• Nie Znaleziono Wyników

"Teologia małżeństwa i rodziny w nauczaniu biskupów polskich 1945-1980", Czesław Murawski, Sandomierz 1988 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Teologia małżeństwa i rodziny w nauczaniu biskupów polskich 1945-1980", Czesław Murawski, Sandomierz 1988 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Anna Zawadzka

"Teologia małżeństwa i rodziny w

nauczaniu biskupów polskich

1945-1980", Czesław Murawski,

Sandomierz 1988 : [recenzja]

Collectanea Theologica 60/2, 186-188

(2)

N o tk er F ü g l i s t e r (Salzburg), U ż y w a n ie i ro z u m ie n ie P s a lm ó w i P s a ł­

te r z a w c za s ie z m ia n y e p o k . — P sa lm y sta n o w iły w Q um ran n a jb a rd ziej p o ­

c zy tn ą i w y k o rzy sty w a n ą w cy ta ta ch lub w m o ty w a c h w ła sn y c h p ism g m in y k s ię g ę b ib lijn ą, upod ob an ie w P sa lm a ch p rzeja w ia ło się w d iasp orze h e lle ­ n isty c z n e j i sta ły się n a jc z ę śc ie j c y to w a n y m i te k sta m i b ib lijn y m i w N o w y m T esta m en cie. N a stręcza ją jed n ak w c ią ż p rob lem y za ró w n o co do cza su p o­

w sta n ia c a łeg o zbioru, jak i jeg o ch arak teru czy o sa d zen ia w ży ciu . W iązano je z k u lte m w św iątyni·, p otem w syn agogach , a rozw ój P sa łterza — z ro­ z w o je m życia litu rg iczn eg o Izraela. O becnie m . in. A lfo n s D e i s s l e r p ro­ p a g u je S itz in d e r L ite r a tu r : w ie le p sa lm ó w s ta n o w i produkt za jm o w a n ia się p isa rzy starszą literatu rą. C zy w ię c je s t to o fic ja ln a k sięg a k u lto w a , czy te ż o so b ista k siążk a b u d u jąca, w k tó rej S ło w o B o że o d d z ia łu je k ojąco poza k o n te k ste m k u lto w y m (B rew ard S. C hilds)? P rzeb a d a n ie d o stęp n y ch źródeł b ib lijn y c h i p ozah ib lijn ych , w ty m zn a lezisk w Q um ran, św ia d c z y p rzeciw k o tem u , ż eb y u w ażać, że P sa łterz sta n o w ił śp ie w n ik litu rg iczn y w d ru giej ś w ią ­ ty n i w cza sa ch tu ż przed i p o n a sta n iu ch rześcija ń stw a aż do jej zburzenia. N ie zgadza się też autor z te z ą d oktorską A n ton a A r e n s a (D ie P sa lm e n

im G o tte s d ie n s t d e s A lte n B u n d e s, T rier 1961), że p sa lm y to w a r z y sz y ły c z y ­

