JAN KIENIEWICZ
Droga morska do Indii i liandel korzenny w latach
1498— 1522*
O k reśleniem „ to w a ry k o rz e n n e ” obejm ow ano w początku X V I w ie k u ró żn o rak ie p ro d u k ty o d p a c h n id e ł i banwniików do niezliczonych „ a p te k a rii” . W a rty k u le n in ie jsz y m z a jm u ję się w y łą c zn ie g ru p ą k ilk u p odstaw ow ych p rz y p ra w k o rzen n y ch , ro sn ących ty lko w re jo n ie Indii i Połudhitow o-W schodniej A zji. W chodzą t u w g rę pieprz, im bir, goździki, cynam on, k w ia t i g ałk a m uszkatołow a. W h a n d lu ko rzen n y m w om aw ia n y m o k resie p o jaw ia się inowy elem en t: P o rtu g a lc zy c y i o d k ry ta przez n ich d ro g a m o rsk a d o Indii. R am y chronologiczne a rty k u łu w iążą się też z ich ek sp an sją. D nia 20 m aja 1498 r. Vasco· de G am a d o tarł do· Indii, zaś pow rót „V ictoria” z w y p ra w y dookoła św iata w 1522 r. zam y k a o k res pierw szy ch w y p ra w o d k ryw czy ch . W ty c h la ta c h e k sp an sja p o rtu g a lsk a jest szczególnie a k ty w n a. P o sz u k u ję więc odpow iedzi n a py tan ie, jakie sk u tk i d la h a n d lu k o rzen n eg o m ia ły w y d a rz en ia ro z g ry w a ją c e się w ty ch lata ch n a oceanie In d y jsk im . W o m aw ian y m o k re sie d ziałały, rzecz p ro sta, n a h a n d el k o rz e n n y jeszcze inne, czasem bardzo isto tn e czynniki. Ich elim in acja b y ła tru d n a , czasam i niem ożliw a. P a trz ą c z p e rsp e k ty w y d alekow schodniej na e u ro p e jsk i h a n d e l k o rz e n n y p ró b u ję n a d a ć ry w a lizacji h an d lo w e j K a iru , Lizbony, A n tw e rp ii i W enecji p raw id ło w e w y m ia ry i pro p o rcje.
P ow ażne tru d n o śc i n asu w ało oszacow anie w y m iaró w h a n d lu k o rzen nego. W agi i m ia ry pojem ności na ta k ro zleg ły m te re n ie b y ły nie ty lk o różne; co gorsza te sam e n azw y w k aż d y m m iejscu od po w iadały in n y m w ielkościom . P rzeliczenie ty ch je d n o ste k n a jak ą ś w spó lną m ia rę pro>- w adzi oczyw iście d o w y n ik ó w n ie zawsze p ew n y c h 1.
* P ra c a n in ie jsz a je s t częścią p rzy g o to w y w an e j p ra c y d o k to rsk ie j. Ze w zględu n a konieczność p o w ró c en ia do o m aw ian y ch tu p roblem ów , a ta k ż e celem z m n ie j szenia objętości, zdecydow ano się n a o djęcie w iększości a p a r a tu kry ty czn eg o , z a ch o w u ją c je d y n ie n ie zb ę d n e m inim um .
1 Ja k o p u n k t o d n ie sie n ia p rz y ją łe m w za jem n y sto su n ek m ia r pojem n o ści s to so w an y w A n tw e rp ii (m.in. 1 ohm = 1 beczk a; 1 b o ta = 1 p ip a ; 1 v a t = 2 pip y ; 1 p ip a = 2 u k se fty ; 1 p ip a = 3 ohm y; 1 ohm = ok. 137 litrów ). Z kolei obliczy łem , że litr p ie p rz u w aży 722 g ram y , w obec tego 1 ohm tegoż to w a ru liczy około 220 lb (funtów ), p rz y jm u ją c , że je s t to ja k iś a b s tra k c y jn y , „ ś re d n i” f u n t o w adze ca 450 g. D alej trz e b a było założyć, że n a ogół w p o cz ątk u X V I w. 1 b a h a r =
3V2 ą, a 1 q ró w n a się k a n ta ro w i, k tó ry policzyłem po 110 lb. O p ie ra ją c się o po w yższe prze licz en ia u zy sk ałe m n a s tę p u ją c e odp o w ied n ik i dla m ia r cy to w an y ch w z e sta w ien ia ch : 1 p ip a = 660 lb, 1 v a t = 440 lb; 1 beczk a = 220 lb; 1 b o ta = 660 lb; 1 stu k k e n = 33 lb ; 1 w o re k = 150 lb (in m in u s); 1 b ela = 220 lb (in plus); 1 k a m ie ń = 24 lb; 1 u k s e ft = 330 lb; 1 kosz = 80 lb. P o zo sta łe rzad ziej s p o ty k a n e m ia ry oceniono szacunkow o: 1 p ac zk a = 100 lb; 1 sk rz y n ia = 200 lb; 1 w ę zeł = 150 lb. D ane te p rz y ję to d la w szy stk ic h k o rze n i z a k ła d a ją c , że nie pow inno to zm ienić rz ę d u w ielk o ści i w za je m n y c h sto su n k ó w p om iędzy u z y sk an y m i w y nik am i.
P R Z E G L Ą D H IS T O R Y C Z N Y T o m L V — z e s z y t 4
D la h a n d lu korzennego· w a ru n k i g eo g raficzno -k lim aty czne m ia ły ró w n ie pow ażne znaczenie, ja k p o p y t i podaż. W chodziły t u w g rą o g rom ne odległości dzielące in donezyjskiego czy ind yjskiego p ro d u ce n ta od kon su m e n ta w E uropie. D la żeglugi- dalek o w sch od niej elem entem d e c y d u ją cym b y ły m onsuny. N a s ty k u m o nsu n ów w h and low ych ce n trac h M a- laj-A zji, w M alakce, p o rta c h Jaiwy i S u m a try sk u p ia ły stię n ici całego h a n d lu azjatyckiego·2.
Isto tą jego· było w zajem n e d o p ełn ian ie się bardzo o dległych reg io nów . W ielką ilość p ro d u k tó w k o rze n n y c h p o c h ła n iał ry n e k chiński. Spożycie chińskie, ja k się w y d aje, przew yższało n a w e t europejskie. K upcy c h iń scy d o cierali do M ołukków , S u m atry , P a ta n i, S y jam u ; z M alakki przyw ozili do· K a n to n u piep rz, goździki, gałk ę m uszk atoło w ą, b o rn eań - sk ą kam forę, drzew o b raz y lijsk ie i sandałow e, tk a n in y z K am b aju , ko loro w ą odzież w e łn ia n ą etc. W ch iń sk im w yw ozie bardzo isto tn ą p ozycją b y ły m ied zian e n a c zy n ia i w szelkie w y ro b y m etalow e. P oza nim i m ieli jeszcze Chińczycy do- zao fiaro w an ia jedw ab, kolorow e sa ty n y , p e rły , piżmo·, ałun , s a le trę , siarkę, cukier, w reszcie p o rce lan ę i w y ro b y rzem io sła. Toiwary ch ińskie m ia ły zb y t w całym b a s e n ie O ceanu Indyjiskiego· i daleko· poza nim .
W rejo n ie m alajsiko-indonezyjskim siłę napędow ą h a n d lu stan ow iła w y m ian a p ro d u k tó w żyw nościow ych z J a w y czy p ó łw ysp u Ma-lajśkiego n a korzen ie z S u m a try i M ołukków , za .'które nabywano· w M alakce im p o rto w an e w yro b y rzem iosła. W y m ian a w tró jk ą c ie Molukk-i — J a w a — M alak k a p rzy c iąg a ła k u p có w n a w e t z odległych stro n . Ja w a jc z y -
cy, M alajow ie, C hińczycy i G u d żeraci bogacili się t u n iezależnie od to czących się w a lk p o lity czn y ch i relig ijn y ch . H an del b y ł n a jw a żn ie jsz y — b y ł n iezb ęd n y dla fu n k cjo n o w a n ia tam te jsze j gospodarki 3.
M iędzy s tr e fą m ailajśko-indonezyjską a B liskim W schodem p o śre d n i czy ły Indie, będ ące ró w nocześnie p o w ażny m odbiorcą p ro d u k tó w pocho d zących z o b u regionów . G łów nym a rty k u łe m w yw ozow ym Indii b y ły tk a n in y i in n e w yro b y rzem io sła z B engalu, D elhi, K oro m an delu , B ona- q u e lim czy G u d ż e ratu 4. Z n ie k tó ry c h rejo n ó w k r a j u w yw ażono żywność, z in n y ch k o rzen ie — piep rz, im b ir, cy nam on (w p ierw sz y m rzędzie z M alabaru). W w y m ian ie dalek o siężn ej n a ja k ty w n ie js i byli ku p cy gudżeraecy. Z p o rtó w tak ic h ja k Kamfoaj, S u ra t, R a n d a r czy D iu w y ru szali oni w d alszą dro g ę n a w schód, a, w ra z z n im i p rzy b y sze z P e rsji,
T u rcji, A d en u i W schodniej A fry k i.
W ym iana w k ie ru n k u zachodnim pozostaw ała w rę k a c h k u pcó w m u zu łm ańsk ich w daleko w ięk szy m sto p n iu niż k ie ru n e k p rzeciw n y . Obok w sp o m nian y ch p o rtó w półno cny ch trz e b a w y m ien ić p rz e d e w szy stkim K a łik u t. O dpow iednikiem M alakki w tej stre fie b ył A den, p o śred n iczą cy z kolei w w y m ian ie p ro d u k tó w in d y jsk ich i dalekow schodnich na to w a ry z A rabii, L e w a n tu i w schodniej A fry k i. T ędy też, z D am aszku i Kai.ru, ’docierały n a O cean In d y jsk i w y ro b y rzem iosła eu ropejskiego.
