• Nie Znaleziono Wyników

"Problèmes internationaux 1927-1972", Paul Struye, Namur-Bruxelles 1972 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Problèmes internationaux 1927-1972", Paul Struye, Namur-Bruxelles 1972 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Głowa

"Problèmes internationaux

1927-1972", Paul Struye,

Namur-Bruxelles 1972 : [recenzja]

Collectanea Theologica 44/1, 243-244

1974

(2)

R E C E N Z JE

243

Célébration chrétienne de la m ort, praca zbiorowa, Lyon 1972, Editions du

Chalet, s. 141.

Postulow ana na II Soborze W atykańskim odnowa liturgii obejm uje także ob­ rzędy sakram entów i chrześcijańskiego pogrzebu. Pojaw iają się w różnych k ra ­ jach przekłady nowych tekstów na języki ojczyste, a także rozmaitego typu kom entarze, ułatw iające w niknięcie w ducha nowej liturgii.

A utoram i niniejszej pracy dotyczącej obrzędów chrześcijańskiego pogrzebu* są R. D a l l e , Cl. D u c h e s n e a u , J. L e D u i J. P o u t s . Zaw iera ona szereg bardzo ciekawych rozważań typu ogólnego, jak np. o skandalu śmierci w k ra ­ jach wysoko rozwiniętych, refleksje psychologiczne o śm ierci jako oderw aniu od nas osób nam bliskich, a wreszcie uwagi pastoralne i liturgiczne o sam ych obrzędach pogrzebowych. Wymienione przed chwilą zagadnienia stanowią je ­ den aspekt dziełka. Aspekt drugi to przejście do problem atyki w ew nątrzfran- cuskiej, co obejm uje praw ie połowę tej pracy. Są tu taj dyskusje i polemiki na tem at rodzajów pogrzebów (dotąd były we F rancji 4 klasy, ale teraz n astę­ puje unifikacja), na tem at opłat — we frankach francuskich — świadczonych towarzystwom pogrzebowym, cm entarzom i proboszczom. Mamy także ceny trum ien w różnych rejonach Francji oraz statystyki dotyczące pogrzebów re li­ gijnych i cywilnych. W zakończeniu wreszcie tego dziełka autorzy podają k ró t­ kie omówienie obrzędów pogrzebowych u protestantów , prawosławnych, a także opis nowego podejścia pastoralnego do obrzędów pogrzebu w pewnej k ato ­ lickiej parafii na przedmieściu Paryża, znajdującej się w w yjątkow o tru d n ej sytuacji wyznaniowej z racji nikłego procentu praktykujących katolików.

Uznając absolutną potrzebę tego rodzaju opracowań, trzeba stwierdzić, że książeczka jest przede wszystkim mocno zakorzeniona w konkretnej sytuacji Kościoła francuskiego i pisana dla tam tejszych czytelników. Na gruncie pol­ skim taki tem at trzeba by na nowo opracować. Zdając sobie spraw ę z palącej potrzeby nowego przedstaw ienia obrzędów sakram entalnych — czy w tym w y­ padku pogrzebowych — nie można kopiować obcych wzorów, stworzonych w innej sytuacji i na w łasne potrzeby. Podobnie np. jest opracowana inna książeczka z tej samej serii wydawniczej: Chem inem entes pénitentiels com­

munautaires, Editions du Chalet, Lyon 1973. Proponuje ona form ę tzw. spo­

łecznej lub wspólnotowej liturgii pokutnej, co w Polsce jest p raktyką m ało znaną, a przede wszystkim nie uzyskało aprobaty naszego episkopatu. Tym niem niej te wysiłki pastoralistów i liturgistów francuskich zasługują na baczną uwagę, aby bądź ustrzec się ich błędów, bądź też inspirować się ich duchem inwencji i wieloma realnym i osiągnięciami.

Ks. Stanisław Głowa SJ, W arszawa

Paul STRUYE, Problèmes internationaux 1927-1972, N am ur-B ruxelles 1972* Société d’Etudes Morales, Sociales et Juridiques — Mon F erdinand Larcier* Editurs, 2 t., s. 995 (Travaux de la Faculté de Droit de N am ur, nr 6-7).

W serii prac Wydziału P raw a w N am ur ukazał się dwutomowy zbiór arty k u ­ łów męża stanu i polityka, Paula S t r u y e . W 19 grupach tem atycznych za­ w arte jest kilkaset krótkich artykułów dotyczących ważnych zagadnień m iędzy­ narodowych. Oczywiście nie bezpośrednia tem atyka polityczna jest przedm io­ tem zainteresowania teologa i nie na tych łam ach jest m iejsce na jej porusza­ nie. Jednakże jest dzisiaj pewne, że teolog ma uważnie rozpoznawać znaki czasu. Sobór nakłada duchownym obowiązek, aby wspólnie ze świeckimi b a ­ dali to wszystko, czym żyje społeczność ludzka (DK 9) oraz w yjaśniali w aż­ niejsze w ydarzenia w świetle Ewangelii.

A utor książki, z w ykształcenia praw nik, a według swej działalności mąż stanu, jest uważnym i obiektywnym świadkiem wydarzeń sobie współczesnych.

