• Nie Znaleziono Wyników

View of Un melodramma settecentesco sulla conversione di sant'Agostino

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Un melodramma settecentesco sulla conversione di sant'Agostino"

Copied!
35
0
0

Pełen tekst

(1)

"Vox P a tru m " 8 / 1 9 8 8 / z . 14

OSIEMNASTOWIECZNY MELODRAMAT

O NAWRÓCENIU ŚW. AUGUSTYNA

W śród s ta r o d r u k ó w - p o lo n ik ó w o te m a ty c e p a t r y s t y c z n e j s ą dwa u tw o ry l i t e r a c k i e p o ś w ię c o n e n a w ró c e n iu św . A u g u s ty n a : M a rii A n t o n i i W a lp u rg is - "L a c o n v e r s i o n e d i S a n t 'A g o s t i n o " 1 je g o p o l s k i e t ł u m a c z e n i e , d o k o n an e p r z e z J ó z e f a A n d r z e ja Z a­ ł u s k i e g o - " N a w ró c e n ie św . A u g u s ty n a " . P ie rw s z y z n i c h j e s t d o ­ s tę p n y w z b i o r a c h B i b l i o t e k i J a g i e l l o ń s k i e j w K ra k o w ie / d z i a ł s t a r y c h d ru k ó w , s y g n a t u r a 390652 I / , d r u g i z a ś w t e j ż e b i b l i o ­ te c e / s y g n a t u r a 30229 I / o r a z w d z i a l e s ta r o d r u k ó w B i b l i o t e k i N arodow ej w W a rsz a w ie / s y g n a t u r a X V I I I .2 . 6 3 7 / . A u to r k a o r y g i n a ł u w ło s k ie g o M a ria A n to n ia W a l p u r ­ g i s u r . w 1724 r . w M onachium b y ł a n a j s t a r s z ą c ó r k ą b a w a r­ s k ie g o k s i ę c i a K a r o l a A l b e r t a , p ó ź n i e j s z e g o c e s a r z a K a r o l a V II / W i t t e l s b a c h a / i n a jm ło d s z e j c ó r k i c e s a r z a J ó z e f a I . S w o je j bab ce c e s a r z o w e j W ilh e lm in ie A m a lii / ż o n i e J ó z e f a I / z a w d z i ę c z a ł a d o b rą z n a jo m o ś ć j ę z y k a ł a c i ń s k i e g o i w ło s k ie g o . M u zy k i, do k t ó ­ r e j j u ż od n a j w c z e ś n i e j s z y c h l a t z d r a d z a ł a z d o l n o ś c i , u c z y ł j ą znany i ł u b i a n y ó w czesn y k o m p o z y to r G. F e r r a n d i n i / 1 7 1 0 - 1 7 9 1 /, będący k a p e lm is tr z e m n a d w o rz e b a w a rs k im . W 1747 r . w y s z ła z a mąż z a s ł a b e g o z d ro w ie m , a l e s i l n e g o duchem , k o c h a ją c e g o s z t u k ę i l i t e r a t u r ę , k s i ę c i a s a s k i e g o F r y d e r y k a C h r y s t i a n a , k t ó r y po ś m ie r c i sw ego o j c a A u g u s ta I I I - k r ó l a p o l s k i e g o /z m . 1763 r . / o b j ą ł r z ą d y w S a k s o n i i . M łody w ła d c a p o w ie r z y ł sw ej ż o n ie s p r a ­ wy fin a n s o w e i p i e c z ę n ad m a n u f a k tu r ą p o r c e la n y w M iś n i. M a ria A n to n ia , m a ją c w r ę k u s k a r b p a ń s tw a , w y r a ź n ie p r z y c z y n i a ł a s i ę do r o z s z e r z a n i a i u m a c n ia n ia A kadem ii S z tu k pod p a tr o n a te m H a- g ed o rn ó w . W s z y s tk ie je d n a k p la n y z o s t a ł y p r z e k r e ś l o n e w raz ze ś m i e r c i ą m a łż o n k a , F r y d e r y k a C h r y s t i a n a , w im i e n i u k t ó r e g o p r z e z o s t a t n i e l a t a p i a s t o w a ł a r z ą d y . C z t e r d z i e s t o l e t n i a M a ria W a lp u rg is ż y ł a j e s z c z e ponad s z e s n a ś c i e l a t w y d a tn ie p o p i e r a j ą c n au k ę i s z t u k ę , o d d a w a ła

s i ę r ó w n ie ż p ra k ty k o m pobożnym i w ychow aniu d z i e c i . Po o b j ę c i u w 1768 r . w ła d z y po o jc u p r z e z n a j s t a r s z e g o s y n a F r y d e r y k a

A u g u s ta i p o d n i e s i e n i u p r z e z e ń fin a n s o w e g o u p o s a ż e n i a m a t k i ,

(2)

134

i B e r l i n a , g d z i e o d w i e d z i ł a m .i n . F r y d e r y k a I I . Z m a rła w 1780 r o k u . Syn F r y d e r y k A u g u st n a p i s a ł o n i e j : " B y ła g o r l i w ą w wy­ p e ł n i a n i u r e l i g i j n y c h o bow iązków , m i ł o s i e r n ą w obec b ie d n y c h

i p o t r z e b u j ą c y c h pom ocy, b i e g ł ą w n a u k a c h i s z t u k a c h , c i e r p l i ­ wą w z a j ę c i a c h i p r a c a c h , u k o c h a n ą , c z u ł ą i n a j l e p s z ą m a tk ą " .

M a ria A n to n ia po p r z y b y c i u w 1747 r . do D re z n a , ja k o żona F r y d e r y k a C h r y s t i a n a , z a s t a ł a tam w s p a n ia ły dwór z w ysoką k u l t u ­ r ą , na k tó ry m k w i t ł a m uzyka i r o z w i j a ł o s i ę ż y c ie t e a t r a l n e .

K s ię ż n a w n i o s ł a nowe ż y c i e do m uzycznych k ręg ó w dw oru i sam a wy­ s t ą p i ł a z w ła s n ą t w ó r c z o ś c i ą , w y k a z u ją c w y b itn ą z n a jo m o ś ć i b i e ­ g ł o ś ć w m u zy ce, p o e z j i i m a l a r s t w i e . W k ró tc e s t a ł a s i ę s ła w n a

w cały m ów czesnym c y w iliz o w a n y m ś w i e c i e . W S a k s o n i i z a ł o ż y ł a b i ­ b l i o t e k ę l i c z ą c ą p o n ad 46 t y s . w olum inów . B y ła p r o t e k t o r k ą ma­

l a r z a R . Menga i t a k i c h k a p e l m i s t r z ó w , j a k : J . A. H a ssę /1 6 9 9 - 1 7 8 3 /, N. P o r p o r a / 1 6 8 6 - 1 7 6 8 / , J . G. Naumann / 1 7 4 1 - 1 8 0 1 / ,

J . S c h u s t e r / 1 7 4 8 - 1 8 1 2 / o r a z ś p ie w a c z e k - R . M i n g o t t i /1 7 2 2 -1 8 0 8 / i G. E. Mary / 1 7 4 9 - 1 8 3 3 / . Równi j e j d w ie głów ne o p e ry "11 t r i o n f o d e l l a f e d e l t a " i " T a l e s t r i r e g i n a d e l l a A m a z z o n i", skom pono­

wane w e d łu g z a ł o ż e ń P . M e t a s t a s i a i H a s s e g o , z o s t a ł y p r z e z ów­

c z e s n y c h k ry ty k ó w w ysoko o c e n i o n e , p r z y n o s z ą c j e j s ł a w ę . O p u b li­ kow ane w L ip s k u w 1756 i 1765 r . , p o d p is a n e pseudonim em M. A.

z d o d a tk ie m E. T. A. P . , t j . E r m e lin d a T a l e a P a s t o r e l l a A rcad a /p o d tym pseudonim em kom ponow ała i p i s a ł a p o e z j ę / , p r z e s ł a ł a

w d a r z e F ry d e ry k o w i W ie lk ie m u . Ź r ó d ło j e j ta j e m n ic z e g o p s e u d o ­

nim u s t a n o w i ł f a k t , i ż od 1747 r . b y ł a c z ło n k ie m A rk ad ió w - nau­ kowego to w a r z y s tw a w R zy m ie, g d z ie p r e z e n to w a ł a s w o je w ło s k ie

w i e r s z e , p rzy jm o w an e z dużym e n tu z ja z m e m . O prócz te g o skom pono­ w a ła s z e ś ć a r i i , dwa o k o lic z n o ś c io w e p o e m a ty , m uzykę do k a n t a t y

d w o rs k ie g o p o e ty G. M i g l i a v a c c i i j e d e n tom tz w . M e d y t a c j i . Wie­ l e j e j utw orów p o e t y c k i c h z o s t a ł o o p ra c o w a n y c h m u z y c z n ie p r z e z d w o r s k ic h k a p e lm is tr z ó w : H a s s e g o , G. A. R i s t o r i e g o /1 6 9 2 - 1 7 5 3 /

i N aum anna. Do j e j utw orów muzykę k o m p o n o w ali t a k ż e F e r r a n d i n i , G. M anna, K. II. G ra u n , M. S c h m id t. N i e k t ó r e z n i c h sam a o p r a c o ­ w yw ała m u z y c z n ie , ś p i e w a ł a r ó w n ie ż g łó w n e r o l e w sw ych o p e ra c h

"11 t r i o n f o . . . " i " T a l e s t r i . . . " . W M onachium w 1740 r . w ykona­ ł a g łó w n ą p a r t i ę s o lo w ą w pew nej p a s t o r a l e , w y s ta w io n e j d l a

u c z c z e n i a k s i ę c i a A u g u s ta K lem e n sa z K o l o n i i . L u b i ł a z w ła s z c z a muzykę w ło s k ą i p o e z ję d r a m a ty c z n ą , c c o b j a w i a ł o s i ę w c z ę s ty m

r e c y to w a n iu utw orów d r a m a ty c z n y c h . Gdy od 1751 r . n a k s i ą ż ę c y c h d w o rac h z a c z ę t o g ry w ać f r a n c u s k i e k o m e d ie , sam a p r z e ł o ż y ł a na

