• Nie Znaleziono Wyników

Czy rewolucja może być chwalebna? : przewroty XVII i XVIII wieku w interpretacji Thomasa Babingtona Lorda Macaulaya

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Czy rewolucja może być chwalebna? : przewroty XVII i XVIII wieku w interpretacji Thomasa Babingtona Lorda Macaulaya"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Uniwersytet Jagielloński

C zy rewolucja może być chwalebna ?

P

rzewroty

XVII i XVIII

wiekuwinterpretacji

. T

homasa

B

abingtona

L

orda

M

acaulaya

Z

ajmowanie się poglądami Thomasa Babingtona Macaulaya (1800-1859)1 zmusza do zainteresowania się najważniejszymi sporami i kwestiami dys­

kutowanymi w Anglii w pierwszej połowie XIX wieku. A był to okres dość burzliwych wydarzeń: między innymi ponownego dojścia wigów do władzy, zre­

alizowania reformy prawa wyborczego, rozprzestrzeniania się idei demokratycz­

nych, dalszego rozwoju potęgi i dobrobytu Imperium Brytyjskiego, a także prze­

wrotów i rewolucji na kontynencie. Macaulay jako mąż stanu bezpośrednio uczest­

niczył w wielu przesileniach, a jako pisarz był wnikliwym obserwatorem toczących się procesów. Dodatkowo Thomas Babington, historyk i eseista, zajmował stano­

wiska w najważniejszych dla nowożytnej Anglii kwestiach. Stąd też zainteresowa­

nie życiem i twórczością Macaulaya powoduje wejście w sam środek dziewiętna­

stowiecznych sporów dotyczących nie tylko współczesnego ustroju państwa, ale także znaczących wydarzeń z przeszłości. W Anglii, w której zachowana ciągłość

1 Najbardziej znane biografíe T. B. Macaulaya: F. Arnold, The Public Life of Lord Macaulay, London 1862; O. D. Edwards, Macaulay, New York 1958; J. Millgate, Macaulay, London - Boston 1973; G. R. Potter, Macaulay, London 1959; G. O. Trevelyan, The Life and Letters of Lord Macaulay, Oxford 1978; J. C1 i v e, Thomas Babington Macaulay: The Shaping of the Historian, New York 1973.

(2)

Arkady Rzegocki

polityczna wymusza czerpanie wzorów z historii i powoływanie się na precedensy, funkcje historyka i polityka ulegają zbliżeniu lub nawet połączeniu. W sytuacji gdy odpowiednia interpretacja wydarzeń z lat 1688-1689 stanowiła nie tylko we­

wnętrzne spoiwo partii, ale także była wyznacznikiem międzynarodowej polityki państwa, jak na przykład w okresie rewolucji francuskiej i władzy Napoleona, spo­

ry o przeszłość były stale obecne w bieżącym życiu publicznym. Macaulay, który zajął w toczących się debatach poczesne miejsce, stanowi doskonały przykład po- lityka-historyka oraz literata, dodajmy przykład wcale nie odosobniony w jego czasach.

Celem niniejszego artykułu jest rekonstrukcja poglądów Macaulaya na rewolu­

cje, a więc na te wydarzenia w historii, które miały fundamentalne znaczenie dla kształtowania się nowożytnego ustroju angielskiego. Dlatego też stosunek i sposób interpretacji tych przełomowych momentów przez co najmniej dwa stulecia pozo­

stawał najważniejszym wyznacznikiem różnicującym stronnictwa. Thomas Ba- bington, wyrażając swoje opinie, był nie tylko kontynuatorem wigowskiej tradycji, ale wręcz stał się dla potomnych wzorem wiga, a jego tok rozumowania - przykła­

dem wigowskiej interpretacji dziejów2.

2 G. Himmelfarb, Marriage and Morals among the Victorians and other essays, London - Boston 1986, s. 165; H. Butterfield, The Whig Interpretation of History, London 1931; The New Encyclopaedia Britannica, t. 7, Chicago 1990, s. 607.

3 Por. P. Kłoczowski, Wstęp, [w:] E. Burke, Rozważania o rewolucji we Francji, tł. D. L a - chowska, Kraków 1994, s. 12; E O’Gorman, Edmund Burke. His Political Philosophy, London

1973, s. 139-141.; E. Małłek, Wojna Pamjletów w Anglii 1790-1793, Toruń 1993, s. 60 i n.

Stosunek do gwałtownych przesileń, jakie od XVII wieku nawiedzały Europę, stanowił bardzo ważny element konstytuujący wigowski punkt widzenia. O ile jednak można jedynie próbować ustalać w miarę zbliżone poglądy na Wielką Re­

belię i wydarzenia z lat 1640-1660 wszystkich przyznających się do tradycji wi­

gowskiej, o tyle stosunek do Chwalebnej Rewolucji stał się przez cały okres istnie­

nia partii wigów jednym z najważniejszych składników ich tożsamości. Inaczej przedstawia się sprawa z rewolucją francuską będącą przyczyną ożywionej debaty na Wyspach Brytyjskich. Wydarzenia, jakie nastąpiły we Francji po 1789 roku i spór o ich charakter, stały się bowiem najważniejszą przyczyną rozłamu w partii wigów3.

