• Nie Znaleziono Wyników

Ilustrowany Kurier Polski, 1946.06.16, R.2, nr 160

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ilustrowany Kurier Polski, 1946.06.16, R.2, nr 160"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Cent, egzemplarza zł Pobieranie wyższej opłaty

jest nadużyciem

ILUSTROWANY

Wydanie B.Prenumerata

miesięczna wynosi zł

+ 10 za dorę- czen*e zomieisc-

00 +

w V czenie miejscowe5 zł za dorę-

KURIER POLSKI

Rok II Telefony Centrali w Bydgoszczy 33-41 • 334? (aynnt cała dabf) Centrala zamiejscowa 90 Rozmównico publiczno 19-07

Sekretariat redakcji przyjmuje codziennie od godziny 10 do 12 Niedziela, dnia 16 czerwca 1946 r. Wydawca; sPOtOZISCNlA WYDAWNICZA „ZRYW”

Ko/iw PKO „ZRYW Nr VI-,35 PKO .I.K.P • Nr VI-14C J fsif 160 Konto bieżące: Bank Związku Spółek Zarobkowych w Bydgoszczy I

Przed procesem kata Wielkopolski

Greiser przewieziony samolotem 0 administracyjny właściwy podział Polski

Osadzenie Greisera w więzieniu przy ul. Młyńskiej Przymusowi obrońcy dr Hejmowski i dr Krę­

glewski Spodziewany zjazd dziennikarzy krajo- wych i zagranicznych na proces

POZNAŃ (sm), W środę przy­

wieziono z Warszawy do Poznania samolotem b. gauleitera Wielko­

polski, Artura Greisera, który w więzieniu poznańskim przy ni.

Młyńskiej oczekiwać będzie rozpra­

wy. Termin jej został ostatecznie ustalony na dzień 21 hm. i trwać będzie prawdopodobnie 2—3 tygo­

dni. Greisera umieszczono w wię­

zieniu przy ul. Młyńskiej w od dzielnej celi, gdzie, jemu także;

wkrótce po przybyciu prok. Sądu Specjalnego Lehman doręczył akt!

oskarżenia. Akt ten obejmuje 60 stron maszynowego pisma, z czego 6 stron to właściwy akt oskarżenia I a reszta uzasadnienia aktu, Jak się dowiadujemy Greisera oskarża się z art. 99, 162, 225, 235, 236, 248, 258, 259, 261, 262 oraz szeregu in-

nych kodeksu karnego. Po dorę­

czeniu aktu oskarżenia rozpoczęto przesłuchiwanie oskarżonego. Prze­

słuchiwanie potrwa kilka dni, po czym do swego klienta dopuszczeni będą obrońcy z urzędu. Jest ich

dwuch: dr Stanisław Hejmowski i dr Jan Kręgłewski. Mimo protestu dr. Hejmowskiego, do którego do łączył się również dr Kręglewski.

będą oni musieli obronę prowadzić.

W związku z procesem Greisera spodziewany jest liczny przyjazd dziennikarzy krajowych i zagra­

nicznych. Rozmieszczeniem ich w Poznaniu zajął się Miejski Wydział

Zjazd harcerstwa w lodzi

Pierwsze posiedzenie

komisji dla spraw

energii atomowej

NOWY JORK (ms). W piątek ze­

brała się na pierwsze posiedzenie komisja dja spraw energii atomowej. ■ Na posiedzeniu tym przedstawiciel Stanów Zjedn. Barach przedstawi amerykański plan kontroli nad ener­

gią atomową. Najmłodsi harcerze na defiladzie

do Poznania

Kwaterunkowy, który rozlokuje ich po mieszkaniach puywatnych. Ce­

lem ułatwienia dziennikarzom po­

za poznańskim spełnienia ich obo­

wiązków, Dyrekcja P. i T, zorgani­

zowała w hallu auli Uniwersytec­

kiej specjalny urząd pocztowy, któ­

ry nie tylko będzie przyjmował li­

sty i depeszę, ale będzie miał trzy kabiny telefoniczne, z których dziennikarze będą mogli bezpośred­

nio porozumiewać się z swyi.li re­

dakcjami. Obsługa tego urzędu pocztowego składać się będzie z urzędniczek rozumiejących języki obce.

Podział administracyjny Polski służyć musi najszybszemu zespo­

leniu ziem nowych i dawnych pań­

stwa. Każdy obszar administra­

cyjny województwa musi stworzyć elementy gospodarki pozytywnej.

Niestety tego postulatu nie u- względniono przy ustalaniu granic dzisiejszego wojew. mazurskiego w Olsztynie. Odłączono od niego cztery powiaty prawobrzeżnego Powiśla i przyłączono do woje.w.

gdańskiego, z którym te powiaty nie posiadają prawie żadnego po­

łączenia komunikacyjnego. Odłą­

czono co gorsza trzy powiaty ma­

zurskie i przyłączono je do wojew.

białostockiego.

Jest to nie tylko stan przerywa­

jący dawne historyczne i nałural-

Wizyta amerykańskiej marynarki wojennej

w Europie

LONDYN (PAP). Według tutejszych doniesień, eskadra marynarki wojenej USA przybędzie wkrótce z wizytą do portów północno-europejskich, m. in.

do Norwegii, Szwecji, Danii, Holan­

dii i Belgii.-

ne związki geograficzne, wiążące ten obszar w jednolitą całość, ale przede wszystkim stan, który wo­

jewództwu uniemożliwia prowa­

dzenie racjonalnej polityki gospo­

darczej. Odrodzone Państwo Pol­

skie nie może dopuścić, aby woje­

wództwo to wznowiło swe deficy­

towe tradycje z okresu rządów nie­

mieckich, a które do dziś ciążą groźnie nad tym rejonem. Wojew.

Odprężenie

we Wło?xech po opuszczeniu kraju

przez króla Umberto:

RZYM (FA). Po wyjeżdzie króla

mazurskie stać się musi twórczym członem gospodarczym całości or­

ganizmu państwowego, a stanie się tylko pod tym warunkiem po­

zostawienia w jego granicach tych obszarów, które od dawna są ze sobą zespolone węzłami natural­

nymi i wzajemnie się gospodarczo

uzupełniają. »

Trudności przy tworzeniu rządu indyjskiego

. LONDYN (FA). Z Indyj donoszą, że partia kongresowa w dalszym ciągu nie zgadza się na przyjęcie równej ilości mandatów z Ligą Mu­

zułmańską w nowym, tymczaso­

wym rządzie z uwagi na większą ilość posiadanych w kraju zwolen­

ników. Hinduska partia kongreso­

wa, domaga się dla siebie 2 man­

datów więcej (7 zamiast 5) i z tego powodu utworzenie rządu natrafia stale na trudości.

