Agnieszka Rypel
Uniwersytet Kazimierza Wielkiego
Bydgoszcz
ISSN 0068-4570
Podstawa
programowa, program
nauczania...
Niezbadane
gatunki
dyskursu edukacyjnego
- rozpoznanie
problemu
1. Dyskurs polityczny czy dyskurs edukacyjny?
We współczesnejrzeczywistości społecznej masowa szkołajest egalitarnąinstytucją,
która (zgodnie zukształtowaną w XIXwiekutradycją) sprawia, że zorganizowane przez
nią procesy nauczaniadorastającego pokolenia są włączone w kierowany przez państwo aparat władzy. Na skutek tego uczenie się jest poddawane wpływom politycznym i kontro
lowane administracyjnie. Jak zauważa K. J. Tillmann, instytucjonalnych ingerencji w pro cesy pedagogiczne nie można zatem interpretować jedynie jako „wypadków”czy też nieza
mierzonych działań ubocznych. Sąone integralną cechąkompleksowego systemu szkol
nictwa obowiązkowego, znajdującego się pod nadzorem państwa (Tillmann 1996, 155). Z tego też względu przeprowadzenie ścisłego podziału między dyskursem edukacyjnym
a dyskursem politycznym jest niezmiernie trudne.Problem ten doskonale obrazujądoku menty regulujące sytuacjęprogramową wewspółczesnej polskiej szkole, a więcpodstawa
programowa i programy nauczania, a także wymagania (standardy) egzaminacyjne. Podstawaprogramowajest w polskiej szkole tworem stosunkowo nowym- funk cjonuje bowiem dopierood około dwudziestu lat (pierwotnie podnazwą „minimum progra mowe”). Początki programów nauczania, w znanym dzisiaj kształcie, sięgają natomiast
czasów Komisji Edukacji Narodowej. Już wtedy nadano im status aktów prawnych, włą
czając je w ten sposób w sferę dyskursu publicznego, a ściślej politycznego. Świadczy
otym nazwanie programówdla powołanych w tym czasie szkół elementarnych ustawami
lub przepisami pierwiastkowymi. Napisane w 1925 r. przez J. Lewickiego opracowanie
poświęconeosiemnastowiecznym szkołom narodowym nosi tytułUstawodawstwo szkolne czasów KEN,bo też właśnie terminemustawaposługiwali sięnajczęściej sami autorzy daw
162
Agnieszka Rypelbitnie polityczny charakteristanowiłoczęśćreformy państwa. Wkażdym europejskim czy amerykańskim systemie edukacyjnymistnieją dokumenty, które określająoczekiwaniapań
stwa wobecfinansowanych przez nie szkół. Jednaknaich tle polski system edukacyjny, na
skutek sytuacji zagrożeniabytu państwa,rozbiorów, a w końcu dwukrotnego wybiciasię na niepodległość, należy do systemów szczególnie silnie poddanych wpływompolitycz nym, cotradycyjnieodzwierciedlają także programynauczania.Momentpowstania nowe
go w polskim systemie gatunku,jakim jest podstawa programowa, takżema wyraźne pod łoże polityczne. Stworzenie ustawowej bazy, umożliwiającej pluralizm programowy,
a w rezultacie możliwość wyboruspośród różnych programów nauczania, a nawet two rzenie indywidualnych programów autorskich przez poszczególnych nauczycieli, niebyło
by możliwe, gdyby nie zmiany, którezaszły w naszym krajupo 1989 r.
Nie można jednak rozpatrywać programunauczaniaipodstawy programowej wyłącz
niewkontekście dyskursupolitycznego.Wydaje się, że są one jednak w głównej mierze
gatunkami przynależnymi do dyskursu edukacyjnego. Dyskurs edukacyjny jest bowiem typem praktyki komunikacyjnej sytuującej się wrozległej społecznej ikognitywnejperspek
tywie - to każda forma transmisji wiedzyzperspektywy eksperta do perspektywy nowi cjusza i w obrębieokreślonego horyzontu kognitywnego (Skudrzyk 2005, 68). Dyskurs
tenpowstaje w społecznych sytuacjach nauczania lubpodczas szerokorozumianego pro cesukształcenia. J. Nocoń przyjmuje,że społeczny zakres dyskursu edukacyjnego jest szero ki: nie ogranicza się do ram instytucji zajmujących się edukacją społeczeństwa, w tym przede wszystkim szkoły, ale odnosi się do wszystkich sytuacji komunikacyjnych, w których
zachodzi proces włączania adepta we wspólnotę dyskursu(Nocoń 2009, 200).
