Generalissimus STALIN
pierwszym kandydatem
narodu radzieckiego
<w wyborach do rad terenowych
My delegaci z Korei na hi
storyczny II Światowy Kon
gres Obrońców Pokoju ser
decznie wdzięczni Wam je-
Władze polskie zgodziły się na przyiazd republikanów hic^ońddch do Polski ' nodię łV się OtOCZVĆ ♦metrliwo opie- kr te Czeić sn^Jrńd nich, '-♦óra wvrazi chęć zamie-zka-
Piotr Jaroszewicz
wiceprzewodniczącym PKPfi
WARSZAWA (PAP). Pre
zydent RP mianował ob. gen.
Piotra Jaroszewicza zastępcę przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania Gospodar czego; zwalniając go równo
cześnie ze stanowiska wicemi
nistra obrony narodowej.
szono mieszkać w nędznych i niehigienicznych lepiankach.
Ci spośród nich, którzy za ce
nę pokonania olbrzymich trud
ności zdołali otrzymać pracę są tak skrajnie wyzyskiwani, że nie mogą zarobić na najele- mentarniejsze potrzeby.
Trwoga przejmuje nas o zdrowie, a nawet o życie tych najdroższych dla nas istot To też zwracamy się niniejszym do Rządu, którego Pan jest godnym szefem, prósząc ten Rząd o udzielenie naszym krew nym prawa azylu w Pańskim szlachetnym kraju. Prosimy Pa na również o poczynienie kro
ków celem ułatwienia ich przy jazdu.
Zwracamy się z tą sprawą do Pana, albowiem są nam do
brze znane niezliczone dowody szlachetnej i bezinteresownej solidarności, jakie wielki na
ród, którego losami kierują Pański Rząd wraz z Panem, dał bohaterskiemu narodowi hiszpańskiemu, temu narodowi który gnębiony 1 męczony przez ohydną i krwawą dyktaturę ge
Równocześnie na listy kan
dydatów do rad terenowych wpisywani sa codziennie na>- lepsi synowie i córki ludu ra*
dzieckiego — nowatorzy pro
dukcji i rolnictwa znakomici przedstawiciele życia nauko
wego. literackiego, artystycz
nego i td.
Jeden z przedstawicieli de
legacji, ks'ądż dr Bliss, de legat angielskiej organizacji księży . katolików, b-jowhi- ków o pokój powiedział:
„Dużo słyszałem o obozie śmrerci w Oświęcimiu, lecz tutaj dopiero na miej
scu zobaczy ‘em ze zgro
zą, jaki los gotuje wol.
nym narodom faszyzm i im
perializm. Złożone na Kon.
grosie przyrzeczenie wytrwa
łej walki o pokój spotęguje wielokrotnie i głosić będę i- dee pokoju zawarte w donio słych postanowieniach Kon gresu Warszawskiego".
nerała Franco prowadzi jednak dalej niestrudzoną walkę o swą narodową niezawisłość, o przy wrócenie demokratycznej Repu bliki, o utrzymanie trwałego i niewzruszonego pokoju na świe cie.
Żywimy pewność, że ta właś nie wiecznotrwała solidarność w stosunku do naszego walecz nego narodu znajdzie jeszcze raz wyraz przy tej nowej spo
sobności w stosunku do drogich nam osób, których jedynym przestępstwem jest to. że nie
strudzenie i konsekwentnie zwalczają dyktaturę Franco.
Prosimy przyjąć Panie Pre
mierze wyrazy naszej głebok’ej wdzięczności oraz życzenia dłu giego życia ku chwale i pożyt
kowi Pańskiego wielkiego na
rodu. ku pożytkowi wielkiej sprawy pokoju, demokracji, so cjalizmu".
Nastenuje 61 podmsów osób dorosłych oraz 70 podpisów dzieci. ■
WARSZAWA PAP. DELEGACI KOREAŃSCY NA II Światowy kongres obrońcOw pokoju wystoso WALI DO PRZYJACIÓŁ POLAKÓW UST NASTĘPUJĄ
CEJ TREŚCI:
DRODZY PRZYJACIELE, TOWARZYSZE — POLACY!
Dehgaci na Kongres
opuszczają Polskę
GDYNIA PAP.W godzinach popołudniowych dnia 23 listo
pada br. odpłynął z Gdyni m/s „Batory”, na którego po
kładzie wraca do swych kra
jów część delegatów na Kon
gres Pokoju. Są to przedstawi ciele Anglii, USA, Włoch, Hiszpanii republikańskiej, Ho
landii. Indii, Pakistanu, Ni
gerii i Ceylonu.
Delegatów żegnała licz
nie zgromadzona przed u- dekorowanym odświętnie dworcem morskim w Gdyni młodzież oraz mieszkańcy Wybrzeża.
Skazany na dożywocie
b. admirał RAEDER
bądź e zwoniony z więzień 'a
BERLIN PAP. Anglosaskie władze interwencyjne wyrazi
ły gotowość zwolnierya więk
szości zbrodniarzy wojennych, znajdujących się w więzieniu w Landsberg. Na wniosek tran cuskiego komisarza Trizonii Francois Poncet wypuszczony zostanie również pa wolność skazany na dożywotnie wię zienie w 1946 r. dowódes flo
ty hitlerowskiei admirał Rae- der, przebywając- obecnie w więzieniu w- Spandau.
WARSZAWA (PAP). W gwią zku z 5-tą rocznicą powstania Światowej Demokratycznej Fe deracji Kobiet. Zarząd Główny LK wystosował na ręce sekre
tarza generalnego p. Yaillant Couturier depeszę następują
cej treści:
„Liga Kobiet w imieniu ko
biet polskich przesyła najser
deczniejsze pozdrowienia z o- kazji 5-e1 rocznicy utworzenia kwiatowej Demokratycznej Fe deracji Kobiet.
Światowa Demokratyczna Federacja Kobiet spełnia chlub nie pokładane w niej nadzieje kobiet całego świata, walcząc wytrwale I niezmordowanie o Dokój. o równouprawnienie ko blet. występując w obronie dzieci.
2yczymy Federacji dalszych osiągnięć w jej wielkiel i piek nei pracy i zobowiązujemy się wzmocnieniem pracy Ligi Ko
biet. lako sekcji narodowe*
^DFK dopomóc jej w realizo
waniu zadań.
steśmy za braterskie przyję
cie.
Przybyliśmy tutaj z kraju pełnego ognia, dymu, prochu, huku samolotów, przybyliśmy stąd, gdzie dzieci proszą swoje matki: „Mamc, pojedżmy tam, gdzie nie ma tych strasz nych samolotów”.
Jesteśmy delegatami kraju, w którym naród przechodzi wszystkie okropności wojny.
Jesteśmy stąd, gdzie naród prowadzi uporczywą walkę o zjednoczenie swego kraju, o niezależność, o wolność, o szczęśliwą przyszłość swoich dzieci.
W uszach naszych jeszcze huczy grzmot dział.
My, którzy przybyliśmy z pola bitew, widzimy tutaj w Polsce, która tak ucierpiała od wojny, nowe wspaniałe bu dujące się socjalistyczne Ży
cie.
My, którzy przybyliśmy z domów zrujnowanych na sku tek barbarzyńskich bombar
dowań przez samoloty amery
kańskie—widzimy tu wyrasta jące jak grzyby po deszczu nowe domy nowej Warsza
wy
Drodzy Przyjaciele! Powsta nie Warszawy pięknej, wspa
niałej napawa nas pewnością, że również w Korei powstaną nowe domy, nowe budynki, że również Korea powstanie z gruzów.
Drodzy Przyjaciele! Nie je
steśmy w stanie wyrazić w sło
W Ilaid przedstawicieli ZMP na posiedzenie rady
iFMD
WARSZAWA (PAP) W dniu 23 bm wyjechała do Wiednia na mające się odbyć w dniach od 25 do 30 bm. posiedzenir rady Światowej Federacji Mlo dzieży Demokratycznej 6-oso- bowa grupa młodzieży pol
skiej.
W skład grupy wchodzą: se
kretarze Zarządu Głównego ZMP — Władysław Góralski i Stanisław Nowocień, redaktoi naczelny czasopisma „Pokole
nie” — Zdzisław Wróblewski z-ca redaktora naczelnego
„Sztandaru Młodych” — Hele
na Jaworska, członek naczel
nictwa ZHP — Wiktoria De- witz oraz z-ca kierownika wy działu zagranicznego Zarządu Gł ZMP — Stanisław Pienią
żek.
Delegacje z 22 krajów złożyły hołd
pamięci ofiar faszyzmu w Oświęcim u
wach uczuć wdzięczności za tę braterską solidarność z na
szą walką, którą cały naród polskj dokumentuje w. licz
nych podarunkach i listach, jakie wpłynęły do nas z całe
go Waszego wspaniałego kra
ju.
Otrzymaliśmy bardzo dużo odzieży dziecięcej, za którą matki koreańskie powiedzą Wam: „Dziękujemy Wam Matki Polskie, dziękujemy i przyrzekamy, że wzmożemy naszą walkę o wolność i szczę ście dzieci, o które Wy, Matki Polskie, troszczycie
„Panie Premierze! Ci, któ.
rzy podpisali niniejszy list są rodzicami, żonami lub dziećmi tych republikanów hiszpań
skich, których policja francu
ska o świcie 7 września are
sztowała i deportowała następ nie na Korsykę i do północnej Afryki.
Wspomniani antyfrankistow scy emigranci polityczni mie
szkali we Francji od lat prze
szło 11, zarabiając ciężką pra.
cą uczciwie na chleb. Zażądali oni w chwili aresztowania po
dania powodów tej sankcji.