2 O m e to d ac h i z a k resie tego h a n d lu zob. su g e sty w n e u w ag i w dziele T h e S u m a O rie n ta l o f T h o m é Pires. A n A c c o u n t o f th e E ast fro m th e R ed Sea to Japan, w r itte n in M alacca and In d ia in 1512— 1515, tra n sla te d and e d ite d b y A rm a n d o Cortesäo, „ H a k lu y t S ociety ” S econd S eries, N r 89—90, t. 1—2, L ondon 1944, s. 509, passim .
3 M. A. P. M e i l i n k - R o e l o f s z , A sia n T rade and E uropean In flu e n c e in th e In d o n e sia n A rch ip ela g o b e tw e e n 1500 and a b o u t 1630, H aag 1962. P ra c a ta n iezależn ie od sw ych in n y c h w alo ró w r e fe ru je dotychczasow y s ta n b ad ań .
4 E. C. M a j u m d a r, H. C. R a y c h a n d h u r i , K a l i h i n k a r D a t t a . A n A d v a n c e d H isto ry of India, II w yd., L ondon 1961, s. 396—7.
D R O G A D O I N D I I I H A N D E L K O R Z E N N Y 575 Z ap otrzebow anie E u ro p y n a korzenie, aczkolw iek n ie m oże być po m in ięte m ilczeniem , było, ja k się zdaje, czy nn ikiem całkow icie d ru g o rzęd n y m . B ardzo pow ażną ro lę dla p rz e p ły w u k o rze n i w k ie ru n k u p ó ł n ocno-zachodnim sp ełn iał n a to m ia st s tru m ie ń k ru szcó w i m e ta li p ły n ą c y z E u ro p y n a W schód. W p rze c iw n ą stro n ę p ły n ę ły rów nocześnie tk a n in y jedw ab ne i baw ełn ian e, p o rcelan a, p ad h n id ła i w szelkie w y rob y luksusow e. Jednakow oż B liski W schód zd aje się być ty ch p ro d u k tó w odbiorcą daleko· p o w ażn iejszy m niż E uropa.
O rm uz w p e w n y m sto p n iu ry w a liz o w a ł z A danem , podoibnie ja k idro- ga. przez M ekkę ze szlakiem p e rsk im . Ten. o s ta tn i (przez Basorę, T ebriz, do· p o rtó w sy ry jsk ic h ) w chw ili gdy rozpoczynała się ek sp an sja p o rtu g alska m iał ju ż m niejsze znaczenie, G dy m ow a o korzeniach, trz e b a przypom nieć, że P erso w ie sarni b y li b a rd z o pow ażn ym i ich odbiorcam i. D otyczy to zw łaszcza p ieprzu, ja k to u ją ł lap id a rn ie P ires: principal-
m e n te p im en ta que se gasta na persija porque som hom ëes de potagees m ais q a le m a e s 5. N adw yżki pieprzu, o ile nie było drożyzny w O rm uzie,
w yw ożono zw ykle nie p ro sto na północ, dec:z do A denu a s tą d dalej przez Dżeddę. Z M ekki, w obec niebezpieczeństw a żeglugi bezpośrednio do S u ezu i Tor, wybierano· szlak do A idhäb, s k ą d k a ra w an a m i ciągnięto do N ilu (Qüs). Do· N ilu 'dowożono k o rzen ie ró w n ież p rzez Zeilę, M assa- wę i S u a k in (przez A ksum ), te n k ie ru n e k jed n a k m ia ł p e w n e znaczenie d la Etiopii, zaś p raw ie żadne d la Kairu·. D ru g ą m ożliw ością b y ło tr a n s p o rto w a n ie korzeni lądem , ta k ja k do· D am aszku i A leppo. W om aw ia n y m o k resie p o śre d n ic tw o w ty m re jo n ie z r ą k Kâirimï p rz e ję li s u łta n i m am eluccy.
T ru d n o ro zstrz y g n ą ć z ja k im n a sta w ie n ie m p rz y b y w a li d o In dii p ierw si poddani k ró la M anuela. V. M. G o d i n h o p rzed staw ia, jakoby szło im jed y n ie o d o stę p do· ry n k u korzennego·. P o rtu g a lc zy c y niejako w b re w w oli zostali w ciągnięci w p ró b ę sił ze św iatem m uzu łm ań sk im 6. A b s tra h u ją c o d tego·, czy m o żn a m ów ić o p o lity czn ej ek sp an sji P o r tu galii w A zji — tok ro zu m o w an ia a u to ra budzi sprzeciw . W y p raw y p o r tu g a lsk ie m ia ły c h a ra k te r półlwojskowy, w y n ik i h andlow e pierw szych ek spedy cji b y ły nilkłe. P o stęp ow anie sam y ch p rzy b y szó w n ie św iadczyło •bynajm niej o· k u p ieck ich czy po ko jo w y ch zam iarach. Z oszołom ienia bogactw am i leżącym i w zasięg u rę k i zrodziła się chęć ra b u n k u . S tąd b ru ta ln o ść p ierw szy ch w y stą p ie ń p o rtu g alsk ich , wspom agana, dobrym w yczuciem s y tu a c ji p o lity czn ej. Okazało· się jed n ak , że mimo· p a n u ją c e go· w In d iach z a m ę tu politycznego·, w aśn i sąsiedzkich i relig ijn y ch , do stęp do „ sk arb ó w w schodu” n ie jest w cale łatw y.
S tą d już w k o ń cu 1501 r. p o n a w ia ją się głoisy p od ające w w ą tp li w ość celowość k o n ty n u o w a n ia ek sp an sji. T akże później opozycja w s k a zywała, n a konieczność zajęcia się sp raw am i k rajo w y m i i Skoncentrow a n ia w y siłk ó w w A fryce. Z d aniem n ie k tó ry c h już w te d y Indie powodo w ały w ięcej w y d atk ó w i s tr a t, n iż e fe k ty w n y c h dochodów 7.
6 T h e S u m a O riental, s. 344.
6 V. M. G o d i n h o , L e re p li v é n itie n e t é g y p tie n à la ro u te d u Cap, E v e n ta il dp l’histo ire .vivante, H o m m a g e à L u c ie n F ebvre, P a ris 1958, t. II, s. 298.
7 W ty m to n ie pisze do A lb u q u e rq u e ’a m .in. A n to n io R eal. P o r. C a rta s de A ffo n s o de A lb u q u e rq u e seguidas de d o cu m e n to s que as elucidam , publ. sob a direcçâo de R. A. de B u 1 h â о P a t o t. II, s. 41 i tam że, n r X X V III, C ollecçâo de M o n u m e n to s in e d ito s para a h isto ria das co n q u ista s dos P o rtu g u e zes en A frica , A sia e A m e ric a t. X —X V II, L isboa 1884— 1935.
T ru d n o ustalić, w ja k im m o m en cie k oń czy gię o k res ra b u n k u , kied y s ta je się on m eto d ą d ziałania, nie zaś celem sam y m w sobie. K onieczność n a w ią za n ia n o rm aln y ch sto su n k ó w h an dlo w y ch u ja w n iła się zresztą rychło. T rudność p o legała n a znalezien iu dostatecznego- e k w iw a len tu za p r o d u k ty indyj-skie: liczn e św iadectwa, donoszą o b ra k u p o p y tu n a to w a r y zab ieran e d la w y m ian y p rze z Vasco d e G am ę i C abrala. M ożli wości w yw ozow e P o rtu g a lc zy k ó w b y ły ograniczone ilością poisiadanych sta tk ó w o ra z zasobów pieniężny ch . Nie b y lib y oni n ig d y w s ta n ie w chło n ą ć całej m asy tow aro w ej b ęd ącej do ich dy spo zycji 8.
Czy P o rtu g a lc zy c y zm ierzali do- przecięcia dróg h a n d lu korzennego? T ru d n o u sta lić k ied y powzięto- m y śl w yrugow ania, k o n k u re n tó w i p rze jęcia p o śre d n ic tw a m ięd zy A zją a E uropą. Od p o c z ątk u -było- jasn e, że m o żn a -było- to- osiągnąć ty lk o n a drodze pozaekonom icznej. W y daje się, że P o rtu g a lc zy c y ry c h ło spostrzegli, że są ż-byt słabi -dla całkow itego w y p arcia p o średn ictw a arabskiego. Z w ycięstw o pod D iu (1509) w ykazało jasno, że n a w e t pokon an ie połączonych sił egipsk-o-indyjskićh n ie za p e w n ia w y ra ź n y ch efek tów gospodarczych. S tw ierd za się często-, że dąże n ie do o p an o w an ia A d en u i O rm u zu zmierzało- -do- u sta w ie n ia siln e j ba r ie r y n a d ro d ze h a n d lu arabskiego-. Być m-oże, początkowo- rzecz isto tn ie ta k w y g ląd ała. A lb u q u e rq u e w idział je d n a k jasno tru d n o śc i zorganizo w an ia p e łn e j b lo k ad y i d a w a ł te m u w y ra z w listach do- k ró la . W oczach d a w n iejszej 'historiografii b lo k ad a b y ła sk iero w an a w p ierw szym rzędzie przeciwko- W enecji, a dopiero -potem u d e rz a ła w A rabów . P o n iżej s ta ra m się w ykazać, n iejako w b rew o pinio m w spółczesnym , że blok ada ta w n ie w ielk im ty lk o sto p niu m o g ła szkodzić Wen-ecji. Z ajęcie p u n k tó w w ej ściow ych -do- zatoki P e rsk ie j i n a m orze C zerw one nie g w arantow ało w cale k o m p letn ej blokady. J e j k o sz ty p rzew y ższy ły b y e w e n tu aln e k o rzyści. N ato m iast zyski z ceł w o b u w yżej w sp o m nian ych p o rta c h b y ły dla k o ro n y p o rtu g a lsk ie j pow ażn y m źró dłem dochodów. P ro fit p ły n ąc y z ta k ie j k o n tro li h a n d lu dalekows-dhodniegoi nie m ógł ujść uw adze A lb u- q u e rq u e ’a. W czasie jego rząd ó w -nie tępion o żeglugi gudżeraekiej jako ta k ie j; zakazywano- jed y n ie p ły w a n ia b ez zezwoleń. M ożna -wskazać liczn e p rz y k ła d y u d zielan ia -licencji ma w yw óz k o rze n i z In d ii n a Za chód. O czyw iście n ik t n ie godził się na to- dobrow olnie, ale osiągnięcie
ty ch celów było i re a ln ie jsz e i b a rd z ie j o p łacaln e. Św iadczy o ty m cho ciażby stanow czość i u p ó r, z ja k im A lb u q u e rq u e s ta r a się w prow adzić t e p la n y w 1 życie.
