P O L S K A SIEĆ T R IA N G U L A C Y J N A Z L A T 1828— 1829 N A TERENIE STAROPOLSKIEGO OKRĘGU PRZEM YSŁOW EGO *
W 1828 r. doszło do osadzenia w Górach Świętokrzyskich, na szczy cie Łysej Góry pierwszego znaku geodezyjnego, przyjętego za początek prostokątnego układu współrzędnych dla dość dużej sieci triangulacyj nej, obejmującej część Kielecczyzny, a mianowicie Staropolski Okręg Przemysłowy.
Najważniejsze role w tym wielkim na owe czasy przedsięwzięciu geo dezyjnym, zrealizowanym w latach 1828— 1835, przypadały: Franciszko w i Armińskiemu, dyrektorowi Obserwatorium Astronomicznego w War szawie, Wojciechowi Niemyskiemu b. oficerowi artylerii W. P. i „rew i zorowi jeneralnemu pomiarów” w Wydziale Dóbr i Lasów Rządowych oraz jego pomocnikom: Józefowi Bojarskiemu i Karolowi Borowskiemu „jeometrom etatowym” , a także mało znanemu mechanikowi Arsenału Warszawskiego Liebischowi, który wykonał zestaw narzędzi do pomiaru baz triangulacyjnych. Była to w okresie Królestwa Polskiego w tzw. eko nomiach górniczych jedna z największych robót geodezyjnych, związa nych z rozwojem przemysłu w tym rejonie, który wymagał przeprowa dzenia pomiarów zarówno sytuacyjnych jak i wysokościowych oraz wod nych — dla dokonania przez państwo wykupu potrzebnych terenów, wykorzystania energii wodnej rzek itp.
Należy przy tym zauważyć, że wcześniejsze projekty, związane z triaingulacją i pomiarem całego kraju — chociaż rozumiano ich znacze
* P u b lik u ją c artyk u ł zm arłego przed 10 laty m g ra Eugeniusza B erezo w skiego (patrz także „ K w a rta ln ik Historii N a u k i i T ech nik i” 1975 s. 337— 338) stan ow iący część jego spuścizny, p rzech ow yw an ej w A rc h iw u m P A N w W a rs z a w ie , R e d ak cja K H N i T dziękuje za zwrócenie u w a g i na ten arty k u ł i jego p rzygotow anie do druku Z esp o łow i H istorii G eodezji w osobach: p ro f .dra hab. Józefa B abicza, doc. dra hab. Jana K ryńsk iego, dr Z o fii T ra c z e w sk ie j-B ia łe k i m gra A n d rz e ja R e m b a l- skiego.
606 E. Berezowski
nie — nie zostały zrealizowane na skutek wydarzeń wojennych i ciąg łych trudności finansowych ówczesnej administracji państwowej.
Poniżej zostanie omówiona szczegółowo strona techniczna tego pols kiego dzieła na tle stanu geodezji w innych krajach, jednak z pominięciem aspektów natury ekonomicznej. Ówczesne nazwy i określenia podane będą w cudzysłowach.
1. C H R A K T E R Y S T Y K A M A T E R I A Ł Ó W Ź R Ó D Ł O W Y C H
Źródła informacji o założeniu ,i pomiarze tej pierwszej polskiej sieci triangulacyjnej nie są oni obszerne ani szczegółowe; zaliczyć do nich należy:
a) artykuł Fr. Armińskiego w „Pamiętniku Sandomierskim” t. II z 1830 roku, s. 431— 436, pt. Opis góry Świętokrzyskiej z uwiadomieniem o
czynnościach astronomicznych w letnich miesiącach 1828 i 1829 r. uskutecznionych,
b) krótka wzmianka w „Pamiętniku Fizycznych, Matematycznych i Sta tystycznych Umiejętności” — zeszyt 10 z października 1830 r., s. 579 o polskim zestawie bazowym wykonanym przez Liebischa,
c) opracowana w 1839 r. pod kierownictwem Wojciecha Niemyskiego przez geometrów: Honorata Niewiarowskiego, Józefa Bojarskiego i Bayera instrukcja techniczna pt. Przepisy obowiązujące przy pomia
rach przestrzeni dóbr i lasów rządowych także majątków pod opieką rządu zostających wydana w Warszawie w 1843 r.,
d) istniejąca w tym czasie literatura fachowa z zakresu geodezji.
Stosunkowo najwięcej miarodajnych wiadomości w przedmiocie sta bilizacji punktów triangulacyjnych, metod i dokładności pomiaru kątów w omawianej sieci można zaczerpnąć z instrukcji z 1843 r. Ten pierwszy pomiar tak dużego i trudnego terenu w oparciu o sieć triangulacyjną odegrał rolę poligonu doświadczalnego dla jego wykonawców, z pośród których dwóch najważniejszych — Niemyski a. Bojarski — było autorami tak potrzebnej w tym czasie instrukcji. Na skutek tego znalazło się w niej wiele rysunków technicznych i przykładów obliczeniowych, zaczerp niętych z aparatu pomiarowego opisywanej sieci oraz kilka specjalnych wzmianek o tej pracy, a mianowicie wzmianka:
a) zaliczająca przykładowo ten pomierzony teren do tzw. „przestrzeni wielkich” z uwagi na jego obszar i położenie w granicach dwóch gu berni (sandomierskiej i kieleckiej), na skutek czego, zgodnie z później wydaną instrukcją, określono współrzędne geograficzne jednego z punktów sieci oraz wykonano obserwację azymutu z gwiazd i ze słońca,
b) informująca, że według wzoru podanego w tablicy I zostały wznie sione znaki z kamienia na punktach bazowych (po zmierzeniu bazy), w latach 1828— 1830, czyli przed wydaniem instrukcji,
c) wyjaśniająca, że ustalone normy dokładności pomiaru kątów odnoszą się do posiadanych przez rząd instrumentów kątomierniczych; ponie waż w podobnych przykładach (odnoszących się do analizowanej sie ci) normy te zostały zachowane, można przyjąć, że były one znane wykonawcom przed wydaniem instrukcji.