(3)

135

j ę z y k f r a n c u s k i " D e m e trio " M e t a s t a s i a . C e n i ł a s z c z e g ó l n i e u tw o ­ ry d r a m a ty c z n e F . M. V o l t a i r e ' a . S t a r a ł a s i ę od 1754 r . w prow a­ d z i ć n a s c e n ę n ie m ie c k ą d o b ry c h a k to r ó w . N ie t y l k o kom ponow ała

i ś p i e w a ł a , l e c z t a k ż e m a lo w a ła w y k o n u ją c m .i n . w ła sn y p o r t r e t o fia ro w a n y F ry d e ry k o w i W ie lk ie m u , w i e l o k r o t n i e p ó ź n i e j k o p io w a ­ ny

W ram ach w y żej s c h a r a k t e r y z o w a n e j t w ó r c z o ś c i m i e ś c i s i ę rów ­ n i e ż u ło ż o n e p r z e z n i ą o r a t o r i u m "La c o n v e r s i o n e d i S . A g o s t i n o " , do k t ó r e g o muzykę skom ponow ał w spom niany j u ż nadw orny k a p e l ­

m i s t r z A u g u s ta I I I , J . A. H a s s ę . O ra to riu m t o z o s t a ł o w y sta w io n e po p ie r w s z y w D r e ź n ie 28 I I I 1750 r . , w W ie lk ą S o b o tę , o godz 4 po p o ł u d n i u w k a t o l i c k i e j k a p l i c y d w o r s k i e j , a n a s t ę p n i e w l a ­

ta c h 1 7 5 1 , 1 7 5 2 , 1 7 6 1 , 1 7 8 1 , k i l k a k r o t n i e p o w ta r z a n e . Z ach o w ało s i ę w i e l e wydali je g o t e k s t u po w ło s k u , n ie m ie c k u a t a k ż e po p o l ­ s k u . S łu c h a n o go t a k ż e w M onachium , B e r l i n i e , L ip s k u , Rzym ie

i in n y c h m i e j s c o w o ś c i a c h . O r a to r iu m M a r ii A n t o n i i W a lp u rg is p r z e t ł u m a c z y ł w ie rs z e m na j ę z y k p o l s k i r e f e r e n d a r z k o r o n n y , k s . J ó z e f A n d rz e j Z a ­ ł u s k i / 1 7 0 2 - 1 7 7 4 / , p ó ź n i e j s z y b is k u p k i j o w s k i /o d 1758 r . / , k t ó r y b y ł j e d n o c z e ś n i e m ecenasem n a u k i i l i t e r a t u r y o r a z w s p ó łtw ó rc ą z n a n e j B i b l i o t e k i Z a ł u s k i c h . K s z t a ł c i ł s i ę z a g r a ­ n i c ą w l a t a c h 1 7 1 6 - i7 2 3 , d o k t o r a t praw o tr z y m a ł je d n a k w Aka­ d e m ii K ra k o w s k ie j w 1724 r o k u . Od m ło d o ś c i z d r a d z a ł s k ł o n n o ś c i b i b l i o f i l s k i e , g r o m a d z ił d r u k i i r ę k o p i s y . W j e g o r o z l e g ł e j s p u ś c i ź n i e l i t e r a c k i e j n a j w a ż n i e j s z ą r o ­ l ę o d g ry w a ją k o m p e n d ia b i b l i o g r a f i c z n e . Obok n i c h z n a n e s ą m . i n . je g o u tw o ry r e l i g i j n e , j a k : " Z a ś l u b i e n i e w c ie rn io w y m w ie ń c u d u s z p o k u tu ją c y c h O b lu b ie ń c o w i N ie b ie s k ie m u " - m i s te r iu m n a p i s a n e w 1720 r . d l a s i o s t r y w i z y t k i z k l a s z t o r u w a r s z a w s k ie g o , k t ó r e sam nazyw a "m elo d ram m a", w i e r s z l i r y c z n y " E p ith a la m iu m V e rb i

D i v i n i cum hum ana n a t u r a " /w y d . 1754 r . / o r a z k o ł y s a n k a " N a e n ia i n f a n t i l i s ad c u n a s v a g i e n t i s J e s u " /w y d . 1754 r . / ^ s ta n o w ią c e t ł u m a c z e n i a ł a c i ń s k i c h w i e r s z y j e z u i t y H ie ro n im a D r e k s e l i u s z a ^ r ó ż n e w ie rs z o w a n e m o d litw y , p i e ś n i p o k u tn e i a k ty s k r u c h y / Z e ­ b r a n i a ry tm ó w , I I , W arszaw a 1 7 5 4 /, o r a t o r i a i "m e lo d ra m y " , p i ­

s a n e d l a dw oru s a s k i e g o , b ę d ą c e n a j c z ę ś c i e j tłu m a c z e n ia m i z w ło ­ s k ie g o j a k : " P e r e g r y n a c j e do g r o b u C h r y s t u s a P a n a " /ś p ie w a n e

w k r ó l e w s k i e j k a p l i c y d r e z d e ń s k i e j w ń f ie lk i P i ą t e k 1749 r . / ,

(4)

136 -z k r -z y ż a C h r y s tu s a P a n a " / n a p i s a n e p r -z e -z n ad w o rn eg o p o e t ę k r ó ­ le w s k ie g o J . K. P a s q u in ie g o i ś p ie w a n e po w ło sk u w d r e z d e ń s k i e j k a p l i c y w W ie lk ą S o b o tę 1744 r . , a tłu m a c z o n e p r z e z n ie g o w 1752 r . / o r a z p re z e n to w a n e p r z e z n a s w y s ta w io n e po r a z p ie r w s z y pod k o n ie c l u t e g o 1751 r . w K i e l c a c h - "N a w ró c e n ie Ś w ię te g o A u g u sty ­ n a " . O prócz te g o w 1751 r . p r z e t ł u m a c z y ł w ie rs z e m d w a d z ie ś c ia d ł u ż s z y c h r o z m y ś la ń a s c e ty c z n y c h / n a p i s a n e p r o z ą po f r a n c u s k u p r z e z k a r m e l i t a n k ę b o s ą , k s i ę ż n ę d e l a V a l l i e r e , a p r z e t r a n s p o ­ nowane n a w i e r s z e f r a n c u s k i e p r z e z M a rię A n to n ię W a lp u rg is / p t .

" A f f e k ty d u s z e p o k u t u j ą c e j nad XXX Dawidowym Psalm em Pokutnym : M is e r e r e m ei Deus - p r z e z J ó z e f a w d r o d z e z a w i ś l n e j 1 7 5 4 ".

Obok t y c h utw orów d e w o c y jn y c h Z a ł u s k i p o z o s t a w i ł po s o b ie b o g a ty z b i ó r f r a s z e k , p is a n y c h zaró w n o w m ło d o ś c i p t . " J u v e n i l i a t o j e s t k o m p o z y c je w młodym w iek u p i s a n e " , j a k i p ó ź n i e j p o d c z a s w y g n a n ia / 1 7 6 8 - 1 7 7 3 / - p t . " F a c e c je rym ow e" /6 3 6 5 f r a s z e k / . Tłuma­

c z y ł p o n a d to " L i s t X I I " i " S a t y r y " / 8 , 10, 1 2 / N. B o i l e a u , o p u b li­ kow ane w 1753 r . w W arszaw ie p t . " P ró b a p i ó r a nowego p o e ty w tr z e c h

s t a r y c h s a t y r a c h " o ra z n i e k t ó r e u tw o ry P . M a le z ie u x . P r z e k ła d y

B o ile a u i M a le z ie u x u m i e s z c z a j ą go w ś ró d p i s a r z y , p ra g n ą c y c h r o z ­ w i j a ć i d o s k o n a l i ć l i t e r a t u r ę n aro d o w ą o p i e r a j ą c s i ę n a k l a s y c y z ­ m ie f r a n c u s k i m . N ajw ięk szy m je d n a k d z i e ł e m l i t e r a c k i m b y ł a wydana w 1768 r . w W arszaw ie p i ę c i o a k t o w a t r a g i k o m e d i a "L u d z k o ść l i t u ­ j ą c a s i ę , c z y l i o b r a z n ęd zy l u d z k i e j " , s t a n o w i ą c a p i e r w s z ą p ró b ę d ra m a tu m ie s z c z a ń s k ie g o w P o l s c e . Wyżej w y m ien io n e u tw o ry ś w i a d c z ą ,ż e p ro b le m n a w r ó c e n ia św. A u g u s ty n a , z w ła s z c z a na p o c z ą tk u X V III w ., s t a ł s i ę p o p u la rn y m motywem w a r t y s t y c z n e j tw ó r c z o ś c i t e a t r a l n e j i m u z y c z n e j. N am acal­

nym te g o dowodem j e s t m .i n . w ydana z a g r a n i c ą a n t o l o g i a p t . "La eon v e r s i o n e d i S . A g o s tin o " /Roma 1 7 0 5 / p r z e z C. R o to n d ie g o , z a w ie r a ­ j ą c a ponad 50 o r a t o r i ó w i k o m p o z y c ji l i t e r a c k i c h / p o r . B i b l i o t e k a W a ty k a ń s k a , F e r r a i o l i IV 8 6 2 0 / . W n u r c i e t e j t w ó r c z o ś c i z n a j d u j ą s i ę ró w n ie ż p u b lik o w a n e t u u tw o r y . Obydwa z a m ie s z c z o n e n i ż e j o r a t o r i a n a te m a t n a w r ó c e n ia

św.

