Małgorzata Rozbicka
"Monumentum", t. 18-19, 1979 :
[recenzja]
Ochrona Zabytków 36/1-2 (140-141), 153-156
PRZEGLĄD Z A G R A N IC Z N Y C H C ZASO PISM K O N SE R W A T O R SK IC H
M O N U M E N T U M. W yd. L o u v a in , u k azu je się prze ciętn ie raz w roku.
Tom X V III—X I X (1979), stro n 136, ilu stra cje
Tom zaw iera m a teria ły z sy m p o zju m ICOMOS w P a ryżu, K s z t a ł t o w a n i e p r z e s t r z e n i u ż y t e c z n o ś c i p u b li c z n e j
w o brębie h i s t o r y c z n y c h c e n t r ó w m i e js k ic h , 6—8 grud
nia 1978 r., 6— 7 k w ie tn ia 1979 r.
J. H o u l e t, Od r e d a k c j i, s. 5, te k s t w jęz. fran cu sk im i an gielskim . Z in ic ja ty w y U N E SC O , fra n cu sk a sek cja ICOMOS-u zorgan izow ała w P a ry żu k o lo k w iu m p o św ię cone p rob lem atyce k sz ta łto w a n ia p rzestrzen i u ży teczn o ści publicznej w obrębie h isto ry czn y ch cen tró w m ie is- skich. P ostęp u jąca degrad acja fu n k cjo n a ln a i p rzestrzen na m iejsk ich teren ó w p u b liczn y ch je st jed n y m z prze ja w ó w k ryzysu ja k i p rzeżyw a, oparta na id each K arty A teń sk iej, w sp ó łczesn a u rb a n isty k a . W p a ry sk im k o lo k w iu m w zięło u d zia ł w ie lu w y b itn y c h u rb an istów , a rch i tek tów , k on serw atorów , so cjo lo g ó w , teo rety k ó w arch i tek tu ry i k ry ty k ó w sztuki, k tó ry ch w y p o w ie d z i za m ie szczono w ty m n u m erze „M on u m en tu m ”.
M. B a m m a t e, W p r o w a d z e n i e do d y s k u s j i , ss. 7—8, tek st w jęz». fra n cu sk im i a n g ielsk im .
F. B e d a r i d a, L ’e sp a ce c o ll e c ti f u r b a i n a t r a v e r s l’his to ire (M iejska p rzestrzeń sp ołeczn a i jej historia),
ss. 9— 12, str. w jęz. a n g ie lsk im i hiszp ań sk im . K ształt przestrzenny i program fu n k c jo n a ln y m iejsk ich stref p u b licznych p o w sta ł w w y n ik u w ie lo w ie k o w e j ew o lu cji, stym u low an ej czyn n ik am i n a tu ry este ty c z n e j, tech n iczn ej i p olityczn o-sp ołeczn ej. W w ie lu h istoryczn ych m iastach harm onijne k sz ta łto w a n ie się fo rm m iejsk iej p rzestrze ni p u b licznej zostało zak łócon e p rzez g w a łto w n y rozw ój d w u d ziestow ieczn ej c y w iliz a c ji tech n iczn ej. K on ieczn e stało się w ięc p la n o w e p rzy sto so w a n ie starom iejsk ich przestrzeni sp ołeczn ych do p otrzeb w sp ó łczesn eg o m ia sta i je g o m ieszk ań ców . A b y p o d ejm o w a n e prace p rzy n iosły p o zy ty w n e efek ty , tak z p u n k tu w id zen ia k o n ser w atorskiego, jak i w y m o g ó w w sp ó łczesn ej u rb an istyk i, spraw ą w ie lk ie j w a g i jest p o d n ie sie n ie ran gi i stopnia w yk orzystan ia stu d ió w h isto ry czn y ch w opracow an iach ad ap ta cy jn o -p ro jek to w y ch ośrod k ów starom iejsk ich . F. S t u b e r, C o ll e c ti v e S p a ces in th e i r H istoric al U rb a n
C o n te x t (M iejskie p rzestrzen ie sp ołeczn e w a sp ek cie h i
storycznego rozw oju p rzestrzen n ego), ss. 15— 21, 11 il., str. w jęz. fra n cu sk im i h iszp ań sk im . G w a łto w n y roz wój tech n iczn y i te c h n o lo g ic z n y osta tn ich d ziesięcio leci zak łócił historyczn ą ciągłość rozw oju organ izm ów m ie j skich. P o w szech n a m otoryzacja i zw ią za n e z ty m zja w isk a n iejed n o k ro tn ie n iszczy ły h isto ry czn y charakter m iast i ich sp o łeczn o -o b y cza jo w y ch struktur. A b y opa n ow ać postęp u jącą d ew a sta cję h isto ry czn y ch u k ład ów m iejsk ich , w sp ó łczesn a u rb a n isty k a m u si w sw y ch pra cach oprzeć się na rzeteln y ch in terd y scy p lin a rn y ch b a d aniach h isto ry czn o -n a u k o w y ch , k tóre tw o rzy ły b y p od sta w ę dla w szelk ich prac p la n isty czn y ch i p rojek tow ych . P o zw o liło b y to o k reślić m o żliw o ści a d ap tacyjn e p osz czególnych h isto ry czn y ch stru k tu r p rzestrzen n ych dla potrzeb w sp ó łczesn y ch a g lo m era cji m iejsk ich i zapo b ieg ło b y p o stęp u jącej d ezin teg ra cji miasit. N a leży d efi n ity w n ie zerw ać z ro zp o w szech n io n ą prak tyk ą ch ro n ie nia p oszczególn ych o b iek tó w za b y tk o w y ch w o d e r w a niu od ich h isto ry czn ie u k sz ta łto w a n e g o otoczenia. P o d sta w o w y m cele m d zia ła ń k o n serw a to ró w i u rb an istów w in n a być ochrana ja k o ści p rzestrzen n ej m iast jako czyn n ik a g w a ra n tu ją ceg o d a lszy h a rm o n ijn y rozw ój m iejsk ich stru k tu r p rzestrzen n y ch i sp ołeczn ych .
