• Nie Znaleziono Wyników

Zabytki Lublina w odbudowie i konserwacji

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zabytki Lublina w odbudowie i konserwacji"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

H. Gawarecki

Zabytki Lublina w odbudowie i

konserwacji

Ochrona Zabytków 7/3 (26), 212-220

(2)

K R O N I K A

PRACE KONSERWATORSKIE Z A B Y TK I L U B L IN A W ODBUD O W IE I K O NSERW ACJI

P a m iętn e są dla L u b lin a p ierw sze dni d ziałań w ojen n ych 1939 r. B om b ard ow a­ n ie m iasta przez fa szy sto w sk ich lotn ik ów , n astęp n ie zaś o strzeliw a n ie a rtyleryjsk ie, n iszczy d o tk liw ie szereg za b y tk ó w n a te

-Ryc. 206. Bram a Grodzka podczas k on serw acji.

Ryc. 207. B ram a G rodzka — w id ok od stron y zam ku.

ren ie S tarego M iasta. O kres okupacji to d alsze zn iszczen ia w zab ytk ow ej arch itek ­ tu rze sta ro m iejsk iej. D otyk ają one z w ła ­ szcza d zieln icy zam ieszk ałej przez lu d n ość żyd ow sk ą; oku p an t, po u su n ięciu jej m ie­ szk ań ców , p rzezn aczył tę część m iasta d o ca łk o w itej rozbiórki. Z nika w ów czas bez­ p ow rotn ie w a rto ścio w a zabudow a d zieln i­ c y Podzam cza, w szczególn ości b ogata w m o ty w y arch itek ton iczn e X V II i X V III w ie k u u lica S zeroka, Jateczna i Z am kow a oraz zaw ierająca cie k a w e o b iek ty b u d o w ­ n ictw a d rew n ia n eg o u lica K raw iecka.

W ycofu jące się z L u b lin a w lip cu 1944 r. w o jsk a fa s z y sto w sk ie p ow ięk szają ilo ść stra t w zesp o le starom iejsk im .

Gdy po w y z w o le n iu w p aździerniku 1944 r. zaczyn ają p racow ać w ład ze k o n ­ serw atorsk ie, stan zn iszczeń S tarego M ia­ sta p rzed staw ia się następ u jąco: p r a w ie ca łk o w icie w y p a lo n a połać p o łu d n io w o - zachodnia R ynku, w y p a lo n e i rozebrane b u d yn k i u licy B ram ow ej i zach od n iej stron y u licy J ezu ick iej od B ram y K ra­ k o w sk iej do B ram y T ryn itarsk iej w ra z z d a w n y m k o leg iu m jezu ick im . W y p a lo n y zo sta ł rów n ież ca łk o w ic ie N o w y R atusz na P la cu Ł o k ietk a i k ilk a b u d yn k ów p rzy u licy N ow ej. C ałk ow itej d ew a sta cji z p o ­ w o d u za n ied b an ia w o k resie ok u p acji u le ­ gło k ilk a b u d y n k ó w przy u licy G rodzkiej. Pożar zn iszczy ł ró w n ież d a ch y B ra m y G rodzkiej, a d zia ła n ia a tm o sfery czn e — je j stropy, K o śció ł p o -je z u ic k i d w u k ro tn ie uszkodzony m iał zn iszczon y p ortyk c z te - rok olu m n ow y, sp a lo n y dach i z a w a lo n e sk lep ien ie za k ry stii ak u styczn ej. M n iej­ szych u szkodzeń d ozn ały leżące w po­ bliżu S tarego M iasta o b iek ty sa k ra l­ ne. J ed y n ie część k lasztoru p o -m isjo n a r - skiego, tra fio n a bom bą lotn iczą, u leg ła zn aczn iejszym u szk od zen iom .

Z dalej le ż ą c y c h o b iek tó w n ajb ard ziej u cierp ia ł p a ła c C zartoryskich c a łk o w ic ie w y p a lo n y oraz p a ła c P o to ck ich u d erzo n y w naroże bom bą lotniczą.

Jak w id a ć z p o w y ższeg o , p o trzeb y w za­ k resie robót za b ezp iecza ją cy ch i rem on ­ to w y ch b y ły bardzo znaczne.

P ierw sze k w o ty p ien iężn e a sy g n o w a n e przez M in isterstw o K u ltu ry i S ztu k i sk ie ­ row an e zo sta ły do ob iek tó w , k tó re n a j­ p iln iej p o trzeb o w a ły zabezpieczeń. I tak su b w en cjo n o w a n a je s t już w p ierw szy ch m iesiącach 1945 r. odbudow a p ałacu Czar­ torysk ich i B ram y G rodzkiej.