A u g u sty n a d z i e l ą s i ę na d w ie c z ę ś c i . W p i e r w s z e j u k a z a n e s ą wew­ n ę t r z n e z m a g a n ia A u g u s ty n a z samym s o b ą , p r o c e s z m i e r z a j ą c y do z e r w a n ia z g rz e sz n y m ży c iem i p r a g n i e n i e p o w ro tu n a ło n o K o ś c io ­

ł a k a t o l i c k i e g o . W t e j w e w n ę trz n e j w a lc e w sp o m a g a ją go ż y c z liw e

o so b y : m a tk a M onika, k a p ł a n S y m p lic ja n , b r a t N a w ig iu s z i p r z y j a c i e l A l i p i u s z . I c h w i e l k ą t r o s k ę i ż y c z liw o ś ć w zględem A u g u s ty n a w y ra ­

(5)

137

" M i ł o s i e r n y B o że, P a n ie !

W sk rze ś w tym s e r c u Twe k o c h a n ie ! N ie c h p o t ę g a c i a ł a w ię z y , Ś w ia t i c z a r t a n i e c h z w y c ię ż y ! A ch, z a ń darm o Krew w y la n a N ie c h n i e b ę d z i e Zbawcy P an a! N ie c h t u d u s z a j e g o w s p a r t a Ł a s k ą u j d z i e s i d e ł c z a r t a ! " D ru g a c z ę ś ć n a t o m i a s t ma c h a r a k t e r b a r d z i e j pogodny / s z c z e ­ g ó l n i e r a d o s n e j e s t j e j z a k o ń c z e n i e / , g d y ż u k a z u je w e w n ę trz n ą p rz e m ia n ę A u g u s ty n a - je g o n a w r ó c e n ie . O c z y w iś c ie , mówiąc " b a r ­ d z i e j " p o g o d n y , chcem y p o d k r e ś l i ć , że n i e c a ł a c z ę ś ć j e s t od samego p o c z ą tk u p r z e p o j o n a w e s e le n i, p o n ie w a ż u k a z a n y j e s t t u ta k ż e ż a l i sm u te k z w ią z a n y ze zm aganiem s i ę z samym s o b ą

i z B ogiem . N ie m n ie j je d n a k c a ł a t a d ra m a ty c z n a a k c j a k o ń c z y s i ę w ie lk im wybuchem r a d o ś c i i d z i ę k c z y n i e n i a N ie b io so m z a n a ­ w r ó c e n ie p o s z u k u ją c e g o praw dy c z ł o w i e k a .

B I B L I O G R A F I A

M.

Drama m i e s z c z a ń s k a , o p r . J . P aw ło w icz o w a , W arszaw a 1955.

M. F M rs te n a u , M a r ia A n to n ia W a lp u r g is , w: A llg e m e in e D e u ts c h e B i o g r a p h i e , Bd. 2 0 , L e i p z i g 1884, 3 7 1 -3 7 4 .

F M rs te n a u , Z u r G e s c h ic h te d e r M usik und d e s T h e a t e r s am Ilo fe zu D r e s d e n , Bd. 2 , D re s d e n 1 8 6 1 , 1 8 3 -1 9 3 / r i s t a m p . L e i p z i g 1 9 7 1 /. G e r b e r , D er G r u n d la g e n , D. J a n o c k i , sz a w a 1 9 2 8 . K a m ie ń s k i, D ie O r a t o r i e n von J . A. H a s s ę , L e i p z i g 1 9 1 2 . K o n o p c z y ń s k i, A u g u st I I I , P S P I 184. H o to n d i, La c o n v e r s i o n e d i S . A g o s tin o , Roma 1 7 0 5 . S in k o , P ró b y d ra m a ty c z n e J ó z e f a A n d r z e ja Z a ł u s k i e g o , " P a m ię t n ik L i t e r a c k i " 4 1 / 1 9 5 0 / 7 9 2 -8 3 2 .

von W eber, M a ria A n to n ia W a lp u r g is , C h u r f M r s tin von S a c h s e n , Bd. 1 - 2 , D re s d e n 1 8 5 7 . R. J . L. W. C. G. K. O p e rn ty p u s J . A. I la s s e s und s e i n e t e x t l i c h e n L e i p z i g 1 9 2 5 . J ó z e f A n d rz e j h r a b i a n a Z a łu s k a c h Z a ł u s k i , W

ar-UN MELODRAMMA SETTECENTESCO SULLA CONVERSIONE DI SANT'AGOSTINO / R i a s s u n t o / S o t t o t a l e t i t o l o , d o p o u n a b r e v e i n t r o d u z i o n e , v en g o n o q u i p u b b l i c a t e due o p e re p c e t i c h e p o la c c h e d e l s e t t e c e n t o s u l l a c o n - v e r s i o n e d i S a n f A g o s t i n o : u n a d i M a ria A n to n ia W a lp u r g is , "La c o n v e r s i o n e d i S a n f A g o s t i n o . O r a t o r i o d a c a n t a r s i n e l l a R e g ia E l e t t o r a l C a p p e l l a d i D r e s d a " , D re s d a 1750, e u n ' a l t r a - l a s u a t r a d u z i o n e p o l a c c a d i J ó z e f A n d rz e j Z a ł u s k i , "N a w ró c e n ie Ś w i ę t e ­ go A u g u s ty n a " , K i e l c e 1 7 5 1 .

(6)

/M. A . W alp u rgis/

L A C O N V E R S I O N E D I S A X T ' A G O S T I N O

O r a to r io da c a n t a r s i n e l l a itegia E l e t t o r a l C a p p e lla d i Dresda

I n t e r i o c u t o r i : S . A g o s t in o , S im p lic ia n o , M on ica, A l i p i o , N a v ig io , vo ce, c o r o . Fu p o sto in m usica d a l S i g . r G io : A d o lfo lia a se ,

Primo M aestro d i C a p p e lla di S .R .M .

P a r t e p r i m a

S im p lic ia n o

M onica

S im p lic ia n o

SIM PLICIANO E MONICA P iu non f a f f l i g e r t a n t o , Mądre d o le n te , e p ia :

11 f i g l i o tuo g i a c re d e ;

G ia lo s p i r i t o e c o n v in t o , e i l core in breve Cam biato ancor s a r a .

Ah* quanto e l i e v e ,

P a d re , l a mia sp e ra n za ! A s s a i m'e noto

D el f i g l i o i l c o r . Troppo i p r o fa n i a f f e t t i G l ' ingombrano i l p e n s ie r : ne* r e i costum i Troppo a i l suo co re a w o l t o ,

A lt r o non sa bram ar, che p ia c e r van o . Ah*ł come v u o i c h * io s p e r i ,

Che un s l p e rv e rso co re

P o ssa a l puro avampar d iv in o ałnore? E' v e r , per t a l t r i o n f o Gran c o r a g g io b is o g n a : Ma perche d is p e r a r ? Non v iv e in c i e l o Una fo r z a m a g g io re , Che a s s i s t e r l o p o tr ą ? Speriam o in D lo . A l l e ia grim e tue E i g i a m olto dono d i v e ra fe d e

11 sa n to lume g i^ d ied e a l tuo f i g l i o ; Esso l ' o r g o g l i o suo

A v in c e r c o m in c io : V edra, che in vano P r e s ta fed e a l l a le g g e ,

(7)

139 M onica A g o stin o A li p io A g o stin o M onica A g o s tin o C h 'e g l i da l e i r i c e v e : a l'a lm a g ra n d ę , V in ce re s i v o r r a , pur che s o l v o g l i a , Id d io l ' a s s i s t e r a . Ma giu n ge appunto. Non v e d i n el suo v o l t o ,

Come i l suo co r com batte? Da q u e sta g u e rra in te r n a T u tto sp e ra r c o n v ie n .

Clem enza e t e r n a ,

Che d i mądre d o le n te a s c o l t i i v o t i , Deh non abbandonare i l f i g l i o reo !

A s s i s t i l o : ed in l u i rin n o v a i l c o r e , K ic o n d u c ilo a l f i n e A l tu o soave amore. A L IP IO , AGOSTINO, e d e t t i Am ico, a h ' quai to rm en ti S o f f r e i l m isero c o r e ! Ah' sa n ta T i c o n o s c o , t 'a d o r o :

Ma, o h 'D io , cłie mi com andi?

f e d e ,

L a s c ia r dovro per sempre I v i e t a t i , ma d o l c i , A f f e t t i d el mio c o r e ? Ah' se p o t e s s i . . . Am ico, t u t t o p u o i, se Dio f a s s i s t e . hi in pugna c o s l grave E g l i f a s s i s t e r a . Ah' d o lc e mądre,

Deh tu p r ie g a per me! Ma dimmi alm eno,

Che p osso a l f i n s p e r a r ? F i g l i o i n f e l i c e ! A l tuo Dio r it o r n a r e an cor non v u o i?

Che se lo brami in v e r , c e r t o lo p u o i. M ądre, non d is p e r a r . La vera fe d e

11 tu o f i g l i o c o n o s c e .

So che q u esto fa v o r e a te d o v u to . Dio clem en te i l con cease

(8)

140 -A g o s tin o M onica A g o s tin o Che s e l o brami l n v e r , c e r t o l o p u o i. Mądre, non d i s p e r a r . La v e r a fe d e 11 tu o f i g l i o c o n o s c e . So ch e q u e s to f a v o r e a t e d o v u to D io c le m e n te i l c o n c e s s e A t u o i f e r v e n t i v o t i . Ma i l c o r e , oh^ c i e l ! D a l l ' a n t i c o costu m e i l c o r e

S c i o g l i e r e non s i puo! Deh* a n co r non c e s s i Di p ia n g e r e , e p r e g a r . Al tu o d o lo r e

Non s a r a so r d o i l c i e l o ,

C on ced era i l fa v o r d e l d i v i n s a n g u e ,

Nuove f o r z e a l mio c o r , ch e gem e, e la n g u e . P ia n g e r o , ma, f i g l i o am ato, Quanto a n co ra d e l tu o f a t o F a r a i p ia n g erm i cosY? P r ie g h e r o , ma a l d o lo r m io, A l l e v o c i d e l su o D io , R e n d e r a s s i i l c o r e un dY? Ah, ch e i l / p a r t e / giammai

Cambiar non s i p o t r ą . Troppo so n d o l c i G l ' o g g e t t i d e l su o am ore.

