View of Jubileusz Profesora Zdzisława Chlewińskiego

P IO T R O L E Ś

K atedra P s y c h o lo g ii K lin ic z n e j i O s o b o w o ś c i K U L

J U B I L E U S Z P R O F E S O R A Z D Z I S Ł A W A C H L E W I Ń S K I E G O

D n ia 13 k w ietnia 2002 r. o dbyła się w K U L u ro cz y sto ść d e d y k o w a n a d o s to jn e m u Ju bilato wi, P rofesorow i Zdzisław ow i C h le w iń sk ie m u , z o k az ji p r z e k ro c z e n i a 70. roku życia, co ch o ć dla uczonego nie o z n a c z a zm n ie jsz e n ia ak ty w n o ś c i n au k o w e j, to je d n a k w iąże się z p e w n ą cezurą. U ro c zy sto ść, której g łó w n y m sc e n o g ra fe m i r e ż y s e ­ rem był dr P io tr Francuz, prowadzili M o n ik a S u c h o m s k a i D a r iu sz Fijołek. N i e c o ­ dzienna sceneria, udział dźw ięku i obrazu, w yw ołały n ie p o w ta rz a ln y nastrój. N ie było dłu gich m ów , było za to w iele m o m e n tó w re fle k s y jn y c h i za b a w n y c h .

G ości w c h o d z ąc y ch do lekko przy c iem n io n ej sali w ita ły d ź w ię k i m u z y k i, a przy klawiszach mogli d ostrzec P ro feso ra A n d rz e ja S ę k o w s k ie g o , n a c z e ln e g o re d a k to ra „P rzeglądu P sy c h o lo g ic z n e g o ” i g łó w n e g o o rg a n iz a to ra n a d c h o d z ą c e g o z jaz d u PTP.

C ałość o tw arły pieśni ze stron ro d zin n y c h Jubilata , W ile ń s z c z y z n y , w y k o n a n e przez litew skie dziew częta. M u ltim e d ia ln a p rez en ta cja zdjęć z r ó ż n y c h stron św ia ta - od A m eryki Ł ac ińskie j prze z R osję po Indie - p o c h o d z ą c y c h z k o le k cji P ro fe so ra C h le w iń sk ie g o i o b raz u jąc y ch Je g o p o d ró że po św iecie, d a ł a ok a z ję do w sp o m n ie ń i wielu d o w c ip n y c h kom e ntarzy. Strojny w so m b rero D z ie k a n W y d z ia łu N a u k S p o ­ łecznych, P rofesor Z b ig n ie w Zaleski, o d śp ie w a ł b alladę m e k s y k a ń s k ą , w c z y m w tó r o ­ wali mu zgrom a dze ni goście. W y s tąp ił tercet p r o fe so rs k i w sk ła d z ie A d a m Biela, Z dzisław C h lew iński i Z bigniew Zaleski, a m i ę d z y n a ro d o w a pie śń w ich w y k o n a n iu w y w o łała aplauz publiczności. Było ja jo strusia s y m b o liz u ją c e p o c z ą te k licznych dzieł za in ic jo w an y c h przez Jubilata, był i te legram z z a ś w ia tó w od p r o m o to r a pracy m agiste rskiej - K się dza P ro fe so ra Jó z e fa Pastuszki - i c y rk o w o -p a n to m i m ic z n y pokaz „ dyna m ic zne j organizacji p o ję ć ” - je d n e g o z g łó w n y c h o b s z a r ó w n a u k o w y c h za inte re sow ań P ro fe so ra Z d z isła w a C hlew iń sk ie g o , k tó r e g o w ie lo le tn ie b a d a n ia d o ty ­ czyły głó w n ie pro ce só w pozna w cz ych.

