• Nie Znaleziono Wyników

„Dwudziestoletni program dla osiągnięcia pokoju” Trygve Halvdana Lie z 1950 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "„Dwudziestoletni program dla osiągnięcia pokoju” Trygve Halvdana Lie z 1950 r."

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S

F O L IA H IS T O R IC A 61, 1998

Andrzej M . Brzeziński

„DWUDZIESTOLETNI PROGRAM DLA OSIĄGNIĘCIA POKOJU” TRYGVE HALVDANA LIE Z 1950 R.

Norweski polityk Trygve Halvdan Lie - pierwszy Sekretarz Generalny [dalej - SG] O N Z w latach 1946-1953 - pelnil swój urząd w niezwykle skomplikowanej sytuacji międzynarodowej spowodowanej „zim ną w ojną” . Rywalizacja pomiędzy Wschodem i Zachodem nie ominęła ONZ, stawiając jej SG wobec wielu poważnych wyzwań politycznych oraz zagrażając funkcjono-waniu samej organizacji i wypełnianiu jej zadań wynikających z K arty N Z 1. Najważniejszą inicjatywą międzynarodową Trygve Lie - jako SG ON Z - było zgłoszenie wiosną 1950 r. projektu „dwudziestoletniego program u dla osiągnięcia pokoju” oraz podjęcie samodzielnej akcji dyplomatycznej na rzecz jego akceptacji przez wielkie m ocarstw a oraz pozostałe państw a członkowskie ONZ. Lie podjął się tego zadania w sytuacji poważnego kryzysu ONZ powstałego w styczniu 1950 r. Doszło wtedy do kolejnego zerwania stosunków pomiędzy krajami zachodnimi i ZSRS w O N Z z po-wodów związanych z reprezentacją Chińskiej Republiki Ludowej2. Związek

1 Z o b . E. P. C h a s e , The U n ite d N a tio n s in A c tio n , N e w Y o r k - T o r o n t o -L o n d o n 1950; A . V a n d e n b o s c h , W. N. H o g a n , T he U nited N ation s, Background, O rganisation, Functions,

A c tiv itie s , N e w Y o r k -T o r o n to -L o n d o n 1952; S. S c h w e b e l , The S e c r e ta ry -G e n e r a l o f the U n ite d N a tio n s; H is P o litic a l P o w er a n d P ra c tic e , C am bridge 1952; R . B. F o s d i c k , The L ea g u e a n d the U n ited N a tio n s A fte r F ifty Years. The S ix S ecreta ries-G e n e ra l, N e w to n , C o n n .

1972; J. B o r r o s , T ry g v e L ie a n d the C o ld W ar: the U N S e c re ta ry -G en e ra l p u rsu es p e a ce ,

1 9 4 6 -1 9 5 3 , N o rth ern Illin o is U n iv ersity Press 1989.

1 P o raz p ierw szy zdarzyło się to jesien ią 1948 r. w zw iązk u z kryzysem b erliń sk im , k ied y p a ń stw a za ch o d n ie w R B osk arżyły Z w iązek S ow ieck i o zagrożenie p o k o ju z p o w o d u b lo k a d y m iasta i o d m ów iły negocjacji d o p ó k i n ie zostan ie o n a zn iesion a. L ie w sp óln ie z p rzew od n iczącym Z O H erbertem V . E vattem , australijskim m inistrem spraw zagranicznych, zw rócił się 13 X I 1948 r. z ap elem d o sz e fó w rzą d ó w S ta n ó w Z jed n o czo n y ch , W ielkiej B r y ta n ii, F rancji i Z w iązku S o w ieck ieg o o b ezzw ło cz n e pod jęcie ro z m ó w i „ w szy stk ich in n ych k o n ieczn y ch k ro k ó w d la ro zw ią za n ia spraw y B erlin a ” ( P ublic P a p ers o f the S ecreta ries-G e n e ra l o f the U n ite d N a tio n s, V ol. 1. T ryg ve L ie 1 9 4 6 -1 9 5 3 , ed. A . W . C o r d i e r and W. F o o t e , C o lu m b ia U n iv ersity Press, N e w Y o rk 1969, p. 1 8 0 -1 8 1 ).

(2)

Sowiecki poparł zdecydowanie żądania władz komunistycznych w Pekinie, aby usunąć delegata rządu tajwańskiego z O N Z i zastąpić go reprezentantem Chin Ludowych. Stosowny wniosek przepadł jednak w głosowaniu Rady Bezpieczeństwa [dalej - RB] 13 I 1950 r. N a znak protestu Związek Sowiecki wycofał swoich przedstawicieli ze wszystkich organów ONZ, w których zasiadał delegat rządu tajwańskiego.

Lie zajął w tej sprawie własne, niezależne stanowisko. Ostro krytykował bojkot O N Z przez Związek Sowiecki i pozostałe kraje kom unistyczne (z wyjątkiem Jugosławii) wskazując, że obowiązkiem członków ON Z jest uczestniczenie w pracach organizacji. „O dm ow a udziału w zebraniach Narodów Zjednoczonych — powiedział w jednym z wywiadów prasowych - nie jest drogą, która pomoże rozwiązać takie problemy, jak kwestia C hin” 3. Jednocześnie publicznie wyrażał pogląd, że Chiny powinien re-prezentować w ON Z delegat rządu aktualnie sprawującego kontrolę nad krajem, a więc reprezentant Chin Ludowych. Wywołało to gwałtowną reakcję delegata rządu tajwańskiego, który ostro skrytykował stanowisko SG, oraz nieukrywane niezadowolenie dyplomacji USA. Stanowisko SG było jednak niezmienne, gdyż w przyjęciu Chin do ON Z widział sposób na rozwiązanie kryzysu zagrażającego funkcjonowaniu organizacji. W RB pięciu członków uznało rząd pekiński (Indie, Wielka Brytania, Norwegia, Jugosławia i ZSRS), a pozostałych pięciu uznawało rząd tajwański (USA, Francja, Egipt, Ekw ador i Kuba). USA i Francja stwierdziły jednak, że w omawianym przypadku nie m a zastosowania veto i uznają decyzję większości 7 głosów w sprawie przyjęcia Chin Ludowych do ONZ. SG podjął więc akcję m ającą na celu pozyskanie głosów Egiptu, Ekw adoru i Francji, ale bez powodzenia.