ta n io m P ięcio k sięg u i d latego p o d zielo n o P sa łterz n a 5 k siąg. Co do m o d łó w w sy n a g o d ze, to dopiero sk u tk iem o so b istej p ob ożn ości p r y w a tn e j z czasem p sa lm y zn a la zły o fic ja ln e za tw ie r d z e n ie w m o d litw a ch w sp ó ln y ch . J e ż e li ch o ­ d zi o o so b n e grupy, to e sse ń c z y c y a n i tera p eu ci czy p ie r w s i ch rześcija n ie n ie u ż y w a li P sa łterza jako o fic ja ln e g o m o d litew n ik a , ch o cia ż z n a li i c e n ili p sa lm y oraz n a ic h w zó r tw o r z y li w ła sn e p ie śn i i h y m n y . W N o w y m T e sta ­ m e n c ie słu żą P sa lm y jako te k s t a u to r y ta ty w n y b ib lijn y do d ow od zen ia „do­ g m a ty czn eg o ” o ra z do e ty c z n y c h p ou czeń i n a p om n ień . B y ły zak orzen ion e w pob ożn ości ży d o w sk ie j już jako sło w o B oże i cy to w a n e ja k o P ism o z k a ­ n o n iczn y m i form u łam i. Z o sta ły sa p ien cja lizo w a n e, czy li w e sp ó ł z m ąd rością i zn ajom ością P ra w a ściśle zw ią za n e, p rzy c zy m P r a w o je s t p rzeja w em m ą ­ d ro ści ż y cio w ej i n ie p ojm u je się go leg a listy czn ie, ja k w p ó źn iejszej ortod o­ k s j i r a b in isty czn o -fa ry zejsk iej. Ju ż w e g z e g e z ie ży d o w sk iej o tr z y m a ły P sa lm y p e r sp e k ty w ę p rorocką i w y k ła d esch atologiczn y, k tó re z o sta ły pogłęb ion e i p o d k reślo n e w N o w y m T esta m en cie, a D aw id sta ł się w zorem żarliw ego p ie w c y B ożego, S łu g i P a ń sk ie g o i ty p em oddanego B o g u w k a żd ej sy tu a cji czło w ie k a p obożnego. J ed n o cześn ie sta je się on ty p e m p rzyszłego króla — M esjasza i n a stęp u je p roces m e sja n iz a c ji p sa lm ó w k ró lew sk ich , a tak że in ­ n y ch . W reszcie p sa lm y u leg a ją u o g ó ln ien iu i n a w e t in d y w id u a ln e zosta ją od ­ n o sz o n e do całego narodu. W n iosek , że w o w y ch cza sa ch P sa łterz b y ł k sięgą m o d litw y dla w sz y stk ic h i ta k i ju ż otrzym ało ch rześcijań stw o.

o. J ó z e f W ie s ła w R o sło n O F M C onv., W a r sza w a k s. C zesła w M U R A W SK I, T eo lo g ia m a łż e ń s tw a i r o d z in y w n a u cza n iu b is k u ­

p ó w p o ls k ic h 1945— 1980, S an d om ierz 1988, s. 349.

O becne czasy w sk a zu ją na p o w a żn y k ry zy s m a łżeń stw a p rzeja w ia ją cy się w p o zb a w ien iu sak raln ego ch arak teru zw ią zk u m a łżeń sk ieg o . L a icy za cja m a ł­ ż e ń stw a i ro d zin y d op row ad ziła do za ch w ia n ia jej a u to ry tetu sp ołeczn ego. P on ad to w ie lk im za g ro żen iem b y ła p o d jęta w 1952 r. u s ta w a o p rzeryw an iu ciąży.

T e i in n e ok oliczn ości n ie sp rzy ja ją ce ro zw o jo w i ro d zin y k a to lick iej oraz u n iem o żliw ia ją ce jej sp e łn ie n ie sw o je g o p o w o ła n ia s ta ły się pob u d k ą do z a in te ­ reso w a n ia się in sty tu cją ro d zin y p rzez K ościół. Ź ródła K o ścio ła p o zw o liły z a ś n a p o d jęcie op racow ań w te j k w e stii. P o w sta ły p race p o św ięco n e te o lo g ii m a łż e ń stw a i ro d zin y . P o w a żn ą rozp raw ą z tego zak resu jest k sią żk a ks. dra C zesław a M uraw sk iego, k a p ła n a d iecezji san d o m iersk o -ra d o m sk iej. J e st on ż y w o za in tereso w a n y p ro b lem a ty k ą ro d zin y i w sw o im dorobku n a u k ow ym posiad a w ie le p u b lik a cji, z k tó r y c h n a jw a ż n ie jsz e to: M iło ść m a łż e ń s k a w „O rdo

