Witold Witakowski
Geneza chrześcijańskiej kultury
syryjskiej?
Studia Theologica Varsaviensia 16/1, 125-153
Studia Theol. Vars. 16 (1978) nr 1
W ITOLD W IT A K O W SK I
GENEZA CHRZEŚCIJAŃSKIEJ KULTURY SYRYJSKIEJ
T r e ś ć : I. Język syryjski; Π. Etniczna geneza Syryjczyków ; HI. C hrystianizacja Syrii; IV. Spory chrystologiczne a Kościół syryjski.
B adania syrologiczne przeży w ające w X IX w. praw d ziw y rozk w it u leg ły w naszy m stu le c iu znacznem u o słab ieniu i do piero w o sta tn ic h la ta c h m ożna obserw ow ać p o w tó rn y w zrost zaintereso w ania ch rześcijań sk ą k u ltu rą s y ry js k ą w n au ce eu ro p ejsk ie j.1 Czas chyba n ajw yższy ró w n ież u n as zwrócić na nią uw agę, ze w zględu na je j znaczenie d aleko p rzekraczające zakres lokalny. K u ltu ra ta tw orzona n iem a l p rz y b ra k u w ła snej państw ow ości b y ła n a ty le prężna, że zdołała oddziałać na cały szereg ludów m niej lu b b ard ziej odległych od jej ko lebki.
K u ltu rę s y ry js k ą m ożna w zasadzie nazyw ać aram ejsk ą, gdyż w istocie tw órcam i jej byli A ram ejczycy. Istn ie ją je d n a k że pow ody, d la k tó ry c h zm iana sam ej nazw y je s t posunięciem nie pozbaw ionym znaczenia. P o p ierw sze A ram ejczycy, k tórzy p rzy jęli ch rześcijaństw o, z czasem poczęli się nazyw ać S y ry j czykam i. Po d ru gie zaś dzięki p rzy ję ciu ch rześcijań stw a s ta ro żytn a k u ltu ra A ram ejczyków doznała ta k p otężn y ch p rze m ian, że w istocie m ożna — i często ta k się robi — mówić o niej jako o czym ś zupełnie now ym . Podejście tak ie, acz kolw iek słuszne, m a naszym zdaniem jed e n b rak : usuw a na p lan dalszy św iadom ość językow ej i etnicznej genezy tej k u l tu ry . W yjaśn ienie tej genezy stan o w i cel niniejszego a r ty kułu.
1 W yrazem tego m oże być p o w sta n ie p ierw szeg o czy sto syrologicz-nego czasopism a: L ’O rie n t s y r ie n , P aris 1956.
W ITO L D W IT A K O W S K I
I. JĘZYK SYRYJSKI
P rzed e w szystkim uściślenia w ym aga te rm in „ k u ltu ra sy ry js k a ”. B ędziem y go rozum ieli jako sk ró t od m niej poręczne go, choć b ard ziej popraw nego o kreślenia „sy ry jskojęzy czn a” . Podobnie „S y ry jczy cy ” to przedstaw iciele tej w łaśnie s y ry j sko języcznej k u ltu ry ch rześcijań sk iej, nie zaś po p ro stu m iesz kań cy S y rii. Sam o pojęcie S y rii w sensie geograficznym nie je s t a d e k w a tn e dla naszej term inologii, gdyż k u ltu ra s y ry j ska, chociaż z S y rią g enetycznie zw iązana, rozw ijała się tak że na w ielu in n ych teren ach , często od sam ej S y rii dość odle głych. P odstaw ow ym więc jej w yróżnikiem jest język.
Ję zy k sy ry jsk i nalćży do ro d zin y sem ickiej, a w jej ram a ch do g ru p y północnozaehodniej jako jed e n z dialektów a ra m e j- skich. Ję z y k aram ejsk i zaśw iadczony w in sk ry p c ja c h ju ż od X w. p.n.e. rozw ijał się dość jed n olicie do połow y I ty siącle cia p.n.e., b y w epoce p erskiej (VI— IV w. p.n.e.) ulec p ew n e m u zróżnicow aniu połączonem u z rów noczesnym znacznym rozp rzestrzenien iem tery to rialn y m , jak o o ficjaln y język m o n arch ii A chem enidów . W okresie ty m spotyk am y in sk ry p c je a ram ejsk ie na obszarze od A zji M niejszej po Indie, oraz — na osi południkow ej — od G ru z ji po Płw . A rabski i pierw szą k a ta ra k tę Nilu. Rzecz jasn a, w ym ienione ek strem a nie o k re ślają granic zw artego obszaru aram ejszczy zny jak o języ k a m ó w ionego, p o zw alają n ato m iast zorientow ać się w te ry to ria l ny m zak resie jego użycia jak o języ k a pisanego. N atom iast obszar ekspansji aram ejskiego jak o języ k a m ówionego p o k ry w a się z d aw n y m obszarem n iem a l w szy stkich języków pół- nocno-sem ickich oprócz może w ąskiego pasa w ybrzeża śró d ziem nom orskiego, w k tó ry m u trz y m ał się języ k fenicki. T ym sam ym n astąp iła po raz p ierw szy w d ziejach tzw. U ro dzajn e go Półksiężyca niem al k o m pletn a u n ifik a cja językow a tego tery to riu m .
R ychło jed n ak , nie bez w p ły w u pierw o tneg o podłoża języ ko wego, zaczęły pow staw ać różnice d iale k ta ln e w obrębie a ra m ejszczyzny doprow dzając w p ierw szy ch w iekach e ry ch rze ścijańskiej do podziału na g ru p ę w schodnią i zachodnią, z k tó ry c h każda u legała dalszej d y fere n c ja c ji.2 Dzięki zachow anym
2 Bliżej na tem at dialektów aram ejskich i ich piśm iennictwa por. F. R o s e n t h a l , Die aramaistische Forschung seit Th. Nöldeke’s V e röffentlichungen, Leiden 1S39; C. B r o c k e l m a n n , Das Aramäische einschliesslich des Syrisołien. W: HO, t. 3, S em itistik, Leiden 1954 s. 135—
G E N E Z A K U L TU R Y S Y R Y J S K IE J
zabytkom p iśm ienn ictw a znam y spośród zachodnich dialektów aram ejsk ich : żydow ski (w k tó ry m n a p isan e są m. in. T alm ud P alesty ń sk i, targ u m y ), sa m a ry ta ń sk i (Pięcioksiąg S a m a ry ta n ) i ch rześcijański (pism a m elkitów ); w śród dialek tó w zaś w scho dnich: żydow ski (T alm ud Babiloński), m an d ejsk i (piśm iennic tw o M andejczyków ) i chrześcijań sk i.3 Ten o sta tn i dialekt, bę dący p ierw otn ie języ k iem m iasta E dessy (dziś U rfa w płd. wsch. T urcji) i okolic, później zaś jak o języ k litera c k i rozpo w szechniony w S yrii, M ezopotam ii i częściowo Iranie, nazyw a się językiem sy ry jsk im .4 T ak szerokie jego rozpow szechnienie dokonało sie ze w zględu na doniosłą rolę, ja k ą odegrała Edes- sa w p rzy ję ciu i rozw oju ch rześcijań stw a n a W schodzie sem i ckim, a co za ty m idzie w w y tw o rzen iu dla A ram ejczyków - -chrześcijan litera c k ie j n o rm y aram ejszczyzny. N orm ę tę p rz e jęli rów nież p isarze pochodzący z in n y ch rejo n ó w S y rii oraz M ezopotamii. Jak o tak i, jęz y k sy ry jsk i pozostał przez dłu g i czas dość je d n o lity .5 Jed n ak że po podboju arab sk im (VII— V III w.), na bazie podziałów w łonie ch rześcijań stw a s y ry j skiego w y n ik ły ch w zw iązku ze spo ram i dogm atycznym i w V w., w y tw o rzy ły się dw a dialek ty : n esto riań sk i i jak o bi- cki.6
Obok zróżnicow ania językow ego zgodnie z podziałem re li gijn y m dokonało się tak że zróżnicow anie pism a syryjskiego, początkow o jednolitego. D aw ne pism o sy ry jsk ie, zw ane estran- gela (praw dop. od gr. strongylos — okrągły), stanow iło jed n ą z gałęzi rozw ojow ych staro ży tneg o pism a aram ejsk iego, po k rew n ą p a lm y re ń sk ie j. J e s t ono znane z k ilkudziesięciu k ró t kich in sk ry p c ji z okolic Edessy z pierw szych w ieków naszej e ry oraz z późniejszych licznych m an u sk ry p tó w .7 P rzetrw ało
3 Mandejczycy — przetrwała do dziś na pograniczu płd. Iraku i Ira nu gmina religijna, w której w ierzeniach można odnaleźć elem enty gnostyckie, chrześcijańskie, żydowskie, irańskie i in. Por. E. S. D r o- w e r, The M andaeans of Iraq and Iran, Leiden 1962.
4 Literacki syryjski początkowo w chłonął kilka cech z innych dia lektów wschodnich.
* D otyczy to języka literackiego. Na tem at zróżnicowania języka m ówionego nie posiadam y bliższych inform acji poza ogólnym i stw ier dzeniami.
6 Różnice m iędzy nim i nie były w ielk ie i sprowadzały się do p ew nych żm ian leksykalnych (zapożyczenia perskie w nestoriańskim, grec kie w jakobickim ) oraz fonetycznych.