Z porównania wymienionych materiałów źródłowych wynika, że Nie- myski stosował przy zakładaniu i pomiarze omawianej sieci te same na rzędzia, metody i normy dokładności, które zostały później szczegółowo opisane i zilustrowane w instrukcji z 1843 r. Potwierdzało jeszcze jej szczegółowość i wielkość (blisko 600 stron, około stu wzorów i formula rzy oraz kilka tablic); instrukcja ta została zatwierdzona w grudniu 1839 r., a więc autorzy tak obszernego dzieła mieli rozpocząć jego reda gowanie conajmniej parę lat wcześniej, a najprawdopodobniej w końco w ej fazie robót przy interesującej nas sieci trangulaeyjnej, wykorzystu jąc zarówno uzyskane tu doświadczenie, jak i materiały pomiarowe i obliczeniowe.
2. K L A S Y F I K A C J A P U N K T Ó W S IE C I I IC H S T A B I L I Z A C J A *
Triangulacja w Staropolskim Okręgu Przemysłowym posiada charak ter triaingulacji szczegółowej o sieci wielorzędowej, .zorientowanej w e dług południka geograficznego (astronomicznego), wyrównanej niezależ nie i obliczeniowej na płaszczyźnie w układzie lokalnym. Jako początek układu współrzędnych prostokątnych został przyjęty punlkt triangula cyjny na wierzchołku Łysicy; według ówczesnej nomenklatury był to „trygonometr I rzędu astronomiczny” i stanowił „punkt główny” oraz jednocześnie „początek osi współrzędnych — punkt 0” , a południk prze chodzący przez niego — „oś rzędnych” (obecnie południk środkowy od wzorowywanego terenu przyjmuje się za oś odciętych tj. oś iksów). T rój kąty w sieci triangulacyjnej dzielono^ na: główne, pośrednie i podrzędne; wszystkie punkty sieci posiadały swój numer bieżący oraz nazwę wsi, na terenie której się znajdowały, a ponadto punkty będące stanowiskami zanumerowane były cyframi rzymskimi. Rozróżniano punkty stałe tj. wieże kościelne, wieżyczki budowli itp. oraz pozostałe, zabudowane drew nianymi wieżami lub sygnałami. Punkty m ogły być głównymi ,lub poś rednimi; w oparciu o te dwie grupy punktów wyznaczano tzw. punkty podrzędne („widzialne z 3 stanowisk” ) lub tzw. punkty czwarte z któ rych widzialne są przynajmniej 4 punkty, poisiadające tylko stabilizację, ale nie zasygnalizowane. Ze sposobu klasyfikacji punktów oraz z rysun ku „sieci ostatecznej” (zamieszczonej jako wzór w instrukcji z 1843 r.
608 E. B erezow ski
i odnoszącej się do opisywanej triangulacji) można wywnioskować, że ilość rzędów dochodziła w niej do czterech, przy czym dwa ostatnie sta nowiły wcięcia kątowe {„podrzędne” wcięte wprzód i „czwarte” wcięte wstecz).
Stabilizacja „punktu 0” i punktów bazowych („skrajów podstawy” ) była monumentalna. Pierwszy znak posadowiony został w 1828 r. na litej skale, był to wymurowany z kamienia „postument czworościenny” z płytą marmurową w górnej płaszczyźnie, posiadającą w yryty centr w kształcie krzyża. Nad tym postumentem zbudowano z drzewa kopułę obserwatorium z dachem zdejmowanym przy pomocy żurawia, a ponad dachem umieszczono sygnał do celowania na wysokości 4,8 m nad grun tem.
W miejscu zburzonego w 1830 r., postawiono w 1834 r. nowy znak, wznowiony z dokładnością do 2 cali (około 5 cm) w postaci „piramidy murowanej z kamienia o postumencie czworościennym, zakończnej w kształcie daszka” , posiadającej na szczycie żelazny krzyż. Bok postumen tu miał 3,60 m szerokości, a wysokość poziomych ramion krzyża ponad terenem wynosiła 8,90 m; była to więc budowla dużo większa, podobna w kształcie do małej kapliczki z krzyżem, co prawdopodobnie miało ją uchronić przed ponownym zniszczeniem.