Wojna domowa i republika 1640-1660

Swoje poglądy na wydarzenia z lat 1640-1660 przedstawił Macaulay przede wszyst­

kim w trzech swoich pracach: w opublikowanej w 1824 roku w „Knight’s Quar­

terly Magazine” A Conversation between Mr Abraham Cowley and Mr John Mil­

ton, Touching the Great Civil War, w eseju Milton, który ukazał się w „The Edin-

(3)

burgh Review” w 1825 roku i wreszcie w I tomie Dziejów Anglii od wstąpienia na tron króla Jakóba II, wydanym w 1848 roku. Daty druku poszczególnych prac są o tyle istotne, że do pewnego stopnia tłumaczą, niewielką wprawdzie, zmianę po­

glądów, jaka nastąpiła w ciągu 23 lat życia Macaulaya. Opublikowane w 1824 i 1825 roku eseje były jednymi z pierwszych poważnych szkiców młodego czło­

wieka, w których pozostały jeszcze pewne ślady wyniesionej z Trinity College sympatii dla radykałów - utylitarystów z pod znaku Benthama. Natomiast Dzieje Anglii zostały napisane przez doświadczonego męża stanu, historyka, świadka wie­

lu powstań i rewolucji XIX wieku. Zmiana opinii Macaulaya na przebieg i skutki wojny domowej nie miała charakteru przewartościowania poglądów. Thomas Ba- bington piszący najbardziej w XIX wieku poczytne Dzieje Anglii pozostał wiemy swoim głównym tezom sformułowanym w wieku 24-25 lat, chociaż pod koniec jego życia zmiana akcentu oraz bardziej krytyczne podejście do Wielkiej Rebelii jest wyraźne.

Obserwacja, z jednej strony krwawych wydarzeń na kontynencie i nietrwałych systemów politycznych, a z drugiej stałego postępu w rozwoju cywilizacyjnym i kulturalnym Anglii, skłaniała Macaulaya do zastanowienia się nad przyczynami prosperity Wielkiej Brytanii. Thomas Babington za najważniejsze źródło angiel­

skiego sukcesu uważał uświęconą konstytucję państwa, nadającą ramy najlepsze­

mu ustrojowi, ustrojowi, który zabezpieczał dwa uzupełniające się elementy: wol­

ność i porządek. Dodatkowo ewolucyjnie ukształtowane instytucje państwowe oraz konstytucja miały w swoją strukturę wmontowane mechanizmy naprawcze, samo­

regulujące. Przeciwnie skonstruowane były ustroje wielu państw europejskich, w których czasem postulat niewielkich zmian mógł stać się powodem zamieszek oraz działania sił niszczących. Chociaż Macaulay wskazywał, że właściwie od „na­

rodzenia się narodu angielskiego” w XIII wieku ustrój ukształtowany przez synów Albionu przodował, to jednak najważniejsze uściślenia i zabezpieczenia wprowa­

dziła Chwalebna Rewolucja 1688 roku, nierozerwalnie związana z doświadcze­

niami wojny domowej, królobójstwa, republiki i restauracji.

Prezentując w dwóch pierwszych rozdziałach Dziejów Anglii historię narodu aż do 1685 roku, najwięcej miejsca poświęcił Macaulay właśnie opisowi wydarzeń z lat 1640-1660. Thomas Babington, pokazując genezę późniejszych krwawych wydarzeń, wskazuje na narastające od XVI wieku podziały polityczne i religijne.

Na początku XVII wieku w Izbie Lordów dominowały teorie absolutystyczne, nato­

miast w Izbie Gmin coraz większy poklask zyskiwały idee republikańskie. Na plan pierwszy wysunął się więc spór polityczny zwolenników monarchy ze zwolenni­

kami parlamentu. Spór ten z czasem zaczął przybierać znacznie ostrzejsze formy nawet w porównaniu ze wcześniejszymi antagonizmami, jakie występowały po­

między katolikami i protestantami4.

4 T. B. Macaulay, Dzieje Anglii od wstąpienia na tron Jakóba II, przeł A. Pawiński, War­

szawa 1873-1874, s. 65.

(4)

Arkady Rzegocki

Po śmierci w 1625 roku Jakuba I, który pod koniec życia został zmuszony do szukania zgody parlamentu na zwiększenie podatków, tron objął jego syn Karol I.

Następca Jakuba kontynuował dążenia ojca do samowładnego panowania, jednak największą przeszkodę do osiągnięcia celu stanowiły: brak stałej armii oraz niewy­

starczająca ilość pieniędzy. Konieczność zwiększenia podatków zmusiła Karola do zatwierdzenia Petycji Praw, w której król zobowiązał się do przestrzegania daw­

nych zasad konstytucyjnych5.

5 Ibidem, s. 67.

6 Ibidem, s. 68 . 7 Ibidem, s. 77.

8 Ibidem, s. 88.

Macaulay sformułował główne zarzuty wobec Karola I. Przede wszystkim król systematycznie dążył do sprawowania absolutystycznych rządów oraz do zniszcze­

nia powagi i znaczenia parlamentu. Thomas Babington podkreśla, że jedenastoletni okres nie zwoływania parlamentu był bezprecedensowy w historii Anglii6. Drugim równie szerokim oskarżeniem było zarzucanie Karolowi I łamania postanowień Petycji Praw, aktu, który sam wcześniej zatwierdził. Naruszanie zawartych w pety­

cji zasad miało charakter stały, a nie incydentalny. Najbardziej jaskrawe było syste­

matyczne czerpanie dochodów bez akceptacji parlamentu oraz więzienie bez sądu osób krytykujących rząd.

Tyranii świeckiej towarzyszyła tyrania kościelna, której przewodził osławiony biskup Canterbury, Wilhelm Laud. Szczególnie złą sławą cieszyły się: Izba Gwiaź­

dzista - będąca politycznym trybunałem oraz Najwyższa Komisja - pełniąca funk­

cję trybunału religijnego.

