• Nie Znaleziono Wyników

View of COMMUNICATIVE NATURE OF LEGAL LANGUAGE

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of COMMUNICATIVE NATURE OF LEGAL LANGUAGE"

Copied!
30
0
0

Pełen tekst

(1)

Robert ZAWŁOCKI, Profesor

Wydział Prawa i Administracji, Uniwersytet im. A. Mickiewicza al. Niepodległo ci 53, 61-714 Pozna , Poland

zawlocki@amu. edu. pl

Abstrakt: Niniejszy artykuł po wi cony został zaprezentowaniu prawa karnego jako celowego tworu j zykowego o okre lonych cechach. Omówienia takiego uj cia Autor dokonuje poprzez odniesienie si do istoty prawa karnego. Nast pnie, odnotowuj c fakt, i j zyk jest rodkiem komunikowania si okre lonych podmiotów, przeprowadza rozwa ania w zakresie j zyka adresatów prawa karnego, j zyka twórców prawa karnego, a na ko cu – j zyka interpretatorów prawa karnego.

Taka płaszczyzna oceny obecnie obowi zuj cego prawa karnego prowadzi do wniosku, e prawodawca w znacznym stopniu nie ustanawia norm prawnokarnych w sposób w pełni odpowiedzialny, tzn.: wiadomy, racjonalny, prosty, zrozumiały i uzasadniony. J zyk prawa karnego musi za wykazywa okre lone cechy, aby był odpowiednim rodkiem realizacji celów prawa karnego. J zyk prawa karnego pozbawiony tych cech nie tylko pozbawia prawo karne skuteczno ci, lecz dodatkowo wpływa dysfunkcjonalnie na stosunki społeczne, które ma chroni . Obywatelowi nie mo na bowiem zarzuci naruszenia obowi zku posłuchu dla normy prawa karnego, gdy obiektywnie norma ta do obywatela nie mogła dotrze z uwagi na istotn wadliwo jej no nika.

W opinii Autora, we współczesnym rodzimym prawie karnym materialnym niemała cz przepisów (norm) nie jest okre lona we wła ciwym j zyku prawnym i nie spełnia wymogu komunikatywno ci, co skłania winno do ich pilnego usuni cia lub korekt.

COMMUNICATIVE NATURE OF LEGAL LANGUAGE

Abstract: The paper presents the criminal law as a purposeful linguistic composition with a specific characteristics. The Author elaborates this conceptualization through a reference to the criminal law’s essence. Subsequently, bearing in mind the fact that a language is being a communication device, he conducts further analysis concerning the language of the criminal law’s addressees, lawmakers and, lastly, interpreters.

The analysis made from the abovementioned assessment perspective leads to a conclusion that the lawmaker, extensively, does not legislate in a fully reasonable manner, i. e.: knowingly, reasonably, simply, understandably and rightfully. The criminal law parlance should be specifically attributed to serve as a measure fulfilling the criminal law’s objectives. Otherwise, not only criminal law’s effectiveness deteriorates, but it additionally negatively affects social relationships which it should actually protect. A citizen cannot be accused of breaching a duty to comply with a criminal law norm, when the norm objectively could not impact the citizen’s behavior, because of a faultiness of its medium. In the Author’s opinion, a significant part of current Polish substantial criminal law provisions (norms) are not expressed in an appropriate legal language, being contrary with a prerequisite of communicativeness. Therefore, those provisions should be amended.

(2)

Wprowadzenie

1. J zyk prawa karnego jest rodkiem zło onego i wielopłaszczyznowego komunikowania si pomi dzy obywatelami i organami pa stwa. 25 Jest on w szczególno ci no nikiem

informacji dotycz cych stosowania odpowiedzialno ci prawnej o charakterze karnym. Chodzi przy tym o j zyk prawa karnego w sensie cisłym (j zyk prawny), a nie j zyk o prawie karnym (j zyk prawniczy). Powodem zaj cia si t problematyk jest przekonanie, i wskazana komunikacja jest coraz słabsza. J zyk karno-prawny przestaje spełnia swoj ww. podstawow funkcj , co odpowiednio musi czyni mniej skutecznym samo prawo karne. Prawotwórcy, interpretatorzy prawa, jak i prawo stosuj cy, ju coraz rzadziej wychodz z zało enia, e prawo karne jest wył cznie tworem człowieka, o człowieku i dla człowieka. Jednocze nie nale y zauwa y , i przywołane zjawisko pogarszaj cej si , a w niektórych fragmentach – wr cz zanikaj cej komunikacji, wci pogł bia si , czemu jednocze nie towarzyszy niesłabn ce samozadowolenie niemałej cz ci przedstawicieli nauki, którzy ugrz li w ró nych teoriach, niezrozumiałych ju nie tylko dla zwykłego człowieka, lecz równie dla specjalistów. Czy rzeczywi cie rozumienie powszechnie obowi zuj cego prawa karnego wymaga powszechnie niezrozumiałych sposobów jego wykładni?

Wy ej przywołana, pierwotna i ogólna funkcja j zyka prawa karnego sprowadza si do informowania wszystkich jego adresatów o warunkach i sposobie stosowania reakcji karnoprawnej (kary kryminalnej). 26 Tak ujmowana jego funkcjonalno jest uzale niona od

wielu ró nych czynników. Celem niniejszego opracowania jest omówienie najwa niejszych z nich. Realizacja tego celu sprowadza si do wyja nienia nast puj cego problemu badawczego: jakie cechy ma j zyk adresatów i j zyk twórców prawa karnego, jaka zachodzi pomi dzy nimi relacja, jak wpływa ona na znaczenie i rozumienie j zyka prawa karnego, a ostatecznie – na stosowanie samego prawa karnego?

Powołany cel badawczy b dzie realizowany w oparciu o zało enie, i – przynajmniej na gruncie prawa karnego - j zyk jest jedynie rodkiem realizowania przez człowieka po danych przez niego celów, a wi c szczególnym sposobem jego samorealizacji. Zało enie to prowadzi za do głównej my li tej rozprawy, e człowiek powinien w zakresie prawa karnego posługiwa si j zykiem (liter prawa) w sposób odpowiedzialny, tzn.: wiadomy, racjonalny, prosty, zrozumiały i uzasadniony.

25 Zob. szerzej w: L. Morawski, Główne problemy współczesnej filozofii prawa. Prawo w toku

przemian, Warszawa 2005, s. 121 i nast., oraz M. Zirk-Sadowski, Wprowadzenie do filozofii prawa, Warszawa 2011, s. 81 i nast.

Nale y przyj za T. Nowakiem, e: „Komunikacja to, najogólniej rzecz bior c, proces porozumiewania si ludzi za pomoc znaków w obr bie pewnej społeczno ci.” w: J zyk w wietle nauki, Kraków 2011, s. 321.

26 Tak rozumian „komunikacj ” nale y odró ni od komunikacji pojmowanej w ramach

tzw. komunikacyjnych teoriach kary, które sprowadzaj sam akt ukarania do swoistego komunikatu wysłanego przez społecze stwo przede wszystkim sprawcy oraz pokrzywdzonemu. Zob. szerzej w: B. Wojciechowski, Interkulturowe prawo karne. Filozoficzne podstawy karania w wielokulturowych społecze stwach demokratycznych, Toru 2009, s. 383 i nast.

(3)

W przeciwnym razie, to nie człowiek, lecz u ywany przez niego rodek (porozumiewania si ), czyli j zyk b dzie wyznaczał cele człowieka i decydował o ich osi gni ciu.

Rzecz oczywista, posłu enie si j zykiem prawa karnego, wymaga wtedy uprzedniego okre lenia przez człowieka po danych przez niego celów. Na omawianej tutaj płaszczy nie cele te sprowadzaj si generalnie do stosowania reakcji karnoprawnej (kary kryminalnej) w sposób optymalny, tzn. maksymalnie realizuj cy racjonalne i uzasadnione potrzeby ogólnospołeczne, oparte na okre lonym dla danej grupy społecznej systemie warto ci moralno-etycznych. Grupa ta, z uwagi na fakt, i prawo karne jest zasadniczo prawem karania przez dane pa stwo, jest społeczno ci tego pa stwa.

2. Niniejsze opracowanie dotyczy j zyka prawa karnego Rzeczpospolitej Polskiej, która jest dobrem wszystkich obywateli (art. 1 Konstytucji RP), a Naród ma w niej władz zwierzchni (art. 4 ust. 1 Konstytucji RP). Zgodnie z art. 2 Konstytucji RP, Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym pa stwem prawnym, urzeczywistniaj cym zasady sprawiedliwo ci społecznej. Oznacza to, e wy ej wskazany optymalny cel karania musi opiera si na zasadach sprawiedliwo ci społecznej. Nale y wi c tak posługiwa si j zykiem prawa karnego, aby urzeczywistnia te zasady. 27

Wydaje si , e zasadniczo sprzeczne z tak ujmowanym celem byłoby posługiwanie si j zykiem prawa karnego w sposób niejednolity. Dlatego te nale ałoby sformułowa w tym miejscu kolejne zało enie - o konieczno ci jednolitego posługiwania si j zykiem prawa w ka dym aspekcie: tworzenia, interpretowania i stosowania prawa karnego. Z tego wzgl du nie wyró nia si dalej problematyki j zyka prawa karnego ze wzgl du na kolejne etapy posługiwania si nim.

Cel zwi zany z pa stwowym stosowaniem reakcji karnoprawnej (kary kryminalnej) sprawia, e j zyk prawa karnego charakteryzuje si szczególnymi cechami. Ta specyfika pozwala zajmowa si nim odr bnie od j zyków innych gał zi prawa.

Nale y u ci li i podkre li , e przedmiotem poni szych rozwa a jest wył cznie problematyka j zyka rodzimego prawa karnego materialnego, które uzna nale y za pierwotne dla prawa karnego procesowego i wykonawczego.

Zagadnienie tytułowe mo e by i faktycznie jest rozumiane rozmaicie. Stan ten jest tyle oczywisty, co jednocze nie niepokoj cy, albowiem chodzi przecie o kwesti zasadnicz dla problematyki stosowania przez pa stwo najci szych dolegliwo ci osobistych. Nie kwestionuj c tego stanu faktycznego, nale y jednak, wła nie ze wzgl du na wag problemu, zgłosi piln potrzeb konsensusu w tej mierze.