S t a r e M i a s t o

B r a m a G r o d z k a , po p rzeb u d ow ie za­ kończonej w r. 1785, zatraciła sw ój g o ty c k i

(3)

R yc. 208. B ram a K rak ow sk a — w id o k od południa. S tan przed k on serw acją.

obronny ch arakter. N ak ryta z w y k ły m d w u sp a d o w y m dachem p rzestała w ó w cza s grać w sy lw e tc e m ia sta sw ą ch a ra k tery ­ styczną rolą. O budow ana w drugiej poł. X IX w ., zla ła się z otaczającym i ją b u ­ d yn k am i m ieszk a ln y m i. W r. 1942 podczas lik w id a cji getta sp a lił się dach, a z a w il­ gocone stropy p ierw szeg o p iętra p rzegn iły ca łk o w icie. O dbudow ę o b iek tu rozpoczęto w roku 1945, n a k ry to cały b u d yn ek ż e l­ b eto w y m stropem sk rzyn k ow ym , w y k o ­ nano żelb eto w ą w ięźb ę dachow ą w raz z ołacen iem , dach p ok ryto dach ów k ą m ar- sylsk ą. W e w n ętrzu na p ierw szym p iętrze bu d yn k u urządzono na całej d ługości bram y dużą salę, którą przeznaczono na p ra co w n ię rzeźbiarską L iceum Sztuk P la ­ styczn ych . W roku b ieżącym u porządko­ w ana zo sta n ie e le w a c ja zew n ętrzn a b u ­ d ynku przez u zu p ełn ien ie b rakujących e le m e n tó w d ek o ra cy jn y ch i o tyn k ow an ie.

W obec tego, że k a m i e n i c e S t a r e ­ g o M i a s t a zan ied b an e od w ie lu lat, zaczęły ok a zy w a ć coraz zn a czn iejsze braki w sta n ie utrzym an ia, już w roku 1946 przeznaczone zostają dość duże su m y na rem on ty dachów , ry n ien i rur sp u stow ych oraz w y la so w a n y c h m u rów b u d yn k ów przy ul. G rodzkiej. S u m y te w zra sta ją w latach n a stęp n y ch a rem o n ta m i ob jęte zo sta ły rów n ież k a m i e n i c e R y n k u . D e w a ­ stacja b yła tak d a lece p osu n ięta, że sto ­ su n k ow o zn aczn e su m y p ien ięd zy p o ch ło ­ n ęły p rzede w sz y stk im roboty za b ezp ie­ czające. C iek aw e prace k on stru k cyjn e przeprow adzono w k a m ien icy przy ul. Z ło ­ tej 5. Ś cia n ę fro n to w ą z k am ien ia w a p n ia ­ ka, rozpadającą się, przem u row an o p ar­ tiam i w bardzo tru d n ych w a ru n k ach , a pod ścian am i o ficy n y , p ozb aw ion ym i fu n d a ­ m en tów , w y k o n a n o w ierco n e p ale Strau ssa i ła w y b eto n o w e к

W r. 1948 p rzystąp ion o ró w n ież do o d ­ b u d ow y na cele m ieszk a ln e w y p a lo n y ch d om ów w R yn k u nr 16 i 17. M im o iż m ury ich n ie b y ły zab ezp ieczon e od r. 1939, ścia ­ ny fro n to w e n ie u le g ły zn iszczen iu , jed y n ie w ew n ętrzn e n a leża ło częścio w o rozebrać. P rzy od b u d ow ie zach ow an o lica b u d yn k ów bez zm ian y, je d y n ie dachy otrzym ały

1 P atrz Z. T o m a s z e w s k i , Z a b ezp ieczen ie sta ro m iejsk ieg o dom u p rzy ul. Z łotej 5 w L u ­ b lin ie. „O chrona Z a b y k ó w “, N r 1, 1950, str. 52.

Ryc. 209. W nętrze k a m ien icy R ynek nr 16 przed odbudow ą.

(4)

Ryc. 210. W idok na T rybunał i R yn ek r. 1952.

Ryc. 211. U lica B ram ow a w 1954 r. R yc. 212. N o w y R atusz w 1954 r.

w ięk sze n a ch y len ie. I ta k stop n iow o prace te ob jęły n ie ty lk o zab ezp ieczen ie i k o n ­ serw a cję za ch o w a n y ch b u d y n k ó w zab yt­ k ow ych , a le rów n ież rek o n stru k cję i uzu­ p ełn ia n ie za b u d o w y n o w o p ro jek to w a n y m i elem en ta m i celem za ch o w a n ia za b y tk o ­ w eg o zesp ołu urb an istyczn ego.

W czasie robót m u rarsk ich w b u dynku R y n e k 16 zn a lezio n o fra g m en ty d oln ych p artii m uru a tty k o w eg o oraz p r o filo w a n y w ęg a r ościeża o k ien n eg o . W budynku R y n e k 17 za ch o w a n o tró jtra k to w y ch a ­ ra k tery sty czn y u k ład jego w n ętrza, p o m i­ m o iż zabudow a o taczającego b loku była bardzo znaczna.