S im p lic ia n o Dunque non s e n t i o r r o r e

D el tu o m is e r o s t a t o ? E pur tu s a i ,

Che t a l i a f f e t t i i l tu o d o v er condanna; S a i p u r , ch e s e non s c i o g l i

^ u e s te in fa m i c a t e n e ,

M isero t i f a i r e o d ' e t e r n e p en e!

A g o s tin o Lo s o . Fremo d ' o r r o r e , n g g h i a c c i o , e trem o , N el p e n sa r qual m " a sp e tta

Orrenda e t e r n i t a . Ma pur non p o sso L ib cra rm i d a l g i o g o ,

Che v o r r e i d e t e s t a r .

A l i p i o T e n ta lo alm eno;

N i e g a t i alm en p er poco a l r e o v e l e n o , Che d e b o le t l f a .

(9)

141

S im p lic ia n o Se amar pur v u o i,

Ama non t a l d i v i e t o , Ma d e g l ' a f f e t t i t u o i ,

S c e g l i un p iu degno o g g e t t o .

Dal c r e a t o t i v o l g i a l C r e a to r e ; C h i mai d e ll'a m o r tuo

Fu p iu degno d i l u i ? D i , che non f e c e ,

Per m e r it a r , che a l u i tu d a s s i i l c o r e ? C h i mai t i d im o stro c o ta n to amore?

Agos tin o P a d re , l a f o r z a io se n to Di q u e l, che tu mi d i c i . Ma v o i non c o n o s c e te

A b b astan za i l mio c o r . Tanto e p e r v e r s o , Tanto ama i l suo d i l e t t o ,

Che a l t r o p iu puro o g g e tto

Mai non p o tr ą g r a d i r . 11 reo costume Troppo, troppo e te n a c e ,

L'amo benche eon l u i non t r o v i p a ce . A lip io

A g o stin o

Amico s v e n tu r a to t

Non com piangerm i p iu ! No, non so n degno D e lla v o s t r a p ie t a ! F u g g ite un r e o ,

Abbandonate un em pio, Che sedurmi p o treb b e! A l i p i o , M anicheo

C h 'i o t i r e s i , tu s a i , tu s a i c h 'e v a n a , Amato c o n d o t t i e r , q u esta che p ren d i

Di me p ie t o s a c u r a . U d ite quanto

Sono in degn o d i v o i , e poi s p e r a t e , Se dopo aver in t e s o

11 mio s t a t o i n f e i i c e ,

C h 'i o mi p o ssa ca m b ia r, s p e r a r Y i l i c e . S i ,, p l i c i a n o Se pre sp e ra r c o n v ie n .

Agos t in o Come?f Se u f f a t t o

Contam inato i l c o r , d a ' s u o i p rim 'a n n i D^ a l t r o noił s i com p iacqu e,

(10)

142 A l i p i o A g o s tin o S im p lic ia n o A g o s tin o E supremo F a t t o r ! Se d i velen o N u t r i r s i o g n *o r , s o l d e l p ia c e r e in t r a c c i a ! Se o g n 'o r d i f a i l o in f a l l o

C orse l'a n im a c i e c a ! E s ' i o , crescen d o N el m ai, come n e g li a n n i, 11 ver n e g l e s s i , ed a d o t t a i g l 'i n g a n n i ! A l l i n . . . T a c i , non p iu ! Sen to d 'o r r o r e I n s t u p id ir e i l c o r , fremo e compiango 11 tuo m isero s t a t o ; Non so p iu che p e n s a r . Lo s Mi tu rb a l'a lm a a s e g n o , Che non s o , se p ie t a mi evento a , o sdegno Se n to o rro r d e l tuo d i l e t t o , La p i e t a mi move i l p ia n t o . E* co n fu so i l co r* in t a n t o Che di t e pensar non s a .

D el tu o s t a t o io sono a f f l i t t o , Per te frem o , e p o i s o s p ir o ,

E d e te s to i l reo d e l i r i o ,

Che s i m isero t i f a . / p a r te /

AGOSTINO, e SIM PLICIANO

Ah* t u , P a d re , a m m u tisci?! Ali, tu vu o i d irm i Che sp e ra r p iu non l i c e !

G ia t * in t e n d e i l mio c o r . F i g l i o i n f e l i c e !

E* d i tu a v i t a i l c o r s o

Un c o n tin u o f a l l i r ! Quel reo co stu m e, C o n v e r t it o in n a tu r a ,

C h i p iu v in c e r p o tr ą ? Lo s o , lo ved o ,

P iu sp e ra n za non v * e . F o rza che b a s t i A s c i o r le mie c a te n e

l o non r i t r o v o in me. V o r r e i, ma v a n i G l i s f o r z i d e l v o le r l a c o lp a a r e s i .

(11)

143

S im p lic ia n o Lode a l c i e l ! Questo e 11 v a r c o , o v 'i o f a t t e s i E v e r , da te non p u o i.

Ma t u , s a g g io , 11 c o n o s c i, e q u esta a v v iv a , Conosoenza sommessa, 11 mio c o r a g g io .

N u lla io s p e r a i, quando f i d a s t i a l t e r o , N el tuo s o lo p o t e r . Che Dio r e s i s t e

Ad o r g o g lio s i r e o . Ma Dio c o n s o la C o l u i , che umil c o n fe s s a

La d e b o lezza su a . V o l g i t i a l u i , Lu i p r ie g a , a l u i domanda

Q u e lla fo r z a m aggior che tu non a i , E eon l ' a i t a sua v in c e r s a p r a i.

Non abbandona mai

Id d io g iu s t o e clem ente <^uell'alma che fe r v e n te Im plora i l suo fa v o r . San ato tu s a r a i , Se in l u i c o n f i d i e s p e r i G l 'i n i q u i tu o i p e n s ie r i Tl s v e l l e r a d al c o r . / p a rte / AGOSTINO / s o lo / S Y , s o lo a t e , mio ^ io , V o lger mi v o g lio orm ai,

In te v o g lio s p o r a r . V ita m ig lio r e ,

F a , c h * io com inci a l f i n . Rendlmi q u e lla F e l l c e l i b e r t a che f i n ' ad ora

D is p r e z z a i s c o n s i g l i a t o . . . Ah' non an cora! Che d i c i , anima rea? Dunque, t i ś p ią c e

Quel ben ciie d e i bramar? Temi, che troppo S o l l e c i t o i l tuo D io , v o g lia r i t r a r t i

Da un c o s i orrendo a b b isso ? E sse r per sempre m ise ro , o f e l i c e

E ' in tu a mano, e non s c e g l i ? ! Ah' troppo e amaro Per sempre abbandonar c io che parea

L 'u n ic o e sommo ben. M isera v i t a , T rarro p riv o di v o i

(12)

144 -Ah* no! Ma d e l m io D io

Lo sd eg n o non p a v e n to !?

O b b lio l*am or! M * o ffre i l p erd o n , a o l e u r o ; Tanto p e r me s o f f r l ; n u l l a v o g l ' i o S o f f r i r p er l u i ! S i , non p iu d u b li: Io c r e d o ! G ia c o n v in t a e q u e s t 'a lm a -D e lla v o ce d e l c i e l s e n t l l o s p r o n e , Oime! L*alma e c o n v in t a e i l c o r s* o p p o n e . 11 r im o r so opprim e i l a en o , Ama i l c o r e i l s u o d e l i t t o ; Son d u b b io so e aon a f f l i t t o E r i s o l v e r m i non a o . D el mio a t a t o gemo e p en o . V o r r e i v o lg e r m i a l m io D io , Ma da* l a c c i d e l c o r io C . . . . c i . g l l . r . 1 p . t r ^ ł p a r t t r . / N a v ig io NAVIGIO, e d e t t i Caro Germano, a l f i n e T 'a b b r a c c io eon p i a c e r . A l f i n t i t r o v o R i v o l t o a q u e l l a f e d e Che b e a t i c i f a . La g i o i a e c c e d e Troppo n e l l ' a l m a m ia, Per p o t e r l a s p i e g a r . A g o s tin o N a v ig io Agos t i n o Ah* pena r i a ! S a n ta f e d e , d o v e r , c o stu m i r e i , Qual g u e r r a in q u e s to c o r v o i c a g io n a t e ! Chi d i v o i v in c e r a ? Almę b e a t e , A s s i s t e t e m i v o i! D icuai, Germano . . . L a s c ia m i, p er p i e t a ! F u g g ir mi l a s c i a ! s l tu r b a to s o n ' i o

Che q u e l , cłie tu mi d i c i , appena in t e n d o ;

Me s t e s s o in t a n t o orror* i o non com prendo.

(13)

145 N a v ig io M oniea N a v ig io M onica N a v ig io

NAVIGIO, p o i MONICA, in d i SIMPLICIANO, e ALIPIO P e rch e cosY mi l a s c i a ? ! P e rch e cosY tu r b a to E g l i p a r t e da me?! F o r sę i l su o c o r e E* d e g l i a n t i c h i a f f e t t i i n p red a a n c o r a ! Dov^e i l German? Non s o , la sc io m m i or* o r a . Che p en sa ? Che t i d i s s e ? E g li t u r b a t o i n v o l t o Appena m ' a s c o l t o ; g r a v e o e n s ie r o Parmi che v o lg a i n m en te.

