• Nie Znaleziono Wyników

View of Rev. Jan Krzysztof Miczyński, Fundament duchowości i charyzmat Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia [The Foundation of Spirituality and the Charism of the Congregation of the Sisters of Our Lady of Mercy]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Rev. Jan Krzysztof Miczyński, Fundament duchowości i charyzmat Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia [The Foundation of Spirituality and the Charism of the Congregation of the Sisters of Our Lady of Mercy]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

R

E

C

E

N

Z

J

E

__________________________________________________________

ROCZNIKI TEOLOGICZNE Tom LXV, zeszyt 5  2018

Ks. Jan Krzysztof MICZYN´ SKI, Fundament duchowos´ci i charyzmat Zgroma-dzenia Sióstr Matki Bozej Miosierdzia, Wydawnictwo KUL, Lublin 2016, ss. 394.

DOI: http://dx.doi.org/10.18290/rt.2018.65.5-14

Ks. Jan K. Miczyn´ski postawi sobie bardzo wazne i zarazem ambitne zadanie, a mianowicie, w s´wietle zachowanych dokumentów (w duzej mierze archiwalnych i to zarówno polsko, jak i francuskojezycznych) zbadanie tego wszystkiego, co od pocz atku powoania do zycia Zgromadzenia Sióstr Matki Bozej Miosierdzia stano-wio „fundament i charyzmat” przywoanego zgromadzenia zakonnego. Jeden z waz-kich problemów, z którym musia sie zmierzyc´ Autor recenzowanego opracowania, dotyczy umiejetnego nakres´lenia „pierwotnego charyzmatu” Zgromadzenia, które powstao w 1818 r. we Francji, by nastepnie odnies´c´ sie do gównych idei teologicz-nych zawartych w jego duchowos´ci, zwaszcza po zaozeniu pierwszej placówki w 1862 r. w Warszawie (ostatecznie w 1922 r. zostao ono przez papieza Piusa XI zatwierdzone niezaleznie od Francji). Jednak zwien´czeniem prowadzonych badan´ i naukowych analiz miaa byc´ odpowiedz´ na pytanie o „dzisiejsz a” relacje „Zgroma-dzenia do dziedzictwa duchowego, które pozostawia s´w. Faustyna?” (s. 9).

Juz w tym miejscu pragne wyrazic´ wielkie uznanie dla ks. Miczyn´skiego za bardzo gruntowne i staranne uporz adkowanie zarówno „wykazu i opisu skrótów” (s. 341-355), jak i zachowanych w archiwum Zgromadzenia „z´róde” (s. 357-369). Tego rodzaju wysiek bywa czesto niedoceniany, a w konsekwencji jest on, zwa-szcza w konteks´cie dalszych badan´ i naukowych analiz, niezwykle pomocny. Autor wykaza sie w tym wzgledzie zarówno pomysowos´ci a, jak i konsekwencj a w tworze-niu na potrzeby prowadzonych badan´ „wykazów” i opisów skrótów.

Podobnie jak kazda praca badawcza siegaj aca do historii, tak i ta poddana niniej-szej ocenie, wymagaa nakres´lenia wszystkich okolicznos´ci powstania i tworzenia sie nowego dziea. Zagadnieniu temu ks. Miczyn´ski pos´wieci w sumie dwa rozdziay (I i II, s. 15-214). W tym miejscu pojawia sie pytanie o zasadnos´c´ tak szerokiego potraktowania tego zagadnienia. Byc´ moze nalezao nieco ogólnie uj ac´ podjete w tej czes´ci ksi azki zagadnienia (np. historie powstania poszczególnych domów, zwaszcza na terenie Francji), by skoncentrowac´ sie przede wszystkim na konstytutywnych elementach duchowos´ci Zgromadzenia.

