ORKIESTRA
Górniczo hutnicza orkiestra dęta robi nam paparara Robi nam paparara
To robi nam górniczo hutnicza orkiestra dęta Robi nam pararara robi nam paparara Robi nam górniczo hutnicza orkiestra dęta
Robi nam paparara robi nam paparara A co na to NATO
NATO na to nic NATO na to nic NATO na to nic A co na to NATO
NATO robi nam robi nam robi paparara robi nam paparara Robi nam górniczo hutnicza orkiestra dęta
Robi nam paparara robi nam paparara Robi nam górniczo hutnicza orkiestra dęta
Uważaj na zakrętach nie pal tego skręta Paparara
Robi nam paparara
Robi nam górniczo hutnicza orkiestra dęta Robi nam paparara robi nam paparara
A co na to NATO NATO na to nic NATO na to nic NATO na to nic A co na to NATO
NATO robi nam robi nam robi paparara robi nam paparara You know the opa says
Uważaj na wilki man You know the opa says
Uważaj na wilki man You know the opa says
Uważaj na wilki man You know the opa says
Uważaj na wilki man
Robi nam paparara robi nam paparara To robi nam górniczo hutnicza orkiestra dęta
Robi nam paparara robi nam paparara To robi nam górniczo hutnicza orkiestra dęta
Robi nam paparara robi nam paparara To robi nam górniczo hutnicza orkiestra dęta
Uważaj na zakrętach nie pal tego skręta Robi nam paparara robi nam paparara To robi nam górniczo hutnicza orkiestra dęta
Robi nam paparara Robi nam paparara
W UKŁADZIE SŁONECZNYM
Planety układu słonecznego to nie jest prosty w nauce temat. Piosenka opisująca w żartobliwy sposób poszczególne planety na pewno ułatwi dzieciom zrozumienie potęgi kosmosu. Posłuchajcie edukacyjnej piosenki o
układzie słonecznym!
REFREN
W układzie słonecznym wirują planety Wszystkie w innym tempie, okrążają słońce
Różnią się kolorem, masą i rozmiarem Lata lecą one stale, kręcą się wytrwale
MERKURY
Merkury? To ja! Jestem pierwszy i najmniejszy Moją powierzchnie pokrywają ogromne kratery Z własną pogodą nie umiem dojść do zgody
W dzień jest mi gorąco W nocy bardzo marznę brrr
WENUS Mam na imię Wenus Jestem druga w kolejności U mnie nieustannie upał jest bezlitosny
Wiruję wolno, nigdzie się nie śpieszę I bardzo jasno świecę się na niebie
ZIEMIA
Tu ziemia, witam serdecznie, czuje się świetnie Zamieszkują mnie roślinki, zwierzątka i ludzie
Jestem trzecią planetą od słońca Moja atmosfera jest cudna
Mam dużo wody, więc śmiało wpadnij ochłodzić MARS
Hej tu Mars planeta numer cztery
Bardzo się czerwienie, jestem cały zardzewiały Mam najwyższe góry i od groma pyłu A!
Nic nie widzę, znowu leci mi do oczu!
JOWISZ
Joł joł Jowisz, największy olbrzym gazowy Piąty od słońca, na pewno nie przeoczysz Choć moja masa jest potężna niezwykle To z wszystkich planet kręcę się najszybciej
SATURN
Siemanko tutaj Saturn, też składam się z gazów Po moich pierścieniach poznasz mnie od razu
Wirują w nich kamienie, pył i sporo lodu Jestem szósty od słońca, w głowie to zakoduj
URAN
Cześć, to ja, lodowy gigant o imieniu Uran Na mnie jest najniższa temperatura
Słynę z bladego, błękitnego koloru Jestem siódmą planetą i wiruje na boku
NEPTUN
Na koniec ja swoje trzy grosze wtrącę Nazywam się Neptun i najdłużej okrążam słońce
Tworzę huragany co powalą wszystko
Więc nie zbliżaj się zbytnio bo cię zdmuchnę jak piórko
dzie rak, wielki rak, - Kroczymy dwoma palcami po ciele dziecka, jak uszczypnie, będzie znak. - leciutko szczypiemy,
Kroczy rak, wielki rak, - znów kroczymy,
raz do przodu, a raz wspak. - kroczymy do przodu, potem do tyłu, Szczypu, szczypu, - delikatnie szczypiemy,
drapu, drap, - drapiemy, jak uszczypnie,
będzie znak.
Panie raku, panie raku, - Kołyszemy i głaszczemy dziecko…
siedź pan lepiej w tataraku.
W tataraku nie ma dzieci, - grozimy rączką dziecka niech pan sobie tam posiedzi
albo lepiej pośpi chwilkę
i nie szczypie przez godzinkę. - pokazujemy dziecku rączkami gest szczypania
Chrapu, chrap, - kołyszemy dziecko i naśladujemy chrapanie, chrapu, chrap,
zamiast drapu, - leciutko drapiemy, drapu, drap.
Ale ten rak, wielki rak siedzi i rozmyśla tak:
skrabnę trochę, drapnę krzynkę, - drapiemy, szczypnę choćby odrobinkę. - szczypiemy,
Szczypu, szczypu, - szczypiemy, drapu, drap, - drapiemy, jak uszczypnę, - szczypiemy,
będzie znak.
Panie raku, panie raku, - kołyszemy i głaszczemy dziecko…
tak przyjemnie w tataraku.
Woda szemrze do snu bajki, - mówimy szy ,szy szy wietrzyk mruczy kołysanki. - dmuchamy w uszko
Zapach słodko do snu tuli.
Zaśnij, raczku, luli, luli. - kołyszemy i głaszczemy dziecko…
"MYSZKA I SER" (B. Kołodziej)
Skrobie serek myszka mała, - Grabimy plecki dziecka, bardzo dużo naskrobała.
Teraz ser do norki niesie, - kroczymy palcami,
a część na wózeczku wiezie. - kreślimy palcami wskazującymi dwie równe linie,
Równo w norce go rozkłada,- głaszczemy plecki, myszek cieszy się gromada, - stukamy wszystkimi palcami, z apetytem gładzą brzuszki, - głaszczemy plecki ruchem okrężnym,
aż z radością tupią nóżki. - stukamy wszystkimi palcami,
A gdy serek cały zjadły, - głaszczemy plecki ruchem zgarniającym od zewnątrz
do środka,
do sny szybko się pokładły. - kładziemy dłonie nieruchomo na środku pleców.
"
Zmęczone oczka"
Oczka są zmęczone, oczka chcą już spać,
tyle dziś patrzyły, że aż się zmęczyły...
Każdy z nas je zna, oczka mamy dwa.
Rączki się zmęczyły, rączki chcą iść spać,
tyle się bawiły, że się utrudziły, każde dziecko wie, rączki mamy dwie.
Nóżki są zmęczone, nóżki chcą już spać,
tyle dziś chodziły, że już się zmęczyły,
każde dziecko wie, że nóżki ma dwie.
Buzia jest zmęczona, buzia chce iść spać,
tyle dziś mówiła, że już się męczyła, tak ziewała strasznie a po całusie zaśnie...