wana publikacja stanowi ważny krok na drodze do oddemonizowania Mein Kampf, bo przecież, jak twierdzi Vitkine: „Zarówno na Zachodzie, jak i gdzie indziej należy wy-ciągnąć z Mein Kampf pożyteczne nauki. Lepiej nauczyć ludzi ją rozszyfrowywać, ro-zumieć znaczenie, warunki historyczne, które sprawiły, że stała się tym, czym się sta-ła. Książka, która jeszcze dzisiaj jest dla nie-których wzorcem, zawiera w sobie antido-tum przeciwko samej sobie. Chodzi o to, by nigdy o nim nie zapomnieć”. Vitkine, prze-strzegając przed bezmyślnym rozpowszech-nianiem dzieła Hitlera, przestrzega jedno-cześnie przed wszelkimi zbrodniczymi ide-ologiami. Jest to szczególnie ważne z uwagi na fakt, że w ostatnim czasie obserwujemy w świecie coraz większą popularność haseł skrajnie nacjonalistycznych, rasistowskich czy ksenofobicznych.
Sylwia Grochowina (Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu)
Joanna Piechowiak-Lamparska, Anna Ratke-Majewska: Współczesny wymiar
po-lityki historycznej1
Od około dekady w Polsce coraz ważniejsze miejsce w debacie publicznej zajmują kwe-stie dotyczące pamięci i polityki historycz-1 Publikacja powstała ramach projektu ba-dawczego pt. „Polityka pamięci jako element kształtowania nowej tożsamości w czasie tranzycji z systemu autorytarnego” (projekt został sfi -nansowany ze środków Narodowego Centrum Nauki przyznanych na podstawie decyzji numer DEC-2012/05/E/HS5/02722).
nej. Jest to spowodowane przede wszystkim nierozstrzygniętym sporem pomiędzy zwo-lennikami i przeciwnikami stosowania ar-gumentów obejmujących pamięć historycz-ną w dyskursie politycznym. Niemniej jed-nak jest to tematyka niezmiernie ważna, dotykająca bardzo istotnego problemu, ja-kim jest sposób kreowania świadomości historycznej.
Problematyka ta zajmuje także coraz ważniejsze miejsce w dyskursie nauko-wym, prowadzonym często w ramach in-terdyscyplinarnych studiów historycznych, kulturowych oraz z zakresu nauk politycz-nych. Przykładem debaty podejmującej kwestie polityki historycznej (niem. Ge-schichtspolitik) jest Konferencja Naukowa „Pamięć i Polityka Historyczna” pt. Pamięć o walce z totalitaryzmem i zniewoleniem. Między martyrologią a triumfalizmem. Konferencja została zorganizowana przez Wydział Politologii i Studiów Międzynaro-dowych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu przy współpracy Europejskiego Centrum Solidarności oraz Instytutu Pa-mięci Narodowej. Spotkanie odbyło się pod patronatami Muzeum II Wojny Świa-towej i Polskiego Towarzystwa Nauk Poli-tycznych oraz pod patronatem honoro-wym Pełnomocnika Prezesa Rady Mini-strów ds. Dialogu Międzynarodowego Profesora Władysława Bartoszewskiego. Kierownik naukowy konferencji dr Kata-rzyna Kącka podkreślała, że spotkanie przy udziale instytucji zajmujących się statuto-wo pamięcią historyczną jest szczególnie cenne dla jego efektów i możliwości apli-kacji konkretnych rozwiązań.
