• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 23, nr 41 (1174).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 23, nr 41 (1174)."

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

o

G

ZAPASÓW

>> strony 32-33 NOWINY

iRySzgrdW

o|

ny

z synem Mateuszem

WTOREK 14 PAŹDZIERNIKA 2014 r.

cena 2,80 zł (8% VAT) nowiny

RACIBORSKIE

ZłOte god

Gminy Rudniki Krzyżanowice O 12 - 14

LU

F

m

<

O

UJ

<

O

G

Rok XXIII Nr indeksu 38254X | ISSN 1232-4035 | www.nowiny.pl | nr@nowiny.pl | Nr 41 (1174)

CZAS

Kto i gdzie kandyduje jakie ma szanse?

PONADTO W NUMERZE

✓ Czterech jeźdźców w wyborach do rady powiatu

✓ Piłkarz, dyrygent i tancerka chcą ' rządzić

Kwaśny i Kowalewski wracają do' polityki - Za miesiąc raciborzanie wybiorą radnych miejskich.

To pierwsze wybory samorządowe w okręgach jednomandatowych.

Zwyciężą kandydaci z największą liczbą głosów. Będzie niczym w pojedynkach rewolwerowców na Dzikim Zachodzie. Kto trafi, wygrywa kosztem rywala.

CZYTAJ WIĘCEJ NA STRONACH ► 2 i 3

Zróbmy Śląskie po naszymu!

o

Chcesz urządzić swój dom po nowemu.

Co robisz? Pytasz Brukseli albo w Warsza­

wie?! Kto Ci każe urządzać swoje miejsce do życia inaczej niż sam chcesz? Kto ci dziś zabroni mówić do dzieci w twoim języku i uczyć o twojej ziemi? Masz okazję urządzić to sam i dla siebie. A ściślej; możemy to zrobić wspólnie i dla nas. Rozpoczynamy wielką dyskusję na temat tego, co naszemu regionowi rzeczywiście jest potrzebne.

AKTUALNOŚCIC 9

Racibórz nie jest gorszy od Rybnika

Paweł Newerla dokonał porównania obu miast bazując na danych z

„Liderów samorządu”, które ukazały się jako dodatek do naszego tygo­

dnika. - Drażnią mnie wypowiedzi osób, które narzekają na Racibórz i jego władze, a o Rybniku piszą, że wszystko jest tam o niebo lepsze - pisze do redakcji posiadacz medalu „Zasłużony dla Raciborza”.

AKTUALNOŚCIO 6

Pielęgniarek nie kupi się za 40 zł

Personel z Gamowskiej przerwał milczenie w sprawie sporu zbiorowego z dyrekcją placówki. Ofertę przygotowaną dlań przez mediatora Adama Hajduka i Ryszarda Rudnika uznano w gronie pielęgniarek za obrazę.

- Ubogi pod sklepem wyżebrze więcej - komentują związki zawodowe.

AKTUALNOŚCIC 4

LU

F

m

<

O

G

Zmarł proboszcz z Bieńkowic

Ksiądz Andrzej Zocłoński jeszcze niedawno świętował 40-lecie święceń kapłańskich, a 7 października odszedł po ciężkiej chorobie. Kapłana znanego z wielkiej pogody ducha żegnał biskup opolski. GMINY 10

JUNIORNOWINK

' GARŚĆ INSPIRACJI I INFORMACJI DLA RODZICA | CZYLI WSZYSIKO O DZIECIACH I DLA DZIECI ŚWIAT PRZEZ RÓŻOWE OKULARY

Raciborzanie z wizytą

W TEHERANIE o

8

Wieża rycerska W GÓRKACH ŚLĄSKICH

Niezwykła podróż Z HALINĄ

KWIECIEŃ L

Jakoszukać

zegar na parkingu

Podczas gdy radni i kandydaci na rajców apelują do władz o za­

mianę płatnych postojów w strefę czasowego parkowania, kierowcy ustawiający auta na ul. Batorego znaleźli sposób, jak wykpić zasa­

dy tam obowiązujące.

AKTUALNOŚCI C 5

Marian Zawisła i Teresa Piasecka

GRATKA DLA KOLEKCJONERÓW

Złote lata ulicy Długiej

(2)

2 a po drugie

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 14 października 2014 r.

Piórem naczelnego

Oni marzą by zostać

Mariusz Weidner

Redaktor naczelny Nowin Raciborskich

Wracałem do domu, samocho­

dem, to były późne godziny nocne i na wysokości kościoła wStudziennejzobaczyłem dwa niebieskiepasypolicyjnegora­

diowozu. Ilemam na liczniku?

Drogajestprosta,równa jakstół aż się prosi by nią pędzić. Stoi dom przy domu, jest chodnik, jadą rowerzyści bez lamp ale chybawszyscyoni będą uważali na auto w akcji?Drogówka dość często staje na Studziennej zra­

darem. Takim co wychwytuje piratajużna skrzyżowaniu przy stacji paliw, tzw. mycie. Wielu mi­ łośnikom brawurowej by nie rzec nieodpowiedzialnej, szybkiej jaz­ dy jednak często się upiecze, bo kierowcy w geście solidarności mrugają światłami i ostrzegają się nawzajem przed kontrolą po­ licyjną.Tylko co zyskujemy na ta­

kim znakuostrzegawczym?Kto jedzie przepisowo martwićpoli­

cją się niemusi.Apomocna dłoń jaką wyciągamy w stronę „dro­ gowego wariata” może wkrótce przełożyć sięnaczyjąśtragedię w wypadku samochodowym.

Wielu pomstuje przy tej okazji, że policja ustawia się na kierowców w takisposób by tylko podkręcić statystyki nałożonych manda­

tów. Czy nie chodzijednakoto by wychwycićtych co mają za ciężką nogę na pedale gazu albo tych co niewzruszenie siadają za kółkiem pokielichu? Następ­

nym razem gdy ujrzymy kozaka na szosie wartopomyślećczy na­ szym gestemfaktycznie mu po­ magamy. Bocosięodwleczeto nie ucieczeawkażdej chorobie liczysię szybka diagnoza.

Można zarobić kilkaset złotych za samą obec­ ność w gronie „najlep­

szych synówmiasta” jak mówi się o członkach rady miasta. Aleważniej­ sza jest moc decydowa­ niaolosach pieniędzy z naszych podatków. Oto śmiałkowie, którzy rzucili wyzwanie Raciborzowi i poproszą 16 listopada o głosymieszkańców.

10 komitetów wybor­

czych zarejestrowało 7 października (komisja czekała na aż do północy) swoich kandydatów na radnych miejskich. Trzy z nich mają prawo wystawić kandydata w wyborach na prezydenta Raciborza.