3. Niniejsze opracowanie stanowi skromny wkład do dyskusji na temat j zyka prawa karnego. Wyra a ono jedynie pogl dy jej Autora i mi dzy innymi z tego powodu nie zawiera ono przywołania i omówienia wszelkich ró nych pogl dów. Odr bn kwesti jest fakt, i rodzima nauka prawa karnego nie po wi ciła omawianej tutaj kwestii –

(4)

delikatnie rzecz ujmuj c - zbyt wiele uwagi. 28 Fakt ten nie budzi jednak zdziwienia,

w anglosaskiej kulturze prawnej opartej na konkretnym case, dominuje j zyk mówiony z jego swobodniejsz konwencj , który stanowi w ten sposób drugorz dny rodek rozstrzygania odpowiedzialno ci karnej; w kontynentalnej kulturze prawa stanowionego j zyk (pisany) odgrywa znacznie wa niejsz rol , jednak e ma on charakter j zyka narodowego, przez co – w danym pa stwie – traktowany jest jako rzecz tyle naturalna, co bezsporna. Przekonanie takie do tej pory w znacznej mierze było uzasadnione, z uwagi na mniejsz liczb norm i ich prostsz tre . Obecnie jednak, w dobie prawa karnego wszechobecnego i niskiej jako ci, w pełni aktualne jest pytanie o jego j zyk. 4. Przed przej ciem do szczegółowych rozwa a , nale ałoby postawi ogóln diagnoz stanu faktycznego, która w zakresie komunikacji j zyka prawa karnego, sprowadza si do konstatacji, i twórcy prawa karnego komunikuj si nim z jego adresatami w sposób masowy. Masowa komunikacja j zykiem prawa karnego wynika nie tylko ze znacznej i wci rosn cej liczby przepisów prawa karnego, lecz równie ich niskiej jako ci, zwi zanej m. in. z kazuistyk . yjemy w dobie masowej komunikacji z wykorzystaniem j zyka prawnego. Jest to poniek d nie tyle wynikiem, co składnikiem ogólnie rozumianej masowej komunikacji, która cechuje czasy współczesne. Konsekwencj tego stanu rzeczy jest inflacja prawa karnego, która czyni go dysfunkcjonalnym na płaszczy nie ka dej z przypisywanych mu funkcji. Im bowiem wi cej prawa karnego, tym gorsza jest jego jako .

Wydaje si , e zagadnienie j zyka prawa karnego powinno by omówione poprzez odniesienie si w pierwszej kolejno ci do istoty prawa karnego, to ona bowiem w sposób oczywisty determinuje jego j zyk. Nast pnie, odnotowuj c, i j zyk jest rodkiem komunikowania si okre lonych podmiotów, nale y uwzgl dni fakt wyst powania ró nych rodzajów podmiotów u ywaj cych j zyka prawa karnego. Oznacza to konieczno przeprowadzenia rozwa a w zakresie j zyka adresatów prawa karnego, j zyka twórców prawa karnego, a na ko cu – j zyka interpretatorów prawa karnego.

1. Istota prawa karnego a j zyk prawa karnego

1. Istot prawa karnego wyznaczaj jego cele i tre . 29 Cele prawa karnego s

zdeterminowane jego filozofi , która znajduje bezpo rednie odzwierciedlenie w przy-pisywanych mu funkcjach. Na tre prawa karnego składaj si obowi zuj ce normy i zasady, pozwalaj ce rozumie i stosowa normy prawa karnego zgodnie z ich funkcj . Bez wzgl du na okre lon szczególn filozofi prawa karnego, ogólnie sprowadza si ono do ustanawiania i stosowania kar za czyny szkodliwe społecznie. Bez wzgl du równie na

28 Wydaje si , e omawiana tutaj kwestia najcz ciej jest poruszana w zwi zku z tylko jednym

aspektem funkcjonowania prawa, tj. z jego wykładni . Przy tej okazji poruszana jest m.in. problematyka j zyka prawnego, w tym j zyka prawnego karnego. Przykładem jest tutaj konferencja zorganizowana na Wydziale Prawa i Administracji UW dnia 27.02.2004 r., pod tytułem: „Wykładnia prawa”.

(5)

okre lon teori karania kryminalnego (utylitarn lub retrybutywn ), główn funkcj kary jest wpierw odstraszanie, a nast pnie (ewentualnie) – wymierzanie dolegliwo ci i popraw przest pcy. Funkcjonowanie prawa karnego, poprzez jego okre lon tre , sprowadza si wi c do jednego komunikatu: nie popełniaj przest pstw, bo b dziesz ukarany, a wi c jest to nieopłacalne! Prawo karne mo e funkcjonowa dobrze tylko wtedy, gdy komunikat ten, tak na płaszczy nie generalnej jak i szczegółowej, jest zrozumiały. Oznacza to, e j zyk prawa karnego musi zrozumiale wyra a ten komunikat w ogólno ci i w szczegółach. W przeciwnym razie, wpływa on na prawo dysfunkcjonalnie, i to w sposób bezpo redni i bezwzgl dny. Warto przy tym zauwa y , e niemal wszystkie teorie prawa karnego opieraj si na dorozumianym aksjomacie, e prawo karne jest formułowane w j zyku wła ciwym dla jego istoty, tzn.: celów i tre ci. Tymczasem twierdzenie to jest dyskusyjne i powinno stanowi przedmiot bada i oceny, tak samo jak wszystkie dalsze pozostałe (na nim oparte).

Fenomen przest pstwa zwykło si współcze nie ujmowa jako swoisty konflikt społeczny, który pa stwo rozstrzyga przy zagro eniu lub u yciu kary kryminalnej. Konflikt ten mo e by rozwi zywany na ró ne sposoby, przy czym – jak si wydaje – współczesne prawo karne zdaje si ewoluowa w kierunku mieszanego modelu, obejmuj cego tak odpłat jak i konsensus. Wszystkie strony tego konfliktu powinny go definiowa w sposób identyczny i rozwi zywa w oparciu o te same reguły. Wła ciwy, to znaczy - precyzyjny i zrozumiały j zyk prawa karnego gwarantuje realizacj tego postulatu. W przypadku, gdy nie wykazuje on tych cech, rozwi zanie wskazanego konfliktu pozostaje jedynie niezrealizowanym postulatem.

2. Prawo karne jest szczególnym rodkiem oddziaływania społecznego. 30 Nie jest ono celem

samym w sobie, lecz instrumentem zabezpieczaj cym porz dek publiczny przy pomocy kary kryminalnej (pa stwowej). Prawo karne jest stanowione i stosowane po to, aby zapewni bezpiecze stwo stosunkom społecznym uznanym za po dane, tzn. warto ciowane w danej grupie społecznej pozytywnie. Po dane stosunki społeczne opieraj si na zbiorze podstawowych dóbr społecznych, których naruszenie zakłóca prawidłowe funkcjonowanie i rozwój społecze stwa. Ogólnospołeczna waga tych dóbr sprawia, i ich naruszenie staje si karygodne. Cel prawa karnego determinuje jego funkcje.

Prawo karne nie realizuje swojego przywołanego celu samodzielnie. Jest ono bowiem jednym z wielu, tak e prawnych, rodków oddziaływania społecznego. W zwi zku z tym, cele, funkcje i tre prawa karnego powinny by ujmowane w cisłym zwi zku z celami, funkcjami i tre ci innych rodków zabezpieczaj cych po dane stosunki społeczne. 31

Prawo karne realizuje swój cel poprzez kryminalizacj i penalizacj najpowa niejszych patologii społecznych. Obraz patologii społecznych okre la kryminologia. Zasady kryminalizacji i penalizacji okre la polityka kryminalna, a w szczególno ci jej zasady. W ten sposób prawo karne zdeterminowane jest

30 Zob. szerzej w: A. Marek, System Prawa Karnego. Tom 1. Zagadnienia ogólne, pod red.

A. Marka, Warszawa 2010, s. 2 i nast.

(6)

kryminologi i polityk kryminaln . Oznacza to, i jakikolwiek akt kryminalizacji i penalizacji powinien by poparty rzeteln analiz kryminologiczn i przeprowadzony zgodnie z przyj tymi zasadami polityki kryminalnej. Pa stwo (rz d) nie mo e posługiwa si prawem karnym w inny sposób, albowiem wtedy czyni to nieracjonalnie. Równie interpretacja i stosowanie prawa karnego powinny uwzgl dnia przesłanki i zasady jego stanowienia, w przeciwnym razie b d abstrahowały od jego podstaw.

Cel prawa karnego jest w pełni zorientowany społecznie. W demokratycznym pa stwie prawnym oznacza to, i jest on zorientowany antropologicznie. To znaczy, e człowiek, a w szczególno ci jego dobra, opieraj ce si na przyj tym systemie warto ci etycznych, s celem prawa karnego. Je eli człowiek jest celem prawa karnego, to powinno ono mie w ka dym aspekcie wymiar humanistyczny. Stanowienie, interpretacja i stosowanie prawa karnego sprzecznie z t zasad stanowi pogwałcenie jego celu (współwyznaczaj cego jego istot ), a zatem stanowi naruszenie podstawowej idei prawa karnego. Wtedy prawo karne traci swój pierwotny sens.

Prawo karne realizuje swoje cele przy u yciu instrumentów w postaci kar kryminalnych. Z tego wzgl du, cele prawa karnego determinuj cele kary (karania). Jednocze nie jednak cele kary s ograniczone jej tre ci , która sprowadza si do dolegliwo ci osobistej wymierzanej przez pa stwo. Cel prawa karnego, w postaci zabezpieczenia porz dku publicznego, jest wi c tutaj realizowany poprzez specyficzny rodek w postaci okre lonej dolegliwo ci. W tym kontek cie celem kary kryminalnej jest przede wszystkim odstraszanie od zachowa stanowi cych zakazane naruszenie porz dku społecznego.

