Stanisław Głowa
"Antwort auf aktuelle
Glaubensfrage", Uta
Ranke-Heinemann, Essen 1966 :
[recenzja]
Collectanea Theologica 39/3, 198-199
1 9 8 R E C E N Z J E
UTA RANKE-HEINEM ANN, A n tw o rt auf aktualle Glaubensfragen, E s s e n 2 1966, Hans Driewer, s. 178.
Autorka należy do coraz częściej spotykanych dzisiaj świeckich „teolo gów ”, którzy bez w iązania się z funkcjam i kapłańskim i czy zakonnym i po zostają w św iecie i angażują się poważnie w sprawy Kościoła. Problem a tyka teologiczna interesow ała U. R a n k e - H e i n e m a n n od w czesnych lat. W rezultacie sw ych studiów teologicznych, będąc z pochodzenia pro testantką, nawróciła się na katolicyzm w r. 1953, a w rok później otrzymała w Monachium stopień doktora katolickiej teologii. Specjalizuje się w za gadnieniach ekum enizmu i teologii m ałżeństw a, ponadto w ygłasza liczne odczyty i w spółpracuje z różnym i czasopism ami. Owocem w łaśn ie w sp ół pracy z lokalnym katolickim czasopism em „Ruhrwort”, wychodzącym to Essen, jest obecnie recenzowany tom. Składają się na niego zamieszczone to powyższym piśm ie odpowiedzi autorki na listy czytelników poruszają cych aktualne zagadnienia w iary. Ta okoliczność narzuciła z góry dość przy padkow y układ książki. Następują bowiem jedne po drugich pytania czy teln ik ów i odpowiedzi autorki, bez podziału na jakieś części albo rozdziały. iJedynie umieszczony na końcu dokładny indeks rzeczowy i im ienny pozwala ^zorientować się w poruszanej problem atyce.
Po uważnej lekturze można jednak w yłow ić kilka zasadniczych grup tematycznych, w okół których grawitują poszczególne pytania i odpowiedzi. 3ą to: 1. m ałżeństwo; 2. Pism o św. i zagadnienia teologii fundam entalnej; 3. zagadnienia teologii dogmatycznej; 4. zagadnienia różne, często z pogra nicza różnych dyscyplin religijnych.
Może najbardziej zwartą tem atycznie, choć bardzo rozczłonkowaną grupę stanowi tem atyka m ałżeńska. W odpowiedzi na różne zapytania autorka 1’ierpliw ie w yjaśnia m. in. sakram entalność m ałżeństw a i kościelne przesz kody w jego zawieraniu. Ciekawsze pytania dotyczą sytuacji kobiety w e wnątrz chrześcijaństwa. Na przykład, czy jest słuszne, aby w edług w yraże-
ńa biblijnego kobieta pomagała m ężczyźnie, a nie także vice versa? Czy vspółczesna em ancypacja kobiety rozwija się zgodnie z nauką Kościoła, :zy też w brew niej?
W reszcie na dwu różnych m iejscach autorka podejm uje problem kon- roli urodzin z punktu w idzenia chrześciajńskiego i zagadnienie grzechu V tej dziedzinie (s. 95—96). Kierując się w tym w zględzie w yjaśnieniam i katolickiego teologa niem ieckiego J. D a v i d a , uważa, że nie każde w spół- ycie dobrych chrześcijańskich m ałżonków, przy którym pozytywnie w y kluczają m ożliw ość powstania nowego życia, jest grzechem, zwłaszcza jeśli nają już kilkoro dzieci. Grzech byłby w ówczas, gdyby m ałżonkowie k ie- |owali się w yłącznie egoistyczną postawą i w ykluczali w ogóle posiadanie •otomstwa. Zatem, jak m ówi autorka, podczas A te m p a u se , kiedy już się aa kilkoro dzieci, ich w spółżycie, w ykluczające powstanie nowego życia
urch menschlich ve rantw ortliches Tun nie sprzeciwia się celow i m ałżeń-
|twa, „ponieważ posiadanie dziecka jest w prawdzie celem m ałżeństwa, ale ie każdego aktu m ałżeńskiego”.
Trudno nie zauważyć, że tego rodzaju opinie, jak wypow iedź J. D a v i d a w yjaśnienie autorki, były z pewnością w Niemczech Zachodnich przed 968 r. szeroko rozpowszechniane. Zresztą pismo, w którym Uta H e i n e - t a n n rozpraszała w ątpliw ości czytelników, było pism em diecezjalnym , prócz tego książka obecna jest zaopatrzona w im prim atu r. Na tym tle lożna lepiej zrozumieć późniejsze negatywne reakcje katolików niem ieckich ,a encyklikę Humanae vitae.