7 Część tych inskrypcji jest niechrześcijańska. Najstarsza pochodzi z 6 r. n.e. z Birecik (staroż. Birtha, dziś w Turcji). N ajstarszy rękopis pochodzi z 243 r. n.e. ·— jest to znaleziony w Dura Europos kontrakt sprzedaży niew olnicy. N ajw cześniejszym zaś zachowanym tekstem p
i-1 2 8 W ITO L D W IT A K O W S K I [4]
ono do ok. V II w., k ied y to oba K ościoły w y tw o rz y ły n a jego podstaw ie now e pism a — n esto riań sk ie i jakobickie.8 Obie k o n ty n u a n ty estrangela różnią się poza pew nym i odrębnościa m i w k sz ta łta c h lite r tak że sy stem am i w okalizacyjnym i. N e- sto ria n ie rozw in ęli w ty m celu sy stem k ro pek um ieszczanych nad i pod znakam i spółgłoskow ym i, jakobici zaś zastosow ali do tego um ieszczane rów nież n a d i pod lin ią te k stu spółgło skowego pom niejszone znaki sam ogłosek greckich.
II. ETNICZNA GENEZA SYRYJCZYKÓW
P ro b lem pochodzenia tw órców om aw ianej k u ltu ry , czyli etn o g en eza S yry jczyk ó w w iąże się bezpośrednio z k w estią po chodzenia A ram ejczyków i ludów sem ickich w ogóle. Nie w chodząc bliżej w tę złożoną p ro b lem aty k ę w y starczy s tw ie r dzić, że A ram ejczy cy w y od rębn ili się jak o pew n a całość e t niczna spośród półkoczow niczej ludności S y rii C en traln ej w 2 poł. II ty siąclecia p.n.e.9 W sk u tek tru d n y c h do u stalen ia p rz y czyn i w m ało znanych okolicznościach A ram ejczycy i p le m iona z nim i spokrew nione, ja k np. C haldejczycy, rozp rze strz e n ili się n a tere n ie całego n iem a l U rodzajnego Półksiężyca ograniczając w pow ażnym sto p niu te ry to ria zajm ow ane dotąd p rzez inn e lu d y Bliskiego W schodu. W te n sposób k a n a n e j- ski obszar językow o-etniczny został ograniczony do w ąskiego pasa nadm orskiego, zaś A syria i B abilonia m ocno zacieśnione
do sw ych obszarów c e n tra ln y c h .10
A ram ejczycy, dotąd koczow nicy czy raczej półkoczow nicy, poczęli się te ra z osiedlać na zdobytych te re n a c h tw orząc cały szereg d rob ny ch , często ze sobą skłóconych p a ń ste w e k p le m ienn y ch . Od p rzełom u X /IX w. p.n.e. rozpoczyna się okres podbojów asy ry jsk ic h , w w y n ik u k tó ry c h do V III w. cały ob szar a ra m ejsk i w S yrii i północnej M ezopotam ii zostaje w łą czony do im p eriu m asyryjskiego. Poniew aż A ram ejczycy nie stw orzyli n igd y jednego dużego o rganizm u państw ow ego, nie b y li w stan ie staw ić należytego oporu atak om asy ryjsk im ,
śm iennictw a chrześcijańskiego jest rkp. Add. 12150, British Museum, z 411 r. zaw ierający Recognitiones przypisyw ane K l e m e n s o w i R z y m s k i e m u i 2 traktaty E u z e b i u s z a . Por. J. S t a r c k y , Les
p rem ières in scription s syriaqu es, BTS 16 (1970) nr 3 s. 4.
8 To ostatnie zw ane jest także: syr. serta — pismo.
9 Na ten tem at por. J. H e n n i n g e r, Ü ber Lebensraum und L e
bensform en d er Frühsem iten, Köln—Opladen 1968.
10 Począw szy od tego okresu (XII w . p.n.e.) ludność kananejską okre śla się nazwą Fenicjanie.
0 czym w y ra ź n ie św iadczą losy k ilk a k ro tn y c h prób stw orze nia a n ty a sy ry jsk ie j k oalicji.11 Z dru g iej je d n a k stro n y , pom i mo wyższości k u ltu ra ln e j i m ilita rn e j A syryjczyków i Babi- lończyków nad n ied aw n y m i koczow nikam i, rozpoczyna się 1 czyni p o stęp y proces aram eizacji ty c h lu dó w .12 Sam i A sy ry j- czycy w sk u te k stosow ania m asow ych d e p o rta cji jak o środka p acyfik acji ludów p o db ity ch p rzyczynili się do ro zp rzestrze nienia ludności a ram ejsk iej, a n a w e t osadzili ją na sw ym rd zen n y m te ry to riu m . F a k tem jest, że w ok resie persk im do konała się n iem a l zu pełna aram eizacja ludności M ezopota mii. T ym sam ym n ośnikiem języ k a i k u ltu r y aram ejsk iej stali się nie ty lk o rd ze n n i A ram ejczycy, lecz przeno siły ją rów nież zaram eizow ane lu d y sem ickie, a n a w e t niesem ickie, jeśli wziąć pod uw agę, że aram eizacji u leg ły ta k ż e posthetyckie pań stew k a p ogranicza syryjsko-cylicyjskiego.
S ta n te n u trz y m a ł się w okresie h ellen isty czny m , ale w ów czas p o jaw iły się now e g ru p y ludności — G recy i M acedoń czycy oraz A rabow ie. P ierw sze dw ie g ru p y b y ły nieliczne i u trz y m a ły się g łów nie jak o ludność m iejsk a (bez zw artego zatem obszaru zasiedlenia), p rzede w szystkim w rejo n a ch b li skich w ybrzeżom śródziem nom orskim . A rabow ie n ato m iast, tj. koczow nicy pochodzący z P u sty n i S y ry jsk o -A rab sk iej, zaczęli się w ty m czasie osiedlać n a o k alających ją te re n a c h ro ln i czych. M igrację tę o kreśla się jako n a b a te jsk ą , od nazw y p le m ienia N ab atu (N abatejczycy), k tó re stw orzyło jed e n z w ięk szych organizm ów p ań stw o w y ch .13 M igracja ta uchw y tna w źródłach ju ż od IV w. p.n.e., s ta je się bardziej inten sy w n a w II w. p.n.e., gdy w sk u te k coraz bard ziej potęg u jący ch się procesów d ezin teg racy jn y ch w p ań stw ie Seleukidów nom a dowie z P u s ty n i A rab sk iej m ogą bez sp e cjaln y ch przeszkód docierać i osiedlać się n aw et w n a jb a rd zie j na północ w y
G E N E Z A K U L T U R Y S Y R Y JS K IE J 1 2 9
11 Np. w 853 r. p.n.e. udało się nawet aliantom syryjskim pod wodzą Bar Hadada, króla Damaszku, i Irchuleniego, króla Hamat (w koalicji uczestniczyły rów nież państew ka posthetyckie i Izrael) powstrzymać pod Karkar atak Salmanasara, lecz kilkanaście lat później, najpraw do podobniej po upadku koalicji i śmierci Bar Hadada, jego następca Ha- zael ponosi szereg klęsk. Por. A. D u p o n t - S o m m e r , Les Araméens,
Paris 1949 s. 37 nn.
12 Ostatnie fazy rozwoju obu dialektów języka akadyjskiego tj. ba bilońskiego i asyryjskiego, w ykazują od VII w. p.n.e. poważny w pływ aramejskiego. Por. A. U n g n a d — L. M a t o u S , G ram m atik des A k- kadisćhen, München 51969 s. 6.
13 'Por. np. J a w a d B o u l o s , Les peuples et civilisations du Proche Orient, t. 3, La Haye 1964 s. 64 nn.
1 3 0 W ITO L D W IT A K O W S K I [ 6 ]
su n ięty ch rejon ach . Nowi p rzybysze przechodząc do życia osiadłego p rz e jm u ją od sw ych a ra m ejsk ic h sąsiadów ich k u l tu rę i język. Z czasem jed y n ie z im ion w y stęp u jący ch w zo staw ionych przez nich in sk ry p c ja c h będzie się m ożna dom y ślać ich arab sk ieg o pochodzenia.14
W w y n ik u ty c h procesów n a p o czątk u naszej e ry istniało n a tere n ie U rodzajnego Półksiężyca w iele m ałych p ań stew ek o ludności m ów iącej po a ram ejsk u , in sty tu c ja c h p olitycznych odziedziczonych po p ań stw ie Seleukidów , a dy n astiach pocho dzenia arabskiego. Na szczególną uw agę zasługu ją n a s tę p u ją ce spośród nich.
1. N abatea, czyli p aństw o N ab atejczyków w T ra n sjo rd an ii (od IV w. p.n.e.), ze stolicą w P e tra , w y rosłe na p o średnictw ie w h a n d lu to w aram i idącym i z A rabii Południow ej do portów śródziem nom orskich. P ań stw o to p rz e trw a ło do 105 r. n.e., k ie dy to T ra ja n zam ienił je, zresztą ju ż wów czas całkiem zależ ne od Rzym u, na pro w in cję o nazw ie A rabia, k tó rej stolicą została B o stra.15
2. E m esena, tj. m iasto Em esa (dziś: Homs) w raz z okolica mi rządzona od 1 poł. II w. p.n.e., p rzez w ładców arabskich odgry w ający ch pew n ą rolę w w alk ach d y n asty czn ych o s ta t nich Seleukidów . Z ostała ona w łączona do R zym u n a jp ra w d o podobniej pod koniec II w. n .e .16 D y n astia jej jed n a k , choć pozbaw iona w ładzy politycznej trw a ła n a d a l jako a rc y k a p ła ń - ska i być m oże jed en z je j późniejszych przedstaw icieli im ie niem B assianus zasiadł na tro n ie cesarstw a jako E lagabal (He liogabal 218— 222 r.).:17
3. Itu re a w dolinie al-B iqa m iędzy L ib an em a A nty lib an em , k tó rą w II w. p.in.e. zajęło p lem ię a ra b sk ie Itu rejczy k ó w (stąd nazw a państw a) p ró b u jące dalszych ekspansji. K oniec jej n a stąpił w raz ze śm iercią króla Lizaniasza (34 r. p.n.e.) stra c o
14 Inskrypcje te są pisane oczyw iście po aramejsku. Dzieli się je na należące do dialektów: nabatejskiego, palm yreńskiego, hatrańskiego, s y ryjskiego, jednakże kryterium podziału nie stanow ią w tym wypadku różnice językowe, których prawie nie ma, lecz przede w szystkim pismo.