Punkty bazowe zostały zastabilizowane słupkami ciosanymi z kamie nia, posadowionymi na fundamencie murowanym; w górnej płaszczyźnie słupów osadzono na ołów płyty metalowe z wyrytym krzyżykiem. Po zmierzeniu długości bazy na jej końcach (ponad słupami) wzniesiono znaki murowane z kamienia z krzyżem żelaznym na wierzchu. Rysunki tego typu znaku zamieszczone przez Armińskiego w opisie obserwacji astronomicznych na Łysicy oraz w instrukcji z 1843 r. są bardzo podobne do siebie, a różnią się tylko nieznacznie wymiarami gabarytów zew nętrznych.
Pozostałe punkty triangulacyjne, nie będące punktami stałymi, stabi lizowane słupami drewnianymi o średnicy 10 cali (24 cm) wkopanymi w ziemię na głębokość do 4 łokci (2,30 m) oraz kopcami o średnicy 1 lub 1/2 pręta (4,3 lub 2,2 m); była to więc stabilizacja niezbyt trwała, w do datku nie wieloznakowa, nie stwarzająca możliwości dokładnego wzno wienia znaku. Po zastabilizowaniu punktów, mierzono kąty z dokładnoś cią do minuty, orientując pomiar na stanowisku przy pomocy igły mag
netycznej (pomiar wstępny). *
Zabudowę punktów głównych i punktów bazowych wykonywano przy pomocy wież, bądź sygnałów („piramidy z czterech lub trzech żerdzi” ); wieże były niezależne, (wiązania piramidy nie dotykały wiązań i podpór słupa). Na punktach pośrednich i podrzędnych stawiano maszty drew niane (żerdzie lub tyki), wkopane w ziemię, lub nasadzane przy pomocy odpowiedniego okucia żelaznego na słup stabilizacyjny znaku.
3. B A Z A T R I A N G U L A C Y J N A I JEJ P O M I A R
Ta stosunkowo obszerna sieć posiadała tylko jedną bazę, której dłu gość wynosiła 1 186, 869 prętów = 5 127,274 m; wschodni jej koniec zlo kalizowany został pod wsią N ow y Dwór, a zachodni na gruntach dawne go folwarku Mirów niedaleko drogi z Mirowa do Wierzbicy, a więc w północnej części obszaru, objętego triangulacją. Stanowiła ona (bez roz winięcia) bok trójkąta: Rzeczków — Skraj wsch. — Skraj zach., którego pozostałe dwa boki miały długość: 6 748,74 m i 8 080,22 m, a kąt między nimi zawarty (przeciwległy bazie) wynosił 39° 10 33,08” , przy czym od chyłka w sumie kątów tego trójkąta przedstawiała bardzo małą wielkość równą 0,12” . Do pomiaru bazy użyto zestawu przyborów skonstruowa nych i wykonanych w Warszawie w 1829 lub 1830 r., a opisanych w „Pamiętniku Fizycznych, Matematycznych i Statystycznych Umiejętnoś ci” jako „narząd Pana Liebischa do mierzenia podstaw w trójkątowaniu pierwszego rzędu” .
Z tego pamiętnika dowiadujemy się, że Niemyski z Liebischem zmo dyfikowali przyrządy do wyznaczania bazy, używane przy pomiarze częś ci południka we Francji w latach 1792— 98 przez Jean Delambre i Pierre Mechain, którzy posługiwali się prętami platynowymi o długości 12 stóp (3,90 m), wyposażonymi w tzw. termometry metalowe. W tym czasie jako materiał na przymiary sztywne stosowano również żelazo, drewno, a na wet szkło. Termometr metalowy służył do mierzenia temperatury przy miaru, która może się różnić od temperatury powietrza o kilka stopni; w takim przypadku wykonany pomiar jakiegoś odcinka, byłby obarczony stosunkowo dużym błędem systematycznym: np. przy różnicy 3°C w iel kość tego błędu dochodzi do 1/30000 długości. Zasada działania termo metru metalowego polegała na tym, że do jednego końca pręta platyno wego przytwierdzano krótszy o 6 cali płaskownik miedziany, a na drugim końcu tego pręta ryto podziałkę o interwałach równych 1/20 000 długości płaskownika. Wycechowanie podziiałki takiego termometru było oparte na znajomości współczynników rozszerzalności liniowej obu użytych me tali.
W polskim zestawie bazowym użyto jako przymiarów łat mierniczych o długości „10 stóp polskich” , wykonanych z wysuszonego drewna sos nowego (sprzed 70 lat), moczonego w oleju i powleczonego pokostem. Zrezygnowano z zastosowania termometru metalowego. Końce łat posia dały stalowe okucia, przy pomocy których można było doprowadzić je do zupełnej styczności albo mierzyć zawartą między ich końcami odleg łość, posługując się tzw. „wysuwkami” czyli krótkimi podziałkami, w y posażonymi w noniusz i lupki („soczewki” ). Komplet łat składał się z 1 łaty normalnej do porównywania długości innych z 3 łat roboczych, przy czym ich okucia stalowe posiadały celowniki do naprowadzania łaty na mierzoną linię.
610 E. Berezowski
Wywzorowanie komparatora, określenie długości każdej łaty i podział na niej wykonano, porównując ówczesne miary polskie z „metrem nor malnym francuskim” . Porównanie takie ułatwiało wprowadzenie w K ró lestwie Polskim od początku 1819 r. tzw. miar nowopolskich przy relacji 1 cal - - 24 mm, co pozwalało przy pomiarze odcinka o długości 1 pręta ograniczyć się do setnych części „metra normalnego” .
