• Nie Znaleziono Wyników

Biuletyn liturgiczny

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Biuletyn liturgiczny"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

Stefan Cichy, Czesław Krakowiak,

Bogusław Nadolski

Biuletyn liturgiczny

Collectanea Theologica 60/3, 119-134

(2)

C ollecta n ea T h eologica 60(1990) fasc. III

BIULETYN LITURGICZNY

Z aw artość: I. N O W Y M SZ A Ł H ISZ P A N SK O -M O Z A R A B SK I. 1. P oczątk i i h i­ storia obrządku h iszp a ń sk ieg o . — 2. M sza św . w e d łu g obrządku h iszp a ń sk ie­ go. — 3. K om p ozycja M szału h iszp ań sk o-m ozarab sk iego. — 4. W skazania d o­ ty czą ce cele b r a cji z w y cza jn ej i n a d zw y cza jn ej Mstzy św . w e d łu g obrządku h i­ szp ań sk iego. II. L IT U R G IA C H R ZE ŚC IJA Ń SK IEG O W TA JE M N IC Z A N IA D OR OSŁYCH. 1. O kres e w a n g e liz a c ji i p rzy jęcie do k a tech u m en a tu . — 2. O kres k a tech u m en a tu i w y b ra n ie. — 3. O k res o czy szczen ia i o św iecen ia . — 4. C e­ leb racja sa k ra m en tó w w ta jem n iczen ia ch rześcija ń sk ieg o . — 5. O k res m ista g o g ii czy li p og łęb io n eg o w ta jem n iczen ia .

N O W Y M SZ A Ł H ISZ P A N SK O -M O Z A R A B SK I

D ość obszerna b ib lio g ra fia dotycząca obrządku m azarab sk iego zw an ego tak j e h iszp a ń sk im lu b w iz y g o c k im (por. J. P i n e 11, La L it u r g ia ispanica, w: A n a m n e s i s 2. L a L itu rg ia . P a n o r a m a storico gen era le, T orino 1978, s. 70 n) w zb ogaciła się o sta tn io w n o w ą w ażn ą p ozycję. D n ia 17.7.1988 r. K ongregacja K u ltu B ożego za tw ierd ziła ctd i n t e r i m część n o w eg o w y d a n ia M s za łu H i s z p a ń -

s k o - M o z a r a b s k ie g o o b ejm u ją cą P r a e n o ta n d a , O rd o M issae i P r o p r i u m de T e m ­ pore. C zasopism o „ N o titia e ” 24 (1988) 670— 727, organ u rzęd o w y w /w K on grega­

cji op u b lik ow ało jej d ek ret i P r a e n o ta n d a oraz u w a g i sek retarza K om isji, k tó ­ ra p racu je n a d ty m m sza łem , o. J. P i n e 11 OSB. Z u w a g ty c h d ow iad u jem y się m . in., że n o w e w y d a n ie n ie jest zw y k łą r e w iz ją osta tn ieg o w y d a n ia z 1804 r., le c z w y k o r z y sta n o w n im w s z y stk ie te k s ty zn a jd u ją ce s ię w r ę ­ k op isach w y d a n y ch i n ie w y d a n y c h oraz, że p raca n ad ty m m sza łem rozp o­ częła się 12.7.1982 r.

G odne u w a g i są P r a e n o ta n d a do n o w e g o w y d a n ia M s z a łu H i s z p a ń s k o -

- M o z a r a b s k i e g o ob ejm u ją ce 55 stron druku i p o d zielo n e n a 4 rozd ziały oraz

170 a rty k u łó w . O d p ow ied n ik O góln ego W p r o w a d z e n i a do M s za łu R z y m s k i e ­

go p rzed staw ia n a jp ie r w p o czą tk i i h istorię obrządku h iszp ań sk iego (art. 1—

20), n a stę p n ie op is M szy św . w e d łu g te g o obrządku (art. 21— 142), z k o lei k o m p ozycję n o w e g o m sza łu (art. 143— 157) i w reszcie w sk a za n ia d otyczące c e ­ leb racji zw y cza jn ej i n a d zw y cza jn ej w e d łu g w sp o m n ia n eg o obrządku (art. 168— 170).

P rzyp atrzm y się w sikrócie b ogatej treści za w a rtej w P ra e n o ta n d a . 1. P o czą tk i i h isto ria obrządku h iszp ań sk iego

W ro zw o ju obrządku h iszp ań sk iego m ożn a odróżnić 4 okresy: P o c h o d z e n i e i p o c z ą t k i

O brządek h iszp a ń sk i p o w sta w a ł w V —V II w . N a jeg o fo rm o w a n ie się m ia ły w p ły w 3 s to lic e m etro p o lii: T arragona, S e w illa i T oledo. A u torzy t e k ­ stó w teg o obrządku są w w ię k sz o ś c i n iezn a n i. T ra d y cja jed n ak zach o w a ła n iek tóre ic h im iona: J u s t y n z U r g e l l (p ierw sza p o ło w a V I w .), św . L e

-* R ed ak torem n in ie jsz e g o b iu lety n u jest ks. B o g u sła w N a d o l s k i TChr, W arszaw a-P ozn ań .

(3)

o n a r d z S e w i l l i (dk. 540— 600), św . I z y d o r z S e w i l l i (ok. 560— 636), P i o t r z L l e i d y (połow a V II w .), K o n a n c j u s z z P a 1 e n с j i (połow a V II w .), św . E u g e n i u s z II z T o l e d o ( + 657), św . I l d e f o n s z T o l e d o (ok. 610— 667), św . J u l i a n z T o l e d o (ok. 642— 690).

N a ro zw ó j ob rząd k u h iszp a ń sk ieg o w p ły n ę ły ró żn e czy n n ik i. N a p ierw szy m m iejscu n a le ż y w y lic z y ć solid n ą b eeę k u ltu ro w ą , k tóra w ep oce p an ow an ia rzym sk iego n a P ó łw y sp ie Ib ery jsk im w y d a ła w ie lu w y k szta łco n y ch w lit e ­ ratu rze ła c iń sk ie j. W sp om n ieć n a leży ró w n ież, że p o k o n w ersji k ró la W izygo­ tó w na k a to licy zm (3 S y n o d w T oledo w 589 r.) k w itł w H iszp a n ii p ra w d zi­ w y h u m an izm ła c iń sk i p op ieran y p rzez dw ór w izy g o ck i i rep rezen to w a n y przez taKie p o sta cie, jak: św . Izydor, św . B rau lio, św . E u gen iu sz i św . Ild efon s. W ażną ro lę o d eg ra li w rozw oju obrządku h iszp a ń sk ieg o ta m te jsi O jcow ie K o­ ścioła, k tó rzy zd ając so b ie sp r a w ę z k a te c h e ty c z n e g o zn a czen ia litu rg ii t w o ­ rzy li zarów n o te k s ty litu rgiczn e, jak tra k ta ty , m o w y i h om ilie. S zczeg ó ln y w p ły w n a rozw ój litu r g ii w H iszp a n ii m ia ły sy n o d y , k tó re poruszały z a g a d n ie­ n ia litu rgiczn e ja k sy n o d y w T arragonie w p ie r w sz e j p o ło w ie VI w., sy n o d y w B raga, czy sy n o d y w T o led o p ocząw szy od r. 633. W yjątk ow ą ro lę n a leży p rzy p isy w a ć św . I z y d o r o w i z S e w i l l i , a u to r o w i dzieła De E cclesia­

stic is officiis, k tó r e m o że być u w a ża n e za p ierw szy w h isto rii podręcznik l i ­

tu rgii. L itu rg ia h iszp ań sk a p rzejęła ró w n ie ż e le m e n ty in n y ch litu r g ii tak w sch od n ich , jak i zachodnich. P o szczeg ó ln e p ro w in cje u ż y w a ły różn ych p e ­ ryk op b ib lijn y ch , śp ie w ó w i te k s tó w eu ch o lo g iczn y ch p och od zących jed n ak ze w sp ó ln eg o d zied zictw a . W źród łach m ożn a w y r a ź n ie odróżnić d w ie tradycje, o k tórych b ęd zie n iżej m ow a. K od y fik a cja k sią g po o k resie im p ro w iza cji m ia ­ ła m ie jsc e p o śm ierci św . Ild efon sa. K om p ilację k sią g litu rg iczn y ch p rzyp isu je się św . J u lia n o w i. W ted y to doszło d o jed n o lito ści w litu r g ii w d w óch p ro w in ­ cjach k o ścieln y ch : w T arragonie i w Kartageniie.

O k r e s m o z a r a b s k i

In w a zja A rab ów , k tó r z y w la ta ch 711— 719 o p a n o w a li p r a w ie cały P ó łw y ­ sep Ib ery jsk i z w y ją tk ie m A stu rii, p rzerw a ła e w o lu c ję obrządku h iszp a ń sk ie­ go. T e k sty litu rg iczn e z H iszp an ii d o sta ły się do ró żn y ch b ib lio te k w in n y ch k rajach. W y w a rły one ró w n ież w p ły w n a tw o r z e n ie p o n ty fik a łu rzy m sk o -g e r ­ m ań sk iego. W A stu r ii A lfo n s C zysty p o sta n o w ił w 790 roku, że w O w ie d o z o sta n ie p rzy w ró co n a litu rgia, k tó rą sp ra w o w a n o w T oledo. W 782 r. em ig ra n ci h iszp ań scy p rzy p o m o cy w o jsk fra n cu sk ich w y z w o lili część P iren ejó w W schod­ n ich i u tw o rzy ła się K atalon ia, gd zie p o w sta ło sze r e g k la szto ró w b e n e d y k ­ ty ń sk ich z ob rząd k iem rzym sk im . K o d ek sy litu rg iczn e obrządku rzy m sk ieg o p rzep isy w a n e w K a ta lo n ii za w iera ją jed n a k szereg e le m e n tó w obrządku h iszp ań sk iego.

