• Nie Znaleziono Wyników

"Spotkania z <<Lalką>>. Mendel studiów i szkiców o powieści Bolesława Prusa", Józef Bachórz, Gdańsk 2010 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Spotkania z <<Lalką>>. Mendel studiów i szkiców o powieści Bolesława Prusa", Józef Bachórz, Gdańsk 2010 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Dorota Samborska-Kukuć

"Spotkania z "Lalką". Mendel studiów

i szkiców o powieści Bolesława

Prusa", Józef Bachórz, Gdańsk 2010 :

[recenzja]

Wiek XIX : Rocznik Towarzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza 5

(47), 590-593

(2)

R

e c

.:

Józef Bachórz,

Spotkania z „Lalkę“. Mendel studiów i szkiców o po­

wieści Bolesława Prusa

, słowo/obraz terytoria, Gdańsk 2010, ss. 385.

Ha b e n t s u a f a t a l i b e l l i.Z n aleźć sw ego k om entatora w o so bie u czon ego tej rangi i klasy, ja k im je st Jó z e f B ach ó rz , to n ajlep szy los, ja k i m ó g ł sp o tk ać d z ie ło literackie. Jego z a słu g i w b a d a n ia c h n a d

Lalką

są n ie d o p rz e c e n ie n ia . E d y c je d z ie ła m ię d z y in n y m i w serii „B ib lio te k a N a ro d o w a ” (19 9 1, w yd . 2 :19 9 8 ) oraz liczn e a rty k u ły n a ­ u k o w e Je g o a u to rs tw a m a ją c h a ra k te r n ie ty lk o w n ik liw y p o z n a w c z o i rz e te ln y w o p raco w an iu - są to b o w iem cech y w ielu d ysertacji h isto ryczn oliterackich - prace P ro fe so ra m ają tę rz a d k ą zaletę, że o b cu je się z n im i ja k z b u d z ą cy m i b e zgran iczn e z au fan ie w y p o w ie d z ia m i p ra w d ziw y ch au torytetów . S p ra w ia to n a tu ra ln o ść stylu , b e z p re te n s jo n a ln o ś ć i s k r o m n o ś ć o ra z w ia r y g o d n o ś ć w y n ik a ją c a z au ten tyzm u d o św ia d c z eń i p rzem yśleń . D latego w szystk o, c o k o lw iek w y sz ło sp o d p ió ra Józefa B ach o rz a - c z y je st to m o n o g ra fia p isarstw a Jó z e fa K o rz e n io w sk ie g o , d zieje

tableau

w okresie m iędzypow staniow ym , rozprawy o powieści tajem nic, a nawet dekonstrukcja le g en d y E m ilii P later - je st głę b o k o p rzek o n u jące, je st ja k o b ja w ie n ie , ja k o d d z ie ­ len ie św iatła o d cie m n o ści.

D la m iło śn ik a

Lalki

isto tn ym w y d a rz en ie m je st u k azan ie się k siąż k i P ro fe so ra o Je g o „s p o tk a n ia c h z

Lalką

” z a w ie ra ją c ej p ię tn a śc ie s tu d ió w i sz k ic ó w o P ru so w - skim arcydziele. Już sam e im p o n d erabilia w y p ływ a ją ce z tytu łu z b io ru oraz ok ład ki w iele m ów ią. Ó w „m en d e l”, określenie m ia ry dziś ju ż rzad ko albo w cale nieu żyw an e, w sk a z u je na tr a d y c y jn o ś ć i d a w n o ść w p isa n ą w w id z e n ie

Lalki

, a m o ż e i św ia ta w ogóle, co w d o b ie m n o ż e n ia tekstów o n o w o c z esn o ści o d c z yta ń je st k o n ie cz n y m gorsetem u trzym u jący m w ryzach zd ro w y rozsądek. O kład ka (

Bolesław Prus na pla­

cówce

z satyrycznego pism a „K olce” ), przedstaw iająca karykaturę Pru sa jak o d zien ni­ k arza (p ra w icą au to r d z ie rż y p ióro, które n a d z iew a na sw o je k ro n ik i) i ja k o pisarza- - k r a w c a (p o le w ic y sto i p o p ie r s ie „ l a lk i” ), z d e jm u je z p r a c y B a c h o r z a o d iu m

n ad m iern ej p o w a g i i z a p o w ia d a w y w a ż o n y d ystan s, d o w cip , sw o b o d ę d o ciek an ia.