P. T r i e b , L ’a r c h i te c t u r e d e la v i l l e e t l’e sp a ce pu b lic (U rbanistyka a p rzestrzen ie p u b liczn e), ss. 25— 31, 6 il., str. w jęz. a n g ie lsk im i h iszp ań sk im . N a ca ły m św ie c ie ob serw ow an e je s t zja w isk o p rzek szta łca n ia się n ieg d y ś sp ójn ych organ izm ów m iejsk ich w u k ła d y lu źn o sp rzę żonych jed n o stek u rb a n isty czn y ch . W sp ółczesn a u rb a n i
sty k a , zbyt często, p osłu gu je się czysto teo rety czn y m i sch em a ta m i p rzestrzen n ym i i fu n k cjo n a ln y m i, k tóre choć efek to w n e, tw orzą w rezu ltacie ch aotyczn ą i b ezw y ra zow ą tkankę zabudow y i p rzestrzen i m iejsk iej. P r z y taczając szereg przyk ład ów u d an ych rozw iązań zarów no h isto ry czn y ch jak i w sp ó łczesn y ch , autor su geru je, że u m ie ję tn e p o słu g iw a n ie się w zorcam i w y p ra co w a n y m i p rzez setk i p ok oleń i środ ow isk k u ltu ro w y ch w in n o sta n o w ić p o d sta w o w e źródło n o w o czesn y ch p o m y słó w i in sp ira cji u rb an istyczn ych . W aru n k iem w y so k ie j ja k o ści i e s te ty k i przyszłych rozw iązań u rb a n isty czn y ch jest od rzu cen ie efem eryczn ych , w yd u m an ych p o m y słó w p rze strzen n y ch i zastąp ien ie ich n o w o czesn y m i, tw órczym i tra n sm u ta cja m i tr a d y cy jn ie w y k szta łco n y ch form i czyn n ik ó w m iastotw órczych .
J. R e m y , La p e r c e p t io n d u p r i v e (pu blic d a n s la d y n a
m i q u e des espaces collectifs ) (C zynniki d eterm in u jące ch arak ter m iejsk ich p rzestrzen i u ży teczn o ści p u b licznej), ss. 35—37, str. w jęz. a n g ielsk im i hiszp ań sk im . S p o śród ogólnodostępnych przestrzen i m iejsk ich m ożna w y odrębnić teren y, k tóre ze w zg lęd u na sw o je u sy tu o w a n ie, zagosp od arow an ie, bądź też sw o istą sp ecy fik ę p rze strzenną, stw arzają od p ow ied n ie w a ru n k i dla m asow ej i in d yw id u aln ej ro zry w k i i rek reacji. W iele czy n n i k ó w n a tu ry społeczn ej, ekonom icznej i p rzestrzen n ej d e cy d u je o randze zorgan izow an ych przestrzen i p u b licz n y ch w cod zien n ym życiu określonej sp ołeczności. Ob serw o w a n a ostatnio ten d en cja do organ izow an ia p rze strzen i u ży teczn o ści p u blicznej za p ew n ia ją cy ch p o czu cie p ryw atn ości i in ty m n o ści m oże okazać się jed n ą z dróg, która doprow adzi do w y d a tn eg o zw ięk szen ia ich sp ołeczn ej roli. W artyk u le szeroko om ów ion o p ro b le m a ty k ę k ształtow an ia m iejsk ich teren ó w u żyteczności p u b liczn ej w asp ek cie p r y w a tn eg o i p u b liczn ego życia m ieszk a ń có w m iasta.
D. d e J o n g e, A s p e c t s of T er r i to r i a l B e h a v io u r and
A p p r o p r i a t i o n of S p a ce in U r b a n E n v ir o n m e n ts (A sp ek
ty zach ow ań lu d zk ich w ok reślon ych w aru n k ach p rzy p orząd k ow an ia tery to ria ln eg o i p rzestrzen n ego w środo w isk u zurbanizow anym ), ss. 41—43, str. w jęz. fran cu s k im i hiszp ań sk im . A utor fo rm u łu je, m ięd zy in n y m i w oparciu o pojęcia eto lo g iczn e, d efin icje p rzestrzen i w k o n tek ście lu d zk ich działań i zachow ań. P o słu g u ją c się p rzy k ła d a m i szeregu m iast, przeprow adza próbę sfo r m u ło w a n ia p raw id łow ych zasad k reow an ia u rb a n isty czn ego w asp ek cie stw o rzen ia czło w ie k o w i niezb ęd n ych w a ru n k ó w dla sa ty sfa k cjo n u ją ceg o i tw ó rczeg o życia. A u tor form u łu je tezę, że u m iejętn e k szta łto w a n ie p rze strzen i d eterm in u je w znacznym stopniu lu d zk ie zacho w an ia. Z ab ytk ow e części m iasta stan ow ią w e w sp ó łc z e snej tk a n ce m iejsk iej niczym n ie zastąp ion y czynnik id en ty fik u ją cy i jest rzeczą n iem o żliw ą za stą p ien ie ich czy m k o lw iek , co sta n o w iło b y tę sam ą jak ość w a sp e k c ie p rzestrzen n ym i socjologicznym . P raw d op od ob n ie w sp ó łczesn e sp o łeczeń stw o tw o rzy n o w e ch a ra k tery sty czne sym b ole p rzestrzenne, a le ochrona sp u ścizn y n a szych p rzodków w in n a m ieć godne m iejsce w p roce sie tw orzen ia i p od n oszen ia jak ości życia w e w sp ó ł
czesn ym , szyb k o ro zw ija ją cy m się św iecie.
J. B a r t h é l é m y , L ’a m e n a g e m e n t d es e sp a ces collec
ti f s u rb a in s p rio rité a la c o m p o s itio n u r b a i n e (S zczegól
na rola zagospodarow ania m iejsk ich p rzestrzen i p u b licz n y ch w p rojek tow an iu urb an istyczn ym ), ss. 49—55, 7 il., str. w jęz. a n g ielsk im i h iszp ań sk im . U rb an istyczn e stru k tu ry przestrzen n e, k szta łto w a n e w p rocesie sto p n io w eg o i h arm on ijn ego rozw oju h istoryczn ego, sta n o w ią n iezastąp ion e w zorce dla w sp ó łczesn y ch poczynań p ro jek to w y ch . K on ieczn e sta je się w ię c zn aczn e p o d n ie s ie n ie rangi stu d ió w h isto ry czn o -n a u k o w y ch w p ro cesie tw orzen ia ogólnych p lan ów zagosp od arow an ia p rzestrzen n ego w sp ó łczesn y ch m iast. Są one b o w iem n iezb ęd n e, tak przy rek on stru k cji zn iek ształcon ych u k ła d ó w h istoryczn ych , jak i przy p ro jek to w a n iu n o w y ch struktur m iejsk ich . A utor przytacza szereg p rzy k ła d ó w rozw iązań u rb an istyczn ych p otw ierd za ją cy ch tę tezę.
