Nysanie Nysanom : wiadomości z gmin powiatu nyskiego 2007, nr 12 (31).

DWUTYGODNIK Nr 12 (31) Lipiec 2007

śtrcnall

POLSKIE fOWAttZYSIWO UBEZPIECZEŃ S,A.

RSP Wyszków strona 9

duży wybór firm w jednym miejscu - ratalna płatność składki

- dodatkowe zniżki - OC krótkoterminowe

- OC graniczne

- korzystne pakiety komunikacyjne - koszty leczenia za granicą

- ubezp. domów i mieszkań - ubezp. zdrowotne

(g| Wiadomości z gmin powiatu nyskieg

48-300 Nysa, ul. Piastowska 26/1 u tel./fax: 0-77-4337202

renomowanych

firm

Gratis!!

pizzeriaytgg

Nysa

■ ul. Mariacka 10

spalacze tłuszczu

-

regeneratory

stawów - witaminy -

odżywki

dla sportowców

•

■ ■ w a>łv ou oo «°°7'/ ^www:e^kuJturystyka;comTpl

str. 2 Nysanie Nysanom nr 12 (31) Lipiec 2007 List

do

koalicjantów ?

Decyzja Komitetu Politycz­

nego PIS, premier Jarosław Kaczyński przekazał ugru­

powaniom koalicyjnym tzw.

warunki dobrego rządzenia.

Rzecznik nie wykluczył, że potrzebny będzie kolejny aneks do umowy koalicyjnej.

PIS uzależnia podtrzymanie koalicji od spełnienia tych warunków.

„To będą warunki do speł­

nienia, oczekujemy odpo­

wiedzi LPR i Samoobrony w najbliższym czasie”. Rzecz­

nik nie chciał ujawnić, jakie to warunki.

Nowe

wybory

tuż, tuż?

Premier Jarosław Kaczyński powiedział, że przy rządzie mniejszościowym wcześniej­

sze wybory parlamentarne są nieuniknione. Zdaniem premiera, rząd mniejszoś­

ciowy na dłuższą metę jest niemożliwy. „Nie ma ta­

kiej możliwości, żeby przy rządzie mniejszościowym uniknąć wcześniejszych wyborów. Nie widzę moż­

liwości powrotu do wielkiej koalicji.” Premier zaznaczył, że jeśli koalicjanci - LPR i Samoobrona - odrzucą tzw.

warunki dobrego rządzenia, to „powstaje rząd mniejszoś­

ciowy o innym składzie, niż ten dotychczasowy”.

Wyroki Leppera są już nieważne

Prawdopodobnie nie uda się wyeliminować Andrzeja Leppera z polityki, uchwala­

jąc przepis o zakazie kandy­

dowania w wyborach osób skazanych - ustalił „Wprost”.

Najbliżsi współpracownicy szefa Samoobrony twierdzą, że jego wyroki się zatarły.

- Wszystkie wyroki, za które przewodniczący mógłby zo­

stać objęty zakazem, są już nieważne - twierdzi poseł Krzysztof Sikora. - Te wyro­

ki się zatarły - potwierdza w rozmowie z „Wprost” rzecz­

nik Samoobrony Mateusz Piskorski. - Przewodniczący jakiś czas temu wystąpił z wnioskami do sądu o ich za­

tarcie. Część zatarła się także sama z powodu upływu czasu

Dowody czynne dłużej

W wyniku coraz większej ilości petentów chcących wymienić dowód osobisty Biuro Dowodów Osobi­

stych Urzędu Miejskiego w Nysie od poniedziałku tj.

23 lipca br. będzie czynne o godzinę dłużej i będzie pracowało w godz. 7.00 - 16.00.

Wybory w Wierzbięcicach

W dniu 10 lipca br. w sołectwie Wierzbięcice wybrano Soł­

tysa i Radę Sołecką.

Wybory odbyły się w wyniku złożonej rezyg­

nacji pełnienia funkcji przez byłego Sołtysa oraz Przewodniczącej i jednego z członków Rady Sołeckiej .W zebraniu wzięło udział 62 mieszkańców uprawnionych do głosowania, Burmistrz Nysy i przedstawiciele nyskiego magistratu. W głosowaniu tajnym wybrano na Sołtysa Pana Juliana Wrońskiego.Nowymi członkami Rady Sołeckiej zostali: Wiesława Czajkowska i Barbara Ziemniak.

Nowe schronisko w Pokrzywnej

W wyremontowanym po straży granicznej budynku, 16 lipca otwarto nowe schronisko młodzieżowe.

Schronisko usytuowane jest w doskonałym położeniu, w okoli­

cy jest kąpielisko, dogodny dojazd do Głuchołaz, Prudnika no i oczywiście góry.

W obiekcie znajduje się 49 miejsc noclegowych, posiada jadal­

nię z pełnym zapleczem, świetlicę. W tym roku przyjmie pierw­

szych turystów, narazie indywidualnych, natomiast juz niedługo gościć będą tam całe grupy. Ceny nie będą wygórowane- od 10 zł za nocleg.

Gmina Otmuchów

ponownie wśród najlepszych!

Dziennik „Rzeczpospolita” chcąc uhonorować samo­

rządy które najbardziej dbają o rozwój i podniesienie jakości życia mieszkańców, przeprowadził ranking wśród wszystkich gmin na terenie całego kraju.

W pierwszym etapie wybrane zostały' gminy, które najlepiej zarządzały swoimi finansami w latach 2003-2006. Oceniając je Rzeczpospolita skorzystała z danych Ministerstwa Finansów, punktując między innymi dynamikę wzrostu wydatków mająt­

kowych, dynamikę wzrostu dochodów, stan ochrony środowi­

ska. Spośród kilkuset samorządów które zakwalifikowały się do drugiego etapu rankingu Gmina Otmuchów sklasyfikowana zo­

stała na 63 miejscu. Jest to niewątpliwie kolejny dowód na osią­

ganie przez władze samorządowe wysokich wyników w dzia­

łalności. Nie tak dawno informowaliśmy o zajęciu po raz drugi przez gminę 4-go miejsca w rankingu „Wspólnoty” na najtańszą administracje samorządową w kraju. Wyróżnienie uzyskane we współzawodnictwie zorganizowanym przez „Rzeczpospolitą”

jest drugim, osiągniętym w tak krótkim czasie.

- tłumaczy Piskorski.

Wydawca: Porozumienie Nyskie, ul. Piastowska 28/3u,

48-300 Nysa, tel. 077 448 37 72

Redaktor naczelny: Justyna Kmita tei. 0 889 888 497

Redaguje: Justyna Kmita, Franciszek Czabak Skład i opracowanie graficzne: Justyna Kmita

Czynne: poniedziałek- piątek w godzinach 9-15 Kontakt: tel. 077 448 37 72, e- mail: nysanie- nysanom@gazeta. pl

Wydawnictwo zastrzega sobie prawo do skraca­

nia nadesłanych tekstów. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń.

Materiałów nie zamówionych redakcja nie zwraca Druk: PROMEDIA Sp. z o.o. 45-086 Opole ul.

Składowa 4

Kolportarz: RUCH S.A. i własny

WAŻNE TELEFONY

Policja -4090903,112 Straż Pożarna- 4090800,998

Pogotowie-4087970,999 Gazownia-4358448,992 Energetyk-4087390,

991

Straż Miejska-4080586 Starostwo-4085000 UMiG Nysa-4080500 ZUS -4087700-01 SANEPID-4330078

Urząd

Skarbowy-4080810 Powiatowy

Urząd

Pracy-

4489911

Felieton

Franciszek Czabak

Dokąd zmierza Nysa?

Oto pytanie na które brak jest jednoznacznej odpowiedzi.

Minęło wiele miesięcy, gdy wolą większości wyborców wybrano nową władzę sa­

morządową, która przyjęła duże obowiązki, a to znaczy ogromną odpowiedzialność za losy gminy i jej miesz­

kańców. Samorząd gminy

— ludzie z wyboru, burmistrz, radni Rady Miejskiej, któ­

rych powinna cechować wie­

dza, umiejętność zarządzania i poczucie odpowiedzialności za podejmowane decyzje, po- prostu - za to co robią.

Nie wdając się w gąszcz przepisów i ustaw można przytoczyć dwa podstawo­

we pojęcia lub jak kto woli zawartą myśl indywidualną wielu mieszkańców gminy.

Myśl pierwsza: osoby piastu­

jące stanowiska publiczne z wyboru, to nie jest zmusza­

nie do piastowania tych sta­

nowisk, ale jest to przywilej przyznany przez wyborców.

Ten przywilej, ten mandat i zaufanie otrzymany za po­

zwoleniem większości godnie musi być pełniony dla całej społeczności. Myśl druga: sa­

morząd gminy - to burmistrz i radni Rady Miejskiej, na­

tomiast samorząd szczebla powiatowego - to starosta i radni Rady Powiatu. Z racji pełnienia powierzonych sta­

nowisk są oni wyrazicielami woli wyborców i należy god­

nie ich reprezentować.