- Ostatnia zgłosiła się do rejestracji Mniejszość Niemiecka, która we wtor­

kowy wieczór 7 paździer­

nika dotarła do biura w urzędzie - powiedział nam przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Raci­

borzu Jan Cieślak.

Mniejszość wystawiła kandydatów w 12 okrę­

gach zyskując jako komitet prawo do zgłoszenia swe­

go kandydata na prezy­

denta miasta. To oznacza, że do dwóch kandydatów, którzy już zaprezentowali się oficjalnie - Mirosława Lenka (potwierdził to pa­

rokrotnie w rozmowach z dziennikarzami) i Dawida Wacławczyka (w formie konferencji prasowej) dołą­

czy Anna Ronin, pierwsza kobieta zainteresowana fotelem włodarza miasta w historii raciborskiego samorządu. - Startuję na pewno. Mogę zdradzić, że moja kampania nie będzie sztampowa - stwierdziła w rozmowie z nami. Planuje spotkanie dla mediów, ta­

kowe zapowiada rownież Mirosław Lenk, prawdo­

podobnie w tym tygodniu w świetlicy spółdzielczej przy ul. Wileńskiej. 17 paź­

dziernika upływa termin zgłaszania kandydatów na prezydenta miasta, 7 października żaden z ko­

mitetów tego jeszcze nie zrobił.

Rada bez Wojnara W 23 okręgach, w jakich raciborzanie bedą mogli oddać głos na swojego wy­

brańca kandyduje 68 osób.

18 z nich to obecni człon­

kowie rady miasta. Zre­

zygnowali z kontynuacji:

przewodniczący Tadeusz Wojnar; byli kandydaci na prezydenta miasta - Robert Myśliwy i Tomasz Kusy (chce się dostać do Sejmi­

ku); Dariusz Ronin (startu­

je w powiecie) oraz Dawid Wacławczyk (zamierza zo­

stać prezydentem Racibo­

rza lub radnym powiatu).

Czterech z kandydują­

cych ma już przeszłość w miejskiej radzie - Marcin Fica i Wiesław Szczygiel­

ski (obaj reprezentują ko­

mitet Mirosława Lenka) oraz Mariusz Marchwiak i Marek Rapnicki (z obozu Dawida Wacławczyka).

Największą niespodzian­

ką jest brak w wyborczej rozgrywce Tadeusza Woj­

nara, który nieprzerwanie od 5 kadencji jest przewod­

niczącym rady miasta. Do stanowiska zdawał się być tak trwałe przywiązany, że nie pozwolił wymienić swego starego fotela gdy wymieniono wszystkie krzesła w sali obrad. - Gdy­

by zlikwidować diety rad­

nym to byłby duży kłopot z kandydatami - twierdzi Wojnar. Jako jedyny przez dłuższy czas nie pobierał jej bo nie chciał wypełnić oświadczenia majątkowe­

go. Aspekt finansowy jest niebagatelny bo radni za­

rabiają ok. 900 zł miesięcz­

nie. Czas pracy? Bywa, że raptem 3 godziny w mie­

siącu (biorąc pod uwagę najkrótsze posiedzenia w

kadencj a bywały takie, które trwały krócej niż 60 minut). Ponad 1,5 tys.

zł mają szefowie komisji branżowych. „Dorobić”

można jeszcze w komisji rewizyjnej, gdzie gratyfi­

kacja należy się za każde posiedzenie a tych bywa więcej niż jedno w miesią­

cu.

Kto z kim i gdzie?

Dwa największe komite­

ty wyborcze aspirujące do rady miasta mają już swo­

ich „wojowników”. W jed­

nomandatowych okręgach stoczą oni pojedynki gdzie zwycięzca będzie tylko je­

den. To będzie największe zaskoczenie tych wybo­

rów. W lokalu z urną dosta­

niemy kartkę np. z dwoma nazwiskami zamiast ksią­

żeczek, płacht papieru itp.

wynalazków, które stoso­

wano gdy kandydatów liczyło się na setki. Mówi się, że do rady wejdą lu­

dzie znani na osiedlu, zamiast wielu przypadko­

wych jak np. wchodzący w zastępstwie osób, które obejmowały stanowiska prezydenta czy jego zastęp­

cy czy też „ciągniętych”

przez liderów z ogrom­

nym poparciem. Okręgów jest tyle ile miejsc w radzie - 23. - O ile w dzielnicach można wskazać fawory­

tów, to w centrum może być rożnie - przypuszcza Dawid Wacławczyk. Jego rywal w wyborach prezy­

denckich Mirosław Lenk podkreśla, że na razie nikt nie ma doświadczeń w przeprowadzeniu wy­

borów w okręgach jedno­

mandatowych. Obawia się jedynie o frekwencję.

Gdy głosowano na kandy­

datów zgromadzonych na listach wyborczych było ich wielu, mieli rodziny, znajomych itd. Teraz mu­

szą być to faktyczni liderzy społeczni, lokalne gwiaz-

Nowicjusze z dorobkiem czyli kto po raz pierwszy pomyślał o polityce a jest już znany w mieście z innych aktywności.

ANNA SKIERSKA - była już radną tylko młodzieżową

GRZEGORZ JAKOSZ - piłkarz ekstraklasy, trener na prowincji

TOMASZ KURYŁOWICZ - najsłynniejszy dzięki synowi - wolontariusz WOŚP

DANUTA HRYNIEWICZ - pedagog i psycholog w jednym ANNA RONIN - pierwsza kobieta, która chce być prezydentem

JANUSZ LOCH - zna go każdy aktywny senior w mieście

MARCIN PARZONKA - człowiek koszykarzy i twarz PWSZ

ANDRZEJ ROSÓŁ - dyrygent, który w farnym gra na organach

dy. I tu przewagę wydają się mieć osoby dojrzalsze, które w mieście egzystują od dziesięcioleci. Bo mło­

dzi nie zdążyli jeszcze zbyt wielu ludzi poznać jak i za­

służyć się działalnością dla społeczności.

NaM nie wybacza dezercji

Szykuje się kilka cie­

kawych starć jak np. na Żorskiej gdzie Krystyna Klimaszewska zmierzy się z Mariuszem Marchwia- kiem a także: Michałem Fitą i Andrzejem Lepczyń- skim. Tu ciekawostka: Na­

sze Miasto ustami swego lidera Dawida Wacławczy- ka zapowiadało, że swemu

członkowi Ficie - mimo, że startuje indywidualnie - nie będzie wystawiać kontrkandydata. Tymcza­

sem ten się pojawił i jest to rywal dużego formatu, bo doświadczony Mar- chwiak. W polityce jednak nie ma sentymentów.