15 Nabatejczykom w toku ich ekspansji w kierunku północnym udało się naw et dwukrotnie opanować Damaszek: za panow ania Aretasa III Filhellana. od ok. 85 r. p.n.e. do 64 r. p.n.e., tj. do odebrania m iasta przez Pompejusza, oraz za Aretasa IV od ok. 37 r. n.e. do ok. 54 r. Por. E. D ą b r o w s k i , N ow y T estam en t na tle epoki, Poznań, *1965 s. 65.
18 W każdym bądź razie nazwa Colonia pojawia się na m onentach Em esy dopiero od 216 r. Por. C. C h a d , L es dyn astes d ’Emèse, B ey routh 1972.
17 Jego cioteczna babka, córka kapłana z Emesy, Julia Domna była żoną cesarza Septym iusza Sewera (193—211 r.).
nego n a rozkaz A nto n iusza za sp rz y ja n ie P a rto m . K raj został wówczas podzielony n a 4 te tra rc h ie (Itu re a Z enodora, A bile- na, Chalkis, Itu re a Libańska), k tó re w połow ie I w. n.e. w łą czono bezpośrednio do R zym u (prow incja S y ria ).18
4. P a lm y re n a, tj. obszar podległy P alm y rze, m iastu , k tóre dzięki p rze jęc iu ro li pośred n ik a w h a n d lu to w aram i daleko- i środkow ow schodnim i m iędzy p o rtam i Z ato k i P ersk iej i E u f ra tu a p o rta m i śródziem nom orskim i zdołało dojść do nieb y w ałych bogactw . Dość w cześnie uzależniona od R zym u — n a j praw dopodobniej za T yberiu sza — prób o w ała P a lm y ra zer w ać te w ięzy tw o rząc w la ta c h 60-tych i 70-tych III w. n.e. za panow ania k rólow ej Zenobii efem eryczne Im p e riu m W scho du. Sięgało ono od E u fra tu po Azję M niejszą i Egipt. O sta teczny k re s położył m u cesarz A u re lia n w 272 r .19
Podobna k o n stelacja p ań stew ek a ra m ejsk ic h istn iała rów nież po drug iej stro n ie E u fra tu , gdzie z kolei ro lę hegem ona o dgryw ała P a rtia . S tą d w k u ltu rz e ty c h p a ń ste w e k m ożna odnaleźć w iele w pływ ów k u ltu ry irań sk iej. W ym ienić tu m oż na p rzykładow o A diabenę n a te re n ie daw nej A syrii (I w. p.n.e. — II w. n.e.), H a tre n ę w środkow ej M ezopotam ii (I— III w. n.e.), C h aracen ę zw aną też M eseną n a d Z ato ką P e rsk ą (II w. p.n.e. — III w. n.e.).20
Je d n y m z p a ń ste w e k tego ty p u była rów nież leżąca w Sy rii Z a e u fra te jsk ie j O sroena (gr. O rrhoene, później przez d ys- sy m ilację Osroene). S tolicą jej b y ła Edessa nazw ana przez jednego z n a jw y b itn ie jszy c h w spółczesnych syrologów — A tenam i W schodu.21 Sem icka nazw a m iasta b rzm iała U rhaj lub O rhaj i s tą d też pochodzi nazw a całego k ra ju . W czesna, to je s t sp rzed epoki h ellenistycznej h isto ria E dessy nie jest znana, choć m iasto je st, być może, p rzed h ellenisty czne. P rz y puszcza się, że Seleukos I N ikator, k tó ry założył lu b n a m ie j scu istn ieją cy c h w cześniej osad rodzim ych zbudow ał kilka
m iast greck ich w tej okolicy, przek ształcił także w ty m w y pad k u d aw niejszą p rzed h ellen isty czn ą osadę na m iasto greckie i dla u p am iętn ien ia sław nej stolicy M acedonii nazw ał je Edes- są. Sądząc z późniejszych dziejów m iasta jego h ellenizacja
j-^ j G E N E Z A K U L T U R Y S Y R Y JS K IE J j g j
18 Por. E. D ą b r o w s k i , dz. cyt., s. 67 n.
19 Na tem at historii Palm yry por. H. R o s t o v t z e f f , Caravan Ci ties, Oxford 1832; J. S t a r e к y„ Palmyre, Paris 1Θ52.
20 Por. G. W i d e n g r e n , Iranisch-sem itische Kulturbegegnung in
parteiischer Zeit, K öln—Opladen 1960.
21 H. J. W. D r i j v e r s , Edessa und das jüdische Christentum ,
1 3 2 W ITO L D W IT A K O W S K I
b yła ty lk o pow ierzchow na. Ilość m acedońskich czy greckich kolonistów b y ła zapew ne n iew ielka i p rzew ażającą część m ieszkańców stano w iła m iejscow a ludność a ram ejsk a oraz napływ ow a a rab sk a szybko jed n a k aram eizu jąca się.
W ty c h w a ru n k a ch , gdy A ntioch V II S id etes gin ie w tr a k cie sw ej n ieud an ej w y p ra w y p rzeciw P a rto m (130 r. p.n.e.) i m onarchia S eleukidów je s t ju ż n a ty le osłabiona, że nie m o że się podjąć obrony sw ych teren ó w za E u fra tem , w ładzę w Edessie p rz e jm u je m iejscow y fy la rch a . Im ię tego p ie rw szego w ładcy, A rju, je s t w praw d zie a ram ejsk ie, lecz im iona jego następców w sk azu ją na a rab sk ie pochodzenie dyhastii. W śród 29 w ładców do niej n ależących aż 11 nosi im ię A bgar i stąd nazyw a się ją d y n astią A bgarów lu b A bgarydów . P o czątek ich panow ania d a tu je się n a 132 r. p.n.e., k tó rą to d atę podaje „K ro nik a E dessy” , źródło o p a rte n a oficjalnych doku m entach a rch iw u m m iejskiego.22
D zieje O sroeny p rze d staw ia ją się w skrócie następująco. W początkow ym okresie u trz y m u je się nom in alne p rz y n a j m niej zw ierzchnictw o P artó w . W pływ y p a rty jsk ie m usiały być dość siln e w Edessie, skoro k ilk u A bgarydów nosi im io na p a rty jsk ie , na m onetach są oni p rzed staw ian i n a w zór '.vładców p arty jsk ic h , tj. w ich s tro ju i tiarze, zaś sam o m ia sto jest n azy w an e czasem „C órką P a rtó w ” . W 98 r. p.n.e. zw ierzchnictw o p a rty jsk ie zostaje zastąpione arm eńskim . Na k rótko, bo ty lk o na 20 la t Edessa w chodzi w obręb efem erycz nego im p eriu m T igranesa W ielkiego i je j w ładca A bgar I J ą k a ła jako w asal T igranesa został w 69 r. p.n.e. w ra z z nim pokonany przez R zym ian pod w odzą L u k u llu sa. Jed n ak że jego pyna A bgara II R zym ianie zatw ierd zili na tro n ie ojca. Jak o ich a lia n t w ziął on udział w w y p raw ie K rassu sa przeciw P a r tom w 53 r. p.n.e. i jego to rzekom ej zdradzie h isto ry cy rzy m - f-cy p rzy p isu ją w inę za klęskę R zym ian i śm ierć ich wodza w b itw ie pod H a rra n e m (C arrhae), choć dziś nie w y d a je się, b y w yłącznie A bgar b y ł tem u w in ien .23
Po klęsce K rassu sa p an am i teren ó w na wschód od E u fra tu s ta ją się P a rto w ie i O sroena pozostaje w sferze ich w pływ ów . S ta n te n zm ienia się chw ilow o w 114 r. n.e., gdy T ra ja n w tra k c ie sw ej w schodniej w y p ra w y podpo rząd ko w uje E
des-22 „Kronika Edessy” (Chronicon Edessenum , wyd. I. G u i d i. W:
Chronica M inora, Parisiis 1903, CSCO, Ser. Syri, ser. 3. t. 4, textus
s. 1—13, versio s. 1—11) stosuje powszechną w ów czas w użyciu w S y rii datację w edług ery Seleukidów, podaje zatem 180 r. tej ery.
G E N E Z A K U L T U R Y S Y R Y JS K IE J
1 3 3
sę Rzym owi. Ju ż je d n a k w 116 r. w y b u ch a a n ty rz y m sk ie po w stan ie k siążąt sy ryjsko-m ezopotam skich, do którego p rzy łą cza się i O sroena. P o w sta n ie to zostało rychło stłum io ne przez L uciu sa Q uietusa, a w tra k c ie w a lk ów czesny w ładca Edessy A bgar V II n ajpraw d o p odo b n iej zginął, zaś sam o m iasto zosta ło sp ląd ro w an e i spalone (117 r.).