Lie zdawał sobie sprawę, że przedłużanie się impasu w sprawie reprezentacji Chin Ludowych w ON Z zagrozi poważnie międzynarodowej roli i znaczeniu organizacji oraz przyczyni się do pogłębienia „zimnowojennego” podziału pomiędzy Wschodem i Zachodem. Sowiecko-chiński układ o wzajemnej pomocy i przyjaźni podpisany 14 II 1950 r. oceniał jako alians wzmacniający system porozumień sojuszniczych w krajach Europy Środkowowschodniej pozostających pod wpływami Moskwy. Nakazem chwili było więc podjęcie działań mających na celu powstrzymanie „zim now ojennych” tendencji w stosunkach międzynarodowych i przywrócenie ON Z roli światowego centrum negocjacji. Lie przyznał w swoich pamiętnikach, iż był świadomy trudności stojących na drodze do wznowienia negocjacji z „komunistycznym światem” . Osobiście popierał NATO i inne działania zmierzające do um oc-nienia „świata zachodniego”, ale nie za cenę sprowadzenia ON Z do roli

(3)

fasadowej instytucji w polityce międzynarodowej4. Przemawiając 21 III 1950 r. w Waszyngtonie, SG opowiedział się za „organizacją pokoju” pod egidą ONZ wskazując jednocześnie, że „świat potrzebuje dwadzieścia lat” na realizację tego zamierzenia. Zaapelował przede wszystkim do władz Stanów Zjednoczonych i Związku Sowieckiego, aby kierowały się zasadą pokojowego współistnienia mimo oczywistych różnic gospodarczych i politycznych ist-niejących pomiędzy obu krajami. Podkreślił, że na tej samej zasadzie opiera się funkcjonowanie i działalność ONZ. W yraził nadzieję, że wszystkie państw a członkowskie ONZ poprą jego pokojowy program 5.

Wystąpienie Trygve Lie spotkało się z zainteresowaniem i pozytywną oceną w kołach O N Z i w opinii międzynarodowej w Europie zachodniej, Indiach i Ameryce Łacińskiej. Inicjatywę SG ONZ poparł m. in. wiceprezydent USA Alben W. Barkley oraz A lbert Einstein. Pozytywne kom entarze odezwały się nawet w moskiewskim radio i „Prawdzie” . Podczas konferencji prasowej 24 III 1950 r. w Nowym Jorku SG zaznaczył, że proponuje „dwudziestoletni program dla osiągnięcia pokoju” , aby każdy zdał sobie sprawę z tego, że kwestia pokoju światowego nie m oże być rozwiązana natychm iast, ale wymaga to czasu. Wskazał, że począwszy od 1945 r., stosunki międzynarodowe komplikowały się z każdym rokiem coraz bardziej, należy więc bardzo ostrożnie oceniać realne szanse osiągnięcia pokoju. „Powinniśm y być szczęśliwi - powiedział - gdyby m ogło to nastąpić w ciągu pięciu, dziesięciu lub dwudziestu lat” 6.

Lie opracował dziesięciopunktowe Memorandum o f Points fo r Consideration

in the Development o f a Twenty-Years Program fo r Achieving Peace Through the United Nations, które utrzymywał w tajemnicy przed opinią publiczną

do czasu spotkania i rozmów z szefami rządów USA, Wielkiej Brytanii, Francji i ZSRS. We wstępie Memorandum napisał, iż jako SG ON Z uważa za konieczne podjęcie „nowego i wielkiego wysiłku” w celu zakończenia „zimnej wojny” . Zadanie to ON Z może spełnić, jeśli wielkie m ocarstw a i pozostałe państwa członkowskie podejmą solidarną współpracę. Punkt pierwszy program u zawierał propozycję zwoływania stałych zebrań RB z udziałem m inistrów spraw zagranicznych lub szefów rządów państw członkowskich w celu rozważenia na „najwyższym szczeblu” spraw, które dzielą wielkie mocarstwa. Punkt drugi zalecał podjęcie nowych inicjatyw na rzecz ustanowienia międzynarodowej kontroli systemu energii atomowej, która zapobiegałaby jej użyciu dla celów wojennych, a prom ow ała za-stosowanie dla zadań pokojowych. Punkt trzeci dotyczył kontroli wyścigu zbrojeń nie tylko w zakresie broni atomowej, ale również innych rodzajów

4 T . L i e , In the C ause o f P ea ce. Seven Y ears with the U n ited N a tio n s, N e w Y o rk 1954, s. 2 7 5 -2 7 6 .

