• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 17, nr 10 (829).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 17, nr 10 (829)."

Copied!
44
0
0

Pełen tekst

(1)

AGNIESZKA I NATALIA PODBIŁY PUBLICZNOŚĆ

SUKCESY NA OFPIE

QUO

VADIS

O MŁODYCH TALENTACH CZYTAJ NA S. 14

WTOREK 4 marca 2008 Nr 10 (829) Rok XVII

Nr indeksu 38254X ISSN 1232- 4035

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nr@nowiny.pl

nowiny.pl

REKLAMA

Skuteczne rozwiązania reklamowe!

200 000 wizyt miesięcznie, 6600 wizyt dziennie

Zadzwoń: tel. (032) 415 47 27 w.34, mk@nowiny.pl

Targi pracy

Powiatowy Urząd Pracy w Raci- borzu organizuje targi, ale nie dla pracowników, lecz pracodawców.

Odbędą się 6 marca w MOS-ie przy ul. Klasztornej. Wspólnie z firmą CTC Polska PUP przedstawi infor- macje, jak pozyskać i przeszkolić pracownika oraz otrzymać dotację na tworzenie stanowisk, refundację kosztów zatrudnienia, rozwój firmy czy nowe inwestycje. (w)

KS-AZS RAFAKO W STARCIU Z KAMĄ SPORT STR. 28-33

CZYTAJ NA STRONIE 5

MUZEALNE

Pomnik Arki Bożka musi Pomnik Arki Bożka musi zniknąć z ul. Opawskiej.

zniknąć z ul. Opawskiej.

Miasto chce sprzedać teren Miasto chce sprzedać teren przy Billi, a postument

przy Billi, a postument ustawić w innym miejscu.

ustawić w innym miejscu. CZYTAJ NA STR. 2

Szwedzkie cacko

Wart 770 tys. zł wóz gaśniczy na podwoziu szwedzkiej scanii zacznie od jutra służbę w raciborskiej straży pożarnej.

Zakup był możliwy dzięki wsparciu miasta i powiatu. Auto ma zbiornik na 5 tys. litrów. – To królowa wśród wozów strażac- kich w naszym powiecie – mówi z dumą zastępca komendanta mł. bryg. Jan Pawnik. Strażacy przetestowali nowy nabytek i są zachwyceni. Wnętrze kabiny jest bardziej luksusowe od niektórych samochodów osobowych. Najważniejsze jednak, że scania podniosła siłę bojową raciborskich strażaków. Za- stąpi wysłużonego, 12-letniego Jelcza, który trafi do jednej z

miejskich jednostek OSP. (waw)

Pechowe baseny

Dwa przetargi na sprzedaż basenów przy ul. Bema nie przyniosły efektu.

Inwestorów najprawdopodobniej przestraszyła cena. Działka wraz z zabudową do rozbiórki została wyceniona bowiem na 1,6 mln zł. Być może chętni znajdą się w rokowaniach, które właśnie ogłosił prezydent. Blisko 4 mln zł chce z kolei Urząd Miasta za działki przy ul. Łąkowej o łącznej powierzchni pół hektara. To teren za barem Klepka, gdzie niedawno, mimo sprzeciwu mieszkańców, Orlen planował budowę stacji benzynowej (koncern ostatecznie wycofał się z tej inwestycji). Dział- kę kupiła później od PSS Społem gliwicka spółka PA Nowa (zbudowała Kaufland przy Podwalu a obecnie wznosi Galerię Młyńską). Teren miejski zajmuje parking.

W planie przestrzennym przeznaczony jest pod usługi komercyjne, z wyjątkiem uciążliwych, w tym stacji paliw. Przetarg odbędzie się 19 maja o godz. 12.00. (w)

Bożku?

?

?

RARYTASY

(2)

2 AKTUALNOŚCI

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 marca 2008 r.

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

n Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 415 47 27 e–mail: nr@nowiny.pl, nowiny.pl

n Redaktor naczelny: Grzegorz Wawoczny, waw@nowiny.pl n Dziennikarze: Mariusz Weidner (600 082 304), Basia Staniczek,

Ewelina Żemełka, Joanna Jaśkowska

n Reklama: Marek Kuder, mk@nowiny.pl, tel. 608 678 209 n Redakcja techniczna: Ireneusz Jaśkowski, irek@nowiny.pl n Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl n Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

n Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot n Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

ZGŁOŚ INTERWENCJĘ SMS-EM na numer 7101 w treści: NRS krótki opis problemu

koszt SMS-a – 1,22 zł z VAT

REKLAMA

Borsuk K – Holandia

– zwrot podatku, koszt 100 zł – rozłąkowe do 2043 € – zasiłek rodzinny – sofi dla Partnera

032 757 05 47, 032 726 56 01, NL 0031 650 951 411 Racibórz, ul. Batorego 5 p.214

www.holandia.org

 lider producentów okien pcv

 16 lat na rynku

tel. 032 415 78 72 kom. 0 608 192 620 ul. Ogrodowa 32a Racibórz Oferujemy:

okna wraz z montażem, parapety, rolety

POMIAR, WYCENA ORAZ TRANSPORT GRATIS TERMO

PROFIL

W skrócie

wydarzenia

GŁOSUJ NA ŚLĄSK – Ruszyła strona interneto- wa www.euro2012.slask.eu wspierająca kandydaturę Stadionu Śląskiego jako are- ny Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej EURO 2012. Serwis jest wspólnym przedsięwzię- ciem wojewody śląskiego, marszałka województwa oraz prezydentów Katowic i Cho- rzowa. Witryna internetowa umożliwia zamieszczanie wpi- sów poparcia - swój „głos za”

oddali już marszałek woje- wództwa śląskiego Bogusław Śmigielski, wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk i prezy- dent miasta Katowice Piotr Uszok oraz pierwsi, często anonimowi, entuzjaści akcji.

Inicjatywę poparło także sza- cowne grono ludzi związa- nych z naszym regionem. Są wśród nich m.in. sportowcy, artyści oraz ludzie nauki, kul- tury i sztuki.

JAKI LIFTING 13 Magistrat ogłosił przetarg na wyłonienie firmy, która opra- cuje studium wykonalności projektu pt. „Rozwój Szkoły Podstawowej nr 13 w zakre- sie poprawy jakości obiektów dydaktycznych, sportowych i infrastruktury technicznej”.

Inwestycja ma być realizo- wana do 2009 r., a jej łączny koszt wyniesie ponad 4 mln zł. Studium jest niezbędne, by ubiegać się o środki unijne.

Przy SP 13 powstanie m.in.

nowoczesne boisko wielofunk- cyjne. Odnowiona zostanie elewacja zewnętrzna.

KULINARNE DZIEDZICTWO

7 marca w OSP Sudół przy ul. Hulczyńskiej odbędzie się konkurs potraw regionalnych pt. „Nasze kulinarne dziedzic- two. Potrawy wielkanocne”.

Organizowany jest przez Śląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Częstochowie - Powiatowy Zespół Doradz- twa Rolniczego w Raciborzu, raciborski magistrat oraz Starostwo Powiatowe. Zapre- zentują się KGW z gmin po- wiatu raciborskiego. Początek o godz. 14.00.

STOPKA REDAKCYJNA

OFERTA MIESIĄCA

Racibórz, ul. Solna 7/3

/naprzeciw Veritasu/

tel. 414 04 79, czynne: pn. – pt. 9.00 – 17. 00, sob. 9.00 –13.00

PIÓRA DUKE PIÓRA DUKE

Polecamy KALKĘ TECHNICZNĄ w 8 kolorach

Jak nic się nie budowało, to było źle. Jak się buduje, to też niedobrze – komentuje zamieszanie prezydent Mi- rosław Lenk. Burzę na sesji wywołały projekty uchwał w sprawie przystąpienia do zmiany planu przestrzen- nego miasta. Dokument ten określa, co i gdzie

można bu- d o w a ć , a jego z m i a - na jest w s t ę - p e m do no- w e g o zagospo- darowa-

Opozycja zarzuca prezydentowi, że chce zabudować miasto marketami-blaszakami. – To absurd – odpie- ra zarzut Mirosław Lenk.

Jeszcze się taki nie narodził…

Jeszcze się taki nie narodził…

nia parceli. Tym razem ma to dotyczyć trzech działek: przy ul. Lwowskiej-Opawskiej, Wandy-Marty-Rostka oraz Jana Pawła II.

Teren przy Lwowskiej- -Opawskiej, w sąsiedztwie Billi, zajmuje teraz płatny parking oraz pomnik Arki Bożka. Magistratowi marzy się jego zabudowa obiek-

tem handlowym. By stało się to moż-

liwe, trzeba nie tylko zmie- nić plan, ale również, przed przetargiem na sprzedaż par- celi, przenieść pomnik Arki Bożka. Prezydent ma już na- wet nową lokalizację – mały skwerek przy zakładzie głu- chych, gdzie do 1945 r. stał postument Germanii.

