Grzegorz Franczak
"Historia znamienita o Gryzelli" :
notatki do przyszłego wydania
pierwszej noweli w literaturze
polskiej
Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 95/3, 173-189
Pam iętnik Literacki XCV, 2004, z. 3 PL ISSN 0031-0514
GRZEGORZ FRAN C ZA K
„HISTORIA ZNAMIENITA O GRYZELLI” : NOTATKI DO PRZYSZŁEGO WYDANIA PIERWSZEJ NOWELI W LITERATURZE POLSKIEJ
Opowieść o Gryzeldzie, jednej z kontrowersyjnych, a zarazem fascynujących postaci kobiecych w dawnej literaturze, zajmuje szczególne miejsce również w pol skim piśmiennictwie. Jest to - użyjmy tu słów Krzyżanowskiego - „prawdziwy hymn na cześć bezwzględnego poświęcenia kobiety, poświęcenia tak bezwzględ nego, że graniczy z jednej strony z nonsensem, z drugiej z niesamowitością” 1. Przy pomnijmy: po raz pierwszy historia o Gryzeldzie, pasterce poślubionej przez mar grabiego Saluzzo i poddanej przezeń okrutnym próbom wierności i posłuszeństwa, pojawia się w Dekameronie Boccaccia2, który tym tragiczno-podniosłym akcen tem zamyka swe dzieło. Niezwykłą popularność we wszystkich literaturach euro pejskich zawdzięcza jednak Gryzelda nie Boccacciowi, ale łacińskiej przeróbce Petrarki: przedostatnia epistoła zbioru Seniles (XVII 3), zawierająca tekst Insignis obedientia et fid es uxoria, stanowi bezprecedensowy fakt w jego twórczości - jest to jedyne tłumaczenie z toskańskiego na łacinę, jakiego dokonał poeta z Arezzo. Opowieść ta wkrótce po śmierci wielkiego humanisty zawładnąć miała wyobraź nią hominum litteratorum w każdym zakątku łacińskiej Europy. Literatura przed miotu jest ogromna, co stanowi dowód nieprzerwanego zainteresowania arcydzie łem Petrarki-nowelisty3. Wolno założyć, że wszystkie wersje opowieści o Gryzel dzie w literatu rze polskiej w yw odzą się we w szelkich, naw et najbardziej różnorodnych formach od lektury noweli Petrarkowskiej, której tekst krążył w śro
1 J. K r z y ż a n o w s k i , Rom ans p o lsk i wieku XVI. Wyd. 2. Warszawa 1962, s. 2 2 2 -2 2 3 . 2 G. B o c c a c c i o , D ekam eron. Przeł. E. В o y é, z oryginałem porównał, wstępem i przypi sami opatrzył K. Ż a b o k l i c k i . Warszawa 1997, n o w e la X 10.
3 B ibliografię studiów na temat Petrarkowskiej G ryzeldy do 1973 r. ujął m onograficznie J. G . F u с i 11 a (O ltre un cinquantennio di scritti sul P etrarca (1 9 1 6 -1 9 7 3 ). „Studi sul Petrarca” 15, (Padova) 1982, s. 2 3 5 -2 3 7 ). N iezw yk le cenne są również następujące prace: V. B r a n c a , B oc
caccio m ed ieva le e nuovi stu di su l „D ecam eron". N uova ed., riveduta e corretta. Firenze 1998. -
G. M a r t e l l o t t i , M om enti narrativi d el P etrarca. W: S critti petrarch esch i. A cura di M. F e о, S. R i z z o . Padova 1983 - oraz dw a tomy akt konferencji naukowych pośw ięconych w całości dzie jom m otyw u G ryzeldy w literaturach europejskich (L’Aquila 1986 i 1988): La c ircolazion e d ei tem i
e d e g li intrecci narrativi: il caso G riselda. A tti d e l C onvegno d i studi, L ’Aquila, 3 - 4 dicem bre 1986.
A cura di R. M o r a b i t o. L’Aquila 1988. - La sto ria d i G risella in Europa. A tti d e l C onvegno:
M odi d e l l ’intertestualità: la sto ria d i G riselda in Europa, L ’Aquila, 1 2 -1 4 m aggio 1988. A cura di
174
G R ZEG O R Z FR AN CZA Kdowisku naszych humanistów począwszy już od lat trzydziestych XV wieku. Pol skie wersje w istocie zachowują wiernie główne cechy strukturalne opowieści Pe trarki - sylwetki bohaterów, aspekt funkcjonalny opowiadania i elementy odau torskiego komentarza. Całościowe przedstawienie historii tego motywu w literatu rze polskiej wypełniłoby stronice pokaźnej monografii: Petrarkowską nowelę przyswajano w naszej literaturze od połowy XVI wieku po wiek XX co najmniej 12 razy4. Wiele z tych tekstów ukazało się w nowej szacie edytorskiej, spora ich część pozostaje jednak nadal w rękopisach i starodrukach, co utrudnia pracę historyka literatury5. Niniejszy szkic zasygnalizować ma kilka istotnych luk w wiedzy o naj
4 W tytułach i cytatach z tych polskich wersji now eli o G ryzeldzie, które nie ukazały się dotąd w wydaniach krytycznych, odstąpiliśm y w celach porów naw czych od przyjętych p ow szechn ie za sad m odernizowania pisow ni i interpunkcji.
5 Wydane zostały w ubiegłym stuleciu następujące teksty: 1. [Η. M o r s z t y n?], O P rzem y
sła w ie książęciu ośw ięcim skim i o C ecylijej, m ałżonki je g o dziw n ej stateczn ości. W: A n ty p a sty m ał żeńskie, trzem a u ciesznem i historyja m i,ja k o w dzięcznego sm aku cukrem, p ra w d z iw e j a szczerej m i łości m ałżeńskiej zapraw ion e. Kraków, u Franciszka Cezarego, 1650 (i wyd. nast.: ok. 1689, 1703,
1719, 1736) - w zn ow ien ie w zb.: H istorie św ieże i niezw yczajn e. Oprać. T. K r u s z e w s k a - M i - c h a ł o w s k a . Warszawa 1961. - 2. S. S. S z e m i o t , H istoryja o P rzem ysła w ie książęciu o św ię
cimskim, i o C ecylijej, m ałżonki je g o , dziw n ej stateczn ości p r z e z teg o ż ja k o n iżej w ierszem polskim przeło żo n a anno 1674 - publikacja w: S . S . S z e m i o t , Sum ariusz w ierszów . Oprać. M. K o r o l -
k o. Warszawa 1 9 8 1 . - 3 . T. N a r g i e l e w i c z , O je d n e j w ieśn iacce ubogiej zacnem u książęciu
p o szlu b io n ej. W: R óżne historyje z różnych w ia ryg o d n ych a u torów w ybran e [ ...] (pow st. ok. 1689—
1692) - publikacja w: L. B e r n а с к i, P rzyczyn ki do d ziejó w da w n ej p o w ie ś c i po lsk iej. „Pamiętnik Literacki” 1903. — T. K r u s z e w s k a - M i c h a ł o w s k a , „Różne h istoryje ". Studium z dziejó w
now elistyki staropolskiej. W rocław 1965. - 4. F. U. R a d z i w i ł ł o w a , Tragedia p o d tytułem Złoto w ogniu, w dzień urodzin [ ...] K arolin y K atarzyn y R adziw iłłów ny, [ ...] reprezentow ana roku 1750 m iesiąca styczn ia 13 dnia. W: K om edie i tragedie p rzedn io-dow cipn ym wynalazkiem , wybornym w iersza kształtem , bujn ością rzeczy i po w a żn ym i przyk ła d a m i znam ienite, p r z e z J.O.X. R adziw iłło- wą [...] złożon e [...]. [Żółkiew , G ierszon H alewi], 1754 - w znow ienie w zb.: Teatr U rszuli R adziw ił- łow ej. Oprać. K. W i e r z b i c k a . Warszawa 1 9 6 1 . - 5 . H istorya o G ryzeld zie i M arg ra b i Walterze (z książek dla ludu p r z e z M arbach a wydanych). Tłum. z niem ieck iego J. L o m p a . M ik ołów 1846
(i wyd. nast.) - w zn ow ienie w: Faust, A bu-Z ajd i książęta śląscy. Im itacje literackie Józefa Lompy. Oprać. J. M a 1 i с к i. K atow ice 1997.
Teksty, które nie doczekały się dotąd publikacji czy w znow ienia, to: 1. H istoria zn am ien ita [...]
o G ryzelli (zob. dalej). - 2. G rizella. O posłuszeństw ie, sta ło ści у c ie rp liw o śc i sla ch etn ey dobrey ά cn otliw ey M ałżońki: nadobn y p r z ik ła d y h istoria M argrabi iednego, ktori ubogiego K m iecia sw o- iego córkę p o ią ł za Zonę, iako ią ćięszko prob o w a ł. [Wrocław, Kryspin Szarffenberger], 1571. U ni
kat w Bibl. PAN w Kórniku (C im .Q u.2452). - 3 . P. K w i a t k o w s k i , Cudne G ryfeldy [!Jw szczę
ściu у nieszczęściu po m ià rk o w â n ie у rostropność (exhibicya XIII, scen 3). W: Theatrum ży c ia ludz kiego w historycznych exhibicyach Νά w idok publiczny, p r z e z X. P io tra K w ia tk o w sk ieg o S ocietatis Jesu w ystaw ion e w K aliszu. W drukami J.K.M. Colleg.: Soc. Jesu. R. P. 1740. - 4. [P atryjarch y H istoryja dziw n a i w ielkiej uw agi godn a o G rasildzie i G w atleru sie ksią żęciu p o d em o ta ń sk im ]. Bibl.