5 P u b lic P a p e rs..., s. 2 7 0 -2 7 2 .

(4)

broni masowego zniszczenia i zbrojeń konwencjonalnych. Kolejne punkty „program u pokojowego” SG, to: 4) zakończenie negocjacji w celu osiągnięcia porozum ienia w sprawie ustanowienia sił zbrojnych O N Z zgodnie z art. 43 K arty NZ; 5) akceptacja i realizacja - tak szybko, jak to możliwe - zasady uniwersalizacji ONZ; 6) przyjęcie i wykonywanie szerokiego program u pomocy technicznej dla rozwoju gospodarczego i zachęcania kapitału do inwestowania za granicą ze źródeł prywatnych, rządowych i międzyrządowych; 7) bardziej zdecydowane działanie wszystkich rządów państw członkowskich oraz wyspecjalizowanych agencji ON Z na rzecz wyższego standardu życia, pełnego zatrudnienia oraz gospodarczego i społecznego postępu; 8) zdecydowa-ny rozwój działań O N Z na rzecz poszanowania i przestrzegania praw człowieka i fundam entalnych zasad wolności na świecie; 9) użycie O N Z do prom ow ania środkami pokojowymi dążenia zależnych, kolonialnych i pół- kolonialnych narodów do uzyskania przez nie rów nopraw nego miejsca w świecie; 10) aktywne i systematyczne wykonywanie wszystkich postanowień K arty N Z oraz stosownych rezolucji organizacji w celu przyspieszenia rozwoju i kodyfikacji prawa międzynarodowego7. „Dwudziestoletni program dla osiągnięcia pokoju” SG był w istocie przypomnieniem tych zadań i zasad ONZ, które nie były realizowane ze względu na napiętą sytuację międzynarodową.

Lie rozpoczął konsultacje w sprawie „program u pokojow ego” 20 IV 1950 r., kiedy został przyjęty w Białym D om u przez prezydenta H. T rum ana i sekretarza stanu D. Achesona. Am erykanie uznali jego inicjatywę za interesującą, ale dali do zrozumienia, że jej powodzenie będzie zależało przede wszystkim od stanowiska J. Stalina. Kolejnym etapem podróży SG był Londyn, gdzie spotkał się 28 kwietnia z prem ierem C. Attlee i ministrem stanu K. Youngerem (Ernest Bevin - m inister spraw zagranicznych przebywał w szpitalu). Premier rządu brytyjskiego obiecał „starannie zbadać” m em orandum i, podobnie jak Trum an, wskazał na istotne dla całej sprawy stanowisko rządu sowieckiego. W Paryżu Lie odbył 1 m aja rozmowy z prezydentem Vincentem Auriolem, premierem George- sem Bidault i ministrem spraw zagranicznych Robertem Schumanem. Rów-nież w rozmowach paryskich wątek sowiecki zajmował zasadnicze miejsce. Lie podkreślał, że pierwszym istotnym krokiem do realizacji całego „p ro -gramu pokojowego” będzie ponowne włączenie się Związku Sowieckiego do pełnej współpracy z ONZ. W drodze z Paryża do Moskwy Lie zatrzymał się krótko w Pradze, gdzie tylko wspomniał o charakterze i celu swojej misji.

Spotkanie SG ONZ ze Stalinem zostało wyznaczone na 15 m aja na godz. 22. Obecni byli W. M ołotow i m inister spraw zagranicznych

(5)

A. Wyszyński. Podczas spotkania Lie podkreślał istotne - jego zdaniem - znaczenie spotkań liderów wielkich m ocarstw , które naw et jeśli nie doprow adzą do rozwiązania spornych problemów, to m ogą zapoczątkować proces negocjacji. Stalin nie podzielał tego poglądu wskazując, że sporne sprawy narosły przez kilka lat i nie rozwiążą ich zwykłe spotkania szefów państw. Powiedział, że przywódcy „są tylko istotam i ludzkim i” i bez odpowiedniego przygotowania dyplomatycznego spotkania na najwyższym szczeblu nie spełniłyby swoich zadań. Stalin krytycznie odniósł się do kwestii międzynarodowej kontroli energii atomowej. Zam iast tego postulował wprowadzenie zakazu produkcji i użycia bom b atomowych. Postulow ał też, aby międzynarodowe stosunki handlowe uwzględniały zasadę „koegzystencji pomiędzy różnymi politycznie i gospodarczo systemami” i były wolne od „polityki dyskryminacyjnej” wymierzonej w ZSRS. M ołotow zarzucił Trygve Lie, że jego program uwzględnia „am erykański” albo „anglo-am erykański punkt widzenia” , pomija natom iast propozycje i opinie zgłaszane przez przedstawicieli ZSRS w ONZ. Zdaniem M ołotowa Lie wyszedł naprzeciw amerykańskim żądaniom podjęcia dyskusji i rozważenia użycia praw a veta, co jest działaniem „przeciwko interesom ZSRS” . Lie zdołał jednak uzyskać zgodę rozmówców na okresowe spotkanie RB zgodnie z art. 28 pkt. 2 K arty N Z oraz na to, że „dwudziestoletni program dla osiągnięcia pokoju” będzie podstaw ą do dyskusji w RB lub podkomisjach. Stalin i M ołotow dali jednak do zrozumienia, że delegat sowiecki powróci do RB dopiero wtedy, gdy znajdzie się tam przedstawiciel Chińskiej Republiki Ludowej. Stanowisko władz sowieckich w kluczowej dla powodzenia całej akcji SG sprawie pozostało więc niezmienne.