D uże zn aczen ie m ia ła odbudow a b u d y n ­ k ó w p rzy ul. B r a m o w e j 2— 8. C ał­ k o w ita od b u d ow a — z w y k o rzy sta n iem fu n d a m en tó w — rozp oczęta z o sta ła przez „C entrosan“ w r. 1948, z przezn aczen iem na c ele b iu ro w o -sk ła d o w e. P o n iew a ż sp alo­ n e a n a stęp n ie rozebrane b u d yn k i przy ul. B ram ow ej n o siły p iętn o k la sy cy sty czn ej p rzeb u d ow y z początk u X I X w iek u , p ro ­ jek t rek on stru k cji u w z g lę d n ia ł potrzebę p ow iązan ia arch itek tu ry n o w o w zn oszon ych k a m ien ic z reg io n a ln y m ch arak terem a r­ ch itek tu ry S tarego M iasta. B u d yn k om da­ no w y so k ie dachy i d a ch ó w k o w e pokrycie. U lica G rodzka, choć n ie u cierp iała od bezpośred n ich działań w o jen n y ch , to je d ­ nak w y m a g a ła przep row ad zen ia od b u d ow y k ilk u ongiś za b y tk o w y ch b u d y n k ó w le ż ą ­ cych na jej trasie. I tak ca łk o w itej d e w a ­ stacji w o k resie o k u p a cji u leg ł b u d yn ek przy ul. G r o d z k i e j 32. P o d m y te fu n ­ d am en ty k am ien icy sp o w o d o w a ły ru n ięcie części ścian w raz z k la tk ą sch od ow ą. O d­ budow a o b jęła rów n ież są sied n ią p arcelę, na której b u d y n ek p rzesta ł istn ie ć przed d w u d ziestu k ilk u la ty . Z ach ow u jąc z e ­ w n ętrzn y p od ział n a d w ie e lew a cje, w n ę ­ trze u ży tk o w o p ołączon o w jedną całość, przeznaczoną na L iceu m S ztu k P la sty c z ­ nych. W ścia n ie fro n to w ej b u d yn k u n r 32 za ch o w a ła się na w y so k o śc i d ru giego p iętra część d a w n eg o fry zu a tty k i. P ro jek t o d ­ b u d ow y — sp orządzony przez inż. arch. J. O górkiew icza — p r z e w id y w a ł z w ie ń c z e ­ n ie m u ró w sk rom n ym grzeb ien iem a tty - kow ym .

W bezp ośred n im są sie d z tw ie B ram y G rodzkiej — od w sch o d u — p rzy ty k a ł, do czasu ca łk o w itej rozb iórk i w 1942 roku, n ie w ie lk i X V I I I -w ie c z n y b u d y n eczek z ch a­ ra k tery sty czn y m i szczytam i. W r. 1951

(5)

R yc. 213 i 214. P a ła c C zartoryskich przed i w czasie k on serw acji.

Ryc. 215. F ragm en t d ek oracji I piętra k a m ien icy Sobieskich.

przystąp ion o do o d b u d o w y jego m urów , w oparciu o istn ie ją c e fo to g ra fie i rysunki. W roku b ieżącym b u d y n ek p ok ryty zo­ stan ie czerw on ą d ach ów k ą, a m u ry z e ­ w n ętrzn e otrzym ają tyn k i. B u d y n ek prze­ zn aczon y je s t rów n ież dla szk oln ictw a artystyczn ego. Z n ajd u jący się obok b u d y ­ n ek przy ul. G r o d z k i e j 36 został od­ b u d o w a n y w latach 1951— 53 na cele m ie ­ szkalne. B u d y n k o w i — od stro n y u l. K o ­ w a lsk iej — przyw rócon o ch arak terystyczn e z a ło że n ie z d w om a n arożn ym i alkierzam i.

Z rob ót p ro w a d zo n y ch w roku 1953 na teren ie S tarego M iasta n a leży w y m ien ić n a stęp u ją ce ob iek ty: b u d yn ek p rzy ul. O l e j n e j 8, k tóry zd ew a sto w a n y w p ie r w ­ szych latach okupacji m u sia ł u lec roz­ biórce. P row ad zon a o b ecn ie odbudow a, p o zw o li na za m k n ięcie zb iegających się tu u lic S za m b ela ń sk iej i O lejnej.

W tak zw an ej k a m ien icy K lon ow icza — R y n e k 2 — przeb u d ow an ej w 1785 r. w sty lu k la sy cy sty czn y m , będącej dziś w ła sn o śn ią O k ręgow ego Z w iązk u Ce­ ch ó w — rozpoczęto m ające trw a ć dłużej roboty rem on tow e, k tórych cele m będzie u su n ięcie w ie lo le tn ic h zan ied b ań . I tak p rzebudow ano d o ty ch cza s w ięźb ę dachow ą i zew n ętrzn e p o ła c ie dachu p ok ryto d a ­ ch ów k ą, w zm ocn ion o w y la so w a n e m ury fu n d a m en to w e oraz przep row ad zon o ro­ b oty w stę p n e do p rzeb u d o w y k latk i sch o­ dow ej.

O dbudow ą o b jęte zo sta ły ró w n ież par­ c ele przy ul. T ryb u n alsk iej (d aw n iej J e ­ zu ick iej) w części od B ram y K rak ow sk iej do W ieży T ry n ita rsk iej oraz p rzy ul. B ra­ m ow ej i w R ynku. W roku 1953 p rzy stą ­ p ion o do o d g ru zo w y w a n ia p iw n ic i fu n d a ­ m en tó w ty ch b u d y n k ó w tak, by w n a ­ stęp n y m roku m óc p rzystąp ić do w ła ściw ej odbudow y.

