• Nie Znaleziono Wyników

View of Nowa Sofiówka. Wiersz do Zosi

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Nowa Sofiówka. Wiersz do Zosi"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

J A N C Z E C Z O T

N O W A S O F I Ó W K A

WIERSZ DO ZOSI

L ecz to m iejsce, Z ofijo, w ięcej zd o b is z sam a, P o d o b n iejsza n iebian kom n iż córkom A dam a, A p ó k i m ię d z y ro d em lu d z k im r a c z y s z gościć, P ó ł św ia ta c zcić cię b ędzie, d ru g ie p ó ł — za zd ro ścić.

Trembecki A ja bym może tak odmienił:

I p ó k i św ia t ten n is k i z a tr z y m a ć cię zdoła, W n ieb ie się nie d o lic zą je d n e g o an ioła. W itaj, m yśli w e s o ł a , i c u k r e m , i m io d e m P ł y n ą c a po m y m s e r c u i tk liw e m , i m łodem ! J e d n o d o niej r z e c z o n e n a jej p is m o s ł o w o T o b i e mój w i e n i e c z tw e g o , o k w i a t ó w k r ó lo w o , O g r ó d k a , ty lk o m o ją p r z y n i e s i o n y r ę k ą , 5 N a le ż y w z i ą ś ć z u ś m i e c h e m , nie z ż a d n ą p o d z i ę k ą ; J e d n o t a k o w e s ł o w o d z i ś mi n a d p o r a n k i e m K aż e n o w ą S o f i ó w k ę w i e ń c z y ć r y t m ó w w ia n k ie m .

P o d t y t u ł : W iersz do Z o s i— do Zofii Malewskiej, siostry f i lo ­ maty Franciszka; o uczuciach Czeczota i Zana do niej por. Ś. P i e t r a s z - k i e w i c z ó w n a , D zieje filo m a tó w w zarysie, Kraków 1912, s. 1 6 5 - 169, a także J. K l e i n e r , M ickiew icz, Lublin 1948, 1 4 4 3 - 4 4 4 .

M o 11 o — z Sofiów ki T r e m b e c k i e g o , ww. 517 - 518 i 523 - 524 w wyd. Pism wszystkich, W arszaw a 1953; pie rw szy w iersz u Czeczota brzmi inaczej niż w Pismach w szystkich (tam: „Lecz te miejsca...", ale taki tekst właśnie ogła szano w niektórych ów czesnych wydaniach, m. in.także w Poezjach St. T r e m b e c k i e g o , Warszawa 1819, I 34.

(2)

O k a p ł a n i e M u z p olskich! ja k się śm ie m o d w a ż y ć W y ż s z ą w d z i ę k i e m i c n o t ą m y m r y tm e m z n i e w a ż y ć ? 10 B o co m oje j u b y w a n a p y s z e o g r o d a , T o jej z a c n o ś ć p r z y m i o t ó w , to jej p i ę k n o ś ć d o d a . T w o j e g o t r z e b a p ę d z l a , a b y w g o d n y m ry m ie R o z r z u c i ć jej p o ś w i e c i e l u b e s e r c u imie. Z u c h w a ł y , p r a g n ę j e d n a k , o d c i e b ie z d a l e k a 15 S to ją c , g d y mój g ło s ty lk o w b lis k ie u c h o w c ie k a ,

P u ś c i ć m yśli s tr u m ie n ia , o ż y w ić jej k w ia t y , C h o ć b y te n s tr u m i e ń u s t a ł r a z e m z m ymi laty. A to z a w s z e m ie ć b ę d ę p i e r w s z e ń s t w o p r z e d to b ą ,

Ż e m k r w a w ą p r a c ą ż y j ą c i w ł a s n ą c h u d o b ą , 20 N ig d y d w u s t r o n n y m c z u c i e m d u s z y mej nie sk a ził