Lalka to bez wątpienia opera aperta - dzieło otwarte, rozkwitające wraz z wie­

kiem czytelnika, wraz z jego życiowym doświadczeniem, stąd jej niewygasająca

popularność, owe Gadamerowskie „niekończące się zadanie”. Jako dzieło niesły­

chanie pojemne poddaje się Lalka interpretacjom i sensom przydawanym jej przez

kolejne pokolenia badaczy - bo taka jest jej natura - wyrażona już w samym tytule,

sugerującym osobliwą zabawę. Od tej najprostszej, ludycznej mimikry po pojętą

jako antropologiczna metafora wskazująca na status Platońskiego teatrum mundi.

Spotkania z „Lalką"

to p race zebrane, które skład ają z m o d yfik o w an e i u w sp ó łcz e ­ śn io n e b ib lio g ra ficz n ie w ersje a rty k u łó w z lat 19 8 7 -2 0 0 3 ro z p ro sz o n ych w k sięgach z b io ro w ych (g łó w n ie lu b elsk ich ) oraz w c z aso p ism ach . K a ż d a z tych cząstk o w ych ro z p ra w - d u ż y ch i m ały ch in ic ja c ji czyteln iczych A u to ra , sta n o w i h o m o g en icz n ą je d n o ś ć , sp o iw e m je st b o w ie m z d z iw ie n ie o b fito śc ią ro z m a ity c h „m a te rii p o m ie ­ szan ia” w a rc y d z ie le B o le sła w a P ru sa , p o s z u k iw a n ie m ź ró d ła je j c z a ru z a ró w n o w u jęciu p a n o ra m ic z n y m , a w ięc na p rz y k ła d w p rz estrz en i id ei, ja k i w d etalach

(3)

-• Re c e n z j e i p r z e g l ą d y •

w sferze ję z y k a . K s ią ż k a zd ra d z a je d n o c z e śn ie o so b istą fa s c y n a c ję

Lalkę

, je s t b o ­ w iem p e łn y m p o d z iw u h o łd e m złożon ym te m u m a g ic z n e m u d ziełu , je st ró w n ież w n ik liw y m d oń k o m e n ta rz e m - efektem u w ażn ego , k o m p e te n tn eg o czytan ia.

Z b ió r sz k icó w i s tu d ió w B ach o rz a o b ejm u je szero k ą p ro b le m aty k ę d z ie ła P ru sa, ty tu ło w e sp o tk a n ia u sz e re g o w a n e z o sta ły w e d le ich a tr a k c y jn o ś c i (i w a ż n o ś c i) - d la A u to ra , d la c z yte ln ik a. A zatem o d sp o tk ań w y m a g a ją c y c h sp o jrz e n ia n a

Lalkę

n ic z ym n a ro z le g ły las z o k re ślo n y m p lan em (z g o d n ie z ż y c ze n iem sa m e g o P ru sa ), sp o tk ań w to w a rz y stw ie in n ych d zieł, in n ych autorów , p o p e rsp e k ty w ę m ik ro , w i­ d zenie tekstu p o p rz ez różn e pryzm aty, m .in. on om astyczn e cz y edytorskie. W s p o ­ tk an iach tych p rz ed e w sz y stk im u c zestn iczy O n a -

Lalka,

B a c h ó rz ja k n ajczęściej u d ziela je j gło su , d ele k tu jąc się je g o tem b rem , ale w y ja śn ia ją c i k o m en tu ją c w sz e l­ kie m e a n d ry tego b rz m ie n ia .

Po p ie rw sz y m , sy n te ty z u ją c y m , n ajb ard ziej, je śli m o ż n a tak rzec - n a u k o w y m - stu d iu m o c h arak terz e „ro z m y śla n ia in tro d u k c y jn e g o ”, w k tó ry m stara się A u to r o g a rn ą ć ca ło k sz tałt p ro b le m a ty k i d zieła: k o n c e p c ję P ru sa , w y m o w ę id e o w ą , k o n ­ stru k c je b o h a teró w , n a rra c ję , re c e p c ję

etc.,

n a stę p u ją stu d ia i sz k ic e w k ra c z a ją c e w o b sz a ry b a rd z ie j p e r y fe r y jn e .