R. W o r s k e t t , U r b a n S p a ce and C o n s e r v a t io n (P rze strzeń zurbanizow ana a k on serw acja), ss. 57— 60, 5 il., str. w jęz. fran cu sk im i h iszpańskim . W ięk szość k ra jó w p osłu gu je się w ielo m a różnorodnym i m etod am i k o n
serw atorsk im i. N atom iast ty lk o n ieliczn e w y p r a c o w a ły filo zo ficzn e i a d m in istra cy jn e p o d sta w y d zia ła ln o ści u m ożliw iającej p ra w id ło w e p la n o w a n ie i w y k o r z y sta n ie przestrzen i m iejsk ich , choć p rzestrzeń otaczająca b u d yn ki stan ow i, n a rów n i z arch itek tu rą za b u d o w y , o ch a rakterze d an ego obszaru m iejsk ieg o . W k ilk u k rajach stw orzon o p rzep isy p raw n e (C on servation A reas w W. B ry ta n ii, S ecteu rs S a u v eg a rd es w e F ran cji) sta n o w iące o o ch ron ie całych zesp o łó w m iejsk ich , tzn. za b u d o w y w raz z otaczającą p rzestrzen ią, o k reśla n y ch w skrócie m ia n em krajobrazu m iejsk ieg o . H isto ry czn y r o z w ój m iast częstok roć daje się o k reślić d zięk i stu d iu m nad je g o a ran żacją przestrzen n ą, a n ie poprzez badanie a rch itek tu ry istn ieją cy ch b u d yn k ów . W iele m iast w W. B rytan ii, p osia d a ją cy ch ob ecn ie za b u d o w ę d z ie w ię t n astow ieczn ą, u ja w n ia sw e rzy m sk ie bądź śr e d n io w ie c z ne p o ch od zen ie jed y n ie poprzez za ch ow an ą stru k tu rę p rzestrzenną. Z d an iem autora, je d y n ie d ziałan ia a d m i n istracyjn e, p ro jek to w e i k on troln e, zorgan izow an e w sposób g w a ra n tu ją cy ochronę w sz y stk ic h elem en tó w krajobrazu m iejsk ieg o , m ogą stw orzyć w a ru n k i p o zw a lające na w p ełn i udaną rew a lo ry za cję h isto ry czn y ch zespołów m iejsk ich . E fek ty w n a k on trola p ro jek to w a n ia u rb an istyczn ego, ob ejm ująca jed n o cześn ie zagad n ien ia estety k i m ia sta , jest, w ed łu g autora, sp raw ą zasadniczą. W B ath (W. B rytania) p o d jęto e k sp ery m en ta ln e d zia ła nia a d m in istra cy jn o -k o n tro ln e, m ające na c elu opraco w a n ie m etod gw a ra n tu ją cy ch k o m p lek so w ą ochronę ch a ra k tery sty czn eg o krajobrazu m iejsk ieg o . W ty m celu w p row ad zon o od p ow ied n ie p rzep isy reg u lu ją ce sp osób u ży tk o w a n ia p o szczególn ych te r e n ó w w raz z istn ieją cą zabudow ą, poddano k on troli rozw ój tra s k o m u n ik a cy j n ych, stan k o m p lek só w z ie le n i m ie jsk ie j, ja k rów n ież n ajb liższe o to czen ie m iasta. W r ezu lta cie u d ało się sk o n cen trow ać całą działaln ość in w e sty c y jn ą na h isto r y c z n ym obszarze m iasta. S p o w o d o w a ło to, że tak k o m u n a l n e jak i p r y w a tn e środki fin a n so w e , za sta ły z a in w e sto w a n e w d zia ła n ia k o n serw a to rsk ie i r ew a lo ry za cy jn e w y ty p o w a n y ch k o m p lek só w h isto ry czn ej za b u d o w y i te r e n ów m iejsk ich . Ś cisła k o n tro la rozw oju u chroniła m ia sto i je g o otoczen ie od p o w sta n ia ja k ic h k o lw ie k e le m en tów zak łó ca ją cy ch ch a ra k tery sty czn y , w id zia n y na tle z a lesio n y ch w zgórz, krajobraz m iejsk i. P rzyk ład B ath ilu stru je w szerszym a sp ek cie m o ż liw o ść och ron y p rzestrzen i zu rb a n izo w a n y ch poprzez racjon aln ą i p la n o wą p o lity k ę a d m in istracyjn ą. Z d an iem autora, przestrzeń m iejsk a z a słu g u je na rów n ie śc isłą ochranę jak zab u d o w a, gd yż w ró w n y m stop n iu sta n o w i o obliczu m iasta. L. В o u a y a d , La s a u v e g a r d e d e la M e d i n a d e F ez
(O chrona d z ie ln ic y sta ro m iejsk iej w F ezie), ss. 63— 64, 2 il., str. w jęz. a n g ielsk im i h iszp ań sk im . W sp ółczesn e m iasto F ez (M aroko) tw orzą trzy w y o d ręb n io n e p r z e strzen n ie ob szary zurbanizow ane. N ajb ard ziej p rzelu d nioną częścią m ia sta jest d zieln ica sta ro m iejsk a . N a jej teren ie sk u p ia się około 60% p rzem ysłu i handlu. D a l szy in te n sy w n y rozw ój u słu g h a n d lo w y ch i p rzem ysłu grozi ca łk o w ity m zn iszczen iem za b y tk o w eg o charak teru zab u d ow y i stru k tu ry p rzestrzen n ej zesp ołu sta r o m ie j skiego. C zy n n ik iem w a ru n k u ją cy m o ca len ie tej części m iasta je s t p rzestrzen n e i fu n k cjo n a ln e z in teg ro w a n ie jej z p o zo sta ły m i d zieln icam i. O gólny sch em a t rozw oju u rb a n isty czn eg o F ezu p rzew id u je ró w n o m iern e zagosp o d arow anie fu n k cjo n a ln e w sz y stk ic h je g o d zieln ic, przy jed n oczesn ym p od k reślen iu c en tra ln eg o charak teru s ta rego m iasta. Z akłada się za sto so w a n ie w p racach r e w a lo ry za c y jn y ch i m o d ern iza cy jn y ch tra d y cy jn y ch fo rm a rch itek to n iczn y ch i struktur u rb a n isty czn y ch . P r z e w i d yw ana rew a lo ry za cja zesp ołu m a n a celu nie ty lk o ochronę i m od ern izację za b u d o w y h isto ry czn ej, ale p r z e de w sz y stk im je g o socjologiczną sanację.
