• Nie Znaleziono Wyników

"Der Personbegriff der Trinitätstheologie im Rückfrage von Karl Rahner zu Tertullians "Adversus Praxean"", Bernd Jochen Hilberath, Insbruck-Wien 1986 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Der Personbegriff der Trinitätstheologie im Rückfrage von Karl Rahner zu Tertullians "Adversus Praxean"", Bernd Jochen Hilberath, Insbruck-Wien 1986 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Lucjan Balter

"Der Personbegriff der

Trinitätstheologie im Rückfrage von

Karl Rahner zu Tertullians "Adversus

Praxean"", Bernd Jochen Hilberath,

Insbruck-Wien 1986 : [recenzja]

Collectanea Theologica 58/2, 187-188

(2)

R E C E N Z J E 1 8 7

B e rn d J o c h e n H IL B E R A T H , D e r P e r s o n b e g r iff d e r T r in itä ts th e o lo g ie in R ü c k fr a g e v o n K a r l R a h n e r z u T e r tu lia n s „ A d v e r s u s P r a x e a n ”, I n n s b r u c k -

-W ie n 1986, T y ro lia V e rla g , s. 365.

Z a g a d n ie n ie o so b y p o w ra c a w c ią ż n a n o w o n a k a n w ę r o z p r a w te o lo g ic z ­ n y c h . Z w y k ło się b o w ie m m ó w ić n ie ty lk o o c z ło w ie k u ja k o o osobie, a le ta k ż e o tró jo s o b o w y m B ogu, a p lik u ją c je d n o i to sa m o p o ję c ie z a ró w n o do s tw o r z e ń ro z u m n y c h , ja k te ż do ic h S tw ó rc y . C zy n ie p o w s ta je je d n a k ty m sa m y m ja k ie ś p o m ie sz a n ie ? C zy się z a c h o w u je w p e łn i s to s o w a n ą n a ogół w te o d y c e i o ra z w te o lo g ii a n a lo g ię p r o p o r c jo n a ln o ś c i w ła ś c iw e j, g d y się m ó w i 0 o so b a c h w B ogu o ra z o c z ło w ie k u ja k o o o so b ie? N o w sze d y s k u s je w te j d z ie d z in ie w s k a z u ją w y ra ź n ie , że is tn ie ją tu p e w n e n ie ja s n o ś c i. D o b rze się w ię c s ta ło , że z n a n y w n ie k tó r y c h śro d o w is k a c h a k a d e m ic k ic h w P o ls c e (ja k o że w io s n ą 1986 r. d z ie lił się o w o c a m i s w o je j p r a c y w W a rs z a w ie , K ra k o w ie , L u b lin ie , W ro c ła w iu , P o z n a n iu ) B. J . H ilb e r a th z a ją ł się w sw e j ro z p r a w ie h a b ilita c y jn e j, w y d a n e j d r u k ie m p o d k o n ie c 1986 r., s a m y m p o ję c ie m osoby, s ię g a ją c w ste c z : od R a h n e r a aż po T e r tu lia n a .

A u to r p o d z ie lił sw e s tu d iu m n a c z te ry części d o sy ć z ró ż n ic o w a n e w s ty lu 1 tr e ś c i. P ie r w s z a , lic z ą c a ok. 50 s tr o n d r u k u (s. 16— 66), z o s ta ła p o św ię c o n a te o lo g ic z n e j in ic ja ty w ie K . R a h n e ra , k tó r y p ro p o n o w a ł w sw o ic h p r a c a c h n o ­ w e o k re ś le n ie osoby w B ogu ja k o „ o d rę b n e g o sp o s o b u s a m o is tn e g o b y to w a ­ n i a ”. W ro z d z ia le I te j części a u to r r e f e r u je m y ś l R a h n e r a , b y w ro z d z ia le I I z e b ra ć w je d n ą c a ło ść w s z y s tk ie g ło sy k ry ty c z n e , ja k ie w y w o ła ły su g e s tie R a h n e r a . C zęść t a n ie w y m a g a b a rd z ie j w n ik liw e g o o m a w ia n ia , a lb o w ie m p o ls k im je j o d p o w ie d n ik ie m je s t o p u b lik o w a n y o w ie le w c z e śn ie j o b s z e rn y a r t y k u ł k s. T. W i l s k i e g o : „ O soba” w fo r m u le tr y n it a r n e j a n o w o ż y tn e ro z u m ie n ie o so b y (u w a g i i p r o p o z y c je K a rla R a h n e ra ), S tu d ia G n e n s n e n s ia 5 (1979—80) 79— 114. C zęść d ru g a ro z p r a w y , p o d z ie lo n a n a tr z y ro z d z ia ły , u k a z u je w w ie lk im sk ró c ie (s. 67— 144) d z ie je p o ję c ia o soby w w y p o w ie d z ia c h u rz ę d u n a u c z y c ie l­ s k ie g o K o śc io ła (r. I), w te o lo g ic z n y m ję z y k u Z a c h o d u (r. II), c z y li w w y p o ­ w ie d z ia c h O jc ó w i p ó ź n ie js z y c h p is a rz y k o śc ie ln y c h , o d c z y ty w a n y c h je d n a k p r z e w a ż n ie za p o m o c ą n o w o ż y tn y c h i w sp ó łc z e s n y c h teo lo g ó w , k tó r z y d o s trz e ­ g a ją w ty m p o ję c iu d w a is to tn e e le m e n ty : sa m o is tn o ś ć i r e la c ję (r. III). T e ­ m a ty c z n ie b a rd z o o b s z e r n a część t a z o s ta ła p o tr a k to w a n a p rz e z a u to r a f a k ­ ty c z n ie w w ie lk im sk ró c ie .