Podobne komercyjne przeznaczenie ma mieć działka przy ul. Jana Pawła II. To dawny targ zwierzęcy naprzeciwko kościoła Mat- ki Bożej. Prezydentowi ma- rzy się tu nowoczesny, duży dom weselny. Przy ul. Wan- dy-Marty-Rostka, na miejscu parkingu, mają powstać par- cele pod budownictwo jed- norodzinne.

Sprawa Opawskiej- -Lwowskiej i Jana Pawła II wzbudziła spore emocje.

Opozycyjni radni Tomasz Kusy oraz Grzegorz Urbas uznali, że działania obecnej ekipy rządzącej są nieodpo- wiedzialne, bo na siłę sprze- dają, co się da, a efektem jest zabudowa miasta blaszaka- mi. Radni PiS byli zdania, że działka przy kościele Matki Bożej powinna pozostać par- kingiem na potrzeby świąty- ni i ruchu pielgrzymkowego oraz odwiedzających cmen- tarz Jeruzalem. Wskazali też, że mieszkańcy sąsiedniego osiedla traktują ten teren jako miejsce rekreacji. Zdaniem

Kusego, dotychczasowe dzia- łania miasta wskazują, że nie potrafi zadbać o właściwą za- budowę.

Zdaniem Mirosława Lenka działka przy kościele powin- na być zabudowana, ale nie można cały czas lansować tezy, że inwestorzy myślą tylko o sklepach. – Pro- szę zobaczyć dom weselny w Bieńko- wicach. Czy coś

takiego przy Jana Pawła II nie byłoby wskazane? – pytał.

Ostatecznie Rada Miasta, większością głosów rządzą- cej koalicji klubów Lenka i Tadeusza Wojnara, przyjęła uchwały o przystąpieniu do zmian w planie przestrzen- nym. Grzegorz Wawoczny

Zapewniam, że podczas prac nad planem, znajdą się w nim takie zapisy, które uniemożliwią zbudowanie przy Opawskiej kolejnego blaszaka – odpierał zarzuty Mirosław Lenk.

Powstające obiekty handlowe nie nawiązują do starej zabudowy lub prezentują najprostsze rozwiązania architektoniczne.

Szpecą więc miasto – mówił opozycyjny radny Grzegorz Urbas.

Rafako przekroczyło miliard

Imponujący skok przychodów ze sprzedaży zano- towało Rafako. Spółka opublikowała właśnie raport za 2007 r. Sprzedaż grupy Rafako, a więc raciborskiej spółki i kontrolowanych przez nią firm branży energe- tycznej, przekroczyła w 2007 r. 1,13 mld złotych. To pierwszy taki wynik w historii, zgodny z zapowiedzia- mi obecnego zarządu. W 2006 r. przychody te wynio- sły 777,2 mln zł. Zysk brutto oszacowano na 18,2 mln zł, a zysk netto przynależy akcjonariuszom Rafako SA 12,04 mln zł. Największy udział w sprzedaży miała raciborska spółka. Jej przychody wyniosły blisko 969 mln zł (644 mln zł za 2006 r.). Rafako zarobiło na czysto 13,3 mln zł (10,6 mln zł za ’06). (waw)

Będzie kasa, będzie pływanie

Basen SMS-u może być czynny w niedzielę, ale miasto musi za to zapłacić. Taka jest odpowiedź prezydenta dla radnego Krzysztofa Szydłowskiego, który pytał, czy można zwiększyć dostępność pływalni dla mieszkańców, szczególnie w weeken- dy. Basen podlega powiatowi. Dyrekcja szkoły odpowiedziała prezydentowi, że nie ma przeszkód. Pływalnia może być do- stępna w niedzielę od 8.00 do 15.45, ale wymaga to dodat- kowego etatu dla obsługi. Koszt to około 22 tys. zł rocznie.

Musi go pokryć miasto. Magistrat rozważa taką możliwość, ale decyzji nie podjęto. Jednocześnie szkoła poinformowała, że pływalnia nie może być czynna dłużej jak do 15.45, gdyż od tego czasu do poniedziałku rana musi być przeprowadzony obowiązkowy proces uzdatniania wody. (waw)

Na razie na papierze

Magistrat przygotował ścieżki rowerowe. Na razie tylko na papie- rze. Do publicznej dyskusji wyłożono koncepcję ścieżek rowerowych łączących Racibórz z czeskimi przygranicznymi gminami poprzez przejścia lokalne oraz duże w Pietraszynie i Chałupkach. Dokument opracowało Architektoniczno - Urbanistyczne Biuro Projektowe ARCH URBS z Katowic. Pieniądze na ten cel pozyskano z Europejskie- go Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach programu Interreg IIIA Czechy-Polska. Koncepcję można obejrzeć na stronie www.raci- borz.pl bądź w Miejskim Centrum Informacji przy ul. Długiej. Projekt zakłada, że oddzielone pasem zieleni ścieżki będą biec wzdłuż dróg dla samochodów. Na ich budowę trzeba jednak zdobyć niemałe pie- niądze (UM liczy na UE) i współdziałać z podraciborskimi gminami.

Budowa ścieżek to więc perspektywa przynajmniej kilku lat. (w)

FOT. MARIUSZ WEIDNER (2)

(3)

3

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 marca 2008 r.

AKTUALNOŚCI

REKLAMA

JUŻ NIE TYLKO WYMIANA WALUT

MAX

MAX KANTORY KANTORY

ul. Mickiewicza 19 B tel. 032 414 03 44, ul. Odrzańska 1 tel. 032 415 21 11, DT Bolko tel. 032 419 16 07, Hala Targowa tel. 032 415 21 11

OPŁATY ZA RACHUNKI OD 0,99 ZŁ

NAJLEPSZE CENY WALUT NAJLEPSZE CENY WALUT

www.kantor–raciborz.maax.pl

NAJSZYBSZE KRAJOWE I MIĘDZYNARODOWE

ZAPRASZAMY – RACIBÓRZ Pożyczka bez poręczyciela i zabezpieczeń.

Pożyczka na spłatę innych kredytów. Minimum formalności.

ul. Szewska 5a tel. (032) 419 07 53, ul. Mickiewicza 9/10 tel. (032) 414 03 45,

KONKURS

Każda transakcja bierze udział w konkursie – WCZASY W GRECJI

W skrócie

wydarzenia

PROFILAKTYKA WAD Powiat raciborski wdraża

„Program profilaktyki wad po- stawy ciała dzieci i młodzie- ży”. Rolę centrum pełni Mię- dzyszkolny Ośrodek Sportowy przy ul. Klasztornej. Docelowo programem zostaną objęte wszystkie dzieci w powiecie raciborskim, u których specja- liści spostrzegą wady posta- wy wymagające uczestnictwa w zajęciach gimnastyki ko- rekcyjnej. W I etapie specjal- nym badaniom posturalnym podda się dzieci urodzone w 2000 i 2001 r. Kolejnym kro- kiem będzie przeprowadzenie szkoleń dla nauczycieli wf-u z poszczególnych szkół tak, aby w każdej gminie dzieci miały szansę uczestniczenia w zajęciach podstawowych ćwiczeń gimnastyki korekcyj- nej. Rodzice dzieci wymaga- jących pomocy również będą mieli szansę poznać i stoso- wać zestawy ćwiczeń do wy- korzystania w domu. Dzieci bardziej poszkodowane będą mogły uczęszczać na specja- listyczne zajęcia skierowane na korekcję określonej wady postawy do MOS-u. Szczegóły zostaną omówione 4 marca na spotkaniu władz powiatu i raciborskich gmin.

ZNALAZŁ MASZYNĘ Dwóch wiceprzewodniczących Rady Miasta znajdzie ulgę na sesjach. Prezydent zapo- wiedział, że znalazł maszynę do liczenia głosów wartą 50 tys. zł. Ma być zamon- towana na sali obrad. Nie znaleziono jednak sposobu na zagospodarowanie czasu dwóch wiceprzewodniczą- cych, na których, poza licze- niem, nie ciążyły dotąd żadne obowiązki.

SPROSTOWANIE W artykule zamieszczonym w Nowinach Raciborskich z 26 lutego, w tekście pt. „Postój przed fiskusem”, podaliśmy błędnie, że opłatę skarbową można płacić przelewem z własnego banku na rachunek Urzędu Skarbowego. Przele- wu można dokonać na rachu- nek Urzędu Miasta. Za błąd przepraszamy.

MASZ PROBLEM Z KOMPUTEREM?

 naprawa u klienta

 odzyskujemy utracone dane

 gwarancja na usługi

 dajemy sprzęt zastępczy TANIO I SOLIDNIE

Zadzwoń już dziś DOJAZD DO KLIENTA

kontakt: 0889 212 212 | www.wymarzonykomputer.eu Pracujemy 24 h NON STOP

Czynne również

w soboty od godz. 14.00 - siłownia, fitness, aerobic - sauna – sucha i parowa - zapewniona opieka dla dzieci - porady dietetyka.