W listopadzie 1640 roku zebrał się Długi Parlament, dzięki któremu przywró­

cono część konstytucyjnych zasad7. Macaulay, oburzając się na działania Karola, z sympatią spoglądał na prace Długiego Parlamentu, prace, które zmierzały do przywrócenia starodawnych zasad. Jednakże Thomas Babington patrzył na lata 1640-1660 przez pryzmat Chwalebnej Rewolucji i z tego powodu zastanawiał się, dlaczego w 1642 roku nie znalazł się nikt mądry, kto postąpiłby tak jak podczas wydarzeń 1688 roku. Jak piszę Macaulay: „Skoro kraj ujrzy się w położeniu, w ja­

kim była naówczas Anglia, skoro wszyscy spoglądają ze czcią i miłością na urząd królewski, ale z nieufnością i nienawiścią na osobę, co urząd ten piastuje, zdawa­

łoby się wtedy, że droga, której się chwycić wypada, bardzo jest prosta. Godność urzędu należałoby nietkniętą zachować, osobę zaś z dostojności złożyć. Tak postą­

pili sobie przodkowie nasi w latach 1399 i 1689.”8

Bardzo krytycznie oceniający niektóre działania stronnictwa parlamentu, szcze­

gólnie potępia Macaulay królobójstwo - jako akt rewolucyjny, którego celem było całkowite wywrócenie istniejącego porządku i narosłych przez pokolenia zasad.

Thomas Babington dostrzega jednak wiele pozytywów, jakie zapoczątkował okres

(5)

Republiki. Przede wszystkim oddaje sprawiedliwość Cromwellowi, doceniając jego umiarkowanie, i w jego cechach upatruje przyczyn, dla których wojna domowa i Republika nie zniszczyły dorobku pokoleń. W latach 1649-1660 podatki były co prawda większe niż za Stuartów, lecz w porównaniu z sąsiednimi krajami nadal pozostawały na względnie niskim poziomie. Nie do przecenienia było całkowite zabezpieczenie własności, a w sprawach prywatnych działanie rzeczywiście nie­

zawisłego sądownictwa. Także wolność wyznania wcześniej podobny stopień osią­

gnęła jedynie w czasach reformacji. Wreszcie nawet najwięksi wrogowie lorda protektora przyznają, że od jego czasów datuje się wzrost międzynarodowego zna­

czenia Anglii.

Pomimo tych pozytywów okres Republiki nazywa Macaulay czasem despoty­

zmu armii, kiedy to znaczna część wolności została zawieszona. Anglia, która po raz pierwszy w swojej historii w czasie pokoju posiadała stałą ponad pięćdziesię­

ciotysięczną armię, poddana została tyranii wojska, co prawda łagodzonej „mądro­

ścią i wspaniałomyślnością wielkiego męża, co dowództwo naczelne piastował”9.

Jednak, gdy zabrakło Cromwella, nad Anglią zawisło niebezpieczeństwo „dostania się pod kolejną tyranię miernych ludzi, chwilowym przywidzeniem wojska wyno­

szonych i zrzucanych”. Dlatego też „uwolnić kraj od panowania żołnierzy, pierw- szem było zadaniem każdego światłego patryoty”. Tym tłumaczy Macaulay, że

„kawalerowie i głowy okrągłe, prezbiterianie i zwolennicy episkopatu [znaleźli się - przypis A R] w ścisłem zjednoczeniu ku obronie dawnych ustaw krajowych przeciwko wojskowemu samowładztwu. Bliższy podział władzy pomiędzy króla, lordów i gminy, godziło się odłożyć, dopóki się nie rozstrzygnie, czy w Anglii król, lordowie i gminy, czy też pancerni i włócznicy rządzić mają?”10 Tak więc przywra­

canie dawnego układu w stanie sprzed wojny domowej oraz restauracja króla Ka­

rola II były swego rodzaju mniejszym złem. Próbując powstrzymać katastrofę, odłożono na jakiś czas potrzebne reformy systemu publicznego. Poza tym spo­

dziewano się, że rebelia i okres republiki pozostawiły nie tylko trwały ślad w spo­

łeczeństwie, ale także stanowiły znaczące doświadczenie i przestrogę dla Karola II.

9 Ibidem, s. 123.

10 Ibidem, s. 124.

Chwalebna Rewolucja 1688-1689

W eseju o Johnie Miltonie Macaulay stara się bronić pozytywnego znaczenia wy­

darzeń z lat 1640-1660 za pomocą porównania z Chwalebną Rewolucją. Dobro­

czynne skutki, jakie przyniósł przewrót 1688 roku, są dla Thomasa Babingtona tak oczywiste, że poprzez pararele z nim próbuje zwrócić uwagę na osiągnięcia i ko­

rzyści, jakie w dłuższej perspektywie przyniosła wojna domowa i okres panowania

(6)

Arkady Rzegocki

Cromwella. Dostrzega on jednak bardzo wiele negatywnych skutków, jakie zda­

niem Macaualya są każdorazowo „nieuniknionym następstwem publicznych zamie­

szek”".

Zainteresowanie Thomasa Babingtona Chwalebną Rewolucją wynikało między innymi ze znaczenia, jakie interpretacja tamtych wydarzeń odgrywała w jemu współczesnym życiu publicznym, a także w myśleniu Anglików. Macaulay często powracał do spraw związanych z latami 1688-1689, poświęcił im kilka szkiców oraz przede wszystkim Dzieje Anglii.

