• Nie Znaleziono Wyników

Społeczność muzułmańska w Niemczech (od lat 60. XX w. do czasów współczesnych)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Społeczność muzułmańska w Niemczech (od lat 60. XX w. do czasów współczesnych)"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

A n n a B u c ze k

Społeczność muzułmańska w Niemczech (od lat 6 0 . XX w.

do czasów współczesnych)

1. W prowadzenie

P

od względem liczby wyznawców islam stanowi obecnie w Niemczech dru­

gą, p o chrześcijaństwie, religię. Muzułmanie od trzech pokoleń należą do niemieckiego społeczeństwa. Nie tworzą jednak jednolitej grupy, różniąc się

między sobą kulturowymi, etnicznymi i religijnymi aspektam i. Ta różnorodność wy­

nika przede wszystkim z dwóch pow odów. Po pierwsze nie m ożna traktow ać islamu jako jednolitej całości, gdyż dzieli się on na liczne nurty i szkoły prawno-religijne.

Po drugie muzułmanie żyjący obecnie w Niemczech przybyli z bardzo wielu muzuł­

mańskich państw, a pochodząc z różnych zakątków świata, reprezentują odm ienną kulturę i praktykę religijną. Choć początki islamu w Niemczech mają już kilkuwie- kową historię, tak napraw dę dopiero w wyniku „cudu gospodarczego N iem iec”

i związanego z tym napływem imigrantów do pracy, tzw. Gastarbeiterów, w latach 60. i 70. XX w. pow stało now e oblicze islamu w tym kraju. Muzułmanie żyli dłu­

go w zamkniętych w spólnotach, izolując się od społeczności niemieckiej, tworzyli

„etniczne kolonie”. Od lat 90. XX w. sytuacja ta uległa zmianie, islam przestał być w Niemczech zjawiskiem anonim owym . T. Lem m en uważa, że stal się on już trwałą rzeczywistością w kontekście zarówno religijnym, jak i społecznym 1.

2 . P rocesy imigracyjne w N iem czech p o I 9 6 0 r.

W Niemczech (a dokładniej w ówczesnej RFN) po zakończeniu II wojny świa­

towej doszło do znacznego ożywienia gospodarczego i nastąpiło zapotrzebow anie na silę roboczą. W związku z małą ilością pracowników rodzimych, w erbow ano ich z innych państw . Umowy w sprawie sprowadzania siły roboczej z krajów muzułmań­

skich podpisano w 1961 r. z Turcją, w 1 9 6 3 r. z Marokiem, w 1 9 6 5 r. z Tunezją i w 1 9 6 8 r. z Jugosławią2. Zawarty 3 0 października 1961 r. turecko-niemiecki układ o rekrutacji pracowników uznaje się za jedno z przełomowych wydarzeń w historii

(2)

islamu w Niemczech. Pobyt tzw. Gastarbeiterów miał mieć charakter tymczasowy, jedni mieli przyjeżdżać, drudzy wyjeżdżać3. Tak się jednak nie stało i wielu spośród pracowników przybyłych do Niemiec w latach 6 0 . i 70. XX w. zostało już na zawsze w tym kraju, sprowadzając w późniejszym czasie cale rodziny. Początkowo przyby­

wali głównie mężczyźni, którzy z dala od rodzin pracowali i mieszkali w trudnych w arunkach. Sytuacja ta zmieniła się dopiero po 1 9 7 3 r., czyli po ostatecznym za­

kończeniu werbunku pracowników i wprowadzeniu polityki łączenia rodzin. Kiedy jeszcze w 1 9 7 2 r. 89% tureckich im igrantów stanowili mężczyźni, w 1 9 9 5 r. udział kobiet wyniósł już 45% 4. Drugą grupę przybyłych do Niemiec muzułmanów stanowili uchodźcy i azylanci z różnych zakątków świata, objętych od połowy lat 70. XX w.

wojnami i konfliktami politycznymi. Głównymi krajami były: Liban (od 1 9 7 5 r.), Iran (od 1 9 7 9 r.), Afganistan (od 1 9 7 9 r.), Bośnia i H ercegow ina (od 1 9 9 2 r.) i Kosowo (od 1 9 9 9 r.). Z pow odu panującej do dziś w niektórych z tych państw niespokojnej sytuacji, wielu spośród im igrantów nie powróciło już do swojej ojczyzny. Kolejnymi muzułmańskimi imigrantami, poza Gastarbeiterami i uchodźcami, którzy przybyli po II wojnie światowej do Niemiec, byli studenci z krajów muzułmańskich, mający możliwość podjęcia lub kontynuowania studiów na niemieckich uczelniach.

3 . Charakterystyka sp ołeczn ości m uzułm ańskiej w N iem czech

Najnowsze dane podają, że w 2 0 0 8 r. liczba wyznawców islamu w Niemczech wyniosła 3 ,5 min, w tym z niemieckim paszportem 1 min (co stanowi około 29%), a grupę niemieckich konwertytów szacuje się na 1 5 ty s .5

Od początku najliczniejszą grupę wśród przybyłych do Niemiec imigrantów stanowili Turcy. W 196 7 r. ich liczba wynosiła 170 0 0 0 a w 1 9 9 6 r. przekroczyła już 2 min6. Obecnie stanow ią 25% wszystkich cudzoziemców (1,7 min na 6 ,7 min obcokrajowców)7 i prawie połowę wszystkich muzułmanów (około 48,5% )8. Islam w Niemczech m a zatem w głównej mierze charakter turecki.

Jednym z głównych problemów jest brak danych na tem at oficjalnej liczby muzuł­

m anów w Niemczech. Pytanie o przynależność religijną zadawane jest tylko w trakcie spisów powszechnych ludności. W spisach z 1961 i 1 9 7 0 r. islam nie był traktow a­

ny jako oddzielna religia. Jak podaje R. Henkel, dopiero podczas ostatniego spisu pow szechnego w dawnej RFN (przed zjednoczeniem Niemiec), który miał miejsce w 1987 r., pojawiła się kategoria: „islamska w spólnota religijna”. Wybrały ją 1 6 5 0 9 5 2 osoby, co stanowiło wówczas 2,7% ogółu społeczeństwa. Spośród nich 97% stanowili obcokrajowcy. W byłej NRD natomiast ostatni spis ludności przeprowadzono w 1964 r. Wykazał on zaledwie 1 9 2 0 osób, określających się jako „członkowie niechrześcijań­

skich wspólnot religijnych”9. Najczęstszym kryterium, według którego ustala się szacunki, są dane urzędów statystycznych o obcokrajowcach. Chociaż statystyki o cudzoziem­

cach nie są już dziś odpow iednim i wystarczającym narzędziem, by właściwie opisać zjawisko islamu w Niemczech, stanowią one punkt wyjścia dla badaczy. Jednym z najbardziej wiarygodnych źródeł informacji o wyznawcach islamu w Niemczech

(3)

Tab.1.