I n ig d y z n is k im c z o łe m w p a ń s k i d w ó r nie w łaził, A ta, k tó r e j c h c ę w d z i ę c z n y o g r ó d e k o p ie w a ć , N ig d y nie m o g ła B o g a w y s t ę p k i e m r o z g n ie w a ć . W itaj, s k r o m n y p r z y b y t k u n a s z e j l u b e j flory! 25 G d z i e ż tu p y s z n e s ą d r z e w a ? g d z ie ro ś lin w y b o r y ? G d z i e z a m o r s k i e i s p ie k łe j A fr y k i m ie s z k a ń c e , W i ę d n ą c e tu w n ie w o l i n i e s z c z ę ś l i w e b r a ń c e ? N ie m a ś l a d u p r z y m u s u , w s z y s t k o b e z w y t w o r u , B o to j e s t o b r a z p a n i d u s z y i h u m o r u . 30 0 ja k tu miło g o ś c i ć p o d j a s io n u cieniem ,

J a k miło b e z n a p i s ó w p o s t a ć n ad k am ien iem , J a k s ł o d k o p o o d w i e d z a ć m ło d z iu c h n e k as zta n y ! T o M a r y n ia , to Z o s ia , to F r a n u ś kochany!

Z d a j e się, k ie d y p a t r z ę , że r o z m a w ia m z nimi 35 1 w i t a m ich z o c z y m a s ło d k i c h łe z pełnym i.

M y ś l u l a t a w p r z e s z ł o ś c i u t r a c o n e raje I cień s z c z ę ś c i a z n i k łe g o o c h ł o d ę mi daje.

O n a jm ils z y o g r ó d k u ! g d y b y ty lk o o n a

U m ia ła c e n ić w y ż e j s w y c h k w i a t ó w p le m io n a , 40 W i e r z y ł a , ż e f ija łe k s k r o m n i e z h o d o w a n y

1 b i a ł ą r ą c z k ą s k r o m n i e g o ś c i o w i p o d a n y ,

W. 9 0 k a p ł a n i e M u z p o l s k i c h — zw rot do Trem beckie go jako autora Sofiów ki.

W. 12 j e j — Zosi Malewskiej.

W. 2 1 - 2 4 N i g d y d w u s t r o n n y m c z u c i e m . . . r o z g n i e w a ć — aluzje do postaw y politycznej i życia o s o b i s te g o autora Sofiówki, a także Zofii Potockiej z Tulczyna, której rozsławieniu poemat ten miał służyć.

W. 34 M a r y n i a — starsza siostra Zosi Malewskiej; F r a n u ś — Fran­ ciszek Malewski.

(3)

W y ż s z y b y i b y n a d k w i a t u r a j s k i e g o p r z e p y c h y I nie je d e n o b u d z i ł g ło s ś p i ą c y i c i c h y ! ? J e d n a k , m o ż e n a ta k ie n i e p a m i ę t n a c z a r y , 45 T o m a s z o w i z o g r ó d k a s w e g o d a ł a d a r y . J e j b u k i e t c z a r o d z i e j s k ą p o ił g o w o n n o ś c i ą 1 j e s z c z e te g o k w i a t u o d d y c h a s ło d k o ś c i ą . D zię ki t o b i e i z a to, ż y ję w p r z y j a c i e l u , A w je g o s z c z ę ś c i u , w je g o t r o s k a c h i w e s e l u , 50 B i o r ą c d o s e r c a m e g o p o d z i a ł u p o ło w ę , 1 ja z t e g o b u k i e t u p iję ż y c ie n o w e . P a m i ę t a s z ó w dzień, d la m n ie z n o ś n i e j s z y n a d inne, G d y ś ż a r ty s o b ie z K s i ę d z a c z y n ią c a n ie w i n n e I k w i a t y mu, i p e ł n e o g ó r k ó w k i e s z e n i e 55 Z a tw o j e g o o g r ó d k a ś w i ę c i ł a z b a w ie n i e . K sią d z, k tó r y w z b y t n i e b i e s k i e r o z m y s ł y z a b r n i ę t y , P o g a r d z a n a s z e ś w i e c k i e p i e s z c z o t y , p o n ę t y , A je d n a k c o w y r a b i a ł p o tw o im b u k i e c i e ? M o ż e n ie r a z w e s t c h n i e n i e s ł y s z a ł e ś , b i r e c i e ? 60 A le t e r a z i k w i a t y s k r y ł a ś n ie g ie m zim a, I m n ie c i ę ż k a r o z łą k a w ty m z a m k n i ę c i u tr z y m a . Ł a s k a w s z a d z iś n a d e m n ą , nie z r o b i s z mi d a r u , L e c z r o z k o s z n i e j s z e k w i a t y m a s z z n i e b i o s w y m ia r u : K w itn ą c e w d z i ę k i e m u s t a , i j e d n o ich s ł o w o 65 O b w i ą n ę ł o m ą d u s z ę w o n n o ś c i ą m io d o w ą . P o k ł o n to b ie , k r ó lo w o r a j s k i e g o o g r ó d k a ! Z ż y c ie m c h y b a w y g a ś n i e p a m i ę ć d la m n ie s ło d k a ! L e c z nie t y lk o w o g ó r k i t a s t r o n a b o g a t a , S ą tu s ło ń c e m ż y w i o n e c i e p l e j s z e g o l a ta , 70 A u n a s jak m n ic h ja ki w ś c iś l e j s z y m z a k o n ie M u s i s ie d z i e ć z a k r a t ą ja k w s z k l a n n y m w a z o n i e R ó w n y k r ą g ł o ś c i ą p r ó ż n ia k , m e lo n p a t r z y b ia ły . S ą tu s ło d s z e k a w o n y i z a to z y s k a ł y

