• Nie Znaleziono Wyników

Patroni i klienci w dziejach Szwecji nowożytnej : (w związku z pracą Klient och patron. Befordringsvägar och ståndscirkulation i det gamla Sverige, Utigvare: Magnus von Platen, Natur och Kultur, Stockholm 1988, s. 154)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Patroni i klienci w dziejach Szwecji nowożytnej : (w związku z pracą Klient och patron. Befordringsvägar och ståndscirkulation i det gamla Sverige, Utigvare: Magnus von Platen, Natur och Kultur, Stockholm 1988, s. 154)"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

M ICHAŁ KOPCZYŃSKI

P atro n i i klienci w dziejach Szwecji nowożytnej

(W związku z p ra c ą K lie n t och patron. B efo rd rin g sv ä g a r och st& ndscirkulation i det

gamla Sverige. U tg iv a re : M ag n u s v o n P l a t e n , N a tu r och K u ltu r, Stockholm

1988, s. 154)

„K lient och p a tr o n ” z a w ie ra dziew ięć re fe ra tó w i osiem głosów w d y sk u sji w y ­ głoszonych po d czas k o n fe re n c ji zo rg a n izo w an e j p rzez S zw edzką A kadem ię H isto rii i sztokholm skie w y d a w n ic tw o N a tu r och K u ltu r w d n ia c h 21—22 stycznia 1988 roku. Organizator sy m p o z ju m , h is to ry k lite r a tu r y M agnus v o n P l a t e n od k ilk u la t już zabiegał o zo rg a n izo w an ie k o n fe re n c ji p ośw ięconej zjaw isk u k lie n te liz m u w dzie­ jach Szw ecji. F a k t, iż p o m y sł te n w yszedł od h isto ry k a lite r a tu r y m a sp e cja ln ą wymowę. W p ra w d z ie o zn a cz en iu zw iązk ó w k lie n ta rn y c h pisano w h isto rio g rafii szwedzkiej ju ż k ilk a k r o tn ie n ie m n ie j je d n a k p ro b le m a ty k a ta nie cieszy się z a in te ­

resowaniem h isto ry k ó w . P rz y cz y n iło się do tego zap ew n e odejście od tra d y c y jn e j historii p o lity cz n ej n a rze cz p o słu g u ją c y c h się m e to d am i sta ty sty c z n y m i b a d a ń n a d historią społeczną. D ru g im , n ie m n ie j isto tn y m , pow odem je s t tru d n o ść precyzyjnego zdefiniowania k lie n te liz m u p rz y b ie ra ją c e g o ró żn e fo rm y n a różn y ch te r e n a c h 2. Trzecim c z y n n ik ie m w p ły w a ją c y m n a m a łe za in te re so w a n ie tą p ro b le m a ty k ą je st koncentracja b a d a c z y n a p ro ce sie p o w sta w a n ia b iu ro k ra ty c zn e g o a p a r a tu w ładzy, który w S z w e c ji w y k sz ta łc ił się b a rd z o w cześnie. P o d k re śla się p rz y ty m znaczenie kw alifikacji ja k o p o d sta w o w e g o k r y te r iu m p rz y n o m in a cjac h , n a u rzę d y i sta n o ­ wiska o f ic e rs k ie 8.

U cz estn ik am i k o n fe r e n c ji b y li h isto ry c y , h isto ry c y s z tu k i i lite r a tu r y o raz p ra w ­ nicy. W śród p o ru sz o n y c h p ro b le m ó w zn a la zł się zaró w n o m e ce n at a rty sty c z n y (re fe­ rat G unilli D a h l b e r g o te a tr a c h n a d w o ra ch żony G u sta w a A dolfa M arii E leono­ ry i m ałżo n k i K a ro la G u sta w a J a d w ig i E eleonory), p o lity k a a rty sty c z n a i nau k o w a

(referat S tin y H a n s s o n o d e d y k a c ja c h k sią że k tłum aczo n y ch n a szw edzki w XVII w ieku, K u r t a J o h a n e s s o n a o k a rie rz e E rik a L indschölda, a także re f e ra t

1 Zob. N. R u n e b y , M onarchia m ix ta . M a k tsfö d e ln in g sd e b a tt i S verig e u n d e r

den tidigare s to r m a k ts tid e n , U p p sala 1962; B. A s к e r, O fficera rn a och det sv en sk a sam hället 1650— 1700, U p p sa la 1983; S. S u n e s s o n , B y r d k r a ti och historia. Fern studier i p o litik och orga n isa tio n , M alm ö 1981, szczególnie rozdz. 3.; zob. te ż

C. N o r d m a n n , F id é lité s e t c lie n tè le s d a n s la S u è d e Caroline, [w:] C lientèles e t

fidélités e n E u ro p e à l’E p o q u e m o d ern e , P a r is 1981.

2 P o r. np. w y p o w ied ź A. M o l h o , P atronage a n d S ta te in E arly M o d e m Ita ly , Iw:] K lie n te ls y s te m e im E u ro p a d e r F rü h e n N e u ze it, hrsg. A. M ą c z a k , M ünchen 1988, s. 241 n .; b r a k o d p o w ied n ich b a d a ń d la S k a n d y n a w ii p o d k reślił T. D a h l e r u p , tamże, s. 362.

