Irena Oborska
Architektoniczno-konserwatorskie
problemy restytucji Zamku
Królewskiego : koncepcje
architektoniczno-konserwatorskie
Ochrona Zabytków 40/1-2 (156-157), 55-70
IRENA OBORSKA
ARCHITEKTONICZNO-KONSERWATORSKIE PROBLEMY RESTYTUCJI ZAMKU KRÓLEWSKIEGO
1
Koncepcje architektoniczno-konserwatorskie
M in ę ły ju ż trzy la ta od m om entu, gdy Zam ek K rólew ski w W a rsza w ie otw orzył społeczeństw u swe p o d w oje . N a d sze dł w ięc czas, ażeby zre ko n stru o w a ć proces je go p o w s ta w a n ia — myślowy, p ro je k to w y i re a liz a c y j ny - o ra z d o ko n a ć pew nych p o dsum ow ań.
Już od 1946 r. ko le jn e zespoły a rc h ite k tó w o p ra c o w y w a ły w stę p n e prace p ro je k to w e . W 1955 r. rozstrzyg n ię to konkurs na a rc h ite k to n ic z n o -u rb a n is ty c z n e roz w ią z a n ie placu Z am ko w e g o i szkic p ro g ra m o w y Z a m ku. Do dalszych s tu d ió w z a k w a lifik o w a n o p racę prof. Jana B ogusław skiego.
Pow ołana w 1956 r. P ra co w n ia A rc h ite k to n ic z n a „ Z a m ek” d z ia ła ła do 1960 r. Przez 4 la ta swej d z ia ła ln o ści o p ra c o w a ła o na szczegółow ą in w e n ta ryza cję , p ro je k ty re ko n s tru k c ji bryły i w nętrz zamkowych oraz p ro je k ty a d a p ta c ji Zam ku na M uzeum K u ltu ry Polskiej, a n a s tę p n ie na Dom Turysty.
Przełomowym m om entem w d z ie ja c h Zam ku K rólew skiego sta ła się p a m ię tn a d e cyzja w ła d z o je g o o d b udow ie, p o d ję ta 20 stycznia 1971 r. Pow ołano w ó w czas O b yw a te lski K o m ite t O d b u d o w y Zam ku K rólew skiego oraz w yło n io n o sześć ko m isji specjalistycznych, m.in. Kom isję A rc h ite k to n ic z n o -K o n s e rw a to rs k ą , na czele k tó re j s ta n ą ł p ro f. Jan Z ach w a to w icz.
O b yw a te lski K o m ite t O d b u d o w y Zam ku K rólew skiego pow ierzył Pracow niom K o n se rw a cji Z a b ytkó w fu n k c ję g e n e ra ln e g o w ykonaw cy p ra c p ro je kto w ych i ich re a liza cję , zaś na g e n e ra ln e g o p ro je k ta n ta p o w o ła ł
prof. Jana B ogu sła w skie g o .
Komisja A rc h ite kto n iczn o -K o n se rw a to rska rozpoczęła sw oją d z ia ła ln o ś ć od o p ra c o w a n ia Ramowych wytycz nych a rc h ite k to n ic z n o -k o n s e rw a to rs k ic h i technicznych odbudow y Zam ku K ró le w skie g o 2
U stalono w nich, że lo k a liz a c ja , po ło żen ie i obrys Z am ku będą o d p o w ia d a ły s ta n o w i sprzed 1939 r., a rzęd na p o sadow ienia b u d yn ku zostanie ściśle utrzym ana. Wszystkie zaś o c a la łe fra g m e n ty Zam ku, ja k po d zie mia gotyckie, fra g m e n ty fu n d a m e n tó w , fra g m e n t e le w acji w schodniej, W ie ża i Bram a G rodzka, fra g m e n t narożnika p o łu d n io w o -w s c h o d n ie g o i inne w łączone zostaną bez przekształceń do now o o d b u d o w a n e j bryły.
Elewacje zew nętrzne i od strony D ziedzińca W ie lk ie g o będą p ro je kto w a n e na p o d s ta w ie m a te ria łó w h is to rycznych, dokum entów , fo to g ra fii i oca la łych fra g m e n tów, a decyzje w te j sp ra w ie będzie p o d e jm o w a ła Ko misja A rch ite kto n iczn o -K o n se rw a to rska . Elew acje zo staną otynkow ane z a p ra w ą w a p ie n n ą , a o c a la łe fra g menty o bram ow ań okie n , p o rta li, gzymsów, w s p o rn i ków, d e ko ra c ji rzeźbiarskiej u zu p e łn io n e zostaną no wymi, a le w ykonanym i na w zór starych. Dachy m ają być kryte dachów ką, a hełm y w ież b la c h ą m iedzia ną.
W zakresie restytucji w n ę trz Zam ku Kom isja przyjęła n a stę p u ją ce u s ta le n ia :
a) d o ko n a n ie ścisłej restytucji przestrzennej w d a w
1 N ie k tó re fra g m e n ty te g o a rty k u łu były d ru ko w a n e w „P rz e g lą d z ie B u d o w la n ym ” 1985 n r 3.
* Zob. a rty k u ł Jacka C ydzika F un kc je i d zia ła ln o ść Ko m isji
Archit e k ton ic z n o -Ko n se rw a to rsk ie j, s. 70.
nych m urach oraz p e łn eg o a rc h ite k to n ic z n e g o w yp o sa żenia,
b) utrzym anie daw nych p o d ziałó w i u k ła d u pom iesz czeń, ale z m ożliw ością pewnych m o d yfika cji, podyk tow anych nowymi fu n k c ja m i Zam ku oraz potrze b a m i
użytkowymi,
c) dostosow anie pomieszczeń do nowych fu n k c ji. Z g o d n ie z wytycznymi technicznym i przyjęto ja k o za sadę zachow anie wszystkich o ca la łych m urów i fu n dam entów .
Wszystkie części Zam ku będą p o d p iw n iczo n e , a fu n dam enty w p e łn i izolow ane. Podziem ia zostaną prze znaczone na cele użytkowe.
A by ściśle utrzymać obrys zew nętrzny i w ew nętrzny Zamku, mury z a ch o w ają swą d a w n ą gru b o ść. W e w nątrz m urów p o prow adzone zostaną przew ody in s ta lacyjne. M ury i s k le p ie n ia w ykonyw ane będ ą z cegły p e łn ej m etodą tra d ycyjn ą , a stropy p ła skie ż e lb e to we - w ylew ane.
O g n io trw a ła konstrukcja d achów i hełm ów p o w in n a u w zg lę d n ia ć użytkowe przeznaczenie poddasza.
Kom isja z a p ro p o n o w a ła rów nież p e łn e w yposażenie Zam ku w in s ta la c je s a n ita rn e , elektryczne i te le te c h niczne. W iększość pomieszczeń, ja k po d ziem ia g o ty c kie, sale I i II p ię tra , ze w zględu na z n a jd u ją c e się w nich zbiory, zostaną w yposażone w systemy o g rze w a n ia i klim atyzacyjny o pa ra m e tra ch w łaściw ych d la sal muzealnych. U rządzenia syg n a liza cyjn e będ ą a la r mowały c e n tra lę w w ypadku a w a rii lu b n ie b e z p ie czeństwa.
Dziedzińce zewnętrzne, tarasy, tereny przyle g łe i e le w a cje będą ośw ietlone i ilu m in o w a n e .
Istotne znaczenie d la odb u d o w y Z am ku ma w ła ściw e z a g o sp o d a ro w a n ie najbliższego je g o o to cze n ia . Plac Zam kowy i zbocze Trasy W -Z zostaną w ięc na now o ukształtow ane. Tarasy od strony W isły, łą c z n ie z A rk a dam i K ubickiego, w ym a g a ją studiów i no w e go o p ra c o w a n ia , w tym ko n ce p cji użytkowej pom ieszczeń w A r kadach oraz ko n ce p cji urządzeń ogro d o w ych na zbo czu, ta ra s ie i na podzam czu wiślanym .