Rossijskoj A kadiem ii Nauk „Puszkinskij D om ”, rkps 348, D riew lechraniliszcze im. W. I. M ałysze- wa, kollekcyja W. N. Pierietca, f. 6 9v.-73v. (powst. ok. 1 7 6 0 -1 7 7 0 ) („D ziw no у w ielk iey uwagi godną napisał Historią Patryarcha Rzym ski Senator w e W łoszech pierw szy z K siążęt Podem otan- skich Gwatlerus [...] w ieczn ey Pam ięci godny przykład iako się ma C złow iek Stosow ać dow oli Bo- żey zostaw ił A m en” . K odeks skatalogow any przez W. I. M a ł y s z e w a (D riew n ieru sskije rukopi-
sy Puszkinskogo D om a (o b zo r fo n d o w ). M oskw a-Leningrad 1965, s. 104). Polski odpis zauw ażył
R. L u ź n y ( G losa d o „ Opisu staroruskich zb io ró w rękopiśm iennych D om u Puszkina ”. „Slavia O rientalis” X V (1 9 6 6 ), z. 3, s. 3 7 9 -3 8 0 ). Za uzyskanie dostępu do tego rzadkiego zabytku autor składa podziękow ania prof. Siergiejow i 1. N i k o ł a j e w o w i (Puszkinskij D om ). - 5. J. E. M i n a s o w i с z, W izerunek Wiary, Posłuszeń stw a, у M iłości M ałżeń skiey w O so b ie B ryzeld y Waltera
ią-starszej polskiej wersji opowiadania, Historii znamienitej [...] o Gryzelli (przed 1551 rokiem). Tekst ten otwiera, a zarazem zamyka dzieje Gryzeldy w literaturze polskiej, zredagowany po przeszło trzech wiekach przez wydawcę książek dla ludu, czego nie zanotowała dotąd historia naszej literatury i folkloru.
Dzieje recepcji łacińskiej noweli Petrarki w Polsce i jej polskich tłumaczeń były już wielekroć przedmiotem ważkich studiów historycznoliterackich. Nie wyłania się z nich jednakże całościowy obraz tego zjawiska w naszej literaturze, szczegóło we ustalenia są zaś częstokroć niekompletne, zwłaszcza w świetle nowych faktów bibliograficzno-tekstologicznych6. Zacząć wypada od nader fragmentarycznej wie dzy o XV-wiecznych rękopiśmiennych wersjach Insignis obedientia w Polsce. War to podkreślić, że nowela o Gryzeldzie nie zachowała się pośród Petrarkowskich au tografów ani nie doczekała się dotąd wydania filologiczno-krytycznego obejmują cego całość zachowanej europejskiej tradycji rękopiśmiennej, liczącej z górą 200 świadectw. Badacz pragnący cytować Petrarkowską historię sięga więc siłą rzeczy już to do pierwszego bazylejskiego wydania łacińskich Opera omnia Petrarki (1554), w którym tekst reprezentuje jedną z wielu redakcji rękopiśmiennych, a do tego bynajmniej nie najważniejszą, już to do wydań krytycznych Goleniszczewa- -Kutuzowa i Seversa7. Te ostatnie charakteryzuje jednak istotna jednostronność. Pierwsze z nich oparte jest zasadniczo na jedynym paryskim kodeksie i służy hipo tetycznej rekonstrukcji archetypowego tekstu źródłowego francuskiej wersji no weli, Le M iroir des Dames Mariées Philippe’a De Mézières (1384-1389). Drugie służy podobnemu celowi: amerykański uczony skolacjonował 24 świadectwa rę kopiśmienne i drukowane (dodając w aparacie krytycznym warianty tekstowe z 48 kolejnych źródeł) - po to, by zrekonstruować łaciński archetyp, jakim posłużył się Geoffrey Chaucer, autor jednej z najpiękniejszych wersji historii o Gryzeldzie:
cym Dam om . Na P rzyk ła d w ystaw ion y z Ł acińskiey Franciszka P etrarch y prozy. N a Wiersz O yczysty przetłu m aczon y y do Druku pod a n y. We Lw ow ie R. P. 1751. W Drukarni Świętej Trójcy. Unikat
w Bibl. Czartoryskich: 37 992 I. Wyd. 2 w: J. A. Z a ł u s k i , Z ebranie rytm ów p r z e z w ierszopisów
żyjących lub naszego wieku zeszłych pisan ych . T. 4. Warszawa 1755.
Na osobną w zm iankę zasługuje zaginiony poemat M a c i e j a z S o w i n y G ł o s k o w s k i e - g o : G risełida [ ...] napisan a Roku Pańskiego 1641. Zachowany fragment w: A. E. K o ź m i a n ,
W yciągipiotrow ickie. Poszyt 2. Wrocław 1845.
6 W śród najw ażniejszych opracowań należy w ym ienić w spom niany pionierski artykuł Ber- nackiego, niezastąpione do dziś m onografie J. K r z y ż a n o w s k i e g o : P o g ło sy „D ek a m ero n u "
w p o w ie ś c i p o lsk iej X V I i XV II w. (Zam ość 1929) i Rom ans p o lsk i wieku XVI, cenne studia T. К r u-
s z e w s k i e j - M i c h a ł o w s k i e j : wspom niane „R óżn e h istoryje ” i M ię d zy p o e zją a wym ową.
K on w en cje i tra d y cje staropolskiej p ro z y now elistyczn ej (W rocław 1970), a także podsum owujący
ów czesn y stan badań artykuł K. Ż a b o k l i c k i e g o La diffusione in P o lon ia d ella sto ria d i Gri-
seld a (w: D a D a n te a P irandello. S aggi su lle relazioni letterarie italo-polacch e. Varsavia-Rom a
1994).
7 1. N. G o l e n i s z c z e w - K u t u z o w (E. G olenistcheff-K outouzofï), L 'h istoire d e G risel-
d is en F ran ce au XIVe et au XV e siècles. Paris 1933. Reprint: G enève 1975, w ydanie oparte na rkpsie
8571 paryskiej Bibliothèque Nationale. Wkrótce wydanie to zastąpiła pełniejsza edycja J. B. S e v e r s a ( The L itera ry R elationsh ips o f C haucer 's „ Clerkes Tale ”. N ew Haven 1942. Reprint: Ham den, Connecticut 1972), cytow ana w w iększości pow ojennych studiów, bezpośrednio lub za pośred nictwem rozmaitych przedruków, jak np.: F. P e t r a r с a, O pere latine. A cura di А. В u f a n o. T. 2. Torino 1975. Reprint: 1987, lub też wydań z nie zaw sze w ytłum aczalnym i zmianami w pisow ni i interpuncji - G . B o c c a c c i o , G riselda\ F. P e t r a r c a , G riselda. A cura di L. C. R o s s i. Pa lermo 1991. Obie te edycje cytow ane są w ym iennie m.in. przez J. Ż u r a w s k ą w pracy M iędzy
176 G R ZEG O R Z FRAN CZA K
Opowieści Szkolarza w Opowieściach kanterberyjskich. Trudności z opracowa niami Petrarkowskiej noweli pojawiają się zatem już na poziomie postaci samego tekstu źródłowego8.
W dotychczasowych pracach cytowano cztery XV-wieczne rękopisy zawiera jące tekst Petrarkowskiej noweli, zachowane w polskich książnicach. Są to kode ksy: Bibl. Jagiellońskiej (sygn. 42), Bibl. Ossolineum (sygn. 601), Bibl. Czartory skich (sygn. 1242) oraz Bibl. Uniwersyteckiej we Wrocławiu (sygn. I F 262). Na leży dziś dorzucić do nich sześć kolejnych kodeksów, z których trzy znajdują się w zbiorach Bibl. Jagiellońskiej, trzy zaś w Bibl. Uniwersytetu Wrocławskiego9. Kodeks wrocławski (I F 262) oraz kolejne dwa rękopisy z tejże książnicy (IO 138 i IV F 61), jako reprezentujące jedno z niemieckich odgałęzień tradycji rękopi śmiennej, stanowią mniej ciekawy materiał dla badacza dziejów motywu Gryzel- dy w literaturze polskiej - w przeciwieństwie do pozostałych siedmiu
krakowsko-8 D o bazylejskiej edycji oficyn y H. Petriego (drugiej, z r. 15krakowsko-81, po pierwodruku z r. 1554) sięga np. w sw ych analizach M i c h a ł o w s k a (M iędzy p o e zją a w ym ow ą, s. 138 n.), konsekw ent nie zmieniając również im ię bohaterki, która na m ocy zw ykłego błędu drukarskiego przeistoczyła się w kilku m iejscach tekstu z G ryzeldy w Bryzeldę. O w o kanoniczne dla renesansu wydanie łaciń skich O pera om nia Petrarki było zresztą oparte - łącznie ze w spom nianym błędem w druku - na w cześniejszej w eneckiej edycji (S. Bevilacquy da Pavia, 1503 r.), bazującej na zaginionym kode ksie, z którego w yw odzi się redakcja „a” w słem m a codicum S e v e r s a (o p . cit., s. 4 2 - 4 6 ,9 3 ) . Ani pierw szego wydania bazy lej skiego, ani w eneckiego nie w spom ina K r z y ż a n o w s k i (Rom ans
p o lsk i wieku XVI, s. 260, przypis 13), wzmiankując jedynie kolejne druki z lat 1568 i 1581, choć
z całą pew n ością w łaśnie z druku Bevilacquy korzystali humaniści z kręgu Uniw ersytetu Jagielloń sk iego - egzem plarz dzieła znajdował się w zbiorach C ollegium M aius (obecnie BJ N eolat. 1391).