(3)

244

R E C E N Z JE

Nie zadowala się jednak samym relacjonow aniem faktów. Opisowi wydarzeń, zresztą bardzo schematycznemu, towarzyszy przede wszystkim wartościowanie zachodzących przem ian: przeciw staw ia się bezprawiu, broni zasad spraw iedli­ wości i godności ludzkiej. A utor opisuje też szereg takich wydarzeń, które z pewnością są kontrow ersyjnie oceniane. Żeby wydać o nich właściwą opinię, należałoby być zawodowym politykiem albo dużej klasy dziennikarzem. Być może w ynikają one z innej międzynarodowej perspektyw y. Dlatego też nie b ę­ dzie tu taj o takich problem ach mowy. Ale w arto zwrócić uwagę na kilka w ą t­ ków, co do których n ie może być wątpliwości, że w ich poruszaniu i ocenie autor miał zupełną rację. Zbiór artykułów różni się zasadniczo od pam iętni­ ków. Pam iętniki można łatw o podkolorować ex p o s t Sugestia, że autor wtedy, kiedy zachodziło jakieś wydarzenie, właśnie tak myślał jak teraz spraw ę przed­ staw ia, jest przyjm ow ana „na słowo”. Tymczasem zbiór artykułów zawiera prace już opublikowane, łącznie z zaw artym tam w artościow aniem spraw. Stąd też jest świadectwem określonej postawy danego autora.

P aul S t r u y e szybko dostrzegł krzywdę w yrządzaną Abisynii w latach trzydziestych przez faszystowską Italię i ostrzegał przed tym międzynarodową opinię publiczną. Bardzo niepokoił go od początku hitlerow ski system w Niem ­ czech i przeżywał łącznie z innym i głęboką tragedię Europy. W czasie n ie­ mieckiej okupacji brał udział w belgijskim ruchu oporu i pisał w prasie pod­ ziemnej. Jeśli chodzi o obecne sprawy polsko-zachodnioniemieckie, z uznaniem podkreśla realizm NRF i B r a n d t a , wyrażający się w zawarciu trak ta tu z Polską i uregulow aniu spraw y granic. Pilnie śledzi sprawy dekolonizacji, uzyskiwania niepodległości i narodowej godności przez w ielką ilość państw wr latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych.

Jedne z piękniejszych stron dotyczą spraw y pokoju i rozbrojenia. Odnośnie rozbrojenia, dużą wymowę m ają przytaczane przez niego cyfry dotyczące astronomicznych w prost sum, jakie św iat stale w ydaje na rozmaitego rodzaju broń i które ustawicznie rosną. Jest on realistą. Zdaje sobie spraw ę z tego, że trudno marzyć, aby już od dzisiaj pokój zapanował w sposób idylliczny. Ale głęboko uzasadnia potrzebę wspólnych rozmów, redukcji zbrojeń i odpowie­ dzialności, jaką m ają narody bogate w stosunku do pozostających coraz b a r­ dziej w tyle narodów ubogich.

Inny poważny w ątek to spraw y głodu w świecie. A utor umie wykazać, jak obojętność w tej spraw ie jest właściwie przejaw em pogardy wobec godności człowieka. Obszernie relacjonuje pow staw anie międzynarodowej solidarności, która już zaczyna konkretnie owocować w k rajach rozw ijających się. Jest ona zarówno synchronizowana przez poszczególne agendy ONZ, jak też, co jeszcze piękniej świadczy o narastającej odpowiedzialności, przez pryw atne organi­ zacje lub poszczególne państw a.

Oto niektóre tylko poruszone szkicowo spraw y z tego liczącego praw ie tysiąc stron dzieła. Nie wchodząc w problem y polityczne, trzeba jasno stwierdzić, że to wszystko, co sprzyja autentycznym wartościom ludzkim, jest w jakim ś sen­ sie także chrześcijańskie. Na tym odcinku pow staje coraz większe pole do działania dla Kościoła, który już włączył się aktyw nie w wielkie wydarzenia, jakim i żyje dzisiaj ludzkość. Dość wspomnieć o bezprecedensowej obecności przedstawiciela W atykanu na konferencji pokojowej w Helsinkach. Ale jest to kontynuacja, jakże logiczna, encyklik Pacem in terris, Populorum progressio i innych.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Using as a point of departure Lewandowska- Tomaszczyk’s assertion that that the translation of a proverb from a source language (SL) to a target language (TL) entails “a

Teologiczny system nauk o rodzinie zm ierza do tego, żeby małżeństw o i rodzina „ustawicznie się dokonywały i rozwijały po myśli Chrystusa i aby służyły

Lekarzy jest tylko 3: doktor medycyny Endre Réti, prezydent Węgierskiego Towarzystwa Historii Me- dycyny i dyrektor Głównej Biblioteki Lekarskiego Uniwersytetu Semmelweisa

ności Bożej mogła sprawić, że ta nieliczna grupka chrześcijan m iała później podbić dla swej praw dy nie tylko pogański Rzym, ale też — niby gorczyczne

Osoby przystępujące do przetargu zobowiązane są zapoznać się z pełną treścią ogłoszenia, która została zamieszczona na tablicy ogłoszeń w budynku Urzędu Miasta

Andrzej Kozieł (Uniwersytet Warszawski, Polska), Dafne García Lucero (Universidad Nacional de Córdoba, Argentyna), prof.. dr Carlos Maci{ (Universidad Carlos III de Madrid,

Uit de tabellen 11 en 13 kan geconcludeerd worden dat de gemiddelde vertragingen, van het begin van het netwerk tot voorbij de stopstreep, vanuit de richting

Przedm iotem artykułu je s t prasa lokalna ukazująca się na obsza­ rze Ziemi Rybnicko-W odzisławskiej. Zgodnie z tą klasyfikacją, przedstaw iono p o szcze­