Liczba imigrantów (bez obywatelstwa niemieckiego) z wybranych krajów muzułmańskich w Niemczech w latach 1990-2007

Kraj pochodzenia 1990 1996 2003 2007

Afganistan 30 586 63 075 65 830 49 808

Albania 3 298 10 476 11 513 10 009

Algieria 7 386 1 7 1 5 5 16 974 1 3 2 1 7

Bośnia i Hercegowina3 - 340 526 167 081 1 5 8 1 5 8

Egipt 9 764 13 595 1 4 1 3 0 11 217

Indonezja 8411 9 606 12 660 11 233

Irak 5 828 2 7 1 7 9 83 821 72 597

Iran 9 2 1 6 8 111 084 81 495 5 6 1 7 8

Liban 4 7 1 2 3 55 602 46 812 38 613

Maroko 69 595 82 927 79 794 67 989

Pakistan 24 409 37 856 35 081 28 999

Syria 14 504 20 523 29 476 28161

Tunezja 2 6 1 2 0 25 735 24 533 23 228

Turcja 1 694 649 2 049 060 1 877 661 1 713 551

U w ag i:a Bośnia i Hercegowina n ie jest krajem muzułmańskim.

Źródło: opracowanie własne na podstawie A.S Nalborczyk,2005, Muzułmanie w Niemczech - wielka społeczność religijna nieuznana przez państwo, [w:] Muzułmanie w Europie (red.) A. Parzymies, Wyd. Dialog, Warszawa, s. 331 (dane za lata 1990-2003) oraz na podstawie danych Bundesamt für

Migration und Flüchtlinge (2007 r.).

jest REMID (Religionswissenschaftlicher M edien-und In fo rm a tio n sd ien st e.V.), zajmujący się obecnością różnych religii i ich wyznawców na terenie Niemiec.

W przypadku danych o m uzułm anach szacunki REMID bazują na m ateriałach insty­

tutu Islam-Archiu w Soest.

Rozmieszczenie muzułmanów na terenie Niemiec przedstawia się podobnie jak rozmieszczenie większości imigrantów. Skupiają się oni tam , gdzie jest wysoka liczba cudzoziemców w ogóle. Są to zatem obszary rozwinięte gospodarczo i duże miasta, a więc tereny, które zwłaszcza dla dawnych Gastarbeiterów były atrakcyjne pod względem zarobkowym - przede wszystkim zachodnie kraje związkowe i Berlin.

W nowych krajach związkowych udział muzułmanów w ogólnej liczbie mieszkańców jest niewielki. Nawet w dużych m iastach kształtuje się on, jak na terenach peryfe­

ryjnych dawnej RFN i wynosi poniżej 2% 10. Największymi skupiskami muzułma­

nów cechują się: obszary Zagłębia Ruhry, Hesji, tereny nad R enem i rzeką Neckar

(4)

w Badenii-Wirtembergii, oraz aglom eracje Berlina, H am burga, Kolonii, M onachium i H anoweru.

Największą grupę wśród muzułm anów w Niemczech, podobnie jak na ca­

łym świecie tworzą sunnici, których według szacunków REMID jest w Niemczech 2 ,6 4 m in11. Większość z nich to wyznawcy hanafickiej szkoły prawnej (głównie m u­

zułmanie z Turcji, Afganistanu i Bośni), znacznie mniejsza część to wyznawcy szkoły malikickiej (Marokańczycy, Tunezyjczycy), a także szafi’ickiej (Syryjczycy, Libańczy- cy)12. N astępną, ale już ponad 6-krotnie mniejszą grupę stanowią alewici - Turcy, Kurdowie i Arabowie z południa Turcji. F. $ en i H. Aydin podają, że sunnici stanowią ok. 80% , szyici 4%, a alewici ok.15% wszystkich muzułmanów w N iem czech13. Po alewitach największą pod względem liczbowym grupę stanowią szyici irańscy i tureccy (Azerowie), których jest łącznie 2 2 5 ,5 tys., z czego dominują irańscy imamici, tzw.

„dwunastkowcy”. Ruch ahm adiyya liczy około 5 0 tys. przedstawicieli, a mistyczne ugrupow ania sufickie około 10 tys. osób. O prócz tego, w Niemczech żyje około 1,9 tys. ismailitów oraz przedstawiciele bahaizmu.

4 . O rganizacja życia religijnego m uzułm anów w N iem czech

Podobnie jak w innych krajach europejskich, w Niemczech istnieje rozdział państw a i religii, jednak wspólnoty religijne muszą działać według obowiązującego porządku praw nego. Może im zostać nadany przewidziany przez konstytucję status osoby prawnej praw a publicznego, tzw. K örperschaft des öffen tlich en Rechts.

Niesie on ze sobą wiele korzyści i buduje kontakty partnerskie między państw em a w spólnotą religijną14. Status ten posiadają obecnie tylko kościoły chrześcijańskie oraz w spólnota żydowska, które uzyskały go automatycznie. Inne w spólnoty religij­

ne, jak np. muzułmanie muszą starać się dopiero o jego przyznanie, co wiąże się ze spełnieniem wielu różnych warunków. Przywileje, jakie wynikają z uzyskania tego statusu to np.: prow adzenie własnych szkól wyznaniowych i przedszkoli, zwolnienia podatkow e i celne, prow adzenie działalności socjalnych i charytatywnych ze w spar­

ciem finansowym państw a, posiadanie swoich przedstawicieli w stacjach telewizyj­

nych i radiowych, współudział w prowadzeniu lekcji religii w publicznych szkołach i kształceniu nauczycieli religii, utworzenie i prow adzenie własnych cmentarzy.