Jako piorytet swego działania samorządy te powinny we wszystkich możliwych środ­

kach przekazów medialnych promować własny region oraz nawiązać szeroką wzajemną współpracę ze społeczeń­

stwem. Dialog szeroko rozwi­

nięty, w którym będą przed­

stawione lokalne istniejące problemy mogłyby być próbą wspólnego rozwiązywania a przede wszystkim zrozumie­

nia istniejących problemów przez ogół mieszkańców.

Niejednokrotnie dialog może równią stworzyć lepszy kli­

mat do rozwiązywania podej­

mowanych trudnych decyzji przez organ wykonawczy w sferze rozwoju społeczno- gospodarczego danego regio­

nu. Mówiąc prościej w jch gestii i ich obowiązkiem jest rozwiązywanie wszystkich problemów towarzyszących tej gminie czy powiatu.

Czego więc powinien oczeki­

wać wyborca, mieszkańcy od władz samorządowych w tym burmistrza, starosty - prze­

de wszystkim merytorycz­

nej, prawdziwej, rzetelnej, wszechstronnej informacji.

Takie informacje pozwolą wzbudzić wśród mieszkań­

ców zaufanie i pozytywną opinię o rządzących. Jednak większość mieszkańców

stwierdza, że często przekazy­

wane sprawy są mało istotne i nie mają żadnego znaczenia ani wpływu dla rozwoju któ­

rejkolwiek dziedziny o cha­

rakterze gospodarczym - (tzn stoimy w miejscu i robimy krqj< do tyłu). Niejednokrot­

nie w atmosferze sielanko­

wych spotkań i komentarzy w gronie zamkniętym następuje zachwalanie własnej pracy, własnych pomysłów i skła­

danie wzajemnych podzię­

kowań. Są to jednak tylko zamierzenia widowiskowe i na pokaz, które nie przyno­

szą żadnego pożytku.

Od kilku ładnych lat po upad­

ku największych zakładów pracy w Nysie toczą sie róż­

ne dyskusje mniej lub więcej poważne wśród wielu przed­

stawicieli i ekipy rządzącej Nysą, które nie przynoszą efektu ani zdecydowanych rozwiązań gospodarczych.

Przykładem takiego stanu może być poprzednia ekipa.

Oczywiście były czasami przekazywane wiadomości medialne, które miały cha­

rakter jedynie przesłanek re­

klamowych dla zaspokojenia czytelnika, wmawiajac co niektórym o wielkim zaan­

gażowaniu i operatywności ówczesnych władz. Również pokazać miały jak wielkim staraniem i ogromną wiedzą będą powstawać nowe firmy, jak wielki rozmach w życiu gospodarczym czeka nasz region. Oczywiście była to fikcja, dziś wszystko pozo­

stało po staremu. Chodziło jedynie o to, aby spokojnie przesiedzieć czteroletnią ka­

dencję obiecując gruszki na wierzbie. A więc w myśl za­

powiadanych przechwałek miały rosnąć firmy jak grzy­

by po deszczu, propozycjom nie było końca (biopaliwa, fabryka samochodów, stre­

fa ekonomiczna itp) boom gospodarczy miał przerastać możliwości Nysy. Tak było, a jak jest obecnie?

Narazie mnożą się same zna­

ki zapytania, są wątpliwości i podejrzenia co do umiejętno­

ści rządzenia. Kompletna ci­

sza inforacyjna, żadnych wia­

domości o pracy samorządu i podejmowanych decyzjach.

Pytania zadawane przez gró społeczeństwa są proste i dobitne — jak pracują jakie podejmują decyzje, jaki kie­

runek rozwoju został obrany.

Często wypowiadana myśl

„czy przypadkiem ambicja nie przerasta wiedzę i do­

świadczenie” lub „pazerność na władzę i rządzenie - nie służy przyszłości rozwoju”.

Brak kontaktu medialnego ze społeczeństwem świad­

czyć może jedynie o braku umiejętności przekazywania ważnych decyzji, albo lek­

ceważenie ogółu wyborców.

Załatwienie spraw w ciszy gabinetu i decyzje podejmo­

wane we własnym gronie to za mało aby uzyskać poparcie społeczne. Dobry gospodarz powinien obronić swoją dzia­

łalność nie tylko na niwie po­

litycznej, ale przede wszyst­

kim gospodarczej.

Nie chodzi tu o krytykę i dokopanie komuś, a jedynie stwierdzenie istniejących fak­

tów, bo o te fakty domagają się mieszkańcy naszej gminy.

Trudno jest zadowolić ludzi i osoby zajmujące stanowiska publiczne oraz opisywać po­

zytywnie ich działalność w mediach lokalnych. Jest jedno ale- komu powinno zależeć na promocji swego regionu?

Kto powinien przekazywać i domagać się opublikowa­

nia w mediach swojego do­

robku? Nieraz w przeszłości pojawiały się zastrzeżenia, niezadowolenia jak również i obecnie, że jest pewna kry­

tyka władz nyskich, że dzien­

nikarze piszą źle w lokalnych gazetach. Natomiast chwali się gazetę zewnętrzną iż jest przychylna. I tu od razu rodzi się sprzeciw jaka pra­

sa zewnętrzna chwali i co ma wspólnego z naszym po­

dwórkiem. Nie jest obowiąz­

kiem żadnego dziennikarza wyciągać na siłę tematów promujących i zastąpić tych co pracują nad wizerunkiem, rozwojem bo do nich ten obowiązek należy. Dzienni­

karz natomiast wie doskonale co zrobić z informacją która rzetelnie jest mu przedsta­

wiona, (co dotyczy krytycz­

nej i wydawania złej opini o pracy zespołów ludzkich lub osobach publicznych jest prywatnym spostrzeżeniem dziennikarza, autora tekstu).

Każda dobra wiadomość jest promocją regionu, nawet ta która mówi o : turystyce, bi­

twach napoleońskich, remon­

tach historycznych obwaro­

wań, czy aktywny tryb życia i rekreacja. Tak to dobrze, ale aby to wszystko utrzymać w pewnych ryzach normalno­

ści i na dłuższą metę musi nastąpić najważniejszy pro­

ces gospodarcży - to są nowe zakłady pracy. Trudno jest się zgodzić z myślą: bawić się i żyć zdrowo z pustą kieszenią.

Największą bolączką naszego regionu jest brak inwestorów.

Jak narazie miasto nasze w myśl powiedzenia leży „dale­

ko od szosy”. Jak postąpić i co należy zrobić, aby gmina Nysa była atrakcyjna dla inwestora?

Nysanie Nysanom nr 12 (31) Lipiec 2007

str. 3 Czas budować silną Polskę.

NOC AWANSU

Franciszek Czabak

Urząd Pracy nagrodzony

Sukces w negocjacjach na szczycie UE jest wyłączną zasługą prezydenta Lecha Kaczyńskiego. System po­

dwójnej większości zacznie działać za 10 lat. „Do tej pory będzie funkcjonował bardziej korzystny system nicejski. To jest nasz podstawowy suk­

ces”, „Mamy system, który jest nieporównanie korzyst­

niejszy nawet niż system pierwiastkowy”- oto wypo­

wiedzi premiera Jarosława Kaczyńskiego.

Jest kompromis w sprawie nowego traktatu Unii. Eu­

ropejscy przywódcy, którzy dyskutowali w Brukseli, po­

rozumieli się w sprawie treści dokumentu, otwierającego drogę do przyjęcia traktatu.

Europa jest na dobrej dro­

dze, wszyscy są zadowoleni.

Należy przytoczyć również pozytywne wypowiedzi wie­

lu polityków i ludzi dobrze życzących Polsce, wypowia­

dana myśl pozytywna to:

„Polska w Unii awansowa­

ła”, „Szczyt UE - sukcesem Polski”,”Są symbole, które stawiają Polskę w I lidze”,

„Zbyt wiele ustępstw dla Polski”, „Nowy kompromis lepszy dla Europy” ,”Spór zniknął, bo to sprawa całej UE, a nie między Polską i Niemcami”.

Na potwierdzenie osiągnię­

tego porozumienia można przytoczyć wypowiedź: Prze- wodniczącącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso „Dzięki przyjęciu mandatu, który otwiera dro­

gę do nowego traktatu UE, możliwe będzie dalsze roz­

szerzenie Unii”. Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair podkreślił, że, „osiągnięty w Brukseli kompromis to szansa dla Europy na dalsze wspólne działanie. Porozu­

mienie pozwoli teraz krajom Unii skoncentrować się na kwestiach, które są dla oby­

wateli najważniejsze”.