N adto „M iastop rojek t P ó łn o c-W sch ó d “ zak oń czył o d b u d ow ę w sta n ie su row ym b u d yn k u przy ul. T r y b u n a l s k i e j 4 i p rzy stą p ił do rob ót w y k o ń czen io w y ch , m ających n a celu ja k n a jszy b sze jego za­ gosp od arow an ie d la c e ló w produk cyjn ych . Rok 1954 p rzy n ió sł n ie b y w a łe rozszerze­ n ie prac tak w d zied zin ie o d b u d ow y jak i k o n serw a cji, a sp o w o d o w a ła je u c h w a ­ ł a P r e z y d i u m R z ą d u z d n i a 13 s t y c z n i a 1954 r., dotycząca rozbudow y L u b lin a w ram ach p rzy g o to w a ń do u roczy­ sto ści X -le c ia P o lsk i L u d ow ej. U ch w a ła ta je st p rzełom ow ym w y d a rzen iem w h i­

(6)

R yc. 216. K atedra. Stan przed kon serw acją.

R yc. 217. K atedra. Stan z r. 1954.

storii S ta reg o M iasta w L u b lin ie, gdyż przezn acza on a zn aczn e środki fin a n so w e na od b u d ow ę i k o n serw a cję tego cen n ego zesp ołu . J u ż p ie r w sz e m iesią ce rea lizo w a ­ nia p o sta n o w ie ń u ch w a ły p rzy n io sły w ie le cen n ego m a teria łu h istoryczn ego dla d a l­ szej od b u d o w y w ielu zab ytk ów . P racam i tym i z o sta ły o b jęte n a stęp u ją ce ciągi i u li­ ce: B ram a K rak ow sk a, ul. B ram ow a, ul. T ryb u n alsk a, R ynek, ul. Grodzka, B ram a G rodzka, P od zam cze i Z am ek. B u d yn k i leżą ce na w y m ien io n ej tra sie m ają b yć n ie ty lk o od b u d o w a n e i w yrem o n to w a n e, lecz rów n ież m a ją otrzym ać b ogaty w ystrój p la sty czn y , rzeźbiarski i m alarski. Szeroko zakrojone rob oty k o n serw a to rsk ie m a ją p rzyw rócić w ie lu ob iek tom ich p ierw otn ą form ę arch itek ton iczn ą i plastyczn ą. P ie r w ­

szy etap p ro jek to w a n y ch prac m a b yć za­ k oń czon y n a d zień 22 lipca br.

B ram a K ra k o w sk a b ęd zie m iała uporząd­ k o w a n e lic o zew n ętrzn e przez ew . odbicie ty n k ó w z g o ty ck ich m urów , w całości lub ty lk o w części. U su n ięcie obcych w jej p ierw o tn y m w y g lą d z ie elem en tó w p ozw oli na u c zy n ien ie z tego sym b olu m iasta p ra w ­ d ziw ie h isto ry czn ej i cennej b u d ow li. B u ­ dynki, w zn o szo n e przy ul. T ryb u n alsk iej, otrzym ają sk rom n ą form ę arch itek ton iczną, d zięk i k tórej jed n ak od b u d ow yw an e k a ­ m ien ice sh arm on izu ją się z istn ieją cą z a ­ budow ą. Z ach ow an a p łyn n a lin ia zabudow y u licy , u trzy m a n e p ierw o tn e podziały p ar­ cel, czerw o n e d a ch ó w k o w e p ok rycie stw o ­ rzą m a lo w n ic z y i tak ch a ra k tery sty czn y dla S ta reg o M iasta zespół.

B ogaciej w y p o sa żo n e zostaną b u d yn k i przy ul. B ra m o w ej m a jące rów n ież fro n t na R yn ek . O trzym ają on e p ierw otn e p o­ d ziały od stro n y R ynku, a d zięki dość do­ k ład n ej d o k u m en ta cji h istoryczn ej m ożna b ęd zie zrek o n stru o w a ć na jed n ym z ty ch b u d y n k ó w skrom ną ren esa n so w ą attyk ę.

R yn ek S ta reg o M iasta otrzym a b ogaty w ystrój p la sty c z n y n a w y rem o n to w a n y ch m u rach i u zu p ełn ion ej dekoracji arch i­ tek to n iczn ej. N iek tó re k am ien ice — sp e­ c ja ln ie e k sp o n o n o w a n e w id o k o w o — o trzy ­ m ają o d tw o rzo n e ren esa n so w e attyki.

I tak k a m ien ica R yn ek 6 otrzym a u roz­ m a ico n y g rzeb ie ń a tty k i i bogatą d ek orację s g ra ffito w ą . K a m ien ica S ob iesk ich o za­ nied b an ej od w ie lu la t e lew a cji poddana zo sta n ie szczeg ó ło w ej k on serw acji. U z u p e ł­ niona b ęd zie b o g a ta d ekoracja k am ien n a, zrek o n stru o w a n e b rak u jące części w y str o ­ ju. A tty k a , w zn iesio n a jed n ocześn ie z trze­ cim p iętrem b u d y n k u w r. 1939, zo sta n ie p rzeb u d ow an a i ozdobiona sg ra ffitem . Sk rom n y p o rta l w e jśc io w y u p orządkuje zan ied b an y parter budynku. S ą sia d u ją cy z k a m ien icą S o b iesk ich bu d yn ek N r 11

(7)

R yc. 218. D a w n y k lasztor m isjon arzy. S ta n z 1945 r.

otrzym a skrom ną a tty k ę i d ek o ra cję sg r a f- fito w ą .