Sprawam i zarówno religijnymi, jak i społecznymi mieszkających w Niemczech muzułmanów zajmują się bardzo liczne i różnorodne organizacje islamskie. Ich nasi­

lone pow staw anie przypada głównie na lata 70. XX w. i związane było z procesem napływu Gastarbeiterów oraz ich rodzin. Organizacje te m ogą działać wyłącznie jako oficjalnie zarejestrowane stowarzyszenia (niem. eingetragener Verein e.V.). Dokonu­

jąc ogólnego podziału, wyróżnia się: 1) organizacje naczelne, tzw. Spitzenverbände, 2) ogólnopaństw ow e organizacje zwierzchnie, tzw. D achverbände, 3) regional­

ne organizacje zwierzchnie, 4) lokalne w spólnoty m eczetow e i stowarzyszenia.

Do głównych ich zadań należy organizacja życia muzułmańskiego w Niemczech oraz umożliwienie i pom oc w praktykowaniu islamu dla ich członków. C harakter, zasięg i możliwości działalności poszczególnych organizacji jest zróżnicowany. W program ie

(5)

prawie każdej z nich m ożna znaleźć np.: 1) kursy Koranu i lekcje religii, 2) kursy języka arabskiego, 3) pogłębianie wiedzy o islamie i praktyce religijnej, 4) pom oc m uzułm anom w spraw ach socjalnych i biurokratycznych, 5) praca z młodzieżą oraz organizacja ich czasu wolnego, 6) zajęcia sportowe, 7) specjalne program y dla kobiet, 8) prowadzenie meczetu. Większe organizacje zajmują się także sprawami dotyczącymi pogrzebów i wysyłaniem zwłok za granicę oraz organizacją pielgrzymki do Mekki- 15. Niektóre z nich dążą do w prowadzenia lekcji religii islamu do publicznych szkól oraz nadania wspólnocie muzułmańskiej statusu osoby prawnej praw a publicznego.

Szacuje się, że tylko 15% wszystkich żyjących w Niemczech muzułmanów należy do poszczególnych organizacji16.

Trzy największe ogólnopaństw ow e organizacje zwierzchnie to: Verband der Islamischen K ulturzentren (VIKZ), Türkisch - Islamische Union der A n s ta lt fü r Religion (DITIB) oraz Islamische G em ein sch a ft Milli Görü§ (IGMG). Wszystkie z nich reprezentują islam sunnicki, posiadają charakter turecki i mają swoją siedzibę w Kolonii, którą m ożna nazwać „islamską stolicą” Niemiec17. Organizacje naczelne, tzw. S p itze n ve rb ä n d e stanowią w Niemczech zakrojony na szeroką skalę związek różnorodnych stowarzyszeń i organizacji zwierzchnich, stawiający sobie za cel wia­

rygodną reprezentację wszystkich wyznawców islamu, szczególnie jeśli chodzi o kon­

takty z państw em . W przeciwieństwie do Dachverbände skupiają one muzułmanów różnego pochodzenia i różnych nurtów islamskich. Wyróżnia się dwie zasadnicze, najważniejsze Spitzenverbände: Zentralrat der M uslim e in D eutschland (ZMD) oraz Islamrat f ü r die B undesrepublik D eutschland (IR).

Ze względu na zbyt dużą różnorodność i rozdrobnienie organizacji islamskich w Niemczech oraz brak reprezentującego przedstawicielstwa wszystkich muzułmanów (jako partnera do rozmów z państwem), otrzymanie wyżej omawianego statusu wydaje się zadaniem niezmiernie trudnym. Sytuacja ta być może zmieni się w najbliższej przy­

szłości, gdyż w 2 0 0 7 r. powstała Rada Koordynacyjna Muzułmanów w Niemczech, tzw. Koordinierungsrat der M u slim e in D eutschland, która m a na celu zrzeszanie największych organizacji islamskich w Niemczech i dążenie do nadania wspólnocie muzułmańskiej upragnionego statusu osoby prawnej praw a publicznego.

5 . M eczety w krajobrazie religijnym N iem iec

Nieodłącznym elem entem życia religijnego w spólnoty wierzącej jest posiadanie odpow iedniego miejsca do modlitwy i możliwość praktykowania swojego wyznania.

W krajobrazie religijnym Niemiec dominują świątynie chrześcijańskie, zwłaszcza ko­

ścioły katolickie i protestanckie, ale również synagogi są uważne za stale jego ele­

menty. Inaczej m a się jednak spraw a z meczetam i, budzącymi liczne kontrowersje.

O bok kobiet w hidżabach, stanowią one bowiem widoczny znak obecności islamu na terytorium Niemiec, którą nie wszyscy zdążyli jeszcze zaakceptować.

Jednym z filarów islamu i podstawowym obowiązkiem muzułmanów (zarówno kobiet, jak i mężczyzn) jest rytualna, odmawiania pięciokrotnie w ciągu dnia, modli­

twa (arab. sałat). Można ją odmawiać w dowolnym miejscu, gdyż Bóg jest wszędzie

(6)

obecny. Szczególne znaczenie m a modlitwa piątkowa, którą w godzinach południo­

wych pow inno się odprawiać w meczecie (jest ona obligatoryjna dla mężczyzn).

Stąd też w środowisku muzułmańskim doszło do podziału meczetów na: camii (tur.), jami (arab.) oraz m escit (tur.), masdjid (arab.) Pierwsze z nich oznaczają „miejsce w którym się grom adzi”, drugie z kolei w dosłownym tłumaczeniu stanowią „miejsce, w którym pada się na kolana (do modlitwy)”. Mescit oznacza mniejszy, skromniejszy dom modlitwy, zaś camii powinien posiadać kopulę i m inaret, i jest przeznaczony przede wszystkim do odpraw iania modlitw piątkowych, stąd określenie „meczet piątkow y”18. Warunki w jakich żyje diaspora muzułmańska w Europie są niepo­

równywalne jednak do tych w krajach islamskich. Z tego też pow odu w Niemczech modlitwę piątkową odpraw ia się w każdym dowolnym meczecie i nie m a tak dużego rozróżnienia między camii a mescit. Charakterystyczny jest jednak podział na tzw.