Są również krytyczne opinie wśród nielicznych polityków i liderów partyjnych. Cóż, nie zawsze pozytywne roz­

wiązania i podjęte ryzyko w dobrym znaczeniu zostaną przyjęte z godnością i zrozu­

mieniem. Dla pewnej grupy ludzi opozycjonistów każdy zrobiony krok do przodu, dający ofertę dobrych roz­

wiązań zostaną potraktowa­

ne jako zło, a opinie będą negatywne. Ku zaskoczeniu należy przypomnieć słowa wypowiedziane przez lidera SLD - jednego z najbardziej krytykujących obecny rząd i prezydenta. Wojciech Olej­

niczak uważa, że „sukcesem

szczytu jest osiągnięty kom­

promis i można będzie zająć się wspólną polityką zagra­

niczną Unii i ociepleniem klimatu”, przyznał również w formie „gratulacja dla pre­

zydenta i premiera walki w UE”.

Należy stwierdzić jedno­

znacznie, Polska wyzbyła się narzuconych dyktatów i przyjmowania w milczeniu wszystkiego co nam każą inni. Dzięki odwadze i roz­

sądnym żądaniom stawianym na forum międzynarodowym i mądrej polityce zagranicz­

nej Polska odniesie sukces i liczyć się będzie na scenie międzynarodowej. Najwyż­

szy czas przyjąć pozycję pań­

stwa w Europie, ze jesteśmy państwem demokratycznym, wolnym i mamy prawo wy­

powiadania swoich racji.

Można zastanawiać się czy wariant „pierwiastkowy” był jedynym - głównym tema­

tem szczytu UE wniesionym przez Polskę. Wydaje się, że miał znaczenie jedynie zaczepne, aby doprowadzić do kompromisu w obecnej postaci. Negocjatorzy polscy wiedząc, że pierwiastek nie przejdzie mieli plan awaryjny t.j. plan nicejski, w którym Polska uzyska więcej niż do tej pory.

Projekty „Reaktywacja ginących zawodów w po­

wiecie nyskim” i „Powiat nyski- miejsce przyjazne dla przedsiębiorcy”zostały nagrodzone w konkursie

„Dobre projekty EFS”.

Europejski Fundusz Struktu­

ralny powstał 50 lat temu jako pierwszy fundusz strukturalny Wspólnot Europejskich i od tego czasu stara sie pomagać pracow­

nikom i osobom poszukującym pracy w nabywaniu nowych umiejętności. Rok 2007 to rok zakończenia współfinansowanych z EFS- Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich 2004-2006, ZPORR 2004-2006, oraz EQUAL 2004-2006. To również rok wdrażania Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007-2013, który przez wiele lat będzie istotnym elemen­

tem polityki zatrudnienia, spójności społecznej i równości szans. Pomysłem Ministerstwa Roz­

woju Regionalnego i minister Grażyny Gęsickiej, na podsumowanie i otwarcie drogi do nowych projektów był konkurs „Dobre praktyki EFS”.

Spośród 60 uhonorowanych projektów znalazłysię dwa realizowane przez Powiatowy Urząd Pracy w Nysie. „Reaktywacja ginących zawodow w powiecie nyskim” została również wybrana do 6 przykładowych projektów, które ukażą się w specjalnym wydawnictwie ministerstwa.

Dzięki tym nagrodom nyski urząd pracy ma możliwość używania hasła „Najlepsza Inwestycja w człowieka”. To, zdaniem dyrektora Kordiana Kolbiarza, otworzy urzędowi drzwi do realizacji kolejnych projektów w ramach nowych programów unijnych- z pewnością będziemy uznawani za bardziej wiarygodnych partnerów- podkreśla.

BANK SPÓŁDZIELCZY

Nowy naczelnik geodezji

Nowym Naczelnikiem Wydziału Geodezji Kartografii i Gospodarki Nieruchomościami, od 1 sierpnia będzie Pani Maria Sobczyk . Jedno­

cześnie pełni ona funkcję Geodety Powiatowego.

Ma 45 lat, dwoje dzieci- Michała i Ad- rianę.

Pani Maria ukończyła Akademię Górniczo- Hutniczą w Krakowie, Geodezja Górnicza specjalność Geodezja In- żynieryjno- Przemy sło­

wa. Posiada, niezbędne do wykonywa­

nia zawodu.

Bank

Spółdzielczy

w

Otmuchowie

będzie

udzielał

kedyty preferencyjne

z

własnych środków natomiast Agencja

Restrukturyzacji i Modernizacji

Rolnictwabędzierealizowałapomoc skierowanądo Kredytobiorców

w

po

­

stacidopłat dooprocentowaniakredytów.

Aktualnie nowa

umowa

jaką

zawarł

Bank

Spółdzielczy może pozwalać udzielać

kredyty na:

1. Realizację inwestycji w gospodarstwach rolnych i działach specjalnych produk­

cji rolnej i przetwórstwie produktów rolnych.

2. Zakup gruntów rolnych.

3. Utworzenie gospodarstwa rolnego dla rolników, którzy nie ukończyli 40-go roku życia.

4. Realizację inwestycji objętych programem branżowym.

5. Zakup nieruchomości rolnych przeznaczonych na powiększenie gospodarstwa rodzinnego.

ó.Wznowienie produkcji w gospodarstwach rolnych znajdujących się na obsza­

rach, na których powstały szkody związane z różnymi klęskami.

Oprocentowanie tych kredytów jest zmienne i nie może wynosić więcej niż 1,5 stopy redyskontowej weksli przyjmowanych do banku do redyskonta. Bank będzie udzielał tych kredytów bez konieczności uzyskania opini Ośrodka Doradztwa Rolniczego.

Nadal ograniczono możliwość zakupu gruntów ornych do 300 ha. Wprowadzono moż­

liwość zakupu używanych maszyn i urządzeń ale nie starszych niż 5 lat. Wydłużono też z 2 lat do 4 lat okres spłaty kredytu klęskowego obrotowego. Wiele innych zmian na korzyść rolników wprowadza ta ustawa, ale o nich rolnicy mogą się dowiedzieć w Centrali Banku Spółdzielczego oraz podległych placówkach.

Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego mgr Piotr Burski

Szpital leczy... póki co.

uprawnienia wydane przez Ministra Budownictwa i Gospodarki Przestrzennej.

Ukończyła też roczny kurs komputerowy w zakresie któ­

rego doskonale poznała oprp- gramowanie, oraz wszystkie sprawy związane z obsługa komutera i stron interneto­

wych. Ukończyła też szkole­

nie dotyczące Zintegrowane­

go Systemu Katastralnego.

Pracuje od 20 lat. Karierę za­

wodową rozpoczęła od Okrę­

gowego Przedsiębiorstwa Geodezyjno- Kartograficzne­

go w Opolu. Tam zajmowała się pracami terenowymi- po­

działami, pomiarami realiza­

cyjnymi i obsługą inwestycji od strony geodezyjnej. Za­

trudniona była również w Wojewódzkim Biurze Geo­

dezji i Terenów Rolnych w

Opolu- tam powierzono jej zadanie tworzenia ewidencji gruntów i budynków powia­

tu nyskiego.Od roku 1999 zatrudniona jest w Staro­

stwie Powiatowym w Nysie.

Dotychczas jako Kierownik Oddziału Ewidencji Gruntów i Budynków,od 1 sierpnia przejmie obowiązki Filipa Grochalskiego, który udaje się na zasłużoną emeryturę.

Od

kilku dni nyski szpital i przychodnie przyjmują pacjentów.

Nie

znaczy to jednak,

ze

strajk

się

skończył.

Po 500 zł premii co miesiąc i 8 dni urlopu szkoleniowego to efekt strajku w Nysie, ale nie jest to jego koniec. Lekarze w dalszym ciągu nie wycofali wypowiedzeń a to oznacza, że jeżeli rząd nie zmieni stanowiska szpital w Nysie od października przestanie istnieć. Potwierdza to również sta­

rosta, który zaznacza, że powiat pieniędzy na wynagrodzenia dać nie może. Jednocześnie wyraża nadzieję, że strona rządowa zacznie działać i do tego najgorszego scenariusza nie dojdzie. Adam Fujarczuk nie ukrywa jednak, że w starostwie już myśli się co zrobić jeżeli jednak najgorsze nastąpi.

Póki.co zarząd zdecydował się na poreczęczenie kredytu na rozbudowę szpitala oraz na udział w kosztach rewitalizacji holu szpitala. Będzie on remontowany z okazji święta beatyfikacji 30 września- Maria Merkert jest patronką nyskiego szpitala.

str. 4

Otmuchów: Sportowa wymiana

Spartakus w Bernkastel

Nysanie Nysanom nr 12 (31) Lipiec 2007 Paczków: Szkoły skomputeryzowane

Nowe komputery

W dniach od 9 do 15 lipca b.r. młodzież Gimnazjum w Otmuchowie zrzeszona w szkolnym klubie sportowym „SPARTAKUS” wraz z opiekunami i trenerem sekcji piłki ręcznej dziewcząt Janem Kobakiem, przebywała z wizytą w mieście partnerskim Bemkastel-Kues w Niemczech. Wyjazd ten odbył się w ramach prowadzonej od dłuższego czasu międzynarodowej wymiany młodzieży.