Przy założeniu, że zabytkow a bryła c a łe g o bu d yn ku zo s ta n ie zachow ana, n a le żało dostosow ać o b ie k t do b o g a te g o i różno ro dn e g o p rogram u. W y m a g a ło to o d p o w ie d n ich rozw iązań projektow ych, z a p e w n ia ją c y c h d u żą elastyczność w sposobie użytkow ania, ch o ć od p o czątku zd a w a no sobie sprawę, że zakres m ożliw ości a d a p ta cyjn ych Zam ku je s t ograniczony.
U w spółcześniona fu n k c ja Zam ku K rólew skiego każe mu s p e łn ia ć rolę pom nika h isto rii i kultCiry n a ro d o w e j oraz gm achu czynnie fu n k c jo n u ją c e g o w życiu społecznym i ku ltu ra ln ym d n ia dzisiejszego.
Z ałożono, że w salach o najwyższych w a rto ś c ia c h h i storycznych i artystycznych będą się o d b yw ały im prezy reprezentacyjne o charakterze państw owym , koncerty zebrania naukow e, k u ltu ra ln e i społeczne. D la ich p ra w id ło w e g o przebiegu konieczne było z a p ro je k to w a nie pomieszczeń i urządzeń towarzyszących, ja k : h a lle , kla tki schodowe, cią g i kom unikacyjne, zaplecze gospo darcze i te chniczne oraz w ie le innych. Również duża liczba osób zw iedzających Zam ek (o k o ło 2000 osół je d n ocze śn ie ) w ym agała za p la n o w a n ia h a lli
wejścio-wych, szatni, s a n ita ria tó w , pomieszczeń d la o b słu g i in fo rm a c y jn e j itp.
F u n kcjo n o w a n ie ta k rozbud o w a n e g o o rganizm u w ym a g a z a a n g a ż o w a n ia licznego personelu, zarów no p ra c o w n ik ó w a d m in is tra c ji, ja k i konserw atorów , kustoszy, p rzew odników , p ra co w n ikó w o b słu g i te ch n iczn e j itd. W szystkim trze b a za p e w nić o d p o w ie d n ie m iejsce pracy i w ym a g a n e przepisam i pom ieszczenia so cja ln e .
P roblem y te rozw iązano w sposób m ożliw ie o p ty m a l ny. D ostosow anie koncepcji a rch ite kto n iczn ych w nętrz zamkowych d o b o g a te g o i złożonego pro g ra m u użyt
kow ego było przedm iotem d łu g ic h stu d ió w i dyskusji prow adzonych przez zespół p ro je k ta n tó w P racow ni P rojektow ej „Z a m e k ” . K oncepcje p ro je kto w e były w ie lo k ro tn ie zm ieniane.
P ro je kt wstępny pow stał ju ż w roku 1971. P rogram użytkowy s k ła d a ł się z zespołu m u ze a ln o -re p re ze n ta - cyjn e g o i zespołu P olonii Z a g ra n ic z n e j.
Zespół m uze a ln o -re p re ze n ta cyjny o b e jm o w a ł: na p a r terze od Bramy S enatorskiej zespół h a lli z k a w ia rn ią , d a le j cią g sal wystawowych od ry z a litu . środ ko w e g o skrzydła saskiego przez skrzydło gotyckie d o Bramy
1. Zamek Królewski — piwnice: 1 — hall, 2 — sala kinowa, 3 — Sień Podskarbińska, 4 — Sień z Wnękami, 5 — szatnie, 6 — pompownia, 7 — Piwnica Wielka, 8 — Piwnica Książęca, 9 — Piwnica Trójslupowa, 10 — Piwnica Studzienna, 11 — pomieszcze nia techniczne, 12 — pomieszczenia gospodarcze, 13 — Piwnica Grodzka (jadalnia), 14 — kuchnia i umywalnia, 15 — Piwnica Więzienna, 16 — Piwnica Szopy Sądowej
1. The Royal Castle — ce ll a rs: 1 — hall, 2 — cin e m a room, 3 — Podskarbi ńska vestibule, 4 — ve st ib u le with niches, 5 —
c lo a k -r o o m , 6 — p u m p - ro o m , 7 — the G r e a t Cellar, 8 — th e Prince's Cellar, 9 — the Three P illa r Cellar, 10 — the W e l l (S tu d z ie n n a ) Cella r, 11 — e n g in e e r in g rooms, 12 - ho u se h o ld premises, 13 - the G rod zk a C e ll a r ( d i n i n g room), 14 - kitchen
Elewacja Wazowska Zachodnia PI. Zamkowy
2. Zamek Królewski - I p i ę t r o : 1 — S a la K o n c e r to w a ( K a p li c a Stara), 2 - S a la Rady, 3 - W ie lk a Sala A ss a m b lo w a , 4 — Sala Rycerska, 5 — Sala A u d i e n c j o n a l n a N o w a
(
Sa la T ro nowa), 6 — Pokój M arm u ro w y, 7 - Pokój Żółty, 8 — Po k ó j Zielony, 9 — G a b in e t Konferencyjn y, 10 — G a b in e t Kr óla Jegomo śc i do pisania , 11 - G a rd e r o b a , 12 - Pokój Sypialny, 13 — P o k ó j A u d ie n c jo n a ln y Stary, 14 — P o k ó j C a n a le tta , 15 — K a p lic a M a l a , 16 — Prze d p okó j Oficerski, 17 — Sala G w a r d i i K o n n e j K o ronnej, 18 - G a b in e t, 19 - P okój Towarzyski, 20 - Antyszam bra, 21 - G a le r ia Czterech Pór Roku, 22 ►- Izba Poselska N o wa, 23 - Kuchnia, 24 - M a ł a G a le r ia Warty, 25 - G a le r ia Warty, 26 - Pokoje Ur zę du M arsza łkowsk ie go, 27 — Sa la Se natu, 28 — Pokoje Kr ólewiczowskie, 29 - G a l e r i a Kr óle wiczówsk a, 30 — P rze dpok ój W i e lk i Sali A ss a m b lo w e j2. The Royal Castle — 1st f lo o r : 1 - the C o n ce rt Room (the O l d C h a p e l) , 2 - the Room of the Council, 3 — the G r e a t A s sembly Room, 4 — the Kn ig hts ' Room, 5 - the N e w A u d ie n c e Room (the Throne Room), 6 — the M a r b l e Room, 7 — the Y e ll o w Room, 8 — the Gree n Room, 9 — the Confe re n ce Room, 10 — the Study o f His M a je s ty the King fo r w rit in g , 11 — the Dressing Room, 12 - the Sle e p in g Room, 13 - th e O l d A u d ie n c e Room, 14 — the C a n a le t to Room, 15 — th e S m a ll C h a p e l, 16 — Officers A n te roo m , 17 - the Room of the Cr own Horse Guards, 18 — the C a b in e t, 19 — the S o c ia l Room, 20 — the W a i t i n g Room, 21 - the G a ll e ry of Fou r Seasons o f th e Year, 22 — the N e w C h a m b e r |of Deputies, 3 — Kitchen, 24 — the S m a ll G a ll e ry of the Guards, 25 - th e G a ll e ry of the Guards, 26 - Rooms o f the M a r s h a l Office, 27 - the S e n a te Room, 28 — Rooms of Royal Princes, 29 - the G a ll e ry of Roya l Princes, 3 0 — the A n te r o o m o f the G r e a t Assembly Room
G ro d zkie j i w ejście na I p ię tro kla tk q schodow q M i- rowskq.
Do zw iedzania przeznaczono ca łe I p iętro, a na II p ię trze w ie lk ie sale w ystawowe w skrzydłach zachodnim , południow ym , gotyckim i części p o łu d n io w e j, do ryza litu środkow ego skrzydła saskiego,
W p iw n ica ch skrzydła gotyckiego d o zw iedzania prze znaczono w nętrza historyczne, a w p iw n ica ch skrzydła
saskiego znalazły się duże szatnie i kin o d la zwie- dzajqcych oraz zaplecze kuchenne d la części re ce p cyjnej w skrzydle północnym .