H in te rh o fm o sc h ee n (skromne domy modlitw, nieprzypom inające typowych m e­

czetów, na których istnienie wskazuje często tylko tablica informacyjna) i repräsen­

tative M oscheen (tzw. okazale, „reprezentacyjne”, „widoczne”, wyróżniające się, posiadające elem enty typowe dla meczetu, jak: m inaret, kopulę, nawiązujące do

„meczetów piątkow ych”). Do głównych elem entów wyposażenia wnętrza meczetów należy mihrab - nisza w ścianie wskazująca kierunek Mekki (qibla) oraz m inbar - kazalnica, z której im am wygłasza kazania piątkowe (obowiązkowa w m eczetach piątkowych). Kobiety i mężczyźni modlą się oddzieleni od siebie. Najczęściej m eczet posiada em porę przeznaczoną dla kobiet, znajdującą się nad salą modlitw, w której znajdują się mężczyźni. W przypadku braku takiego balkonu, kobiety zobowiązane są do odmawiania modlitwy z tylu sali, za mężczyznami. Czasami zdarza się też (głów­

nie dotyczy to H interhofm oschee), że m eczet składa się z dwóch osobnych budyn­

ków, jeden przeznaczony jest dla mężczyzn, a drugi dla kobiet. Słyszą one wówczas glos im am a i piątkowe kazanie za pom ocą głośników. Sytuacja taka m a miejsce np.

w meczecie w Trewirze.

Początkowo, do połowy lat 70. XX w. muzułmańscy imigranci w Niemczech or­

ganizowali modlitwy w prywatnych mieszkaniach. Jed n ak w związku z powiększającą się liczbą wyznawców islamu zrodziła się potrzeba zorganizowania odpowiednich do tego miejsc. Zlokalizowane one były najczęściej w: halach fabrycznych i magazynach, piwnicach, starych lokalach sklepowych, opustoszałych mieszkaniach, podw órzach (stąd nazwa H interhofm oschee). O istnieniu takich m eczetów wiedziało niewiele osób, gdyż były one prawie „niewidoczne z ulicy”, stąd też do połowy lat 80. XX w.

nie było krytycznych reakcji ze strony społeczeństwa niemieckiego na tego typu for­

my organizacji życia muzułmańskiego. Z rosnącą świadomością wspólnoty islamskiej i z przekonaniem o stałym pobycie w Niemczech sytuacja uległa zmianie. Warunki w H in te rh o fm o sc h ee n (które do dziś istnieją w wielu miastach) okazały się niewy­

starczające i pojawiła się idea zbudowania nowych, większych, bardziej reprezentacyj­

nych budowli z m inaretam i i kopulami, przypom inających stylem architektonicznym meczety z krajów muzułmańskich. Od początku lat 90. XX w. wznoszone są tego typu obiekty, co w większości przypadków budzi kontrowersje.

Ze względu na brak posiadania przez w spólnotę muzułmańską statusu osoby prawnej praw a publicznego, meczety na terenie Niemiec m ogą działać tylko jako

(7)

zarejestrow ane stowarzyszenia. Dokładna ich liczba nie jest znana, ponieważ nie jest prow adzona żadna odpow iednia do tego statystyka. I. Keßner mówi o co najmniej 2 0 0 0 meczetów, w tym 24 reprezentacyjnych (z kopułami i minaretami), podlega­

jących różnym organizacjom zwierzchnim (co najmniej 16 należy do DITIB, 2 do IGMG a 1 do VIKZ)19. Islam-Archiu w Soest szacował liczbę m eczetów w 1 9 9 9 r.

na 2 2 0 0 stowarzyszeń20, a Türkische G e m e in d e in D eutschland w 2 0 0 6 r. na 2 5 0 0 , w tym od 24 do 3 6 „meczetów piątkow ych”21. T. Schmitt pozostaje przy liczbie 2 2 0 0 , w tym, według niego, istnieje w Niemczech 59 m eczetów reprezenta­

cyjnych (stan na 2 0 0 3 r.). Dane uzyskane ze strony internetowej www.moscheesu- che.de, która stanowi największą bazę m eczetów w Niemczech (nie do końca jednak dokładną) wskazują na 1 3 1 5 zarejestrowanych stowarzyszeń meczetowych, których największa ilość znajduje się w Nadrenii Północnej -Westfalii. U. Spuler-Stegem ann zwraca uwagę, że proces powstawania meczetów cały czas m a tendencję wzrostową, a ich liczba rośnie bardzo szybko (w 1 9 5 5 r. - 2 180, zaś liczba sam ych reprezen­

tacyjnych m eczetów wynosi 3 0 , nie wliczając świątyń ruchu Ahmadiyya)22.

Podając za T. Schmitt, m iastem odznaczającym się największą liczbą m eczetów jest Berlin (71 m eczetów pod koniec lat 90.). Na uwagę zasługuje Duisburg w Za­

głębiu Ruhry, odznaczający się najmniejszą liczbą mieszkańców przypadających na jeden m eczet (12 6 7 2 osób na meczet). W tym ok. 5 0 0 tysięcznym mieście znajduje się ponad 4 0 m eczetów 23. W swojej pracy poświęconej m eczetom w Niemczech, T. Schmidt wskazuje, na przykładzie Duisburga, na związek pomiędzy liczbą im igran­

tów w danej dzielnicy a liczbą meczetów. Szczególnie jest on widoczny, gdy obcokra­

jowcy stanowią ponad 1 /3 ogółu mieszkańców dzielnicy - najczęściej przemysłowej24.

Zdecydowana większość m eczetów w Niemczech, w tym także H in te rh o fm o sc h ee n należy do któreś z organizacji zwierzchnych. Według J. Schoppengerd, DITIB p o ­ siada 8 7 0 takich stowarzyszeń meczetowych, a VIKZ 3 0 0 25.

Rozmieszczenie przestrzenne m eczetów w Niemczech jest nierów nom ierne i nawiązuje do rozmieszczenia muzułmanów. Najwięcej reprezentacyjnych m eczetów znajduje się w Nadrenii Północnej-Westfalii, Hesji oraz Badenii-Wirtembergii. W n o ­ wych krajach związkowych, z wyjątkiem Berlina, nie m a żadnego m eczetu tego typu.