Konferencja rozpoczęła się od dyskusji plenarnej, w której wzięli udział prof. dr hab. Wojciech Polak – kierownik Działu Badań Naukowych Europejskiego Centrum Soli-darności, profesor na Uniwersytecie Miko-łaja Kopernika w Toruniu, dr hab. Tomasz Chinciński – kierownik Działu Naukowego Muzeum II Wojny Światowej, profesor Aka-demii Marynarki Wojennej w Gdyni oraz dr Łukasz Michalski – zastępca dyrektora Biu-ra Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej. Prowadząca dyskusję dr Kącka zwróciła uwagę, iż dobór prelegentów pane-lu otwierającego konferencję był zamierzo-ny i miał na celu skonfrontowanie środowi-ska akademickiego z praktykami faktycznie realizującymi pamięć i politykę historyczną na poziomie instytucjonalnym. Pytaniem postawionym na początku była kwestia współczesnego wymiaru polityki historycz-nej, jego konfrontacji zarówno na podłożu historycznym, jak i politycznym2.
Prof. Polak w swoim wystąpieniu od-niósł się wychowania patriotycznego, które-go elementem jest nauczanie historii3. War-to zaznaczyć, iż jedną z najczęściej wyko-rzystywanych możliwości aplikacji polityki historycznej jest kształtowanie programów szkolnych. Programy te, jako przykład po-średniego wpływu polityków na społeczeń-stwo, w swoim założeniu mogą kształtować konkretną wizję historii, a co za tym idzie, 2 Cytaty z tej części relacji pochodzą z nagra-nia wystąpień panelu plenarnego wykonanego przez organizatorów konferencji.
3 Szerzej na ten temat można przeczytać w publikacji: W. Polak, Patriotyzm dnia
dzisiejsze-go, Gdańsk 2012.
mogą kształtować konkretne postawy spo-łeczne czy patriotyczne. Zwrócono również uwagę na dużą ilość niejednoznacznie oce-nianych procesów i wydarzeń w historii, które mogą być właśnie ze względu na swo-ją ambiwalencję wykorzystywane przez po-lityków oraz urzędników ministerialnych. Można tu wymienić chociażby powstanie warszawskie lub wprowadzenie stanu wo-jennego. Niemniej jednak w wypowiedzi poruszono bardzo istotny problem, jakim jest możliwość manipulowania faktami hi-storycznymi dla osiągnięcia korzyści poli-tycznej. Zdaniem prof. Polaka „słaba świa-domość historyczna spowodowana jest złymi programami nauczania” oraz zbyt małą ilością czasu przeznaczoną na kurs historii, podczas którego jest realizowane „zobowiązanie przenoszenia polskości”.
W wystąpieniu prof. Chincińskiego na temat współczesnego wymiaru pamięci o II wojnie światowej można było dopatrzeć się kompilacji teorii odnoszącej się do pa-mięci historycznej, socjologicznej perspek-tywy badawczej oraz praktyki realizowania działalności kształtującej pamięć zbiorową. W pierwszej części wykładu zostały przyto-czone wyniki badań, które wskazują, że zbio-rowa pamięć Polaków w obszarze II wojny światowej została ukształtowana dopiero po przemianach systemowych w 1989 roku. Nowymi bohaterami stały się osoby, o któ-rych pamięć w okresie PRL-u była zakazana lub przemilczana, tak jak generał Władysław Anders, generał Władysław Sikorski czy Ire-na Sendlerowa. Badania te jednozIre-nacznie wskazują, iż w polskiej pamięci zbiorowej o II wojnie światowej dominują pozytywne
skojarzenia. Jest to związane z gloryfi kowa-niem postaw bohaterskich i milczekowa-niem o niechlubnych wydarzeniach. Druga część wystąpienia dotyczyła przede wszystkim re-alizacji projektów związanych z kształtowa-niem społecznej świadomości historycznej, przede wszystkim na przykładzie powstają-cego w Gdańsku Muzeum II Wojny Świato-wej. Prof. Chinciński podkreślił, że „projekt ekspozycji stałej jest wspólnie przygotowy-wany przez historyków oraz scenografów”, co ma za zadanie pokazanie faktów histo-rycznych w sposób atrakcyjny oraz ułatwia-jący przyswojenie wiedzy. Szczególnie uwy-puklony zostanie los Polski, jednak równo-cześnie także innych narodów, po to, aby muzeum pokazywało historię konfl iktu jak najpełniej. Obecnie projekt muzeum budzi wiele kontrowersji właśnie z powodu wielo-stronnego ukazania zdarzeń historycznych, co nie jest typowe dla polskiej polityki histo-rycznej.
