• Nie Znaleziono Wyników

III Międzynarodowa Konferencja Praw Człowieka w Warszawie (14-16 X 1998 r.)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "III Międzynarodowa Konferencja Praw Człowieka w Warszawie (14-16 X 1998 r.)"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Leszek Bończuk

III Międzynarodowa Konferencja

Praw Człowieka w Warszawie (14-16

X 1998 r.)

Nadwarciański Rocznik Historyczno-Archiwalny 2/6, 171-172

(2)

Na d w a r c ia ń sk i Ro c z n ik

Hist o r y c z n o-Ar c h iw a ln y

N R 6 / 2

Leszek Bończuk Gorzów Wlkp.

III Międzynarodowa Konferencja Praw Człowieka

w Warszawie (14-16 X 1998 r.)

Gm ach Sejmu RP gościł w dniach 14-16 października 1998 r. blisko 600 uczestników z całego świata. Odbywała się tu III Międzynaro­ dowa K onferencja Praw Człowieka. Zaproszono również Edwarda Dę­ bickiego, gorzowskiego Cygana — artystę, prezesa Stowarzyszenia Twór­ ców i Przyjaciół Kul tuty Cygańskiej w Gorzowie Wlkp.

Fakt zorganizowania w Polsce Międzynarodowej Konferencji wynikał z kilku powodów. Po pierwsze — obchodzim y w tym roku 50 rocznicę uchwalenia przez ONZ Powszechnej Deklaracji Praw Czło­ wieka oraz 10 rocznicę zapoczątkowania w Polsce Konferencji Praw Człowieka (pierwsza odbyła się w Mierzejowicach w 1988 r.). Drugim powodem był szczególny czas, w którym żyjemy. Przełom tysiącleci wywo­ łuje refleksję o tym, zjakimi doświadczeniami, zjakim dorobkiem inte­ lektualnym, etycznym i cywilizacyjnym, ze świadomościąjakich zagro­ żeń wkroczymy w wiek rozpoczynający 3 milenium. Dzisiejszy świat, na­ zywany przez niektórych „globalną wioską”jest nadal światem dram a­ tycznych kontrastów, konfliktów i konfrontacyjnych ideologii. W tej „wio- sce”je d n i mają miejsce bezpieczne i wygodne, inni walczą o przetrwa­ nie, zmagając się z okrucieństwem zbrodni, narkomanii, kłamstwa, ko­ rupcji. nietolerancji.

Tak skrótowo m ożna określić cele i założenia III Konferencji w Warszawie. Dyskutowano o prawach człowieka na 3 sesjach plenarnych, i w 5 grupach tematycznych. Echa tego wydarzenia relacjonowała prasa, radio i TV. Nie będę odnosił się do owych globalnych problemów, któ­ re na ogół są znane (Czeczenia, Karabach, Kuba, Chiny, Tybet). Chcę zachęcić czytelników do lektury wystąpienia Edwarda Dębickiego, któ­ ry wraz z delegacją Romów z Polski pragnął przez kilka m inut mówić o

(3)

172 Leszek Bończuk

problem ach, nurtujących środowisko Cyganów w Polsce i świecie. Pi­ szę ... „chciał”. Bowiem m imo przesłanych organizatorom tez swego wystąpienia — ani jem u , jak i pozostałym Romom (poza zdawkową dys­ kusją) — nie dano możliwości bezpośredniej wypowiedzi. Złożył więc swoje wystąpienie do protokołu z nadzieją, że znajdzie ono swój ślad w stosownej rezolucji, która winna towarzyszyć Międzynarodowej Konfe­ rencji pojej zakończeniu.

Wystąpienie Edwarda Dębickiego m ajeszczejeden ważny aspekt: po raz pierwszy usłyszałem z ust Cygana o tym, że należy walczyć z kseno­ fobią, negatywnym stereotypem w postrzeganiu własnej społeczności. Jed n o ze źródeł opóźnienia tego procesu widzi we własnym środowi­ sku. Odwieczna solidarność, herm etyczność wobec nie-Cyganów, tra­ dycje i obyczajowość były powodem w ieloletniego milczenia. A prze­ cież każdy interesujący się tą grupą etniczną zorientuje się w lot, że sami Cyganie — p odobnie ja k cała ludność kraju — nie są grupą je d ­ norodną ijednolitą, ale rozbitą na cały szereg zantagonizowanych ugru­ powań. Do ogólnocygańskiego zjednoczenia narodow ościow egojest jeszcze daleko, nawet w granicach naszej wspólnej ojczyzny. To także opóźnia, a czasem wprost uniemożliwia procesy pojednawcze, próby zbratania w łonie samej mniejszości narodowej.

I choć Dębicki m a wielkie zasługi w walce z nietolerancją po­ przez kulturę — co m ogą zaświadczyć wszyscy uczestnicy Międzynaro­ dowych Spotkań Zespołów Cygańskich „Rom anę Dyvesa” w Gorzowie - to fakt „uchylenia drzwi” do własnych dom ów i środowiskjest ważnym, historycznym znakiem czasu! Redaktor „Rom Po D rom ” Stanisław Stan­ kiewicz, wiceprezydent Światowej Rady Cyganów “Rom ani U nion” mó­ wił mi w kuluarach sejmowych, iż był we wrześniu br. w Lizbonie na międzynarodowej konferencji przedstawicieli kultur europejskich, którą zwołał Yehudi M enuhin poprzez swoją fundację. W dobie „globa­ lizacji Europy” — ja k stwierdzili uczestnicy lizbońskiego spotkania — brak przedstawicieli kulturowych gremiów w Parlam encie Europejskim budzi niepokój o tożsamość narodow ą i kulturową E uropy Padł tam wniosek, aby utworzyć stosowną komisję lub II izbę przy tej szacownej instytucji.

Wracając do Cyganów, to myślę, że należałobyjuż zacząć proces „cygańskiego braterstwa”, żeby w perspektywie reprezentanci ich kul­ tury godnie bronili swoich praw w europejskich grem iach.

Cytaty

Powiązane dokumenty

[7] STOLICA APOSTOLSKA A ONZ 195 Magna Charta chrześcijańskiego ujęcia praw człowieka, jaką jest encyklika Pacem in terris, stała się podstawą dalszego rozwoju tej problematyki

Właściwa ocena tej książki wymaga, jak sądzę, napisania kilku zdań na temat serii, w ramach której się ukazała.. Wydawnictwo TRIO od kilku lat publikuje

Warto zwrócić uwagę na fakt współdziałania osoby reprezentującej Ligę Wal­ ki z Hałasem (powołanej, by uświadamiać ludziom zagrożenia, jakie niesie hałas

Tytułem zasygnalizowania tej rozległej problematy- ki i zobrazowania różnorodności tych instrumentów, można wskazać przy- kładowo środki o charakterze

1988.. życiorysu naukow ego.. okres form alnego zw iązku z nowo utw orzoną A kadem ią.. Teofil

 Prawa człowieka przybierają postać praw podstawowych w ramach wspólnotowego porządku prawnego, natomiast na zewnątrz Unii używany jest raczej termin „prawa człowieka”..

Kadencja członków Komitetu trwa 4 lata, przy czym połowa składu jest odnawiana co dwa lata. Możliwa jest reelekcja tej

31 Rezolucja 8 (XXXI) Komisji Praw Człowieka, która powoływała grupę badaw­ czą dla Chile przyjęta została w drodze consensus. Przy czym przedstawiciel Zwią­ zku