Takie rozumieniedyskursuedukacyjnego pozwalanauwzględnienie w nim oddziały wań państwa jako instytucji organizującej prawny i ekonomiczny status kształcenia.
Wwypadku podstawy programowej to odpowiednie organa państwowe powołują zespół
„ekspertów”, którzy przekażą „profanom” (czyli nauczycielom, a za ich pośrednictwem uczniom)cele, zadania i treści nauczania. Instytucje państwowe powołujątakże ekspertów, którzy oceniają zgodność programów nauczaniaz podstawową programową izatwierdzają
je doużytkuszkolnego. Jak silnesąw Polsce związki dyskursu publicznego - w tym poli
tycznego -z dyskursem edukacyjnym, przekonaćmogą choćby powracające co jakiśczas
nie tylko w prasie, ale ina mównicysejmowej, dyskusje na temat koniecznościusunięcialub wprowadzenia do podstawy programowej określonych tekstów literackich (np. potyczki
o Transatlantyk W. Gombrowiczazaczasów rządów koalicjiPiS, LPR i Samoobrony). 2. Europejski a amerykański wzorzec gatunkowy programu nauczania
Podstawaprogramowai programy nauczania jako gatunki nie zostały do tejpory opi
sane.Nawet wewspółczesnej literaturze pedagogicznejbrakuje książki, która, jakto ujmuje znakomity dydaktyk K. Kruszewski: rzuciłaby światło na całość problematyki programu, wolnej - w dużej mierze — od więzów ideologicznych, prezentującej więcej niż jedną wyzna waną przez autora doktrynę i jeden algorytm postępowania, książki użytecznej dla teorety ków i badaczy programów, wykładowców, studentów oraz osób inicjujących i nadzorują cych prace programowe (Kruszewski 1998, 13).
Próby skonstruowania wzorców gatunków właściwych dla dyskursu edukacyjnego
mogąmieć zatem wymiarpragmatyczny i wspomóc działaniapedagogów pracujących nad polepszeniem jakości procesudydaktycznego. O potrzebietakiej teoretycznejpodbudowy
świadczyć może ujawniana przeznauczycieli w różnego rodzaju badaniach słaba znajo mość podstawy i programównauczania. Dla przykładu: jak wynika z przeprowadzonych
przeze mnie badań ankietowych wśród 120 nauczycieli języka polskiego z województw
pomorsko-kujawskiego, pomorskiego i wielkopolskiego blisko połowa ankietowanych(49
փ/օ) przyznaj e, że najpierwwybiera podręcznik,a nieprogram. Wybór programu wydaje się
im wtórny względemwyboru podręcznika, który uważają za podstawowy środek dydak
tyczny, organizujący zarazem ichpracę. W rezultacie podręczniki będące jednymz głów
nychnarzędzi realizowanegoprogramu same stają sięprogramemniejawnym, któryreali
zuje się sam przez się. Warto nadmienić, że wśród respondentów dominowały osoby
o odpowiednim przygotowaniu kierunkowym i dysponujące dużym doświadczeniem za wodowym(Rypel 2007, 63). Oznacza to, że nauczyciele niepotrafią odczytywać progra mów iprzekładaćich štruktúrna swojedziałania dydaktyczne, conie powinno dziwić, jeśli przyjąć, że programy z rzadka i w sposób niepełnyomawiane sątakżeprzez badaczy1.
1Spośród współczesnych polskich opracowańpodejmującychproblematykę programu nauczania wymie
nić należy publikacje H. Komorowskiej,zajmującej się przede wszystkim glottodydaktyką(1999a,1999b, 2005)
oraz studium J.Gniteckiego(1998).