O najważniejszym przyrządzie, wchodzącym w skład polskiego zes tawu bazowego, tj. o komparatorze znajduje się w wymienionym „P a miętniku” z 1830 r. tylko krótki zapis o treści: „1 kompmarator z dwoma mikrometrycznymi drobnowidzami” . Pozostałą resztę zestawu stanowiło: 6 statywów („trójnogów” ) z okuciami do podtrzymywania żelaznych krzyży z ułożonymi na nich łatami, 2 wielkie libelle z lukami, 2 libelle kieszonkowe, 1 pionik, oraz „1 narzędzie do oceniania drobnych ułom ków łaty mierniczej” . Polski zestaw bazowy charakteryzował się tym, że można nim było wygodnie przeprowadzać pomiary nie tylko w terenie równinnym.
Instrukcja z 1843 r. zalecała używanie przy pomiarach długości 5-cio prętowego łańcucha (10-cio prętowy sznur mierniczy wychodził już z obiegu), a przy pomiarach o większej dokładności (sieci triangula cyjne) — jednopiętrowej łaty mierniczej z podziałem na tzw. stopy dzie siętne czyli pręciki, z których każda zawierała 10 ławek, a ta ostatnia 10 ławeczek. B yły to tzw. „m iary jeometryozne” , o jednym z najstarszych systemie dziesiętnym, które dokonały żywota w 1849 r., z chwilą wpro wadzenia na terenie Królestwa Polskiego miar rosyjskich. Długość łat mierniczych, używanych przez Niemyskiego przy pomiarze bazy trian gulacyjnej wynosiła więc 10 stóp dziesiętnych tj. jeden pręt nowopolski równy 4,32 m, będący jedną z miar obowiązujących w myśl postanowie nia namiestnika Królestwa Polskiego z dnia 13 czerwca 1818 r.
Potwierdza to zamieszczony w instrukcji wzór dziennika wykonanego w 1830 r. pomiaru łatami, w którym to dzienniku podane są zapisy dłu gości trzech łat jednoprętowych, a także długości wysuwek przy łacie oraz ich łączne wielkości, przy czym skomparowane długości łat zawie rają 10 cyfr w części ułamkowej (po przecinku), a odczytane długości wysuwek >— 5 cyfr, co odpowiada dokładności ± 0,04 mm np. 1.00 205 155 + 0,009 97. Z tego przykładu widać tendencję do niepotrzeb nie nadmiernej dokładności (wielocyfrowości) zwłaszcza w odniesieniu do liczb przybliżonych o różnym stopniu przybliżenia; również i w in nych przypadkach dokładność obliczeń przewyższa dokładność poszcze gólnych operacji pomiarowych, na co wskazuje nie zaokrąglanie liczb o wątpliwej ilości znaków dziesiętnych.
Komparację łat wykonywano dwukrotnie przed rozpoczęciem pomia ru oraz dwukrotnie po jego zakończeniu; do pomierzonej długości każ dego przęsła wprowadzano poprawki redukcyjne ze względu na tempera turę, zapisywaną z dokładnością do 0,1 °C, oraz ze względu na pochylenie
łaty. Komparacja łat drewnianych powinna być wykonywana jak naj częściej i z reguły po opadach atmosferycznych i na terenach mokrych.
Do określenia nachylenia łat mierniczych służyły 2 wielkie libelle tzw. „gruntwagi” , posiadające łuki, podzielone na stopnie i zaopatrzone w noniusze i lupki, umożliwiające uzyskanie dokładności odczytu ± 10” . Operację pomiaru kąta nachylenia każdej łaty powtarzano dwukrotnie, przestawiając gruntwagę o 180°. Tak wysoka dokładność przy używaniu drewnianego przymiaru nie była konieczna, gdyż wystarczy w zupełności dokładność odczytu kąta nachylenia w granicach ± 30” , która odpowiada wielkości względnego błędu pomiaru długości rzędu 1/200 000 przy od chyleniu przymiaru od poziomu dochodzącym do 2°. Wskazuje na to również przepis instrukcji ustalający, że w przypadku tzw. „przestrzeni wielkich” wszystkie linie zasadnicze tj. „podstawy i boki sprawdzające” należy mierzyć łatami przynajmniej dwukrotnie, przy czym różnica mię dzy dwoma pomiarami nie może przekraczać 1/30 000, a więc średni błąd wyniku winien wynosić nie więcej od 1/60 000 długości. Przed po miarem bazy na linii przetyczonej teodolitem wbijano pale co 100 prę tów; te tzw. „przestanki” rozmierzano zregulowanym łańcuchem. Wyniki pomiaru bazy zredukowano do poziomu morza, opierając się na 50 obser wacjach sprawdzonego barometru rtęciowego, wykonanych na obu punk tach bazowych (końcach).
Poważnym mankamentem projektu tej stosunkowo dużej sieci trian gulacyjnej było ograniczenie się do jednej bazy pomimo, że była ona dosyć długa i pomierzona bezpośrednio łatami, bez rozwinięcia. Celem zabezpieczenia się przed przenoszeniem się błędów, zwłaszcza na niższe rzędy, mierzono wtedy w terenie równie dokładnie kilka „boków spraw dzających” i porównywano ich długości z wyliczonymi ze współrzędnych, zadawalając się przy tym nie przekraczaniem różnic między tymi w iel kościami rzędu 1/15 000 długości poszczególnych boków. Kosztem pracy przy bokach sprawdzających, łączących najczęściej stanowiska najniż szych rzędów, należało pomierzyć oonajmniej 3 bazy w sieci I rzędu („w trójkątach głównych” ), zwłaszcza, że pomiar kątów wykonany zos tał instrumentami o miernej dokładności.