3. Funkcje prawa karnego s emanacj funkcji (celów) pa stwa, okre lonych w ustawie naczelnej. J zyk prawa karnego ma urzeczywistnia te cele, co jest wa ne dla sposobu jego tworzenia, interpretowania i stosowania. 32 W demokratycznym pa stwie prawnym

podstawowym punktem odniesienia jest człowiek (obywatel). Społeczny cel prawa karnego równie okre la jego humanistyczne i humanitarne funkcje, a wła ciwie takie ich rozumienie.

Funkcje prawa karnego to formułowane przez prawodawc i realizowane przez organy stosuj ce prawo karne jego naczelne zadania, których istota sprowadza si do odpowiedzi na pytanie: po co tworzy si i stosuje prawo karne? W tym kontek cie, funkcje prawa karnego sprowadzaj si do jego generalnych celów. Konieczne jest podkre lenie dynamicznego charakteru funkcji prawa karnego. Zwi zane jest to z istniej cymi rozbie no ciami pomi dzy ogólnie (teoretycznie) formułowanymi celami prawa karnego, a celami formułowanymi przez prawodawc ad hoc (co zwi zane jest przede wszystkim z realizacj bie cej polityki przez dany rz d). Rozbie no ci zachodz równie w rzeczywistej funkcjonalno ci prawa karnego, która jest zmienna w zale no ci od okre lonych okoliczno ci (czasu, miejsca, rodzaju przest pstw lub kar, rodzaju sprawców lub pokrzywdzonych itp. itd.).

Celowy charakter prawa karnego istotnie determinuje pojmowanie jego j zyka, który równie nale y traktowa celowo. Zabieg ten przejawia si trojako. W pierwszej

(7)

kolejno ci prawotwórca powinien tworzy przepisy prawa karnego w cisłym nawi zaniu do racji, dla których s ustanawiane. Nawi zanie to odnosi si tak do formy, tre ci, jak i systematyki przepisów karnych. Prawidłowa realizacja tego zabiegu powinna prowadzi do ustanowienia przepisu karnego, którego cel (funkcja) nie mo e budzi w tpliwo ci. O ile bowiem j zyk mo e i jest rozumiany ró nie, to cel wyra e j zyka prawnego nie mo e budzi jakichkolwiek w tpliwo ci. Oznacza to, e przepis prawa karnego, który – ze wzgl du na swoj tre , form lub klasyfikacj – wywołuje uzasadnione w tpliwo ci co do swojej funkcji, jest przepisem sprzecznym z funkcj prawa karnego, a zatem przepisem nie tylko praktycznie dysfunkcjonalnym, lecz równie teoretycznie sprzecznym z podstawow norm kompetencyjn stanowienia prawa karnego, zawart w Konstytucji RP, opart na zasadzie demokratycznego pa stwa prawnego.

W drugiej kolejno ci, celowy charakter prawa karnego sprawia, e interpretacja karnistyczna powinna zawsze odwoływa si do wykładni celowo ciowej, przyjmuj c, e okre lony przepis prawa karnego został stworzony dla osi gni cia danego konkretnego celu. Na tej podstawie mo na sformułowa twierdzenie, e interpretacja karnistyczna nie mo e opiera si wył cznie na wykładni j zykowej. W szczególno ci, ograniczenie si do takiej wykładni w adnym wypadku nie mo e uzasadnia przekonanie (uznanie) interpretatora, e dany przepis jest j zykowo jasny. Je eli bowiem tak jest, to mo e to oznacza tylko tyle, e jest on jasny j zykowo w kontek cie jego celów. Zaniechanie uwzgl dnienia racji funkcjonalnych i ograniczenie si wył cznie do znaczenia j zykowego stanowi w zwi zku z tym naruszenie prawa karnego, sprowadzaj ce si do jego rozumienia niezgodnie z jego immanentnie dynamiczn istot .

Celowy charakter prawa karnego przejawia si w ko cu w okre lonym stosowaniu prawa karnego. Nale y je bowiem stosowa zgodnie z jego przeznaczeniem (funkcj ).

4. Idea pa stwa demokratycznego polega m. in. na tym, e interesy społecze stwa i pa stwa s to same. Ponadto, s one okre lone, obiektywne i istotne, co znowu nale y zwi za z naczeln konstytucyjn zasad demokratycznego pa stwa prawnego. Interesy te s okre lone, czyli wybrane spo ród ogółu ró nych interesów. S one obiektywne, poniewa podstaw ich wyró nienia s rzeczywiste interesy ogółu, a nie partykularne interesy okre lonej grupy lub opcji społecznej. I w ko cu, s one istotne, albowiem odnosz si do najwa niejszych interesów społeczno-pa stwowych.

Interesy, o których mowa powy ej, s identyfikowane jako dobra społeczne, zasługuj ce na karnoprawn ochron i podlegaj ce takiej ochronie, co czyni je dobrami prawnymi (karnoprawnymi). Na tej podstawie, nauka prawa karnego wyró nia podstawow funkcj ochronn prawa karnego, która sprowadza si do ochrony dóbr społecznych.

Wskazana ochrona odbywa si przy u yciu specyficznych rodków oddziaływania społeczno-pa stwowego, tj. rodków karnoprawnych, które s rodkami najci szego przymusu pa stwowego. Oddziaływanie przy u yciu takich rodków istotnie determinuje funkcjonalno prawa karnego. W szczególno ci, funkcjonalno ta jest znacznie ograniczona. Oddziaływanie rodkami skrajnie negatywnymi jest bowiem co do zasady ograniczone w porównaniu z oboj tnym oddziaływaniem regulacyjnym

(8)

(pozbawionym sankcji lub z sankcj łagodn ) oraz oddziaływaniem pozytywnym (zwi zanym z nagradzaniem).

Okoliczno ta znacznie ogranicza obiektywn funkcjonalno prawa karnego i powinna ogranicza zakres stanowienia (stanowionego) prawa karnego, wył cznie do takich interesów, które spełniaj ww. cechy.

5. J zyk stanowi równie specyficzny rodek oddziaływania prawa karnego. Jest on w szczególno ci podstawowym rodkiem realizacji jego funkcji ochronnej. W tym znaczeniu, j zyk prawa karnego chroni dobra społeczne. Czyni to w dwojaki sposób, poprzez stanowienie i obowi zywanie, a zatem poprzez sam swoj tre (normy), jak równie poprzez stosowanie (realizacj norm). Wskazana karnoprawna funkcjonalno j zyka prawa karnego jest nierozdzielna i przenika si nawzajem. W szczególno ci nie mo na jednoznacznie ustali , czy prawo karne chroni dobra społeczne bardziej poprzez jego obowi zywanie, czy stosowanie. Niew tpliwie intencj prawotwórcy jest jak najbardziej rozległe oddziaływanie prawa karnego wła nie w tej pierwszej statycznej sferze. Prawo karne, z powodów czysto zdroworozs dkowych, opiera si na zasadzie ultima ratio nie tylko przy stanowieniu, lecz równie stosowaniu. Stosowanie prawa karnego sprowadza si w tym znaczeniu do niewła ciwego lub niepełnego zafunkcjonowania prawa karnego w uj ciu statycznym, jako obowi zuj cego systemu przepisów prawa, wyra aj cych zakazy okre lonego zachowania si pod gro b kary kryminalnej.

Powołana intencja prawotwórcy zasługuje bez w tpienia na pełn aprobat . Mo na nawet pokusi si o hipotez , e sfera statyczna prawa karnego realizuje przypisan jemu podstawow funkcj ochronn w znacznej (przewa aj cej) mierze. Nale y jednak zauwa y , e jej realizacja wymaga j zyka o okre lonych cechach. Zwi zane s one z przekonaniem, e prawo karne optymalnie funkcjonuje w sferze statycznej tylko wtedy, gdy dociera do wszystkich adresatów i jest ono dla tych adresatów zrozumiałe nie tylko ci le j zykowo (formalnie), lecz równie aksjologicznie (materialnie). 33 Stawia to przed prawodawc wymóg stanowienia prawa karnego

w j zyku prostym (powszechnie zrozumiałym) i odwołuj cym si do powszechnie akceptowalnego i powszechnie zrozumiałego systemu warto ci społecznych. Odst pstwo od tych wymogów prowadzi bezpo rednio do dysfunkcjonalno ci prawa karnego. Na marginesie nale y odnotowa , e prowadzi ono równie do zwi kszonej skali stosowania prawa karnego. Mo na z tego wysnu wniosek, e zwi kszona liczba stwierdzonych przest pstw wcale nie musi wynika ze zwi kszonej liczby popełnionych przest pstw, lecz z niewła ciwego j zyka prawa karnego odnosz cego si do tych przest pstw.

Statyczna funkcja prawa karnego sprawia, e to j zyk chroni dobra społeczne. Jest to przy tym j zyk represji. Jego istot jest gro ba (wymierzenia dolegliwo ci w postaci kary kryminalnej). J zyk prawa karnego jest wi c j zykiem gro by. Aby taki

33 Interesuj c i pogł bion analiz (krytyk ) komunikowania si w zakresie prawa w tylko

w oparciu o aspekt formalny przeprowadził M. Matczak w: Summa Iniura. O bł dzie formalizmu w stosowaniu prawa, Warszawa 2007.

(9)

j zyk był skuteczny (funkcjonalny), konieczne jest komunikowania si za jego pomoc przy u yciu wyra e prostych i zwi złych. Oznacza to, e jednostki redakcyjne przepisów karnych powinny by maksymalnie krótkie. Dyspozycje przepisów karnych, okre laj cych dane przest pstwo, powinny by wi c syntetyczne, a nie kazuistyczne. Uwaga ta odnosi si równie do sankcji karnych.

Jednocze nie wa ne jest wskazanie, e karnoprawna ochrona dobra prawnego polega na kryminalizacji nie ka dego naruszenia tego dobra w ka dych okoliczno ciach, lecz ci le okre lonego sposobu jego naruszenia. Przepis prawa karnego wyra a ten fakt. W warstwie j zykowej skutkuje to tym, i dyspozycja przepisu karnego powinna maksymalnie precyzyjnie okre la wszystkie istotne cechy danego typu czynu zabronionego, a w szczególno ci jego podmiot oraz stron przedmiotow i podmiotow karalnego zachowania tego podmiotu. Znamiona ustawowe typu czynu zabronionego pod gro b kary s wi c w pierwszej kolejno ci wyrazem funkcji ochronnej przepisu, który ten czyn okre la.