Do miast niemieckich, w których znajdują się najbardziej okazale świątynie muzuł­

mańskie należą m .in.: Kolonia, Ham burg, Dortmund, Duisburg, Dillenburg, Berlin (np. trzypiętrowy m eczet $ehitlik - „meczet m ęczeństw a” z m inaretam i o wysokości 4 2 ,2 m), Lauinigen, M annheim, Pforzheim, Böblingen, Hilden (pierwszy m eczet w Niemczech z pięciom a kopulami - m eczet Emir Sultan, z 19 9 7 r.) itd.26 T. Schmitt zwraca uwagę, iż powstające reprezentacyjne m eczety wpływają na wizerunek m ia­

sta tylko w niewielkim stopniu, gdyż znajdują się najczęściej poza jego centrum , nie dorównują także swoją wielkością świątyniom chrześcijańskim27.

Nazwy meczetów mają symboliczną, magiczną moc. Niektóre zostają nazywane na pam iątkę słynnych muzułmańskich osobowości (np. sufiego Mevlany Jalaluddina Rumiego, stąd m eczet Mevlana w Berlinie, Bremie czy Konstancji, nazwa innych pochodzi od czterech pierwszych kalifów, jak np. O m ar ibn al.-K hattab Camii w M annheim, kolejne otrzymują nazwy na cześć osmańskich sułtanów, jak np. Yavuz

(8)

Sultan Selim, lub w związku z jakimiś wydarzeniami religijnymi itd. Czasem zdziwie­

nie budzą nazwy typu: Fatih Camii (Meczet Zdobywcy) czy Ayasofya Camii (Meczet Hagia Sophia), przypom inający o zdobyciu K onstantynopola przez muzułmanów i przejęciu władzy nad terenam i chrześcijańskimi28.

Meczety w Niemczech pełnią zarówno funkcje religijne, jak i społeczne. Poza salą modlitw obejmują cały kompleks pom ieszczeń i budowli służący celom poza- religijnym. Stanowią miejsce: spotkań wspólnoty muzułmańskiej, edukacji religijnej (lekcje Koranu i języka arabskiego), odpraw iana modlitw i świętowania uroczystości religijnych, organizacji cerem onii ślubnych i aktu obrzezania, wymiany międzykultu­

rowej i dialogu międzykulturowego. Prowadzą zajęcia dla dzieci, młodzieży i kobiet, często oferują kursy językowe (język niemiecki, język kraju ojczystego), niektóre z nich organizują pielgrzymkę do Mekki. W obrębie m eczetu znajdują się często sale seminaryjne, Teestu b e (herbaciarnie), kafeteria, kuchnia, biblioteka, pokoje dla gości, sklep z odpowiednimi artykułami żywnościowymi (typowymi dla kraju pochodzenia muzułmanów i zgodnymi z zaleceniami islamu) itp. Obowiązkowym w yposażeniem jest jednak sala modlitw i miejsce do rytualnego obmycia (często w formie zwykłej łazienki).

Meczety wykazują bogatą architektonicznie różnorodność. S. Kraft wyróżnia trzy ich typy, występujące w diasporze muzułmańskiej29:

1) m eczety w stylu tradycyjnym, now e budowle w zorowane na orientalnych świąty­

niach, z m inaretem oraz kopulą wzniesioną nad salą modlitw,

2) meczety nawiązujące do stylu orientalnego (np. kopula, minaret), ale z elem entam i

„zachodnim i”; kombinacja nowoczesności z tradycją, dopasow anie do now ego środowiska (stanowią one now o wybudowane budowle),

3) „architektoniczna innow acja” - całkowicie now a form a m eczetów w prow adzona z początkiem XXI w., nienawiązująca do form tradycyjnych, „rzucająca się w oczy”, przez niektórych muzułmanów w ogóle nieakceptowana. W Niemczech do tej pory ten rodzaj m eczetu nie istnieje (spotyka się g o n p . w Stanach Zjednoczonych).

T. Schm itt podział ten uzupełnia jeszcze o dwa rodzaje m eczetów 30:

4) stare budowle zaadaptow ane na meczety, które jednak w przeciwieństwie do H in ­ terh o fm o sch een uzupełnione są przez dobudow ane kopuły czy minarety,

5) nowe, raczej duże budowle, niezwracające przeważnie żadnej uwagi, dopaso­

wane do otoczenia i tylko poprzez detale możliwe do zauważenia jako meczety (np. okna lukowe).

W Niemczech wraz z budową meczetu pojawiają się często liczne problemy.

Wynikają one z jednej strony z faktu, że islam nie jest oficjalnie uznany przez p a ń ­ stwo niemieckie (nie posiada statusu Körperschaft des ö ffentlichen Rechts), wobec czego plany zagospodarowania przestrzennego nie uwzględniają miejsca pod budowę meczetów, z drugiej zaś strony z protestów niemieckiego społeczeństwa. Budowa m eczetów wywołuje u znacznej części nie muzułmanów często bezpodstawny, irra­

cjonalny strach przed „obcością”. Obawy te dotyczą np. takich kwestii jak: 1) zakłó­

cania spokoju, zwiększonego hałasu, 2) spadku atrakcyjności terenu, na którym ma

(9)

pow stać meczet, obniżeniem ceny gruntowej, 3) zwiększenia ruchu i braku miejsc parkingowych. Obawy społeczeństwa niemieckiego budzi także ezan, czyli naw o­

ływanie muzułmanów przez muezzina z m inaretu na modlitwę. Generalnie jest on niedozwolony, w niektórych jednak m iastach jest na niego częściowe przyzwolenie.