8 T a k ie p o d ejście p r e z e n tu je np. A -В . L ö v g r e n , S to rm a k tstid e n s fö rv a ltn in g —

organisationsförändringar och u tv e c k lin g s lin je r [w:] T h e K arlar. K arl X G ustav, Karl X I, K a rl X I I , S to ck h o lm 1984 i K .-R . B ö h m e , O ffic e rsre k ry te rin g e n vid tre la n d ska p sreg em en ter 1626— 1682, [w:] B ördor, bonder och börd i 1600-talets Sverige,

Motała 1979.

(3)

314 M IC H A Ł K O P C Z Y Ń S K I

C a rla A rv id a H e s s l e r a o d ziejach fu n d a c ji sk y tte a ń sk ie j n a.u n iw ersy te cie upps*. sk im i w a ru n k a c h sta w ian y c h kolejno m ian o w an y m profesorom przez je j patronów oraz klien telizm polityczny. R ów nież granice chronologiczne zakreślono bardzo sге. roko — od późnego średniow iecza (H ans G i l l i n g s t a m m ów ił o podobieństw* m otyw ów herb o w y ch ja k o odbiciu zw iązków m iędzy ich posiadaczam i) aż po wkł X IX , a n a w e t X X (re fe ra t G o ran a I n g e r s a o p ra w ie p a tro n a tu w Kościele szw edzkim od XV w. po jego zniesienie w 1922 r.).

Ciągłość z jaw isk a określanego m ia n em k lie n te liz m u b y ła te m a te m refleksji Stiga S t r o m h o l m a, k tó ry po d jął p ró b ę p o ró w n a n ia tre śc i pojęć p a tro n i klient w sta­ ro żytnym R zym ie i w epoce now ożytnej. W o dniesieniu do te j o sta tn ie j należałoby, zdaniem S trom holm a, używ ać raczej p ojęcia m ecenat. W o dróżnieniu od klientelizm·.· rzym skiego, now ożytny m e ce n at m ia ł n ierzad k o c h a ra k te r jed n o stro n n y i często nic pow odow ał trw alsz eg o zw iązku pom iędzy obu stronam i. Jego znaczenie wynika prze­ de w szystkim z fa k tu , że pom oc św iadczona osobom nieszlacheckiego pochodzenia przez ary sto k ra ty c z n y c h p a tro n ó w pozw alała w spiąć się n a nieosiągalne w inny sposób szczeble k a rie ry . D uża ruchliw ość społeczna typow a d la now ożytnej Szwecji b y ła m iędzy in n y m i n astęp stw e m rozpow szechnienia się m ecenatu.

Zdobycie p o p arc ia możnego p a tro n a u w ażan e było w X V II i X V III wieku za isto tn y w a ru n e k k a rie ry . P rzedw czesna śm ierć p a tro n a m ogła oznaczać przekreślenie dobrze zap o w iad ającej się przyszłości. P rzytoczone przez M agnusa von P laten frag­ m e n ty listów i p am iętn ik ó w p isa n y ch przez klientów , k tó ry c h p a tro n i zm arli przed­ w cześnie dow odzą, iż żalow i po u tra c ie p ro te k to ra to w arzy szy ła zw ykle gorycz z po­ w odu u traco n y ch p e rsp e k ty w życiow ych. Chęć zabezpieczenia się p rze d ewentualną przedw czesną śm iercią p ro te k to ra w p ły w ała n ie k ied y n a w y b ó r osoby patrona.

B jö rn R y m a ń , a u to r bio g rafii głowy kościoła szw edzkiego w la ta c h 1742—1743 E ry k a B enzeliusa młodszego, p rze d staw ił m echanizm y fu n k cjo n o w a n ia klienteli po­ lity cz n ej w S zw ecji X V III w iek u . B enzelius, sy n zm arłego w 1709 ro k u arcybiskupa U ppsali, E ry k a B e nzeliusa starszego, u w aż an y b y ł pow szechnie za doskonałego peda­ goga. S ław a t a spow odow ała, że liczne ro d y a ry sto k ra ty c z n e oddaw ały mu pod opiekę sw ych stu d iu ją c y c h w U ppsali synów . B enzelius p odejm ow ał się opieki oso­ biście, bądź odd aw ał uczniów w rę c e sw ych n ajzd o ln iejsz y ch studentów . W ten sposób n ie ty lk o zyskiw ał przychylność m ożnych rodów , ale i w iązał ze sobą licznych m łodych ludzi, p rze d k tó ry m i ry so w ały się o biecujące k a rie ry . N om inacje na bis­ k u p stw a w G öteborgu (1726), L in k ö p in g (1731) i a rc y b isk u p stw o U ppsali (1742) zaw dzięczał B enzelius w ta k im sa m y m sto p n iu p o p arc iu „z góry” , co i kampanii pro w ad zo n ej w szeregach duch o w ień stw a p rze z byłych stud en tó w , o k tó ry ch przysz­ łość B enzelius w sw oim czasie się zatroszczył. S pośród 195 duchow nych, któ rzy wzięli u d ział w rik sd ag a ch z la t 1723—1743 aż 65 pozostaw ało w k o n ta k ta c h z Benzeliusem. Co w ięcej, w tra k c ie głosow ań w izbie duch o w ień stw a p ostępow ali oni podobnie jak ich p a tr o n .. Z d an iem R ym ana, a ta k ż e zabierającego głos w d y sk u sji Hermana S с h ü с к a, p ełn e w y jaśn ien ie skom plikow anych u k ład ó w w rik sd a g u pierwszej połow y X V III w iek u , n ie je st m ożliw e b ez w n ik liw e j an a liz y w ięzów klientarnych.

