• Nie Znaleziono Wyników

Fisz Emade - Nie bo nie tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Fisz Emade - Nie bo nie tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Fisz Emade, Nie bo nie

Hej!

E-hej!

ej!

Staram się oszczędzać czas, ale później nie wiem co z tym fantem zrobić.

Więc zabijam czas, próbuję dobić go jak trupa.

Gdy się rusza, wykrusza spomiędzy palców jak piach.

Wykorzystać czas jak tenisista serw.

Choć dokucza pulsuje jak otwarty nerw.

A w krtani gorzka ślina. Mina kwaśna.

Być czy mieć, mieć czy być.

Trzymać w garści, nie puszczać, trzymać minuty jak zdjęcia w ramce.

Zasznurować na dwie pętelki jak w trampkach.

To jest ta minuta...

Co ucieka jak z widelca makaron?

Kiedy instynkt masz nagi jak z tą Sharon.

Ale nie ariel. Minuta, pstryk i nie ma.

Poniedziałek, wtorek, środa.

Wyślizguje się z wilgotnych dłoni jak z dziurawych ust woda.

Bum Bum Bum.

Choć człowiek z biegiem rozumny to bliżej trumny nie wrzuca papierków do urny tylko modli się, bo wie, że nie wie nic.

I zabija czas choć nie wie co z nim później zrobić.

I coraz dłuższe seriale.

Miłość jak M, na dobre i na złe ta miłość.

A szybko się żyło.

Pstryk i nie ma.

Jeśli w niebie emitują seriale (to ja do nieba nie chce wcale), ja tu zostaję, ej.

Ref.

Ja do nieba nie chce wcale, ja niebo mam tu.

Choć więcej gabarytów mam i rośnie mi brzuch.

Ja do nieba nie chce wcale ja niebo mam tu, choć świecą mi zakola i słabnie mi słuch.

Ja do nieba nie chce wcale, ja niebo mam tu.

Choć więcej gabarytów mam i rośnie mi brzuch.

Ja do nieba nie chce wcale ja niebo mam tu, choć świecą mi zakola i słabnie mi słuch.

Niebo.

(To wille a nie paranoje Villas) Sekundnik ściga się po cyfeblacie.

Lata non stop jak szmira na polsacie.

Ja ścigam się, chowam łeb pod parasol.

Pod parasol nurkuję głową.

Zerkasz na świat przez małą dziurkę, ale nie ozonową, tylko przez swoje widzimisie, jak byle ciul.

Ja zerkam szeroko bo niebo mam tu.

W tych budynkach co kolor ich róż.

I trwam jak telewizja.

Pozostawiam ślad jak po ranie pozostaje blizna.

A śmierć puka raz, a nie trzy razy jak listonosz.

Tu nie potrzebne urzędowe pismo albo donos.

Nie ominie nikogo.

Nie opadnie zgrabnie jak biustonosz.

I wtedy tylko ciao ciało.

Zalega na żołądku strach jak kakao.

I nie pal bo umrzesz na choroby serca i na raka.

Jeśli boli to znaczy że żyjesz, więc proszę przestań też krakać, a wiem że boli.

To jest wyścig z czasem ale nie wyścig idoli.

A jeśli w niebie szemrane jury sądzi kto ma talent to ja do nieba nie chce wcale, ja tu zostaję! Ref.

Ja do nieba nie chce wcale, ja niebo mam tu.

Choć więcej gabarytów mam i rośnie mi brzuch.

Ja do nieba nie chce wcale ja niebo mam tu, choć świecą mi zakola i słabnie mi słuch.

Ja do nieba nie chce wcale, ja niebo mam tu.

Choć więcej gabarytów mam i rośnie mi brzuch.

Ja do nieba nie chce wcale ja niebo mam tu, choć świecą mi zakola i słabnie mi słuch.

Fisz Emade - Nie bo nie w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ja do lasu nie pojadę, bo ja wilków się boję, wolę kupić buteleczkę, iść do dziewczyny mojej. Ja do lasu nie pojadę, bo ja wilków

Pochodzę z domu z zasadami, Nigdy nie miałam rendez vous, Na spacer chodzę z rodzicami Wychodzę sobie tam i tu.. Bym wyszła sama nie ma mowy, O randce ani mi

Dziwki po nogach całowały mnie zmysłowo, Rencistka jedna rwała dla mnie złoty ząb, Mój arogancki śmiech. Tłumił mi w

już żadnych błędów więcej nie będziesz tak jak ja nie zrobisz tego co zrobiłem mimo że już wiedziałem. nie będziesz tak jak ja nie zrobisz tego co zrobiłem

I milczeniem jest każdy kawałek następny I spowiedzią cichą oczy są zamglone A muśnięcie dłoni , obietnicą pamięci Wyrzutem sumienia ; duszy jej zranionej Bo tak pięknie miało

zejdź mi chłopcze z drogi weź mi spod nóg te kłody ja przejdę bez szkody zejdź mi z drogi młody weź mi spod nóg te kłody ja przejdę bez szkody chłopcze, to ja nie inna. czy to

Lepiej z inna skocz do fury Lansu, hajsu mi nie trzeba Ja chce mieć kawałek nieba Ciebie kręcą takie niunie Które luią beemwunie Lecz to nie ja. To

kupie ci dużego fiata Będę chodził w adidasach i gotował jak Okrasa Z tobą whisky się napiję Niechaj Daniel długo żyje Kocham cię. Kocham szalenie Już tego nie zmienię