- masaż klasyczny i specjalistyczny, masaż kamieniami

Emeryci i renciści

do godz. 16.00 mają 20% zniżki

Racibórz, ul. Eichendorffa 12

tel. 032 415 94 51 e-mail: fitclimat@wp.pl Czynne pn. – pt. 10.00 – 22.00

MŁODZIEŻ UCZĄCA SIĘ SIŁOWNIA I PRZYRZĄDY – 5 ZŁ/GODZ.

www.fitclimat.pl

ZAPRASZAMY DO KLUBU PUSZYSTYCH Ta grupa to niecałe 10 proc.

wszystkich osób, które od października do końca grud- nia leczono na 11 oddziałach przy ul. Gamowskiej. Podda- no je anonimowemu badaniu satysfakcji. Pacjenci mieli na- pisać w ankiecie, jak oceniają poziom usług; jako zadowa-

Zakaz miałby dotyczyć wszystkich raciborskich punktów sprzedaży poza aptekami.

– Wpłynęła do mnie taka prośba, ale nie mogłem jej spełnić, bo zarówno pre- zydent, jak i nawet Rada Miejska nie mają takich kompetencji – objaśnia Mi- rosław Lenk. – To prawda.

Zwróciłem się w tej sprawie.

Rozumiem, że prawo na to nie pozwala, ale uważałem za zasadne podjęcie tematu – tłumaczy Piotr Klima, wice-

Stop lekomanii Stop lekomanii

Radny Piotr Klima chce wprowadzenia zakazu sprzedaży dzieciom i młodzieży leków przeciwbólowych

przewodniczący Rady Mia- sta, na co dzień farmaceuta, właściciel dwóch aptek.

Czy chęć wprowadzenia zakazu była podszyta troską o zwiększenie obrotów aptek?

– Z pewnością nie. Chodzi o co innego. Obserwujemy, że sporo młodych ludzi kupuje leki przeciwbólowe, traktu- jąc je jako środek wspomaga- jący w uczeniu czy w stresie.

Uważamy, że nie tędy dro- ga. Wyjściem z kłopotów nie może być tabletka, bo jej długotrwałe zażywanie, a na ten aspekt chcę zwró- cić szczególną uwagę, może mieć negatywne skutki dla

zdrowia – tłumaczy Klima.

Jego zdaniem, sklepy czy sta- cje benzynowe nie powinny handlować tymi specyfikami, bo tam nikt nie pyta 10- czy 12-latka, po co mu ten lek.

– Aptekarz jest bardziej czuj- ny. Zapyta, postara się dora- dzić, może także odmówić sprzedaży – dodaje Klima. Za- pewnia, że zaangażuje się te- raz w akcję „Stop lekomanii”.

Takowa jest już prowadzona w Rybniku. Jak dowiedzieli- śmy się od prezydenta, wstęp- nie ustalono, że włączy się do niej Gimnazjum nr 1 przy ul.

Kasprowicza.

(waw)

Radny Piotr Klima uważa, że młodzież nadużywa leków

FOT. OQL

Ponad 370 pacjentów wzięło udział w badaniu poziomu satysfakcji z usług raciborskiego szpitala. Więk- szość była bardzo zadowolona z pielęgniarek i lekarzy.

Jedzenie jest niedogrzane

lający, w normie, wysoki lub bardzo wysoki. Pytano o po- byt na izbie przyjęć, oddzia- łach, o lekarzy i pielęgniarki, jedzenie i ogólne wrażenie.

Wyniki, na sesji 26 lutego, omawiali radni powiatowi. To z ich grona wyszła wcześniej inicjatywa, by przeprowadzić

badanie. Teraz podobne mają być robione na bieżąco, z wy- korzystaniem studentów raci- borskiej PWSZ.

Badani, jak się okazuje, mają dobrą opinię o szpita- lu. Z pobytu na izbie przyjęć bardzo zadowolonych było aż 70 proc. Prawie 90 proc.

pacjentów podobają się sale chorych. Gorzej z posiłkami.

Tu jedynie 57 proc. wyraża swój zachwyt. Reszta mniej lub bardziej narzeka, ale nie na menu, ale temperaturę je- dzenia. Okazuje się, że firma obsługująca szpital podaje je zbyt chłodne. Wysokie noty

zebrały pielęgniarski (80 proc. ocen dobrych i bardzo dobrych), nieco mniej, bo 77,4 proc. ankietowanych było zadowolonych z opieki lekarskiej, a 74,3 proc. z dia- gnostyki.

Pełny raport przeczytaj na nowiny.pl. (waw)

Pleśna – jaki wariant

W magistracie zastanawiają się, jak długie mają być tegoroczne turnu- sy na obozie w Pleśnej.

Rok temu okazało się, że 3-tygo- dniowe turnusy nie znajdują wystar- czającej liczby chętnych. Trzeci musia- no więc odwołać, a bazę starano się zapełnić pobytami wakacyjnymi pra- cowników miejskich placówek. – Nie możemy w tym roku popełnić błędu, lecz postarać się jak najlepiej wyko- rzystać obóz – zapewnia prezydent Lenk. Najprawdopodobniej zostaną

zorganizowane 3 turnusy 2-tygodnio- we. Pierwszy nie zacznie się jak zwykle tuż z końcem roku, lecz na początku lipca. Trzeci nie skończy się już tuż przed pierwszym dzwonkiem. – Turnu- sy zapełnią 6 tygodni. Pozostały czas od czerwca do końca sierpnia może- my wykorzystać na pobyty rodzinne pracowników oświaty czy miejskich jednostek – dodaje Lenk. Jego zda- niem ważne będą opinie mieszkań- ców, które już teraz można wyrażać na forum nowiny.pl. (waw)

Powrót prezesa

Rafamet ma nowego-starego pre- zesa. Od 1 marca na fotelu szefa kuź- niańskiej spółki znów zasiada Longin Wons, wieloletni prezes spółki, odwo- łany za rządów PiS-u (większościowy pakiet akcji spółki ma kontrolowana przez rząd Agencja Rozwoju Przemy- słu). Decyzję taką podjęła rada nad- zorcza na posiedzeniu 28 lutego. 13 marca odbędzie się nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki. Podjęte zostaną uchwały w sprawie zmiany w składzie rady

nadzorczej. Spółka poinformowała również o nowych kontraktach eks- portowych. Tym razem zawarła umo- wę z Contemporary Machinery amp;

Engineering Services, Inc. z USA na dostawę pięciu wytaczarek do kół lokomotyw typu WB 90 z pełnym wyposażeniem specjalnym. Wartość zamówienia oszacowano na 1,65 mln dolarów, czyli około 4,1 mln zł.

(w)

(4)

4 AKTUALNOŚCI

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 marca 2008 r.

REKLAMA

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB

SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

PRZY WIĘKSZYCH ZAKUPACH STOSUJEMY UPUSTY!

Profesjonalne farby

SIGMA

TO WIĘCEJ NIŻ FARBY

W tym roku szkolnym w przedszkolu mieszczącym się w Zespole Szkolno- -Przedszkolnym nr 1 w Mar- kowicach udało się otworzyć trzy oddziały tak, by 3-, 4- i 5-latki nie musiały być w jednej grupie. Nie obyło się bez problemów, bowiem po rozpoczęciu roku szkol- nego okazało się, że dzieci uczęszczających do przed- szkola jest mniej niż złożo- nych wcześniej deklaracji.

– Boję się, że w tym roku powtórzy się sytuacja z ze- szłego. Zapisanych było po- nad sześćdziesiąt osób, a do przedszkola zjawiło się ich o dziesięć mniej. Wówczas musiałem ogłosić likwidację utworzonego dodatkowo od- działu. Ostatecznie jednak udało się go warunkowo utrzymać, dzięki interwen- cji rodziców u prezydenta Lenka – wspomina dyrektor ZS-P nr 1, Daniel Siedlok.

Walka o 3. oddział po raz drugi

Obecnie problem wrócił.

Na zebraniu zorganizowa- nym dla rodziców 28 lutego, dyrektor przedstawił przy- szłoroczny plan zakładający otwarcie dwóch oddziałów.

– Muszę planować ilość od- działów, odnosząc się do da- nych demograficznych. Nic nie wskazuje na to, by miało być zapisanych więcej niż 50 dzieci. Jeśli jednak okaże się inaczej i będę miał 60-65 chętnych, będą rozmowy o trzecim oddziale – wyjaśnia dyrektor.

Sanepid to nie problem

Na zebraniu poruszona zo- stała też kwestia kłopotów z sanepidem. Okazało się, że sposób, w jaki w chwi- li obecnej rozwiązane zostało funkcjonowanie 3 oddziałów, jest niezgodny z przepisami. – Oddział przed- szkolny musi mieścić się na terenie budynku przedszkol- nego. A u nas 5-latki mają zajęcia na terenie szkoły – mówi dyrektor. Jednak problem z sanepidem jest do załatwienia. – Jeśli znaj- dzie się odpowiednia liczba

dzieci, wówczas możemy zajęcia 6-latków zorganizo- wać na terenie szkoły, bo na to prawo zezwala – dodaje dyrektor.