6. Przepis karny j zykowo jasny jest dzi ki temu zrozumiały, co stanowi racjonalny sposób karnoprawnej ochrony. Przepis jest zrozumiały wtedy, gdy jest formalnie (j zykowo) zrozumiały oraz zrozumiały materialnie (aksjologicznie), co oznacza, e jego j zyk odpowiada racjonalnie jego celowi. Nale y przy tym odró ni potencjaln obiektywn zrozumiało przepisu od jego faktycznego subiektywnego zrozumienia. Prima facie, ta druga sfera funkcjonowania (odbioru) przepisu karnego wydaje si by z punktu widzenia funkcjonowania prawa karnego oboj tna. Powstaje jednak istotna w tpliwo przy odwołaniu si do przykładu, gdy dany przepis jest „j zykowo” zrozumiały, a w rzeczywisto ci wszyscy jego adresaci go nie rozumiej lub rozumiej inaczej. Brak zrozumienia mo e tutaj odnosi si do ww. warstwy formalnej lub materialnej. Wtedy niew tpliwie przepis nie mo e by praktycznie funkcjonalny. Wskazana w tpliwo jest o tyle niepokoj ca, i wbrew pozorom wcale nie musi dotyczy przykładu tyle skrajnego, co teoretycznego. Mo na bowiem uzna , e taka sytuacja jest wła ciwie typowa.

Wydaje si , e przywołany przypadek mo e mie miejsce przede wszystkim wtedy, gdy prawotwórca nie tylko u ywa niewła ciwego j zyka do wyra enia swojego wła ciwego celu, lecz przede wszystkim niewła ciwie wyznacza swój cel. Mo e to odbywa si poprzez brak wskazania celu lub wskazanie go w sposób niejasny (np. pozorny, bo lakoniczny). Sytuacja taka w dobie współczesnego karnoprawnego prawotwórstwa jest niestety powszechna. Wskazany problem mo na usun wył cznie poprzez opatrzenie projektów ustaw zawieraj cych przepisy karne wyczerpuj cym i racjonalnym wyja nieniem ich ratio legis (przesłankami wprowadzenia przepisu ustawy). Na marginesie nale y wskaza , e realizacja tego postulaty nie tylko uczyniłaby znaczn cz prawa karnego zrozumiał , lecz równie i zrozumian .

Powy sze rozwa ania prowadz do wniosku, e pomi dzy funkcjonalno ci (skuteczno ci ) przepisu karnego a jego zrozumiało ci i zrozumieniem zachodzi cisły zwi zek. W szczególno ci, zrozumiało i zrozumienie stanowi konieczn przesłank wła ciwego funkcjonowania przepisu. Warunkiem za jego zrozumiało ci i zrozumienia jest wła ciwie uzasadnienie jego ratio legis. W ten sposób racjonalne i wyczerpuj ce

(10)

uzasadnienie ka dego przepisu karnego jawi si jako element co najmniej tak istotny, jak sama jego tre . 34

7. Perswazyjny charakter takiego j zyka w znacznej mierze opiera si na komunikacie o tre ci gro cej sankcji karnej. Wydaje si , e w tym zakresie nale ałoby odwoływa si tylko do jednej i najsurowszej z gro cych kar. Oznacza to, e odwołanie si do zagro enia o charakterze alternatywnym nie jest rozwi zaniem po danym. Mo liwo stosowania łagodniejszych kar jest bowiem rozwi zaniem zwi zanym z dynamicznym stosowaniem prawa karnego, a zatem skierowanym do organów je stosuj cych. Jednocze nie nale y wskaza , e odwołanie si do najsurowszej kary nie mo e by relatywizowane poprzez jej szczegółow gradacj . Kara najsurowsza jest taka w odbiorze tylko wtedy, gdy jej rodzajowa istota nie jest okre lona przy odwołaniu si do niskiego progu (maksymalnego zagro enia o łagodnym charakterze).

Zagro enie karne jest komunikatywne i w ten sposób funkcjonalne wtedy, gdy jest okre lane przy u yciu jak najmniejszej liczby progów. Wydaje si , e ka dy z rodzajów kar kryminalnych powinien by okre lany poprzez wskazanie progu (limitu) maksymalnego, redniego i niskiego, co daje liczb trzech rodzajów sankcji karnej dla ka dego rodzaju kary.

Stopie maksymalnego zagro enia karnoprawnego odpowiada stopniowi maksymalnego niebezpiecze stwa społecznego dla danego typu czynu zabronionego. Wyznaczenie maksymalnej karygodno ci jest wynikiem przeprowadzonej przez prawodawc oceny kryminologicznej i polityczno-kryminalnej danego typu czynu zabronionego (przest pstwa). Istota społecznego niebezpiecze stwa nie pozwala posługiwa si szczegółow gradacj . Tak e w tym zakresie prawotwórca mo e odwoływa si co najwy ej do konwencjonalnego progu wysokiego, redniego i niskiego. Okoliczno ta stanowi wi c dodatkowe istotne wsparcie dla wy ej sformułowanego postulatu posługiwania si trzema poziomami maksymalnej karygodno ci przy danym rodzaju kary kryminalnej.

8. W nauce prawa karnego wyró nia si ponadto jego funkcj regulacyjn , gwarancyjn i kompensacyjn . Maj one jednak charakter drugorz dny, a w szczególno ci wtórny do podstawowej funkcji ochronnej. Jest bowiem oczywiste, e ochrona dóbr społecznych przy u yciu kar kryminalnych po rednio reguluje stosunki społeczne, poprzez ich rzeczywiste kształtowanie. Nale y przy tym odró ni kształtowanie po dane (brak zachowa karygodnych) od rzeczywistego, nieraz wr cz dysfunkcjonalnego. Je li prawo karne po rednio ma regulowa stosunki społeczne, to jego j zyk powinien nawi zywa wprost do j zyka, którym posługuj si podmioty tych stosunków. Punktem wyj cia jest wi c tutaj j zyk potoczny. J zyk specjalistyczny jest i mo e by uzasadniony wył cznie szczególn („specjalistyczn ”) funkcj danego przepisu karnego, a zatem „specjalistycznym” charakterem dobra społecznego, podlegaj cego karnoprawnej ochronie. Dobro takie musi jednak odnosi si , zgodnie z powy szymi rozwa aniami, do interesu

społeczno-34 W tym kontek cie krytycznie nale y oceni wr cz lakoniczne uzasadnienie do rz dowego

projektu obecnie obowi zuj cego Kodeksu karnego, jak równie lakoniczne uzasadnienia niemal wszystkich projektów ustaw wprowadzaj cych nowe przepisy karne (przest pstwa).

(11)

pa stwowego. Jednak e interes tego rodzaju ma charakter „specjalistyczny” tylko w szcze-gólnych przypadkach. Na tej podstawie nale y sformułowa wniosek, e j zyk specja-listyczny w prawie karnym te powinien by u ywany w wyj tkowych przypadkach.

W zwi zku z powy szym nale y odnotowa , e rozró nienie na j zyk potoczny i specjalistyczny nie jest zupełne. Mo na bowiem wyró ni j zyk quasi-specjalistyczny, tj. takie, który potoczne zjawiska okre la poj ciami spoza mowy potocznej, np. j zyk urz dowy lub naukowy. U ywanie takiego j zyka nie jest wi c zwi zane z charakterem opisywanego zjawiska, lecz szczególnym statusem prawotwórcy (osób projektuj cych przepisy karne). Wy ej przedstawione rozwa ania prowadz do wniosku, e u ywania takiego j zyka w prawie karnym prowadzi bezpo rednio do jego dysfunkcjonalno ci. Gwarancyjna funkcja prawa karnego jest równie pochodn funkcji ochronnej. Powi zanie tych funkcji sprowadza si do stwierdzenia, e karnoprawna ochrona musi by realizowana w taki sposób, aby nie narusza w sposób nieuzasadniony praw człowieka i obywatela. W ten sposób funkcja gwarancyjna limituje funkcj ochronn prawa karnego. Wskazana limitacja odnosi si równie wprost do j zyka prawa karnego. Musi on bowiem by formułowany i interpretowany w taki sposób, aby realizował wył cznie ci le okre lon zasadn funkcj (cel) danego przepisu karnego. W powołanym rozumieniu, karnoprawna ochrona dobra społecznego uzasadnia ograniczenie lub wył czenie okre lonych praw człowieka i obywatela, ale tylko w zakresie wynikaj cym ze ci le okre lonej ratio legis danego przepisu. W demokratycznym pa stwie prawnym funkcja gwarancyjna jest wi c immanentnym uzupełnieniem funkcji ochronnej. Ta ostatnia sprawia, e przepisy karne powinny by okre lone maksymalnie precyzyjnie, tak, aby wyra ony j zykowo zakres i tre penalizacji nie był bezsporny, a przy tym odzwierciedlał cel danego przepisu karnego.

Pomi dzy funkcj ochronn a funkcja gwarancyjn zachodzi szczególnego rodzaju napi cie. Na płaszczy nie j zykowej, ujmuj c rzecz w uproszczeniu, napi cie to przejawia si tym, e cel przepisu skłania do jego stanowienia i interpretacji z tendencj rozszerzaj c , gdy tymczasem zagwarantowanie praw człowieka i obywatela skłania w tej mierze do tendencji przeciwnej. W skrajnym uj ciu, i w dalszym ci gu upraszczaj c, racje funkcji gwarancyjnej redukuj znaczenie wykładni funkcjonalnej (celowo ciowej) na rzecz wykładni j zykowej. Przejawem opisywanego problemu byłaby konstrukcja syntetyczna dyspozycji przepisu karnego uzasadniona funkcj przepisu i konstrukcja kazuistyczna uzasadniona realizacj gwarancji praw człowieka i obywatela. Wskazane napi cie przenosi si zatem równie na płaszczyzn j zyka prawa karnego.