H adrian , n astęp ca T ra ja n a zm arłego w ty m że 117 r., zrezy gnow ał z jego zdobyczy na W schodzie i ty m sam ym Edessa znów znalazła się w sferze w pływ ów p a rty jsk ic h pró bu jąc przez n a stę p n y c h k ilk ad ziesiąt la t w y k o rzy sty w ać anim ozje p a rty jsk o -rzy m sk ie w e w łasny m in teresie. Z d rugiej zaś s tro n y zarów no P a rtia ja k i Rzym dążyły do w zm ocnienia sw ych w pływ ów w ty m bufo ro w ym p a ń stw ie poprzez jego rodzi m ych dynastów . Podczas w znow ionej w 163 r. ofensyw y p rze ciw R zym ow i P a rto w ie m ia n u ją w Edessie n a m iejsce n a s ta w ionego p rzy ch y ln ie wobec R zym u M a’n u V III swego zwo len nika U a’ ela b a r S a h ru . B ije on n a w e t m o nety z podobizną W ologazesa III, ówczesnego k ró la P a rtii. U trzy m ał się jed n a k tylko do 165 r., kied y w raz z legionam i rzy m skim i dowodzo nym i przez A vidiusa Cassiusa pow rócił n a swój chwilowo u tra c o n y tro n M a’n u V III. P an o w ał jeszcze k ilk adziesiąt lat, do 179 r., ty tu łu ją c się znam iennie na m onetach Filorom aios.
O dtąd na długo losy O sroeny zw iązały się ty lk o z Rzym em . A bgar V III W ielki (179— 212 r.), m im o że w w alk ach o tro n cesarstw a po śm ierci K om m odusa (192 r.) sta n ą ł początkow o po stro n ie obw ołanego cesarzem przez legiony w schodnie P e- scenniusza N igra, w porę zm ienił fro n t opow iadając się za zwycięzcą S epty m iu szem S ew erem (193— 211 r.), czym zdołał uratow ać sw ą w ładzę n ad O sroeną. F a k t te n m ożna uw ażać za jego osobisty sukces, gdyż R zym ianie zorganizow ali wów czas now ą p ro w in cję M ezopotam ię (199 r.) ze stolicą w N isi- bis, a więc na w schód od Edessy. Po A bgarze W ielkim w stąp ił na tro n jego syn A bgar IX S ew er (212 r.), lecz podstępnie zw abiony przez K a ra k a llę do R zym u w 214 r. został ta m uw ię ziony i w ten sposób dobiegła końca h isto ria rządzonej przez rodzim ą d y n a stię O sroeny.24 D alsze jej losy do podboju a ra b
-24 „Kronika Pseudo-D ionizego z Tel-M ahre” ( D i o n y s i i T e l m a h - h a r e n s i s Chronici liber prim us, wyd. F. T u l l b e r g , Upsaliae 1850) w ym ienia jeszcze Ma’nu IX panującego po Abgarze Sew erze 26 lat. B ył to jedynie w ładca tytularny, bo św iadectw o m onet jest dla okresu 214—242 r. jednoznaczne: Edessa jest tam określana jako colonia lub
m etropolis. Efem erycznie pojawia się jeszcze Abgar X (242'—244 r.).
1 3 4 W IT O L D W ITA KO W S К I [ 1 0 ]
skiego (639 г.) są częścią h isto rii cesarstw a rzym skiego, czy też bizantyjskiego.
III. CHRYSTIANIZACJA SYRII
C zynnikiem , k tó ry stano w ił o znaczeniu i żyw otności k u l tu r y sy ry jsk ie j, a k tó ry z Edessy uczynił w ażne je j c e n tru m p ro m ien iu jące na cały w schód sem icki i poza jego granice, b y ło chrześcijaństw o. K ilk ad ziesiąt la t tem u znany s y ro ltg a n gielski F. C raw fo rd B u rk itt głosił, że chrześcijań stw o , jako dziecko ju d aizm u , zostało w ychow ane przez g reck ą cyw iliza cję im p eriu m rzym skiego, gdyż pierw o tn e, sem ickie chrześci jań stw o P a le sty n y skończyło się w w ielk iej k a ta stro fie w oj ny żydow skiej. Jednocześnie przyjm o w ał, że kościół sy ry jsk i był pochodzenia zachodniego, tj. an tiocheńskiego.25 Sąd te n w yp ły w ał w dużej m ierze z fak tu , że początkow y okres dzie jów ch rześcijań stw a by ł niepo rów n an ie lepiej zn an y na te r e nie grecko-rzym skim niż na W schodzie. O becnie je d n a k coraz szerzej u zn aw an y je s t pogląd, iż sem ickie chrześcijaństw o P a lesty n y , zw ane też ju d eo ch rześcijań stw em , nie skończyło się w 70 r., lecz p rze trw a ło p rzy n a jm n ie j do podboju a ra b sk ie go.28 C hrześcijaństw o zaś sy ry jsk ie pochodzi w łaśnie od n ie go, n a to m ia st w p ły w y A ntiochii d a ły się w nim odczuć dopie ro później.
Por. R. D u v a l , Histoire politique, religieuse et littéraire d’Edesse jusqu’à la prem ière croisade, Paris 1892 s. 69 nn.
25 F. C. B u r k i t t , Early Eastern Christianity, London 1904 s. 10. Określenia „wschodni” i „zachodni” nie m ają nic w spólnego z później szym ich rozum ieniem ( = grecki, łaciński), lecz odnoszą się: pierwsze — do chrześcijaństwa rozwijającego się w św iecie semickim, drugie — w św iecie grecko-rzym skim . W tym sensie Antiochia należy do Zacho du, Edessa — do Wschodu.
26 Por. Sh. P i n e s , The Jewish Christians of the Early Centuries of C hristianity according to a N ew Source, Proceedings of the Israel A cadem y of Sciences and Humanities, 2 (1968) s. 237—310. Autor od nalazł w Istam bule arabski rękopis z przełomu X —XI w. pt. ..U stale nie dowodów proroctwa naszego pana Mahometa” autorstwa A b d a 1 -- D ż a b b a r a m u ’tazylity z X w . Tekst ten zaw iera złośliw e op ow ie ści i polem iki antychrześcijańskie prowadzone z pozycji judeochrześci- jańskich (np. oskarżenie o porzucenie przykazań prawa żydowskiego, a przyjęcie innych praw i zwyczajów, co jest odstępstw em od samego Chrystusa, który przestrzegał prawa i był obrzezany). Zdaniem Sh. P i- nesa Abd al-Dżabbar m usiał w ykorzystać w sw ym dziele nieznane dziś pism a judeochrześcijańskie, na co niedwuznacznie w skazuje jego ar gumentacja. N ależy zatem przyjąć, że skoro znał takie pisma, judeo- chrześcijanie najprawdopodobniej przetrwali do jego czasów.
W iadom o, że ch rześcijań stw o w w y d a n iu św. P aw ła (tzw. paulinizm ) było skierow ane w sw ych a k cjach m isy jn y ch na św iat h ellen isty czn y i jako ta k ie posługiw ało się g rek ą k o i ne. Na tere n ie B liskiego W schodu głów nym jego c e n tru m b y ła A ntiochia, późniejsza stolica p a tria rc h a tu . Zasięg jed n a k oddziaływ ania tego sk ąd inąd potężnego ośrodka m usiał być z n a tu ry rzeczy n a te re n ie sy ry jsk im ograniczony z uw agi na znikom ą znajom ość g rek i w śród autochtonicznej ludności S y rii. T ym sam ym je s t b ardziej praw dopodobne, że a k cję ch ry - stian izacy jn ą w śró d ludności aram ejsk o języ czn ej, ja k a głów nie zam ieszkiw ała S y rię i M ezopotam ię, podejm ow ali judeo- chrześcijanie, k tó rz y posługiw ali się języ k iem n iem al iden tyczny m z języ k iem ludności ew angelizow anej. Jednocześnie akcja m ająca na c e lu zdobycie prozelitów dla now ej religii nie była im n iezn ana ze w zględu na dość szeroko wówczas roz pow szechniony p ro zelity zm żydowski. W iadom o, że c h ry stia - nizm kroczył początkow o jego to ram i i w śród gm in diaspory żydow skiej zdobyw ał sw ych pierw szych w yznaw ców . W w ie lu gm inach istn iały osobne g ru p y ju d aizan tó w , tzw . „bogo b o jn y ch ” (foboum enoi to n theon, np. Dz 10,2; 13,16; sebom e- noi, D z 17,4. 17), k tó rą to nazw ą o kreślano nie-Ż ydów w ie rzący ch w Boga żydow skiego i p rzy jm u ją c y ch pew ne p ra k ty ki ju d aizm u (bez obrzezania). W śród nich c h ry stian izacja m ia ła szczególnie dobre w yniki. Stosunkow o duże g ru p y „bogo b o jn y ch ” m usiały w S y rii i M ezopotam ii, pozostającej w ów czas pod w ładzą irań sk ich P artów , p rzy ją ć chrześcijaństw o, skoro ok reślen ie to w język ach irań sk ich stało się synonim em chrześcijan in a w ogóle.27
In te re su ją c e je s t p rzy tym , że po stęp y c h ry stia n iza c ji na W schodzie sem ickim nie są rów nom ierne. Np. z II w. m am y d ane o zadom ow ionym chrześcijań stw ie w Edessie i A rbeli (stolica A diabeny, dziś Irb il w płn. Irak u ), co do Nisibis zaś leżącego w połow ie drogi m iędzy ty m i m iastam i tak im i dan y mi d ysp o n u jem y dopiero od ok. 300 r. Po sko n fro nto w aniu ty ch in fo rm acji z dan y m i dotyczącym i działalności m isyjnej jud aizm u faryzejsk iego okazuje się, że ta m gdzie tan n aici od
j U j G E N E Z A K U L T U R Y S Y R Y J S K IE J j g g
37 W pahlawi, nowoperskim i sogdyjskim jako jedna z nazw na okre
ślenie chrześcijanina jest używane słowo pochodzące od rdzenia irań skiego tars — bać się (pahl. tarsak, n.-pers. tarsa, sogd. tr s ’q). Por. Sh. P i n e s , The Iranian Nam e for C hristians and the „G od-fearers”, Pro ceedings of the Israel Academy of Sciences and Hum anities 2 (1968) s. 143— 152.
