• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 9, nr 20 (424).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 9, nr 20 (424)."

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

powiat RACIBORSKI » POWIAT GŁUBCZYCKI » POWIAT RACIBORSKI « POWIAT GŁUBCZYCKI

Rok IX Nr 20 (424) ________ 17 MAJA 2000__________ NR INDEKSU 38254X____________ISSN 1232-4035 cena 1,50 zł

Jerzy Szydłowski ostatecznie zdecydował, żenie chce być radnym

Przeprowadzka referatu

RACIBÓRZ

Od 15 maja po dowody rejestracyjne iprawajazdy musimy iść do nowej siedziby Referatu Komunikacji Starostwaprzypl. Okrzei, a nie, jak dotychczas, w Urzędzie Miasta.

Znajdujący się w strukturach StarostwaReferat Komunikacji, ob­ sługujący mieszkańców Raciborza, od 15 maja przyjmuje petentów w swojej nowej siedzibie przy pl.

Okrzei4a(dawneKuratorium). 11 i 12 maja Referat, mieszczący się do­

tychczas w Urzędzie Miasta, nie pracował. Dwa dni bowiem zajęła urzędnikomprzeprowadzka.

Zmiana siedziby to nie jedyna nowość. Od 1 maja obowiązują, przypomnijmy, nowe tablice reje­ stracyjne. Zamiast dotychczaso­ wych 66 zł, za tablice, dowód,znaki i nalepkępłacimy 135 zł. Mieszkań­

ców raciborszczyzny rozpoznamy zaś po pierwszych trzech literach w

rejestracji:„SRC”.W przyszłymzaś roku, jeśli dojdzie do proponowa­

nych zmian w przepisach, do Refe­ ratyprzypl. Okrzei po dowody reje­ stracyjne i prawa jazdybędą jeździć mieszkańcy okolicznych gmin. Już dziś Starostwubrakujeśrodków na pensje dla pracowników gminnych wydziałów komunikacji. Niektóre gminy, choćbytylko dokońcaroku, same chcą finansować funkcjono­

wanie tych jednostek w swoich urzędach.

StarostwoPowiatowe w Racibo­ rzu przypomina również, że Referat Architektury i Budownictwa od 7 kwietnia mieścisię w budynku przy ul. Bosackiej 42. Czynny jest co­ dziennie od godz. 7.30 do 15.30.

Dzwonićmożna pod numertelefonu 4140690. Od 13 kwietnia w budyn­ ku przy ul. Bosackiej 42 mieści się także Powiatowy Inspektorat Nad­ zoru Budowlanego (czynny jest od godz. 7.30 do 15.30. Telefon: 419 04 66) orazWydział Geodezji Staro­

stwa Powiatowego (czynny jest od godz. 7.30 do 15.30., telefon do ośrodka dokumentacji 415 05 00, ewidencja gruntów 41408 46).

OfatyJ

RACIBÓRZ

Jerzy Szydłowski ponownie złożył rezygnację z mandatu radnego Rady Miejskiej w Raciborzu.Tym razem, jak się dowiedzieliśmy, Rada na najbliższej sesjistwierdzi w drodzeuchwały jegowygaśnięcie. Ma to być koniecsprawy J. Szydłowskiego, którawielu politykom odbiła sięczkaw­

ką, a ostatnio mogła sprawić,że Sejmrozwiązałby Radę.

Jednak nie chce

Ostatni raz Jerzy Szydłowski wystąpił publicznie 28 kwietnia podczas konferencji prasowej, zor­ ganizowanej przezprzewodniczące­

go Rady Miejskiej Tadeusza Wojna­ ra i prezydenta Andrzeja Markowia- ka. Mowa była opostępowaniu kar­ nym wszczętymwobec T.Wojnara przez wodzisławską Prokuraturę Rejonową. Przypomnijmy, że ta po doniesieniu, w listopadzie 1999 r., radnego SLD, Mirosława Szypow- skiego wszczęła dochodzenie i przedstawiła przewodniczącemu Rady zarzut niedopełnienia swoich obowiązków.Wedle prokuratora ma to polegać na tym,że T. Wojnardo­

puścił do udziału w sesji J. Szy­

dłowskiego, który już radnym nie był. Prokurator wyszedłbowiem z założenia, że skoro w lutym zrzekł sięmandatu,tomimo niestwierdze- nia jego wygaśnięcia przez Radę (historię całej sprawy wielokrotnie opisywaliśmyna łamach „NR”), J.

Szydłowski radnym już nie jest,bo mandaty wygasłz mocy prawa. Nie mógł więc,od sierpniakiedy topo­

wrócił nasesję, uczestniczyć w ob­

radachRadyani pobierać diet.Taką linię orzecznictwa prezentuje rów­

nież wojewoda oraz resort spraw wewnętrznych i administracji, w którym leży prośba wojewody do premiera o skierowanie do Sejmu wniosku o rozwiązanieRady.

Podczas konferencji, Jerzy Szy­

dłowski przeprosił swoich wybor­

ców za zamieszanie, które miało

„przyczyny obiektywne”, choć wie­

le faktów „opartychbyłona fabule”. Pytał, czy jego sprawajest natyle istotna, że może czuć się skazań­

cem. I rzeczywiście J. Szydłowski mógł, sięczuć zmęczony. Od kilku miesięcy był bohaterem mediów i sprawcą zamieszania, któregoodlu­

tego ubiegłego roku do maja tego roku nikt w sensowysposób nie po­

trafił zażegnać. Przypomnijmy, że lutowarezygnacja miałabyć na J.

Szydłowskim wymuszona przez po­ przedniego starostę i jakieś osoby trzecie.W zamian zazrzeczeniesię mandatu radny został dyrektorem Powiatowego Zarządu Dróg. Kiedy układwe władzach miasta i powiatu sięzmienił, tzn. na przeciwko siebie nie stały już zwalczającesię zaciekle ugrupowania, J. Szydłowski powró­

cił na sesje. Taką możliwość dała mu koalicja rządząca w mieście (TMZR-UW-RS„Racibórz 2000”), która uporczywie, większością swo­ ich głosów, nie dopuszczała do przyjęcia uchwały o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu,argumentując to obroną niezawisłości radnego i wskazując, przy okazji, na luki w przepisachprawnych.

Już po konferencji dowiedzieli­ śmy się nieoficjalnie,że J. Szydłów-, ski nosi się z zamiarem złożenia dru­ giej rezygnacji z mandatu. Te pogło­

ski potwierdziły się 8 maja. Tego dnia domediówtrafiłjego list otwar­

ty.Czytamy w nim: W lutym 1999 r, watmosferzepolitycznegozamiesza­ nia dokonałem dramatycznego wy­ boru składając rezygnację z funkcji radnego. Rada Miasta nie stwierdzi­ ła jednak wygaśnięciamojegoman­

datu. Wydarzenia testały się powo­ dem zamieszania wokół Rady (...), a w konsekwencji stanęły u podstawy wniosku wojewody śląskiegooodwo­ łanie tej Rady. W tej sytuacji, czując odpowiedzialnośćza funkcjonowanie władzsamorządowych naszegomia­ sta i jego dobre imię, wycofałem mojąrezygnację z mandatuiwobec niestwierdzenia jego wygaśnięcia wróciłem do samorządowej pracy.

Miałemnadzieję, że ten krok pozwoli zakończyć wzrastający konflikt.Nie­ stety wydarzenia ostatnich dni, po­ przedzone tendencyjną kampanią w

mediach, irracjonalne doniesienie do Prokuratury przeciwko Przewodni­ czącemuRady Miejskiej,potwierdzi­

ły tylko,że podłożetego konfliktu jest zupełnie inne, że frustracja licznych osób popycha, je do działań niszczą­ cych tego, coz trudem od wielu lat wspólnie tworzymy, naraża na szwankwizerunek naszego miasta i całej raciborskiej wspólnoty. W tej sytuacji, czując się odpowiedzialny za wspólne dobro i pomyślny rozwój Raciborza, uważamzaswójobowią­

zek postąpić wdobrzepojętym inte­

resie naszego miasta przedkładając dobropubliczne ponad osobiste aspi­

racjei dlategorezygnujęzmandatu radnego z dniem dzisiejszym. Wszyst­

kich raciborzan, którym sprawiłem zawód, gorąco przepraszam ijedno­

cześnie zapewniam, że nadal będę służył mieszkańcom w imię rozwoju i pomyślności naszej „samorządowej małejojczyzny".

Jerzy Szydłowski był radnym trzech kadencji. Dawniej dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, członek zarządu miastapierwszej kadencji, w drugiej szef komisji rewizyjnej przyRadzie.