Gorąco powinno być także na Starej Wsi. Piotr Klima powalczy tu z Hen­

rykiem Hildebrandem. To faworyci - Klima miał w ostatnich wyborach jeden z lepszych wyników ale lista Dobra Ojczyzny była słaba.

Hildebrandowi bardzo po­

mógł Krystian Niewrzoł, nie tylko na Proszowcu człowiek instytucja. Ale swoje szanse ma także

REKLAMA

Oferujemy deski tarasowe era

ze świerku, modrzewia i daglezji

STUDIO

kuchni

Hurtownia Czyżowice 44-352 ul.Nowa 28e

tel. 32 4564072 Oddział Gorzyce 44-350 ul.Rybnicka 26a tel. 32 4547262

Firma Pientka Sp. z o.o.

poszukuje pracowników

na stanowiska:

Monteure auf Zeit

c

Pientka

U nas kupisz legary i wkręty do montażu oraz oleje do malowania tarasów

___________

a

SALON

meblowy

CZYŻOWICE

ul. Nowa 28a

(strefa przemysłowa)

tel. 32 451 02 32 lub 32 451 33 38 www.euroclas.pl euroclas@wb.pl

Silcora

POKRYCIA DACHOWE

BLACHODACHÓWKA VENECJA - X -MATT

^00

brutto/m2

KOLORY BRĄZ GRAFIT

3 50

brutto/m2

z usługą 8%vat

SPECJALISTA DS. TRANSPORTU SPECJALISTA DS. ADMINISTRACJI

I FINANSÓW

WYMAGANIA:

wykształcenie min. średnie

znajomość j. niemieckiego

dyspozycyjność

prawo jazdykat. B

CV ze zdjęciem prosimy przesyłać na adres:

pientka_raciborz@wp.pl

Skontaktujemy się tylko z wybranymi kandydatami

(3)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 14 października 2014 r.

aktualności 3

radnymi

debiutant Janusz Łukoszek, który podczas niedawnego spotkania w Miedoni dał do zrozumienia prezydentowi Lenkowi, że nie popiera jego polityki względem tej dzielni­

cy i tylko rajca z tego rejonu gwarantuje ożywienie „zapo­

mnianej dzielnicy”. Okręg nr 4 ma ogółem 4 kandydatów bo są tu także Piotr Stanik i Waldemar Szramowski sze­

rzej dotąd nieznani w dzia­

łalności publicznej.

W rejonie rynku dojdzie do starcia między byłym doświadczonym radnym miejskim i powiatowym Wie­

sławem Szczygielskim oraz Tomaszem Kuryłowiczem.

Ten drugi słynie m.in. z bez­

pardonowej walki o interesy mieszkańców kamienic nale­

żących do MZB. Szczygielski zapisał się w historii samorzą­

du załatwieniem bezpłatnych badań ciężarnych kobiet w raciborskim szpitalu i od lat dba aby dzieci w mieście zobaczyły św. Mikołaja na strażackiej drabinie. Walczy tutaj też farmaceutka Justyna Kiedrowska i Renata Zięba.

Nestor

kontra likwidator

„Mecz o wszystko” rozegra­

ją na Brzeziu nestor rady mia­

sta Marian Gawliczek i Leon Fiołka, świeżo po pierwszej kadencji w radzie powiatu.

Pierwszy to żywa legenda dzielnicy - działacz LKS, po­

maga strażakom, wspiera ko­

ściół i słynny ponad powiat chór państwa Gamrotów.

Ponadto to jemu mieszkań­

cy domów jednorodzinnych zawdzięczają wywóz popio­

łu przez śmieciarki przez cały rok co wchodzi w życie od tej jesieni, bo wcześniej zapomniano, że w piecach grzeje się póki na dworze jest zimno. Drugi w swym portfolio ma sukces w likwi­

dacji społek wodnych, któ­

re kazały sobie płacić choć rowy melioracyjne zarastały chwastami. W radzie powia­

tu dał się ostatnio złapać na gapiostwie, gdy rozliczał sta­

rostę z wykonania punktu widokowego w Pogrzebie- niu choć to inwestuja gminy Kornowac a nie samorządu powiatowego.

Kolejny szlagier to rywa­

lizacja Ryszarda Frączka z Janem Wiechą. Lider Ob­

licz startuje poza swoim miejscem zamieszkania (Studzienna) ale w rejonie kościoła „okrąglaka” jest znany z intensywnej współ­

pracy z proboszem Adamem Rogalskim (m.in. kontrower­

syjna wystawa zdjęć przeciw aborcji). Frączek to inicjator stworzenia karty z ulgami dla rodzin, którą potem zabrała mu koalicja rządząca. Nigdy też nie krył niechęci do bu­

dowy aquaparku. Entuzjastą H2Ostróg był za to Wiecha - mąż słynnej żony Marii, któ­

ra zbudowała w Raciborzu ultranowoczesne centrum krwiodawstwa. O ile przed 4 laty wszedł do samorządu nieco z rozpędu o tyle teraz chce kontynuować co roz­

począł, a mocno angażował się w prace nad tworzeniem nowej strategii rozwoju mia­

sta. Nie bez znaczenia będzie poparcie dlań ze strony rafa- kowców, o których interes dbał w radzie gdy nad firma kłębiły się czarne chmury (uchwała o miejskim popar­

ciu dla spółki).

Szach mat na Ostrogu - Nie wiadomo jaki będzie wynik wyborów ale zupa grzybowa gwarantowana - śmieją się złośliwi słysząc o zestawieniu w okręgu nr 15. Tutaj mandatu radnego pożądają znany dyrygent i twórca orkiestry kameralnej Andrzej Rosół oraz najsłyn­

niejszy raciborski strażak Stanisław Borowik. Obaj są ludźmi kultury tyle, że z od­

miennych biegunów muzyki (klasyczna i festynowa). Ro­

sół może liczyć na poparcie parafian z farnego, gdzie jest

organistą. Borowik to fawo­

ryt tych wszystkich, którym podobają się jego memoriały strażackie. Dzięki niemu o ra­

dzie miasta było głośno w me­

diach regionalnych (od TVS po Wyborczą), gdy sejm po­

równał do cyrku oraz chciał pieniędzy od przydrożnych sprzedawców samochodów i truskawek.

Sportowców rywalizu­

jących o miejsce w radzie znajdujemy na Ostrogu.