Staw iła się K apituła W ielkiej Szufli M e to d o lo g ic zn e j - P r o f e s o r o w ie Je rz y B r z e ­ ziński, T a d e u sz M a re k i D oktor C z e sła w N o w o ro l - o ra z p r a w ie w k o m p le c i e d o ­ tyc hcz asow i Laureaci, w śród których j e d n y m z p ie rw s z y c h j e s t Jubilat, a w ięc P ro fe­ sorow ie C z e sła w Nosal, R yszard S tachow ski, A d am Biela, T o m a s z M a ru sz e w sk i, Andrzej F alk o w sk i i D o k to r P io tr F ra ncuz . Z ao p a trze n i w szufle L a u r e a c i sa m y m swym w id o k ie m dali w yraz p u ryzm ow i m e to d o lo g ic z n e m u , p o d c z a s gdy z g ro m a d z e n i goście otrzym ali ko lo ro w e szufelki na zachętę do p r z e s tr z e g a n ia m e to d o lo g ic z n y c h standardów w psycholo gii.

Jego M a g n ifice n cja , Ksiądz P ro f e so r Andrzej Szostek, w to w a r z y s tw ie D z ie k a n a W ydziału i Pani D yre ktor Insty tu tu Psychologii, P ro f e so r S ta n is ła w y S teude n, oraz p iszącego te sło w a p rze d staw ic ie la redakcji, w rę cz y ł Ju b ila to w i k s ię g ę p a m ią tk o w ą , uroczyście w n ies io n ą na ad a m a szk o w ej podusz ce prze z d z i e w c z y n k ę w r o g aty w c e. O p ra w n y w skórę tom - specjaln y n u m e r „ R o cz n ik ó w P s y c h o lo g i c z n y c h ” - p o ś w ię ­ cony głów nie psycholo gii p ozna w cz ej, za w ierał strony p rz e z n a c z o n e do w p isów i dedykacji.

Ksiądz P rofesor Z dzisław C h lew iń sk i, oceniając sw e życ ie i d ro g ę nau k o w ą , określił j e j a k o udane, za punkt o d n ie sie n ia przyją ł b io g rafie w s p ó łc z e s n y c h P o lak ó w , którym p rz y sz ło płacić w y so k ą cenę za w olność o s o b is tą i p rze k o n an ia . M ó w ił 0 ty m , j a k sam się uczył psychologii i z urz e k a ją c ą s k r o m n o ś c ią d z ię k o w a ł sw y m M is trz o m , tym j u ż nie obecnym wśród nas, ja k ró w n ież o b e c n y m w oso b a ch z a p r o ­ sz onych gości, lum inarzy polskiej psychologii. O d w o łu ją c się do d e w iz y p r z y ś w ie c a ­ ją cej Je g o nau k o w e j a k tyw ności - „żeby moi u cz n io w ie byli w ięksi od m n ie ” - p o d z ię k o w a ł im iennie swym przy ja cio ło m i w s p ó łp ra c o w n ik o m o raz as y sten to m , od któ rych - j a k p ow iedz ia ł - wiele się n auc zył i nie u sta n n ie się uczy.

W tym k ontekście w y p ad a p r zy to c zy ć sło w a to astu w y g ło s z o n e g o p ó ź n y m w ie c z o ­ rem przez P ro feso ra Jana Slrelaua, który n az w ał Ju b ila ta „ s u m ie n ie m polskiej p s y ­ c h o lo g ii” . W y m o w n a była obec ność zn a m ie n ity c h gośc i o b o k w s p o m n ia n y c h p o w y że j Profesorów : J a n u sza R e ykow skiego, W ie sła w a Ł u k a s z e w s k i e g o , D a n u ty K ąd z ielaw y , Idy Kurcz, H eleny Sęk, Tatiany K lo now icz, J a n u sz a G rz elak a, B o g d a n a W o jcis zk e, A n d rz e ja Eliasza, Anny B rzezińskiej, A liny K olańc zyk, Ja n u s z a K o strz e w s k ie g o , A n n y G rz y w y , A u g u sty n a Bańki i B o g d a n a P ie tr u le w ic z a o raz w ielu p ro fe so ró w z KU L, przyjaciół, w sp ó łp rac o w n ik ó w i ucz n ió w Jubilata.

Pisząc te słowa, od cz u w am dum ę i radość , iż m o g łe m stu d io w a ć , a p ote m p r a c o ­ wać z K siędzem P rofesorem , k tórem u w y p ad a życ zyć nadal z n a k o m it y c h p o m y słó w 1 św ietnych publikacji oraz uczniów zdolnych do n aś lad o w a n ia.