Nie otrzymali na to żadnej od powiedz!. Wydaje się rzeczą oczywistą, iż tak ich areszto
wania, jak i deportacji, doko
nano bez żadnego powodu, gwałcąc przy tym wyraźnie prawo azylu.
Wieści, które nas dochodzą o ich losie napełniają nas wici kim niepokojem. Zesłano ich na mieisca przymusowego nohy tu do uboęirh wysokogórskich wiosek na Korsykę, albo też do osiedl! strefy nnstyn nej w Afryce północnej ? mit się, dbacie, aby były zdro
we i ą'oy nie zaznały chłodu”.
Otrzymaliśmy masę li3tów i podarunków od uczniów i mlo dzieży studiującej, którzy ży
czą naszej młodzieży pokoju Zapewniamy Was, że mło
dzież nasza nie będzie szczę
dziła swych sił w walce o po
kój. Razem będziemy walczyć o pokój na całym świecie.
Życzymy z gł;bj duszy naj
lepszych sukcesów w Waszym budownictwie ustroju socjali
stycznego”.
List podpisali delegaci ko
reańscy na II ‘‘wiatow’- Kon gres Obrońców Pokoju z Pak Den-ai na czele.
POLSKA UOdELI GOŚCIN) REPUBLIKANOM HISZPAŃSKIM
deportowanym na Korsykę I do północne! Afryki
SZYKANY KIEROWNICTWA LABDUR PARTY wobec zwolenników
ruchu pokoju
LONDYN (PAP). „Daily Worker” donosi, że członko
wi parlamentu, labourzyście DaYesowi nakazano zgłosić się na posiedzenie Komitetu Wykonawczego Labour Par ty, na którym ma złożyć wy jaśnienia w sprawie swego udziału w ruchu obrońców pokoju.
W stosunku do Davlesa — plsze „Daily Worker" — bę
dą podjęte kroki dyscypllnar ne, jednakże o ile wiadomo nie będzie on wykluczony z szeregów partii. Niektórzy członkowie Komitetu Wyko
nawczego rozumieją, że wy
kluczenie Dav’esa z partii wywołałoby kategoryczne pro testy. W związku z tym prze widuje się, że kandydatura Daviesa nie będzie zatwier- dzona w przyszłych wybo
rach parlamentarnych z ra
mienia Labour Party. Pozo
stanie on wprawdzie w partii wobec obawy kierownictwa przed niezadowoleniem mas członkowskich, lecz pozbawi go się wszelkich funkcji.
.Wybitni naukowcy z całego świata na Kongresie Pokoju w Warszawie: prof. Akademii Nauk iv Pekinie
—dr Tsian San tsiang, prof. Uniwersytetu Warszaw
skiego — dr Stanisław Ma ur, prof. Uniwersytetu w Pekinie — Chou Pei-’uan i prof. Akademii Nauk — Ny Tsi-że rozmawiają w kuluarach II światowego Kongresu Obrońców Pokoju na tematy naukowe.
L st denatów koreańskich na Kongres Pakf u do przy ac ól Klików
KRAKÓW (PAP). Delega
cje z 22 krajów, które bra
ły udział w U światowym Kongresie Obrońców Pokoju w Warszawie złożyły hołd ofiarom faszyzmu, pomordo
wanym w dawnym obozie śmierci w Oświęcimiu.
Przybyłych powitał prze- wodniczący MRN w Oświęci
miu — ob. Trepka.
Delegacje złożyły wieńce u stóp wznoszonego pomni
ka ku czci bohaterskiej Ar
mii Związku Radzieckego, która przyśpieszyła wybawię nie tysięcy więźniów od dal szej męki 1 prześladowań.
Niezatarte wrażenie wywar ły na delegatach zbiory do
kumentów zbrodni i fotogra
fie, zebrane w Muzeum Oś
więcimskim i obrazujące z ja kim okrucieństwem i perfi- d'ą hitleryzm zgotował zagła dę 4 milionów ludzi.
Delegaci, których niezmier nie głęboko wstrząsnął widok obozu w Brzezince, wyrazili nieugiętą wolę wzmożeń a wy slłków nad utrzymaniem po koju na świecip, by groza Oświęcimia nie zawisła nigdy więcej nad ludzkością.
Ldia Korabielnikowa
co goidnie u młodz eży łódzkiej
Łódź PAP. w dniu 24 bm.
przybyła do Łodzi słynna ini
cjatorka systemu komplekso
wego oszczędzanie, pracowni
ca moskiewskie! fabryk' obu
wia im. „Komuny Paryskiej”
Lidia Korabielnikowa.
Korabielnikowa została ser decznie powitane przez przed
stawicieli Zarządu Łódzkiego ZMP oraz liczne d^legabje młodzieżowych brygad pro
dukcyjnych z łódzkich zakła
dów pracy.
W godzinach popołudnio
wych L. Korabielnikowa od
wiedziła łódzkie zakładv prze
mysłu odzieżowego, które pierwsze w Lodzi odpowie
działy na apel. wzvwaiący do kompleksowej oszczędno
ści surowca i materiałów po- moęniczych.
DEPESZA
Zarządu Głównego Ligi Kobiet do SOFK
Odbudowa nowej, wspanialej Warszawy
umacnia nasze przekonanie, że również Korea powstanie z popiołów i gruzów
MOSKWA PAP. W Mo
skwie odbyło się posiedzenie okręgowej komisji wyborczej dzielnicy stalinowskiej, na któ rym podano do wiadomości,
<ż Józef Stalin wyraził zgodę na kandydowanie do Mo
skiewskiej Rady Miejskiej.
Kandydaturę Józefa Stalina zgłosili robotnicy, inżyniero
wie, technicy 1 pracownicy przodujących moskiewskich za kładów budowy maszyn.
Wśród burzliwych oklasków wszystkich uczestników zebra nia Józef Stalin został zareje
strowany jako kandydat do Moskiewskiej Mieiskiei Rady Delegatów Ludu Pracującego
Jako kandydatów do Mo
skiewskiej Rady Miejskiej za rejestrowano również wy
bitnych działaczy partii bol
szewickie, i rządu radzieckie
go — Mołotows, Malenkowa.
Serie, Woroszv!owa. Mikojana ulganina, Kaganowicza, An- dreiewa, Chrrszczowa. Ko
sygina, Szwernlka, Snslowa 1 Panomarenkę.
Pogłębiajmy braterską przyjaźń i twórczą współpracą miądzy narodem polskim a narodami ZSRRI
WARSZAWA (PAP). Rodziny republikanów hiszpańskich deportowanych przez rząd francuski na Korsykę i do Afryki, skierowały następujący list do premierów Polski, Czechosłowacji i Węgier.
powrocie do swych krajów będą jeszcze usilniej niż do
tąd walczyć o pokój.
Zamykając obrady sesji, przewodniczący — senator Terraclni poc-siękował przed stawicielom sekcji polskiej Zrzeszenia za serdeczną go.
śclnność, z jaką podejmowa U oni przybyłych lo Warna wy zagranicznych delegatów.
NOWY JORK PAP. Ko
misje Specjalna Zgromadze
nia Ogólnego ONZ kontynu
owała debaty na temat przy
szłości dawnej kolonii wło
skiej — Erytrei. Zabierając jako pierwszy głos w dysku
sji delegat Arabii Saudyjskiej
— Dżabbar — oświadczył, że komisja nie powinna brać na siebie odpowiedzialności za decydowanie o losie całego na rodu Erytrei bez wysłuchania jego opinii i bez uzyskania je
go zgody. Zdaniem Dżabbara, jedynie taka decyzja będzie słuszna, .która zostanie po
wzięta zgodnie z wolą narodu Erytrei.
Następnie zabrał głos dele
gat Polski Bolesław Jeleń, któ ry> w imieniu delegacji pol
skiej przedłożył projekt rezo
lucji wzywający do:
1) przyznania Erytrei nie
podległości po upływie okresu lat 3-ch,
Zaprenumerować można na rok 1951 u każdego prze
wodniczącego zakładowego Koła TPPR, lub bezpośred
nio w rozdzielniach PPK . RUCH”,
Ponadto wpłaty na prenumeratę przyjmują wszyst
kie Urzędy i Agencje Pocztowe w kraju. Kluby Mię
dzynarodowej Prasy i Książki i księgarnie ..Domu Książ ki”.
Samoloty USA narusia;q obszar powietrzny Chin
PEKIN PAP. Jak podaje Agencja Nowych Chin, samo
loty amerykańskich agresyw
nych sił zbrojnych w Korei dokonały w okresie między 15 a 20 listopada rt>. 33 aktów pogwałcenia powietrznych gra nic Chin Ludowych. Ogółem 218 samolotów amerykańskich wtargnęło w tym okresie do obszaru powietrznego Chin.
5) Pofit mówienia politycz
ne i handlowe.
Japonia wyrazi zgodę na przystąpienie do wielostron
nych układów c narkotykach i rybołówstwie. Przedwojen
ne układy dwustronne mogły by być wznowione aż do chwili zawarcia nowych ukła dów handlowych.
6) Roszczenia.
Wszyscy uczestnicy trakta
tu zrzekną się roszczeń pow
stałych w związku z działa
niami wojennymi, jakie mia ły miejsce do dnia 2 wrze
śnia 1949 r z wyjątkiem, że:
a) mocarstwa sojusznicze za
trzymają mienie japońskie, znajdujące się na obszarze ich 1 że: b) Japonia zwróci mienie sojusznicze, a jeśli nie będzie mogła zwrócić tego mienia w stanie nienaruszo
nym, zapłaci odszkodowanie w jenach za uszkodzenie lub zużycie.
7) Sprawy sporne.
Sprawy sporne dotyczące roszczeń będą rozstrzygane przez specjalny, neutralny try bunał, jaki powoła do życia przewodniczący Trybunału Mię dzynarodowego w Hadze. Inne sprawy sporne będą rozstrzyga ne na drodze dyplomatycznej lub przez Trybunał Międzyna
rodowy."
