KRONIKACODZIENN A.
Sobota 25. Stycznia i3a5. Numer e5.
Ws po m n ie n ia Ojc z y s t e. R o iu i588, zw ycięstw o pod B y c z y n ą .
N O W O Ś C I K R A K O W S K I E .
Bale, P ik n ik i, B a lik i, Zabawy O byw atelskie, na-
• p ełniają ro g i u lic doniesieniam i lak. licznie, że im ży czyć należy ty le gości, ile afiszów rozesłali.
Ju tro pierwsza w ielka R e d u ta ,- dziś zaś na salach K n otza K a /s y u o , które bywa najliczniejsze i do n aj
p rzyjem niejszych zabaw n a le ż y .—
Zm iany Po w ie t r z a. 25 Stycznia, najw yższy stopień zim na i i . W ia tr Pułnoctto-wschodni. Po
chmurno.— Pogoda w południe.
Jutro, to jest 26 Stycznia r. b. widzianem będzie u nas wielkie i całkowite zaćinienie xięłyca; poizą- tek tego będzie wieczorem- o god: h. minut 42.
Spodek — 6. — 29.
K oniec — 8. —e 16.
trw ać więc będzie całe zaćmienie god: 3. m inut 54.
Szczegóły tego przepowiedzianego wypadku znajdu
j ą się w obserwatorium tutejszem, na osobnym rysunku umieszczone. .
NO W O ŚCI W A R S Z A W S K IE .
. ( O.. 19 Stycznia. ) Swieluy hal wczoraj dany u
J O .* X ię e ia Namiestnika K rólew skiego, N Pan ra c z y ł zaszczyczyć swą obecnością. M onarcha rozpoczął b a l tańcem polskim , tańczył z w ie lą Damami, i b a w ił b li -
* sko do p ółno cy .-N ajznakom itsze osoby p łc i obbjey b y ły zaproszone. — ( U. 21 S ty c z n ia ) W czo ra j przed p o łu d n ie m w szystkie p u łk i g w a rd y i i inne tak pie
ch oty iak jazdy tudzież a rty le rja składająca g a rn iz o n s to lic y , w ystą piły w paradzie; najprzód u szykow ały się od Zam ku az do środka Nowego św iata, poczćm de
filo w a ł* na Saskim dziedzińcu przed N. Pa n e m. p o w itaw szy Łaskawego M0NARCH14 radosuemi o krzyka m i. 'Jak t \ . P A N , ja k ; it ż J: G: Vl: W le lk i Xi ąŻe, ubrani b y li s łn n tn d u r wojska P olskiego.
W czoraj J W : Radca T a jn y i Senator N ow o silcó w w s w e m zimowem mieszkaniu na N ow ym świecie (nie
gdyś Pałac B ra n ickich ) dawał świetny Bal, któ ry N:
Pa n i J: C: M : W ie lk i Xi ą ż e obecnością swą za
szczycić r a c z y li. —
A OZ Z OSCJ Z AG R A N IC ZK E .
Ro z m a it o ś c i. Na obiad d y p lo m a ty c z n y , k tó ry d.
8 b. m. w Paryżu dawał jedeu z posłów' europejskich, niczaproszouo posła hiszpańskiego.— p ilo z o l Pitszalt
\v Niemczech zm arzł na drodze z b ie d y .- W b ra n k i o r
cie, pewien T u re k zbiera s k ła d k i .dla biednych G r e ló w ; nazywa się S o lim a n , jest tam kupcem, b y ł ntegdy w.
g w a rd y i m am eluków N a p o le o n a ,— W a lte r Scott za—
n last posagu dał córce w posagu, rękopism sw ój zamiast g o to w iz n y , za k tó ry wzięła Go,000 z ło ty c h ,— Pod M oguncyą na Benie, kaw ał lodu u rw a ł się z przeebo- d/.acemi i jadącemt na sankach, i p łynąc u niósł do 200 osob, ale wszyscy uratow ani zostali. Go za ra
dość pft tr w o d z e !- W Petersburgu zima b ardzo ła godna, k ie d y u nas tak mocna. — Pewien g ru l arz na placu pod W a tc rlo o ty le nawy b ija ł zębów p o le g ły m , że potem w zią ł za nie 800,000 z łp : (2 0 ,0 0 0 fts.) od dentystów w L o n d y n ie .— T u rc y zgromadzają w ojska nad Buhajem. — N ow y o d d z ie ln y kongress n ie m ie c k i ma się odbyw ać w W ie d n iu . —