T rz e c ią i n a jo b s z e rn ie js z ą (s. 145—294) część r o z p r a w y a u to r p o św ię c ił b a rd z o w n ik liw e m u o m ó w ie n iu o so b y w tr y n ito lo g ii T e r tu lia n a . P o d z ie lo n a n a 6 ro z d z ia łó w część t a m o g ła b y s ta n o w ić w p e łn i sa m o d z ie ln ą i n ie z a le ż n ą od in n y c h całość. A u to r z a p o z n a je w n ie j d o k ła d n ie c z y te ln ik a z o m a w ia n y m p is a rz e m , z jeg o o so b o w o śc ią l i te r a c k ą i sty le m , z jeg o „ p o g a ń s k im ” w y k s z ta ł­ c e n ie m i „ p r o s tą ” w ia r ą , b y n a ty m tle z a p re z e n to w a ć in t e r e s u j ą c ą go t u p o z y c ję te g o p is a rz a A d v e r s u s P r a x e a n (r. I). N a s tę p n ie p rz e c h o d z i do w s z e c h s tro n n e g o o m ó w ie n ia p o ję c ia o so b y w ty m ż e d z ie le (r. II). R o z d z ia ł I I I z k o le i a u to r p o św ię c a fu n k c jo m , ja k ie s p e łn ia oso b a w A d v e r s u s P ra x e a n . T o go p ro w a d z i n a s tę p n ie do w y d o b y c ia n a ś w ia tło d z ie n n e e le m e n tó w s t r u k t u r a ln y c h czy k o n s ty tu ty w n y c h o soby u T e r tu l ia n a (r. IV ). W ro z d z ia le V a u to r z a s ta n a w ia się p o k ró tc e n a d e w e n tu a ln y m i ź ró d ła m i T e rtu lia ń s k ie g o p o ję c ia osoby, a w ro z d z ia le V I s t a r a się sp o jrz e ć n a o m a w ia n e w c z e śn ie j p r o b le m y cało ścio w o i o d p o w ie d n io je p rz e w a rto ś c io w a ć . C zęść t a s ta n o w i n ie w ą tp liw ie b a rd z o r z e te ln e i w n ik liw e s tu d iu m m y ś li je d n e g o z n ie z w y k le z a s łu ż o n y c h p is a rz y s ta ro ż y tn y c h , k tó r y —· ja k B. J . H ilb e r a th c e ln ie to u k a ­ z u j e — p o ło ż y ł tr w a łe i so lid n e p o d s ta w y p od w ie lo w ie k o w e u jm o w a n ie osoby ja k o is to ty ro z u m n e j, s a m o is tn e j, p o o z s ta ją c e j w r e la c ji do in n y c h .

