RECENZJE
rec. Leszek
KoźmińskiM
onika
Ca
łk iewicz:
..K
ryminalistyc zne
b
adania
pa
tologicznego
pisma
r
ęczn e g o "
Mo
nografie
prawn
icze
A
kademii
Leo
na
Koź
m ińskiego
- Krymina
listyka.
Wydawnictwa Akadem
ickie
i P
rofesjonalne.
Warszawa 2009. s. 287
Literatura przedmiotu poswięcona badaniom p ismo-znawczymw
polskimpiśmiennictwie naukowym nie jestobfita.W swojej formierozwijasiędwoma, a nawettrzema nurtami.Pierwszy,skądinądnajciekawszy z punktuwi dze-nia biegłego sądowego realizującego czynności badaw -cze,nurt obejmujeserięzeszytów metodycznychz zakre -su badań dokumentówwyd awan ą przez Centralne L abo-ratorium Kryminali styczne KGP.Publikowane w nich prace dyplomoweekspertów kryminalistyki niejednokrotniewno -siły nowespojrzenieczyteż wartościpoznawcze.
Nieste-ty naprzestrzen i ostatnich dwóch lat nieukazały się żad ne tegotypu prace.Druginurtwydawn ictw poświęconych
badaniompismoznawczym prezentują publikacje aka de-mickie,stanowiącewynikbadań irozważań teoretyczno--praktycznych,realizowanych najczęściej w ramach zdo-bywan ia stopni naukowych.Nieocenioną serią wydawni-czą opartąna pracachnaukowychbyłakrótkaseria mono-grafiinieistniejącegojużwydawnictwaZakamycze.Odręb ny,trochę nieprzystający realizowaną formą i pro
ponowa-ną, niekied y kontrowersyjną treścią, trzeci nurt literatury przedmio tu stanowią książki wydawane okazjonalnie,
w
jednorazowo stworzonych wydawnictwach, autorstwa Antoniego Felusial i CzesławaGrzeszykaś. Dlategokaż danowa publikacja zwartapoświęconakryminalistycznym badan iom pisma ręczneg o jest zauważana. Gdy jednak ukazujesię pozycjanieprzeciętna. niosącanową wartośćpozn awczą, przemilczenie recenzenckie byłoby poważ nym błędem, zwłaszcza na łamach tak opiniotwórczego kwartalnika, jakimsą"Problemy Kryminalistyki".
"Kryminalistyczne bada nia patologicznego pisma ręcz
nego"MonikiCałki ewicztoksiążkawpewnej mierze kom-pletna z punktu widzeniaoczekiwańnietylko pracy nauko -wej,aleprzedewszystkim osóbzajmującychsię badania-mi pismoznawczymi. Pierwsza część omawianego wy-dawn ictwa poświęcona krymina listycz nym badaniom p i-sma ręcznegojest napisana niezwykle kompetentnie,pr e-zentujeświetn ą znajom ośćtematu.Zjednejstrony a utor-ka powołuje się na liczn ą i znakomicie dobraną literaturę przedmiotu, a z drugiej strony sama wywołujeistara się
w szerokich horyzontach myślowych prowadzić dyskurs
wokół najistotniejszychzag adnień poruszanychtematów.
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 268(kwłecien-czerwrec)2010
Uwaga ta niedotyczyczęści omawiającejmetodybad aw-cze,posiadającejcharakter bardziejsprawozdawczy,lecz odnosisiędopozostałychtematów pierwszeg orozdziału, dotyczącychetapów eksperty zyiocenywartościd owodo-wej opiniipismoznawczej w procesiekarnym .Zwłaszcza
ostatnie zagadnienie poświ ęco ne wartości dowodowej opinii pismoznawczej autorka stara się rozpatrywać jak najszerze j, wieloasp ektowo,zarówno od strony biegłego
i zastosowanychprzez niegometodbadawczych,jaki sa -mejopinii- jej formy itreści prezentującej wiedzęspecja -listyczną zam kn iętą w odpowi ed niej terminologii,a także z punktuwidzeniaorganuprocesowego,którywładnyoce
-niaćdowód,winienprzekraczać własn ąig norancję.
Podobnierzetelnieiw sposó bnierozbudowany a jedno-cześnie wyczerpujący M. Całkiewicz porusza problemy neuropsychologicznychpodstawprocesów czytaniai p isa-nia,ujmując je w perspektywie patologii pisma ręcznego.