Ο-pór A rabów , p o d trz y m y w a n y p rze z wa-llkę re lig ijn ą , b y ł dość -sku teczny. P o rtu g a lsk ie zakazy żeglugi do D żeddy w y d aw an e p rzed 1509 r. ja k i później (np. 1514) n ie b y ły resp e k to w a n e ani p rzez k u p ców z A de n u , ani n a w e t z K a m b a ju czy Kalikuitu. Z ajęcie Soikotry i M ask atu nie dało spodziew any ch w yników . D-obrze zoriento w ani w m iejscow ych w a ru n k a c h żeglarze m u zu łm ań scy w y m y k ali się sła b y m ilościow o strażo m po rtu g alsk im . Zaw iodły -próby zdobycia A denu, n ie p o tra fio n o też u trz y m ać O rm uzu. Został on -definityw nie zdob yty dopiero w 1515 r. N ie spo w odow ało to re s try k c ji h and lo w ych , przeciw nie, h an d e l z In diam i
oży-8 O p e rsp e k ty w a c h h an d lo w y c h pisze A lb u q u e rq u e do k ró la, np. 3 g ru d n ia 1513, C artas t. I n r XL, s. 197 n. Ilość w y sy ła n y ch sta tk ó w b y ła u w a ru n k o w a n a n ie ty lk o m ożliw ościam i p ro d u k c y jn y m i i fin an so w y m i, ale ta k ż e p o sia d an y m m a te ria łe m lud zk im . T ym czasem z u p ły w em la t liczba c h ę tn y c h n ie w z ra sta ła , co zre sztą nie dziw i, zw ażyw szy n a c h a r a k te r działalności p o rtu g a lsk ie j w Azji. P or. I. L u c i o d e A z e v e d o , Epocas de P ortu g a l econom ico, Esbozos de H istoria, I I w yd., L isb o a 1947, s. 109.
D R O G A D O I N D I I I HANDEL· K O R Z E N N Y 577 <wił się. Irudie p o trz e b o w a ły dow ożonych s tą d koini, P e r s ja z ao p atry w ała się tę d y iw k o rzen ie (niezależnie o d idiróg lądow ych). W grę w chodził ró w n ież e le m en t p o lity czn eg o pop arcia d la sevefidzkiej P e rsji. P o p ie ra ją c drogę p e rsk ą próbow ali P o rtu g alczy cy osłabić w yw óz przez M ekkę. C elu tego n ie osiągnięto·, udało się jed y n ie n a ja k iś czas w zm ocnić pozy cję p o rtó w sy ry jsk ic h w obec E gip tu 9.
W o p a rc iu o· przesadzone r a p o r ty w ło sk ie wyobrażano· sobie kiedyś, że P o rtu g a lc zy k o m udało się n a p ra w d ę zam knąć cieśninę B ab el M andeb. W św ietle n ow szych b ad ań w idać, że mimo· liczn ych w y p ra w przeciw ko A denow i i D żeddzie P o rtu g a lc zy c y nig d y nie b y li p an am i M orza Czer wonego·. M elinda, M askat, S o k o tra b y ły jed y n ie bazam i d'la, pirack ich /wypadów. D opiero p o 1518 r. uzyskano· lepsze p u n k ty o p arcia — Zeilę i K am aran . Aż do czasów Joäo de Castro· P o rtu g a lc z y c y nie posun ęli się poza Dżeddę, nie udało się im też p rz e rw a ć p ielg rzy m ek do· m iejsc św ięty ch Islam u 10. In d ie n ie m og ły i n ie ch ciały obyw ać się bez a ra b skich koni, opium , sz a fra n u i k ru sz c ó w z A rab ii, A fry k i i B liskiego W schodu. P o rtu g a lc zy c y m u sie li n ie je d n o k ro tn ie p a trz e ć przez palce n a te n han d el, k tó re g o sz la k n a około P rz y lą d k a D obrej N adziei n ie m ógł zastąp ić 11.
Zdobycie M alakki p lan o w an e ju ż w 1506 r. i p rzep row ad zon e w la ta c h 1509— 11 było k ro k ie m ma d ro d ze do· o p ano w ania głó w ny ch p u n k tó w h an d lo w y c h O ceanu Indyjskiego. N ie zapew niło to P o rtu g alczy k o m m onopolu k o rzennego; w y m agało b y to całkow itej lik w id acji h a n d lu tubylczego, co ok azało się niem ożliw e. W ty m stanie rzeczy k o n tra b a n d a b y ła n ieu n ik n io n a. J u ż p o d k o niec b ad an eg o o k re su K orona zacznie się w ycofyw ać ze sw ych ściśle m onopolistycznych zam ierzeń. P an o w a n ie n a d M alakką i w yspam i k o rze n n y m i m iało bow iem sens w łaśn ie p rzy ro zw ija ją c y m się sw obodnie h a n d lu m iejscow ym . N ie b y ły to przecież jed y n e ośrodki h an d lo w e w ty m rejo n ie. ' K o n k u re n ta m i M alakki b y ły n a S u m a trz e P e d ir, P asai, K am p u r, P alem b an g , n a Ja w ie zaś B an tam
(Sunda), J a p u ra , J a p a ra , Tubam, G risé.
A b y u n ik n ąć m o n op o lu P o rtu g a lc zy k ó w k u p c y zaichodnio-aizjatyccy p rz e rz u c ili się n a d o b rze zn aną Gm dżeratom drogę w zdłuż po łud nio w y ch w y brzeży S u m a try (A ndaluz) do D em ak i d alej przez J a p a ra do G risé. Oid zachodniego· koń ca S u m a try było· ty lk o pięć d n i żeglugi d o M ale- diw ów , gdzie z łatw ością przem ykano· się w śró d niezliczonych w y sepek . R ychło też zaczęto d a w a ć s ta tk o m o ch ron ę w ojskow ą, w czym przodo w a ł ro sn ą c y w siłę A chin, głó w ny w n a stę p n y m o k re sie — obok Joho - r e — ry w a l p o rtu g a lsk ie j M alakki. H an del A ćh in u o p iera ł się n a p ro d u k c ji po łu d niow o-zachodniego w ybrzeża S u m a try , leżącego· poza s tre fą w pływ ów p o rtu g a lsk ic h . E k sp a n sja A ch inu o b e jm u je o k res późniejszy
9 V. M. G o d i n h o , op. cit., s. 299. W ysokość dochodów z cła w O rm uzie p o d a je tepże a u to r w a r ty k u le : C rises e t ch a n g e m en ts économ iques, s. 5. P or. też C artas t. I, s. 267 i dok. L II (r. 1514).
10 P or. szczegółow y p rzeb ieg w y d a rz e ń w p rz e sta rz a łe j pod in n y m i w zg lęd am i p ra c y A. K a m m e r e r a, L a M er R ouge, VA b y ss in ie e t l’A ra b ie d ep u is l’A n tiq u ité t. I I L es gu erres d u poivre. L es P o rtu g a is dans l’O céan In d ie n e t la M er R ouge au X V I e s., C a ire 1935. P rz y p rz e d sta w ie n iu d ziałaln o ści P o rtu g a lc zy k ó w n a O cea nie In d y jsk im o p ie ra łe m się obok listó w A lb u q u e rq u e ’a n a dziele F. L. de С a- s t a n h e d a , H isto ria do d esco b rim e n to e con q u ista da In d ia pelos P o rtu g u eses t. I—II, w yd. III, C oim bra 1924.
11 F. B r a u d e l , L a M éd iterra n é e e t le m o n d e m é d ite rra n é e n à l’époque de P h ilip p e II, P a ris 1949, s. 421. Od czasów L a n e ’a sta n o w isk o to p rzy ję ło się w śró d pow ażn iejszy ch badaczy, n ie znaczy to je d n a k , b y było w p e łn i uzn aw an e.
(zwłaszcza drugą połowę XVI w.), ale świadczy o nieefektyw ności w oj skowej 'kontroli 'Portugalczyków na Oceanie. Innym i punktami skutecz nego* oporu przeciwko zmonopolizowaniu obrotu korzeniam i sta ły się Japara i Grisé.
Pow ażniejsze sukcesy handlowe osiągnęli Portugalczycy w Bantamie i na Molu'k'kach, w ykorzystując w alki toczone m iędzy m iejscow ym i w ła dzami i oferując bardzo atrakcyjne ceny. Pod naciskiem K orony i na staw ionych na m aksym alny zysk kupców pryw atnych Obniżono· je rychło poniżej poziomu płaconego' przez kupców m iejscow ych. W rezultacie Korona otrzym yw ała produkt coraz gorszej jakości 12.
Zupełnym niepowodzeniem zakończyły się też próby wyparcia z tego rejonu kupców chińskich. Byli oni dużo* pow ażniejszym i partnerami niż Portugalczycy. Tylko Chińczycy byli w stan ie zaspokoić podstaw ow e potrzeby wyspiarzy. Portugalczycy starali się oczywiście w łączyć w w y m ianę i-ndonezyjsko-chińsiką. B ył to· początkowo 'handel pryw atn y na statkach krajowych. Po. usadowieniu się w Makao przybrał o n bardzo na sile. Barbosa oceniał zysk z jednej takiej podróży na 300% i uważał, że opłaca się to lepiej, niż w yw ó z korzeni do Portugalii.
