• Nie Znaleziono Wyników

Przegląd prasy prawniczej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Przegląd prasy prawniczej"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

A. Ż.

Przegląd prasy prawniczej

Palestra 6/12(60), 89-93

(2)

R l t Z E G L Ą O m A S r

*»JM

W W I C Z E J

P o s tu la t sy ste m a ty z a c ji p r a w a p ra c y n a b ie ra szczególnej a k tu a ln o śc i w zw iązk u z V K ongresem Z w iązków Z aw odow ych. Z tego w zględu ró w n ież w p ra sie p r a w ­ niczej sp o ty k a m y szereg a rty k u łó w p o ru sz a ją c y c h w ęzłow e za g a d n ie n ia te j gałęzi p ra w a .

W p o p rze d n im „P rze g ląd z ie” om ów iliśm y a r ty k u ł W acław a S z u b e rta n a te m a t k o d y fik a c ji p ra w a p ra c y , zam ieszczony w n u m e rz e 8—9 „ P a ń s tw a i P ra w a " . W n u m e rz e 10 tego pism a z n a jd u je m y a rty k u ł E ugen iu sza M odlińskiego, t r a k t u ­ ją cy o in sp e k cji p rac y , a w n u m e rz e 9—10 m iesięcznika „ P ra c a i Z abezpieczenie S połeczne” — a r ty k u ł W acław a S z u b e r t a p t. „O p ra w ie p ra c y i jego m e to d ac h ”.. Z a trz y m a jm y się n a d tre śc ią tego ostatniego.

,,S y tu a c ja p ra w a p ra c y — pisze W. S z u b e rt — p rzy p o m in a pod p ew n y m i w zg lę­ dam i położenie p a ń s tw now o p o w sta ły ch do niepodległego b y tu . U zn a n a n ie z b y t daw no sam odzielność te j gałęzi p ra w a , p ew n a słabość je j pozycji p o leg ająca na n ie p ełn y m jeszcze w y k ry sta liz o w a n iu się n ie k tó ry c h je j in s ty tu c ji, n ie u p o rzą d k o ­ w an y m sta n ie o bow iązujących p rzep isó w oraz opóźnionym w sto s u n k u do innych d y scy p lin p raw n ic zy ch ro zw o ju n a u k i — w szy stk o to ro d zi w śró d zw olenników p ra w a p rac y ów szczególnie u w ra żliw io n y »patriotyzm «, k tó ry u p o d ab n ia się n ie k ied y do p o sta w y o b y w a te li p rze ży w ają cy c h św ieżo u z y sk a n ą niepodległość sw ego k ra ju . T en w ła śn ie p a trio ty z m k aże ad h e re n to m p ra w a p ra c y szczególnie m ocno ak c en to w a ć niezależność i odrębność te j gałęzi p ra w a , ja k b y w obaw ie, a b y je j s ta n p o sia d an ia n ie zo stał zagrożony p rzez b a rd z ie j ro zw in ię te i le p iej u k sz ta łto w a n e d y scypliny, przed e w szy stk im p rze z p ra w o cy w iln e” (str. 1).

W ty m w łaśn ie zja w isk u A u to r d o p a tru je się p rzy czy n m n o żen ia arg u m e n tó w , u za sa d n iają cy c h tr w a łą sam odzielność i szczególną p o zy c ję p ra w a pracy. „A rg u ­ m e n ty te są w p ełn i słu szn e w ów czas — k o n ty n u u je A u to r — gdy w sk a z u ją o d ręb n y p rze d m io t te j gałęzi p ra w a i jego du że znaczenie społeczno-ustrojow e. P rz e s ta ją n a to m ia st być p rze k o n y w a jąc e, gdy chcą w y k az ać , że p ra w o p rac y m a nie ty lk o w łasn y przed m io t, lecz ta k ż e szczególną, sobie ty lk o w łaściw ą m e to d ę reg u lo w a n ia sto su n k ó w społecznych p rze z n ie o b ję ty c h ” (tam że),