W y lo t ul. R ybnej na R y n ek za b u d o w a ­ n y b ył jeszcze p rzed stu la ty b u d y n k iem , zw a n y m „B ram ą R y b n ą “, gdyż p osiad ał w parterze p rześw it p ra w ie ró w n y szero ­ k o ści u licy. D zięk i r y su n k o w i w A lb u m ie S tro n czy ń sk ieg o zn a m y d o k ła d n ie w y g lą d B ram y R ybnej, a o jej od b u d ow ie za d e ­ cy d u ją w zg lęd y k on stru k cyjn e.

U lica G rodzka o u rozm aiconej n iw e le c ie i lin ii zab u d ow y otrzym a za tra co n y d eta l a r ch itek to n icz n y i g ła d k ie — b ogate w to ­ n a cja ch — m a lo w a n ie fasad.

K o n ty n u u je się o d b u d ow ę k a m ien ic przy u l. G rodzkiej 4/6 i 32/34, w a lc z ą c z tru d n o ­ ścia m i k on stru k cyjn ym i. B u d y n ek p ie r w ­ szy fu n d o w a n y je s t na p a la ch w ierco n y ch , ze w zg lęd u n a tru d n ości p rzy o d g ru zo w a ­ n iu p iw n ic. W b u d y n k u 32/34 p rzełam an o tru d n ości w je g o fu n d o w a n iu i d ziś w y p r o ­ w ad za się m u ry w y ższy ch k o n d y g n a cji.

P la c „po fa rze“ przy ul. G rodzkiej zo­ sta n ie u p orząd k ow an y przez u rzą d zen ie na n im zieleń ca . W idok z teg o p la cu n a w sc h o d ­ n ie przed m ieścia je s t jed n y m z n a ja tr a k ­ c y jn iejszy ch na S tarym M ieście. Z ejście z placu na poziom u lic y P o d w a la po sk a r­ p ie w zgórza sta n ie się dużą atrak cją tu r y ­ styczną. B ram a G rodzka u p orząd k ow an a zostan ie od stron y m ia sta i zam k u , a u zu ­ p ełn ion e cy fry S. A. R. p rzyp om in ać będą p rzeb u d ow ę dokonaną w k oń cu X V III w iek u . Z B ram y G rodzkiej do Z am k u dro­ ga prow ad zić b ęd zie przez szerok i w ia d u k t, k tóry d ołem łą czy ć b ęd zie tra sy u lic P o d ­ w a le i K ow alsk iej i k tó ry ch n iw e le ta u le g n ie znacznem u ob n iżen iu . O dbije się to bardzo w y d a tn ie na k o n fig u ra cji te j części w z g ó ­ rza sta ro m iejsk ieg o i są sia d u ją cy ch b u ­ d ynków .

Z a m e k . U ch w ałą P rezy d iu m R ządu p o sta n o w io n e zostało, że za b u d o w a n ia za m ­ k o w e, po op u szczen iu ich przez d o ty ch cza ­ so w eg o u ży tk o w n ik a , p rzezn aczon e zosta ją na ce le k u ltu ra ln e m ia sta . M ieścić się w nim będą m uzeum i dom k u ltu ry. N o w e form y u ży tk o w e w y m a g a ją o c z y w i­ ście p rzep row ad zen ia o d p o w ied n ich robót ad ap tacyjn ych . O b ecn ie za b u d o w a n ia zam ­ k o w e w p rzew ażającej sw e j części p o ch o ­ dzą z la t 1824— 26, k ied y to w y b u d o w a n o

Ryc. 219. D a w n y k la szto r m isjo n a rzy po od budow ie. S ta n z 1949 r.

(8)

Ryc. 220. P om n ik P iotra F ir le ja R yc. 221. K am ien ica S ob iesk ich — w k o ściele d om in ik an ów . fra g m en t u zu pełnionej d ekoracji II p.

d w a skrzydła czw oroboku za b u d ow ań z p rzeznaczeniem na cele w ię z ie n n e 4 Z d aw n ego zam ku K a zim ierzow sk iego z p o ­ ło w y X IV w iek u pozostały jed y n ie — don jon i k aplica zam k ow a z p olich rom ią z cza só w W ład ysław a J a g iełły .