W. 4 5 - 4 8 J e d n a k m o l e... s ł o d k o ś c i ą — por. „rozdziałek“ Z a n a pt. Bukiet kw iatów wysłany Maryli Putikam erowej w liście z 27.IX.1823, Korespondencj a filom atów , l. c., V 324 - 335. T o m a s z o w i — Zanowi. W. 54 K s i ę d z a — m ow a zapew ne o ks. Dionizym Chlewińskim, wikarym w kościele akad. św . Jana w Wilnie, studiującym jednocześnie prawo na Uniw ersytecie; ks. Chlewiński w c z e ś n ie się zetknął z filomatami i brał czynny udział w ich pracach i zabawach; on także był autorem wiersza na imieniny M a lew sk ieg o (por. o nim art. S. P i g o n i a w Polskim Słow niku B iograficznym , Kraków 1937, III 298).

(4)

P i e r w s z e ń s t w o n a s z e j p an i; te ż i m oje g u s ta : 75 Z w i ę k s z ą r o z k o s z ą k a w o n s m a k u j ą me u s ta . N ie lu b i ę c u k r e m s ł o d z i ć m e lo n o w e j w o d y : L e p s z e , co j e s t od s a m e j s ł o d z o n e p r z y r o d y . T a k g d y b y m w ś w i e c i e z n a la z ł k o c h a n k ę u b o g ą , P o g a r d z i ł b y m o p r a w ą r y w a l k i jej d r o g ą . 80 O ja k miło w d o b r a n y m p r z y ja c ió ł tu g ro n ie W i t a ć cię n a m o b o jg u , s m a c z n i e j s z y k aw o n ie ! Kiedy, j a k o ś ty s ło d k a , k o c h a n a k ra jc z y n i W y n o s i cię i kroi n a d o b n a M a ry n i. M a m a dzieli — i p a n i, k tó r e j d a ł y k raje 85 N a s t ó ł p ię k n y te n p r z y s m a k , c z ą s t k ę s w ą d o s ta je .

0 k t o w m o n a r c h ó w p y s z n y m r o z p i e r a s z się sto le, J e d ź ta m s o b i e , ja n a te j u c z c i e z o s t a ć wolę! S ą te ż u n a s i p o ls k i e m o g ą c e z n i e ś ć c h ł o d y P o r ż e c z e k i a g r e s t u , i m a lin ja g o d y , 90 B o w s z y s t k o tu p r z e m y s ł e m g o s p o d a r n e j ręki, K tó r a u ż y t k i e m b l a s k u z a s t ę p u j e w d zię k i. P a m i ę t a s z , ja k z b i e r a ł e m a g r e s t , c h o ć ta k kole! 1 d ł o ń m o ją z w y c z a j ę z n o s ić o s t r e d ole . N ie z b i e r a ł b y m n ik o m u , c h y b a w a m i so b ie , 95 L e c z z b i e r a łe m , b o m c i e b ie w y r ę c z a ł w tej d o b ie ,

D o w ó d b ła h y , że k rw i mej nie s z k o d a d la c ieb ie , K t ó r ą ty lk o O jc z y ź n i e o d d a ł b y m w p o t r z e b i e .

