• Nie Znaleziono Wyników

Z dziejów gospodarczych Gorzowa: wprowadzenie zakazu importu szwedzkiego żelaza

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z dziejów gospodarczych Gorzowa: wprowadzenie zakazu importu szwedzkiego żelaza"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Radosław Gaziński

Z dziejów gospodarczych Gorzowa:

wprowadzenie zakazu importu

szwedzkiego żelaza

Nadwarciański Rocznik Historyczno-Archiwalny nr 4, 49-54

1997

(2)

H i s t o r y c z n o - A r c h i w a l n y

NR 4 - RO K 1997

R adosław G aziński Szczecin

Z DZIEJÓW GOSPODARCZYCH GORZOWA WLKP.

W p row ad zen ie zakazu im p ortu szw ed zk iego żelaza

W X V III w ieku P rusy p row adziły skrajnie m erkantylną politykę gospodarczą. Jej p o d staw o w y m celem było utrzy m an ie niezależności ekonom icznej zacofanego jeszcze, w porów naniu z E uropą Zachodnią, państwa oraz p rzyspieszenie je g o ro zw o ju 1. Jedynie zalecenia protekcjo­ nistyczne i w ym uszona przez państw o d y scyplina m ogły zaham ow ać na­ pływ z zagranicy lepszych i tańszych w yrobów m anufakturow ych oraz produktów spożyw czych, w reszcie zm usić ludność Prus do nabyw ania wytworów krajow ych, bardzo często zn acznie droższych i gorszej ja k o ­ ści2. Ponadto polityka gospodarcza Prus m iała je szc ze jeden istotny cel, a mianowicie przynieść skarbow i pruskiem u m aksym alne zyski3. Z ebrane w ten sposób fundusze w ładcy X V U I-w iecznych Prus przeznaczali przede wszystkim na budow ę podstaw m ocarstw ow ości sw ego kraju, a w ięc silną armię i spraw ny aparat biurokratyczny4.

1 O. Hintze, D ie H o h en zo llern u n d Ih r W erk, B e rlin 1915, s. 2 9 8 -300, 3 52-355; E. Rostw orow ski, H isto ria p o w szec h n a w iek X V III, W arszaw a 1977, s. 37-38, 87; S. Salm onow icz, F ry d e ry k II, W rocław 1981, s .37 -3 9 , 144; tegoż: F ryd eryk W ielki władcą ośw ieconego absolutyzm u, Przegląd Z achodni, R. 36, 1980. z. 4, s. 40-42. 2 M. Dobb, Studia o rozwoju kapitalizm u. W arszaw a 1964, s. 204, 209-217. ' S. Salm onow icz, Prusy. D zieje pań stw a i sp ołeczeństw a, Poznań 1989, s. 152-156,

162-167.

* E. Rostworowski, Europa ośw ieconych, [w:] D ziesięć wieków Europy, red. J. Zarnow- ski. Warszawa 1983, s. 141-146, 170-172; S. Salm onow icz, Fryderyk II... op. cit., s. 5 2 -5 3 .

(3)

50 R adosław G aziński W okresie panow ania F ryderyka W ilhelm a 1 (1 7 1 3-1740) i F ry d e­ ryka II (1740-1786) poszczególne d ziedziny życia gospodarczego były stopniow o obejm ow ane ochroną, a n astępnie nadzorem i reglam entacją. D otyczyło to nie tylko m anufaktur, rzem io sła czy rolnictw a, ale rów nież handlu zagranicznego5. W m yśl poglądów m erkantylnych obaj w ym ie­ nieni w yżej w ładcy od w ym iany tow arow ej oczekiw ali przede w szystkim zapew nienia krajow i dodatniego bilansu handlow ego. B y go utrzym ać, w prow adzano odgórne zakazy sprow adzania do Prus tow arów , których produkcja została podjęta ju ż w kraju i surow ców , które m ożna było p o ­ zyskać na m iejscu. D opuszczano je d y n ie im port surow ców zag ran icz­ nych, niezbędnych dla p raw idłow ego rozw oju Prus. N atom iast bardzo chętnie w id zian o w yw óz w łasnych, w y so k o p rzetw o rz o n y ch w yrobów m anufakturow ych.