Elem entem destrukcyjnym w system ie portugalskim był handel prywatny. Korona nie b y ła w stan ie poddać kontroli działalności sw ych poddanych w rejonie tak odległym . Gubernatorzy, kapitanowie, fakto rzy prowadzili interesy n a iwłasny rachunek, w łączając się do handlu wewnątrzazjatyckięgO'13. Spoglądali też najczęściej przez palce na kon trabandę uprawianą na rów ni przez A zjatów i Europejczyków. Wcho dziły tu w grę zarówno 'poważne łapówki jak i kredyty udzielone im przez m iejscow ych finansistów . Portugalczycy w o leli zresztą sprzeda
wać korzenie kupcom hinduskim , arabskim czy chińskim. Gwarantowało to w yższe i pew niejsze dochody, niż droga oficjalna. N iezależnie bo w iem od ty ch nielegaln ych interesów m ieli prawo dowożenia, do Lizbony pew nych ilości korzeni. Jak w skazują k w ity D on Manuela, b y ły to· ilości dość pokaźne, ale zyskiem trzeba było dzielić się z Fazenda Real. Korup cja szerząca się w adm inistracji narażała Koronę n a ogromne straty i ostatecznie 'przekreśliła am bitne plany opanowania handlu na Oceanie Indyjskim. Mimo podbijania cen i podkupywania faktorów kupcy pry watni realizow ali dużo* w iększe zyski, niż Korona. K orzystali przecież niejednokrotnie z transportu, ekwipunku i ochrony zbrojnej opłacanej przez państwo. D zięki w yższym cenom i utrzym yw aniu nielegalnych kontaktów z kupcam i jiaiwajiskimi otrzym yw ali lep szy jakościowo towar (zwłaszcza goździki), który w ten sposób um ykał starym i szlakami, m.Łn. ido· W enecji.
Wiadomo dobrze, że ekspansja portugalska m iała charakter feudalny, a elem ent kupiecko-m ieszczański był w niej reprezentow any nader słabo. Adm inistracja kolonii spoczywała w ręku grup feudalnych — on e też, zarównoi utytułow ani dostojnicy, jak i prości fidalgos, przechw ytyw ali
12 P o d k re śla li to n ie je d n o k ro tn ie W enecjanie. P o r. M. A. P. M e i 1 i n к - R o e- l o f s z , op. cit., s. 132 n. P o rtu g a lc zy cy w yw o zili głó w n ie p ie p rz z M a lab a ru , k tó ry w p ew n y ch o k resa ch uchodził w E u ro p ie za m n ie j sm aczn y od pochodzącego z S u m a try . W a ru n k i tr a n s p o r tu w okół P rz y lą d k a też m ogły n ie pozostać bez w pływ u.
13 Por. cy to w an y lis t A lb u q u e rq u e ’a (n r X L), w k tó ry m sk a rż y się on, że K o ro n a ponosi w szy stk ie ciężary, a p o d d a n i j ą sta le o sz u k u ją (C artas t. I, s. 197). P o r. też J. D e n u c é , M agellan. La qu estion des M oluques e t la p re m iè re circu m n avigation du G lobe, b.m .w yd. 1910, s. 112.
D R O G A D O I N D I I I H A N D E L K O R Z E N N Y 579 w iększą część zysków n a le ż n y c h koron ie. R ów nocześnie p o b ierali oni też n iem a łe p e n sje . W 1512 r. w y d a tk i na u trz y m a n ie 3 ty s. zb ro jn y ch o b li czał A lb u q u e rq u e n a 120 ty s. crusadols w skaili ro c z n e j'14. A p a ra t eksploa tacji, w m ia rę s p ra w n ie fu n k c jo n u ją c y w A fryce, nie zadow alał w ze tk n ię c iu z o rg an izm em o b a rd z iej ro zw in ię te j s tru k tu rz e ekonom icznej. Gzy pojaw ienie się P o rtu g a lc zy k ó w p rzy n io sło isto tn e zm ian y w sto su n k a c h gospodarczych n a D alek im W schodzie?
N iew ątp liw ie n a s tą p ił p ew ien w z ro st p ro d u k c ji korzeni. Zw łaszcza u p ra w a goździków ro zp rz e strze n ia się n a w yspy C eram i A m b o in ę 13, p o d e jm u je się p ró b y sy ste m aty c zn e j u p raw y . T rzeba t u p o d k reślić tra fn ą uw agę Piresa,, k tó ry w idział, że dla M alakki i te g o re jo n u h a n d e l żyw nością i w yro bam i rzem io sła b y ł w ażn iejszy , niż cały wyw óz k o rzeni. P o rtu g a lc zy c y k o n c e n tro w a li się n a ty m o sta tn im — zostaw iając p ie rw sze k u pcom m iejscow ym . Je śli idzie o· eu ro p ejsk ie w y ro b y rzem ieślnicze, to· mimo- zw iększonej p o d aży n ie m ogły one zastąpić w In don ezji w y ro bów in d y jsk ich czy chińskich. F a k to rz y p o rtu g a lsc y w In d iach zak u p y w ali pow ażne ilości różnego ro d z a ju tk a n in . T ak np. w la ta c h 1507— 1515 w fak to ria c h Goa, K öchin, K a n a n o r 'znajdow ało się 18 196 sz tu k tk a n in z K am baju , 52 657 sztu k tk a n in b aw ełn ian y ch i 55 004 sztu k
pintados. P e w n a część ich docierała d o E u ro p y 1G, a le gros b yło p rzezn a
czone d la re jo n u malajsko-indomezyjsfciegO', gdzie je w ym ieniano n a żyw ność i korzenie. N a te j w y m ian ie o p ie ra ły się sto su n k i h an dlo w e p o rtu g a lsk ie j M alak k i z p a ń stw e m M ataram , z m iastam i J a w y czy Palemibatngiem. S tą d znaczenie u trz y m a n ia pozycji w In d iach dla P o r tugalczyków , ja k później dla H o lend ró w i A nglików .
N a O ceanie In d y jsk im n a s tą p iły zaledw ie n iezn aczn e k o re k tu ry w sz la k a ch h an d lo w y ch i w rozdziale zysków. W o b ręb ie arc h ip ela g u indonezyjskiego^ h a n d e l k o rzen iam i p o zo staw ał w dalszy m ciągu dom eną kupcó w m iejscow ych i Chińczyków . To w szystko w skazu je n a słabość „pan ow an ia p o rtu g a lsk ie g o ’’. P o rtu g a lc zy c y n ie byli w s ta n ie zapanow ać n a d m ech an izm em ry n k ó w a z ja ty c k ic h . N ie m ogli n a w e t zrobić tego, co w X V II w. przep ro w ad zili H olendrzy, d y k tu ją c w In d iach w ysokie ceny n a k o rze n ie poprzez zm n iejszenie dostaw , lik w id a c ję u p ra w itp.
P od o b n ie w In d iach działalność p o rtu g a lsk a je s t m ało w idoczna; w y ra ź n ie jsz a jest n a Malaibarze i K am b aju , słab sza w K oro m and elu, p raw ie żadna w B engalu. N ajp o w ażn iejsze fa k to rie znajd o w ały się w K ochin i K an an o rze. Goa w ty m o k re sie b y ła rac z e j p u n k te m adm i n istra c y jn y m niż han d lo w y m . W pływ y z fak to rii b y ły znaczne. D la p rz y k ła d u fa k to rie w K ochin i w K a n a n o rze o siąg ały n a stę p u jąc e do chody (tabi. 1, s. 580) 17.
N ie m am żad n ych danych, a b y p o ró w n ać o b ro ty fak to rii z d z ia łal nością k u p có w a zjaty ck ich , trudno· więc pow iedzieć, o· ile o d p o w iadają rzeczyw isto ści o p o w iad an ia P ire s a o ty siącach d żonek i sta tk ó w z Indii w porcie M alakki. N ie u leg a jed n a k w ątpliw ości, że sto su n k i h an d lo w e n a O ceanie nie u leg ły w ięk szem u ograniczeniu. Może n ajb o leśn iej od czuły działalność p o rtu g a lsk ą m ia sta w sch o d n iej A fry k i — M ozam bik, Sofala, K ilw a i inne. Ze w zg lęd u n a z n a jd u jąc e się n a zapleczu złoto·,
14 C artas t. I, s. 41. Z estaw ie n ie p e n s ji w 1513 r., tam że, s. 192 n.
15 M. A. P. ,M e i 1 i n к - R o e 1 o f s z, s. 159. P i r e s p rze ciw n ie o d n o to w u je tu i ta m zm n iejszen ie p ro d u k c ji p ieprzu.
16 B. F r e i r e, C artas de quitacäo d e l R ei D. M anuel, „A rchivo H istorico P o rtu g u e s ” t. I—IV, n ry 64, 239, 300, 302, 348.
P o rtu g a lc zy c y szczególnie s k ru p u la tn ie p ilno w ali tu sw ego m onopolu handlow ego. P rz e ję li całą w y m ian ę su ro w ców m in e raln y c h i zw ierzęcych z A fry k i n a korzen ie, jed w ab i in n e w y ro b y rzem ieślnicze z Indii. R ezul ta te m b y ła szybko p o stęp u jąca r u in a ty c h m iast. Doi w n ę trz a k r a ju n a to m iast aktyw n ość P o rtu g a lc zy k ó w nie sięgała·.