Część b iu ro w o -a d m in is tra c y jn q zespołu m uze a ln e g o umieszczono na parterze skrzydeł p ó łn o c n e g o i za c h o d n ie g o , między Bram q S enatorskq a Z e g a ro w q, oraz na II piętrze i na poddaszu skrzydła p ó łn o c n e go i w części skrzydła saskiego.
Pom ieszczenia techniczne zlo ka lizo w a n o na poddaszu i w p iw n ic a c h skrzydła p ó łn ocn e g o , w części skrzydeł z a c h o d n ie g o i p o łu d n io w e g o oraz w p o d p iw n icze n iu du że g o fra g m e n tu D ziedzińca W ie lk ie g o . D la zespołu P olonii Z a g ra n ic z n e j przeznaczono n arożnik p o łu d n io w o -z a c h o d n i od Bramy G ro d zkie j do Z e g a ro w ej, od p iw n ic do I p ię tra . Jednocześnie za kła d a n o , że w ra zie potrzeby sale I p iętra przeznaczone d la zespołu P olonii zostaną w łączone do cią g u sal muzealnych. W czasie w ykonyw ania pierwszych p ro je któ w o b o w ią zyw ała k o n ce p cja , że Zam ek Królewski nie będzie sa m o d zie ln ie d zia ła ją cym organizm em , ale w e jd zie w skład zespołu o b ie któ w p o dporządkow anych Muzeum N a ro d o w e m u . W te j sytuacji za kła d an o , że w ie le p ro blem ów będzie rozwiązywanych c e n tra ln ie .
O p ra c o w y w a n ie pro je ktu w stępnego zakończono w li sto p a d zie 1971 r., a w styczniu 1972 r. był on rozpa tryw a n y na paru kolejnych posiedzeniach, w których b ra li u d z ia ł p rzedstaw iciele inw estora, D yrekcji Rozbu dow y M ia sta W arszaw a-W schód i Kom isji A rc h ite k to -
niczn o -K on se rw a to rskie j.
Po w ie lu dyskusjach p o d ję to kilka ważnych decyzji. Część Zam ku przeznaczoną na sale m uzealne pozosta w io n o bez zm ian. Zrezygnow ano n a to m ia st z um ie szczenia w Zam ku zespołu P olonii Z a g ra n iczn e j. Poza tym p o d ję to kilka ważnych ustaleń dotyczących spraw technicznych — zarów no ogólnych, ja k i szczegóło wych — oraz u k ła d u ko m unikacyjnego.
W szystkie te decyzje i u sta le n ia u w z g lę d n io n o w no
wym o p ra c o w a n iu projektow ym tzw. A n e ksie d o p ro je k tu w stępnego.
W nowym p ro je kcie n a d a l fu n k c ję w io d ą c ą p e łn ił ze spół m uzealno-reprezentacyjny. O czyw iście u w zg lę d n ia ł on ró żn o ro dn ą i b o g a tą d z ia ła ln o ś ć Zam ku, ale c ią g le w p o w ią za n iu z M uzeum N arodow ym .
W nowym p ro je k c ie w p ro w a d zo n o kilka istotnych zm ian technicznych oraz w u kła d zie pomieszczeń we wszystkich p ra w ie skrzydłach Zam ku. W skrzydle p o łu d n io w ym o b n iżon o do m aksim um poziom p o d ło g i w salach na II piętrze, aby dosto so w a ć je do ce ló w m u zealnych. P onadto a rc h ite k c i ro zp a tryw a li m ożliwość urządzenia na II piętrze w skrzydle północnym pokoi konserw atorskich. A le propozycji te j nie za a k c e p to w a no na posiedzeniu КАК. Podobny los s p o tk a ł szkico we rozw iązanie p ro p o n u ją c e pow iększenie p o d p iw n i czenia D ziedzińca W ie lk ie g o o kilka pomieszczeń m a gazynowych. M im o to nowy p rogram w z b o g a c ił Zam ek 0 kilka m agazynów w p iw n ica ch skrzydeł za ch o d n ie g o 1 p o łu d n io w e g o . O b yd w a pro je kty dotyczyły n a d a l ty l ko Zam ku. U w z g lę d n ia ły one przyjęty p rogram fu n k c jo na ln y Zam ku w kom ponow any w zasadniczy układ i po d ziały w ew nętrzne, których ko n ce p cja pochodzi je szcze z czasów wazowskich.
O czyw iście, p ro je kty te nie były ostateczne. W tra kcie p ro w a d ze n ia prac konserw atorskich były one p o p ra w ia n e i u zu p e łn ia n e . N a d a l je d n a k ko n ce p cja m uzeal
na była w io d ą ca .
Do o d b u d o w a n e g o Zam ku w chodzi się — zgo d n ie z założeniam i projektow ym i przez Bramę M arszałkow
-3. Ele w a c ja p o łu d n i o w a wazowska z W ie ż ą G rod zk ą 3. The south W a z a e le vation with the G rod z ka Tower
skq, zw anq też Senatorskq. Z zespołu h a lli na p a rte rze skrzydła saskiego o w a ln q kla tkq schodow q scho dzi się d o szatni, kina i s a n ita ria tó w w p iw n ica ch te g o skrzydła. M iejsce na o w a ln q klatkę schodow q uzy skano przez z a p ro je k to w a n ie m urów cieńszych od s ta rych. N ow o za p ro je kto w a n a klatka łqczy ze sobq wszystkie k o n d yg n a cje . Z szatni p row adzi przejście do
o ry g in a ln y c h p iw n ic gotyckich.
Zespół p arterow ych sal historycznych - ja g ie llo ń s k ic h , w azow skich i XVIII-wiecznych - c iq g n ie się od ryza
litu środkow ego skrzydła saskiego aż do S chodów Po selskich przy W ieży Zygm untow skiej.
Królewskie sale historyczne z a jm u jq całe I p ię tro . Na II piętrze w skrzydle saskim i gotyckim z n a jd u jq się sale w ystawowe dostosow ane do e k s p o n o w a n ia dzieł sztuki o najwyższej w artości, ta k zw any S kar biec. Sale te przed w ła m a n ie m i kradzieżq c h ro n iq kraty stalow e oraz system strzeżenia e le ktro n iczn e g o . Część b iu ro w o -a d m in is tra c y jn a zespołu m uze a ln e g o mieści się na parterze w części skrzydeł p ó łn o c n e g o
«
4. M o d e l studyjn y zwieńczenia W i e ży G r o d z k ie j (fot. W. Styliński) 4. A m o d e l of the c row ning o f the
i z a c h o d n ie g o . Pozostałe pokoje do pracy z lo ka lizo w a n o na II piętrze w p ó łn o cn e j części skrzydła sas kiego oraz w skrzydle północnym , z dodatkow ym w e j ściem od D ziedzińca K uchennego.
Ponieważ przew idyw ano urządzanie w Zam ku również w ie lkich spotkań typu k o kta jlo w e g o (2000—3000 osób), niezbędne było z a p ro je k to w a n ie kilku zespołów ku chennych. K onieczne także było u w zg lę d n ie n ie z a p le cza g a stro n o m iczn e g o d la p ra co w n ikó w Zam ku. Z lo ka lizow ano je g łó w n ie w p iw n ica ch i na I piętrze skrzy d ła p ó łn o cn e g o , a b u fe t pracow niczy na poddaszu te g o skrzydła. Pomieszczenia bufetow e s ą s ia d u ją z czę ścią s o c ja ln ą przeznaczoną d la p ra co w n ikó w m uzeal nych.
W Zam ku z a p ro je kto w a n o 10 klatek schodow ych: 6 h i storycznych, w tym trzy g łó w n e - Schody W ie lk ie , Po selskie i w W ieży W ła d ysła w o w skie j, 2 kla tki sch o d o we reprezentacyjne, nowo p ro je kto w a n e w skrzydle sa skim, oraz dw ie kla tki gospodarcze. Cztery w indy o b s łu g u ją ruch tow arow y i osobowy.