9 BJ: rkps 42, pap., 30*21 cm , f. 214, II-V, ok. 1 4 5 0 -1 4 6 0 , f. 22-2 5 v .; rkps 126, pergam.-pap., 29,5>=21 cm , f. 78, IV, ok. 1 4 4 0 - p o c z . XVI w., f. 40-4 2 v .; rkps 173, pap., 30,5 * 2 1 ,5 cm, f. 276, V, ok. 1450 (przed 1460), f. 2 2 3 -2 2 7 ; rkps 2232, pergam.-pap., 4°, f. 292, I-II, X V w., f. 20 2 -2 0 8 v . (1 9 8 -2 0 4 v .). Opis kodeksów BJ w: C atalogus Codicum M anuscriptorum M edii A evi Latinorum qui
in B iblioth eca J a gellon ica C ra co via e asserva n tu r.T . 1 (8 -3 3 1 ). W roclaw 1980, s. 31 -9 1 (rkps 42),
9 9 -1 1 5 (rkps 126), 1 6 4 -1 8 6 (rkps 173) oraz w: W. W i s ł o c k i , K a ta lo g ręk o p isó w B iblioteki Uni
w ersytetu Jagielloń skiego. Cz. 2 (rkpsy 1876-4176). Kraków 1881, s. 535 (rkps 2232).
Bibl. Ossolineum : rkps 601, pap., 4°, k. 602, X V w., k. 311-3 1 7 v . Opis kodeksu w: W. K ę t r z y ń s k i , K a ta lo g ręk o p isó w Biblioteki Zakładu N arodow ego im. Ossolińskich. T. 3. L w ów 1898, s. 7 6 -8 0 .
Bibl. Czartoryskich: rkps 1242, pap., 4°, f. 247, X V w., f. 143-149v. Opis w: S. K u t r z e b a ,
C atalogus Codicum M anuscriptorum M usei Principum C zartoryski Cracoviensis. T. 2. Kraków 1908—
1913, s. 1 4 7 -1 4 8 .
Bibl. Uniw ersytetu W rocławskiego: rkps I F 262, pap., 2 9 ,5 * 2 2 cm , f. 208, X V w., f. 8 -1 4 v .; rkps I O 138, pap., 14,5*10,5 cm , f. 166, druga poł. X V w. (1 4 5 8 -1 4 7 8 ), f. 53-6 2 v .; rkps IV F 61, pap., 2 8 ,5 * 2 0 ,5 cm , f. 113, druga poł. XIV w., f. 109v.-113v.; rkps IV Q 48, pap., 2 1 * 1 4 ,5 cm , f. 355, X V w. (1 4 4 6 -1 4 4 7 ), f. 354v.-355v. Opis w: W. G ö b e r , K a ta lo g rękopisów B iblioteki Uni
w ersyteck iej w e Wrocławiu. D zieło nie ukazało się drukiem, skorzystałem z kopii m aszynopisow o-
-rękopiśmiennej BJ, Oddz. R ękopisów 2092, t. 1, s. 9 7 -1 0 0 (rkps I F 262), t. 9, s. 2 1 3 -2 1 5 (rkps IV F 61 ), t. 19, s. 185 (rkps IV Q 48), t. 24, s. 348 (rkps IO 138). W rocławskie odpisy Insignis obedien -
tia odnotow ane zostały przez P. O. K r i s t e l l e r a (Iter Italicum. A F inding L ist o f U n catalogu ed o r In com pletely C ata lo g u ed H um anistic M anuscripts o f the R enaissan ce in Italian an d O th er L ib ra ries. T. 4: A lia Itinera II. London 1989, s. 422, 425, 426). B r a n c a (op. cit., s. 391, przypis 1)
odnotow uje rkps I F 262.
B e r n a c k i (op. cit., s. 581) cytuje tylko kodeks ossoliń ski, Ż a b o k l i c k i (op. cit., s. 26) wzm iankuje kodeksy ossoliń ski i Czartoryskich (obecność Petrarkowskiej G ryzeldy w tym rękopi sie zasygnalizow ał w 1 9 5 6 r. B r a n c a (op. cit., s. 391, przypis 1), w reszcie Ż u r a w s k a (op. cit., s. 14, 38) cytuje rkps BJ 42.
-lwowsko-wrocławskich świadectw. Drobiazgowa analiza wszystkich wariantów tekstowych łacińskiej noweli pozwala stwierdzić, że owych siedem odpisów (z lat ok. 1440-1460) tworzy osobne i nie znane dotąd jej badaczom odgałęzienie euro pejskiej tradycji rękopiśmiennej, wywodzące się ze wspólnego archetypu. Szczę śliwie możemy z dużym prawdopodobieństwem ustalić okres, w którym tekst no weli będącej przedmiotem naszych rozważań trafił do Polski - a nastąpiło to w m o mencie zwrotnym dla kultury literackiej na północ od Karpat. Otóż zaraz po roku
1433 pojawia się w Krakowie po długiej włoskiej peregrynacji Jan z Ludziska, przedstawiciel średniego pokolenia krakowskich scholarów. Studiował na Uni wersytecie Jagiellońskim, gdzie w 1422 roku uzyskał tytuł magistra sztuk wyzwo lonych, do Włoch wyruszył prawdopodobnie około roku 1428, 9 marca 1433 uzy skał zaś tytuł doktora medycyny na Uniwersytecie w Padwie10. Nie ulega wątpli wości, że krakowski scholar uczęszczał tam również na lekcje retoryki i wielekroć miał okazję asystować przy oficjalnych przemówieniach, częstych w padewskiej uczelni. Pośrednim na to dowodem może być przebogaty korpus tekstów orator- skich - przemówień, laudacji doktorskich, mów pogrzebowych i listów, autorstwa cenionych w owym czasie włoskich humanistów, jaki mistrz Jan sporządził na własne potrzeby podczas pobytu w Padwie. Kopiariusz ten zaginął - lecz należy uznać go za archetyp wspólny 7 interesującym nas kodeksom 11. Najstarszy z za chowanych, kodeks 126 Bibl. Jagiellońskiej, zredagowany po 1440 roku prawdo podobnie przez jednego z uczniów mistrza Jana, przekazuje 64 teksty owego kor pusu, który nazwać można Corpus Ioannianum. Jeśli chodzi o łaciński tekst Pe trarki, po drobiazgowej analizie stwierdzić wypada, że m iejsca wspólne dla wszystkich 6 świadectw rękopiśmiennych osiągają liczbę 268 lekcji - przy czym większość z nich nie jest notowana w aparacie krytycznym Seversa - w tym opusz czenie znacznego fragmentu tekstu12.
Hipoteza afiliacji „polskich” kodeksów zawierających nasz korpus zasługuje na osobny szkic: poprzestańmy tu na konstatacji, że kodeksy Bibl. Jagiellońskiej 126 i Bibl. Ossolineum 601 tworzą wariant „A” redakcji Insignis obedientia (przy czym apograf ossoliński z całą pewnością skopiowany został z kodeksu Bibl. Ja giellońskiej 126, na co wskazuje 26 wspólnych błędnych lekcji), pozostałe świa dectwa dają się zaś zgrupować w odgałęzienie wariantowe „B”, które musiało obej mować co najmniej 3 zaginione obecnie ogniwa pośrednie13. Najciekawszy jest
10 Na temat Jana z Ludziska zob.: J. F i j a ł e k. P olon ia a p u d Italos sch olastica. Saeculum XV:
P olon i a pu d Italos studen tes et laurea don ati inde a P aulo W ladim iri usque a d Iohannem L asocki co llecti et illustrati. Cracoviae 1900, s. 7 7 -7 8 . - B. N a d o 1 s к i: R ola Jana z Ludziska w p o lsk ie m Odrodzeniu. „Pamiętnik Literacki” 1929; Jan z Ludziska. H asło w: P olski sło w n ik biograficzn y, t. 10
( 1962-1964); Jan z L udziska, p io n ie r O drodzenia w P olsce. In ow rocław -S trze Ino 1977. - T. U 1 e- w i с z, Iter R om ano-1talicum Polonorum, c zyli o zw iązkach um ysłow o-kulturalnych P olski z W ło
cham i w wiekach średnich i renesansie. Kraków 1999, s. 105 n.
11 N a d o 1 s к i (R ola Jana z Ludziska w polskiem O drodzeniu, s. 205, przypis 1) dow odził, iż kodeks 126 jest autografem mistrza Jana - hipotezę tę zrewidowali autorzy katalogu rękopisów BJ - zob. C atalogu s C odicum M anuscriptorum M edii A evi Latinorum [ ...], t. 1 (8 -3 3 1 ), s. 115.
12 O puszczenie dotyczy passusu VI, 9 -1 0 w wydaniu S e v e r s a (ed. cit., s. 282).
13 Wersjom rękopiśm iennym Petrarkowskiej now eli w yw odzącym się z C orpu s Ioannianum p ośw ięciłem referat pt. W czesne dnieje P etrarkow skiej h istorii o G ryzeld zie w P o lsce, w ygłoszon y na kongresie naukow ym „Tradycja Petrarki a jedność kultury europejskiej” (Warszawa, 2 7 -2 9 maja 2004. Tekst w druku).