Polak wśród swoich i obcych

(sz k ic 2) o ra z

Sprawa

kupca Suzina

(szkic 11) traktu ją o złożon ej w d ru giej p o ło w ie X I X stulecia p olsko ści i to ż s a m o ś c i. P o g lą d y P ru s a , trz e ź w e g o re a lis ty i p r a g m a ty k a , n a ro m a n ty c z n e iluzje i m rz o n k i, m ity i legen dy, p o g lą d y w y p o w ia d a n e w ie lo k ro ć w p u b lic ystyc e i tek stach literack ich n ie p o z o staw ia ją z łu d zeń co d o u b o le w a n ia p isarza n ad sta­ n em rz e czy . W s ło w a c h S u z in a , tr a fn ie u p a tru ją c e g o k lę s k p o ls k ic h w zb ytn ie j u cz u c io w o śc i P o lak ów , sto su ją cy ch tę sam ą zasad ę z a ró w n o d o m iło śc i, ja k i in te ­ resów, a naw et p o lity k i, u jaw n ia się ob iektyw n y sąd, k tó ry p o d ziela sam Prus. W obu szk icach cz y ta m y o rażącej sw ą k u rio z a ln o ścią o b ycz a jo w o śc i p o lsk iej na tle fra n ­ c u s k ie j c z y r o s y js k ie j. K o n tra s ty p o z w a la ją d o s trz e c p o ls k ie g rz e c h y , u w ik ła n ia , an achron izm y. B io g ra fia W okulskiego, człow iek a d ojrzałego i m yślącego, ale w m ło ­ d ości „w y k a rm io n e g o ” ro m a n ty c zn y m i id e a ła m i, z n a k o m icie n a d a w a ła się d o w y ­ z n a c ze n ia je j, p o za in n y m i, ró w n ie ż ro li sto su n k u d o In n eg o , a p rz ez to d em a sk a c ji p o lsk ich p o sta w k se n o fo b ic z n y c h lub ste re o ty p o w y c h up rzed zeń . I ch o ć W o ku lski p o sta w tych w ż a d n y m w y p a d k u nie p o d z ie la , je d n a k w ro śn ię c ie w n iego e d u k acji i m e n t a ln o ś c i r o m a n t y c z n e j, n a k a z u ją c e j b e z w a r u n k o w e o d d a n ie o jc z y ź n ie ro z u m ian e ja k o w a lk a o ręż n a oraz n ic z y m n ie m o ty w o w a n e u w ielb ien ie d la kobiet, nie d o z w a la ją m u c ie szy ć się życiem , ja k ro b ią to F ran cu z i, in w esto w ać i p o m n a ża ć interesy, ja k m ają to w z w y c z aju N ie m c y c z y Ż y d zi. W n ie m o ż n o śc i w y s w o b o d z e ­ n ia się W o k u lsk ieg o z ty ch d aw n ych o b cią że ń , u w o ln ie n ia o d o g ra n ic z e ń i fa łsz y ­ w y ch m arz eń w id a ć z n ie c ie rp liw ie n ie P ru sa i p rzestro g ę sk iero w a n ą d o m ło d e g o p ok olen ia. W szkicu o Su zinie, trochę p reteksto w ym , ro zw ija B ach ó rz p rob lem atyk ę celow ej ab sen c ji ro sy jsk o śc i, je j ru g o w a n ia ze św ia ta p rz ed sta w io n e g o

Lalki,

p o r u ­ sza ró w n ie ż k w e stię z a sa d n o śc i w y b u c h u p o w s ta n ia s ty c z n io w e g o (u o b e c n ia ją c ą się p rzed e w sz y stk im i

expressis verbis

w

Omyłce

), sto su n k u P ru sa d o R o sji i R o sjan , do p o lsk ich ste re o ty p ó w m y ślo w y ch . Ja k b y d a lsz y m c ią g iem ro z w a ża ń o ro d zim ej