T a b e la 1 Dochody faktorii
-Faktoria Okres Dochód w realach
1502—1506 44 446 508 Köchin 1507—1509 44 373 505 1510—1518 160 097 984 1521 39 652 440 Kananor 1503—1505 3 873 451 1508—1512 46 510 878
A k cja k o rsa rsk a w rejo n ie A d e n u n ie d ała sp odziew anych w yników . W końcu 1513 r. A lb u q u e rq u e p isa ł d o 'króla, że bez co n a jm n ie j zdwo je n ia k o n ty n g en tó w w ojskow ych b lo k ad a nie będzie m o ż liw a 18. D la kup có w arab sk ich b yło to u tru d n ie n ie , zw łaszcza po o p an o w aniu K a m a - r a n u p rze z P o rtu g a lc zy k ó w . O d Dżeididy szlak p ro w ad ził lądem , tu d la o d m ia n y czyhali n a k a ra w a n y koczow nicy. Ich n ap a d y n asiliły się pod koniec X V w., gdy w Egipcie rozpoczął się okres zam ieszek w e w n ętrz n y ch .
T rudności gospodarcze d o ty k ają E gipt zwłaszcza p o r. 1502. J u ż w 1501 r. Lbn Iy as sy g n a liz u je zastój w h a n d lu w re z u lta c ie rosnącego •ucisku fiskalnego, d o p iero je d n a k w 1507 r . O bserw uje on s k u tk i dzia łalności P o rtu g a lc zy k ó w d la h a n d lu n a M orzu C zerw onym . T rud no ści te do tyczą z re sz tą tk a n in in d y jsk ich , a n ie k o r z e n i19. T ow ary n a p ra w d ę lu ksusow e p o n io sły m n ie jsz e s tra ty , niż to w a r m asow y, ja k im b y ły tk a n in y i pieprz. Na h a n d lu egipskim o d b ija ł się n iek o rz y stn ie sp a d e k n a p ły w u k ru szcó w i to w aró w z E uropy. Zjawisko' to m a je d n a k w cześ niejszą m e try k ę niż w y d a rz en ia w Indiach. Pom im o w alk politycznych E gipt s ta ra się p ro w adzić e k sp an sję w zdłuż M orza Czerwonego·, jest a k ty w n y w M ekce i Jem en ie. P rz e d 1510 r. nie przyw iązyw ano· tu w ięk szej uw agi d o p rze b ieg u w y d arzeń n a O ceanie In dy jskim , n a w e t k lęsk a H u ssein a p o d D iu była w obec k ło p o tó w w ew n ętrzn y c h jed y n ie epizo dem . In ic ja ty w a w a n ty p o rtu g alsk ic h przedsięw zięciach w ychodziła od m u zu łm a ń sk ich w ład có w in d y jsk ich , a nie ze s tro n y E giptu. E gipt w p ra w d z ie nie o dm aw iał im pom ocy, ale n ie b y ła ona. an i ry ch ła , an i pow ażna. Wszystko· rozbijało' się o b ra k flo ty n a M orzu C zerw onym . E gipt b y ł zb y t słaby, a b y serio an gażow ać się w s p ra w y tyczące się go jed y n ie pośrednio.
Z d an iem lb n Iyasa, głów ną p rzy c z y n ą r u in y K a iru b y ły n ied o łęstw o i chciw ość ad m in istracji, o raz b r a k b ezpieczeństw a w k ra ju . T akże .w sugesty w n y m , choć m oże p rzesadzonym , opisie u p a d k u A lek san d rii (1515) n ie z n a jd u jem y śladów działalności P o rtu g alczy k ó w . To, co· w lite
-18 C artas t. I, s. 196.
19 I b n I y a s , Jo u rn a l d ’u n bourgeois du Caire t. I, tra d , p a r G. W i e t, P a ris 1955, s. 14, a ta k ż e s. 41, 76 i 106.
D R O G A D O INDIX I H A N D E L K O R Z E N N Y 581 r a tu r z e o k reśla n o do n ied a w n a jako „ b ra k k o rzen i w Egipcie i S y rii” , było w n ajlep szy m ra z ie zm n iejszen iem d o sta w w lata ch 1502— 1503. T ru d n o zgodzić się ze zdaniem S t r i p 1 i n g a, że to w łaśnie P o rtu g a l czycy p rz e c in a ją c h an d e l k o rz e n n y położyli k re s nie tylko· p a n o w a n iu M am eluków , ale w ręcz całej k u ltu r z e ara b sk iej. Z n a jd u je m y ślad y w sp ółdziałan ia np. Je m e n u z P o rtu g alczy k am i, w ym ierzonego' przeciw ko Egiptow i. W k ro n ik a c h T ärrk h Shanibal i T a rik h a l-S h ih ri sp o ty k a m y dosyć liczn e in fo rm a c je o działalności E uro p ejczy kó w n a O ceanie In d y j skim . Nie odczuw a się w n ich z a n ie p o k o je n ia aż po< la ta 1507— 1508, gdy P o rtu g a lc zy c y w y d a ją się zm ierzać d o przecięcia d ró g h a n d lu m u zu ł m ań sk ieg o w ty m rejo n ie. B y ła to je d n a k przecież te n d e n c ja k ró tk o trw a ła .
A uto ro w i n ie udało się u sta lić ro zm iaró w h a n d lu ko rzen iam i w S y rii i Egipcie. J e s t to k w e s tia zupełnie zasadnicza, g dy m ów i się o zm n iej szeniu się ilości k o rze n i dow ożonych n a d M orze Śródziem ne·20. W końcu XV w . do A le k san d rii przyw ożono okołoi 1 150 000 Ib (angielskich) pie p rzu . O całości m ożna sądzić z in n y ch cyfr. Je śli bowiem , ja k chce L a n e, w połow ie X V I w. ogólny poziom w y m ian y osiągnął poziom zbli żony lu b w yższy od piętnastow iecznego, to w ty m o sta tn im o kresie m u siała o n a osiągać poziom 30— 40 ty się c y q. C y fra t a w y d a je m i się za n isk a , nie ty lk o d la p o ło w y XV I w. ale i d la o k re su om aw ianego. N a przełom ie stulleci W enecja p rzy w o ziła z E g ip tu i S y rii 6 do· 7,5 m in lb k o rzen i rocznie. B iorąc p o p raw k ę n a b y ć m oże niedoikłaidne p rzeliczenia d a n y c h zgrom adzonych w 'dziennikach P riu le g o i Sanudo·, oszacu jm y dow óz w e n e c k i n a ok. 5 m lh lb w szy stk ich k o rzen i i in n y ch p ro d u k tó w tego· t y p u 21. D osyć d o w o ln ie doliczając d ru g ie ty le n a k o n su m p cję B lis kiego W schodu i ty ch rejonów , k tó re nie z a o p atry w ały się przez W ene cję, p rz y jm u ję , że — w m om encie, gdy P o rtu g a lc zy c y rozpoczynali e k sp a n sję a z ja ty c k ą — Lewamt d y sp o n o w ał ilością korzeni rzęd u
10 m in lb.
J a k i jest sto su n e k te j liczb y d o p ro d u k c ji D alekiego W schodu? N a j p e łn ie jsz e d a n e z a w iera dzieło P ire sa , a le n ie są o n e ani ko m p letn e, ani pew ne. Po· d o k o n a n iu p rzeliczeń i uw zg lęd n ien iu n iezb ęd n y ch p o p raw ek otrzym ano' cy frę ok. 38 m in lb dla. In d o n ezji i In d ii — uw zg lęd n iając jed y n ie k o rzen ie p odstaw ow e: p ieprz, im bir, cynam on, goździki, gałkę m uszk ato łow ą i k w ia t m uszk ato ło w y . L iczby p rzy ta cz a n e przez inn ych a u to ró w są m n ie j k o m p letn e, tru d n e ido pogodzenia, czasem całkow icie sprzeczne. T ak np. p ro d u k cja goździków n a M olukkach w ah a się od 1500 b a h a ró w (P ig afetta), do> 600 b a h a ró w (Rebelio, P ires).
O cena ta , zak ła d a ją c a niedoszacow anie c y fr p ro d u k c ji po daw an y ch przez P iresa, w y d a je m i się uzasadniona. W m om encie p o w sta n ia dzieła, P o rtu g a lc zy c y n ie m ieli jeszcze ta k ie j o rie n ta c ji w s y tu a c ji d a łe k o - w schodniej ja k p rz y końcu stulecia. Byli w d an y m m om encie pochłonięci m y ślą O' o g arn ięciu całości w y m ia n y w te j Strefie O ceanu Indyjskiego'. P ires, jed en z n a jin te lig e n tn ie jsz y c h o b serw ato ró w , b y ł rów nocześnie a k to re m opisyw any ch w y d arzeń . S tą d jego dzieło m a c h a ra k te r p ra k ty c z n y i w sposób m n iej lu b b ard ziej św iadom y p rz e d sta w ia s ta n rzeczy p o m y śli a k tu a ln y c h in te re só w i zam ierzeń. C ała p r a k ty k a X V I w.
20 F. C. L a n e, T h e M ed iterra n e a n S p ice Trade. F u rth e r E vid en ce o f its R e v iv a l in th e S ix te e n th C e n tu ry , „A m erican H isto ric a l R e v ie w ” t. XLV, 1940, s. 581, 585 nn.