(3)

c e le b r a n d i m a tr im o n iu m ” na tl e w s p ó łc z e s n y c h p o g lą d ó w , w: M a łż e ń s tw o i ro d z in a w ś w ie tle n a u k i K o śc io ła i w s p ó łc z e s n e j te o lo g ii, pod red . A . L. S z a -

f r a ń s k i e g o , L u b lin 1985, 121— 144 oraz T eo lo g ia m a łż e ń s tw a w n o w y m

„ O rd o c e le b r a n d i m a tr im o n iu m ’’ z 1969 r., L u b lin 1975. O prócz rozliczn y ch

p ra c au tor je s t często za p ra sza n y z w y k ła d a m i przez w y d z ia ły teo lo g iczn e u c z e ln i p o lsk ic h i zagran icznych, a ta k że b ierze u d z ia ł w sy m p o zja ch krajo­ w y c h i poza gran icam i. K s. dr C zesła w M u raw sk i o p rócz d zia ła ln o ści n a u k o ­ w e j je s t zn an ym , n iezm o rd o w a n y m d u szp asterzem rodzin. P e łn i o n fu n k cję d yrek tora P orad n i R od zin n ych , o k tó ry m m ó w i s ię , że je s t tym , k tó r y w ogro­ m ie sw ej m iło śc i do K o ścio ła p o tr a fi n a p ra w d ę słu żyć.

P rezen to w a n a k sią żk a fo rm a tu A 5 p o sia d a trw a łą , czerw o n ą ok ła d k ę b o g a to zd ob ion ą z ło ty m i lite r a m i o r a z w y so k ie j ja k o ści o b w o lu tę. P raca zo­ s ta ła w y d a n a n a dobrym p a p ierze. S k ład a s ię z p rzed m ow y, w stęp u , trzech r o zd zia łó w i zak oń czen ia. N a p oczątk u p u b lik a cji u m ieszczo n y je s t w yk az s k ró tó w , a n a końcu p e łn a b ib lio g ra fia (s. 263—334), streszczen ia w języku fra n cu sk im i n ie m ie c k im oraz in d e k s n a z w isk . B ogate p rzy p isy do te k stu zo­ s t a ły u m ieszczo n e po p o szczególn ych rozd ziałach . N in iejszą p racę n a le ż y w i­ d zieć jak o a k tu a ln e n a u cza n ie K o ścio ła p o w szech n eg o o rod zin ie. P raca zo­ sta ła p rzed sta w io n a m eto d ą a n a liz y źród eł oraz m etod ą p o ró w n a w czą , czyli k ry ty czn ej o cen y m y ś li ep isk o p a tu w k o n tek ście d ok u m en tó w S to lic y A p o sto l­ sk ie j oraz p iśm ie n n ic tw a teo lo g iczn eg o . R ozp raw a ta z o sta ła oparta o n au cza­ n ie 63 b isk u p ó w p o lsk ich w la ta c h 1945— 1980 i p op rzedzona przed m ow ą ks. p rof. dr. hab. A. L. S z a f r a ń s k i e g o , k tó ry p o d k reślił szczególn y w y ­ s iłe k «autora, ja k i w ło ż y ł w p rzy g o to w a n ie te j pracy. M ia n o w icie n a sz autor p r zea n a lizo w a ł 1055 d ok u m en tów , w ty m 155 lis tó w p a stersk ich ep isk op atu P o lsk i, 125 p ry m a sa S tefa n a W y szy ń sk ieg o i 638 p o szczeg ó ln y ch b isk u p ów . N ad to u w z g lę d n ił k azan ia i in str u k c je n ied ru k ow an e, k tó re za ch o w a n o w ar­ c h iw a c h k u r ii d iecez ja ln y ch .