W. S z u b e rt stw ie rd z a d a le j, że cechą c h a ra k te ry sty c z n ą p r a w a p ra c y je s t sy m ­ bioza ró żn y ch m eto d p ra w n e g o reg u lo w a n ia sto su n k ó w społecznych, m etod d o sto ­ sow anych do szczególnych w łaściw ości p rze d m io tu te j re g u la c ji, ja k im i są spo­ łeczne sto su n k i p rac y . A u to r a n a liz u je kolejno, co p ra w o p ra c y zaczterpnęło z u k sz ta łto w a n y c h w cześniej gałęzi n a u k i p ra w a . I ta k z cy w ilisty k i p raw o p rac y w zięło „k o n cep cję sto su n k u p ra c y ja k o zobow iązania p o w sta jąc eg o w drodze u m ow y d w ó ch ró w n o rzę d n y ch podm iotów . R ó w n o rzęd n y ch w ty m znaczeniu, ż e bez ic h zgodnego p o ro zu m ien ia sam o zobow iązanie n ie m oże d ojść do s k u tk u a n i u lec zm ian ie” (str. 6

).

T ak że p ew n e e le m e n ty a d m in istra c y jn o p ra w n e zn a jd z iem y w b a d a n e j gałęzi p ra w a . D otyczy to zw łaszcza n ie k tó ry c h — o b ję ty c h sto su n k ie m p rac y — obo­ w iązków p rac o d aw cy (np. co do czasu p rac y , u rlopów , bezp ieczeń stw a i h igieny p rac y ), k tó re rów nocześnie u zn a n e zostały za obow iązki w zględem p ań stw a . P r a w a p ra c y w y k a z u je w reszcie p e w n e afilia c je ta k ż e z p ra w e m k arn y m .

(3)

90 Przegląd, prasy prawniczej N r 12 (60)

W szystko to św iadczy o różnorodności m e to d reg u la cji, ja k im i p o słu g u je się p ra w o p rac y . T ak w ięc do szu k iw an ie się ja k ie jś je d n ej specyficznej m etody, w ła ś­ ciw ej ja k o b y w y łączn ie p ra w u p ra c y i m ogącej stan o w ić k ry te riu m jego w y o d rę b ­ n ie n ia w sartiodzielną gałąź p ra w a , należy u zn ać za po w ażn e nieporozum ienie.

*

W n u m e rz e p aźd ziern ik o w y m „ P a ń s tw a i P ra w a ” Je rz y Ś w i ą t k i e w i c z p u b li­ k u je a r ty k u ł p t. „Z a k re s p ro k u ra to rs k ie j k o n tro li p rz e strz e g a n ia p r a w a ”. A u to r o m aw ia w n im p ro b lem tzw . n ad z o ru ogólnego, w y k o n y w an eg o p rzez o rgany p r o k u ra tu r y n a p o d sta w ie u sta w y z d n ia 20.VII.1950 r. Z b r a k u m ie jsc a o g ran i­ czym y się do p rz e d sta w ie n ia n ie k tó ry c h ro zw aż ań J. S w iątk ie w icz a n a te m a t z a k re su przed m io to w eg o k o n tro li p ro k u ra to rsk ie j.

A u to r w sk a z u je n a doniosłe znaczenie u sta le n ia p o ję cia p ra w a , w m y śl bow iem a rt. 3 p k t 1 i 2 u sta w y o P ro k u r a tu r z e P ro k u ra to r G en e ra ln y „sp ra w u je n ad z ó r n a d ścisłym p rz e strz e g a n ie m p r a w a ” oraz „czuw a n a d zgodnością z p rz e ­ p isa m i p r a w a ”. J. Ś w iątk ie w icz ro zró żn ia w stę p n ie d w a n ie ja k o p o ję cia aktów n o rm a ty w n y c h : sensu largo, tj. u sta w y , rozp o rząd zen ia, u ch w a ły , a ta k ż e in stru k c je, w y ty czn e, okólniki, p ism a okólne itp., oraz se n su stricto , o b ejm u ją ce u sta w y i a k ty im ró w n o rzę d n e o raz w y d a n e n a ich p o d sta w ie i w celu ic h w y k o n an ia n o rm a ty w n e a k ty w ykonaw cze, a w ięc n ajcz ęśc iej rozporządzenia, u ch w a ły i z a ­ rząd zen ia. A u to r zaznacza, że w e d łu g sta n o w isk a d o k try n y — o obow iązkach o b y w a te li m ogą sta n o w ić ty lk o p rze p isy p ra w a sen su stricto.