Przedszkole

czy przechowalnia?

Czy łączenie podopiecz- nych w grupach mieszanych jest słusznym rozwiąza- niem? Na pewno jest to spo- sób na zmniejszenie kosztów utrzymania przedszkola, bo większa liczba oddziałów pociąga za sobą koniecz- ność zatrudnienia większej liczby osób, dla których mu-

W przedszkolu w Markowicach prawdopodobnie zlikwidowany zostanie jeden z oddziałów. Przyczyna? Dyrekcja i władze miasta mówią o zbyt małej liczbie dzieci. Rodzice twierdzą, że jest inaczej. Czy to dobry pomysł, by 3-, 4- i 5-latki były w jednej grupie?

Rodzice nie daj

Rodzice nie dają ą za wygran za wygraną ą

szą znaleźć się pieniądze na wypłaty. – W statucie przed- szkoli mowa jest o tym, że dzieci w grupie powinny być zbliżone wiekowo, ale nie zostało dokładnie okre- ślone, co znaczy „zbliżone wiekowo”. Myślę, że roczna różnica wieku nie jest pro- blemem, ale gdy już są 3-, 4-, 5- latki to na pewno jest to utrudnienie dla nauczycie- la prowadzącego. Pojawiają się też problemy natury wy- chowawczej. 5-latki próbują dominować. Ale większych kłopotów nie mieliśmy – przyznaje dyrektor.

Rodzice są jednak nieco in- nego zdania. – To jest bezsens pedagogiczny. Nie chcemy, żeby taka sytuacja miała miej- sce. O jakiejkolwiek pracy w grupie, gdzie są zarówno 3-, 4-, jak i 5-latki nie ma mowy.

To nie jest wtedy przedszkole, tylko przechowalnia – stwier- dza zbulwersowany Wojciech Nowak, jeden z rodziców.

Karty służące rekruta- cji czy selekcji?

Rodzice nie są zadowoleni z zaistniałej sytuacji, co dało się zauważyć w czasie spotkania 28 lutego. – Ostatnio też pan

stawiał kropkę nad „i” – zarzu- cali dyrektorowi, nawiązując do zeszłorocznej walki o od- dział. Nie rozumieją, dlaczego w budżecie nie przewiduje się pieniędzy na prosperujący już oddział, który dobrze funk- cjonuje. Nie wierzą w listy rezerwowe. Boją się, że część rodziców, chcących zapisać swoje pociechy, będzie odsy- łana z kwitkiem. – Świadczy o tym sposób skonstruowania karty zgłoszeniowej, trzeba w niej potwierdzać miejsce pra- cy rodziców i udowadniać, że mieszka się na terenie Marko- wic, więc jest to karta służąca selekcji. Chodzi o wyelimino- wanie dzieci rodziców bezro- botnych i mieszkających poza Markowicami. Poza tym, gdy rodzic słyszy, że zapisywany jest na liście rezerwowej, szu- ka dalej, bo nie ma pewności, że w tym przedszkolu znaj- dzie się miejsce – stwierdza Wojciech Nowak.

– Dyrektor mówi nam, że będziemy się tym martwić we wrześniu. Bzdura, wtedy nie będzie się już czym martwić, budżet będzie już dawno usta- lony i nie będziemy mogli nic zrobić – zauważają rodzice.

Nie mogą zrozumieć też, czemu rekrutacja trwa tylko do końca marca. – Przecież migracje ludzi trwają przez cały rok, ludzie wracają z zagranicy i będą wprowa- dzać się na nowo powstające osiedle w Markowicach. Czy to nie są argumenty przema- wiające za pozostawieniem trzech oddziałów? – pytają

rodzice. (JaGA)

DANIEL SIEDLOK – dyr. ZS-P nr 1 w Raciborzu-Markowicach Na dziś muszę założyć jakieś realne plany. Są dane statystycz- ne, które wskazują, że realne są dwa oddziały. Jeśli chodzi o rekrutację, to regulamin ustalany jest przez Radę Miasta. By z nimi rozmawiać o trzecim oddziale, muszę mieć argumenty, a nimi są zapisane dzieci. Poczekajmy więc do końca marca, by zobaczyć, ile będzie chętnych.

MAREK KURPIS – naczelnik Wydz. Eduk. Kult. i Sportu UM Decyzja w sprawie liczby oddziałów zapadnie w maju, gdy będzie- my mieli informację o liczbie zgłoszonych na nowy rok szkolny.

W kwietniu dyrektor przedłoży propozycję rozwiązania. Plan fin- nsowy zespołu, w części dotyczącej przedszkola w Markowicach, zakłada w roku 2008 istnienie 2 oddziałów. Jeżeli liczba dzieci zapi- sanych do przedszkola wyniesie ok. 65, powstanie 3. oddział.

WOJCIECH NOWAK – rodzic jednego z dzieci

Czy miasto i dyrekcja, robiąc plany, uwzględnia fakt, że Mar- kowice są dzielnicą, która się rozwija? Powstaje osiedle Złoty Stok, a to oznacza, że będzie jeszcze więcej dzieci. Z jednej strony mówią nam, że dzieci jest za mało, z drugiej robią prze- siew za pomocą rozdanych nam kart, gdzie dyskryminuje się rodziców niepracujących i mieszkających poza Markowicami.

Rodzice nie kryli swojego niezadowolenia na zebraniu, na którym poinformowani zostali o prawdopodobnej likwidacji 3. oddziału

FOT. JOANNA JAŚKOWSKA

(5)

5

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 marca 2008 r.

AKTUALNOŚCI

Chempest S.A. Maszyny Rolnicze Rudnik, trasa Racibórz – Opole, ul. Kozielska 2

Tel. 032 / 414-73-63, 417-22-50 www.chempest.pl

- szeroka oferta maszyn dla rolnictwa - szeroka oferta maszyn dla rolnictwa - maszyny komunalne

- maszyny komunalne - maszyny budowlane - maszyny budowlane - części zamienne, serwis - części zamienne, serwis

REKLAMA

BEZPŁATNY – 0800 800 081

032 415 34 44 032 415 30 60

 96-22

Tuż po wakacjach racibo- rzanie zobaczą wielką ekspo- zycję raciborskiej pocztówki.

W ostatnich latach Muzeum zakupiło kilkaset ciekawych walorów pokazujących mia- sto na przełomie XIX-XX

Z okazji 900-lecia miasta, raciborskie Muzeum pochwali się zabytkami, które skrywane są w magazynach

Muzealne rarytasy Muzealne rarytasy

Raciborscy archeolodzy przygotowali najciekawsze znaleziska ostatnich lat

FOT. OQL (3)

Julita Ćwikła zaprasza na prezentację raciborskich strojów ludowych

– To będzie wielka gratka dla raciborzan, bo skon- centrujemy się na historii miasta. Pokażemy nasze ostatnie nabytki oraz poddane konserwacji ekspona- ty pochodzące z wykopalisk. Jak dotąd takie wielkie,

przeglądowe, raciborskie na wskroś wystawy cieszyły się dużą popularnością. Mamy nadzieję, że będzie tak i w tym roku.

Rozpoczęliśmy już przegląd naszych zasobów – mówi Joan- na Muszała-Ciałowicz, dyrektor placówki (na zdjęciu).

wieku. – W większości to już zaginiony Racibórz. Wiele miejsc całkowicie zmieni- ło swoje oblicze. Pokażemy oryginały. Będzie można poczytać, o czym dawni ra- ciborzanie pisali do swoich

znajomych – dodaje Ciało- wicz.

W Muzeum liczą, że po pocztówkach hitem będzie ekspozycja archeologiczna.

– Ostatnie lata to były nasze żniwa. Pracowaliśmy przy

ul. Rzeźniczej, na Rynku i pl. Dominikańskim, przy ul. Mickiewicza i Solnej.

Nasze magazyny zaczęły się szybko zapełniać. Jak dotąd nie mieliśmy okazji pokazać odkrytych rzeczy

– mówi archeolog Romuald Turakiewicz. W pracowni archeolodzy mozolnie zre- konstruowali średniowiecz- ne naczynia, przekazali do konserwacji biżuterię i inne rzeczy użytkowe. Królową ekspozycji będzie wykopana przy ul. Zborowej akwama- nila, czyli małe naczynie na wodę zakończone świńską główką. Służyło najpraw- dopodobniej do celów rytu- alnych. W Polsce stanowi rzadkość.

Czeka nas też mała rewia mody, tej XIX-wiecznej. Mu- zeum pokaże przebogate

zbiory dawnych ubiorów lu- dowych. – Na pewno przyj- dzie sporo pań, choćby po to, by podejrzeć dawne wzory, do których dziś tak chętnie sięgamy. Zresztą jakość wyko- nania i zdobnictwo ciuchów naszych babć może napraw- dę imponować – śmieje się etnograf Julita Ćwikła. Będą też starsze XVIII-wieczne stroje mieszczek, m.in. słyn- ne raciborskie szpyndzery.