Umberto opuścił Włochy

Umberto z Włoch, sytuacja uległa pewnemu odprężeniu. Mimo to w Ne­

apolu przedsięwzięto dalsze środkt nocnych uzasadnia się głównie ar- Jeśli konieczność przywrócenia woj. mazurskiemu powiatów pół-

Orędzie króla i odpowieoz rządu

LONDYN (ms). Król Umberto przebywa obecnie na obczyźnie. Po opuszczeniu Rzymu odjechał do Bar­

celony, skąd udać się ma do Lizbony.

W orędziu do narodu włoskiego oświadczył, że zmuszony był wyje­

chać, ale opuszcza Włochy w nadziei,

Rada Bezpieczeństwa w

znów odroczyła swe obrady

WASZYNGTON (FA). Rada Bez­

pieczeństwa kontynuowała dyskusję nad sprawozdaniem 5-osobowej pod­

komisji dla spraw. Hiszpanii. Po prze­

szło dwugodzinnych obradach, w cza­

sie których nie doszło do głosowa­

nia. posiedzenie odroczono do ponie­

działku. Obra­

łom przewodni­

czył delegat Francji Parodi.

Przedstawiciel Australii — dr Evatt zapropo­

nował uzupeł­

nienie tekstu, od­

pracowanego mzez komisję

** Gromyko szpanskich i

Wzywającego Generalne Zgromadze­

nie do zalecenia Narodom Zjedno­

czonym zerwania stosunków dyplo­

matycznych z rządem generała Fran­

co, słowami: „lub podjęcia kroków, jakie Generalne Zgromadzenie uzna właściwe i skuteczne w danych o* Licznościach". Przedstawiciel Ame- W*: zaznaczył, że wniosek podkotmi-

sji w modyfikowanej lennie biejze pod uwagę poglądy Stanów Zjedn.

i źe uchwała Rady Bezpieczeństwa nie powinna przesądzać stanowiska, jakie zajmie ogólne zgromadzenie.

Delegat amerykańskie oświadczył, iż będzie głosował za wnioskiem dr Evatta, Delegat egipski również przy- rzekł swoje poparcie. Przedstawiciel Holandii dr van Kleffens skrytyko­

wał sprawozdanie komisji, oświad­

czył jednak, iż będzie glosował za po­

prawką australijską, aby utrzymać jednomyślność. Dłuższe przemówienie

■wygłosił delegat ZSRR Gromyko, wyrażając ubolewanie, że nie Rada, a dopiero walne zgromadzenie ONZ zadecydować ma o zerwaniu stosun­

ków z rządem gen. Franco. Gromyko domaga! się nie tylko moralnego po­

tępienia Hiszpanii, ale i konkretnej akcji, zgodnie z kartą ONZ.

Wysiedlanie Niemców

SZCZECIN (PAP-ms). Do dnia t-go czerwca z Pomorza zachodniego wy­

siedlono 138,000 Niemców, ze Szcze­

cina .wysiedlono 42,000, pozostaje o- koło 20 000. z czego w czerwcu ma być wysiedlonych 5,000 Niemców 1

że oszczędzi w ten sposób krajowi no­

wych bólów i świeżych ran. Zaatako­

wał rząd za objęcie władzy, która mu się nie należy, dopóki nie zosta­

nie wydane orzeczenie w sprawie re­

ferendum. Aby uniknąć tarć, które mogłyby zagrażać jedności kraju, król zwalnia naród z przysięgi jemu złożonej, ale nie zwalnia narodu z przysięgi wobec kraju.

Na orędzie to odpowiedział rząd włoski wskazując, że jest ono bole­

snym dokumentem, opartym na fał­

szywych przesłankach. Premier i rząd mogą w każdej chwili złożyć dowody, że dążyli do pokojowego rozwiąza­

nia. Poprawne postępowanie mini­

strów było podkreślane przez samego króla. Król jednak postawił rząd wo­

bec alternatywy przelewu krwi. Gdy, władze rządowe dowiedziały się,, że król zamierza odlecieć samolotem do Lizbony, nie podniosły sprzeciwów. ' mu

ostrożności. Wobec zaszłych wypad­

ków, rada miejska w Neapolu podała się do dymisji.

iiiiiinimnrlrirriiiiiininnni

Już od 15 czerwca można za­

prenumerować „Ilustrowany Ku­

rier Polski11 we wszystkich urzę­

dach pocztowych w całej Polsce.

Abonament pisma kalkuluje się znacznie łaniej, niż kupowanie w sprzedaży ulicznej czy kioskach.

Abonament miesięczny „IKP“

wraz z odnoszeniem do domu wy­

nosi w Bydgoszczy — 65 szcie Polski — zł 70.

to najbardziej informujące

skuteczny organ ogło- ,JKP“

stronnie ,.IKP ‘ to szeniowy.

Abonujcie „IKP"

...■.“lU

zł, wre- wszech-

pismo;

Michaiłowie przyznaie do działań przeciw partyzantom się

BELGRAD (PAP-ms). Podczas dal­

szego przesłuchania Michajłowicz ze­

znał, iż przyjął pod swoją komendę wojewodów, którzy otwarcie współ­

pracowali z okupatem. Akt oskarże­

nia zarzuca mu, iż we wrześniu 1941 r. wydał swoim podkomendnym roz­

kaz walki z partyzantami w Uziczkoj Pozodze. Michajłowicz twierdzi, iż rozkaz ten nie wyszedł od niego.

Akt oskarżenia podkreśla również, iż Michajłowicz posiadał t- zw. od­

działy legalne, uznane przez Niem­

ców. Na pytanie, czy brał udział w trzeciej ofenzywie niemieckiej prze­

ciwko wojskom narodowym. Michaj-iwellstwierdŁiłjednak.iżNiemcymu- igwicz przyznał iż kierował operacja-(szą skapitulować przed wszystkimi mi podczas tej ofensywy. N»e płÓbo-'sprzymierzonymi.

gumentami gospodarczymi, to inne, bardziej delikatnej natury, są mo­

tywy, którymi kieruje się olsztyń­

ska Wojewódzka Rada Narodowa, domagając się włączenia do woj.

mazurskiego trzech powiatów ma­

zurskich (Elk, Gołdap, Olecko), które znalazły się w granicach woj.

białostockiego. Woj. białostockie nigdy problemów niemieckich w tej skali nie rozwiązywało, a lud­

ność tego województwa wykazuje szczególny brak zrozumienia dla sytuacji Mazurów. Pogłębia to niebezpieczeństwo również kwestia wyznaniowa (ewangelicy-katolicy).