S ą tu j s ł o d k i e g r u s z k i, i j a b ł k a w y b o r n e

I g n ą się ich c i ę ż a r e m g a ł ę z ie p o k o r n e . 100 B ó g w s z y s t k i e m u o p a t r z n i e b ł o g o s ł a w i ć ra c z y ,

G d z ie za każdym stąp ien iem ślad y cnót z ob acz y. Ale z a c o ta k , Z o fio , k w i a t y w a ż y s z m a ło? I h e l i o t r o p i u m t y lk o tw e w z g l ę d y z y s k a ło ?

P r a w d a , ż e d r o b n y m lis tk ie m i s w y m k w ia t k ie m d r o b n y m 105

W. 93 P a m i ę t a s z , j a k z b i e r a ł e m a g r e s t , c h o ć t a k k o l e — por. słow a M ale w skiego w liście do Czeczota z Berlina, 27 V.1823: „Biegaj za Zosią pn ogrodzie, kol się zbierając dla niej agresty, Śpiewaj, dumaj...” ( Korespondencja filom atów , l.e., V 223).

W. 104 h e l i o t r o p i u m t y l k o t w e w z g l ę d y z y s k a ł o — por, list Zana do Zofii Malew skiej z w ię zie nia bez d a ty „...nie obaczę cię w przódy ani odetc hnę w on n ością kwiatów wiosennych, konwalii, heliotropu. Ktoś mnie unrzedził w przysiudze; ja chciałem ci go na imieniny ofiarować...” {T o w a rzystw o filom atów , Kraków 1924, Bibl. Nar. 1. 77, s. 455).

(5)

-M

-s

O n o tw e j n a i w n o ś c i, p r o s t o c i e p o d o b n y m . I z a co z a p r z y c h y l n e k w i a t o m d a n e s ł o w o N a z y w a ł a ś T o m a s z a g ł o w ą r o m a n s o w ą ?

O Zofio, s a m a ś k w ia t e m , nie g a r d ź ż e s io s tra m i,

R a c z e j b a w się w o g r ó d k u z w o n n y m i różam i! 110 P r z e z o k n o ci p o k a ż e tw o j a p e r s p e k t y w a , Ż e się ta m p ia n a to c z y , a t a m — p o s t a ć k r z y w a , T a m — z a m y ś lo n a , ja k s ię c z ę ś c ie j w m ie ś c ie z d a r z a , M o ż e n a z g u b ę bliź n ic h u k ł a d y r o z m a r z a . Alb o s t r a c i w s z y ż y t e m z y s k a n e d u k a t y , Ż a ł u j e k a r t ą w z ię te j l u b r o z p u s t ą s t r a t y . T a m g n u ś n y H e b r e j w l e c z e g n u ś n i e j s z e ł a c h m a n y , A o b o k p r ó ż n ia k b ł y s z c z y k o s z t o w n i e o d z ia n y . Ó w d z i e b i e d n y c h w i e ś n i a k ó w s t r a ż e m ie js k i e tłu k ą , A w s z ę d z i e s m u t n a p r z e m o c — n ie d o li n a u k ą . O d w r ó ć o c z y o d te g o g m in n e g o z j a w is k a , K tó ry u ś m i e c h w e s o ł y m , łz ę c z u ły m w y c i s k a . R z u ć te u lic z n e s te k i, te m ie js k ie t u r n i e j e , R o z u m tu nic nie z y s z c z e , s e r c e o d r ę t w i e j e . Idź d o t w e g o o g r ó d k a , n a s y c a j s ię w o n ią , K tórą, m a rn ie c z e k a j ą c c i e b ie , k w i a t y t r w o n ią ; P a t r z n a w d z i ę c z n e k o lo r y i żyj w ty m n a r o d z ie ! W s z a k B ó g p i e r w s z y c h r o d z i c ó w o s a d z i ł w o g r o d z ie , Bo p o m i ę d z y d r z e w a m i i r o z k o s z n y m k w i a t e m Ś w i a t d a l e k o w z n i o ś l e j s z y n a d b r u k o w y m ś w i a t e m . 130 T a m h u k k a r e t do ziemi d u s z y nie p r z y b i j e ,