18 m aja Trygve Lie odleciał z Moskwy do Paryża. Dw a dni później spotkał się z R. Schumanem, którego poinformował o wyniku rozmów w Moskwie. Szef francuskiej dyplomacji przyznał, że rząd jeszcze nie „rozpatryw ał szczegółowo” mem orandum . Schuman wyraził jedynie osobisty pogląd, że państw a należące do różnych systemów politycznych i gospodar-czych m uszą ze sobą współistnieć, gdyż w przeciwnym razie prędzej czy później doszłoby do wojny, co byłoby dla świata katastrofą. W Londynie Lie spotkał się z ministrem Bevinem, który nie ukrywał swojego sceptycyzmu wobec inigatyw y SG ONZ, jak i wobec możliwości osiągnięcia porozumienia z rządem sowieckim. Zdaniem Bevina, najważniejszą spraw ą w chwili obecnej było umocnienie NA TO i „solidarności pomiędzy narodam i grani-czącymi z A tlantykiem ” . To bowiem „oznaczało siłę, będącą jedyną rzeczą, k tó rą Rosjanie wydają się respektować” . Podkreślił, że dopóki pozostanie szefem FO, nie weźmie udziału w żadnych nowych dyskusjach lub negocjacjach z Rosjanam i, jeśli nie zmienią się ich „poglądy” i postępowanie. Bevin sprzeciwił się propozycji Lie zmierzającej do zwołania międzynarodowej konferencji naukowców w celu przedyskutowania spraw energii atomowej.

(6)

Jego zdaniem, oświadczenia naukowców mogłyby tylko „przerazić całą ludzkość” , co znowu propagandow o pomogłoby jedynie Rosjanom. Energia atom ow a oraz kontrola broni atomowej i innych rodzajów broni masowego zniszczenia jest przede wszystkim kwestią polityczną i jedynie rząd powinien podejmować decyzje w tych sprawach. Bevin twierdził także, że Wielka Brytania nigdy nie była zadow olona z faktu podnoszenia przez O N Z kwestii dekolonizacji. Mimo iż Wielka Brytania „zrobiła więcej niż jakikolwiek inny naród w niesieniu wolności zależnym ludom ” , to na forum ON Z spotykała się jedynie z krytyką i atakami. Będzie lepiej - oświadczył Bevin - jeśli sprawy dotyczące społecznego i gospodarczego postępu w koloniach pozostawi się krajom , które nimi zarządzają. Wywody szefa brytyjskiej dyplomacji wprowadziły SG O N Z w minorowy nastrój. Rozczarowanie Lie pogłębiło się w czasie spotkania z premierem Attlee, który stwierdził, że poglądy wyrażone przez Bevina odzwierciedlają opinię rządu. W komunikacie dla prasy Attlee zgodził się jednak podać wiadomość, że w Londynie „nie zostały zamknięte drzwi dla prawdziwych negocjacji” w sprawie „program u pokojowego” SG ONZ.

Kolejne rozczarowanie czekało Trygve Lie po powrocie do W aszyngtonu. Podczas spotkania 29 m aja z D. Achesonem okazało się, że D epartam ent Stanu nie zajął jeszcze oficjalnego stanowiska w sprawie „m em orandum pokojowego” . Tego samego dnia Lie został przyjęty przez T rum ana, ale prezydent był zainteresowany przede wszystkim przebiegiem rozmowy SG ze Stalinem i jego współpracownikami. Trum an nie wypowiedział się na tem at podjęcia rokowań z władzami sowieckimi.

Reakcja rządów wielkich mocarstw była więc zimna i pełna rezerwy. Inicjatywa SG przypadła na okres budowania politycznej i wojskowej struktury NATO i perspektywa powrotu do negocjacji z M oskwą wydawała się rządom mocarstw zachodnich bezcelowa. Departam ent Stanu uważał ponadto, że NZ nie m ogą ugiąć się przed sowieckim szantażem w sprawie reprezentacji Chin komunistycznych w ONZ. W Moskwie natom iast odebrano inicjatywę Lie w dążeniu do umocnienia międzynarodowej pozycji ON Z jako „prozachodnią” i „zam erykanizowaną” . Informacji o przebiegu rozmów, jakie SG odbył w stolicach wielkich mocarstw, nie podano do publicznej wiadomości. Zostały ujawnione dosyć szczegółowo dopiero w pamiętnikach Trygve Lie8.

M iędzynarodowa opinia publiczna odbierała misję pokojową SG, z którą udał się do stolic wielkich mocarstw, jako dowód osobistego zaangażowania się Lie na rzecz ratowania autorytetu O N Z oraz przezwyciężenia kryzysu w stosunkach W schód-Zachód9. Otrzymał wiele listów i telegramów z

wy-8 T a m że, s. 2 wy-8 3 -3 1 4 .

9 Z o b . L ie , W o rld D ip lo m a t N o 1, „ U n ite d N a tio n s W orld M a g a z in e ” , Ju n e 1950, v o l.

(7)

razami poparcia od szeregu osobistości oraz organizacji politycznych i społecz-nych ze Stanów Zjednoczospołecz-nych, Wielkiej Brytanii i Francji. W niektórych listach polityków zachodnich była jednak wyrażana obawa, czy komunistyczna propaganda „pokojow a” wymierzona w NATO (akcja zbierania podpisów pod „apelem sztokholmskim”) nie wykorzysta jego misji do własnych celów i podważenia „prawdziwych wysiłków” na rzecz pokoju.

Po powrocie do siedziby Sekretariatu ONZ w Lake Succès Lie postanowił przesłać tekst „dwudziestoletniego programu dla osiągnięcia pokoju” wszystkim rządom oraz opublikować go w prasie. W liście przewodnim z 6 VI 1950 r. pisał, że z rozmów, jakie przeprowadził z szefami rządów czterech m ocarstw odniósł wrażenie, iż ONZ pozostaje dla nich „pierwszorzędnym czynnikiem w polityce zagranicznej” . W yraził osobisty pogląd, iż możliwe będzie ponowne rozpoczęcie „poważnych negocjacji” w kwestii reprezentacji Chin Ludowych w RB. Stwierdził, że spotkał się z poparciem sugestii wyrażonej w apelu M iędzynarodowego K om itetu Czerwonego Krzyża z 20 IV 1950 r., który zwrócił się do rządów o „uczynienie wszystkiego, co w ich mocy, dla osiągnięcia porozum ienia o prohibicji bomb atomowych” . W skazał również na potrzebę „podjęcia wysiłków w celu uwolnienia handlu międzynarodowego od restrykcji i praktyk dyskryminacyjnych hamujących wolny przepływ tow arów ” 10. W ten sposób Lie uwzględnił propozycje Stalina zgłoszone podczas spotkania na Kremlu.