W tych warunkach rezultaty poli­

tyki repolonizacyjnej mogą być przeciwne od zamierzonych. W wy­

niku takiego nienaturalnego po­

działu historycznej ziemi mazur­

skiej, stolica regionalna Mazur — Ełk, ogniskująca przez wieki polski ruch wśród Mazurów, gród, w któ­

rym wielcy synowie ziemi mazur­

skiej, Karol i Hugon Barkowie byli wydawcami i redaktorami bojowej

„Gazety Ludowej'1, zostało dziś — w dobie zwycięstwa Polski — prze­

kreślone. Tak to Ełk stal się zwy­

kłym ośrodkiem administracyjnym z dużą szkodą dla samorzutnej re- polonizacji okręgu mazurskiego.

Postulat jednolitej polityki naro­

dowościowej nabiera szczególnej je również usprawiedliwić się, iż do­

wodzący z jego ramienia oddziałami czetników w Czarnogórze Dzśuriszic wpółpracowal jawnie z włoskim oku­

pantem. Michałowicz przyznaje, iż

wojska jego walczyły razem z Niem* doniosłości wobec układów o prze- cami, rosyjskimi białogwardzistami i

kollaboracjonistami serbskimi prze­

ciwko partyzantom. Dalej oświadczył, iż we wrześniu 1944 r, Niemcy zwró­

cili się do niego o umożliwienie spot­

kania z oficerem amerykańskim Mac Można by stwierdzić, że akcja ta Dowellem, który miał pośredniczyć

w pertraktacjach o odrębny pokój z zachodnimi sojusznikami, Mac Do-

siedlenia. Niemców. Niewątpliwie akcja ta winna być zrealizowana według identycznych kryteriów.

Nie da się tego osiągnąć przy obec­

nym podziale administracyjnym.

jest krótkoterminowa i nie powin­

na wpływać na długofalową poli­

tykę administracyjną.

Jednak zasadnicza repolonizacja tych obszarów obliczona przecież

(2)

(LUSTROWANY KURIER POLSKI Nr 160

Traktat pokojowy z Wiochami

wych, utrudniających akcję pla-

pjerwszym punktem ©błąd pdTYSkich

dzie] jednolitych metod i środków.

Przemieszanie środowisk włącza zbyt wiele elementów przypadko- Jedynie w dziedzinie wyznanio­

wej (kościół rzym.-kai.) utrzymano jednolitość obszaru, gdyż diecezja olsztyńska (warinijska) obejmuje

także 7 powiatów dziś administra- ministrom na konferencję rozpoczy- cyjnie odłączonych.

Motywy gospodarcze i narodowo­

ściowe, zarówno w założeniach o- gólnych jak i w kwestiach szcze­

gółowych, uzasadniają dostatecz­

nie nostulat: ZŁĄCZENIA WSZY­

STKICH POWIATÓW B. PRUS WSCHODNICH W JEDNOLITE WOJ. MAZURSKIE.

Powinno to nastąpić jak naj­

wcześniej. Każdy dzień zwłoki przynosi sprawie polskiej na War­

mii, Mazurach i Powiślu niepowe­

towane szkody. Jest to jednolita opinia wszystkich ugrupowań. po­

litycznych i wszystkich warstw społecznych woj. mazurskiego.

PARYŻ (ms). Zastępcy ministrów spraw zagr. zebrali się dziś rano, aby dokonać ostatecznego przeglądu raportów, które zostaną przedłożone nającą się dzisiaj w Paryżu.

Jak informują, na pierwszym punk-

cie porządku dziennego obrad znajdu­

je się sprawa traktatu pokojowego z Włochami i Rumunią.

Min. Bevin i Mołotow wraz z 36 członkami delegacji radzieckiej przy­

byli już do Paryża.

Anglii brak rqk do pracy

LONDYN (PAP). Reuter donosi, iż na kongresie Partii Pracy w Bournemouth min. Morrrison, re­

ferując metody przestawienia ży­

cia gospodarczego w Wielkiej Bry­

tanii na produkcję pokojową, pod­

kreślił, iż brak sił roboczych, ha­

muje wydobycie węgła, produkcję ecgieł oraz wyrobów włókienni­

czych i wpływa na zwolnienie tem­

pa odbudowy. Minister scharakte­

ryzował prace podległego mu ko­

„Państwowy" biskup niemiecki

. .. popełnił samobójstwo

CITTA DEL VATICANO. (Obsł.

wł. W.)- Przed wojną .wsławił się"

na terenie Niemiec pastor Ludwik Muller, który — z laski Hitlera — ob­

jął stanowisko .państwowego" bisku­

pa, jako głowa tzw. „niemieckich chrześcijan' (Deutsche Christen).

Ostatnio ukazała się na łamach ewangelickiego organu tygodniowe-

go p. n. .Die Kirche" lakoniczna no­

tatka, zawiadamiająca, że były „pań­

stwowy" biskup Ludwik Muller popeł­

nił samobójstwo. Koniec smutny, ale zasłużony i konsekwentny, może nie­

co spóźniony. Mocodawcy samobójcy wcześniej zdecydowali się na nie- chwalebny koniec po jeszcze mniej chwalebnym żywocie.

Jak będą głosować chorzy?

mitetu planowania, który przygo­

towuje 'zarządzenia, mające na ce­

lu ochornę gospodarki brytyjskiej przed ewentualnymi wpływami de­

presji gospodarczej w innych kra­

jach. Kongres wezwał ministra rol­

nictwa Wiłliamsa do przystosowa­

nia swoich zarządzeń do wytycz­

nych partii socjalistycznej. Zagad­

nienie utrzymania przymusowej służby wojskowej wywołało długo­

trwałą debatę. Lord strażnik pie­

częci, Greenwood, zapewnił zebra­

nych, iż tymczasowe utrzymanie służby wojskowej jest konieczne dla wypełnienia

wych zobowiązań

tanii. Rząd pragnie jednak jak naj­

prędzej przekazać ONZ wszelkie sprawy, związane z bezpieczeń­

stwem świata. ,

Następnie kongres uchwalił re­

zolucję, wzywającą rząd do nawią­

zania stosunków z republikańskim rzędem Girala.

omisja bankowa Izby Repre­

zentantów przyjęła 20 głosami przeciwko 5 wniosek w sprawie po­

życzki dla Wielkiej Brytanii.

Anglia zaprzecza

Nota angielska do Jugosławii w związku z procesem Michajłowicza

LONDYN (ms). Rząd brytyjski wystosował notę do rządu jugosło­

wiańskiego w związku z zarzutami, jakoby oficerowie brytyjscy nama­

wiali Michajłowicza do zaatakowa­

nia partyzantów Tito. Zarzuty te, zdaniem rządu angielskiego, nie mają najmniejszych podstaw i

rząd brytyjski żąda od władz jugo­

słowiańskich dostarczenia odpo- , wiednich dokumentów. Dwaj ofi­

cerowie, których nazwiska wymil nionó w czasie procesu, stanowczo zaprzeczyli stawianym im zarzu­

Veto prezydentaTrumana

tom.

WASZYNGTON (PAP). Prezydent Truman skorzysta! z przysługującego mu prawa veta w stosunku do projek­

tu jednego z członków kongresu, w spawie ogólnego zakazu strajków.