178 GR ZEG O R Z FRAN CZA K
jednakże kontekst, w jakim pojawia się dziełko Petrarki. Otóż Corpus Ioannia- num zawiera wybór mów i listów najznamienitszych humanistów padewskich po czątku XV stulecia. Jest wśród nich bergameńczyk Gasperino Barzizza (Gasperi- nus de Bartutis, ok. 1360-1431), w latach 1407-1421 profesor gramatyki i reto ryki w Padwie, oficjalny mówca uczelni, założyciel prywatnej szkoły sztuk wy zwolonych, która stać się miała modelem dla późniejszych inicjatyw Vittorina da Feltre i Guarina14. Wielka sława włoskiego humanizmu to również Guarino Guari- ni z Werony (1374-1460), filolog i grecysta, przez wiele lat przebywający w Kon stantynopolu u boku Manuela Chrysolorasa (1350-1415), jednego z pierwszych krzewicieli studiów greckich w łacińskiej Europie. Jego prywatna szkoła retoryki (w Wenecji, od roku 1419 w Padwie, a od roku 1429 w Ferrarze) wykształciła zna komitych humanistów włoskich (jak Francesco Filelfo i Vittorino da Feltre), a także przybyszów zza Alp: do szkoły w Ferrarze uczęszczali m.in. angielski humanista William Grey i W ęgier Janus Pannonius. Guarino był też bliskim przyjacielem Mikołaja Lasockiego, którego poznał podczas soboru w K onstancji15.
W kopiariuszu mistrza Jana znalazły się też utwory Poggia Braccioliniego (1380-1459), florenckiego luminarza humanizmu, dalej pisma Leonarda Brunie- go zwanego Aretinem (1370-1444) i całego szeregu mniej lub bardziej znaczą cych humanistów tego okresu, takich jak uczeń Guarina - Andrea Giuliano (Zu- lian, 1382-1455, autor mowy pogrzebowej na cześć Chrysolorasa), poeta Antonio Baratella (1385-1448), mówca i gramatyk Secco Polenton (13767-1448?), mino ryta Lodovico da Pirano (biskup Forli, zm. w 1447), uczeń Barzizzy Francesco Barbaro (1390-1454), jeden z ważniejszych humanistów Republiki Weneckiej, autor popularnej pochwały małżeństwa pt. De re uxoria (1416), prawnicy Parys z Rzymu i Parys z Cypru, i wielu innych16. Krótki ten przegląd zawartości korpu su może dać wyobrażenie o wadze jego pojawienia się w krakowskim środowisku humanistów, co podkreślają uczeni zajmujący się postacią Janà z Ludziska i wcze snym humanizmem w Polsce17. Wystarczy przypomnieć, iż Janowa oracja De lau- dibus et dignitate eloąuentiae et oratoriae scientiae (1440), powszechnie uznana za pierwszy dojrzały manifest polskiego humanizmu renesansowego, stanowi twór czą kompilację kilku mów zawartych w tym korpusie, m.in. Pochwały wymowy
14 Zob. G. M a r t e 11 o 11 i, G asperin o B arzizza. Hasło w: D izio n a rio b iografico d e g li Italiani. T. 7. Rom a 1965. O bszerny korpus barzizzianów znajdujemy rów nież w kodeksie 519 BJ - zob.
C atalogu s Codicum M anuscriptorum M edii A evi Latinorum [...], t. 3 (4 4 5 -5 6 3 ), s. 206 n. Szereg
polskich uczonych utożsam iał Barzizzę-retora z m edykiem Cristoforem tego sam ego nazw iska, np. J. G a r b a c i k w pracy P a o lo Veneto, filo zo f-d yp lo m a ta i je g o p o b y t w P o lsce w r. 1412 („Z eszyty N aukow e Uniw ersytetu Jagiellońskiego” X X V I, Prace historyczne 4 (1960), s. 19), niektórzy obda rzyli go zaś, nie w iedzieć czem u, mianem Gasparina z Pergamonu (!), np. B. N a d o 1 s к i w e w stę pie w zb.: Wybór m ów staropolskich (W rocław 1961, s. X X IX . BN I 175).
15 Zob. G. P i s t i 11 i, Guarino Guarini. Hasło w: D izio n a rio biografico d e g li Italian i. T. 60. Rom a 2 0 0 3 .0 przyjaźni Guarina z Lasockim zob. J. B r ü s t i g e r o w a , G uarino a P olska. „Kwar talnik H istoryczny” 1925, z. 4.
16 Z w ażniejszych dzieł w spom nieć należy D e re uxoria F. B a r b a r a . Traktat ten b ył szeroko rozp ow szechion y w Europie - egzem plarz paryskiego wydania z 1513 r. trafił również do biblioteki krakowskiej uczelni, dziś w BJ (1957 I St. Dr.). Przedruk w: E. G a r i n, P rosa to ri latin i d e l Q uat
trocen to. M ilano 1952.
17 Zob. przede wszystkim : N a d o 1 s к i, R ola Jana z L udziska w polskiem O drodzeniu, s. 2 1 0 - 211. - U 1 e w i с z ,o p . cit., s. 105.
Parysa z Rzym u18. Corpus Ioannianum zasługiwałby jednak na drobiazgową ana lizę co najmniej 16 tekstów wspólnych wszystkim jego świadectwom rękopiśmien nym, gdyż takowa pozwoliłaby uprawomocnić bądź zweryfikować hipotezę współ zależności między tymi świadectwami, opartą na analizie jednego tylko utworu - Petrarkowskiej noweli o Gryzeldzie. W szerszym zaś aspekcie - pomimo iż ist nieją cenne, choć cząstkowe studia nad manuskryptami Petrarkowskimi - daje się odczuć wyraźnie brak kompleksowego cenzusu rękopiśmiennej spuścizny łaciń skiej twórczości Petrarki w zbiorach polskich19.
Sporo problemów historycznoliterackich nagromadziło się wokół najstarszej polskiej wersji opowieści o Gryzeldzie. Chodzi o Historię znamienitą [...] o Gry- zelli, salurskiej księżnie w ziemi włoskiej, uważaną za pierwszą drukowaną nowe lę w języku polskim20. Już Estreicher wysunął hipotezę o zależności tej noweli od wersji Petrarkowskiej, bliżej zajął się nią jednak jako pierwszy w swej niezastą pionej monografii Julian Krzyżanowski. Nie dochował się, niestety, do naszych czasów XVI-wieczny krakowski pierwodruk sprzed 1551 roku: najstarszą infor mację o wydaniu Gryzeldy znajdujemy w testamencie Heleny Unglerowej, wdo wy po znanym krakowskim drukarzu Florianie Unglerze (spod jej pras wyszły m.in. arcydzieła staropolskiej nowelistyki, Historia o Poncjanie w roku 1540 i H i storia o żywocie i znamienitych sprawach Aleksandra Wielkiego w roku 1550)21. Można jednak założyć, iż jeszcze przed końcem XVI wieku nowela ukazała się w co najmniej jednym wydaniu: inwentarz sporządzony 8 kwietnia 1592, po śmierci bibliopoli lwowskiego Baltazara Hybnera, notuje na składzie księgarskim 13 eg zemplarzy Historej [!] Grizelli22. Estreicher znał dwa egzemplarze któregoś z praw 18 F i j a ł e k (op. cit., s. 78) znajduje dla m ow y mistrza Jana słow a n ajw yższego uznania: ,J ju -
m anitatis hoc est equidem prim um specim en, quod in U n iversitate C ra co via e J agellon ica natum deprehenditur, et non m odo fo rm a Tulliana perquam venuste ornatum, verum etiam argum enti g r a v i tate am m irandum ” . Wydanie oryginału z rkpsu BJ 126 (odpis rów nież w rkpsie Bibl. O ssolineum
601): J a n z L u d z i s k a , loan n is d e Ludzisko O rationes. Ed. H. S. B o j a r s k i . W rocław 1971. Tłum aczenie polskie w zb.: Wybór m ów staropolskich.
19 Wśród najw ażniejszych prac, poza cytowanym i katalogami łacińskich rękopisów średnio w iecznych w P olsce, warto w ym ienić następujące: N. С o n t i e r i, P etra rca in P o lon ia e a ltr i studi. Napoli 1966, s. 1 3 -4 3 (niezastąpiony to dotąd przegląd kodeksów Petrarkowskich, ze szczególn ym uw zględnieniem obiegu traktatów D e rem ediis i D e vita solitaria). - V. B r a n c a , S ebastiano C iam pi
in P olon ia e la B ib lio teca C zartoryski (Boccaccio, P etrarca e Cino da P istoia). W rocław 1970. -
G. В i 11 a n о V i с h, N u ovi autogra.fi (autentici) e vecchi autografii (falsi) d e l P etrarca. „Italia M e- dievale e Um anistica” t. 22 (Padova 1979). U czon y zidentyfikow ał w Bibl. Jagiellońskiej kodeks Liw iusza z odręcznym i uwagam i Petrarki.
20 Zob. T. M i c h a ł o w s k a , N ow ela. Hasło w: Słow nik literatu ry staropolskiej. Ś redn iow ie
c ze - renesans - barok. Red. T. M ichałowska. Wyd. 2, popr. W rocław 1998, s. 585: „D zieje n o w o
żytnej now eli w P olsce rozpoczyna anonimowa H istoria zn am ienita [ ...] - m om ent przerzucenia pomostu do now ożytnej now eli zachodnioeuropejskiej m ożna zapew ne uznać za fakt narodzin staro polskiej historii n ow elistyczn ej”.
21 Informacja o pierwodruku, wśród książek określonych jako „in sextern is in fo lio non lig a tf':
„G risella - 65 [egz.], Inventarius rerum p o s t m ortem olim honestae H elenae F lorian ow ae derelicta - rum [17 VII 1551]” - w: А. В e n i s , M a teriały do historii dru karstw a i k sięgarstw a w P o lsce.
„Archiwum do D ziejó w Literatury i Oświaty w P olsce” 7 (1892), s. 48, poz. 1250. Zob. też: D ru k a
rze daw n ej P o lsk i o d X V do XVIII wieku. Т. 1 : M ałopolska. Cz. 1 : Wiek X V -X V I. Red. A. K aw ecka-
-Gryczowa. W rocław 1983, s. 3 1 3 -3 2 5 .