Newy podss relau *taiu w Ministerstwie Przemyślu Lekkiego
WARSZAWA (PAP). Pre
zydent RP mianował ob. inż.
Jerzego Grzymka podsekreta
rzem stanu w Ministerstwie Przemysłu Lekkiego.
WARSZAWA (PAP). — W drugim dniu sesji Rady Mię dzynarodowego Zrzeszenia Prawników - Demokratów, po zamknięciu dyskusji toczą
cej się nad wygłoszonym w pierwszym dniu obrad spra
wozdaniem z działalności Zrzeszenia, zebrani uchwali
li rezolucję, w której solida ryzują się całkowicie z wszy
stkimi uchwałami II świato wego Kongresu Obrońców Po koju. Ponadto uchwalono sze reg innych rezolucji dotyczą cych zadań prawników - de
mokratów w walce o pokój oraz protesty przeciwko prze śladowaniom bojowników o pokój.
Po uchwaleniu rezolucji i protestów orni wiono szereg organizacyjnych spraw Zrze szenia, po czym obecny na obradach wicemarszałek Bej mu Wacław Barcikowski w krótkim przemówieniu wyra
ził nadzieję, iż delegaci po 2) mianowania na ten okres
rady, złożonej t 6-ciu człon
ków, a mianowicie przedsta
wiciela Etiopii, 2-ch przedsta
wiciel) arabskich oraz S-ch re prezentantów ludności Ery
trei. R&da mianowałaby z ko
lej administratora Erytrei, wy posażonego we władzą wyko
nawczą i miałaby obowiązek składania rocznych sprawo
zdań Zgromadzeniu Ogólnemu ONZ.
3) wycofania wojsk brytyj
skich z Erytrei w tiągn 3 mie
sięcy od chwili przyjęcia tej rezolucji,
4) Odstąpienia Etiopii portu Assab dla zapewnienia nie
zbędnego dla niej dostępu do morza.
Przedkładając powyższy pro jekt rezolucji Komisji Specjał nej Zgromadzenia Ogólnego, delegat Polski podkreślił, że Polska od dawna już domaga się definitywnego uregulowa
nia problemu Erytrei, stojąc na stanowisku, że powinna o- na otrzymać niepodległość.
Na zakończenie delegat Pol
ski oświadczył, że delegacja polska w całej rozciągłości pp piera rezolucję radziecką jako jedyną, proponującą właści
we i sprawiedliwe rozwiąza
nie kwestii Erytrei, zaś wła
sną rezolucję przedłożyła Pol
ska. biorąc pod uwagę roz
maite zdania poszczególnych delegacji, a zwłaszcza fakt,'' że szereg delegacji, uznając za sadę niepodległości Erytrei, wypowiedziało śie przeciw na tychmlastowemu wprowadze
niu jej w życie.
W dniu 20 listopada J. Ma
lik wręczył p. Dullesowi na po lecenió rządu radzieckiego me
morandum treści następującej:
— 26 października br. p.
Dulles wręczył J, Malikowi me morandum w sprawie traktatu pokojowego z Japonią.
W związku z tym ?ząd ra dziecki pragnąłby otrzymać wyjaśnienia co do niektórych punktów tego memorandum.
IJak wiadomo, Stany Zjed
noczone, Wielka Brytania, Chiny, ZSRR i szereg innych państw, które podpisały 1 stycz nia 1942 r. w Waszyngtonie deklarację zjednoczonych naro dów, zobowiązały się nie za
wierać separatystycznego po
koju z państwami nieprzyja
cielskimi.
W związku z tym zobowiąza niem chodziłoby o wyjaśnienie, czy istnieje projekt zawarcia traktatu pokojowego z Japo
nią. którego uczestnikami by
łyby Stany Zjednoczone, Wiel ka Brytania, Chiny 1 ZSRR, jak również każdy kraj biorący czynny uoział w wojnie prze
ciwko Japonii, — ezy też do
puszczalna jest ewentualność zawarcia separatystycznego traktatu pokojowego z Japo
nią przy udziale tylko niektó
rych wymienionych państw.
2
Deklaracja kairska r. 1 grudnia 1943 r., podpisana przez Stany Zjednoczone, Wici ką Brytanię j Chiny oraz de.klarac.ia poczdamska ■ 26 lip
ce 1945 r. podpisana przez te same państwa, do których przy łączył się Związek Radziecki, rozstrzygnęły sprawę zwrotu Formozy i Wysp Rybackich Chinom. Tak samo porozumie
nie jałtańskie z 11 lutego 1945 r., podpisane przez Stany Zjed
Delegacja Polski w ONZ domaga się przyznania niepodległości Erytrei
Poniżej podane są punkty zawierające projekt traktatu pokojowego w brzmieniu, ja
kie, zdaniem rządu USA, by
łoby najbardziej odpowied
nie dla układu mającego za
kończyć stan wojny z Japo
nią.
Jeśli chodzi o konkretne zagadnienia, to traktat bę
dzie się opierał na następują cych zasadach:
1) Uczestnicy:
Wszystkie narody znajdu
jące się w stanie wojny z Ja ponią, które gotowe są zaw
rzeć pokój na proponowa
nych zasadach.
2) Organizacja Narodów Zjednoczonych.
Przewiduje się, że Japonia będzie członkiem ONZ.
3) Terytorium.
Japonia: a) uznaje niepod ległość Korei; b) wyrazi zgo dę na powiernictwo ONZ nad wyspami Riu-Kiu i Bonin, z tym, że Stany Zjednoczone będą zarządzały tymi wyspa, mi z ramienia ONZ; c) za
akceptuje przyszłe postano
wienia Wielkiej Brytanii, ZSRR, Chin i Stanów Zjedno czonych dotyczące sytuacji prawnej Formozy, Wysp Ry
Na wstępie swego przemó
wienia dr. Suchy oświad
czył, że klika kuomintańgow ska, odrzucona przez własny naród, usiłuje przy pomocy swych przyjaciół w ONZ wy
korzystać forum tej organi
zacji dla odzyskania utraco nej bezpowrotnie władzy nad narodem chińskim. Polska
— mówił dr. Suchy — uwa
ża. że skarga Kuomintangu jest fragmentem strategii dobroć nńcy Kuomintangu
— rządu USA, skierowanej przeciw narodowi chińskie
mu. Polska stoi na stanowi
sku, że historyczne wydarzę nia w Chinach są dziełem narodu chińskiego. Historia ostatnich lat jedynie potw-er dza słuszność tego twierdze
nia. Delegat Polski przypom
475 milionów Chińczyków
ujęło we własne ręce losy swego kraju
eyjne będą z Japonii wycofa
ne.
W związku z tym rząd ra
dziecki piagnąlbv wiedzieć, czy w myśl projektu traktat pokojowy z Japonia ma prze
widywać określony termin wy
cofania wojik okupacyjnych r.
Japonii, analogicznie do tego jak zostało to przewidziane w traktatach pokojowych zawar
tych z innymi państwami.
5
Uzgodniona przez państwa należące do Komisji Daie kiego Wschodu decyzja z dnia 19 czerwce 1947 r., powzięta na wniosek Stanów Zjednoczonych, przewiduje, że Japonia nie będzie miała armii lądowej, marynarki wojennej i lotnic
twa wojskowego. Tymczasem memorandum wspomina o
„wspólnej odpowiedzialności władz japońskich i amerykań
skich, a również i innych sił zbrojnych za zachowanie mię
dzynarodowego pokoju i bezpie ezeństwa w rejonie Japonii".
Rząd radziecki pragnąłby o- trzymać wyjaśnienia w dwóch następujących sprawach:
a) Czy „wspólna odpowie
dzialność" oznacza że pro
jektowane jest utworzenie japońskich sił zbrojnych, czy ii armii lądowej, marynarki wojennej i lotnictwa wojsko, wego oraz japońskiego szta
bu generalnego.
b) Czy użyty w memoran
dum termin „wspólna odpo wiedzialność" oznacza, że również po zawarciu traktatu pokojowego z Japonią na te
rytorium jej pozostaną ame
rykańskie bazy wojenne za
równo morskie jak i lotnicze.
6
Memorandum nie wspomina o konieczności za
pewnienia narodowi japoń
skiemu możliwości swobod
nego rozwoju gospodarki po
kojowej.
Rząd radziecki pragnąłby otrzymać wyjaśnienie, czy Istnieje projekt włączenia do traktatu pokojowego posta
nowień przewidujących znie
sienie wszelkich ograniczeń, jeśli chodzi o rozwój Japoń-' sklej gospodarki pokojowej 1 umożliwiających Japonii do
stęp do zasobów surowco
wych oraz postanowień, prze widujących równouprawnie
nie Japonii pod względem udziału w handlu świato
wym.
Ponieważ nie ulega wątpli wości, że sprawą traktatu pokojowego z Japonią szcze
gólnie zainteresowane są Chi ny. które wielokrotnie pada
ły ofiarą agresji ze strony japońskich milltarystów, rząd radziecki pragnąłby się dowiedzieć, jakie są przewi
dziane kroki w celu wyiaśnle nia punktu widzenia rządu Chińskiej Republiki Ludowej w tej sprawie.
Jest rzeczą samo przez się zrozumiałą, że może zaistnieć potrzeba dalszych wyjaśnień co do innych jeszcze proble
mów, które mogą się wyło
nić po sprecyzowaniu stano
wiska innych państw wobec memorandum Stanów Zjed
noczonych.
* • •
Po otrzymaniu memoran
dum radzieckiego p. Dulles oświadczył J. Malikowi, że rząd Stanów Zjednoczonych udzieli rządowi radzieckiemu odpowiedzi na piśmie . backich, południowego Sa-
chalinu i Wysp Kurylskich.