Prezydent oświadczy, że nie należy drogą ustawową zabraniać strajków przeciwko przedsiębiorcom prywat-

nym. Jednocześnie jednak prezydent wezwał Kongres do aprobowania swe­

go własnego projektu, który zakazu­

je strajków w zakładach kluczowych gałęzi przemysłu, o ile zakłady te znajdują się pod kontrolą rządu.

Izba Reprezentantów poparła ve»

prezydenta.

międzynarodo- Wielkiej Bry­

Cerkiew prawosławna wZSRR

CITTA DEL VATICANO (obsł. wł.

W.). Cerkiew prawosławna w ZSRR okazuje coraz większą żywotność. W dziedzinie organizacyjno-administra­

cyjnej wprowadzono nową * tzw. kon­

stytucję cerkiewną, na podstawie której archirejów i popów nie wybie­

rają już obecnie wierni, ale otrzymu­

ją ich z nominacji z góry (podobnie jak w Kościele katolickim).

W chwili obecnej jest w ZSRR zor­

ganizowanych 89 diecezyj, obejmują­

cych ponad trzydzieści tysięcy pa­

rafii. Klasztorów otwarto 87. Funkc-

WARSZAWA (ms). Gen. Kom.

Głosowania Ludowego wydał instruk­

cję Nr 8 o przeprowadzeniu głosowa­

nia w' szpitalach i lecznicach. 28 i 29 czerwca przewodniczący Obwodowej Komisji, w obwodzie której znajduje się szpital lub lecznica, sporządzi przy pomocy Zarządu Szpitala spis cho­

rych uprawnionych do głosowania.

Spis powinien zawierać: imię i nazwi­

sko, miejsce zamieszkania i adres, da­

tę urodzenia, zawód, miejsce na stwierdzenie oddania głosu.

W dniu głosowania Obwodowa Ko­

misja uda się z urną dodatkową do chorych przebywających w szpitalu.

Przewodniczący wręczy choremu katrkę do glosowania, komisja umoż-

liwi choremu wypełnienie karty wspo- sób tajny. Następnie przewodniczą­

cy odbierze od chorego kartę i wrzu­

ci ją do urny, odnotowując w spisie oddania głosu. Z urną dodatkową należy postąpić jak z urną główną.

Ustalając wynik głosowania Komi­

sja Obwodowa oblicza glosy z urny dodatkowej, zaznaczając o tym w pro­

tokóle.

Koncesje dla

Nominacja kard. Hlonda na arcybisk. warszawskiego

RZYM (FA). Papież zamianował kardynała Hlonda na tajnym posie­

dzeniu konsystorskim, arcybiskupem warszawskim.

jonuje dziesięć seminariów duchowa nych. Jest czynna jedna Akademia Teologiczna w Moskwie, przygoto­

wuje się otwarcie analogicznej Aka.

demii w Leningradzie.

Ogromne wrażenie wywołał w ca.

łym Z w. Radzieckim fakt zwrócenia Cerkwi prawosławnej relikwii jedne­

go z jej największych i najpopulaiw niejszych świętych, św. Sergiusza, otaczanych powszechną czcią szero.

kich mas ludowych w ZSRR.

Ostatnio przystąpiono w ZSRR do drukowania Biblii, co wywołało żywe echo w całym Zw. Radzieckim.

Fiński siatek — fabryka

• w porcie gdyńskim -

statku fińskiego „Viena“ na połów ryb do Islandii. Statek należy do Fińskiego Przeds. Rybnego w Hel­

sinkach, i jest wyposażony we wszystkie urządzenia konieczne do przetwórstwa ryb. Posiada war­

sztaty wyrobu i reperacji beczek, własną lodownię, oraz urządzenia ćlo przechowywania i konserwo­

wania ryb. Załoga statku składa się ze 137 osób. Statek ma na swo­

im pokładzie również lekarza, któ­

ry musi czuwać nad zdrowiem pra­

cowników tej pływającej fabryki konserw i przetworów rybnych.

Statki te są zaopatrzone w specjal­

ne motorowe łodzie rybackie, słu­

żące rybakom do robienia wypa­

dów na morze i dające większą swobodę poruszania się niż duży statek. Załoga statku składa się z samych Finów, za wyjątkiem jednego Norwega. Załodze nie wol­

no opuszczać statku w czasie po­

stoju w Gdyni. Statek przyjmuje w porcie i pośredniczy w zaopa­

trzeniu go w paliwo firma makler­

ska „Nawigator".

Kongres Zw. Zawodowych w Monachium

MONACHIUM (PAP-ms). W Mona­

chium rozpoczął swe obrady, po kil­

kunastoletniej przerwie Kongres Zw.

UNRRA kończy się

GDYNIA (m). W porcie gdyń­

skim w strefie wolnocłowej stoi fiński statek ,,Greta“, który jak już donosiliśmy — po uzupełnie­

niu zapasu paliwa uda się w dal­

szą drogę w towarzystwie drugiego

przedsiębiorstw gastronomicznych

W związku z obowiązującymi prze- aprowizacji i handlu), a w miastachW związku z obowiązującymi prze­

pisami dekretu z dnia 30 listopada o koncesjonowaniu przedsiębiorstw przemysłu gastronomicznego (Dz. U.

R. P. Nr 57 poz. 322) oraz rozporzą­

dzenia Ministra Aprowizacji i Han­

dlu z dnia 23 lutego 1946 r. w spra­

wie wykonania tego dekretu, ogło­

szonego w DZ. U. R. P. Nr 12, poz. 83 wszystkie osoby i instytucje, prowa­

dzące przedsiębiorstwa przemysłu ga­

stronomicznego (restauracje, bary, bidety, paszteciarnie, cukiernie, ka­

wiarnie, winiarnie-piwiarnie, pokoje gościnne przy handlu win, wódek itp.

herbaciarnie i jadłodajnie), na zasa­

dzie dotychczasowych przepisów obo­

wiązane są przed dniem 17 czerwca 1946 r. wystąpić do właściwej wła­

dzy o udzielenie koncesji.

Władzami właściwymi do przyjmo­

wania podań są starostwa (referaty

wydzielonych z powiatów zarządy tych miast. Władzami właściwymi do udzielania koncesji dla tych przedsię­

biorstw są urzędy wojewódzkie (wy­

dział aprowizacji i handlu), a w mia­

stach Warszawie -i Łodzi zarządy miejskie tych miast.

Osoby i insytucje wnoszące poda­

nie powinny dokładnie zaznajomić się z powyżej przytoczonymi przepi­

sami prawnymi.

Azerbejdżan —” | powrócił do Persji

LONDYN (FA). Z Teheranu dono­

szą, że w wyniku rokowań persko- azerbejdżańskich, Azerbejdżan powró­

cił dobrowolnie w skład państwa per­

skiego.