A tak sił Korei Północnej na Koreę Południową 25 VI 1950 r. zapocząt-kował groźny konflikt międzynarodowy stanowiący kulminacyjne wydarzenie okresu „zimnej wojny” . O N Z oraz jej SG stanęli przed kolejnym, tym razem najtrudniejszym, wyzwaniem. Trygve Lie napisał w swoich pamiętnikach, że pierwszą wiadomość o przekroczeniu przez wojska północnokoreańskie linii demarkacyjnej wzdłuż 38. równoleżnika otrzymał telefonicznie z D epar-tam entu Stanu w Waszyngtonie tuż przed północą 24 czerwca. Zgodnie z przysługującymi m u uprawnieniam i natychm iast zażądał rap o rtu od komisji N Z w Korei Płd. potwierdzającego informację D epartam entu Stanu. Podczas zwołanego 25 czerwca na żądanie USA w trybie pilnym posiedzenia RB dla rozważenia zaistniałej sytuacji, Lie zabrał głos jak o pierwszy oświadczając, iż zaatakowanie Korei Płd., kraju powstałego pod auspicjami ON Z, jest pogwałceniem K arty NZ i stanowi „zagrożenie dla między-narodowego pokoju” . Oświadczył, że RB - mimo nieobecności w niej delegata ZSRS - jest kom petentnym organem do zajęcia się powstałym konfliktem i m a obowiązek podjąć „konieczne kroki do przywrócenia pokoju” w Korei. W następnych dniach Trygve Lie całkowicie popierał powzięte przez RB decyzje o udzieleniu przez państw a członkowskie ONZ pomocy wojskowej Korei Płd. 7 lipca RB postanowiła, by międzynarodową

(8)

akcją wojskową w obronie Korei Płd. pod flagą O N Z kierowały Stany Zjednoczone. Główny trzon sił ON Z interweniujących w Korei stanowiły wojska amerykańskie, chociaż SG czynił wysiłki, aby miały one „możliwie najbardziej m iędzynarodowy” charakter11. Trygve Lie był w tym czasie oskarżany przez rząd sowiecki i prasę moskiewską o pogwałcenie K arty NZ i wspieranie „amerykańskiej agresji” w Korei. 1 VIII 1950 r. delegat ZSRS (Jakub Malik) powrócił do RB, a zastosowanie przez niego prawa veta uniemożliwiło RB podejmowanie dalszych decyzji w sprawie Korei. Lie uznał, że w zaistniałej sytuacji odpowiedzialność za rozwiązanie konfliktu koreańskiego przejęło ZO O N Z 12.

M imo sytuacji powstałej w wyniku wojny koreańskiej Lie uważał, że O N Z powinna podjąć dyskusję nad „dwudziestoletnim program em pokoju” . „M em orandum ” zamieścił we wstępie do kolejnego rocznego raportu SG ON Z z 12 VII 1950 г., a punkt przewidujący dyskusję nad nim wprowadził do program u obrad jesiennej sesji ZO ONZ. Występując w ZO 17 XI 1950 r. Lie podkreślił, że jego inicjatywa m a na celu przeciwstawienie się tendencji stawiania ON Z na drugiej pozycji w polityce międzynarodowej i daw ania pierwszeństwa „starym poufnym środkom zbrojeń i aliansów” . W skazując, że zgłoszony przez niego program jest jedynie propozycją do dyskusji, przedstawił własny punkt widzenia na praktyczne rozwiązanie poszczególnych propozycji. Jego zdaniem stałe zebrania RB z udziałem ministrów spraw zagranicznych lub szefów rządów powinny odbywać się przynajmniej dwa razy w roku. Ich celem byłoby rozważenie na „najwyższym szczeblu” spraw, które dzielą wielkie m ocarstwa. Miałyby one charakter „nieformalnej konsultacji zamkniętej dla opinii publicznej, a odbywanej w celu wyjaśnienia spornych kwestii i przygotowania podstaw do końcowych porozumień. Mówiąc o kontroli wyścigu zbrojeń, nie tylko broni atomowej, ale również innych rodzajów broni masowej zagłady i zbrojeń konwencjonalnych, Trygve Lie podkreślał, że do tego celu prowadzić będzie długa seria

11 T a m ż e, s. 3 1 3 -3 1 4 . L ie u tr z y m y w a ł k o n ta k t z d o w ó d c ą s ił O N Z , a m ery k a ń sk im gen. D o u g la sem M acA rthurem za p ośrednictw em m ianow an ego przez siebie oficera łączn ik ow ego, p łk . A lfred a G . K a tz in a ze Zw iązku P łd. A fryki (T . L i e , In the C au se..., s. 3 2 3 -3 4 8 ). W k on flik cie k orea ń sk im w zięło u d zia ł ok. 250 ty s. żołn ierzy am eryk ań sk ich , p o d cz a s gd y p o z o sta łe 15 p a ń stw w y sła ło d o K o rei łączn ie 35 ty s. ludzi. W p o szc z e g ó ln y c h rod zajach broni u d zia ł A m ery k a n ó w był następujący: siły lo tn icz e - 9 3,38% , m arynarka w ojen n a - 85 ,8 9 % , p ie c h o ta - 50,32% (B. B r o m s , The U n ited N ation s, H elsin k i 1990, s. 3 2 2 -3 2 3 ; C . B l a i r ,

The F orgotten W ar. A m erica in K o re a 1 9 5 0 -1 9 5 3 , N e w Y o rk 1987).