Tym, co w jakims´ sensie stanowi odpowiedz´ na wyrazon a wyzej przez recenzenta w atpliwos´c´, jest  jak sie wydaje  przys´wiecaj aca ks. Miczyn´skiemu idea, aby ukazac´ tak dzieje, jak i duchowos´c´ poszczególnych osób, które wpyney na powsta-nie Zgromadzenia i naday mu konkretny jego duchowy ksztat. Autor ukaza zatem

(2)

180 RECENZJE

ca a panorame zaistniaych okolicznos´ci i uwarunkowan´ (kulturalnych, spoecznych, historycznych, duchowych), które tworzyy podwaliny Zgromadzenia i jego duchowy fundament oraz nakres´lay charyzmat.

Wazne w tym konteks´cie wydaje sie ukazanie przez Autora rozprawy procesu tworzenia „polskiej” gaezi Zgromadzenia (s. 215-247), które wskutek aprobaty i zatwierdzenia przez Stolice Apostolsk a (w 1922 r.) uzyskao swój niepowtarzalny charakter. Wymagao to okres´lenia w jakims´ sensie na nowo jego charyzmatu oraz gównych teologiczno-duchowych podstaw, konstytuuj acych jego duchowos´c´. Dope-nieniem tej czes´ci rozprawy, i to niezwykle doniosym w konteks´cie caos´ciowej oceny tak charyzmatu, jak i duchowos´ci Zgromadzenia Sióstr Matki Bozej Miosier-dzia, wydaje sie byc´ kolejna jej czes´c´ ukazuj aca istote „dziedzictwa faustyn´skiego” (s. 249-286). Wprawdzie „dziedzictwo” to stanowi odrebn a caos´c´, jednak jak przeko-nuje lektura, jego miejsce w caej rozprawie uzasadnia fakt, ze Helena Kowalska (s´w. Faustyna) wst apia do Zgromadzenia w roku 1925, a zmara w roku 1938. Zatem jej zycie zakonne wpisao sie w czas rozkwitu Zgromadzenia – tuz przed wybuchem II wojny s´wiatowej. Zaprezentowane przez ks. Miczyn´skiego szczegóowe opisy s´cisej wiezi pomiedzy duchow a sylwetk a s´w. Faustyny a ca a tradycj a ducho-w a Zgromadzenia pozwalaj a wyprowadzic´ zasadnicz a konkluzje, a dotyczy ona orygi-nalnos´ci „duchowos´ci faustyn´skiej” (por. s. 280). To natomiast skonio Autora roz-prawy do postawienia kolejnej tezy, a mianowicie, by cae to duchowe „dziedzic-two”, pozostawione przez Apostoke Bozego Miosierdzia, uznac´ za podstawe nowej, oryginalnej szkoy duchowos´ci (por. s. 281-286).

O wartos´ci i naukowej dojrzaos´ci Autora s´wiadcz a liczne konkluzje, które zawar w ostatniej czes´ci swojej ksi azki. Otóz, w konteks´cie wszystkich dokonan´ i uznanej oficjalnie przez Kos´ció s´wietos´ci zycia siostry Faustyny Kowalskiej, ks. Miczyn´ski próbuje odpowiedziec´ na fundamentalne pytanie, a mianowicie, czy mozna uznac´ S´wiet a za „matke zaozycielke”? Autor recenzowanej ksi azki, odwouj ac sie m.in. do argumentacji niektórych pasterzy Kos´cioa w Polsce (np. abp Stanisaw Nowak, bp Stanisaw Smolen´ski), skania sie do uznania s´w. Faustyny za „duchow a wspózaozy-cielke”. Warto zaznaczyc´, iz tytu ten nadao s. Faustynie Zgromadzenie juz po jej beatyfikacji 25 sierpnia 1995 r. Ks. Miczyn´ski podkres´la, iz w konsekwencji „to oznacza, ze wewnetrznym aktem przyjeo odpowiedzialnos´c´ za dziedzictwo faustyn´-skie” (s. 329). Praktycznie nie wymagao to, by Zgromadzenie zmienio swój pier-wotny charyzmat; raczej mozna w tym przypadku mówic´ – jak zauwaza Autor roz-prawy – o „rozwoju pierwotnego charyzmatu”, czyli o jego „poszerzeniu” (s. 329). Praktycznie bowiem do istniej acych juz w Zgromadzeniu form poboznos´ci (m.in. eucharystycznej, ofiarniczej, wynagradzaj acej, maryjnej, jak i tej zwi azanej z kultem Najs´wietszego Serca Jezusa), przez które wyraza sie jego pierwotny charyzmat, zosta on poszerzony o duchowe „dziedzictwo faustyn´skie”. Wpisao sie ono niejako naturalnie w „duchowos´c´ wspólnoty sióstr”, co w konsekwencji skania, „by troske o nie zapisac´ w oficjalnych dokumentach Zgromadzenia” (s. 333).

