Jan Tomczak
"Religionspädagogisches Praktikum",
wyd. Dietrich Zillessen, Frankfurt am
Main-München 1976 : [recenzja]
Collectanea Theologica 47/3, 205-206
R E C E N Z JE
205
M łodzież na k u rsa c h p o zn a je bliżej siebie. R ozm aw ia o swoich p ro b le m ach życiow ych. P rzez w yw iady, przez k o n ta k ty z dorosłym i, przez czytanie gazet, przez w iadom ości z ra d ia i te lew iz ji pogłębia znajom ość sy tu a cji ży ciow ych innych ludzi. P o zn aje b la sk i i cienie życia ludzkiego.
A utorzy k atechez sta w ia ją przed m łodzieżą postacie k o n k retn y c h ludzi, k tórzy m ieli lu b m a ją różne pro b lem y życiow e i s ta ra ją się n a nie odpo w iedzieć w duchu ch rześcijań sk im . U k az u ją znaczenie Je zu sa C h ry stu sa, jego orędzie o Bogu i za angażow anie się w d ziała n iu dla d obra ludzi. P o d k re śla ją obow iązek n a ślad o w a n ia Go.
K o n k re tn y m m iejscem , w k tó ry m m łody c h rz eśc ija n in pow inien do św iad czyć d ziałan ia D ucha Św iętego, m a być c h rz eśc ija ń sk a gm ina. W niej sta je się obecne K rólestw o Boże tw orzone m ocą D ucha Świętego.
A utorzy katech ez k ła d ą szczególny nacisk n a to, by m łodzież sam odziel nie i w sposób w olny p o d ję ła decyzję p rzy ję cia b ierzm o w an ia i w szystkich zobow iązań stą d płynących.
Z om aw ianym i k atec h ez am i m ogą z niem ały m p ożytkiem zapoznać się w szyscy, k tó rzy in te re su ją się przyg o to w y w an iem m łodzieży do sa k ra m e n tu bierzm ow ania.
' k s . Ja n T o m c za k S J , W arszaw a
R eligionspädagogisches P r a k tik u m , w yd. D ietrich Z i l l e s s e n , F ra n k fu rt am M ain — M ünchen 1976, V erlag M oritz D iesterw eg — K ösel—V erlag, s. 224.
K siążka z a w iera ta k w iele problem ów dydaktyczno-pedagogicznych, że w k ró tk ie j recen zji niełatw o je st zasygnalizow ać choćby najw ażn iejsze z nich. S k ła d a ją się n a tę pozycję a rty k u ły d ziew iętn astu au to ró w i a u to rek, w y b itn y c h znaw ców p rz e d staw ia n y ch zagadnień. N ależą do nich p ro fesorow ie, docenci, d y re k to rz y in sty tu tó w pedagogicznych. J e s t w śród nich k ilk u w y zn a n ia ew angelickiego. Z ap o zn aje nas zatem ta k siążk a z poglądam i i o p iniam i specjalistów od k sz tałcen ia i w ychow ania zarów no katolickiego, ja k i protestan ck ieg o . P rzez u k az an ie doro b k u dośw iadczenia, m yśli i r e f le k sji dw óch w yzn ań sta je się b ogatsza w sw ej treści.
U kazyw ane p ro b lem y zostały zg rupow ane w pięciu rozdziałach: p rac a przygotow aw cza czyli p ro je k to w a n ie lekcji; sposoby p ro w ad zen ia le k cji czyli różne form y działania; nau czan ie w e w spólnocie gm iny; k o n tro la e fe k ty w ności le k cji i zagadnienie w sp ó łp rac y z rodzicam i.
K siążka została n a p isan a z m yślą o k atec h eta ch , d u szp asterzach i s tu dentach, a w łaściw ie o w szystkich, k tó ry m zależy n a przem y ślen iu d o ty c h czasowego postęp o w an ia dydaktyczno-pedagogicznego, n a od k ry ciu now ych m ożliw ości działania, w zględnie na w y p ró b o w a n iu ich i u zy sk an iu pom ocy dla sw ej p rac y w ychow aw czej. T e m a ty k a obraca się koło zagadnień ja k n a j b ard z iej prak ty czn y ch . O czywiście au to rz y nie byli w sta n ie rozw iązać w szy stkich problem ów . D latego z a p ra sz a ją czytelników , by razem z nim i szukali dalszych przem yśleń i rozw iązań.
A rty k u ły zasadniczo o m a w iają stro n ę p ra k ty c z n ą zagadnień, ale w tych, w k tó ry ch p a n u je jeszcze pew ien n iedosyt d y sk u sji teoretycznych, ukazano tak że i te aspekty.