Skonstruowanie wzorca gatunkowegoprogramu nauczania i podstawy programowej
nasuwaszeregproblemów. Przede wszystkim dlatego, żetrudno jest przeprowadzić wy raźne rozgraniczeniemiędzy tekstemutożsamianym z gatunkiem, awięc rozpatrywanym jako obiekt abstrakcyjny, jakowzorzec poprzedzający zawsze mniej czy bardziej wierną, mniej lubbardziej udaną realizacjęa wzorcem tekstowym(modelem opisu gatunku), obej mującym globalny temat, cechy typowego nadawcyi odbiorcy, dominującą funkcję,rejestr
(a więc nacechowanie stylistyczne lub inne determinanty kontekstowe), typ świata wraz z orientacją aksjologiczną. Za M. Wojtakprzyjmuję, że gatunekjest tworem abstrakcyjnym, zbiorem konwencji, które podpowiadają członkom określonej wspólnoty komunikatywnej, jaki kształt nadać konkretnym interakcjom (Wojtak 2004, 29), zaś wzorzec gatunkowy
traktuję jako zbiór reguł dookreślających najważniejsze poziomy organizacji gatunkowego schematu, relacje między poziomami i sposoby funkcjonowania owych poziomów. Wzorzec gatunkowy w proponowanym ujęciu tworzą:
1. Określona struktura (model kompozycyjny), a więc rama tekstowa, podział na seg menty, relacje miedzy segmentami - aspekt strukturalny.
2. Uwikłania komunikacyjne: obraz nadawcy i odbiorcy, cel komunikacyjny (poten cjał illokucyjny), kontekst życiowy gatunku, a więc prymarne zastosowania komu nikacyjne - aspekt pragmatyczny.
3. Tematyka i sposób jej przedstawienia (perspektywa, punkt widzenia, hierarchia war tości i inne składniki obrazu świata) — aspekt poznawczy.
4. Wyznaczniki stylistyczne (cechy uwarunkowane strukturalnie, zdeterminowane pragma tycznie i związane genezą użytych środków) - aspekt stylistyczny(Wojtak 2004,30-31).
164
Agnieszka RypelIstotne jestto, że wzorzec gatunkowy funkcjonuje jako całośćw świadomości człon
kówokreślonej wspólnotykulturowej. Dlatego trudno jest porównywać modele opisu pro gramu nauczaniajako gatunkustworzone we właściwych dla danych krajów systemach edukacyjnych. Program może być zatem albo rozbudowanym spisem treści,albo wyrazem koncepcji pedagogicznej, wskazującym cele i drogi do celów, może także łączyć te dwie właściwości.
Wtradycji europejskiejprogram ocharakterze ogólnym, narodowymzawieranaogół
opis celów i wymagań, bardzo rzadko, tytułem przykładu,pojawiasię jakiś konkret, np.
utwór literacki -w Szwecji program dla wszystkich przedmiotów szkoły podstawowej zmieścił się na 36stronach, anaMalcie na 3 (Chrząstowska 1997a, 26). We Francjinato
miast program wydanyjest w wersji popularnej książeczki kieszonkowej, dostępnej nie tylkodla nauczycieli. Książka ta informuje o ogólnych założeniach nauczania wszkole,ale przede wszystkim o tych szczególnych zadaniach, wynikających ze specyficznych warun ków ioczekiwań społecznych,jakie stoją przed francuską edukacją. Oprócz ogólnej części
wstępnej, zatytułowanej Programy i instrukcje, w wydawnictwie zamieszczono aneks,
z którego każdyFrancuz może dowiedzieć się, kto i w jakim stopniu odpowiadazafinanse państwowej szkoły, jakiwpływ nanauczanie mają lokalne władze, jakie są kompetencje dyrekcji szkoły, a wreszcie, co, oprócz przeprowadzeniaokreślonej liczby lekcji,wchodzi
w zakres obowiązków nauczyciela. Umieszczone w ostatniej części książki dane staty
stycznei ich analizapozwalają zorientować się w strukturze socjalnej ietnicznej uczniów, porównać osiągnięcia szkół z różnych regionów Francjii jej terytoriów zamorskich. Kanon lekturi szczegółową specyfikację treści zastąpiono natomiast dyskretnymi sugestiami skie rowanymi do nauczycieli (Czupryńska 1994).
W Stanach Zjednoczonych konstruowanie programów nauczania jest zadaniem po
szczególnychszkół, dlatego umiejętność tworzenia i ewaluowania tegotypu dokumentów
oświatowych jest tam uznawana za jednąz podstawowych kompetencji pedagogicznych nauczycieli. Nicwięcdziwnego, że towłaśnie przetłumaczoną i wydaną w Polscew 1998
r. książkęProgram szkolny. Założenia, zasady, problematyka A. C. Omsteina i F. P. Hunkin-
sa, K. Kruszewski uznał za, w pewnym sensie, wzorcowąpozycjędla polskich twórców
programów.
