• Nie Znaleziono Wyników

Spostrzeżenia na temat funkcjonowania zespołów adwokackich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Spostrzeżenia na temat funkcjonowania zespołów adwokackich"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Janusz Giera

Spostrzeżenia na temat

funkcjonowania zespołów

adwokackich

Palestra 21/6(234), 44-46

1977

(2)

JANUSZ GIERA

Spostrzeżenia na temat funkcjonowania zespołów

adwokackich

Zespoły adw okackie, pow ołane do życia p ie rw o tn ie na podstaw ie przepisów u s ta ­ w y z dnia 27 czerw ca 1950 r. o u stro ju ad w o k a tu ry , stały się z biegiem czasu in s ty ­ tu c ją u g ru n to w an ą w s tru k tu rz e o rganów ochrony p ra w n e j w PRL. Ich b y t p r a w ­ n o -o rg an izacy jn y , u n o rm o w an y przez przepisy u staw y z dnia 19 g ru d n ia 1963 r. 0 u.a. i rozp o rząd zen ia M in istra S praw iedliw ości z dn ia 28 g ru d n ia 1963 r., sta ł się p odstaw ą w yłącznej fo rm y w y k o n y w an ia zaw odu ad w o k a ta w naszym k r a ju 1 u tw ie rd z ił się w pełni w św iadom ości społecznej.

N a podstaw ie w spom nianych ak tó w p raw n y ch ro zw in ął się też system o rg a n iz a ­ cyjny św iadczenia obyw atelom pom ocy p raw n ej w Izbie w arszaw sk iej, n a jw ię k ­ szej — jeśli chodzi o skład osobow y — w k ra ju .

P ierw szy w tej Izbie zespół ad w okacki u tw orzony został w k w ietn iu 1952 r. w G rodzisku M azow ieckim , n ato m ia st w W arszaw ie pierw szy zespół adw okacki ro zp o ­ czął działalność z dniem 1 wrrześnia 1952 r. Do końca 1952 r. działało już w W a r­ szaw ie i n a te re n ie b. w o jew ództw a w arszaw skiego łącznie 18 zespołów ad w o k a c­ kich.

Ju b ileu sz X X V -lecia, ja k każdy jubileusz, budzi m ieszane uczucia, je st bow iem okazją do w spom nień, a przeszłość zw ykle — ja k w iadom o — rozrzew nia. J e d n o ­ cześnie je s t on rów n ież o k az ją do oceny, czy zespoły adw okackie w ykonały nałożone na nie zadania o raz czy zaspokoiły oczekiw ania społeczne i sam ego środow iska a d ­ w okackiego. Nie cz u ję się u p raw n io n y a r j pow ołany do sta w ia n ia ta k ich ocen. U czy­ nią to n ie w ą tp liw ie lepiej inni. P ra g n ę je d n a k z okazji tego jubileuszu podzielić się spostrzeżeniam i, ja k ie m ogłem poczynić będąc od m a rc a 1955 r. członkiem jednego z zespołów stołecznych, a od paźd ziern ik a 1964 r. do dnia dzisiejszego — k ie ro w n i­ kiem tego zespołu. Zespół ad w okacki je s t dziś pow szechnie uznany za jedyną, w ła ś­ ciw ą fo rm ę w y k o n y w an ia zaw odu, a d y sk u sje w sp ra w ie fu n k cjo n o w an ia zespołów dotyczą ty lk o poszukiw ań w łaściw ego m odelu oraz sp ra w zw iązanych z u sp ra w n ie ­ niem pracy. ,

W arunkiem podstaw ow ym n ależytej pracy każdego zespołu jest, moim zdaniem , w ew nątrzzespołow a atm o sfera, k tó ra w dużym stopniu zależy od doboru członków zespołu. S łuszna je st zatem w tym w zględzie pow szechnie obow iązująca zasada do­ brow olności w k w estii sk ła d u osobowego zespołu. W spółpraca zespołow a polega na w zajem nym zastęp o w an iu się, szczególnie w okresach urlopów lub chorób, na w spól­ nym p row adzeniu prac p racochłonnych, n a w y m ian ie dośw iadczeń w spraw ach skom plikow anych, na w zajem nym służeniu sobie ra d ą i pomocą. W yrazem w łaści­ w ej w spółpracy są rów nież często bardzo ożyw ione d y sk u sje dotyczące określonych