T a m się nie b ę d z i e s z p y ta ć , czyj w ó z ? k o n ie c z y je ? A le w s z e c h m o c n o ś ć B o g a z k a ż d e j w i d z ą c s t r o n y , D o n i e b a m y ś l ą w z l e c i s z o d k w i a t u k o r o n y . S z u k a ć p o c z ą t k u r z e c z y i w ie c z n e j m ą d ro ś c i. 135 K t ó r a d la n a s te w s z y s t k i e z r z ą d z i ła p ię k n o ś c i , T ę c z ą k w i a t ó w o k r y ł a te s m u t n e p a d o ły , A b y c z ł o w i e k n a w y k a ł ż y ć m ię d z y a n io ły I z k w i a t ó w p o d o b i e ń s t w o c z e r p a ł d o s w e j cn o ty . R o z lic z n e b o w i e m k w i a t o m p o d a w a ł p rz y m i o ty : 140 T e n u ż y t k u , te n s z k o d y w y s t a w i a o b r a z y ,

W. 108 g ł o w ą r o m a n s o w ą — przypominają się sło w a użyte przez Mickiewicza w charakterystyce Hrabiego w Panu Tadeuszu.

112 p i a n a — niejasne; zapew ne: pijana postać. 117 H e b r e j — Hebrajczyk.

1 2 3 -1 8 0 1? 7. u ć t e u l i c z n e s t e k i . , c n o t y — zn am ienne dla sentymentalnych tendencji ow ych czasów wynoszen ie sielskich uroków życia na łonie natury nad gw ar i niepokój miasta.

115

120

(6)

W ty m s m a k sło d k i, w ty m c i e r p k i l u b p e ł e n o d ra z y , Ó w w s p a n i a ł y m i p y s z n y sła w i się b isiory,

A ta m t e n j e s t w i d o k i e m s k r o m n o ś c i, p o k o r y , T e n n i e w i n n o ś ć o z n a c z a , ó w m ó w i z a z g o d ą ; 145 M i r t y m y ś l d o m iłości, b l u s z c z d o s ł a w y w io d ą , A w s z y s t k i e s k r o m n i e ż y j ą ty lk o n i e b i o s ro są, A je d n a k ś w i e t n e c z o ła p o d n i e b i o s a n io są , B o m i e r n o ś c i o b r a z y , n i e m a r n y c h p r z e s y t ó w , P o k a z u j ą , ż e s z c z ę ś c i e nie d o z ł o ty c h s z c z y t ó w , 150 L e c z d o te g o n a l e ż y , k to m a, ile tr z e b a , P o c z c i w ą s w y c h r ą k p r a c ą n a b y t e g o c h l e b a .