Kruszewski zwraca jednakuwagę na odmienne traktowanie programu w tradycji
kontynentalnej itradycji amerykańskiej. W Europie pod wpływem pedagogiki niemieckiej
zwyczajowo oddzielano substancję programu od procesówpedagogicznych, w tradycji
amerykańskiej zaś wszystko, co związanez programem, połączono w odrębnądyscyplinę
pedagogiczną. Źródełtych różnic należyszukać w odmiennym rozumieniutreści progra
mowych. W europejskiej (awięc także polskiej) tradycji utożsamiano treść kształcenia z materiałem programowym,czyli z informacjami,z jakimi należy zetknąć uczniów. Prace programowe sprowadzają się w takim ujęciudo dopasowaniamateriałuprogramowego do
ideałówi celów pedagogicznych, a więcdo doboruiukładuinformacji.Wtradycji amery
kańskiejnatomiast treść kształcenia rozumiesię jako sumę znaczeń przedstawionych uczniowi
lub wypracowanych przez niego w sytuacjach dydaktycznych, których stopień zaplano
oznacza, żeod tegojak nad daną wiadomościąpracują nauczycieleiuczniowiezależy jej sens (Kruszewski 1998, 12-13).
W związku ztym,że w ciągu ostatnich dwudziestu lat ośrodkidecydująceo instytu cjonalnym kształcie polskiej oświatyuległydość znacznej fascynacjipedagogiką amery kańską, w aktualnie obowiązujących programach zauważyć można współwystępowanie
dwóch wspomnianychmodeligatunkowych, co widocznejest na różnych poziomachwzorca
gatunkowego w poszczególnych jego aspektach. Wzorzec ten prześledzimy naprzykładzie
programów nauczania języka polskiego, ograniczając się przede wszystkim do aspektu strukturalnego i poznawczego.
3. Aspekt strukturalny polskich wzorców gatunkowych programu nauczania ipodstawy programowej
Tradycyjny wzorzec polskiego programu zawiera listę celów (po co uczyć?), drogę docelu (jak uczyć ijak oceniać?) oraz środek realizacjitego celu (czego uczyć?)(Chrzą- stowska 1997a, 27). Sposób konkretnego ustrukturyzowania tych właściwości ewoluował
od początku XX wieku, kiedy doszkół państwowych powrócił język polski jako przedmiot
nauczania.Począwszy zatem odprogramudlaszkoły średniejz 1907r., jakostały element pojawiło siępodawanie tygodniowej liczby godzin językapolskiego obowiązującejw danej klasienaokreślonym etapie kształcenia. Stan ten utrzymał się do 1990 roku. Wpublikowa nych w kolejnych latach nowych programach naogół odchodzono od tej tradycji. W tym
czasie zmienił siębowiem sposób organizacji procesu nauczania - o szczegółowymprzy dziale godzin przeznaczonychnaprowadzenieposzczególnychprzedmiotówzaczęlidecy
dować dyrektorzy szkół.
Z przeprowadzonej przeze mnie analizy porównawczej wybranychprogramów wyda nych między 1907 a 2007 rokiem wynika, że na drodze stopniowej ewolucji najbardziej istotnymiskładnikami struktury polskiego programu nauczania języka polskiego stały się:
- ogólne cele kształcenia dotyczące wiedzy, umiejętności i postaw;
- podziałna specyfikacjętreści (np. wymienianiekonkretnych utworów literackich, zagadnieńhistoryczno-literackichizagadnień językowych, precyzowanie zalecanej
do omawiania problematyki, wyszczególnianie siatkipojęć, które powinien opano wać uczeń) oraz naćwiczenia (np. stylistyczne, gramatyczne);
- rozróżnienie na kształcenie literackie i językowe,a następnietakże kulturowe; - oddzielenie nauki o języku (gramatyki) od ćwiczeń w pisaniu (w tym ćwiczeń orto
graficznych), mówieniui czytaniu, a następnie także w słuchaniu;
- podziałnalekturę obowiązkową i uzupełniającą; - uwagi o realizacji;
- osiągnięcia ucznia.