4. O B S E R W A C J E A S T R O N O M I C Z N E N A P U N K C I E I Ł Y S I C A
Na skutek niekorzystnych warunków atmosferycznych, panujących często w Górach Świętokrzyskich (mgły, deszcze), obserwacje astrono miczne zaplanowane w lecie 1828 r. uległy znacznemu opóźnieniu i zos tały zakończone w październiku 1829 r. Dotyczyły one określenia: a) po prawki zegara, b) azymutu geograficznego, c) szerokości geograficznej.
Ponadto wykonano tzw. obserwacje meteorologiczne dla określenia rzędnych wysokości barometrem rtęciowym oraz obserwacje dla wyzna
612 E. Berezowski
czenia deklinacji magnetycznej. Zrezygnowano natomiast z wyznaczenia długości geograficznej, pomimo, że późniejsza instrukcja z 1843 r. prze widywała przy pomiarze „przestrzeni wielkich” i tego rodzaju obserwa cje, zalecając przy tym używanie chronometrów i instrumentów przejś ciowych („lunety przechodowe” ) oraz odnoszenie ich do południka prze chodzącego przez obserwatorium warszawskie.
Recenzent: Tadeusz M . N ow ak
A N E K S
F. A r m i ń s k i : Opis G óry Św iętokrzyskiej „Pam iętnik Sandomierski” , t. I I 1830 s. 431— 436
„Pom ieniony W . W ojciech N iem yski m ąż niezm ordow anej i w zo ro w e j gorli wości o ja k najdokładniejsze w ykon an ie p om iarów ; po otrzym aniu takow ego pole cenia, przy byw szy na pow ierzchnię d óbr górn iczo-fabrycznych zn alazł ją już w znacznej części pom ierzoną co do pojedyńczych dla niej szczegółowych miejsc. B ę dąc zaś przekonanym , iż bez poprzedniego w ykon an ia potrzebnej trian gulacji i otrzym aniu tym sposobem sieci trygonom etrycznej tak znacznej powierzchni, jaką zajm u ją d obra górnicze, niepodobną jest rzeczą z pojedyńczo w ym ierzonych szcze gó łów złożyć z potrzebną dokładnością całość, dla w ystaw ien ia je j graficznego w e w łaściw em położeniu każdem u szczegółowi na ogólnej karcie. W tem zatem p rze konaniu przedstaw ił K o m isji R ządo w ej P rzychod ów i S k a rb u potrzebę tak w y k o nania trian gu lacji i zdjęcia sieci trygonom etrycznej w zm iank ow anych powierzchni, jako też i w e z w a n ia mię abym m u w tem m ógł być pomocnym. Z tych przeto p ow od ów K o m isy ja R z ąd o w a P rzy ch od ó w i Skarbu, uczyniła odezwę do K om m isyi R ządow ej W yzn ań R eligijn y ch i O św iecenia Publicznego, ab y ta poleciła mi udać się z potrzebnem i narzędziam i na pow ierzchnię d óbr górniczo-fabrycznych. W skutku takow ego polecenia udałem się dnia 1 sierpnia 1828 r. do d ó b r górniczych naokoło K ielc leżących, p rzybyw szy tam i obeznawszy się tak z miejscowością, co do położenia głów niejszych punk tów na gruncie oraz powierzchni, jako też z in - strukcyją W . N iem yskiem u daną, dotyczącą się zasad p o m iaró w górniczych przyjętą, dla nieprzerw an ia już naówczas rozpoczętej p om iarow ej czynności, oraz chcąc już w ym ierzone szczegóły korzystnemi w całości pom iaru uczynić, po w spólnem n ara dzeniu się z W . Niem yskim , uznaliśm y potrzebę przeprow adzenia dw óch osi w spó ł rzędnych, do których w szelkie szczegóły n a pow ierzchni w pom iarach odniesione być m ają tak, aby jedn a z tych osi p rzy p ad ała na południku, d ru ga zaś n a ró w n o leżniku przechodzących przez taki punkt, z którego b y ja k n a jw ię c e j punktów szczegółowych miejsc już pom ierzonych i pom ierzyć się m ających w idzieć można było.