S ta ro ży tn y ob rząd ek sp ra w o w a n y b y ł w H iszp a n ii ok u p ow anej p rzez A ra ­ b ó w i w n o w y c h k ró lestw a ch L eonu, K a s ty lii i N a w a rry . Z ach ow ało się w ie ­ le k o d ek só w obrządku h iszp ań sk iego p r zep isy w a n y ch w liczn y ch sk ryp toriach w ciągu X i X I w . G łó w n y m i cen tra m i ro zw o ju h iszp ań sk iej m u zy k i litu r ­ gicznej sta ły się L eon i S a n M ilian. S a l w o z A l b e l d y ( + 962) n a p isa ł całą 9erię fo rm u la rzy M szy św . w o ty w n y ch .

Z a k a z i p r z e t r w a n i e o b r z ą d k u

P a p ież G rzegorz V II p rzez sw o ich le g a tó w n a k a za ł n a jp ie r w za stą p ien ie starego obrządku h iszp a ń sk ieg o przez obrządek r z y m sk i w d w óch k lasztorach: S an S a lw a d o r d e L ev re (1067 r.) i S a n J u a n de la P en a (1071), a p o tem p o ­ le c ił k r ó lo w i A lfo n s o w i VI z w o ła n ie sy n o d u do B u rgos w 1080 r., na k tórym

(4)

postan ow ion o zak azać obrządku „gotyck iego” w k r ó le s tw a c h K a s ty lii i L eo- nu. W H iszp an ii o k u p o w a n ej p rzez A rab ów w ie r n i m o g li zach ow ać stary obrządek. Z o sta li oni n a z w a n i m ozarabam i. P o w y z w o le n iu m ia sta T oledo w 1085 r. k ró l A lfo n s V I u d z ie lił m ozarab om p r z y w ile ju zach o w a n ia starego obrządku w sześciu p arafiach · te g o m ia sta . A rcyb isk u p T oled o B ernard d e S ah agu n (1085— 1124) za m ierza ł zm ien ić te n p rzy w ilej, a le w sp ó ln o ty m o za - rab sk ie o b ron iły s w e p ra w a . W sk ryp toriach p a ra fii św . J u sty n y i R u fin y oraz św . E u lalii w T oled o n a stą p iła w w . X II i X III, aż d o p o czą tk ó w X IV w . od­ n o w a k sią g litu rg iczn y ch sta reg o obrządku. W k a żd ej z ty ch p a ra fii k o p io ­ w a n o od m ien n e k o d ek sy . W p a r a fii św . E u la lii p rzep isy w a n o k się g i sk o d y - fik o w a n e p rzez św . J u lia n a z T o led o n a zw a n e T rad ycją A , a w p a r a fii św . J u ­ sty n y i R u fin y sta rsze te k s ty sto so w a n e w p r o w in c ji B etica i zach ow an e w p arafii p o św ię c o n e j m ęczen n ik o m z S e w illi za licza n e do T ra d y cji B.

O d n o w a o b r z ą d k u p r z e z K a r d y n a ł a C i s n e r o s

K ard yn ał F ra n cisze k X im e n e s de C isneros, p o o b jęciu sto lic y a rcyb isk u p iej w T oled o w 1435 r. zw ró cił u w a g ę na w a rto ść r e lig ijn ą i k u ltu ro w ą litu rg ii m ozarab sk iej i p o sta n o w ił p rzyw rócić te n obrządek w p o sta ci zach ow an ej w p a ra fii św . J u sty n y i R u fin y (T radycja B). U sta n o w ił on k ap licę m ozarabską C orpus C hristi w k a ted rze w T oled o, gd zie co d zien n ie sp r a w o w a ł E u ch arystię i L itu rgię G odzin w e d łu g sta ro ży tn eg o obrządku, a k a n o n ik o w i A lfo n so w i Ortiz p o w ierzy ł p rzy g o to w a n ie w yd an ia m sza łu i b rew iarza. K an on ik Ortiz u tw o rzy ł k o m isję, k tó rej p ra ca m i k iero w a ł p rob oszcz .parafii św . J u sty n y i R u ­ fin y . W te n sp o só b w p rzy g o to w a n y m m s z a le i b rew ia rzu została u trw a lo n a T radycja B. W 1500 roku u k azało się w T oled o M i s s a l e m i x t u m s e c u n d u m

re g u l a m b e a t i Is id ori, d i c t u m m o z a r a b e s , a w 1502 rok u B r e w i a r i u m s e c u n d u m r e g u l a m b e a ti Is id ori. M szał m ozarab sk i z o sta ł p o w tó r n ie w y d a n y w R zym ie

w 1755 r. z w y ja śn ie n ia m i o. A lek sa n d ra L e s l e y a TJ. R eed y cja L esley a została o p u b lik o w a n a ró w n ie ż w tom ie 85 P a tro lo g ii ła ciń sk iej M ig n e’a. N o ­ w e p o p ra w io n e w y d a n ie teg o m sza łu u k azało s ię w R zy m ie w 1804 r. sta r a ­ n iem k a rd y n a ła F ra n ciszk a A n to n ieg o d e L o r e n z a n a , arcyb isk u p a T o ­ led o i n o siło ty tu ł M issale G o t h i c u m s e c u n d u m r e g u l a m b e a ti Is id o r i H i s p a -

n en sis epis copi. K a rd y n a ł L o r e n z a n a w y d a ł ta k że w M adrycie w 1775r. B r e w i a r i u m G o th ic u m , s e c u n d u m r e g u l a m b e a t i s s i m i Is id ori. To w y d a n ie z n a ­

lazło się w to m ie 86 P a tro lo g ii ła ciń sk iej M ig n e’a.

2. Msza św. w edług obrządku hiszpańskiego

Stru k tu ra M szy św . w obrządku h iszp a ń sk im p rzed sta w ia s ię n astęp u jąco: — O b rzędy w stęp n e

— L itu rgia sło w a

— P rzy g o to w a n ie d arów — D y p ty k i — Z n ak pokoju — M od litw a E u ch arystyczn a

— O brzędy K om u n ii św .

O b r z ę d y w s t ę p n e

N a ob rzęd y te sk ła d a ją się: śp ie w z w a n y P r a e l e g e n d u m (od p ow ied n ik

A n t y f o n y n a w e jśc ie w litu r g ii rzym sk iej), h y m n G lo ria in ex c e lsis Deo,

i ora cja „post G loriam ” (od p ow ied n ik rzy m sk iej k o lek ty ). W u ro czy sto ści d o­ daje się po h ym n ie, a przed oracją Tris h agion w y stę p u ją c y w źródłach w j ę ­ zy k u g reck im albo ła ciń sk im . O brzędy w stęp n e w e d łu g tra d y cji В opuszcza się w d n i p o w szed n ie w ciągu roku i w n ied ziele W ielk ieg o P ostu.

(5)

L i t u r g i a S ł o w a

Przed ro zp o częciem L itu rg ii S łow a, a w d n iach k ie d y opuszcza się obrzę­ dy w stę p n e n a p oczątk u celeb racji, k a p ła n ca łu je o łta rz i p ozd raw ia w ie r ­ n ych słow am i: D o m in u s s it s e m p e r v o b is c u m , na c o lu d od p ow iad a podobnie jak w litu rg ii rzy m sk iej.

L itu rgia S ło w a ob ejm u je 3 czytania: P roroctw o, A p ostoł i E w an gelia. W W ielk im P o ście są cztery czytania: w m ie jsc e P roroctw a czy ta n ie z k sią g m ą d ro ścio w y ch i czy ta n ie z k sią g h isto ry czn y ch S tarego T estam en tu . Po k a ż ­ d ym czytan iu w ie r n i m ó w ią A m e n .

Po P roroctw ie, w zg lęd n ie po czytan iu k się g i h istoryczn ej, śp iew a się

P s a l l e n d u m (o d p o w ied n ik rzy m sk ieg o graduału). W środ y i p ią tk i p ięciu p ie r ­

w szy ch ty g o d n i W ielk ieg o P o stu w m ie jsc e P s a l l e n d u m śp iew a się T h r e n i — te k sty z L am en tacji, K sięg i H ioba i K s ię g i Izajasza w y ra ża ją ce p o k u tę K o­ ścioła i cierp ien ia C h rystu sa w czasie m ęk i.

W u ro czy sto ści m ęczen n ik ó w po P s a l l e n d u m m ożna czytać, zgod n ie ze starożytn ą trad ycją, k o ń co w ą część o p isu m ęk i danego św ięteg o , po czym śp ie ­ w a się fra g m en t K a n ty k u D an iela.

Po E w a n g elii, w z g lę d n ie jeżeli jest h om ilia p o n iej, n a stęp u je ś p ie w a l- le lu ja ty c z n y zw a n y L a u d e s z a m y k a ją cy L itu rgię S ło w a . W o k resie W ielk iego P ostu w śp ie w ie L a u d e s n ie w y stę p u je a llelu ja .