Tradycyjny wzorzec programu charakteryzował się znaczną autonomicznością wy
mienionych wyżej składników. Związkipomiędzy poszczególnymi segmentami nie były uwypuklane. Kolejność zamieszczania tych segmentów zależała od tego, czy uznawano
prymat kształcenia literackiego (wtedy program otwierała np. lista lektur),czy też kształce
166
Agnieszka Rypelćwiczenia w mówieniu i pisaniu). Jako przykładaktualnego programu nauczania,odtwa rzającego tradycyjną strukturę, i utrwalone w niej swoiste „makrosegmenty” porządkujące
treściwdziały, wymienić można min.program dla klas V-VI szkoły podstawowej I nadzi wić się nie mogę...(Pawłowska i inni, 2000). W programie tym kolejno przedstawiono założenia programu i cele, wykazlektur orazinnychtekstów kultury2, treści kształcenia
i siatkę pojęć z zakresu wiedzy o literaturze3, wiedzy o języku (zuwzględnieniem podziału
na głoskę, literę i sylabę, a następnie na wyraz orazzdanie4)oraz kształcenie sprawności
językowej. W tym ostatnim segmencie autorzy uwzględnili zarówno zadania, treści kształ
cenia, siatkę pojęć, jak i ćwiczenia dotyczącepisania,w tym: techniki pisania, tworzenia
pisanych tekstów wielozdaniowych, form tekstów pisanych. Podobnie zbudowany jest segment Mówienie (wymowa, tworzenie tekstów mówionych, formy wypowiedzi). W segmencie Czytanie wymieniononatomiasttypy tekstów do czytania oraz ćwiczenia w czytaniu. Całość, w sposób typowy dla modelutradycyjnego, zamykają osiągnięcia
ucznia wzakresie czytania,słuchania, pisaniaimówienia5. Takie uporządkowaniewpro wadza ład w obrębie poszczególnych działów kształcenia,ale jednocześnie atomizuje ję
zyk polskijako przedmiot nauczania. Nie uwypukla związków zachodzących między wiedząiumiejętnościami przedstawionymi w poszczególnych działach, tak jakby słucha
nie nie miało związku z mówieniem, a analizowanie budowy zdania i poznawanie metajęzy
ka służącego do jego opisywania nie wiązało się w żaden sposób z tworzeniem wypowiedzi
pisemnych.
2 Np. Trzy wybraneprzezuczniów i nauczyciela teksty z klasyki polskiej i światowej (czytane w całości),np. : K. Burchard,„Znaczy kapitan";D. Defoe, „RobinsonCrusoe", A. Dumas, „Trzej muszkieterowie";M. Ende, „Memo A.Fiedler,„Dywizjon 303"; I.Jurgielewiczowa, „Ten obcy” (...);Inneteksty kultury:artykuł prasowy, reportaż, przemówienie,przedstawienie teatralne, film, piosenkamłodzieżowa, plakat (np. koncertowy,opero wy); teksty nieciągłe: tabele, mapy (s. 12).
3 Np. Ustalaniesytuacji mówienia wróżnych typach tekstów (s.13);narrator, dialog, opowiadanie (s. 14). 4 Np. Charakteryzowanie przebiegu linii intonacyjnej poszczególnychrodzajów zdań (oznajmujących wykrzyknikowych i oznajmujących niewykrzyknikowych)(s.20).
5 Np. Obserwacjai opis organizacji tekstuliterackiego(s. 34); Koncentracjauwagi podczas cudzej dłuższej wypowiedzi, nastawienie na rozumienie osoby słuchanej(s.34); Wyrobienie nawyku ortograficznego:przyswo jeniepamięci ucznia obszernego materiałusłownikowego, który ma byćpodczasczytania rozpoznawanypo prawnieimomentalnieorazbezbłędnie zapisywany przywykorzystaniuwszystkich mechanizmówpamięci orto graficznej (s.35); Umiejętność głosowej interpretacji własnego icudzego tekstu(s. 36).
Wpływy nowychkoncepcji programowych widoczne sąwe wprowadzeniu do ramy
tekstowej innowacyjnych składników i ustaleniu wyraźnych relacji pomiędzy poszcze
gólnymi segmentami. W kształtującym się obecnie wzorcuskładniki te są silnie zesobą
skonsolidowanei tworzą w miarę spójną, uzupełniającą sięstrukturę. Autorzy programów wdalszymciągu utrzymują podziałyna utrwalonew tradycjimakrosegmenty,jak np. cele ogólne, założone osiągnięciaczypisanie, czytanie, lektury obowiązkowe.Jednocześnie pró bują (z lepszym lub gorszym skutkiem) wprowadzać zasady, które w danym segmencie porządkująwokółjednego hasła programowego lub pojęcia (np. „wypowiedzenie złożone” lub„wersyfikacja”), np.: odpowiednie terminy, formywypowiedzi,czynności uczniów lub
zówkidotaksonomii osiągnięć uczniów (por. np. programySłowa jak klucze lubOglądam świat).W celuuzyskaniawiększej spójnościposzczególne elementy umieszczasię zwykle w tabelach, które ułatwiająpoziome i pionowe integrowanie poszczególnych zagadnień.