Czas pomiędzy Restauracją a Chwalebną Rewolucją podzielił Macaulay na trzy okresy. Pierwszy od 1660 roku do 1678 charakteryzował się olbrzymim promonar- chistycznym nastawieniem opinii publicznej, która bez żadnych warunków i za­

bezpieczeń złożyła u stóp Karola II swoją wolność i prawa11 12. Thomas Babington, porównując angielską restaurację z francuską, która nastąpiła prawie półtora wieku później, pokazał, jak to się stało, że na wyspach był możliwy prawie całkowity powrót do sytuacji sprzed wojny domowej. Oprócz wyspiarskiego położenia kraju - co zniechęcało ewentualnych wrogów do interwencji, Macaulay wskazywał na inny charakter angielskiej wojny domowej w porównaniu z rewolucją francuską, co podkreślił w zdaniu: „Okrągłe Głowy nie rościły sobie bynajmniej jak filozofo­

wie francuscy stawiać zasad ogólnych dla całego świata. Przodkowie nasi stali zawsze na stanowisku nie ogólnych teoryj, ale szczególnej konstytucyi naszego kraju; walczyli o prawa nie ludzi, ale Anglików; i dlatego zasady ich nie były za­

raźliwe, a gdy i były takiemi, to jeszcze żaden kraj sąsiedni nie mógł się niemi zarazić.”13

11 T. B. Macaulay, John Milton, tł. A. Wiślicki, Warszawa 1879, s. 54-55.

'■ T. B. Macaulay, Sir James Mackintosh, [w:] T. B. Macaulay, Szkice i rozprawy, t. 2, tł.

S. Tarnowski, Kraków 1893, s. 107-111.

'·’ Ibidem, s. 110.

14 Ibidem, s. 114.

Drugi okres to czas pomiędzy 1678 rokiem a 1681. Wtedy to nastroje radykal­

nie się odmieniły. Jak piszę Macaulay: „W pierwszej z tych epok [1660-1678 - przypis A R], po ośmnastu leciach zaburzeń, pragnął był naród kupić spokój za jakąś bądź cenę. W drugiej po ośmnastu leciach złych rządów, pragnął zyskać rę­

kojmię wolności kosztem jakich bądź niebezpieczeństw.”14 Wreszcie trzeci okres trwał od 1681 do 1688 roku. Były to trzy przypływy reakcji, po których Anglia w bardzo wielu punktach powróciła do stanu sprzed 1640 roku. Na szczęście cał­

kowite cofnięcie czasu okazało się niemożliwe, na przykład nie przywrócono ani Najwyższej Komisji, ani Izby Gwiaździstej, nie odrzucono również Habeas Cor- pus Act.

W 1685 roku wstąpił na tron Jakub II, król Szkocji, katolik. Po wcześniejszych prześladowaniach papistów i wigów teraz przyszła pora na dysydentów. Społeczna wytrzymałość pękła w 1688 roku, gdy lud dowiedział się o narodzinach królew­

(7)

skiego syna. Czym innym było bowiem znosić despotyczne rządy, mając nadzieję odległej nawet zmiany, a czym innym przewidywać najgorsze nie tylko dla siebie, ale i dla swoich wnuków.

Macaulay oddaje cześć swoim przodkom, którzy jak prawdziwi mężowie stanu przeprowadzili naród przez trudny czas. Ich plan reform nie był zbyt wielki, lecz to co założyli, udało im się zrealizować z żelazną konsekwencją i zabezpieczyć na przyszłość. Jedynym sposobem zlikwidowania niedomagań ustrojowych było, po detronizacji Jakuba II, osadzenie na tronie Wilhelma. „Bez zmiany dynastyi bo­

wiem nie mogło być żadnej rękojmi dobrego rządu”, gdyż koniecznie trzeba było

„znaleźć króla, którego prawo do korony ściśle byłoby związanem z prawem naro­

du do wolności”15. Co więcej, w porozumieniu zawartym pomiędzy Konwencją, a księciem Oranii, znalazł się zapis, który należy rozumieć w ten sposób, że „Wil­

helm stosować się miał we wszystkiem do tego, co by się okazało stałą i należycie rozważoną wolą Parlamentu.” Zabezpieczeniem dla tej zasady był fakt, że książę Oranii „nie miał żadnego prawa do korony oprócz wyboru Parlamentu i żadnego środka utrzymania się na tronie, oprócz tylko poparcia Parlamentu”16. Tym samym Chwalebna Rewolucja rozstrzygnęła na korzyść władzy ustawodawczej spór z mo­

narchą.

15 Ibidem, s. 141.

16 Ibidem.

1 Ibidem, s. \42.

18 Ibidem, s. 145.

Macaulay uważał jednak, że błąd popełniają ci, którzy w rewolucji widzą jedy­

nie „prostą [...] zmianę dynastyi, korzystną dla kilku arystokratów, bezpożyteczną zgoła dla narodu”. Thomas Babington, który uważa wydarzenia z lat 1688-1689 „za epokę błogosławioną w dziejach ludu angielskiego i ludzkiego rodzaju”17, twierdzi, że były one fundamentem dla kilku zasadniczych reform o ogromnym znaczeniu dla potomnych.

Przede wszystkim wprowadzono uchwałę o tolerancji, która co prawda nie zre­

alizowała w pełni założeń przywódców wigowskich, ale i tak stanowiła ważny krok naprzód. Po drugie ostatecznie ustalono status Kościoła Prezbiteriańskiego w Szkocji, co zakończyło trwające ponad trzydzieści lat spory z Kościołem Angli­

kańskim. Po trzecie zmieniono sposób uchwalania podatków. Postanowiono, że król będzie otrzymywał stałą kwotę pieniędzy, a pozostałe państwowe wydatki będą co roku uchwalane przez Izbę Gmin. Decyzje te miały znaczenie trudne do przecenienia, „od tego bowiem czasu Izba Gmin stała się pierwszą i najwyższą w państwie potęgą; ona to de facto mianowała i odsuwała odtąd ministrów, wy­

powiadała wojnę i zatwierdzała pokój i żadne połączenia króla z Izbą Lordów nie przemogło nigdy nic przeciw Izbie niższej opartej na swych wyborcach”18.