Tej wystawie, zaplanowanej na wrzesień, towarzyszyć będzie prezentacja oryginal- nych zdjęć raciborzan z prze- łomu XIX i XX w. (waw)

W czerwcu skwer przy placu Wolności zyska nowe oblicze.

Miasto ogłosiło już przetarg na wyłonienie wykonawcy przebudowy skweru przy

pl. Wolności, którego główną ozdobą jest słynny głaz na- rzutowy. Prace przewidują renowację trawnika, nowe na- sadzenia roślin, modernizację alejek (będą miały nawierzch-

Kamień w nowym garniturze

nię z kostki brukowej), mon- taż nowych ławek i koszy oraz usunięcie karp korzeniowych po ściętych drzewach. Dodaj- my, że skupiska roślin będą miały metalowe ogrodzenia,

a na miejscu rabaty bylino- wej będzie ustawiona duża betonowa donica. Zgodnie ze specyfikacją, przebudowa skweru musi się zakończyć do 20 czerwca. (waw)

ŁATWY KREDYT

gotówkowy

ä bez zdolności kredytowej w BIK ä do 15 000 PLN na oświadczenie, powyżej na zaświadczenie ä bez ograniczeń wiekowych!

ä bez uregulowanej służby wojskowej

ä bez zgody współmałżonka nawet do 50 tys.!

ä do 96 rat ä kredyt na telefon ä możliwy dojazd

ä szybka decyzja od 15 minut

My wiemy, w którym banku szukać dla Ciebie kredytu

032/ 793-89-89

513-105-108oraz509-171-008 666-099-759oraz666-099-827

Infolinia:0801 003 178, www.pwvita.pl

(8 doradców czeka na twój telefon) (orange) (era)

FOT. WAW

(6)

6 MOJE HOBBY

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 marca 2008 r.

Życie rodziny państwa Grochowskich stale kręci się wokół pasji, którą jest strzelectwo sportowe.

Jakub wraz z tatą Zbysz- kiem jeździ w sezonie co weekend na zawody, do tego dochodzą stałe trenin- gi. Mama Kuby, Aleksandra, przyznaje, że z początku nie była przekonana do tej for- my rywalizacji i nadal mie- wa pewne opory. Cieszy ją pasja syna i męża, razem z nimi jeździ na zawody, jed- nak stawia na naukę Kuby to dla niej priorytet.

Jaki ojciec taki syn Obecnie 16-letni Jakub już we wcześniejszych latach zdobywał pierwsze laury w tej dyscyplinie. – Zaczęło się od tego, że ja strzelałem – mówi pan Zbyszek. – Roz- począłem takie lokalne strze- lanie od 2000 roku, głównie na ogólnopolskich zawodach, jedynie w tej rywalizacji tu w okręgu. Jakub pierwsze kroki zaczął stawiać przy mnie. Jeż- dżąc ze mną po zawodach, również zaczął w nich star- tować i po pewnym czasie za- uważył go trener z Katowic, Krzysztof Łyczakowski, który zaproponował rozpoczęcie treningu w klubie Alfa Ka-

towice – wspomina Zbyszek Grochowski.

Liczy się refleks

Strzelectwo sportowe nie jest dyscypliną łatwą. Pręd- kość lecącej rzutki dochodzi do 80 km/h, a czas na przy- mierzenie i oddanie strzału wynosi jedynie od 0,8 do 1,5 sekundy. Liczy się więc kon- centracja, refleks i wytrzyma- łość psychiczna.

Na Śląsku Jakub jest aktu- alnie jedynym zawodnikiem strzelającym na tym pozio- mie, w tym wieku. Początko- wo zaczął zdobywać laury w strzelectwie myśliwskim, a po pewnym czasie zmienił dyscyplinę na strzelectwo parkurowe, tzw. compak sporting. Jest to dyscyplina nieolimpijska. W tej odmianie istnieje silna organizacja mię- dzynarodowa, stale starająca się o organizację zwodów w Polsce. Na pierwszych zawo- dach Grand Prix Polski Jakub zajął trzecie miejsce, co jest jego największym osiągnię- ciem.

Jednak głównym celem Kuby jest strzelanie sportowe, trap i double trap, czyli strze- lanie do jednej lub dwóch lecących rzutek. – Naszym głównym celem jest puchar w zawodach „Złoty rzutek” i walka o zwycięstwo w Olim- piadzie Młodzieży. W tym roku Kuba ma już 16 lat i bę-

dzie mógł startować jako ju- nior młodszy w dyscyplinach olimpijskich, mając szansę na walkę z najlepszymi zawodni- kami w całej Polsce – dodaje pan Zbyszek.

Raciborzanin potrafi – Treningi odbywają się raz lub dwa razy w tygo- dniu. Jakub jeździ samocho- dem do katowickiego klubu.

Tam czeka na niego trener.

Na treningu oddaje ok.

200-300 strzałów. Musimy wciąż brać pod uwagę szko- łę, dlatego na treningi jeździ w wolnym czasie. Ogólnie warunki do trenowania tej dyscypliny są bardzo trudne – przyznaje Zbyszek Gro- chowski. – Jeśli chodzi o ró- wieśników uprawiających tę dyscyplinę, to właści- wie takich w okolicy brak.

Mam tylko jednego kolegę z Gliwic, który strzela, ale na Śląsku już nie znam nikogo innego – przyznaje młody strzelec, Jakub Grochowski.

Rozpocząć przygodę z tym sportem jest niezwykle trud- no. – Niestety sport ten nie jest tani. Zakup dobrej bro- ni to wydatek kilku, a nawet kilkunastu tysięcy złotych.

Nie mówiąc już o kosztach naboi, których należy regu- larnie wystrzelać kilkaset.

Jeśli chodzi o wypożycze- nie, to duże kluby posiadają swój sprzęt, jednak kluby

Jakub Grochowski pokazał, że mimo młodego wieku potrafi już walczyć z najlepszymi. Ma to po tacie. Mama kibicuje obu.

Rodzina snajperów

takie znajdują się jedynie w większych miastach w Pol- sce – dodaje Jakub.

Cel – olimpiada

Kuba korzysta na obiek- tach sportowych z pożyczo- nej broni. Posiada licencję strzelca sportowego. Jak sam przyznaje, bardzo lubi rywa- lizację i jest to dla niego fajny sposób sprawdzenia się. Do- daje, że strzelanie bardzo go bawi i czuje dużą sympatię do tego sportu. – Chciałbym kontynuować treningi, ciągle się doskonalić, a w przyszło- ści moim celem i marzeniem jest stanąć do walki na olim- piadzie. Póki co, muszę się pokazać z dobrej strony w tym roku na zawodach, a w przyszłości chciałbym prze- nieść się do lepszego klubu w większym mieście, co po- zwoli mi na jeszcze lepsze osiągnięcia – mówi Kuba.

Pan Zbyszek przyznaje, że plany na przyszłość są am- bitne, ale wszystko robi z sy- nem cierpliwie i racjonalnie.

– Do tej pory Jakub piął się w górę na tym „podwórku”

lokalnym, w którym powy- grywał wszystkie zawody w kategorii niezrzeszonej. Te- raz nadchodzi rywalizacja już w Polsce. Moim zdaniem, nie chcąc zapeszać, Kuba ma dużą szansę na wygranie wielu zawodów.

(asr)

Podczas strzału ważna jest koncentracja i refleks

FOT. ARCH. RODZINNE (3)

Młody raciborzanin podczas Młody raciborzanin podczas rywalizacji strzeleckiej rywalizacji strzeleckiej

Jakub wraz z tatą Zbyszkiem uwielbiają strzelać

KONKURS

Reklama w prasie

JEST SKUTECZNA!*

NA PEWNO W NOWINACH RACIBORSKICH

Kup 4 edycje ogłoszenia modułowego – 5 edycję otrzymasz GRATIS

Promocja wna do 29 kwietnia 2008 r.

ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY: Tel. 032 415 47 27 w. 12, 13, mk@nowiny.pl, mp@nowiny.pl

* Rek

lama w prasie me mieć charakter zarówno informacyjny, jak i wizerunkowy. Wyniki wielu analiz i bad dowodzą, że kampanie reklamowe zaplanowane z udziem prasy znacząco wywają na skuteczność dzi reklamowych. Zwkszone wydatki w prasie podnoszą efektywność promocji sprzedaży tak samo dobrze, jak reklama telewizyjna. Źo: Badanie „Quantifying the sales impact of Magazine Advertising”

(7)

7

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 marca 2008 r.

INTERWENCJE

4 badania okulistyczne (dla kierowców, badanie dna oka, pola widzenia, dobór soczewek) 4 szeroki

asortyment opraw okularowych i soczewek kontaktowych Najnowocześniejszy

sprzęt do badania wzroku

KONKURENCYJNE CENY

ZAKŁAD OPTYCZNY

Przy zakupie okularów powyżej 150 badanie komputerowe wzroku GRATIS!