Grupę uczestników stanowiły głow­

nie dziewczęta szkolnej reprezenta­

cji piłki ręcznej. Oprócz zwiedzania okolicy, dziewczęta uczestniczyły w treningach i rozegrały międzyna­

rodowy mecz z niemiecką drużyną piłki ręcznej dziewcząt, wygrywając 38 do 34. W czasie pobytu w za­

przyjaźnionym mieście grupę naszej młodzieży odwiedzili przedstawicie­

le otmuchowskich władz samorzą­

dowych: Burmistrz Otmuchowa Jan Woźniak, Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Piotr Burski oraz Dyrektor Gimnazjum w Otmuchowie Leszek Podruczny. Pobyt ten rozpoczął współpracę pomiędzy drużynami piłki ręcznej dziewcząt. Kolej­

nym jej etapem będzie rewizyta drużyny niemieckiej w Otmuchowie w przyszłym roku, do której zaprosił stronę niemiecką Burmistrz Otmuchowa.

inf. wł.

Jak wykupić mieszkanie spółdzielcze.

Przede wszystkim należy poczekać, aż ustawa wejdzie w życie, a to będzie miało miejsce 31 lipca 2007 roku. Od 1 sierpnia nie będzie przeciwwskazań, żeby każdy z członków spółdzielni zaintere­

sowany przekształceniem swego prawa do lokalu złożył stosowny wniosek w biurze spółdzielni.

Wniosek może być bardzo prosty, wystarczy powołać się na podstawę prawną art 12 zgodnie z którym członkowie, którzy mają ograniczone prawo rzeczowe, czyli lokatorskie, we wniosku tym może poprosić o przekształcenie tego prawa w odrębną własność lokalu - dotyczy to wtedy kiedy spółdzielnia ma uregulowaną sprawę z gruntem na którym stoi budynek.

W przypadku kiedy sprawy gruntu są nieuregulowane, lokator może żądać od spółdzielni dokład­

nego wyjaśnienia. W tym przypadku spółdzielca będzie mógł przekształcić swoje lokatorskie pra­

wo w prawo własnościowe. Problem z wykupieniem mieszkania na własność będzie wówczas kiedy spółdzielnia ma problem z uregulowaniem gruntu pod budynkiem. Każdy starający się o wy­

kup lokalu powinien otrzymać precyzyjny wyliczenie kosztów dotyczący każdego lokalu, koszt zakupu lokalu wachać się będzie w granicach kilkuset złotych, tak wstępnie szacuje się wykup.

Jednak należy być przygotowanym na dodatkowe koszty operacyjne - opłaty notarialne, wpisy do ksiąg wieczystych itp. Ustawa zostanie ogłoszona w Dzienniku Ustaw, który może ukazać się już 31 lipca 2007 roku. (FC)

Kilka placówek oświatowych z gminy Paczków zostanie wyposażonych w nowy sprzęt komputerowy j. W sumie do paczkowskich szkół trafi sprzęt o wartości po­

nad 200 tys. zł.- kompletne zestawy do pracowni informatycznych i internetowych centrów informacji multimedialnej.

W tym roku Gmina Paczków po raz szósty wzięła udział w projektach „Pracownie komputerowe do szkół 2007” oraz „Internetowe Centra Informacji Multimedialnej 2007”. Oba projekty realizo­

wane są przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i współfinansowane przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Efekty złożonych wniosków można rozpatrywać w kategorii sporego sukcesu - szkołom przyznano siedem zestawów komputerowych o łącznej

wartości ponad 200 tys. zł. *

Do pierwszego z nich wytypowano pięć szkół z terenu gminy, a wyposażenie pracowni komputero­

wych udało się wywalczyć dla trzech z nich: PSP nr 2 i PSP nr 3 w Paczkowie oraz PSP Trze- boszowice. Przyznane pracow­

nie będą się składać z dziesięciu oprogramowanych stanowisk komputerowych, serwera wraz z monitorem, drukarki siecio­

wej, skanera, wideoprojektora i laptopa. Koszt pojedynczego zestawu nie jest jeszcze znany, ale, podobnie jak w poprzed­

nich edycjach, wyniesie ok. 50 tys. zł. W poprzednich edycjach podobne pracownie wywalczy­

ły PSP nr 3 w Paczkowie, PSP w Trzeboszowicach, Gimnazjum Publiczne w Paczkowie (edycja 2004) oraz PSP nr 2 w Paczkowie (edycja 2005).

W projekcie dotyczącym Internetowych Centrów Informacji Multimedialnej wzięły udział wszyst­

kie szkoły podstawowe Gminy Paczków - paczkowskie PSP nr 2 i PSP nr 3 oraz podstawówki w Trzeboszowicach i Kamienicy. Opolski Kurator Oświaty podjął decyzję o przyznaniu ICIM wszystkim zgłoszonym placówkom z gminy Paczków. Zestawy trafią do szkolnych bibliotek, a w ich skład wejdą cztery stanowiska komputerowe, wielofunkcyjne urządzenie sieciowe (skaner, drukarka i ksero), urządzenia sieciowe oraz edukacyjne oprogramowanie multimedialne. Praw­

dopodobna wartość każego z kompletów wyniesie ok. 15 tys. zł. W zeszłorocznej edycji projektu Internetowe Centrum Informacji Multimedialnej przyznano paczkowskiemu Gimnazjum Publicz- neińu.

Sprzęt trafi do szkół w ostatnim kwartale 2007 roku. Gmina zobowiązała się do pokrycia kosztów przygotowania pracowni pod względem technicznym oraz do sfinansowania szkoleń nauczycieli wytypowanych do obsługi i opieki nad pracowniami. Dodatkowo, w szkołach, które zostaną wy­

posażone w ICIM, konieczne będzie zabezpieczenie pełnego etatu odpowiednio przeszkolonego nauczyciela o specjalności bibliotekarskiej.

inf. wł.

Praca na ul. Krzywoustego wre, ale niestety przyczynia sie do zmniejszenia bezpieczeń­

stwa przechodniów.

Kierowcy przejeżdżają tak jak prze­

jeżdżali a piesi omijaja teren robót idąc po krawężnikach, po rozłożo­

nych dokoła płytach betonowych, ryzykując połamaniem nóg, bądź co gorsza wpadnięciem pod samochód, bo tak naprawdę nie wiedzą którę­

dy mogą przejść. Nyska drogówka postanowiła to zmienić i w piątek 20 lipca ruszyła na kontrolę zabez­

pieczeń. Jak dowiedzieliśmy się od naczelnika drogówki Tadeusza Du-

Rowerzyści na chodnikach-nie!

Piesi zagrożeni

nata, ze strony wykonawcy nastąpiły braki w oznakowaniu, brakowało znaków zakazu ruchu pieszych i wyznaczenia „korytarzy” którymi piesi mogą bezpiecznie się przemieszczać. Błę­

dy zostały naprawione. Zapytaliśmy przy okazji jak postrzega on wykonywaną właśnie inwesty­

cję. Okazuje się, ze zdaniem Tadeusza Dunata będzie ona owszem zwiększać bezpieczeństwo, ponieważ powstaną azyle dla pieszych i ruch samochodów zostanie, przez wybudowanie ronda spowolniony. Nie rozwiąże natomiast wielkiego problemu naszego miasta- korków- zdaniem naczelnika drogówki sprawę rozwią­

załaby przebudowa skrzyżowania ul. Mostowej i Szlak Chrobrego.

Wielkim

problemem

na

który często zwracają uwagę nasi

czytelnicy

są

rowerzyści

jeżdżący

po

chodnikach.

W I półroczu tego roku na 21 wypadków drogowych 7 z nich, a więc ponad 30% spowodowali właśnie rowerzyści. Czy jest na nich sposób? Z informacji podanych nam przez naczelnika Wydziału Drogowego KPP w Nysie Tadeusza Dunata dowie­

dzieliśmy się, że rowerzystę , który porusza sie po chodniku można ukarać mandatem w wysokości 50 zł. Pełne uprawnienia do kontroli i karania tych osób posiada również straż miejska.

Mandatem tej samej wysokości można również ukarać osobę przejeżdżającą na rowerze przez przejście dla pieszych.

Nysanie Nysanom nr 12 (31) Lipiec 2007

Spółdzielnia Usług

Rolniczych

Od 1974 roku w Niwnicy działa Spółdzielnia Usług Rolniczych. Powstała na bazie kółek rolniczych, m.

in. Domaszkowic, Kępnicy, Hajduk Nyskich i Niwnicy i członków indywidualnych.

Siedziba spółdzielni znajduje sie w byłej bazie Państwowe­

go Ośrodka Maszynowego.

Do niedawna były też bazy w Kopernikach, Radzikowi- cach, Wierzbięciciach i Re- gulicach. Zostały one niestety zlikwidowane. Spółdzielnia prowadzi tartak, stolarnię i spółdzielnie usług szwalni­

czych. Dwa lata temu zaprze­

stano działalności rolniczej ze względu na brak popytu na brak tego typu usług- dzia­

łalność stała sie więc nie­

opłacalna. Rada Nadzorcza podjeła więc decyzje o sprze-

dąży sprzętu rolniczego.