21 Z estaw io n e u V. M. G o d i n h o , L e re p li v é n itie n . L a n e d la p ie p rz u p rz y j m u je Н/г—2 m in lb ang., ale w y d a je m i się to n ie dość uzasadnione.
w sk azu je, co· ju ż p o d k reślałem , n a fizyczną niem ożność olbjęcia k o n tro lą zjaw iska ta k rozległego, ja k im b y ł 'handel a z ja ty c k i. W ty m m om encie żyw iono jeszcze p ew n e złudzenia. L iczby z o k resu sc h y łk u do m in acji p o rtu g a lsk ie j są o ty le wyższe, że n ie m ożn a kłaść te g o jed y n ie n a k a rb w z ro stu p ro d u k cji. L iczby p ro d u k c ji p rz y ta c z a n e p rze z P ire s a n ie w sp ó ł g ra ją z d a n y m i o o b ro tach , k tó re z n a jd u je m y w tym że dziele i u in n y ch au torów , ta k w łoskich ja k i p o rtu g alsk ich . P rzy k ład o w o , C a’M asser oce n ia m ożliw ości w yw ozow e K ochinu n a 10 ty s. b a h a ró w (w m om encie, g d y g rał om ro lę dru g o rzęd n ą w sto su n k u -do K alik u łu ), G iovanni da Em poli p o w iada zaś, że do C hin wywozi, siię z M ała b a ru 15 ido 20 tys. k a n ta ró w piep rzu . C hiński w yw óz z S u m a try ocenia te n ż e a u to r n a 60 ty s. k a n ta r ó w 22. Te o sta tn ie dane u zn aję, przeciw nie niż Godinho, za bard ziej w iarygo d n e, jako łatw iejsze do- u z y sk a n ia i spraw dzenia, g dy n a to m ia st n a ścisłą w y cen ę p ro d u k c ji znajom ość te re n u b y ła zby t świeża. Liczę w ięc dow óz p iep rz u do C hin n a jakieś 10 m in lb. i p rz y jm u ję o rie n ta c y jn ie p ro d u k c ję k o rzen i w p o c z ątk u XV I w. n a około- 40 m in lb.
Z tego, ja k się rzekło, -do czasu p rz y b y c ia P o rtu g a lc z y k ó w E uropa z a b ie ra ła ’(via K a ir i D am aszek) około: 1/8, coi i ta k jest w cale sporo. Po- 1500 r., zdaniem L y b y e r a , dowóz sta ry m i szlakam i zm niejszył się o- 1/3. Czy m ożna -przyjąć, że oiwą b ra k u ją c ą trz e cią część dowożono o b ecn ie d ro g ą naokoło- P rz y lą d k a ?
J a k w yżej w spom niano, n ie -było- w ty m o k resie w iększego w z ro stu p ro d u k cji, m iejscam i n a w e t w chodził w g rę sp a d ek m ożliw ości w yw o zowych. Z k-olei p rz y jm o w a n y pow szechnie w zro st spożycia w E uropie s u g e ro w ałb y raczej pew ien wżros-t globalnej ilości k o rzeni dostaw ian ych do E uropy. Je śli liczb y przytoczone w rap o rc ie C a’M assera przeliczyć n a fu n ty , okaże się, że dowóz k o rzen i do- L izb ony w ła ta c h 1503— 1506 oscy low ał od ок., 1,3 do ok. 3,5 m in lb, co o b razu je tab. 2.
T a b e la 2 Dowóz korzeni do Lizbony
Rok Kantary Funty
1501 2 000 242 000 1502 1 550 170 500 1503 30 000 3 630 000 1504 12 000 1 320 000 1505 24 000 2 640 000 1506 17 000 1 870 000
Liczby te o b e jm u ją tak że w szelkie przyw ożone z Indii p ro d u k ty a p teczn e i p ach n id ia 2;i. W 1504 r. p rzy w ieziono m .m . 10 ty s. k a n ta ró w [k.] p ieprzu, 500 k. cynam onu, 400 k . goździków, 130 k. im b iru, w 1505—- 22 tys. k. p iep rzu . P o zajęciu M alakki w z ra sta nieco- ilość k o rzen i z
I-ndo-22 R elazione di L eonardo da Ca’M asser alla se ren issim a R ep u b b lica di V en e zia sopra il co m m ercio dei P ortoghesi n e ll’In d ia dopo la scoperta del Capo di R o n a S p era n za 1496—1506, „A rchivio S torico Italia-no” t. II, 1845, а-pp. s. 33; L e tte ra di G io v a n p i da E m p o li a L eonardo suo padre in to rn o al viaggio da lu i fa tto a M alacca, ed. J. G r ä b e r g d a H e m s ö , ta m że t. III, 1846, app., s. 13, 87.
23 D. P. P e r e i r a , E sm eraldo de S itu O rbis, ed. G. H. T. K i m b l e , „ H a k lu y t S o cie ty ” I I S., t. L X X IX , L ondon 1937, s. 168, p o d a je cały dowóz z In d ii n a 30—40 tys. q rocznie, a za te m w ięcej.
D R O G A D O IIN,DII I HAIN,D E L K O R Z E N N Y 583 nezjd, 'tak nip. iw la ta c h 1510— 1518 fa k to ria w Kochimie zak u p iła 1583 q goździków , 2187 q cynam onu, 1215 q 'kw iatu m uszkatołow ego,, 2149 q g a łk i m uszkatołow ej, a p iep rz u 92 908 q M. D la n a stę p n y c h la t dyspo n u je m y ju ż ty lk o fra g m e n ta ry c z n y m i d a n y m i u zy sk an y m i w o p arciu o ra c h u n k i sporząd zo n e dla k ró la za sp rzed aż k o rze n i w Casa da In d ki (tab. 3).
T a b e la 3 Sprzedaż korzeni przez Casa da India
Data Ilość korzeni w q
1503—1504 14 923 1505 7 466 1506—1507 16 584 1508—1511 1 000 1510—1511 1429 1517—1519 62 262
D ane te czynią p raw d o p o do b ny m i przytoczon e w y żej liczby C a’M as- sera. P e w n e p o jęcie o ilościach k o rzen i zak u p y w a n y c h przez fak to rie w In diach d a ją ra c h u n k i fa k to rii p rz e d k ła d a n e p r z y rozliczeniach z u rz ę dem. W y nik a 'z n ich , że iw ,d ru g im dzieisięcioileoiu X V I /w. d o sta w y w zro s ły — z sam ego Kochimu w yw ożono w te d y pomad 15 ty s . q rocznie. N a ogół ocen ia się dow óz w 'drugim, i trzecim dziesięcioleciu ma 25— 35 ty®. q, czyli około 2,75 d o 3,85 m in Ib rocznie. Czasem m n ie j, czasem w ięcej. W y raźn y sp a d e k idowoizu o b se rw u je się w la ta c h 1511— 1514. O b e jm u je o n całość doiwozu, a w ięc n ie łydko· k o rzen ie. W iliście do k r ó la z p aźd zier n ik a 151,2 r. A lb u q u e rq u e piilsize, żle w yśle w ty m ro k u 5 s ta tk ó w z 38 ty s. q p iep rz u i drogarios 2K D rogą dookoła A fry k i p rzew ożono iw ty m czasie ca 1/10 .produkcji k orzeni, a raczej n a w e t m n iej.
Dowóz ta k i sta n o w iłb y n a w e t m n iej niż 1/3 tego·, co szło po przednio przez ręc e A rabów . S tr a ty ponoszone p rz y tra n sp o rc ie b y ły bardzo znaczne, ale o d b ija ły się one· na przy w ozie do'1 L izbony, n ie zaś n a. w y wozie z Indii. P o rtu g a lc zy c y n ie b ardzo m ogli w yw ozić w ięcej. B rako w ało im sta tk ó w , p ien ię d zy i to w aró w ,na w y m ian ę. Trudno, u stalić, czy
w w y żej p rzy to czo n y ch 'liczbach m ieszczą się 'korzenie przyw ożone przez osoby p ry w a tn e . T aki np. B artło m iej Manchiome, b a n k ie r flo ren cki w p ierw sz y m dziesięcioleciu X V I w,, by ł bardzo· p ow ażn y m dostaw cą p ie p rz u do, Lizbony. Jeg o k o n tra k ty o p iew a ły w lata ch 1504— 1510 n à su m ę 14 827 q. Całość dow ozu m u sia ła przechodzić p rzez ręce u rzę d n i k ó w Casa da India, podobnie ja k n a W schodzie p rze z fak to rie. T en ścisły m onopol zap row adzony oid d n ia 1 sty czn ia 1505 r. pozw alał n a d y k to w a n ie cen nabyw com .
Część k o rzeni sprzedaw ano, sy stem em k o n tra k tó w , a dochody z nich w p ły w a ły bezpośrednio do, Fazenda Real. Ich w ysokość b y ła bardzo ró żn a, np. (w g su m w reałach ): 1504— 1506 71 296 656 1507— 1510 36 840 355 1509— 1511 43.396 245 1517— 15191 509 467 161 24 Cartas de quitaçào, n r 657. 26 C artas t. I, s. 83.
W latach 1508—1514 kolejne kontrakty zawiera z Koroną Jan Fran ciszek A ffaittati na sum ę 117 004 880 reali. W latach 1508— 1510 otrzy m yw ał o.n po 3 tys. q pieprzu rocznie, potem po 5 tys. q w cenie 22 cru zados za q 26. iPoi '1515 r. kontrakty przeszły na lat 6 w ręce Fuggerów, którzy dysponowali pow ażnym i zasobami miedzi. W zamian za nią otrzym yw ali rocznie 15 tys. q korzeni. W 1520 r. kontrakt na ok. 2 tys. q pieprzu zaw iera konsorcjum Lucas Rem, Weliserowiie i Jorge Reberte. W 1521 r. ponow nie A ffaittati — na 5 tys. q pieprzu. p<> 1525 r. kon trakty przejęli m aranow ie portugalscy osiedleni w A n tw er p ii27.
Pozostałą część importu sprzedawała Casa da India tak hurtowo·, jak 1 detalicznie. Przykładowo, w okresie od sierpnia 1509 do stycznia 1511 r. 29 osób dokonało zakupu pieprzu, korzeni itp. za. sum ę 62 224 148 reali. Spośród nich jedynie 9 było kupcami; spośród pozostałych osób na pewno pięć to szlachta. B y ły to zakupy poważne. Za. całą tę sum ę można było· kupić np. 7 252 q pieprzu po 22 cruzados, licząc 390 reali na 1 cruz. Ilości sprzedawane w detalu b y ły też pokaźne. W okresie od stycznia 1517 do czerwca 1519 r. sprzedano' korzeni a menudo za 50 014 174 reali. Innym razem G onsalo Lopez otrzym ał do rozsprzedania korzenie za 2 434 184 reali, w tym 365 q pieprzu 28.