(4)

m e n ta ln o śc i je s t z n ó w p re te k s to w y sz k ic o e k o n o m iś c ie X I X -w ie c z n y m , Józefie S u p iń sk im „c z y ta n y m ” p rzez Łęck iego . Ś w ie tn a scen k a w g a b in ecie h rab iego , g d y ten dzieli się z W o k u lsk im reflek sją w y n ie sio n ą je d y n ie z z a m iesz c zo n e g o na stro ­ n ie ty tu ło w ej m otta d o ro z p ra w y Su p iń sk iego , d em a sk u je a tro fic z n y stan św ia d o ­ m o śc i e k o n o m icz n e j P o lak a, o g ra n ic z a ją c eg o się d o slo g a n ó w k o m p ro m itu ją c y ch go w e w s z y s tk ic h a s p e k ta c h . S z k ic ten to ro z w a ż a n ia B a c h o r z a o a k c e n to w a n e j w

Lalce

p o lsk iej o sz c z ęd n o śc i (a raczej je j b ra k u ), sto su n k u P o lak a d o p ra c y i p ie ­ niąd za. A u to r p o k azu je n ie z w y k łą p re cyz ję P ru sa , „e n tu z ja sty c y fr ” i m ate m a tyc z ­ nych fo rm u ł sto so w a n ych d o o p isu św iata.

N a szczegó ln ą u w agę za słu g u ją stu d ia o b o h aterach

Lalki.

S ta n isła w W o ku lski to b o h a te r p o s tu la ty w n y , je g o e g z y ste n c ja w y ra ż o n a z o s ta ła p rz e z A u to ra su g e ­ sty w n ą p a ra fra z ą T e re n c ju sz o w sk ie g o

homo sum...

( „ N ic , co W o k u lsk ie , nie p o ­ w in n o n am być o b ce” ); tym sam ym staje się b o h a ter w y z w a n ie m , p arad y g m a te m . In aczej rzecz się m a z Ig n a cym R zeckim . S ta ry subiekt to k w in tesen cja c z ło w ie c z e ń ­ stw a , ale n ie ta k w z n io s łe g o i p e łn e g o n a m ię tn o ś c i, ja k ie p re z e n tu je W o ku lski. Subiekt je st p o śre d n ik ie m (p len ip o ten tem ) p o m ię d z y c z y te ln ik ie m a W o k u lsk im . W o k u lsk i ż y je w z w y ż , p io n o w o , R z e c k i - p o z io m o , a le w e k to r ó w ty c h w c a le nie trzeb a w a rto śc io w a ć. N ie u lega je d n a k w ą tp liw o ści, że to R zeck i w ła ś n ie jest u lu ­ b ień cem cz yte ln ik a, z a ró w n o A u to ra

Spotkań z „Lalką”,

ja k i w ie lu in n y ch . Pisząc p am ię tn ik , jest R zecki blisko odbiorcy, stanow i m ed iu m w łasn ych i „c u d z y c h słó w ”, a p ro sto d u sz n ie m ąd ry , p o d z ie cięce m u re fle k sy jn y i d o b ro tliw y sta n o w i p rz y k ła d „ m o c y d u ch a ja k o ta rcz y p rz ed zw ątp ien iem ”. Jeszcze in n y m b o h a terem je st M ic h a ł S zu m a n . W tria d z ie p o sta c i p e łn i on fu n k c ję p rz e k o rn e g o , n ie k ie d y c y n ic z n e g o k o m en ta to ra . O ile W o k u lsk i w z b u d z a p o d z iw , a R z e c k i sy m p a tię , S zu m a n , ja k o p o stać a m b iw a len tn a - sk ła n ia d o e m o c jo n aln e j rezerw y. P isa n ie o b ły sk o tliw y m , ale i z ło ś liw y m d o k to rz e staje się d la B a c h o rz a p o w o d e m d o ro z w a ż a ń o ro d z a ­ ja c h m ęsk ich d ia lo g ó w i sp o so b ie m ó w ien ia w czasach P ru sa.