K a rie ry E ry k a B e nzeliusa starszego, k tó ry b y ł synem chłopa i jego syna Eryka, zaczęły się od p ełn ien ia obow iązków p re c e p to ra m łodych przed staw icieli rodów ary sto k ra ty cz n y ch . P o d o b n y m odel k a r ie ry p o w ta rz a ł się często w w iekach XVII i X V III. E rik L indschöld, a ta k ż e liczni w ym ien ien i przez M agnusa von Platen profesorow ie i dy p lo m aci rozpoczynali sw e zaw ro tn e n iek ied y k a rie ry właśnie od fu n k c ji p receptorów . R olę p o śred n ik ó w p rz y re k ru ta c ji m łodych stu d e n tó w spełniali konsystorze akadem ickie, profesorow ie u n iw ersy te tó w a ta k ż e b is k u p i4. In n ą metodą

4 O ro li ty c h o sta tn ic h św iadczą listy o p ublikow ane w A x e l O xe n stie rn a skrifteι

(4)

P A T R Ö N I I K L I E N C I W S Z W E C J I N O W O Ż Y T N E J 315

.losowaną w tym sw o isty m h e a d s-h u n tin g było fu n d o w a n ie p rze z k o ro n ę i poszcze­ gólnych m agnatów stypendiów , ta k k rajo w y c h ja k i zagranicznych. D zięki tym fundacjom liczna rzesza m łodych lu d zi pochodzenia nieszlacheckiego zy skała m ożli­ wość zdobycia w y k ształc en ia i a w a n su sp o łe cz n eg o 5.. Do hojności, o k tó re j m ow a, iniuszał dotkliw y b ra k w y k w alifik o w an y ch fu n k c jo n a riu sz y dla ro z ra sta ją c e j się administracji ja k i m a ła liczebność sta n u szlacheckiego o raz niechęć szlachty do obejmowania niższych stan o w isk c y w iln y c h 6. N a te n a sp ek t szw edzkiej odm iany klientelizmu zw rócił w sw ym w y stą p ien iu uw agę G o ra n R ystad. A ry s to k ra c ja m u ­ siała zgodzić się n a dopuszczenie osób pochodzenia nieszlacheckiego do urzędów podczas gdy dla- siebie zarezerw o w ała m iejsca w rad z ie p a ń stw a (rik srd d ). Pom oc w karierach, ja k ą okazyw ali w ysoko p o sta w ien i p atro n i, m ia ła zapew nić p a ń stw u stały dopływ w y kw alifikow anych, a zarazem lo ja ln y c h w obec sw ych p ro m otorów klientów. K alk u lac ja ta okazała się je d n a k zaw odna, głów nie za sp ra w ą po lity k i królowej K ry sty n y i przeciw n ik ó w k an c le rz a A x ela O x en stiern y , ta k ic h ja k rik sa m i-

ral Carl C arlsson G yllenhielm (nieślubny syn K aro la IX), zw alczających zaciekle