22 Inw entarz księgarni B altazara H ybnera z roku 1592. Oprać. A. J ę d r z e j o w s k a . L w ów 1929 (wyd. z rękopisu A cta Officii C onsularis, t.14, s. 1174-1180), s. 15, poz. 203: ,JHistorej [! ]
180 G R ZEG O R Z FRA N C ZA K
dopodobnie licznych XVII-wiecznych przedruków: jeden z nich, cytowany po dziś dzień jako unikat, znajduje się w zbiorach Ossolineum (sygn. X V II-7132II), drugi, według Estreichera zachowany w Cesarskiej Bibliotece Publicznej w Petersburgu, a przez Krzyżanowskiego odnotowany w książnicy Uniwersytetu Warszawskiego, prawdopodobnie uległ zatraceniu w czasie drugiej wojny23. Brückner z kolei zano tował, iż w Petersburgu znajduje się klocek powieściowy z początku XVII wieku zawierający niekompletny egzemplarz Historii trojańskiej oraz Historię o Gryzel li - poza wzmianką we wstępie w edycji Historii trojańskiej w „Bibliotece Pisa- rzów Polskich” nic jednak na temat tego wydania nie wiadomo24. Zdołaliśmy nato
G rizelli - 13”. J ę d r z e j o w s k a pochopnie identyfikuje podaną p o zy cję z w ierszow an ą G rizellą
z 1571 r. (ib id em , s. 24), odsyłając czytelnika do opisu J. K r z y ż a n o w s k i e g o (R om ans p seu -
d ohisioryczn y w P o lsce wieku XVI. Kraków 1926, s. 173, poz. 43), który w tej samej pracy zam iesz
cza w szak również adres H istorii zn am ienitej (s. 168, poz. 23). N a pod staw ie tytułu z In w en tarza należy jednak przyjąć, że chodzi o kolejne wydanie H istorii w wersji prozą, tym bardziej że nie ma dow odów na szersze rozpow szechnienie wrocławskiej wersji w ierszow anej. Hybner - pochodzący ze śląskiego L u b o m ierza -p o ja w ił się w e Lw ow ie jesien ią 1579, od 1585 r. prow adził zaś ożyw ion ą działalność księgarską i introligatorską (m.in. na potrzeby rady m iejskiej). W iadom o, że w latach 1587 i 1588 podróżow ał do Krakowa i dokonywał zakupów u księgarzy krakow skich, przy czym sądzi się, że otaczali go opieką, jako ziomka, Szarfenbergowie i Siebeneicherow ie (zob. In w en tarz
księgarni B alta za ra H ybn era z roku 1592, s. 7 -8 . - J. R a t a j e w s k i , H yb n er B a ltazar. H asło w: Słow nik p ra co w n ik ó w książki po lsk iej. Warszawa 1972, s. 346). W iem y też, że warsztat i książki po
Unglerowej zakupili 31 VII 1551 dziedzice Marka Szarfenberga: M ikołaj i Stanisław. Po roku 1564 każdy z braci rozpoczął w łasną działalność w ydawniczą. Najdłużej, do r. 1606, prosperowała o ficy na Mikołaja: znaczną część jeg o produkcji stanow iły w znow ienia popularnych p o w ieśc i, m .in. Pon-
ęjan a (1566), H isto rii rzym skich (1566), H istorii o cesarzu O tonie (1 5 6 9 ) i F ortu n ata (ok. 1570) -
druki te zachow ały się w tzw. klocku rawskim odkrytym przez J. K r z y ż a n o w s k i e g o (K locek
p o w ieścio w y z X V I wieku. Kraków 1924). D w a z tych tytułów w ym ien ion e są zresztą w inwentarzu
po Hybnerze (poz. 102, 198 i 211). W szystko wskazuje w ięc na to, że istnieje bezpośredni zw iązek m iędzy H istorią o G ryzelli wydaną u Unglerowej a późniejszą reedycją, którą m iał w rękach H yb ner: spadkobiercy m ogli dokonać przedruku z matryc, jakie o d zied ziczyli wraz z jej warsztatem. Zob. też: D rukarze da w n ej P o lsk i o d X V do XVIII wieku, t. 1, cz. 1, s. 2 60, 272, 320. Za w skazanie inwentarza po Hybnerze podziękow ania należą się prof. Andrzejowi L i t w o r n i.
23 K. E s t r e i c h e r , B iblio g ra fia p o lsk a . T. 18. Kraków 1901, s. 212. - K r z y ż a n o w s k i : P o g ło sy „D ekam eronu " w p o w ie ś c i p o lsk iej XVI i XVII m, s. 11-14; R om ans p o ls k i wieku XVI, s. 2 2 2 -2 2 4 . O zaginionym egzem plarzu petersbursko-warszawskim wzm iankują: R. K ö h l e r , D ie
G riseldis-N ovelle a ls Volksmärchen. W: K leinere Schriften zu r E rzählen den D ich tu n g d e s M ittela l ters. Wyd. 2. Hrsg. J. В о 11 e. Berlin 1900, s. 514. - S. P t a s z y с k i, S ried n iew iek o w yja zapadn o- jew ro p ie jsk ija p o w ie s ti w russkoj i słow iańskich litieraturach. II. O b zo r m a tieria ła p o isto rii sried- niew iekow oj sw ie ts k o jp o w ie s ti w P olsze. St. Petersburg 1902, s. 32 (tu sygnatura petersburska: Imp.
Publ. Bibl. 6.72.8.99). - B e r n a c k i , op. cit., s. 581, przypis 1 . - K r z y ż a n o w s k i : R om ans
pseu d o h isto ryczn y w P o lsc e wieku XVI, s. 168-169; P o g ło sy „ D ekam eron u " w p o w ie ś c i p o lsk iej X V I iX V II w., s. 34, przypis 24.
Egzem plarz ossoliń ski, opisany w K atalogu starych dru ków B ib lio tek i Z akładu N a ro d o w eg o
im. Ossolińskich. P olon ica wieku XVII (t. 5: Ο- Q . Oprać. W. T y s z k o w s k i . W rocław 1994, s. 129,
poz. 5399), cytow any jest najczęściej jako unikat - zob. J. R u d n i c k a , B ib lio g ra fia p o w ie ś c i
polskiej. 1 6 0 1 -1 8 0 0 . W rocław 1964, s. 230, poz. 607. - M i c h a ł o w s k a , M ię d zy p o e z ją a w ym o wą, s. 76, przypis 219, s. 319, przypis 186. - „ Z duchem w rozm aw ianiu ”. S zesn a sto w ieczn a pro za polsk a . Wyd. W. W a 1 e с к i. N o w y W iśnicz 1991, s. 339. - Ż u r a w s k a (op. cit., s. 17), nie w e
ryfikując inform acji K rzyżan ow sk iego, w zm iankuje o dw óch egzem plarzach. Jedynie Ż a b o - k 1 i с к i (op. cit., s. 26) konstatuje sceptycznie: „abbiam o invece alm en o una c o p ia (nei p rim i de-
cenni d e l se c o lo erano an cora due) della ristam pa ehe ne f u f a tta a ll ’in izio d e l Seicento".
24 S. A d a 1 b e r g, wstęp w: H istorya trojańska (1563). Kraków 18 96, s. V -V III, XI. BPP 31. Opis zawartości klocka zaczerpnął w ydaw ca z teki petersburskiej Briicknera, pisząc o H isto ryi o
Gry-miast dotrzeć do dwu kolejnych XVII-wiecznych egzemplarzy. Za najważniejsze znalezisko należy uznać egzemplarz wydobyty niedawno - i skatalogowany (sygn. XVII.2.1551) - przez pracowników Bibl. Narodowej z papierów po Alodii Ka weckiej-Gryczowej, która wzmiankowała o nim już w swej pracy o ariańskich ofi cynach wydawniczych Rodeckiego i Stemackiego25. Druk - uratowany przez uczo ną z m akulatury - jest dość znacznie uszkodzony: brak karty tytułowej oraz trzech innych kart, ogółem zniszczenia obejmują nieco ponad 18% tekstu. Czcionka jest większa niż w egzemplarzach ossolińskim i toruńskim (o którym niżej): nowela zajmowała trzy pełne arkusze in octavo (zatem 48 stronic wobec 36 w tych ostat nich), ponadto każdą stronicę zdobi drzeworytowa ramka. Datowany przez znaw czynię zasobów drukarskich ariańskich oficyn wydawniczych na lata 1603-1635 (na lata 1600-1638 przypada okres działalności oficyny Sebastiana Stemackiego w Rakowie), po bliższej analizie wykazuje cechy językowe pozwalające wysunąć hipotezę, iż mamy do czynienia z najstarszą zachowaną wersją staropolskiej no weli. Egzemplarze ossoliński i toruński zdradzają bowiem głębszą interwencję wydawcy bądź drukarza w tkankę XVI-wiecznego tekstu: archaizmy w ogromnej większości zastąpione zostały formami nowocześniejszymi (np. „przezedna” - „bezednâ” ; „z trzydźieśći rzek” - „z trzydźiestu rzek”; „śćirpieć” - „śćierpieć”). W sukurs takiej hipotezie przychodzi wierszowana Grizella z 1571 roku, wręcz niewolniczo zależna od pierwszej Historii tłumaczonej prozą. Anonimowy przy godny poeta używa form potwierdzonych w egzemplarzu Historii z Bibl. Narodo wej, w redakcji ossolińsko-toruńskiej unowocześnionych, np.: „potrzebizność” - „potrzebność” , „ganiebna” - „haniebna”, „ku godâm” - „ku godom”.