Do zaznaczonej wyżej drugiej grupy tem atycznej należą m. in. zagad- ienia dotyczące Pism a św. i teologii fundam entalnej. Czytelnik dowiaduje ę, na czym polega natchnienie Pism a św. i jak doszło do powstania czte- łch Ewangelii. Dalej autorka zwięźle tłum aczy biblijny opis powstania
R E C E N Z J E 1 9 9
św iata i jego dzisiejszą interpretację, a także w ogóle problem w yjaśniania Pism a św. na tle rodzajów literackich. N ie pomija też teologii B u l t m a n n a i analizy związku m iędzy władzą posiadaną przez św. Piotra a władzą obecnych papieży.
W trzeciej grupie znajdują się w yjaśnienia dotyczące poprawnego ro zum ienia takich prawd w iary, jak uczestnictwo ludzi w spółczesnych w grze chu pierworodnym , znaczenie śm ierci Chrystusa za nas, a w reszcie związek m iędzy każdą Mszą św. a śm iercią Chrystusa.
Na koniec czwarta grupa tem atyczna obejm uje odpowiedzi na pytania, które można określić jako „różne”. Np. autorka w ypow iada się na tem at uczestnictwa w e Mszy św. niedzielnej, zjednoczenia chrześcijan czy celibatu księży. Poruszając także wybrane zagadnienia z historii Kościoła, demaskuje irracjonalność legendy o Joannie „papieżycy”. Zagadnienia powyższe w y li czono tytułem przykładu, a nie w sposób w yczerpujący. Są one sw ojego ro-! dzaju testem , jak czytelnicy św ieccy podchodzą do problem ów religijnych. : U nas dużą popularnością cieszy się rubryka Poczta o. Malachiaszd w „Tygodniku Pow szechnym ”, którą w łaśnie można przyrównać do recen zowanego tomu. Dziełko U. R a n k e - H e i n e m a n n , chociaż ze swej n a tury nie jest odkrywcze i należy do gatunku popularyzacyjnych, spełnić dobrze sw ą rolę. Z w yjątk iem kontrowersyjnej w ypow iedzi w spraw ie kon troli urodzin (która jednak ukazała się przed encykliką Humanae vitae) autorka w łaściw ie w ykonała postaw ione sobie zadanie — w yjaśniania w ą t pliw ości w zakresie współczesnego przeżywania prawd w iary. !
Ks. S tanisła w Głowa SJ, Warszawć
HENRI RENCKENS SJ, La Bible et les origines du monde. Quand Israël r e
gard le passé. A propos de la Genèse 1—3, traduit du néerlandais par A. d e
B r o u v e r OSB, Tournai 1964, D esclée, s. 199.
Książka R e n c k e n s a dotycząca trzech pierwszych rozdziałów księg Rodzaju nie jest publikacją nową. Jej pierw sze w ydanie w oryginale ho lenderskim ukazało się już w r. 1957. A le od tego czasu spotyka się z n ie słabnącym sukcesem , czego dowodem są liczne tłum aczenia na języki obce Dlatego w ydaje się celow e zwrócić na nią uwagę jeszcze dzisiaj, aby zapy tać się, w czym tkw i przyczyna sukcesu pozycji o charakterze raczej popu laryzacyjnym , a nie ściśle naukowym . Otóż w ydaje się, że oprócz pewnycł^ zawartych w niej jednak w artości naukowych, oprócz śm iałości w stawianir nowatorskich, a jednocześnie zgodnych z nurtem rozwoju teologii hipotez' jak np. w odniesieniu do poligenizm u i m onogenizmu, tzw. „położenia” rajj i okoliczności grzechu pierworodnego — jest jeszcze coś w ięcej co sprawiaj że książka ta nie traci na aktualności.
Tym elem entem nowym , który przyczynił się do sukcesu om aw iane książki, jest u staw ienie rozważanych zagadnień w perspektyw ie historij zbawienia. A utorow i nie chodziło o taki czy inny problem indyw idualny ale o pew ien ciąg wydarzeń, o całą serię — nazw ijm y to — interwencji Bożych w odniesieniu do człow ieka i do świata. Może jeszcze słuszniejszyiij byłoby powiedzenie, że autor w sw ych rozważaniach ogranicza się do po czątku tychże interw encji, czyli do początku historii zbawienia. Ten począł tek obejm uje trzy w ielk ie fakty tworzące sw ego rodzaju prolog historii zbaj w ienia. Są to stw orzenie św iata i ludzkości, życie ludzi w raju i dramaj grzechu pierworodnego. Do tego dochodzi jeszcze Protoew angelia: po grzechj Bóg w dalszym ciągu interesuje się człow iekiem , szuka nowej drogi do zrd alizow ania zbaw ienia, którem u człow iek p rzeciw staw ił się. Mówiąc antrd pom orficznie, jest to ustaw iczne niejako poprawianie przez Jahwe swegj