Szachista z Silesii Zbigniew Wieczorek (także doktor z PWSZ) zmierzy się tam z za- paśnikiem-olimpijczykiem Ryszardem Wolnym. Ten drugi jest niedoścignionym rekordzistą pod względem nieobecności na sesjach i w komisjach. Trenuje kadrę zapaśników a to zajęcie ab­

sorbujące. Wieczorek spraw­

dził co znaczy konfrontować swe poglądy z rzeczywisto­

ścią gdy rzucił publicznie pomysł usunięcia głazu na placu Wolności, nazywając go - z racji historycznych konotacji - faszystowskim.

Do autora pomysłu jak i do naszej redakcji dotarły ostre komentarze o tym co myślą na ten temat raciborzanie i kogo należy usunąć z miasta zamiast głazu. W tym samym okręgu znalazł się najmłod­

szy założyciel komitetu wy­

borczego Michał Woś. W tym numerze gazety można poznać go jako odważnego podróżnika ale wcześniej był w Raciborzu znany jako działacz Młodzieżowej Rady Miasta. Jest przykładem mło­

dego raciborzanina, który po studiach w metropolii nie za­

mierza opuszczać rodzinne­

go gniazda.

Dzielnice jak twierdza Swoje aktualne pozycje w radzie powinni w obronić

„dzielnicowi” - Eugeniusz Wyglenda (Studzienna), Henryk Majnusz (Ocice), Pa­

weł Rycka (Płonia) i Krzystof Myśliwy (Ostróg). Mają wy­

sokie wyniki z poprzednich wyborów, co mieli to załatwi­

li w swojej okolicy (ścianka wspinaczkowa, place zabaw, remont boiska) a kontrkandy­

daci nie są tak rozpoznawal­

ni.

Wyjątek stanowi Roman Wałach w Studziennej, któ­

rego swego czasu opozycja przymierzała na kandyda­

ta na prezydenta miasta ale z racji obowiązków zawo­

dowych nie poradził sobie nawet z rolą lidera klubu radnych. Nie wiadomo też jak zachowa się Obora mając za kandydata Józefa Kasteli- ka zamiast Tomasza Kusego.

Niby obaj z prawicy ale nigdy nie było im po drodze. Płonia jednak i tak jest liczniejsza niż osiedle pod lasem i Paweł Rycka, poprzednio pogromca dużo bardziej znanej Elżbiety Biskup z PiS, znów powinien zasiąść w radzie.

Łatwą drogę ma też Witold Ostrowicz, który ustawił się w wyborczym wyścigu w okręgu nr 20 (rejon ul. Ogro­

dowej i Wileńskiej) gdzie kiedyś mieszkał. Tu czeka na niego najmłodsza w całej stawce Anna Skierska oraz Monika Bulenda z Mniejszo­

ści Niemieckiej. Radiolog z Gamowskiej jest faworytem, zna go każdy komu było po­

trzebne badanie USG, a w obecnej radzie nie opuścił żadnego z posiedzeń.

„Czarnymi końmi” bedą w tej rywalizacji Janusz Loch (lider miejskich seniorów) oraz Marcin Fica (był już radnym 6 lat temu). Pierw­

szy zorganizował niedawno spotkanie z prezydentem.

W dzielnicach przychodzi­

ło na takowe góra 30 osób.

Na to firmowane przez Lo­

cha - 120. Fica jest znany z nagłaśniania w magistracie wszelkich usterek i niedoró­

bek w Raciborzu. Jest kimś w rodzaju społecznego in­

spektora nadzoru inwestycji miejskich, które monitoruje w trakcie częstych wycie­

czek rowerowych. Wspiera Mirosława Lenka, choć do rady wszedł ze środowiska opozycji. - Przekonałem się do prezydenta - tłumaczył zmianę obozu.

Pierwszy kampanię w mie­

ście rozpoczął Łukasz Cho- micki młody przedsiębiorca z centrum. Jego billboard sta­

nął na parkingu przy ul. No­

wej. Głosi zeń, że chce m.in.

bezpłatnych postojów przy rynku, a za pośrednictwem

swego profilu na Facebooku pyta raciborzan o pomysły dla zaniedbanych obiektów w mieście. Wkrótce billbo­

ardów, plakatów i innych reklam (z największym jak dotąd naciskiem na media internetowe) pojawi się w Raciborzu zatrzęsienie. W innych miastach kampania już nabiera tempa. Doświad­

czony samorządowiec Ry­

szard Winiarski (szef klubu rządzącego powiatem, w sa­

morządzie kolejna kadencja) mówi nam, że billboardy nie są skuteczne. - Najlepsze są ulotki i wizytówki. Stosuję ten model od lat. Wtedy wy­

C

ztery listy zarejestrowano w wyborach do Rady Powiatu Raciborskiego. Koalicja rządząca nim obecnie rezygnuje m.in. z członka zarządu Norberta Miki. Na liście są obecni radni (Wajda, Ciszek, Plura, Kurpis, Klimanek, Stukator, Chroboczek, Abrahamczyk, Hajduk). - Nie ma z nami Norberta Miki i Leonar­

da Malcharczyka. Ich kandydatury nie zyskały poparcia samo­

rządów tworzących Razem i nie zaprosiliśmy ich do swego gro­

na - powiedział nam Ryszard Winiarski. Nowe twarze w RdZR to m.in. Jerzy Parys (Sudół) i Małgorzata Szczygielska (dyrektor biblioteki). Do samorządu chcą wrócić Jerzy Kwaśny dyrektor OSiR i Krzysztof Kowalewski szef PK Racibórz. Komitet miał problem z parytetem wyborczym, tj. na liście musiało być 35%

kobiet lub mężczyzn (w zależności od większości płci). Tych proporcji nie zachowano i wykreślono w ostatnim momencie Edmunda Stefaniaka byłego dyrektora urzędu pracy.

P

latforma Obywatelska zgłosiła 37 kandydatów. Z obecnych radnych są: Olender, Wierzbicki, Gumieniak, Scholz i Kocur (wypadli Staroń i Fulneczek). Na „transfer” z rady miasta liczy Dariusz Ronin. Znane w mieście są Alina Pająk (była naczelnik z magistratu) i Agnieszka Busuleanu-Jaksik (MDK).

P

iS ma wspólną listę z NaM. Znaleźli się na niej: Wacławczyk, Frencel, Ćwik - liderzy RSS Nasze Miasto, a także Domi­

nik Konieczny, Katarzyna Dutkiewicz, Jerzy Gadzicki czy Fran­

ciszek Marcol reprezentujący PiS. Z Racibórz 2000 pozyskano Jacka Ostrowskiego (prowadzi szkołę aikido), jest tu też słynny raciborski maratończyk Jan Deńca. Do rady powiatu chciałby wrócić Jan Kusy. Na liście znalazł się ponadto przedsiębiorca Łukasz Winiarski z raciborskiego Ostroga (SRC Serwis).