C zęść c z w a rta , n a jk r ó ts z a (s. 295— 327) z a w ie ra w n io s k i czy su g e s tie k o ń ­ c o w e , ja k ie n a s u n ę ły się a u to r o w i r o z p r a w y w tr a k c ie a n a liz y ró ż n y c h o m a ­ w ia n y c h w n ie j s ta n o w is k . B. J . H ilb e r a th p o d z ie la t u w ja k ie jś m ie rz e g ło s y k ry ty c z n e , z ja k i m i s p o tk a ła się s u g e s tia K . R a h n e r a (r. I). R ó w n ie ż

(3)

R E C E N Z J E

d o s trz e g a p e w n e d a le k ie p o d o b ie ń s tw o m ię d z y w y p o w ie d z ia m i T e r tu l ia n a a in ic ja ty w ą K . R a h n e r a (r. II), ch o c ia ż — ja k sa m to w y z n a je — m oże to b y ć z b ież n o ść zg o ła p o w ie rz c h o w n a , a lb o w ie m o g ra n ic z e n ie się w a n a liz ie do sam e g o T e r tu lia n a — z p o m in ię c ie m g ru n to w n ie js z e g o s tu d iu m w ie lu in n y c h p rz e d s ta w ic ie li t r a d y c ji — n ie p o z w a la m u n a w y c ią g a n ie b a rd z ie j u m o ty ­ w o w a n y c h w n io sk ó w . T a k ie u s ta w ie n ie s p r a w y św ia d c z y o w ie lk ie j r z e te ln o ­ ści a u to r a ro z p r a w y , k tó r a m im o sw y c h w a lo ró w n a u k o w y c h n ie d a je — j a k ju ż w s p o m n ia n o — p o d s ta w d o ja k ie jś p e łn e j s y n te z y w z a k re s ie c e n tr a l­ n eg o d la n ie j p o ję c ia osoby. O b sz e rn y w y k a z li te r a tu r y , in d e k s y : o so b o w y i rz e c z o w y , w z b o g a c a ją tę g o d n ą u w a g i p o z y c ję , k tó r e j n ie p o w in ie n o d tą d p o m in ą ć ż a d e n te o lo g z a jm u ­ ją c y się p r o b le m a ty k ą t r y n it a r n ą . k s . L u c ja n B a lte r S A C , W a r s z a w a

L in o C IC C O N E , S a lu te e m a la ttia . Q u e s tio n i d i m o r a le d e lla v ita fisie a. M i­ la n o 1986, E d iz io n i A re s, s. 537. W sp ó łc z e sn a rz e c z y w is to ś ć n ie s ie ze so b ą w z m o ż o n e z a in te re s o w a n ie ty m w sz y stk im , co w ią ż e się w ja k ik o lw ie k sp o só b z p ro b le m a ty k ą z d ro w ia i c h o ­ ro b y . W p ły w a n a to z je d n e j s tr o n y c o ra z w y ż sz y p o z io m m e d y c y n y i o p ie k i z d ro w o tn e j p o z w a la ją c y s k u te c z n ie j w a lc z y ć z z a g ro ż e n ia m i z d ro w ia , z d r u ­ g ie j z aś s tro n y — d o św ia d c z e n ie n o w y c h z a g ro ż e ń w p o s ta c i c h o ró b w s p ó ł­ c z e sn e j c y w iliz a c ji, w o b e c k tó r y c h n ie ty lk o p o szc z e g ó ln y czło w ie k , a le ta k ż e m e d y c y n a s t a j ą b e z ra d n i.

P r o b le m a ty k a z d ro w ia , a z ty m z w ią z a n e n ie r o z e rw a ln ie z a g a d n ie n ie c h o ro b y , k a le c tw a i c ie r p ie n ia , to je d n a k w b r e w p o z o ro m n ie ty lk o p o le z a in te re s o w a n ia m e d y c y n y . Im p lik u je o n a w so b ie ta k ż e w ie le is to tn y c h p ro b le m ó w n a t u r y m o r a ln e j. Z je d n e j s tro n y n a r a s t a b o w ie m p o tr z e b a b a r ­

d z ie j c ało ścio w eg o p o d e jś c ia do k w e s tii z d ro w ia , c h o ro b y i u m ie ra n ia , a n a w e t w p r o s t m o ż n a p o w ie d z ie ć p r a k ty c z n e j te o lo g ii p ra c y n a d z d ro w ie m , c ie r p ie n ia i w s p ó łc ie rp ie n ia , z d ru g ie j zaś s tr o n y z d ro ­ w ie i c h o ro b a to ta k ż e k o n k r e tn e s p r a w y e ty k i le k a r s k ie j się g a ją c e j często sam e g o p o s ła n n ic tw a le k a r z a , m o d e lu z d ro w ia o ra z p r io r y te tó w w o p iece z d ro w o tn e j. D la te g o te ż w te j d z ie d z in ie w sp o só b k o m p e te n tn y m o że i p o ­ w in n a w y p o w ia d a ć się n ie ty lk o m e d y c y n a , a le ta k ż e e ty k a i te o lo g ia m o r a ln a p o p rz e z p o d e jm o w a n ie w c ią ż n o w y c h p ro b le m ó w m o r a ln y c h w te j m a te rii.