Czwartym „błogosławieństwem, jakie zawdzięczamy Rewolucji”, była reforma

(8)

Arkady Rzegocki

sprawiedliwości w sprawach politycznych. Reforma ta położyła kres nadużyciom trybunałów skierowanym przeciwko opozycji.

Jednakże najważniejszym udoskonaleniem ustroju, jakie wprowadziła rewo­

lucja, była według Macaulaya „zupełna wolność druku i zniesienie cenzury”19. Tho­

mas Babington, zdając sobie sprawę z ułomności wprowadzonych rozwiązań, pod­

kreślał jednak, że wytyczyły one słuszny kierunek i stały się fundamentem rozwoju Anglii.

19 Ibidem, s. 149.

20 Ibidem, s. 150.

21 T. B. Macau 1 ay, Dzieje Anglii..., t. 4, s. 218.

Oprócz zmian w prawodawstwie Chwalebna Rewolucja spowodowała także pośrednio przemiany w opinii i przekonaniach narodu. Wydarzenia z lat 1688-1689 doprowadziły stronnictwo wigów na okres prawie 70 lat do władzy, skąd promo­

wało ono swoją kardynalną zasadę, że „władza jest tylko depozytem narodowym w rękach rządu, że dana ona jest rządowi nie dla jego własnej korzyści, ale dla dobra narodu, i że jeżeli urzędnik jakikolwiek, choćby najwyższy, władzy tej nad­

używa, naród ma prawo odebrać mu władzę”20.

Chwalebna Rewolucja chociaż była najmniej gwałtownym przewrotem, to jed­

nak jej skptki były najbardziej dobroczynne. Uchroniła ona Anglików od niszczą­

cych rewolucji i buntów XIX i XX wieku, dała zabezpieczenia dla wolności i po­

rządku, tak bliskich Macaulayowi, co zaowocowało wzrostem bogactwa i potęgi.

Jak Thomas Babington Macaulay pięknie podsumował rozdział dziesiąty swoich Dziejów Anglii'. „A jeżeliby zapytano, co nas tak od innych odróżnia? odpowiemy, że nigdy nie utraciliśmy tego, co inni płocho i w zaślepieniu odzyskać usiłują.

Dlatego żeśmy mieli zapobiegający przewrót w XVII, nie mieliśmy burzącego w XIX wieku. Dlatego żeśmy pośród niewolniczego poddaństwa wolność zacho­

wali, w czasach bezrządu porządek mamy. Za praw powagę, za bezpieczeństwo własności, za spokój naszych ulic, za szczęście domowego ogniska, po tym, co według upodobania wznosi i strąca narody, winniśmy dzięki długiemu parlamen­

towi, konwencji i Wilhelmowi, księciu Oranii.”21

Rewolucja francuska

W angielskiej historiografii utrwaliło się używanie nazwy rewolucja dla określenia wydarzeń z 1688 roku. O przesileniach z lat 1640-1660 najczęściej mówi się jako o wojnie domowej (Civil War) lub Wielkiej Rebelii (Great Rebellion). Natomiast rewolucją nazywano powrót króla Karola II i przywrócenie starego porządku. Tak­

że sens Chwalebnej Rewolucji był odczytywany, jako odnowienie starodawnych praw i zasad. Tak więc wówczas słowo ,/ewolucja” miało odwrotne znaczenie do

(9)

tego, które w dzisiejszych czasach wkładamy w ten termin. Jak piszę Hannah Arendt: „Rewolucje XVII i XVIII wieku, które w naszym mniemaniu w całej oczywistości ujawniają nowego ducha, ducha epoki nowożytnej, miały w zamiarze przywracać i odbudowywać.”22

2‘ H. A r e n d t, O rewolucji, tł. M. G o d y ń, Kraków 1991, s. 41 -42.

23 P. A. Brown, The French Revolution in English History, London 1965, s. 37; T. B. Macau­

lay, William Pitt, [w:] T. B. Macaulay, Szkice i rozprawy, t. 2, s. 51-52; T. B. Macaulay, Sir James Mackintosh, [w:] T. B. Macau lay, Szkice i rozprawy..., s. 90-92.

24 E. Małłek, Wojna Pamfletów..., s. 3.

Ibidem, s. 4.

Sytuacja zmieniła się po wybuchu rewolucji francuskiej w 1789 roku. Począt­

kowo życzliwym okiem spoglądano w Anglii na wydarzenia zza kanału. Panowało powszechne przekonanie, że obalony stary despotyczny i arbitralny system zosta­

nie zastąpiony ustrojem gwarantującym wolność. Anglikom wydawało się, że Francja bierze przykład z Chwalebnej Rewolucji i dąży do ustanowienia monarchii konstytucyjnej, a system angielski służy jej za wzór. Pojawiały się nawet opinie podkreślające, że musiało upłynąć aż 100 lat zanim Francuzi byli zdolni skorzystać ze wspaniałych angielskich doświadczeń23. Dopiero zapoczątkowana traktatem Edmunda Burke’a wojna pamfletów zmusiła zarówno elity polityczne, jak i szersze kręgi społeczne do głębszego zainteresowania się tym, co działo się we Francji.

Chociaż w nowożytnej historii Anglii było kilka okresów zajadłych debat, w któ­

rych powszechnie używano traktatów do prezentacji własnych stanowisk, to jednak lawina, jaką poruszył Burke, stanowi największą falę polemik w dotychczasowej historii Anglii24. W krótkim, zaledwie trzyletnim okresie ukazało się bowiem prze­

szło 60 pamfletów - obszernych rozpraw, liczących przeciętnie po 150 stron25.