P

oczątkowo miało nie być komitetu SLD, którego kandydaci mieli zasilić szeregi Razem dla Ziemi Raciborskiej ale osta­

tecznie zdecydowano, że lepiej aby Sojusz wystawił osobną listę bo liderzy RdZR „wycięliby” słabszych kandydatów lewicy na listach. Fakt, że raciborskie SLD stworzyło odrębną listę jej lider Bogusław Berka uważa za istotny bo podkreśla odrębność lewicowego ugrupowania w mieście. - Do rady miasta idzie­

my wspólnie z Mirosławem Lenkiem, którego poparliśmy w poprzednich wyborach jako kandydata na prezydenta i z jego pracy w tej roli jesteśmy zadowoleni - podkreśla Berka. Sam nie startuje w wyborach, zajął się sprawami organizacyjnymi.

D

o rady miasta z SLD z Lenkiem wybierają się Marian Gasi- lewski (przedsiębiorca) i Andrzej Kuśnierz (znany z działa- ności w PTTK). Liderami list powiatowych, które SLD wysta­

wiło w 3 okręgach są Mirosław Szypowski, który w kadencji 2002-2006 był zastępcą prezydenta Raciborza; Józef Kowol prezes pietrowickiej RSP, Henryk Tomaszowski rolnik z Bieńko- wic. - Mamy też dużo młodych nazwisk w naszej ofercie - za­

znacza Bogusław Berka. Z Sojuszem związał się Tomasz Rzytki, kandydat partii do Sejmiku Województwa Śląskiego. Jest on również rzecznikiem prasowym komitetu wyborczego.

borca czuje się potraktowany indywidualnie, bo billboard jest adresowany do wszyst­

kich czyli w efekcie do niko­

go - uważa lider Razem dla Ziemi Raciborskiej.

Mariusz Weidner

REKLAMA

NIERUCHOMOŚCI

MK1^

ul. Nowa 1/1 47-400 Racibórz

Tel. 32 415 74 02

www.nieruchomosci-topmk.pl

Więcej na str. 25

REKLAMA

Nauka gry na instrumencie w twoim domu

na instrumentach WYPOŻYCZALNIA

instrumentów muzycznych Nauka śpiewu

ZADZWOŃ I UMÓW SIĘ JUŻ DZIŚ

Tel. 502-107-314

e-mail: biuro@fulnart.pl, www.fulnart.pl

Borucin, ul. Dr Rostka 20 Bojanów, ul. Raciborska 8 Tel. 32 410 81 56

Racibórz, ul. Matejki 2f/8 (obok ELeklerc) CZYNNE

pn.-pt. 5.30-16.00 sobota 5.30 -12.00 niedziela 9.00-12.00

-

e-mail: piekarnia @piekarniaborucin.pl

© medhouse

centrum medyczne

=§> Lekarze rodzinni (NFZ)

=^> Lekarze specjaliści

=!> Laboratorium Diagnostyka

USG, RTG, UKG, Holter, i inne

REJESTRACJA

tel. 32 4591010 531 080121

Wodzisław Śląski, ul. Radlińska 68

(dużyparking)

(4)

4 aktualności

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 14 października 2014 r.

Pielęgniarek nie kupi się za 40 zł

To już kolejny miesiąc bez rozstrzygnięcia wre­ lacjach między dyrektorem Ryszardem Rudnikiem a związkiem zawodowym pielęgniarek.

- Nie umiemy się dogadać z dyrektorem w żadnej kwe­

stii. Nasze zarobki są wciąż niskie i nie zanosi się by sy­

tuacja miała się polepszyć - informuje Małgorzata Le­

nart.

Dotąd pielęgniarki z raci­

borskiego szpitala rejonowe­

go nie zobaczyły pozostałej, drugiej części pieniędzy za różnice w kontrakcie za 2012 rok. Słyszą tylko: na razie nas nie stać, czekajcie aż NFZ wypłaci nam zaległe pieniądze to znajdą się środ­

ki także dla pielęgniarek.

Prowadzą one spór zbioro­

wy z dyrekcją, mediatorem

jest w nim starosta Adam Hajduk. To za jego sprawą padła propozycja załagodze­

nia sytuacji. Na Gamowskiej są pieniądze z nadwyżki po półrocznej działalności go­

spodarczej szpitala - kwota ok. 30 tys. zł. Miałaby trafić do dyspozycji pielęgniarek.

- Na głowę wyjdzie brutto mniej niż 100 zł, a na rękę jakieś 40 zł. Taka jednora­

zowa kwota po prostu nas obraża. Ubogi pod sklepem wyżebrze więcej - uważa Lenart.

Pieniądze proponowane w wyniku negocjacji stron sporu zostałyby wypłaco­

ne dopiero po zakończeniu sporu zbiorowego. Dyrekcja ze starostą zapowiedzieli, że następne środki mogłyby pojawić się po zakończeniu drugiego półrocza.

Pielęgniarki nie przyjmu­

ją tłumaczeń dyrekcji, że to NFZ jest winien ich trud­

nej sytuacji finansowej bo nie płaci szpitalowi za wy­

konaną pracę, a należno­

ści sięgają paru milionów złotych. Uczestnicy sporu wypominają Rudnikowi, że dopiero teraz wystąpił na drogę sądową by odzyskać należności od funduszu a w poprzednich latach nie decydował się na takie kro­

ki. - To już 8 lat jak kieruje placówką, a dopiero pierw­

szy raz idzie z NFZ do sądu - zauważa Lenart.

- To są jednorazowe wy­

płaty a nam chodzi o pod­

wyżkę miesięcznej pensji.

Na początku padła kwota 500 zł. Chcemy w tej kwe­

stii negocjować. Tyle, że nikt nas nie słucha, a opinia pu­

bliczna słyszy o pazernych pielęgniarkach - żałuje sze­

fowa związku.

Dyrektor Rudnik przyznał już publicznie (konferencja prasowa), że może wypłacić nawet 500 zł pielęgniarkom ale to doprowadzi do kryzy­

su finansowego jednostki.

Personel słysząc, że wów­

czas placówkę trzeba byłoby przekształcić w spółkę boją się, że oznaczałoby to reduk­

cje w zatrudnieniu. Znane są już podobne przypadki - zauważa M. Lenart.