Dzięki o d p o w ie d n ie m u rozm ieszczeniu w ejść i klatek schodowych można skracać czy w ydłużać trasy zw ie dzania w nętrz m uzealnych lu b cały o b ie k t p o d zie lić na kilka nie zazębiających się z sobą tras, np. u d o stę p nić tylko piw nice gotyckie lu b Sale S tanisław ow skie, S karbiec itp. Ponadto można o rg a n izo w a ć kilka u ro czystości rów nocześnie, nie z a k łó c a ją c o g ó ln e g o ru chu. Tak na przykład ko nferencje m iędzynarodow e o r g a n izow a n e w Sali Senatu i w przyległych do niej po- miesżczeniach nie za kłó ca ją n o rm a ln e j pracy Zamku, gdyż do tych sal w chodzi się odrębnym w ejściem , przy którym z n a jd u ją się osobne szatnie i s a n ita ria ty. Podobne są też w a ru n ki o rg a n iz o w a n ia koncertów w
Sali K oncertow ej, spotkań w B ib lio te ce S ta n isła w o w skiej itp.
Program artystyczny Zam ku w zb o g acą o rg a n izo w a n e , znów niezależnie i o d d zieln ie , im prezy typu „Ś w ia tło — d źw ię k" oraz spektakle o treści historycznej. D ziedziniec Zam kow y ma być m iejscem urządzania tych imprez, a je g o a rc h ite k tu ra sp e łn i rolę o ry g in a l nej, autentycznej d e ko ra cji.
Po w zniesieniu surowych m urów Zam ku pro g ra m użyt kowy rozszerzono w stosunku do A neksu o ta k zw aną część g o ścin ną (o b e cn ie w ykorzystywaną na pokoje b iurow e). Na II piętrze w części skrzydła p o łu d n io w e go i w skrzydle zachodnim za p ro je k to w a n o nowe re prezentacyjne a p a rta m e n ty i p o ko je m ieszkalne, a w p iw n ica ch i na I piętrze duże zespoły kuchenne. W pom ieszczeniach na parterze i I piętrze przew idziano o rg a n izo w a n ie b a n kietó w na oko ło 70 osób, ko n fe re n cji i spotkań gości m ieszkających w Zam ku K rólew skim. Jeżeli pom ieszczenia te nie będ ą zajęte, sale I p ię tra można w łączyć do c ią g u sal historycznych. W p ro w a d ze n ie tych nowych fu n k c ji do p rz e ła d o w a n e go p ro g ra m u Zam ku bardzo u tru d n ia ło w yko n a nie za dań projektow ych. Dalszym o g ra n icze n io m uległy p ro je kto w a n e pom ieszczenia pom ocnicze, gospodarcze i w arsztaty, a praw ie c a łk o w ic ie lik w id o w a n o m a g a
zyny. ^
Budowa a p a rta m e n tó w m ieszkalnych na II piętrze, nad salam i historycznym i I p ię tra , s ta n o w iła duży problem projektow y. Pomimo o p ra c o w a n ia skom plikow anych i pomysłowych rozw iązań b u dow lanych i branżowych (np. utw orzenie w o ln e j przestrzeni d la p rze p ro w a d za nia in s ta la c ji, pom iędzy stropem nośnym nad I p ię trem a p o d ło g ą pomieszczeń II p ię tra ) uzyskane e fe k
5. D zie d zin ie c W i e l k i - w id o k Wieży W ła d y s ła w o w s k ie j ( ł o t . A. Stasia k) 5. The G r e a t C o u rty a r d — vie w of the W ła d ys ła w o w s ka Tower
ty sq m ało za d o w ala ją ce . G a b a ryty nowych pokoi, usy tu o w a n ie otw orów okiennych (n a rzu co ne przez e le w a cje zam kow e) nie pozw oliły na sporządzenie p ro je któ w wnętrz o charakterze i n a stro ju o d p o w ie d n im do ich rep re ze nta cyjn e j roli.
Tak w ię c decyzja o w pro w a d ze n iu do Zam ku jeszcze d o d a tko w o części g o ścin ne j była ze wszech m iar n ie słuszna. Pozbawiła budynek n aw et tych nielicznych m agazynów i zm niejszyła pow ierzchnię pom ocniczą, a o s ią g n ię te korzyści - pom im o dużego n a k ła d u pracy i kosztów - są dyskusyjne.
O g ó ln a ku b a tu ra o d b u d o w a n e g o Zam ku Królew skie go w ynosi 144 580 m3, zaś łączna p o w ie rzch n ia użyt
kowa — 21 606 m2.
Zamek Królewski je s t jednym z n ie w ie lu muzeów na świecie mieszczących się w budynku zabytkowym i wy posażonych w n a jb a rd z ie j nowoczesne urządzenia te c h niczne 3.
Ze w zględu na obszerny p rogram te ch n iczn e g o w yp o sażenia Zam ku, konieczne było w yg o sp o d a ro w a n ie ta k zw anego p ię tra tech n iczn e g o . Problem ten rozw iąza no um ieszczając urządzenia w p odziem iu, pod D zie dzińcem W ie lkim (w e n tyla to rn ie , pom pow nie, tra fo s ta - cje itp .) oraz w ogrom nych pom ieszczeniach poddasza (m aszynownie klim atyzacyjne z a u to m a tyczn ą sterow nią).
Pod całym Zam kiem , d a w n ie j nie c a łk o w ic ie p o d p iw niczonym, pow stały nowe podziem ia, g łó w n ie d la ce lów gospodarczych i technicznych. Korytarze podziem ne, w ykonane z p refabrykow anych e le m e n tó w że lb e to wych, o b ie g a ją c e mury od strony zew nętrznej, zabez pieczyły je przed napływ em wód i przed z a w ilg o c e niem. Korytarz pod Dziedzińcem W ie lk im , rów nież o b ie g a ją c y mury zamkowe, wykorzystany został do roz prow adzenia poziom ego wszystkich in s ta la c ji. In s ta la cje e lektroenergetyczne w chodzą z korytarza do o d p o w ie d n ich punktów w każdym skrzydle, b ie g n ą p io n o wymi szybami na poddasze, a po drodze na każdym piętrze o b s łu g u ją zespoły sal z n a jd u ją c e się w są siedztw ie d a n e g o szybu. Podobny przebieg m ają in s ta lacje s a n ita rn e .
N iepra w id ło w ym posunięciem była rezygnacja z p e ł nego p o d p iw n icze n ia D ziedzińca W ie lk ie g o . W tra kcie ro b ie n ia w ykopów i w znoszenia ko n stru kcji m urów Pra cow nia Projektowa „Z a m e k ” w ystą p iła z ponownym projektem z a g o s p o d a ro w a n ia ca łe j przestrzeni i prze znaczenia je j na m agazyny. I znów p ropozycja została odrzucona (p ro to kó ł КА К nr 258 z 8 .111.1975 r.), a p ro test prof. J. B ogusław skiego je s t z a n o to w a n y w tym
protokole.
Bryła Zam ku K rólew skiego i je g o e le w a cje , dzięki w ie lokrotnym , naw arstw iającym się przeróbkom i prze b u dowom , była a rc h ite k to n ic z n ie n ie je d n o lita . P ro je kta n ci stanęli przed tru d n ą d e cyzją : do ja k ic h rozw iązań należy pow rócić przy o b e cn e j restytucji. Z g o d n ie z wy tycznymi Komisji A rc h ite kto n iczn o -K o n se rw a to rskie j, przyjęto zasadę zachow ania n aw arstw ień historycznych. Tak sfo rm u ło w a n e zad a n ie nie w y ja ś n ia ło w pełni w ielu p roblem ów i d o p ie ro w n ik liw e s tu d ia (częściowo p io w a d zo n e w poprzednich la ta ch ), d ysku to w a n ie w ie lu w a ria n tó w rozw iązań projektow ych d o p ro w a d z iło do o p ra c o w a n ia ostatecznych a rc h ite kto n iczn ych form . Ba
3 O tych sp ra w a ch pisze szczegółow o J a d w ig a G iosm ak w a rtyk u le Rozwią za nia techniczne w Zam ku Kró le ws kim w Wa rs za w ie , s. 102.
d a n ia o p a rto na bogatym m a te ria le źródłowym , który (w przeciw ieństw ie do p rze d w o je n n e j d o k u m e n ta c ji te ch n iczn ej) je s t bardzo obszerny.