P r z y g o t o w a n i e d a r ó w — D y p t y k i — Z n a k p o k o j u W czasie p ro cesji z daram i śp iew a się S a c r i f ic i u m (od p ow ied n ik r z y m s k ie ­ go O ffe rto riu m ). T y tu ł teg o śp ie w u zw ią z a n y je s t z ty m , że za w iera o n tek sty b ib lijn e m ó w ią c e o sk ład an iu ofiar. W śród w sz y stk ic h śp iew ó w obrządku h iszp ań sk iego jest to śp ie w o n a jw ięk szy m zn aczeniu.

Z k o le i k a p ła n k ieru je do zgrom ad zen ia w e z w a n ie zw a n e O ra tio A d m o n i ­

tionis. J e st to w e z w a n ie do m o d litw y n a w zór m o d litw y p ow szech n ej W ie l­

k ieg o P ią tk u . M szał za w iera w ie lk ą ilość fo rm u la rzy tego w e z w a n ia d o sto ­ so w a n y ch do d an ego o k resu litu rgiczn ego. P o w e z w a n iu w iern i o d p o w ia d a ją

A m e n , p o w ta rza ją t ę ak la m a cję ró w n ie ż po d o k so lo g ii k ończącej tą O ratio A d m o n i ti o n is .

S zczeg ó ln e m iejsce zajm u ją w obrządku h iszp a ń sk im d yp tyk i, c z y li w ie lk a lita n ijn a m o d litw a K ościoła. P rzed jej rozp oczęciem , podobnie ja k przed M od­ litw ą P ań sk ą, w y stę p u je w e zw a n ie O re m u s . N a stęp n ie zgrom ad zen ie w y k o ­ n u je a k la m a cję p o greck u i ła cin ie: Hagios, Hagios, Hagios, D o m in e Deus,

R e x ae te r n a e , t i b i la u d e s e t gratia s. P o czym d iakon lu b jeden z k o n celeb ra n -

só w w y p o w ia d a w e z w a n ia m o d litw y lita n ijn ej w in ten cja ch K o ścio ła i lu d z­ k ości. W yrażają on e w sp ó ln o tę w ia ry i m iło śc i z ca ły m K ościołem , z h ierarchią k o ścieln ą , z lu d em B ożym , ze Ś w ię ty m i, a ta k ż e w sp ó ln o tę p om ocy ze z m a r ­ łym i. P o w e z w a n ia c h lita n ijn y ch n a stę p u je m o d litw a zw a n a A lia, która czę­ ściow o p e łn i fu n k cję rzy m sk iej m o d litw y n a d d aram i. Po n iej m a m ie jsc e k o lejn a m o d litw a z w a n a P o s t N o m in a , b ęd ą ca k o n k lu zją d yp ty k ó w . N a zy w a się ją ta k że „po d y p ty k a ch ”. Z aw arte są w n iej p rośb y za ty ch , k tórzy n ie zostali w y m ie n ie n i im ien n ie, szczeg ó ln ie ch orych, w ię ź n ió w , p ielg rzy m ó w , n ieo b ecn y ch cz ło n k ó w zgrom adzenia i in n y c h K ościołów .

P o m o d litw a ch z w ią za n y ch z d y p ty k a m i n a stęp u je p rzek azan ie znaku p o ­ koju. C eleb ran s o d m a w ia m o d litw ę z w a n ą A d P a c e m z fo rm u łą w p ro w a d za ­ jącą i b ło g o s ła w ie ń stw e m try n ita rn y m . D ia k o n zaprasza w iern y ch do p r z e ­ kazan ia znaku p o k o ju i w y k o n u je się ś p ie w P a c e m m e a m d o vobis .

M o d l i t w a E u c h a r y s t y c z n a

W litu r g ii h iszp a ń sk iej M od litw a E u ch a ry sty czn a sk ład a się z 7 e le m e n ­ tó w z czego 4 są sta łe, a 3 zm ien n e. D o sta ły c h e le m e n tó w n ależą: dialog przed p refa cją , ś p ie w Ś w ię ty , S ło w a u sta n o w ie n ia i d ok sologia k oń cow a, n a ­

(6)

tom iast zm ien n e są: Illa tio (od p ow ied n ik rzy m sk iej prefacji), O ratio p o s t

S a n c tu s i O ra tio p o s t P rid ie.

a. D ialog przed Illatio.

Ma om in n e b rzm ien ie n iż w litu rg ii rzy m sk iej. W ystęp u ją w n im n a stę­ pujące w ersety : V. In t r o ib o a d a lt a r e D ei mei. R. A d D e u m q ui la e t if ic a t i u v e n t u t e m m e a m . V. A u r e s a d D o m in u m . R. H a b e m u s a d D o m in u m . V. S u r s u m corda. R. L e v e m u s a d D om in u m .

V. D eo a c D o m in o n o s t r o Jesu C h r is to Filio Dei, q u i e s t in caelis,

d ig n a s la u d e s d ig n a s q u e g ra t ia s r e f e r a m u s .

R. D i g n u m e t i u s t u m est. b. Illa tio

Ma n ieco in n e b rzm ien ie n iż rzy m sk ie p refa cje i je s t bardzo zró żn ico w a ­ na. W yraża n ie ty lk o d zięk czy n ien ie, lecz ta k że u w ie lb ie n ie , w y sła w ia n ie B o ­ ga za p rzym ierze i za całe d zieło zb aw cze. Ma ch arak ter r e fle k sy jn y , k o n ­ tem p la cy jn y .

c. Sa n ctu s

W śp ie w ie S a n ctu s obrządek h iszp ań sk i m a ta k że m a łe m o d y fik a cje. Z a­ m ia st glor ia tu a jest glor ia m a i e s t a t i s tu ae. Z am iast p ierw szeg o Hosanna in

e x c e lsis je s t H o s a n n a Filio D a w i d l

•d. M od litw a P o s t Sa n ctu s

M od litw a ta m a w p ro w a d zić do słó w u sta n o w ien ia E u ch arystii. Z aw iera się w n iej krótka sy n teza d zieła O dkupienia: W cielen ie, M ęka i U w ielb ien ie C hrystusa. W y stęp u je w n ie j ta k że w zm ia n k a o n ie b ie sk ie j c h w a le (w n a ­ w ią za n iu do śp iew u S a n c tu s ) oraz o n o w ej jed y n ej o fie r z e C h rystu sa, którą K o śció ł sk ład a po J eg o śm ierci.

e. S ło w a u sta n o w ien ia

O brządek h iszp a ń sk i u ży w a tu tek stu św . P a w ła (1 K or 11,23—26), ale go ry tu a lizu je. T ek st zo sta je p od zielon y n a trzy części. W iern i p o każdej z n ich na zn a k p o słu szeń stw a w o li C hrystu sa o d p o w ia d a ją A m e n . D o trzeciego A m e n dołączona jest aklam acja: Sic c r e d i m u s , D o m in e Iesu!

î. M od litw a P o s t P r id i e

Ta m o d litw a od p ow iad a d w o m elem en to m sk ła d o w y m R zym sk ich M od litw E u ch arystyczn ych , a m ia n o w icie: a n a m n ezie i ep ik lezie. W spom ina się w n ie j przede w sz y stk im Ś m ierć i Z m a rtw y ch w sta n ie C hrystusa, rzad ziej W n ieb o­ w stą p ien ie i O czek iw a n ie ch w a leb n eg o p rzy jścia , b ardzo rzadko W cielen ie. W zyw a się w n iej D ucha Ś w ięteg o , k tóry d ok on u je p rzem ia n y darów oraz d zieła oczyszczen ia i od n o w y w K ościele.

g. D ok sologia

Ma ona inną fo rm ę n iż w litu rg ii rzy m sk iej. B rzm i ona: Te p r a e s ta n te ,

sancte D o m in e , q u ia t u h a ec o m n i a nobis , in d i g n is s e r v i s tu is, v a l d e bon a creas, sa n ctificas, v iv i f i c a s , b e n e d ic is e t p r a e s ta s nobis, u t si n t b e n e d ic ta a te Deo n o s t r o in saecu la saeculorum .

O b r z ę d y K o m u n i i ś w i ę t e j

O brzędy t e sk ła d a ją się z 'kilku części, k tóre poprzedzają K om u n ię św ., to w a rzy szą jej lub n a stęp u ją po n iej.

P r zy g o to w a n iem d o K o m u n ii św . jest n a jp ie r w p ro k la m a cja w y zn a n ia w ia ry . P oprzedza ją w e z w a n ie kapłana: F id e m , q u a m co rd e c r e d i m u s , ore

a u t e m d ic a m u s (pcxr. R z 10,9— 10). W yzn an ie w ia r y o d m aw ia s ię w liczb ie

m nogiej: C r e d i m u s (na m a rg in esie w a rto p rzyp om n ieć, że litu r g ia h iszp ań sk a jako p ierw sza n a Z achodzie w p ro w a d ziła w y z n a n ie w ia r y d o M szy św . w 589 r.). O d m aw ia się je w k ażd ej M szy św .

(7)

Po w y zn a n iu w ia r y n a stęp u je ła m a n ie ch leb a, k tó rem u to w a rzy szy k ró tk i śpierw A d C o n fr a c t io n e m . W o k resie w ie lk a n o c n y m je s t to śp iew : V ic i t Leo

d e tr i b u l u d a , r a d i x D a v i d , a ll e lu j a (por. A p 5,5).