Geme, s o s p i r a , e p o i

Qual'uom da g r a v e a f f a n n o , O da fu r o r com m osso,

S t a s o s p e s o , s ' a g g i r a , S i s c o l o r a , s ' a c c e n d e ,

Guarda i l C i e l , gu ard a i l s u o l , c h i mai l ' i n t e n d e ? Come f r a v e n t i in s a n i Geme a g i t a t o i l m arę, Gemer cosY mi p a rę 11 p o v e r o su o c o r . Ei d e g l ' a f f e t t i umani M isero s c h ia v o in d eg n o Ne s e n t e o r r o r e , e sd e g n o , M onica Ne l i d e t e s t a a n c o r . / p a r t e / E n e s s u n l o s o c c o r r e ? P a d r e , i l f i g l i o a b b a n d o n i, Ora ch e p iu ch e mai E g li a d 'u o p o d i t e ? ! Se non l ' a s s i s t i , D el su o p e r v e r s o c o r e i r e i c o stu m i C e r to l o v in c e r a n .

(14)

146

-Alipio Vidi che i luml

A* di pianto bagnati. Ah, corri a lul, Lo rinforza, il consola,

Non lasciarlo cosi!

Monica Non involargli

Quel fortunato istante in cui Dio Forsę la voce udY.

Simpliciano Del zelo mio,

Mądre, fidarti puol. Men vado a lui. Voi eon ferventi voti

Ad implorare andate Dalia clemenza eterna

Yittoria a lui di questa guerra interna

CORO

Inspira, o Dio clemente, A lui piu degno affetto;

D'ogni terreno oggetto Rendilo vincitor!

Ah* non sia sparso in vano Per esso il Divin Sangue;

Quell*anima, che langue, Rinforzi il tuo favor!

/Fine della Parte Prima/

P a r t e s e c o n d a

MONICA

11 figlio ancor non vedo, Misera! Ogn*un mi lascia

Sola fra tante angustie;

So, che il figlio combatte,

Ma non %o s*egli vinse. Ah* Dio clemente, Ti mova il mio dolor! Tremo, m*affanno,

(15)

147

Palpito, sudo, agghiaccio, alcun non viene, Non mi consola alcun fra tante pene?!

Ah' veder gia parmi il figlio A w a m p a r nel reo soggiorno,

Ah* perche gli diedi il giorno Se cosY dovea perirt

Con quail'alma, eon qual ciglio Rimirarlo in tanto orrore

Se di mądre, oh' Dio, l'amore M'accompagna al suo martir?

SIMPLICIANO, poi ALIPIO, NAYIGIO, e detta Monica

Simpliclano

Simplician, che rechi?

Ch'o da sperar? Che paventar degg'io? Ah' per pieta, dilegua il timor mio!

11 figlio ancor combatte,

Ma la grazia 1'assiste. Ah' questo e il giorno /S'ei vuol/ del suo trionfo. 11 mio coraggio, S'ei la sprezza, e smarrito; e tutto io spero, S'ei la seconda. Oh Dioł CosY turbato

QuY giungi con Navigio?

Monica 11 figlio amato,

Ahime! forsę rlcadde Negli antichi costumi?

Allpio Ah' no, vedrai tra poco Come forte resiste

Ai moti del suo cor; qui appresso il vidi, Di lagrime bagnato,

Piangere il suo destin. Sciolto in sospiri, "Conoedi, o Dio clemente,

/Diceva rivolto al ciel/ che vita i o possa Piu pura incomincipr. L'ora sia questa

Ch'io rinasca per te! Purga, rinnova Dl questo cor sedotto,

Padre! Signor ..."! QuY dall'affanno oppresso Piu non parło. Ma non taceva in tanto

(16)

148 S im p lic ia n o A g o s tin o M onica A g o s tin o P ia n g e e q u el p ia n t o a v v iv a La speme f r a i t im o r i; Come l a p io g g i a i f i o r i S u l l ' a r i d o t e r r e n . S a r a f e l i c e , e t u t t o Avra d e l p ia n t o i l f r u t t o ; Or ch e d e l v e r o i l c h ie d e U n ico e t e r n o b en . Ecco ch e g iu n g e a n o i; E sso i n g r a v i p e n s i a r i Parmi a n c o r a r a c c o l t o ; Udiamo i n o s a e r v a n t i C io che r i s o l v e r a . Me l a s e g u i t e ! Sarem p r o n t i a l s o c c o r s o Se i l yeggiam y a c i l l a r . ^ g ^ r i t i r a n o t u t t i i n disparte; Oh* f i e r r im o r so ! Ogni o g g e t t o m 'a c c u s a . In o g n i f i o r e

sY

v i l e a s e r a , e s u l m a t t in sY v a g o , D el mio vano p ia c e r t r o v o 1 * im ago.

Da o g n 'o n d a , ch e su b lim e S p in t a da m aggio f o r z a i n a l t o a s c e n d e , Di q u a le s f o r z o a d *u op o, i l c o r e a p p r en d e . S i f a c c i a . . . E l o p o tr o ? T a n ti an p o t u t o ; F ia p o s s i b i l e a me! Me c h e m 'a f f r e t t a ? Vi s a r a tempo o g n 'o r a . . . E s e o r non v o g l i o , Chi s a p o i s ' i o v o r r o ? . . . Pur q u e s t ' i s t e s s o C o n v ie n , c h * io v o g l i a un dY. S i v o g l i a a d e s s o ! Ma t i s e n t i , alm a m ia, v ig o r ch e b a s t i L 'a c q u is t o a c o n s e r v a r ? Come s p e r a r lo ? Ah' P a d re , i n d u b b io t a l , d e h ' non l a s c i a r l o ł E tern o D io , m * a s s i s t i ! S im p lic ia n o A D io r i c o r r e ,

Non d is p e r ia m . Gia cam bia a s p e t t o . I lum i F i s s a im m ob ile i n C i e l . Sembra ch e p o s t o

Gia s e s t e s s o i n o b b l l o ,

(17)

149

-Voce P ren d i e l e g g i , A g o s tin !

A g o s tin o C h 'io prenda e le g g a ? !

Chi d a l l ' a l t o mi p a r ła ? I n te n d o , in te n d o - 11 comando e d i v i n . L e g g a s i. I f o g l i

Q u esti pur so n ch e d e l l e g e n t i i l gran d ę A p o s to lo v erg o ? S i . M 'o ffr e i l C ie lo

F o rsę i n e s s i un s o c c o r s o . Ora, o mio O io, Or d i tu a lu c e a l l ' a l m a un r a g g io s p le n d a , E g l i O r a c o li t u o i c h i a r i mi renda! / l e g g e / Oh i n f i n i t a b o n ta ! C h iaro o r c o n o s c o , S o l tu a p e r c e , c i o che mi p a r v e o s c u r o . Y eggio i l cammin s ic u r o D a lia tu a le g g e a p e r t o , e v eg g o i r i s c h i D el f a l l a c e p i a c e r . C o n v in to i o s o n o , Che q u e llo s o l f e l i c i E b e a t i c i f a . Che f o l i e q u e s to Che d e b o li c i r e n d e , Che t u t t o c i p ro m ette e n u l l a a t t e n d e . S i , s i , t i s i e g u o , o mio s o s t e g n o , o mio P i e t o s o c o n d o t t i e r t G li a n t i c h i a f f e t t l

Son g i a p ro n to a s p o g l i a r . L 'im p resa e d u ra , Ma tu m ' a s s i s t i e t e c o

I o l o v o g l i o , e i l p o t r o . Le m ie p rom esse Oda l a t e r r a , i l C ie l: V iv er v o g l ' i o

Sempre per t e , mio D io . Da q u e s t ' i s t a n t e T u tto a t e mi c o n s a g r o , e l e lu s in g h e

D 'o g n i p ia c e r f u n e s t o ,

Che da t e mi a l lo n t a n a , o d io e d e t e s t o .

N a v ig io 11 german t r i o n f o .

Monica Non p iu dim ora:

Corriamo a l u i !

S im p lic ia n o Non s 'in te r r o m p a an corat

A g o stin o Mio D io , qual cam biam ento!

Per me s i f a d o lc e z z a o g n i torm ento Or mi p e n t o , oh D io , che t a r d i

(18)

150 -S im p lic ia n o A g o s tin o S im p lic ia n o A g o s tin o S im p lic ia n o A g o s tin o S im p lic ia n o A g o s tin o Or con d ann o, e tu l o s a i , I d e l l r i d e l mio c o r ł Ah* p i e t o s o , a me c o n s e n t i Un de* t e n e r l t u o i s g u a r d i Che c o n f o r t i , ch e a l i m e n t i , Che a w a l o r i i l nuovo aiaorł

SIMPLICIANO, e d e t t o , p o i t u t t i Ah* F i g l i o ! Ah* P ad re! a l f i n e Mi ren d o a t e . S o n * io Qual mi v o l e s t i a l f i n . R ito r n o a D io . I t u o i s e n s i a s c o l t a i . Ben c o m i n c i a s t i ; Ma s e tr o p p o t i f i d i , e l a v i t t o r i a Meno i n t i e r a e s i c u r a . In t e r a g io n a Ora un f e r v o r c h * i n t i e p i d i r p o tr e b b e . Chi s a . . . ? No, P a d r e , t a n t o S e n to c a m b ia to i l c o r e Che q u e l ch 'a m a i f i n * o r m 'in s p ir a o r r o r e A un D io c o s i c le m e n te Sempre f e d e l e s a r o . L*amo, l* a d o r o ; A lt r o p iu non d e s i o Che d i v i v e r p e r l u i ł T * in g a n n i f o r s ę Troppo fid a n d o i n t e . No, non < Terno l a i E p o tr o t u t t o i n l u i . *in g a n n o i a f i a c c h e z z a , i n D io c o n f id o Come t a n f a n n i Tra l e c o lp e t r a s c o r s i T ' a c c i n g i a r ip a r a r ? Di me tem en d o,

C onfidandom i i n l u i P ia n g en d o sem p re, Con r o s s o r rammentando i g i o r n i r e i ,

(19)

151

Im plorando perdono a ' f a l l i m ie i. S im p lic la n o E s e p er l u i d o v e s s i

Grave pena s o f f r i r ?