O statnio podczas prac ziem n y ch n iw e ­ la cy jn y ch , na p ółn ocn ym stoku w zg ó rza zam kow ego, odkryto fu n d a m en ty g o ty ck iej w ieży , p rostokątnej w rzucie, p o w ią za n ej z resztą d aw n ych zab u d ow ań p ierścien iem m urów ob w od ow ych . T e isto tn ie za b y tk o ­ w e elem en ty zab u d ow ań zam k ow ych p o d ­ dan e być m uszą w n ik liw y m zab iegom k o n ­ serw atorsk im . D on jon ow i n a leży p rzy w ró ­ cić jego d aw n e zw ień czen ie, k tórego n a j­ w cześn iejsze przekazy ik o n o g ra ficzn e p o ­ chodzą z początku X V II w iek u . O d sło n ię­ cie baszty z ty n k ó w p ozw oli na p ok azan ie jej gotyckiej m etryk i. K ap lica zam k ow a w y m a g a p rzeprow adzenia robót przy o czy ­ szczan iu ren esa n so w eg o szczytu za ch o d ­ n iego, ew en tu a ln eg o od słon ięcia z ty n k u g o tyck iego lica ścian zew n ętrzn ych , p rzy ­ w rócen ia dachom p ierw o tn eg o n a ch y len ia

1 P atrz str. 189.

i d a ch ó w k o w eg o pokrycia. W nętrze p od ­ dan e zo sta n ie d łu gotrw ałym pracom k o n ­ serw a to rsk im , k tórych p ierw szy etap b ęd zie p o leg a ł na zd jęciu b ezcerem o n ia l­ nych p rzem alow ań , d okonanych przez po­ przed n ich restauratorów .

N ow ood k ryta w ieża stan ow ić będzie, po d okonanej k o n serw a cji m urów , atra k cy jn e u rozm aicen ie drogi zjazdow ej ze w zgórza zam k ow ego do p rojek tow an ej trasy W“ Z.

W d a w n y ch zabu d ow an iach za m k o w y ch rozpoczęto ju ż p rzebudow ę d aw n ych c e l w ię z ie n n y c h na sale m u zealn e lub ś w ie t li­ cow e. A d ap tacja w n ętrza p olega na w y b u ­ rzaniu ścian d ziałow ych i tw orzen iu w ten sposób sa l o d p ow ied n ich dla ek sp o zy cji m u zealn ej lub dla potrzeb dom u k u ltu ry, p rzeb u d ow ie k la tek sch od ow ych , o k ien od podw órza itd. O ile p seu d ogotyck a form a m u ró w zew n ętrzn y ch p ozostaje bez zm ian , o ty le fa sa d y d aw n ego p odw órza za m k o ­ w ego otrzym u ją w ła śn ie n ow ą dek orację arch itek ton iczn ą w p ostaci p ilastrow ań , ob ram ień ok ien n ych , gzy m só w i sp ecjaln ej fa k tu ry ty n k ó w .

(9)

w a c ji fro n to w ej stw orzon y zostaje p lac m a so w y ch zebrań, ku k tórem u p row ad zi z e jśc ie z zam k u po m o n u m en ta ln y ch sc h o ­ dach.

A r c h i t e k t u r a u ż y t k o w a

Poza obrębem S tarego M iasta — o d b u ­ d ow an o w cza sie k ilk u ostatn ich la t n a s t ę ­ p u jące obiekty: N o w y R a t u s z na P la cu Ł ok ietk a — n a jp ierw częściow o zb om b ar­ d o w a n y w 1939 r., n a stęp n ie sp alon y w r. 1944. B u d yn ek ten p o w sta ł w la ta ch 1827— 28 w w y n ik u p rzeb u d ow y sp alon ego r en esa n so w eg o k o ścio ła k a rm elitó w b osych . O trzym ał on w ó w c z a s p ó źn o k la sy cy sty czn ą szatę zew n ętrzn ą, w której p rzetrw a ł aż do ostatn ich zn iszczeń . O dbudow a — p ro­ w ad zon a od 1947 r., zak oń czon a w r. 1952 — od tw orzyła b u d yn ek w p ierw otn ej z e ­ w n ętrzn ej jego p ostaci; w n ętrze n a to m ia st otrzym ało rep rezen tacyjn ą k la tk ę sch o d o ­ w ą i obszerną sa lę zebrań na parterze.

P a ł a c C z a r t o r y s k i c h , p o ch o d zą ­ cy z k oń ca X V II w iek u , po ro zb u d ow ie za p ew n e na pocz. X V III w iek u o trzym ał ch a rak terystyczn ą dla dw oru p olsk iego barokow ą b ryłę z dw om a narożn ym i a lk ie ­ rzam i i fro n to w y m ry za litem m ieszczą cy m k la tk ę sch od ow ą. O budow any d ookoła w drugiej poł. X I X w ., zatracił sw e za b y t­ k o w e założenie. U ży tk o w a n y na cele p rze­ m y sło w e, d ew a sto w a n y w e w n ętrzu n ie ­ w ie le z a ch o w a ł cech za b y tk o w y ch do czasu c a łk o w iteg o w y p a le n ia w lip cu 1944 roku. Po d ok on an iu rozbiórki otaczającej go n ieza b y tk o w ej o b u d ow y, przystąp ion o do u zu p ełn ien ia zn iszczon ych partii m u ró w i b u d ow y ż e lb e to w y c h strop ów I p iętra (na p arterze za ch o w a ły się sk lep ien ia k o ­ leb k ow e). O dbudow a prow ad zon a b y ła aż do 1950 г., k ied y p o w y k o ń czen iu w n ętrza zaczęto go u ży tk o w a ć jak o D om T u r y ­ sty czn y P.T.T.K . W k oń cu roku 1953 o ty n ­ k ow an o b u d yn ek z zew n ątrz; o b ecn ie p ozo­ staje jed y n ie z rea lizo w a n ie p ro jek tu upo­ rząd k ow an ia otoczen ia.