dominację O xenstiernôw . N o m in acja do ra d y d yplom aty Jo h a n a A d le ra S alv iu sa w 1648 roku by ła ja sk ra w y m p rzy p a d k iem złam a n ia m onopolu a r y s to k r a c ji7. P rz y ­ padek S alviusa je st in te re su ją c y ta k ż e z innego w zględu. T en pochodzący z rodziny mieszczańskiej d y p lo m a ta (jego dziadek zaś był chłopem ) był w m łodości sty p e n d y stą Axela O xenstierny i jem u też zaw dzięczał ca łą sw ą k a rie rę aż po la ta czterd zieste XVII wieku. W lista c h do k a n c le rz a o k reśla ł się m ia n em cliens. Z ap ew n ien ia o do­ zgonnej w dzięczności okazały się je d n a k fałszyw e, do czego przyczyniła się zarów no arogancka p o staw a sy n a k an c le rz a Jo h a n a O x en stiern y , k tó ry w ra z z S alviusem reprezentował Szw ecję n a ro k o w a n ia ch w estfa lsk ic h ja k i p ersp e k ty w a dalszego awansu stw orzona przed a m b itn y m d y p lo m a tą przez zw alczającą o m nipotencję Oxenstiernôw K r y s ty n ę 8. P rz y k ład ó w n ie lo ja ln y ch k lie n tó w m ożna przytoczyć w iele, jak choćby S ch erin g R osenhane, k tó ry porzucił p o p ie ra ją c ą go ro dzinę S k y tte aby przejść pod k u ra te lę O x enstiernôw , M a ttia s M ylonius (nobilitow any jako B iörneklou), który w yniesiony do godności ra d c y p rzez swego byłego ucznia M agnusa G a b rie la De la G ardie ostro zw alczał pro w ad zo n ą przez niego p o lity k ę sojuszu z F ra n c ją , czy w yniesieni przez D e la G ardiego se k re ta rz e k an c elarii, k tó rzy opuścili go, gdy tylko u trac ił w p ły w y u k ró la. S ą n a tu ra ln ie i p rz y k ła d y o d w ro tn e, ja k choćby wspomniany przez C lau d a N o rd m an n a b a ro n G örtz, czy w ie rn y O x en stiern ie w n a j­ trudniejszych d la niego la ta c h 1648—1649, s e k re ta rz k a n c e la rii D aniel B e h m e r9. N ie ulega w ątpliw ości je d n a k , że szw edzcy k lie n ci byli dużo b ard z iej n ie za leż n i od swych p a tro n ó w niż klien ci m agnaccy w R zeczypospolitej. D ecydow ała o ty m przede w szystkim d alek o p o su n ię ta c e n tra liz a c ja w ład z y i bliskość osoby k ró la, a także w y raźn ie zaznaczona poprzez istn ien ie ty tu łó w ary sto k ra ty c z n y c h i o g ran i­ czenia przy n o m in a cjac h do ra d y p a ń s tw a g ra n ic a pom iędzy nieliczn ą g ru p ą s ta re j

5 L. N i 1 é h n, P eregrinatio A cadem ica. O et sv e n sk a sa m h ä lle t och de u tr ik e s

studieresorna u n d e r 1600-talet, L u n d 1984.

c I. E l m r o t h , For k u n g och fosterland. S tu d ie r i d e n sv e n sk a adelns d em ografi

och offentliga fu n k tio n e r 1600—1900, L u n d 1981, s. 205—207.

7 N om inacja t a w y w o łała z a ż a rtą d y sk u sję w rad zie, zob. H andlingar rörande

Johan A d le r S a lv iu s u p p h ö je lse till rik srâ d , H isto risk t bib lio tek , II, S tockholm 1876,

s. 360 nn.

8 S. L u n d g r e n , Jo h a n A d le r S a lv iu s, L u n d 1945.

9 L isty tego o statniego do k an c le rz a w R ik sa rk iv e t, Sztokholm , A x el O x en stiern as samling, E. 564; d o skonały s ta n zachow ania k o resp o n d e n cji w arc h iw a c h szw edz­ kich pozw ala p rzekonać się, że w ielu k lie n tó w sta ra ło się pozyskać po k ilk u p a tro ­ nów naraz, n iek ied y n a w e t w p rze ciw sta w n y ch obozach. B yło to je d n a k ryzykow ne, mogło spow odow ać re p ry m e n d ę ze stro n y p a tro n a lu b co gorsza, u tr a tę jego zau fan ia.

(5)

316 M I C H A Ł K O P C Z Y Ń S K I

a ry sto k ra c ji a szybko ro sn ą c ą rzeszą a m b itn e j n o w e j sz la c h ty , k tó r e j n ie odpowij. dało zarów no lekcew ażące tra k to w a n ie p rz e z p rz e d sta w ic ie li a r y s to k r a c ji ja k i w yzn a ­

czanie dopuszczalnych g ran ic a w a n su społecznego. N ie b e z z n a c z e n ia b y ł też brak sw oistego cerem o n iału k lie n ta rn e g o , podobnego do tego, k tó r y is tn ia ł w Rzeczypospo­ lite j czy szesnastow iecznych szkockich H ig h la n d s. P rz y c z y n iło się to zapewne <j. osłab ien ia w ięzi p om iędzy p a tro n a m i a k lie n ta m i, k tó r a b a rd z ie j o p ie ra ła się ni w zajem n y m ra c h u n k u s tr a t i zy sk ó w n iż s to s u n k u e m o c jo n a ln y m m ię d z y stronami P o d k re ślić należy ró w n ież f a k t, że sz la c h ta sz w e d z k a n ie b y ła w ta k im stopniu jak polska uzależn io n a m a te ria ln ie od a ry s to k ra c ji, co w ięc ej, p iln ie s trz e g ła sw ej nie­ zależności od sta ry c h rodów . P rz y k ła d e m m oże być p r o te s t p rz e c iw postępowaniu P e ra B rah e, k tó ry b ro n ił p ra w h ra b ió w i b a ro n ó w o d ju r y s d y k c ji n a d szlachtą i je j po d d an y m i z a m ie szk u jąc y m i h r a b s tw a i b a ro n ie (1655). B ra h e starał się w yw rzeć nacisk n a sz lac h tę fiń s k ą p o słu g u ją c się p rz y ty m o d d an w m i sobie ludźm i w izbie szlacheckiej. R e a k c ja w iększości b y ła je d n a k b a rd z o o s tra . W złożo­ n y m n a rę c e K aro la X G u sta w a p ro te śc ie p o d k re ślo n o , że sz la c h ta zależna byt może ty lk o i w yłączn ie od k ró la. T a k a p o s ta w a sz la c h ty n ie p o z w a la ła n a powstanie w Szw ecji znaczącego p a tro n a tu lo k a ln e g o 10.