Pielęgniarki zirytowane są ponadto porównywa­

niem ich pracy do pracy innych grup zawodowych - Odpowiedzialność nasza a odpowiedzialność innych pracowników to nieporów­

nywalne kwestie różniące się zasadniczo. Przecież w

naszych rękach jest ludz­

kie życie - dziwi się takim opiniom przewodnicząca Organizacji Związku Za­

wodowego Pielęgniarek i Położnych w raciborskim szpitalu. - Nie przyjmuje­

my propozycji dyrekcji. Źle się z nią rozmawia, a jest to możliwe tylko przy stole me­

diacyjnym - dodaje.

- Jesteśmy rozczarowane postawą mediatora, a tak­

że radnych Rady Powiatu i Rady Społecznej Szpitala.

Mediator z urzędu powinien doprowadzić do kompro­

misu między zwaśnionymi stronami. A w tym przypad­

ku odnosimy wrażenie, że ten kompromis powinien tylko dotyczyć pielęgniarek i położnych - kontynuuje Lenart. Według niej pielę­

gniarki i położne zbulwer­

sowane są taką propozycją w sytuacji gdy Rada Spo­

łeczna Szpitala pozytywnie opiniuje nagrodę dla pana dyrektora w kwocie prze­

wyższającej ewentualną propozycję przyjęcia niższej sumy dla ok. 340 pielęgnia­

rek i położnych. - Dlate­

go nie zamkniemy sporu.

Tym bardziej, że trwa okres przedwyborczy. Ta sprawa wymaga rozwiązania - sta­

nowczo oznajmia szefowa związku. Gamowskiej grozi więc strajk? To zdaniem Le­

nart ostateczna forma prote­

stu. - Nie mówimy o tym, a gdyby temat był realny to bę­

dzie decyzją całej organiza­

cji - podsumowuje kobieta, która stoi na czele związku liczącego 177 członków.

(ma.w)

ZALEWANI PROSZĄ O SKUTECZNĄ POMOC

Mieszkańcy Nowych Zagród czekają na spotkanie z prezy­

dentemRaciborza w sprawie zniszczeń jakich dokonujeim woda w piwnicach.

Podczas ulewnych deszczy problem dzielnicy powraca i z każdym następnym razem nasila się. Włodarz obiecał przedstawicielowi Nowych Zagród, że wkrótce specjali­

ści z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji zapoznają racibo- rzan z tej dzielnicy z wynika­

mi swoich badań i obserwacji.

- Zalewa nas od 4 lat. Dotych­

czasowe spotkania i działania po nich podejmowane nie przyniosły żadnej poprawy - usłyszał prezydent na spo­

tkaniu dla centrum Racibo­

rza zorganizowanym przed tygodniem. Wiadomo już, że poziom wód gruntowych w ciagu ostatniej dekady pod­

niósł się o 7 metrów. W No­

wych Zagrodach łączą ten fakt z coraz większymi zala­

niami ich piwnic. Co więcej wskazują urzędnikom, że ci są w posiadaniu ekspertyzy geologicznej wykonanej przez

katowickie przedsiębiorstwo z którego wynika, iż zalewa­

nie piwnic ma bezpośredni związek z zamknięciem uję­

cia wody pitnej w Raciborzu Studziennej by czerpać ją ze Strzybnika.

W urzędzie nie zgadzają się z tą teorią i nie przystają na prośby mieszkańców by przeprowadzić kilkumiesięcz­

ną próbę pompowania wody ze studni ma Bogumińskiej.

- 5 miesięcy już to robiliśmy i dotyczyło to wody w dużych ilościach. Naszym zdaniem

problem jest zależny od wiel­

kości opadów deszczu aniże­

li od ponoszenia się poziomu wód gruntowych. Temat jest skomplikowany, nie do omó­

wienia na spotkaniu o tematy­

ce ogólnej. Zaproszę państwa na odrębne spotkanie - zapro­

ponował Mirosław Lenk. Do­

dał, że jedną z przyczyn stanu rzeczy są zaburzone warunki wodne, do czego doprowadzi­

ła powódź z 1997 roku.

Mieszkańcy z Nowych Za­

gród mają żal do urzędników, że próby z pompowaniem przeprowadzano bez ich udziału. Nie wykluczają, że

spotkają się z włodarzem ale nie w urzędzie tylko w sądzie by walczyć o odzyskanie na­

kładów poniesionych na wie­

lokrotne odnawianie swoich piwnic. - Każdy ma prawo do skargi również na drodze sądowej. Jeśli roszczenia oka- że się zasadne gmina będzie płaciła odszkodowanie. Mia­

sto nie ma jednak wpływu na poziom wód gruntowych.

Wodę w piwnicy maja nie tyl­

ko w Nowych Zagrodach. W budynkach na górce, na Brze- ziu czy Ocicach też woda stoi po ulewach - zauważył prezy­

dent Lenk. (ma.w)

SPROSTOWANIE

W raporcie pt. „Liderzy sa­

morządu” w tabeli „Wydatki gmin na oświatę” błędnie podaliśmy sumę wydatków gminy Marklowice w latach 2011-2013. Błąd polega na pominięciu wydatków roku 2013, przez co Marklowice znalazły się na ostatnim - 23. miejscu. W rzeczywi­

stości gmina zajmuje miej­

sce 4.

Za pomyłkę

serdecznie przepraszamy

zespół redakcyjny Wydawnictwa Nowiny sp. z o.o.

w

Nowości na torach

PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. pod­ wyższają poziom bezpieczeństwa na 19 przejazdach kolejowych w wojewódz­ twie śląskim. Przejazdyzostaną wypo­ sażane wdodatkowe urządzenia ostrze­ gawcze lub rogatki. To nowoczesna sygnalizacja ostrzegająca kierowców o zbliżających się pociągach. Moderniza­ cje obejmują m.in. przejazdy na odcinku Racibórz - Chałupki.

Miejskie plany remontowe

Prezydent Lenk podał na spotkaniach dzielni­

cowych, mieszkańcom Ostroga i centrum, jakie ulice mają być wyremontowane w przyszłym roku. Na liście znalazłysię m.in. Zborowa i Sien­ kiewicza. Natej drugiej zaplanowano stworzenie nowychmiejsc postojowych. Drogowcy wybiorą się także naPolnąi Willową. Najdroższymprzed­

sięwzięciem będzie przebudowa skrzyżowania przyMechaniku za 1,3 mlnbydostosować je do ul. Zamkowej, którama być dwukierunkowa.

Park na nową kadencję W magistracie planują grun­ towny remont Parku Jorda­

nowskiego. Mirosław Lenk zapowiedział to naspotkaniu z mieszkańcamiwurzędzie. Wła­ dze dysponują dokumentacją projektową dla tego obiektu, kosztorys wynosi 2 mln zł. Park miałby mieć funkcje rekreacyj­

ne i edukacyjne.