V. С h i a i a, A P il o t O p e r a ti o n in t h e O ld T o w n of
Bari; R e s t o r a t i o n o f a G r o u p of B u il d in g s and T h e ir R e m o d e l li n g f o r P u blic U se (K o n serw a to rsk ie d ziałan ia
p ilotażow e n a teren ie sta reg o m ia sta w Bari; r e sta u racja gru p y b u d y n k ó w i ich ad ap tacja na c ele u ż y te c z n ości p u b liczn ej), ss. 65—68, 9 ii., str. w jęz. fran cu sk im i h iszp ań sk im . P r a w ie w sz y stk ie stare m ia sta A p u lii ch a rak teryzu ją się zach ow an ym do dziś śred n io w ieczn y m p lanem i zabudow ą o n ie z b y t dużych w a rto ścia ch a r ty stycznych. P o w szech n ie u ż y w a n y m i n a ty m teren ie m a teriałam i b u d o w la n y m i b y ły k a m ień w a p ie n n y i tuf. N ietrw a ło ść obu ty ch m a teria łó w p rzysp arza dziś w ie le
k łop otów k o n serw atorom i in żyn ierom . W sam ym s t a rym B ari is tn ie je k o n ieczn o ść w zm o cn ien ia i e w e n tu aln ego przem u row an ia około 5°/o su b sta n cji k o n stru k cyjnej istn ieją cy ch bu d yn k ów . W in n ych starych m ia stach teg o region u ilo ść o b iek tó w zagrożonych o siąga n a w et 50% ogólnej ich liczb y. Jednak rew a lo ry za cja n ie m oże się ogran iczyć do lik w id a c ji zagrożeń lecz m u si objąć d alek o szerszą prob lem atyk ę. S tare m ia sto B a ri na p rzestrzen i ostatn ich trzyd ziestu k ilk u lat u leg ło k a ta stro fa ln ej d egrad acji socjologiczn ej, estety czn ej i e k o n om icznej. U tra ciło ono w ty m ok resie około 60% lu d ności, a d zisiejsi m ieszk a ń cy to lu d zie starzy, bądź te ż g ru p y z m argin esu sp ołeczn ego. Z ostały zerw an e n ie m a l w sz y stk ie w ię z i łączące stary organizm m iejsk i z n o w y m i d zieln ica m i m iasta. P o d jęty przez w ład ze p ro gram szeroko zakrojonej san acji tech n iczn ej, so c jo lo g i cznej i estety czn ej starego m iasta, na razie r e a lizo w a n y jest w w y ty p o w a n y ch , tzw . p ilo ta żo w y ch zespołach b u d yn k ów . A u tor om aw ia dość szczeg ó ło w o p od jęte d z ia łania, k on cen tru jąc u w a g ę na p rob lem atyce n a d zo ro w a n ych przez sieb ie prac w obrębie tzw . b lok u 49. L. C a m p a n e l l o , C o m m e n t r e v i t a l é s e r u n c e n tr e hi-
s t o r iq u e - V e x e m p le d e G ö te b o r g (O żyw ien ie h isto ry cz nych cen tró w m iast na p rzy k ła d zie G oteborga), ss. 71— 72,1 il., str. w jęz. a n g ielsk im i hiszp ań sk im . H isto ry cz ne cen tru m G öteborga u leg ło na p rzestrzen i la t r a d y k a ln y m przem ian om i sta ło się g łó w n y m ośrodkiem p rzem y sło w y m S zw ecji. O becnie d z iew iętn a sto w ieczn a ceglana zabudow a, k tóra n ieg d y ś zastąp iła d rew n ian ą, u stęp u je m iejsca w sp ó łczesn em u b u d ow n ictw u . W z w ią z ku z rozw ojem p rzem ysłu i h an d lu w początkach n a szego w iek u , b u d ow nictw o m ieszk a n io w e zostało n iem a l ca łk o w icie w y p a rte z teg o teren u . O becnie czyn i się starania b y p rzyw rócić starem u m iastu m ieszk a n io w y charakter, w zb o g a co n y o szerok i w ach larz usług k u lt u ralnych i tu rystyczn ych . Z w raca się przy ty m baczną u w agę b y n ow a zabudow a n ie za k łó ciła trad ycyjn ej horyzon taln ej sy lw e ty m iasta. P rzeprow adzono szereg zab iegów m ających u ch ron ić teren starego cen tru m przed sk u tk am i n adm iernej m otoryzacji. W ty m celu zbudow ano obw odnicę, która dla ruchu k ołow ego jest jed y n y m łączn ik iem p om ięd zy sek toram i starego m ia sta. Z ach ow an y h isto ry czn y układ u lic jest u d o stęp n io ny jed y n ie dla ruchu pieszego. W p ółn ocn o-w sch od n iej części h isto ry czn eg o centrum , na p o zysk an ych po w y b u rzeniach terenach, u tw orzon o n o w o czesn e centrum h a n d lo w e z bardzo u d a n y m sy stem em zadaszonych i o g rzew an ych cią g ó w p ieszych .
J. G e h 1, R a p p o r t e n tr e la q u a li té d ’une ville et les a c t i v i t é s dan s la v i l l e (Z ależność a k ty w n o ści społecznej
od ja k o ści p rzestrzen i pub liczn ej w środ ow isk u zu rb an i zow anym ), ss. 73— 78, 6 ii., str. w jęz. an g ielsk im i h i szpańskim . Jak ość m iejsk iej p rzestrzen i pub liczn ej sta n o w i zasad n iczy czyn n ik sty m u lu ją cy ludzkie działania, ich zakres i charakter. P rzestrzeń zu rb an izow an a o n i sk ich w a lo ra ch k rajob razow ych , k lim a ty czn y ch i e s t e ty cznych, n ie sk łan ia lu d zi do p od ejm ow an ia żadnych czyn n ości poza tzw . n iezb ęd n y m i. W szelka d ziałalność ludzka zw iązan a z rekreacją, sportem , rozryw ką, za n i ka w m o m en cie obniżenia się standardu p rzestrzeni m iejsk iej (zan ieczyszczen ie środ ow isk a, h ałas, ciasnota, w zm ożon y ruch k ołow y). A utor om aw ia szczegółow o p o d sta w o w e czyn n ik i w a ru n k u ją ce u a k ty w n ie n ie m iesz k ań ców teren ó w zurb an izow an ych . S tw ierd za k o n iecz ność p rzep row ad zen ia w n ik liw y c h an aliz potrzeb i dą żeń sp ołeczn ych i tra k to w a n ia ich jak o pod staw ow ego m ateriału w y jśc io w e g o przy p ro jek to w a n iu u rb a n isty cz nym .