A x el O x e n stie rn a zd a w ał sobie sp ra w ę ze sła b o ści w ięz ó w k lie n ta rn y c h . Po pogodzeniu się z K ry s ty n ą w la ta c h 1650— 1651, w y k o rz y s ta ł p ro c e s A rn o ld a Messe- n iusa, oskarżonego o sp isk o w a n ie p rze ciw k ró lo w e j n a rze c z n a s tę p c y tr o n u Karola G ustaw a, do ro z p ra w ie n ia się ze sw ym i p rz e c iw n ik a m i sk u p io n y m i w o k ó ł rodziny S k y tte i a k ty w ista m i opozycji, k tó ra u ja w n iła się p o d c z a s r ik s d a g u 1650 roku P o w stały z in sp ira c ji k a n c le rz a w ro k u 1654 p r o je k t no w eg o r e g u la m in u kancelarii m ia ł za z a d an ie d alsze w zm o cn ien ie je g o p o z y c ji w o b ec m o n a rc h y i wobec za tru d n io n y ch w k a n c e la rii se k re ta rz y , k tó rz y o d tą d n ie m ogli b y ć wykorzystywani przez k ró la z po m in ięciem osoby k a n c le rz a . T a k ie sfo rm u ło w a n ie p r o je k tu miało niedopuścić do sy tu a c ji p o d o b n ej do te j, k tó r a m ia ła m ie jsc e za r z ą d ó w Krysty­ ny, k ie d y to k ró lo w a zd o łała pozy sk ać d la sw ej sp rze cz n ej n ie k ie d y z zamierzeniami O x en stie rn y p o lity k i część o d d an y ch n ie g d y ś k a n c le rz o w i s e k r e t a r z y 11.

Z d an iem R ystada, złoty w ie k k lie n te liz m u w S z w e c ji z a k o ń cz y ł się w ra z z prze­ w ro tem ab so lu ty sty c zn y m ro k u 1680. B e zp o śre d n ią p rz y c z y n ą s ta ło się osłabienie ekonom iczne i p o lityczne a r y s to k r a c ji o ra z o s ta te c z n a u t r a t a p rz e z r a d ę państwa w p ły w u n a obsadę urzędów . W obec stałeg o r o z ro s tu rz ą d z ą c e j się w c o ra z większym sto p n iu k ry te riu m zasługi b iu ro k ra c ji, z a p o trz e b o w a n ie n a p a tro n ó w zm alało. Rok 1680, ja k tw ie rd z i R y stad , o znacza k re s epo k i p a rtia l s ta te fo r m a tio n w dziejach Szw ecji. P o w staje je d n a k p y ta n ie czy k lie n te liz m z n ik n ą ć m ógł od r a z u . Twierdzenie R y stad a w y d aje się d y sk u sy jn e w obec w z ro stu liczby n o w ej sz la c h ty i wykształco­ n ych osób pochodzenia n ie szlach eck ieg o sz u k a ją c y c h z a tr u d n ie n ia w słu ż b ie państwa. S ystem b iu ro k ra ty c zn y , o p a rty o k r y te r iu m zasłu g i i w p ro w a d z a ją c y je d n o lity modci k a rie ry urzęd n iczej do p iero się k sz ta łto w a ł, b y p rz y ją ć o s ta te c z n ą fo rm ę w pierwszej połow ie X V III w iek u 12. W szystko to ra c z e j sp rz y ja ło p rz e tr w a n iu sy ste m u

klientar-10 N. R u n e b y , M onarchia m ix ta , s. 500 n n . S zw ed z k ie d w o ry m a g n a c k ie nie g rom adziły m łodzieży sz lac h ec k iej, k tó r a u d a w a ła się e w e n tu a ln ie n a dw ór kró­ lew ski; d w ó r a ry s to k ra ty b y ł a tra k c y jn y p rz e d e w s z y s tk im d la m ło d zieży nieszla- checkiej, w y ją te k sta n o w i otoczenie p e r a B ra h e , w k tó re g o s k ła d w chodziło wielu szlachciców fińskich. F in la n d ia b y ła je d n a k p e r y f e r ią m o c a rstw a , zob. P . N o r d - m a n n , P er B rahe, H elsingfors 1904, s. 399 nn.