XVII-wieczne e le w a cje w azowskie zostały o d b u d o w a n e zasadniczo w e d łu g stanu prze d w o je n n e g o . N ie w ie lk ie korekty w pro w a d zo n o na p odstaw ie p la n ó w z epoki, rycin, obrazów , zdjęć oraz w yników najnow szych wy k o p a lisk archeologicznych i bad a ń arch ite kto n iczn ych , które cały czas towarzyszyły pierwszej fazie budowy. Elew acja wazowska, za ch o d n ia , od strony p la cu Z am kow ego otrzym ała XVII-wieczny w ystrój a rc h ite k to n ic z ny, z zachow aniem historycznych osi okien (często w w iekach ubiegłych przebudow yw anych) oraz z u w zg lę d nieniem zm ian w ynikłych z w b u d o w a n ia w to skrzydło w XVIII w ieku Sali Senatu.
Na wieży Zygm untow skiej umieszczono o d tw o rzo n y w ie lk i kartusz kam ienny z herbem W azów . O d tw o rz o n e rów nież elem enty jeszcze b a rd zie j istotne d la a rc h i tektury Zam ku, ja k im i są wieżyczki narożne i s to ją ce na d a ch u ceram icznym lukarny i kominy. W y s tę p u ją one w ik o n o g ra fii na sztychu W. H o n d iu sa z 1646 roku, ilu s tru ją c e g o ustaw ienie kolum ny Zygm unta, na rysun ku A lto m o n te g o z 1700 roku i na o b ra zie E lekcja A u g u sta II z 1697 roku. W ieżyczki, w ykonane w XVII w ieku przypuszczalnie w konstrukcji d re w n ia n e j, prze stały istnieć po pożarach w w ieku XVIII. W o p a rciu o m a te ria ły historyczne pow stały p rojekty wieżyczek, ko m inów i lu ka rn , poprzedzone w ykonaniem m odeli, na których przeprow adzono w s z y s tk ą studia, w p ro w a d z o no korekty, a n a stępnie rysunki robocze kie ro w a n o do re a liz a c ji. Jedynym nowo d o p ro je kto w a n ym elem entem stała się ch o rą g ie w ka z napisem „1 9 7 4 ” , o z n a c z a ją cym rok zakończenia stanu surow ego Zam ku. C ały Z a mek przykryto wysokim dachem pokrytym d a ch ó w ką h o le nd e rką .
W e le w a cji p o łu d n io w e j od strony Trasy W —Z, o wy stro ju a rchitektonicznym wazowskim, po szczegółowym prze stu d io w a n iu zebranych dokum entów , rów nież w p ro w adzono korektę w układzie XVII-wiecznych okien. W tejże e le w a cji w jazd do Bramy G ro d zkie j, z g o d n ie z odkrytym posadow ieniem z epoki w azow skiej, został o b niżony o o ko ło 35 cm. O d p o rta lu Bramy G ro d zkie j, złożonego w 1947 r. z elem entów kam iennych rozsy panych u je j stóp, teren zaczyna o p a d a ć w kierunku W ieży G ro d zkie j. W tra k c ie p row adzenia w tym re jo n ie prac arch e o lo g iczn ych o d s ło n ię to w przyziem iu m ur gotycki bie g ną cy między bram ą a w ieżą ze spadkiem zgodnym z ukształtow aniem skarpy p o łu d n io w e j. Różni ca w ukszta łto w a n iu poziom u te re n u wynosi p o n a d 4 metry. M u r ten został odtw orzony i w yrem ontow any do wysokości cokołu zam kow ego, a fra g m e n t Domu W ie lk ie g o do wysokości parteru.
Jednym z trudniejszych p roblem ów restytucji bryły zam- • kowej stał się sposób zwieńczenia W ieży G ro d zkie j. O p ra co w yw a n iu koncepcji je j u kszta łto w a n ia to w a rzy szyły liczne w ą tp liw o ści, dyskusje i poszu kiw a n ia . W ie ża G rodzka, częściowo zniszczona w w ieku XV, c ią gle była przebudow yw ana w w iekach następnych. Pro je k ta n c i o becnej re a liz a c ji u w z g lę d n ili przekazy z XVII w ieku, m.in. obraz Ch. M e lic h a z 1625 roku p rzedsta w ia ją c y Zam ek od strony W isły i W ieżę G ro d zką przy krytą trójspadow ym dachem z przybudów ką zw ieńczo ną ko p u łą z la ta rn ią . Ponownie zastosow ano m etodę pracy p ro je k t—m o d e l-ry s u n k i robocze i z re a lizo w a n o dzisiejszą kopułę. W szystkie hełmy i kopuły w ież zam kowych pokryte są b la ch ą m iedzianą, a kule i inne
elem enty ozdobne w ykonane z miedzi i pozłocone g a l w anicznie.
Elew acja w azowska p ó łn ocn a od D ziedzińca K uchen nego w XIX w ieku nie u le g ła zasadniczym zm ianom i została o d b u d o w a n a w e d łu g stanu p rzedw ojennego. W p ro w a d zo n o je d y n ie d ro b n ą korektę w XVII-wiecz- nej osi okien. N ie w p ro w a d zo n o rów nież zm ian w e le w a c ji saskiej od strony D ziedzińca K uchennego i e le w a c ji w sch o d nie j skrzydła gotyckiego. N a jb o g a tszą X VIII-w iecznq e le w a cję saską od strony w sch o d nie j o d tw orzono w zasadzie zg o d n ie ze stanem p rze d w o je n nym, ale rów nież w prow a d zo n o korekty na podstaw ie p ro je któ w historycznych C h ia ve rie g o , obrazów C a n a - le tta i innych. Korekty p o le g a ją na u sunięciu b a lk o nu z pierwszego p ię tra ryzalitu środkow ego i rezygna c ji z p o rtfe n e tró w w W ie lk ie j Sali A ssam blow ej oraz w p ro w a d ze n iu na ich m iejsce wysokich okien. Pod wyższono rów nież nad całym skrzydłem dach, ta k że ka le n ica łącząca dachy nad bocznymi ryzalitam i i
zw ieńczenie ryzalitu środkow ego b ie g n ą na je d n e j wy sokości. P onadto w p ro w a d zo n o cztery b o g a te lukarny. Zm iany w a rch ite ktu rze bryły Zam ku K rólew skiego od XV do XVIII w ie ku o d z w ie rc ie d la ją e le w a c je D ziedzińca W ie lk ie g o . Każda e le w a cja je s t z in n e j e p o ki. Tak w ięc e le w a cja skrzydła g o tyckie g o ma o d tw o rzo n ą , do I pię tra w łącznie, ścianę w cegle o w ym iarach i fa ktu rze ce gły d a w n ej, z pow tórzeniem b le n d ostrołukow ych, o b ra m owanych c e g łą p ro filo w a n ą . Ściana II p ię tra je s t otyn kow ana. W p ro w a d zo n o tu otw ory o kie n ne przebite w XVII i XVIII w ieku. Niższy poziom d ziedzińca z XV w ie ku, w stosunku do obecnego, w yznacza odkryty w te j e le w a cji m ur gotycki, ukazany teraz w z a g łę b io n e j fo sie z b a lu s tra d ą .