W głów nych zarysach poszczególne a rty k u ły zostały ta k pom yślane, aby ich ro zw ażania czytelnicy m ogli bez w iększych tru d n o ści przenosić n a różne k la sy i przedm ioty. Nie m ów i się w ięc w nich o k o n k re tn y c h k lasach i k o n k retn y c h p rzedm iotach, lecz p o d aje się ogólne reflek sje. W te n sposób ukazane zag ad n ien ia n a k ła n ia ją do tw órczego stosow ania w p ra k ty c e m yśli
206
R E C E N Z JEW arto jeszcze zaznaczyć, ja k im i szczegółow ym i p ro b lem am i za jm u ją się autorzy. M ówią, ja k n a lek cjach k o rzy sta ć z tekstów , ja k rozw iązyw ać te m a ty i problem y, ja k posługiw ać się m eto d ą k ry ty k i. Chcą pom óc w ro z w ija n iu tw órczego nau czan ia, w stosow aniu plan ó w i w ytycznych, w o k re ślaniu celu nau czan ia, w gro m ad zen iu m a te ria łó w i pom ocy tek sto w y ch czy w izualno-dźw iękow ych. U k azu ją, ja k kiero w ać d y sk u sją czy dialogiem , ja k organizow ać p rac ę in d y w id u a ln ą, a ja k w zespołach, w ja k i sposób ro zw i jać d y n am ik ę grup, ja k poznać s tr u k tu rę grupy. Oto są n ie k tó re problem y w om aw ianej książce, dotyczące le k c ji religii.
In ste re su ją c e isą rów n ież ro zw aż an ia au to ró w na te m a t nau czan ia o d byw ającego się w e w spólnocie gm iny. U k az u ją one p rzygotow anie do s a k ra m e n tu b ie rz m o w an ia i różne fo rm y sp o tk a ń relig ijn y ch organizow anych przez gm inę.
Z ain tereso w a n i efektyw nością w n au c za n iu religii z n a jd ą też w tej książce ro zw ażan ia n a swój te m at. E fektyw ność n au c za n ia czy raczej owoce p rac y i zaang ażo w an ia uczniów m a ją w idnieć n a św iadectw ach, k tó re n a s tr ę czają niem ało p y ta ń problem ow ych. Ci, k tó rzy z a sta n a w ia ją się n ad sensem św iadectw z n a u k i religii, m ogą z dużym za in te re so w an iem i pożytkiem przeczytać a r ty k u ł pośw ięcony w łaśn ie tem u ta k a k tu a ln e m u zagadnieniu.
K isiążka kończy się rozdziałem o m a w iają cy m różne m ożliw ości i form y w sp ó łp racy k atec h etó w z rodzicam i.
W ypada w spom nieć, że au to rz y poszczególnych a rty k u łó w p o d ają w ykaz lite ra tu ry , co pozw ala czytelnikom znaleźć szersze om ów ienie poruszanego zagadnienia.
M ożna pow iedzieć bez przesady, że om aw ian a książka, chociaż została n a p isa n a dla środow iska N iem iec Zachodnich, je st w w ielu p u n k ta c h a k t u a ln a rów nież u nas w Polsce. N iem ało m ogą z niej skorzystać zarów no k a te checi i d u szp asterze p ra c u ją c y w p ara fii, ja k i w ykładow cy k atec h ety k i, a szczególnie ich studenci.
ks. Ja n T o m c za k S J, W arszaw a
Z ie lfe ld e rp la n — Dialog m it den W isse n sch a ften , w yd. R u d i O t t i G ab riele
M i l l e r , M ünchen 1976, Kös el—V erlag, s. 383.
G dy p o w sta ła k u rrik u la r n a te o ria n au c za n ia i w y chow ania w szkole, zaczęto^ szybko przy jm o w ać jej u jęcia n au k o w e rów nież w pedagogice r e li g ijn ej i b ad ać ich p rzy d a tn o ść do relig ijn y ch procesów nauczania. Z ałożenia teo rety czn e próbow ano stosow ać w p ra k ty c e k atec h ety c zn e j. P rz e p ro w a dzano pojedyncze dośw iadczenia, rea lizu jąc zasady w spom nianej te o rii n a uczania. N au czający relig ii w różnych szkołach i o różnych p ro filac h p rz e kazy w ali in n y m sw oje o b serw acjie i w yniki, dzielili się sw oim i uw agam i. T w orzyli za ry sy n a u c za n ia religii, k o rzy sta ją c z osiągnięć k u rrik u la rn e j teorii. Te dośw iadczenia, rozw ażaniam i poczynione szkice posłużyły do z a sadniczego u k ie ru n k o w a n ia n au c za n ia religii n a poziom ie od piątego do dzie siątego ro k u k atec h iza cji. T ak po w stał now y p ro je k t n au c za n ia religii k a to lickiej, n azw any Z ielfeld e rp la n od ta b eli-p o la , n a k tó ry m został um ieszczo ny i odpow iednio rozłożony. O pracow ała go ostatecznie kom isja N iem ieckiego Z w iązku K ate ch e tó w p rzy w sp ó łp racy z głów nym ośrodkiem do sp ra w szko ły i w ychow ania. P ro je k t ten opublikow ano w jesien i 1973 ro k u i podano do w y p ró b o w an ia z m yślą p rze p ro w ad z en ia jego późniejszej rew izji.
P la n opraco w ała zasadniczo k om isja złożona z p rak ty k ó w , b ęd ąca w k o n ta k cie z reg io n aln y m i zespołam i, z a jm u jąc y m i się p ro je k ta m i nauczania. Sw oje w yn ik i w ielo k ro tn ie rew id o w ała już w czasie p o w sta w a n ia p rogram u. Z a b rak ło je d n a k p rzy tw o rzen iu tego p ro je k tu w sp ó łd ziałan ia sp e cja listó w -n a- ukow ców . D latego po jego u k az an iu się w pierw szej w ersji, N aukow a R ad a