W tego typu wariantach gatunkowych wyraźnie widać wpływy tradycji amerykańskiej, zgodniez którą, konstruującprogram, trzebadobrać i odpowiednio ustrukturyzować: cele izadania;materiał nauczania; metody dydaktyczne, materiałyiśrodki techniczne; właściwe
dla danych uczniów sytuacje i czynności uczenia się, a na koniec poddać te wszystkie elementy ewaluacji (Orstein, Hunkins 1998, 45).
Pod wpływemtych dwóch współistniejących modelidoszłodoprzesunięć międzyga-tunkowych. Nowo powstały gatunek podstawa programowa odtwarza tradycyjny model programunauczania z typowymi dla niegosegmentami, zaśprogram nauczaniajakogatu
nek coraz częściejnawiązuje do istniejącego od dawnawpolskim systemie edukacyjnym rozkładu materiału, czyli indywidualnego planu pracy każdego nauczyciela. W jednym
z artykułówmetodycznych dlanauczycieli B. Chrząstowskautożsamia nawet tworzenie rozkładu materiałuzkonstruowaniem programu (Chrząstowska 1997b, 35).
Fakt,że w polskimsystemie edukacyjnym funkcjonujądwa typy programów,nie jest
czymśniezwykłym.Jak zauważa J. Nocoń, badania nad gatunkami wypowiedzipokazują, że rzadko mamy do czynienia z homogenicznością wewnątrzgatunkową, tzn. taką sytu acją, gdy wykształcił się jedenwzorzec gatunkowy realizowany we wszystkich konkrety zacjach tekstowych. Dominujeraczej model rozbudowanego pola gatunkowego, wewnątrz którego obok wzorca kanonicznego, decydującego o tożsamości gatunku, znajdująsię
w jakiś sposób przekształcone wzorce altemacyjne,powstające w wyniku zmianywobrę
biejednego ze składników wzorca lub wzorce adaptacyjne, które nawiązują do obcych
schematów gatunkowych (Nocoń 2009, 54)6.
6 Klasyfikacją modeli wzorca gatunkowegozaproponowała M.Wojtak(2004).
4. Aspekt poznawczy wzorca gatunkowegoprogramu nauczania
Owa wariantywność nie zmienia jednak faktu, że poszczególne aspekty i warstwy każdego typu wzorca są ze sobą ściśle powiązaneiwzajemniesię warunkują.Przedstawio ny powyżej aspekt strukturalny dwóch wariantów polskich programów nauczania także wykazuje takie zależności między pozostałymiaspektami wzorcagatunkowego,jednak ich
szczegółowe omówieniewykracza znacznie poza ramy tego artykułu. Jakoprzykład po wiązań wewnątrzmodelowych przywołam jedynie związki aspektu strukturalnego z aspek
tem poznawczym, który oddajemiędzy innymi punkt widzenia, hierarchięwartości i inne składniki obrazuświata.