K o lejn y m e le m e n te m p rzy g o to w a n ia do K om u n ii św . jest od m ó w ien ie M o d litw y P a ń sk iej. Poprzedza ją w e zw a n ie O r e m u s i z m ie n n y tek st A d O r a ­

t i o n e m D o m in ic a m . M od litw ę P a t e r n o s t e r o d m a w ia sa m celebrans, w iern i

zaś w łą cza ją się p rzez A m e n w y p o w ia d a n e p rzez n ich p o k ażd ej p ro śb ie tej m o d litw y . P o M o d litw ie P a ń sk iej celeb ra n s o d m a w ia em b o lizm L i b e r a t i a m a ­

ło, k tó ry k o ń czy się słow am i: e t e x a u d i, D eus, o ra tio n e s s e r v o r u m tu o r u m , o m n i u m f i d e l i u m C hris tianorum , in hac d ie e t in o m n i te m p o r e . P o em b olizm ie

n a stęp u je zm ie sz a n ie p o sta ci (c o m m ix tio ), k tórem u tow a rzy szą sło w a S a n c ta

san ctis p rzy p o m in a ją ce o p otrzeb ie św ię to śc i ty ch , k tó rzy pragną god n ie p r z y ­

jąć E uch arystię.

O statn im a k tem p rzy g o to w a w czy m przed K o m u n ią św . jest b ło g o sła ­ w ie ń stw o . P oprzedza je w ezw a n ie: H u m il ia t e v o s a d b e n e d ic tio n e m . B ło g o ­ s ła w ie ń stw o m a io r m ę u roczystą sk ła d a ją cą s ię z trzech w e r se tó w , po k tórych w ie r n i o d p o w ia d a ją A m e n , po czym n a stęp u je k o n k lu zja b ło g o sła w ień stw a .

R ozd zielan iu K o m u n ii św . to w a r z y sz y śp ie w A d a cced en tes. P o d a ją c K o­ m u n ię św . k a p ła n w y p o w ia d a form ułę: C o r p u s C h r is ti s i t s a l v a ti o tua. D iak on p od ając k ie lic h m ów i: Sa n g u is C h r is ti m a n e a t t e c u m r e d e m p t i o vera .

P o za k o ń czen iu rozd zielan ia K om u n ii św . śp ie w a się jedną z d w ó c h a n - tyfon : R e f e c t i C h r i s t i c orpor e a lb o R e p l e t u m e s t gaudio. Po czym o d m a w ia się m o d litw ę d zięk czyn n ą zw a n ą C o m p l e tu r i a (od p ow ied n ik rzy m sk iej P o s tc o -

m m unio ).

C eleb racja E u ch a ry stii k oń czy się p o zd ro w ien iem kapłana: D o m in u s sit

s e m p e r v o b i s c u m i form u łą rozesłania: S o ll e m n i a c o m p l e ta sunt. I n n o m i n e D o m in i n o s t r i I e s u C h r is ti v o t u m n o s t r u m s it a c c e p t u m c u m pace.

3. K om p ozycja M szału h iszp a ń sk o -m o za ra b sk ieg o

N o w e w y d a n ie o m a w ia n eg o m sza łu zaw iera: 1. K alendarz; 2. O r d o M i s ­

sae; 3. P r o p r i u m d e t e m p o r e p od zielon e n a 5 sek cji: (a) od I N ie d z ie li A d ­

w en tu do O b ja w ien ia P a ń sk ie g o — 6.1.; (b) od I N ied zieli W ielk iego P ostu do W ielk iej Środy; (c) T r i d u u m pa schalne; (d) od N ied zieli Z m a rtw y ch w sta n ia d o Z esłan ia D ucha Ś w ięteg o ; (e) N ied ziele z w y k łe d e Q u otidiano; 4. P r o p r i u m

S a n c t o r u m ; 5. C o m m u n e S a n c t o r u m ; 6. M sze z a zm a rły ch i 7. M sze w o ty w n e.

M szał p o d z ie lo n y je s t n a k ilk a to m ó w . O sob n y to m s ta n o w i O r d o Missae, do k tó r e g o dob iera się od p o w ied n ie części z p o szczeg ó ln y ch w y lic z o n y c h w y żej sekcji.

P rzygotow an o n o w ą w ersję k ry ty czn ą k alen d arza.

W O r d o M issae p rzyjęto tra d y cję B , a le w łą c z o n o w n ie ta k że cen n e e le ­ m en ty tr a d y c ji A.

W n o w ej k o m p ila c ji te k s tó w zm ien n y ch w y k o rzy sta n o w sz y stk ie is t n ie ­ ją ce źródła obu tra d y cji i d la teg o p rop on u je s ię cy k l d w u letn i ty ch tek stó w : R ok I (lata n iep arzyste) i R ok II (lata parzyste). Z asad n iczo różnią się te k sty ty c h la t w p ie r w sz e j części M szy św . od P r a e l e g e n d u m do S a crificiu m , n a to ­ m ia st o d O ra tio A d m o n i s io n i s t e sam e te k s ty p rzezn aczon e są n a R ok I i II. W te k ś c ie ła ciń sk im w y k o rzy sta n o w ty m M szale p ery k o p y b ib lijn e w g N e o w u lg a ty .

O dnośnie d o rok u litu rg iczn eg o n a le ż y zazn aczyć, że ró żn i się o n od roku litu rg iczn eg o obrządku rzym skiego.

A d w e n t o b ejm u je sześć n ied ziel, a p ierw sza z n ic h przypada m ięd zy 13 a 19 listo p a d a . O kres te n jest czasem ra d o sn eg o o czek iw a n ia n a p rzy jście P ana b e z żad n ego znaku charakteru p ok u tn ego. W dni p ow szed n ie A d w en tu b ierze się form u larze m sza ln e z p op rzed n iej n ie d z ie li. W ciągu tygod n ia m ożna w yb rać lek tu ry b ib lijn e i śp ie w y z R oku I lub II. 18 grudnia obchodzi się u ro czy sto ść ku czci NM P.

(8)

Po u ro czy sto ści N arod zen ia P a ń sk ieg o (25.12.), n a stęp u je u roczystość O brze­ za n ia (1.1.) i E p ifa n ii (6.1.) zw a n a „O b jaw ien iem P a ń sk im ”.

P ierw sza n ie d z ie la po O b ja w ien iu P a ń sk im rozp oczyn a c y k l n ied ziel D e

Q u o tid ia n o p r zerw a n y w I N ied zielę W ielk iego P ostu , a 'kontynuow any p o

Z esłaniu D u ch a Ś w ię te g o do I N ied zieli A d w en tu . C yk l te n p o siad a czytan ia b ib lijn e n a 33 n ie d z ie le , a je d y n ie 18 s e r ii te k s tó w zm ie n n y c h do M szy św . Od X IX n ie d z ie li p o w ta rza się m o d litw y od I n ied zieli.

W ielk i P o st rozp oczyn a s ię sz e ść ty g o d n i przed W ielk an ocą N ied zielą In

C e r n e s to llen d a s . N ied ziela ta przypada m ię d z y 11 lu teg o a 14 m arca.

C ały ok res W ielk iego P ostu m a ch arak ter p o k u tn y , o d IV N ied zieli d o ­ chodzi n ad to ch arak ter p a sy jn y . W o k resie W ielk ieg o P ostu za k a za n y jest obchód ś w ią t P a ń sk ich i k u czci Ś w ię ty c h . N ie o b ch o d zi się w ię c u ro czy sto ści Z w ia sto w a n ia 25.3. Ś w ię to K ated ry św . P io tra (22.2) ob ch o d zo n e jest jed y n ie w ty c h latach , k ie d y W ielk i P o st rozp oczyn a s ię p o 22.2. C echą c h a r a k te r y sty ­ czną tego ok resu jest b o g a ctw o litu rg ii S ło w a . K ażd a n ie d z ie la i d zień p o ­ w szed n i m ają w ła sn e czy ta n ia . N ied ziele W ielk ieg o P o stu m ają ta k że w ła sn e te k s ty eu ch ologiczn e, n a to m ia st d n i p o w szed n ie te g o o k resu p o siad ają 22 fo r ­ m ularze m szaln e: w p ie r w sz y c h trzech ty g o d n ia ch w ła s n e form u larze m ają p o n ied zia łk i, środ y i p ią tk i, zaś w e w to r k i i so b o ty sto su je s ię fo rm u la rz z pop rzed n iego dnia; w cza sie o sta tn ich trzech ty g o d n i p o szczeg ó ln e dni m ają w ła sn e form u larze z w y ją tk ie m sobót; w sobotę IV i V ty g o d n ia b ierze się form u larze z p op rzed n iego p iątk u .

P o d w ó jn y cy k l p r o p o n o w a n y n a n ie d z ie le A d w en tu i okresu w ielk a n o cn e­ go o r a z w w ie lk ie u r o czy sto ści b a zu je n a ro zk ła d zie azytań w tra d y cja ch A : B.

T r i d u u m P a sc h a ln e p osiad a szczególn e celebracje.