K s. dr C zesła w M u ra w sk i p od ejm u je p ro b lem a ty k ę m a łż e ń stw a ja k o p rzy ­ m ierza z B o g iem O jcem z a w a r te g o i r ea lizo w a n e g o p rzez C h rystu sa. A n a­ lizu ją c n a u cza n ie b isk u p ó w o g e n e z ie ro d zin y i jej r o li d la k a żd eg o sp o łe ­ czeń stw a , au tor w sk azu je, iż ro d zin a p och od zi od B oga, a jej p o d sta w o w y m za d a n iem je s t za sila n ie sp o łe c z e ń stw a przez n o w e ży c ie . R o d z ic ie lstw o z a ś jest u c z e stn ic tw e m w B ożym o jco stw ie, skąd p ły n ie w ie lk a godność o jca i m atk i, a le i ich o d p o w ied zia ln o ść za p rzek a zy w a n ie życia. N a stę p n ie a u to r przed­ sta w ia ch rzest i b ierzm o w a n ie jako p o d sta w ę h isto ry czn eg o ry su sa k ra m en - ta ln o śc i m a łż e ń stw a . Id ą c za w sk a za n ia m i S ob oru W atyk ań sk iego II, ks. dr C ze­ s ła w M u raw sk i d o w a rto ścio w u je m iło ść m a łżeń sk ą p op rzez ro zu m ien ie s a ­ k ra m en tu m a łż e ń stw a w k a teg o ria ch p erso n a listy czn y ch jako u d zia ł w życiu O sób B o sk ich przez zjed n o czen ie C hrystusa z K ościołem . Ta szczególn a w ię ź m a łż o n k ó w z C h rystu sem i K o ścio łem w sk a z u je n a w z n io sły ch arak ter sa ­ k ra m en tu m a łż e ń stw a oraz n a u d z ia ł m a łżo n k ó w w zb a w czy ch fu n k cja ch Z b a w iciela . P on ad to, ja k p o d k reśla teolog, m a łżeń stw o w sw e j strukturze • jed n o czy z E u ch arystią, k tóra obdarza m ocą tę p o d sta w o w ą k o m ó rk ę narodu

i p a ń stw a . E u ch arystia sp e c y fik u je m a łż e ń stw o c h rześcija ń sk ie i p ogłęb ia jego

ch arak ter sak ram en taln y. A zatem k a żd y z ty c h sa k ra m en tó w celebruje n a sw ó j sposób m isteriu m za ślu b in C hrystusa z K o ścio łem w p a m ią tce o fia r y eu ch a ry sty czn ej. U m o cn io n a E u ch a ry stią rod zin a sta je s ię jed n ą grupą sp o ­ łeczn ą , k tóra jest źród łem ży c ia i w a ru n k iem r ea lizo w a n ia się w św ie c ie i dla św ia ta . D a lsze ro zw a ża n ia n a to m ia st dotyczą m a łżeń stw a i ro d zin y ja k o w sp ó l­ n o ty m iło śc i w D uch u Ś w ięty m . A u to r an alizu je głęb ok o źród ło B ożej M i­ ło ś c i i w sk a z u je n a T rójcę Ś w ię tą , k tóra je s t n a jd o sk o n a lszy m w zorem w sp ó l­ n o ty lu d zk iej. P od k reśla o n a n a lo g ię m ięd zy w sp ó ln o tą Osób B o sk ich a r o ­ dziną i zauw aża, że n ie ty lk o m iło ść, a le i c a ły p roces u ś w ię c e n ia je s t d ziełem D u ch a Ś w ięteg o . S tąd te ż w y c h o w a n ie w rod zin ie, k tóre je s t procesem w ie ­ lo a sp ek to w y m , p ow in n o p rzy g o to w a ć czło w ie k a do ży cia w e w sp ó ln o cie z B o ­ g ie m i lu d źm i. A sp ek t te n z o sta ł d o w a rto ścio w a n y p rzez ep isk o p a t P o lsk i, co