Dyskusje wywołane sporami o charakter francuskiej rewolucji stały się bezpo­

średnią przyczyną rozłamu, jaki nastąpił w partii wigów. Debata nad wydarzeniami zza Kanału Angielskiego stała się fundamentalnym sporem o interpretację Chwa­

lebnej Rewolucji i wynikające z niej konsekwencje. Naprzeciwko siebie stanęło wówczas dwóch wielkich wigowskich przywódców: Edmund Burke i Charles Ja­

mes Fox - późniejsi mistrzowie Macaulaya.

W 1791 roku ukazał się pamflet Burke’a An Appeal from the New to the Old Whigs, in Consequencce of some late Discussions in Parliament relative to the Reflections on the French Revolution, będący próbą określenia różnic dzielących

„starych” i „nowych” wigów. Punktem wyjścia jest dowodzenie, że autor Rozwa­

żań niezmiennie postępował i wyznawał podstawowe wigowskie zasady sformu­

łowane w 1688 roku. Jednocześnie oskarżał polityków zgrupowanych wokół Foxa o wypaczenie idei Chwalebnej Rewolucji. Burke stwierdza, że starzy wigowie byli bardzo wstrzemięźliwi w wypowiedziach dotyczących prawa oporu wobec władcy.

Uznano, że do prawa tego można uciekać się jedynie w rzeczywiście wyjątkowych wypadkach, podobnie jak miało to miejsce w 1688 roku, kiedy król naruszył pod­

(10)

Arkady Rzegocki

stawowe zasady angielskiej konstytucji. Jedynym usprawiedliwieniem rewolucji była konieczność przywrócenia i zachowania równowagi pomiędzy trzema ele­

mentami władzy: królem, Izbą Lordów i Izbą Gmin. Warunkiem było utrzymanie w nie zmienionym stanie konstytucji. Po za tym starzy wigowie, zdaniem Burke’a, wcale nie uważali, że źródłem władzy jest naród26. Władza opiera się co prawda na umowie pomiędzy rządzącymi a rządzonymi, lecz ani jedni, ani drudzy nie mają prawa do jednostronnego zmieniania formy rządów27.

26 O wystąpieniu duchownego dysydenckiego dr Richarda Price’a 4 XI 1789 na zebraniu Towa­

rzystwa Przyjaciół Rewolucji, które było bezpośrednim bodźcem dla Burke’a do napisania Rozważań, zob. Z. Libiszowska, Thomas Paine, obrońca praw człowieka, Warszawa 1976, s. 286.

2 E. Małłek, Wojna Pamfletów..., s. 65-66.

28 Cytat za: ibidem, s. 66.

29 R. C. Richardson, The Debate on the English Revolution Revisited, London, New York 1987, s. 62.

30 T. B. M a c a u 1 a y, Napoleon and the Restoration of the Bourbons, ed. J. Hamburger, London 1977, s. 44-45; C. R. Richardson, The Debate on the English Revolution..., s. 62-63.

Z kolei doktryna nowych wigów nie przystaje do przytoczonego odczytania wydarzeń z 1688 roku. „Ci nowi Wigowie twierdzą - piszę autor Apelu - że wszel­

ka władza [...] nie tylko ma swe źródło w narodzie, ale że nie kto inny, lecz właśnie naród jest zawsze najwyższym władcą; że naród ma prawo do usuwania władców, i to nie tylko wtedy, gdy dopuścili się wykroczeń; że naród według własnego upo­

dobania może tworzyć nowy model władzy albo może w ogóle z wszelkiej władzy zrezygnować...”28

Zmagania wokół wprowadzenia reformy parlamentarnej oraz rewolucja we Francji w 1830 roku stały się przyczyną, dla której ponownie zaczęto porównywać Rewolucję Chwalebną z Francuską. W tej dyskusji kluczową postacią był Macau­

lay, który w latach 1830-1832 napisał dwa eseje poświęcone temu tematowi.

Pierwszy tekst jest stosunkowo niedawno odnalezionym w archiwach wydawnic­

twa Longmana, niedokończonym projektem History of Napoleon and the Restora­

tion of the Bourbons29. Natomiast drugi szkic Mirabeau i Rewolucja Francuska został zamieszczony w 1832 roku w „The Edinburgh Review”.

Historia Napoleona miała być w założeniu książką, w której Macaulay poprzez studia nad życiem cesarza Francuzów pragnął rozważać sprawy związane z naturą despotyzmu i rewolucji. W zachowanej części Thomas Babington zestawia angiel­

ską wojnę domową z rewolucją francuską i wskazuje na istnienie nie tylko ilościo­

wych, ale także jakościowych różnic. Stopień okrucieństwa, terroru i anarchii, bę­

dących skutkiem całkowitego wywrócenia starego porządku, był nieporównywalny z zaburzeniami z lat 164O-166O30.

Kontynuując swoje rozważania w eseju o Mirabeau, Macaulay twierdzi, że tak jak rewolucja francuska z 1830 roku była znacznie łagodniejsza od tej z końca XVIII wieku, tak jeszcze płynniejszy charakter miało przesilenie dokonane w An­

(11)

glii dzięki reformie prawa wyborczego w 1832 roku. Thomas Babington uważa, że biorąc pod uwagę znaczenie i skalę zmian wprowadzonych przez The Reform Bill, śmiało można przewrót ten nazwać rewolucją. Natomiast gdy spojrzy się na pod­

jęte środki i sposoby użyte do przeprowadzenia zmian, to zobaczy się jedynie zwy­

kłą ustawę uchwaloną przez parlament zgodnie z obowiązującym prawem. „W ca­

łych dziejach Anglii nie ma świetniejszego nad ten objawu, że zmiana, która by się nie dała wykonać kiedy indziej i gdzie indziej bez użycia przemocy, tutaj odbyła się jedynie siłą przekonania; z zachowaniem wszelkich form prawa. Można powie­

dzieć, iż trzy posiedzenia parlamentu spełniły tyle, co trzy wojny domowe.”31

31 T. B. M a c a u 1 a y, Mirabeau i Rewolucja Francuzka, [w:] T. B. Macaulay, Szkice historyczne Tomasza Babingtona Macaulaya, tł. J. Karłowicz, Warszawa 1876, s. 91 -92.