W czasach F ryderyka W ilhelm a I Prusy, rozw ijając intensyw nie w łasną m achinę w ojenną, były w zasadzie pozbaw ione pow ażniejszych złóż żelaza. N ic w ięc dziw nego, że ten tak w ażny strategicznie surow iec w dużej części trafiał tu dro g ą w o d n ą ze S z w e c ji6. Je d n ak K ró lew stw o Szw edzkie było trudnym partnerem g ospodarczym dla p aństw a p ruskie­ go. W ynikało to przede w szystkim z ciągłego napięcia m iędzy obu k raja­ mi, przeradzającego się z częstych okresów zadrażnień w otw artą w ojnę ekom om iczną7. N iepow odzeniam i kończyły się kolejne, podejm ow ane z inicjatyw y Prus negocjacje, m ające doprow adzić do podpisania kom plek­ sow ego układu handlow ego. W yraźna przew aga gospodarcza S zw ecji (do około 1750 roku) przejaw iała się w pełnej kontroli handlu szczecińskie­ go oraz nakładaniu na niego w ysokich ceł i licencji w kom orze celnej w W ołogoszczy. Szw edom , nadzorującym w ów czas je d y n ą drogę w odną, prow adzącą ze szczecińskiego portu na o tw arty B ałtyk (Piana), łatw o było ustalać w arunki handlu i w pływ ać poprzez m anipulow anie opłatam i na je g o strukturę. W śród tow arów przyw ożonych ze Szw ecji w ażną rolę od­ gryw ało w łaśnie żelazo oraz gotow e w yroby m etalow e. N ie m ając w iel­ kiego w yboru Prusy za czasów F ryderyka W ilhelm a I i w początkach pa­

5 H. Meyer, Stettin in alten und neuer Z e it, Stettin 1887, s. 51-52.

6 W. Braun, Z u r S te ttin e r S eeh a n d elsg esc h ic h te 1 5 7 2 -1 8 1 5 , B altisch e S tu d ien , t. 52. 1966, s. 89-90.

7 G. Majewska, Polityka handlowa Szw ecji w latach 1720-1809, W rocław 1991, s. 18­ 24, 56 -5 8 .

(4)

nowania F ryderyka II m usiały tolerow ać nakreślony pow yżej stan rzeczy i szwedzką przew agę gospodarczą8.

W yraźna zm iana sytuacji nastąpiła około 1750 roku, kiedy to za sprawą F ryderyka II pogłębiono Św inę i w ybudow ano port w Św inoujściu (lata 1740-1750), co uw olniło handel S zczecina od uciążliw ej kurateli szwedzkiej9. P onadto zajęcie Śląska, utrzym anie go, a następnie rozw ój tamtejszego zagłębia g órniczo-hutniczego zadecydow ały o zm ianie ja ­ kościowej w gospodarce pruskiej. P osiadając odtąd ju ż pod dostatkiem własnej rudy żelaza i w ęgla, P rusy zaczęły stopniow o ograniczać napływ tych surowców, głów nie zza szw edzkiej granicy.

W nowej sytuacji przed szwedzkim żelazem zaczęto zam ykać pru­ ski rynek. O graniczanie importu następow ało nie tylko poprzez ustalenie wysokich opłat w w ozow ych, ale rów nież przez podjęcie działań adm ini­ stracyjnych, polegających na lim itowaniu i tak ju ż nadm iernego obciążo­ nego importu. W reszcie by ostatecznie przeciąć słabnący strum ień szw edz­ kiego żelaza, 15 października 1779 roku F ryderyk II w ydał reskrypt, kate­ gorycznie zakazujący sprow adzania i przerabiania w Prusach tego surow ­ ca10. Zgodnie z rozporządzeniem od 1 stycznia 1780 roku w całym kraju wszystkie m anufaktury m etalow e i w arsztaty rzem ieślnicze, po w yczerpa­ niu wcześniej nabytych i udokum entow anych zapasów żelaza zagranicz­ nego, m iały używ ać tylko żelaza rodzim ego. Z arządzenie natom iast w yraź­ nie nie zakazyw ało tranzytu szw edzkiego surow ca przez państw o pruskie. P ierw szym posunięciem F ryderyka II po w ydaniu reskryptu był nakaz bezzw łocznego przekazania je g o treści K am erom W ojenno-Skar- bowym. Te z kolei m iały na sw oim terenie zaw iadom ić o zarządzeniu królewskim w szystkich zainteresow anych. D o G orzow a stosow na infor­ macja o patencie F ryderyka II dotarła 21 listopada 1779 roku bezpośred­ nio z kancelarii N ow om archijskiej K am ery W ojenno-S karbow ej". Jedno­ cześnie w ładze K am ery nałożyły n a m agistrat w yraźny nakaz poinform o­

* R. Gaziński, Z dziejó w stosunków gospodarczych m iędzy Szw ecją a Prusam i. S p ó r o handel na Pianie i Ś w inie m' latach 1720-1763, Przegląd Zachodniopom orski, t. 6, 1992, z. 1. s. 39-46.