(3)

N r 6. (231) F u n k c j o n o w a n i e z e s p o ł ó w a d w o k a c k i c h 45

problem ów p raw n y ch , d y sk u sje z góry nie zap lan o w an e, spontaniczne, stanow iące sw oistą fo rm ę szkolenia w ew nątrzzespołow ego, a przez to bardzo pożyteczne. W y ra ­ zem w łaściw ej atm o sfery zespołow ej są r ó w n :eż okazyjne sp o tk a n ia członków zes­ połu o c h a ra k te rz e tow arzyskim . S p o tk an ia ta k ie czy to z okazji im ienin, czy to z innych okazji za cieśn ia ją -więzy p rzy jaźn i, św iadczą o tym , że adw okat p rzy ch o ­ dzi do zespołu nie tylko po to, by obsłużyć k lie n ta , lecz rów nież po to, by spotkać się ze w spółtow arzyszam i pracy. T a w ięź łącząca członków zespołu je st zjaw iskiem w yjątkow o cennym , pom aga ona w e w spólnej trosce o n ależy tą ran g ę społeczną zes­ połu i podnoszenie poziom u jego pracy. J e s t ona rów nież przyczyną dum y zaw odo­ w ej z osiągniętych w yników .

W szystko, co zakłóca tę h a rm o n ijn ą w spółpracę, je st zjaw iskiem niepożądanym i dlatego pow inno ulec w yelim in o w an iu . T ak im zjaw iskiem je st m. in. n ie ró w n o ­ m iern y ro zk ład uzy sk iw an y ch w ynagrodzeń. A dw o k at w stę p u je do zespołu po to, by w ykonyw ać zaw ód, do k tórego został przygotow any, oraz by zaw ód ten z a p ew ­ nił m u środki do życia odpow iad ające jego pozycji społecznej. W yniki pracy ad w o ­ k a ta są zależne n ie w ą tp liw ie w dużym sto p n iu od jego osobistych w łaściw ości, w ie ­ dzy i ta len tu . Jeżeli je d n a k w je d n y m zespole sy tu a c ja w zak resie uzyskiw anych obrotów u k ła d a się w ten sposób, że p o w sta je g ru p a adw okatów , k tó ry ch zarobki k sz ta łtu ją się poniżej p rze cię tn ej, to w y n ik ie m tego je st w ew n ętrz n a dysharm onia, rozgoryczenie po stro n ie tych, co m niej z a ra b ia ją , a jednocześnie niezadow olenie tych adw okatów , k tó rzy z a ra b ia ją w ięcej, bo w tej sy tu a cji są oni obciążeni w ię k ­ szymi kosztam i ogólnym i. W zględy ekonom iczne m a ją w ięc n ie w ą tp liw y w p ły w na u k ład stosunków w ew nątrzzespołow ych.

N egatyw ny w pływ na w y n ik i finansow e zespołu m a ją też sp raw y przydzielane do pro w ad zen ia z urzędu. Są to sp ra w y często pracochłonne, w ym ag ające szczególnej sta ra n n o śc i i w ysiłku, a tym czasem w k ład p ra c y a d w o k a ta n ie uzy sk u je w łaściw ego ek w iw a len tu w postaci w y nagrodzenia, gdyż zasąd zan e — zw łaszcza w sp raw ach k arn y c h — należności za o b ronę są n ależnościam i n ierealn y m i. Tego ro d za ju sta n je st sprzeczny z o bow iązującą w naszym u s tro ju zasadą w spółżycia, w edług k tó rej nie może być p racy b ez p ła tn ej. P ro b le m te n m usi znaleźć w reszcie ja k ieś rea ln e rozw iązanie. Z daniem m oim należności za sp raw y z urzędu pow inny w ejść w skład kosztów sądow ych i w re z u lta c ie adw okaci p o w in n i otrzym yw ać w ynagrodzenie od S k a rb u P ań stw a , ta k ja k o trz y m u ją j e np. biegli sądowi.