3: Ibidem, s. 93-94.

,J Ibidem, s. 94.

Zastanawiając się nad przyczynami możliwości dokonywania znaczących re­

form przy zachowaniu pokoju, porządku i szacunku dla przeszłości, Macaulay dowodzi, że źródłem umiarkowania i łagodności angielskiego narodu jest sto pięć­

dziesiąt lat wolności. W tym szczególnie swobód politycznych, a więc istnienia zgromadzenia prawodawczego, opozycji konstytucyjnej, niezawisłych sądów i in­

nych instytucji oraz zasad składających się na angielski ustrój. W innych pań­

stwach, pozbawionych tak dobroczynnych urządzeń, lud ma wybór jedynie pomię­

dzy dwoma sposobami postępowania: albo się całkowicie podporządkować, albo zbuntować.

System angielski z jednej strony gwarantował swobody i zabezpieczał porzą­

dek, z drugiej pozwalał rozwinąć się zdolnościom i cnotom obywatelskim, cnotom nie znanym poddanym despotycznych władców. Dzięki temu „Nie ma w króle­

stwie naszem większego miasta, które by nie mogło dostarczyć lepszych zasobów sejmowi prawodawczemu, niż cała Francja w r. 1789. Nie ma w Londynie tak li­

chego klubu, nawet pomiędzy zbierającymi się w garkuchniach, w którym by form prowadzenia obrad nie pojmowano lepiej i nie przestrzegano pilniej, niżeli w zgro­

madzeniu ustawodawczem. Nie ma też podobno u nas żadnego stowarzyszenia politycznego, które by nie potrafiło w pół godziny lepiej sformułować praw czło­

wieka, niż wszyscy mędrcy Francyi, co się przecież nad tern kilka miesięcy mo­

zolili.”32

Za stan narodu, jego wykształcenie, obyczaje, instytucje oraz prawa ponoszą odpowiedzialność rząd, arystokracja i kościół. Obywający się bez ciała prawo­

dawczego system absolutystyczny należy obwiniać za to, że ludzie, którzy wresz­

cie zasiedli w ławach zwołanych Stanów Generalnych, znali politykę jedynie z teorii. Złe rządy winić więc należy za to, „że zgromadzenie prawodawcze skła­

dało się z ludzi całkiem nieuzdolnionych do obrad; że cały naród gotów był nad­

stawiać ucha pierwszemu lepszemu pochlebcy...”33

(12)

Arkady Rzegocki

Macaulay w rządach Ludwika XIV dostrzegał praprzyczyny rewolucji, kiedy to coraz bardziej scentralizowana administracja stawała się coraz mniej wydolna.

Ponadto nie wprowadzanie choćby najmniejszych reform stawało się zasadą kolej­

nych władców Francji. Jak podsumował Thomas Babington: „Nie chcieli reform dostali więc rewolucję.”34 Należy tu wskazać na inne podejście Burke’a, który był skłonny idealizować ancien regime35.

34 Ibidem, s. 101.

35 E. Burke, Rozważania..., s. 141; P. Kłoczowski, Wstęp..., s. 21. Podobne do Macaulaya przyczyny rewolucji wskazywał później A. de Tocqueville, zob. A. de Tocq u e v i 11 e, Dawny ustrój i Rewolucja, Kraków 1994, s. 53 i n., 62 i n, 118 i n.

36 Znaczenie praktycznego doświadczenia dla polityka doceniał także E. Burke, zob. E. Burke, Rozważania..., s. 78.

3 T. B. Macaulay, Mirabeau..., s. 102.

38 Ibidem, s. 102.

Thomas Babington poprzez zestawienie angielskich doświadczeń z francuskimi starał się pokazać kolejne ważne przyczyny, które doprowadziły do wydarzeń za­

początkowanych w 1789 roku. Po pierwsze wszystkie angielskie przesilenia miały za przywódców mężów stanu, od lat praktykujących w życiu publicznym36, pod­

czas gdy rewolucji francuskiej przewodzili jedynie teoretycy. Oprócz tego „nasza konstytucya nigdy nie pozostawała tak dalece poza wymaganiami wieku, iżby się stać mogła przedmiotem wstrętu dla narodu. Angielskie rewolucye dokonywały się w celu obrony, naprawy i przywrócenia czegoś; nigdy w zamiarze samego tylko burzenia. Rodacy nasi nawet w chwilach największych zaburzeń, przemawiali zawsze z poszanowaniem o formie tego rządu, pod którym żyli, i napadali na to je­

dynie, co uważali za jego zepsucie. Wprowadzając reformy, odwoływali się zawsze do dawnych praw; rzadko szukali wzorów na obczyźnie; rzadko też snuli w swych głowach utopie. Nie mieli powodu troszczyć się o dowodzenie, że wolność przyro- dzonem jest prawem człowieka; poprzestawali na uważaniu jej za niewzruszoną ojcowiznę każdego Anglika. Ich bowiem umowa społeczna nie jest żadną fikcyą.

Istnieje ona na starożytnym pergaminie, przypieczętowana woskiem...”37

Jednocześnie Macaulay wskazywał na wady Anglików, przykładowo na fakt, że jego rodacy zbyt często myślą o polityce w bardzo wąski sposób, bardziej jak prawnicy niż jak filozofowie. Powoduje to, że czasami rozważania Brytyjczyków o wolności mają ciasny charakter, powodujący wrogość i pogardę wobec obcokra­

jowców. Pomimo to wyższość angielskich doświadczeń, wiedzy i sposobów roz­

wiązywania kryzysów nie podlega dyskusji.