Współczesnagenologia lingwistyczna, sytuując wzorce gatunkowew obrębie dyskur
su, postrzegaje w typowej sytuacjiużycia, w pewnym wzorcowym uwikłaniu sytuacyj nym. Takrozumiane gatunki wypowiedzi są zatemmniej lubbardziej ustabilizowanymi
i zdeterminowanymi odmianami interakcji społecznej dokonującej się przy udziale języka (Grabias1994,231). Zdaniem T. Dobrzyńskiej, rodzajtych interakcji, a także formy komu
168
AgnieszkaRypelmanifestacjąsą także przesunięcianapolugenologicznym: Kryzys kulturowy ujawnia nie-adekwatność dotychczasowych form dyskursu. Odczuwana jest potrzeba zmiany trybu wy powiedzi, znalezienia nowego modelu ról podmiotowych, innego schematu gatunkowego, w który wpisuje się wypowiedź (Dobrzyńska 2008, 100). Ta potrzeba zmian uwidacznia się
takżewaspekcie poznawczym modeli programównauczania. Współczesny dyskurs edu kacyjny podlega bowiem gwałtownymprzemianom.Odzwierciedlająone ogólne przeobra
żeniazachodzące w kulturze. Szkoła jest przecież ściśle uzależnionaodkultury.Tego, cze
gowłaściwie naucza, jakie stylemyśleniai jakie rejestry mowy rozwijau swoich uczniów, nie można oddzielić od lokalizacji szkoły wżyciu i kulturze jej podopiecznych. Edukacjanie
jest wyłącznie zwykłym technicznym przedsięwzięciem, polegającymnasprawnym zarzą
dzaniuprzetwarzanieminformacji, to także złożony proces dopasowywaniakulturydo po
trzebjej członków oraz dopasowywaniajej członków i rodzajów ich wiedzy do potrzeb kultury (por. Bruner 2007, 32).
Tradycyjne, sformalizowane programy nauczania są reliktemdawnego, nakazowego stylupracy w oświacie oraz przejawem encyklopedyzmu, czyli mnożenia: informacji, prze
ładowania treściami, dążenia do kompletności przekazywanej wiedzy,braku spójności i wyraźnie ustalonej hierarchii - wszystko jest jednakowo ważne i wzajemnie od siebie odizolowane. Struktura innowacyjnych wariantów programowych odzwierciedla natomiast zachodzące w Polsce przemiany paradygmatu edukacyjnego.
Paradygmat edukacyjnyto upowszechniony w pewnym kręgu sposób rozumienia istot
nych funkcji oświaty, a przede wszystkim szkoły, w odniesieniu do transmisji wiedzy
i wzorów kulturowych. Warto zwrócić uwagę, że chodzi tu raczej o upowszechnione
wzorymyślenia, anie o zobiektywizowany, naukowy sposób wyjaśniania pewnego typu zjawisk,czyli o paradygmatw sensie epistemologicznym. Każdy paradygmatedukacyjny
zawiera określoną filozofię społecznąi przekonaniapolityczne, a także teoriępsycholo
giczną, wreszcie aspekt negatywny (z czym walczy, co chce zmienić) oraz aspektpozy tywny(propozycje celów, zasad i środków ichrealizacji) (Kwieciński 1995, 84). WPol skiej szkole zaczyna dochodzić do głosu paradygmat edukacyjnykształtujący się podwpły
wem postmodernizmu. Procesy zachodzące we współczesnym społeczeństwie spowodo
wałytakżezmianęmyślenia o edukacji.Do tej pory tradycyjna szkołastrzegła, przekazywa ła i definiowała wiedzę. Wprzyszłości wszystkie informacje będzie możnaza niewielką cenę poznać bez pośrednictwa szkoły, którazamiastkoncentrować się na tym, jakzorga
nizować proces nauczania, aby ułatwić zdobywanie, utrwalanieiwykorzystywanie wie dzy, będziemusiała nauczyć, coi jak wybierać z ogromnej oferty edukacyjnej. Sprostanie
wyzwaniom współczesnościbędziewymagało od człowieka przyszłości autonomii,we
wnętrznego poczucia kontroli, aktywności i poczucia sprawstwa. Reformatorzy szkoły
zdają sobie z tego sprawę inoweprogramy przygotowują tak, aby odpowiadałyduchowi
czasu.
Sytuacjegwałtownych przemiansprzyjająjednak powstawaniumitów kulturowych, takich jak np. mit wszechstronnego rozwoju ucznia, mit egalitaryzmu czy podmiotowo ści, cosprawia, że nowytyp programów szkolnych cechuj ądeklaratywność i wewnętrzne
powstawania programów niejawnych (ukrytych) zakodowanych w oficjalnych progra
mach nauczania. Przedstawienie sposobu ich funkcjonowania to jednak tematna inny
artykuł7.
7 O programach ukrytych piszęszerzej w:Retoryka aparadygmaty kulturowe (wdruku).
Bibliografia
Bruner J., 2006, Kultura edukacji, Kraków.