Ciekawe i niezwykle cenne s a takze pozostae wnioski zaprezentowane przez Autora recenzowanej ksi azki. Otóz, na podstawie przeprowadzonych analiz, „szkicu-je” on bowiem (jak sie wydaje suszny) „kierunek rozwoju duchowos´ci Zgromadze-nia”. Jednym zas´ z nich winna byc´ wspópraca „z Bozym miosierdziem w dziele

(3)

181

RECENZJE

ratowania dusz”, a wszystko po to, by „przygotowac´ s´wiat na powtórne przyjs´cie Chrystusa” (s. 334).

Na zakon´czenie warto zaznaczyc´, iz publikacja ks. dr. hab. Jana K. Miczyn´skiego jest niezwykle cennym opracowaniem, tak pod wzgledem teoretycznym (chodzi o bardzo gebokie analizy teologiczno-duchowe), jak i praktycznym (liczne konkluzje zwi azane z „poszerzeniem” pierwotnego charyzmatu o duchowe „dziedzictwo fau-styn´skie”). Autor poprzez swoje dokonania kontynuuje rozpoczete juz badania w za-kresie dziejów polskiej duchowos´ci przez takie autorytety, jak: K. Górski, J. Misiu-rek, czy S. Urban´ski. Recenzowana praca zarówno ze wzgledu na tres´c´, zaprezento-wany aparat badawczy (m.in. bardzo liczne, czesto moze nawet „nazbyt” rozbudowa-ne przypisy), konsekwencje w prowadzorozbudowa-nej narracji, jak i swoj a z´ródowos´c´, zasu-guje na bardzo wysok a ocene i uznanie.

Ks. Jarosaw M. Popawski e-mail: jaropopl@kul.lublin.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ze wzgle˛du na fakt, z˙e przewaz˙aj ˛aca cze˛s´c´ pan´stw wysokorozwinie˛tych znalazła sie˛ juz˙ w IV lub V fazie cyklu demograficznego, problematyka ta stała sie˛

Rozumianych jako uporzdkowany cig dziaa podejmowanych w danym kontekcie sytuacyjnym przez indywidualnych lub zbiorowych aktorów politycznych (podmioty rywalizacji

Nacjonalizm jawi siĊ zatem jako plat- forma organizująca, która standardyzuje rzeczywiste lokalne jĊzyki oraz rze- czywiste toĪsamoĞci zróĪnicowanych grup etnicznych w

Dalej z uwagi na to, że repatriacja dzieci niemieckich zawisła decydująco od zgody władz brytyjskich na ich powrót, domagałem się także odpowiedniego pouczenia

Przy tym, ustalając roczną normę przydziału zboża na ogółem 80 kg na osobę na rok (220 g. dziennie!) przyjęto za podstawę głodową stawkę 109. Wyglądało to rzeczywiście

Ten ideał, nazwijmy to tak, „kultowego” traktowania literatury przejawiał się również w kolejnych okresach rozwojowych kultury rosyjskiej, poczynając od

Wśród nazw grzybów jadalnych jednym z częściej występujących wyróż- ników gatunkowych zarówno w języku ukraińskim, jak i polskim jest określe- nie wskazujące

[…] Nie wszyscy wiedz ˛a, bo to nie ma czym sie˛ chwalic´, przyjaciele nie wszyscy – bo to ludzie szacowni, jakby sie˛ dowiedzieli, z˙e ja tam chodze˛ i gram, to nie wiem czy