1 3 6 W ITO L D W IT A K O W S K I [1 2]
nosili sukcesy (Nisibis, S eleu cja-K tezy fo n), tam ch rześcijań stw o zaszczepiło się znacznie później niż w in n ych m iejscach.28 W ydaje się w ięc, że w ty m w czesnym okresie, w k tó ry m chrześcijaństw o trak to w an o jak o jed n ą z w ielu sek t jud aizm u, było sp raw ą n iem al p rzy p ad ku , czy do danej gm iny żydow skiej diasp o ry lub g ru p y „bogobojnych” jako pierw szy p rz y był apostoł ch rześcijań stw a czy ta n n a ita , a co za ty m idzie, czy gm ina ta staw ała się chrześcijań sk a, czy też p rzy b ierała c h a ra k te r ju d aizm u ortodoksyjnego.
Z kolei udział czy p o średnictw o Ż ydów diaspory w e w an gelizacji poszczególnych m iast W schodu sem ickiego jest po tw ierd zo ne przez późniejsze p rzek azy sy ryjsk ie. Np. z „N auki A d d aja” dow iad u jem y sdę, że ty m , k tó ry w prow adził apostoła A ddaja na dw ór królew ski w Edessie, b y ł m iejscow y Żyd To biasz, syn p rzybysza z P alesty n y . D zięki zaś „K ronice A rb e li” pozn ajem y im iona p ierw szych biskupów tego m iasta — w w iększości żydow skie.29 P o tw ierd za to d ostrzegane od d aw na w p ły w y ju d aisty czn e w e w czesnym chrześcijaństw ie sy ry jsk im i to zarów no w jego teologii, ja k i fo rm ach pobożno ści.30
Inn y m w skaźnikiem p ierw o tn ej niezależności ch rześcijań stw a sy ry jskieg o od h ellen och rześcijań stw a jest p ierw o tn a n a zwa chrześcijan w jęz y k u sy ry jsk im nacraje, tj. nazarejczycy, któ ra to nazw a — ja k w iadom o (Dz 24,5) — b y ła używ ana w śród Żydów w P alesty n ie, podczas gdy w A ntiochii w yznaw
28 Tannaici — uczeni żydowscy, nauczyciele Tory (I—II w . n.e.) kon tynuatorzy tradycji faryzejskich, których nauki złożyły się na Misznę, podstawową część Talmudu. Im igrując z Palestyn y do ośrodków ży dowskich w Babilonii rozpowszechniali tam nową form ę judaizmu uznaną za ortodoksyjną. Por. J. N e u s n e r . A History of the Jew s in Babylonia. The Parthian Period, b eid en 1965 s. 169.
29 „Kronika A rbeli” jest historią K ościoła Adiabeny napisaną przez m iejscowego kapłana im ieniem M eszichazecha w połowie VI w., lecz opartą na w cześniejszych źródłach. W ydana wraz z francuskim prze kładem przez A. M i n g a n ę , Sources syriaques, Leipzig 1908. Ostatnio dwaj badacze: J. A s s f a l g , Zur Textüberlieferung der Chronik von Arbela. Beobachtungen zu Ms. or. fol. 3126, ОС 50 (1966) s. 18—36 i -T.-Μ. F i e у, A uteur et date de la Chronique d’Arbèles, OrSyr 12 (1967> s. 265—302. wyptąpili z twierdzeniem , iż „Kronika A rbeli” jest falsyfikatem w ydaw cy A. Mingany. W ielu jednak innych uczonych uzna je milcząco jej w artość źródłową.
30 Jako przykłady tych w pływ ów w ym ienia się m. in. poglądy teolo giczne Afrahata (IV w.) i charakter w czesnego ascetyzm u syryjskiego. Por. L. W. B a r n a r d . The Origins and Emergence of the Church in Edesta during the First tw o Centuries A. D., VigCh 22 (1968) s. 163.
[ 1 3 ] G E N E Z A K U L TU R Y S Y R Y JS K IE J 1 3 7
ców now ej w ia ry n azyw ano „ch rześcijan am i” (Dz 11,26).31 W pew nej in sk ry p c ji p erskiej z III w. w y s tę p u ją obok siebie obie nazw y, z czego n ależy w nioskow ać, że oznaczane nim i g rupy by ły tra k to w a n e przez P ersó w jako dw a odręb ne w y z n ania.32 P rzyp uszcza się, że pod term in e m „n azarejczy cy” rozum iano aram ejsk o języ czn ych ch rześcijan zadom ow ionych już wówczas na te re n ie p ań stw a perskiego, zaś pod term in em „chrześcijan ie” — jed y n ie chrześcijan grecko-języcznych.33 Ci o statn i znaleźli się w P e rsji w sk u tek przesiedleń ludności A n tiochii zdobytej przez S zap u ra I w 259 r. i osiedlonej p rzez niego w C h u zy stan ie w m iejscow ości G o n d e-S zapu r (syr. B et La p at).34
K o lejn y m arg u m e n te m w ty m w zględzie m oże być tzw . P e - szitta (syr. — p ro sty , p o p u larn y sc. p rzekład; nazw a używ ana od IX w.), n a jb a rd zie j rozpow szechniony sy ry jsk i p rzek ład Biblii stosow any zresztą do dziś w litu rg ii w szystkich kościo łów sy ry jskich . P e w n e jest, że p rzek ład ten został dokonany 7. języ k a hebrajskieg o , nie zaś z S ep tu ag in ty . K ry ty k a te k stu P e sz itty w ykazała pow ażne jej zw iązki z targ u m a m i.35 S tąd niek tó rzy badacze u w ażają, że jest ona ty lk o p rzered ag o w a n y m i p rzep isan y m na pism o sy ry jsk ie zbiorem w schodnio- a ra m ejsk ic h targ u m ó w .36 Sądzi się też, że po w stał on w A dia- bene w I w. n.e., tj. za panow ania d y n astii w yznającej ju daizm .37
Czołową rolę w rozpow szechnianiu ch rześcijań stw a na
31 Por. G. Q u i s p e 1, The Discussion of Judaic Christianity, tamże, s. 87. Nb. Syryjską literę cade oddajemy w transkrypcji przez c.
32 Mowa o pochodzącej z Persepolis tzw. inskrypcji Kartira, dygni tarza zoroastryjskiego, w której chw ali on króla Szapura I (241—272 r.) za przychylność wobec zoroastryzmu, a także podkreśla sw e zasługi w prześladowaniu innowierców. Por. O. K l i m a , Historia literatury aw estyjskiej, staroperskiej i średnioperskiej. W: Historia literatury per skiej i tadżyckiej (red. J. R y b k a ) , Warszawa 1970 s. 29.
38 G. Q u i s p e l , art. cyt., s. 38.
34 Por. W. A. W i g r a m. A n Introduction to the History of the A s syrian Church, London 1910 s. 45.
35 Targumy (aram. targem — tłum aczyć, przekładać) —■ żydowskie przekłady St. Testam entu na język aramejski.
38 Tak P. E. K a h l e . Die Kairoer Genisa, Berlin 1962 s. 287 n. Inni postulują bliższe zw iązki z targumami zachodnioaram ejskimi. A. V ö ö- b u s. Der Einfluss des altpalästinischen Tarpums in der Textgeschichte der Peschitta des A lten Testam ent, Muséon 68 (1955) s. 215—218. Na te mat tych ostatnich targum ów por. S. M ę d a 1 a. Najstarsze targum y palestyńskie oraz ich znaczenie dla badań starożytnego judaizm u, PrzOr 27 (1974) s. 247—256.
1 3 8 W ITO L D W IT A K O W S K I [ 1 4 ]
W schodzie sem ickim odegrała Edessa. W śród w iększych m iast cesarstw a w czasach przed K o n sta n ty n e m m iała o na p raw d o podobnie najw ięk szy odsetek ludności ch rześcijań sk iej.38 Dla aram ejsko języ czn ej ludności S y rii i M ezopotam ii była tym , czym dla greckojęzycznej b y ła A ntiochia. To w ielkie znacze nie Edessy doprow adziło do p o w stan ia w ielu legend, w k tó ry c h ■ c h ry stia n iza c ji m iasta n a d a je się c h a ra k te r apostolski.