12 F o rm a ln ie sta ło się tak, k ied y n a w n iosek am eryk ań sk iego sekretarza stanu D e a n a A ch e so n a Z O przyjęło 3 X I 1950 r. rezolucję U niting f o r P ea ce, k tó r a p rzew id y w a ła , że w razie z a b lo k o w a n ia spraw y w R B m o g ła b yć o n a w n iesio n a p o d ob ra d y ZO i p r z eg ło so w a n a w ięk sz o ścią g ło só w . Por. T . L i e , In the C au se..., s. 3 4 6 -3 4 7 ; L . H . W o o l s e y , The „ U n itin g

f o r P e a c e “ R esolu tion a n d the U n ited N ation s, „A m erican Journal o f In tern a tio n a l L a w ” 1951,

(9)

trudnych negocjacji i stopniowych porozumień. Wskazywał, że śmiercionośna siła broni chemicznej i bakteriologicznej nie była testowana, ale może być ona większa niż bomby atomowej. Jednocześnie zwracał uwagę, że w w arun-kach „zim nowojennej” rywalizacji osiągnięcie porozum ienia w sprawie rozbrojenia jest niemożliwe. „Rozbrojenie - twierdził Lie - może nastąpić tylko jako część zbiorowego systemu bezpieczeństwa i w atmosferze wzajem-nego zaufania, jakie istniało pomiędzy A liantam i w okresie w ojny” 13. Jednak nawet niewielki postęp w zakresie efektywnego systemu między-narodowej kontroli zbrojeń może przyczynić się do zmniejszenia napięcia międzynarodowego i uregulowania spraw politycznych.

Podczas dyskusji w dniach 18-20 listopada przedstawiciele Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji, podnosząc obiektywizm inicjatywy SG ONZ, zastrzegali sobie praw o wniesienia własnych popraw ek do p o -szczególnych punktów program u. Lie był natom iast ostro atakow any przez delegatów sowieckich - Jakuba M alika i A. W yszyńskiego14. Szef sowieckiej dyplomacji powiedział m. in., że Lie przyjechał do Moskwy z m em orandum , które już wcześniej zostało zaaprobowane przez Am erykanów, Brytyjczyków i Francuzów, czyli „całą grupę spiskowców przeciwko pokojowi” . Powiedział, że ZSRS popiera ideę okresowych spotkań RB, ale z udziałem delegata Chińskiej Republiki Ludowej. Popiera też ideę pomocy technicznej dla krajów rozwijających się, ale powinna być ona udzielana prawie wyłącznie przez ONZ. Wskazał, że memorandum SG należałoby „ponownie opracować” zgodnie z sugestiami wysuwanymi przez ZSRS, aby doprowadzić poprzez ON Z do „zakończenia tak zwanej zimnej wojny i przyczynienia się do umocnienia pokoju” . Wniosek o przegłosowanie rezolucji ZO uznającej sowieckie stanowisko został jednak odrzucony większością głosów. ZO większością 51 głosów przyjęło natom iast rezolucję 494. (V) dziewięciu państw (K anada, Chile, Kolum bia, Haiti, Liban, Pakistan, Filipiny, Szwecja i Jugosławia). Wyrażała ona uznanie SG ONZ za przygotowanie memorandum i przedstawienie go ZO ONZ. Jednocześnie zalecała SG skierowanie do odpowiednich organów O N Z tych punktów, które wymagają szczególnego rozw ażenia oraz złożenia przez niego rap o rtu o osiągniętym postępie w zakresie realizacji „program u dla osiągnięcia pokoju” na kolejnej, jesiennej sesji ZO w 1951 r.

Okres kadencji Trygve Lie na stanowisku SG upływał 1 II 1951 r. Postaw a Lie w sprawie koreańskiej spowodowała, że Związek Sowiecki sprzeciwił się stanowczo w RB jego reelekcji. Ponownego wyboru bądź przedłużenia kadencji Trygve Lie równie zdecydowanie dom agały się Stany Zjednoczone, które oświadczyły, że zastosują veto przeciwko każdej innej

13 P ublic P a p e rs..., s. 3 6 2 -3 6 9 .

(10)

kandydaturze. Mimo poważnych wątpliwości i wewnętrznych rozterek Lie zgodził się na przedłużenie kadencji. Publicznie stwierdził, że przeważyło poczucie obowiązku; nie m ógł odejść z urzędu w sytuacji, kiedy roz-wiązanie konfliktu koreańskiego zgodnie z decyzjami O N Z pozostawało sprawą otwartą. ZO ONZ przegłosowało 1 XI 1950 r. stosunkiem głosów 46 przeciw 5 i przy 8 wstrzymujących się przedłużenie kadencji Lie na trzy la ta 15.

Sytuacja Trygve Lie stała się szczególnie trudna, kiedy wygasł pierwo-tny, pięcioletni okres kadencji SG. Od tego m omentu Związek Sowiecki i jego sojusznicy odmówili traktow ania go jako SG ONZ. M imo to Lie nie ustawał w wysiłkach na rzecz polepszenia stosunków W schód-Zachód, a zwłaszcza zakończenia konfliktu koreańskiego16. Sprawę „dwudziestolet-niego program u dla osiągnięcia pokoju” uważał za aktualną. Zgodnie z rezolucją 494. (V) ZO ONZ przygotował w październiku 1951 r. raport przedstawiający osiągnięcia i braki w realizacji tego program u w m inio-nym roku. Za głównie osiągnięcie ON Z uznał zbiorową akcję państw członkowskich ON Z w obronie K orei Południowej, będącą przejawem „woli narodów ” do stworzenia realnego systemu bezpieczeństwa zbiorowe-go. Pisał:

W ierzę, że ta zbiorow a akcja, pierw sza tego rodzaju w historii, będzie dobrym dośw iadczeniem d la ro zp o czę cia serii k r o k ó w ozn aczających zw ro tn y p u n k t w w alce lu d zk o ści o zo rg a n izo w a n ie p o k o jo w e g o św ia ta 17.