(4)

au to r w y e k sp o n o w a ł stw ierd za ją c, że ży cie r e lig ijn e całej w sp ó ln o ty nadaje sen s nad p rzyrod zon em u życiu lu d zk iem u -i jed n o czy czło w ie k a z B o g iem przez J ezu sa C hrystu sa w D u ch u Ś w ię ty m , a ty m sa m y m oczyszcza w s z e lk ie fo rm y r e lig ijn o śc i u czło w ie k a . K s. dr C zesła w M uraw ski, id ą c za r o zw a ża n ia m i E p isk op atu P o lsk i n a tle zm ia n zach od zących w e w n ą tr z p o lsk iej rodziny, o p o ­ w ia d a się z a w y jśc ie m n a p rzeciw tej p o d sta w o w ej w sp ó ln o cie e g z y ste n c ji lu d zk iej, budząc w y tr w a le o d p o w ied zia ln o ść za k a żd e p o częte ży cie oraz n a ­ w o łu ją c do p rzeży w a n ia r e lig ii w k ręg u rod zin n ym . W ty m celu, ja k w y r k a zu ją o b serw a cje, ż y c ie r e lig ijn e m a szan sę ro zw o ju w rod zin ie, k tó r a sta je się „m a ły m K o ścio łem ” i p rzez k tó rą u rzeczy w istn ia się K o śció ł ja k o w sp ó l­ n o ta w ie r n y c h i in sty tu cja zb aw cza. W obec tego w y d a je się, ja k zau w aża autor, że je s t to p unkt w y jś c io w y dla zap otrzeb ow ań sp o łe c z e ń stw a p rzyszło­ ści, sp o łe c z e ń stw a p ostin d u stria ln eg o . Stąd też w arto zw ró cić u w a g ę n a r e ­ la cje zach od zące m ię d z y m a łżeń stw em i rod zin ą a K o ścio łem . R odzina zaś sta n o w ią ca cząstk ę K ościoła zn a jd u je w zór m oraln y ż y c ia w R od zin ie N aza- reta ń sk iej, w k tórej n a czoło w y su w a s ię m iło ść jak o zasad a ży cia Osób B o ­ sk ich . D o św ia d czen ie te j m iło śc i zap ow iad a o sta teczn e za ślu b in y odkupionej lu d zk o ści z C h rystu sem B a ra n k iem i w sk a zu je na o w ą p rzyszłość, w której B óg sam pod aru je s ię sw o im stw o rzen io m , ab y o sta teczn ie d o p ełn ić ich d ą ­ żen ia do p ra w d ziw ej m iło ści.

Z ap rezen tow an a praca ks. dra C zesław a M u raw sk iego a n a lizu je zró żn i­ co w a n ą i o b szern ą p ro b lem a ty k ę te o lo g ii m a łż e ń stw a i ro d zin y z la t 1945— 1980, k tó ra n ie z o sta ła d otąd op racow an a. P o w sta ły p race u k a zu ją ce d zia ła l­ n ość d u szp astersk ą b isk u p ó w o raz ro zp ra w y o g en ezie i stru k tu rze d uszpa­ ste r stw a rod zin w P o lsc e , le c z n ie o te o lo g ii m iło śc i i m a łż e ń stw a rodziny w n au czan iu K ościoła k a to lick ieg o w P olsce. N in iejsza rozp raw a p od ejm u je te n tru d n y i r o z le g ły tem a t, k tó ry oczek u je ro zw ią za ń w o b ec ro sn ą ceg o z a ­ p otrzeb ow an ia n a teo lo g ię w sp ó ln o ty m a łżeń sk o -ro d zin n ej. O kazuje się, ^że n ie w y sta r c z a ją już a rg u m en ty p sy ch o lo g iczn o -b io lo g iczn o -so cjo lo g iczn e i w z m a ­ ga się n iep o k ó j e g z y ste n c ja ln y sp o w o d o w a n y w ielo stro n n y m zagrożen iem , k tó ­ r y sz u k a sta b iliza cji i oparcia w zw ią zk u z B o g iem p rzez K ościół. Stąd też w ie lk a w artość pracy, w k tó rej autor p róbuje zrea lizo w a ć o czek iw a n ia w ie r ­ n y c h w ty m za k resie. P rezen tu ją c w y n ik i d ok on an ych p rzem y śleń autor jest św ia d o m y i pod k reśla to w e w stę p ie , że w ie le sp ra w zostało p o m in ięty ch czy te ż n ie dość w szech stro n n ie o m ó w io n y ch , z r a cji ro zle g ło ści p ro b lem a ty k i i w ie lo ś c i w y p o w ied zi. P on ad to ks. dr C zesła w M u raw sk i p o d a je n a w e t r o z li­ czne te m a ty d om agające się sy ste m a ty c z n e g o pogłęb ian ia i p op u laryzacji. T a ­ k ie p od ejście autora św ia d czy o jeg o r zeteln o ści w zg lęd em p o d ejm o w a n eg o