W Dortmundzie np. istnieje pozwolenie n a piątkowy ezan, w Dilenburgu - trzy razy dziennie, z wyjątkiem wczesnych godzin porannych i późnych wieczornych, a siła nawoływania nie może przekroczyć 6 0 - 7 0 decybeli. Również w Oldenburgu, Essen czy Siegen w prow adzono odpowiednie przepisy zezwalające na e za n 31. Zakaz do­

tyczący tego muzułmańskiego zwyczaju tłumaczy się tym, iż glos muezzina zakłóca spokój i może irytować mieszkańców, utrudniać ruch uliczny, a naw et pow odow ać wypadki32. Jeśli chodzi o budowę meczetów, niechęć i brak akceptacji czasem p o ­ chodzi nie tylko od ludności danej miejscowości, m iasta czy dzielnicy, ale również od władz samorządowych. Dysonanse wynikają najczęściej w związku z lokalizacją, wielkością m eczetu i wysokością minaretu. Obecnie największy rozgłos, szczególnie potęgow any przez media, zyskała spraw a budowy w Kolonii, w dzielnicy Ehrenfeld, największego m eczetu w całych Niemczech. Od kilkunastu miesięcy toczą się nie­

ustanne protesty. Kontrowersje budzi szczególnie planow ana kubatura m eczetu (cały kompleks budynków - 16 5 0 0 m 2), lokalizacja (bliskość centrum), wysokość m inare­

tów (55 m) oraz zwiększony hałas i brak miejsc parkingowych33. Przykładem udane­

go procesu budowy m eczetu jest np. otwarcie w 2 0 0 8 r. największej obecnie, jeśli chodzi o kubaturę (ponad 2 4 0 0 m 2) świątyni muzułmańskiej w Niemczech (meczet Merkez), znajdującej się w Duisburgu w dzielnicy Marxloh. Gazeta Frankfurter A llg e­

m e in e Zeitung podkreśla, że to wydarzenie m ożna zinterpretow ać na dwa sposoby.

Dla jednych pow stanie tego m eczetu jest znakiem zerwania z H in te rh o fm o sc h ee n . Z kolei dla innych oznacza o no w pew nym sensie pokazanie potęgi, bogactw a i „zdobycia” (zajęcia chrześcijańskiego terytorium). Obecny w dniu otwarcia Prezes Rady Ministrów Nadrenii Północnej-Westfalii Jurgen Rüttger skom entował to wyda­

rzenie następującym i słowami: „Potrzebujemy więcej m eczetów w naszym kraju, nie w podwórzach i w ukryciu, ale okazałych, reprezentacyjnych”34. W sprawie wysokości m inaretów udało się uzyskać kom prom is n a 4 3 metry, a proces budowy przebiegał całkiem inaczej niż obecnie w Kolonii. Sukces upatruje się w tym, iż jeszcze przed fazą planu budowy powstała rada doradcza, w skład której wchodzili przedstawicie­

le kościołów chrześcijańskich, jak i komisarze partii politycznych. Uzyskano naw et dofinansowanie z Unii Europejskiej na kwotę 3 ,5 min euro n a budowę meczetu jako miejsca wymiany międzykulturowej35.

6 . Problem m uzułm ańskich cm entarzy i pochów ków w N iem czech

Paradoksalny wydawać się może fakt, że przy tak licznej społeczności muzuł­

mańskiej w Niemczech, nie istnieje żaden czynny cmentarz islamski. Krajobraz śmierci w tym przypadku przedstawia się trochę inaczej niż w odniesieniu do chrześcijaństwa czy judaizmu. Wynika to głównie z braku statusu osoby prawnej praw a publicznego,

(10)

co oznacza brak zezwolenia na posiadanie własnego cm entarza i zarządzanie nim.

Wyjątkiem jest cm entarz islamski w Berlinie, podarow any Turcji osmańskiej przez króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III w 1 7 9 8 r., brak n a nim jednak wolnych miejsc. Muzułmanie mają natom iast do dyspozycji wydzielone miejsca na niektórych cm entarzach komunalnych, najczęściej na ich obrzeżach. Powszechne jest jednak wysyłanie zwłok do kraju pochodzenia, a zwyczaj ten dotyczy głównie tureckich muzułmanów. Sprawam i pogrzebu i wysłaniem zwłok zajmują się specjalne orga­

nizacje. W tym celu muzułmanie, którzy nie chcą zostać pochow ani w Niemczech stają się członkami specjalnego funduszu składkowego, płacąc określone datki na pokrycie kosztów pogrzebu. Jeśli kogoś na to nie stać, a pragnie być pochow any w swojej ojczyźnie, p o jego śmierci zbierana jest wśród w spólnoty muzułmańskiej jałmużna. Przyczyną wysyłania zwłok i pogrzebu w ojczyźnie jest również brak lub tylko częściowe zezwolenie władz niemieckich na typowy rytualny pochów ek islamski.

Ze względu na ochronę sanitarną wód gruntownych Niemcy niechętnie wydają zgo­

dę n a chowanie ciał bez trum ny, tylko w całunie. Zezwalają na to tylko cm entarze w Essen, Akwizgranie, a także w niektórych przypadkach w H am burgu36. P o ­ dobnie jak w judaizmie, również w islamie istnieje nakaz pozostawienia zmarłych w całkowitym spokoju i zakaz pochów ku drugiej osoby w tym samym miejscu. Sta­

je się to czasem problem atyczne, gdyż na niektórych cm entarzach brakuje miejsc, a grób zmarłego nie może zostać naruszony37. Czasem trudności sprawia też rytualne obmycie zmarłego czy orientacja nagrobków tak, by zmarły pochow any był w stronę Mekki (ten wymóg zaburza czasem układ cmentarza). Wszystkie te ograniczenia p o ­ wodują, że tylko około 10% zmarłych w Niemczech muzułmanów jest chow ana w tym kraju. Głównie są to dzieci, których udział w ogóle pogrzebów muzułmańskich stanowił początkowo aż 90% 38. Przyczyny pochówków muzułmanów w Niemczech m ogą być różne. Wymieniając za G. Kokkelink są to np.: 1) zła sytuacja polityczna w kraju p o ­ chodzenia i niemożliwość transportu zmarłego, 2) własna wola zmarłego pochowania w Niemczech, 3) zbyt drogi transport zmarłego, 4) współmałżonek/-ka zmarłej/-go nie jest wyznawcą islamu, 5) zmarły był konwertytą i pochodził z Niemiec39.

7. Zakończenie

Obserwując społeczeństwo muzułmańskie w Niemczech w ostatnich 50 la­

tach ich obecności w tym kraju, zauważyć m ożna znaczną jego przem ianę: od za­

m kniętego w swoim własnym kręgu pokolenia Gastarbeiterów, po coraz bardziej świadomych swojej religii, wykształconych i nastawionych na dialog międzykultu­

rowy młodych muzułmanów. Wykształca się „nowa jakość”, nowy obraz islamu i jego wyznawców. Coraz bardziej zaciera się funkcjonujący powszechnie jeszcze do niedawna stereotyp „muzułmanina-imigranta”. Życie islamskie w Niemczech przestało być anonim ow e, ograniczone do ukrytych w podw órzach H in te rh o fm o sc h ee n , lecz dążące do oficjalnego uznania islamu przez państw o i traktowania go na tych samych praw ach co chrześcijaństwo czy judaizm, jak to m a miejsce np. w Austrii, Belgii lub Holandii. Aby jednak do tego doszło niezwykle ważna jest nie tylko wzajemna, obu­

(11)

stronna w spółpraca między muzułmanami a społeczeństwem niemieckim, ale przede wszystkim intensywna praca wśród sam ych wyznawców islamu.