Po decyzji o przekształceniu ZGKiM, Jerzy Szydłowski praco­

wałw ZPC„Mieszko” S.A., ostat­

nionastanowiskuszefa produkcji w zakładzie nr 1. Po rezygnacjiz pracy w Mieszku objął funkcję dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg. Man­

dat po nim obejmieprawdopodob­

nie kolejnykandydat z listyForum Raciborskiej Izby Gospodarczej, który otrzymał największą liczbę głosówczyli Janusz Glinka.

ciąg dalszy str. 2

\N numerze

Jakco roku, w maju, absolwenci szkół średnich przystąpili do eg­ zaminu dojrzałości. O reflekcje tegorocznych maturi wspomnie­

nia z własnych poprosiliśmy m.in.

pedagogów orazuczniówracibor­ skich szkół średnich.

Matura 2000 strona 4

Wzruszającym wierszem,przypo­ minającym chłód, głód, biedę i rozpacz na syberyjskiejziemi Te­

resa Pawłowska rozpoczęła IV KrajowyZjazd Zesłańców z Ko- stousowa. Tym razem spotkanie odbyło się wraciborskim klaszto­ rze Annuntiata.Kapelan O. Tycz­

ka poświęcił czarny chleb i sól, którymi zostałpoczęstowany każ­

dy z uczestników.

Zjazd ludzi z golgoty wschodu x

strona 7

Swego nie znacieicudze chwali­

cie - tak,w skrócie, promował się region raciborsko-rybnicki pod­ czas niedawnych targów tury­ stycznych GLOBw Katowicach.

Region, jak przekonywano pod­ czas jednodniowej podróży stu­

dyjnej dla dziennikarzy z całej Polski,mabogatą ofertętzw. tury­ styki weekendowej.

Weekend w aglomeracji strona 13

(2)

VJjskrocie

RACIBÓRZ

11 maja w Histicach Velkych odbyło się trzecie posiedzenie ko­ misji polsko-czeskiej współpracy przygranicznej wramach Eurore­ gionu „Silesia”. •

11 maja wraciborskim ratuszu odbyło się Walne Zebranieczłon­ ków Stowarzyszenia Gmin Do­ rzecza Górnej Odry.

24 maja odbędzie się kolejna sesja Rady Miejskiej. W progra­

mie: ocena stanu infrastruktury miasta, zmiany w tegorocznym budżecie, zgoda na zaciągnięcie pożyczki na likwidację niskich emisji w budynkach komunal­ nych, powołanie składów komisji do wyboru dyrektorów jednostek kultury i niektórych placówek oświatowych, zatwierdzenie składuObywatelskiego Komitetu Odbudowy Zamku Piastowskie­ gooraz kilkanaścieuchwał doty­

czących obrotu nieruchomościa­ mi.

16maja, wsiedzibie Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu, odbył się uroczysty apel zokazji 9. rocznicy powsta­

nia Straży Granicznej.

26 maja, w Domu Pomocy Społecznej „Złota jesień”władze powiatu organizują konferencję na temat bezrobociai metodjego zwalczania.

Powiat raciborski otrzymał o 600,6 tys. złzwiększenie dotacji na letnie i zimowe utrzymanie dróg wojewódzkich, którymi, na podstawie porozumienia, zarzą­

dza Powiatowy Zarząd Dróg.

17 maja odbędzie się uroczy­

stość nadania Szkole Podstawo­ wej nr'6 w Sudole imienia Jana Pawła II. Uroczystość rozpocznie się mszą świętą wsudolskim ko­ ściele, celebrowanąprzez biskupa sufragana Jana Kopca. Poświęco­

nyzostanietakże sztandar szkoły.

Po mszy odsłoniętazostanie tabli­ ca pamiątkowa patrona.Zaraz po­

tem z programem artystycznym

„Jan Pawełwśród nas” wystąpią uczniowie.

Raciborska policja otrzymała 6 tys. zł darowizny na zakup sprzętu komputerowego i opro­ gramowania. Komputer zostanie wykorzystany w ramach działań narzecz zwalczania alkoholizmu.

Pieniądze pochodzą z gminnego funduszu przeciwdziałania alko­

holizmowi.

Od 10 maja dyżury członków GminnejKomisjiRozwiązywania Problemów Alkoholowych odby­

wać się będą wSzkole Podstawo­

wej nr 13 przy ul. Staszica 12/1, w każdą środę od godz. 15.00 do 17.00.

18 maja odbędziesięw Raci­

borzuIII OlimpiadaDzieci iMło­ dzieży pod hasłem „Sport ku ra­ dości”.

5 maja w ZespoleSzkół Eko­

nomicznych odbyła się „Eskula- piada”, zorganizowana przez Za­

rząd Rejonowy Polskiego Czer­ wonego Krzyża w Raciborzu.

„Eskulapiada” to konkurswiedzy ozdrowiu i historii PCK,w któ­ rym biorą udziałdzieci i młodzież ze szkół podstawowych, gimna­

zjów i średnich.

... ■ INFORMACJE ■ ---

RACIBÓRZ

dokończenie ze str. 1

Jednak nie chce

Większość politykównaracibor­

skiej scenie byłazaskoczonadecy­

zją prokuratora, który postawił za­

rzut przewodniczącemu T. Wojnaro­ wi. Ten, podczas konferencji 28 kwietnia niekrył, żejest to dlaniego niezrozumiałe. Regionalna Izba Ob­ rachunkowa, która przeprowadziła kompleksową kontrolę w ratuszu, nie miała zastrzeżeń codoważności uchwał podjętychzudziałem J. Szy­

dłowskiego po jego powrocie w sierpniu ubiegłego roku. Uznała tak­

że, żewładze miasta prowadzą pra­ widłową gospodarkę finansową, czylitakże wypłacaniediet radnym.

Sprawę, jak przyznaje, T. Wojnar potraktowano w kategoriach pryn­

cypiów. Wlutymradny Szydłowski zasiadał w ławach opozycji wobec koalicji TMZR-UW-RS „Racibórz 2000”, której Wojnari Markowiak są liderami. Broniono politycznego wówczas przeciwnika z powodu, jak zaznaczono podczas konferen­

cji, pryncypiów, za które uznano niezależność radnego i odpolitycz­

nienie Rady. Wniosek radnego Szy- powskiegouznanoza szkodliwy dla wizerunku miasta. M. Szypowski, mimo zaproszenia, na konferencję nie przyszedł. W liście otwartym, któryotrzymaliśmy, napisał, że pod­ trzymuje swoje stanowisko wyrażo­

ne wpiśmie do prokuratury.Działa­

nia władz miasta w sprawieJ. Szy­

dłowskiego, jego zdaniem, są sprzeczne zprawem a: tym bardziej nagannym jest wydawanie pieniędzy gminy, gdy celjestwątpliwy a prze­

pis prawa nie do końca jasny lub zinterpretowany.

Na niejasność przepisów wska­

zywalirównież liderzy koalicji rzą­ dzącej w mieście.Ordynacja wybor­ cza mówi, przypomnijmy, że rada gminy stwierdza wygaśnięcie w for­

mieuchwały, auchwałę, wedle usta­

wy o samorządzie terytorialnym, możnapodjąć w drodze głosowania

„za” lub „przeciw”. Ten wybór po­ zwolił koalicjistanąć w obronie -w ich mniemaniu -pryncypiów. Z taką interpretacją niezgadzasię opozycja wRadzie, wojewoda i MSWiA.Ich zdaniem mandat, po trzech miesią­

cach, w których Rada miała czas na stwierdzenie wygaśnięcia, wygasłz mocyprawa. Dwa rozbieżnestano­ wiska i brak wiążącej interpretacji sądów. Władzemiasta zdecydowały w tej sytuacji o przesłaniu doSejmu, poprzez Związek Gmin i Powiatów Śląskich, propozycji zmian ordyna­

cji. Mają one sprecyzować kwestie, jak postępować w takichsytuacjach.

W całej sprawie pozostaje jesz­

cze kwestiawydarzeń, któremiały mieć miejsce w lutym ubiegłego roku. W powieciesporo zamiesza­ nia wywołało opublikowane przez

„Nowiny Raciborskie” oświadcze­

nie J. Szydłowskiego, które złożył na piśmie 26 sierpnia 1999 r. Dzia­ łając w interesie miasta a także w imię zażegnania konfliktu w łonie Rady Miejskiej, którywywołany zo­ stał przez mój wniosek w sprawie zrzeczenia się mandatu radnego pragnę uwolnić się od skutków prawnych złożonejwdniu 11 lutego rezygnacji. Oświadczam, że podję­ cie przeze mnie takiejdecyzji nie było w pełni autonomiczne iwcze­

śniej w żaden sposób przezemnie nie przewidywane. Wywarta przez starostępowiatu w obecności osób trzecich presja, związana'z jedno­

znacznym, pozaprawnym uzależnie­

niem mojego zatrudnienia nastano­

wisku dyrektora Powiatowego Za­ rządu Dróg od złożenia mandatu radnego miejskiego zuwagi nafakt, że zrezygnowałem z dotychczasowe­

go miejsca pracy w ZPC „Mieszko S.A., co byłostaroście wiadome. De­ cyzję ozłożeniu mandatupodjąłem pod wpływem groźby pozbawienia swojej rodziny źródeł utrzymania.