Thomas Babington, opisując przywódców francuskiej rewolucji, dziwi się, że

„Nie umieli urządzać się z obradami, a wyobrażali sobie, iż zdolni są obdarzyć prawami całą ludzkość. Przeszłość wstrętną dla nich była. W umysłach ich pocie­

szające myśli wiązały się jedynie tylko z przyszłością. Nadzieje tern były dla nich, czem są dla nas wspomnienia. W instytucyach własnej ojczyzny niczego nie wi­

dzieli, co by mogli kochać lub wielbić.”38

(13)

Pomimo że wiele osób za rewolucyjne szaleństwo winiło filozofów snujących abstrakcyjne teorie, Macaulay podkreśla, że bodźcem dla powstania tych dzieł były złe rządy. Francuzi stali się teoretykami odległymi od praktycznego doświadczenia, nie z własnej woli, lecz ponieważ nie mieli właściwego systemu politycznego.

Dlatego „deklamowali o umowie społecznej, iż nie mieli ustawy konstytucyjnej.

[...] Różnice społeczne znali jedynie ze złej strony, nic więc dziwnego, że się da­

wali łudzić sofizmatem o równości ludzi”39.

39 Ibidem, s. 103.

1,0 Uznanie dla przenikliwości Burke’a wyraził Macaulay w szkicu, William Pitt, [w:] T. B. Ma­

ca u 1 a y, Szkice i rozprawy..., t. 2, s. 47.

41 T. B. Macau lay, Sir James Mackintosh, [w:] T. B. Macaulay, Szkice i rozprawy..., s. 94.

42 E. Małłek, Wojna Pamfletów..., s. 113-126; 21 XII 1796 roku James Mackintosh napisał do Edmunda Burke’a list, w którym przyznał rację swojemu przeciwnikowi. W odpowiedzi Burke za­

prosił go do swojego domu. Zob. E. Burke, The Correspondence of Edmund Burke, t. 9, Cambridge, Chicago 1970, s. 193.

Macaulay, dla którego rozważania o francuskiej rewolucji miały bardzo prak­

tyczny wymiar, w swojej ocenie tamtych wydarzeń zajął stanowisko pośrednie, pomiędzy z jednej strony antagonistami przyznającymi pełną rację Burke’owi40, a z drugiej bezkrytycznymi entuzjastami rewolucji w rodzaju Foxa. Thomas Ba- bington bardzo mocno krytykował przebieg rewolucji, jej krwawe żniwo, fanatyzm wypływający z wiary w abstrakcyjne teorie, jej brak zakorzenienia w przeszłości i naiwną wiarę w świetlaną przyszłość. Jednak główną winą za stan kraju i społe­

czeństwa obarczał dawny ustrój. Mimo świadomości tych wszystkich negatywów i nabytej ostrożności wobec wszelkich przewrotów Macaulay stwierdza w eseju o Sir Jamesie Mackintoshu „Mamy najgłębsze przekonanie, że Rewolucja Francu­

ska pomimo wszystkich swoich szaleństw i zbrodni była wielkim szczęściem dla ludzkości.”41 Taka ocena pojawia się w eseju, w którym Thomas Babington opisuje zmianę poglądów na rewolucję francuską Jamesa Mackintosha, autora najbardziej poczytnego po Prawach człowieka Thomasa Paine’a, pamfletu Yindiciae Gallicae skierowanego przeciw Burke’owi42.

W niniejszym artykule zaprezentowano poglądy Thomasa Babingtona Macau- laya na wydarzenia historyczne, stosunek do których przez wiele lat miał funda­

mentalne znaczenie nie tylko dla teoretycznego, ale i praktycznego angielskiego życia politycznego. Lord Macaulay, który uważał, że przede wszystkim kontynuuje wielkie dzieło swoich wigowskich antenatów, sformułował w wielu punktach ory­

ginalne interpretacje. Jego poglądy na angielską konstytucję oraz na przełomowe momenty historyczne, zdobyły na wiele dziesiątków lat dominującą pozycję w my­

śleniu Anglików. Współcześnie jednak często studiuje się doktrynę T. B. Lorda Macaulaya nie tylko jako wybitnego historyka i męża stanu, ale przede wszystkim jako przedstawiciela epoki wikotoriańskiej i partii wigów.

(14)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Położył się na miękkich papuciach, które mama zrobiła mi na drutach.. Spał smacznie, zwinięty

Kiedy dziecko przejawia trudne zachowania zwykle odczuwamy frustrację, bezsilność, obawę, że coś jest nie tak, skoro ono się tak zachowuje.. Zdarza się, że

Bezsprzecznie następca NFZ, chcąc niejako oczyścić się ze zobowiązań poprzednika, w pierwszej kolejności będzie dążył do zakończenia spraw toczących się przed sądem..

O co poprosił pilota Mały Książę, gdy spotkali się po raz pierwszyb. ,,Proszę cię, narysuj

W związku z kryzysem imigracyjnym, który dotknął Europę w 2014 roku, oraz ze wzrostem poparcia sił populistyczno-prawicowych, pojęcia takie jak NARÓD , DUŃSKOŚĆ i

Odpowiedź na pytanie postawione w tytule może wskazywać na pewne grupy użytkowników języka, którym pozwala się być niepoprawnymi w do­. menie posługiwania

Ze względu na fakt, iż uczenie się przejawia się w bardzo różnych formach i rodzajach, przedstawione zostaną jedynie dwa, ale za to różniące się znacznie w

wskazaniami zawartymi w art. Na postanowienie w przedmiocie zamiany grzywny na pracę społecznie użyteczną przysługuje zażalenie... Jeżeli egzekucja grzywny okazała się