W o k resie w ielk a n o cn y m w ła sn e fo rm u la rze p o sia d a ją n ied ziele, d n i o k ta ­ w y , u ro czy sto ści W n ieb o w stą p ien ia i P ię ć d z ie sią tn ic y w raz ze M szą w ig ilii Z esłan ia D ucha Sw ięteigo. W d n i p o w szed n ie sto su je s ię form u larz poprzedniej n ied zieli.

i . W skazania d oty czą ce cele b r a cji zw y cza jn ej i n a d zw y cza jn ej M szy św .

w e d łu g obrządku h iszp a ń sk ieg o

O m a w ia n y m s z a ł p rzezn a czo n y jest przede w s z y stk im do cele b r a cji z w y ­ czajnej i cod zien n ej w k a p lic y m ozarab sk iej w k a ted rze w T oled o, a tak że d o celeb ra cji zw y cza jn ej w in n y ch k o ścio ła ch i k a p lica ch p a r a fii m ozarab sk ich , k tóre o trzy m a ły lub otrzy m a ją p rzy w ilej sp ra w o w a n ia litu rg ii w obrządku h i­ szpańskim ^ a ta k ż e do cele b r a cji przez b is k u p ó w i k a p ła n ó w , k tó r z y tak i p rzy w ilej o tr z y m a li

C eleb racje n a d zw y cza jn e m ogą m ieć m ie jsc e z o k a zji św ią t, k o n g resó w i k u rsó w m a ją cy ch zw ią z e k z litu rg ią h iszp a ń sk o -m o za ra b sk ą ; z o k a z ji od n o­ w ien ia k u ltu w k o ścio ła ch z e p o k i rzy m sk iej, w iz y g o c k ie j lub m ozarab sk iej p ołożon ych n a te r e n ie H iszpani; w św ię ta ku czci Ś w ię ty c h fig u ru ją cy ch w k a ­ lendarzu h iszpańsko-im ozarabskim , którzy są w ja k im ś m ie śc ie , d iecezji lub reg io n ie szczeg ó ln ie czczeni. N a teren ie o b jęty m ju rysd yk cją K o n feren cji E pi­ skopatu H iszp an ii p o ze z w o le n ie n a celeb ra cje n a d zw y cza jn e w ed łu g w sp o ­ m n ia n eg o ob rząd k u n a le ż y się zw rócić do O rdynariusza m iejsca , g d zie m a się odbyć celebracja; O rd yn ariu sz zaś p rzek a zu je o d p o w ied n ią doku m en tację do a p rob aty a rcy b isk u p o w i T oledo. Poza H iszp an ią zezw o len ia ta k ieg o u d ziela K on gregacja K ultu B ożego.

W tej części w p ro w a d zen ia do n o w eg o M s z a łu H iszp a ń s k o - M o z a r a b s k ie g o zn ajd u je się r ó w n ie ż c a ły szereg szczeg ó ło w y ch w s k a z a ń d otyczących o d p o­ w ied n ieg o p rzy g o to w a n ia celebransa, u słu g u ją cy ch i c a łe g o zgrom adzenia do sp ra w o w a n ia litu rg ii, a ta k że w sk a za ń d o ty czą cy ch tłu m a czeń te k s tó w litu r ­ giczn ych , śp ie w ó w i sza t litu rg iczn y ch , k o n celeb ra cji oraz m ożliw ości' p e ­

(9)

w n y ch a d a p ta cji i doboru cz ę śc i fo rm u la rzy m sza ln y ch . Te szczegółow e w s k a ­ zan ia w ty m o m ó w ien iu pom ijam y.

S a m e P r a e n o t a n d a za w iera ją szereg in fo rm a cji n a tem a t sp ra w o w a n ia E u ch a ry stii w obrządku h iszp ań sk o-m ozarab sk im , o w ie le ciek a w sze jed n ak b ęd zie zap ozn an ie s ię w p rzy szło ści z sa m y m i te k sta m i m sza łu teg o obrządku.

ks. S t e f a n C ic h y

II. L IT U R G IA C H R ZE ŚC IJA Ń SK IEG O W TA JE M N IC Z E N IA DO R O SŁY C H W ydana 6 sty czn ia 1972 r. część R y tu a łu R zy m sk ieg o za ty tu ło w a n a O rd o

in itia tio n is c h r i s ti n a e a d u l t o r u m 1 je s t o d p o w ied zią K ościoła n a życzen ia S o ­

boru, a b y p rzy w ró cić k a tech u m en a t (por. K L 64— 70; K K 14— 15; 17; 26; D B 14; D M 13—14). O brzędy za w a rte w tej k się d z e litu rgiczn ej za stęp u ją rozd ział z R ytu ału P a w ł a V z 1614 r. z a ty tu ło w a n y De B a p t i s m o a d u l t o ­

r u m i ra zem z w c z e śn ie j w y d a n y m i O b r z ę d a m i c h r z t u d z i e c i 2 za w iera ją l i ­

tu rgię sa k ra m en tó w w ta jem n iczen ia ch rześcija ń sk ieg o . M am y w ię c ob ecn ie litu rg ię ch rztu d ostosow an ą do w ie k u p rzy jm u ją ceg o i różn ych sy tu a c ji d u sz ­ p a stersk ich . W n a w ią za n iu do istn ieją cej w sta ro ży tn y m K o ściele in sty tu cji k atech u m en atu , jako trw a ją ceg o k ilk a la t p rocesu fo rm a cji dok tryn aln ej, m o ­ raln ej i litu rg iczn ej 3, n o w a k się g a litu rgiczn a za w ie r a bardzo b ogate w treść i rozłożone w czasie obrzędy p o p rzed zające w ła ś c iw y chrzest, a n a stęp n ie litu rg ię trzech sa k ra m en tó w w ta jem n iczen ia ch rześcijań sk iego, po której n a ­ stęp u je trw a ją c y z w y k le ca ły okres w ielk a n o cn y czas m istagogii.

R y tu a ł za w ie r a w p ięciu rozd ziałach różne ob rzęd y zw iązan e z p rzy g o ­ to w a n iem i celeb ra cją sa k ra m en tó w w ta jem n iczen ia c h r z e śc ija ń sk ie g o 4. M oże się w y d a w a ć , że ta k a różnorodność fo rm litu rg iczn y ch jest jak b y d ek o n cen ­ trująca. J ed n a k p rzy b liższym zapoznaniu się z e W stęp em i za w a rto ścią całej k się g i m ożn a się przekonać, że ta różnorodność z o sta ła u porządkow ana w ed łu g o k reślo n ej z góry h iera rc h ii w ażn ości. G łów n ą część R ytu ału sta n o w i rozdział I O b r z ę d y k a t e c h u m e n a t u p o d z i e lo n e na s t o p n ie (s. 41— 110), k tó ry w ed łu g

W s t ę p u „jest fo rm ą p ełn ą cz y li w sp ó ln ą ” (nr 3) w ta jem n iczen ia dorosłych.

N a to m ia st in n e o b rzęd y p rzeznaczone są n a różn e szczegółow e sy tu a cje d u sz­ p a stersk ie ta k in d y w id u a ln e: rozd ział II U p r o s z c z o n y o b r z ę d w t a j e m n i c z e n i a

d o r o s ły c h (s. 111— 127) i ro zd zia ł III S k r ó c o n y o b r z ę d w t a j e m n i c z e n i a d o r o ­ s łych w n i e b e z p i e c z e ń s t w i e lub c h w il i ś m ie r c i (s. 128— 137); b ąd ź też z w ią ­

zane z sy tu a cją w ia r y i K ościoła w różn ych k rajach: rozd ział IV P r z y g o t o w a ­

nie do b i e r z m o w a n i a i E u c h a r y s t ii d o ro s ły c h , k t ó r z y p r z y j ę l i c h r z e s t ja k o

1 W yd an ie p o lsk ie: O b r z ę d y c h r z e ś c ij a ń s k ie g o w t a j e m n i c z e n i a d o r o s ły c h

d o s t o s o w a n e do z w y c z a j ó w d i e c e z j i p o ls k ic h , K a to w ic e 1988.

2 O b r z ę d y c h r z t u d z i e c i w e d ł u g R y t u a ł u R z y m s k i e g o , K a to w ice 1972, w y d . II K a to w ice 1987.

3 Por. B. M o k r z y c k i , D roga c h r z e ś c ij a ń s k ie g o w t a j e m n i c z e n i a . W ar­ szaw a 1983, 52— 191; S. C z e r w i k , N o w y o b r z ę d c h r z t u d z i e c i w ś w i e t l e his to rii w t a j e m n i c z e n i a c h r z e ś c ij a ń s k ie g o , w : N o w e ż y c i e w C h r y s t u s ie , red. S . A . P o r ę b s k i , W arszaw a 1973, 33— 40; A . Z u b e r b i e r , T e o lo g ia w t a j e m n i c z e n i a c h rz e ś c ij a ń s k ie g o , t a m ż e s. 57— 66; J. W i l k , W a r to ś ć k a ­ te c h u m e n a t u d la w y c h o w a n i a c h r z e ś c ij a ń s k ie g o , R TK K U L 30 (1983) z. 6 273— 284.

4 Por. R. B é r a u d y, L e n o u v e a u R itu e l d u b a p t e m e d e s ad u lte s, LMD 121 (1975) 122— 142; Fr. M a ł a c z y ń s k i , O b r z ę d y w t a j e m n i c z e n i a c h r z e ś c i ­

j a ń s k ie g o d o r o s ły c h , R BL 26 (1973) 7— 14; J. T a d y с h, W t a j e m n i c z e n i e c h r z e ­ ś c i ja ń s k i e d o r o s ły c h w ś w i e t l e l i tu r g ii w i e l k o p o s t n e j M s za łu P a w ł a VI, S tG n

4 (1978) 237— 266; A . M. T r i a c c a , S t r u t t u r a e li n e e -fo r z a : dalV analisi alla

sinte si. A p r o p o s i t o d e l *R it o d e l l ’I n izia z io n e cr i s ti a n a d e g li adu lti», R ivL it

(10)

dzieci, ale n ie o t r z y m a l i p o u c ze n ia w w i e r z e (s. 138— 140), w reszcie zależnie

od w iek u : rozd ział V O b r z ę d y w t a j e m n i c z e n i a dzieci, k t ó r e o sią g n ę ły w i e k

k a t e c h i z a c y j n y (s. 141— 168). O brzędy za w a rte w rozd ziałach II— V sta n o w ią

w ię c n iek ied y k on ieczn e u zu p ełn ien ie obrzędu g łó w n e g o (rozdział I) i jem u są podporządkow ane. D la teg o b liższe zap ozn an ie się z litu rg ią I rozdziału R y ­ tu a łu p o zw o li n a m n a u c h w y c e n ie isto tn y ch e le m e n tó w litu rg ii w ta je m n ic z e ­ n ia d orosłych , k tó re n a stę p n ie w y stę p u je ta k ż e w p o zo sta ły ch rozdziałach k się g i litu rgiczn ej.