Oświadczenie o wycofaniu swojej rezygnacji składam z chwilą ustą­

pieniaokolicznościuniemożliwiają­ cych mi swobodne składanie oświadczeń woli w tejsprawie.

Wymuszona decyzja J. Szydłow­ skiego to drugie niechciane dziecko sprawy. Szantaż to bowiem również przestępstwo, a przytoczone oświadczenie nie pozostawia żad­

nych wątpliwości. Pozostaje tylko kwestiazweryfikowaniatych infor­ macji, bodla polityków w powiecie mają one duże znaczenie. J. Szy­

dłowski, podczas konferencji 28 kwietnia, niezbyt chętnie odpowia­ dał na pytania związanez wydarze­

niami w lutym1999 r. Mówił, że de­ cyzjabyła początkowo suwerenna i zrodziłasię w kręgu przyjaciół.Nie odpowiedział natomiast na pytanie, czy jego wcześniejsze deklaracje

„przyjacielskie” zostały potem przez przyjaciół wykorzystane do wywarcia presji, a formalna rezy­ gnacja była już dotknięta wadą oświadczenia woli? Prezydent An­ drzej Markowiak na swój sposób natomiast zinterpretował fakty. Tuż przedzłożeniemrezygnacji, J. Szy­

dłowski wypowiedziałsię w naszej gazecie, że szanuje wyborcówi kro­ ku takiego nie zrobi. Potem radny złożył rezygnację więc doszliśmy do wniosku, że od chwiliudzielenia in­ formacji gazeciedo 11 lutego mu- siało się coś zdarzyć,comiało istot­ nywpływna tędecyzję- powiedział prezydent. Potwierdził to J. Szy­

dłowski.Nie powiedział jednak, co dokładnie się stało ani kto, obok ówczesnego starosty Krzysztofa Bugli, zalicza się do wspomnianych w oświadczeniu z sierpnia '„osób trzecich”. Zbyłym starostą nie uda­

łonam się, niestety,skontaktować.

GrzegorzWawoczny

RACIBÓRZ

Ważą się losy utworzenia w Ra­

ciborzu wyższej szkoły zarządza­

nia, marketingu i ochrony środo­

wiska. Niemcy nie podjęli jeszcze decyzji wtej sprawie.

Akademia rozważa

TÜV Akademie z Berlinai TÜV Rheinland Polska nie podjęły jesz­

cze decyzji w sprawie lokalizacji wyższej szkoły zarządzania, marke­

tingu i ochrony środowiska. Poza Raciborzem, placówkę chciałyby mieć u siebie także: Gliwice, Zabrze i Bytom. 8 i 9 maja, podczasswej wizyty w Berlinie, prezydent An­

drzej Markowiak przekonywał Niemców do walorów nadodrzań- skiego grodu. Wskazał na realny międzynarodowyzasięg tej placów­

ki. Jej filia luboddział mógłby się znajdować w Opawie,zktórąłączą Racibórz więzy partnerstwa.

Jeśli negocjacje przebiegną dla Raciborzapomyślnie,to szkołamo­ głabyruszyć jużwe wrześniu 2001 r. Będzie się ona znajdować w bu­ dynku SP-4 przy ul. Wojska Pol­ skiego. Placówka ma kształcić oko­

ło tysiąca studentów w trybie dzien­

nym i zaocznym. Wykładać będą specjaliści zPolski i Niemiec.Rów­

nież niemieckii polski będą języka­ mi wykładowymi.

fwaH’)

RACIBÓRZ

Wicewojewodaobiecał, że załatwipieniądze na zamek i słowadotrzy­

mał. Powiat otrzyma 200tys. na wykonanie izolacjipoziomejkaplicy zamkowej.

Obiecał i załatwił

Przyznanie środków jest efektem lutowej wizyty wicewojewody An­ drzeja Gałażewskiego na racibor­

skimzamku. A. Gałażewski, przy­ pomnijmy, obiecał wówczas zała­ twić pieniądze na prace restauracyj­ neuGeneralnego Konserwatora Za­

Przepiękne stallewewnętrzu zamkowej kaplicy bytków. Miały pochodzić z puli

środków przeznaczonych na odno­

wienie obiektów dotkniętych powo­ dzią. Wostatnich dniach, jak powie­

dziano nam w Starostwie, zastępca Śląskiego Wojewódzkiego Konser­

watora Zabytków poinformował

RACIBÓRZ

Zmiany w zarządzie

Dariusz Karwacki przestał być, 12 maja, prezesem zarząduidyrekto­

rem generalnym Rafako SA, naj­ większej raciborskiej spółki giełdo­ wej.Tego dnia radanadzorcza spółki przyjęła jego rezygnację ztego sta­ nowiska, złożonąrównież 12 maja.

Ze składu zarządu odwołano także wiceprezesa Antoniego Szendzielo- rza. Czasowoczynnościczłonka za­

rządu wykonywać będzie Ryszard Kapluk. członek rady nadzorczej. D.

Karwacki kierował Rafako SA od początku 1998 r. Antoni Szendzie- lorz był członkiem zarządu spółki jeszcze za czasów prezesury Tade­

usza Ekierta.Odpowiadał zasprawy administracyjno-prawne. Spółka w raporciebieżącym doKomisjiPapie­

rów Wartościowych nie podałaprzy­ czyn odwołania A.Szendzielorza.

RACIBÓRZ

Stypendia dla najlepszych

Z budżetu miasta, po rocznej przerwie, znów będą wypłacane sty­ pendia dla utalentowanych sportow­

ców z Raciborza -uczniów istuden­ tów mających uregulowany stosu­

nekdonauki i osiągających wybitne wyniki sportowe.

O tym, kto konkretnie je otrzymał zdecydowała komisja w składzie:

Mirosław Lenk, Marek Kurpis, Aleksander Pordzik, Sławomir Szwed, PiotrStarszyński i Andrzej Ciesielski. Łącznie wypłaconych zo­

stanie 5,8 tys. zł, indywidualnie od 50 do166 zł. Otrzymająje:P. Kneć, G. Bulak i G. Kostka (wszyscy zapa­

sy), M.Pach, K. Duliani N. Kowal­ czyk (wszyscy pływanie) oraz A.

Piętoń iK.Solich (lekka atletyka).

ÓO

władze powiatu, że na raciborski za­

mek zabezpieczono obiecane 200 tys. zł. Wykonana zostanie za nie izolacja pozioma kaplicy p.w. Św.

Tomasza Kantuaryjskiego. Ściany zewnętrzne i kamieniarka okienna tej perły śląskiego gotyku zostały

odnowione za środkigminy. Odno­ wienie wnętrza wymaga wykonania jeszcze izolacji. Zamek, przypo­ mnijmy, jest własnością skarbu pań­

stwa w zarządzie powiatu racibor­

skiego.

6*9

W 1 kwartale tego rokuprzycho­

dy netto ze sprzedaży produktów Rafako SA wyniosły 52,47 min zł (80,32 min zł w okresieI-III 1999).

Zysk netto spółki wyniósł 1,5 min zł (457 tys. zł straty wI-III ’99).

RACIBÓRZ

25maja raciborzanie będą mo­ glisięwypowiedzieć na temat raci­

borskiejoświat}’; co im się podoba, a co należałoby zmienić, byszkoły lepiej kształciły i wychowywały młodych mieszkańców naszego miasta.

Raport z ulicy

25maja, wcentrum Raciborza, grupaMłodych Liderów POST (jej członkowie będą legitymizowali się specjalnymiidentyfikatorami)rozda dorosłym, młodzieży idzieciom an­

kiety, w którychbędą mogli oni wy­ razić sweopinienatemat funkcjo­

nowania raciborskiejoświatygmin­

nej czyli przedszkoli, szkół podsta­ wowych i gimnazjów.Jestto jeden z elementów tworzeniamiejskiego ra­ portu ostanie oświaty. Obok ankiet, elementamiraportu będątakżewy­

niki badań przeprowadzonych wśród nauczycieli i rodziców dzieci i uczniów poszczególnychszkół.

POST to skrót od nazwy: Polity­

ka Oświatowa Samorządu Teryto­ rialnego. Władzom miasta raport pozwoli odpowiedź na pytanie, co zmienić lub wprowadzić nowego, by placówki oświatowe działały jeszczelepiej. O sondzie przypomną raciborzanom ulotki rozdawane na ulicach.W ratuszuchcą, by udział w niejbył jak największy.Tylko wtedy uzyskane wyniki będą reprezenta­ tywne i miarodajne.

(waw)

2 ŚRODA, 17 MAJA 2000 r.

(3)

RACIBÓRZ

Zbliżające się wielkimi krokami wakacje, atym samym niebezpieczeń­

stwa z nimizwiązane,stały się tematem warsztatów, jakie miały miejsce 10 maja w Medycznym Studium Zawodowym w Raciborzu.