Racibórz, ul. Mickiewicza 18

(nad drogerią Rossmann) (zakład przeniesiony z ul. Drzymały)

tel. 032/ 415 27 21, czynne pn. – pt. 9.00-17.00, sob. 9.00-13.00

0502 395 949

e–mail: abewus@op.pl DOŁĄCZ DO NAS

FIRMA ABEWUS

ZATRUDNI PRACOWNIKÓW

• kompleksowe wykończenie wnętrz •

• 10 lat doświadczenia •

REKLAMA

DRZEWO

kominkowe • opałowe

n

węgiel workowany

n

ekogroszek

n

orzech II

n

brykiety

n

wyroby tartaczne

DOWÓZ DO KLIENTA

PUNKT SPRZEDAŻY Racibórz ul. Staszica 13 Tel. 032 415 33 32

0507 178 755 SKŁAD OPAŁOWY

Pietrowice Wielkie ul. 1-go Maja 86

TŁUMACZENIA PRZYSIĘGŁE TŁUMACZENIA PRZYSIĘGŁE

DOKUMENTÓW SAMOCHODOWYCH DOKUMENTÓW SAMOCHODOWYCH

NAPRZECIW URZĘDU CELNEGO W RACIBORZU NAPRZECIW URZĘDU CELNEGO W RACIBORZU

100 zł cena za tłumaczenie ekspresowe kompletu dokumentów niemieckich (Zulassungsbescheinigung Teil I i II) Sprowadziłeś samochód z zagranicy?

Zanim udasz się do urzędu celnego, wstąp do nas i zleć tłumaczenie, a po 30 minutach odbierzesz gotowe tłumaczenie i możesz złożyć dokumenty

w urzędzie skarbowym. NIE TRAĆ CZASU!!!

10% RABATU dla stałych klientów 10% RABATU dla stałych klientów

tłumaczymy również niderlandzki, flamandzki, francuski oraz inne języki Adres: 47-400 Racibórz, ul. Kościuszki 34

Tel. 032/230-73-74, 0-506-063-330 www.btje.pl

czynne: pn-pt 10.00-15.00 Znaki informacyjne i ko-

perty często nie robią wraże- nia na wiecznie spieszących się kierujących. Parkują, gdzie im wygodnie, a kie- dy na parking przyjeżdżają niepełnosprawni, okazuje się, że miejsca przewidzia- ne dla nich są zajęte.

Świadkiem takiej sytuacji była jedna z naszych Czy- telniczek. Mariola Dołhan, 12 lutego ok. godz. 17.00, pod- jechała na parking przy Ga- lerii Auchan w Raciborzu.

Zauważyła samochód firmy odzieżowej Bytom, stojący na miejscu dla osób niepełno- sprawnych. – Udałam się do ich sklepu i poprosiłam oso- bę, która tam zaparkowała.

Powiadomiłam pracownika, że zajął miejsce, które mu nie przysługuje. Otrzymałam po- krętne wytłumaczenie, że się spieszy, że to tylko na chwil- kę – opowiada pani Mariola.

Kiedy po godzinie wróciła na parking, samochód firmowy stał tam, gdzie poprzednio, mimo iż na parkingu były inne wolne miejsca. – Obu- rzona wróciłam do sklepu Bytom, aby powiedzieć pra- cownikowi, że to nieuczciwe, a poza tym samochodem re- prezentuje firmę Bytom. Z tego wynika, że nie powa- ża ona niepełnosprawnych – dodaje kobieta. – Pracow-

nik stwierdził tylko, „kogo to obchodzi” i „to tylko na chwilę” i dał mnie i mojemu znajomemu do zrozumienia, że mamy opuścić sklep. Zna- jomy zapytał, czy firmie nie zależy na klientach niepeł- nosprawnych. Nie było żad- nej reakcji, nie padło nawet

„przepraszam” – dodaje.

Pani Mariola ma w rodzi- nie osobę niepełnosprawną i wie, co znaczy zajęte miejsce dla inwalidy przez zdrowego kierowcę. – Tym gorzej, jeśli czyni to młoda osoba i to sa- mochodem reprezentującym firmę. Jakie daje jej świadec- two? Czy firma Bytom ma za nic klientów niepełnospraw- nych? Mam nadzieję, że nie, a działania tego pana nie mia- ły nic wspólnego z postawą firmy względem inwalidów – mówi Czytelniczka.

Łukasz Dzierzęga, kie- rowca, którego „przyłapa- ła” nasza Czytelniczka, nie zaprzecza, że postawił sa- mochód w niedozwolonym miejscu. – Miałem rzeczy, które musiałem wnieść do salonu. Spieszyłem się, bo klienci już czekali. To była jednorazowa sytuacja – za- pewnia pan Łukasz. – To nie jest samochód firmowy, ale prywatny, należy do mojego szefa. Ta pani wymalowała mi auto szminką i zrobiła

Zaparkował na miejscu dla inwalidy i „za karę” pomalowano mu samochód szminką

arkuj z g arkuj z głłow ową ą

aferę na cały sklep. Dlatego nie przestawiłem pojazdu.

Gdyby spokojnie podeszła i zwróciła mi uwagę, praw- dopodobnie bym to zrobił, ale jej zachowanie mnie oburzyło. Zrobiła aferę przy klientach, dlatego kazałem jej opuścić sklep – dodaje mężczyzna. Twierdzi, że kie-

rowców, którzy tak jak on zaparkowali na miejscu dla niepełnosprawnych, było więcej. – Mój samochód był oznakowany, więc najłatwiej było go „namierzyć” – twier- dzi.

Mariola Dołhan przyznaje, że użyła szminki. – Zrobiłam niewielki znak inwalidy na

szybie i lusterku. Zniszczy- łam moją najlepszą szmin- kę, ale pomyślałam, że w momencie ścierania tego, coś zrozumie – tłumaczy kobieta. – To nieprawda, że zrobiłam mu awanturę. Po- wiedziałam tylko spokojnie, żeby zmienił miejsce postojo- we. Pomieszczenie sklepowe

jest małe, być może słyszeli to klienci – dodaje. – Zdaję sobie sprawę, że wielu ludzi tak parkuje i dlatego tym bar- dziej markety powinny zwra- cać szczególną uwagę na miejsca dla niepełnospraw- nych i dbać o nie – kończy pani Mariola.

(e.Ż)

W minionym roku, który objęło sprawozdanie rzecz- nika przedstawione na ostat- niej sesji radnym powiatu, reklamujących jakość obu- wia było 20 osób. Wszyst-

Osoby trafiające do powiatowego rzecznika praw konsumentów skarżą się najczęściej na niską jakość obuwia

Rzecznik wysłuchuje skarg mieszkańców

kich skarg, jakie trafiły do rzecznika doliczono się zaś 155, najwięcej z Raciborza.

– Najczęściej dotyczyły tak- że zakupu okien, drzwi i innych materiałów budow-

lanych, mebli, sprzętu AGD czy RTV, telefonów oraz części motoryzacyjnych.

W tych przypadkach warto zwracać uwagę na zapisy dotyczące gwarancji – mówi

rzecznik Joanna Urban. Do- daje również, że sporo wąt- pliwości budzi działalność operatorów telekomunika- cyjnych. To główni adresaci skarg na usługodawców, ja-

kie wpływały do starostwa (20 na 44 łącznie).

Najważniejsza informa- cja: warto iść ze skargą do rzecznika. Jego interwencje w ponad połowie przypad- ków przynoszą korzystny dla konsumentów skutek.

Sprzedawcy i usługodawcy,

którzy nie odpowiadają na jego pisma, muszą się liczyć ze skierowaniem sprawy o ukaranie do sądu. W mi- nionym roku było siedem takich przypadków.

(waw)

Znak informujący, że jest to miejsce dla niepełnosprawnego, nie zrobił na kierowcy wrażenia

FOT. ARCH.

(8)

8 GMINY

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 marca 2008 r.

Wieści

gminne

Krzyżanowice

q Gminny Zespół Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki w Krzyżanowicach zaprasza 9 marca do Centrum Kultury w Tworkowie na tradycyjny kier- masz wielkanocny, połączony z pokazem potraw przygoto- wanych przez miejscowe koła gospodyń wiejskich. Będzie można również nabyć ozdoby oraz wysłuchać zespołu Syry- niczki oraz grupy działającej przy świetlicy w Zabełkowie.

Początek o godz. 15.00.

q 25 marca zespół tanecz- nych Uśmiech z Tworkowa bę- dzie świętował swoje 20-lecie.