W ieża W ładysław ow ska i c ią g n ą c a się od n ie j do n a rożnika p ó łn o cn o -w sch o d n ie g o e le w a c ja w sch o d nia oraz e le w a cja zachodnia dziedzińca o d p o w ia d a ją fo r mom sprzed II w o jn y i są w całości e le w a c ja m i w a - zowskimi, łą czn ie z p o rta la m i w ejściow ym i. Jednym ty
l-i mttéiïtWH , 4* 6. Pokó j A u d ie n c jo n a ln y S t a r y - o ro je k t r ek o n stru kc ji p o sa dz ki w y ko n a ny w Pra co w n i P r o j e k t o w e j „ Z a m e k " w e d iu g p r o je k t u D. M e r l in ie g o z l a t 1774—1777 6. The O l d A u d ie n c e Room - p d a n of the reco n s tru c tion o f the f ll o o r m a d e in th e D e sig n O f f ic e ' " t h e Ca stle ” a c c o rd in g to D. M e r ilii n i' s des ig n in 1774-1777
£ L Ł ,
7. Sa la Tronowa - p r o je k t rekkon-
struk cji wyk o n a n y w 1973 r. w f Pra co w n i P ro je k to w e j „ Z a m e k ” w e o d lu g p ro je k t u D. M e r lin ie g o i J. Ch.
Kamsetzera z la t 1783-1786
7. The Throne Room - p l a n fo r the recon s tru c tion d ra w n i n 11973 fn th e De sig n O f f ic e " t h e C a s s t le " a fte r D. M e r l i n i ’s a n d J. Ch. Kć a m - setzer's d e s ig n in 1783—1786
ko d o d a tkie m w e le w a c ji w sc h o d n ie j sq dw a b a lk o n i ki na kam iennych w s p o rn ik a c h , na które w ychodziło się przez s ta n isła w o w skie p o rtfe n e try z Pokoju M a rm u ro
wego.
X VIII-w iecznq a rc h ite k tu rę otrzym ały rów nież pozostałe e le w a cje D ziedzińca — p ó łn o c n a i p o łu d n io w a . Jedy nym obecnym d o d a tkie m w stosunku do p ro je któ w XVIII-w iecznych sq lukarny, po sześć na d a ch u każdego skrzydła.
W ażnym problem em przy re stytu cji zew nętrznej form y Zamku była spraw a c h a ra k te ru otw orów okiennych, należqcych do różnych epok, oraz krat, b a lu stra d , ko lorów tynków itp. Każdy p ro b le m a n a liz o w a n o osobno, a w yniki u w z g lę d n io n o we w spólnym p ro je kcie . Do trudnych p ro b le m ó w o d b u d o w y należały rów nież za g a d n ie n ia k a m ie n ia rsko -rze źb ia rskie w ystroju zew nę trznego Zam ku 4.
R ów nolegle do końcowych faz budow y stanu surow e go ob ie ktu przystępow ano d o re a liz a c ji w ystroju a r ch ite kto n iczn e g o wnętrz.
W szystkie sale należqce d o p i e r w s z e j k a t e g o r i i w ym agały ścisłego o d tw o rze n ia w e d łu g przekazów historycznych. Z a ch o w a ły się dość liczne m a te ria ły źródłow e, ja k serwis fo to g ra fic z n y od o ko ło 1915 ro
ku do 1939, opisy inw entarzow e, stare plany historycz ne, nieco szkiców, p ro je kty z XVIII w ieku, oraz o c a la łe autentyczne elem enty a rc h ite k to n ic z n e : boazerie, drzwi, fra g m e n ty gzymsów, su p ra p o rty, kom inki, o ku cia itp. O ry g in a ln e elem enty w ystroju w nętrz po zw o liły na wy ja ś n ie n ie p ro b le m ó w w yposażenia sal w d e ta le w o ko ło 75% , choć ilo ścio w o s ta n o w iły nie w ię ce j niż o ko ło 1 0 -1 5 % .
Z adaniem n ie zm ie rn ie trudnym było u z u p e łn ie n ie bra- kujqcych fra g m e n tó w i d e ta li w salach, o których nie znaleziono żadnych w zm ianek w przekazach historycz nych. Trzeba było je ta k p ro je kto w a ć, aby elem enty stare i nowo p ro je k to w a n e były id e a ln ie d o p a s o w a ne i scalone, a ca ło ść m ia ła je d n o lity ch a ra kte r. Wszystkie o c a la łe elem enty zostały d o k ła d n ie p o m ie rzone. Na po d sta w ie m a te ria łó w iko n o g ra ficzn ych o kre ślono ich lo k a liz a c ję w daw nych w nętrzach, a n a stę p nie połqczono je w je d n q kom pozycję z nowymi, o d tw orzonym i e le m e n ta m i. Po p rze p ro w a d ze n iu z a b ie gó w konserw atorskich w ró ciły w ię c na sw oje pie rw o tn e m iejsca. Posadzki o d tw o rzo n o w całości na p odstaw ie rysunków inw entaryzacyjnych i zdjęć.
Szczęśliwie z na jw sp a n ia lszych w nętrz za ch o w ało się w ie le elem entów . Sale te to przede wszystkim sale kró la S tanisław a A u g u s ta , z n a jd u jq c e się na pierwszym piętrze, ciq g sal od Schodów W ie lk ic h do Sali K on certow ej, Pokój C a n a le tta , Pokój A u d ie n c jo n a ln y S ta ry, Pokój Sypialny, Sala Tronow a, G a b in e t K o n fe re n cyjny, Sala Rycerska, W ie lk a Sala A ssa m b lo w a . W Po koju A u d ie n c jo n a ln y m Starym i w W ie lk ie j S ali As- sam blow ej o d tw o rzo n o m a la rstw o na p la fo n ie na p o d staw ie zachow anych szkiców z epoki i fo to g ra fii, a w Pokoju M arm urow ym na p o d sta w ie rysunku J. Ch. Kamsetzera. O g lq d a n e dziś p la fo n y sq dziełem róż nych zespołów artystów m alarzy. Scisłę re stytu cję o b ję to rów nież sale ja g ie llo ń s k ie i w azow skie na parterze w skrzydle gotyckim i saskim.
4 Zob. a rtyk u ł W ie s ła w a O lszow icza Pro b le m y re s t a u r a c ji i
restytucji ka m ie n ia rsk ic h e le m e n t ó w a rc h it e kto n ic zn ych Z a m ku Kró le ws kiego w Wars za wie , s. 117.
Z a chow ane bazy i g ło w ice słupów do sal o Jednym, Dwóch i Trzech S łupach w skrzydle gotyckim w ró ciły na swoje m iejsce. N a to m ia s t p rze p ro je kto w a n o p o d ło g i. Z a m ia st przedw ojennych m arm urow ych w pro w a d zo n o - zg o d n ie z przekazam i — w salach ze słupam i p o d ło g ę ceram icznq, a w salach ja g ie llo ń s k ic h — d re w n ia -
nq.
Z achow ane p iw n ice skrzydła g o tyckie g o w ym agały szczególnie pieczołow itych prac konserw atorskich. Ich przeprow adzenie k o m p liko w a ła konieczność w p ro w a dzenia sporej ilości urzqdzeń instalacyjnych, co zaw sze łqczyło się z in g e re n c ję w istn ie ję c e fra g m e n ty za bytkowe. D la te g o też o g ra n iczo n o się do w p ro w a dzenia ich je d y n ie w przestrzeni p o d p o d ło g o w e j i w podłodze, która i ta k w ym agała c a łk o w ite j wymiany. O d m ie n n y los sp o tka ł Salę S enatu, N ow ę Izbę Po- selskę i Pokój M arm urow y. Z a p ro je k to w a n e i z re a li zow ane w V III w ie ku przestały is tn ie ć w w ieku XIX i nie zostały o dtw orzone w okresie m iędzywojennym . N ow ę Izbę Poselskę zrekonstruow ano na podstaw ie X VII-w iecznego rysunku, pochodzęcego z A rchiw um D rezdeńskiego. N ó tym m a te ria le o p a rto się przy p ro je k to w a n iu p o d ziałó w ścian, płaskorzeźb sztukatorskich
i d e ko ra c ji m alarskiej.