11 S. D a h l g r e n , K a n sler och k u n g a m a k t v id tr o n s k ift e t 1654, „Scandia” t. X X V I, 1960.

12 N. R u n e b y , M a n d a rin ern a s u p p k o m s t. F r a m v ä x te n α ν e tt ko m p eten sb estä m t

ä m b etsm a n n a stä n d : en e x e m p e lsa m lin g , [w:] B ö rd o r, b o n d ir , b ö rd i 1 6 6 0-talets

(6)

P A T B O N I I K L I E N C I W S Z W E C J I N O W O Ż Y T N E J 317

;cgo. Wzrósł w p raw dzie a u to ry te t k ró la , ja k o o sta tn ie j in sta n c ji w e w szystkich iprawach, ale też n a b r a ły znaczenia osoby z bezpośredniego otoczenia K a ro la X I i Karola X II. Z asadnicza różnica polega n a pozycji b ro k e ró w w obec m o n a rc h y p rzed i po roku 1680. C h a ra k te ry sty c z n e je s t p o stęp o w an ie L indschölda, k tó ry zw rac ał uwagę studentom i p ro feso ro m d e d y k u jąc y m m u sw e p ra c e w n a d z ie i n a poparcie «■ karierze lub w ynagrodzenie, ab y u n ik a li p u b lik o w a n ia d ed y k a cji a p o p rze stali n a przysłaniu egzem plarza i odręcznego listu. M iało to zabezpieczyć o p ie k u n a p rzed «awiścią i pom ów ieniam i, k tó re ła tw o m ogły spow odow ać k a ta s tro fę w p ostaci n ie ­ łaski monarszej. A n i M agnus G ab rie l D e la G ard ie, a n i A x el O x e n stie rn a obaw takich mieć n ie m usieli. T rz eb a zw rócić uw agę n a in n y jeszcze elem ent. L isty pisane przez p o te n cja ln y c h k lie n tó w do A x ela O x en siern y (a sta n o w ią one dużą część ogromnego pozostaw ionego p rzez niego arc h iw u m ) obok zapew nień o chęci służenia ta k p a ń stw u i królow i, ja k i sam em u k an c le rz o w i oraz o bietnic dozgonnej wierności, za w ie ra ją zapew nienia o p rzy d a tn o ści p e te n ta do słu żb y p aństw ow ej, znajomości języków obcych (listy te pisano zw ykle po łacinie), ukończonych stu d iac h w zakresie p o lityki lu b p raw a. N ato m iast lis ty z p ro śb ą o p ro te k c ję k ie ro w a n e do jednego z bliskich w sp ółpracow ników K a ro la X I, N ilsa G yldenstolpe, obok zapew ­ nień o p rzydatności do u rzę d u i o bietnic dożyw otniej w dzięczności z a w ie ra ją k o n ­ kretne obietnice z a p ła ty za o trzy m an ą pom oc. N ie w iadom o w praw dzie, ja k odnosił się do tych propozycji a d re s a t (o L indschöldzie w iadom o że n ie g ardził łapów kam i), niemniej jed n ak m ożna sądzić, że m a m y do czy n ien ia ze sw oistym zw yrodnieniem klientelizmu, k tó ry z usankcjonow anego sw o istą ideologią zw iązku dw óch nierów nych sobie p artnerów p rze k szta łc ał się w tra n s a k c ję o w y m ie rn e j w a r to ś c iw. T en k ie ru n e k ewolucji stosunku p a tro n — k lie n t w y w o łan y był n ie ty lk o upow szechnieniem się myślenia — ta k ż e o sto su n k ach m iędzy osobam i — w k a teg o riac h m a k sy m a liza cji zysku, będącym odbiciem p rze m ian ekonom icznych, ja k p o d k reśla to w odniesieniu do Anglii H e rm a n n W e l l e n r e u t e r 14, ale także, a może n a w e t p rze d e w szy st­ kim, w ynikał z k o n c e n tra c ji w ładzy w rę k a c h m onarchy. N aw et p o siad an ie rzeszy klientów nie mogło zrów now ażyć klęski, ja k ą była u tr a t a ła sk i króla.

Podczas m o n ach ijsk iej k o n feren c ji pośw ięconej klienetlizm ow i w erze w czesno- nowożytnej w spom niano, że rozw ój b iu ro k ra c ji w p ły w ać m ógł n ie k o rz y stn ie n a struktury k lie n ta rn e . J e d n a k zd a n ie m A ntoniego M ą c z a k a i P ieran g e lo S с h i e r y,

profesjonalizacja ju ż w d ru g iej połow ie X V II w.; A. A s k e r , O fficera rn a i det

m n ska sam hället. A rty k u ły w ojsk o w e K a ro la X I z 1683 r. u zależniały awanse od zasług n a p olu b itw y i w p ro w a d za ły zasadę rozpoczynania służby od najniższych stopni, n a w e t w odniesien iu do członków a ry sto k ra c ji. O graniczało to pole dla nepotyzm u i k lie n te liz m u (L. O. B e r g , S lä k t och h ä v d v id o ffice rstillsä tn in g .