Drugi z nie wzmiankowanych dotąd egzemplarzy znajduje się w zbiorach Książnicy Kopemikańskiej w Toruniu i wchodzi w skład księgozbioru po zasłu żonym bibliofilu i wydawcy pomorskim, Walentym Fiałku (1852-1932), zakupio nego po śmierci właściciela dla toruńskiego Towarzystwa Naukowego, a następ nie w łączonego do Książnicy. Fiałek otworzył w roku 1885 w nadwiślańskim Chełmnie polską drukarnię, w której ukazało się aż do 1919 roku przeszło 200 tytułów, w tym poczytne „historyje” o Sowizdrzale, Genowefie z Brabantu, Zyg frydzie - i Gryzeldzie26. Nie wiadomo, kiedy i w jaki sposób Fiałek wszedł w po siadanie starodruku Historii znamienitej [...] o Gryzelli, poddał natomiast nowelę gruntownym przeróbkom stylistycznym i leksykalnym, wyłączając z niej przy
ze ld zie (s. VII): „w Krak., b.r., 8 mała, 36 str. bardzo drobnego, zbitego druku”. O w e szczegóły
w skazyw ałyby na to, iż Brückner miał do czynienia z w czesnym wydaniem S. Stem ackiego (zob. niżej).
25 A. K a w e c k a - G r y c z o w a , A riańskie oficyny w ydaw n icze R odeckiego i S tem ackiego.
D zieje i b ib lio g ra fia . W rocław 1974, s. 6 2 -6 3 , s. 222, poz. 129. Jako pierw ow zór polskiej wersji
now eli podaje uczona jed yn ie tekst Boccaccia. Egzemplarz Bibl. Narodowej (sygn. X V II.2.1551), w pisany do inwentarza 26 VI 2002, jest obecnie w trakcie konserwacji. Gorące podziękow ania za pom oc w uzyskaniu dostępu do obu rzadkich druków w Warszawie i Toruniu należą się Biblioteka rzom - paniom Marii B r y n d z i e (Oddz. Starych Druków Bibl. N arodow ej) i Katarzynie T o m- k o w i а к (K siążnica K opem ikańska).
26 W śród najw ażniejszych prac na temat działalności W. Fiałka zob.: T. P i e t r y k o w s k i ,
Walenty Fiałek, s e n io r bib lio filó w pom orskich. Toruń 1929. - H. P i s k o r s k a , F ialek Walenty.
H asło w: P o lsk i sło w n ik biograficzny, t. 6 (1946). - A. B u k o w s k i , F ialek Walenty. Hasło w:
Słow n ik p ra c o w n ik ó w książki po lsk iej. - M. P i e n i ą ż e k , Walenty Fiałek. D rukarz, w ydaw ca, bibliofil po m o rsk i. C hełm no 2002.
182 GR ZEG O R Z FRA N C ZA K
okazji obszerne fragmenty zbyt długie i spowolniające akcję, nadając utworowi w konsekwencji formę poczytnej powiastki kramarskiej. Egzemplarz toruńskiej Historii znamienitej okazuje się, po bliższej analizie, w najdrobniejszych szczegó łach tożsamy z egzemplarzem ossolińskim, łącznie z licznymi błędami drukarski mi, charakterystycznymi skazami odciśniętymi przez prasę i szeregiem słabiej wytłoczonych znaków. Wolno zatem przypuścić, że redakcja ossolińsko-toruńska reprezentuje jeden z kolejnych XVII-wiecznych przedruków noweli, w każdym razie późniejszy od rakowskiego druku przechowanego w Bibl. Narodowej. Ka- wecka-Gryczowa podkreśla fakt, że drukarnia Stemackiego w przynoszących nie małe zyski wydawnictwach popularnych (powieści straganowe) nie zamieszczała daty wydania (aby uniknąć ewentualnych zobowiązań wobec autora i spadkobier ców, a także - by przekonać odbiorcę o nowości druku) oraz posługiwała się po dwójnym adresem wydawniczym: „w Rakowie” i „w Krakowie”, pomimo iż ariań- ska oficyna opuściła Kraków jeszcze pod zarządem teścia Stemackiego, Aleksego Rodeckiego (ok. 1600)27. Egzemplarze ossoliński i toruński Historii znamienitej istotnie pozbawione są daty wydania i opatrzone neutralnym adresem „krakow skim”. Ponadto czcionka żywo przypomina krojem druk zastosowany w wydaniu reprezentowanym przez egzemplarz warszawski, przysądzony przez znawczynię XVII-wiecznych zasobów drukarskich właśnie oficynie Stemackiego. Niewyklu czone zatem, iż również egzemplarze ossoliński i toruński wyszły spod pras ariań- skiego impresora pod koniec jego działalności, a więc w latach trzydziestych XVII stulecia.
Szereg nieporozumień pojawił się odnośnie do wspomnianych edycji Fiałka. Pomorski wydawca przeredagował Historię znamienitą dwukrotnie i ogłosił w trzech kolejnych niedatowanych edycjach. Pierwszą redakcję reprezentują dwa wydania. Pierwsze z nich, pt. History a o cierpliwej Gryzeldzie księżnie Sulurskiej (!), zacho wane w unikacie toruńskim, możemy datować na rok 1889, drugie, z roku 1902, nosi zmieniony tytuł Historya o cierpliwej Gryzeldzie: córce ubogiego wieśniaka, wyszłej za mąż dla swych cnót i dobrych obyczajów za księcia sulurskiego (udało się zidentyfikować dotąd trzy egzemplarze w Książnicy Kopemikańskiej). Dopiero w ostatnim, trzecim wydaniu z 1915 roku (Historya o Gryzeldzie, niewieście prze dziwnej stateczności), przekazanym szczęśliwie w większej ilości egzemplarzy, poddał Fiałek tekst noweli gruntownej przeróbce, usuwając m.in. zawarty w wersji staro polskiej obszerny i pełen zabawnych nieporozumień wstęp topograficzny28.
27 Zob. K a w e c k a - G r y c z o w a , op. cit., s. 44 n., 63. N a s. 51 czytamy: „N asuw a się zatem przypuszczenie, że adres krakowski stanowił w ygodną zasłonę dla imprez podejm ow anych przez Stem ack iego na w łasny rachunek: św ieckich, literackich, przeznaczonych na szeroki rynek odbior ców , których m ogłaby mierzić proweniencja »ariańska«”. Zob. też: D rukarze d a w n ej P o lsk i o d X V
do XVIII wieku, t. l , c z . l , s . 1 7 5 -1 8 7 (R odecki) oraz D rukarze daw n ej P olski o d X V do XVIII wieku.
T. 1: M ałopolska. Cz. 2: W iekXVII-XVIII. Red. J. Pirożyński. Kraków 2000, s. 6 0 1 -6 0 8 (Stem ack i). 28 Wydania 2 i 3 w toruńskich ezgemplarzach z księgozbioru Fiałka opatrzone są datami w p i sanym i odręcznie przez sam ego wydawcę; wydanie 1 pozbaw ione jest natomiast jakiejkolw iek ad notacji i w katalogach K siążnicy Kopemikańskiej datowane: „przed 1902” (tj. przed wyd. 2). Precy zyjne ustalenie daty najstarszego wydania um ożliw ia nam kompletny unikatowy zbiór ulotek rekla m ow ych Fiałkowej oficyny, zachowany w Książnicy jako K atalogi, cenniki i sp isy książek z dru karn i
i księgarn i Walentego F iałka w Chełm nie (29987 Bibl. 828), notow any w wydaniu 2 E s t r e i c h e -
r a B ibliografii p o lsk iej X IX stu le c ia (t. 8 (1969), s. 87). Najstarsza z ulotek uw zględniająca G ryzel-
Powiązanie Fiałkowej Gryzeldy ze staropolską Historią znamienitą pozwala nam zweryfikować pokutujące w rzadkich - a zarazem cennych - opracowaniach dotyczących polskiej literatury kramarskiej mylne przekonanie, jakoby wszystkie polskie ΧΙΧ-wieczne ludowe wydania historii o Gryzeldzie zależne były jedynie od Volksbuchu niemieckiego - w istocie twierdzenie to może dotyczyć wyłącznie popularnego przekładu Geschichte von Griseldis Gottharda Oswalda Marbacha (1810-1890), dokonanego w roku 1846 przez Józefa Lompę i wielekroć drukowa nego - co najmniej po rok 191129.
Reasumując, w odniesieniu do najstarszego zabytku polskiej prozy noweli stycznej mamy do czynienia z kilkoma zasadniczymi problemami natury histo rycznoliterackiej. Przede wszystkim daje się odczuć brak wydania krytycznego (czy w ogóle jakiejkolwiek edycji) tego ważnego tekstu, interesującego również i od strony artystycznej - jest to wszak arcyciekawy przykład jędrnej prozy narra cyjnej XVI wieku, rzędu współczesnych jej „historyj” o Aleksandrze Wielkim, Siedmiu Mędrcach czy Fortunacie. Wobec braku takiego nowoczesnego wydania - niektórzy z autorów prac na temat staropolskiej prozy nowelistycznej, cytując Historią znamienitą, stosują dowolne i jednorazowe kryteria transkrypcji z uwa żanego za unikatowy egzemplarza ossolińskiego lub, co gorsza, cytują z drugiej ręki, czego skutkiem bywają zniekształcenia tekstu, zmiany porządku wyrazów bądź drobne opuszczenia30.
A usgegeben in O c to b er 1889". Precyzyjna zatem była informacja K o h l e r a (o p . c it., s. 514): ,JLin neuerer Druck: H isto rie von d e r geduldigen G riseldis, ß irstin Salurski, Chełm no 1889” .