Jeszcze większym przedsięwzięciem realizacyjnym je s t reko n stru kcja Sali Senatu, tzw. Sali K onstytucji 3 M a ja . Jako m a te ria ł podstaw owy, który p o zw o lił z a p ro je k to w a ć nie tylko a rc h ite k tu rę je j w nętrza z d e k o ra c ję sztukatorskę, ale rów nież b o g a tę , u rozm aiconę d e k o ra cję m alarskę oraz o b u d o w ę tro n u , posłużyła in w e n ta ryza cja X VIII-w ieczna i sztychy z XIX w. Pomysły roz- w ięzań Sali Senatu przechodziły ko le jn e ew olucje. Pierwsza koncepcja o g ra n ic z a ła się do rekonstrukcji tylko w ystroju sztukatorskiego m alow a n e g o na b ia ło , a ścian na kolor szaroróżowy. N a stę p n ie p o d ję to d e cyzję o d tw o rze n ia części d e ko ra c ji m ala rskie j, to je s t he rb ó w nad p o rta la m i i w p ó ło krę g łych g lifa c h okien, oraz m a lo w a n ia ścian w o d cie n ia ch beżu. O sta te cz nie zrekonstruow ano p e łn ę d e k o ra c ję m alarskę oraz bardzo b o g a te złocenie d e ta li a rch ite kto n iczn ych i o r nam entów sztukatorskich.
Pokój M arm urow y ma n a jb a rd z ie j je d n ozn a czn ę d o ku m e n ta cję historycznę — rysunki J. Ch. Kamsetzera oraz opis i ra ch u n ki z XVIII w ieku.
Dzięki tym m ateriałom je g o wystrój a rch ite kto n iczn y został d o k ła d n ie przywrócony do stanu z epoki sta
nisław ow skiej. .
N ow ę d e k o ra c ję a rch ite kto n iczn ę w prow a d zo n o do a p a rta m e n tó w Księcia S tanisław a, dotychczas zwanych S alam i Podkom orzego. O d czasu ich p o w sta n ia c ię g le je przebudow yw ano. O b e c n ie m aję boazerie rokokow e pochodzęce z Pałacu Tarnow skich (na m ie j scu Pałacu stoi o b e cn ie hotel Bristol).
W e wszystkich w nętrzach k a te g o rii pierwszej sprawy te chniczne zostały ściśle p o d p o rzę d ko w a n e spraw om a rch ite kto n iczn o -ko n se rw a to rskim . P raw idłow e rozw ię- za n ie te g o problem u s ta n o w iło duże u tru d n ie n ie dla p ro je kta n tó w , a często w ym agało o g ro m n ej pom ysło w ości, gdyż a p a ra ty na le żało zawsze dyskretnie za m askować, ja k np. g n ia zda elektryczne w cokołach p rzypodłogow ych, kratki klim atyzacyjne naw iew ne w p a rapetach okien i w p o d ło g a ch przy p o rtfe n e tra ch , w ycię g i klim atyzacyjne w kom inkach itp.
O p ra c o w a n ia a rch ite kto n iczn e u zu p e łn io n o także p ro je k ta m i, najczęściej w skali 1 :1, płaskorzeźb, m a la r stwa, o b u d ó w tronów , ram do obrazów i innych e le m entów w ystroju.
8. S a la R y c e r s k a — p r o je k t r e k o n s tr u k c ji w y k o n a n y w 1973 r. w P r a c o w n i P r o je k to w e j „ Z a m e k ” w e d łu g p r o je k t u D . M e r lin ie g o i i. C h . K a m s e t z e r a z la t 1 7 8 1 -1 7 8 6 8. T he K n ig h t s ’ R o o m — p la n fo r th e r e c o n s t r u c t io n m a d e in 1973 in th e D e s ig n O f f ic e " th e C a s t le" a f
ter D . M e r lin i’ s a n d J. C h . K a m - s e tz e r’ s d e s ig n in 1 7 8 1 -1 7 8 6 ш т ш ш ш 9. P o k ó j A u d ie n c j o n a ln y S ta ry — ry s u n e k fr a g m e n t u d e k o r a c ji. N a z d ję c iu w id o c z n e sq e le m e n ty z a c h o w a n e ( c ie m n ie js z e ) i o d tw o r z o n e ( ja ś n ie js z e ) 9. T he O ld A u d ie n c e R o o m — d r a w in g o f th e p a r t o f th e d e c o r a tio n . To b e s e e n in th e p h o to — p re s e rv e d (d a r k e r ) a n d r e c o n s t r u c t e d ( b rig h te r ) e le m e n ts G ru p ę w nętrz k a t e g o r i i d r u g i e j utrzym ano w daw nych u kła d a c h przestrzennych. Ich form y i wy g lą d historyczny (często zresztą zm ieniany) o d tw a rz a no na p o d sta w ie przekazów listowych lu b przez p o ró w n a n ie ich w y g lą d u z w nętrzam i pochodzącym i z a n a logicznych okresów , a zn a jd ują cych się w innych o bie k ta c h . D o k o n a n o tu je d n a k pewnych m o d yfika cji pro je kto w ych ze w zg lę d ó w fu n k c jo n a ln y c h .
D o d ru g ie j k a te g o rii sal z a licza ją się sale p arterow e i p iw n iczn e skrzydła saskiego, p e łn ią ce rolę h a lli i szatni m uzealnych, oraz S karbiec na d ru g im piętrze, z n a jd u ją c y się na m iejscu daw nych a p a rta m e n tó w m ie szkalnych d w oru królew skiego.
Pom ieszczenia zaliczone do k a t e g o r i i t r z e c i e j m a ją przede wszystkim służyć potrzebom użytkowym i s p e łn ia ć w a ru n k i g w a ra n tu ją c e p ra w id ło w e fu n k c jo n o w a n ie o b ie k tu . W n ę trza te zostały za p ro je kto w a n e tak, aby h a rm o n izo w a ły z charakterem innych pomieszczeń zam kow ych. O trzym a ły na o g ó ł form ę współczesną, a le ro d za je i klasa użytych m a te ria łó w (ceram ika n a j
wyższych ga tu n kó w , drew no, m arm ury) oraz standard w ykończenia n a w ią zu ją do innych sal. Do te j grupy z a licza ją się: kino, kabiny tłum aczy, g a rd e ro b y przy Sali K oncertow ej, pokoje dyspozytorów, pokoje b iu ro we itp.
W roku 1977 u p o rządkow ano pla c Zamkowy, n a d a ją c mu form ę - n ie cko w a te g o z a g łę b ie n ia o p a d a ją c e g o od kam ieniczek K rakow skiego Przedm ieścia ku Zam kowi, z K olum ną Z ygm unta na najwyższym w zniesieniu. P ołudniow e zbocze przy Zam ku od strony Trasy W -Z , mimo przeprow adzenia kolejnych prac porządkowych, w ciąż czeka na przekształcenie — zg o d n ie z p ro je k tem — w sw obodnie o p a d a ją c ą skarpę pokrytą ziele nią. L ikw id a cja ta rasów pozw oli na w ydobycie spod ziemi za ch o d n ie j, XV-wiecznej baszty ze strzelnicam i, na o d sło n ię cie m urów gotyckich przy W ieży G rodzkiej oraz na w pro w a d ze n ie rozw iązań kom unikacyjnych u m ożliw iających w jazd na d zie d zin ie c Pałacu pod Bla chą.