Z myślą

o wakacjach

Jużpo raz drugina Międzyszkol­ nych Warsztatach Pomocy Doraźnej przygotowywano przyszłych wy­

chowawców kolonijnych i obozo­

wychdo skutecznegoudzielenia po­ mocy medycznej poszkodowanym.

Z tego powodu doRaciborza przyje­

chalisłuchacze szkółmedycznychw Rybnikui Wodzisławiu, abywespół z raciborskimi studentami Medyka wziąć aktywnyudział w spotkaniu.

Warsztaty przebiegały w trzech etapach. Otworzył je symulowany wypadek osobyna wakacjach,przy­ gotowany przez słuchaczki szkoły medycznej w Rybniku. Następnie komentowano udzielanie pierwszej pomocy, zaznaczając przy tym, ja­

kich błędów powinniśmy się wy­

strzegać. łF społeczeństwie panuje przekonanie, że pierwszą pomoc musi umieć udzielić tylko służba zdrowia. A to przecież nieprawda.

RACIBÓRZ

Biografie władców

Na rynku wydawniczymukazała się nowa książka historyczna pt.

„Książęta opolsko-raciborscy. Wy­

brane postacie”. Jej autorami są:

Norbert Mika,historyk, naco dzień dyrektor Gimnazjumnr 3 iredaktor naczelny „NR” Grzegorz Wawoczny.

Pozycja pokazuje najnowszy stan ba­

dańnad rządami Piastów opolsko-ra- ciborskich. Wzbogacona został za­

chowanymi wizerunkamiwładców.

RACIBÓRZ

Prace przy budowie nowego szpitalaprzebiegają zgodnie z planem.

Podkoniec czerwca nastąpiotwarcie dwóch nowych oddziałów.

Szpital bez opóźnień

czeństwaopóźnieniaprac.

Budżet państwa regularnie już przekazujedo powiatu kolejne tran­

sze z ponad 30 min złprzyznanych na inwestycję. Dzięki temu Staro- Prawdopodobnie 26 czerwca

dojdzie douroczystego otwarcia od­ działów wewnętrznegoi okulistycz­

nego w nowym szpitaluprzyul.Ga- mowskiej.8maja,podczas swojego

Jedna zsalchorych w bloku,który już w czerwcu zostanie otwarty cotygodniowego posiedzenia, za­

rząd powiatu wysłuchał informacji prezesa Raciborskiego Przedsię- , biorstwaInwestycji, które - jako in­

westorzastępczy - kieruje pracami przy budowie. Zdaniemprezesa An­ drzeja Żółtego nie ma niebezpie-

--- ■ INFORMACJE ■ ---

RACIBÓRZ

Spotkanie muzealników

Takich spraw uczy się obecnie na przysposobieniu obronnymi innych lekcjach. W momentachkrytycznych boimy się udzielić komuś pomocy, często kończy się to ucieczką odpo­

szkodowanego- powiedziała Barba­ ra Tkocz, organizator warsztatów.

Kolejnym etapem był wykład

„Bezpieczne wakacje” prowadzony przez chirurga KrzysztofaParuzela.

W jegoramach, zgromadzonym słu­

chaczom oraz nauczycielom racibor­ skich szkół podstawowych przybli­ żono działania, jakiepowinni podjąć wsytuacjachnagłych, takichjak np.:

krwotok, urazy, omdlenia, porażenia, udary cieplne, zatrucia, złamania.

Ostatnią częścią warsztatów było opracowanie przez słuchaczy porad­

nika „Bezpieczne wakacje”, który zostanie rozprowadzony wśród uczniów szkół podstawowych.

wego

stwo może na bieżąco dokonywać płatności za dostawy materiałów i usługi. Wcześniej, z powodu opóź­ nień w przekazywaniu środków, fir­

my pracujące przybudowie szpitala musiałykredytowaćprace.

(waw)

Pierwsze spotkanie dyrektorów muzeów i izb pamięci Euroregionu

„Silesia”odbyło się, 28kwietniaw raciborskim Muzeum, jednej z naj­ lepszych placówek na pograniczu śląsko-morawskim, mogącej po­

chwalić się niezwykle ciekawymi eksponatami historycznymi, w tym nekropolią książąt raciborskich zli­

.. ■U Z...___ 21____ u. 1 ...

Uczestnicy spotkanianadmogiłąksięcia Walentego, ostatniego władcy Raciborza z rodu czeskich Przemyślidów

nii Piastów i Przemyślidów. Na za­

proszenie prezydenta AndrzejaMar- kowiakai dyrektor Muzeum Joanny Muszały-Ciałowicz, do Raciborza przyjechaligościez: Opawy, Krawa- rza, Hradca oraz Głubczyc. Mówio­ no o współpracy pomiędzy polskimi

RACIBÓRZ

Rada Miejska zatwierdziła ob­

wody do głosowania w wyborach uzupełniającychdo Senatu RP.

Wybierzemy senatora

W celu zatwierdzenia obwodów konieczne było zwołanie, na 10 maja, nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej. Radni obradowali nie­ wiele ponad 15 minut i obwodydo głosowania zatwierdzili. W sumie będzie ich 29. Towięcej niżzwykle przy dotychczasowych wyborach do: parlamentu, prezydenckich i sa­

morządowych, gdyż zarząd miasta umieścił obwody zarówno w pod­ stawówkach, jak i gimnazjach. I tak np.dotychczas w Szkole Podstawo­ wej nr 1 zasiadałajedna komisja,a teraz będądwie, przyczymdruga w mieszczącym się w tym samym bu­ dynkuGimnazjumnr 2. Informacje o obwodachi przynależnych donich ulicach znajdąsięna plakatach.

W

CORSA CLASSIC ASTRA II VECTRA

już od 33-200 zł już od32.950zł jużod 47.100 zł już od 62.750 zł

Dolnośląska Grupa Finansowa sp. z o.o.

---ZAPRASZAMY-

Rybnik, ul. Żorska 75 (naprzeciwko makro)

Salon tel. 42 39 700

Serwis tel. 42 39 700 w. 37

Sprzedażczęści tel. 42 39 666 w. 40

i czeskimi placówkami, głównie w zakresie wymiany wystaw, informa­ cji orazartykułów naukowych. Jesz­

cze w tym roku, na przykład, racibo- rzanie obejrzą wystawę fotografii miejscowego fotografika Marka Kra­

kowskiego pt. „Zabytki raciborsz- czyzny w fotografii”. Ekspozycja trafi potem doMuzeum w Krawarzu,

abyć może i do Hradca nad Morawi­ cą. Współpracowano już zresztą wcześniej. Mieszkańcy Krawarza oglądali u siebie, przygotowaną w Raciborzu, wystawę pt. „Śląsk na dawnej mapie”. Czescy historycy uczestniczą w imprezach wystawien­

niczych i sesjach naukowych organi­ zowanych w Raciborzu. Czesi udo­ stępniają swojezbiorydo wystaw or­

ganizowanych w Raciborzu. Już wkrótce, jak zapewnili goście z Czech, zobaczymy w nadodrzańskim grodzie kolejne ich zabytki.

(waw)

RACIBÓRZ

Zarząd za kardynałem

Zarząd miasta skierował do rąk raciborskichradnych projekt uchwa­ ły w sprawiezmiany nazwy części ulicy Dworskiej zaczynającej się obecnie od skrzyżowania z ulicą Ocieką(obok II LO) do ul. Pracy.

Według propozycji zarządu, zbieżnej z sugestią radnego Leszka Wyrzy­ kowskiego (TMZR), pomysłodawcy przemianowania Dworskiej, odcinek od ul.Ocickiej do Żeromskiego (bru­ kowana przySP-15 i Gimnazjum nr 4) będzie nosił nazwę: Kardynała StefanaWyszyńskiego. Czy dojdzie do zmiany nazwy, otym zdecydują radni 24 maja.

VECTRA

4300 ZŁ RABATU

Możesz kupić wybrany model OPLA lub skorzystać z atrak ­ cyjnego kredytu 2000

ratajuż od485 zł rata już od 552 zł rata już od 616 zł*

rata już od 700 zł*

* wymagana wpłata ułasna

OPELS

PJjskrócie

Przedstawiciele firmy ZE­

TOM, wdrażającej w Starostwie normy ISO 9002, przeprowadzili audit najwyższego kierownictwa (starosty, wicestarosty i etatowe­

go Członka zarządu),który objął znajomość wszystkich procedur jakościowych: ogólnych i proce­

sowych. Największą uwagę sku­ piono na procedurze pn. „Odpo­

wiedzialność kierownictwa isys­ tem jakości”. Audit, jak informuje Starostwo, przebiegł pozytywnie przez co zakończył się 1 etap wprowadzania dokumentacji wg norm ISO.Teraz kolej napracow­

ników średniego szczebla zarzą­

dzania. Z początkiem czerwcapo­ winien odbyć się audit certyfiku­

jący, który przeprowadzi TÜV Cert Essen.