*
A że w ierzchołek gó ry Łysicy, z którego na około na kilkanaście m il widzieć można okazał się do tego najstosowniejszym , obraw szy go za początek rzeczonych osi współrzędnych, postanowiliśm y przez punkt ten pop row ad zić p ołud nik i ró w n o leżnik; w tym zatem celu na rzeczonym w ierzchołku gó ry Łysicy w r. 1828 w m ie siącu w rześniu w y m u row a n o ze skał podstaw ę czyli słup, z którego tak potrzebne o bserw acje astronomiczne d la w yznaczenia kierunku m iejscowego południka, r ó w
noleżnika d la oznaczenia położenia jeograficznego tegoż miejsca, w y k o n ać się m ia ły, jako też i trian gulacy ja p un k tó w trygonom etrycznych zn ajd ujący ch się na p o w ierzchni danej do pomierzenia. W tymże sam ym czasie na rzeczonym w ierzchołk u w y staw ion ą b a r a k ę 1 tak dla zasłonięcia narzędzia, niem niej d la schronienia się osób w czasie niepogody najczęściej tam p anującej, z przyczyny miejsc m okrych naokoło gó ry otaczających. W ciągu miesięcy października, listopada 1828 r. w któ rych m iałem od K om issyi R ząd o w ej W y z n a ń R eligijn ych i O św iecenia Publicznego polecenie zatrudnienia się czynnością dotyczącą się rzeczonych p om iarów , d la ciągle o k ryw a jąc ej m gły górę Łysicę, czynności takow ej nie m ogłem uskutecznić, przeto pow róciw szy do W arsza w y , przedstaw iłem w raporcie K om m isyi R z ąd o w ej P r z y chodów i Skarbu, co w tym rok u i ja k uskutecznione zostało, przyczynę dla której w tymże czasie czynności m ojej ukończyć nie mogłem , co n ad al uskutecznić w y p a da, i jakie odm iany w zasadach tyczących się p om iarów uczynić potrzeba. K o m - m isyja R ząd o w a P rzych od ów i S k a rb u p rzy jąw szy p ow o d y w yrażon e w tym r a porcie za słuszne uczyniła p ow tó rn e w ez w an ie do K om m isyi R z ą d o w e j W . R. i 0 . P., ażeby ta poleciła mi w ciągu miesięcy letnich w roku 1829 udać się na górę Łysicę dla dokończenia rozpoczętej w roku up łynionym czynności, w skutku tego polecenia udałem się dnia 15 lipca 1829 r. na górę Łysicę, a p rzyby w szy tam, ozna czyłem w następnych miesiącach, sposobem w iado m y m z wysokości odpow iedniej g w iazd jako też i słońca, kierunek południka m iejsca tego, który w stronie p ołu d n iow e j oddala się od w ieży świętokrzyskiego kościoła o 71°51’51” i przechodzi przez pole nad w sią R u dk am i zw aną, w odległości m il 4 od w ierzchołk a gó ry Ł ysicy w Ekomoii R z ąd o w ej D ru gn ia leżące, w stronę zaś północną południk ten przecho dzi przez pole należące do w si L ip o w e m Po lem zw a n ej n a 5 m il od gó ry Ł ysicy w dobrach suprym ow anych położonej. Z a pomocą obserw acyi, które tu na tablicy I dołączają się oznaczoną została szerokość jeograficzn a punktu n a Łysicy wynosząca 50°53’35”, 28.
Z obserw acyj barom etrycznych na górze Ł ysicy i w obserw atoriu m w a rs z a w s kim czynionych (których tu średnie w y p a d k i w tablicy II dołącza się) oznaczono wzniesienie się w ierzchołk a gó ry Ł ysicy nad posadzką sali o bserw ac yjn ej w obser w atoriu m w arszaw sk im , i ta w y n o si 1530426 st. p ar. nad p ow ierzchnią zaś morza Bałtyckiego p rzy K openhadze 1961,816 st. par. W tymże czasie W ojciech N iem yski 1. R. P. zacząwszy zgłoszonego punktu na Łysicy, w y k o n a ł trian gu lacją na p o w ierzchni d óbr górniczych naokoło K ielc leżących, z tą dokładnością iż sum m a mierzonych, wszystkich trzech k ą tó w w trójkącie rzadko się różni o 2 całe sekundy od 180°.
1. Objaśnienie ryciny w y sta w ia ją c e j barak ę n a górze Łysicy: fig. 1 w y sta w ia e le- w acyję, fig. 2 — przecięcie, fig. 3 — plantę całego za bu d ow a n ia baraki. M iejsce na tych figu rach pod literą a, w y sta w ia słup m arm u ro w y ze skały, deskam i i zdejm ującym się dachem osłoniony, z którego czyniono o bserw ac yje astrono miczne d la oznaczenia kieru n ku południka przez środek słupa przechodzącego i szerokości jeograficznej tego m iejsca oraz dla zdjęcia z niego k ą tó w pozio m ych i w ierzchołk ow ych w szelkich punk tów trygonom etrycznych, obran ych d la powierzchni d ó br górniczo-fabrycznych. M iejsce pod b oznacza korytarz, czyli m iejsce przejścia z b a ra k i m ieszkalnej w m iejsce o b serw o w an ia. M iejsce pod literą c okazuję izbę m ieszkalną; nad jej dachem jest ch o rągie w k a od anem os- kopu; fig. 8 w y s ta w ia szopę d la schronienia się służących przed deszczem,
1 T u i w dalszym tekście A rm iń sk i Łysicą n az y w a Ł y s ą G ó rę (595 m n. p. m.),
szczyt w e w schodniej części Ł ysogór, a nie dzisiejszą Łysicę (612 m n. p. m.), le żącą na zachodnim krańcu Łysogór. N a sp raw ę te zw rócił w y d a w c o m u w a g ę m gr A n d rze j Rem balski.