Na dzień dzi­

siejszy SUR prowadzi więc dwie działalności podstawowe z których stara sie utrzymać.

Jak przyzna- je prezes- Stanisław Czepiel nie jest to łatwe, bo zmieniły się zasady zakupu drewna.

W chwili obecnej odbywają się przetargi a o przekazaniu drewna decydują specjalne komisje a

dotąd, nadleśni­

ctwa. Główny­

mi odbiorcami drewna ze spółdziel­

ni firmy

Prezes SUR Stanisław Czepiel

budowlane z terenu gmi­

ny i powiatu, ale również mieszkańcy. Poza tartakiem SUR prowadzi wspomniane wcześniej usługi szwalnicze- tu też są trudności- w Nysie zakładów takich jest dużo a problemem w tej branży jest po prostubrak wykwalifiko­

wanych pracowników- mówi prezes. Bywa i tak, że zawo­

dzą kontrahenci- spółdzielnia przez wiele lat wykonywała usługi dla Domu Mody Teli­

mena, niestety firma okazała się niesolidna, a niezapłacone przez nią należ­

ności na kwotę kilkudziesię­

ciu tysięcy, to spora kwota dla spółdzielni. Straty przy­

niosła też współpraca z ZUP, który zamawiał drewniane skrzynie do pakowania urzą­

dzeń wysyłanych zagranicę.

To są już środki nie do odzy­

skania. Do minimum została zlikwidowana administracja spółdzielni- w tej chwili to 3 osoby- kierownik tartaku, prezes- Stanisław Czepiel i pani prowadząca sprawy ad­

ministracyjne. Ogółem spół­

dzielnia zatrudnia 20 pracow­

ników- znaczna część pracuje szwalni. Kiedy w 1991 r.

zostałem prezesem SUR- mówi Stanisław Czepiel- za­

kład zatrudniał 70 pracow­

ników i 30 uczniów, dziś na dobrą sprawę nie kształci się ludzi w

tych zawodach.

Opłacalność produkcji nie jest wiel­

ka, bardzo dużą część zysku po­

chłaniają o s z t y zatrudnie­

nia. Mimo

str. 5

Tartak

tego i tak udaje się wypraco­

wać nawet do 20 tys. zysku rocznie, ale to i tak za mało na modernizację, rozbudowę i rozszerzenie działalności spółdzielni. Przy dość nie­

wielkim zysku są też trudno­

ści z uzyskaniem kredytów.

Nie ma też możliwości korzy­

stania z środków zewnętrz­

nych UE. Mimo trudności jakie ma spółdzielnia istotnie

Szwalnia

jest to że ma kontrahentów, zarówno na usługi szwalnicze jak i stolarskie. Jak zaznacza kierownik tartaku-Leokadia Adamek Jeszcze nie zdarzy­

ło się żebyśmy nie mieli pra­

cy, zawsze są zamówienia”.

Również dzięki temu SUR wywiązuje się z własnych zobowiązań finansowych bez opóźnień i spółdzielia może cały czas funkcjonować.

OBCHODY ŚWIATOWEGO DNIA WALKI Z CUKRZYCĄ

W dniu 14 czerwca 2007r na uroczystym zebraniu członków Koła Polskiego Stowarzyszenia Diabety­

ków w Nysie obchodzono

„Światowy Dzień Walki z Cukrzycą” pod hasłem

„Opieka diabetologiczna dla każdego”.

Święto to obchodziliśmy skromnie jak w skromnych żyjemy czasach. W uroczysto­

ści uczestniczyło kilkadzie­

siąt osób. Zebraniu przewod­

niczył Prezes Zarządu Koła pan Robiński Jerzy. Dyplomy zasługi dla Polskiego Stowa­

rzyszenia Diabetyków przy­

znane przez Zarząd Głów­

ny wręczono Burmistrzowi Nysy pani Jolancie Barskiej, prezesowi Koła Zrzeszenia Osób Niepełnosprawnych

panu Januszowi Knopińskie- mu. Zebranie przebiegało w miłej i serdecznej atmosferze.

Informacje o działalności Za­

rządu Miejsko-Powiatowego Koła wygłosił

Z-ca Prezesa pan Włady­

sław Kania, w której nakre­

ślił działalność Zarządu Koła na ostatni rok jak również w krótkich słowach zapoznał z historią choroby, jej przyczy­

ny i skutki nie leczenia. ■ Przełomowym okresem wal­

ki z cukrzycą było odkrycie przez kanadyjskiego leka­

rza F.G.Benting insuliny w 1921 r a w lutym 1922r po raz pierwszy podano ją choremu Leonardowi Thompsonowi w ten sposób ratując jemu ży­

cie. Od tej pory otworzyła się nadzieja milionom chorym

na cukrzycę o ujarzmieniu tej choroby. Uczeni całego świata pracowali i pracują dając coraz to nowe specyfi­

ki chorym ratując im życie.

Obecnie kanadyjscy naukow­

cy rozszyfrowali skompliko­

wany mechanizm powstawa­

nia cukrzycy i znaleźli prosty sposób jej leczenia. Zespół doktora Doscha ze Szpitala Dziecięcego w Toronto od­

krył, że cukrzycę wywołuje atak własnego układu odpor­

nościowego na komórki ner­

wowe trzustki. Wystarczy go zablokować, aby do pojawie­

nia się choroby nie doszło.

Jeżeli ten efekt uda się po­

wtórzyć u ludzi, cukrzycę bę­

dzie można wyleczyć jednym zastrzykiem.

W Polsce na cukrzycę choru­

je 2 miliony osób w tym 60

% to kobiety. W ciągu roku liczba osób

dotkniętych tą chorobą roś­

nie. W naszym powiecie ny­

skim zarejestrowanych jest w Przychodni Diabetologicznej mieszczącej się w budynku przy ul. M.C.Skłodowskiej około 2,5 tys.chorych, a ile jest tych co o chorobie nie wiedzą - przypuszczalnie drugie tyle. Zarząd Koła or­

ganizuje szkolenia w zakresie dietetyki, oswajania się z tą

chorobą, a z którą musimy żyć. Członkowie Zarządu pełnią dyżury w każdą środę w godzinach od 10-13 tej, pielęgniarka pani Barbara Krupa co czwartek w godzi­

nach 15.30 - 17.30 dokonuje pomiaru cukru we krwi i ciś­

nienia tętniczego.

Wszystko to odbywa się w siedzibie Koła w Nysie przy ul.Moniuszki 5.

Początki działalności samych pacjentów na rzecz diabety­

ków w Polsce sięgają lat 50, kiedy to pojawiły się pierw­

sze poradnie diabetologiczne grupujące pacjentów z tą cho­

robą. Inicjatywa powołania stowarzyszenia ludzi chorych

na cukrzycę narodziła się w skupionych w 520 kołach te- Bydgoszczy w 1980 r gdzie renowych i dalej się rozwija.

37 osobowa grupa osób ma­

jąca problemy z leczeniem swojej cukrzycy postanowiła pójść w ślady zagranicznych diabetyków i powołać własne stowarzyszenie. Założyciel­

ski Zjazd Delegatów Stowa­

rzyszenia Cukrzyków Pol­

skich odbył się 27.11.1982r w Bydgoszczy, gdzie przyję­

to nową nazwę Stowarzysze­

nia Chorych na Cukrzycę RP, wybrano pierwszego Prezesa Zarządu Głównego, a którym został pan Andrzej Kantorski i pełnił ją do 1988r. W 1989r Prezesem został pan Andrzej Bauman i funkcje tą pełni na­

dal. Obecnie Stowarzyszenie liczy 120 tysięcy członków

Polskie Stowarzyszenie Dia­

betyków jest członkiem Mię­

dzynarodowej Federacji Cuk­

rzycowej /IDF/. W dniach 3-7 grudnia 2006r w RPA odbyło się światowe spotkanie jej członków, w którym uczest­

niczył Prezes pan Andrzej Bauman.

U nas w Nysie w latach osiemdziesiątych powstało Koło, które działało do jesie­

ni 200lr,

z przyczyn ekonomicznych zostało rozwiązane. W dniu 16 listopada 2004r staraniem naszego diabetologa pana doktora Jana Lubeckiego i naszej pielęgniarki pani Bar­

bary Krupa, reaktywowano działalność Koła, które obec­

nie liczy 58 członków i liczba ta stale rośnie. Zarząd nawią­

zuje coraz to nową współpra­

cę z różnymi organizacjami społecznymi dla dobra jego członków i ta współpraca nabiera coraz to nowych wartości. W okresie powa­

kacyjnym Zarząd wystąpi z inicjatywą do mieszkańców miast Głuchołaz, Paczkowa i Otmuchowa o powołanie podobnych Stowarzyszeń na rzecz walki z cukrzycą.