Struktura ob rzęd ów w ta je m n ic z e n ia ch rześcija ń sk ieg o d orosłych w y ra źn ie n a w ią zu je do sta ro ży tn eg o k a tech u m en a tu , a le jed n o cześn ie .m ocno osadzona jest w w a ru n k a ch ży cia K ościoła dzisiaj i u w zg lęd n ia sy tu a cję lu d zi d o r o ­ słych , k tórzy św ia d o m ie p ragn ą w sp ó łd zia ła ć z w zy w a ją c y m ich do w iary i n a w ró cen ia B o g iem (nr 3; 5). K an d yd aci p ra g n ą cy p rzyjąć sa k ra m en ty in i­ cja c y jn e m u szą p rzejść długą drogę p o szu k iw a ń i d u ch ow ego d ojrzew an ia. W ty m p r o c e sie ch ry stia n iza cji jest z n im i c a ły czas K o śció ł rep rezen to w a n y p rzez p r z e d sta w ic ie li h iera rch ii i człon k ów m ie jsc o w e j w sp ó ln o ty w iern ych . Ich fa rm a cja r e lig ijn a dok on u je się w ra m a ch ży cia r e lig ijn e g o i przy c zy n ­ n y m zaan gażow an iu te j w sp ó ln o ty . T rw a ją ce w ed łu g R ytu ału z w y k le k ilk a la t p rzy g o to w a n ie do p rzyjęcia sa k ra m en tó w w ta jem n iczen ia d zieli się na cztery o k resy (t e m p u s ) i na trzy stop n ie (g radus, gressus).

1. Okres ew angelizacji i przyjęcie do katechum enatu

R y tu a ł p r zy w ią zu je duże zn a czen ie do te g o o k resu zw a n eg o ta k że k a te ­ ch u m en a tem w stę p n y m lub p rek a tech u m en a tem , k tó reg o n ie n a le ż y pom ijać (nr 9). O kres e w a n g e liz a c ji m a n a celu poza o g ó ln y m p o u czen iem o isto tn y ch p raw d ach w ia r y i za sa d a ch życia ch rześcijań sk iego d op row ad zen ie k a n d y d a ­ tó w d o p o czą tk ó w n a w r ó c e n ia w yra ża ją ceg o się w p o rzu cen iu grzech ów i otw a rciu się n a zb aw cze d zia ła n ie B oga (nr 10). T em u c e lo w i słu ży g ło ­ szen ie sło w a B ożego, k tóre m a uk azać k an d y d a to m sen s życia człow ieka w św ie tle zb a w czeg o oręd zia Jezu sa C hrystusa b ęd ą ceg o dla w ierzących dro­ gą, p raw dą i życiem , ta k w p e r sp e k ty w ie d oczesn ej e g zy sten cji, jak i w o d ­ n ie sie n iu do życia w ie c z n e g o (nr 9). Już w ty m o k r e sie w ażn e są dla k a n ­ d y d a tó w p ierw sze d o św ia d czen ia w sp ó ln o ty i p a n u ją cej w n ie j atm osfery życia ch rześcija ń sk ieg o (nr 11). M iejscow a w sp ó ln o ta z k o lei n ieu sta n n ie w sp iera k a n d y d a tó w sw o ją m o d litw ą (nr 13). O kres te n p o w in ien d op row a­ dzić k a n d y d a tó w do św ia d o m ej i o d p o w ied zia ln ej ocraz opartej na r e lig ij­ n y ch m o ty w a c h d e c y z ji p ra g n ien ia zostania ch rześcijan in em , którą p u b liczn ie w yrażą w ob ec K ościoła prosząc o p rzyjęcie do grona k a tech u m en ó w . O dpo­ w ied zią K ościoła na tę prośb ę je s t w p ro w a d zen ie k a n d y d a tó w na p ierw szy stop ień p rzy g o to w a n ia do sa k ra m en tó w w ta jem n iczen ia ch rześcijań sk iego p rzez obrzęd p rzyjęcia do k atech u m en atu (nr 14). J est to jak b y p ierw sza bra­ m a p row adząca do K o ścioła, przez którą m ogą p rzejść je d y n ie ci, którzy p osiad ają już w ia rę rozbudzoną w czasie e w a n g eliza c ji, p rzeja w ia ją znaki n a w ró cen ia i w o lę o d m ia n y sw eg o życia oraz n a w ią za n ia k on tak tu z B o g iem przez m o d litw ę i z K o ścio łem przez u c z e stn ic tw o w p rak tyk ach relig ijn y ch m iejsco w ej w sp ó ln o ty (nr 14; 15; 68— 96).

P od czas sp ecja ln eg o obrzędu k an d yd aci proszą K o śció ł o p rzyjęcie do jego gronh, K o śció ł z k o lei przyjm u je tę p rośb ę z a licza ją c ich do grupy k a ­ tech u m en ó w i u d ziela im b ło g o sła w ie ń stw a . W obrzędach ty c h u czestn iczą poręczyciele, do k tó ry ch n a leży pu b liczn e p r zed sta w ien ie k a n d y d a tó w K o ścio ­ ło w i, oraz p rzy n a jm n iej p rzed sta w iciele m iejsco w ej sp ołeczn ości w iern ych (nr 16; 70— 71).

L itu rgia p rzy jęcia do k a tech u m en a tu sk ład a się z tr z e c h części:

a) rozb u d ow an ych ob rzęd ów w p ro w a d za ją cy ch (poza k ościołem ) z a w iera ją ­ cych: dialog celeb ra n sa z k a n d y d a ta m i i p o r ę c z y c ie la m i (nr 75— 76), n azn acze­ n ia k rzyżem czoła i n a rzą d ó w zm y słó w , ew e n tu a ln ie w ra zie p otrzeby

(11)

egzor-cyzm u i w yrzeczen ia się k u ltó w p o g a ń sk ich oraz nadania n o w e g o im ien ia (nr 78— 82 ; 88). M ogą m ie ć tu m ie jsc e r ó w n ie ż d o d a tk o w e ob rzęd y np . p od an ie soli, krzyża lu b p o św ięca n eg o m ed alik a;

b) p o w e jśc iu d o k o ścio ła n a stęp u je litu rg ia sło w a B ożego, p o h o m ilii m ożn a przekazać k a tech u m en o m k się g i E w a n g elii. Z a w sze jed n a k jest m o d litw a po­ w szech n a za k a te c h u m e n ó w (nr 90— 94);

c) m o d litw a k oń cow a w fo r m ie b ło g o sła w ie ń stw a i o d esła n ie k a tech u m en ó w (nr 95— 96).

2. O kres k a tech u m en a tu i w y b ra n ie

K a tech u m en a t p o w in ie n trw a ć ta k d łu g o „aż ich n a w ró cen ie i w ia ra n a ­ biorą cech d o jrza ło ści” (nr 98). W ty m cza sie k a te c h u m e n i o to czen i są zor­ ga n izo w a n ą op iek ą d u szp a stersk ą cele m w p ro w a d zen ia ich w m iste r iu m zb a ­ w ien ia , p r zy zw y cza ja n ia do za ch o w a n ia za sa d E w a n g e lii i u c z e stn ic tw a w obrzędach K ościoła oraz w p ro w a d zen ia „ w ż y c ie w iary, litu rg ii i m iło ści Ludu B o żeg o ” (nr 98). P rogram te n r e a liz o w a n y je s t przez o d p o w ied n ią k a ­ tech ezę, u d zia ł w ż y ciu m iejsco w ej w sp ó ln o ty w ie r n y c h , u czestn ictw o w litu rg ii