Zgodnie z obietnicą władze miasta rozpocznąw tymrokupra­

ce związane z zagospodarowa­ niem skweru im. Ks. Stefana Pieczki, na którym znajduje się fontanna. Inwestycja prowadzona będzie dwa lata. W tym rokuna jej rozpoczęcie - w III kwartale -

przeznaczono 100tys. zł. W ma­ gistracie znajdują się już dwa pro­ jekty zagospodarowania. Najlep­ szy wybierze komisja powołana przez prezydenta.

20 maja odbędziesię festynz okazji 150-lecie Hotelu „Polo­ nia”. Impreza o'dbędziesięnapl.

Dworcowym. O godz. 14.00 za­

planowano rozpoczęcie festynu rodzinnego. W programie kon­ kursy i zabawy prowadzone przez zespół artystów teatrów ulicz-’ nych, występ kabaretu RAK,po­ kazy modyślubnej, koncert grup CarrantouhillorazPiersi,atakże - wieczorem - wielki pokaz ogni sztucznych. Festynowi towarzy­

szyć będą inne ciekawe imprezy:

wystawa fotografiioRaciborzui prac miejscowych artystów (hol recepcyjny), wystawa prac arty­

stów malującychnogami i ustami zrzeszonych w wydawnictwie AMUN (cały hotel), rajd samo­ chodów na trasieRudy-Racibórz, pokaz tańca w wykonaniu zespo­ łówfolklorystycznych oraz samo­ chodówwiodącychmarek.

31 maja przebywaćbędzie w Raciborzu wojewoda śląski Ma­ rekKempski.

Poseł AWS Wojciech Frank będzie pełnił dyżury w swoim biurze przyul. Wojska Polskiego 13/3a w dniach: 15.05. godz.

11.30-13.00, 29.05. godz. 9.00- 10.00, 13.06. godzi 10.30-12.00, 20.06 godz. 11.00-12.30.

PosełAWS Karol Łużniak bę­

dzie dyżurował w biurze RS AWS w Raciborzuprzyul.Wojska Pol­ skiego 13/3a w dniach: 18 maja od godz. 10.00 do 11.30 i 15 czerwca od godz. 10.00do11.30.

20maja, Starostwo Powiatowe iPowiatowaRada SLD organizu­

jąna stadionie Kolegium Nauczy­

cielskiego w Raciborzu przy ul.

Dworskiej imprezę z okazji Euro­ pejskiego Dnia Osób Niepełno­

sprawnych. Imprezie będzie pa­

tronować Jolanta Kwaśniewska.

W programie występy wycho­ wanków:SP 10, Gimnazjum Spe­

cjalnego, Centrum Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, DPS w Krzyżanowicach oraz Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla NiesłyszącychiSłabosłyszących.

Odbędzie się także mecz piłki nożnejMieszkokontra Rameta.

ŚRODA, 17 MĄJA 2000 r. 3

(4)

Vjskrocie

GŁUBCZYCE

W mieście obchodzono rocz­ nicę konstytucji3 maja.Przedsta­

wiciele władz miasta i powiatu oraz licznych organizacjispołecz­

nych złożyli kwiaty pod pomni­

kiem Czynu Zbrojnegof Odbyła sięteż XI edycja biegów ulicz­ nych młodzieży z miejscowych szkół podstawowych i średnich.

Rada Miasta na ostatniej sesji nadała placowi pomiędzy ulicami Kochanowskiego i Niepodległo­

ści imię papieża JanaPawła 11.

Z inicjatywy komendy hufca ZHP w Głubczycach w Domu Nauczycielaodbyłosię spotkanie z kombatantami. Okolicznościo­

weprzemówienie burmistrza Jó­ zefa Picha miało związek z 55 rocznicą wyzwolenia miasta.

Siatkarki z Gimnazjumnr 1 w Głubczycach wzięły udział w fi­ nałach wojewódzkich Igrzysk Młodzieży Szkolnej. Prowadzone przez Kazimierza Sosnowskiego zawodniczki zdobyły na nich mi­ strzostwo Opolszczyzny.

W Głubczycach powstanie nowy klub sportowy- Społeczne Towarzystwo Bokserskie Garda.

Miasto ma swoje strony inter­

netowe: www.glubczyce.pl.

KIETRZ

WPilszczu 3 maja miał miejsce zjazd strażaków z sąsiednich gmin: Kietrza iBranic. Wuroczy­

stościach uczestniczyli m.in. bur­ mistrz Kietrza Józef Matela i wójt Branic Jan Małek. W programie znalazły się występy zespołu Tiko z miejscowej podstawówki oraz teatrzyków Iskierka i Pirepicie.

Odbyły się też gminne zawody strażackie drużyn młodzieżowych.

A

Drużyna gimnazjum publicz­

nego w Kietrzu wygrałaelimina­

cje krajowegoturniejupiłkarskie­

go Coca Coli. Drugie miejsce za­

jęła ekipa z Baborowa, trzecie z Klisina.

BABOROW

W Baborowie przeprowadzo­ ne zostały eliminacjepowiatowe ogólnopolskiego Turnieju Wie­

dzyo Ruchu Drogowym.Indywi­

dualniewygrała Monika Barzan z Baborowa wśród dziewcząt iTo­ mek Serwotka z Włodzienina.

Drużynowo wygrała zaś podsta­

wówka z Włodzienina w gminie Branice przed Zasadniczą Szkołą T. Kościuszki z Głubczyc iszkołą wBaborowie.

CISEK

i.

Matura 2000

Jak co roku, w maju, absolwenci szkół średnich przystąpili do egzaminu dojrzałości.

O reflekcje tegorocznych matur i wspomnienia z własnych poprosiliśmy m.in. pedagogów oraz uczniów raciborskich szkół średnich.

BENEDYKT MOTYKA, NAUCZYCIEL HISTORII WIŁO Rzeczpospolita doby saskiej na tle przemian politycznej, gospodar­ czeji kulturalnej Europy.

2. Kierunki, efekty działalnościpol­

skich emigracji powstaniowych w XVIIIi XIXwieku.

3.Droga kuwojnie.Świat w latach 1933-1939.

Jeżeli chodzi o tematy do egza­

minu dojrzałości z historiito w po­

równaniu zmaturą zeszłoroczną ta obecna byłaniecotrudniejsza. Spo­

dziewałem się średniowiecza, bo była to zawsze najbardziejzakłama­ na epoka. Nie było aniPiastów, ani Jagiellonów, natomiast była epoka saska. Jeżeli chodziotemat pierw­ szy, to trudność polegała na opisie przemian politycznych, kultural­

nych i gospodarczych. Te ostatnie jednak wykraczają poza program szkoły średniej. W temacie drugim problemmógł sprawićwiek XVIII, bo tamchodzi o emigracjępo konfe­ deracji barskiej,I emigracja po dru­ gim rozbiorze polskim. Jeżeli cho­ dzi o analizę źródeł,to trzeba było umieć komentować różnego typu źródła w odniesieniu do kryzysu systemuwersalskiego, którydopro­

wadziłdo IIwojnyświatowej.

Najwięcej młodzieży pisała na temat pierwszy, najmniej na temat działalności polskich ugrupowań emigracyjnych. Wydaje mi się, że młodzież nielubiw ogóleXIX wie­ ku, który jest dosyć skomplikowa­

ny.

W kwietniu na kolejnej sesji Rady Gminy przyjętosprawozda­

nie z pracZarządu.Obecni na se- I sjiprzedstawicielesołectwdoma- 1 gali sięwyjaśnień w sprawiewy-

1wozuśmieci.Sprawa ta budzina- I dal wgminiekontrowersje.

1 *♦’

Gmina szykuje się do wydania własnego folderu o historii i współczesnościswegoterenu.

Pod koniec kwietnia doszło do utworzeniagminnego Zrzeszenia LZS w Cisku.

Na boisku w Kobylicach od­

był sie turniej piłki nożnejoldbo- jów. Zorganizował go miejscowy

LZS.

BEATA PADUCH, NAUCZYCIEL BIOLOGII WI LO 1. Przedstaw zasadniczecechy bu­ dowyorganowców. Wykazprzysto­ sowaniatychroślin do życia na lą­

dzie.

2. Opiszbudowę i funkcjonowanie układu krwionośnego kręgowców oraz jego rolęw utrzymaniuhome­ ostazy organizmu.

3.Procesy biologiczneprzebiegają­ ce na różnych poziomach organi­ zacjimaterii -test.

Uważam, że tegoroczne tematy maturalne były proste i jasno sfor­

mułowane. Dotyczyłygeneralnie ja­

kiegoś konkretnego działu.Nie było z nimi większych problemów. Matu­ rzyści nie musieli przeskakiwać przez kilka działów, żeby coś napi­

sać. Test, uważam, byłnajprostszy.