Za pozytywne działanie O N Z w dziedzinie kontroli energii atomowej i zbrojeń konwencjonalnych uznał przyjęcie 13 XII 1950 r. rezolucji 496 (V) ZO powołującej „K o m itet D w u n astu ” koordynujący pracam i Kom isji Energii Atomowej i Komisji ds. zbrojeń konwencjonalnych. Ocena działań O N Z odnoszących się do pozostałych punktów „program u pokojowego” była utrzym ana w urzędowo optymistycznym tonie. Lie wyrażał m. in. nadzieję, że jego propozycja okresowych i regularnych spotkań członków RB w randze szefów rządów lub ministrów spraw zagranicznych zostanie

15 N a decyzji tej zaw ażyły n iew ą tp liw ie w zględ y p o lity cz n e . B y ło oczy w iste , że Z w iązek S o w ieck i ch ciał u k arać L ie za je g o p o sta w ę w spraw ie koreańskiej. G d y b y tak się sta ło , b y ło b y to p orażk ą w ięk sz o ści p ań stw czło n k o w sk ich O N Z i groźn ym precedensem p o d w a ża ją cy m n ieza leżn o ść p rzyszłych S G . P rzeg ło so w a n ie w n io sk u o przed łu żen iu k adencji L ie n a sta n o w isk u S G o p iera ło się jed n a k n a chw iejnych p o d sta w a ch praw nych. A r g u m e n to w a n o , że sk oro w 1946 r. Z O ok reśliło jeg o k ad en cję n a lat p ięć, to ob ecn ie m a p raw o ją p rzed łu żyć. P om ijan o w tym w y p a d k u u stalen ia konferencji w San F ra n cisco , że SG m usi b yć a k cep to w a n y p rzez w szy stk ich c zło n k ó w R B o ra z K o m isji P rzygotow aw czej, ustalającej p ięcio letn ią k a d en cję SG

(P u b lic P a p e rs..., s. 3 5 9 -3 6 1 , 484; B . B r o m s , The U n ited..., s. 823).

16 Z o b . T . L i e , In the C au se..., s. 3 8 0 -3 8 6 , 3 9 3 -3 9 7 . 17 P u b lic P a p e rs..., s. 423.

(11)

w stosownym czasie uznana za „pożądany” środek konsultacji i rozwijania podstaw do porozumienia pomiędzy narodami. 31 I 1952 r. raport SG byl dyskutow any podczas posiedzenia ZO ONZ. Przyjęło ono stosunkiem głosów 45 do 5 rezolucję zalecającą złożenie kolejnego raportu na siódmej sesji ZO w 1952 r. Trygve Lie takiego raportu już nie przygotował.

Jesienią 1952 r., kilkanaście miesięcy przed wygaśnięciem m andatu, Lie podjął decyzję o ustąpieniu z funkcji SG. Doszedł do wniosku, że jego miejsce powinien zająć polityk akceptowany zarówno przez państwa zachodnie, jak i obóz komunistyczny. W liście z 10 XI 1952 r. adresowanym do przewodniczącego ZO Lestera Pearsona, stwierdził, że ustępuje ze stanowiska SG z własnej woli, bez jakichkolwiek nacisków politycznych18. Rezygnacja Lie została przyjęta, upłynęło jednak kilka miesięcy zanim RB rekomendowała D aga H am m arskjólda, szwedzkiego w icem inistra spraw zagranicznych (z wykształcenia ekonomistę), na nowego SG ON Z. 7 IV 1953 r. ZO powołało go jednogłośnie na to stanowisko. Do tego m om entu Lie wypełniał swoje obowiązki SG.

Inicjatywę Trygve Lie w sprawie „dwudziestoletniego program u dla osiągnięcia pokoju” należy oceniać przede wszystkim jako próbę ratow ania prestiżu i międzynarodowej pozycji ONZ w kulminacyjnym okresie rywalizacji „zimnowojennej” w latach pięćdziesiątych. M erytoryczna treść dziesięcio- punktowego „program u pokojowego” nie była oryginalna, nawiązywała bowiem do zasad i celów zawartych w Karcie NZ. Nie były one jednak realizowane ze względu na napięte stosunki pomiędzy Wschodem i Zachodem, a niektóre stanowiły przedmiot politycznej walki na forum ONZ. Trygve Lie wykazał się polityczną odwagą wysuwając „program dla osiągnięcia pokoju” jako alternatywę dla pogarszających się gwałtownie w 1950 r. stosunków międzynarodowych, grożących wybuchem III wojny światowej. Inicjatywa Lie odegrała głównie rolę propagandow ą. Jego „dwudziestoletni program dla osiągnięcia pokoju” poprzez ON Z był obiektywną i uniwersalną propozycją ustanowienia stabilnych stosunków międzynarodowych, która tworzyła przeciwwagę dla „pokojowej” propagandy komunistycznej kierowanej z Moskwy. Dyplom atyczna podróż SG ON Z do stolic czterech mocarstw i prowadzone tam rozmowy z szefami rządów były w okresie „zimnej wojny” wydarzaniem bez precedensu. Polityczny rezultat inicjatywy SG ON Z był niewielki. Lie zorganizował dyskusję nad „programem pokojowym ” na forum ZO ONZ, ale nie zdołał doprowadzić do zbliżenia stanowisk