Zarząd koła PSD

str. 6 Nysanie Nysanom nr 12 (31) Lipiec 2007

Konkurs na film promujący walory

województwa

Zarząd Województwa Opol­

skiego ogłasza konkurs na

„Film promujący walory województwa opolskiego".

Konkurs ma na celu wy­

łonienie najbardziej atrak­

cyjnego obrazu filmowe­

go w celu promowania naszego województwa.

Intencją organizatora jest zachęcenie miesz­

kańców województwa do zprezentowania naszego regionu poprzez nakręce­

nie materiału filmowego, który podkreślałby lokalną specyfikę, tradycję oraz walory turystyczne i eko­

logiczne. Ponadto konkurs ma na celu ukazanie wo­

jewództwa jako regionu wielu możliwości: gospo­

darczych, inwestycyjnych, naukowych, społecz­

nych oraz turystycznych.

Formuła konkursu prze­

widuje rywalizację uczest­

ników w kategoriach:

1. Amator ( laureat otrzy­

ma nagrodę rzeczową o wartości 3000,00 zł brut­

to, wyróżniony w wyso­

kości 2000,00 zł brutto).

2. Profesjonalista (na­

groda finansowa

8000,00 zł brutto).

Termin nadsyłania zgłoszeń upływa w dniu 28 września 2007 roku.

Opolska pamiątka

Zarząd Województwa Opolskiego ogłasza konkurs mający na celu wyłonienie najbardziej atrakcyjnych pamiątek popularyzujących Opolszczyznę.

Konkurs odbędzie się w dwóch kategoriach:

1. Maskotka .symbolizująca region, miejsce lub motyw (I miejsce 1.500,00 zł).

2. Pamiątka z lokalnym motywem (I miejsce 1.500,00 zł).

Termin nadsyłania zgłoszeń upływa w dniu 1 września 2007 roku.

Rada Miejska w Nysie

Radni mają wakacje, a my chcielibyśmy przypomnieć o tym jakie mieli podstawowe założenia do realizacji. Dziś przedstawiamy radnych Rady Miejskiej w Nysie- Janusza Litwina i Wiesława Tokarza.

Sk'ep u WICŚKA ^Nysa

Wielobranżowy ul. Torowa 1

Czynny:

Sprzedaż artykułów:

- chemia - kosmetyki

- wyroby tytoniowe - zabawki, gadżety - płyty CD

- szkolne i biurowe

pon.-piąt. 6.00-18.30 sobota 7.00-15.00 niedziela 9.30-14.00

Ceny konkurencyjne

ZAPRASZAMY /---

Zakład Handlowo- -Usługowy

Lucyna Rychlik

teł. O 605 387 607

WYKONUJE USŁUGI W ZAKRESIE:

• instalacje elektryczne

• linie kablowe i napowietrzne

• domofony analogowe oraz cyfrowe

• instalacje odgromowe

• pomiary

• załatwianie formalności w Zakładzie Energetycznym

••• Awarie 24 h •••

Wiesław Tokarz

Wiesław Tokarz- 57 lat, żonaty, ma dorosłego syna. Jest radnym od 1992 roku- 4 kadencje. W I,II i obecnej- IV- zajmuje stanowisko wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej. Od początku kadencji zaiada w dwóch komisjach- Kultury i Kultury Fi­

zycznej, oraz Komisji Urbanistyki i Rolnictwa.

Sprawą priorytetową jest dla niego budowa obwodnicy, konsolidacja wszystkich wsi, budowa mieszkań socjalnych, pozyskanie inwestorów do strefy ekonomicznej. W tej kadencjo chciałby zrealizować pomysł budowy kompleksu sportowego przy ul. Bro­

dzińskiego, który został wstrzymany zdaniem radnego, ze względów politycznych w czasie poprzedniej kadencji. Jest również zwolennikiem poprawy infrastruktury rynku w Nysie przy współpracy z architektami z Nysy i Wrocławia, oraz z PWSZ.

Jako kibic jest również ża wspomaganiem naszego klubu siatkarskiego.

Janusz Litwin

Janusz Litwin- 53 lata, żonaty, dwie córki. Debiutujący w Radzie Miejskiej w Nysie, po­

chodzi z Domaszkowic. Zasiada w Komisji Rozwoju Gospodarczego i Finansów, oraz Komisji Urbanistyki i Rolnictwa. Priorytetem dla Janusza Litwina jest doprowadzenie do wybudowania obwodnicy Nysy. Jak sam mówi- Nysa została pominięta, a w chwili obecnej obwodnice powstają nawet w małych miastach i wsiach. Liczy też na szybkie skanalizowanie całej gminy. Ważna jest też dla niego rewitalizacja nyskiego rynku tak aby był on wizytówką miasta i jednym-ze sposobów na przyciągnięcie turystów. Współ­

pracę z radą ocenia bardzo dobrze. Zaznacza też, ze najlepszym sposobem na budowa­

nie jest zgoda i wspólna pomoc.

Lokalny program rewitalizacji

Gmina Nysa rozpoczęła procedurę opracowania Lokalnego Programu Rewitalizacji Nysy na lata 2007-2013. LPR będzie dokumentem wyznaczającym kierunki kompleksowej odnowy przestrzenno-gospodarczo-społecznej dla wyznaczonych do rewitalizacji obszarów. Opracowany dokument będzie pozwalał władzom samorządowym i in­

nym uprawnionym beneficjentom aplikować o środki finansowe z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

LPR będzie obejmował wyłącznie obszary miejskie zgodnie z wymogami określonymi w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Opolskiego na lata 2007-2013 na podstawie, których będzie on opracowywany.

W trosce o jak najlepsze opracowanie tego dokumentu, w dniu 16 lipca b.r. rozpoczęły się konsultacje społeczne, które będą trwać do 24 września b.r. Zachęcamy do zapoznania się z szerszym materiałem przedstawiającym prob­

lematykę rewitalizacji zamieszczonym poniżej na stronie internetowej oraz do aktywnego i twórczego uczestnictwa w procesie tworzenia tego dokumentu. Oczekujemy propozycji projektów i zadań.

Wnioski należy składać na opracowanym formularzu zgłoszeniowym pocztą elektroniczną na adres scarbeko@pro.

onet.pl oraz informacyjnie na adres konsultacje@www.nysa.pl lub w Punkcie Informacyjnym na parterze Urzędu Miejskiego w Nysie do dnia 17 sierpnia br.

r ZAKŁAD DIAGNOSTYKI I MECHANIKI POJAZDOUJEL

Zbigniew Mazurkiewicz

• Komputerowa geometria kół

• Komputerowe wywalanie kół

• Mała wulkanizacja

Auó(

FSO

Autoryzowany punkt wymiany oleju - QAKER STATE, CASTROL, ELF Remonty kapitalne silników i podzespołów

łaprawy układów kierowniczych i hamulcowych

/T\

regulacja i diagnostyka silników benzynowych

• Naprawy bielące wszystkich typów pojazdów

48-300 Nysa, ul. Wincentego Pola 5 tel. 077 433 33 60

< Czynne: pn. -pt 8:00 • 17:00, sob. 8:00 ■ 13:00

Zakład Budowlano-lnstalacyjny

____ J

u DOM ET"

ŚWIADCZY USŁUGI W ZAKRESIE :

Wykonawstwa oraz remontów instalacji wodno-kanalizacyjnych, centralnego ogrzewania i gazowych w budynkach mieszkalnych (WOD-KAN-CO i GAZ)

48-300 Nysa, ul. Jagiellońska 9A, tel. 0 604166 482

Nysanie Nysanom nr 12 (31) Lipiec 2007 str.7

Miss plaży 2007

W sobotę, 21 lipca na nyskim kąpielisku odby­

ła się impreza na której wybrano najpiękniejszą

Szanowne jury

plażowiczkę. Organiza­

torem był Nyski Dom Kultury i Nyski Ośrodek Rekreacji.

Z godzin­

nym opóź- n i e n i e m imprezę rozpoczę­

ła Dorota Kusyk. Wi­

tając zgro­

madzonych złożyła podzięko­

wania dla

wszystkich sponsorów, któ­

rzy pomogli w ufundowaniu nagród. Szczególne podzię­

kowania skierowała do pra­

cowni złotniczej„Ametyst”, która dla zwyciężczyni kon­

kursu ufundowała złote kol­

czyki.

Do konkursu stanęło 10 dziewcząt: Angelika Biedroń, Klaudia Bednarz, Natalia Wie wióra, Joanna Piórkow­

ska, Anna Pietroczuk, Sandra Pyrzyk, Natalia Krasoń, Pau­

lina Trytko, Wioletta Miarka, Olga Łepkowska. Uczest­

niczki zabawy oceniało jury w składzie: Zofia Kajling - Puczkowska, starosta Adam Fujarczuk, aktualna Miss Nysy- Aleksandra Bartczy- szyn, Jan Taramina, Dorota Kusyk i Stanisław Rogulski.