M am y tu na m yśli przede w szystkim „N aukę A d d a ja ”, utw ó r, k tó ry w sw ej obecnej fo rm ie pochodzi z ok. 400 r., lecz o p a rty je s t na w cześniejszej, praw dopodobnie z poł. III w., nie za chow anej w e rsji.39 Z niej rów nież m u siał korzystać Euzebiusz 7, C ezarei, pisząc bow iem o ew angelizacji Edessy podaje re la cję n iem a l id en ty czn ą z „N auką A d d a ja ” .40
Nie d y sp o n u jem y b ezpośrednim i św iadectw am i n a te m a t początków ch rześcijaństw a w Edessie, w ielu je d n a k badaczy u zn aje jego p a le sty ń sk ie pochodzenie i d a tu je je n a okres w krótce po 70 r .41 Po zb u rzen iu św iąty n i jerozolim skiej przez w ojska T y tu sa ju d eo ch rześcijan ie w ycofali się z P a le sty n y do P ełli w Z ajo rd an ii, skąd dalej rozp rzestrzen iali się po całym W schodzie sem ickim docierając m. in. do Edessy. T ak w cze sny okres ch ry stia n iza c ji Edessy p o tw ierd załab y w zm ianka w K ronice A rb eli o pierw szy m biskupie A rbeli w 100 г., a za te m w Edessie, przez k tó rą m usieli przechodzić m isjonarze zm ierzający do A rbeli, gm ina chrześcijań sk a m ogła się u fo r m ow ać ju ż w cześniej. Początkow o obejm ow ała ona zapew ne głów nie Ż ydów i judaizantów . Rychło je d n a k now a w ia ra za częła przyciągać m iejscow ą elitę in te le k tu a ln ą , czego p rz y
38 E u z e b i u s z , Historia ecclesiastica II, 1, 7, podaje, że od czasów apostolskich cała Edessa była chrześcijańska, co oczywiście należy do legendy. Jednak w czasach Euzebiusza (ok. 325 r.) musiało to być fak tem. Por. A. H a r n а с k, Die Mission und Ausbreitung des C hristen tum s in den ersten drei Jahrhunderten, Leipzig 51965 s. 679. 682.
39 W ydana przez G. P h i l l i u s a , The Doctrine of Addai, the A po stle, London 1876 w raz z przekładem angielskim . Por. M. S t a r o w i e y s k i , Apokryficzna korespondencja króla Abgara z Chrystusem. Wstęp, przekład z greckiego, kom entarz, STV 15 (1977) nr 2 s. 177—200.
40 E u z e b i u s z , dz. cyt., I, 13, 6; II, 1, 7. U Euzebiusza jako apo stoł Edessy w ym ieniony jest Tadeusz, które to im ię (gr. Thaddaios)
jest zapewne zhellenizow aną w ersją syryjskiego ’Addaj, zdrobnienia od ’Adonjah.
41 Tak np. G. Q u i s p e 1, art. cyt.; L. W. B a r n a r d , art. cyt.; J. C. L. G i b s o n , From Qumran to Edessa or the Aramaic Speaking Church before and after 70 AD. The Annuel of Leeds Oriental Society 5 (1963—1965) s. 24—-ЗЭ. Przeciwnego zdania jest np. H. J. W. D r i j - v e r s , art. cyt., s. 2—23.
kład em je s t n aw ró cen ie jednego z pierw szy ch p isarzy s y ry j skich, filozofa B ar Dajsama (154— 222 r.). P rz y ją ł on chrzest w 179 r. i pisał dzieła polem iczne przeciw m arcjo nito m , ale później w sk u te k sw ych zbliżonych do gnostycyzm u poglądów został u zn an y za h e re ty k a . B ar D ajsan działał n a dw orze A b- gara V III W ielkiego, o k tó ry m sądzono, że b y ł ty m w ładcą, k tó ry w prow adził ch rześcijaństw o jako religię państw ow ą w O sroenie.48
Począw szy od p ierw szy ch la t III w., tj. m o m en tu , gdy Osro- ena tra c i niepodległość n a rzecz R zym u, zaczyna wchodzić w coraz w iększą zależność od m etro p o lii antiocheńskiej, a w ra z z n ią całe n iem al ch rześcijaństw o syryjskojęzyczne. N astępu je p rzeo b rażen ie pan u jącej do tąd w Edessie fo rm y ch rześcijań stw a, zabarw ionej w pływ am i ju d aisty c z n y m i z m y ślą o dostosow aniu się do fo rm y an tio cheń sk iej. O dtąd h i sto ria kościoła sy ry jsk ieg o będzie aż do sporów chrystologicz n ych V w. niepodzielnie zw iązana z dziejam i chrześcijaństw a greckojęzycznego. Jednocześnie p o stę p u je dalsza ch ry stian iza cja S y rii i M ezopotam ii o raz um acn ian ie się w pływ ów k u ltu r y greckiej n a ty c h teren ach . W yrazem tego je s t m. in. za rzu cen ie przez m iejscow ą ludność jej dotychczasow ej nazw y A ram ejczycy (syr. ’A rm a je) na rzecz pochodzącego z greki określenia S y ry jczy cy (Sur ja je). P ierw szy je d n a k z ty ch t e r m inów nie zanika, lecz zaczyna być u ży w a n y n a oznaczenie pozostałej jeszcze aram ejsk o języ cznej ludności pogańskiej (np. H arrańczycy), podczas gdy d ru g i oznacza A ram ejczyków - -chrześcijan.
Je d n y m z w aru n k ó w pow odzenia akcji c h ry stian izacy jn ej je s t istn ien ie te k s tu ew angelii w języ k u społeczności c h ry stia - nizow anej. P o trzeb ę tę w śród S yryjczyków zaspokoił ju ż w 2 poł. II w. pochodzący z A diabeny T acjan zw. S yryjczy k iem (ок. 130 — ок. 190 r.), a u to r lub raczej k o m p ilato r D iatessa- ro n u , pierw szej h arm o n ii ew angelicznej.43 D iatessaron był
j - j g j G E N E Z A K U L TU R Y S Y R Y J S K IE J I39
42 W ychodząc z danych zawartych w Kronice Edessy uznano, że fakt ten m usiał m ieć m iejsce ok. 200 r., kiedy w ładcą Osroeny był Abgar VIII Wielki. Por. A. H a r n а с k, dz. cyt., s. 679. Nauka Addaja w y m ienia jednak w tej roli jego im iennika Abgara V Czarnego, ten jed nak został w prowadzony do utworu tylko dlatego, że jego panowanie (4 r. p.n.e. — 7 r. n.e. i powtórnie 13—50 r. n.e.) przypadało na okres działalności Jezusa. Por. J. B. S e g a 1, dz. cyt., s. 70. N iem niej sam fakt uznania chrześcijaństw a za religię państw ow ą w ydaje się w ątpliwy.
43 Nazwa Diatessaron pochodzi od słów gr. to dia tessaron euange-
lon — z czterech ew angelii. Syr. ’euangeljon d a -m y h a lty te — ew an
н о W ITO L D W IT A K O W S K I [ 1 6 ]
bardzo rozpow szechniony w kościele sy ry jsk im . P ierw szy p e ł ny p rzek ład tetrae w a n g e li, tzw. V êtus S y ra (versio) pow stał w III w .44 P óźniejsza o w iek P e sz itta N. T estam en tu je s t ty l ko rew izją V êtus S yra, jej dostosow aniem do te k s tu greckiego używ anego w p a triarc h ac ie an tio ch eń skim .45 B iskupi sy ry jsc y próbow ali usunąć z litu rg ii D iatessaron jako niekanoniczny i zastąpić go tetraew an g elią, co im się, choć z tru d e m , udało i to do tego stopnia, że nie zachow ał się o ry g in aln y te k s t D iatessaronu, lecz znam y tylk o jego bezpośrednie przek ład y na języ k a ra b sk i i p ersk i.46 O prócz przekładów B iblii zaczęły się pojaw iać -liczne tłum aczenia greckiej lite r a tu r y chrześci jań sk ie j.47 B yły to głów nie a p o k ry fy N. T estam en tu , k om en tarz e b ib lijn e, leg end y chrześcijańskie, pism a p raw n e i h isto ryczne. O bok lite r a tu r y przekładow ej p o w staw ały też utw o r y o ry g in alne i to zarów no proza (w szystkie w ym ienione w y żej ro d zaje piśm iennictw a), ja k i poezja.48
Z arów no p rzek łado w e ja k i o ry gin aln e piśm iennictw o sy ry jsk ie jest w dużej m ierze owocem działalności k a tech ety cz nej szkoły w Edessie zw anej szkołą Persów , bądź też szkołą Edessy. B yła to szkoła w sensie dosłow nym z bu d y n k am i szkolnym i, profeso ram i i stu d en tam i, nie zaś w znaczeniu szkoły jako sy ste m u poglądów , w jak im używ a się term inów „szkoła a le k sa n d ry jsk a ” czy „ a n tio ch eń sk a” . Przypuszcza się, że stanow iła k o n ty n u ac ję szkoły w Nisibis, założonej przez b iskupa tego m iasta Ja k u b a ok. 325 r. Członkow ie jej p rz e
44 Syr. ’etuingeljon da-m yharryie — ew angelia rozdziel ona. Przekład ten jest też nazyw any curetoniańskim , od nazw iska w ydaw cy W. С u- r e t o n a , Rem ains of the Very A ncient Recension of the Four Gospels in Syriac, London 1858.