Pamiętając o istocie pisma fjako śladu krymina listyczne-go),zamykającej sięw stwierdzeniu,żegrafizm tok atego-ria badawcza niezmiernie niewdzięczna ze względu na
swoją niestabilność ć ,autorkadalszączęść książkipoświę canieopis anyrrr' dotychczaszmianom patologicznym wy
-stęp ującym w gratizmie. I ta właśn ie część badaw cza
książki w sposób decydujący określa prawdziwą wartość
omawianej pozycjiwydawniczej.Spośródwielu czynn ików
mogącychmieć wpływnaobraz pismaręcznegoi powodu -jącychjegopatolog iędobadańM.Całkiewiczwybrałatrzy: dysg rafię , upośledzeniaumysłowei choroby psychiczne.
Każdej z wymienionych przyczyn patologii pisma p o-święcono odrębny rozdział, który ma uporządkowaną strukturę. Autorka wpierwszejkolej ności omawia pojęcia dysg rafii,dysortografii idysleksji,wskazując na ich przy -czyny, określa pojęcia, kryteria i stopnie upośledzenia umysłowego, a także charakteryzuje wybrane choroby
psychiczne- psychozyschizofreniczne, nerwice,za
burze-nia afektywne i psychoz y afektyw ne wieku dziecięcego. W dalszejkolejności każdyrozdziałprezentu je charaktery
-stykęmateriałubadawczeg opobranegoeksperymentalnie od grona wybranych probantów mieszczących się w cha-rakterystycewcześniejokreślonychczynników patologicz -nych.Dużą zaletątychczęściksiążki sąbardzoliczne pr
RECENZJE
zentacje graficzne próbek pisma osób badanych ciekawie
ilustrujące przywoływane właściwości, niepozostawione
same sobie, lecz opatrzone cennym komentarzem.Przy
-kładyiich opis zamkniętezawszesąw katalogu cech gra
-fizmu danego pisma patologicznego - oligofrenicznego,
dysgraficznego isporządzonego przez osoby chore psy-chicznie.Każdy rozdziałbadawczyzawierawnioski,
w
któ-rych ukrywasię kolejna nieoceniona wartość omawianej
pozycjiwydawniczej. Wnioski te autorkaformułujeniezwy
-kleostrożnie, nie zawsze jednoznacznie, cowynikać ma z charakteru badanego zjawiska,jak np.
w
zakresiei den-tyfikacji dysgrafii. W przypadkach, w których jej wiedza idoświadczenie okazują się niewystarczającedlaokreśle niawłaściwości analizowanych zagadnień, nie wahasię onaodwoływać do wiedzyidoświadczenia zawodowego biegłych, dając im narzędzie identyfikacyjne,a zostawia-jącotwarte drzwi do konkretnej decyzji wnioskowania.Interesującym, wcześniej niespotykanym w literaturze przedmiotu, podejściem do poruszanych zagadnień wksiążceM.Całkiewiczwydajesięomówieniemożliwości
zmian i eliminacji patologii pisma ręcznego. W przypadku dysgrafików autorka pisze o terapii, w przypadku upośle
dzonych umysłowo o rewalidacji. Niestety problem
rewali-dacji został w krótkimpodrozdzialeprzywołanyjedynie ja-ko poboczniezwiązanyz tematem całejpracy, jedynie po to, bymożliwebyło uzmysłowieniesobie"nie tylko tego,jak skutecznamoże byćw wielu przypadkach terapiarewal
ida-cyjna,aleteżjak jest trudna zarówno dla prowadzącego ją
specjalisty oligofrenopedagoga, jak i oligofrenika w niej
uczestnlcząceqo'v. Szkoda, żeautorka, omawiając
korek-cję zaburzeń w sferzeintelektualnej i motorycznej, nie po-kusiła się choćbyopróbęopisania zmian w obrazie pisma
patologicznego osoby, u której prowadzona korekta przy-nosi dobre rezultaty,zwłaszczaw zakresiezdolnościmoto -rycznych. Braktakichbadańispostrzeżeńdziwi zwłaszcza
w perspektywiezałożeńsygnalizowanychwewstępie pra-cy, w których M.Całkiewiczmówi o potrzebie przedstawie-nia wkażdymz trzechrozdziałówbadawczych obrazu
kli-nicznego zaburzeń mogących wpływać na obraz pisma
ręcznego oraz możliwościach terapeutycznych, co - jak pisze sama autorka - "ma istotne znaczeniew celu stwierdzenia, czy grafizmmoże ulec istotnej poprawie,a co za tym idzie - zmianieuniemożliwiającej lubutrudniającej
w istotny sposób identyfikację rękopisów sporządzonych
przeztę samą osobę przed i pozakończeniu leczenia'P.