Zaproponowanie formuły godz cej wskazane przeciwno ci jest niezwykle trudne, poniewa zjawisko to jest bardzo zło one. Wydaje si , e nale y w pierwszej kolejno ci zauwa y , e w omawianym zakresie gwarancja ma charakter wtórny do celu. Oznacza to, e jej racje s doniosłe tylko wtedy, gdy cel ten jest niewła ciwy albo dyskusyjny. Dotyczy to sytuacji, w której cel nie został prawidłowo okre lony lub realizacja celu okre lonego sprawia, e rodek wyra aj cy ten cel, czyli okre lone wyra enia j zyka (przepisu) prawa karnego jest niejasny. W takiej, i tylko w takiej sytuacji mo na skutecznie u y racji wynikaj cych z funkcji gwarancyjnej prawa karnego. Przywołany zabieg nale y stosowa nie tylko przy interpretacji karnistycznej, lecz równie przy

(12)

stanowieniu i stosowaniu prawa. Wtedy ka d w tpliwo zwi zan z realizacj ochronnego celu prawa karnego nale y rozstrzyga na rzecz obywatela, a w szczególno ci jego uprawnie . Konstatacja taka pozwala sformułowa postulat syntetycznego formułowania przepisów karnych.

Na koniec tego w tku nale y wskaza , e przywołany przy okazji omawiania funkcji ochronnej postulat formułowania przepisów karnych w sposób zwi zły i jasny w pełni koresponduje z racjami funkcji gwarancyjnej. Prosty i jasny przepis jest dla jego adresata zrozumiały. Ta cecha przepisu karnego stanowi istotny element poszanowania praw osób, które miałby ponosi odpowiedzialno karnoprawn na jego podstawie. W ród funkcji prawa karnego wyró nia si jeszcze funkcje: sprawiedliwo ciow i kompensacyjn . Wydaje si , e ich istota jest jednakowa. Prawo karne sprowadza si w tym kontek cie do wła ciwej reakcji pa stwa na zło (przest pstwo) wyrz dzone na jego terytorium. Karanie stanowi tutaj społeczny akt wymierzenia sprawiedliwo ci. Akt ten w szczególno ci sprowadza si w okre lonych przypadkach (wyrz dzenia zła maj tkowego) do maj tkowego zado uczynienia (kompensacji), stanowi cego element odpowiedzialno ci karnoprawnej. Kompensacyjna funkcja karania odgrywa wi c tutaj drugorz dn rol . 35

9. Prawo karne jest po to, aby wymierza społeczn sprawiedliwo . Prawo karne nie pozwalaj ce lub utrudniaj ce wydawanie decyzji niesprawiedliwych jest dysfunkcjonalne. J zyk prawa karnego musi uwzgl dnia te okoliczno ci. W zwi zku z tym nale y wskaza , e społecze stwo pojmuje sprawiedliwo odwołuj c si przede wszystkim do reguł niepisanych. Społecznej formuły sprawiedliwo ci nie mo na wyrazi wprost j zykiem. Ewentualny przepis wskazuj cy, e prawo karne ma by sprawiedliwe w istocie nie wprowadzałby do systemu prawa nic nowego i dodatkowego. Wyra enia (przepisy) prawa karnego stanowi wtedy tylko i a po rednie rodki jej realizacji. Element sprawiedliwo ci prawa karnego musi by obecny w obowi zuj cych przepisach, a najlepsz formuł jego wyra enia s okre lone klauzule generalne, których istota pozwala go uwzgl dni . 36

Sprawiedliwo prawa karnego zwi zana jest z tym, za co i, jak oraz jak prawotwórca grozi kar kryminaln . Za po rednictwem tych elementów realizowana jest karnoprawnie sprawiedliwo społeczna. J zyk prawa karnego musi by w tym sensie sprawiedliwy, tak w warstwie formalnej, jak i aksjologicznej. Realizacja tego zadania jest niezwykle trudna nie tylko dlatego, e chodzi tutaj o po rednie wysłowienie okre lonego poczucia, lecz równie dlatego, e społeczna formuła sprawiedliwo ci zwi zana jest z poczuciem konieczno ci karalno ci i karania rozległego i surowego. Nale y wobec tego odwoła si do racji funkcji ochronnej i jej cech, jak równie racji funkcji gwarancyjnej, które w omawianym tutaj sensie ł cznie limitowałyby funkcj sprawiedliwo ciow .

35 Trafny jest tutaj argument wywodz cy si z ekonomicznej analizy prawa karnego,

a sprowadzaj cy si do przewrotnego pytania: jak du o pieni dzy musisz otrzyma , eby si zgodzi na to, aby kto napadł ciebie młotkiem? Por. R. Cooter, T. Ulen, Ekonomiczna analiza prawa, Warszawa 2011 (red. nauk.: J. Bełdowski, K. Metelska-Szaniawska), s. 597.

36 Por. R. Zawłocki, Poj cie i funkcje społecznej szkodliwo ci czynu zabronionego, Warszawa

(13)

10. Przepisy prawa karnego materialnego okre laj warunki poci gni cia do odpowie-dzialno ci karnej. Realizuj one funkcje prawa karnego, zgodnie z jego zasadami, i stanowi no niki norm prawa karnego materialnego, tj. normy sankcjonowanej i sankcjonuj cej. W sekwencji fenomenów prawnokarnych: funkcje – zasady – przepisy – normy, to wła nie przepisy s bezpo rednim przedmiotem j zyka prawa karnego. Funkcje, zasady i normy wyra one s w nim zatem tylko po rednio. Jednocze nie jednak s one immanentnym elementem tego j zyka. Oznacza to nie tylko, e s one z j zyka prawa karnego nieusuwalne, lecz przede wszystkim to, e s one w tym j zyku zawsze obecne. Okoliczno ta nadaje przepisem prawa szczególnego pozaj zykowego znaczenia. Doda nale y, e uwaga ta dotyczy zarówno stanowienia, jak i interpretacji oraz stosowania prawa karnego.

2. J zyk adresatów prawa karnego

1. Nieodwracalnie do przeszło ci nale proste stosunki społeczne, w których funkcjonuj proste zakazy i – odpowiednio - prosty j zyk zakazów sankcjonowanych kar . Współcze nie Moj esz musiałby, zamiast swoich kamiennych dwóch tablic, przekaza ludziom online terabajty skomplikowanych danych. Obecne stosunki społeczne s nader zło one, w zwi zku z czym odpowiednio zło one s normy post powania i j zyk. Ludzko nieodwracalnie wkroczyła w er masowej komunikacji, która obejmuje nie tylko kwestie ycia codziennego, lecz równie normy post powania. W zwi zku z tym j zyk prawa zło ony by musi i z pewno ci w przyszło ci b dzie coraz bardziej zło ony. Rzecz jednak w tym, aby stanowił on naturalny element swoich czasów (stosowanego sposobu komunikacji) i był dzi ki temu komunikatywny.

J zyk prawa karnego jest j zykiem jego adresatów i twórców. Prawotwórcy okre laj normy adresuj c je do okre lonego kr gu osób, formułuj c je w j zyku adresatów. Nie jest to kwesti okre lonej konwencji lub dowolnego wyboru, lecz bezwzgl dnej konieczno ci. Prawo karne mo e bowiem realizowa swoje cele tylko wtedy, gdy jest stosowane przez jego adresatów, którzy znowu mog to czyni wył cznie wtedy, gdy s w stanie zrozumie tre normy. Prawo karne musi wi c by komunikowane w j zyku adresata.

J zyk adresatów prawa karnego wykazuje w zwi zku z tym charakter pierwotny do j zyka twórców prawa karnego. J zyk prawa karnego jest oparty na j zyku jego adresatów. Ten pierwszy jest szczególnym rodzajem drugiego. Okoliczno ta sprawia, e j zyk prawa karnego musi opiera si na regułach znaczeniowych j zyka u ywanego przez adresatów prawa karnego. Naruszenie tego obowi zku jest praktycznie równoznaczne z komunikowaniem si autora informacji z jej adresatem w j zyku dla tego ostatniego niezrozumiałym, czyli obcym. Złe komunikowanie si w omawianym wzgl dzie zdaje si by z punktu widzenia celów prawa karnego nawet bardziej szkodliwe ni brak jakiejkolwiek komunikacji.

2. W naukach społecznych przyjmuje si bezspornie, i istot okre lonego społecze stwa, a ci lej – rdzeniem struktury społecznej jest jej normatywny charakter. Istnienie i charakter społecze stwa wyznaczane jest przez reguły zachowania. W tym

(14)

sensie porz dek społeczny dla socjologów jest synonimem jego normatywnego ładu. 37

Przejawem tego jest okre lona kultura danego społecze stwa, której podstaw s – jak wskazuje A. Giddens – „idee okre laj ce, co uchodzi za wa ne, warto ciowe i po dane”.

38 Porz dek danego społecze stwa wyznacza zatem przede wszystkim okre lony system

norm o charakterze aksjologicznym. Podstawami tego aksjologicznego porz dku społecznego s uniwersalne warto ci etyczne i estetyczne, które w preambule do Konstytucji RP okre lono jako: prawda, sprawiedliwo , dobro i pi kno. Mo na by rzec, i społecze stwo i jego normy to dwa nierozł czne elementy. Do tego zespołu elementów dochodzi trzeci, który równie jest z nimi nierozerwalny – j zyk. Spełnia on w społecze stwie wiele istotnych funkcji wyznaczaj cych wiadomo społeczn , w tym m. in. – komunikacji mi dzyludzkiej (społecznej). 39 J zyk stanowi swoisty no nik norm

społecznych, staj c si tym samym podstaw istnienia społecze stwa i wa nym wyznacznikiem jego normatywnej to samo ci. Oznacza to, e w społecze stwie funkcjonuje okre lony j zyk norm społecznych. Adresaci j zyka prawa karnego nie tylko maj system norm społecznych, lecz równie j zyk ich komunikowania. Jest to sytuacja stanowi ca istotny punkt wyj cia w procesie tworzenia prawa karnego.