Jeśli chodzi oinne tematy, to jeden dotyczył przystosowania organow- . cówdo lądowegotrybu życia,drugi natomiast układu krwionośnego u kręgowców i jego znaczenia w utrzymaniu homeostazy. Zagadnie­ nia były ogólnie prostsze niż w ze­

szłym roku. Najwięcej młodzieży wybrało opisywanie układukrwio­

nośnego, najmniej - test.

HERBERT DENGEL, NAUCZYCIEL JĘZYKA

POLSKIEGO W U LO 1. „Ciebie zapraszam dziśdo arki, któraprzez czasów potok wartki na nowe brzegi nasponiesie” - Cze­

sław Miłosz- Jakie wyobrażenie o człowieczeństwie pragniesz prze­

nieść w nowestulecie, odwołaj się do tekstów, które wspierają twoje przemyślenia.

2.Dom rodzinny... Idealizowany i ten karykaturalnie przedstawiony w wybranych przez ciebieutworach literackich. Wyjaśnij przyczynytak

różnorodnego rozwinięcia przez twórców tegomotywu.

3. Na czym polega - twoimzdaniem - siła oddziaływania teatru? Roz­ waż temat odwołując siędo wybra­ nych dramatówczy ich insceniza­ cji

4. Zwracając uwagę na rolę obra­ zowania fantastycznego dokonaj analizy i interpretacjiwiersza Bole­

sława Leśmiana „Przemiany”. Generalnie, dzisiejsi maturzyści chyba lepiej wiedzą, czego chcą, mają bardziej sprecyzowane plany na przyszłość, niżich o 10 i więcej latstarsi koledzy. Przeciętny matu­ rzysta anno domini 2000 to czło­

wiekbardziej niż kiedyś otwarty i pewny siebie, mówiącybezskrępo­

wania o swoich wyborach czytelni­ czych i światopoglądowych. Czę­ ściej decyduje sięna maturzena rze­ czową krytykę autorytetów i rza­ dziej popada w stereotyp, częściej mówiswoimi słowami. Więcej jest też dziś prac wybitnych, autorów podchodzących kreatywnie do za­ gadnienia. Na marginesie - chwała im zato i ich nauczycielom, bo w kioskachi księgarniach aż roisię od kuszących intelektualnym leni­

stwem „ściąg” i odmóżdżających

„gotowców”. Dalej, w myśleniu współczesnych abiturientów domi­

nuje pragmatyczne podejście do spraw społecznych i politycznych.

Prawie nie zdarza mi sięczytać po­

chwał„siłaczki”, Judyma czyKor­

diana - „romantycznych szaleńców” -jak napisał jeden z zeszłorocznych absolwentów. Co, oczywiście, nie znaczy, że maturalna młodzież ich nie szanuje.Dzisiaj młodzież lepiej zna Pismo Święte, a takżenarodową historię, zaś omawiając utworu Mi­

kołaja Reja czy Jana Kochanow­ skiego,pisze nie tylko o okrutnym losie chłopa pańszczyźnianego. Z drugiej jednakstrony, widaćw pra­ cach abiturientówostatnich lat swo­

istą tęsknotę zawspółczesnymi au­

torytetami, nie tylko literackimi.

Dlatego w wypracowaniach poja­

wiają się obszerne refleksje o Matce Teresie, Janie Pawle II, a nawetide­ alizowane portrety współczesnych polityków. Nie widać tu natomiast idoli kultury masowej. Dziś coraz częściej zdarza się, że młodzież wtrąca do swoich prac kolokwiali- zmy (mowę potoczną), gwarę, a na­

wet żargontypu: „wkurza mnieto”,

„strzelić kopytami” (o córce Kocha­

nowskiego), „zajarać” (zapalić pa­

pierosa), itd.

ALFRED CZOGAŁA, NAUCZYCIEL MATEMATYKI WII LO

Jeśli chodzi o matematykę, to w porównaniu do lat ubiegłych były dwie zasadnicze różnice. Zadania były osobne dla profilu ogólnego, inne dla matematyczno-fizycznego.

Dla tych ostatnich zadania były trudniejsze. Kolejnaróżnicapolega­

ła natym,że zadania były wieloeta­

powe.Wydaje się, że bardziej praco­ chłonne. Podsumowując wyniki te­

gorocznej matury z matematyki są zadowalające. Jeśliuczeńbył przy­ gotowany, znał wzory, to nie miał problemu z zadaniami. Zestawy były trafione.

MARYSIA GRYGIER MATURZYSTKA Najbardziej bałam się przed maturą.Z polskiegopisałam o domu rodzinnym. Przyznaję, że spo­

dziewałam się tego tematu. Nie do końca byłam do niego przygotowa­ na.Ogólnie rzecz biorąc to nie było aż tak źle, jak mi się wydawało.

Ściąg oczywiście nie miałam...

(śmiech). Czeka mnie jeszczematu­ ra ustna.

dzień

JAREK MICEK STUDENT

Matura to pestka. Jak sięjąjuż zda,to potem można sięz niej już tylko śmiać. Pamiętam, że byłem obwiązanydwoma pasami ze ścią­ gami. W pewnymmomencie, kiedy podawałemściągę z maty kumplo­ wi, ta nie wiedzieć jakim cudem spadła między moją, a jego ławkę.

Ci z komisjiwprawdzieto widzieli, ale nie zareagowali. A to dziwne, bo przez cały czas szkoły średniej nie zabardzo mnielubili. No cóż.

ważniejsze, że zdałem...

NATALIA STRASZAK MATURZYSTKA

Była fajnaatmosfera. Myślałam, że będzie gorzej,żebędą więcej pil­ nowania nas na sali. Powaga na­

uczycielibyła dlanas wielce depry­ mująca. Jeżeli chodzi o pytania, to byłytrochę dziwnie sformułowane, w niektórych przypadkach mało zrozumiałe,chociażnie były aż tak

trudne. Angielski - bo z niego zda­

wałam drugi przedmiot był nieco trudniejszy, niż na maturze próbnej.

ELŻBIETA PUZIO MATURZYSTKA

Z biologii spodziewałam sięge­

netyki, bo to przecieżgłówny temat klasy czwartej w liceum. Niestety, tego tematu nie było. Zamiast niego był układ krwionośny u kręgowców.

Właśnie na ten pisałam. Trudno mi cokolwiek powiedzieć jak napisa­ łam.Nie ukrywam, że mam nadzie­ ję, żejednak zdam.

SZYMON BUGLA STUDENT

Oczywiściebałem sięprzed ma­

turą. Najbardziej strach ogarnął mnie, kiedy wchodziłem do sali i było losowanie miejsc. Można po­ wiedzieć, że to właśnie wtedy były największe emocje. Zresztą prawie wszyscymieli wtedy stracha. Mia­

łem szczęście, bo wylosowałem miejsce ztyłu. Przedmaturąraczej się nie bałem. Absorbowała mnie nauka,więc niemyślałem nad prze­ biegiem samej matury, konsekwen­

cjami jej ewentualnego niezdania.

Wartozauważyć,że dla maturzysty czas biegnie znacznie szybciej, niż- • normalnie. Pamiętam, że bardzo wiele czasu poświęciłem robieniu ściąg, z którychoczywiście później korzystałem. Gdyby przeliczyć, ile papieru zostało zapisanego na ścią­ gi, powstałabypewnie z tegoksiąż­

ką wielkości encyklopedii Guten­

berga, której jest przecież kilka, a nawet kilkanaście tomów. Nie ba­

łem się, że mnie przyłapią, bo pod tym względem jestem profesjonali­

stą...

Szkoła

---<- liczba maturz.

język

polski I matyka mate-

I LO wiecz.

11 LO

ZSOMS

ZSB ZSM

ZSM wiecz.

ZST

ZST Kuźnia R ZSZ

OSWNiS ZSE ZSE wiecz.

Razem

Naj-

BARBARATKOCZ NAUCZYCIELKA W ZSM Matura to cudowny czas. Bardzo miło wspominam tek okres, kiedy w powietrzu unosił sięzapach wiosny.

Był owszem stres, ale człowiek żył wtedy w chmurach, a matura była takim pierwszym krokiem w doro­ słość. Ściągmiałam mnóstwo, tyle że wszystkie zapomniałam przed wejściem na salę. Siedziałam w pierwszej ławce przed komisją, a ta przyznaję, była bardzo sympatycz­

na. Bardzoczęsto wspomina sięcza­ sy matury.

wego historia biologia język język

| angielski niemiecki

język I język rosyjski francuski

4 ŚRODA, 17 MAJA 2000 r.

(5)

--- ■ GOSPODARKA ■ ... ... ..

Jak walczyć z bezrobociem?

Władze miasta i powiatu dyskutowały nad problemem bezrobocia w mieście.