" R. Burkhardt, G eschichte d es H afens u n d d er S ta d t Sw inem iinde, t. 1, Sw inem iinde 1920, s. 13-15, 18-23, zob. także K. B artoszyński, O budow anie ujścia Odry. P orty m orskie Św inoujście i Szczecin, [w:] M onografia O dry, Poznań 1948, s. 559. 10 Archiwum Państw ow e w S zczecinie, O ddział w G orzow ie W lkp. (dalej A PG ), Akta

miasta G orzow a W lkp. (dalej A M G ), sygn. 2565, s. 1. 11 APG, AM G, sygn. 2565, s. 1-2.

(5)

52 R adosław G aziński w ania o zarządzeniu m ieszkańców m iasta. N a podstaw ie inform acji uzy­ skanych od w ładz prow incjonalnych gorzow ski m agistrat p ism em z 10 grudnia 1779 ro k u 12 zaw iadam iał w szystkich kupców handlujących żela­ zem oraz rzem ieślników branży m etalow ej o zakazie zakupu, sprzedaży i przerobu szw edzkiego żelaza, począw szy od 1 stycznia 1780 roku. Jed ­ nocześnie w ładze m iejskie zdecydow ały się na o bliczenie stanu zapasów (na grudzień 1779 roku), ja k ie znajdow ały się w G orzow ie. Z e spisanego w ów czas m ateriału rzem ieślnicy m ogli je sz c z e po 1 stycznia 1780 roku legalnie produkow ać w yroby aż do całkow itego w yczerpania zew iden­ cjonow anych zapasów.

Po przeprow adzonej lu stra c ji13 okazało się, iż pod koniec 1779 roku w G orzow ie było łącznie zm agazynow ane 195 cetnarów i 38 m iar okrętow ych szw edzkiego żelaza. P on ad to zebrane inform acje w skazyw a­ ły, że cały ten zapas został przez m iejscow ych kupców i rzem ieślników nabyty legalnie. Jedynie kupiec B runckow nie był w stanie udow odnić zgodnego z praw em zakupu 6 m iar okrętow ych żelaza ze S zw ecji. Przy okazji spisu m ożem y się dokładnie dow iedzieć, ile osób w G orzow ie (w tym że roku) zajm ow ało się handlem żelazem i p rodukcją w yrobów m eta­ low ych. Ze specyfikacji je d n o zn a cz n ie w ynika, w m ieście handlem tym surow cem zajm ow ało się tylko 5 kupców (Schluther, G ünther, F lottm ann, K önig i w ym ieniony ju ż wyżej B runckow ). Ł ącznie w m agazynach p o sia­ dali oni 177 cetnarów i 20 m iar o k rętow ych żelaza, którego w iększość pochodziła ze Szw ecji. N ajw iększe zapasy sięgające 89 cetnarów zgro­ m adził kupiec K önig, najm niejsze zaś G ünter (7 cetnarów i 70 m iar o krę­ tow ych). R zem ieślników pracujących w branży m etalow ej było natom iast w ów czesnym G orzow ie 21. N ajliczniej reprezentow ani byli ślusarze (6 osób: S eidlitz sen., S eidlitz ju n ., Jahne, M ichaelis, K rantz i Zuch). Taką sam ą liczbę osób (6) określono ogólnie ja k o m istrzów branży m etalow ej, bez w yraźnego w skazania specjaln o ści (D egelow , S chum ann, P flaum , Schim m ing, S chneider i B rauer). C ztery osoby zajm ow ały się produkcją gw oździ (G ottlieb, A ndreas i W ilhelm K ohlerow ie oraz Z achm ann), dw a w arsztaty w ytw arzały w iertła (B eelitz, w dow a F röhlichs), dw a parały się tak zw anym ciężkim kow alstw em (K ruger, w dow a W eber), w reszcie jeden produkow ał ostrogi (Schackow ). W śród 21 rzem ieślników tylko 9

posia-12 Tam że, s. 3-4.

(6)

d a ło n ie w ie lk ie z a p a s y ż e la z a . N a jw ię c e j, b o 10 cetn aró w zgrom adził g w o ź d z ia rz W ilh e lm K öhler.

