Zdzisław Libera
Paweł Bagiński (1909-1992)
Rocznik Towarzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza 29, 181-182
R o czn ik T o w a r z y stw a L itera ck ieg o im . A. M ic k ie w ic z a X X I X /1 9 9 4
Z d z is ła w L ib e r a
Pa w e ł Ba g iń s k i 1 9 0 9 -1 9 9 2
29 października 1992 roku zm arł w W arszaw ie Paw eł B agiński, wieloletni członek T ow arzystw a Literackiego im. A dam a M ickiew icza, przez w iele lat członek Zarządu Głównego.
Paw eł B agiński urodził się 14 kw ietnia 1909 r. na Podolu w m iasteczku T łu ste w pobliżu C zartkow a i Zaleszczyk. Polonistykę ukończył we Lw ow ie na U ni w ersytecie im. Jana K azim ierza, gdzie słuchał w ykładów profesora K leinera, Bruchnalskiego, Kucharskiego. Pracę m agisterską pt. Stanisław hr. Skarbek i
je g o dzieło ( Teatr we Lwowie w latach 1842-1848) pisał pod kierunkiem prof.
Eugeniusza Kucharskiego. Po odbyciu bezpłatnej praktyki nauczycielskiej w Państw ow ym G im nazjum we Lwowe i złożeniu egzam inów pedagogicznych rozpoczął pracę zaw odow ą jako nauczyciel szkoły średniej w R ów nem w G i m nazjum im. Tadeusza Kościuszki.
Paw eł Bagiński związany był ze Lw ow em bardzo em ocjonalnie. W spom inał zaw sze ze w zruszeniem bogate życie intelektualne i artystyczne Lw ow a. Jako student łączył bowiem studia uniw ersyteckie z pracą statysty w teatrze, kiero wanym przez Leona Schillera. W latach późniejszych przyw oływ ał często roz m aite epizody z pracy w teatrze, uczestniczył bowiem w przedstaw ieniach D zia
dów, K ordiana, Wesela, znał na pamięć wiele fragm entów dram atów S łow ac
kiego i W yspiańskiego. Koledzy i uczniow ie podziwiali jeg o pam ięć. R ecytow ał naw et didascalia z Wyzwolenia, które przysw oił sobie jeszcze w czasie pracy w teatrze.
W okresie wojny Bagiński znalazł się w szeregach 27 Dyw izji W ołyńskiej Piechoty AK. Pod pseudonim em „Pat” brał udział w walkach pełniąc rów nież funkcję kronikarza Dywizji. Za udział w w alce otrzym ał zaszczytne odznaczenia: Krzyż W alecznych, Krzyż Partyzancki, a także Srebrny Krzyż Zasługi z M ie czam i. Okres walki partyzanckiej w spom inał z pow agą w skazując na dram aty czne sytuacje i tragizm stosunków polsko-ukraińskich. Ze szczególnym senty m entem w spom inał swego dow ódcę, m ajora Tadeusza S ztu m b erg a-R ych tera, o którym lubił opow iadać. Po rozbrojeniu dyw izji (nastąpiło to 26 lipca 1944 r.)
— 1 8 2 —
Bagiński znalazł się w Celestynow ie pod W arszaw ą i tam powrócił do zawodu nauczyciela języka polskiego. Po kilku latach pobytu w C elestynow ie Bagiński przeniósł się do W arszaw y, gdzie został nauczycielem język a polskiego w L i ceum O gólnokształcącym im. L. Sow ińskiego. W ciągu wielu lat był kiero w nikiem Sekcji Języka Polskiego w W ojew ódzkim O środku D oskonalenia K adr O św iatow ych. Aż do przejścia na em eryturę pracow ał w ośrodkach kształcenia nauczycieli i prow adził ćw iczenia z m etodyki nauczania języ ka polskiego na U niw ersytecie W arszaw skim . W redakcji czasopism a dla nauczycieli - poloni stów „P olonistyka” pełnił obowiązki sekretarza.
Jako kierow nik sekcji języ k a polskiego w Ośrodku D oskonalenia Kadr, jak o instruktor w dziedzinie m etodyki nauczania Paw eł Bagiński odznaczał się w y jątk o w ą życzliw ością wobec kolegów nauczycieli. Nie przyw iązyw ał, jak mi się
w ydaje, większej wagi do spekulacji teoretycznych. Uważał, że nauczyciel po winien w yróżniać się znajom ością psychologii w ychow aw czej i być nie tylko przew odnikiem w dziedzinie wiedzy o literaturze, ale rów nież w ychow aw cą, k tó ry rozw ija kulturę artystyczną ucznia. Jako nauczyciel starał się kształtow ać przede w szystkim w rażliw ość uczuciow ą i estetyczną, zachęcał do czytania, ro z wijał horyzonty intelektualne w zbogacając wiedzę z historii sztuki, głów nie z teatru i flilm u, a także m alarstw a i muzyki. Znał dużo wierszy na pam ięć, lubił je recytow ać, starał się przekonać uczniów , że warto się ich uczyć, poniew aż znajom ość utw orów poetyckich daje dużo osobistej satysfakcji. K ultura literacka Paw ła B agińskiego obejm ow ała przede wszystkim poezję rom antyczną, M łodej Polski i Skam andra, ale był także pilnym czytelnikiem poezji w spółczesnej i w repertuarze pam ięciow ym miał wiersze Różew icza, Herberta, B iałoszew skiego, Szym borskiej. U bolew ając z powodu przeciążenia nauczycieli, starał się im p o móc, podsuw ając odpow iednie książki.
Paweł Bagiński m a też spory dorobek pisarski. O bejm uje on przede w szy stkim artykuły o charakterze inform acyjnym, zaw ierające wiadom ości o nowych książkach oraz rozpraw ki z zakresu dydaktyki i m etodyki nauczania podsuw ające nauczycielom sposoby interpretacji zjaw isk literackich.
W Tow arzystw ie Literackim im. A. M ickiew icza, dbał przede w szystkim o realizację zadań statutow ych i troszczył się o edukację polonistyczną. U w ażał, że oddziały Tow arzystw a powinny w spółpracow ać z ośrodkam i dokształcania nauczycieli i dostarczać im prelegentów . W okresie, w którym Bagiński aktyw nie działał w Tow arzystw ie (od roku 1950), odbywały się często zebrania pośw ię cone problem om m etodyki nauczania literatury w szkole.
Paw eł Bagiński był pow szechnie łubiany i szanow any. Koledzy żegnali go z żalem i serdecznością w spom inając nad grobem jeg o uczestnictw o w walce partyzanckiej i jego zasługi na polu działalności pedagogicznej.