0 czym każdy przesiedleniec ==

wiedzieć powinien

WĄRSZAWA (ZAP). Nieznajo­

mość lub mylną interpretacja przepi­

sów dot. akcji przesiedleńczej z ziem centralnych na Ziemie Odzyskane na­

raża przesiedleńców na liczne trudno­

ści i przykrości'W związku z tym Mi­

nisterstwo Ziem Odzyskanych przy­

pomina najważniejsze obowiązujące w tej kwestii zasady.

Ludność rolnicza winna przesiedlać się grupowo, co najmniej 10 rodzin.

Wyjeżdżać winni wszyscy zgłoszeni członkowie rodzin z inwentarzem ży­

wym i martwym. Grupy liczązce po­

wyżej 150 osób muszą swój wyjazd uzgodnić z władzami osiedleńczymi terenu na którym mają zamiar się o- siedlić. Uzgodnienie załatwić może delegacja, która przed tym wyjedzie dla zbadania miejsca osiedlenia.

Pierwszeństwo w przesiedleniu na Ziemie Odzyskane służy grupom po­

chodzącym z okolic zniszczonych dzia­

łaniami wojennymi oraz grupom, wykazującym się opinią Pow. Urzędu Ziemskiego, że ich wyjazd jest pożą­

dany z punktu widzenia prowadzo­

Zaświadczenie służy za podstawę do uzyskania biletu kolejowego. Prze­

siedleniec musi przedstawić dowód wymeldowania z dotychczasowego miejsca zamieszkania.

Gospodarstwa rolne będą przyzna­

wane jedynie tym osobom, dla któ­

rych pracą na roli stanowiła główne źródło utrzymania, lub które posia­

dają fachowe wykształcenie rolnicze.

nych lub zamierzonych prac nad przebudową ustroju rolnego.

Indywidualne wyjazdy rolników są dopuszczalne tylko po przedstawieniu dowodów, że przesiedleniec udaje się ze swą rodziną i mieniem na przy­

znane mu prawnie miejsce osiedlenia.

Ludność nierolnicza może się prze­

siedlać grupowo lub indywidualnie na podstawie skierowania lub delegowa­

nia do określonej pracy przez wła­

dze i instytucje, albo na podstawie pisemnego wezwania przez władze, instytucje lub organizacje z terenu Ziem Odzyskanych. ’ Wystawione przez prywatny zakład wezwanie do pracy winno być poświadczone przez powiatowy referat osiedleńczy lub Państw. Urząd Zatrudnienia tereno­

wo właściwy dla zakładu pracy.

Każdy przesiedleniec winien po­

siadać zaświadczenie przesiedleńcze, wystawione przez starostę na pod­

stawie pisemnej opinii zarządu gmin­

nego. Wydanie zaświadczenia prze­

siedleńczego winno być zaznaczone w dowodzie osobistym przesiedleńca.

350 księży Salezjanów zginęło w ostatniej wojnie

CITTA DEL VATICANO (Obsł.

wł. W.).Zgromadzenie zakonu X. X.

Salezjanów, powołane do życia przez św. Jana Bosco, poniosło w czasie wojny bardzo poważne straty.

Ostatnio superior generalny X-X- Salezjanów podał do wiadomości, że zgromadzenie to (jak wiemy bardzo zasłużone w dziedzinie wychowania młodzieży) straciło w czasie wojny 350 księży zabitych. Rannych było 380. Uległo zniszczeniu 79 salezjań­

skich zakładów i 14 kościołów.

N. b. W Polsce ponieśli X. X Sa­

lezjanie również poważne straty. Ich zakłady wychowawcze odbudowują się powoli skupiając znów młodzież, przeważnie sieeocą lub opuszczoną-

Zawodowych. Przed obradami obno­

szono na ulicach transparenty z napi- simi: „Nie chcemy więcej wojny",

„Nie chcemy więcej dyktatury”.

Niemcy przygotowuj

„marsz głodowy"

BERLIN (PAP) Prasa niemiecka na pierwszych stronach podaje wiado­

mość o „marszu głodowym" jaki po­

dobno ma przedsięwziąć „zrozpaczo­

na” ludność północnych Niemiec, ma­

szerując w kierunku granicy duń­

skiej. Taki sam marsz ma być, we­

dług pogłosek, zanotowanych przez prasę niemiecką, zorganizowany w .Zagłębiu Ruhry. Przygotowaniem ca­

łej akcji demonstracyjnej zajmują się, jakoby, pewne kola niemieckie w Hamburgu.

Zaniepokojenie Węgier

WASZYNGTON (FA). Bawiący w Stanach Zjedn. premier węgierski. Na­

gy oświadczył, że naród węgierski zaniepokojony jest wynikiem rozmów paryskich. Wyrzucenie 3 milionów lu­

dzi poza nawias ojczyzny węgierskie;

nie może być dobrą wróżbą dia oo- Ikoju światowego — zakończył Nagy.

NOWY JORK (ms). Komisja dla spraw uchodźców i osiedleńców przedłożyła swe sprawozdanie Ra­

dzie Gospodarczo-Społecznej. Prze­

wodniczący delegacji brytyjskiej podkreślił ważność kwestii uchodź­

ców', którzy nie mogą być pozba­

wieni opieki. Dyrektor UNRRA La Guardia wezwał członków Rady do przyśśpieszenia prac nad rozwią­

zaniem tego nieszczęsnego proble­

mu. Z pośród 11 państw, do któ­

rych mogą się udać uchodźcy, tyl­

ko jedna Brazylia przedłożyła rze­

czowa projekty. La Guardia pod­

kreślił, że UNRRA kończy swą działalność z dniem 31 grudnia br., a wówczas komisja dla spraw u- chodżców i osiedleńców musi dalej prowadzić rozpoczętą pracę.

UNRRA dla Polski

GDYNIA (m). W dniu 12 bm. wpły­

nęły do portu gdyńskiego dwa statki norweskie i żaglowiec duński z ła­

dunkiem towarów UNRRA. Norweski parowjec „Regin” przywiózł 37,110 worków cynamidu. Drugi parowiec) norweski „Ask” wpłynął do portu gdyńskiego z Bergen, przywożąc 1,870,250 kg śledzi i solonego jesio-*

tra. Żaglowiec duński „Sydwestmon- sunen” przywiózł 27,200 kg świeżych dorszy.

SńiatZ, kMu yitmach

T) rzemawiając na kongresie Partii 1 Pracy, minister Morrison zapo­

wiedział, że demobilizacja brytyjskich sil zbrojnych będzie faktypznie ukoń- czona przed dniem 31 grudnia 1946 r.

v ra wniosek posła Francis Noel Ba- kV ker’a kongres Partii Pracy posta­

nowił wysiać do hiszpańskiego rządu republikańskiego depeszę z pozdro­

wieniami.