3. Prawo karne jest prawem karania przez pa stwo, jest wi c prawem pa stwowym (danego pa stwa). Prawo karne ma wi c zasadniczo charakter pa stwowy („narodowy”), a zatem j zyk prawa karnego musi mie charakter narodowy. Narodowo j zyka prawa karnego jest jego immanentn cech , nale y do jego istoty i pozwala zrealizowa jego cele. W przypadku, gdy j zyk prawa karnego jest obcy w stosunku do j zyka narodowego, zanika w tym zakresie komunikacja pomi dzy pa stwem a jego obywatelami.

Powy sza uwaga w pełni odnosi si równie do norm ustanawianych przez dane pa stwo w nast pstwie uczestniczenia przez nie w okre lonej organizacji mi dzynarodowej. Mi dzynarodowe prawo karne stosowane przez to pa stwo powinno by wyra ane w j zyku tego pa stwa (np. w postaci oficjalnych tłumacze ).

Całkowicie odr bn kwesti jest mi dzynarodowe prawo karne stosowane nie przez dane pa stwo, lecz mi dzynarodowe trybunały karne. Pa stwa ustanawiaj ce takie trybunały przyjmuj odr bne zasady odpowiedzialno ci oparte na słuszno ci i sprawiedliwo ci. Takie prawo karania nie jest prawem karnym danego pa stwa. Takie prawo karania oparte jest na najprostszych i podstawowych normach i skierowane jest do wszystkich. W tej sytuacji wymóg komunikacji prawa jest znacznie złagodzony. 40 W rezultacie prawo takie mo e by

wyra one w dowolnym j zyku, nawet nie stosowanym przez adne pa stwo (np. w łacinie). Narodowy charakter j zyka nie sprowadza si wył cznie do formalnego komunikowania si w nim narodu społecze stwa. J zyk narodowy stanowi równie no nik samej indywidualno ci narodu, stanowi wyraz jego duchowej i intelektualnej

37 Por. P. Sztompka, Socjologia zmian społecznych, Kraków 2005, s. 234. 38 A. Giddens, Socjologia, Warszawa 2007 (tłum. A. Sul ycka), s. 45.

39 Por. P. Sztompka, Socjologia. Analiza społecze stwa, Kraków 2009, s. 288-292.

40 Wniosek taki mo e by uznany za kolejny element koncepcji prawa wroga (Jakobs), lecz nale y

zauwa y , i nie wychodzi on z zało enia, i wrogowi systemu nale y si mniej, lecz nie nale y si to samo; nie z powodu tego, i jest on wrogiem systemu, lecz tego, i system go nie obejmuje.

(15)

to samo ci. 41 Na tre j zyka narodowego składaj si wi c nie tylko reguły

wyznaczaj ce jego gramatyczno-logiczn zawarto , lecz równie wła ciwe dla danego społecze stwa reguły, które składaj si równie na intuicj , tak wa nego składnika rozumienia j zyka narodowego. 42

Lingua franca criminalis (wspólny j zyk prawa karnego) wła ciwy dla społeczno ci ponadnarodowej, czy nawet całego wiata, teoretycznie jest mo liwy. Tyle tylko, e wymagałoby to jednego powszechnego j zyka, który znowu powinien opiera si na wspólnocie aksjologicznej i kulturowej.

4. J zyk adresatów zakazów karnoprawnych, czyli członków społecze stwa nie jest prosty i jednolity. Wzajemne komunikowanie si ludzi staje si coraz bardziej intensywne nie tylko ilo ciowo, lecz równie jako ciowo. W u ywanym j zyku nale y wyró ni co najmniej j zyk potoczny oraz j zyk specjalistyczny, a wła ciwie mnogo ich rodzajów. J zyk społecze stwa wła ciwie ju w ka dym rodzaju jest wykorzystywany w j zyku prawa karnego. Wyj tkiem jest tutaj j zyk argonowy, którego prawo karne unika ze wzgl du na niestało i ograniczony zasi g społeczny. W ramach j zyka potocznego funkcjonuje ugruntowana ju warstwa poj , które w społecze stwie u ywane s dla okre lenia kwestii zwi zanych z istot prawa karnego.

Nale do nich przede wszystkim takie poj cia, jak: „sprawiedliwo ”, „wina”, „karygodno ”, „przest pstwo”, „odpowiedzialno ”. Ich społeczne (potoczne) znaczenia s ró ne, jednak u ywaj ich wszyscy i to na u ytek spraw codziennych. Członkowie społecze stwa komunikuj si pomi dzy sob równie w warstwie norm post powania. Społecze stwo ma swoje system norm oceny dobra i zła, a ponadto posługuje si w sposób ugruntowany i jasny takimi poj ciami jak np. „sprawiedliwo ” i „wina”. Mo na wskazywa na istnienie swoistej ogólnospołecznej konwencji komunikowania si w zakresie rozró niania dobra i zła i odpowiedniego reagowania na zło. Wa ne jest w zwi zku z tym, aby j zyk prawa karnego nie był z t konwencj sprzeczny. Nale y jednak doda , i te potoczne poj cia w adnym wypadku nie wystarczaj do opisu norm prawa karnego, które s liczne i zło one.

Komunikowanie si społecze stwa na temat norm wła ciwego post powania i karania za ich naruszenie odbywa si w sposób prosty i intuicyjny. Komunikacja ta stanowi podstaw j zyka prawnego, który nale y traktowa jako szczególny sposób okre lenia tre ci norm społecznych. W ten sposób prawo karne niejako nazywa społeczn

wiadomo i potrzeb w zakresie ochrony stosunków społecznych przy pomocy pa stwowego karania. W powołanym sensie j zyk prawa karnego jest równie j zykiem jego adresatów.

5. Legitymacja j zyka prawa karnego zwi zana ze zwierzchni władz (a zatem i z j zykiem) jego adresatów jest wielopłaszczyznowa. Przejawia si ona we wszystkich aspektach j zyka prawnego, albowiem daje odpowiedzi na takie pytania, jak: czy,

41 Por. W. von Humboldt, O my li i mowie. Wybór pism z teorii poznania, filozofii dziejów

i filozofii j zyka, Warszawa 2002 (tłum. E. Kowalska), s. 261 i nast. oraz s. 494.

(16)

dlaczego, kiedy i jak co jest karygodne lub zawinione? Legitymacja ta ma jednocze nie charakter pozytywny i negatywny. W pierwszym zakresie daje podstawy do wyznaczania norm post powania (prawa karnego), w drugim za – limituje te normy, tak w zakresie ilo ciowym, jak i jako ciowym. J zyk prawa karnego nie mo e bowiem nie tylko całkowicie abstrahowa od j zyka jego adresatów, ale równie nie mo e odchodzi od niego stopniu pozwalaj cym uzna , i przestaje on by j zykiem adresatów, czyli staje si przez nich niezrozumiały.

Konieczne przy tym jest zwrócenie uwagi na istotn faktyczn ró nic pomi dzy j zykiem mówionym a pisanym, jak równie pomi dzy j zykiem potocznym a karno-prawnym. Społecze stwo komunikuje si zazwyczaj j zykiem mówionym, nawet je eli jest on u ywany we współczesnych elektronicznych komunikatorach. Tymczasem j zyk prawa karnego, wyra aj cy ustanowione prawo karne, jest j zykiem pisanym. Jest to j zyk bardzo specyficzny z co najmniej kilku powodów. Po pierwsze, szczególne s tutaj formuły j zykowe j zyka prawa karnego, wynikaj ce z wszelkich determinantów formy przepisu karnego jako jednostki redakcyjnej tekstu prawa karnego (np. zakazów ujmowanych jako typy czynów zabronionych pod gro b kary kryminalnej, o cym b dzie mowa poni ej). Po drugie, szczególna jest równie tre wyra a j zyka karno-prawnego. Jest to bowiem generalnie rzecz ujmuj c j zyk zakazów (represji), oparty na zało eniu cisłego i precyzyjnego u ywania i rozumienia wyra a zawartych w przepisach prawa karnego. Po trzecie, j zyk karno-prawny jest w istotnym stopniu zdeterminowany tradycj karnistyczn , zwi zan z u ywaniem okre lonych wyra e i zwrotów w poprzednich Kodeksach karnych (z 1969 r. i z 1932 r.). Tych wszystkich cech nie posiada potoczny j zyk mówiony, czyli podstawowy j zyk komunikacji społecznej. Wskazana rozbie no ma charakter trwały i nieusuwalny. Wyra enia potocznego j zyka mówionego s bowiem zasadniczo nieadekwatne do opisania norm prawa karnego, który jest j zykiem specjalistycznym, co wynika z celów i zasad prawa karnego. Przywołana nieusuwalna niekoherentno mowy potocznej z pisanym j zykiem karnoprawnym stanowi kolejny argument na rzecz uznania, e normy prawa karnego powinny by stosowane w wyj tkowych przypadkach i tylko odno nie patologii naruszaj cych dobra społeczne zrozumiałych dla ogółu społecze stwa.

3. J zyk twórców prawa karnego

1. J zyk twórców prawa karnego składa si z j zyka u ywanego przez twórców przy tworzeniu prawa karnego oraz wła ciwego j zyka prawa karnego, tzn. j zyka prawnego, którego przedmiotem s przepisy karne okre laj ce odpowiedzialno karn za przest -pstwa. Poni sze rozwa ania b d dotyczyły tego drugiego j zyka.

J zyk prawa karnego twórców jest j zykiem adresatów w dwojakim znaczeniu. Jest to bowiem jednocze nie j zyk adresatów prawa karnego i j zyk u ywany przez tych e adresatów, którzy w procesie prawotwórstwa s przedstawicielami adresatów prawa karnego, i w tym sensie – samymi jego adresatami.

J zyk twórców prawa karnego wyra a cele samego prawa karnego, co czyni go j zykiem specyficznym. Cel prawa karnego wymaga spełnienia szeregu specyficznych przesłanek pozytywnych i negatywnych, które musz by uwzgl dnione w j zyku prawa

(17)

karnego. Okoliczno ta nadaj mu specyficzny charakter, a w szczególno ci czyni z j zyka adresatów prawa karnego – j zyk jego twórców. Ten ostatni stanowi zatem wynik swoistego przetworzenia j zyka adresatów prawa karnego.