29 E s t r e i c h e r {op. cit., wyd. 2, t. 10 (1972), s. 270) notuje w yłączn ie w y d a n ie 2 Fiałkow ej
G ryzeldy. B e r n a с k i {op. cit., s. 581, przypis 1 ) cytuje z K ö h 1 e r a {op. cit.). Odtąd w w ięk szo ści
prac wiadom ości o wydaniach Fiałka będą oparte na notatce Kohlera, cytowanej z drugiej i trzeciej ręki, przy apriorycznym założeniu, iż wydanie chełm ińskie jest przedrukiem przekładu J. Lompy: K r z y ż a n o w s k i {P o g ło sy „ D ekam eronu ” w p o w ie ś c i p o lsk iej X V I i XV II w., s. 19): „prozaiczne [...] wersje w. X IX [...] poszły za niem ieckim Volksbüchern”. - J. D u n i n {P a p iero w y bandyta.
K siążka kram arska i brukow a w P olsce. Łódź 1974, s. 102): „Wydania ludow e nie naw iązują do
tekstu staropolskiego, opierają się na obcych opracowaniach dla ludu. [...] Poza w ydaw nictw am i w adow ickim i, [chodzi o wersję Lompy, drukowaną również w w adow ickiej oficyn ie Fołtyna] Gry-
zeld a nie zdobyła sobie stałej popularności”. - T. Ż a b s к i {Proza ja rm a rc zn a X IX wieku. P ró b a system atyki gatun kow ej. W roclaw 1993, s. 77, przypis 69, podkreśl. G. F.): „Jego [tj. J. Lom py] H istorya o G ryzeld zie i m argrabi Walterze ( 1847) [w łaśc. 1846] w znaw iana była i przerabiana w ie
lokrotnie przez w yd aw ców z M ikołow a, C h e ł m n a i W adowic”. - Ż a b o k l i c k i {op. c it., s. 37):
anche d o p o la pu b b lica zio n e d ella prim a traduzione p o la c c a d el »D ecam eron « [ ...] a vrem o an- cora una version e d ell'ep isto ła petra rch esca [...], Chełm no 1889”.
30 Za przykład niech posłużą zdania ze wstępu do staropolskiej now eli. W egz. Bibl. O sso li neum (s. 2) brzm ią one: „Z tey też gory ku wschodu Słońca w ychodząc, poczyna się R zeka Padus, drugim im ięniem w ezw ana Eridanus, która iż m iędzy wszytkiem i W łoskiem i iest nayw iętsza rzekami, przeto ią Vergilius nazw ał Królem rzek wszytkich. Ligurowie ią zo w ią Bodingus, iâkoby bezednâ, dla iey w ielk iey głęb okości. B ow iem aczkolw iek m ałym się stokiem poczyna, w szśk o ż z trzydźiestu rzek inszych które w nię wpadaią, śiedm ią drog w morze W eneckie wpada, przez w iele źiem p ły nąc”. U K r z y ż a n o w s k i e g o {P ogłosy „ Dekam eronu ” w p o w ieś c i polslciej X V I i X V II w., s. 1 3 - 14, podkreśl. G. F.): „Z tej też gory ku wschodu słońca w ychodząc, poczyna się rzeka Padus, drugim i m i e n i e m n a z w a n a Eridanus, która iż m iędzy w s z y s t k i e m i w łosk iem i jest najw iętsza rzekami, przeto j ą Vergilius nazwał królem rzek w s z y s t k i c h . Ligurow ie ją zo w ią B odingus, jakoby b e z e d n a , dla jej w ielkiej głębokości. B ow iem aczkolw iek s i ę m a ł y m stokiem p o czy
na, wszakoż z trzydziestu rzek inszych, które w nię wpadają, sicdm ią drog w morze W eneckie w pa da, przez w iele ziem płynąc” . Ż u r a w s k a {op. cit., s. 19, podkreśl. G. F.) podąża za K rzyżanow skim - nie decydując się na konsekw entną transkrypcję, dodając kolejne błędy i postępując wbrew
184 G R ZEG O R Z FRA N C ZA K
Dyskusyjny jest również w przypadku noweli o Gryzeldzie aspekt genologicz- ny, który wymagałby obszerniejszego omówienia, zasadniczo wykraczającego poza ramy pracy: Historia znamienita została jednozacznie zaklasyfikowana przez Krzy żanowskiego jako przykład „romansu humanistycznego”, a to ze względu na po dwójną zależność źródłową (Boccaccio i Petrarka) od arcydzieł europejskiej lite ratury humanistycznej. Nowsze badania nad Petrarkowską nowelą ujawniają je d nak jej binarny, humanistyczno-egzemplamy charakter, łącząc ją z przebogatą tradycją dydaktycznej prozy łacińskiego średniowiecza. Ponadto pierwsza polska nowela zakorzenia w owej tradycji fabułę o Gryzeldzie jeszcze głębiej: wystarczy wspomnieć obszerną interpolację zawierającą kompletny traktat o dobrych i złych stronach małżeństwa, zbudowany wedle sprawdzonego schematu retorycznej de klamacji. Sam też polski tytuł historii sugeruje bliższy związek z „powiastką bu dującą” i sp e cu lu m virtutum”, zgodnie z systematyką prozy nowelistycznej sko- dyfikowaną na rodzimym gruncie przez Teresę Michałowską31.
Noweli o Gryzeldzie dotyczy właśnie jeszcze ów podstawowy, a nadal nie roz wiązany problem: zagadka jej drugiego źródła, owej rozprawy o małżeństwie, której w oryginale Petrarkowskim nie ma. Już Krzyżanowski zauważył, że obszerne in terpolacje w Historii znamienitej, obce Petrarkowskiemu oryginałowi,.przypomi nają analogiczne wtręty w najwcześniejszych przekładach niemieckich: w Grisardis deklaracji, iż tekst H isto rii cytow any jest z egz. Bibl. Ossolineum : „Z tey też g ó r y ku wschodu słońca w ychodząc, poczyna się rzeka Padus, drugim i m i e n i e m n a z w a n a Eridanus, k t ó r a m i ę d z y w szytkiem i w ł o s k i m i jest najwiętsza rzekami, przeto ją Vergilius nazwał K r ó l e m rzek w szytkich. Ligurowie ją zow ią Bodingus, jakoby b e z e d n a , dla jej w ielk iey głębokości. B ow iem aczkolw iek s i ę m a ł y m stokiem poczyna, w szakoż z trzydziestu rzek inszych, k t ó r e w n i e wpadają, s i e d m i a d r ó g w morze W eneckie wpada, przez w iele ziem płynąc”. W reszcie w antologii „ Z d u c h e m w rozm aw ianiu ” (s. 261, podkreśl. G. F.), w której wydaw ca zam ieścił naj obszerniejszy fragment interesującej nas now eli, czytamy: „Z t e j g ó r y ku wschodu słońca w y chodząc, poczyna się rzeka Padus, [...] która iż m i e d z y w s z y t k i m i w ł o s k i m i jest najwięt sza rzekami [...]”. N ajprecyzyjniejsze są natomiast cytaty przytaczane przez M i c h a ł o w s k ą
(M iędzy p o e zją a w ym ow ą, s. 267 n.).
31 Z ciekaw szych prac zasługuje na wzm iankę przede w szystkim rozprawa J. K n a p e g o D e
oboedien tia etf id e uxoris. P etrarcas hu m anistisch-m oralisches E xem pel „ G riseldis ” und sein e frü h e deutsche R ezeption (Göttingen 1978). K r z y ż a n o w s k i (Rom ans p o lsk i wieku XVI) zalicza sta
ropolskie G ryzeld y do „romansów hum anistycznych” - kodyfikując w ten sposób w naszej historii literatury ich przynależność gatunkow ą - nie zaś do „m orałistycznych”, wśród których znajdujemy np. H isto rie rzym skie i Poncjan a. M i c h a ł o w s k a (M iędzy p o e zją a w ym ow ą, s. 86), w spom ina jąc o „historiach na przykład w ydanych”, słusznie sprzeciwia się „próbom przypisywania historiom staropolskim [m.in. historii o G ryzeldzie] [...] jednostronnie ujm ow anego celu budującego”, poja wiającego się „najczęściej łącznie z koncepcją »praw dziw ości« przedm iotu”. W części 3, p ośw ięco nej staropolskim „historiom now elistycznym ” w św ietle europejskich konwencji gatunkowych, uczona traktuje jednak przypadek G ryzeld y jednoznacznie, w podrozdziale Struna E rato - kładąc zatem w iększy nacisk na elem ent przygodow o-m iłosny w omawianej fabule (para zakochanych rozdzielo na wskutek intrygi „przeciwnika” - w wypadku Gryzeldy funkcję tę przejmuje sam mąż, zob. s. 322). Fabuła ta w pisuje się jednak równie dobrze w schemat „historii heroicznej” (dramat rozgrywa się na linii „pani m ężna” / „virago" - tyran; zob. s. 313 n.) lub „historii budującej” (schem at na s. 190-1 9 4 oraz 2 8 0 n.). C eln ie zauw aża uczona, że „partnerzy odrzucający od sieb ie kochające kobiety [w „historii p rzygodow o-m iłosnej”], czy to wskutek czyjejś intrygi, czy z chęci dośw iadczenia ich stałości, zbliżają się do postaci »m ścicieli« w »historiach tragicznych« lub »arbitrów« w »historiach m oralistycznych«, a funkcja taka tłumiła atmosferę erotyczno-sentym entalną, sprzyjając zagęszcze niu akcentów moralizatorskich i budujących [...]” (s. 3 2 7 -3 2 8 ). Potwierdza to, naszym zdaniem, konieczność przewartościowania - w odniesieniu do historii o G ryzeldzie - typologii zaproponowa nej przed laty przez K rzyżanow skiego.