Z d an iem J . S w iątk ie w icz a k o n tro la p r o k u ra to rs k a w y k o n y w a n a je s t w yłącznie w z a k resie p rz e strz e g a n ia p rze p isó w p ra w a sen su stricto. A le i tu ro d zą się tru d n o ści. „G dyby te c h n ik a le g isla c y jn a n ie pozo staw iała u n as ta k w iele do życzenia — pisze A u to r — m ielibyśm y n a ogół p ew ie n w y ro b io n y p o g lą d n a to zag ad n ien ie. N iestety , w p ra k ty c e zd a rza się, że p rze p isy p ra w n e w y d an e w w y ­ n ik u d eleg a cji u sta w o w e j z n a jd u ją się w a k ta c h o in n e j n az w ie”. T a k w ię c o tym , „czy o k reślo n y przep is je s t p rze p isem p ra w a , n ie d ec y d u je a n i ty tu ł a k tu n o r­ m a ty w n eg o , an i jego ogłoszenie, czy n a w e t p o w ołanie się n a deleg ację, lecz f a k t w y d a n ia go p rzez w łaściw y o rg an p ań stw o w y n a p o d sta w ie i w celu w y k o ­ n a n ia n o rm y u sta w o w e j. N aru sze n ie ty lk o tego ro d z a ju p rze p isó w u ch w a ł, z a rz ą ­ dzeń, in s tru k c ji i w y ty cz n y ch m oże sta n o w ić p o d sta w ę sk a rg i p ro k u ra to rs k ie j’’ (str. 545).

J. Ś w iątk ie w icz d o d a je jeszcze, że „p rzep isy p ra w n e n ie w y d a n e n a podstaw ie i w celu w y k o n a n ia u sta w ró w n ież nie są p rze p isam i p ra w a w ro zu m ien iu k.p.a. J a k o ty p o w y p rz y k ła d m ożna tu w y m ie n ić u c h w a łę R ady M in istró w z 12.IV.1957 r. w sp ra w ie pom ocy d la re p a tria n tó w , p rz e w id u ją c ą p r io ry te t n a rze cz re p a tria n tó w w p rzy d z iale m ie sz k ań po osobach w y jeż d ża ją cy ch n a sta łe za g ran ic ę. Z darzały się w y p a d k i — k o n ty n u u je A u to r — że o rg an y lokalow e u ch y lały w try b ie nadzoru p raw o m o c n e d ecyzje p rzy d z ie la ją c e m ie sz k an ia po w y jeż d ża ją cy ch z n a ru sz en ie m t e j zasady. W ówczas o rg an y P r o k u ra tu r y , w y stę p u ją c z konieczności w obronie p r a w n a b y ty c h stro n , w ychodząc ze słusznego założenia, że u c h w a ła R ady M i­ n istró w , ja k o a k t w y d a n y bez d ele g a c ji u sta w o w e j, w sfe rz e n o rm o w an ej p rz e ­ p isa m i p ra w a lokalow ego — n ie je s t a k te m n o rm a ty w n y m i n a ru sz e n ie je j p o sta ­ n o w ień nie s k u tk u je n iew ażności decyzji, za sk a rż ały decyzje odnośnych organów n a d z o ru ” (str. 546).

(4)

N r 12 (60) Przegląd prasy prawniczej 91

*

W a r ty k u le pt. „N astęp stw o czynu ja k o w a ru n e k k a ra ln o śc i” („P aństw o i P r a ­ w o” n r 10) Ig o r A n d r e j e w z a sta n a w ia się n a d problem em , k ie d y u siłow anie n ie je s t k a ra ln e . N ie m a w naszy m u sta w o d aw stw ie p rze p isu , k tó ry b y stanow ił, że p rz e stę p s tw a o m n iejszy m sto p n iu n ieb ezp ieczeń stw a społecznego m ogły być k a ra n e je d y n ie za ich dokon an ie. N a te j zasadzie o p a rta je s t re g u ła naszego p r a w a o w y kroczeniach, k tó r a p rz y jm u je n ie k a ra ln o ść u siło w a n ia . Je d n a k ż e u s ta ­ w o d aw stw o k a rn e p rz y jm u je w zasadzie, że k a ra ln e je s t usiło w an ie każdego p rz e stę p s tw a z w y ją tk ie m p rz e stę p s tw n ie u m y śln y c h , a ta k ż e tzw . p rze stęp stw fo rm a ln y c h z za n ie ch a n ia, d alej, sk o n stru o w a n y c h w u sta w ie ja k o usiło w an ie; w re szc ie ta k ic h , w k tó ry c h sk u te k m oże być zaw in io n y je d y n ie n a zasadach

nieum yślności (np. a rt. 240 § 1 lu b § 2 k.k.).

Z kolei A u to r a n a liz u je p y ta n ie , ja k p rz e d sta w ia się u siło w a n ie w w y p ad k u , gdy w m y śl u sta w y s k u te k w y ra ź n ie może być zaw in io n y um y śln ie. C hodzi o to, czy sp ra w c a jeżeli szkoda w e d łu g jego z a m ia ru m ia ła b y ć „znaczna” (np. z a rt. 131 i 132 p ra w a górniczego), a le do tego n ie doszło — odp o w iad a za u siło w an ie w y rz ąd z en ia znacznej szkody, czy te ż za d o konanie p rz e stę p s tw a ty p u p o d sta w o ­ w ego, do k tó reg o znam ion n ie n ależy te n sk u te k . A lbo in n y p rzy k ła d . W m yśl a r t. 1 u sta w y z 18.VI.1959 r. w sto su n k u do sp ra w c y za g arn ię cia m ien ia społecz­ nego sąd m oże zastosow ać n a d z w y cz ajn e złagodzenie k a ry , jeżeli w a rto ść z a g a rn ię ­ tego m ie n ia n ie p rz e k ra c z a 300 zł. A czy sąd m oże zastosow ać n ad zw y czajn e złagodzenie k a ry , jeżeli sp ra w c a u siło w a ł z a g arn ąć w ięcej?

„N a w szy stk ie te p y ta n ia m ożna udzielić d w o jak iej odpow iedzi — stw ie rd z a I. A n d re je w . J e d n e j — o k ie ru n k u su b ie k ty w isty c zn y m , d ru g ie j o k ie ru n k u o biek- ty w isty czn y m . W św ie tle te j pie rw sz ej isto tn e będzie to, co sp ra w c a zam ierzał, m im o że m u się n ie u d ało urzeczy w istn ić; d ru g a odpow iedź op rze k w a lifik a c ję c z y n u n a fak c ie ze w n ętrzn y m , n a u m y śln ie zaw inionym s k u tk u , po zo staw iając

d alsze za m ia ry sp raw cy ocenie p rz y w y m ia rz e k a r y ” (str. 597).

P o dalszych w y w o d ach A u to r dochodzi do w n io sk u , że „w a k tu a ln ie o bow ią­ zu ją c y m u sta w o d a w stw ie polsk im istn ie ją dość liczne ty p y p rz e stę p stw , w k tó ry ch p rze w a żn ie ilościow o o k re śla n y sk u te k je s t w a ru n k ie m k ara ln o ści, w zw iązku z czym d ziała n ie p rz e stę p n e , k tó re w p ra w d zie p ro w a d zi bezp o śred n io do w y w o ła ­ n ia tego s k u tk u , n ie m n ie j je d n a k s k u tk u nie w y w o łu je, n ie sta n o w i u siłow ania k a ra ln e g o n a p o d sta w ie p rzep isó w o k reśla ją cy c h te p rz e stę p stw a . T ak ie u siło w a ­ n ie m oże być k a r a ln e n a p o d sta w ie in n y c h p rzepisów lu b całk iem bezk arn e.

Do g ru p y p rz e stę p stw , k tó ry c h znam ieniem je s t s k u te k ja k o w a ru n e k k a r a l­ ności, należ ą p rz e stę p stw a , w k tó ry c h s k u te k m oże być za w iniony b ąd ź ty lk o n ie u m y śln ie (i w te d y odpow iedzialność za u siło w a n ie o d p ad a w obec fa k tu , że s k u ­ te k n ie je s t zam ierzony); b ąd ź u m y śln ie (...); b ąd ź te ż w n ie k tó ry c h w y p ad k a ch ,

gdy z u sta w y n ie w y n ik a , że chodzi ty lk o o nieum yślność, s k u te k m oże być za w i­ n io n y u m y śln ie lu b nieu m y śln ie. W każdym w y p a d k u odpow iedzialność za u siło ­ w a n ie je s t w y łączo n a” (str. 599).

*

„Z a n a liz y procesów o n ie k tó re p rz e stę p s tw a , a zw łaszcza z a r t. 23 u sta w y « zw alczaniu alkoholizm u dotyczącego zn ęcan ia się p rze z alkoholików n a d człon­ k am i ich rodzin, a rt. 201 k.k. o raz o in n e p rz e stę p s tw a n a szkodę rod zin y i n a

(5)

j-92 Przegląd prasy prawniczej Nr 12 (60> bliższych w y n ik a , że b ard z o często pow odem u m o rze n ia p o stę p o w an ia lu b w y ­ d a n ia w y ro k u u n ie w in n iając eg o je s t odm ow a zeznań osoby za in te re so w an e j o raz niem ożność ich o d tw o rze n ia” — pisze H e n ry k P o p ł a w s k i n a w stę p ie sw ego a r ty k u łu , pośw ięconego w y k ła d n i a r t. 95 k.p.k. („Nowe P ra w o ” n r 10).

A rty k u ł te n stan o w i, że je śli osoba u p ra w n io n a do odm ow y zeznań złożyła ze- z n r r i t w to k u p o stę p o w an ia przygotow aw czego, a n a s tę p n ie p rze d złożeniem ze­ z n a n ia n a p rzew odzie sądow ym p ie rw sz ej in sta n c ji ośw iadczy, że chce z p ra w a odm ow y sk o rzy stać, to w ów czas p o p rzed n ie je j zeznanie n ie m oże służyć za do ­ w ód w sp ra w ie i nie m oże być odczy tan e a n i odtw orzone.

A u to r p u b lik a c ji z a sta n a w ia się, ja k należy ro zu m ieć w y ra zy „nie m oże być o d tw o rzo n e”. Czy zak az dotyczy je d y n ie „zeznań k o n k re tn e g o św ia d k a , k tó ry sko­ r z y s ta ł z p ra w a odm ow y zeznań, czy te ż w ogóle tre śc i zeznań w szelkich in n y c h śv ’iad k ó w czerpiących sw e w iadom ości o d a n y m fakcie z in fo rm ac ji u zy sk an y c h w d ro d ze p ry w a tn e j od tegoż św ia d k a, k tó ry sk o rz y sta ł z p r a w a odm ow y zezn ań ” (str. 1299).

H P o p ła w sk i re p re z e n tu je pogląd, że a r t. 95 k.p.k. stw o rzy ł zakaz „ o d tw a rz a ­ n ia ze zn ań ” ty lk o tego św ia d k a, k tó ry sk o rz y sta ł z p ra w a odm ow y zeznań i — co za ty m idzie — niem ożność p rz e słu c h a n ia n a te w ła ś n ie okoliczności osoby, k tó r a św ia d k a tego p rz e słu c h iw a ła w śle d ztw ie lu b dochodzeniu. Życiow o b io ­ rą c . szero k a in te r p re ta c ja po jęcia o d tw a rz a n ia — k o n k lu d u je A u to r — „uniem o żli­ w iła b y u k a ra n ie w in n y c h znęcania się albo in n y c h p rz e stę p s tw ta m , gdzie osoby b lisk ie oskarżonego o d m a w ia ją zeznań. Z p r a k ty k i zaś w iem y, że z reg u ły o d m a­ w ia ją ze zn ań — je śli n ie od ra z u w p o stę p o w an iu p rzygotow aw czym , to. czynią to n a ro z p ra w ie w S ądzie. T ru d n o w ięc przy p u szczać, ab y u sta w o d a w c a do te g o w ła śn ie zm ierzał, w p ro w a d z a ją c a rt. 94 i 95 k.p.k.” (str. 1303).

*

S zereg p ro b lem ó w d otyczących w p ro w ad zo n eg o n o w elą z d n ia 27.XI.1961 r . a r ty k u łu 331* k.p.k. a n a liz u je n a ła m a c h zeszytu paźd ziern ik o w eg o „ P a ń s tw a i P r a ­ w ą ” S ta n is ła w W a 1 1 o ś w a rty k u le p t. „Z asądzenie z u rz ę d u o d szkodow ania w p ro ce sie k a r n y m ”. Z atrz y m a m y się n a d p rz e d sta w ie n ie m p rze z A u to ra k w estii sto su n k u o m a w ian e j p rzez niego in s ty tu c ji p ra w n e j do p o w ó d ztw a adhezyjnego.

S. W altoś stw ie rd z a , że „zasąd zen ie o d szkodow ania z u rz ę d u m a być w ed łu g in te n c ji u sta w o d aw cy je d y n ie k la p ą b ezp ieczeń stw a n a w y p ad e k , gdyby p o k rz y w ­ dzo n a o rg a n iz a c ja n ie w n io sła pow ództw a. W ty m celu n o w ela z 27.XI.1961 r. n a p o zó r znacznie w zm ocniła ro lę p o w ó d ztw a adh ezy jn eg o (...)”. W y razem tego m a ją b y ć now e p rz e p isy a r t. 233 § 1, 248 § 4 i 85 § 2 k.p.k. N ie ste ty je d n a k — za z n a ­ cza A u to r — „zasąd zan ie o dszkodow ania z u rz ę d u p rzysłoniło proces ad h ezy jn y , a co w ięc ej, sta ło się in s ty tu c ją w sto s u n k u do tego p ro ce su całkow icie u p rz y ­ w ile jo w a n ą ” (str.- 610—611).

N a p o p a rc ie sw o jej tezy A u to r p rz y ta c z a n a s tę p u ją c e a rg u m e n ty : „P ow ództw o ad h e zy jn e, choćby n a w e t dotyczyło roszczenia o w y n ag ro d ze n ie szkody w m ie­ n iu społecznym , p odlega n a d a l ograniczeniom p rze w id zia n y m w a r t. 332 k.p.k.” , a w ięc sąd m oże pozostaw ić je bez ro zpoznania w całości lu b części, je śli u zn a , że „ m a te ria ł z e b ran y w s p ra w ie k a rn e j n ie w y sta rc z a d o jego ro zstrz y g n ięc ia”. P o za ty m w d alszy m ciąg u „ob o w iązu je d o m n iem an ie n ie w z ru sz a ln e doręczenia p ism pow odow i cy w iln em u ( a rt. 70 § 1 i 2 k.p.k.), grozi p o zo staw ie n ie pow ó d ztw a

(6)

N r 11 (59) Przegląd prasy prawniczej 93 cy w iln eg o bez rozp o zn an ia w w y p a d k u n ie p o ja w ie n ia się pełn o m o cn ik a o rg a n i­

zacji socjalisty czn ej n a rozpoczęciu ro zp raw y (art. 289 k.p.k.)”.

In ac zej je s t n a to m ia st z in sty tu c ją zasądzenia o dszkodow ania z urzęd u . P rz ed e w szy stk im je s t ono w zasadzie o b lig a to ry jn e, albow iem sąd m a obow iązek za są­ dzenia odszkodow ania z u rzę d u , jeżeli nie w ytoczono pow ó d ztw a cyw ilnego. „Dzię­ k i te m u — p o d k reśla S. W altoś — sąd n ie może u ch y lić się od zasądzenia obli­ g a to ry jn eg o odszkodow ania tłu m ac zą c się, że ze b ran e w sp ra w ie k a rn e j m a te ria ły n ie u z a sa d n ia ją w y d an ia ta k ie j decyzji. P rz ep is a rt. 332 k.p.k. p rzy odszkodow a­ n iu obligatoryjny m n ie m a w ięc za sto so w a n ia”. O rg a n iz acja socjalisty czn a, nie w n o sząc pow ództw a cyw ilnego o odszkodow anie za z a g a rn ię te m ien ie społeczne, n ie n a ra ż a się przez to n a ly z y k o , gdyż sąd i ta k je z u rzę d u zasądzi.

P rz e p isy o kosztach sądow ych rów nież fa w o ry z u ją n ie ja k o in sty tu c ję z a są d za­ n ia odszkodow ania z urzęd u . C hodzi o to, że pow ód cyw ilny pow in ien uiścić o p ła­ t ę sądow ą przy w n iesien iu pozw u do sądu, ale jeżeli p o krzyw dzona o rg an izacja p ow ództw a n ie w ytoczy, a sąd odszkodow anie zasądzi z urzęd u , to o p ła ty są d o ­ w e zapłaci ty lk o skazany. A w ięc znów będzie to dla p o krzyw dzonej o rg an iz ac ji „ ta n ie j i w y g o d n iej”.

„ S k u te k je s t w ięc ta k i — k o n k lu d u je S. W altoś — że lepsza je s t s y tu a c ja po­ k rzy w d zo n e j o rg an iz ac ji w w y p a d k u n ie w n iesien ia pow ództw a. Pom ysłow y k ie ­ ro w n ik te j o rg an iz ac ji — d o d a je A u to r — n a p y ta n ie p ro k u ra to ra , dlaczego nie w ytoczono p ow ództw a, m oże odpow iedzieć, że nie uczynił tego ty lk o dlatego, ab y O rganizacja lep iej na ty m w yszła. W te n sposób no w ela p ro w a d z i do sk u tk ó w zu­ p e łn ie o d m iennych od zam ierzonych p rze z u sta w o d a w c ę ” (str. 611).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Celem pracy jest porównanie różnych technologii zagospodarowania bioodpadów zielonych z terenów aglomeracji miejskich pod kątem wartości uzyskanych z nich produktów (pelety,

 uzyskane właściwości paliwa na bazie słomy i PE-LD pozwalają na jego energetyczne wykorzystanie zarówno w procesie spalania jak i współspalania z

2 – Examples of various changes in average length, mm (mean, standard error, standard deviation) There are two types of changes in the average length of seedlings with

Dzięki dużemu rozwinięciu powierzchni, sadza wykazuje małą gęstość nasypową, co przy rozmiarach cząstek 50 nm powoduje, że przy udziale czynników atmosferycznych jest ona

W niewzbudzających lęku warunkach kontrolnych nie było różnic między preferencjami rodzajów sztuki, natomiast w warunkach eksperymentalnych (po wywołaniu lęku)

For the energy balance of reaction involving oxidation (combustion) of fuel and simultaneously other chemical reactions (like reduction, absorption) the enthalpy

W wyniku świadczenia usług medycznych powstają odpady, których strumień jest odzwierciedleniem świadczonych usług, co pozwala wysunąć tezę, że ilość i

Ilość danych dostępnych w Internecie jest oszałamiająca i przesiewanie sieci, aby znaleźć użyteczne informacje może być zadaniem trudnym i