A. P a p a g e o r g i o n - V e n e t a s , Les aires p ie t o n n ie -
res en m i l i e u s a u v e g a r d e (O bszary w y d zielo n e dla ru
chu p ieszeg o w ch ron ion ych zesp ołach starom iejsk ich ), ss. 81—85, 7 il. str. w jęz. a n g ielsk im i hiszpańskim . P rzek szta łcen ie obszarów sta ro m iejsk ich w strefy do stęp n e ty lk o dla ruchu p ieszeg o je s t jed yn ą drogą za ch ow an ia ich h isto ry czn eg o ch arak teru i p rzyw rócenia p o zy ty w n eg o od d ziaływ an ia na ludzką psych ik ę. W łaś ciw a p ercep cja sta ro m iejsk ieg o o toczen ia jest m ożliw a ty lk o w w aru n k ach n iczy m n ie zak łócon ego i n iesk rę p ow an ego ruchu p ieszego. Istn ie je jed n a k w ie le p rze szkód u n iem o żliw ia ją cy ch c a łk o w ite w y d z ie le n ie d ziel nic h isto ry czn y ch z ruchu k o ło w eg o . N iech ęć w sp ó łczes
nego czło w ie k a do p o d ejm o w a n ia w y siłk u fizy czn eg o w p ołączen iu z w ie lo le tn im p rzy zw y cza jen iem do p oru szania się p ry w a tn y m śro d k iem lo k o m o cji, jest tru d na do p rzezw y ciężen ia . M ożna liczy ć na sto p n io w e p rzyzw yczajen ie lu d zi do p oruszania siię p ieszo przez k ształtow an ie dogodnej sie c i atrak cyjn ych ciągów p ie szych i p o d jęcie o d p ow ied n ich działań a d m in istra cy j nych. N a jw ięk szą jed n a k p rzeszkodę sta n o w i k o n iecz ność zach ow an ia g łó w n y ch a rterii k o m u n ik a cy jn y ch , n iejed n ok rotn ie p rzecin a ją cy ch chron ion e centra sta ro m iejsk ie, a sp ełn ia ją cy ch rolę jed y n y ch łączn ik ów p o m ięd zy gran iczącym i z n im i d zieln icam i. In n y m p ro b le m em je s t k on ieczn ość u trzym an ia ruchu d ostaw czego, jak rów n ież u m o ż liw ie n ie w jazd u pojazd om p ogotow ia ratu n k ow ego, czy straży pożarnej. W op in ii autora j e d ynym racjon aln ym ro zw ią za n iem p o zw a la ją cy m na k o eg zy sten cję dw óch odrębnych sp osob ów p oruszania się jest ich reg u lo w a n ie w za leżn o ści od pory dnia. P r z y kładam i u d an ych rea liza cji te g o sy stem u są sta ro m iej skie zesp o ły Z urichu i G en ew y. R ea ln ie patrząc na p ro blem , n ie uda się w p ełn i w y e lim in o w a ć z rozległych dzielnic starom iejsk ich tr a n zy to w eg o ru chu k ołow ego. T rzeba się, zd an iem autora, pogodzić z fa k tem , że w p rzypadku n iem o żn o ści p rzep row ad zen ia p od ziem n ych tras k o m u n ik a cy jn y ch , je d y n y m rea ln y m rozw iązan iem staje się zap rezen to w a n y sy ste m seg reg a cji ruchu w czasie. J est to je d y n y sposób zach ow an ia ch arak tery styczn ych przek rojów sta ro m iejsk ich u lic w raz z ich w y p o sa żen iem i zabudow ą, g w a ra n tu ją cy jed n ocześn ie p rzyw rócen ie ich pieszym .
J. V a h 1, R e s tr ic t in g th e T ra ff ic in R e s id e n tia l A r e a s ,
an E x p e r i m e n t in H olla n d (O graniczenie ruchu k o ło w eg o
w d zieln icach m ieszk a n io w y ch — h o len d ersk i e k sp ery m ent), ss. 87—89, 15 il., str. w jęz. fran cu sk im i h isz pańskim . K olizja ruchu p ieszeg o i k o ło w eg o sta je się plagą w sp ó łczesn y ch m iast. W latach sied em d ziesią ty ch w H olan d ii podjęto szereg in teresu ją cy ch in ic ja ty w , m a jących w efek cie doprow adzić do rad yk aln ego o g ra n i czenia zasięgu ruchu i p ręd k ości pojazd ów m ech an icz nych. W ty m celu w p row ad zon o p rzep isy d rogow e l i m itu jące prędkość, w yp osażon o u lice o sied lo w e w odpo w ie d n ie przeszk od y u n iem o żliw ia ją ce o siągan ie dużych prędkości, podjęto szeroką ak cję prop agan d ow ą i u ś w ia dam iającą w śród k ierow ców . W szystk ie te środki m ają doprow adzić do sy tu a cji, g d y w oln a jazda sam ochodem w m ieście stan ie się n a tu ra ln y m odruchem k ierow ców , a ruch p ieszy będ zie p rzeb ieg a ł w sposób n iczy m n ie za k łócon y. R ozbudzono in icja ty w ę m ieszk ań ców , k tórzy sam orzu tn ie zaczęli zagosp od arow yw ać o toczen ie sw ych dom ów i sw o je u lice. W ym ien ion o n a w ierzch n ie w ie lu u lic, dbając o to by sta ły się one w sw y m charakterze bardziej p iesze n iż p rzy sto so w a n e je d y n ie dla ruchu p o jazdów , zostało w sk rzeszo n e tzw . ży cie ulicy. N adal jednak czeka na rozw iązan ie p rob lem m iejsc p ark in go w y ch dla sam ochodów . W y zw o len ie lu d zk ich in icja ty w sp ow od ow ało rad yk aln ą zm ianę w y g lą d u zan ied b an ych n ieg d y ś ulic i dom ów , p o cią g n ęło rów n ież za sobą sz e reg przem ian n a tu ry ek onom icznej i so cjo lo g iczn ej. Choć p a ń stw o p row adzi k on trolę i su b w en cjo n u je w ie le prac m od ern izacyjn ych w starych d zieln icach , p ryw atn a in i c ja ty w a m ieszk ań ców w połączen iu z m ech an izm am i w o ln o ry n k o w y m i sta ły się p rzyczyną n iek o n tro lo w a n ej zw y żk i czy n szó w i k o sztó w życia w m odern izow an ych d zieln icach . E fek ty este ty c z n e i p rzestrzen n e d ok on a nych zm ian i m od ern izacji są ze w szech m iar p o z y ty w ne, jednak zja w isk a so cjo lo g iczn e i ek on om iczn e to w a rzyszące tym przem ian om są bardzo n iep ok ojące. Od 1976 r. przystąpiono w H olan d ii do d ru giego etapu d zia łań zw iązan ych z p rzy w ró cen iem m iast pieszym . R oz p oczęto tw o rzen ie na te r e n ie m iast stref w y d zielo n y ch z ruchu kołow ego. D a lszy ciąg p row ad zon ej ak cji m a w p rzy szło ści objąć ca ły organizm m iejsk i, u w a ln ia ją c go m a k sy m a ln ie od n ieb ezp ieczeń stw i u cią żliw o ści ru chu pojazdów . H olen d rzy zam ierzają to osiągnąć poprzez ta k ie p rzep rojek tow an ie sw y ch m iast, aby w szy stk ie n iezb ęd n e dla czło w iek a u słu g i zn alazły się w zasięgu je g o p ieszej p en etracji.