Bugajska T., Gudro M., Małachowska M., Tomińska E., Witak-Wcisło G., 2004, Słowa jak
klucze II, Program nauczania języka polskiego w klasach IV-VI szkoły podstawowej, Warszawa. Chrząstowska B., 1997a, Program nauczania wykładnią koncepcji pedagogicznej, [w:]
B. Chrząstowska (red.), Kompetencje szkolnego polonisty 2, Warszawa, s. 26-30.
Chrząstowska B., 1997b, Rozkład materiału?!, [w:] B. Chrząstowska (red.), Kompetencje
szkolnego polonisty 2, Warszawa, s. 30-39.
Chwastek D., Bogdan K., 1999, Oglądam świat. Program nauczania języka polskiego w klasach IV-VI szkoły podstawowej, Poznań.
Czupryńska A., 1994, Czego moglibyśmy nauczyć się od Francuzów?, „Warsztaty Poloni
styczne”, z. 1, s. 54-59.
Dobrzyńska T., 2008, Międzystylowe pożyczki gatunkowe jako źródło odnowy poetyki
w czasach przełomów, [w:] D. Ostaszewska, R. Cudak (red.), Polska genologia lingwistyczna. Zagadnienia i problemy współczesnej genologii, Warszawa, s. 95-101.
Gnitecki J., 1998, Projektowanie programów kształcenia w supernauczaniu szkolnym stymu
lującym i wspierającym rozwój wzwyż, [w:] „Dydaktyka literatury” XVIII, Zielona Góra, s. 61-85. Grabias S., 1994, Język w zachowaniach społecznych, Lublin.
Komorowska H„ 1999a, Konstrukcja, realizacja i ewaluacja programu nauczania, Warszawa.
Komorowska H., 1999b, O programach prawie wszystko. Biblioteka nauczyciela, Warszawa.
Komorowska H., 2005, Programy nauczania w kształceniu ogólnym i kształceniu języko
wym, Warszawa.
Kruszewski K., 1998, Wstęp do: Omstein A.C., Hunkins F.P., Program szkolny, Założenia,
zasady, problematyka, Warszawa, s. 12-17.
Kwieciński Z., 1995, Socjopatologia edukacji, Olecko.
Lewicki J, 1925, Ustawodawstwo szkolne czasów KEN, Kraków.
Nocoń J., 2009, Podręcznik szkolny w dyskursie dydaktycznym - tradycja i zmiana, Opole.
Omstein A.C., Hunkins F.P., 1998, Program szkolny. Założenia, zasady, problematyka, War
szawa.
Pawłowska R., Doroszewski P., Lewińska A., Rogowska E., 2000, „Inadziwić się nie mogę... ”.
Program nauczania języka polskiego w klasach IV-VI szkoły podstawowej, Gdańsk.
Rypel A., 2007, Umiejętność ewoluowania podręczników jako składnik kompetencji zawo dowej polonistów, [w:] H. Synowiec (red.), Podręczniki do kształcenia polonistycznego w zre formowanej szkole - koncepcje, funkcje, język, Katowice, s. 60-70.
Rypel A., Retoryka a paradygmaty kulturowe, mity i programy ukryte w komunikacji spo
łecznej (na przykładzie dyskursu edukacyjnego), [w druku].
Skudrzyk A., 2005, Czy zmierzch kultury pisma? O syntezji i analfabetyzmie funkcjonalnym,
170
Agnieszka RypelTillmann K., J., 1996, Teorie socjalizacji. Społeczność, instytucja, upodmiotowienie, War szawa.
Wojtak M., 1999, Wyznaczniki gatunku wypowiedzi na przykładzie tekstów modlitewnych,
[w:] „Stylistyka” VIII, Opole, s. 105-117.
Wojtak M., 2004a, Wzorce gatunkowe wypowiedzi a realizacje tekstowe, [w:] D. Ostaszew
ska (red.), Gatunki mowy i ich ewolucja, է. II, Tekst a gatunek Katowice, s. 29-39.
Wojtak M., 2004b, Gatunki prasowe, Lublin.
New curriculum basis, syllabus ...Theunexplored genre of an educationaldiscourse-problem recognition
Summary
The aim of the articleis to set the modelof the genre ofa newcurriculum basisand a syllabus. This form of model depends on the political discourse aswell as educatio
nalone.
Atpresent in Polish teaching reality there are European andAmerican standards of
syllabus. The article focuses on the comparisonofstructural and recognizable aspects of the new curriculumbasis and the syllabus. The analysisproves that the new curriculum basis has got characteristics of the traditional syllabus and the syllabus are very similar to