T7 rance Presse otrzymała od swego A korespondenta w Damaszku de­

peszę, że znajduje się tam mufti Je­

rozolimy. Według doniesień tejże agencji z Bejrutu, mufti przebywa w niewymienionej miejscowości Syrii i cieszy się dobrym zdrowiem.

Ifport

MISTRZOSTWA POMORZA W ZAPASACH

I W PODNOSZENIU CIĘŻARÓW które miały się odbyć 15 i 16 bm w Toruniu w Hali Szkoły Oficerskiej Artylerii (Toruń Mokre) w ostatniej chwili z techniczno-organizacyjnych przyczyn zostały przesuięte o jeden tydzień tj . na dzień 22 i 23 buu

I

(3)

■M Nr 160 BBBMRBBMRHRHHHRRBBi ilustrowany kurier polski Str. 3 RM Skon wybitnego

publicysty katolickiego OUT A DEL VATICANO (Obsł.

wl W.). W kołach katolickich wy­

wołał powszechny żal zgon znakomi­

tego publicysty katolickiego, ks. F.

Muckermanna, śp. ks. Muckermann był jezuitą niemieckim i dał się poz­

nać jako nieprzejednany wróg naro­

dowego socjalizmu i Hitlera. W zwią­

zku z tym musiał schronić się jeszcze w r. 1935 do Szwajcarii, tam też smart, otoczony czcią, w 63-im roku swego pracowitego żywota.

Ostatnia książka śp. ks. Mucker- manna, napisana w Szwajcarii, nosi techniki no- tytuł: .Człowiek wobec

śmiercią te- myśliciela, nielicznego Strata, spowodowana

go wybitnego pisarza i jest niepowetowana dla

obozu katolików niemieckich, którzy umieli wytrwać w postawie ofensyw, nej wobec hitleryzmu. Zbyt wielu skapitulowało i nie wytrwało. Zbyt mało było Muckermannów...

Blaski i rządy domu Sabaudii

Upadek najstarszej

I.

dynastii

Znikła z widowni świata Europy jej najstarsza dynastja. Kroniki X wieku piszą już o Humbercie I zwanym Białorączką (Biancama- no), którego dziedzictwo sabaudz­

kie graniczyło z Francją, obejmu­

jąc także sporą część dzisiejszej Szwajcarii. W XIV wieku Sabau­

dia zajęła Monaco i Nizzę, stąd też pochodzą ustawiczne pretensje Italii do tego terytorium, które Francja kilkakrotnie odbierała, a Napoleon III otrzymał je legalnie przez układ w Plombieres od Wik­

tora Emanuela II za pomoc prze­

ciw Austrii.

Emanuel Fiłibert (żelazna głowa) prawzór panu­

jącego domu sabaudzkiego. — Połączone losy ze zwycięskim Napoleonem. — Czasy walki z Austrią Rola Garibaldiego. — Wybuch pierwszej wojny świa­

towej i Włochy. — Rozpoczynają się ostatnie akty dramatu

Właściwym organizatorem Sa-,jnastja w XIX wieku, w czasie wal-

Ważne obrady

morskiej komisii naukowei

Kwiatkowski

,,Problemy żeglugowe w związku z kwestią specjalizacji portów", dyr.

Wojnar pt. „Funkcje handlowe por tów morskich", prof. Ocioszyński pt.

„Międzynarodowe umowy handlowe",

— (czynnik specjalizacji portów), — dyr. Kuligowski pt. „Porty Gdańsk, Gdynia i Szczecin w latach 1919—

1939", mgr Wieczorek pt. „Górnictwo jako klient portu", mgr Ławrynowicz pt. „Hutnictwo jako klient portów", mgr Augusiak pt. „Rolnictwo i leśnic­

two" (perspektywy związków gospo­

darczych z portami).

Uczestnicy zjazdu zwiedzili poza tym węzeł dróg wodnych w Bydgo­

szczy, zabtyki miasta oraz ważniejsze ośrodki gospodarcze.

BYDGOSZCZ (n). W ramach obcho­

du 600-lecia m. Bydgoszczy odbyło w dniach 14 i 15 bm. w Instytu­

cie Bałtyckim posiedzenie morskiej komisji naukowej, w którym wzięli udział ministrowie Jędrychowski, Kwiatkowski i b, minister Klamer. Po uroczystym przywitaniu gości przez dyrektora Instytutu prof, dra Boro­

wika wygłosili referaty mgr Miło, będzki na temat „Ekonomiczne pod­

stawy zagadnienia specjalizacji por­

tów", dyr. Mysłowski pt. „Zdolność przepustowa i wyposażenie technicz­

ne portów”, prof. Ocioszyński pt. | Jędrychowski

Gdzie

CITTA DEL VATICANO (Obsł.

jest Madonna Sykstyńska?

wł. W.). Już od dłuższego czasu obiegały różne pogłoski (zwłaszcza w kołach artystycznych) o losie bez­

cennego dzieła Rafaela, słynnej Ma­

donny Sykstyńskiej.

Jak wiadomo, Madonna Sykstyń­

ska znajdowała się przed wojną w państwowej galerii obrazów w Dreź­

nie. Królowała ona w tej galerii na hohorowym miejscu. Stała sama w

dużej, pełnej światła sali, by skupiać na sobie całą uwagę zwiedzających

— bez reszty. Była najprzedniejszą perłą muzeów niemieckich.

Obecnie znajduje się Madonna Syk­

styńska w ZSRR. Związek Radziecki przejął ten bezcenny skarb sztuki na poczet słusznego odszkodowania za potworne straty wojenne, jakie spo­

wodowali Niemcy w Rosji.

baudji był Emanuel Fiłibert (1528

—1580) zwany żelazną głową. Był on niejako prawzorem wszystkich panujących tego domu, który poza Eugeniuszem Sabaudzkim, słyn­

nym wodzem, zwycięzcą Turków i kandydatem na tron polski (po śmierci Augusta II), nie odznaczał się nigdy zaletami żołnierza i stra­

tega. Okazywał natomiast nie­

zrównane zdolności dyplomatycz­

ne, umiejętność lawirowania i łą­

czenia swoich interesów z intere­

sami strony wygrywającej. Dzięki tym właściwościom przetrwała ta dynastia wszystkie burze dziejowe, wychodząc zazwyczaj zwycięsko z najtrudniejszej sytuacji. Już sam fakt należenia do tego państwa Genewy gniazda kalwinów, trud­

ności wywoływane przez sektę Walsensów, mordujących legatów papieskich, poza tym zwalczające się przez długie wieki wpływy Hi­

szpanii i Francji, jakie krzyżowały się właśnie na terenie Sabaudji, wymagały nielada sprytu, rozwagi i ustawicznej czujności. Było to ciągłe manewrowanie między zmienną polityką Francji w sto­

sunku do Hugenotów, a Hiszpanią Cesarstwem a Stolicą Apostolską.