W b u d yn k ach p o - p i j a r s k i c h przy ul. N a r u t o w i c z a 4, u ży tk o w a n y ch przez M uzeum L u b elsk ie, prow adzono w la ta ch 1948— 49 przeb u d ow ę w n ętrza w sch od n iego p a w ilo n u , m ającą n a celu stw orzen ie lep szy ch w a ru n k ó w ek sp o zy cji m u zealnej.

K ino „R ialto“ to p ierw szy sta ły b u d y n ek tea tra ln y w L u b lin ie b u d o w a n y w la ta ch 1822— 24, w sk rom nej form ie k la sy c y s ty c z ­ nej. P rzeb u d ow a w n ętrza m ia ła na celu u sp ra w n ien ie je g o fu n k cjo n a ln o ści. Z z e ­ w n ątrz u su n ięto n iek tó re ze zm ian d o k o ­ n a n y ch daw niej w jego elew a cji.

S tary m u ro w a n y d w ó r n a B i e l s z - c z y ź n i e przy u l . P ó ł n o c n e j , z c h a

-Ryc. 222. Obraz M adonny z X V I w. w k o ściele bern ard yn ek po k on serw acji.

ra k tery sty czn y m m a n sard ow ym dachem zo sta ł zab ezp ieczon y przez częściow ą w y ­ m ia n ę w ięźb y oraz p ok rycia gon tow ego. B u d o w n i c t w o s a k r a l n e

D o n a jciek a w szy ch robót prow ad zon ych p rzy o d b u d ow ie o b iek tó w sa k ra ln y ch n a ­ leżą n ie w ą tp liw ie prace w y k o n a n e w к a- t e d r z e l u b e l s k i e j . K o śció ł ten b u ­ d o w a n y b ył przez je z u itó w w latach 1586— 1596. T en w czesn o -b a ro k o w y b u d y­ n ek u leg ł p rzeb u d ow ie dokonanej przez A n to n ieg o Corazzie'go około 1820 r. K ościół otrzym ał w ó w cza s p ła sk ą k la sy cy sty czn ą fa sa d ę i o śm io k o lu m n o w y p ortyk. P odczas d ziałań w o jen n y ch 1939 r. zo sta je spalon y dach i h ełm jednej z w ież, nad to u lega roz­ b iciu p ortyk i sk lep ien ie z a k ry stii zw anej ak u styczn ą. R oboty rozpoczęto od odbudo­ w y dachu, przyw racając m u p ierw o tn e n a ­ c h y le n ie połaci. Po odbiciu ty n k ó w z fa sa d y fron tow ej okazało się, że górna jej k o n ­ d yg n a cja zach ow ała p ierw o tn e podziały i dekorację. P o sta n o w io n o je przeto p rzy ­ w rócić, zach o w u ją c z k la sy cy sty czn ej p

(10)

rze-R yc. 223. N o w y rze-R atusz i B ram a K rak ow ­ ska. Stan z r. 1944.

b u d o w y fa sa d y jed y n ie ośm iok olu m n ow y, z r ek o n stru o w a n y portyk. D użo pracy p o­ c h ło n ę ło sp orządzenie d ok u m en tacji te c h ­ n iczn ej d la odbudow y sk lep ien ia a k u sty cz­ nej za k ry stii. Z aprojektow ano — ze w z g lę ­ d u na stan m u rów — le k k ie sk lep ien ie ż e lb e to w e z okładziną ceglan ą od w nętrza. Z am ierzon y e fe k t a k u styczn y został osią­ g n ię ty .

D o tru d n iejszych robót b u d ow lan ych n a le ż a ła odbudow a części zniszczonych b om b ą b u d yn k ów p o - m i s j o n a r s k i c h p rzy u l . B u c z k a 6. Z lasow an e m ury k a m ie n n e rozpadały się w czasie odbudo­ w y , stw a rza ją c w ie le k łop otów w y k o n a w ­ co m (ryc. 218 i 219).

R ob oty k on serw atorsk ie o m n iejszym za k r e sie prow adzone b y ły nadto w n a stę­ p u ją cy ch obiektach sak raln ych : c e r k i e w r u s k a , gd zie w yk o n a n o n o w e p okrycie h e łm u w ieży , w k o ściele e w a n g e l i c k i m przep row ad zon o rem ont w ieży a w k o ściele d o m i n i k a n ó w rem on t sygn atu rk i i w sch o d n iej ścian y k ap licy T y szk iew iczo w - sk ie j, poza tym w la ta ch 1952—53 rem ont w n ętrza . W czasie u zu p ełn ian ia odparzo­ n y c h ty n k ó w , stw ierdzono, że m ury z a ­ c h o w a ły sw ój zasad n iczy zrąb gotyck i a c e g ła u żyta do b u d ow y n a w b ocznych k o ­ ś c io ła w y k a zu je, że k ościół b u d ow an y b ył w k ilk u etapach. W k o ściele p o b e r n a r - d y ń s k i r a przystąp ion o n ied a w n o do rem o n tu zew n ętrzn ego m urów z m y ślą o e w e n tu a ln y m o d słon ięciu ich p artii g o ty c ­ k ic h , u k ry ty ch pod tyn k am i.