J. F. B a z i n , TJa m é n a g e m e n t du c e n tr e h is to r i q u e de
D ijo n (Z agospodarow anie h isto ry czn eg o centrum D ijon),
ss. 91— 94, 3 il., str. w jęz. a n g ielsk im i h isz p a ń skim . W 1971 r. w ład ze m ie jsk ie D ijon p o d jęły d ecyzję
o gen eraln ej zm ia n ie k o n cep cji rozw oju i zagospodaro w a n ia m iasta. Z rezy g n o w a n o z w cze śn ie jsz y c h p ro jek tó w zak ład ających m a so w e w y b u rzen ia h istoryczn ej za b u d ow y d la p o zy sk a n ia te r e n ó w pod n o w e in w esty cje k o m u n ik a cy jn e i m ieszk a n io w e. W p racach p ro jek to w y c h p rzy jęto zasadę d o sto so w y w a n ia kom u n aln ej p o lity k i in w e sty c y jn e j do h isto ry czn ie w yk szta łco n ej str u k tu ry m iasta. W a rty k u le szczeg ó ło w o o m ó w io n o p ro b le m atyk ę k szta łto w a n ia m iejsk iej p rzestrzen i sp ołeczn ej, którą zg o d n ie z p rzy jęty m i założeniam i p lan u , zróżn i cow an o fu n k cjo n a ln ie i p rzestrzen n ie dla rejo n ó w śród m iejsk ich i d zieln ico w y ch . P o d ję te n a p oczątk u la t s ie d em d ziesiątych p race są w tra k cie realizacji.
E. F. S e к 1 e r, U se of C o ll e c ti v e Space in P a ta n and
O th e r H isto ric T o w n s o f t h e K a t h m a n d u V a lle y , N ep a l
(U żytk ow an ie m iejsk ich p rzestrzen i p u b liczn ych w P a ta n i in n ych h isto ry czn y ch m iastach D o lin y K atm andu w N epalu), ss. 97— 107, 19 il., str. w jęz. fran cu sk im i h iszp ań sk im . M iasta D o lin y K atm andu za ch o w a ły po dzień d zisiejszy p ra w ie n ie zn iek ształcon ą form ę p rze strzenną, a ich m ieszk a ń cy żyją w sposób n ie zm ien io n y od stu leci. D o lin a K atm andu le ż y na w y so k o śc i 1350 m npm. w sa m y m sercu N ep alu . Z am ieszk iw an a je s t p rzez ok. 619 ty s ię c y m ieszk ań ców . T rzy g łó w n e ośrodki m iejsk ie to K atm andu, P a ta n i B haktopur. M iastem o n ajm n iej p rzek szta łco n y m h isto ry czn y m u k ład zie i za b u d ow ie je s t B haktapur. A u tor uznał jed n a k za n ajb ar dziej rep rezen ta ty w n e, pod w zg lęd em p r o b lem a ty k i ogól- n o m iejsk ich te r e n ó w u ży teczn o ści p u b liczn ej, m iasto P a tan, k tórem u p ośw ięca n a jw ięcej uw agi. P a ta n leży na p rzecięciu d w óch g łó w n y ch szlak ów , o p o d sta w o w y m znaczeniu k o m u n ik a cy jn y m i k u ltu ro w y m dla D olin y, w sam ym jej cen tru m . C h arak teryzu je się zw artą, je d nolitą sty lo w o zab u d ow ą u sy tu o w a n ą w zd łu ż ciągów k o m u n ik a cy jn y ch i w n ętrz u rb a n isty czn y ch . J ed n o lito ść m ateria ło w a zab u d ow y, jej ry tm iczn o ść i zw artość sp ra w ia ją w ra żen ie h arm on ii i sp ójn ości, p o tęg u ją c ty m sa m ym o d d zia ły w a n ie p rzestrzen n e liczn y ch m on u m en ta l nych b u d o w li sa k ra ln y ch i b u d yn k ów p u b liczn ych . Ż y cie m ieszk a ń có w m ia sta to c z y się g łó w n ie na u lica ch i p lacach , tw o rzą c u n ik a ln ą a tm osferę. P rzestrzen n e roz p la n o w a n ie P a ta n u pod p orząd k ow ane je s t k astow ej stru k tu rze sp ołeczn ej i fu n k c ji r e lig ijn e j, jak ą do dziś spełnia to m iasto. P rzem ia n y k u ltu ro w e i tech n iczn e w sp ó łczesn eg o św ia ta n iosą za sobą n ieu n ik n io n e zm iany tra d y cy jn y ch fo rm życia sp o łeczn o ści m iejsk ich . W zm o żona w osta tn ich czasach in filtra cja n ow ych prądów w b u d o w n ictw ie i w życiu cod zien n ym , pogłęb ion a przez zjaw isk o m a so w ej tu r y sty k i i m otoryzacji, sta ła się og rom nym zag ro żen iem dla d alszego h arm on ijn ego ro zw o ju m iast D o lin y K atm andu. S ta n o w ią cy o u n ik aln ości charakteru ty c h m iast, k o lo ry t m iejsco w ej k u ltu ry p o w o li zanika. J eg o u trzy m a n ie sta n o w i dziś g łó w n y pro b lem w y m a g a ją c y p iln eg o rozw iązan ia. A b y ja k a k o lw iek d ziałaln ość k o n serw a to rsk a p rzy n io sła pożądany e fek t n ależy, zd an iem autora, podjąć d ziałaln ość ed u k acyjn ą w śród m iejsco w ej lu d n ości, u św iad am iając n ieza p rze czaln e i u n ik a ln e w a rto ści środ ow isk a k u ltu row ego, w k tórym p rzyszło jej żyć. W ięk szość za istn ia ły ch zagro żeń m ożna zażegn ać poprzez racjon aln ą i głęboko p rze m yślan ą d zia ła ln o ść m o d ern izacyjn ą i konserw atorsk ą. Z ach ow an ie u n ik a ln y ch en k la w , n iczym n ie zm ąconego h isto ry czn eg o n arastan ia k u ltu ro w eg o , le ż y w in te r e sie całej lu d zk ości. D olin a K atm andu w in n a w ię c zająć godne m iejsce u boku n a jw a rto ścio w szy ch św ia to w y ch zab ytk ów p rzeszło ści i u zysk ać w sz e lk ie m o żliw e środ k i k o n serw a to rsk ie i tech n iczn e n iezb ęd n e dla jej oca lenia. P e w n e za in te r e so w a n ie m ięd zyn arod ow ego środ o w isk a k o n serw a to rsk ieg o sp raw am i D o lin y w y r a z iło się z in ic ja ty w y UNESCO . Pod a u sp icja m i tej organizacji opracow ano w 1977 r. P la n O g ó ln y K o n s e r w a t o r s k i e j O
c h r o n y D z i e d z i c t w a K u l t u r o w e g o D o lin y K a t m a n d u
i
M o d e l o w y P r o j e k t R e w a l o r y z a c j i C e n t r u m Pata n. Czas
jed n ak n agli, a zw łoka w p od ejm ow an iu k on k retn ych d ziałań k o n serw a to rsk ich m oże w efe k c ie p rzy n ieść n ie od w racaln e szkody, p rzek reślając w ie lo w ie k o w y rozw ój m iast tego region u .