Wskazany zabieg przetworzenia powinien sprowadza si do realizacji wył cznie i wszystkich warunków koniecznych. Ich tre wynika z celu prawa karnego, a w szczególno ci – z ich funkcji i zasad. Okoliczno ci innego rodzaju modeluj j zyk prawa karnego bezpodstawnie i dysfunkcjonalnie. Generaln granic ostateczn legitymizuj c przetworzenie jest efekt w postaci j zyka prawa karnego, który przetwarza j zyk jego adresatów do postaci dla nich niezrozumiałej, a ci lej – postaci, której nie mo na go wyja ni u ywaj c j zyka adresatów.

Jak ju stwierdzono powy ej, funkcje i zasady prawa karnego zasadniczo nie tylko maj charakter reguł faktycznych, lecz równie cz sto niejednoznacznych (nie rozumianych jednolicie). Oznacza to, i trudno wyznaczy charakter i tre wła ciwych reguł przetwarzaj cych j zyk adresatów prawa karnego w j zyk prawa karnego. Jednak e oczywisty nakaz uwzgl dnienia tych reguł, wraz z towarzysz cym mu zakazem uwzgl dnienia pozostałych, rodzi konieczno powołania przez twórców prawa karnego pełnego merytorycznego uzasadnienia dla ka dego aktu tworzenia j zyka prawa karnego. Uzasadnienie to powinno dawa podstawy umo liwiaj ce zweryfikowanie ka dego przepisu karnego w kontek cie funkcji i zasad prawa karnego. Brak takiego uzasadnienia sprawia, i j zyk prawa karnego, cho formalnie oparty na j zyku jego adresatów, jest sprzeczny z ich celem, a w szczególno ci – celem prawa karnego. W takiej sytuacji dochodzi do chaosu komunikacyjnego pomi dzy twórcami a adresatami prawa karnego i dysfunkcji prawa karnego.

W powy szym znaczeniu j zyk twórców prawa karnego jest wła ciwy, gdy jest uzasadniony. J zyk prawa karnego i jego uzasadnienie stanowi konieczn i nierozerwaln jedno , w ramach której uzasadnienie okre la przesłanki ustanowienia okre lonej normy prawa karnego, a sama norma stanowi jedynie nast pstwo tych przesłanek. Przepis karny bez jego uzasadnienia ma tak sam warto jest uzasadnienie do przepisu karnego, którego brak. Poni ej zostan opisane elementy konieczne rozwa anego uzasadnienia, czyli elementy przetwarzaj ce j zyk adresatów prawa karnego w prawo karne zgodnie z jego istot .

Z zwi zku z powy szym, nale y odnotowa , e pod rz dami Kodeksu karnego z 1997 r. prawodawca niemal w ogóle nie dba o wła ciwe uzasadnienie decyzji kryminalizacyjnej, a cz sto tego uzasadnienia po prostu brak, gdy za ju jest to sprowadza si ono do rozwini cia tre ci proponowanych przepisów karnych, a w przypadku rzadko wyst puj cego uzasadnienia merytorycznego jest ono chybione. 43

2. Ogólnymi elementami przetwarzaj cymi j zyk adresatów prawa karnego w j zyk jego twórców s ogólne reguły prawotwórstwa. Ich normatywna i aksjologiczna podstawa znajduje si przede wszystkim w Konstytucji RP. Jej postanowienia pozwalaj sformułowa zasad dobrego prawotwórcy, któr nale y traktowa szerzej ni postulowan w nauce zasad

43 Zob. szerzej: R. Zawłocki, Kodeks karny « mietnikowy», To samo polskiego prawa karnego,

(18)

racjonalnego ustawodawcy. Chodzi bowiem nie tylko o prawotwórstwo poprawne formalnie (rozumne), lecz równie wła ciwe aksjologicznie. 44

Idea Rzeczpospolitej Polskiej jako demokratycznego pa stwa prawnego b d cego dobrem wspólnym wszystkich obywateli sprawuj cych w nim władz zwierzchni , które urzeczywistnia zasady sprawiedliwo ci społecznej, wyra ona w art. 1, 2 i 4 Konstytucji RP, pozwala sformułowa okre lone podstawowe wymagania co do stanowienia prawa karnego. Wymagania te nale y konsekwentnie traktowa jako podstawowe wyznaczniki j zyka twórców prawa karnego, tzn. kryteria wła ciwego j zyka prawa karnego. Nale do nich w szczególno ci:

(i) celowo prawa karnego (wła ciwe kryminologiczne i politycznokryminalne uzasadnienie aktu kryminalizacji),

(ii) ostateczno prawa karnego (zasada ultima ratio rodków represyjno-penalnych),

(iii) sprawiedliwo prawa karnego (zasada proporcjonalno ci reakcji karnoprawnej oraz zasada równo ci wszystkich wobec prawa),

(iv) spójno prawa karnego (stanowienie, interpretowanie i stosowanie prawa karnego w uj ciu systemowym),

(v) stabilno prawa karnego (maksymalne unikanie zmian w obowi zuj cym prawie i wprowadzania nowych norm karnoprawnych),

(vi) czytelno prawa karnego (stosowanie maksymalnie jasnych i prostych przepisów prawa karnego).

Kolejn ogóln podstaw wyznaczaj c warunki wła ciwego j zyka prawa karnego s postanowienia art. 42 Konstytucji RP. Zgodnie z ust pem pierwszym tego artykułu, ródłem prawa karnego jest wył cznie ustawa, a w szczególno ci jej pisemna tre . J zyk prawa karnego ma zatem form pisemn . Wymóg ten wynika z przekonania, i ródła odpowiedzialno ci karnej w postaci przepisów (norm) prawa karnego powinny by :

(i) ustanawiane w szczególnym trybie, wła ciwym dla aktów prawnych najwy szej rangi, jak s ustawy,

(ii) przez organy pa stwa, w których zasiadaj przedstawiciele Narodu, (iii) o jednej okre lonej tre ci dla wszystkich członków społecze stwa, (iv) publikowane w sposób ogólnodost pny.

Powołane warunki wła ciwej legislacji stanowi podstaw do sformułowania m. in. postulatu pisemnej formy j zyka twórców prawa karnego.

3. Forma pisemna j zyka prawa karnego stanowi jego konieczny pozytywny warunek. Jednocze nie kreuje ona faktyczn przeszkod w zabiegu prawidłowego przetwarzania j zyka adresatów prawa karnego. Jest to naturalne nast pstwo ogranicze , jakie niesie za sob sposób pisemnego komunikowania si w porównaniu z komunikowaniem si ustnym. 45 Tym bardziej, e w omawianym tutaj zakresie, pierwsze z nich ma dodatkowo

44 Zob. szerzej np. w: H. Izdebski, Elementy teorii i filozofii prawa, Warszawa 2011, s. 284 i nast. 45 Stanowi ce przedmiot bada nauk socjologicznych, interakcje społeczne prowadz tutaj

do wr cz zaskakuj cych wniosków na niekorzy komunikacji pisemnej. Jak wskazuje B. Szacka: „Zachowania niewerbalne odgrywaj ogromn rol w komunikacji mi dzyludzkiej. Obliczono,

(19)

charakter po redni. Ograniczenie pisemnej formy j zyka prawa karnego realizuje postulat maksymalnego zagwarantowania obywatelom wła ciwego stosowania prawa karnego, jednocze nie jednak wywołuje inne zagro enie zwi zane z zakłóceniem komunikacji z tym zakresie. Wydaje si , e pierwsza korzy przewy sz drugi koszt. Ta pozytywna ocena wskazanego rachunku umacnia si przy uwzgl dnieniu ewentualnych alternatyw dla powołanego rozwi zania. Naród RP raczej nie zaakceptowałby rozwi zania common law, gdy prawem jest słowna decyzja s dziego. Widoczne wady takiego rozwi zania pokazuj do wiadczenia krajów takiej kultury prawnej, w których jakkolwiek faktycznym ródłem prawa s zapisane zbiory orzecze s dowych, to jednak coraz wi cej prawa karnego okre la si w generalnych pisemnych aktach prawnych.

4. Komunikacja prawnokarna pomi dzy twórcami a odbiorcami prawa karnego, to komunikacja przy u yciu przepisów ustawy okre lonego rodzaju. Przepisy prawa karnego materialnego mo na podzieli na ogólne (okre laj ce generalne warunki odpowiedzialno ci karnej) oraz szczególne (okre laj ce dane typy czynów zabronionych pod gro ba kary kryminalnej). Przepisy szczególne, co do zasady, składaj si z dyspozycji przepisu karnego, w którym prawotwórca okre la dany typ zachowania karalnego, oraz sankcje karne, okre laj ce zagro enia karnoprawne za ten typ czynu. Dyspozycja szczególnego przepisu karnego, stanowi cego podstawowe narz dzie j zyka prawa karnego, okre la okre lony typ czynu zabronionego pod gro b kary kryminalnej. Prawo karne jest wi c formułowane w postaci generalnej matrycy czynu zabronionego. Prawotwórca komunikuje si z adresatami przepisów karnych wskazuj c na zachowania karalne. Jest to specyficzny sposób komunikacji. Sprowadza si on bowiem do wskazania, co jest zakazane i jako takie zagro one kar kryminaln . Perswazja i gro ba jest tutaj wyra ona w szczególny po redni sposób. Przy czym, nie jest to sposób powszechnie stosowany w społecze stwie, które niepo dane lub naganne zachowania zwykło wyra a w bezpo redniej prostszej formule zakazu, np. „nie zabijaj”, „nie kradnij”, „nie depcz trawnika” itp. Przywołany sposób komunikacji karnistycznej opiera si na konieczno ci przeprowadzenia rozumowania według schematu: to jest czyn zabroniony, je eli popełnisz taki czyn, to b dzie ci wymierzona kara kryminalna. Rozumowanie takie, wbrew pozorom, nie jest proste i wymaga przynajmniej wiedzy o istnieniu zakazu (czynie zabronionym), jak równie wiedzy o jego tre ci, i to przynajmniej takiej wiedzy, która pozwoli adresatowi (sprawcy) sprawnie weryfikowa swoje zachowanie z zachowaniem zagro onym kar kryminaln . Oznacza to, e adresat powinien w pełni u wiadamia sobie j zykowe znaczenie zakazu karnoprawnego. Efekt taki jest osi galny jedynie w przypadku prostych zakazów karnoprawnych. Tymczasem prawo kare zasadniczo takich zakazów nie zawiera. Przykładem niech b dzie norma

e w toku przeci tnej rozmowy słowa okre laj charakter danej sytuacji jedynie w 35 procentach, natomiast pozostałe 65 procent wynika z gestów, min, pozycji ciała.” [w:] Wprowadzenie do socjologii, Warszawa 2003, s. 127.