E fek tem żm u d n ych k w eren d le k tu ro w y ch są szkice p o św ię c o n e z a g a d n ie n io m ję z y k a (szkic 12 i 13). N ie są to je d n a k statystyki i zestaw ien ia, z k tó ry m i m am y do cz y n ie n ia n a p rz y k ła d w sk ą d in ą d p ożyteczn ej p ra c y T e re sy S m ó łk o w e j (

Słownic­

two i fleksja „Lalki” Bolesława Prusa,

W ro c ław 1974), ale sp o strz e ż en ia, k u k tó rym sk ła n ia g ru n to w n e z b ad an ie m ię d z y in n y m i a n tro p o n im ó w . S u g e sty w n a k o n k re t­ n o ść P ru s a w y ra ż o n a n ie s ły c h a n y m n a m n o ż e n ie m n a z w w ła sn y c h o k re śla ją c y ch d a n ą o so b ę zgo d n ie z jej p ostrzegan iem p rzez inn ych - zazw yczaj zależn ym o d p o ­ z io m u i w yk sz ta łc e n ia m ó w iąc e g o , o d ch w ili, o d in ten cji - stan o w i n ie ty lk o d o k u ­ m en t a n tro p o n im ii czasu i iluzji autentyzm u. Z a b ie g m u ltip lik acji i ro zm aitości a n ­ tro p o n im ó w zaśw iadcza o niejednoznaczności człow ieka w św iecie, o subiektyw izm ie e p istem o lo g ic z n y m , o m igo tliw ej egzysten cji, k tó ra m a w iele im io n .

N ie b ra k w

Spotkaniach z „Lalką”

sz ero k iego tła o b ycz a jo w e g o , o b sz e rn yc h k o n ­ tekstów : filo z o fic z n y c h , h is to ry c z n y c h , s p o łe c z n y c h , k u ltu ro w y c h , e ste ty cz n ych . Je d n y m z p rz y k ła d ó w je s t sz k ic o p o je d y n k a c h . B a c h ó rz , p r z y w o łu ją c re a lia p o ­ je d y n k u w w ie k u X IX , d o w o d z i so lid n o ści P ru sa i w ia ry g o d n o śc i o b y cz a jo w e j, ja k ą

(5)

stan o w i i L a lk a , i P o w racająca fa la , ten tem at p o d ejm u ją ce. Im p o n u jący, nie w y łą c z ­ nie w n a m n o ż e n iu d etali, szkic o R u m ień cach nie tylko Sta n isła w a W okulskiego staje się o k azją d o w y w o d u A u to ra o w p ły w a ch n a opis i ch arak terystykę p o sta ci n ie z w y ­ kle p o p u la rn e j w X IX stu le ciu fo rm u ły fiz jo n o m ik i L a va te ro w sk ie j o ra z in s p ira c y j­ nej d la L a lk i te o rii scje n ty sty cz n e j K a ro la D a rw in a .

T rz e b a p o d k r e ś lić , że p ro p o z y c ji o d c z y ty w a n ia L a lk i A u to r n ie m a l n ig d y nie sytu u je w iz o lac ji o d in n ych d zieł, n ie ty lk o P ru so w sk ic h . G d z ie ś o b o k je st n a jcz ę ­ ściej N a d N iem n em , jest ocz y w iście K raszew ski, jest K o rzen io w ski, jest S ien kiew icz, są tw ó rc y ob cy. L a lk a o m a w ia n a jest w ięc także w o b ec, a n ie ty lk o ja k o fen o m e n

D in g an sich. T a k ie u jęcie p o z w a la na czyteln icze o b co w a n ie z d z ie w ię tn a sto w ie c z ­