18 L ie p o d k r eślił, że rezygn u je z fun k cji SG O N Z w sytu acji w zględ n ej sta b iliza cji m ięd zy n a ro d o w ej. A k cja O N Z w K orei za k o ń czy ła się p o w o d ze n ie m , c h o c ia ż n ie d o sz ło jeszc ze d o p o d p isa n ia uk ładu o zaw ieszen iu broni. W sk azał, że zo sta w ia S ek retariat O N Z d o b rze z o rg a n izo w a n y i u sta b ilizo w a n y . Z a o so b isty su k ces u zn a ł d o p r o w a d z e n ie d o finału spraw y sied z ib y O N Z w n o w y m gm ach u we w sch odn iej części M a n h a tta n u , gdzie 14 X 1952 r. p o w ita ł d ele g a tó w p rzyb yłych n a sesję ZO ( P ublic P a p ers..., s. 4 8 3 -4 8 4 ).

(12)

wielkich m ocarstw ani wokół program u, ani w sprawie reprezentacji Chin komunistycznych w ONZ. Możliwości działania SG ograniczył w decydującym stopniu wybuch wojny koreańskiej, k tó ra groźnie zaostrzyła stosunki W schód-Zachód.

A n d rze j M . B rze ziń sk i

„L E P R O G R A M M E D E 20 A N S P O U R A T T E I N D R E L A P A IX ’ D E T R Y G V E H A L V D A N L IE D U 1950

L ’in itia tiv e d u S ecretaire G én éra l d e l ’O N U T r y g v e L ie c o n c e r n a n t la q u e stio n du p ro g ra m m e d e 20 ans p ou r attein d re la p a ix était u n e ép reu ve d e sau ver le p restig e et la p o sitio n in te rn a tio n a le d e l ’O N U d an s les an n ées 50. L e co n ten u d u „ M e m o r a n d u m ” d e 10 p o in ts „ M em o ra n d u m o f P o in ts for C o n sid era tio n in the D e v e lo p m e n t o f a T w e n ty Y ears Program fo r A ch iev in g P eace T r o u g h the U n ite d N a tio n s” n ’était p a s origin al, car il p arlait d es régies et d es b uts co n ten u s d a n s la C arte d e l ’O N U . Ils n ’éta ien t p a s réalisés à ca u se de m a u v a ises rela tio n s entre l ’E st et l ’O u est et certains d ’eu x co n stitu a ien t l’objet d u co m b a t p o litiq u e au foru m d e l’O N U . T r y g v e L ie a m o n tré du co u ra g e p o litiq u e en créant le „P rogram m e p ou r atteindre la p a ix ” en tant q u ’une alternative contre les relations in tern ation ales d e p lus en p lu s pires et m en a ça n t d e l ’écla t d e la III™10 guerre m o n d ia le . L ’in itia tiv e d e L ie n ’a q u ’u n rôle d e p rop agan d e. S o n p rogram m e d e 2 0 a n s p o u r atteindre la p aix à l ’aide d e l ’O N U était une p ro p o sitio n universelle et ob jective d e créer les rela tio n s in te rn a tio n a les stab les éta n t u n e o p p o sitio n p o u r le p rogram m e co m u n iste „d e p a ix ” v en an t d e M o s c o u . L e v o y a g e d ip lo m a tiq u e d e SG d e l ’O N U au x cap itales d e quatre p u issa n ces et les d éb a ts y m en és a v ec les ch efs d e s éta ts étaien t u n élém en t san s p recedent. Le résu ltat p o litiq u e d e l ’in itia tiv e de SG d e l’O N U n ’était p as im p o rta n t. L ie à organ isé une d iscu ssio n d u p ro g ra m m e d e p aix au fo ru m d e l ’O N U , m ais il n ’a p a s réussi à approcher les grandes p u issa n c es, ni au to u r du p rogram m e, n i d an s la q u estio n d e la présen ce d e la C hine C o m m u n iste d a n s l ’O N U . L ’activité d u SG a lim ité d ’une m anière d écid ive l’éclat d e la guerre co réen n e q u i a agravé les rela tio n s entre l’E st et l ’O uest.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Z uwagi na możliwość wystąpienia u pracowników dźwi- gających ręcznie ciężary ostrych, przechodzących następnie w postać przewlekłą zespołów bólowych kręgosłupa

Do głównych zjawisk wieku przedszkolnego uwikłanych w procesy rozwoju sposobu obrony przed swobodą fantazjowania należy zaliczyć przede wszystkim dwa związane ze sobą

samodzielne wykonanie projektu konstrukcji stalowej i żelbetowej zgodnie z wydanym tema- tem oraz opracowanie i przekazanie dokumentacji każdego projektu w postaci pliku .pdf

Dopuszcza się trzy nieobecności na ćwiczeniach laboratoryjnych, w tym jedną nieusprawiedliwioną, pod warunkiem opanowania przez studenta całości materiału przerabianego w

Wiele uwagi poświęca się roli czynnika ekonomicznego w poli- tyce zagranicznej państw oraz związkom między polityką a ekonomią w badaniu stosunków międzynarodowych..

Wręczenie Edwardowi Gierkowi medalu za zasłu- gi w krzewieniu, pokaja i praw, człowieka, przekaza- nie przezeń tępo wyróżnie- nia Sejmowi jako repre- zentacji narodu — to

The idea of deformational quantization is now the following: the commutative associative algebra structure of C ∞ (N ) is only a room for the physics, a Pois- son bracket (the

We show that the restriction operator of the space of holomorphic functions on a complex Lie group to an analytic subset V has a continuous linear right inverse if it is surjective