W wypadku, jeśli żadna de
cyzja nie zostanie powzięta w przeciągu jednego roku od chwili nabrania przez trektat pokoju mocy obowiązującej, to ostateczna decyzja będzie należała do Zgromadzenia O- gólnego ON7 Japonia zrzek- nie się specjalnych upraw
nień w Chinach.
4) Bezpieczeństwo.
Traktat będzie przewidy
wał, że aż do chwili zagwa
rantowania odpowiednich środków bezpieczeństwa, — takich jak powzięcie w tej sprawie skutecznej odpowie
dzialności przez Organizację Narodów Zjednoczonych. — będzie trwała w dalszym clą gu wspólna odpowiedzialność władz japońskich i amerykań sklch, a również 1 Innych sił zbrojnych za zachowanie międzynarodowego pokoju 1 bezpieczeństwa w rejonie Ja ponli.
niał, że dla potwierdzenia te zy, iż naród chiński sam bu
duje swą przyszłość, wystar
czy zajrzeć do znanej „Białej księgi", opublikowanej przez rząd USA w związku z wyda rżeniami chińskimi.
W księdze tej — stwierdził dr. Suchy — sam sekretarz stanu USA Acheson został zmuszony przyznać, że rewo lucja chińska Jest produk
tem wewnętrznym sił chiń
skich, na które USA usiłowa ły wywrzeć wpływ — nieste
ty bez powodzenia". Doku
menty „Białej księgi" amery kańskiej nie tylko zadają kłam wszelkim oskarżeniom Kuomintangu pod adresem Związku Radzieckiego, ale udawadniają też, że USA przez swą interwencje zbrój
noczone, Wielką Brytanię i ZSRR, rozstrzygnęło sprawę zwrotu południowej części wys
py S achał i n wraz z przyległy
mi wyspami Związkowi Ra
dzieckiemu i sprawę przekaza
nia Związkowi Radzieckiemu Wysp Kurylskich. W związku z tym powstaje pytanie, jak należy rozumieć zawartą w me morandum propozycję ponow
nego rozstrzygania przez Sta
ny Zjednoczone, Wielką Bryta nię, Chiny i ZSRR zagadnie
nia sytuacji prawnej Formozy, Wysp Rybackich, nołudnlowe- go Sachalinu i Wysp Kuryl- sklch oraz propozycji, by osta
teczną decyzję powzięło Zgro
madzenie Ogólne ONZ, jeżeli wspomniano państwa nie osiąg ną porozumienia w ciągu jod.
nego reku.
3
Ani deklaracja kairska ani deklaracja poczdamska nie przewidują, by Japonia miała stracić prawa suwerenne w stosunku do wysp Riu-Kiu i Bonin, przy czym państwa, któ re deklarację tę podpisały, o- świadczyły, że „absolutnie nie dążą do ekspansji terytorialnej"
W związku z tym powstaje pytanie, na czym opiera się za warta w memorandum propo
zycja oddania wysp Riu-Kiu 1 Bonin pod znzrąd powierniczy ONZ z tym, bv Stany Zjedno
czone sprawowały faktyczny za rząd nad wyspami.
4
Wiadome powszechnie, że naród Japoński interesuje się żywo sprawą, czy wojska okupacyjne pozostaną w Japonii po zawarciu traktatu poko
jowego, tym "bardziej, że arty
kuł 19 deklaracji poczdamskiej przewiduje, ’t wojska oku pa.
Memorandum rządu ZSRR i rządu USA w sprawie traktatu pokojowego z Japonią
ną na rzecz Czang Kal-Sze- ka winne są udziału w woj
nie przeciwko narodowi chiń sklemu.
W dalszym ciągu swego przemówienia delegat Polski zdemaskował rolę rządu USA w wydarzeniach na terenie Chin. Rząd ten ogłosił oficjał nie, że pomagał Chinom w wojnie z Japonią, a następ
nie w pokojowej odbudowie kraju. W istocie zaś rząd USA zajął się „pomocą" do
piero wówczas, kiedy siły lu
dowe poważnie zagroziły Kuomlntangowi. Czang Kal- Szek po zakończeniu wojny z Japonią otrzymaj od USA więcej pomocy, niż naród chiński w czasie 8-letniej wojny z Japonią. Na prowa.
dzenie wojny domowej Czang Kai - Szek otrzymał ponad 3 miliardy dolarów. Równocze
śnie USA czyniły wszystko, by utrzymać Chiny w roli bazy wojennej dla celów e- wentualnej wojny ze Zwląz- kłem Radzieckim.
Dr. Suchy przypomniał na stępnie rolę kilki Czang Kal- Szeka podczas wojny a Ja
ponią. Dr. Suchy przytoczył fakt, że japoński minister spraw zagranicznych Matsu- oka podczas wizyty w Berli
nie w 1941 r. oświadczył Rib bentropowi, że „pozostaje w ścisłym kontakcie z Czang Kai-Szekiem, który jest za
alarmowany postępem armii ludowych w Chinach".
Na zakończenie swego prze mówienia dr. Suchy nakre
ślił obraz osiągnięć pokojo
wych rządu j narodu chiń
skiego po wypędzeniu kilki Czang "Kal-Szeka. Po raz pierwszy — mówił dr. Suchy
— od wielu wieków naród chiński wyzwolił się spod feudalnego ucisku, po raz pierwszy od 100 lat ^rzucił z siebie jarzmo obcego impe riallzmu.
Chiny I/udowe — odbudo
wują się na szerokiej bazie demokratycznej. Fakty te znane są tym kołom, które wciąż odmawiają uznania Chin Ludowych 1 pomagają Kuomlntangowi w oszczer
czej kampanii na terenie ONZ. Lecz koła te nie potrą flą wpłynąć na los Chin Lu dowych, gdyż minął okres, kiedy 475 mll'onów Chińczy ków mogło być obiektem uci sku i wyzysku.
MOSKWA (PAP). Agencja TASS ogłosiła następują, cy komunikat:
W dniu 26 października br. w Nowym Jorku radca dc partamentu stanu USA p. Dulles wręczył przedstawicielo
wi ZSRR w Radzie Bezpieczeństwa J. Malikowi mcmoran dum rządu Stanów Zjednoczonych w sprawie traktatu pokojowego z Japonią.
W memorandum tym czytamy m. in.:
Memorandum rządu ZSRR
Coraz częstsze są naloty bombowców amerykańskich na miejscowości położone nad granicą chińską.
Podpalacz
Wystąpienie delegata Polski w dyskusji nad *skargą*
kuomintangu w Komisji Politycznej ONZ
NOWY ^ORK (PAP). Podczas "dyskusji w Komisji Politycznej Zgromadzenia Ogólnego ONZ nad prowoka
cyjną skargą przedstawiciela Kuomintangu na Związek Radziecki, zabrał głos delegat FoLski dr Suchy, doma
gając się od Komisji całkowitego odrzucenia skargi Kuomintangu. Skarga kliki kuomintangowskiej przeciw
ko Związkowi Radzieckiemu zawiera absurdalne zarzu ty, jakoby ZSRR zagrażał politycznej niepodległości i terytorialnej całości Chin. Dotychczasowa dyskusja w Komisji Politycznej wykazała, iż skarga kliki kuomintan gowskiej nie znajduje poparcia nawet wśród większo ści delegacji krajów bloku amerykańskiego.
Prawnicy — demokraci
solidaryzuj się z wszystkimi uchwałami
II Światowego Kongresu Obrońców Pokoju
r,
WALKI O PLAN
zować młodzież do podwyższę nia i ulepszenia produkcji. W ciągu trzech miesięcy realiza
cji uchwał Rady Naczelnej Związek Młodzieży Polskiej ma poważne osiągnięcia w roz .witaniu współzawodnictwa. O 52 709 młodych robotników wzrosła liczba uczestników współzawodnictwa pracy Bie rze w nim obecnie udział po
nad 300 000 młodzieży robot
niczej. Wzrost o 19 proc, w ciągu trzech miesięcy — to po ważne osiągnięcie. W Ciągu 3 miesięcy przybyło 803 mło
dzieżowe brygady produkcyj
ne. O ponad 14.000 wzrosła o*
gólna liczba uczestników bry
gad Pracuje w nich obecnie 67 767 m’odvch robotników.
Rozszerzył się na różne dzia
ły- przemysłu, na coraz to no
we zakłady pracy ruch kora- bielnikowców. zainicjowany i rozwijany przede wszystkim przez młodzież.
O sukcesach brygad ..Lek
kiej kawalerii”, o walce m>o*, dych robotników z przestoja
mi maszyn na Stoczni Gdań
skiej, z przestojami w tran
sporcie na budowę muranow skiei. z dostawą złych naate- riałów na kopalni „Bolesław Chrobry” — opowiadali na ne radzie licznj dyskutanci.
Właśnie te nowe, atrakcyj
ne dla młodzieży formy współ zawodnictwa, formy wa’ki o produkcję, przyczyniają się do rozszerzania współzawodnic
twa. zachęcają młodzież do u- działu w nim. I dlatego fa
bryczne organizacje ZMP-ów- skie dawać powinny inicjaty
wę coraz to nowych metod walki o pleń. Nieznane są u nas np prawie wcale „Bryga dy szturmowe”, których zada
niem jest praca na najtrud
niejszych odcinkach. Dopiero niedawno powstała z inicjaty
wy młodzieży pierwsza w Pol
sce ,.szkoła stachanowska” w Zakładach Żyrardowskich, w które) dośw:adczeni, przodują cv robotnicy wyjaśniają syste matycznie młodzieży zasady.
pracy (
I dlatego słuszne jest wysu
nięte przez wszystkich niemal zabierających głos w czasie narady żądanie szerszego przy swojenia przez naszą młodzież doświadczeń komsomolskich organizecjf fabrycznych. Cho
dzi nie tylko o zapoznanie poi skfch robotników z formami
komsomclskiet walki o pro
dukcję. ale wskazanie mło
dzieży polskiej bohaterstwa pracy młodzieży radzieckiej, jej patriotyzmu i oddania spra wie socjalizmu. Z przykładów Komsomołu czerpać będzie na sza młodzież wzór ofiarności dla budowy socjalistycznej oj
czyzny, poświęcenia dla wiel
kiej sprawy.