2 lata dla restauratorów Seniorom zrzeszonym w organiza­ cjiPartycypacja 60+ przeszkadzają wielkieogródki piwne stojące na raciborskim rynku. Prezydent Lenk zapowiedział, że urząd pracuje nad nowymi zasadami zagospo­ darowaniarynkuwokresie letnim.

Działający tam restauratorzy do­

staną 2 lata na przygotowanie się donowychwymogów Miasta.

Muzykom będzie cieplej

Państwowa SzkołaMuzyczna starasięoprzeprowadzenie termomodernizacjibudynku i remontsali widowiskowej.

Pieniądzema przekazaćMi­

nisterstwo Kultury. Plano­

wane inwestycje łączą sięz zamiarem utworzeniaz pla­ cówki szkoły IIstopnia.

REKLAMA

■i’

Promocja!

HURTOWNIA FARB

I CENTRUM MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH

47-400 Racibórz, ul. Kolejowa 1 9A, tel. 32/415 30 15, 32/415 31 23 (Rampa Wełna Rockwool 0,35 18 cm

2,5m2 69,00 zł/opak.

Dulux Acryl Matt

10 l - 66,50 zł

oferta ważna do

(5)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 14 października 2014 r.

aktualności 5

Pół wieku raciborskiego Medyka

Byli i obecni nauczyciele oraz dyrektorzy, ucznio­

wie iabsolwenci, oficjele, przedstawiciele władzwo­ jewódzkichoraz rządu... 10 października zgromadzili się na Zamku Piastowskim w Raciborzu, aby święto­ wać 50-lecie szkoły.

Przybyli na uroczystość przedstawiciele władz nie szczędzili ciepłych słów pra­

cownikom, absolwentom i obecnym uczniom szkoły.

- Przez pięćdziesiąt lat wypu­

ściliście bardzo wiele osób, bez których funkcjonowa­

nie szpitala byłoby dzisiaj

niemożliwe - zwrócił się do zebranych na sali starosta raciborski Adam Hajduk, ży­

cząc szkole jak najlepszych naborów w kolejnych latach.

Z kolei prezydent Mirosław Lenk zwrócił uwagę potrze­

bę kształcenia w kierunkach medycznych. - Świat i Polska zmierzają w kierunku, w któ­

rym tych zawodów będzie bardzo potrzeba - powiedział prezydent. Senator Adam Zdziebło gratulował szkole pięknej tradycji. W rozmo­

wie z nami zwrócił uwagę na konieczność kształcenia prak­

tycznego, dającego konkretny

zawód.

- Zarzucenie kierunków technicznych i postawienie na inne kierunki kształcenia było dużym błędem. Teraz zmieniamy to w sposób zde­

cydowany. Również nowa oferta funduszy europejskich jest bardzo mocno ukierun­

kowana dla uczelni technicz­

nych, szkół średnich, szkół zawodowych. Kładzie się mocny nacisk na tego typu kształcenie, żeby oprócz tej wiedzy humanistycznej - ona jest bardzo ważna, pięknie nas rozwija - również byli wy­

kształceni fachowcy, którzy

będą potrafili nam pomóc w prostych codziennych spra­

wach - podkreśla.

Obecnie raciborski Medyk (Medyczna Szkoła Policealna Województwa Śląskiego nr 1 w Raciborzu) działa w ramach raciborskiego oddziału Cen­

trum Kształcenia Ustawicz­

nego w Katowicach. Kształci się w niej na kierunkach: hi­

gienistka stomatologiczna, opiekun w domu pomocy społecznej, asystent osoby niepełnosprawnej, opiekunka dziecięca, opiekun medyczny, technik masażysta, terapia za­

jęciowa. (żet)

W uroczystości wzięli udział byli i obecni nauczyciele szkoły, uczniowie oraz absolwenci placówki

STAROSTA RUSZA NA WAWEL

Dwa pełne autobusy opła­ cone przez Powiat Raci­

borski orazkolejne autoka­

ry iprywatne samochody pojadą 16 października z Raciborza do Krakowa na mszę upamiętniającą 800-lecie śmierci księcia Mieszka IV Laskonogiego władcyraciborskiegoi kra­

kowskiego.

Pod Wawelem powinna zjawić się tego dnia liczna reprezentacja raciborzan - od młodzieży szkolnej po

samorządowców, ponad 200 osób. W Katedrze Wa­ welskiej odprawiona zosta­

nie msza koncelebrowana (początek o godz. 16.30), a homilię wygłosi biskup opolski Andrzej Czaja.

Okolicznościowe medale zamówione specjalnie na okazję mają przekazać duchownym krakowskim Bracia Kurkowi z Racibo­ rza. Całośćorganizujesta­ rostwopowiatowe.

(m)

Jak obchodzi się strefę czasowego parkowania

Postulat o zamianę płatnychparkingóww postojez kartą zegaro­ wą nie znajduje po­

słuchu w magistracie, bo urzędnicy wiedzą jak ludziekombinują byauto stało w strefie znacznie dłużej niż tylko godzinę.

- Widzimy to na Batorego.

Jedna osoba bierze 10 klu­

czyków i w kolejnych au­

tach zmienia czas postoju na karcie. Nawet kontrole straży nie ukrócą takich praktyk bo nie wszyscy ludzie są uczci­

wi - odpowiedział prezydent Raciborza Mirosław Lenk na propozycję mieszkańca by uwolnić od opłat parkingi w ścisłym centrum. Takowa pojawiła się na ostatnim spo­

tkaniu włodarza z mieszkań­

cami.

Pomysł nie jest nowy. Przez cztery lata przekonywał do niego radny miejski Michał Fita ale bezskutecznie. Ratusz stoi na stanowisku, że skoń­

czy się wówczas porządek z parkowaniem jaki jest teraz gdy w centrum są parkingo­

wi. - Zrobiliśmy duży parking przy ul. Kasprowicza, miejsc postojowych znacząco przy­

było. I co? Samochodów też przybyło i nadal nie ma tam

gdzie zaparkować, nawet z samego rana. Mieszkańcy pobliskich bloków korzystają i tak samo będzie z centrum gdy zniesiemy tam opłaty.

Przyjezdni nie postawią wtedy samochodu w rejonie rynku czy ul. Długiej - prze­

konuje Lenk odpierając tym samym argument o zachęca­

niu darmowym parkingiem do zakupów klientów pasaży handlowych przy rynku.