O godz. 11.00 w miejscowym kościele parafialnym w intencji obecnych oraz byłych członków zostanie odprawiona msza święta. O godz. 17.00 rozpocz- nie się koncert galowy w sali gimnastycznej przy tworkow- skiej szkole.

q W czeskiej Haci odbyły się konsultacje w sprawie przygo- towania wniosku do Progra- mu Operacyjnego Współpra- cy Transgranicznej (POWT) Republika Czeska – Rzeczpo- spolita Polska 2007 – 2013 na wspólną realizację projektu pn. „Przebudowa ulicy Lipo- wej w Hat’i i Granicznej oraz Głównej w Rudyszwałdzie w ramach poprawy dostępno- ści obszaru pogranicza po wejściu Republiki Czeskiej i Rzeczpospolitej Polskiej do strefy Schengen”. W spotka- niu wzięli udział pracownicy urzędów gmin Krzyżanowice i Hać, zajmujący się pozyskiwa- niem środków zewnętrznych oraz przedstawiciel Agencji Hrat z czeskiego Trzyńca, któ- ra opracowuje wniosek dla gminy Hać.

q Zespół Szkół Ogólnokształ- cących im. Mikołaja Kopernika w Tworkowie obchodził święto patrona szkoły. W programie była uroczysta akademia oraz konkurs wiedzy o Koperniku. W uroczystościach wzięli udział zaproszeni goście: zastępca wójta gminy Krzyżanowice, Ge- rard Kretek, dyrektor GZOKSiT Grzegorz Utracki oraz prze- wodniczący DFK w Tworkowie Brunon Chrzibek.

Krzyżanowicka oświata była głównym tematem ubiegłotygodniowej sesji Rady Gminy.

Od lat mówi się tu o potrze- bie jej reformy (likwidacji ma- łych szkół w Rudyszwałdzie, Bolesławiu, Owsiszczach, zmniejszeniu liczby gimna- zjów bądź utworzeniu jed- nego dla całej gminy), ale od lat też podjęcie decyzji w tej sprawie jest odkładane na bli- żej nieokreśloną przyszłość.

Powodów jest kilka. Radni nie chcą podejmować dzia- łań, które nie przysporzą im popularności, a nakłady na szkoły i przedszkola, choć

Wiadomo jak zreformować krzyżanowicką oświatę, ale wiadomo też, że nie ma ku temu woli radnych

Oświata przegadana Oświata przegadana

coraz wyższe przy spadającej liczbie uczniów i wychowan- ków, świadczą, jak twierdzą włodarze, o wielkiej trosce o właściwy rozwój najmłodszej generacji.

– Możemy być spokojni.

Dopóki gmina nie będzie musiała brać na szkoły kre- dytu, do tego czasu nic w oświacie się nie zmieni. By- najmniej do wyborów nie będzie żadnej decyzji – mó- wił z przekąsem radny Artur Krzykała, który nie kryje, że zmiany są potrzebne, ale mu- szą uwzględniać dobro dzie- ci, no i wynikać z konsensusu wójta i radnych. – Albo robi- my to razem, albo wcale. Te- raz z tą jednomyślnością jest różnie – oświadcza Krzykała.

Wtórował mu radny Michał Kura, były przewodniczący Rady Gminy. Jego zdaniem, skoro utrzymuje się sieć szkół w niezmienionym kształcie, to powinny za tym iść remon- ty. Podniósł też pomysł utwo- rzenia w gminie żłobka.

Radna Maria Riedel z Rosz- kowa zaproponowała, by zmniejszyć liczbę uczniów pozwalającą na dzielenie od- działów. Teraz w podstawów- ce może się to stać, kiedy ich liczba przekroczy 30, w gim- nazjum 35. Efekt? Klasy są zbyt liczne a rodzice zaczy- nają narzekać. Radna chce, by podział był możliwy przy 26 uczniach w podstawówce i 30 w gimnazjach. Wniosek trafi do komisji społecznej i

będzie głosowany na kolejnej sesji. Do tego czasu wójt ma obliczyć, ile będzie kosztowa- ła ta zmiana. Doprowadzi bo- wiem do tworzenia nowych klas i wzrostu nakładów na nauczycieli i obsługę.

Gmina Krzyżanowice ma jedną z bardziej rozbudo- wanych sieci szkół: cztery samodzielne zespoły szkół ogólnokształcących w Cha- łupkach, Krzyżanowicach, Tworkowie oraz Bieńkowi- cach (z filią w Bolesławiu).

Do tego SP w Zabełkowie z filią w Rudyszwałdzie, Ze- spół Szkolno-Przedszkolny w Owiszczach oraz pięć przedszkoli, nie licząc ich oddziałów zamiejscowych.

Rokrocznie pożera to co-

raz więcej pieniędzy, które, jak zaznaczył wójt, można przekazać na inwestycje w infrastrukturę. Leonard Fulneczek podał przykład jednej z polskich gmin, któ- ra w ogóle nie utrzymuje przedszkoli, bo zajmują się tym prywatne osoby. Przed- szkola krzyżanowickie kosz- tują rocznie blisko 2 mln zł.

– Proszę to traktować jako sy- gnał, że zmiany są możliwe – zastrzegał wójt, nie chcąc, by jego słowa zostały odczy- tane jako zamiary organu wykonawczego gminy.

Problemem gminy jest też demografia. W latach 80. rok- rocznie rodziło się około dwu- stu dzieci, dziś około 80-90.

(waw)

Koszt oszacowano na 1,7 mln zł, ale – po staraniach władz gminy – 33 proc. tej kwoty pokrywa Śląski Urząd Marszałkowski. Hala będzie miała wymiary 24 na 14 me- trów. Zaprojektowano też łącznik z budynkiem szko- ły oraz zaplecze socjalno- -sanitarne. Wykonawcą jest raciborski Borbud. Termin zakończenia: czerwiec 2009 r.

– To nasza ostatnia hala spor- towa – cieszy się wójt Andrzej Wawrzynek. Ale to nie koniec inwestycji w rozbudowę infra- struktury oświatowej.

Gmina przymierza się bo- wiem do budowy nowocze- snego, wartego milion złotych kompleksu wielofunkcyjnego przy szkole w Pietrowicach.

– Taką możliwość daje nam program „Moje boisko Orlik 2012”. Pietrowice Wielkie zna- lazły się na liście samorządów,

W Pawłowie rozpoczęła się budowa hali sportowej

Inwestycja roku

które dostaną z niego pienią- dze. Kosztami po 1/3 dzielą się gmina, Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej oraz władze wojewódzkie.

Kompleks programu Orlik składa się z: boiska piłkarskie- go 30 x 62 m, boiska wielo- funkcyjnego do piłki ręcznej, siatkowej, koszykowej i tenisa, budynku sanitarno-szatnio- wego oraz oświetlenia i piłko-

chwytów. (waw)

Już po raz ósmy

10 i 11 maja gmina Pietrowice Wiel- kie zaprasza na tradycyjną Eko-Wysta- wę ”Ciepło przyjazne środowisku„. W tym roku odbędzie się już ósma edycja imprezy, która rokrocznie gromadzi dziesiątki tysięcy zwiedzających. – Na

pewno znów pojawi się szereg produ- centów i usługodawców działających w sektorze budownictwa, ciepłownic- twa, ogrodnictwa oraz wyposażenia mieszkań. W tym roku po raz pierwszy liczymy na duży udział firm czeskich,

które są zainteresowane naszym ryn- kiem. Po zniesieniu granic nic już nie przeszkadza, by rozwijać współpracę z naszym sąsiadem – mówi wójt Andrzej Wawrzynek.

Organizatorzy zapewnią przez dwa dni dobrą zabawę. Nie zabrak- nie gwiazdy estrady. Kto to będzie?

– Rozmowy trwają. Nie możemy zdra- dzić szczegółów do czasu podpisania umów – dodaje wójt. (w)

Plac Ernesta Chroboczka

Plac na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Jana Sobieskiego w Nędzy będzie nosił imię Ernesta Chroboczka.

Uchwałę w tej sprawie jednogłośnie przyjęła Rada Gminy, wniosek złożyła wójt Anna Iskała. – Doktor Ernest Chroboczek przepra- cował w Nędzy jako lekarz ponad 50 lat, leczył całe po- kolenia mieszkańców gmi- ny – uzasadnia pani wójt.

– Jego zaangażowanie w leczenie pacjentów zrodziło wdzięczność, którą można okazać m.in. tym, że trwa- le upamiętni się pamięć o nim jako o człowieku, który nigdy nie odmówił nikomu pomocy – dodaje. Z decyzją Rady zgadzają się miesz- kańcy Nędzy. – Zasłużenie nadali tę nazwę. To napraw- dę był dobry człowiek, wie- lu ludziom pomógł i warto go upamiętnić – twierdzi Jan Czech. Podobnego zda- nia jest Magdalena Janda.

– On nas wszystkich leczył

od małego. O każdej porze dnia i nocy można było się do niego zwrócić. Był do- brym lekarzem i bardzo uprzejmym. Zasługuje na to, żeby nazwać tak ten plac – mówi mieszkanka Nędzy.

– To człowiek legenda gmi- ny Nędza. Pokolenie jego pacjentów nigdy go nie za- pomni, zaś dla następnego pokolenia tablica pamiątko- wa i nazwa placu pozostaną jako symbol wdzięczności za trudną i ofiarną pracę – pod- sumowuje Anna Iskała.