Erharta Grosza (1432) i w udramatyzowanej wersji Hansa Sachsa - Gedultig und gehorsam Marggräfin Griselda (1546)32. Chodzi przede wszystkim o wspomniany traktat o małżeństwie, w Historii znamienitej włożony w usta jednego z poddanych starających się przekonać margrabiego do ożenku. Tekst ten zajmuje w XVII-wiecz- nych wydaniach noweli prawie 13 stronic - a więc jedną trzecią całości (s. 3-15 w redakcji ossolińsko-toruńskiej), a jego budowa ściśle odpowiada klasycznemu schematowi retorycznej declamatio. Pedantyczna argumentacja rozpisana jest na pozorny dialog (regularne użycie refutatio - zbijania hipotetycznych argumentów strony przeciwnej), wsparta głównie cytatami z Pisma Świętego, ale także obiego wymi przykładami z historii starożytnej (zaczerpniętymi m.in. z Justyna). Doty czy czterech aspektów związku małżeńskiego: etycznego („poćciwość”), prawno- -obyczajowego („dostojność” usankcjonowana prawami Boskimi i ludzkimi), zmy słowego („roskosz”) i społecznego („potrzebiżność”, konieczność z punktu widzenia wspólnoty). W niemieckiej Grisardis Grosza podobny traktat, aczkolwiek w formie dysputy między margrabią a mędrcem wybranym spośród ludu, mistrzem Markiem (Meister Marcus), zajmuje aż 22 stronice i jest o wiele bogatszy, zwłaszcza jeśli idzie o repertuar przykładów erudycyjnych33. Krzyżanowski sugeruje, iż „interpola cja w przekładzie polskim nie jest pomysłem jego tłumacza, lecz pochodzi z jakie goś nieznanego tekstu łacińskiego, i to zapewne rękopiśmiennego, w drukach jej bowiem nie spotykamy”34. Według uczonego anonimowy autor Historii znamieni tej mógł zatem posłużyć się niezidentyfikowaną redakcją rękopiśmienną Petrar kowskiej epistoły zawierającą wszystkie interpolacje występujące w tekście pol skim, i w części wersji niemieckich35. Hipotezy tej nie można wykluczyć, choć wolno przypuścić również, iż polska nowela powstała w rezultacie udanej kompi lacji podstawowej wersji Petrarki i obiegowego traktatu o dobrych i złych stro nach małżeństwa, sporządzonej zresztą, być może, pod wpływem lektury tekstu Grosza. Krzyżanowski zauważa:
roztrząsania tego rodzaju były bardzo popularne w wiekach średnich, począw szy od głośnej polem iki św. Hieronima z Jowinianem, z której zniekształconym echem spotkaliśm y się już w Ż yw otach filo z o fó w B ielskiego; powtarzały się one również w czasach Odrodzenia [...] (by wskazać na traktat Adama z Bochni D c ąuattuor statibu s im m ortalitatem a sseąu i contendenti-
bus, 1507, lub Z w ierciadło Reja)36.
Dodać wypada, że uderzająco podobny wywód - oparty wszakże prawie wy łącznie na argumentacji biblijnej - znajdujemy także w Stadle małżeńskim Jana Mrowińskiego Płoczywłosa z 1561 roku37. Jeśli przyjąć zatem hipotezę o kompi
32 K r z y ż a n o w s k i : P o g ło sy „ Dekam eronu ” w p o w ie ś c i p o lsk iej X V I i X V II w., s. 12; R o
m ans p o lsk i w iek u X V I, s. 2 2 3 -2 2 4 . - K n a p e ,o p . cit., s. 2 3 -3 4 . W ydanie krytyczne tekstu G r o
s z a : D ie G risardis d e s E rh art Grosz. Hrsg. Ph. S t r a u c h . Halle 1931. Zob. też K. L a s e r s t e i n,
D e r G riseld issto ff in d e r Weltliteratur. Eine U ntersuchung zu r Stoff- und Stilgeschichte. Weimar
1926, s. 4 7 - 5 7 (G rosz), 6 5 -7 1 (Sachs). 33 D ie G risardis d e s E rhart G rosz, s. 6 n.
34 K r z y ż a n o w s k i , P o g ło sy „D ekam eronu ” w p o w ieś c i p o lsk ie j X V I i XVII w., s. 12. 35 K r z y ż a n o w s k i , R om ans p o lsk i wieku XVI, s. 2 2 3 -2 2 4 .
36 Ibidem , s. 224. Chodzi o głośną polem ikę św. Hieronima z Jowinianem (zob. L ibri duo ad-
versus Jovinianum . Ed. J.-P. M i g n e. W: Sancti E usebii H ieronym i S tridon en sis P resb y te ri opera.
„Patrologiae Cursus C om pletus” t. 23 (Paris 1845».
37 J. M r o w i ń s k i - P ł o c z y w ł o s , ,jStadlo m ałżeńskie ” z 1561 r. Wyd. Z. С e 1 i с h o w- s k i . Kraków 1890. BPP 12.
186 G R ZEG O R Z FR A N C ZA K
lacji, nieznany polski tłumacz noweli o Gryzeldzie mógł zasadniczo oprzeć się na tekście Petrarkowskim, który znał z rękopisów i druków znajdujących się naów- czas w krakowskich księgozbiorach, rozszerzając swój utwór o wstawki zaczerp nięte z innych źródeł, a dodając gdzieniegdzie i własne dywagacje. Już w exor dium o charakterze geograficznym myli ów autor górę Monviso (u Petrarki łac. Vesullus) z Wezuwiuszem, w ten oto sposób koloryzując opis i przenosząc akcję pod Neapol:
W Ziem i W łoskiey ku zachodu słońca, iest Vesulus gorâ znamienita, od Neâpolâ niedale ko, tâk w ysoka, iż też wirzchem sw ym obłoki przenośi, tam się rodźi O liw â, y Winâ bârzo dobre, zw łaszcza które R zym ianie Greckim zową. Z tey też gory ku w schodu słońca w ycho dząc, poczyna się Rzeka Padus [...]38.
Analogicznej pomyłki nie można znaleźć - o ile wiadomo - w żadnej innej wersji historii o Gryzeldzie, poza opartą na Historii znamienitej wierszowaną pol ską przeróbką z 1571 roku. Podobnie jest z charakterystyczną mistyfikacją w za kończeniu noweli, na którą zwrócił uwagę Krzyżanowski. Tłumacz opatruje swe dzieło następującą konkluzją:
A b y się komu tâ historija nie zdała zm yślona iâkoby baśń iâka, m oże temu wierzyć iż to była rzecz ista. Pisało o tym w iele znam ienićie uczonych ludźi, zw łaszcza Philippus Bergo- m ensis M nich zakonu Św iętego Augustyna które zow ą Heremit[a]rum, â to w kśięgach de
cla ris se lectisq u e m ulieribus, które napisał kwoli Beatrici z Arâgoniey, K rolow ey W ęgierskiey
y C zeskiey, te oto m asz iuż zâ łaską B ożą Polskim ięzykiem w ydane39.
Kłopot w tym, że w cytowanym dziełku augustianina Jacopa Forestiego z Ber gamo historia o Gryzeldzie stanowi skrócony wyciąg z noweli Petrarkowskiej i w żadnym razie nie mogła być źródłem Historii znamienitej40. Czy zatem owa mistyfikacja, którą Michałowska trafnie tłumaczy jako aktywizację narracyjnego toposu prawdziwości41, jest oryginalną wstawką polskiego autora, czy też, prze ciwnie, zawdzięczamy j ą nieznanej redakcji łacińskiej, jaką ten się posłużył - po zostać musi pytaniem bez odpowiedzi.
Być może, za hipotezą o kompilacji przemawiałaby również interesująca zbież ność w końcowej moralisatio, łącząca polską nowelę ze wspomnianą redakcją ręko piśmienną tekstu Petrarki w Corpus Ioannianum. W Historii znamienitej czytamy:
38 H isto ria zn am ienita [ . . .] (egz. Bibl. Narodowej, sygn. X V II.2.1551, k. 1). Ten sam fragment w wersji Petrarki (cyt. za S e v e r s , op. cit., s. 254) brzmi: „Est a d Ytalie latus occiduum Vesullus ex
A penini iugis m ons unus altissim us, qui, vertice nubila superans, liqu ide se se in gerit etheri, mons su a p te n obilis natura, P a d i ortu nobilissim us, qui eius e latere fo r.tc lapsus exiguo, orientem contra solem fe r tu r [...]" . M onviso (3841 m) - góra w zachodnim paśm ie Alp w P iem oncie. Zabawny błąd
staropolskiego anonima pow tórzył nie tylko autor wierszowanej G rizelli z r. 1571, ale rów nież X X - -w ieczny w ydaw ca fragmentu H istorii zn am ienitej ( „ Z duchem w rozm aw ianiu", s. 339, przypis 1: „W ezulus - W ezuw iusz”).
39 H isto ria zn am ienita [...], egz. Bibl. Narodow ej, sygn. X V II.2.1551, k. 19v.
40 N o w y ekstrakt Forestiego pojaw ił się początkow o w je g o dziele historycznym Supplem en-
tum Chronicarum (Venetiis 1486), w łączony następnie do m oralistycznego kom pendium D e claris selectisqu e m ulieribus a d Beatricem Aragoniam, Ungarorum etB oem oru m reginam (Ferrariae 1497).
Obie prace znajdow ały się w bibliotece w Collegium M aius Uniwersytetu Jagiellońskiego; są to d zisiejsze inkunabuły BJ: 1108 (należący do Marcina Bierna z Olkusza egzem plarz przedruku Sup-
plem entum (V enetiis 1490)), 1731 (w enecki pierwodruk tegoż dzieła) oraz 2 284 (D e c la r is se lec tisqu e m ulieribus [...]).