l tumożna dostrzecjedyną niekonsekwencję, a zarazem wadę książki,przedktórąautorka nieustrzegła się również
w podrozdziale"Możliwościterapii dysgrafików".W rzeczy -wistości M. Całkiewicz, zwracając uwagę na niezwykle istotne zagadnienie, w sumiespłyciłajewyłączniedo
omó-wienia możliwości terapeutycznych bez rozpoznania ich
wpływuna późniejszą identyfikację. Braki tewynikająalbo
z niedysponowania odpowiednim materiałem badawczym,
przekraczającym założenia j zrealizowane eksperymenty,
86
alboteż związane sązodmiennościąpasji badawczej na-ukowca ibiegłego sądowego stykającego się z realnymi
przypadkami pisma upośledzonego.
Publikacja "Kryminalistyczne badania pismaręcznego", pomimopowyższychdrobnychuchybień,jestksiążką
zna-komitą,broniącąsię swojązawartościąiwypełniającą
nie-jedną lukę w badaniach pismoznawczych. Autorka,
sta-wiającprzedsobązadanieukryte w pytaniach:czy identy-fikacji kryminalistycznej można poddaćpismo patologic
z-ne i czy na podstawie badania rękopisówda się jedno-znaczniestwierdzić,żejest to pismo patologiczne,wywią zała sięrzetelnie z jego realizacji. Może - jak sama mówi - wydżwiękprzeprowadzanych badańwydajesiępesym
i-styczny, ale rzetelność przeprowadzonych badań
i obserwacji orazsformułowanena ich podstawie wnioski
usprawiedliwiają taką wymowę zakończenia książki. Jak
się wydaje, największej wartości omawianej pozycji nie
stanowiąwcale te karty,na których autorka stara się
odpo-wiadaćna hipotetyczne pytanie organu procesowego,czy
wykonawca zapisu cierpi nadysgrafię, upośledzen ie
umy-słowelubchorobę psychiczną.W praktyce badawczej
bie-głych częściejjednakpojawiają siępytaniao granice wnio
-skowania identyfikacyjnego na podstawie pisma patolo-gicznego. I w tym zakresie autorka prezentuje większy optymizm,a dokonane przezniąbadania ispostrzeżenia, w konkretnych przypadkach opinii pismoznawczych, dzię kilekturze recenzowanejpozycji,granice tewyraźnie roz-szerzają. Książka M.Całkiewicz, oparta skądinąd na
im-ponującej bibliografii, nie jest jednak skierowanawyłącz
nie do badaczy zagadnienialub praktykujących biegłych. Jej przejrzystość kompozycyjna orazczytelność językowa
czyni z niejlekturę wręcz obowiązkowądla wszystkich
sty-kających sięz poruszanymi w niej zagadnieniami- od b
ie-głych poprzez przedstawicieli organów procesowych
(zwłaszczaprokuratorów i sędziów) po lekarzy, pedago-gów i psychologów.
PRZYPISY
1 A.Feluś: Pozlom integracji pisma oraz jego znaczenie dla
kryminalistyki i psychologii,Wydawnictwo B.S.TRAINING, Pińczów2009, s. 174.
2 Kryminalistycznebadania pismoznawcze,pod red.C. Grze-szyka, Wyd.CzesławGrzeszyk,Warszawa 2006, s. 567. 3 Zob. M. Całkiewicz: Kryminalistycznebadania
patologicz-nego pisma ręcznego,Wydawnictwa Akademickiei Profe-sjonalne, Warszawa 2009, s.83.
4 W przypadku badań pisma dysgrafikówpionierską pracą,
przywoływaną zresztą przez M. Całkiewicz, była pozycja Piotra Rypińskiego:Dysgrafia- moźliwości identyfikacji, [w:]Kształtowaniesięcech osobniczychpisma,Zeszyty Me-todyczne,CLK KGP,Warszawa 1999, nr 3.
5 M.Całkiewicz,op.cit, s.174.
6 Ibidem, s.11.