Ostatnie wystąpienie w panelu plenar-nym wygłosił dr Michalski, który przypo-mniał, że „obowiązkiem każdego nauczycie-la jest kształtowanie postaw patriotycznych” a także, że „nie powinniśmy rozmawiać o tym »czy« [uprawiać politykę historycz-ną] tylko »jak« [ją realizować]”. Omawiając problem edukacji historycznej jako elemen-tu polityki historycznej Polski, prelegent wskazał na ustawowy obowiązek prowadze-nia edukacji patriotycznej oraz postawił pytanie o to, w jaki sposób powinno być realizowane kształcenie patriotyczne. Nale-ży także – w kontekście rozważań dotyczą-cych polityki historycznej – zauważyć, że właśnie polityka historyczna jako pojęcie
zrobiła karierę w połowie lat 90. za sprawą fi lozofa prof. Jacka Cichockiego, który zapo-życzył pojęcie z języka niemieckiego. Dr Michalski postawił tezę, że „nie można ignorować [istnienia] polityki historycznej, gdyż pewne decyzje podejmowane w obsza-rze pomiędzy systemem a społeczeństwem […] funkcjonują niezależnie od defi niowa-nia tego zjawiska”. Tym samym państwo, które wprowadza obowiązek szkolny za-wierający w swoim zakresie nauczanie hi-storii, prowadzi politykę historyczną. Za-wsze jednak w gestii państwa jest odpo-wiedź na pytanie o to, czy chce uczestniczyć w dialogu polityk historycznych, który od-bywa się na świecie. Podążając tym tokiem rozumowania, należy podnieść także kwe-stię „granicy reakcji”, którą może być np. sprawa polskich obozów śmierci. Swoistą konkluzją wykładu było stwierdzenie, że aby rozwiązywać podobne problemy, „pań-stwo musi posiadać konieczne narzędzia i środki dla prowadzenia polityki histo-rycznej”. Istnieje zatem ogromna sfera dzia-łań i instytucji kreujących politykę histo-ryczną. Zdaniem dr Michalskiego polityka historyczna powinna być nowoczesna i ko-rzystać ze wszystkich możliwych środków. Panel plenarny zakończyła dyskusja, podczas której poruszono takie kwestie jak: modele kształcenia w zakresie historii, pro-gramy nauczania oraz sposoby prowadzenia polityki historycznej i jej wpływ na społe-czeństwo. Należy zauważyć, że pojawiły się również głosy krytyczne, wskazujące z jed-nej strony na nieudolność wymiaru eduka-cyjnego polityki historycznej, ale także z drugiej strony na wykorzystywanie
pamię-ci zbiorowej dla osiągniępamię-cia partykularnych interesów politycznych. Konkluzją dyskusji było natomiast stwierdzenie, że dialog w tym zakresie jest konieczny i powinien podlegać krytycznej analizie.
Druga część obrad została podzielona na cztery panele odbywające się w dwóch równoległych sesjach. W zamyśle organiza-torów konferencja miała dotyczyć przede wszystkim problematyki pamięci o walce o wolność w obliczu totalitaryzmów i dyk-tatur, ale także poruszać zagadnienia zwią-zane z indywidualnymi, rodzinnymi i lokal-nymi aspektami pamięci. Wśród prelegen-tów byli zarówno naukowcy, jak i przedsta-wiciele takich instytucji jak muzea, ośrodki badawczo-popularyzatorskie czy instytucje państwowe. Obecność praktyków była szczególnie istotna dla drugiego nurtu roz-ważań, stanowiącego dyskusję na temat praktycznego wykorzystywania narzędzia, jakim jest polityka historyczna.