D e k o r a c j e ś c i e n n e , z a b y t k i m a ­ l a r s t w a i r z e ź b y

K am ien ica przy u l. G r o d z k i e j 8. W czasie rozbiórki śc ia n y fro n to w ej sąsied ­ n iego b u d yn k u n a tr a fio n o na dobrze za­ ch ow an e p artie d ek o ra cji sg ra ffito w ej. Od­ k ry ty fra g m en t n a le ż a ł do d ek oracji attyki tej k a m ien icy , p och od zi za p ew n e z końca X V I lub pocz. X V II w . i sk ład a się z b o­ gato sty lizo w a n y ch sp lo tó w roślinnych. R y su n ek otrzym an o przez w y d ra p y w a n ie w a rstw y p o b ia ły w a p ie n n e j położonej na z w y k ły m tyn k u . P o n ie w a ż d ekoracja, je ś li­ b y m ia ła p ozostać n a ty m sam ym m iejscu , m u siałab y być p o n o w n ie z a sło n ięta odbu­ d o w y w a n ą ścia n ą , zd ecyd ow an o zdjęcie sg ra ffita i p rzen iesien ie go do m uzeum .

W k o ściele k a t e d r a l n y m w 1953 r. k o n ty n u o w a n o o czy szcza n ie barok ow ych fresk ó w Józefa M ajera z la t 1756— 57 w n a­ w ie głów n ej. O dkryto przy tym k ilk a szki­ ców na m urze, z a p e w n e sam ego M ajera.

W czasie rem on tu w n ętrza k o ścio ła d o ­ m i n i k a n ó w n a sk lep ien iu nad ołtarzem g łó w n y m od k ryto k o m p o zy cję m alarsk ą w y k on an ą tem p erą i p rzed staw iającą p o­ stać p ap ieża w o to czen iu św ię ty c h d o m i­ n ik a ń sk ich n a tle arch itek tu ry. M alow idło jest d a to w a n e — 1652 r., n azw isk o m alarza zatarte n ie dało się odczytać.

C ykl 6 -ciu obrazów z p o ło w y X V II w ie ­ ku z D rzew em K rzyża Św . został poddany pracom za b ezp ieczającym . N a jed n ym z p łó cien odczyszczono dość w ie r n ie m a ­ low an ą pan oram ę m ia sta L u b lin a w id zian ą od w sch od u . P od d an o ró w n ież robotom k o n serw a to rsk im jed en z p o m n ik ó w F ir­ le jó w zn ajd u jących się w k o ściele a m ia ­ n o w icie P io tra F irleja zm arłego w 1619 roku (ryc. 220). P o m n ik z p ia sk o w ca p iń - czo w sk ieg o p o k ry ty został przed stu laty czarną farbą olejną, k tórą u su n ięto czę­ ścio w o m ech an iczn ie, częściow o sto so w a ­ n iem ok ła d ó w sod y k au styczn ej.

Z abiegom k o n serw a to rsk im p od d an y zo­ stał obraz M adonny z D ziecią tk iem z X V I w iek u , zn a jd u ją cy się w k o ściele pw . Ś w . P io tra (bernardynek) w L u b lin ie. Z obrazu zd jęto p óźn iejsze przem alow an ia, o d sła n ia ­ jąc p artie zło co n e i srebrzone w y cisk a n ej w tle m an d orli oraz d elik a tn y m o d elu n ek i ży w y k o lo ry t szat (ryc. 222).

Cytaty

Powiązane dokumenty

{!ych na sobie warstw w profilu tej studni pokrywa się z profilami studni nr I i II, zrekonstruowanymi na podstawie informacji uzyskanej od osób ' drugich,

Przez najbliższy czas (od 29 kwietnia do 6 maja) mają Paostwo czas na zapoznanie się z tymi zadaniami oraz przetestowanie czy potraficie wykonad obliczenia.. Możecie tez

W badanej grupie pacjentów starszych wykazano silną zależność pomiędzy poziomem akceptacji choroby a stanem funkcjonalnym, a także lepszą akceptację własnej choroby oraz

i miast wydzielonych.. ctwo zakładów przem ysłowych i innych insty­ tucji w zagospodarowaniu obiektów zabytko­ wych, świadczenia na rzecz m uzeów oraz po­ moc przy

W stanie wojennym realizowanym z wielką brutalnością, gdy całe społeczeństwo znalazło się poza prawem i nikt nie czuł się bezpiecznie, gdy w każdej chwili

We introduce a blended-acquisition method using temporally signatured and/or modulated and spatially dispersed source array, namely S-/M-DSA, that jointly uses various

Prawne ramy ochrony dóbr kultury Normatywne podstawy ochrony zabytków w II

o organizowaniu i prowadzeniu dzia- łalności kulturalnej (tekst jedn.: Dz. Dotyczy ona również szeroko pojętej ochrony kultury i sztuki, jednakże realizowanej w odmienny sposób. Jak