Zgodzono się, że bezrobocie - tak jak w całym kraju - będzie rosło, a samorządy mają ograniczony wpływ na zmianę tego niekorzystnego zjawiska,

w

□ Stopa bezrobocia w powieciera­

ciborskim sięgnęła 8 proc. Jest to jedna z najniższych stóp w woje­

wództwie śląskim i daleko jej do średniej krajowej,która przekroczy­

ła 14 proc. Można się więc cieszyć, że bezrobocie w naszym regionie niejest takim problemem, jak w in­ nychczęściach kraju. Mimo to ludzi pozostających bez pracy przybywa.

Do tego dochodzą stosunkowo ni­ skie uposażenia pracowników. Jeśli bowiem w aglomeracji górnoślą­

skiej bezrobotnych statystycznie jest więcej,toci, którzy pracują zarabia­

ją relatywnie więcej niż raciborzanie stąd też siła nabywcza tamtejszej ludności jest większa.

PRZYKŁAD RYBNIKA Od lat też słychać w racibor- skiem utyskiwania, żew sąsiednim Rybniku dzieje sięowielelepiej.Z dyskusji przeprowadzonych na sesji Rady Powiatui Rady Miejskiej wy­ nika, że to odczucienie zawsze po­

parte jestrzeczywistym stanem rze­ czy. Aglomerację rybnicką tworzą przecież także Wodzisław, Jastrzę­ bie i Żory. W tych miastach liczba bezrobotnych, w związku z restruk­ turyzacją górnictwa, rośnie w za­

straszającym tempie. Co gorsze, miastate nie znalazły jeszcze sku­ tecznejrecepty na walkę z tym zja­

wiskiem.Monokultury górniczej nie da się w szybkim tempie zastąpić średnią i drobnąprzedsiębiorczością w sferze produkcji i usług.Podobnie w Rybniku. Mieszkańcy tego miasta mogą się wykazaćwprawdzie więk­ sząsiłąnabywczą niż raciborzanie, aleludzi bez pracy jest wtym ponad

140 tysięcznymmieścieproporcjo­

nalnie więcej niż na raciborszczyż- nie.

SILNA CZWÓRKA Wnaszym powiecie siłąnapędo­

wąpozostają czteryspółki notowa­

nena rynkach giełdowych: Rafako S.A., ZEW S.A., Mieszko S.A. i Ra- famet S.A.oraz Henkel PolskaS.A.

Najlepiej radzą sobie: Rafako, Mieszkoi Henkel.Firmy te niepla­ nują restrukturyzacji zatrudnienia.

Mieszko kupiło wubiegłymmiesią­ cu warszawskiego producenta sło­

dyczy - Spółdzielnię Inwalidów

„Walter”. Raciborska firma cukier­

niczadzierży rolę krajowego lidera w swej branży. Nie najgorsze per­

spektywy ma przed sobą ZEWS.A.

Firma zostanie prawdopodobnie przejęta przez niemiecki koncern SGL i, jak wiele natowskazuje,wy­

cofana zgiełdy po2002 r. Poubie­

głym roku zakończonym stratą net­ to, I kwartał rokubieżącegoZEW S.A. zakończył zyskiem. Spółka, wbrew zapowiedziom z początku roku, nie planuje na razie redukcji zatrudnienia. Na inwestora branżo­ wego czeka kuźniański Rafamet.

Spółka ta, notowana na regulowa­

nym rynku pozagiełdowym CETO, ma nowy zarząd, który w przyszłość patrzy z optymizmem.

ZWOLNIENIA W OŚWIACIE Na razie raciborskie przedsię­

biorstwa państwowe zasilają rynek bezrobotnymi, bo nie mają wszere­ gach swoich pracowników mogą­ cych nabyć świadczenia przedeme­ rytalne. Co gorsza, redukcje zatrud­

nienia nie są tu konsekwencjąwdra­ żania programów naprawczych, a jedynie przykrą koniecznością w

przedłużanym w nieskończoność procesie gospodarczego upadku.

Bezrobocie będzie generować oświata.Niż demograficzny i sukce­ sywnie malejąca liczba urodzeń sprawiają, iżw szkołach powiatu ra­ ciborskiego pracuje zbyt dużo na­ uczycieli. Ten rok,z czym zgadzają się samorządowcy, będzie najgor­ szy. Zwolnień wśródpedagogów nie da się już po prostu uniknąć.

SZANSA W BUDOWNICTWIE W okresie wiosenno-letnim sy­

tuacja narynkupracy sukcesywnie się poprawia. Dzieje się tak za spra­ wą branży budowlanej, która pozi­

mieprzystępuje dorealizacji inwe­

stycji zleconych przez samorządy.

Kłopot jednak w tym, że zleceń tychjest narazie corazmniej. Nie powtórzy się już sytuacja zlat 1997 i 1998, kiedy torynek usług budow­

lanych zdominowały inwestycje popowodziowe. Do tego doszły kłopoty finansowe gmin. Więk­ szośćśrodków, wskutek ogranicza­ nia np. subwencji oświatowej, są zmuszone przekazywaćnawydatki bieżące czyli np. naszkoły.Nieko­

rzystnezjawisko pogłębiakoniecz­ ność wydatkowania większychsum na opiekę społeczną. Gminy więc, zamiast pobudzać sektorbudowla­

ny, stająsięraczej biernympodmio­

temna rynku. Powiatzaś niedyspo­

nuje jeszcze dużymi kwotami na in­ westycje. Jedynajaskółkato ponad 30 min zł na dokończenie szpitala.

Prace wykonuje jednak opolska Przemysłówka i dobrej woli szefo­

stwa tejfirmy oraz staraniom władz powiatu można zawdzięczać,że ze- chciałaskorzystać zusług racibor­

skich firm. Generalnie firmy bu­

dowlane nie przyczyniąsię do ogra­ niczenia bezrobocia.Powód jest ba­ nalny. W czerwcu rynek bezrobot­

nych zasilą absolwenci szkół śred­ nich i zawodowych. Wielu z nich już dziś wie, że będzie pucować progi pośredniaka, bo praca, jak mówią dziś młodzi ludzie,jest za­ szczytem.

Zmieniła się natomiast optyka spojrzenia na mieszkańców raci- borszczyzny pracujących zarobko­

wo na Zachodzie. Jeszcze do nie­ dawnauważano,że to ukryte bezro­

bocie. Tymczasem, zdaniem władz miasta, osobaposiadająca paszport niemiecki ma dużo większe możli­ wości znalezieniapracy niż inni.

KTO POMOŻE?

Diagnoza powinna prowadzić jednak downiosków.Władzesamo­ rządowemiastai powiatu sprecyzo­ wały zaśjeden zasadniczy. Samo­ rządy mają ograniczoną rolę w zmniejszaniu zjawiska bezrobocia.

Mogą jedyniekreować warunki do powstawaniamałej i średniej przed­

siębiorczości, która, wzgodnejopi­ nii ekonomistów, w pierwszej kolej­ ności będzie dostarczać nowych miejsc pracy. Władze miasta uważa­ ją, że gmina w dwojaki sposób może ograniczać wzrost bezrobocia.

Pierwszy to maksymalne zwiększa­ nie nakładów na inwestycje. Drugi to zdobywanie środków pomoco­ wych z Unii Europejskiej. W tym pierwszym aspekcieRacibórz nale­

ży do grona miast wykazujących największe stopy inwestowania w rozwój infrastruktury. Co do środ­

kówzUE, to wyścigpo nie dopiero się rozpoczął. Chętnych gmin jest

wiele. Potrzeby nie wszystkich zo­

staną jednak zaspokojone. Wszyst­

ko zależy od strategii i mobilności władz. W Urzędzie Miasta działa już Wydział Rozwojui Współpracy Za­

granicznej. To tu powstają wnioski o dofinansowanie. Na raziewszystko wskazuje na to, że Racibórz otrzyma pieniądze na uzbrojenie terenów podrozwój przemysłu przyul. Ko­ munalnej na Ostrogu. Na kolejnes efekty trzeba czekać, bo większość programów pomocowych UE do­ piero ruszy.

APEL POWIATU

Bezpośrednia walka z bezrobo­

ciemspoczywanabarkach powiatu.

Państwoprzekazało temu szczeblo­

wi samorządu urzędy pracy, ale bez odpowiedniego dofinansowania.