Oto przykład oświetlający jeszcze jedną stronę pracy wy chcwawczej wśród młodzieży robotniczej. Absolwenci SPP w Wałbrzychu pracowali źle.
Organizacja ZMP-wska stwior dziła, że przyczyną tego były niedobre warunki w interna
cie. Ustaliwszy to. przyczyni
ła sle do usunięcie braków Aktywiści ZMP z internatu i miasta wprowadzili w świetli
cy interesujące rozrywki. W wyniku tego podniósł się po
ziom pracy zawodowej naj
młodszych górników-, wzrósł autorytet organizacji.
październik wykonano w 133 proc. Można więc przewidzieć, że w podobnym tempie zrealizo wany będzie roczny plan. Ale do jego wykonania potrzebny jest surowiec, którego 500 m sześć, według umowy ma do- starczyć PPB. Instytucja ta nie wywiązuje się jednak ze swych zobowiązań i już obecnie pracujemy tylko na jedną zmia vę z powodu braku dostnteet^
nei ilości surowca. Taki stan uniemożliwia nam wykonanie planu i świadczy o tym, że od powiedni wydział PPB nie do
cenia znaczenia naszej prnduk eji. Nasza załdga chce i może wykonać plan, jeśli tylko w po rę dostarczone będą odpowied
nie ilości surowca.
B. LAUFER korespondent , z Tartaku Arkońsklego cy i wezwał do pójścia w jego ślady pra.
cowników Biur Projrktów w całym kra
ju.
Jak wyglądały dotychczasowe normy We wspomnianym Biurze Projektów?
Normy państwowe nie obejmowały prac instalacyjnych, mechanicznych i technolo
gicznych.
Komisja oceniała He potrzeba godzin do wykonania danej pracy i dodawała do płacy 25 proc. tzw. zachęty akordowe).
Powodowało to przedłużanie godzin pracy, niską wydajność i w związku z tym nie.
wykonywanie planu przy jednoczesnym przekraczaniu funduszu płac.
Godzinowy system rozliczenia nie po
budzał pracowników aparatu techn'cznego do zwiększania sweich kwalifikacji, gdyż prcownicy dłużej, ale źle pracujący zara.
biali więcej od pracowników dobrze pracu
jących.
Przeprowadzona obecnie rewizja norm pracy inteligencji technicznej w Biurze Projektów pozwoli na ścisłe powiadanie planu produkcyjnego z funduszem plac.
Aby zmieścić się w funduszu plac, przy
jęto limity dla poszczególnych działów.
Tak na przykład limit płacy dla inży.
niera wynosi 61,000 przy wykonaniu 100 proc, planu. Załóżmy, że wartość inwesty
cyjna obiektów wynosi 100 milionów zło.
tych, a średnia przerobowa 5 milionów zło
tych.
Dla obliczenia wartości dokumentacji dzielimy wartość inwestycyjną obiektu przez średnią przerobową i mnożymy przez limit płacy pracownika technicznego. O ile projektodawca wykona dokumentację przed terminem, otrzyma przypadającą mu sumę, co zwiększy jego przeciętny za
robek miesięczny.
Wskaźnik wykonania planu produkcyj- nego jest wskaźnikiem jego zarobku.
W wyniku wprowadzenia w życie no.
wych norm poszczególne działy projektów przekraczają już swoje plany. ,
• • •
Pracownicy Biura Projektów Przemys
łu Włókien Sztucznych w Szczecinie wzy
wają pracowników innych Biur, aby w ślad za nimi zrewidowali swoje normy pracy.
Piszą oni w przyjętej rezolucji:
— UWAŻAMY, ZE INTELIGENCJA TECHNICZNA NIE MOŻE POZOSTAĆ W TYLE ZA KLASĄ ROBOTNICZĄ W JEJ MARSZU DO SOCJALIZMU, W JEJ WAL
CE O POKÓJ. WZYWAMY WSZYSTKIE BIURA PROJEKTÓW (V POLSCE DO ZRE.
WIDOWANIA SWOICH NORM PRACY I OPARCIA ICH NA SŁUSZNYCH ZASA
DACH, KTÓRE UMOŻLIWIĄ NAM DO.
STARCZANIE W TERMINIE DOKUMEN
TACJI, STAŁE PODNOSZENIE KWALIFI
KACJI PRACOWNIKÓW I PRZEDTER MINOWE WYKONANIE PLANU 6-LET NIEGO.
Wezwanie to znajdzie niewątpliwie odpowiedni oddźwięk wśród inteligencji technicznej w całym kraju.
a. r.
Warunkiem należytego od
działywania ZMP na młodzież iest więc ścisła wież organiza
cji z codziennym życiem mas młodzieży. Ten związek orga
nizacji z życiem młodzieży u- łatwiają powstające coraz sze rzej grupy ZMP-owskie, obej
mujące młodzźeż pracującą w jednym warsztacie czy oddzia le produkcji.
Centralna Narada Aktywu Robotniczego jest wstępem do mających się cdbyć w najbliż szym czasie Narad Branżo
wych młod2ieżv pracującej w przemyśle węglowym, meta
lurgicznym, włókienniczym i innych. Narady te ustalą szcze gółowo formy dalszej pracy ZMP wśród młodzieży robot
niczej W oparciu o uchwały Rady Naczelnej ZMP. w opar
ciu o doświadczenia przodu
jącej młodz:eży redzieck'ei i nailepszych organizacji ZMP- owsklch — młodzież robotni
cza zrzeszona w Związku Mło
dzieży Pęlskiei stanie w pierw szych szeregach walki o plan
S. Grabowska
Co s ę stało
z wnioskem
racje ipHzMorsk m?
Trzeba stwierdzić, że w na*
szej fabryce zarówno Komisja Usprawnień jak i Wydział Techniczny nie doceniają ru
chu racjonalizatorskiego. Jesz cze w ubiegłym‘roku w okresie wykonywania zobowiązań ku czci 70 rocznicy urodzin tow.
Stalina,wielu racjonalizatorów, a nredzy innymi ja, złożył*
wnioski w sprawie różnorod
nych usprawnień. Wniosek mój zmlerzął do usprawnienia trans portu ołowiu i został zatwier
dzony zarówno przez Komisję jak również prz^zZsrzad Z;edno czenia w Łodz!. Po dokładnym opracowaniu go przez fachów, ców miał bvć nawet znstnsową ny w c!eżkim przemyśle, co przyniosłoby około pół miliona złotych (wg starej waluty) oszczędności rocznie. Zrozum ią łe jest, że zastosowanie wnio
sku przyczyniłoby się de przed terminowego wykonania pla
nów produkcyjnych.
Jednak do dnia dzisiejszego nie mogę się dowiedzieć co się stało z moim wnioskiem. Wi
docznie nie został wykorzysta
ny, a wydaje mi się, że był po żyteczny. Chciałbym dowiedzieć się — kto ponosi winę za ziek ceważenie czy zaniedbanie tej sprawy i jak długo jeszcze bę
dzie ona „zsłatwiana".
LEON RUBA korespondent z PFSJ nr 4
K
rajowa Narada Aktywu Robotniczego ZMP, która odbyła się niedawno w Warszawie, poświęcona była omó
wieniu wprowadzenia w życie uchwal Rady Naczelnej ZMP wśród młodzieży robotniczej i wytyczenie w oparciu o te u- chwały planu dalszej pracy.
Uchwały Rady Naczelnej ZMP postawiły przed organi
zacjami ZMP-owskimi zada
nie umasowienia Związku Młcdzieży Polskiej przez do
pływ do niego młodzieży ro
botniczej.
Jak przebiega realizacja te
go zadania?
Niewątpliwie — rosną robot nicze szeregi ZMP. W czasie narady podano wiele przykła
dów tego wzrostu. I tak np.
tylko w Zakładach Staracho
wickich przyjęto w ciągu o- statniego miesiąca do ZMP 120 robotników z produkcji.
Ale jednocześnie w walce o wzrost szeregów młodzieży ro botniczej w ZMP organizacje fabryczne popełniają niejed
nokrotnie błędy. Jedna z or
ganizacji np.. realizując u- chwały Rady Naczelnej, ogra
niczyła się po prostu do roz
dania całej młodzieży w fabry ce deklaracji ZMP z polece
niem wypełnienia ich. Praw
da — dążymy do tego, by w Szeregach ZMP znalazła się cała niemal młodzież "robotni
cza. Umasowienie robotni
czych organizacji ZMP-ow- skich wysuwa się na czoło za
dań ogniw ZMP w fabrykach.
Niesłuszna jest niewątpliwie okazywana przez niektóre or
ganizacje ZMP przesadna o- strożność przy przyjmowaniu nowych członków — robotni
ków Ale chcemy jednocze
śnie, by wzrost robotniczych szeregów ZMP-owskich łączył się ściśle z poważną pracą po
lityczno - wychowawczą. Chce my. by każdy nowonrzyjęty do ZMP robotnik rozumiał, że wstępuje do przodującej orga nizacji i jakie nakłada to na niego obowiązki, l?y otrzymał polecenie organizacyjne, bv pragnął i potrafił je realizować.