W s z y s c y w y m ie n ie n i w y żej k u p c y i rze m ieśln ic y zostali poinfor­ m o w a n i p rz e z m a g is tra t o n o w y m za rz ą d z e n iu kró lew sk im i konsekw en­ c jac h je g o n ie p rz e s trz e g a n ia . J e d n o c z e śn ie w ład z e gorzow skie zobow ią­ zały się d o n a d z o ro w a n ia e g z e k u c ji d ek re tu F ry d e ry k a II na terenie m ia­ sta. W ra z z z a k a z e m s p ro w a d z a n ia sz w e d z k ie g o żelaza w prow adzono d y stry b u c ję ż e la z a k r a jo w e g o 14. D a w a ło to p ań stw u pełną kontrolę nad ca ły m o b ro te m ty m n ie z w y k le w a ż n y m d la g o sp o d ark i surow cem i po­ z w a la ło n a n a d z ó r n a d p r o d u k c ją w y ro b ó w m e talo w y c h , w reszcie zapew ­ niało o d p o w ie d n ie z y sk i sk a rb o w i. Z a o p a trz e n ie krajow ych producen­ tów w p ru s k ie ż e la z o m ia ło o d b y w a ć się o d tą d p o p rze z sieć m agazynów , p o d p o r z ą d k o w a n ą K ró le w sk ie j A d m in is tra c ji G ó rniczo-H utniczej (K öni­

g lic h e B e r g w e r k s u n d H ü tte n A d m in is tr a tio n ) 15. D okładny sposób dys­

try b u c ji ż e la z a z o s ta ł o g ło s z o n y p rz e z sa m ą A d m in istra cję G órniczo-H ut­ n ic z ą w ó w c z e s n e j p ra sie . J e d n o c z e ś n ie ze sw ej strony 9 stycznia 1780 roku m a g is tra t g o rz o w s k i p o in fo rm o w a ł w szy stk ich zainteresow anych, źe d y s try b u to re m ż e la z a w G o rz o w ie z o s ta ł niejak i K och. N atom iast m iej­ sc em z a o p a trz e n ia w ż e la z o d la g o rz o w ia n , je ż e li chcielib y robić to sam o­ d z ie ln ie , sta ł s ię K o strz y n , w k tó ry m za ło ż o n o odpow iedni m ag azy n 16. D o w ó z s u r o w c a z e Ś lą sk a d o K o strz y n a o d b y w a ł się Odrą.

O d tej p o r y sa m o d z ie ln a ro la k u p c ó w g o rzo w sk ic h w handlu żela­ zem z o s ta ła m o c n o o g ra n ic z o n a . W ła śc iw ie m ogli się oni po surow iec u d a w a ć je d y n ie d o K o strz y n a . N ie w y d a je się je d n a k , by przez te protek­ c jo n is ty c z n e p o s u n ię c ia w ła d z p a ń s tw o w y c h (o d n o śn ie szw edzkiego że­ laza) p o g o rs z y ło się w y d a tn ie p o ło ż e n ie g o rzo w sk ic h rzem ieślników branż m e ta lo w y c h .

14 A P G , A M G , sy g n . 2 5 6 5 , s. 6. 15 T am że, s. 8.

(7)

54

M e d a l o fia r o w a n y m ia s tu p r z e z P a p ie ż a (p ro j. p ro f. C z e s ła w D ź w ig a j, zło to , 4 4 m m , 6 0 g, p r ó b a 917).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Toteż kiedy dowiedziałem się, że jest możliwość podjęcia równo- ległych studiów filozofii, postanowiłem z niej skorzystać, aby się nieco dohumani- zować8. Żywy

Unsaturated and saturated statically compacted and natural specimens have been tested under triaxial stress conditions to characterise the mechanical behaviour of

We introduce a scheme for nonlinear shape interpolation that is based on an offline-online framework. In the online phase, it al- lows for real-time computation of interpolated

Dozór kościelny parafii katolickiej w Łodzi stwier- dziwszy, że dotychczasowy cmentarz procesjonalny jest zbyt mały na potrzeby miasta wystosował razem z ówczesnym

Zaznaczyć tutaj należy, że za- sadniczo brak jest wzmianek dotyczących ich posługi duszpasterskiej od momentu przyjęcia święceń kapłańskich do czasu objęcia beneficjum na

Spotykał się z żołnierzami Wojska Polskiego walczący- mi na wszystkich frontach II wojny światowej, jak również z legionistami Pił- sudskiego, żołnierzami 1920 roku

Szybki wzrost eksportu w ostatnich latach planu pięcioletniego na­ leży traktować jako objaw pozytywny, gdyż tylko systematyczny wzrost wywozu może zapewnić rozwój niezbędnego

W zasadzie anime, ujęte jako całość, odrzuca jedynie dwie cechy estetyki japońskiej: prostotę oraz oszczędność środków wyrazu 42 , wprowa- dzając na ich miejsce