45 Por. A. V ö ö b u s , Das A lter der Peschitta, ОС 38 (1965) s. 1—10. 46 Ze w zględu na szczupłość m ateriału dowodowego (brak zarówno tekstu greckiego jak i syryjskiego) dość długo toczył się spór o język oryginału Diatessaronu, przy czym w grę wchodził także język łaciń ski. Po odnalezieniu w latach 30-tych w Dura Europos i w Egipcie fragm entów greckich w ydaw ało się, że spór został rozstrzygnięty na korzyść greki, jednakże A. B a u m s t a r k , Das griechische Diatessa- ronfragm ent von Dura-Europos, ОС 32 (1935) s. 250, odnalazł w tych fragmentach liczne syriacyzm y, co ostatecznie przechyliło szalę na ko rzyść syryjskiego. Por. A. V ö ö b u s , Early Versions of the New T esta m ent, Stockholm 1954 s. 5.
47 Por. W. W r i g h t , A Short History of Syriac Literature, London 1894; R. D u v a l , La littérature syriaque, Paris 21900; A. B a u m s
t a r k , Geschichte der syrischen Literatur, Berlin *1968.
48 Na temat poezji syryjskiej por. W. M y s z o r, W stęp. W: Sw. Efrem — Cyryllonas — Balaj. W ybrane pieśni i poem aty syryjskie
nieśli się do E dessy po oddan iu Nisibis P erso m w 363 r. przez cesarza Jo w ian a, następ cę J u lia n a A postaty, k tó ry w ty m ro k u poniósł śm ierć w w y p raw ie przeciw ko P ersom . Szkoła Edessy była c e n tru m k u ltu r y greckiej na te re n ie S y rii Za- eu fra te jsk ie j. S tudiow ano tu obok języ ka greckiego i greckiej lite ra tu ry teologicznej greck ą filozofię, a tak że n a u k i p rzy rodnicze. Je j w ychow ankow ie p rzetłu m aczy li na sy ry jsk i w ie le dzieł greckich n ajro zm aitszej treści, a p rze k ład y te są ty m cenniejsze, że często stanow ią jed y n y ślad dzieł, k tó ry c h ory ginały zaginęły.49
D oniosłym zjaw iskiem w k u ltu rz e sy ry jsk ie j by ł ro zw ija jący się od IV w . ru c h m onastyczny, praw d opo d obn ie nieco późniejszy od egipskiego.50 Za jego tw órcę u w ażany je s t nie jak i A ugin (Eugeniusz), k tó ry po pobycie w śró d m nichów w T ebajdzie m iał ok. 325 r. zam ieszkać na górze Izla w pobliżu Nisibis, gdzie w k ró tce zasłynął z pobożności. Z czasem zebrało się wokół niego k ilk u se t an ach o retó w pociągn ięty ch jego p rzy kładem . D la n ich b p J a k u b kazał zbudow ać kościół. S tąd m o- nasty cyzm ro zp rzestrzen ił się na sąsiednie k r a je — S yrię, A r m enię i P ersję. P ie rw o tn ie p rak ty k o w an o czysty an acho re- tyzm połączony z ro zm aity m i u m artw ien ia m i przew y ższający mi te, jak ie są n a m znane z E giptu. O prócz zw ykłych np. w strzy m y w an ia się p rzez jak iś czas od jedzen ia czy od m ycia, znoszenia ukąszeń licznych w ty m klim acie ow adów , m nisi sy ry jscy u m a rtw ia li się przez dźw iganie ciężkich kam ieni lub łańcuchów , noszenie żelaznych u b rań , p rzy p a lan ie ciała czy życie n a słupach. Z tej o statn iej, o ry g in aln ej fo rm y ascezy za słyn ął zwłaszcza Szym on zw any S łu p n ik iem (386— 459 r.), k tó r y żył na sw ej k o lu m n ie w okolicy A leppo 30 la t.51 Szym on i in n i asceci cieszyli się dużym a u to ry te te m w śró d okolicznej ludności. Z w racano się do n ich o p o rad y nie ty lk o w sp ra w ach relig ijn y ch , lecz tak że o rozstrzy g n ięcie sporów
rodzin-£ 2 7 ] G E N E Z A K U L TU R Y S Y R Y JS K IE J 2 4 1
49 Szerzej na tem at Szkoły Edessy por. E. R. H a y e s , L’école d’Edesse, Paris 1930. Innym ośrodkiem studiów kultury greckiej i cen trum przekładowym b ył m onaster Qenneszre nad górnym Eufratem.
50 Ostatnio za A. V ö ö b u s e m , H istory of Asceticism in the Syrian Orient, Louvain 1958, zaczyna się przyjm ować pogląd, że ascetyzm sy ryjski jest niezależny i w cześniejszy od egipskiego.
51 Por. J. Ch. i M. S o u r n i a, L ’Orient des prem iers chrétiens, P a ris 1966 s. 91 n. M iejsce, gdzie stała jego kolumna, było celem licznych pielgrzym ek i w krótce po śm ierci św iętego zbudowano w okół niej okto- gonalne sanktuarium z czterema rozchodzącymi się prom ieniście bazy likam i i zespołem zabudowań, których ruiny w idoczne są do dzisiaj. M iejscowość nosi nazw ę Qal’at S im ’an upam iętniającą im ię ascety.
W ITO L D W IT A K O W S K I
nych, m iędzyp lem ien n ych itp., a ich w y ro k i posiadały moc absolutną.
Obok a n a ch o re ty z m u rozw inęła się w k ró tce inn a fo rm a m o- nasty cy zm u — cenobityzm . W S y rii i M ezopotam ii m nisi n a j częściej o siedlali się w pobliżu gór. K ażd y z n ich m iał osob ną, zw ykle w y k u tą w skale celę, k tó rą opuszczał jed y n ie n a nabożeństw o. O dbyw ały się one w kościele stanow iącym cen tru m ła w ry — kolonii m nichów . P rz y kościele stało coeno- Ы ит, b u d y n ek , w k tó ry m część m nichów żyła w spólnie i gdzie now i członkow ie ła w ry odbyw ali n o w icjat.52 Poziom in te le k tu a ln y m nichów , zwłaszcza w początkow ym okresie rozw oju m onastycyzm u, pozostaw iał w iele do życzenia. N a j częściej b y li to analfabeci, co w dużej m ierze w ynikało z fa k tu, iż re k ru to w a li się głów nie z chłopstw a. Z czasem jed n ak , zwłaszcza w m o n asterach leżących w pobliżu w iększych ośro d ków życia k u ltu ra ln e g o , rozw inęły się tra d y c je in te le k tu a ln e . O kres n o w ic ja tu w iązano z n au k ą, p o w staw ały biblioteki klasztorne, sk ry p to ria itd. W krótce m n isi zaczęli odgryw ać w ażną ro lę w form ow an iu się d o k try n y chrześcijańsk iej. A n gażow ali się głęboko w e w szelkie sp o ry teologiczne, przy czym w w ielu w ypad k ach , ze w zględu na sw ój fan a ty zm i p oparcie lu d u stan o w ili potężną siłę, tru d n ą do przezw yciężenia ze s tro n y e w e n tu aln y c h przeciw ników .
IV. SPORY CHRYSTOLOGICZNE A KOŚCIÓŁ SYRYJSKI
D la dziejów ch rześcijań stw a sy ry jsk ieg o isto tn e znaczenie m iały sp o ry chrystologiczne V w. sto jące u podstaw jego po działów. S p o ry t e doprow adziły do p o w stania dw óch now y ch od ręb n ych Kościołów: n estoriańskiego i m onofizyckiego.
1. N e s t o r i a n i z m
Na p o czątk u V w. N estoriusz, p a tria rc h a K o n stan tyn op ola, sam je d n a k w y ch o w an y w szkole an tio ch eń sk iej, zaczął gło sić pogląd, że w Jezu sie C h ry stu sie boska i ludzka n a tu ra są zjednoczone ty lk o m oralnie. W edług niego M aria, m atk a J e zusa, urodziła człow ieka, w k tó ry m dopiero po u ro d zen iu za m ieszkał Logos. Znosiło to u trw a lo n y tra d y c ją ty tu ł T h eo
-52 Por. D e L a c y O’ L e a r y, T h e S y r ia c C h u rch a n d F a th ers, L o n don 1909 s. 65 nn.
tokos — B ogurodzica, a także św ięto Bożego N arodzenia, Bóg bow iem nie m ógł się naro d zić w raź z p rzy jściem na św iat J e zusa, lecz istn iał wiecznie. Teologia ta b y ła w y razem tzw. enojkizm u (gr. enoikesis), tj. „zam ieszkania”, teo rii w y p ra cow anej w A ntoichii przez opozycję wobec h e re z ji ap o lin ary z- m u.53 D iodor z T a rsu i Teodor z M opsuestii, tw ó rcy teo rii enojkizm u, p od k reślali silnie człow ieczeństw o Jezusa, gdyż gdyby nie było ono p ełne, nie m iałab y sen su śm ierć Jezu sa — człow ieka na krzy żu , a ty m sam ym nie b yło b y odkupienia ani zm artw y ch w stania. Jezu s C h ry stu s zatem m usiał się urodzić jako człow iek i um rzeć jako człowiek, M aria zaś b y ła jedynie C hristotokos — R odzicielką C h ry stu sa, tj. człow ieka.