A g o stin o Qual pena e g ra v e

Ad un reo q u a l ' i o son? Non v ' e s v e n tu r a T e r r i b i l e p er me, pur che a l mio Dio

V iv er p o s s a i m iei g i o r n i .

S im p lic la n o A q u e sto sen o

Or v i e n i , o f i g l i o ! Or t r i o n f a s t i a p p ie n o ! A g o stin o Fu d e l C ie l l a v i t t o r i a . Monica Or t i r i t r o v o , F i g l i o d i l e t t o ! Al mio m aterno c o r e , Dopo t a n t o d o lo r , qual g i o i a a r r e c h i? ! A g o stin o A t e d e g g io gran p a r te Di sY l i e t o momento. A lip io P a r la r non p o s s o , o m i l l e a f f e t t i i o s e n t o .

A g o stin o t^uant', o German, s ' a c c r e s c e

N e l l a tu a l a mia g i o i a !

N a v ig io In q u e l t r i o n f o

Parmi d i t r i o n f a r .

A g o stin o Da q u a le s t a t o

Mi t r a s s e i l mio S ig n o r e ! Oh me b e a to !

S im p lić ia n o S i r e n d i g r a z ie a Lui ch e i l p r o p r io Sangue V erso p er f a r t i degno Di t a n t i d o n i s u o i ch e n e l cim en to f a s s i s t e , t i co n d u ce. Almę i n f e l i c i , Che d e l p e c c a to an cor p o r t a t e i l p e s o , La clem en za a d o r a te D el v o s t r o R ed en to re! Ei v i propone A g o s tin o i n esem p io . E g li s o c c o r r e Ogn'alma che da v ero

(20)

152

Sen za in d u g ia r ! D'un suo p ie t o s o sguardo Degno non e c h i a l pentim ento e ta r d o .

A Dio r i t o r n a t e , L a s c ia t e l 'e r r o r e ! Lo m erta l'a m o re Che a v o i d im o s tr o . V i brama - b e a te , V i chiam a - a l l a v i t a , La s t r a d a s m a r r ita C o l sangue e i se g n o . COR O S i lo d i i l C i e l p ie t o s o

Che in fu s e in A g o s tin la f o r z a , i l lume, Onde in sa n to a c a n g ia t o i l reo co stam e. A w a i o r i l'e s e m p io

Ogni tim id o c o r ! G r a z ia non manca A c iii brama s p e z z a r le sue r i t o r t e ,

E se f o r t e e s s e r v u o le , ogn'uno e f o r t e . I L FINE

(21)

153

-/ J . A. Z a ł u s k i -/

N A W R Ó C E N I E Ś W I g T E G O A U G U S T Y N A Melodramma

Ś p ie w a n e w K a p lic y K r ó le w sk o E l e k t o r s k i e j D r e z d e ń s k ie j , w S o b o tę W ie lk ą Roku 1 7 5 0 . Po W łosku Anonime n a p is a n e w D reź­

n ie p r z e z NAYJAŚNIEYSZ4 KRÓLEWICZÓW^ Jeym ć POLSKĄ. Na n o ty mu­

z y k a ln e p rzefo rm o w a n e p r z e z J . P . JANA ADOLFA H a ssę K a p e lm a is t r a J e g o K r o le w s k ie y M c i. ń z W ło s k ie g o m etru na w i e r s z o y c z y s t y p r z e tłu m a c z o n e P r z e z J . Z . R . K. w K i e l c a c h 2 1 . 2 3 . y 2 4 . F e b r . 1 7 5 1 . INTERLOKUTOROWIE: Św. A u g u sty n S y m p lic ja n Św. M on ika, m atka ś w i ę t e g o A l i p i u s z p r z y j a c i e l J e g o N a w ig iu s z b r a t A u g u sty n a A n io ł Chór c a ł y m uzykantów C z ę ś ć p i e r w s z a SYMPLICJAN I MONIKA S y m p lic ja n Monika Matko sm u tn a, s t r a p i o n a p r z e z z b y te k k o c h a n ia , Z a n ie c h a j k i e d y s z k o l w l e k p ła c z u i ś l o c h a n i a ,

Syn tw ó j t c h n i e żyw ą w ia r ą , a gdy ja r z m o Pana P r z y jm ie rozum , t o s e r c a j u ż pewna od m ian a.

Ach! Ach! s ł a b a s t ą d , o j c z e , n a d z i e j a ; wiadom e J e s t mi d o ś ć s e r c e s y n a . Zawsze w ia r o ło m n e

Zw ykło byw ać. Coraz go m arność ś w ia t a c i s k a , C oraz go w p r z e d s i ę w z i ę c i u s t r z y m u j ą i g r z y s k a Ś w ia t a t e g o , m arności j u ż z a p r z ą t n ę ły

To s e r c e . Z łe n a ł o g i j u ż g ó r ę w z i ę ł y

I j a k ż e s i ę s p o d z ie w a ć ? S e r c e z n ik o m o ś c ią O z ię b io n e , by p a ła ć JEZUSA m i ł o ś c i ą

(22)

154

-S y m p lic ja n

Monika

Prawda, w i e l e o d w a g i, w ię c e j j e s z c z e m ęstwa Do t a k ie g o nad so b ą p o tr z e b a z w y c ię s tw a ,

Lecz z a c ó ż p ow ątpiw ać i n a d z ie j ę t r a c i ć ?

Czyż n ie masz mocy w N i e b i e , coby u b o g a c ić M ogła Syna odwagą? Jako ł z y w z n i e c i ł y

Ś w ia t ło w ia ry w nim t w o j e , ta k będą g ro m iły Pychę j e g o . Od c z e g o BÓG, że p ło n n a w ia r a ,

Gdy s i ę p rzyk azań B o sk ich zachow ać n i e s t a r a , Obaczy k ie d y s z k o lw ie k , z e c h c e p r z e z w y c ię ż y ć Wola, bo ma w s p a n ia łe s e r c e . A z w y c ię ż y ć

Sam mu BÓG dopom oże, b y le c h c i a ł z o c h o tą S z c z e r ą i n ie o m y ln ą . Lecz c o w id zę? Oto

Sam w ła ś n ie n a d c h o d z i. P a t r z , z p o s t a c i tw arzy Z m ia r k u je sz , że s i ę w alk a w s e r c u j e g o ż a r z y .

Z t e j to w n ę tr z n e j u t a r c z k i sp o d z ie w a ć s i ę tr z e b a , Że dopom agać, ż e mu s p r z y j a ć będą N ie b a .

Ach! BOŻE m i ł o s i e r n y , Syna n i e p o r z u c a j ,

Przybyw aj mu na pom oc, d róg tw o ic h n a u c z a j, W ysłuchaj u t r a p io n ą M atkę. N iech o d r o d z i

W nim s i ę s e r c e j u ż w c a l e n o w e .N ie c h odw odzi M iło ś ć Twoja od z ie m s k ic h r o z k o s z m yśl

i

s e r c e .

ALIPIUSZ, AUGUSTYN i CIŻ NA USTRONIU A u gu styn

A l i p i u s z

Ach! a ch ! a ch ! P r z y j a c i e l u , w j a k i e j p o n ie w ie r c e To me z o s t a j e s e r c e ! Jak s i ę bardzo d r ę c z y !

Trudno c i t o w y r a z ić , ja k s i ę t r a p i , m ęczy . W iaro ś w i ę t a , poznawam C ię i a d o r u ję ;

L e c z , o B o że, w o la Twa c ó ż mi n a k a zu je?

Bym z a n ie c h a ł r o z k o s z y ś w ia t a ? Czyż p o z b ę d z ie S e r c e me m iły n a łó g ? D u szk oszb y . . .

BÓG w s z ę d z ie

S t a n i e ć z pomocą; r ę c z ę . Ten c i dopom oże

W t e j b i t w i e . L aska c h ę ć z ł ą do g r z e c h u przem oże A ugustyn Ach, m iła R o d z i c i e l k o ,r a c z m ię m odlitw am i

Twemi o d r o d z ić BOGU!

(23)

155

-Memi r z u c a s z ? Już p ow ied z praw dę, n i e s z c z ę ś l i w y S yn u , c z y s i ę j u ż w r ó c ić do BOGA masz ch ciw y

U m ysł. A j e ś l i p r a g n ie s z b a rd zo i s z c z e r z e , Upewniam, że p o t r a f i s z .

A ugustyn N ie trw ó ż s i ę w t e j m ie r z e ,

M atko, o m nie! Już p o z n a ł Syn tw ój w ia r ę praw ą, K tó r ą ś mu u p r o s i ł a n ie j e d n ą ł z ą krwawą.

W iara prawa j e s t we m nie sk u tk ie m Twej m o d litw y , A le s e r c e , ach s e r c e , p o p r z e s t a ć g o n itw y

Za n a ło g a m i swemi dawnemi n i e m oże.

J e s z c z e s i ę m ód l. J e s z c z e p ł a c z . Na t e p r o ś b y , BOŻE, N ie s t u l i s z u s z u . Syna Twego Krew i męka

N ie c h a j me zm ocni s e r c e , co j ę c z y , c o s t ę k a ł Monika S yn u , p ła k a ć będę c h ę t n i e , A le ż p ó k iż ta k ż y ć sm ę tn ie ? P ók i ł z y l a ć będę m oje? Chcę s i ę m o d lić , l e c z na t r o s k i Moje k ie d y ż na g ł o s B o sk i O cu ci s i ę s e r c e tw o je ? A ugustyn A ch, a c h , j u ż w id z ę s e r c e , ch o ć po w i e l k i e j c h w ile N ie od m ien i s i ę n ig d y ? Bo mu k r o t o f i l e I d o c z e s n e r o z k o s z y z b y t zasm ak ow ały. S y m p lic ja n Także o p ła k a n e g o , o z a p a m ię t a ły ,

N ie z n a s z s ta n u tw o je g o i n ie b e z p ie c z e ń s t w a ?