614 E. B erezow ski
fig. 6 i druga je j podobna w y s ta w ia ją słupy opatrzone konduktoram i, dla ułat w ie n ia w ziemię sp ły w u elektryczności w czasie bardzo często tam p rzy p ad a jących ogrom nych burz, fig. 7 w y sta w ia udometr, fig. 4 okazuje piram idę z krzyżem żelaznym, któ ra d la uw iecznienia punktu a, po ukończeniu pom iarów n a słupie, z którego obserw acje czynione były, m a być w m u ro w an ą, fig. 5 w y sta w ia znak, k tóry na południku n a L ip ow e m P o lu ze strony połud niow ej w zg lęd em Łysicy, oraz ze strony je j połud niow ej n a polu pod w sią R udkam i p rzyszłej w iosn y zostanie w ym u row an y.
3 . Eepe3oecKU
nOJIbCKAH TPWAHryjIimHOHHA-H CETL
B ormcaHHH nepBoîi nojiBCKoS TpHaHryjiauHOHHOH ce ra Ha TeppnTopnii K e n e u K o ro Boe-
BOflCTBa (CraponojibCKH il npoMbiuuieHHbiił paiłoH), BbinojmeHHOM b 1828— 1835 ro a a x npeac^e
Bcero <E>panuHiuKOM Apm hhckhm , itapeKTopoM acTpoHOMHMecKoü o6cepBaTopHH b Bapm aBe
h o^iimepoM apTHJuiepHH IIojiB CK oii apMHH b oTCTaBxe B o h u cxo m HeMMccKHM, 6bijio oópam eHo
BHHMaHHe Ha TexHHHecKyfo CTpoHy 3Toro BascHoro reone3HËHC>ro MeponpHHTHH, a hmchho:
1) nepBOHCTOTOHKH, 2) KJiaCCHijlHKaUHIO nyHKTOB ce ra H HX CTa6nJIH3aUHIO, 3) TpHaHryjlHUHOHHytO
6a3y h ee H3MepeHHa, 4) acTpoHOMHHecKHe Ha6 jitOflC»HH bnymcre 1 JIbicnua. flannbie nepBO -
HCTOHHHKOB 0 6 3TOM HpeflnpiMTHH COflepaCaTCH B npHJIOaceHHHX B KOHUe CTaTbH, B KOTOpblX H axo-
a w r c s i o n H c a ra e n p n 6 o p a ,,«jw M3Mepenna ocHOBaHHg TpeyroJibHHKOB" JlHÔHiua h onncaHHe
xofla H3MepeHHü, BbmojraeHHbix B. HeMbiccKHM.
E. Berezowski
T H E P O L I S H T R I A N G U L A T I O N N E T W O R K
T h e article gives a description of the first Polish triangulation n etw ork in the K ielce area (an ancient Polish industrial region), done in 1828— 1835 first of all by F ranciszek A rm iński, director of the astronomical observatory in W a rs a w , and by the fo rm e r artillery o fficer of the Polish A r m y W ojciech Niem yski. T h e author a special attention to the technical aspect of that im portant survey in g undertaking and discusses successively: 1) the source m aterials, 2) the points of the netw ork and their stabilization, 3) the triangulation base and its measurements, 4) astrono m ical observation fro m point I on M ou n t Łysica. T he source data on this un derta k in g are listed in the annexes and include am ong other things the description of an instrum ent fo r „m easuring the base of trian gulation” b y Liebisch and a des cription o f the m easurem ents carried out b y W . Niem yski.
O l'/ R y c . 1 . Il u s t r a c ja p r z e d s t a w ia ją c a u r z ą d z e n ia g e o d e z y jn e n a Ł y s e j G ó r z e , z a m ie s z c z o n e w a r t y k u le F. A r m i ń s k i e g o : O p is G ó r y Ś w ię t o k r z y s k ie j. „ P a m ię t n ik S a n d o m ie r s k i” t. I I 1 8 3 0 s . 4 3 1 — 4 3 6
TA B L IC A I. W y j> a d k i O b s e r w a c ji a s t r o n o m ic z n y c h r o b io n y c h w m ie s ią c u P a ź d z ie r n ik u 1 8 2 3 #’ . n a g ó r z e Ł y s i c y , k o ła t /p o w ld r z a ią c e m 1 6 °c a lo w < fm R c ic h c -n b a c li a , c e lu w y z n a c ie * n ia s z e r o k o ś c i ie ó g r t t ji c z n e y t e r z e g ó r y . d z ie l u łfc IS *& G w i a z d y y Z ~ \ n a 4 » l e i ? .) d le g ło ś ć Z e - li t o w a n ie p o p r a w n a . B a r o m e t r, i t r u . ® m «t r C e it ti » i r n ci . i L «. 'i U t ik # c y a p o d łu g C o łl !t'a ¡< 1 ł. O d le g ło ś ć Z e n * ! O w a Z b o c z e n ie g w ia zd y s a s t r H u lf . ;