W pierwszym panelu pt. „Polski wymiar polityki historycznej” poruszano przede wszystkim tematykę dotyczącą najważniej-szych problemów związanych z powstaniem warszawskim oraz I i II wojną światową. Drugi panel dotyczył kształtowania pamię-ci w okresie PRL-u. W trzepamię-cim panelu zosta-ły omówione fi lozofi czne aspekty kreacji polityki pamięci, szczególnie istotne dla zrozumienia procesu kształtowania zarów-no polityki, jak i pamięci historycznej. Ostatni panel obejmował wymiar między-narodowy polityki historycznej. Przywoła-no takie państwa jak: Białoruś, Brazylia, Niemcy, Austria, Ukraina, Chorwacja czy Hiszpania.
Ogólną tendencją zauważalną podczas konferencji było bazowanie przede wszyst-kim na badaniach historycznych, socjolo-gicznych, politologicznych oraz antropolo-gicznych. Polityka historyczna w swojej wielowymiarowości najbardziej precyzyjnie badana jest właśnie w ramach studiów in-terdyscyplinarnych. Zaproponowany przez organizatorów zakres tematyczny spotkania obejmował między innymi pamięć o walce z dyktaturami, polityczne aspekty wykorzy-stywania pamięci o walce z totalitaryzmem i zniewoleniem, ale także pamięć indywidu-alną, rodzinną oraz należącą do niewielkich społeczności.
Warto też zauważyć istotny dla badań nad pamięcią historyczną problem z prawi-dłowym defi niowaniem i stosowaniem ter-minów: pamięć historyczna, polityka histo-ryczna, polityka pamięci, pamięć indywidu-alna, pamięć zbiorowa oraz mitologizacja i mityzacja. Błędne zastosowanie wymienio-nych kategorii prowadzi do niezrozumienia wyników, ale też i nierzadko samego przed-miotu badania. Ważne jest, aby pojęcia te były precyzyjnie zdefi niowane i dookreślo-ne. Drugą istotną uwagą jest konieczność osadzania badań w konkretnym paradyg-macie teoretycznym oraz wskazywanie wy-korzystywanych metod i technik badaw-czych. Dotyczy to jednak nie tylko badań nad szeroko pojętymi pamięcią i polityką historyczną; jest to problem widoczny w na-ukach społecznych i humanistycznych.
Tematyka podjęta przez organizatorów wskazuje na coraz większe zainteresowanie omawianymi badaniami. Mają one wymiar zarówno lokalny, narodowy, jak i
międzyna-rodowy. Wspomniana wielowątkowość oraz interdyscyplinarność rozważań pozwala na podejmowanie ich w wielu kontekstach, nie tylko politycznym czy edukacyjnym. Intere-sujące są także zagadnienia dotyczące an-tropologicznych podstaw pamięci histo-rycznej czy podejście instytucjonalne obej-mujące zakres działania instytucji państwo-wych zajmujących się kreowaniem polityki historycznej.
Niewątpliwie warto podejmować dysku-sję w ramach rozważań dotyczących pamię-ci i polityki historycznej. Jednak odpowiedź na pytanie o przewagę martyrologii lub triumfalizmu w dyskursie – poniekąd po-stawione w tytule konferencji – pozostało
bez odpowiedzi. Przyjmowanie jednej z dwóch skrajnych postaw często kończy się otwartym konfliktem lub radykalizacją przyjętego stanowiska. Prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem byłaby meryto-ryczna, pozbawiona wydźwięku emocjonal-nego dyskusja, prowadzona w oparciu o fak-ty historyczne, jednak nie jest to atrakcyjne dla – toczonej najczęściej w mediach – de-baty publicznej. Niemniej jednak rzetelnie prowadzone badania naukowe mogą przy-czynić się do normalizacji w tym zakresie.
Joanna Piechowiak-Lamparska, Anna Ratke-Majewska (Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu)