• Nie Znaleziono Wyników

"Szekspir", M. Morozow, tłumaczenie W. L. Ewerta, poprawione i uzupełnione przez Stanisława Helsztyńskiego, «Czytelnik», 1950, s. 222 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Szekspir", M. Morozow, tłumaczenie W. L. Ewerta, poprawione i uzupełnione przez Stanisława Helsztyńskiego, «Czytelnik», 1950, s. 222 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Grzegorz Sinko

"Szekspir", M. Morozow, tłumaczenie

W. L. Ewerta, poprawione i

uzupełnione przez Stanisława

Helsztyńskiego, «Czytelnik», 1950, s.

222 : [recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 42/1, 332-334

(2)

532

REC ENZJE I PR ZEG LĄ D Y

Na tym początkowym etapie m etoda realistyczna charakteryzuje się połącze­ niem elem entu komicznego i poważnego, realistycznego i fantastycznego. Oscylacja m iędzy prawdą i zm yśleniem , konkretność obrazów i języka, rozleg­ łość odtwarzanego św iata, wprowadzenie wew nętrznych, subiektyw nych prze­ żyć człowieka — oto dalsze jej cechy. Poszukiwanie dobra indywidualnego, a nie ogólnego, stanow i jednak ograniczenie tego realizmu. Ale nie oznacza to rezygnacji z tendencji optym istycznej. Rabelais wbrew klęsce, której wraz z innym i hum anistam i doświadcza, wbrew wszystkiem u, widzi przyszłe zw y ­ cięstwo. Jest artystą-bojownikiem i stąd jego radość życia, stąd charakter jego artyzmu, stąd jego śmiech wesoły i pogodny.

Książka Jew niny od obrazu epoki poprzez bardzo szczegółową analizę biografii i dzieła Rabelais’go prowadzi do teoretycznych uogólnień.Tezy a u ­ torki poparte są wielorakimi dowodami, zebranymi z ogromną skrupulatnością i sumiennością. Tam zaś, gdzie wkracza na grunt rozważań ogólnoestetycznych, staw ia raczej znaki zapytania, zastrzega się, że rozważania te stanow ią novum w literaturze. Mamy więc do czynienia z postaw ą pełną odwagi, ale i skrom no­ ści. Jest to przy tym postaw a nie tylko uczonego, lecz także i popularyzatora. Ten ze wszech miar trudny zamiar połączenia przystępności i naukowości powiódł się Jewninie niecałkowicie. Charakterystyczny brak równowagi daje się odczuć w kilku miejscach o m niejszym znaczeniu. Są to: niedokładności przy traktowaniu hum anizm u włoskiego, nieścisłości w odniesieniu do rom an­ tyków i ich stosunku do przeszłości narodowej, nie dość jasna ocena roli in d y ­ widuum twórczego, braki w bibliografii itp.

Wiele jednak z tych potknięć trzeba złożyć na karb polskiego wydaw cy. Bardzo ładnie — zewnętrznie biorąc — przedstawiająca się książka przygo­ tow ana została do druku przez „C zytelnika” w sposób wyjątkowo niedbały. Przy opracowaniu przekładu przeoczono wiele rażących m omentów, jak np. na s. 244: „...podobnie jak niezwykle jaskrawe i ekstrawaganckie ubranie (np. niezwykle spuchnięta część twarzy ciała)...” Term iny francuskie objaśniane są albo w sposób niedostateczny, np. na s. 179: „...Toucquedillon, Trepelu, Hasti- veau, Engoulevent, Merdaille (w tłum. Boya: K ogutka, Ścierwełły, R ębajły, W iatrodmucha, Łajenka, Flaczka, Pukawki, Krewkosza, Pospieszają itd .)...” , albo pozostają w ogóle bez objaśnienia, jak na s. 214. Korektor nie zauważył błędów literow ych, pomyłek w odnośnikach, a nawet całych poprzestawianych wierszy. Złożono wreszcie książkę z zastosowaniem dwu spacjów: wTystarczy porównać strony 48 i 49 albo 118 i 119.

Ambicją „C zytelnika” winno być, aby cenna i św ietnie napisana książka E. M. Jew niny o Rabelais’em, stanowiąca ważną pozycję naukową, doczekała się jak najszybciej drugiego wydania, tym razem już bez rażących błędów w przekładzie, opracowaniu, korekcie i składzie drukarskfm.

Jerzy Adam ski

M. M o r o z o w , SZ E K SPIR . Tłumaczenie W. L. E w ert-a, poprawione i uzupełnione przez S t a n i s ł a w a H e l s z t y ń s k ie g o . „C zytelnik” 1950, s. 222.

Monografia o Szekspirze znakomitego szekspirologa radzieckiego, M. Mo- rozowa, w ydana ostatnio przez „C zytelnika”, jest szczególnie cenna przez to,

(3)

R EC ENZJE I PRZEG LĄ D Y

333

że łączy w sobie zalety dobrego dzieła popularyzatorskiego z podaniem bogac­ tw a zdobyczy rosyjskiej i radzieckiej szekspirologii. D latego przeczyta ją z k o ­ rzyścią zarówno zw ykły czytelnik jak i uniwersytecki specjalista.

W sposób przystępny, niem al beletrystyczny, maluje autor tło histo- ryczno-ekonom iczne epoki, zapoznaje nas z jej literaturą, jak również z ż y ­ ciem W illiam a Szekspira. Unika wszelkiej niezdrowej sensacyjności, p o ­ dając tylk o ustalone i powszechnie przyjęte wyniki badań, w sposób p o ­ ciągający i przystępny.

0 wiele jednak większe, przełomowe znaczenie posiada zawarta w książce interpretacja ideologicznego sensu dzieł Szekspira. Morozow dostrzega na dnie jego utworów podstaw ow y konflikt w szystkich hum anistów epoki Renesansu: tragiczną konfrontację marzeń o wieku złotym , jaki miał nastąpić po pęknięciu kajdan średniowiecza, z ponurą i coraz to ciem niejszą rzeczywistością początków kapitalizm u, gdzie w szechwładnie panowały: intryga, złoto i w yzysk człow ieka przez człowieka. N a tej zasadniczej podstaw ie buduje autor monografii nowe interpretacje poszczególnych sztuk Szekspira, opierając się na uwagach Marksa i Engelsa, których stratfordczyk był ulubioną lekturą, oraz na dorobku p o stę ­ powej krytyki dawnej, rosyjskiej, i nowej, radzieckiej.

W m łodzieńczych, pełnych optym izm u komediach Szekspira podnosi krytyka, a uw ydatnia teatr radziecki — krzepki realizm i nadanie po raz pierwszy w literaturze godności ludzkiej postaciom sług i błaznów, którzy stają się w yrazicielam i ludowego humoru, ludowej mądrości życia i ostrej tego życia krytyki.

Kroniki historyczne pojęte są jako wyraz sojuszu Szekspira z ideą m o­ narchii absolutnej w walce z panam i feudalnym i, a wielkie tragedie jako w y ­ raz om awianego już podstaw owego rozdźwięku m iędzy marzeniem i okrutną rzeczyw istością.

1 tak Ju liu sz Cezar tchnie ciężką atmosferą Anglii przed burzą rewolucji m ieszczańskiej. Lud jest przedstaw iony zgodnie z historyczną prawdą epoki przejściowej jako buntująca się i niezadowolona masa, pozbawiona w artościowych przywódców. Tragedią H am leta jest błyskawiczne dostrzeganie typow ości w otaczającycłi go pojedynczych zbrodniach. N ie może on dokonać zem sty osobistej, bo równie ważne jak ukaranie jednego w ystępku jest naprawienie całego zła, które się kryje za tym w ystępkiem . H am let dostrzega zło, ale — jak w szyscy hum aniści — nie umie go naprawić. Jego tragedia nie jest spow o­ dowana słabością w oli ani nadm iernym ciężarem obowiązku, jest typow ym konfliktem hum anistycznego marzenia i ponurej rzeczywistości. Nieszczęście Otella polega na tragicznie zawiedzionej i oszukanej ufności w przyrodzoną równość ludzi, bez względu na kolor ich skóry, a cierpienia Króla Leara — na nagłym dostrzeżeniu okrucieństwa świata. Makbet nie jest ukazany jako od e­ rwana, działająca, „sam a w sobie” jednostka, ale widzim y go we w zajem nym powiązaniu z otoczeniem . M iarka za miarką uczy, że nie wolno — pod groźbą straszliw ych następstw — uciekać od świata, jak to czyni książę W incencjo.

Tym on Ateńczyk, w edług słów Karola Marksa, „doskonale maluje istotę p ie­

n ięd zy” .

Ostatnie sztuki Szekspira nie są, jak to twierdziła krytyka burżuazyjna, nacechowane starczą rezygnacją, lecz wyrażają nam iętne marzenia wielkiego h um anisty o lepszym losie przyszłych pokoleń.

(4)

334

R EC EN ZJE I PR ZEG L Ą D Y

Tych kilka podanych przykładów wskazuje na zawarte w książce Moro- zowa osiągnięcia rosyjskiej i radzieckiej szekspirologii, w której zaszczytne m iejsca zajmują: Karamzin, Puszkin, Bieliński, Turgieniew, Dobroliubow, Czernyszewski i Maksym Gorki. D zięki nim i dzięki wysiłkom pokoleń zasłu­ żonych aktorów i reżyserów, Szekspir znalazł w Związku Radzieckim swoją drugą ojczyznę. D zieła jego w ydano za w ładzy radzieckiej wT 1,5 mil. egzem ­ plarzy i przetłum aczono na 27 języków . Sztuki Szekspira w ystaw ia się w Zwią­ zku Radzieckim częściej niż we w szystk ich krajach św iata razem w ziętych. W ażniejsze jednak jeszcze niż im ponujące cyfry jest odkrycie przez naukę i teatr radziecki istotnego sensu dzieł autora Hamleta, który — wbrew krytyce burżuazyjnej — był nie tylko obserwatorem życia, ale bojownikiem walczącym o jego zmianę i poprawę.

Przekład dzieła jest gładki, a udostępnienie cennej książki Morozowa polskim czytelnikom stanowi niew ątpliw ą zasługę w ydawców.

Grzegorz Sinico

С. М а к а ш и н , САЛТЫ КОВ - Щ Е Д РИ Н . Биография I, Москва 1949. Государственное издательство худож ественной литературы, s. 510, 2 nib.

W założeniach biografistyki burżuazyjnej leżała biologiczna i psych olo­ giczna determinacja życia i twórczości pisarza. K oncepcje te, przybrane w nau ­ kową szatę, tw orzyły z pisarza autonom iczny b yt duchowy. Godność artysty polegała na w yzwalaniu się spod w ięzów rzeczywistości historycznej w w alce o własną, niepowtarzalną drogę rozwoju duchowego.

Taka postaw a badawcza 'warunkowała dobór faktów biograficznych. Biografowie burżuazyjni poruszali się w ciasnym kręgu przeżyć w ewnętrznych, autobiograficznych w yznań pisarza. A historyczna, aspołeczna osobowość ar­ ty sty stanowiła, ich zdaniem , główne źródło twórczości.

Historiografia burżuazyjna obezw ładniała twórcę bojownika społecznego, skrzętnie taiła fakty historyczne kom prom itujące uznane wielkości. D ynam ikę rozwoju twórczości zam ykała w kręgu w ewnętrznych przeżyć duchowych, z świadomego artysty, ideologa określonej klasy, tworzyła wyrobnika war­ sztatu pisarskiego.

Literaturoznawstwo burżuazyjne nie dawało rezultatów poznawczych, w iedzę o twórcy i dziele sprowadzało do rozważań psychologicznych i śledzenia tajem nic kunsztu. Była to rezygnacja z wiedzy o literaturze.

Literaturoznawstwo marksistowskie odrzuca psychologiczną koncepcję osobowości twórcy, w alczy z biografizmem, w ydobyw a natom iast elem enty biografii społecznej, kształtujące dynam ikę przemian ideow ych pisarza.

Pisarz jest istotą społeczną, a nie autonom icznym bytem duchowym . Specyficzność twórczości artystycznej nie polega na oderwaniu od walk społecz­ nych, na samotnej drodze do osiągnięcia pełni duchowej. Pisarz jest ideologiem określonej klasy, gdyż twórczość jest przede w szystkim ideologią. Aby w y ja ­ śnić problem świadomości społecznej i artystycznej pisarza, trzeba odwołać się do czynników determ inujących i w yjaśniających kształtow anie się form id eo­ logii twórcy.

Przy takich założeniach m ateriał biograficzny w yjaśnia kształtowanie świadomości społecznej i artystycznej pisarza, ukazuje zarazem całą in d yw i­

Cytaty

Powiązane dokumenty

3) teren oznaczony symbolem ZPR-1 należy traktować jako teren zabudowy związanej ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży. W zakresie ochrony środowiska,

We give below a simple proof of the fixed point theorem of [B] for order preserving maps of a bounded interval into itself (nonexpansiveness is needed explicitly only in order to

In particular, it turns out that the mixed measure-category product of ideals (i.e. the product of the ideal of all meager sets and the ideal of all sets having measure zero)

If R is continuous, we can extend it by continuity onto the whole of X, and since relations (2) will be satisfied for all x in X, by continuity of the involved operators, we can

We shall prove (Section 5) that (∗) and (∗∗∗) are equivalent at every point of a 4-dimensional warped product manifold at which the tensor S − (K/n)g does not vanish, where K is

Ich córka Paulina Władysława urodziła się jeszcze na Bednarskiej na krótko przed świętowaniem wianków, gdyż 22 czerwca 1838 roku, ale ochrzczona została dopiero trzy

Een gunstige situatie wordt bereikt bij een uitbreiding van de bodemverde- diging, zoals is toegepast in T 223 (figuur 26). 3) Voor het middengedeelte van het sluitgat is het niet

Świadczy to o występowaniu u badanych osób z grupy pierwszej (eksperymen- talnej) zaburzeń percepcji słuchowej w aspekcie językowym i parajęzykowym, wyrażonym przez zapamiętywanie