I dlatego nie można mecha
nicznie „wpisywać” do ZMP.
Organizacje fabryczne muszą rozumieć, że realizacji zadania umasowienia szeregów ZMP musi towarzyszyć walka o podwyższenie poziomu pracy organizacyjnej, sprawności i siły codziennego oddziaływa
nia ideologicznego na mło- -dz^ż n’ezrzeszonq.
Dokonać tego możemy prze
de wszystkim, jeśli potrafimy coraz szerzej i lepiej mobili*
Zaęadnien:e rewizji norm pracy i norm zużycia stało się jednym z najważniej- szych problemów dnia.
Robotnicy Zakładów Starachowickich zapoczątkowali akcję, która zrodziła się na podłożu stale wzrastającego naszego po tcncjahi gospodarczego, unowocześnienia urządzeń produkcyjnych, socjalistycznej organizacji pracy i przede wszystkim wzro
stu uświadomienia klasy robotniczej.
Dośv>adre-^nie wykazałem że nie tylko mechanizacja, nie tylko nowe urządzenia produkcyjne decydują o wzroście wydaj, ności pracy i przekraczaniu norm.
Nie w mniejszej mierze decyduje o tym również usprawnienie już istniejących oiarych urządzeń technicznych era*, sy
stematyczna wymiana doświadczeń między robotnikami a personelem technicznym przedsiębiorstwa.
Jak dotychczas jednak średni i wyższy personel techniczny często nie nadążał za wspaniałymi osiągnięciami wykonawców- robotników z produkcji.
O czym to świadczy?
Świadczy to o tym, źe w metodach pra
cy klasy robotniczej dokonał się zasadni
czy przełom, że zrod*ił się nowy styl pra.
ey, odpowiadający naszym zamierzeniom gospodarczym 1 że aparat techniczny ta
kiego przełomu w swojej pracy jeszcze nie dokonał.
Pisaliśmy już nieraz o tym, że w SPB, PPB, PPRIĆ, PBP j w innych priedsięblor.
stwach dokumentach często nie nadążała za wykonawstwem, hamowała pracę na bu dowach i tylko iniciatywa aparatu tech
nicznego na budowie oraz ofiarna praca robotników pozwalała w terminie wykonać plany lub nawet je przekroczyć.
Ale były również wypadki, że wiele ro.
bót trzeba było skreślić z planu na rok 1950 z powodu nieprzygotowania dokumen
tacji.
Jakie wypływają stąd wnioski?
Wiemy, że miernikiem wydajności pra
cy jest wykonanie słusznej, technicznie uzasadnionej, normy.
Istniejące dotychczas normy pracy w Biurach Projektów są zaniżone i niesłu
szne.
Oto co mówi na ten temat sekretarz podstawowej organizacji partyinej przy Binre Projektów Przemysłu Włókitn Sztucznych w Szczecinie tow. Czerwiński:
— Jedną z przyczyn zlej pracy Biur Projektów są niskie i niesłuszne normy, które nie wpływają na zwięks*enie wydaj
ności pracy, a na odwrót, hamują jej wzrost. Nasi pracownicy uważają, że je
dynym rozwiązaniem tego zagadnienia jest podwyższenie norm. W toku swej dzia łalnosci Biura Projektów nabrały doświad
czenia, wyspccjaHzowały się i okrzepły or
ganizacyjnie tak, że rewizja norm stała się konieczną.
■ Dlatego nie może pozostać bez echa inicjatywa pcrscnelu techn‘cznego BIU
RA PROJE ) 6W PRZEMYSŁU WŁÓKIEN ( SZTUCZNYCH W SZCZECINIE, który zo.
bo wiązał •*{ podwyższyć swoje normy pra- tidzielenia pomocy chłopom
zrzeszonym w spółdzielniach 1 produkcyjnych.
Inny przodownik pracy, me
chanik i znany racjonalizator, ANTONI JUSZKO postanowił usprawnić szczotkę mechanicz
ną do czyszczenia nawierzchni drogowej przed smołowaniem.
Połączy on szczotkę z dmu
chawką mechaniczną.
Pomysł jego przyniesie w cią gu jednego tylko roku w pow.
pyrzyckim ponad 30 tys. zł o- szczędności. a przv zastosowa
niu go w skali ogólnokrajowej da milionowe oszczędności.
Tow. JUSZKO pomysł swój zrealizuje do dnia 20. XII. br.
Solidaryzując się z uchwała
mi Kongresu, kierowcy i me
chanicy biorący udział w odbu dowie dróg'. d^kon”'* ęen^-al nego remontu tłuczarki mecha
nicznej. Pracę tę wykonała, wykorzystując złom i odnadki
; uzyskuiąc w ten snosób o- szczędność w sumie 7.500 zł.
Remont wykonają do dnia
20. XH. 1950 r. k
W ten sposób pracownicy drogowi przez nodolmowanie nowych, poważnych zobowiązań I manifostul.n swą solidarność z uehw-tnml tt Aw1-tnwc'*n Kon
gresu Obrońców Pokoju.
». Ł
Inteligencja techniczna
w ślad za robotnikami
rew i d uj e p rzestarzałe normy
Cenna inicjatywa pracowników Biura Projektów Przemyślu Włókien Sztucznych w Szczecinie
Komso^oi wtórem of ar ności w bu i o wie sotlalisłyccne] o]cgyzny
MŁODZIEŻ ZMP-owska W PIERWSZYCH SZEREGACH
Pracownicy drogowi z pow.
Pyrzyce zebrali się na masów
ce poświęconej omówieniu u- chwał II światowego Kongresu Obrońców Pokoju. Masówka odbyła się w sali kina w Lipia nach.
Wybitni przodownicy pracy Ew. Zaw. Pracowników Drogo
wych podjęli tu szereg cennych zobowłąza'« dla uczczenia u- ehwał Kongresu.
Tow. MIKOŁAJ KRYŚCIAK, drogomistrz z awansu społecz
nego postanowił wraz ze swą grupą odbudować ponad plan 5 km jezdni na drodze Khieze- wo-Choszczno i wykonać do
jazd do nowozorganizowanej spółdzielni produkcyjnej Pia
secznik. Roboty zostaną wyko
nane w ciągu 12 dni poczyna- od 24. XI. br. w tym 1 km drogi zostanie wykonany z ma t.eriałów zaoszczędzonych na ro botach drogowych przez pra
cowników Wydziału Komunika cyjnego w Lipianach. Pozwoli to na zaoszczędzenie 60-tyś. zł.
Drogowcy pracować będą svs ternem potokowym. Tow. KRYŚ CIAK to zasłużony nrzodownik pracy. Odznaczony jest odzna
ką Przodownika Pracy i brą
zowym Krzyżem Zasługi. Zo
bowiązanie jego grupy jest tym cenniejsze, ż.o iednvm z jejo motywów jest, dążenie do
Obecnym zadaniem załogi Tartaku Arkońs kiego jest przedterminowe wykonanie pla nu rocznego. Nasza załoga wy konała zobowiązania ku czci 31 rocznicy Rewolucji Październi
kowej, również plan na miesiąc
IV' czasie przerwy w obradach. Kongresu Pokoju, przodownik pracy i racjona 'izator, maszynista z Byd
goszczy Wojciech Czapczyk fdrugi ocl prawej) opowiada kolejarzom z Niemieckiej Re nubliki Demokratycznej, dele
gałom na Kongres, o swoich osiągnięciach w pracy.
Niedostateczna ilość surowca
uniemożliwia wykonanie planu
Będziemj jeszcze lepiej pracować
dla wykonania naszych planów
— dla pokoju
D^gowcy wo' szciecIćsFiego wha a ochwaty K«n^resu
Bierzmv nrz kład z naszych tow rzyszy radzieckich Tysiące robotników rolnych,
traktorzystów 1 mechaników naszych PGR dało wyraz tej dojrzałości podejmowanymi z okazji 1-go Maja, rocznitw Święta Wyzwolenia, Święta Październikowego i II Świa
towego Kongresu Obrońców"
Pokoju zobowiązaniami i ich realizacją. W terminie i spraw nie zostały przeprowadzone wiosenne siewy 1950 roku. Po mimo niesprzyjającej pogody sprzęt zbóż został przeprowa
dzony bez strat, a zbiory były znacznie wyższe, aniżeli w la
tach ubiegłych, wyższe niż u indywidualnych chłopów. Wy
niki rzecz jasna nie we wszy stkich gospodarstwach sa jed
nakowe. Daje się jednak z łat
wością stwierdzić ścisły zwią
zek, jaki zachodzi pomiędzy pracą załogi, pomiędzy wyni
kami gospodarczymi e działal
nością organizacji partyjnej.
Gdzie była ona na poziomie, gdzie dobrze pracowały Ko
mitety Zespołowe i oddziało
we organizacje partyjne — tam wynik; sa dobre.
• • •
qp o zatem nie przypadek,
* że PGR Witnica w pow.
chojeńskim znalazł się w czo
łówce zespołów PGR okręgu Szczecin — Południe. Pogło
wie bydła rogatego w zespole w stosunku do stanu z ub. ro
ku wzrosło o 178 proc., trzo
dy chlewnej o 380 proc. W cią gu ostatniego roku obszar u- praw wzrósł w zespole o 44 proc. Średnia wydajność z ha w porównaniu z Totkiem ub.
wzrosła: pszenicy 6,3 q do 14 q; żyta z 7,2 q do 12 q; jęcz mienia z 9 q do 14 q. Niektó
re gospodarstwa wchodzące w skład zespołu uzyskały jeszcze lepsze wyniki: w gospodarst
wie Bielin na 7 ha uzyskano po 700 q buraka pastewnego z hektara, w gospodarstwie Tro szyn zebrano po 30 q pszenicy ozimej z 50-hektarowego pola.