Nigra notłser och re fle k sio n e r o m d e t k a r o liń sk a re g em en te so m slä k tfö re ta g , „S lä k t

och hävd” 1971). Ich p rz e trw a n iu sp rzy ja ło je d n a k u pow szechnienie się w ra z z lik w i­ dacją n ad a ń ziem skich d la oficerów , p r a k ty k i sp rz e d a w a n ia b ą d ź cedo w an ia w e ­ wnątrz rodziny sto p n i o ficerskich w ra z z p rzy w ią zan y m i do n ic h dochodam i. 0 powszechności te j p ra k ty k i św iadczą liczne ro zp o rząd zen ia z a k az u ją ce tego pro ce­ deru; O. G r i p e n b e r g , M ilitära ackord och pensioner, „H isto risk T id sk rift fo r Finland” t. L X I, 1976.

** Listy do N ilsa G yldenstolpe w B ibliotece U n iw e rsy te tu w U ppsali, N o rd in sk a samlingen. T rz eb a p am iętać , że lu d z ie z otoczenia K a ro la X I w yw odzili się spośród sekretarzy k a n c e la rii, ci zaś n igdy n ie g ard z ili ła p ó w k am i, N. R u n e b y, M onarchia |ńiita, s. 472 n n.; za sta n a w ia ją c y je s t je d n a k fa k t, że n ie za p rz e sta li o n i ty c h p r a k ty k już po w yniesieniu n a najw yższe stan o w isk a, choć zapew ne o g raniczyli ic h stosow a­ nie. Ani O x e n stie rn a a n i De la G ard ie ła p ó w e k n ie b rali.

14 K lie n te lsy ste m e im Europa, s. 344; analogiczną te n d e n c ję w o d n iesien iu do Szwecji d ru g iej połow y X V II w. p o d k reśla , P. E n g 1 u n d, D et hotade huset. A d lig a

(7)

318 M I C H A Ł K O P C Z Y Ń S K I

istn ie n ie b iu ro k ra ty c zn e g o a p a r a tu a d m in is tra c y jn e g o n ie m usiało· w cale oznacz« zn ik n ięc ia k lie n te liz m u 1S. P rz y k ła d e m w sp ó łis tn ie n ia o b u je s t w łaśn ie Szwecj. X V II w ieku, gdzie o r e k ru ta c ji n a u rz ę d y d ec y d o w ały k w a lifik a c je , le cz także lojal­ ność osobista w obec przełożonego. P rz e k o n u je o ty m p o lity k a p e rso n a ln a АхсЦ O x en stiern y . S pośród 24 se k re ta rz y , k tó rz y p ra c o w a li w k a n c e la rii w la ta c h 1626- 1654 c z te rn a stu p ozostaw ało w k o n ta k c ie z k a n c le rz e m p rz e d u z y s k a n ie m nominacj: z tego sześciu p ełn iło w p ie rw fu n k c je s e k re ta rz y k a n c le rz a lu b p rac o w a ło w jego k a n c e la rii w P ru s a c h i w N ie m c z e c h ie. D alszy ch trz e c h p rz e d ob jęciem urzędów se k re ta rz y pełniło fu n k c je p re c e p to ró w w ro d zin ie O x e n stie rn ô w . O przywiązywania w agi do obsadzania u rzędów o d d an y m i lu d ź m i św ia d cz y te ż d e c y z ja r a d y państwa k tó ra w 1633 ro k u zobow iązała n a d z o ru jąc eg o z p o le c e n ia G u s ta w a A dolfa pracę sk a rb u p fa ltzg ra fa Jo h a n a C a sim ira do u z g a d n ia n ia w sz y stk ic h n o m in a c ji wewnątn kolegium z r a d ą 17. S to su n ek k lie n ta rn y nie zn ik ał w ra z z o b ję c ie m u rzę d u przede w szystkim z uw agi n a w ielo letn ie n ie k ie d y za le g an ie z w y p ła ta m i p e n s ji. Zwracający się z p ro śb ą o in te rw e n c ję w ta k ie j sp ra w ie k o p is ta M icael B e e k tw ierd ził, że p-

rów noczesnej śm ie rc i dw óch p o p rz e d n ic h p a tro n ó w p o z o sta ł bez ś ro d k ó w do życia” T a k w ięc osobista zależność od z w ie rzch n ik ó w p o w o d o w ała p rz e trw a n ie w ięzów klien- ta rn y c h rów n ież w o b ręb ie a p a r a tu u rz ę d ó w c e n tra ln y c h , z ty m ty lk o zastrzeżeniem że ła tw y dostęp do p o te n c ja ln y c h p a tro n ó w czy n ił je w p r z y p a d k u Szw ecji niezby: trw ały m i. Z d an iem S unę S u n e s s o n a s y tu a c ja zaczęła się zm ien iać w XVIII wie­ ku. D opiero od te g o stu lec ia m ożna m ów ić o w y k sz ta łc e n iu się w S z w e c ji biurokracji o zasadach zbliżonych do o b e c n y c h 10.

O publikow ane m a te ria ły z sy m p o z ju m szto k h o lm sk ieg o n ie w y c z e rp u ją proble­ m u, je d n a k z w ra c a ją uw agę n a isto tn y i ja k d o tą d słab o z b a d a n y a s p e k t dziejów Szw ecji. M ożna w y razić n ad z ie ję, że p re z e n to w a n a k sią ż k a w y w o ła dyskusję nau­ kow ą a p ro b le m a ty k a k lie n te liz m u zn a jd z ie w h is to rio g ra fii m ie jsc e odpowiadające je j fak ty c zn e m u znaczeniu w h is to rii tego k r a ju .