P rzeciw N estoriuszow i w y stąpił ostro p a tria rc h a A leksan drii C yryl, p rz y ty m o p a rł się n a w y p racow an ej w szkole alek san d ry jsk iej teo rii „przebóstw ienia człow ieka”. Spór teo logiczny szedł w p arze z p olityczną ry w a liz ac ją m iędzy p a tria rc h a te m a le k sa n d ry jsk im a k o n stan ty n o p o litań sk im . W ty ch w a ru n k a ch cesarz Teodozjusz II (408— 450 r.) p osta now ił zwołać sobór do E fezu w 431 r. P rz y nieobecności b i skupów sy ry jsk ich , k tó rz y nie zdążyli p rzy b y ć n a czas, oraz przew adze liczebnej zw olenników C y ryla, k tó ry zapew nił so bie poparcie papieża, zdołał on n ie ty lko objąć przew o dn ic tw o na soborze, lecz tak że doprow adził do anatem aty zo w an ia N estoriusza. Po p ew n y m czasie rów nież A ntiochia (p atria rc h a Ja n , 432 r.) uznała, choć nie bez oporów, u chw ały soboru efeskiego za obow iązujące.54 T ym sam y m sobór sta ł się po w szechnym . W zbudziło to jed n a k opór zw olenników N estoriu sza z te re n u S y rii, np. T eod o reta z C y ru i w ielu innych, k tó rz y w m niej lub b ard ziej czynny sposób oponow ali przeciw uchw ałom efeskim .
W sam ej Edessie okres k o n tro w ersji n esto riań sk iej p rz y p adł na episkopat R ab b uli (412— 435 r.), k tó ry b y ł zdecydo w any m p rzeciw nikiem nestorianizm u. W zorow ał się p rzy ty m na C yry lu A lek san dryjskim , którego rolę chciał odegrać na podległym sobie te ry to riu m . Obaj zresztą znali się osobiście.
j - j g j G E N E Z A K U L TU R Y S Y R Y J S K IE J ^ 4 3
58 Potępiona przez II sobór w K onstantynopolu (381 r.) doktryna Apolinarego, biskupa Laodykei syryjskiej, odmawiająca Jezusowi du szy ludzkiej, której m iejsce m iała zajm ować Jego natura boska.
54 Oznaczało to koniec założonej przez Diodora, późniejszego biskupa Tarsu, tzw. „średniej szkoły” antiocheńskiej. Przez sw ych czołowych przedstaw icieli była blisko związana z nestorianizmem, nie mogła w ięc dalej egzystować po pogodzeniu się patriarchy Jana z Cyrylem A le ksandryjskim. W iększość członków tej szkoły przeniosła się do Edessyr gdzie zasiliła tam tejszą szkołę Persów.
1 4 4 W IT O L D W IT A K O W S K I [ 2 0 ]
Na pro śbę C y ry la R abb u la przełożył n a sy ry jsk i kilka jego pism , w ty m słynn e De recta fid e in D o m in u m N o stru m Iesu C hristi ad T h eo d osium Im peratorem . B ył też a u to re m u sta w k an on iczn y ch dla sw ej diecezji. Sw e koncepcje w prow adzał w życie siłą: opornych, np. du ch ow n y ch sw ej diecezji o n a s ta w ien iu n estoriań sk im , po p ro stu w ypędził, pism a zaś h e re ty ków, np. T eodora z M opsuestii i in., k azał spalić.
O ponentem bp. R abbuli b y ł Ibas (syr. H ibha lu b ’Ihibha), nauczyciel w szkole Edessy, jed en z tłu m aczy pism Teodora z M opsuestii na sy ry jsk i. Sam b y ł a u to re m słynnego listu do M arisa (syr. M ar(j)), swego daw nego k olegi-nauczyciela ze szkoły, a wówczas b isk u pa B et A rd aszir (na płd. od B agdadu), w k tó ry m opisał d o k try n a ln ą w alk ę w Edessie, czym p rz y czynił się do rozpow szechnienia n a u k i nesto riańsk iej ,53 Jako jej zw olen nik został za swe poglądy w ypędzony przez R abb u- lę, lecz po iego śm ierci pow rócił do Edessy, a n aw et objął w ak u jącą po nim stolicę b isk up ią (435—-457 r.). P rzeciw nicy nesto rian izm u nie m ogąc znieść osoby Ibasa jako biskupa oskarżali go k ilk a k ro tn ie wobec p a tria rc h y o herezję, bezsk u tecznie jed n a k , gdyż dw a k o lejn e sobory lokalne u w oln iły go od zarzutów . O skarżyciele odnieśli sukces dopiero n a synodzie efeskim w 449 г., co pociągnęło za sobą depozycję Ibasa. Na soborze chalcedońskim został on je d n a k zreh ab ilitow any i ob jął pow tó rn ie urząd b iskupi w E dessie sp ra w u ją c go aż do śm ierci.
Tym czasem w sp o ry teologiczne w d ał się sam cesarz Teo- dozjusz n ak azu jąc w szystkim , k tó rz y nie zgadzali się z uch w ałam i soboru opuścić stolice biskupie. Mimo iż stron nik ów N estoriusza było w ielu, w sk u tek zdecydow anej akcji zw olen ników soboru efeskiego w sp ieran ej przez organa w ładzy ce sarsk iej, w k ró tce na te re n ie B izancju m nesto rianizm zanikł. Jego prześlado w ani zw olennicy m usieli uchodzić — n ajczę ściej do sąsiedniej M ezopotam ii, gdzie w ładza cesarska nie m o gła ich dosięgnąć. W M ezopotam ii i Ira n ie pozostającym i pod
55 Jest to jeden z tzw. trzech rozdziałów” (gr. tria kefalaia) potę pionych na V soborze w Konstantynopolu w 553 r. Nazwa pochodzi stąd, że cesarz Justynian, który zajm ow ał się także teologią, w ydał w 544 r. edykt zaw ierający kilkanaście rozdziałów (kefalaia) — anate- m atyzm ów w sprawach chrystologicznych. Trzy z nich odnosiły się do Teodora z Mopsuestii, Teodoreta z Cyru i Ibasa z Edessy. Później w ła śnie pism a tych trzech teologów nestoriańskich nazywano po prostu ,.trzema rozdziałam i”. Justynian sądził, że potępienie tych pism przez sobór przyciągnie m onofizytów do ortodoksji jednak zaw iódł się w sw ych planach.
w ładzą Sasanidów (dynastia ta od 226 r. n a stą p iła po p a rty j- skich A rsakidach), zastali u ciek in ierzy z S y rii zu pełn ie in ną sytu ację.
S y ry jsk o języ czn e chrześcijań stw o d o lin y T y g ry su i teren ów położonych dalej na w schód było znacznie opóźnione w po ró w n an iu z kościołem edesseńskim , chociaż i tu ta j postępy ch ry stian izacji b y ły duże. S p rzyjała lem u to le ra n c y jn a poli ty k a A rsakidów , dzięki czem u h isto ria p o czątk ów ch rześcijań stw a pęrskiego n ie je s t usiana prześladow aniam i, ta k ja k w spółczesna jej h isto ria ch rześcijaństw a w gran icach im pe riu m rzym skiego. Istn ie je też d ru g a isto tn a różnica m iędzy nim i. O ile p ro p ag a n d a ch rześcijańska zdołała n a te re n ie im p eriu m niem al zupełn ie w yelim inow ać d a w n e religie, o ty le w g ran icach p a ń stw a irańskiego m ogła się poszczycić tylko częściow ym i sukcesam i. O dnosiły się one głów nie do a ra m e j skiej ludności M ezopotam ii, pom im o, że i w śró d niej nie w szyscy s ta li się ch rześcijanam i. N ato m iast w śród ludności irańskiej n ap o tk an o n a opór ze stro n y u trz y m u ją c ej się n ad al narodow ej relig ii p ersk iej — zoroastryzm u. Dochodziło n aw et do lo kaln y ch sporad y czn y ch zresztą p rześlado w ań w znieca nych przez k ap łan ó w zoro astriań sk ich.56 P rześlado w ania na wieliką sk alę zaczęły się n ato m iast po dojściu do w ładzy n a staw io ny ch narodow o i znacznie m n iej to le ra n c y jn y c h Sasa nidów , a zwłaszcza po u z n a n iu ch rześcijań stw a za religię p a ń stw ow ą w cesarstw ie rzym skim . F a k ty te sp raw iły, że odtąd chrześcijanie w P e rs ji stali się politycznie p o d ejrzan i jako p o ten cjaln i sprzy m ierzeń cy R zym u w n ierzad k ich persko - -rzym skich k o n flik ta c h zbrojnych. M ożna pow iedzieć, że p rze śladow ania w P e rs ji rozpoczęły się z chw ilą ich u sta n ia w im p e riu m rzym skim . M iały one m iejsce za p ano w ania Szapu- ra II (309— 379 r.), Ja z d a g irta I (399— 420 r.), B ah ram a V (420— 438 r.), Ja z d a g irta II (438— 457 r.) i C h u srau a II (509— 638 r.).
Ze w zględu n a ograniczenie k o n tak tó w z Z achodem i od ręb n e w a ru n k i rozw o ju w ram a ch m o n arch ii Sasanidów K o ściół p ersk i ro zw ija ł się zarów no w d o k try n a ln y m ja k i orga nizacy jn y m aspekcie niezależnie od Kościoła w im perium . Za d a tę pow stania zorganizow anego, niezależnego p a tria rc h a tu W schodu m ożna uznać 315 r., tj. d atę sy n o du w Seleucji- -K tezyfonie, n a k tó ry m biskup tego m iasta, P ap a, zdołał po m im o oporu in n y ch biskupów przeprow adzić w yniesienie swej
J 2 1 ] G E N E Z A K U L T U R Y S Y R Y JS K IE J
56 Por. W. A. W i g r a m , dz. cyt., s. 33. 1Θ — s f u d i a T h e o lo g ic a V a r s a v iè n s ia