I n te r e s u ją c y m g ło s e m w d y s k u s ji n a te m a t e ty c z n y c h p ro b le m ó w z d ro w ia i c h o ro b y w y d a je się p r a c a L in o C icco n e Z d r o w ie i ch o ro b a . M o ra ln e k w e s tie

ż y c ia fiz y c z n e g o . A u to r je s t p ro f e s o re m te o lo g ii m o r a ln e j w K o le g iu m im .

A lb e ro n ie g o w P ia c e n z ie . M a w sw o im n a u k o w y m d o ro b k u w ie le p u b lik a c ji k s ią ż k o w y c h , z k tó r y c h n a jw a ż n ie js z e to : II p r o b le m a d e ll’a b o rte e la risp o sta

c a tto lic a , M ila n o 1975; E tic a se s su a le c r is tia n a do p o la d ic h ia ra zio n e „ P erso ­ n a h u m a n a ”, M ila n o 1977; „ N on u c c id e r e ”, M ila n o 1984. P o d e jm u je w n ic h

a u to r c ią g le n o w e i is to to w o w a ż n e p ro b le m y e ty c z n e w sp ó łc z e sn e g o ży cia , w ty m ta k ż e te b e z p o ś re d n io z w ią z a n e z ż y c ie m i z d ro w ie m cz ło w ie k a .

P r e z e n to w a n ą p r a c ę n a le ż y w id z ie ć n a k a n w ie o s ta tn ie g o o p ra c o w a n ia a u to r a „N on u c c id e r e ” (o m ó w ie n ie w B iu le ty n ie te o lo g ic z n o m o r a ln y m , C o l­ le c ta n e a T h e o lo g ic a 56, 1986, z. 4, 86— 89) ja k o k o n ty n u a c ję p o d ję te g o te m a tu , p rz y czy m p u n k t c ię ż k o śc i p rz e n ie s io n y je s t z z a g a d n ie n ia ż y c ia n a z a g a d n ie ­ n ie z d ro w ia , k tó r e je d n a k sto i w śc isłe j do n ie g o r e la c ji. W ty m s e n s ie m o ż n a p o w ie d z ie ć , że s ta n o w i o n a z je d n e j s tr o n y is to tn e d o p o w ie d z e n ie do o g ó ln eg o z a g a d n ie n ia ży cia , z d ru g ie j z a ś o d r ę b n ą c a ło ść p o p rz e z w io d ą c y t e m a t z d ro w ia i c h o ro b y i w ią ż ą c y c h się z ty m p ro b le m ó w m o r a ln y c h .

C ało ść p r o b le m a ty k i u ję ta je s t w d w ó c h c z ę śc ia c h p o p rz e d z o n y c h ro z ­ d z ia łe m w s tę p n y m z a ty tu ło w a n y m M y ś li i z a s a d y o g ó ln e d o ty c z ą c e zd r o w ia

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wysoki subiektywizm oceny cech pisma, niski poziom parametryzacji i standaryzacji metod oraz stosunkowo ubogi udział cech stricte mierzalnych w badaniach identyfikacyjnych

Posługując się mitem Natury jako fasadą (podobnie jak społeczeństwo fa- sadowo posługuje się mitem Boga i prawa) Don Juan moŜe najwyraźniej uderza w kobiety jako

The main aim of this study was to examine if scholarly papers on psychosocial risks provide altmetric indicators and to check if citations of papers written by Polish and

Někte­ ří členové ZLPC jsou rovněž členy Związku Literatów Polskich (Svazu polských literátů) nebo Stowarzyszenia Pisarzy Polskich (Spolku polských

Władze PRL prowadziły z Kościołem katolickim na Lubelszczyźnie walkę przy pomocy propagandy językowej, którą podzieliłam na propagandę ,,otwartą” oraz aluzyjną

Ze sporu, który toczy się na łonie współczesnej historiografi i ukraińskiej i do- tyczy etnicznego obrazu Rusi Kijowskiej, wyraźnie wyłaniają się dwa przeciwne stanowiska:

Odbyty w r. Jana Długosza stał się wzorem dla wszystkich późniejszych. Już wtedy wprowadzono rozdział na posiedzenia ogólne i sekcyjne, na referaty programowe i na rozprawy

Powinien być Kościołem oddanym służbie ludziom, do czego zos­ tał powołany, Kościołem gdzie głosi się moralność jednak bez moralizowania, Kościołem drzwi