Kiedy potężni papieże napierali na książąt sabaudzkich, wówczas oni ustępowali i zwalczali protestan­

tów, Walsenzów i Żydów. Kiedy zaś ci się burzyli, to znów ukró­

cało się wpływy dominikanów i jezuitów i szło się na rękę here­

tykom.

Wiek XVHI nie był pomyślnym dla domu sabaudzkiego. Burboui odebrali mu Sycylię, a Austria, kil­

ka okręgów granicznych, tak, że rewolucja francuska zastała już te granice, jakie Sabaudja dzisiaj zaj­

muje. Napoleon pokonał w kilka dni armię Karola Alberta I (1759—

1824), a jego pozbawił tronu i dzie­

dzictwa. I tu znów rozbłysły w peł­

ni zdolności dyplomatyczne domu sabaudzkiego. Napoleon królował niepodzielnie w Europie i nikt nie odważył mu się sprzeciwiać. Tylko daleka północ myślała o opozycji.

I tam kierowały się od razu nadzie­

je Karola Alberta. Połączył on swoje losy nie ze zwycięskim Na­

poleonem, tylko z pobitym Ale- ksandrem i Anglią. Po pokonaniu

„boga wojny" zapobiegliwy sa- baudczyk powrócił do swej odzy­

skanej ojczyzny.

Ileż sprytu okazała też owa dy-kołaj II, co było widoczną oznaką ć

zmiany polityki włoskiej, grawits- jącej dotychczas ku Berlinowi i 'Austrii. Zaniepokojony ambasador niemiecki Mons, pisał wówczas do kanclerza Bfilowa, żę nie podoba się mu zachowanie młodego króla, który mówi czasem tak jak gdyby był..:

Wybuch pierwszej wojny świa­

towej zastał jednak Włochy po stronie Niemiec i Austrii. Poza dyplomacją austriacką nikt nie wierzył w trwałość i skuteczność sojuszu z Włochami. Król od po­

czątku przeciwny trójporozumie- nju, narzuconemu mu przez inte­

res państwa i opinię ministrów, skorzystał z pierwszej okazji, aby w maju 1915 zredagować osobiście proklamację do narodu i wezwać go do walki z odwiecznym wro­

giem domu sabaudzkiego — Au­

strią. Po przegranej pod Caporetto większość rządu doradzała zawie­

szenie broni i pokój. Król zadecydo­

wał jednak dalszą walkę i oparcie armii o Piawę. Kiedy w małej oberży w Peschiera w dniu 8 listo­

pada 1917 roku zjechali się sprzy­

mierzeńcy sceptycznie usposobieni, Wiktor Emanuel przemówił do.;

nich z taką pewnością siebie i wia­

rą, że ich przekonał. „Byłem zdu­

miony — pisał Lloyd George — je­

go brakiem depresji i obawy i to w chwili rozstrzygającej o losach jego dynastji i kraju".

Pokój wersalski 1919 r. utwier­

dził sukces polityki Wiktora Ema­

nuela. Tu jego panowanie docho­

dzi do zenitu. Rozpocznie się te­

raz powolne schodzenie wdół. Mi­

mo pozory nowych triumfów — zbyt krótkotrwałych niestety — rozpoczynają się akty ostatnie dra­

matu. O nich osobno. (AW) ki z Austrią, organizując równo­

cześnie państwo, modernizując szkolnictwo, sądownictwo, zapro­

wadzając na podstawie kodeksu napoleońskiego nowe prawo cywil­

ne i handlowe, a równocześnie opa­

nowując zręcznie ruchy wolnościo­

we społeczeństwa. Gdyby nie te zalety, Garibaldi nie byłby nigdy walczył o koronę zjednoczonych Włoch dla Wiktora Emanuela. 0- powiadają, że kiedy był niemowlę­

ciem, zapaliły się firanki jego łó­

żeczka, które stanęło w płomie­

niach a niańka jego, Teresa Zarotti Racca, zrozpaczona śmiercią dziec­

ka, podłożyła inne, wynalezione na wsi u jednej z jej krewnych. Stąd miał pochodzić wygląd rubaszny owego monarchy, jego wąsiska jak wiechy i jego temperament dość nieokiełznany. Ale i on okazał się znakomitym reżyserem owej akcji, w której główną rolę odegrała re­

wolucyjna przeszłość Napoleona III, piękna hrabina Orsini, zamach na cesarza Francuzów, mądrość Cavoura i przyjaźń króla z rewo- , lucyjnym poetą Manzinim, a wre­

szcie pojawienie się Garibaldiego . i jego marsz zwycięski na Rzym!

Nie brakło tam także sporej garści^

Polaków, z których kilku przypła-^MitfciR dla dseicci ciło życiem na wzgórzach Janicu-/' _

lum, naszą dewizę, że nie

nas braknąć tam, gdzie walczy się?»^®R o wolność narodów! •

A potem, kiedy skończyła się tak|

żałośnie wyprawa Napoleona III,?

a Wiktor Emanuel siedział już^

mocno na tronie włoskim, ileż to^

trzeba było zręczności, aby dworyj;

europejskie uznały tego intruza,^

który był przyjacielem czerwonego^

Garibaldiego, konspiratora Mazzi-g niego i... cesarza Francuzów. Wnuk?

Wiktora Emanuela II, a syn Hum-g berta I i pięknej Małgorzaty Wik-|

tor Emanuel III miał już ułatwio-^

ne zadanie. Ojciec chował go ostro?

i trzymał krótko. Musiał odbyćg wszystkie kampanie, jakie Włochy?

prowadziły w Afryce i ukończyć^

wyższe studia wojskowe. Pełnilg właśnie obowiązki komendanta?

korpusu w Neapolu, gdzie osiadłg z żoną Heleną, córką Mikołaja?

Czarnogórskiego, kiedy ojciec jegoij padł z ręki anarchisty w Monza g Objąwszy tron starał się Włochy?

zbliżyć do Francji, Wielkiej Bry g tanii i Rosji. Aby mu to zadanie?

ułatwić, przybył do Rzymu car Mi-jJ

Rosną w Grzesia gębusi Male ząbki

Jak dąbki.

Grześ je codzień myć musi By rosły zęby —

Jak dęby Płacze nie nie pomaga,

Bo ząbki . psuć się mogą r,amiast silnych dębów

Nie będzie zębów.

Grześ o tym wie dokładnie, Więc co dzień

myje ładnie,

Pewien, że ząb nie wy-padnie, I że mu

nie przepadnie.

Więc bierzeie przykład z Grzesia 1 myjcie

zęby.

By wasze ząbki — jak dąbki-, Rosły —

jak dęby.

MARTA. PIELUSZKO.