Przypisy:

1 I. Keßner, C hriste n u n d M u slim e -N a c h b a rn in D e u ts c h la n d , Gütersloher Verlagshaus, Gütersloh 2 0 0 4 , s. 2 8 w opraciu o T. Lem men, M u s li m e in D e u ts c h la n d , Nomos, Baden­

Baden 2 0 0 1 .

2 Umowy takie podpisano również z krajami europejskimi np. w 1 9 5 5 r. z W iochami, a w I 9 6 0 r. z Hiszpanią i Grecją; A.S. Nalborczyk, M u z u ł m a n i e w N i e m c z e c h - w ielka s p o ł e c z n o ś ć religijna n i e u z n a n a p r z e z p a ń s t w o , [w:] A. Parzymies (red.) M u z u ł m a n i e w E uropie, Dialog, Warszawa 2 0 0 5 , s. 329.

3 Ibidem .

4 K.K Stauch, D ie E n t w i c k l u n g e in e r isla m isc h en K u l tu r in D e u ts c h la n d , W eißensee, Berlin 2 0 0 4 , s. 15.

5 R elig io n e n in D e u tsc h la n d : M itgilie d erza h len , http://w w w .rem id.de/rem id_info_zahlen.

htm (23.10.09); M ig r a tio n s b e r ic h t d e s B u n d e s a m t e s f ü r M ig ration u n d F lü c h tlin g e im A u f t r a g d e r B u n d e s r e g i e r u n g (2007) h ttp ://w w w .b a m f.d e /c ln _ 0 9 2 /n n _ 4 4 3 2 8 4 / SharedD ocs/A nlagen/D E /M igration/Publikationen/F orschung/M igrationsberichte/m igra- tionsbericht-2007,tem plateId= raw ,property= publicationFile.pdf/m igrationsbericht-2007.

pdf (20.10.09)

6 M. Heimbach, D ie E n t w ic k l u n g d e r islam ischen G e m e in s c h a ft in D e u ts c h la n d seit 1961, Klaus Schwarz, Berlin 2 0 0 1 , s. 62.

7 Ibidem .

8 Obliczenia na podstawie danych REMID i BAMF (Bundesamt für Migration und Flüchtlinge).

9 R. Henkel, A tla s d e r K irchen u n d d e r a n d e r e n R e lig io n s g e m e in s c h a fte n in D e u tsc h la n d , W. Kohlhammer, Stuttgart 2 0 0 1 , s. 2 47 .

10 W. Gamerith, H. Jahnke, Isla m isch e K u ltu r z e n tr e n , [w:] N a tio n a la tla s B u n d e s r e p u b li k D e u ts c h la n d . B i ld u n g u n d K u ltu r, Leibniz-Institut für Länderkunde, Spektrum , Leipzig- M onachium 2 0 0 2 , s. 131.

11 Dane za rok 2 0 0 6 , http://w w w .rem id.de/rem id_info_zahlen.htm (20.10.09) 12 A.S. Nalborczyk, M u z u ł m a n i e w N ie m c z e c h , op. cit., s. 337.

13 F.$en, H. Aydin, Islam in D e u ts c h la n d , C.H. Beck, M onachium 2 0 0 2 , s. 18 i nast.

14 T. Lem men, M u s l im e in D e u ts c h la n d , Nomos, Baden-Baden 2 0 0 1 , s. 180.

15 U. Spuler-Stegem ann, M u s l i m e in D e u ts c h la n d . N e b e n e i n a n d e r o d e r M ite in a n d e r , H erder, Fryburg Bryzgowijski 1998, s. 108 i nast.

16 R. Henkel, A t l a s d e r K irchen, op. cit., s. 248 . 17 Ibidem , s. 250 .

18 U. Spuler-Stegem ann, M u s l im e in D e u ts c h la n d , op. cit., s.1 4 7 i nast.

191. Keßner, C hriste n u n d M u s lim e-N a c h b a r n , op. cit., s. 3 9 -4 0 .

(12)

20 T. Schmitt, M o s c h e e n in D e u tsc h la n d . K o n f l i k t e u m ihre E r ric h tu n g u n d N u z t u n g , Deutsche Akademie für Landeskunde, Flensburg 2 0 0 3 , s. 58.

21 Islam in d e r B u n d e s r e p u b li k D e u ts c h la n d , (Türkische Gemeinde in Deutschland), Berlin, 2 0 0 6 , s. 1 5 -1 6 , http://w w w .tbb-berlin.de/de/archiv/Religionspolitische_Thesen_der_TG D . pdf (22.10.09)

22 U. Spuler-Stegem ann, M u s l i m e in D e u ts c h la n d , op. cit., s. 147 i nast.

23 T. Schmitt, M o s c h e e n in D e u stc h la n d , op. cit., s. 5 9 -6 0 . 24 Ib id em , s. 6 1 -6 3 .

25 J. Schoppengerd, M o s c h e e b a u te n in D e u ts c h la n d , Institut für Raum planung (IRPUD) Fakultät Raum planung Technische Universität Dortmund, Dortmund, 2 0 0 8 ,s. 34.

26 U. Spuler-Stegem ann, M u s l i m e in D e u ts c h la n d , op. cit., s. 150 i nast.

27 T. Schmitt, M o s c h e e n in D e u stc h la n d , op. cit., s. 155.

28 U. Spuler-Stegem ann, M u s l i m e in D e u ts c h la n d , op. cit., s. 1 5 3 i nast.

29 S. Kraft, M o s c h e e a r c h ite k tu r zw is c h e n N o s ta lg ie u n d M o d e rn e, [w:] F. Sommerfeld (red.) D e r M osc h eestreit. E in e e x e m p la r is c h e D e b a tt e über E i n w a n d e r u n g u n d In tegration, Kiepenheuer &Witsch, Kolonia 2 0 0 8 , s. 1 7 2 -1 7 3 .