A w sza k że w i e s z , że w s z e l k i e w ia r a w s z e t e c z e ń s t w a P o t ę p i a . Wszak w ie s z d o b r z e , ż e j e ś l i t e w ię z y N ie u c z c iw e n i e s t a r g a s z , k a ra n b ę d z ie s z c i ę ż y W ie c z n ie w p i e k i e l n y c h mękach! A u gu styn Wiem t o n a l e ż y c i e . A ch, t r u c h l e j ę , m a r tw ie ję , o d b ie g a m ię ż y c i e , Gdy s o b i e n i e s z c z ę ś l i w ą w ie c z n o ś ć , co m ię c z e k a , P rzed o c z y sta w ia m , a l e nędznego c z ło w ie k a

R ozk osz opanow ała ta k mocno, na trw ogę

Że b y n a jm n iej n ie d b a ją c , p o r z u c ić n i e mogę Jarzmo s ł o d k i e .

(24)

156 -A l i p i u s z S y m p lic ja n P r z y n a jm n ie j c h o ć p r z e z k r ó t k ą c h w ilę S p ró b u j s i ę a r o z k o s z y r z u ć i k r o t o f i l e ; O ddal s i ę ch o ć do c z a s u od j a d u , c o t r u j e N ie m o ż e s z - l i n i e k o c h a ć . K o c h a j, n i e h a m u ję , A le a fe k to m tw oim o b i e r z c e l g o d n i e j s z y . Do S t w o r z y c i e l a a f e k t n ie r ó w n ie z a c n i e j s z y N i ź l i c h ę ć do s t w o r z e n i a . K to b a r d z i e j k o c h a n ia Twego g o d z ie n ? P o w ie d z ! Czyż n i e c z y n i ł s t a r a n i a BÓG w s z e l k i e g o , b y ś w s e r c u u s t ą p i ł mu prym u? K to k ie d y ta k p o k o c h a ł mocno k o g o ? Czy mu S e r c a odm ów isz? Augus ty n A l i p i u s z A u g u sty n O jc z e , co mi p o w ia d a c ie P r z y z n a j ę , s e r c a mego l e c z j e s z c z e n i e z n a c i e : Tak j e s t z e p s u t e , t a k w nim p r z e w r o t n o ś ć s i ę m ie ś c i, Tak z b r o d n i e w ła s n e g ł a s z c z e , w w y s tę p k a c h s i ę p ie śc i Że p r ó c z z b r o d n i in n e g o n i c mu n i e b r a k u j e . N ałó g t a k w z i ą ł g ó r ę , że l u b i ę , co mi t r u j e Tego s p o k o jn o ś ć s e r c a . Ż a l mi C ię , n ie b o ż e !

A ch, n i e ż a ł u j m ię w i ę c e j ! N ic mi n i e pom oże! Ż a lu tw eg o n i e j e s t e m g o d z ie n ; w in o w a jc ę

Z a n ie c h a j i n i e s z c z ę ś c i u swemu z o s ta w z d r a j c ę , Ten by c i ę e ś ć p o t r a f i ł . Mój A l i p i u s z u ,

p o m n ij, żem c i ę za s o b ą w c ią g n ą ł a ż po u szu W b łę d y M a n ic h e u s z a , w ię c p o r z u ć s t a r a n i a

O m nie zd esp ero w an y m , od o p a m i ę ta n i a

D alek im ! w p rzó d p o s ł u c h a j , mój n a u c z y c i e l u ,

J a k n i e j e s t e m tw e j g o d z ie n o p i e k i , j a k w ie lu Z b ro d n i z o s t a j ę w ię ź n ie m . Ze p i e c z o ł o w a n i a

Twego n i e z a s ł u ż y łe m - p r z y z n a s z - i k o c h a n ia L e p i e j , r a d z ę , p r z e n i k n i j s e r c a mego g ł ę b i ą ,

A u z n a s z , że twe s e r c e p ło n n e t r u d y g n ę b i ą O moim n a w r ó c e n iu . S y m p lic ja n A u g u s ty n T r a c i ć n i e n a l e ż y N a d z i e i n i g d y . J a k ż e ! J e ś l i s e r c e b ie ż y

(25)

157 Ku z b ro d n io m r o z k i e ł z n a n e ? J e ś l i od d z i e c i ń s t w a N ie do c n o ty c h ę ć m i a ł o , l e c z g r z e c h u s z a l e ń s t w a , J e ś l i o S t w o r z y c i e l u m a ją c z a n i e d b a n i e , W s t w o r z e n i u , w c i e l e s n o ś c i a c h m ia ło s p o d o b a n i e . J e ś l i s i ę jad e m z b r o d n i u s ta w n ie t u c z y ł a d u s z a , z g r z e c h u do g r z e c h u o ś l e p p r z e n o s i ł a , J e ś l i s i ę rów no we m nie z ł o ś ć k r z e w i ł a z l a t y , O b łu d a m i e j s c e b r a ł a p ra w d z ie d l a p r y w a ty , N a k o n ie c . . . A l i p i u s z J u ż d o s c t e g o , s e r c e mi om dlew a!

Nad twym, Ach! o p łak an y m s ta n e m u b o le w a .

N ie w iem , c o m y ś le ć d a l e j , m ieszam s i ę sam w s o b i e . N ie w iem , czy z ł o ś ć , czy l i t o ś ć w z r u s z a m ię ku t o b i e

W s t r ę t mi Twe z a p a m ię ta n ie S p r a w u je , l i t o ś ć ś l o c h a n i e ,

Gdy t o w s e r c u p o m ie s z a n ie , J a k i e ż m ie ć o t o b i e z d a n ie ?

T r a p i s z m ię w tym b ied n y m s t a n i e .

Raz s t r a c h p r z e j m u j e , r a z w z d y c h a n ie . A ch, p r z e k l ę t e p r z y w ią z a n i e !

Ś w ia ta g u b i c i s k o c h a n i e ! / o d c h o d z i /

AUGUSTYN I SYMPLICJAN

A u g u sty n A ch, O jc z e ! n i c n i e m ów isz! J a c z y ta m z m i l c z e n i a , Że j u ż d l a m nie n a d z i e j a u p a d ła Z b a w ie n ia .

J u ż s i ę d o ro z u a ie w a m , co m i l c z e n i e z n a c z y ! S y m p lic ja n A ch, Synu n i e s z c z ę ś l i w y ! p r z y j d z i e do r o z p a c z y ! B ieg c a ł y ż y c i a tw ego j e s t w y stę p k ie m je d n y m . Z ły n a łó g p r z e m ie n io n y w n a t u r ę j a k b ie d n y m , Ach! j a k c i ę c z y n i , tr u d n o w y p o w ie d z ie ć w c a le .

A u g u sty n W idzę i wiem z u p e ł n i e . J u ż N a d z ie i " v a l e "

P o w ie d z ie ć mi p r z y c h o d z i . Moc m oja mi w z i ę t a , S i ł y w ą t ł e n i e zm ogą, bym p o t a r g a ć p ę t a

Z d o ł a ł . Radbym c h c i a ł , a l e w t e j c i ę ż k i e j n i e d o l i G rzech y opan o w ały moc, s i ł ę mej w o l i .

(26)

158

-S y m p lic ja n Chwała DOGU, tu te r m in , gd ziem na c i ę p iln o w a ł! To p ra w d a , ż e n i e z m o ż e s z , c h o ć b y ś u s i ł o w a ł ,

Sam p r z e z s i e b i e . Mądrze swą s ła b o ś ć sam w y z n a je s z , Lecz tyra samym j u ż d ob rą o tu c h ę mi d a j e s z

0 p r z y sz ły m n a w r ó c e n iu . P ó k iś własnym d u f a ł S iło m , jam p o w ą tp iw a ł, b y n a jm n iej n ie u f a ł - Tak BÓG tłu m i n a d ę tą p ych ę; ucho d a je

Temu, k tó r y p o k o r n ie n ie z d o ln o ś ć w y z n a je .

Rzuć s i ę do t e g o Pana! N ie ś do n ie g o m odły,

A u z n a s z , że s i ę mocnym s t a n i e s z , c o ś b y ł p o d ły , J e g o mocą zm ocn ion y, j e g o s i ł ą w sp a rty

W lot z w y c ię ż y ć p o t r a f i s z ś w i a t , c i a ł o i c z a r t y ! N ie o d r z u c i z sw ej o p ie k i M iło s ie r n y BÓG na w ie k i Duszę t ę , k t ó r e j g o r liw a P ro śb a J e j ł a s k i wzywa. U le c z o n a d u szy r a n a , U f a j , b ę d z ie z ł a s k i P ana. Ten w ą tp liw o ś ć m y ś li tw o je j W yrwie, k t ó r a ć s e r c e d w o i. AUGUSTYN /s a m /

Tak, ta k j e s t , o mój BOŻE, do sam ego c i e b i e /U f a j ą c w t o b i e samym/ c h cę o b r ó c ić s i e b i e ! Daj mi ł a s k ę , bym l e p i ż e o d tą d z a c z ą ł ż y c i e Na T w oiej s ł u ż b i e ! A le p r o s z ę m ia n o w ic ie , Abyś mi w r ó c ić r a c z y ł t ę w o ln o ść s z c z ę ś l i w ą Którąm - n i e s z c z ę s n y - d o tą d w o lą n ie g o d z iw ą G a r d z ił. A le p o c z e k a j j e s z c z e na t o , P a n ie !

Ach, co m ów isz, ma d u szo ? A ch, z a p a m ię ta n ie J a k ie Twoje w t e j m ie r z e i t a k ż e n i e żą d a ć

P r z y c h o d z i c i t o dobro s z c z e g ó l n i e p o g lą d a ć , Na k t ó r e b y ś pow inna i ta k ż e z z ł e j t o n i

By c i ę n i e w yrw ał t e n P an , c o zw ykł na sw ej d ło n i M ieć to n ą c y c h , z b y t p r ę d k o , lę k a s z s i ę i c h r o n is z ? W tw ej mocy j e s t s z c z ę ś liw y m lu b być nędznym!