Dochody z tej sprzedaży dorów nyw ały sum om uzyskanym z kon traktów. Inform acje o· nich uzyskujem y z cytow anych już rachunków króla Manuela·. W okresie rozwoju ekspansji na Oceanie Indyjskim sum y te rosną bardzo pow oli i nierównom iernie. W pewnej m ierze jest to· spowodowane faktem , że sprzedaż nie następow ała natychm iast po- przy
byciu flot. Widać jednak, że rok 1503 był dla K orony bardzo· korzystny,, zaś w latach 1510— 1514 dochody spadły. W końcu drugiego' dziesięcio lecia widoczna jest wyraźna poprawia — rok 1518 w y d a je się znów szcze gólnie korzystny. D la skarbu K orony sprzyjającą okolicznością m usiał być rosnący strum ień tow arów przywożonych z Azji i Europy, co powo dow ało w zrost dochodów z w szelkich opłat i ceł. Przykładow o od stycz nia 1517 do czerwca 1519 r. almoxarifado na terenie całego państw a przyniosła 131 653 928 reali, w latach 1513— 19 w szystk ie opłaty d ały ty lk o 127 329 744 29.
N ie jest m oim celem analiza, bilansu (handlowego' Portugalii w tym okresie. W ydaje się, ż e Korona ciągnęła z handlu w schodniego całkiem przyzwoite zyski. Jak bairdzo opłacalny b ył te n proceder, niech św iad czy przykład D. Francisco de Alm eida. Z racji swego· stanowiska m iał on praw o co roku w yw ieźć z Indii na w ła sn y rachunek 1'500 q pieprzu a przyw ieźć 200 q miedzi. Policzyw szy straty w czasie przewozu, udział K orony i różne opłaty (ale bez frachtu), czysty zysk z takiej operacji w yn osił 30 737 1/2 cruzados, czyli około· 12 m in reali. Jan d e Bellas, w y słan y jako faktor z armadą Duarte Lemosa, otrzym ał obok towarów 6 904 424 reale gotówką (w tym 3/4 w 'kruszcu dó bicia m onety), a tylko ze sprzedaży przyw iezionego pieprzu otrzym ano w Lizbonie sum ę dw u krotnie wyższą.
Zys'k ten był m ożliw y n ie ty lk o dzięki rosnącem u zapotrzebowaniu Indii na m iedź, ale i dlla 'bardzo niskich cen zakupu korzeni (zwłaszcza
26 C artas de quitaçâo nr 373; W. A. H o r s t , A n tw e rp e n als sp e ce rijn m a rk t, „Tijdschrift voor G eschiedenis” t. II, 1936, s. 334—5.
27 J. A. G о r i s, É tude su r les colonies m archan des m éridion ales à A n ve rs de 1488 à 1567, L ouvain .1925, s. 198.
28 C artas de quitaçâo, nr 294. 29 Tamże, nry 80. 672.
D R O G A D O I N D I I I H A N D E L K O RZEN IN Y 585 pieprzu). W Kochiin z a q p ie p rz u płaicoino 2 eto 3 cruizados; 'Sprzedaw ano go w L izbonie po 20— 30 cruzados, a w ięc z ‘blisko dziesięciokrotnym zyskiem . O czyw iście ponoszono· i znaczne k aszty , ale te .nie zaw sze d adzą się obliczyć. M ałe ilości k o rzen i przyw iezion e z pierw szej poidlróży przez Vasco, d a G am ę n ie zaw aży ły w n a jm n ie jsz y m sto p n iu n a r y n k u Europy, ale p o k ry ły sześćdziesięciokrotnie w y łożon y k ap itał. W yp raw a C ab rala m im o u tr a ty 4 s ta tk ó w w dw ójnasób p o k ry ła koszty. W 1512 r. A lb u q u e rq u e p isał d ó k ró la: a especearia que m andaeces levar da Im d ia ca-
dano tirando os soldos da Im dia, perdas do m a r e cabedall, v a le m 1 m il- ham de cruzados 30. Czy a u to r w ty m n ie przesadził, to. in n a spraw a.
Szło m u przecież o p rzeko n an ie w ładcy, że dalsze n a k ła d y finansow e na rozbudow ę p ano w an ia p ortu g alsk ieg o są konieczne i dochodow e.
Rzecz p ro sta , osoby p ry w a tn e zaangażow ane w im p rezach zam orskich zyskiw ały n ajw ięcej, a le i K orona n ie ponosiła s tr a t. D ochody te m u sia ły być n ajw ięk sze w o k resie ek sp lo atacji ra b u n k o w e j. P o te m zapew ne zm a lały, p rz e c h w y ty w a n e przez a p a ra t a d m in is tra c y jn y w A zji i kupców w szelkiego a u to ra m e n tu . W jak im ś ogólnym ra c h u n k u nie b y ły to n a k ła
dy opłacalne. Ich w zg lęd n a nieopłacalność p o leg ała n a ty m , że P o r tu galia jako k ra j i P o rtu g alczy cy nie b y li w stan ie w y k o rzy stać płynącego im p rzez ręce bogactw a. W ięcej, s tru m ie ń p ien ięd zy w y m y w a ł z k r a ju i k a p ita ły i lu d zi w w iek u p ro d u k c y jn y m . B yło to jed n ą z p rzy c z y n rychłego· uzależn ien ia ekonomicznego. P o rtu g a lii nie tylko· od kolonii zam orskich, ale .i od k ra jó w b ard ziej zaaw an sow any ch gospodarczo.
J a k p rze b ieg a ła w E uro p ie g ran ica m ięd zy k o rzen iam i dow ożonym i z L e w a n tu i z L izbony? Czy w ogóle jest m ożliw y do· p rze p ro w ad zen ia podział n a s tr e fy w pływ ów ? G dzie do m in o w ały k o rz e n ie „ le w an ty ń sk ie ” , a gdzie „ a tla n ty c k ie ” ?
Im d a le j o d Ind ii, ty m donośniej b rz m ia ły echa p o rtu g a lsk ic h po czynań. P o tę g o w a ły je p iętrzą c e się n a ty ch og rom ny ch p rze strz e n ia c h tru d n o ści k o m u n ik a c y jn e . N iegdyś p rzew ażała opinia, że o d k ry cie m o r sk iej d ro g i do In d ii n a jb o le śn ie j dotknęło· W enecję. Miasto· to· d o sta r czyło p ó źn iejszy m „k a ta s tro fis to m ” m a te ria łu do tez y o reg re sie gospo darczym Włocih w p o c z ątk u X V I w. Dziś n e g u je się czasem sa m fa k t załam an ia gospodarczego W enecji na przełom ie stuleci, a teza ta w y gląda n a d osyć b e z k ry ty c z n ą in te rp o la c ję z jaw isk z końca X V I w. Z da niem Godimbo·, W enecja w ra z z całą w schodnią częścią m orza Śród ziem nego p rzeży w a p o w a ż n y k ry z y s. Na do w ód p rzy ta cz a spad ek do chodów P o r ty O tto m ań sk iej, w ie lk ie tru d n o śc i finansow e M am eluków , szereg b a n k ru c tw w e Włolsizecih, a iZSwlaiszoza w W enecji (1494— 1500). B ył to, jego· zdaniem , k ry z y s m o n e ta rn y . K ry z y s ów w y ra ż ał się b rak ie m kruszców . P rz y cz y n ą teg o s ta n u rzeczy miało· b y ć zm niejszen ie dostaw sre b ra , k tó re k ie ru je się n a in n e ry n k i, lep iej zao p atrzo n e w korzenie. N ie n e g u ją c zm n iejszen ia ilości s re b ra w W enecji, w iązan ie tego zjaw i sk a w y łączn ie z h a n d le m 'k orzen n y m w y d aje się uproszczeniem . W la tach 1497— 1504 F u g g ero w ie w y w ieźli z W ęgier do W enecji 25 599 g rzy w ien sre b ra , a 28 473 g rzy w ien ido F ra n k fu r tu i A n tw e rp ii 3ł. Z d aje się,
30 C artas t. I, s. 41 (1 k w ie tn ia 1512), a ta k ż e s. 34. S u m a ta bu d zi pew ne w ątp liw o ści. W edług cen in d y js k ic h b y ła b y to ró w n o w a rto ść p o n ad 300 tys. q, blisko tyle, co ca ła a z ja ty c k a p ro d u k c ja korzeni. P rzy p u szczać w ięc należy, że je s t to m ilion, k tó ry osiąg a k ró l w L izbonie, tj. ró w n o w a rto ść ok. 40 tys. q pieprzu.
31 H. v a n d e r W е е , T h e G ro w th o f th e A n tw e r p M a rk e t and th e E uropean E conom y t. II, H aa g 1963, s. 125.
że d o p iero w n a s tę p n y m o k resie te n d ru g i k ie ru n e k w sposób pow aż n ie jsz y zw iązał się z h a n d le m korzenn y m . U sc h y łk u XV w. nie b y ła A n tw e rp ia w ty m zak resie żadną k o n k u re n c ją dla W enecji. T rudności gospodarczych W enecji na ogół n ie w iąże się dziś w yłącznie z ek spansją tu re c k ą lub p o rtu g a lsk ą 32. T ym n ie m n iej trz e b a zatrzym ać się chw ilę n a d stan o w isk iem tego m iasta wobec o d k ry ć p o rtu g a lsk ic h . G łosy opinii w eneckiej b y ły przecież podstaw ą, na k tó re j o p a rto tezę o b ezpośred n im zw iązku ek sp an sji p o rtu g a lsk ie j z k ry zy sem czy „ u p a d k ie m ” W e necji.