Te osiągnięcia zawdzięcza za toga Witnicy swojej pracy, za wdzięczą organizacji partyj
nej. która potrafiła włączyć się do walki o wykonanie za
dań gospodarczych przez ze
spół. Agitatorzy potrafili po
pularyzować wśród robotni
ków kolejne zadania produk
cyjne Komitet Zespołowy w swoich planach pracy uwzględ nił te zadania, czyniąc odpo
wiedzialnym za ich przeprowa drenie poszczególnych towa
rzyszy.
Osiągnięcia zespołu byłyby niewątpliwie jeszcze poważ
niejsze. gdyby Komitet Zespo
łowy lepiej realizował wytycz ne naszej partii .gdyby nie za nledbał sprawy wzrostu szere gów partyjnych w zespole, zorganizowania grup kandy
dackich w gospodarstwach, w których nie ma organizacji partyjnych, gdyby Komitet Ze społowy pracował bardziej ko lektywnie i gdyby o szkoleniu partyjnym pomyślano wcze
śniej. • • •
y espół PGR Mosty w pow.
" nowogardzkim pod wzglę
dem obszaru przypomina Wit
nicę. Praca Komitetu Zespoło
wego w Mostach jest jednak gnacznie gorsza od pracy KZ w Witnicy, a skutki tego moż
ne zaobserwować z łatwością na wynikach gospodarczych zespołu.
„Było południe. Przerwa w pracy. Sekretarz oddziałowej organizacji partyjnej w gospo
W
ykładowca kursu II stopnia w Fabryce Maszyn Żniwnych w Płocku, tow. Dud kiewiczowa, napotykała w swej pracy na wiele trudno
ści. Posiadała ogólne przygo
towanie do tej zaszczytnej pra cy partyjnej, a jednak jej pierwsze zajęcia na kursie nie wypadały dobrze. Dlaczego?
Brak fei było stałej i systema tycznej pomocy. Odprawy i se mlnaria organizowane dla wy kładowców przez Komitet Po wlatowy r«z w miesiącu nie mogły dać im dostatecznych wskazówek metodycznych Z pomocą przyszedł powstały przy KP w Płocku Ośrodek Szkolenia Partyjnego.
Ośrodek otoczył wykładow
ców troskliwą opieką. Przed każdym tematem, z iakim wy kładowcy idą na kursy szko
lenie partyinego, wysłuchują oni w ośrodku wykładu doty
czącego danego tematu. Wy
kład. jak również wskazana przez konsultanta odpowied
nia literatura, ułatwiają w du żym stopniu samodzielne oprą cowanie i przygotowanie się do wykładu. Ośrodek zorgani
zował również dla wykładów- cóyz stałe konsultacje zbioro
we i indyy/lduslne.
Toteż tow. Dudklewiczowa skorzystała w ośrodku bardzo duża.w • • •
Partia nasza posiada 1uż o- koło 30 Ośrodków Szkolenia Partyjnego przy Komitetach Powiatowych.
Czym jest ośrodek i jakie są jego zadania? Ośrodek Szkolenia Partyjnego to po
mocnik i doradca aktywu w pracy nad pogłębieniem zna
jomości marksizmu - lenlniz- mu. Każdy ośrodek posiada bi bliotekę bogato wyposażoną w dzieła klasyków marksizmu- leninfzmu, w dzieła z dziedzi
ny nauk filozoficznych, ekono brońców Pokoju i u nich od
była się masówka. I oni dla wyrażenia swojej solidarności z Kongresem, dla zwiększenia swojego wkładu w dzieło po
koju postanowili gremialnie wyjść w pole i zakończyć wy kopki. Wraz z robotnikami roi nymi wyszły również ich żony I dzieci. Pierwszym krokiem, jaki został uczyniony dla zmia nr dotychczasowego stanu, był wybór sekretarza organi
zacji partyjnej.
• • •
Nie spotkaliśmy się z sekre
tarzem Komitetu Zespołowego PGR Mosty, tow. Bordą. Lecz czyż to spotkanie było n;ezbęd ne dla zapoznania się ze sta
nem pracy organizacji partyj
nej w zespole? Czy o stylu jej pracy — złym naturalnie — nie mówi brak regularnych ze brań oddziałowych organizacji party Inych i planów ich pra
cy, niski stopień dyscypliny wśród robotników? Czy nie mówi o tym brek pracy poli
tycznej? • • •
P odjęta, na podstawie ana-
■ Jlzy pracy Komitetów Ze
społowych i organizacji par
tyjnych w PGR przez egzeku
tywę KW PZPR w Szczecinie, uchwała nakreśla sposoby lik
widacji niedociągnięć i polep-
P
aństwowe Gospodarstwa Rolne zajmu ja w naszym województwie blisko 300 tys. ha — około 30 proc, ogólne
go obszaru upraw wsi szczecińskiej. Ich udział w go
spodarce rolnej naszego województwa jest poważny, ich sto
pień mechanizacji coraz wyższy, stan posiadania pogłowia bydła rogatego i trzody chlewnej coraz większy. Załoga wraz z personelem techniczno-administracyjnym wynosi około 24 tys. osób. Ta armia w porównania z rokiem ubiegłym pod
wyższyła znacznie swoje zawodowe kwalifikacje, nauczyła się lepiej pracować i uzyskiwać wyższe zbiory, a co najważ
niejsze dojrzała politycznie.
micznych oraz w nowości wy
dawnicze, prasę itp.
Aktywista partyjny, młodzie żowy, związkowy, czy też dzla łącz organizacji społecznej, któ ry pragnie pogłębić swe wia
domość] teoretyczne, który pa siada trudności w przygotowa nlu się do prelekcji, wykłada czy pogadanki, może na miej
scu w ośrodku nie tylko ko
rzystać z biblioteki, ale i znaj dzie fachową rade i wskazów
kę ze strony pracowników ••
środka — konsultantów.
Na przytoczonym powyżej przykładzie z pracy ośrodka w Płocku widzimy, jak wielką rolę odgrywa ośrodek w pra
cy wykładowców kursów ma
sowego szkolenia partyjnego.
Ośrodki Szkolenia Partyjnego nie ograniczają się tylko do prowadzenia seminariów i kon śiillacji.
Ośrodek w Wałbrzychu np.
zorganizował dla wykładow
ców specjalny kurs trzytygod niowy. Tenże ośrodek urzą
dził trzydniowy kurs dla agitatorów przemysłu węglo
wego oraz przeprowadził seml narla z aktywem kobiecym.
Ośrodki pomagają nie tylko wykładowcom. Organizują o- ne również seminaria i kon- 9ultacle dla prelegentów, kie
rowników grup Agitatorów, ak tywu związkowego i młodzie
żowego.
Cykli odczytów z historii WKP(b), ekonomii politycznej, filozofii marksistowskiej i bie żące) polityki partii, zorgani
zowanych np. przez Ośrodek Szkolenia Partyjnego we Wło cławku, wysłuchały setki akty wistów partyjnych, uczestni
ków grup samokształcenia 1 aktywu ZMP.
Odczyty publiczne dla człon ków partii 1 bezpartyjnych na temat zagadnień marksizmu- leninizmu, bieżącej sytuacji międzynarodowej oraz wykła
dy popularno-naukowe, organ!
zowane przez ośrodek w Płoc ku. skupiają setki członków partii i bezpartyjnych.
Dobrze pracujące ośrodki działają nie tylko na miejscu,
— praoownicy ośrodków wy- leżdżają do Komitetów Gmin
nych w celu organizowania se minariów i konsultacji dla se kretarzy podstawowych orga
nizacji partyjnych, kierowni
ków grup agitatorów i wykła dowców w terenie.
Rzecz jasna, że dotychczaso
wa liczba ośrodków jest nie
wystarczająca w stosunku do stale rosnących potrzeb partii.
Biuro Polityczne KC PZPR w uchwale powziętej „W spra
wie zadań partii w dziedzinie masowego szkolenia partyjne
go w nowym roku szkolnym 1950/51”, poleciło zwiększyć do końca 1950 roku liczbę o- środków do 70. zaś do 100 w pierwszym kwartale 1951 r.
Obok ośrodków, organizowa
nych przy Komitetach Powia
towych powstaną w nalbllż- sz.ym czasie Ośrodki Szkole
nia Partyjnego w większych zakładach przemysłowych lak np. przy kopalni im Stalina, Stoczni Gdańskiej, w Pafawa- łu i innych.
Rozwój Ośrodków Szkolenia Partyjnego odegra niewątpli
wie poważna role w zapewnie nlu aktywistom tak najdor-d-, nieiszych warunków pracy w podniesieniu ich poz'cmu ideologicznego Wzrost ośrod
ków wiąże się ściśle z przy
gotowaniem odpowiednie! licz by politycznie do’rzAłvch kadr pracowników ośrodków, kadr o wysokie! wiedzy teoro*vcz- nej | metodycznej W tvm ce
lu zorganizowano już we Wro clawin dwumiesięczny kura dla 56 pracowników ośrodków.
Podobne kursy powstano w najbliższym czasie w Lodzi, w Rvdroaxcry , w Szczecinie,
Aby Ośrodek Szkolenia Par iyjnrro sn-1o!ł swa role po
mocniku s doradcy, musi on być szeroko -nanv wśród człon ków partii Toteż Kom*łety Po.
wlatowe. ną terenie których istnieją lub ewentualnie zosta
ną rorranjzowane ośrodki, włn ny dołożyć wsz«1klch starań w kierunku Ich snonof-rr—wB- nia, tak, aby jak największą ilezha towarzyszy nartrłnyeh 1 hezpartyjrere ą nich karz/staia. TJŁ
Ośrodek Szkolenia Partyjnego
doradcą i pomocnikiem aktywu w pracy ideologicznej
Jak już donosiliśmy, w Odessie odbyła się narada pracowników południowych por
tów Związku Radzieckiego. Między innymi na naradzie tej szeroko omówiono problem mechanizacji robót przeładunkowych — problem niezwykle ważny i dla naszych portów.