1

lesBRigssiiaisisaiiiaiiaiaaainaHiiaaiaHaiaaiaaaai bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb

BH T” Wsee we leałui

— To wiele mi nie wyjaśnia — zauważył Harry. — Wszystkie bowiem lokale w tej dzielnicy, są zupełnie bez zarzutu.

— Zobaczymy na miejscu — odpowiedział Kilduff.

Rzeczywiście zewnętrznie czyniło „Eldorado" doskonałe wrażenie, chociaż było trochę przeładowane ozdobami.

O wiele gorzej wyglądał lokal, gdy się zobaczyło publiczność zebraną na sali, składała się ona bowiem z ludzi różnego środowiska i różnych ras. Sala wyglądała jak wschodni jarmark. Cała hurma wyfraczonych kelnerów, przypomi­

nających swymi ruchami atletów baczyła, by zebrana pu­

bliczność nie przekraczała dozwolonych granic wesołości, a skandale i bójki tłumiła w zarędku.

Kilduff skierował się wprost na klatkę schodową wio­

dącą do gabinetu. Zwrócił się do pierwszego napotkane­

go kelnera z prośbą o wskazanie mu drogi.

— Proszę bardzo. — Kelner zaprowadził obu mężczyzn do gabinetu Nr 3. Ciężkie zasłony oddzielały go od sali tańca. — Co mam podać, sir?

Kilduff rzucił okiem na kartę win i zamówił. Potem usiadł przy poręczy, uchylił zasłonę i szukał oczyma po sali.

Po chwili, zdawało się, że zauważył kogoś znajomego.

Skinął na Harrego i wskazał człowieka o grubiańskich

rysach twarzy, który siedział przy stoliku stojącym na skraju parkietu.

— Niech pan będzie uprzejmy zejść do tego pana tam i powiedzieć mu, że go tu oczekuję.

— All right. — Harry zeszedł do sali. Podszedł do nie­

znajomego, który zdawał się być pogrążony w czytaniu gazety. — Bardzo przepraszam, że panu przeszkadzam.

Chcialem panu tylko zameldować, że Mister Kilduff ocze­

kuje pana w gabinecie nr 2.

Zagadnięty podniósł głowę i Harry spostrzegł od razu, chociaż mężczyzna był świeżo ogolony, że jego wprost granatowy kolor podbródka usprawiedliwiał określenie winiarza „słychać po prostu ja'k mu broda rośnie". Nie­

znajomy przyglądał się Harremu w niemiły sposób, wreszcie warknął:

— Wisz pan co? Możesz pan tego tłustego drania do mnie spuścić

— Z napędem motorowym, czy o własnych siłach? — zapytał Harry.

Twarz nieznajomego zmarszczyła się jak u rozsierdzo­

nego buldoga

— Zaraz pan bez napędu polecisz przez salę Powiedz pan tej małpie Kilduffowi, że go już od dawna zauważy­

łem. Niech weźmie na cierpliwość.

Harrego aż ponosiło, żeby gburowi odpowiedzieć do słuchu, ale opanował się i bez słowa powrócił do Kil- duffa.

Kiedy powtórzył Kilduffowi słowo w słowo treść roz­

mowy z nieznajomym, ten roześmiał się serdecznie i po­

wiedział:

— Niech mu pan tego za złe nie bierze. Poczciwina zawsze był taki.

W 15 minut później zauważyli jak nieznajomy wstał i podszedł do wyjścia, a w chwilę potem wchodził z dru­

gim nieznajomym mężczyzną do gabinetu nr 2.

Kilduff miał wygląd bardzo speszony. Nerwowym ge­

stem wskazał nieznajomym miejsce i powiedział:

— No i cóż?

Nieznajomy z silnym zarostem skinął głową w stronę Harrego i zapytał:

— Czy możemy mówić o wszystkim bez zastrzeżeń?

Kilduff skurczył się. Widać było, jak bardzo niemi­

łym jest mu to pytanie.

— Przepraszam pana, Mister Welch — zwrócił się on do Harrego. — Czy byłby pan łaskaw zaczekać na nas na korytarzu?

— Jeśli tak panom będzie wygodniej, chętnie. — Harry wyszedł na korytarz i oddalił się parę kroków od gabi­

netu. Przypuszczał bowiem, że od razu sprawdzą, czy nie podsłuchuje. Nie omylił się. Jakieś pół minuty po jego wyjściu, drzwi od gabinetu nr 2 uchyliły się i nie­

znajomy z silnym zarostem wyjrzał, ale przekonawszy się, że Harry stoi odwrócony plecami, w odległości kilku kroków od gabinetu zamknął z powrotem drzwi,

Welch słysząc poruszenie klamką zdążył odwrócić się plecami. Teraz odczekał kilkadziesiąt sekund, szybko podszedł do gabinetu nr 2 i przyłożył ucho do drzwi.

— Jeżeli wasze żądania będą się mieścić w granicach przyzwoitości, to powtórzę je I.arkinowi — mówił Kil­

duff, którego głos Harry doskonale odróżniał. — Podajcie mi proszę swoje warunki.

— My chcemy tylko to, co nam się słusznie należy. Po­

łóżcie 150.000 dolarów na stół, a nie będziemy wam więcej głowy zawracać — mówił obcy głos.

— Zwariowaliście! — krzyczał Kilduff — skąd mamy wziąść taką kupę pieniędzy? Nie zapominajcie, że wtedy musieliśmy sprzedać dużo poniżej wartości, a poza tym wiele straciliśmy, zanim znaleźliśmy się w bezpiecznym

miejscu. (Ciąg dalszy nastąpi}

Cytaty

Powiązane dokumenty

— Jest mi ciepło, a robi mi się gorąco, gdy sobie tę rzecz uświa damiam, tylko... niech pan o tym nikomu nie opowiada, bo gdyby się o tym świat dowiedział, tobym spalił

— Ja też nie przejmuję się tym, te ona ma katar, tylko tym, że jest wtedy niemożliwą kobietą. Chciałem zrobić uwagę, że w o- góle na świecie nie ma „możliwych

Nagromadzono więc już w piwnicach łóżka dla kliniki uniwersyteckiej cieszono się zgóry, że wreszcie studenci przestaną gnieź dzić się w jakichś „exwikarówkach“,

Jak wiadomo, władze domagały się wydania tego generała przez sojuszników za po­.. pełniane pod jego dowództwem akty terroru

ringa i po zapachu w celi okazało się, że otruł on się cyankiem

Mówiło się o objęciu przez niego stanowiska ąmbasadora bryyjtskiego w Rzymie,

dent podniósł piękną inicjatywę akcji UNRRA, która opiera się również na zasadach przyjacielskiej współpracy i niesieniu pomocy tym państwom, które pomocy tej

dynie i tworzy tzw. „ginger group", która ma wesprzeć akcję rządu Girala. Na terenie Hiszpanii rośnie party, zantka, bo trzeba nie zapominać, że w Hiszpanii był i jest