ną rz e c z y w isto śc ią , której u łam ek , ale b a rd z o solid n y, stan o w i a rc y d z ie ło P ru sa. P ię tn a śc ie sp o tk a ń z P ru s o w s k im a rc y d z ie łe m to le k tu ra w a ż n a i d la m iło ś n i­ k ó w L a lk i b a rd z o p o żyteczn a. Jest to k siąż k a zarazem o so b ista , o p isu ją c a p ry w a tn e i z a m k n ię te sp o tk a n ia A u to ra z L a lk ą , Jego z a b a w y w u k ład a n ie w ła sn ej w y sta w y bez u d z ia łu o só b trzecich ; zarazem je d n a k c u d o w n o ść tej k siążk i p o le g a n a u ś w ia ­ d a m ia n iu c z yteln iczej w sp ó ln o ty d o św ia d c z eń , u n iw ersu m eg z y ste n c ja ln y c h z m a ­ gań, b ę d ą c y c h u d z ia łe m cz ło w ie k a m yślącego. B a c h ó rz u rzek a też p o sta w ą b a d a w ­ czą, o g r o m n y s z a c u n e k d la p o p r z e d n ik ó w łą c z y ze s k r o m n o ś c ią w o b e c zasłu g w ła sn y c h . P rz e n ik liw o ś ć sąd ó w , z n a w stw o , a je d n o c z e śn ie k o n k re tn o ś ć i rz e c z o ­ w o ść w y p o w ie d z ia n e ję z y k ie m z a ch w y c a ją c y m tra fn o ścią fra z e o lo g icz n ą i stylem , ja k b y z a w ie sz o n y m m ię d z y tu - św iatem X X I w iek u , a tam - rz e c z y w isto śc ią ję z y ­ k o w ą P ru s a , c z y n ią ze S p o tk a ń z „ L a lk ą ” le k tu rę n ie m a l ta k sa m o p rz y je m n ą , ja k czytanie sam ej Lalki. K siążk a B ach orza, dzięki Jego czytan iu także eon am ore, otw iera nowe p erspektyw y badawcze, bo usiłując odpow iedzieć na w ielkie pytania z epoki Prusa, staw ia n o w e, w y n ik a ją c e z p o n a d c z a so w o śc i L a lk i, p y ta n ia n aszej w sp ó łc z e sn o śc i.

‘D o ro ta S a m b o rsk a -^ K u k u ć

R e c.:

Agnieszka Kuniczuk-Trzcinowicz,

Między melodramatem a egzo­

tyką: w kręgu lektury Sienkiewicza

[tyt. na okładce:

Między melodra­

matem a egzotyką: konwencje literatury popularnej w twórczości

Henryka Sienkiewicza

], Wydawnictwo Naukowe

S C R I P T O R I U M ,

Poznań-O pole 20 11, ss. 158.

Ks i ą ż k a Ag n i e s z k i Ku n i c z u k- Tr z c i n o w i c z n a te m a t z w ią z k ó w tw ó rc z o ś c i H e n ry k a S ie n k ie w ic z a z literatu rą p o p u la rn ą je st p ra cą , k tó ra p rz y c ią g n ie uw agę każd ego, k o g o in te re su ją ź ró d ła fen o m e n u p o c z y tn o śc i d z ie ł tego p isarz a i je d n o ­ c z eśn ie z a sta n a w ia ich fo rm a g a tu n k o w a . Ł ą c z y się z ty m z a g a d n ie n ie m k o n tro ­ w e rsy jn a k w estia , b ę d ą c a z a sa d n ic z y m elem en tem w sp ó łc ze sn yc h sp o ró w o S ie n ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Formułując moje refleksje dotyczące możliwości i zasadności posługiwania się przy analizie arcydzieła Prusa kategorią ironii, nie udokumentowane zarówno z braku miejsca, jak

Gezondheid Vrijheid en zelfredzaamheid Overig, met Name de rol van de overheid Financiële zekerheid (randvoorwaardelijk) Familie en sociaal netwerk. ‘Personal coach’,

Trybunał tajem ny w „K onradzie W allenrodzie“. W obszernej literaturze naukowej, odnoszącej się do „W al­ lenroda“, jedyne wzmianki o „trybunale tajem nym “

w sprawie regulaminu rachunkowości zespołów ad­ wokackich (zmienionego uchwałą z dnia 29 kwietnia 1989 r.) - z ryczałtu prowa­ dzi do wniosku, że są one rodzajowo

o Krajowej Radzie Sądownic­ twa (Dz.U. 435 ze zmianą) - stwierdza, że nawiązanie przez sędziego trwałego związku osobistego o cechach małżeństwa z osobą

W związku z sygnalizowanymi wcześniej licznymi błędami popełniany­ mi w ramach okazań, trzeba zarazem ' wskazać, że w zdecydowanej większości spraw (80%), w

van der Hout / Uplift Risk Maps for Sewerage Renewal Planning in Deltaic

Według mgra Szabaciuka dla genealogów duże znaczenie mogą mieć ponadto księgi Liber conversorum, do których wpisywano unitów chcących przejść na katolicyzm,