Możliwość zmagania się z niedo­

statkiem miejsc pracy jest więc mocno ograniczona, choćby w za­

kresie uruchomienia szerokiego frontu prac interwencyjnych. Wła­

dzompowiatupozostało więczwró­ cenie się do gmino utworzenie in­ strumentów aktywności gospodar­ czej. Zarząd powiaturaciborskiego wyrażagłębokie zaniepokojenie ma­ lejącą liczbąpodmiotówgospodar­ czych inwestujących w naszym re­

gionie (...). Zdajemy sobiesprawę, że powyższa sytuacja jest kumulacją wielu czynników w tym zewnętrz­

nych, na które władze samorządów lokalnych nie mają decydującego wpływu. Nie możemyjednak pomi­

nąć aspektu,na który sami możemy oddziaływać tj. zwiększenie aktyw­ ności sektoramałeji średniej przed­

siębiorczości. Politykagospodarcza sąsiadujących z nami terenów na przykładzie: Rybnickiej Strejy Ak­

tywności Gospodarczej wpisanej do Strategii Rozwoju Województwa Śląskiego oraz ziemi głuhczyckiej, którejwładze podjęły uchwałę przy­

znającą szereg ulg dla nowo po­ wstałychpodmiotów gospodarczych stwarzasytuację, wkrótkim cza­ sie może dojśćdo obniżenia rangi powiatu raciborskiego na gospo­

darczej mapie województwa śląskie­ go - czytamy w apelu, w którym władze powiatu zadeklarowały po­ moc ikoordynację działań.

NOWE POMYSŁY

Pomysłem władz powiatu jest utworzenie Raciborskiej Strefy Go­

spodarczej lub Agencji grupującej wszystkie siły, które „dobro i roz­ wój gospodarczy raciborszczyzny przedkładają nad wszelkiepodziały polityczne”.Powiatchce też długo­ falowej polityki rozwoju gospodar­ czego i rozważenia możliwości udzielenia niektórym rodzajom działalności ulg czynszowych lub podatkowych. Takie ulgi mają być zastosowanie w inkubatorze przed­

siębiorczości, który władze powiatu chcą zorganizować w byłym domu kultury Kolzamu przy ul. Kolejo­

wej. Pomysł jest już stosowany przez wiele gmin. Nowy podmiot gospodarczy otrzyma w inkubatorze pomieszczenie na swoją działal­

ność. Nie będzie płacić czynszu, a być może i innych opłat. Po osią­

gnięciu stabilizacji finansowej bę­

dzie mógł być poddany normalnej grze rynkowej.

Długofalowy program gospodar­ czy powinien być zaś zawarty w konstruowanych strategiach gospo­

darczych: miejskiej i powiatowej.

Generalnie zakłada ona tworzenie małych i średnichprzedsiębiorstw w sferze produkcji i usług oraz wycią­ gnięcie z dołka raciborskiego rol­

nictwa.W tym ostatnim mapomóc Agencja Modernizacji i Restruktu­ ryzacji Rolnictwai PrzemysłuPrze­ twórczego Regionu Raciborskiego, której akcjonariuszem chce zostać powiat. Realizacja strategii, poza tworzeniem dogodnych warunków pod tworzenie nowych firm, w du­ żym stopniu zależy od politykipań­ stwa. Władze miasta sąprzeciwne stosowaniu szerokich ulg, bo ogra­ niczają one dochodygmin, a więc i nakłady na inwestycje, apoza tym stanowią niewielki procent kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw.

Kluczem do kreowania przedsię­ biorczości jest więc zmniejszanie obciążeń podatkowych ze strony państwa.

Zarówno powiat, jak i miasto przykładają dużą wagędotworzenia instrumentów rozwoju społecznego.

Rangę Raciborza mają podnieść dwie planowanie szkoły wyższe.

Jedna,kształcąca pedagogów, naba­

zie funkcjonujących już kolegiów nauczycielskich, druga, kształcąca specjalistów w dziedzinie ochrony środowiska, w budynku SP-4 przy ul. Wojska Polskiego.

GrzegorzWawoczny

RACIBÓRZ

Dziennik „Rzeczpospolita” opublikował kolejne wydanie swojej listy

„500”. Obejmujeona 500 największych polskich firm. Tradycyjnie zna­

lazły sięnaniejdwie raciborskie spółki.

W klubie 500

Fabryka Kotłów RAFAKO S.A. i ZakładyElektrod Węglowych S.A.

mają swoje miejsce na liście od lat.

Największy w kraju producent ko­

tłówzajął - biorącpod uwagęwyni­

ki finansoweza 1999 r. - 252 pozy­ cję (225 wrankingu za 1998 r., 170 w 1997 r.). ZEWS.A. znalazł sięna miejscu 495 (486 za 1998 r., 308 w 1997 r.). Widać więc, że raciborskie spółki sukcesywnie tracą, niestety.

poz. nazwa firmy przychody z działalności

podstawowej w tys. zł.

zysknetto liczba zatrudnionych

1. Polski Koncern Naftowy S.A. Płock

17.164.605 658.917 brak danych

2. Polskie Sieci

Elektroenergetyczne SA

13.445.285 - 103.639 493

3. Telekomunikacja Polska S.A.

12.508.658 1.064.668 71.525

42. Górnośląski Zakład ElektroenergetycznySA w Gliwicach (wjegoskład wchodzi Rejon Energetyczny Racibórz Sp. z o.o.)

1.964.061 23.531 297

51. Rybnicka Spółka Węglowa SA

1.573.542 -542.987 23.642

116. Elektrownia Rybnik SA 804.022 13.195 1.502 142. Zakłady Azotowe

Kędzierzyn Koźle SA

667.639 - 72.549 2.559

146. Śląska SpółkaCukro­

wa S.A.w Łosiowie (w jejskład wchodzi CukrowniaRacibórz SA)

656.989 -67.015 b.d.

252. FabrykaKotłów RAFAKOSA

354.019 13.555 b.d.

382. Rettig-Heating Sp. z o.o.Rybnik

220.932 40.569 b.d.

495. ZEW S.A. 161.253 -16.616 857

18 maja w Hotelu „Ragos” przy ul. Kościuszki odbędzie się uroczystość wręczenia nagród starosty raciborskiego w konkur­

sie na „Najlepszą firmę powiatu raciborskiego”.

*■ Rudolf Janosz został nowym kierownikiem Miejskiego Składo­ wiskaOdpadów w Raciborzu.Za­

stąpiłna tymstanowisku Michała Bąka, który jest terazdyrektorem Zakładu Usług i Higieny Komu­ nalnej. R. Janosz był poprzednio pracownikiem Rafako S.A.

«■ Walne Zgromadzenie Akcjona­

riuszy ZEW S.A. w Raciborzu zdecydowało o pokryciu straty netto zaubiegły rok zkapitałuza­ pasowego spółki.

Rafako S.A. sprzedało 10,45 proc, akcji spółki Energomontaż PółnocS.A., przez co nie posiada już akcjitej firmy.Również zależ­ na od Rafako pszczyńska firma Elwo sprzedała 5,46 proc, akcji EnergomontażuPółnoc.

«■ Kolejny raz świetnymi wyni­

kami finansowymi wykazały się Zakłady Przemysłu Cukiernicze­

go Mieszko S.A. w Raciborzu. W I kwartale tego roku przychody netto ze sprzedaży wyniosły 22,84 minzł (16,4 min zł w1 kw.

’99). Zysk netto oszacowano na 1,4min zł (niewieleponad milion złotych stratyw 1 kw. ’99). Dość pokaźne są zyski na działalności operacyjnej Mieszka.WI kw. wy­

niosły 2,48 min zł (1 min zł w analogicznym okresie roku po­ przedniego).

•r Katjes Fassin GmbH+Co. KG ma5 proc,akcji Mieszka.

dystans do najlepszych. Wprzyszło­

rocznej edycji miejsca w pierwszej 500-tce nie będzie już prawdopo­ dobniedla ZEW-u.

Poniżej podajemy tabelę obej­

mującą trzynajwiększe firmy,zakła­ dy raciborskiei innespółki naszego regionu. Omiejscuna liście decydo­

wała wielkość przychodów ze sprzedaży.

(waw)

ŚRODA, 17 MAJA 2000 r. 5

.1 i/hli. ALAiŹ . I .1

Cytaty

Powiązane dokumenty

Łącznie pojawi się w Krzyżanowicach dwóch funkcjonariuszy, co jest wyni­.. kiem wcześniejszych ustaleń

Teresa i Alojzy S yrnikow ie pobrali się 2 października, po tym jak się poznali na polu, gdzie pasły się kozy. On górnik, ona zw iązana z

Bez systemu też można Prace wykonuje się podob­.. nie, jak w

12.1 Osoba, która wygra przetarg zobowiązana jest do zapłaty wylicytowanej ceny (do której zarachowane zostanie wadium) nie później niż do dnia zawarcia umowy

Druga bram ka padła w 95. Strzelił bram kę, jest rzesza kibiców , cieszył się kolega bardzo. Koszulki nie ściąg n ął, dlatego pytał sędziego, dlaczego taka

nastym miejscu, a była nią Ania Rasek. Reprezentanci liceum biegali w okrojonym składzie.. Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas teraz wyzwanie. Wierzę jednak, że uda się

Na płaskie uderzenie zza linii pola karnego zdecydował się Kusztal, piłka jeszcze odbiła się od obroń­.. cy Borowika i wpadła do siatki obok bezradnego

Starosta zapowiedział, że w przyszłym roku jego pracownicy będą się zajmować właśnie tematem chodników przy drogach