(e.Ż)

Wystawę jego obrazów zorganizowano 19 lutego w świetlicy w Rudzie. 70-let- ni artysta maluje od 1972 r.

– Od dziecka miałem takie zainteresowania. Maluję wszystko, co mi się podoba, krajobrazy i martwą naturę.

Jedna z moich prac przedsta- wia dom rodzinny w Rudzie Kozielskiej. Nigdy wcześniej nie pokazywałem publicznie swoich obrazów, czasem coś sprezentowałem kolegom – mówi skromnie pan Leon.

Pomysłodawcami wystawy

byli Jan Kluska i Halina Wy- jadłowska z kuźniańskiego koła TMZR. Spotkanie zor- ganizowała Aniela Janik. Do świetlicy zaprosiła tego dnia również Barbarę Gromotkę, rodzimą poetkę, i jej syna Krzysia, laureata wielu kon- kursów recytatorskich. Pod wielkim wrażeniem tego kul- turalnego przedsięwzięcia była burmistrz Rita Serafin.

– Okazuje się, że takie małe wioski jak ta najbardziej tęt- nią życiem – pochwaliła or- ganizatorów. (e.Ż)

Ta wioska tętni życiem

Po raz pierwszy w życiu swoje prace malarskie pokazał Leon Stanek z Siedlisk

Swoje wiersze prezentowała Barbara Gromotka

Leon Stanek i obraz

przedstawiający jego rodzinny dom

FOT. EWELINA ŻEMEŁKA (2)

(9)

9

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 4 marca 2008 r.

GMINY

REKLAMA

Wieści

gminne

Krzyżanowice

q Podczas zebrania wiejskie- go w Roszkowie, które odbyło się 24 lutego, mieszkańcy pod- jęli uchwałę o nadaniu tytułu

„Zasłużonego Sołtysa Wsi Roszków” długoletniemu go- spodarzowi wsi Franciszkowi Paskudzie. Pan Franciszek peł- nił tę funkcję nieprzerwanie od 1979 r. do 2007 r.

q Gmina rozstrzygnęła kilka przetargów na tegoroczne in- westycje. Dotyczą: docieplenia ściany północnej budynku ko- munalnego przy ul. Granicznej 24 w Rudyszwałdzie, wykonaw- ca firma Jams z Tworkowa, ter- min realizacji – czerwiec; wy- konania remontu ogrodzenia przy budynkach komunalnych w Rudyszwałdzie, ul. Granicz- na 22, 24, wykonawca: Jams z Tworkowa, termin realizacji – kwiecień; wykonanie remontu kanalizacji deszczowej przy ul.

Odrzańskiej w Zabełkowie, wy- konawca Ekoland z Zabełkowa, termin realizacji – maj; wyko- nanie dokumentacji technicz- nej wraz z realizacją zadania budową punktów oświetlenia ulicznego w Roszkowie przy ul. Pomnikowej oraz w Krzyża- nowicach przy ul. Słonecznej (łącznik), wykonawca firma Bo- zigórski z Rudyszwałdu, termin realizacji – czerwiec.

Krzanowice

q Strażacy ochotnicy z Pie- traszyna otrzymali w końcu pierwszy wóz bojowy - używa- nego Magirusa, którego gmi- na kupiła za 36 tys. zł. Pojazd pomieści 9 strażaków, a jego zbiornik 800 litrów wody. Jak dotąd OSP Pietraszyn miało tylko żuka, a miejscowi straża- cy nie byli przez to wzywani do zdarzeń. Na dodatkowe wozy bojowe mogą też wkrótce liczyć OSP Bojanów i Krzanowice.

q W Zespole Szkół w Krzano- wicach zakończył się remont pionu sanitarnego. Objął trzy kondygnacje i kosztował 130 tys. zł. Toalety w szkole nie były poważnie remontowane od 30 lat, czyli od chwili powstania placówki, która będzie w tym roku obchodziła hucznie swoje urodziny.

OGRODZENIA

BALUSTRAD Y

OGRODZENIA

OGRODZEN

PPUH FERKON Roman Chrobok

Racibórz ul. Drzewieckiego 6 tel./fax 032 417 16 07

kom. 504 138 235

www.ferkon.pl www.ferkon.pl

Ślady świętego Jana Ne- pomucena można napotkać bardzo często. Jego wize- runek, figury i obrazy znaj- dują się w przydrożnych kapliczkach i okolicznych kościołach. Fenomen tego świętego postanowiły zba- dać Jolanta Kosel i Bożena Kreis.

Publikacja liczy 80 stron.

Zawiera krótki zarys sylwet- ki świętego, charakterystycz- ne modlitwy i wezwania oraz bardzo dużo fotografii z terenu powiatu raciborskie- go i przygranicznego opaw- skiego.

Książka powstała w ra- mach projektu Festiwal

Kultury Morawskiej orga- nizowanego przez Gminny Ośrodek Kultury w Krzano- wicach. – Mieszkam tu od urodzenia, obserwuję ten region i zauważyłem, że tro- chę tu tych Nepomucenów jest. Pomyślałem, że warto to zjawisko zbadać, bo to na- prawdę jest fenomen – mówi

Marian Wasiczek, dyrektor GOK w Krzanowicach. Swo- ją ideą zaraził Jolantę Kosel i Bożenę Kreis. – Trochę się parałyśmy tutejszym folklo- rem, choćby z racji zawodu.

Ja jestem nauczycielką, ko- leżanka bibliotekarką. Pod- -jęłyśmy się tego zadania – mówi Bożena Kreis.

Pani Bożena zajęła się stro- ną czeską. – Odwiedziłam każdą jedną wieś na ziemi opawskiej. Byłam w biblio- tekach i na Uniwersytecie w Opawie, ale trudno było cokolwiek znaleźć. Duch re- ligijny tam zamarł, kościoły stoją puste, pozamykane, w kaplicach ludzie przecho- wują rowery albo cement.

Jedynie starsi mogli mnie naprowadzić na jakiś ślad – wspomina pani Bożena.

Niewiele lepiej było w

kraju. – Ludzie wiedzieli, że gdzieś tam stoi Nepomucen, ale dowiedzieć się od kie- dy, po co, było już trudniej – przyznaje pani Jolanta.

Obie mają nadzieję, że ich praca zostanie wyko- rzystana na zajęciach o te- matyce regionalnej, a także zainteresuje zwłaszcza star- szych mieszkańców, którzy szukają pamiątek, śladów swojego dzieciństwa, m.in.

tych zamieszkałych na Za- chodzie. – Mamy mnóstwo pomysłów. Chciałybyśmy się w przyszłości zająć legenda- mi naszego regionu, o tych wszystkich hasermanach, klekanicach. Spodobała nam się praca badacza i są szanse, że kiedyś to powtó- rzymy – zapowiadają miesz- kanki Krzanowic.

(e.Ż)

Śladami św. Nepomucena Śladami św. Nepomucena

„Fenomen św. Nepomucena na pograniczu raciborsko-opawskim” to publikacja, która pod koniec ubiegłego roku ukazała się w gminie Krzanowice

FOT. ARCH.

Marian Wasiczek i autorki publikacji przed kaplicą św. Jana Nepomucena w Krzanowicach

Jolanta Kosel i Bożena Kreis są dumne ze swojej pracy

Cytaty

Powiązane dokumenty

§9. Na terenie oznaczonym symbolem JZ2/1MN, zgodnie z rysunkiem planu, wskazuje się granice obszaru, na którym prawdopodobieństwo wystąpienia powodzi jest niskie i wynosi 0,2 % -

Jeszcze tylko do 9 marca można się ubiegać o dotacje unijne na pol ­ sko-czeskie programy rozwijające współpracę przygraniczną.. Dotacje będą przyznawane przez

26 kwietnia, wyjątkowo w czwartek a nie w środę, odbędzie się sesja Rady Miasta, na której omó­.. wione zostanie sprawozdanie

8.1 W m iejscowym planie zagospodarowania przestrzennego obejmującym obszar w jednostce strukturalnej Ostróg, zatwierdzonym Uchwałą Nr XXXII/469/2005 Rady Miasta Racibórz

nych z przeszłością powiatu wodzisławskiego, Let me out czyli pokój-pułapka, z którego trzeba się wydostać w określonym czasie za pomocą wskazówek ukrytych

Jednak po szczegółowych sprawdzeniach okazało się, że Armeniec był już wydalany z Polski i jest w naszym kraju niepożądany do 2005 roku.. Problem tym, że w 2000 roku

3) zakaz zamieszczania reklam na budynkach zabytkowych oraz w ich otoczeniu jeŜeli utrudniają ekspozycję tych budynków. Na terenie o symbolu N2KDP wyznacza się

Sprzedaż prawa użytkowania wieczystego gruntu, stanowiącego działkę nr 75 (wraz z przeniesieniem własności budynków i urządzeń znajdujących się na tej działce) zwolniona jest