i fo rm a cję ap o sto lsk ą . K a tech eza d otyczyć m a za sa d w ia r y i m oraln ości ch rześcija ń sk iej, w in n a być p o w ią za n a z ro k iem litu rg iczn y m i w sp iera n a celeb racjam i sło w a B ożego (nr 19) o tem a ty ce o d p ow iad ającej program ow i fo rm a cji w o k resie k a tech u m en a tu . W n ie d z ie le i św ięta k a tech u m en i p o ­ w in n i u czestn iczy ć w m sza ln ej litu rg ii sło w a u cząc się p rzez to św ia d o m eg o u d zia łu w litu r g ii oraz p ozn ając i p rzeży w a ją c ta je m n ic e zb a w ien ia w sp o m in a ­ ne i u o b ecn ia n e w litu rg ii rok u k o ścieln eg o (nr 19,3; 107). T ak zo rg a n izo w a n a form acja k a tech ety czn a d aje k a tech u m en o m n ie ty lk o .poznanie zasad w ia ­ ry i m o ra ln o ści ch rześcija ń sk iej, lecz p o zw a la im w n ik n ą ć w ta je m n ic e zb a­ w ien ia, w k tó ry ch p ragn ą u czestn iczy ć p rzy jm u ją c w o d p o w ied n im czasie sa k ra m en ty św ię te . W ty m p ro cesie sto p n io w eg o n a b y w a n ia s ty lu życia ch rześcija ń sk ieg o k a te c h u m e n ó w w sp iera g łó w n ie p ro w a d zą cy k a tech ezę, p o ­ ręczy ciele, ch rzestn i oraz p ozostali w iern i m ie jsc o w e j w sp ó ln o ty , g łó w n ie przez m o d litw ę i św ia d ectw o życia. P roces te n m a sw o ją w ła sn ą d yn am ik ę w y r a ­ żającą się w p o rzu cen iu starego sty lu ż y c ia i p rzech od zen iu do sposobu m y ­ ślen ia (doktryna) i p o stęp o w a n ia (m oralność) w ła śc iw y c h d la lu d zi w ie r z ą ­ cych. W ty m sa m y m czasie k a tech u m en i d o św ia d cza ją w e w ła sn e j w sp ó ln o cie, że K o śció ł n ieu sta n n ie p ro w a d zi d ziałaln ość ap o sto lsk ą i m isy jn ą p rzez e w a n ­ gelizację. m o d litw ę i św ia d ectw a życia i przez to sa m o uczą s ię o d p o w ie ­ d zialn ości za K o śció ł i p rzy g o to w u ją do u c z e stn ic tw a w d ziele e w a n g eliza c ji św iata (nr 19,4; por. DM 14). F arm acja d ok tryn aln a i m oralna k a tech u m en ó w złączona jest n ie ro ze rw a ln ie z ich u c z e stn ic tw e m w litu rgii. R y tu a ł p r z e w i­ d u je trzy g łó w n e fo r m y cele b r a cji litu rg iczn y ch w ty m ok resie: litu rg ie sło w a B ożego (nr 106— 108), egzo rcy zm y m n iejsze (nr 109— 118) i b ło g o sła w ie ń stw a k a tech u m en ó w (nr 119— 124).

C elem cele b r a cji sło w a B o żeg o je s t u tr w a le n ie treści n a u k i K o ścio ła d o ­ tyczącej życia ch rześcijań sk iego, p o u czen ie o m o d litw ie , w y ja śn ie n ie zn ak ów , czyn n ości i o k r e só w roku k o ścieln eg o , w re sz c ie sto p n io w e w p ro w a d zen ie k a ­ tech u m en ó w w ży cie litu rgiczn e całej w sp ó ln o ty (nr 106). U d ział w m szaln ej litu rg ii sło w a w n ied ziele i św ięta posiada ta k ż e zn a czen ie w y ch o w a w cze, p rzyzw yczaja k a te c h u m e n ó w do w ła śc iw e g o p rzeży w a n ia i św ię to w a n ia n ie ­ d ziel i ś w ią t k o ścieln y ch . S p ecja ln e d la k a te c h u m e n ó w cele b r a cje sło w a B o ­ żego m ają m ie jsc e z w y k le p o k a te c h e z ie i k oń czą się tzw . egzorcyzm am i m n iejszy m i p o łą czo n y m i z b ło g o sła w ień stw em .

E gzorcyzm sk ła d a się z jednej lub k ilk u m o d litw z w ło żen iem rąk , o d ­ m a w ia n y ch przez k ap łan a, d iak on a lu b k a te c h e tę nad p o ch y lo n y m i lub k lę ­ czącym i k a tech u m en a m i (nr 109). C elem eg zo rcy zm ó w jest u k azan ie k a te ­ chum enom , że w ży ciu d u ch ow ym k on ieczn a jest n ie u sta n n a w a lk a o pano­ w an ie ducha n ad cia łem , czego n ie m ożna osią g n ą ć bez w ie lu w y rzeczeń oraz

(12)

bez B ożej p o m o cy (nr 101; 109— 118). S en s eg zo rcy zm ó w dobrze w yraża jedna z m od litw : „ ...u w o ln ij ich od w p ły w ó w złeg o duch a, o d d a l od n ic h w sz e lk i b łąd i grzech, ab y s ię s ta li św ią ty n ią D u ch a Ś w ię te g o ” (nr 113). W cza sie k a tech u m en a tu m a się d okonać w ew n ętrzn a p rzem ian a czło w ie k a i zm iana jeg o p rzyn ależn ości: d u c h z ły m a u stąp ić m iejsca D u ch o w i Ś w iętem u , k tó ­ rego św ią ty n ią m a b y ć ch rześcijan in.

U d ziela n e p rzed o d esła n iem k a tech u m en ó w b ło g o sła w ie ń stw o , po k tórym m oże m ieć m ie jsc e w ło ż e n ie r ę k i n a g ło w ę (nr 119) w yraża m iło ść Bożą i trosk ę K ościoła, k tó ry p ragn ie, ab y otrzy m a li on i „u m ocn ien ie ducha, radość i p ok ój n a sw o je j tru d n ej d rodze” (nr 102; por. 119— 124).

W m ia rę d u ch ow ego p o stęp u k a te c h u m e n ó w i p rzy ic h p rzech od zen iu na w y ż sz y p oziom k a te c h iz a c ji m ożn a p o d k reślić te n m o m e n t p rzez sp ecja ln e obrzędy z w a n e „ob rzęd am i p rzech od zen ia”, do k tó ry ch n a le ż ą tzw . trad ition es Sym b olu w ia r y i M o d litw y P a ń sk iej. C hociaż z z a sa d y n a leżą one już do n a stęp n ego ok resu , z r a c ji p a sto ra ln y ch m ożn a je a n ty cy p o w a ć, pod ob n ie jak obrzęd E ffe t a i n a m a szczen ie o lejem k a te c h u m e n ó w (nr 103; por. 125— 132). S p ra w o w a n ie ty c h o b rzęd ów w in n o d ok on yw ać się p r z y u d zia le m iejsoow ej w sp ó ln o ty , która b ierze u d z ia ł w p rzy g o to w a n iu k a tech u m en ó w d o sak ram en ­ tó w (nr 105). P od k o n iec k a tech u m en a tu , g d y K o śció ł u zna, ż e m ożna ich już dopuścić do b ezp ośred n iego p rzygotow an ia do sa k ra m en tó w w ta jem n iczen ia w y b iera ją sob ie ro d zicó w ch rzestn ych (nr 104). W ła ściw y k a tech u m en a t k oń czy się ob rzęd em w y b ra n ia rozp oczyn ającym okres oczyszczen ia i o św ie c e n ia i zb iegający się z w y k le z czasem W ielk iego P ostu (nr 21; 1(33).

D o obrzędu w y b r a n ia (electio) zw a n eg o także w p isa n iem im ien ia d o p u sz­ czani są jed y n ie c i spośród k a tech u m en ó w , k tó rzy o d zn aczają s ię „ n aw róce­ n iem serca i zm ian ą ob yczajów , dostateczn ą zn ajom ością n au k i ch rześcija ń ­ sk ie j” oraz w y k a z u ją w ła ś c iw e g o „ducha w ia r y i m iło śc i” (nr; 23), a ta k że dojrzałą i św ia d o m ą d ecy zję n a p rzyjęcie sa k ra m en tó w K ościoła (nr 134). Z anim d op u ści się k a te c h u m e n ó w n a te n sto p ie ń n a le ż y d ok ład n ie zbadać d o tych czasow e ich p o stęp o w a n ie i p oziom ich p rzygotow an ia. D la K ościoła b o w iem ob rzęd w y b r a n ia jest jak b y cen tra ln y m m o m en tem ca łej jego trosk i 0 k atech u m en ó w (nr 135). Z tej ra cji d ecy zję o d opuszczeniu n a drugi stop ień pod ejm u je ca ły K o śc ió ł tj. biskup, p rezbiterzy, d ia k o n i, k a tech eci, rodzice ch rzestn i o raz cała m ie jsc o w a w sp ó ln o ta (n r 135; 137). W ła ściw e dopuszcze­ n ie k a n d y d a tó w d ok on u je się jeszcze przed a k tem litu rg iczn y m w yb ran ia podczas w sp ó ln eg o zeb ra n ia m a ją ceg o na c e lu ocenę g łó w n ie m oraln ych k w a ­ lifik a c ji k a n d y d a tó w , a le ta k że sto p ień ic h ogóln ego przygotow an ia d o sa ­ k ra m en tó w w ielk a n o cn y ch (nr 23; 133). W ażną ro lę w ty m d opuszczeniu p ełn ią k a tech eci i rod zice ch rzestn i, k tórzy są n ajb ard ziej za a n g a żo w a n i w p ro ce­ sie p rzy g o to w a n ia k a te c h u m e n ó w do sa k ra m en tó w w ta jem n iczen ia .

N azw a obrzędu „ w y b ra n ie” n a w ią zu je do fa k tu , że to sam B óg d ok on u je w yb oru , a K o śció ł jed y n ie d ziała w Jego im ien iu . N a to m ia st o k reślen ie tego sam ego obrzędu „ w p isa n iem im ie n ia ” p och od zi stą d , że k a n d y d a ci w p isu ją sw o je im io n a do k się g i w y b ra n y ch , jak o ręk o jm ię w ie r n o ś c i B ogu i K ościo­ ło w i (nr 22). Od teg o obrzędu k a tech u m en ó w n a z y w a się w y b ra n y m i (electi), u b ieg a ją cy m i się o ch rzest (c o m p e te n t e s ) lu b d ą żą cy m i d o o św iecen ia (illu­

minandi).

