S T U D I A N O R W I D I A N A 5-6, 1 9 8 7 -1 9 8 8
JE R Z Y STARNAW SKI
ZAPOMNIANY DRO BIAZG NORWIDOWSKI
Jest wśród liryków Norw ida jed en należący m oże do najgenialniejszych w poezji świata. Znam y go wszyscy: [Coś ty A te n o m zrobił, Sokratesie...]. A rtyzm jego polega na świetnej kom pozycji, k tó ra centralnym punk tem utw oru czyni retoryczne pytanie: „Coś ty uczynił ludziom , M ickiew iczu?” A liryk upam iętnia śmierć i pogrzeb poety, tymi okolicznościami został wywołany.
Specjalną wymowę ma urw anie w ersu w ostatniej strofie części pierw szej; genialnie przewidział po eta, że grób M ickiewicza istotnie „odem kną p o w tó r nie”. Nie wypowiadając tego, przewidział Norw id także co do siebie, iż i jego grób „odem kną po w tórnie” . Pochow anego w śród ubogich em igrantów na cm entarzu Ivry przeniesiono do zbiorow ej mogiły polskich tułaczy na cm en ta rzu M ontm orency pod Paryżem w pięć lat po zgonie (1888). Innym rodzajem „pow tórnego otw arcia” było w m urow anie na zbiorow ym grobow cu pam iątk o wej tablicy czczącej jednego spośród wielu złożonych we wspólnej m ogile, wiel kiego poetę (1952).
Nie zwrócono dotąd uwagi na zagadkow ą inform ację, ja k ą da się wyczytać w m ałym przew odniku wydanym w 1889 r. dla Polaków zwiedzających Paryż. Niewielka książeczka m a długi tytuł: Polska w Paryżu. Pam iątki i groby p o l skie. D uchowieństw o polskie w Paryżu. Instytucje naukow e, filantropijne i w za jem nej pom ocy. Instytucje narodowe. Prasa polska, księgarnia i drukarnie. K o
lonia polska. P rzew odnik adresowy. Paryż 1889.
Podaje ona (s. 20) inform ację o tym , że na cm entarzu M o n t p a r n a s s e są dwa zbiorow e groby polskie, a w drugim wym ienionym pochow any jest m .in. Cyprian Norw id. N a grobie tym m iał być krzyż, napis: „W iernym synom O jczy zny” - i czterowiersz M arii K onopnickiej :
Groby wy nasze, ojczyste groby, Wy życia petne mogiły, Wy nie ołtarzem próżnej żałoby,
Lecz twierdzą siły.
Inform acja to według wszelkiego praw dopodobieństw a b łędn a. W czasie p o bytu w Paryżu czyniłem poszukiw ania w dozorze cm entarza M ontparnasse.
W iedząc o tym , że inform acja nie zgadza się z naszą pow szechną wiedzą o m iej scu pochow ania poety, daw niejszym i obecnym , starałem się jedn ak jakąś od ro binę nie znanej dotąd tradycji wyłuskać. Księgi z dziew iątego dziesiątka lat X IX w. zachow ały się na cm entarzu M ontparnasse, ale śladu czasowego choćby pochow ania tam N orw ida nie ma.
Jed en szczegół na marginesie błędnej inform acji jest interesujący: książecz ka bardzo niew ielka nie wyszczególnia wielu grobów wybitnych Polaków na cm entarzach P aryża, nieliczne tylko nazwiska polskie wym ienia; charakterysty czne więc, że sygnalizuje w łaśnie grób N orw ida, który nie był jeszcze traktow a ny jak o wielki i kultu należnego mu jeszcze nie o deb rał. M oże jakieś akcesoria odsłonią kiedyś tajem nicę, jak to się stało. D robiazg to, ale drobiazg wielkiego p oety dotyczący.