• Nie Znaleziono Wyników

AK-47 - A Oto Droga Życia tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "AK-47 - A Oto Droga Życia tekst piosenki"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

AK-47, A Oto Droga Życia

Gdzie ja jestem To nie piekło Doszedłem To czyśćca

Wyczuwam miłość i nienawiść Ta która da się wyczuć

Chwila, ma uwagę przykuł pewien znak Idę tam

Co mnie czeka Sam jestem ciekaw Z chęcią Opowiem wam Podaj mi dłoń

I chwyć się mocno Jedność to broń

lecz przemocą nie stworzymy nic A chciałbyś to co

stworzył sam twórca Jak wiśnie z jabłonią

Jak wiosną Kwiaty co rosną Jak lśniąca trawę pokrytą rosą Lecz po co mi świat

Którego nie widzę za dnia i nocą Zostałem sam

Już nikt nie przyjdzie z pomocą to przeze mnie

Tak bym chciał przejść się boso po ziemi jak łaskocze mnie po stopach dotyk nadziei dotyk spełniania

jeżeli pragnę się spełnić

a pragnę lecz pragnienie nagle wygasa żagle tracą wiatr

i żadne modły nie zwrócą pragnień

tak bym chciał poczuć ten wiatr twarzy na mej gdy słońce zgaśnie

w pobliżu las jego szum słychać wyraźnie tak naturalny

wyobraźcie go sobie właśnie stoisz pośród drzew

patrzysz w wody taflę

tak byś chciał w końcu przejść drogę życia

a gdy zaśniesz

Będziesz słyszał swe myśli są spokojne

wolne od gniewu

a spętane liśćmi tak wielu drzew pośród których stoję

i odchodzą w oka mgnieniu mimowolnie w świat leżący w cieniu

prawdziwych barw

chwile po wojnie fałszywe

jak fałszywy świat w którym żyć godnie się nie da i to twoja droga życia

droga do nieba

być może której nie ma

więc żyj z prawdą na ustach a sięgniesz spełniania które bóg da i wiedz że prawda cię wyzwoli

i choć miał bym życiem przypłacić prawdę będę głosił

(2)

z prochu powstajesz w proch się obrócisz duchem się staniesz lecz nie błądź

błądzenie wolnych dusz to niemoc w sferze astralnej

niech prawda cię wyzwoli miłość cię natchnie do woli do woli

być tworzył

wiec miłością twórz

bo twa światłość gaśnie powoli czas jest nieokreślony

przyszłość jest nieokreślona

a ty będąc zniewolonym czujesz lęk przed przyszłością myślisz ze ja poznasz

a z przykrością stwierdzę bowiem ze nie stawisz czoła przyszłości swej a chcesz dokonać niemożliwego wystarczy pokochać Siebie samego a gdy doznasz pełnej akceptacji

to wydostań się ze szpon wielkiego oka i stoję pośród drzew

patrzę w wody tafle

dostrzegam swą twarz i gniew lecz nie ja w odbicie patrzę a gdy zacznie się koniec w tę poskromić zapragniesz wodze życia i dłonie

zaciśnięte mieć stale

krok zrób w kierunku rozwoju umysłu

by skok w nadświadomość był w szeregu zmysłów gimnastyka twego postrzegania

wszechświatów i jego wymiarów jego miana

nie jesteśmy sami wytłumaczę

lecz nie w celu zmiany twego zadnia przyjacielu od zarania dziejów

spotykana wyższa inteligencja wprost nie z tego świata

do zrozumienia sensu kolejnego zdania z prochu powstajesz

w proch się obrócisz duchem zostaniesz lecz nie błądź

błądzenie wolnych dusz to niemoc w sferze astralnej

niech prawda cie wyzwoli miłość cie natchnie do woli do woli

być tworzył

wiec miłością twórz

bo twa światłość gaśnie powoli

AK-47 - A Oto Droga Życia w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Lub żyj marzeniami, by do nich dojść A jak dojdziesz do nich wtedy się zdziwisz Lecz od pokus stroń bo sam siebie skrzywdzisz Lecz od pokus stroń bo sam siebie skrzywdzisz Lecz od

Nerwobóle mam, gdy pomyślę o zazdrości, Pseudo kolegów co mówią o prawilności, Gówno doświadczyli, bo w dupie byli, Nie znali sprawy a na mój temat mówili, Nosa nie wtykam

który się potknął i kona na ziemi Brak ostrożności każdego uziemi. Bez wyjątku już wychodzą po Was diabły z podziemi Nie jeden tak ma, że

Które splamią Twą krwią sępy i złowrogie wrony, Tak dopomóż

Tłumaczyłem nie idź sam chwyć się pomocnej liny Ty będąc na dnie będziesz czuł zapach mogiły Nie zastanawiaj się czy warto chwytaj się w tej chwili Pomogą Ci którzy jak

Nie wiem w co już gram, wódę we krwi mam Taniec z diabłem trwa, rozpoczynamy bal Brudne nieczyste myśli, jak ręka szatana To wcielone zło siedzi w naszych ciałach Tam gdzie

Idę doliną, mijam chłopaka, co kobietę napadł i dwa lata wyłapał (aż dwa?) Idę doliną zatrutą strzałą przebitą, gdzie witasz się nie dłonią, a witą.. Idę doliną, w której

Nie szukasz wad, oddalasz strach, odnajdę Cię, gdy zgubisz się, wieczność ma sens, dla Ciebie bo ja to Twój sukces, Twój skarb.. Czasem mam,