C e n tra ln ą osobą zespołu je s t jego k iero w n ik , któ reg o obow iązujące a k ty n o rm a ­ ty w n e w yposażyły w bardzo szerokie u p ra w n ie n ia i obow iązki. T endencją w ładz k o rp o ra cy jn y c h je st dalsze w zm ocnienie pozycji k ie ro w n ik a , ta k żeby p ra k ty c z n ie odpow iadał on n ie m al za w szystko, co się d zieje w zespole. K iero w n ik zespołu r e ­ p re z e n tu je zespół, k ie ru je jego p racam i, o d p o w iad a za sp ra w y gospodarcze i .finan­ sowe, zaw iera um ow y z k lie n ta m i, s p ra w u je n adzór n ad sposobem w y konyw ania przez członków zespołu obow iązków zaw odow ych i obow iązków zw iązanych z n a le ­ żeniem do zespołu, może ró w n ież udzielić członkow i zespołu ostrzeżenia. O bo w ią­ zujący reg u la m in d ziałan ia zespołów a d w o k a ck ic h w ym ienia w § 14 aż w 13 p u n k ­ tach zasadnicze obow iązki, ja k ie o b ciążają k ie ro w n ik a zespołu.

N a jb a dziej k o n tro w e rsy jn y m u p ra w n ie n ie m je s t u p ra w n ie n ie do rozdziału p rac y m iędzy członków zespołu. A rty k u ł 20 u. o u.a. stan o w i, że kiero w n ik zespołu u w zględnia życzenia k lie n ta co do w y b o ru ad w o k a ta , w p ro w a d za w ięc ja k o obow ią­ zu jącą zasadę sw obodnego w y b o ru a d w o k a ta przez k lien ta. Je d n ak ż e przepis ten w prow adza ró w n :eż obow iązek sk ie ro w a n ia w p ew nych w y p ad k ach k lie n ta do in ­ nego ad w o k a ta, a n a w e t do innego zespołu. D otyczy to w szczególności sy tu a cji w y ­

(4)

46 J a n u s z G i e r a N r 6 (234)

m ag ającej w y k o n an ia obsługi p ra w n e j przez ad w o k a ta sp e cja listę od pew nych z a ­ gadnień, ja k rów nież sy tu acji, kiedy obciążony je s t n a d m iern ie innym i sp ra w a m i a d ­ w okat, którego w łaśnie w y b ra ł sobie k lie n t; w ty m o sta tn im w ypad k u , w m yśl z a ­ sady ró w nom iernego rozd ziału sp raw , n a s tą p i sk ie ro w a n ie tego k lie n ta do innego ad w o k a ta, m niej obciążonego obow iązk am i zaw odow ym i. P rz y w y stę p u jąc y m o b ec­ nie zjaw isk u zm niejszenia się w p ły w u sp ra w tego ro d z a ju k ie ro w a n ie k lie n ta do innego ad w o k a ta p ra k ty c z n ie n ie zachodzi. N ależy dodać, że rów nież i w innych s y ­ tu a cja ch , o k tó ry ch m ów i ;art. 20 u. o u.a., k ie ro w n ik zespołu w p ra k ty c e n ie k o rzy sta ze swego u p ra w n ie n ia do za p ro p o n o w a n ia k lie n to w i innego adw okata. T ak w ięc u p ra w n ie n ie w ty m z a k re sie je s t w łaściw ie u p ra w n ie n ie m m artw y m .

K o n tro w e rsy jn e tak że je st u p ra w n ie n ie dotyczące k o n tro li pracy zaw odow ej człon­ ków zespołu. W ykonyw anie tego u p ra w n ie n ia w ym aga szczególnego ta k tu , gdyż je st rzeczą oczyw istą, że ocena p ra c y innego a d w o k a ta i k o n tro la tej p rac y w ym agałyby p rze g ląd a n ia a k t podręcznych i c z y ta n ia pism procesow ych, co — p rak ty c zn ie b io ­ r ą c — je st niew ykonalne. D opiero w ra z ie złożenia sk a rg i k lie n ta n a ad w o k a ta albo w ra z ie o ficjalnej uw agi sądu w ty m za k resie p o w sta ją p rze słan k i do w y k onania tego obow iązku przez kiero w n ik a.