A. G. P o z o , P u b li c O p e n Sp a ces; F l e x i b i l i t y o f T h e ir
U ses in H is to r ic an d V e rn a c u la r E n v i r o n m e n t s (P rze strzeń pu b liczn a; p rzem ia n y w sp osob ie u ży tk o w a n ia w środ ow isk u h isto ry czn y m i lok aln ym ), ss. 109— 113, 8 il.,
str. w jęz. fra n cu sk im i h iszp a ń sk im . M ie jsk ie p rze strzen ie p u b liczn e, w sw o im ro zw o ju h isto ry czn y m , u le g a ły sto p n io w o fu n k cjo n a ln ej sp ecja liza c ji. P ro ces ten łączy się ś c iśle z rozw ojem form m ie jsk ie g o ży c ia sp o łecznego i ek on om iczn ego. W m ia sta ch sta ro ży tn ej G re cji, a ta k że M ek syk u , m iała m ie jsc e ścisła seg reg a cja p rzestrzen n a fu n k cji; inaczej b y ło w sta ro ży tn y m R zy m ie, gd zie m ie jsk ie forum słu ży ło w sz e lk im fu n k cjom r e lig ijn y m i kom u n aln ym . W E uropie zróżn icow an ie przestrzen i m iejsk ich pod w z g lę d e m fu n k cjo n a ln y m n a stęp u je w dobie późnego baroku. P rzestrzen n a se g r e g a cja fu n k cji m a sw o je liczn e p rzy k ła d y w k o lo n ia ln y ch m iastach M ek syk u (M eksyk, P u eb la , G u ad alajara, O a x aca, M erida G uadelupe). T e i in n e p rzy k ła d y z X V III i X IX w . p o tw ierd za ją tezę, że k o n cep cje fu n k c jo n a l n o -p rzestrzen n e T on y G arm era, L e C orbusiera, F.L. W righta są lo g iczn ą k o n sek w en cją h istoryczn ej e w o lu c ji form p rzestrzen n ych sty m u lo w a n y ch w zg lęd a m i n atury so cjo lo g icz n e j, ek on om iczn ej i p o lity czn ej. W sp ółczesn e form y życia m ie jsk ie g o z tru d em w p isu ją się w h is to ryczn ie w y k szta łco n ą strukturę p rzestrzen n ą ośrod k ów m iejsk ich . P o d ejm u je się szereg prac m a ją cy ch na celu sanację d aw n ych d zieln ic p rzez p rzy w ró cen ie im tr a d y cy jn y ch fu n k cji. J ed n ak zb yt często p ro jek ta n ci, b ędą c y pod siln y m w p ły w e m d w u d z ie sto w ie c z n y c h idei fu n k cjo n a lizm u , d eterm in u ją jed n o zn a czn ie sposób u ż y t k o w a n ia sta ro m iejsk ich p rzestrzen i p u b liczn y ch . W k ra jach ro zw ija ją cy ch się cią g le siln e je s t p rzy w ią za n ie do w ie lo fu n k c y jn o śc i p rzestrzen i m iejsk ich . T ak w m ałych , jak i w ię k sz y c h m iastach M ek syk u , istn ie ją do dziś ob szern e p la ce sp ełn ia ją ce w sz e lk ie fu n k cje z w ią za n e z życiem m iejsco w ej lu d n ości. C iek a w y m p rzyk ład em p rzep row ad zen ia san acji c en tra ln eg o p lacu sta r o m ie j sk iego, je s t zrea lizo w a n a w 1975 r. k on cep cja w ie lo fu n k c y jn e g o w n ętrza u rb a n isty czn eg o w m ek sy k a ń sk im m ieście p o rto w y m V era Cruz. O sią g n ięty p o z y ty w n y e fe k t p rzestrzen n y i sp o łeczn y w sk a zu je, że w ie lo fu n k c y jn e k sz ta łto w a n ie m iejsk ich p rzestrzen i p u b lic z n ych w in n o w p rzyszłości stać się jed n ą z p o d sta w o w y ch m etod sto so w a n y ch w p racach r e w a lo r y z a c y j nych.
A. K a i s e r - B o r s o s , P. C z e t e n y i , S a u v e g a r d e des
e sp a ces u r b a i n s a B u d a p e s t (O chrana k o n serw a to rsk a w y o d ręb n io n y ch obszarów B u d ap esztu ), ss. 115— 116, 7 il., str. w jęz. a n g ielsk im i h iszp a ń sk im . C hoć w y g lą d w sp ó łczesn y ch m ia st u leg a c ią g ły m zm ianom , c z y n i się w ie le b y ochronić w a rto ści p rzestrzen n e i a r c h ite k to n i czne zach ow an ej za b u d o w y h isto ry czn ej. O in d y w id u a ln y m ob liczu m ia st stan ow ią, obok p o jed y n czy ch o b ie k tó w z a b y tk o w y ch , całe ze sp o ły zab u d ow y, n ie r z a d ko o n iższych w a lo ra ch a r ch itek to n icz n y c h , le c z o w y b itn ych i n iep o w ta rza ln y ch w a rto ścia ch p rzestrzen n ych . W B u d ap eszcie w y o d ręb n io n o d z ie w ię tn a śc ie ob szarów ch ron ion ych , a ścisłą ochroną k o n serw a to rsk ą ob jęto re jo n zam ku w B udzie. W zw iązk u z o b jęciem ochroną k on serw a to rsk ą za b u d o w y d z ie w ię tn a sto w ie c z n e j zna czn ie w zro sła liczb a ob iek tów a rch itek to n icz n y c h p o d le g a ją cy ch ochronie. W ęgiersk a stru k tu ra organ izacyjn a słu żb k o n serw a to rsk ich g w a r a n tu je , zd a n iem autorek artyk u łu , pełną k oord yn ację p o czy n a ń w ła d z k o m u n a l
n y ch z w y m o g a m i k o n serw a to rsk im i objętych ochroną obszarów m iasta.