P rzeło m X V i XV I w ie k u b y ł d la W enecji p e łe n tru d n o śc i n ie ty lko n a tu r y ekonom icznej. Z jed n ej stro n y ro snąca p o tęg a tu re c k a zagrażała in te reso m R epubliki o ra z je j posiadłościom w G recji i na arch ip elag u , z d ru g ie j zaś stro n y p o lity k a w łoska W enecji n a p o ty k a ła n a rosnącą niechęć zagrożonych sąsiadów . T e w szy stk ie s p ra w y ta k dalece p och ła n ia ły uw agę s fe r'rz ą d z ą c y c h , iż przez długi czas w m ały m sto p n iu in te resow ano' się ty m , co działo· się n a zach ó d o d słup ów H erk ulesa. G dy liczni W łosi biorą ud ział w zam orskich w y p ra w a c h P o rtu g a lii, W enecja z d aje się jej n ie dostrzegać.
P ierw sze w iadom ości o wypraiw ie Vasco d a G am y p rz y b y ły przez A le k san d rię w s ie rp n iu 1499 r., a w ięc z bardzo· po w ażny m opóźnieniem . Poza stw ie rd z en ie m fa k tu w ieści te b y ły ta k b ałam u tn e, że n a ogół n ie znalazły w iary . Od czerw ca W enecja b y ła iponownie w sta n ie w o jn y z T u rc ją , co zaprzątało' ją całkow icie. D alsze in fo rm acje przych o dzą już z Lizbony. Je sie n ią 1500 r. p rzy b y w a tu am b asado r W enecji p rz y dw o rz e h iszp ań sk im P isan i i' już w po czątk u 1501 r. donosi o· pow rocie flo ty
C abrala.
Musiało· to· w y w rzeć w rażenie, jeśli zdecydow ano się n a w y słan ie do L izbony form alnego poselstwa, p o d k iero w n ictw em P ie tro P asqualigo. O ficjaln ie m ia ł on, podobnie ja k iPisani, tra k to w a ć w sp ra w ie w ojn y z T u rcją. K w e stia o d k ry ć została p o tra k to w a n a dość marginesowo·. Nie w ykluczone jed n ak , że zlecono m u zeb ran ie in fo rm a c ji o· postępach P o r tugalczyków . Te rela c je , podobnie ja k d lis ty se k re ta rz a Pisaniego·, M atteo C retico n ie w p ły n ę ły n a a k tu a ln ą p o lity k ę W enecji. P a n ik a i m o da n a czarnow idztw o (św iadectw em P riu li i jego· „ D iariu sz”) p rzy szły nieco później. O baw iano się p rzejęcia p rze z P o rtu g a lc zy k ó w całości do s ta w z Indii, sk iero w an ia się kup có w z całej E u ro p y do· L izbony i r u in y W enecji. T en pesym izm nie b y ł p rzecież u z a sa d n io n y i w ielu go· nie podzielało. P o d trz y m y w a n o się n a d u ch u in fo rm a c ja m i o złym s ta n ie ład u n k ó w przy w o żo nych do Lizbony, o tru d n o ściach finan sow ych i k a drow ych.
P ow ażniej przejm ow ano· się p o rtu g a lsk im i plan am i a ta k o w an ia że glugi arahsko-im dyjskiej. P rzem y śliw an o w ięc o zbliżeniu z Egiptem , zwłaszcza p o zaw a rc iu w 1503 r. p o k o ju z T u rcją. Do w sp óln ej akcji jed n a k n ie doszło. N ie u d ało się też n ak ło n ić E gip tu ido zniżenia ceł
32 P o r. w zw iązk u z tą p ie rw sz ą np. F. T h i v i e t, L a R om anie v é n itie n n e au M o ye n -Â g e . L e d é v e lo p p e m e n t e t l’ex p lo ita tio n d u dom aine colonial v é n itie n ( X I I e—XVe s.), P a r is 1959, s. 394, 429, 436 nn., a ta k ż e L a n e , E conom ie H isto ry o f V enice, „T he J o u r n a l of Econom ic H isto ry ” t. X X III, 3, 1963 i G. L u z z a t t o , S to ria econom ica di V e n e zia d a ll’X I al X V I secolo, V enezia 1961. Co do d ru g iej, to poza in n y m i p ra c a m i n a jd o b itn ie j w y ra zili tę m y śl J. G. d a S i 1 v a, A ab ertu ra de u m a rota para o O riente pelo Cabo da Boa E sperança näo arru in o u V eneza, L isb o a 1950, s. 453 nn. i G. L u z z a t t o , L a d ecadenza di V en e zia dopo le scoperte geografiche n e lle tra d izio n e e nella realtà, „A rchivio V eneto”, ser. V, t. LIV —V, 1954, s. 167, z odm ien n ej zre sztą pozycji.
D R O G A D O I N D I I I H A N D E L K O R Z E N N Y 587 i in n y ch ciężaró w ponoszonych p rzez kupców . T ym czasem zew sząd n a d chodziły a la rm u ją c e w ieści. W 1503 r. am b asad o r w en eck i w K a irz e oce n ia ł w y p ra w y d o In d ii jako· p rzy c z y n ę r u in y W enecji. W 1509 r. P riu li zanotow ał w d z i e n n i k u : ---veram ente ha factor magior damno ala
citade veneta da questa ruina e perdicta della terra ferma. Equeste he certissimo, perche ha restrecto le spetie, che piui non capitanno a Ve netia, quale heran lo alimento et fermo nutrim ento dela citate vene ta --- 33. W tórow ał m u płaczliw ie M arino S anuto. Z anim je d n a k zaj
m iem y stanow isko wobec ty ch głosów, rz u ć m y o k iem n a fa k ty c z n y słam h a n d lu w ty m o kresie.
Dowóz k o rze n i do W enecji b y ł w p o w ażn ej m ie rze u zależn ion y od jej sto su n k ó w politycznych. W lata ch 1499— 1500 z pow odu w o jn y z T u rcją n ie odbyw ano podróży. C eny p ie p rz u w W enecji w zrosły gw ał to w n ie z k o ń cem 1499 r., w połow ie 1500 i p o czątku 1501 r. N a stę p u ją c y zaraz spad ek spow odow any b y ł n o w ym tra n s p o rte m i k o n k u re n c ją ze stro n y ry n k ó w w ło sk ich i fran cu sk ich . S pad ek d o sta w w lata ch 1502— 1503 nie m a jasn e j genezy. W 1502 r. ceny w K a irz e w zro sły, dowóz do· W enecji zm alał, ceny w W enecji podsk oczy ły w górę, ale jeszcze w 1502 r. zaczy nają pow oli, acz w y ra ź n ie opadać. T ak że w K airze ceny w 1503 r. b y ły niższe, niż w 1502 r. Nie w ykluczone, że zam ieszania n a ro b ili w ła śn ie P o rtu g a lc zy c y . W 1504 r. n ie przywieziono· nic, w 1505 r. dowóz u trz y m a ł się n a poziom ie 1502 r. W ty m czasie ceny w K airze nadali w z ra sta ły . C eny in n y c h k o rzen i zachow ały się odm iennie. W zrost ceny n a nie n a s tą p ił d o p iero po· 1513 r. P o w ażn e tru d n o śc i p rze ż y ła We n e c ja od 1506 r. Z m n iejszy ła się liczba sta tk ó w p ły w ający ch do A lek sandrii, w arto ść tra n z a k c ji s p a d ła d ziesięciokrotnie.
W enecjainie n ie zrezygnow ali z w alki, w y ra z e m czego· b y ła m isja C a’M assera, Złożone p rzè z niego' w 1506 r . sp ra w o zd a n ie sta ło się p o d staw ą do w a lk i p rze c iw ten d e n c jo m k a p itu la n e k im . C a’M asser u trz y m yw ał, że P o rtu g a lc z y c y w p ra w d z ie s ą w s ta n ie k o n ty n u o w a ć w y p ra w y do Indii, n ie w ie rz y ł jed n a k , b y m ogli z a m k n ą ć d o stę p k o rzen i n a M orze C zerw one. P o rtu g a lc z y c y s ą za sła b i — a rg u m e n to w a ł — b y zdobyć M ekkę. Jeg o zdaniem , z m ie rz a ją o n i do u ch w y c e n ia całego h a n d lu , ale ich p a n o w a n ie w In diach nie będzie ró w n ozn aczn e z m onopolem . O pinia W e i n s t e i n a, że to> prowadzona· p rz e z W enecję p o lity k a p o d ju d zan ia E g iptu przeciw P o rtu g a lii p c h n ę ła tę o s ta tn ią d o m onopolu, n ie tr a f ia m i do p rzek o n an ia 34. K lęsk a Huisseina pod D iu, .niepow odzenia p o lityczne la t 1509— 1510 n ie złam ały W enecji. Mimo u tr a ty m onopolu n a d y stry b u cję korzeni, mimo> z a m ę tu na. B liskim W schodzie jej p ozycja h an d lo w a z o sta ła w p raw d zie n ad w ątlo n a, ale n ie złam ana. P o p ra w a u k ła d u sto su n k ó w b y ła w idoczna już w 1514 r., początkow o tylko· w S yrii, od 1518 tak że w Egipcie. R ów now aga sił m ięd zy T u rc ją a, P o rtu g a lc zy k a m i (zw łaszcza p o 1517 r.) w ty m re jo n ie w p e w n y m s to p n iu g w a ra n to w ała m ożliw ość norm alnego· h an d lo w ania. T u rc y w praw d zie p ro w ad zili a k ty w n ą ek sp an sję n a M orzu Ś ró d ziem n y m i na B ałkan ach , a le rów nocześnie w la ta c h 1513 i 1517 odnow ili p rz y w ile je h a n d lo w e W enecjamom. P a rcie T u rc ji na P ó łn o c w y d a je się po tro sze k o n sek w en cją usadow ienia się na szlakach w iod ących do Indii. W ęgierska m iedź m ogła w w alce z P o rtu
-33 G. P r i u l i , I D iarii t. II, s. 301, c y ta t w ed łu g V. M. G o d i n h o, op. cit., s. 300.
34 D. W e i n s t e i n , A m b a ssa d o r fr o m V enice, P ietro P asqualigo in L isbon 1501, M inneapolis 1960, s. 85.