15 K lie n te lsy ste m e im E uropa, s. 361 n.

16 O ty m , że p e łn ie n ie fu n k c ji s e k re ta r z a k a n c le rz a p o zw alało spodziewać się aw a n su n a stan o w isk o s e k re ta rz a w k tó ry m ś z koleg ió w d o w o d zą listy Larsa S n eck en feld a do O x en stie rn y , R ik sa rk iv e t, S z to k h o lm , A x e l O x e n stie rn a s sarniną E. 720; śm ierć k a n c le rz a oznaczała w ty m w y p a d k u k re s k a r ie r y jego byłego sekre­ ta rz a.

17 C . T. O d h n e r , O m p fa ltz g r e fv z n J o h a n C a sim ir fö rh ä lla n d e till Rrottninf

C h ristinas F ö rm yn d a re, „N o rd isk u n iv e rs ite ts tid s k rif t” , 1862, s. 26; b r a k arystokra­

ty c zn e j k o n tro li n a d p erso n e lem s k a rb u pozw olił w p ie rw sz y c h la ta c h rządów Gusta w a A dolfa n a p rze p ro w ad z en ie szeroko za k ro jo n y ch k o n f is k a t d ó b r n ad a n y c h szlach

cie przez K aro la IX , S .A . N i l s s o n , R e a k tio n e n m o t s y s te m s k ift e t 1611. En lint

i G u sta v I I A d o lfs p o litik , „ S c a n d ia ” 1950; z n ie b e z p ie c z e ń stw a ja k ie stw a rz ał klien

telizm dla ab solutnego w ład c y zd a w ali sobie sp ra w ę z a ró w n o K a ro l X I ja k i Fry d e ry k IV w D anii, k tó rz y p o m ija ją c stw o rzo n e p rz e z sie b ie sa m y c h p ro ce d u ry nom· n ac y jn e s ta ra li się ograniczyć w p ły w o toczenia n a sw e d ecy zje: B. B j e r r e J e n s e n , U d n a ev n elsere tte n i e n e va é ld e n s m a g tp o litisk e s y s te m 1660— 1730, Kobenhavi 1987; B.Ch. F i e d l e r , F ö rv a ltn in g e n α ν h e rtig d ö m e rn a B r e m e n o ch V erd en und с

sv e n sk tid e n 1652—1712. O rganisation och p ra x is, „ K a ro liń sk a F ö rb u n d e ts Ärsbok'

1987, s. 135.

18 R ik sa rk iv e t, S ztokholm , A x el O x e n s tie rn a s sa m lin g E. 794, ta m t e t liczn podobne w tre śc i listy.

19 S. S u n e s s o n , B y r â k r a ti och historia, s. 70 n n.; w p ro c e sie ty m ważną roi odegrał fa k t, że d la dużej części sz lac h ty dochód z u rz ę d u b y ł p o dstaw ow ym śród k iem u trz y m a n ia , stą d z a in te re so w a n ie w y p ra c o w a n ie m ta k ic h za sa d prom ocji, któi n ag ra d zały b y zasługi i w y elim in o w ały p ro te k c ję czy k a p r y s y m o n a rc h y , M. R ° b e r t s , T h e S w e d ish A risto cra c y in th e E ig h te e n th C e n tu ry , [w:] t e n ż e , Essai

Cytaty

Powiązane dokumenty

63 Chenu pläderar för en mystik som inte innebär “en mystisk flykt från den sociala verkligheten” utan en engagerad delaktighet i Guds ständigt pågående skapelseverk.. 65

Kvinnans underordning har ingen fantasmatisk bakgrund utan är en effekt av en ständigt pågående process som går ut på att män använder våld gentemot kvinnor, och reducerar dem

Allt detta vittnar om att författarna tas p å allvar av kulturkritikena, inte b ara för ro m an ern as o fta höga litte rä ra kvaliteer u tan ocks å för deras

I denna uppsats analyserar jag användning av stora i små bokstäver i stav- ning av egennamn, teonymer och även andra uttryck där används stora bok- stäver trots att de

Jak wynika z przedstawionych wykresów przeciêtny stopieñ zu¿ycia œrodków trwa³ych w gospodarce kraju oraz przemyœle systematycznie siê obni¿a, co œwiadczy o wykorzy- stywaniu

Przedstawiono analizê zmian wartoœci œrodków trwa³ych brutto, stanowi¹cych w tym przypadku miarê wartoœci zasadniczej czêœci kapita³u wykorzystywanego w procesach produkcyjnych

Det finns dock vissa sammanhang där man använder majoritetsspråket svenska snarare än det lokala målet, trots att älvdalingarna själva påstår att det inte finns

COPERNICUS' VÄRLDSBILDS FUNKTION 1 DEN SVENSKA ALLMÄNHETENS INTELLEKTUELLA