3
P o la r «» g ó r ■2 ‘2 5 a 2 x 2 b X I 3 37 o 3 0 ,2n i I ,0 6 n u t 7 0 7 ,0 1 5 -a » , 8 4 1 1 ‘.8 4 i »4 P o la r n a g ó r 7 4 5 9 4 0 1 3 7 2 9 5 3 , 0 0 0 9 6 , 0 0 “ S , i) 4 1 , 6 5 * 2 S ło ń c e 1 2 3 4 8 1 8 1 6 1 5 4 - 9 , 0 0 7 1 1 , 6 5H “ 5 , 4 l f3 5* % 9 •- 2 2 a N ie d ź .w .d o l 13 2 4 8 00 1 6 6 2 4 0 0 4 0 9 ,8 7 5 H -i, 4 2 * 7 ! *,95 2 2 / ^ ie d ź -w . d o ! 14 8 4 8 5 G 1 74 2 4 C S 7 0 3 ,9 0 0 H " i, 2 3 * 1 9 , f 0 Q P o la rn a g ó r 2 2 4 5 8 1* 2 3 3 7 29 ' 42 7 0 9 .6 7 5 “ 2 , 0 4 3 ', 0 3 32 N ie d , m , d ó ł 1 0 S 2 6 5 2 1 5 4 l i 2 6 7 0 9 ,4 7 5 + j , 2 Ś r e d n ia p r z e to s z e r o k o ś ć ie o < nO S z e r o k o$ ć za ś io o g r n fi c z n a o l i3 7 .* ą 't *i ’, ,5 u 3 7 3 0 34 ,6 5 6 1 5 5 4 4 ,9 0 0 6 2 6 7 * 9 5 7 4 2 7 4 7” ,0 0 3 7 3 0 25’ », ■0 3 S S «24
'0
'ł, !C 5 3 2 4 4 , 1 S fi 2 3 4 , 6 «. 5 2 3 9 5 2 ,5 fi 5 4 3 8 2 1 ,7 9 8 8 2 4 7 , 3 9 7 4 -5 1 1 5 , & S z e ro k o ś ć g e o g r a fi c z n a 50 *32' 5 3 11 , 6 2 i0 5 3 29, 5 4 3 0 5 3 1 0 , 5 0 5 3 :Ą , 5 9 5 3 5 1 , 5 9 5 3 4 2 » 0 , 3 0 49 21 2 9 54 5 0 ® 5 3 » 3 5 «» , 2 8 m ° 1 3 * ■ 3 », 49 k r 5 4 R y c . 2 . T a b li c a o b s e r w a c ji a s t r o n o m ic z n y c h , z a m ie s z c z o n a w a r t y k u le F . A r m i ń s k i e g o : O p is G ó r y Ś w ię t o k r z y s k ie j. „ P a m ię t n ik S a n d o m ie r s k i” t. II 1 8 3 0 s. 4 3 1 — 4 3 6T A B L IC A T i. W y p a d f ii o b s e r w a c ji m e t e o r o lo g ic z n y c h c s y n t o n y c h n a Ł y s ic y o r f 1 5 C z e r w c a d o 3 1 P a ź d z ie r n ik a 1 8 2 9 , i w y z n a c z e n ie « n ic h r ó ż n ic y w y n ie s ie n ia m ię d z y J fj y s ic ą a O b . s e r w a lo r iu m w a r s z a w s k ie m . B a r o m e t r n a <f c v s s 0 v j I m m í iv ty ** | ti a r 0 tu , w o b sc ię fw a f * | íi o x u i-c «* B a ru i i n W y n i e s ie - w le & y »i c y u a d U b ie r-w a to r . a s tr K ,A . Dn iw D A T A , uieredu ko w a n y . r e d u k o w a n y do U ° w m ii - li in «t r . re d u k o w a ny d o U ® w c al. i li n . p a r. n a R y s ic y W O b s e r wa to riu m r e d u k o w a n y do U ° w mil re d u k u w s - 1 rt y «lo t '° w c a l. i ii » . ] p a r-1 w n i tl i. metrae li w H ni " ac h : Pa ri r*. Cs . o d 1 5 d ® 3 0 7 0 8 ,2 5 7 7 0 3 ,8 8 1 4 t i 2 6 0, S !3 7 + 1 8 » , 7 7 4 -2 2 » O t 7 4 8 ,5 1 4 6 c 1 2 7 7 , 8 1 3 4 M li i ,'¿ ,< 5 3 3 2 1 1 8 , 8 9 9 7 3 5 5 5 ,1 3 | L ip ie c . 7 0 7 ,4 2 0 2 6 o , 6 7 i ę+ 1 7 , 1 3 + • « ; 14 7 4 7 »5 5 4 o 27 7, 3 8 7 « 4 2 ,2 2 3 6 1 8 , 7 1 6 1 1 5 3 7 ,0 't ** S ie rp ie ń 7 0 8 ,6 3 1 7 0 0 ,5 5 9 8 2 6 1 , 2 1 3 Í 4 -1 1 0 + n , 7 4 9 ,0 3 8 0 f i 8, 0 7 2 4 ,2 ,5 3 8 2 1 8 , 8 3 9 3 i 8, 9 5 6 6 1 5 3 4 ,2 0 1 W rz e s ie ń ' 7 0 7 ,2 1 7 7 0 5 ,4 2 5 4 2 6 0, 7 1 1 7 + 14 . w + 1 5 , 4 > 7 4 8 ,1 8 8 0 '2 7 7 , 8 6 8 3 4 2 ,7 6 2 6 1 5 3 1 ,6 4 * P a źd zi e rn ik . 70 6, 46 *-7 0 6 ,0 4 8 0 2 6 , 0 , 9 0 8 7 4 * 4 , 6 2+