za g a d n ien ia i czy teln ik a . R ozp raw a, bogata w treść, ch a ra k tery zu je się jasną ocen ą zagad n ień , k tó re nasz a u to r od n osi do d an ych B ib lii i fu n d a m en ta ln y ch tw ierd zeń te o lo g ic z n y c h o ra z d o w y p o w ie d z i M agisteriu m K o ścioła. Studium p on ad to p o siad a o b szern y w y k a z litera tu r y i sta n o w i godną u w a g i p ozycję n ie ty lk o dla teo lo g ó w i d u szp asterzy, a le ró w n ież dla osób bezp ośred n io z a ­ in te r e so w a n y c h z w ią zk iem m a łż e ń sk im i jest św ia d ectw em K ościoła w P o l­ sce. T akże w y g lą d z e w n ę tr z n y k sią ż k i n ie je s t bez zn aczen ia dla czyteln ik a p o szu k u ją ceg o p ięk n y ch edycji.

s. A n n a Z a w a d z k a C S N J, W a rsza w a

O b ło k n ie w ie d z y i in n e d zie ła , w s tę p C lifton W o l t e r s , p rzek ład W itold

O s t r o w s k i , W arszaw a 1988, In s ty tu t W yd aw n iczy P A X , s. 175.

C zym ś n ieo d łą czn y m od p ra w d ziw eg o ży cia w ia r y je s t m isty k a : rzeczy ­ w is to ś ć n iejed n o k ro tn ie n ied o cen ia n a i pom ijan a w b ad an iach teologiczn ych i życiu ch rześcijań sk im , a przecież, choć u k ryta, rozg ry w a ją ca się w n a jg łę ­ b sz y c h p o k ła d a ch d u szy czło w ie k a , b ęd ąca sercem w ia ry i ży cia K ościoła. N a gru n cie p ra w d ziw ej m isty k i K ościoła w y ro sło szereg w ie lk ic h d z ie ł te o ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Objawienia fatimskie mają nam pomóc w zbliżeniu się do Boga, który objawił się raz na zawsze w Jezusie Chrystusie. Mogą pomóc w pełniejszym przeżywaniu Objawienia Chrystusa

akcje społecznego kapitału, takie jak zaufanie, normy i sieci stowarzyszeń zwykle są samowzmacniające i kumulują się. Dodatnie sprzężenia zwrotne prowadzą do rów- nowagi

Omdat de tekeningen en modellen gemaakt door de bouwkundige per definitie onaf zijn en zich in een tussenstadium bevinden, bevinden zij zich daar waar de bouwkundige

The future scenario proposes that the other modes of transport are available with the same performance (i.e., frequency and travel time) and cost, whereas a VC-enabled high-speed

I tak zapatrywanie autora, że Skarga wybrał się do Rzymu na studya wcale nie nowe. 1567 ogromny pociąg do pracy misyjnej wśród innowierców tak dalece, że

In “Light Scattering and Current Enhancement for Microcrystalline Silicon Thin-Film Solar Cells on Alumin- ium-Induced Texture Glass Superstrates with Double Tex- ture,”

różnych rozwiązao informatycznych, jakimi są: biblioteki cyfrowe, repozytoria wiedzy, platformy czy bazy publikacji. i wyników badao, jednakże

Pierw szy sezon