S. K r u c z e k , A F e w of th e P r o b le m s R ela tin g to t h e
R e h a b il it a tio n of U r b a n H i sto ric C o m p lex es: t h e E x a m p l e of S t a r y S ą cz (N iek tóre p rob lem y rew a lo ry za cji
u rb an istyczn ych zesp ołów h isto ry czn y ch na p rzyk ład zie S tarego Sącza), ss. 119— 122, 4 il., str. w jęz. fr a n c u s k im i h iszp ań sk im . W latach 1975— 1978 P ra co w n ia B a - d a w czo -S tu d ia ln a K ra k o w sk ieg o O ddziału PP PK Z p rze prow ad ziła szczegółow e stu d ia u r b a n isty czn o -k o n serw a - torsk ie S tarego Sącza. C elem p od jętych prac b yło sfo r m u ło w a n ie k o n serw a to rsk ieg o program u ochrony o śro d ka sta ro m iejsk ieg o i o k r e śle n ie m o żliw o ści rozw oju przestrzen n ego m iasta. W sp ó łczesn y Stary Sącz to sied - m io ty sięczn e m iasto, k tó reg o zabudow a, w w y n ik u d łu gotrw ałej stagn acji gosp od arczej, u legła k a ta str o fa ln e m u zużyciu tech n iczn em u . W arunki życia m ieszk a ń có w pogarsza jeszcze d od atk ow o brak p od staw ow ych u rzą dzeń k om unalnych. P o d sta w o w y m i zadaniam i stu d ió w było w ięc sfo rm u ło w a n ie ta k ieg o program u zagosp od a row ania, k tóry z a p ew n iłb y ochronę w artości k u ltu r o w y ch i p rzestrzen n ych m ia sta , przy jed n o czesn y m sp e ł nien iu b ieżących p otrzeb i w ym agań jeg o m ieszk ań ców . W w y n ik u p rzep row ad zan ych stu d iów , po rozw ażen iu w aru n k ów n atu raln ych i w a rto ści zab ytk ow ych m iasta, podjęto d ecy zję o ad ap tacji całego ośrodka sta ro m iej sk iego S tarego Sącza na cele centrum p ra so w o -tu ry sty - cznego. P rzy jęcie takiej k o n cep cji i jej realizacja, zgod nie z w y ty c z n y m i za w a rty m i w opracow aniu u m ożliw i, zdaniem autora, h a rm o n ijn y rozw ój p rzestrzen n y, o ży w ie n ie k u ltu raln e i ek o n o m iczn e S tarego Sącza.
P. G ó r a l c z y k , L ’e sp a ce public, l’espace p r i v e et l’
esp ace s e m ip u b l ic d an s la m o d e r n is a t io n es v i e u x q u a r t ie r s da la v il le d e P o d s d a m en R e p u b li q u e D é m o c r a tiq u e A l l e m a n d e (K szta łto w a n ie p rzestrzen i p u b liczn ych ,
p ry w a tn y ch i sem i-p u b liczn y ch w procesie m od ern iza cji sta ro m iejsk ich d zieln ic P oczd am u N R D ), ss. 125— 126, 4 il., str. w jęz. a n g ielsk im i h iszpańskim . W 1977 r. p od jęto w P oczd am ie rew a lo ry za cję k ilk u k om p lek sów zachow anej X V III-w ieczn ej zab u d ow y m ieszk an iow ej. W g łó w n y m zesp o le sta ro m iejsk im p rzeprow adzono pra ce k o n serw a to rsk ie i m o d ern iza cy jn e b u d yn k ów m iesz k alnych oraz san ację p rzestrzen i uliczn ych . R ó w n o leg le rozpoczęto p race w tzw . D z ie ln ic y H olen d ersk iej. O ry gin aln ość przyjętej k o n cep cji rew a lo ry za cji polegała na d opuszczeniu m ieszk a ń có w do czyn n ego u czestn ictw a w k ształtow an iu teren ó w p od w órek i dziedzińców . P o p la n o w y m p rzeprow adzeniu prac k o n serw atorsk ich i m o d ern izacyjn ych b u d y n k ó w za b y tk o w y ch oraz dokonaniu n iezb ęd n ych w y b u rzeń b ezw a rto ścio w ej zab u d ow y zn aj d u jącej się na tyłach p o sesji, zachęcono m ieszk ań ców do sa m o d zieln eg o zagosp od arow an ia teren ó w w ew n ą trz- blok ow ych . W łączenie lok aln ej sp ołeczn ości do prac re w a lo ry za cy jn y ch p rzyn iosło ciek a w e, zin d y w id u a lizo w a ne rozw iązan ia p rzestrzen n e i w y w o ła ło p oczu cie odpo w ied zia ln o ści oraz czyn n ego za in tereso w a n ia m ieszk a ń ców n a jb liższy m otoczen iem ich dom ów .
Oprać. M a łg o rza ta R ozbicka
S p r o s t o w a n i e
W nr 3— 4, 1982 „O chrony Z a b y tk ó w ” w a n g ie lsk im sp isie treści w d ziale „A rti c le s”, p o czą w szy od ty tu łu a rty k u łu A n d rzeja G ru szeck iego, z o sta ły p rzesu n ięte o jed en w ie r sz ty tu ły k o le jn y c h a r ty k u łó w oraz na str. 250 ty tu ł D o ro czn e s p o t
kanie Z w i ą z k u K o n s e r w a t o r ó w K r a j o w y c h w i e c z ó r n a u k o w y w s i e d z ib i e Z w i ą z k u P o l a k ó w w A u s t r i i ,JStrzecha” w W i e d n iu p o w in ie n brzm ieć: D oroczn e sp o t k a n ie Z w i ą z k u K o n s e r w a t o r ó w K r a j o w y c h R e p u b l i k i F e d e r a ln e j N iem iec. P rzep raszam y