N ależyte w y konyw anie obow iązków przez członków zespołu w iąże się z obow iąz­ kiem k ie ro w n ik a za p ew n ie n ia sw ym kolegom adw okatom odpow iednich w aru n k ó w pracy. Je śli chodzi o sam e w a ru n k i lokalow e, to należy stw ierdzić, że sy tu a c ja pod tym w zględem w w iększości zespołów stołecznych uległa znacznej popraw ie. P o p ra ­ w iła się rów nież sy tu a c ja w dziedzinie zapew n ien ia adw okatom odpow iednich m a r te ria łó w pom ocniczych do pracy, ja k te k stó w ustaw , kom en tarzy , przeglądów orze­

cznictw a itp. N iezależnie od tego zespoły, licząc się z po trzeb am i sw ych członków , p osiadają podręczne b iblioteczki zao p atrzo n e w książki p raw nicze oraz w niezbędne do p racy dzienniki urzędow e i czasopism a. W zak resie zao p atrz en ia zespołów w ' techniczne środki u sp ra w n ia ją c e pracę, ja k np. m aszyny do p isania, ksero g rafy , jest jeszcze dużo b rak ó w i w iele do zro b ie n ia na przyszłość.

Ś ro d k i finansow e na po k ry cie kosztów zw iązanych z zapew nieniem o d pow ied­ nich w a ru n k ó w p racy p o k ry w a zespół z k o n ta 34a, ale wobec sp a d k u w pływ u sp raw do zespołów zm niejszył się ta k że w p ły w gotów ki n a konto 34a, szczególnie od czasu p rzek azy w a n ia do R ady A dw okackiej 50% tych w pływ ów na tzw. fundusz rem o n to ­ wy. U now ocześnienie te ch n ik i p racy je st w dużym sto p n iu uzależnione od środków finansow ych, k tó ry m i d y sp o n u je zespół, śro d k i zaś te w okresie o statn ich m ie ­ sięcy u le g ają system atycznem u zm n iejsza n iu się.

R easum ując, stw ierdzić m ożna, że zespoły adw okackie m im o w ystępujących w nich m a n k am e n tó w zaspokoiły oczek iw an ia społeczne oraz sam ego środow iska a d ­ w okackiego i uznane zostały — ta k p rze z a d w o k a tó w ja k i przez k lientów k o rz y sta ­ jący ch z usług zespołów — za w łaściw ą fo rm ę w y k o n y w an ia zaw odu. U w agi i s p o ­ strzeżenia, ja k ie z o k azji 25-lecia zespołów b ęd ą n ie w ą tp liw ie podnoszone, pow inny się przyczynić do dalszego u sp ra w n ie n ia p ra c y i u sunięcia tych niedom agań, ja k ie w p ew nych dziedzinach tej p ra c y w y stę p u ją.

O cena ran g i zespołów adw o k ack ich w społeczeństw ie zależy n iew ątp liw ie od s a ­ m ych adw okatów . B rzm i to m oże tro c h ę ja k b an a ł, ale jest to zarazem n ie za p rz e­ czalna p raw d a.

Cytaty

Powiązane dokumenty

The application of computer software in the speciation analysis of heavy metals in soil, water, or sediment samples aims at the development of models describing phenomena occurring

Suma frakcji mobilnych (F1+F2) oraz zawartoœæ frakcji zwi¹zanej z tlenkami ¿elaza i manganu (F3) oraz frakcji rezydualnej (F5) dominowa³y w po- ziomach Bt, gdzie ich udzia³

The studies were focused on explaining the origin of the characteristic colour in the substrate of soils developed from clayey Lower Triassic (Buntsandste- in) deposits in the

Oczywiście przed badaniami Foucault histo- rycy zajmowali się poszczególnymi przejawami aktywności seksualnej człowieka (małżeństwo, prostytucja, celibat, dziewictwo itd.),

W przedstawionej pracy wskaźnik powierzchni liści był istotnie zróżnicowany przez systemy uprawy w drugim i trzecim roku badań (pszenżyto, owies), natomiast rodzaj mulczu

Hałasy i głośne rozmowy w końcu obudziły również wikarego Fridericiego, który, zorientowawszy się w sytuacji, zwrócił się do dziewcząt, by poszły

Książka składa się z trzech zasadniczych części: „Ildebrando di Soana” (s. Nie jest to jednak klasyczny układ chronologiczny, tak jak recenzowana monografia nie jest

Praca ta wydaje się tym cenniej- sza, że mimo dużego znaczenia epigramów wotywnych jako źródła historycznego, uwagę badaczy przykuwały dotychczas głównie