A jeśli je s z c z e , Z o fio , nie p r z e s t a n i e s z n a tern, M o ż e s z ś w i a t k w i a t ó w z r o b i ć t w y c h n a j m ils z y c h św ia te m : T e n n ie c h b ę d z i e b r a c i s z k i e m , t e n s i e s t r z y c z k ą tw o ją , 155 T u w k o ło p r z y j a c i e l e n a j w i e r n ie j s i sto ją, T a m k o c h a n k o w i m ie js c e , tu p a p a , t u m a m a , A t u r ó ż a p i ę k n i e j s z a — n ie c h t y b ę d z i e s z s a m a . T u t e g o d n ia p a m i ą t k a , t a m o w e j g o d z in y , T u tw o i c h c n ó t p o m n ik i, a t a m tw o je j w in y , 160 W e j d z i e s z i je d n y m o k a p r z e b i e ż y s z o b r o te m , C o cię z t ą z i e m i ą p a s m e m p o w i ą z a ł o złotem . P r z e j r z y s z t w e p r z e s z ł e ż y c ie i z k w i a t ó w r o z m o w y N a d a l s z e ż y c ie w e ź m i e s z p o r a t u n e k z d r o w y . A ch, Zofio, z o c z ę [?] k w i a t y i w k a ż d y m o g r o d z ie , 165 I k w i t n ą c e n a lic u c e ln ie j s z y c h w u r o d z ie , S z u k a m i d u s z y k w i a t ó w , te nie ta k zn ik o m e , N a w s z y s t k i e k w i a t y s e r c e , o k o m a m ła k o m e ; A je śli c i e b i e d o ich m iło śc i z a p a l ę ,

N a j l e p i e j p r z e z to n o w ą S o fió w k ę w y c h w a l ę . 170 B o k ie d y ty w niej c z ę ś c ie j n a w y k n i e s z s ia d y w a ć , J e ś l i t u g o ś c i e tw o i b ę d ą z t o b ą b y w a ć , M a j ą c p r z e d s w y m z w i e r c i a d ł o n a t u r y w id o k ie m , K o n ie c z n i e w s z y s c y p ó j d ą z a c n o t y u r o k ie m ; K a ż d y t u w i d z ą c p o ś r ó d k w i a t ó w p ię k n ą F lo rę , 175 I tw o ją , i O j c z y z n y m ił o ś c i ą z a g o r e . O d d a l w i ę c te p r z e s ą d y , ż e t w ą r ą c z k ą ła d n ą S a d z o n e k w i a t y a l b o p i e s z c z o n e p r z e p a d n ą .

143Tb i s i o r — delikatna tkanina Jniana; w edłu g objaśnienia Mic­ kie w ic za w S ofiów ce Trembeckiego: „rodzaj materii u starożytnych, bardzo d ro g i”.

(7)

N ie m a sz o nie s t a r a n i a i d l a t e g o giną,

Bo n ie d o z ó r s t r a t w s z y s t k i c h n a j p i e r w s z ą p r z y c z y n ą . 180 L ecz w y b a c z mi, o g r ó d k u , m a to m w t o b i e g o ś c ił, M a ł o n f d o z n a ł r o z k o s z y , b o mi l o s z a z d r o ś c ił; S tą d i s ł a b o w p a m ię c i o b r a z y u t k w i o n e , P rz e p o m n i a n e , l u b d o s y ć nie b y ł y s ła w io n e . Inaczej k a ż d y k w ia t e k , k a ż d a d r o b n a tr a w k a , G d z i e b y się p r z y c z e p i ł o s ł ó w k o l u b z a b a w k a , B y łb y d u s z y o b r a z e m , je ż e li nie oka, 1 z o g r ó d k a w z r o s ł a b y k r a i n a s z e r o k a . J e d n a k d zięk i t w o j e g o p r z y j e m n o ś c i c i e n ia N ie r a z s m u t n y z n a l a z ł e m c h w il k ę w y p o c z n i e n i a , A m yśl b ł ę d n a w g a łą z k i z w i k l a n a ’ z i e lo n e W s p o m i n a ł a mi l a ta n a w s i p r z e p ę d z o n e 1 je ślim ja n a d in n y c h nie w y ż s z y z r o z u m u , S e r c e ta m h o d o w a n e w y d ź w i g n i e m n ie z tłu m u . Zofijo! nie d z i ę k u j ż e z a to z n o w u k w ie c ie , K tó r e z t w e g o o g r ó d k a u j r z y s z w ty m b u k ie c ie ; J u ż k łó tn i a o p o d z i ę k ę nie z r o b i p r z y s ł u g i ,

Bo nie m a s z d la m n ie w ś w i e c i e S o fij ó w k i d ru g iej! T ę je d n ę c h c ia łb y m p i e ś n i ą o p i e w a ć w z n io ś le j s z ą ,