Pierwsze wybory miss pla­

ży odbyły się w 1993 r. na ówczesnym basenie wojsko­

wym. Pierwszym organi­

zatorem był Stanisław Rogul­

ski.

Dziewczęta zmagały sie w wielu konkurencjach- m.in.

biegu w workach, prze­

ciąganiu liny, tańcu, oraz konkurencjach umysło­

wych- rozmowach z jury i odpowiedziach na zadawane

przez jurorów pytania. Każ- Zwyciężczynie konkursu da z uczestniczek na wesoło

i ze skromnością podeszła do zabawy. Natomiast wy­

nik ogłoszony przez jury to:

Miss Plaży 2007- Natalia Wiewióra, I wicemiss- Klau­

dia Bednarz, II wicemiss Olga Łepkowska.

Za najlepszego kibica zaba­

wy uznano Dominika, który nie odstępował uczestniczek na krok a każdy występ na­

gradzał brawami. Odział w imprezie wziął też młodzie­

żowy zespół taneczny „Ta­

nero”. Każda z uczestniczek dostała również symboliczna nagrodę i dyplomy uczestni­

ctwa. Najlepszy kibic imprezy

Wszystkie uczestniczki wyborów Zespół „Tanero"

Co z AZS-em P Ciąg dalszy.

W poprzednim numerze zamieściliśmy artykuł pt. „Co z AZS-em?”. Spotkał się on z prote­

stem byłego członka zarządu klubu- Dariusza Pięta, który poprosił nas o możliwość przekaza­

nia swojej wersji wydarzeń. W międzyczasie pojawiły się też pewne niejasności w działalności klubu. Temat więc kontynujemy. Wszystkim nam zależy na tym, aby klub siatkarski w Nysie funkcjonował, więc wierzę, ze w naszym wspólnym interesie leży wyjaśnienie tej sprawy.

Redaktor naczelny

Nysanie Nysanom: Co spo­

wodowało, że postanowił Pan przedstawić swoją wersję działalności stowarzyszenia AZS PWSZ Nysa

Dariusz Pięt: OpiniajakąPan Knosala mi wystawia jest po prostu ębraźliwa. Przez kilka lat współpracowaliśmy dla dobra klubu, nasza działal­

ność rozpoczęła się wcześniej niż działalność prof. Knosali w klubie. Uczelnia nie dokła­

dała do klubu. Łatwo zarzą­

dza sie więc pieniędzmi pub­

licznymi nie wydając przy tym właśnych środków.

Stowarzyszenie którego by­

łem prezesem (NKS) zostało zgodnie z prawem zlikwido­

wane i na dzień dzisiejszy jest rozliczone. Wiadomo, że pieniędzy nie wystarczy­

ło dla wszystkich, zgodnie z prawem sprawą zajął się komornik i po uregulowaniu wszystkiego, stowarzyszenie NKS Nysa zostało wykreślo­

ne z KRS i Rejestru Stowa­

rzyszeń, w tym wypadku nie mam więc sobie nic do zarzu­

cenia. Jeżeli chodzi o działal­

ność prezesa Knosali chcia- łem powiedzieć, że 13 lipca złożyliśmy wniosek do staro­

sty jako organu nadrzędnego nad stowarzyszeniami o bez­

prawne działania prezesa. Nie zostało zwołane przez zarząd nadzwyczajne walne zgroma­

dzenie członków. Prezes sam ustala zarząd, powołuje i od­

wołuje jego członków, nie ma sprawozdań finansowych, nie ma zebrań, które raz na rok są wymagane ustawą, nie było przedstawienia rozliczenia sezonu pod względem finan­

sowym. Jest 23 członków sto­

warzyszenia, którzy powinni na zebraniu dowiedzieć się jakie są dalsze perspektywy działania klubu, takie coś nie miało miejsca. 20 marca 2007 r. komisja rewizyjna złoży­

ła wniosek o zwołanie wal­

nego zgromadzenia. Mimo obowiązującego terminu 1 miesiąca tego nie zrobiono.

Ponowne wezwanie przez członków stowarzyszenia i protest w postaci rezygnacji dwóch członków zarządu z dn. 4 czerwca 2007 również nie spowodował zwołania walnego zebrania członków stowarzyszenia. Pan Knosa­

la chciał po prostu wymóc na gminie obietnicę finansowa­

nia klubu. W stowarzyszeniu tak działać nie można. Można to robić wtedy kiedy jest się właścicielem klubu.

NN: A co z obecnym skła­

dem zarządu? Właściwie to powstało już nowe sto­

warzyszenie- środowiskowy AZS.

D.P.: Takie działanie jest bez­

prawne. Jeżeli prof. Knosala chciał założyć stowarzysze­

nie proszę bardzo. Natomiast wszelkie wnioski o dofinan­

sowania do gminy i Urzędu

Marszałkowskiego są złożone w imieniu AZS PWSZ Nysa.

Również umowy podpisane z gminą i powiatem są pod­

pisane z AZS PWSZ Nysa.

Jeżeli jakikolwiek członek zarządu składa rezygnację muszą byc zmienione wpisy w KRS, a tych zmian nikt oczywiście nie wprowadził.

Stowarzyszenie to grupa lu­

dzi którzy mogą swobodnie sie wypowiadać, tu natomiast mieliśmy do czynienia z sytu­

acją kiey to prezes decyduje o wszystkim, jeśli sie nie ma ochoty zwołać zebrania to go się nie zwołuje. Złożyli­

śmy więc rezygnacje, które zgodnie ze statutem powin­

ny doprowadzić do zwoła­

nia walnego zgromadzenia członków, co nie nastąpiło.

Czekamy aż starosta podej- mie odpowiednie działania.

NN: Czy statut stowarzy­

szenia AZS PWSZ Nysa był zmieniany?

D.P: Nie statut nie został zmieniony, wpis do KRS również. W świetle prawa w dalszym ciągu jestem człon­

kiem zarządu stowarzysze­

nia. Z resztą- zęby zmienić wpis do KRS wymagana jest uchwała walnego zgro­

madzenia- którego nie było więc uchwały również nie ma. Uważam że klub został wykorzystany przez prezesa, do osiągnięcia celów poli­

tycznych. Z jego strony na­

stępowały ataki typu, że jeśli nam się nie podoba, to on to likwiduje i zabierze hałę.Hala natomiast nie jest własnością PWSZ, który może z niej ko­

rzystać wyłącznie dlatego że prowadzi drużynę siatkarską.

Tworzy sie więc drużynę, która będzie walczyć o prze­

trwanie a nie o jakiekolwiek miejsce- to oszukiwanie spo­

łeczeństwa.

Zarząd aktualnie przedsta­

wiany w prasie, jako ten któ­

ry klubem zarządza jest po prostu powołany bezprawnie.

Kto będzie odpowiadał za kontrakty podpisane z za­

wodnikami, jeżeli prezes po­

wiedzmy za rok zdecyduje, ze już klubu nie prowadzi.

NN: Sugeruje pan, że za­

równo gmina jak i powiat zostały wprowadzone w błąd?

D.P.: Uważam, że tak. 20 czerwca wydano pieniądze stowarzyszeniu, w którym nie było już dwóch członków zarządu, stowarzyszeniu któ­

re działa niezgodnie z prze­

pisami. Natomiast podpisy składają prezes Knosala i wi­

ceprezes Szlempo.

Nieprawdą jest podawanie też informacji o kwotach które klub otrzyma od prywatnych sponsorów, tych pieniędzy nie będzie, to wprowadzanie w błąd.

O zabranie głosu w tej sprawie poprosiliśmy skarbnika gminy Maria­

na Lisonia.

Nysanie Nysanom: Czy są powody, aby wstrzymać wy­

płatę środków dla klubu?

Marian Lisoń: Analizowa­

liśmy umowę zawartą z klu­

bem i nie ma powodów do

wstrzymania wypłat środków finansowych. W umowie są określone jedynie cele pro­

mocyjne, po kolei- co klub ma robić dla miasta, dla gminy w zakresie promocji. Nie ma w umowie określonych celów sportowych-, jakie miejsce klub ma osiągnąć, ani wyma­

gań co do składu zarządu.

Klub nie jest również zo­

bowiązany do przedsta­

wiania nam sprawozdań finansowych, a jedynie me­

rytorycznych dotyczących realizowania umowy tj. pro­

mocji gminy- umieszczanie w odpowiednich miejscach logo gminy. Klub ma obowią­

zek zawiadomić nas również jeżeli następują zobowiąza­

nia które mogłyby prowadzić do upadłości- bo wtedy rzecz jasna niemożliwe byłoby wy­

konanie warunków umowy.

Wykonawca zobowiązuje się do promowania gminy Nysa. W zakresie podpisanej z nami umowy, działalność klubu nie wykazuje żadnych nieprawidłowości, a jeżeli ta­

kie wystąpiły to dotyczą one sfery organizacyjnej klubu.