(m)

TEKST SPONSOROWANY

STREFA PORAD BUDOWLANYCH PUH JERZY GRUD

SOS dla naszych balkonów i tarasów

Posadzki na balkonach, tarasach i loggiach sązwykle nara­ żone na oddziaływanie warunków atmosferycznych, które mają wpływ na ich wygląd i funkcjonalność. Poza odpor­ nością na różnicę temperatur czy obciążenia mechaniczne, muszą byćodpornena działalnie wody.

Problem w skrócie polegana tym, że woda penetrując war­ stwyznajdujące się między posadzką a izolacją uszkadza je, zwłaszczaw czasie cykli zamrażania i odmrażania. Zmiany te prowadzą do zmianywyglądu iwartości użytkowej oraz do destrukcjielementu budynku.

Najczęściej przyczynami zniszczeń są:

Woda opadowa - wilgoć wnika w podłoże naskutek bra­

ku izolacji przeciwwilgociowejpłyty tarasowej lubbłędnego uszczelnienia cokołu;

■ Higroskopijność - podatność materiałów budowlanych naprzyciąganiewilgoci;

Kondensacja - na chłodnych powierzchniach osadza się para wodna i zamienia się wwodę;

■ Podciąganie kapilarne - podciąganie wody z otoczenia przez materiałyporowate.

Rozwiązaniem tego powszechnego problemu jest uszczel­ nianie i przyklejanie płytekjednym materiałem. Centrum MateriałówBudowlanych PUHJerzy Grud poleca profesjo­

nalne materiały budowlane firmy SIKAo nazwie SikaBon- d®-T8 i Sikafloor®-400 N Elastic+.

SikaBond®-T8 skutecznie rozwiążeproblem przeciekające­ go balkonu lub tarasu. Jest to jednoskładnikowy materiał na bazie poliuretanu, posiadający wszelkiewłaściwości wy­

maganedo wykonania doskonałej warstwy izolacji przeciw- wodnej ido elastycznego przyklejenia płytek ceramicznych na tarasie, balkonie lub loggii.

SikaBond®-T8 zastosujemyprzy remontach i budowie no­

wych obiektów. Materiałmoże być nakładany na wiele róż­ nych podłożytakich jak beton, zaprawacementowa, drew-

ZALETY SIKABOND®-T8:

klej owyjątkowej przyczepności do wielu materiałów

• tworzyelastyczną izolację przeciwwodną

odkształcalny i odpornyna mróz

nie wymaga gruntowaniapodłoża

jednoskładnikowy, bezmieszania

proste i szybkieużycie

elastycznemocowanie płytek

kryje spękania i rysypodłoża

wyrównuje drobnenierównościpodłoża

tłumi odgłoskroków

no, płytki ceramiczne, metale. Jego użycie jest bardzo łatwe szarym. SIkafloor®-400 N Elastic+ może być nanoszony na i wymaga wykonaniatylkodwóch warstw.Całość prac,je­

żelinie ma zasadniczych napraw podłoża, wykonywana jest w ciągu dwóch dni. Dodatkowązaletą systemu jest fakt, że poziom posadzki podwyższany jest tylko o grubość płytek +około 3 mm,czyli, że nie powstaje kolizjaz progami,dol­ nymi krawędziami drzwi, schodami. Jeżeli potrzebne jest wykonanie wodoszczelnej podłogi na balkonie lub tarasie lub poprawienie wcześniej popełnionych błędów, system opartyna kleju Sikabond®-T8 nie ma sobie równych. A to ze względu na prostotę wykonania, szybkość i niezawod­ ność.Nie zapominajmy,żepodobneproblemy występują w łazienkach, kuchniach, pralniach i innych pomieszczeniach zalewanychwodą.

Innymrozwiązaniem problemu przeciekającego balkonu lub tarasu, który poleca Centrum Materiałów Budowlanych PUH Jerzy Grudjest produkt Sikafloor®-400 N Elastic+.

Jest to wodoszczelna powłokaelastyczna na balkony,tara­ sy, werandy, schody, itp. Jest to powłoka jednoskładnikowa, gotowa do użycia, kryjąca rysy, odporna naUV i warunki at­

mosferyczne. Występuje w dwóch kolorach: beżowym lub

posadzki betonowe, zaprawy cementowe, płytki i na stare powłoki. Po aplikacji powłoki Sikafloor ®-400 N Elastic+

powierzchniamoże byćużytkowana już po 24 godzinach.

Wartododać, że pracownicyCentrumMateriałów Budow­ lanych PUH Jerzy Grud, przechodzą szeregszkoleń prowa­ dzonych przezkonsultantów firmy SIKA.Raz w roku, najczę­

ściej latem, w siedzibie firmy odbywająsięszkolenia teore­

tyczne i praktyczne SIKAdla klientówCentrum Materiałów Budowlanych GRUD. Jeśli masz problem z przeciekającym tarasem lub balkonem, chcesz dowiedzieć się więcej lub chcesz kupić produkty firmy SIKA zapraszamy już dziś do naszego Centrum.

CentrumMateriałów Budowlanych PUHJerzy Grud ul.Kolejowa 19a, 47-400 Racibórz, tel. 32-415 30 15

Cytaty

Powiązane dokumenty

 The data presented in this article show ethnic differences in exposure to neighborhood disadvantage in childhood by using a very small spatial scale (i.e., 100  100 m grids) to

Powinno być : Lutek otrzymał od Złotej Kaczki wielkie bogactwa, ale nie mógł nimi się z nikim dzielić.. Szewczyk przyrzeczenia, pieniędzmi, danego, ale, spotkał, gdy,

Podstawową różnicą pomiędzy specyfikacjami europejskimi a północnoamerykańskimi czy azjatyckimi dla samochodów osobowych jest to, że normy ACEA A/B i C odnoszą się zarówno

tejże Ustawy, „...za przyłączenie źródeł współpracujących z siecią oraz sieci przedsiębiorstw energetycznych zajmujących się przesyłaniem lub dystrybucją paliw gazowych

czerwoną i tańczy z nią , na hasło pszczoły odkłada kartkę czerwoną, bierze żółtą i tańczy z kartką żółtą na hasło mrówki wymienia kartkę na

publikacja przygotowana przez Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów z materiałów seminarium Problematyka autentyczności dzieł sztuki na pol- skim rynku..

W naszych warunkach ustrojowych obie te dziedziny znajdują się nieomal wyłącznie w ręku lub pod kontrolą państwa, a więc dyskusja o tych warunkach dialogu jest dyskusją o

„Córciu, nie mówi się waser tylko woda...” Dziecko przyzwyczaiło się do nowej matki.. Dostało nowe