G d y b y mię N ie b o l u t n i ą n a d a ł o g ło ś n i e js z ą ; 203 L e c z g d y nie z d o ł a m z w i s k a [?] p o ś w i e c i e jro zg ło sić, W a s , s z a n o w n i R o d z ic e , je śli m o ż n a p r o s ić ,

P r o s i ć b ę d ę , b y te m u o g r ó d k o w i dali N a z w a n ie S o fijów ki; s łu s z n ie i ż b y znali

P o to m n i, k tó r z y po n a s w ty m z a s i ą d ą d o m k u , 205 Kto tu m ie sz k ał, p r z y n a jm n ie j z o g r ó d k a p r z y d o m k u , I w s p o m n ie li z s z a c u n k i e m t r o s k l i w e s t a r a n i e , J a k i e ś c i e o s w y c h d z i e c i mieli w y c h o w a n i e . T e n , k tó r y r ó w n e j z n am i d z i ś d o z n a j e doli 1 z a c n o t y w n ie g o d n e j m a rn i e je n ie w o l i, 210 G d y b y c e n ić u m ia n o t u o b y w a t e l e , N a m ą d r y c h , z a c n y c h j e g o k ł a d z i o n o by c z e l e . L ec z k ie d y los z a w i s t n y n i e s z c z ę s n e j O jc z y ź n i e W s z y s t k i e m a z a p o d l e j s z e m y ś l e ć c h c ą c e bliź n ie , 2 0 9 - 2 1 8 T e n , k t ó r y r ó w n e j . . . n i e k i ó c i — m ow a o Fran­ ciszku Ma'ewskins, którego ar e sz t o w a n o 20.XII.1823 w Berlinie, przy­ w ie zio n o przez W arszawę do Wilna i tu trzymano wraz ż to w arzy­ szami w więzieniu.

185

190

(8)

N ie p ł a c z c i e je g o lo s u : o n w d u c h u s z c z ę ś li w y , 215 B o cierpi, c o z g o t o w a ł lo s n a m n ie ż y c z li w y , I ż e w a s b e z s p o k o i , to g o t y lk o sm u c i, B o s e r c a u c z c i w e g o s u m i e n i e n ie kłóci. C ó ż p o w i e m o d z i e w i c a c h ? s k r o m n o ś ć ich o b r a ż ę , A l u t n i a n i e d o ł ę ż n a m il c z e ć r a c z e j k a ż e ; 220 N ie c h w i ę c w a m te a n i o ły b ę d ą t r o s k o s ło d ą , N im d l a n a s N i e b a z n o w u nie b ł y s n ą p o g o d ą .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przytoczone wywody w skazują na to, że możliwe jest dochodzenie roszczeń w sto­ sunku do przedstaw iciela dyplomatycznego w drodze wytoczenia powództwa w s ą

Pozostałych 93% uczestników ankie­ ty, opierając się n a wielowiekowych doświadczeniach historii i na półwiekowej drodze budow nictw a socjalistycznego, jest

Katolicka Edukacja, Nauki Społeczne i Hu- manistyczne [The General Assembly of the Federation of European Catholic Universities (FUCE). Catholic Education, Social Sciences and

Wkrótce jed- nak autor Winterset zmodyfikował te˛ regułe˛, przyjmuj ˛ac, z˙e takz˙e prosty człowiek moz˙e stac´ sie˛ główn ˛a postaci ˛a na scenie, o ile ucieles´nia

Sosińska-Kalata, omawiając współczesne obszary badań w nauce o in- formacji, wyszczególniła m.in.: analizę domen wiedzy, architekturę informacji, archiwa –

Faktem jest zaś, że w regionie tym — zwłaszcza zaś w byłych posiadłościach francuskich, czerpiących wzory znad Sekwany — zdecydowane pierwszeństwo daje się

Jego cechą charakterystyczną były równoległe nacięcia rozmieszczone po obu jego bokach, w okolicy bierwiona /pobrano z niego próbki do analizy С 14/ zalegała ceramika

Социальное положение Акакия Акакиевича кажется в гоголевском изоб­ ражении совершенно безысходным, хотя будучи титулярным советником, что в