Możemy wstrzymać wypłatę środków jeżeli klub by sie nie wywiązał z warunków umo­

wy, co nie nastąpiło.

O opinię na temat rzeko­

mych nieprawidłowości poprosiliśmy również wicestarostę Czesława Biłobrana

Nysanie Nysanom: Do sta­

rostwa wpłynęło pismo w sprawie nieprawidłowości w działalności stowarzysze­

nia AZS PWSZ Nysa, pro­

wadzącego klub siatkarski- czy będzie odpowiedź?

Czesław Biłobran: W chwili

obecnej starosta Adam Fu­

jarczuk wystąpił z pismem do zarządu stowarzyszenia o złożenie stosownych wyjaś­

nień i uchwał zgodnie z Art.

25 ustawy Prawo ó stowa­

rzyszeniach, jako organ nad­

rzędny.

NN: Czy ma również pra­

wo zarządać sprawozdań finansowych?

Cz. B.: Oczywiście, staro­

sta może żądać uchwał, a sprawozdanie finansowe jest również w formie uchwa­

ły. Zarząd stowarzyszenia zgodnie ze statutem działa cały czas. Zwróciliśmy sie o przedstawienie stosownych sprawozdań dotyczących tego czy odbyło się walne zgromadzenie członków- bo jest obowiązek jego zwoły- wania.Zwrócił sie również o przedłożenie aktualnych odpisów KRS- u, dlatego że zarząd jest zobowiązany do informowania nas o wszel­

kich zmianach.I jeżeli zarząd takich zmian dokonał, to po­

winien nas poinformować.

Umowę o promocje powiatu mamy podpisaną z zarządem stowarzyszenia które de facto funkcjonuje. Jeżeli to stowa­

rzyszenie przestanie spełniać warunki umowy, zostanie ona zerwana. W chwili obecnej nie mamy do tego podstaw. Jeżeli w klubie są nieprawidłowości to pierwszym krokiem będzie wezwanie prezesa Knosali do usunięcia nieprawidłowości, natychmiastowego zwołania walnego zgromadzenia. Jeśli nie zostanie to dopełnione zwrócimy sie do sądu o uka­

ranie. Sprawa na pewno jest rozwojowa.

JK

str. 8 Nysanie Nysanom nr 12 (31) Lipiec 2007

Na białym koniu, radiowozem, na motocyklu czy strażackim samochodem... Tak przybywał na nyski Rynek Św. Jakub. 22 lipca przyszedł pieszo w asyście rycerstwa i orkiestry i objął władzę nad miastem.

Jarmark Świętego Jakuba to jedno z największych świąt naszego miasta. Już po raz 9 plac przed nyską katedrą zapełniły stragany gdzie zmęczeni pielgrzymi mogli posilić się tradycyjnym kołaczem, skosztować pieczonego prosiaka, oraz spróbować szczęścia w loterii. To właśnie jest dzień kiedy kościół Św. Jakuba otwiera przed zwiedza­

jącymi wszystkie tajemnice- nie codzień bowiem można wejść na stromy dach, podziwiać piękne zbiory w skarbcu, albo zejść do zimnych krypt katedralnych. Cel jak zawsze jest szczytny- wszelki dochód z imprezy zostanie przeznaczony na ratowanie skarbów nyskiego kościoła- w chwili obecnej renowacji wymagają zabytkowe ołtarze.

Przedstawiamy fotoreportaż z tej uroczystości.

KSERA

Na straganach można było znaleźć wiele ciekawych rzeczy

rw

w KASYFISMim

i

WDROŻENIA SYSTEMÓW HANDLOWO- ZABEZPIECZENIA

INTERNETOWE

SYSTEMY \ ALARMOWE

SERWIS KOMPUTEROWY

CENTRALE TELEFONICZNE

1321

_

OPROGRAMOWANIE KOMPUTEROWE

k SIKI TELE

\ć INFORMATYCZNE

SYSTEMY SYMFONIA

HANDLOWO- /... .. ...

ffiW

.0—---- T zmf COMUWKATOR

Ą' et PUL£

DORADZTWO W ZAKRESIE IT

JIM IT "

... . ...

ZESTAWY KOMPUTEROWE

HOSTING STRON W

Już po raz ósmy w postać Św. Jakuba wcielił się ks. Daniel Leśniak

Jarmark jak co roku wzbudził zainteresowanie dużej ilości mieszkańców

Nysanie Nysanom nr 12 (31) Lipiec 2007 str. 9

Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna w Wyszko­

wie istnieje od 9 grudnia 1958 r. Dziś liczy 30 człon­

ków. Cała powierzchnia gospodarstwa wynosi 905 ha, w tym 850 ha użytków rolnych.

Dysponuj e dwoma nowoczes­

nymi kombajnami zapewnia­

jącymi pracującym na nich komfort w czasie upałów, ponieważ ich kabiny sa kli­

matyzowane. Do dyspozycji RSP jest też 8 ciągników- w tym dwa równie nowoczesne jak kombajny. W planach jest zakup agregatu uprawowo- siewnego, kolejnego dużego ciągnika, oraz ładowarki.

Większym łatwiej

RSP Wyszków wraz z 10 innymi spółdzielniami utwo­

rzyła grupę producencką RZS „Nysa” która zajmuje się głownie pszenicą . Pre- zesem Zarządu tej grupy jest inż. Henryk Tchorzewski - jednocześnie prezes Zarzą­

du Spółdzielni . Utworzono również grupę producencką

„Eko-Olej” zrzeszająca 10 spółdzielni rolniczych, grupa zajmuje się przede wszyst­

kim rzepakiem .Powstanie tych grup producenckich ułatwia zrzeszonym w nich spółdzielniom produkcyjnym wiele spraw- przede wszyst­

kim ułatwia handel zbożem i rzepakiem , daje łatwiejszy dostęp do kredytów, umoż­

liwia tańszy zakup środków ochrony roślin. To również większa powierzchnia upraw- 8 tys. ha. Spółdzielnia w Wy­

szkowie to przede wszyst­

kim produkcja roślinna- 300 ha pszenicy ozimej, 260 ha rzepaku, reszta to produkcja zbóż paszowych. W ramach zrzeszenia skupowane jest też zboże od rolników. Opłacal-

RSP dysponuje w pełni nowoczesnym sprzętem

RSP dysponuje 22 ha stawów rybnych Karpie są karmione co drugi dzień na okazała się próba uprawy

jęczmienia browarnego na 40 ha, są więc plany zwiększenia tej produkcji. Szansą dla RSP może się okazać też energia odnawialna- trwają właśnie negocjacje z firmą hiszpań­

ską, która jest zainteresowa­

na umieszczeniem wiatraków na naszych gruntach . Póki co w RSP Wyszków trwają żniwa . Zaczęły się wcześ­

nie- 25 czerwca, bo pogoda zdecydowanie sprzyjała i na szczęście nie ma znaczących

strat wywołanych gradem czy zwiększonymi opadami. Za­

kończono już zbiór rzepaku, w najbliższym czasie.zebrana zostanie pszenica. W ub. roku spółdzielnia zebrała średnio 50 kwintali z ha pszenicy i 35 kwintali z ha rzepaku. Dzięki uprawie poplonów ozimych rzepaku może ona korzystać z dopłat obszarowych i rolno- środowiskowych ARiMR- u.

Gęsi i karpie

Produkcja roślinna to nie

wszystko, RSP Wyszków prowadzi również produkcję zwierzęcą. Podstawowym jej elementem jest tucz gęsi.

Jest ich ok. 40 tys., trafiają do spółdzielni od kwietnia do września, potem dorodne nawet 7- kilogramowe gęsi trafiają do odbiorców krajo­

wych i zagranicznych. Ko­

lejnym elementem produkcji zwierzęcej są stawy rybne, zajmujące teren 22 ha lustra wody .Rocznie z tych stawów spółdzielnia odławia 12-13

Prezes Henryk Tchorzewski i szef produkcji Ryszard Dziura

ton karpi przeznaczonych do sprzedaży, 6 ton tzw „krocz­

ka”- młodych karpi i 7-8 ton małego narybku. Warto wspo­

mnieć, że w RSP Wyszków dba o smak tych wigilijnych ryb- dlatego też miesiąc przed odłowieniem karpie pływają w bieżącej wodzie, co pozwala na pozbycie się mulistego zapachu i smaku.

Planowane jest zwiększenie sprzedaży karpi do dwóch razy w roku- sprzedawane mają być nie tylko dorosłe

karpie, ale również mniejszy

„kroczek”. Problemem przy tego typu hodowli są oczywi­

ście kłusownicy, ale stawy to nie tylko ryby- warto zwrócić uwagę na unikatową przyro­

dę- naprawdę niedaleko nas.

Błotniak stawowy- objęty ścisłą ochroną gatunkową, czapla siwa, wiele gatunków kaczek a podobno również widywane tam orły powodują że jest to teren rówież cieka­

wy dla wielbicieli przyrody.

Młode gęsi ... i dorosłe, które niebawem trafią do sprzedaży