Jak wynika z referatów wygłoszonych na naradzie i z wystąpień dyskutantów, mechanizacja przeładunków w portach ra
dzieckich osiągnęła nigdzie nie spotykany dotychczas poziom. Ogółem w portach ra
dzieckich zmechanizowano 88 proc, prac Srzeładunkowych, a w Odessie, idanowie i ówosybirsku — 95 proc! Drięki temu pra
ca ręczna przy przeładunkach w portach radzieckich omal już nie jest stosowana, a szybkość przeładunków i zdolność przeła
dunkowa wzrosła wielokrotnie. ,
Tak imponujące osiągnięcia możliwe są tylko w ustroju socjalistycznym, gdzie wszyscy robotnicy, rozumiejąc, że pracują dla siebie, masowo biorą udział we współ
zawodnictwie praey i ruchu racjonaliza
torskim.
NIEZNANE DOTYCHCZAS URZĄDZENIA PRZEŁADUNKOWE
Porty radzieckie wyposażone są w naj
bardziej nowoczesne urządzenia przeładun
kowe i mechanizmy pomocnicze, skonstru
owane przez portowcow radzieckich i w In
nych krajach jeszcze zupełnie nieznane. Do takich np. należy „auto-ładowacz” — mały samochód z urządzeniem dźwigowym i różnego rodzaju zamiennymi uchwytami
— nżywany do przenoszenia drobnicy z na
brzeża do wagonu lub magazynu i odwrot
nie. Mechaniczne łopaty i maszyny trymer- skie zastąpiły ręczne trymowanie węgla i rudy, a zastosowanie trymerskich maszyn rozrzutowych całkowicie zmechanizowało załadunek zboża i innych towarów sypkich
O CAŁKOWITĄ MECHANIZACJE PRZEŁADUNKÓW
Odesska narada wskazała, że dla osiąg nięcia 100-procentowej mechani-acji prac przeładunkowych w portach radzieckich należy niezwłocznie rozwiązać dwa proble
my, to jest problem całkowitego zmecha-<
nlzowania prac wewnątrz ładowni oraz pro blem przeładunku z wagonów | do wagonów kolejowych.
Użycie mechanizmów pomocniczych we
wnątrz ładowni utrudnione jest przez spe
cyficzną różnorodność konstrukcji statków.
szenia stylu pracy. KZ. Uchwa la zobowiązuje Komitety Po
wiatowe do okazywania syste
matycznej pomocy Kom. Ze
społowym m. inn. również przez systematyczne obsługiwa nie posiedzeń KZ i zebrań se
kretarzy oddziałowych organi
zacji. Uchwała egzekutywy KW przypomina o konieczności przestrzegania przez • Komitet Zespołowy zasady kolektywnej pracy i indywidualnej odpo
wiedzialności oraz kontroli wy
konania podjętych uchwał i kierowania organizacjami ma
sowymi. Szczególny nac'sk kła dzie uchwała na włączenie do opracowanych przez KZ pla
nów pracy sprawozdań po
szczególnych członków KZ kie równików gospodarczych, bry
gadierów. celem zapewnienia organ:zncji partyjnej klerowni czej roli w zespole. Uchwala okreąjn zadania stojące przed organizacja związkową na od
cinku wychowania robotników rolnych w duchu współzawod
nictwa i socjalistycznego sto
sunku do wspólnej własności.
Jedną z najważniejszych dzie
dzin pracy Komitetów Zespoło wych musi być stała troska o prawidłowy wzrost szeregów partyjnych i likwidacją „bia łych plam”.
Uchwała egzekutywy KW po może Komitetom Zespołowym i Powiatowym polepszyć styl pracy partyjnej w PGR. Real!
zuiąc ją. kierując się nią w co
dziennej pracy, nasze KZ | or
ganizacje partyjne w PGR sta ną się prawdziwym kierowni
kiem politycznym na swoim te renie, zdolnym wychować licz
ną rzeszę robotników rolnych i zmobilizować ją do skutecznej walki o wykonanie poważnych zadań gospodarczych drugiego roku naszej sześciolatki.
S. K.
darstwie zespołowym Mosty, tow. Lewandowski, tylko co przyszedł na obiad. Zamiast bezpośredniej odpowiedzi na pytanie o pracy organizacji partyjne! zaczął się skarżyć:
— Uprzedzałem towarzyszy, że nie dam sobie redy na tym stanowisku. Tłumaczyłem, że jade na kurs kinooperatorów, a po kursie będę miał kilka wieczorów w tygodniu zaję
tych wyświetlaniem filmów.
Tak i jest. A oprócz tego not- malne robota w polu...
Lewandowski na kurs wy
jechał w kwietniu. Już długo przed jego wyjazdem nie zbie rała się oddziałowa organiza
cja. Od czasu przyjazdu z kur su, Lewandowski ludzi rów
nież nie zebrał,
Od gospodarstwa Mosty do PGR Danowo jest niewiele po nad 2 km drogi. Gospodarst
wo Danowo ma duże możliwo ścj rozwoju. Ziemia jest do
bra. Rąk roboczych pod dostat kiem — przeszło 100 robotni
ków rolnych, nie licząc rodzin.
Na terenie gospodarstwa znaj dują się zespołowe warsztaty.
Organizacja partyjna liczy 21 członków. Wybrany sekreta
rzem podst. org. part, trzy ty
godnie temu hydraulik zespo
łu Mikołaj Gęsicki nie bierze na siebie odpowiedzialności za pracę poprzedniego kierownic twa. Egzekutywy organizacji partyjne! nie ma. Zebrania, podobnie jak w Mostach, od szeregu miesięcy nie dochodzą do skutku.
Czy dziwić się zatem, że zu
pełnie nie ma dyscypliny pra
cy wśród robotników — nie tylko wśród bezpartyjnych Pomimo wielkiej liczby zatrud nionych w gospodarstwie, wy kopki buraków zostały znacz
nie opóźnione. W czasie nara
dy produkcyjnej, weterynarz Rajczyk zwrócił się do obec
nego na naradzie dyrektora ze społu z prośbą o przysłanie mu robotnika, który by przy
trzymywał mu wieprzki w cza sie dokonywania zabiegu, pod czas gdy w gospodarstwie 30
— 40 osób z „niewiadomych”
przyczyn nie wychodzi do pra
cy. Również w warsztatach ze spolowych, podlegających bez pośrednio dyrekcji zespołu brak dyscypliny. Tak na przy kład robotnicy: Tadeusz Wie
czorek i Ryszard Wasilewski w niedziele 11 bm. „zabawi
li” się w mieście i do pracy przyszli dopiero we wtorek.
Nic jednak nie słychać o wy
ciągnięciu w stosunku do bu
melantów jakichkolwiek kon
sekwencji. Żadnej również pracy polityczno-wychowaw- czej nie prowadzą agitatorzy ant organizacja związkowa.
Członkowie organizacji par tyjnel w Danowie I bezpartyj
ni coraz bardziej są przekona ni, że tak dalej być nie może Przecież to. co się dzieje w kraju i zagranicą, dociera i do nich W przeddzień otwarcia II Światowego Kongreau O-
dlatego też całkowitą mechanizację robót wewnątrz ładowni można uzyskać z jednej strony przez dobór odpowiednich statków dla odpowiednich ładunków, z drogiej — przez przystosowanie mechanizmów do pracy w ładowniach poszczególnych typów dla poszczególnych rodzajów ładunku.
Celem całkowitego zmechanizowania przeładunku wszystkich tovarów do — i z wagonów kolejowych — szczególnie wago
nów krytych, konieczne jest odpowiednie przystosowanie zarówno samych wagonów jak i mechanizmów przeładunkowych i ramp.
NOWE USPRAWNIENIA PRZEŁADUNKOWE
Opierając się na tych zasadach zapro
jektowano np. mechanizację sztauerki dro
bnicy towarów workowanych, be] bawełny, drzewa Itd. przy użyciu odpowiednio przy
stosowanych auto-ladowaczy i specjalnych dźwigów podwieszanych pod sufit ładowni
Dla całkowitej mechanizacji trymowa- nia grubego węgla i rudy, skonstruowano teleskopowo-obrotowy transporter taśmo
wy. Zaprojektowano także miniaturowy auto-ładowacz o nośności 0,5 tony, który po specjalnej pochylni wjeżdża z ładun
kiem do wnętrza wagonu i samodzielnie ładunek układa.
POPULARYZOWAĆ DOŚWIADCZENIA PORTOWYCH MECHANIZATORÓW
RADZIECKICH
Llczestmcy narady odessklej wysunęli postulat wydawania specjalnego biuletynu technicznego dla portowców, który by In- formował o najnowszych pracach w dzie
dzinie mechanizacji portowej i pozwoliłby na ciągłą wymianę doświadczeń między mechanizatorami wszystkich portów ra
dzieckich. Narada -<desska ujmuje także twórczą inicjatywę mechanlzatorów por
tów radzieckich w nowe ramy organizacyj
ne.
Z odesskiej narady przodnjących portow ców świata pracownicy naszych portów mogą wyciągnąć dla siebie niejedną na
ukę, dlatego sprawozdania z narady odes
skiej, zamieszczone w czasopiśmie „Morskoj Flot” jak i nowy biuletyn techniczno-por- towy, powinnj być ja\ najszerzej spcpula- ryzowanc wśród robotników naszego portu szczególnie wśród racjonalizatorów, przez koło Towar vstwa Przyjaźni Polsko Radziec kiej przy ZFS.
W. LJ