W j zyku pisanym nie jest równie wyra any niezwykle doniosły element komunikacji j zykowej, jakim jest akcent, który cz sto decyduje o wła ciwym znaczeniu (rozumieniu) sformułowania. Por. np. W. von Humboldt, O my li i mowie. Wybór pism z teorii poznania, filozofii dziejów i filozofii j zyka, Warszawa 2002 (tłum. E. Kowalska), s. 440-445.

(20)

powszechnie i słusznie uznawana za najprostsz norm prawa karnego, zakazuj c zabijania. Przepis art. 148 § 1 K. k., brzmi: „Kto zabija człowieka […]”. Przepis ten, rozpatrywany sam w sobie, rodzi zasadne np. pytania o ka d płaszczyzn tego typu czynu zabronionego: podmiot (czy ka dy?), stron przedmiotow (czy w ka dych okoliczno ciach? czy „zabicie”, tj. wywołanie mierci, rozumiane jest tutaj potocznie?) oraz stron podmiotow (czy „ wiadomie”?). Pytania te s zasadne chocia by z tego wzgl du, i na ka de z nich wła ciwe s odpowiedzi negatywne. Sytuacja ta nie jest wyj tkowa. Podobny rezultat przynosi zbadanie kolejnej prostej normy, zwi zanej z zakazem „nie kradnij” (zob. art. 278 § 1 K. k.). Warto doda , e kwestie te komplikuj si jeszcze bardziej przy innych skomplikowanych normach (przepisach karnych). Wynika z tego, e karnoprawny komunikat wła ciwie z zało enia nie jest „komunikatywny” dla przeci tnego obywatela. Z faktu tego nale ałoby wnioskowa , e przepisy karne powinny by traktowane jako skrajnie ostateczna konieczno , stanowi c rodek oddziaływania społecznego na dan patologi społeczn , której w aden inny sposób nie mo na zwalcza , a bardzo wysoki koszt ich zwalczania (zwi zany m. in. z ww. „niekomunikatywno ci ” wpływaj ca bezpo rednio na ograniczenie praw obywatelskich) nie przewy sza zysków zwi zanych z realnym ograniczeniem tej patologii społecznej.

5. Normy o charakterze karnoprawnym dziel si na sankcjonowane, czyli zakazuj ce okre lonego zachowania pod gro b kary kryminalnej oraz sankcjonuj ce, czyli nakazuj ce okre lonego post powania organom stosuj cym prawo. 46 Normy te maj

zatem dwojakiego rodzaju adresatów: ogółu obywateli oraz osób stosuj cych prawo karne. Wskazane rozró nienie nie powinno jednak stanowi podstawy do ró nego komunikowania si pomi dzy tymi kr gami podmiotów. Wprost przeciwnie, j zyk norm sankcjonowanych i sankcjonuj cych powinien by jednakowy.

Przepis karny wyra a zakaz karalnego zachowania si poprzez okre lenie tego zachowania. Prawotwórca okre la typ czynu zabronionego poprzez wskazanie jego podstawowych elementów: typu sprawcy, typu karalnego zachowania si , ujmowanego obiektywnie i subiektywnie, zgodnie z zało eniem, e na ludzkie zachowanie składaj si nierozerwalnie procesy psychiczne człowieka i zwi zana z nimi jego aktywno fizyczna. Nale y przy tym podkre li , e nie ma jakiegokolwiek prawnego wymogu, aby tak wła nie formułowa karnoprawny zakaz. 47 Jest to wynikiem powszechnie przyj tej

i historycznie ugruntowanej konwencji, która jest w pełni uzasadniona. Pozwala ona

46 Zob. szerzej w: J. Giezek [w:] M. Bojarski (red.), Prawo karne materialne. Cz ogólna

i szczególna, Warszawa 2004, s. 56 i nast.

47 Zasady techniki legislacyjnej dla prawa karnego okre laj przepisy §§ 75-81. Rozporz dzenia

Prezesa Rady Ministrów z dnia 20.06.2002 r. w sprawie „Zasad techniki prawodawczej” (Dz. U. z 2002 r. Nr 100, poz. 908). Zgodnie z § 75 ust. 1, znamiona typu czynu zabronionego pod gro b kary kryminalnej powinny by okre lone w sposób wyczerpuj cy, bez odsyłania do nakazów i zakazów zawartych w innych przepisach tej samej ustawy. Wyj tkowa mo liwo odst pienia od tej zasady legislacyjnej, któr przewiduje ust. 2, zachodzi tylko wtedy, gdy bezprawno czynu zabronionego polega na naruszeniu zakazów lub nakazów wyra nie sformułowanych w innych przepisach tej ustawy.

(21)

bowiem udzieli odpowiedzi na nast puj ce pytania: kto popełnił czyn, kiedy, gdzie, jak oraz w jakich okoliczno ciach. Niektóre z tych elementów s wspólne dla wszystkich czynów zabronionych, przez co zostały okre lone w Cz ci ogólnej KK (np. czas i miejsce popełnienia czynu zabronionego w art. 6 KK oraz wiek sprawcy czynu zabronionego w art. 10 KK). Dany typ czynu zabronionego zawiera jedynie jego cechy szczególne, które – wraz z ww. cechami ogólnymi – składaj si razem na znamiona ustawowe tego czynu. Wyró nia si w zwi zku z tym nast puj ce elementy (znamiona) typu czynu zabronionego:

1) podmiot (okre laj ce cechy sprawcy);

2) strona przedmiotowa (okre laj ce cechy karalnego uzewn trznionego zachowania si sprawcy);

3) strona podmiotowa (okre laj ce cechy psychicznego stosunku sprawcy do swojego czynu).

Ad. 1)

Znami podmiotu czynu zabronionego okre la kr g jego mo liwych sprawców. Podmiotem czynu zabronionego mo e by wył cznie osoba fizyczna zdatna do ponoszenia odpowiedzialno ci karnej, tj. człowiek w odpowiednim wieku (zob. art. 10 KK). Znami to najcz ciej wyra ane jest przy u yciu zaimka osobowego „kto”, a rzadziej – przy odwołaniu si do konkretnego rodzaju osób (rzeczownika). Z uwagi na podmiot czynu zabronionego wyró nia si przest pstwa powszechne, zwane te ogólnosprawczymi (delicta communia), tj. przest pstwa, które mo e popełni ka da osoba, podlegaj ca odpowiedzialno ci karnej oraz przest pstwa indywidualne (delicta propria), które mog popełni tylko konkretnie okre lone osoby (intraneus), tj. o ustawowo okre lonych szczególnych kwalifikacjach wyró niaj cych je od pozostałych osób fizycznych (extraneus).

Ad. 2).

Znamiona strony przedmiotowej to cechy karalnego zachowania si sprawcy, na które składaj si znamiona czynno ci sprawczej, okoliczno ci czynno ci sprawczej, przedmiotu czynno ci sprawczej i skutku czynno ci sprawczej. Znamiona czynno ci sprawczej (karalnego zachowania), jako znamiona strony przedmiotowej konieczne w ka dym typie czynu zabronionego, okre laj zewn trzne zachowanie si podmiotu czynu, a zatem jego istot . Znamiona te wyra ane s poprzez czasownik u yty w trzeciej osobie w czasie tera niejszym, dlatego s one niekiedy nazywane znamionami czasownikowymi. Znamiona czasownikowe mog okre la karalny sposób popełnienia czynu zabronionego. Mo na w tym zakresie wyró ni sposób okre lony ogólnie, np. „działa”, „sprowadza”, „powoduje”, albo szczegółowo, np. „zabija”, „niszczy”, „zabiera”. W tym ostatnim przypadku ustawodawca mo e stypizowa jeden konkretny sposób albo wiele alternatywnych sposobów popełnienia czynu zabronionego. W niektórych przypadkach ustawodawca typizuje karalne zachowanie w oparciu o ró ne sposoby, które dopiero zrealizowane ł cznie stanowi czyn zabroniony (tzw. przest pstwa zło one). Dla niektórych formalnych sposobów wystarczaj ce jest faktyczne jednokrotne zachowanie si sprawcy, dla innych za - zachowanie wielokrotne (tzw. przest pstwa wieloczynowe). Ze wzgl du na

Cytaty

Powiązane dokumenty

W razie skazania za przestępstwo, z którego popełnienia sprawca osiągnął, chociażby pośrednio, korzyść majątkową znacznej wartości, sąd może orzec przepadek

W razie śmierci skazanego nieuiszczona (nieściągnięta) grzywna nie podlega wykonaniu i nie obciąża majątku skazanego.. Grzywnę wymierza się w stawkach dziennych,

Jeżeli przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat albo karą łagodniejszego rodzaju i społeczna szkodliwość czynu nie jest

• reguluje ją art.. Jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia przestępstwa, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować

Spis ilustracji

W teologii praw a trzeba więc uwzględnić kategorię wezwania Bożego i życiowej odpowiedzi człowieka z żywą świadomością, że ze względu na wspólnotowy

Sprowadzało się to do nawiązywania wstępnych kontaktów, poznawania ludzi i spraw związanych z zagadnieniem konserwacji i ochrony zabytków na wydzielonym terenie

tym wydarzeniu (wrzesień 2014) zainicjowała ruch kobiet, który powołał do istnienia Stowarzyszenie Kobiet Filmowców, które jest bojkotowane przez Stowarzyszenie Filmowców