O brzędy w y b r a n ia sp raw u je się p odczas M szy św . w I N ied zielę W. P ostu 1 zw y k le p rzew o d n iczy im b isk u p lub jego d eleg a t (nr 138). Po h o m ilii odpo­ w ie d z ia ln y za fo rm a cję k a tech u m en ó w p rzed sta w ia ich b isk u p o w i i prosi, ab y p o od b yciu sk r u tin ió w z o sta li dopuszczeni d o sa k ra m en tó w chrztu, b ie r z ­ m ow an ia i E u ch a ry stii (nr 143). N a stęp n ie w z y w a n i im ien n ie k a tech u m en i stają w ra z z e sw o im i ch rzestn y m i przed b isk u p em . C h rzestn i p u b liczn ie za­ św iad czają, ż e k a te c h u m e n i p o sia d a ją już w y sta rcza ją cą w ia rę, w e d łu g k tó ­ rej te ż starają się p o stęp o w a ć oraz u czestn iczą w m o d litw a ch K ościoła (nr 144). Z k o lei k a tech u m en i w y ra ża ją prośbę o sa k ra m en ty w ta jem n iczen ia i n a ­ stęp n ie za p isa n ie ich im io n w k sięd ze w y b ra n y ch (nr 146), po czym celeb ran s

(13)

oznajm ia, że z o sta li w y b ra n i, cz y li d op u szczen i d o p rzy jęcia sa k ra m en tó w w najb lższą W igilię P a sch a ln ą (nr 147). M od litw a c a łe g o zgrom adzenia w fo r ­ m ie m o d litw y powszechnej", po k tó rej n a stęp u je o d e sła n ie w yb ran ych , k o ń ­ czy ob rzęd y w y b ra n ia (nr 148; 150).

3. Okres oczyszczenia i ośw iecenia

C elem teg o o k resu jest b ezpośrednie p rzy g o to w a n ie w yb ra n y ch do p rzy ­ jęcia sa k ra m en tó w p asch aln ych . O ile k a tech u m en a t k o n cen tro w a ł się g łó w n ie n a k a tech ezie, to okres oczyszczen ia i o św iecen ia m a p ełn ić rolę d u ch ow ych rek o lek cji, w cza sie k tórych w y b ra n i razem z ca łą w sp ó ln o tą dokonują „oczy­ szczenia serca i m y ś li p rzez b ad an ie su m ien ia i p o k u tę” oraz doznają o ś w ie ­ c en ia w e w n ętrzn eg o „przez g łęb sze p ozn an ie C h ry stu sa Z b a w iciela ” (nr 25). C elow i tem u służą b o g a te obrzędy zw iązan e z ty m o k resem zw an e sk ru tin ia m i oraz p rzek azan ie w y b ra n y m n ajstarszych d o k u m en tó w w ia ry (C re do) i m o d ­ litw y (P a te r noster). O brzędy te tra d y cy jn ie od b y w a ją s ię w ok resie W ielk ie­ go P ostu (nr 153).

O d b yw ające s ię w III, IV i V N ied zielę W. P ostu sk ru tin ia (nr 159) m a ją p od w ójn y cel: „ u w o ln ien ie od grzechu i sz a ta n a ” oraz „u m ocn ien ie w C hry­ stu sie, k tó ry dla w yb ra n y ch jest drogą, p raw d ą i ż y c ie m ” (nr 25). D ziałan ia du szp astersk ie zw ią za n e z ty m i obrzędam i m a ją u św ia d o m ić w yb ran ym , że to, co jeszcze „jest w ich sercach u łom n e, słab e i złe, p ow in n o zostać uzdro­ w ion e, a to, co je s t w n ic h p ra w e, w a rto ścio w e i św ię te , w in n o być u m o cn io ­ n e ” (nr 25). P op rzez sk ru tin ia w y b ra n i m ają ta k że lep iej p oznać i zrozum ieć ta jem n icę C hrystu sa i K ościoła, a le ró w n ież sieb ie sam ych , sw o ją grzeszn ość i zw ią za n ą z ty m k on ieczn ość pokuty (nr 155). M ają u m acn iać się p rzeciw pokusom , p o stęp o w a ć w m iło ści Boga i w zb u d zać szczerą in ten cję trw a n ia przy N im . S k ru tin ia pozw alają w yb ran ym p ełn iej p oznać C hrystusa jako O d ­ k u p iciela d zięk i sp ecja ln ie dobranym czytan iom i p eryk op om ew a n g elicz n y m , k tóre u k a zu ją G o jak o w o d ę żyw ą, św ia tło św ia ta oraz ży cie i z m a rtw y ch ­ w sta n ie (nr 157). T ym sam ym w y b ra n i otrzym u ją p ou czen ie o ch rzcie jako odrad zającym obm yciu, o św iecen iu i z m a rtw y ch w sta n iu do n o w eg o życia. W tym p ro cesie w ew n ę tr z n e j p rzem ian y K ościół p om aga w y b ra n y m przez zw ią za n e ze sk ru tin ia m i egzorcyzm y, przez k tóre u w a ln ia ich „od sk u tk ów grzechu i od w p ły w u złego ducha, um acn ia ich na drodze d u ch ow ej i otw iera serca na p rzy jęcie d arów Z b a w iciela ” (nr 156).

S k ru tin ia m a ją m iejsce po h o m ilii i p o sia d a ją n astęp u jącą strukturę: m o d litw a w ciszy ca łeg o zgrom adzenia, po k tórej n a stęp u je m o d litw a p o w s z e ­ chna zak oń czon a egzorcyzm em ; w ło ż e n ie r ęk i n a g ło w ę każdego w yb ran ego, m o d litw a n ad w sz y stk im i i o d esła n ie (nr 162— 165; 169— 172; 176—179). T reść m o d litw eg zo rcy zm ó w w y stęp u ją cy ch w p o szczeg ó ln y ch sk ru tin iach ściśle zw iązan a je s t z tek stem E w a n g elii d an ej n ied zieli (por. n r 164; 171; 178).

P ie r w sz e sk ru tin iu m k on cen tru je się n a darze B ożej m iło ści, k tó ra przez w iarę i n a d zieję s t a je się u d zia łem w y b ra n y ch . D zięk i niej sta ją się o n i dzied zicam i o b ie tn ic y , syn am i K ró lestw a i w ch o d zą w h istorię zb aw ien ia. C zytanie I (Wj 17,3— 7) m a u k azać p o d o b ień stw o sy tu a c ji d uchow ej w y b ra ­ n y ch z p rzeży cia m i ludu w y b ra n eg o w ęd ru ją ceg o do ziem i obiecan ej. R ó ­ w n ie ż o n i są d ośw iad czan i p rzez życie codzienne, n ęk a n i p ok u sam i i z w ą tp ie ­ n iem , a le tak że sp ra g n ien i w y p e łn ie n ia się B ożych ob ietn ic. K ościół u k azu je im w o d ę ch rzcieln ą jako źródło m iło ści i ła sk i, cz y li zb a w ien ia p och od zące­ go od B oga, za k tóre u w ielb ia Go w n a stęp u ją cy m p o czytaniu P sa lm ie 95 w zy w a ją c jed n o cześn ie do w ia r y i u fn ości. T em at uprzed zającej m iło śc i B oga do lu d zi p od ejm u je tak że II czy ta n ie (R z 5,1— 2.5— 8). Od o d p ow ied zi na tę m iłość ob jaw ion ą w Jego S yn u zależy u sp r a w ie d liw ie n ie czło w ie k a , czy li łaska zb aw ien ia. W w od zie, którą C h rystu s o b iecu je S am arytan ce, K ościół zaw sze w id zia ł zap ow ied ź od rad zającej w o d y ch rzcieln ej (J 4,5·— 42). Jed n ak w a ru n k iem k o n ieczn y m otrzym an ia od B oga daru z b a w ien ia jest za w sze

Cytaty

Powiązane dokumenty

Sędzi, iż spojrzenie na dzieło literackie jako na wytwór umysłu pozwoli przekroczyć w naukach humanistycznych tradycyjny spór o granice między naturę i

Interpretuje wokalne i muzyczne struktu­ ry tekstu, rolę muzyki w akcji; zajmuje się realiami polskimi oraz sposobem podawania i interpretowania faktów

Autor interpretuje pojęcie wolności w sensie etycznym - powiada o wolności wewnętrznej przysługującej ludzkiej woli. Tak rozumiany problem czyni przedmiotem swej

Autorka powołujęc się na interdyscyplinarny charakter teo­ rii literatury oraz Jej bogatę i długę historię stwierdza, że dziedzina ta ma dominujęcę rolę

W połowie 1987 r, maszynopisy i kartoteki wszystkich dzia­ łów "Słownika pseudonimów pisarzy polskich“ znalazły się w Pra­ cowni Dokumentacji i Edytorstwa

Analiza tego mo­ tywu u Miłosza, poparta przykładami z Przybosia i Żeromskiego, została skonfrontowana z wyjaśnieniami poety na temat pochodze­ nia obrazu

Wychodząc od analizy nie pozbawionego błędów BrOcknerow- ekiego wydania "Ogrodu fraszek" Wacława Potockiego, sporządzone­ go na podetawie nieistniejącego już

Rozdział II "Obraz przeobrażeń wsi i chłopa we współ­ czesnej powieści nurtu wiejskiego" to rozważania nad tematykę powieści chłopskiej (z uwzględnieniem