30 T. Schmitt, M o s c h e e n in D e u stc h la n d , op. cit., s. 8 2 -8 3 . 31 U. Spuler-Stegem ann, M u s l i m e in D e u ts c h la n d , op. cit., s. 158.

32 Islam in d e r B u n d e s r e p u b li k D e u ts c h la n d , Türkische Gemeinde in Deutschland, Berlin 2 0 0 6 , s. 16, http://w w w .tbb-berlin.de/de/archiv/R eligionspolitische_T hesen_der_T G D . pdf (22.10.09)

33 D. Wellershoff, W o f ü r s t e h t die K ö ln e r Moschee?, [w:] F. Sommerfeld (red.) D e r M o s c h e e ­ streit. E i n e e x e m p la r is c h e D e b a tte über E i n w a n d e r u n g u n d In teg ra tio n , K iepenheuer &

Witsch, Kolonia 2 0 0 8 , s. 5 9 -6 5 .

34 P. Schilder, L a u tlo s in M a rx lo h [w:] F r a n k fu r te r A l l g e m e i n e Z e itu n g , 2 0 0 8 , nr 25 1, 2 7 .1 0 .0 8 , s. 3.

35 Ibidem .

36 A.S. Nalborczyk, M u z u ł m a n i e w N ie m c z e c h , op. cit., s. 3 54.

37 M. Rohe, D e r Islam - A l t a g s k o n f l i k t e u n d L ö s u n g e n , H erder, Fryburg Bryzgowijski 2001.

38 G. Kokkelink, I s l a m is c h e B e s t a t t u n g a u f k o m m u n a l e n F r ie d h ö fe n , [w:] G. H ö pp , G. Jonker (red.) In f r e m d e r Erde. Z u r G e schichte u n d G eg en w a rt d e r islam ischen B e s t tu n g in D e u ts c h la n d , Das Arabische Buch, Berlin 1996, s. 6 3 i nast.

39 Ib id em , s. 66.

(13)

(przykład Hinerhofm oschee) - na pierwszym planie po lewej stronie meczet dla kobiet,

w oddali meczet dla mężczyzn (fot. A nna B uczek)

w przestrzeni m iejskiej.

M eczet M evlana w Konstancji (fot. A nn a B uczek)

M eczet Y avuz Sultan Selim w M annheim W nętrze m eczetu Fatih w M annheim (fot. A nn a B uczek) (fot. A nn a B uczek)

C zęść m uzułm ańska cm entarza kom unalnego w M annheim

M uzułm anie podczas piątkow ej m odlitw y

(14)

P om ieszczenie do rytualnych o bm yć przed m odlitw ą, m eczet Y avuz S ultan Selim ,

N agrobki m uzułm ańskie na obrzeżach

(15)

The Muslim community in Germany from the 1 9 6 0 s till today

(SUMMARY) The paper presents the Muslim community in Germany - primarily in its contemporary form - and the Islamic landscape shaped thereby. It examines statistical data, problems with statistical data, ancestry and location o f Muslims in Germany, forms of organization, the legal status of Islam, diversity in the Muslim community, types of mosques, and the issue o f Muslim cemeteries in Germany.

It is estimated that 3.5 million Muslims live in Germany today. This is 4% of the ove­

rall German population. The influx of Muslims was associated primarily with the so-called

“German economic miracle” in the 1960s and 1970s when the country needed a larger labor force following World War II. Turks and Moroccans as well as others from countries (Bosnia, Herzegovina, Iran, Iraq, Afghanistan) with a difficult political situation immigra­

ted to Germany at the time. Muslims living in Germany are from a variety of countries with different cultures and religious practices. This has produced a great deal o f diversity in the Muslim community in Germany. Still, the largest group of Muslims in Germany is made up o f people o f Turkish descent.

The Muslim com m unity in G erm any is unevenly scattered across the country.

The largest Muslim communities can be found in the post-industrial Ruhr District, the states o f Hessen and Baden-Wuertemburg, as well as the cities o f Berlin, Hamburg, Munich, and Hannover. There are over 2,000 mosques in Germany. Most mosques, however, are modest buildings that do not resemble traditional mosques (so-called Hinerhofmoschee). However, the number o f more modern-looking mosques has grown in recent years.

Significant changes in the Muslim community in Germany have been observed in the last 50 years. First-generation Muslims - co-called Gaestarbeiter - were a rather closed group of individuals. In recent years, however, the younger Muslim community has beco­

me more open to intercultural dialogue, more aware of its religious roots, as well as more educated. The stereotype o f the Muslim immigrant is slowly becoming a thing of the past.

A new “type” of Islam and a new image of Islam are emerging as are a new “type” of Mu­

slims and a new image of Muslims in Germany.

A n n a B u c z e k , m g r Z a k ła d Geografii Religii

I n s t y t u t Geografii i G o s p o d a rki P r z e s tr z e n n e j U n iw e rs y te t Ja g ielloński

K ra k ó w

Cytaty

Powiązane dokumenty

The main objective of the present study was to determine which forest management processes should be included in the LCI for currently harvested birch (Betula spp.) roundwood in

• podaje przykłady międzynarodowych organizacji pozarządowych, których działalność ma znaczący wpływ na stosunki międzynarodowe (przede wszystkim organizacje broniące

Problem postaw ił K linger, ostateczne sform ułow anie swego stanow iska podałem w książce W śród tw órców 1.. od ustaleń inicjatora

Nie posia- daj¹ mechanizmów konwersji do jêzyka GML, nie wspieraj¹ predefiniowanych typów jêzyka (zwolennicy modelowania schematów UML s¹ zmuszeni najpierw zamodelowaæ

Celem niniejszej części opracowania jest określenie za pomocą sześciokąta Kapferera (tabela 4) oraz platformy tożsamości (tabela 5) elementów składających się na

W aneksach znalazł się wykaz afrykańskich placówek medycznych i charytatywnych, w których działalność angażowali się polscy misjonarze: wykaz zgromadzeń za- konnych i

We close by noting that, with possible integration into multiscale topology optimization or as a standalone framework to explore the design space (e.g., via genetic algorithms),