I p o w ą tp iw a sz j e s z c z e , co masz o b r a ć r a c z y ? /s t r o n is z ? N ie c h s i ę we m nie n a tu r a sama wprzód o b a c z y .

(27)

159

A ugustyn

N a w ig iu sz

By p o r z u c ić na zaw sze ś c i e ż k ę t ę , c o z d r o ż n a Dotąd s z c z e g ó l n i e z moim gustem s i ę z g a d z a ła ? Za je d y n e me dobro m ian a, smakowała?

Tak, że z was o g o ło c o n , n a m ię tn o ś c i m i ł e , Mam s i ę w y rzec na za w sze was i o m o g iłę

Rowno z s o b ą u d e r z y ć ! darmo! n iep o d o b n a ! W id zę, że s i ę n a tu r a w zdryga n ie s p o s o b n a !

Tak że s i ę g n iew u , zem sty BOGA n ie obawiam? I ta k ż e Jego M iło ś ć p rzed o c z y n ie staw iam ? P r z e p u ś c ić p r z y o b i e c a ł . J a od n ie g o s t r o n i ę . Ł askę mi o b i e c u j e , a j a n ie dbam o n i ę .

T y ło d l a m nie u c i e r p i a ł ! Ja c i e r p i e ć d la Pana I o d ro b in y n ie c h c ę ! Ach, j u ż p rzek on an a

D usza moja z u p e ł n i e . Już w ie r z ę . Już w s z e lk ie Od s i e b i e p r e c z odrzucam w ą t p liw o ś c i w i e l k i e ! C zu ję w s o b i e BOŻEGO n a t c h n ie n ia o s t r o g i .

Ach, d u s z a ć p r z e k o n a n a , l e c z na s e r c e tr w o g i! S u m ien ia m ię robak g r y z i e ,

W k a ł grzech ow y s e r c e l i z i e ! W alczę sam z s o b ą t r o s k l i w y , L ecz w odwadze z b y t le n iw y . S ta n mój d r ę c z y m ię z b y t s m ę t n ie . Miałbym s i ę do BOGA c h ę t n i e , L ecz ja k s t a r g a ć mocne p ę t a , A ch, r z e c z mi j e s t n i e p o j ę t a . /N a w ig iu s z n a d ch o d zi i n o w i/

B r a c ie a rc y k o ch a n y ! Ś c isk a m , m ile w ita m .

W id z ie ć c i ę , s o b i e w i e l k i e za s z c z ę ś c i e p oczytam ! Z tw ego do praw ej w ia ry n a w r ó c e n ia , c z u j ę

R adość ta k w ie lk ą , że j ą darmo u s i ł u j ę W y r a z ić .

C ię ż k ą m ękę, w ia r o ś w i ę t a , z n o s z ę .

P r z y k a z a ń , z ły c h nałogów u ta r c z k ę p o n o s z ę .

Jak n ie z n o ś n a t a w alk a! Ach, ja k s e r c e d w o i. A ch, ja k krwawym s i ę potem c z o ł o moje z n o i!

K to z was k t o j u ż z w y c ię ż y ? ś w i ę t e n i e b i o s d u ch y, P r z y b y w a jc ie na pomoc! D o d a jc ie o tu c h y ,

O, w ygran ej nad c ia łe m d u szy ! R acz p o t r o s z e

(28)

160

-A u g u sty n Darmo! Daj mi p o k ó j, p r o s z ę ,

P u ść m ię , bom j e s t ta k s r o d z e w s o b i e p o m ie s z a n y , Że n ie s ł y s z ę , co m ów isz! B r a c i e mój k o c h a n y , Sam s i e b i e n i e poznawam! / o d c h o d z i / N a w ig iu s z M onika N a w ig iu s z M onika N a w ig iu sz

NAWIGIUSZ, PO TYM MONIKA, PO TYM SYMPLICJAN I ALIPIUSZ Ode m nie o d c h o d z i? B a r d z i e j od s i e b i e ! To m n ie z m i ę s z a n i e o b c h o d z i! M usi b y ć , ż e z nim s e r c e s p o r n e , k r n ą b r n e , to c z y W olną b i t w ę . G d z ie ż B r a t j e s t ? N ie w iem . Tu p r z e d o czy Memi d o p i e r o s t a w a ł . ł!ów i? Co )!y ś l i ?

Coś mi n i e p o j ę t n e g o w z a m y s ła c h sw ych k r y ś l i . L edw ie s ł u c h a ł . G łęb o k o w m y ś la c h z a to p io n y

N a r z e k a ł , w z d y c h a ł, n ib y s tr a c h e m p r z e r a ż o n y , Czy f u r y ą z d j ę t y . Raz k r ę c i ł s i ę ; ^ a k w ry ty

W lot s t a n ą ł , opan o w ał sm u tek go n i e z b y t y .

Raz n a n i e b o , d r u g i r a z w z i e m i ę , n a p rz e m ia n y P a t r z a ł . T ru d n o w y r a z i ć , j a k j e s t p o m ie s z a n y . J a k b u r z l i w e m o r s k ie w a ły , Gdy " E u r u s " w z ru s z y z u c h w a ły , W yją, r y c z ą , t a k t e ż j ę c z y B r a t , gdy s e r c e ż a l mu d r ę c z y . C z u je s i ę być n ie w o ln ik ie m G rzechów , c h u c i h o łd o w n ik ie m . B r z y d z i s i ę ty m i, l e c z p o n ę ta N ie d o z w a la t a r g a ć p ę t a .

M onika Tak że n i k t n i e r a t u j e ? O jc z e ! T a k ż e S y n a O p u s z c z a s z w ł a ś n i e , k i e d y n a d z i e j a j e d y n a J e g o w t o b i e , n a j w i ę k s z e j wymaga pom ocy?

J e ż l i mu n i e d o r a d z i s z , t o moc c i e m n e j n o c y N a m i ę t n o ś c i , n a ł o g i p r z e z w y c i ę ż ą w c a l e .

(29)

- 161

S y m p lic ja n W id zia łem , że m ia ł o czy z a p ła k a n e , a l e

Ty ja k o Matka za nim b ie ż co p r ę d z e j , strzy m u j

W p r z e d s i ę w z i ę c i a ! P o c i e s z g o ł A r o z p a c z z a tr z y m u j! N ie z o sta w u j g o , ja k j e s t , b ez ra d y !

Monika O tucha

We mnie t a k a , że B o sk i g ł o s t e r a z Syn s ł u c h a , A zatem p rzery w a ć go w c a le n i e n a l e ż y .

S y m p lic ja n S p u ść s i ę , M atko, na m oją g o r l i w o ś ć . O t, b ie ż y S y m p lic ja n do n i e g o . T eraz na k o la n a

P a d n i j c i e , a b ł a g a j c i e N i e b i e s k i e g o Pana,

By w ta k c i ę ż k i e j u t a r c z c e z m o c n ił j e g o m ęstw o, A z n a m ię tn o ś c i d a ł mu zb aw ien n e z w y c ię s t w o .

CHORUS

M iło s ie r n y B o ż e , P a n ie !

W skrześ w tym s e r c u Twe k o c h a n ie ! N ie c h p o t ę g a c i a ł a w ię z y ,

Ś w ia t i c z a r t a n ie c h z w y c ię ż y ! Ach, zań darmo Krew w ylan a

N ie c h n ie b ę d z ie Zbawcy Pana! N ie c h tu d u sza j e g o w sp a r ta

Ł ask ą u j d z i e s i d e ł c z a r t a !

C z ę ś ć d r u g a

Monika Syna j e s z c z e n ie w id z ę ! Matkę u t r a p io n ą

O d stę p u ją j u ż w sz y sc y w u c is k a c h z n ę d z n io n ą .

Wiem, że Syn w a lc z y , l e c z n ie pewnam, że on d u szy W t e j s i ę s t a n i e u t a r c z c e . A ch, n ie c h c i ę p o r u s z y ,

M iło s ie r n y Boże! Żal mój n iep o ró w n a n y ,

D r ż ę , lękam s i ę . P o t n i e j ę . S ty g n ę na przem iany?

N ik t n ie p rzyb yw a, n i k t swą p r z y to m n o ś c ią w czesn ą N ie c i e s z y ! BOŻE, p o c i e s z , a c h , Matkę b o le s n ą !

Tak mi s i ę z d a , że w u p a le P ie k ie ln y m Syn g o r e w c a l e . Pocózem t e n p łó d w yd ała

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

O kierunkach rozwoju wøoskiego prawa wyznaniowego sÂwiadczaÎ roÂwniezÇ zamieszczone w tej czeÎsÂci zbioru orzeczenia Trybunaøu Konstytucyjnego, w ktoÂrych uznano za niezgodne

Come possiamo vedere (e questo sembra una regola più generale) la parte di nimshal è meno sviluppata che la parte di mashal. In questo caso però le mancanze possono essere

Il sogno filosofico di Polifilo ovvero del sogno di una cultura universale 163 Le altre due epigrafi arabe sono riportate in contesti testuali di ­ versi, anche se la prima di

Presidente della Banca Europea per la Ricostruzione e lo Sviluppo, sembra il candidato adatto per fornire un punto di vista autorevole su quali potrebbero essere gli sviluppi di

REPORTS Wioleta Muras , Conference of Cultural Studies Students Sounds of Culture, University of

Zbierając ostateczne wyniki niniejszej pracy trzeba najpierw za­ strzec, że twierdzenie starszej nauki niemieckiej o rzekomo jednostron­ nych najbliższych związkach,

An estimate for the relative photon yield was obtained by comparing these corrected emission spectra with the one of a pure BaFz crystal recorded un- der