10. Parter - Sala Wazowska (fot. A. Stasiak) 10. The groundfloor - the Waza Room
v w * ntt* crfattf/ш* A w /w e хЛгЖ^н ftfontohta- /■•/»•< ,
/
гтып/jr 4 \* /*y/s *u/ { '/« ’Ac'/r/sm fwfrhk'* fftrffty/Aum Æ iïfcr//r// f/z /y r r i t ’/ ï / ( /M
Ç f
»
«m
m
m
*****
11. Projekt wystroju Sali Senatu z czasów Króla Augusta II (Archiwum Państwowe w Dreźnie)
72. Projekt rekonst ru kc ji ściany z tronem w Sali Senatu wy ko n a n y przez Praco wn ię Pro je kt o wą „ Z a m e k "
12. The p la n fo r the reconstructio n of the w a ll with the throne in the Senate Room exe cu te d by th e De sig n O f f ic e the C a stle "
14. Ścia n a p o łu d n i o w a Pokoju M a r m u r o w e g o - rysunek J. Ch. Kamsełze ra 14. The south w a l l of the M a r b l e Room — d ra w in g by J. Ch. Kamsetzer
Problem y p ro je k to w a n ia
P racow nie K onserw acji Z abytków przystąpiły nieom al rów nocześnie do prac do ku m e n ta cyjn ych i w yko n a w czych, co s ta n o w iło o grom ne u tru d n ie n ie d la zespołu p ro je k ta n tó w i re a liza to ró w . Rozpoczęcie d o p ie ro w 1971 roku restytucji Zam ku K rólew skiego p o zw o liło na skorzystanie ze wszystkich dośw iadczeń d w u d zie sto le tn ie g o okresu od b u d o w y o b ie k tó w zabytkow ych. D o św iadczenia i um ie ję tn o ści zespołu a rch e o lo g ó w , h is to ryków, a rc h ite k tó w , inżynierów różnych spe cja ln o ści, rzeźbiarzy, m alarzy oraz zespołów wykonawczych zo stały w ykorzystane przy o p ra co w yw a n iu p ro je któ w i w o d b u d o w ie te g o ta k sko m p liko w a n e g o o b iektu. Projekty a rch ite kto n iczn e , ko nstrukcyjne, zasady o rg a n iz a c ji budow y oraz kosztorysy p o w sta w ały w Pracow niach K onserw acji Zabytków . W szystkie p rojekty in s ta la cyjn e oraz stalow ych ko n stru kcji d a ch ó w i hełm ów w ież o p ra co w yw a ło k ilka n a ście b iu r projektow ych z c a łe j Polski. Rolę g łó w n e g o k o o rd y n a to ra p e łn iła Pra c o w n ia P rojektow a „Z a m e k ” . Z a d a n ie ko m p liko w a ły nie tylko złożoność i różnorodność o p ra co w a ń , lecz i duża liczba b iu r podwykonaw czych.
Praw ie rów nocześnie z rozpoczęciem cyklu p ro je k to w e go ruszyły prace porządkow e na te re n ie budowy. O d gru zo w yw a n iu p iw n ic i pierwszym w ykopom tow arzy szyły prow adzone na bardzo szeroką skalę b a d a n ia a rch e o lo g ic z n e i a rch ite kto n iczn e . W tym czasie w p ra c o w n ia c h projektow ych pow stał P ro je kt wstępny.
W części a rch ite kto n iczn e j n a le żało u w zg lę d n ić wszy stkie znane m a te ria ły iko n o gra ficzn e i w o p a rc iu o Ramowe wytyczne a rch ite kto n iczn o -ko n se rw a to rskie dostosow ać o b ie k t do p e łn ie n ia now ej fu n k c ji. W yko rzystywano też wówczas m a te ria ły o p ra co w a n e w la tach 1956-1960. W szystkie problem y p ro je kto w e były o m aw iane na licznych posiedzeniach Kom isji A rch ite k- to niczno-K onserw atorskiej. Kom isja za tw ie rd za ła też propozycje oraz gotow e rozw iązania.
Kom isja A rch ite kto n iczn o -K o n se rw a to rska ściśle w sp ó ł p ra co w a ła z K uratorium Zamkowym, które zajm ow ało się ułożeniem o g ó ln e g o pla n u użytkow ania i zagospo d a ro w a n ia w nętrz zamkowych. W ażniejsze decyzje p ro je kto w e za p a d a ły za w iedzą obu tych cia ł.
W yn iki bad a ń a rcheologicznych i a rch ite kto n iczn ych były na bieżąco uw zg lę d n ia n e , n a jp ie rw o g ó ln ie w p ro je kcie wstępnym i aneksie, a d a le j w szczegóło wych p ro je kta ch technicznych rzutów i e le w a c ji. Po o d g ru zo w a n iu ja k ie jś p a rtii piw nic, w ykonaw ca przy stę p o w a ł do p o d b ija n ia fu n d a m e n tó w , budow y k a n a łó w i wznoszenia m urów piw nic. W lecie 1971 r. n a s tą p ił n a jtru d n ie js z y okres d la p ra co w n i projektow ych. Rów nolegle z projektem wstępnym trzeba było w yko nywać rysunki robocze i od razu je przekazywać. Na tym e ta p ie było to dość tru d n e , poniew aż przekazywa nie rysunków w yprzedzających ostateczną koncepcję b u d o w la n o -in s ta la c y jn ą kryło w sobie duże ryzyko p o p e łn ie n ia błę d ów przesądzających o przyszłych rozw ią
zaniach. A ja k ju ż była mowa, p rogram użytkowy był w ciąż płynny i c ią g le jeszcze przekształcany.
Dzięki wysoko k w a lifik o w a n e j e k ip ie p ro je k ta n tó w róż nych spe cja ln o ści, w ie lkie m u ich d o św iadczeniu i in tensyw nej pracy przew idyw ania p rojektow e s p ra w d zi ły się w dużym procencie i zrealizow ane fra g m e n ty o d p o w ia d a ły późniejszym kom pleksowym rozw iązaniom . W całym procesie p ro je k to w a n ia n ie ła tw e było sko o rd yn o w a n ie wszystkich o p ra co w a ń branżow ych, gdyż u n ikn ię cie w ie lu ko lizji w ta k skom plikow anym o b ie k cie w ym a g a ło często rozw iązań kom prom isow ych. Po n a d to pro je kty m usiały być dostosow ane do w s p ó ł czesnych przepisów i norm . Uzyskano zgodę na o d stępstwa od nich tylko w p aru w ypadkach. Zam ek p o d le g a ł przepisom ochrony przeciw pożarow ej n o rm u ją cym zasady rozm ieszczania c ią g ó w kom unikacyjnych i klatek schodowych. Dotyczył go rów nież przepis m ó w iący o konieczności stosow ania m a te ria łó w tru d n o palnych. W salach historycznych — ja k w ia d o m o - zastosow ano stare, zachow ane m ateriały. N ie można było w ięc stosow ać środków o g n ioch ro n n ych , które są n ie o b o ję tn e d la boazerii, tk a n in , snycerki, gdyż zm ie n ia ją w ygląd m ateriałów . P odobnie je s t z o b ie kta m i o w artości m uzealnej w budow anym i w w ystrój w nętrza, np. obrazy w S ali C a n a le tta , tk a n in y X VIII-w ieczne wy p e łn ia ją c e pola w boazerii, które nie m ogą p o d le g a ć żadnej im p re g n a c ji. Złożoność te g o pro b le m u n a jle
pie j z ilu stru je fakt, że do te j pory nie je s t za ła tw io n a spraw a zw o ln ie n ia Zam ku z przestrzegania o d p o w ie d nich przepisów przeciwpożarowych w salach królew skich.
Podobne kło p o ty w ią za ły się ze w szelkim i u rzą d ze n ia mi systemów strzeżenia. Z założenia nie m ogą one być c a łko w icie ukryte an i zam askow ane. Szczęśliwie, gdy c zu jn iki m a ją m ałe gabaryty, dyskretną form ę i ko lor, ja k np. c zu jn iki do re g u la c ji w ilg o tn o ś c i i te m p e ratury pow ietrza. W tedy są na o g ó ł we w nętrzu n ie zauw ażalne. G orzej je s t z a p a ra tu rą przeciw w łam a- n iow ą i przeciw pożarow ą. W tym w ypadku w ystępuje sprzeczność p o g lą d ó w między konserw atoram i i a rc h i tektam i, którzy c h c ie lib y c z u jn ik i ukryć i p o d p o rz ą d k o w a ć ich lo k a liz a c ję w zględom plastycznym, a te c h n ik a mi i o d p o w ie d n im i w ładzam i, którzy chcą rozw iązać cały system d o k ła d n ie w e d łu g przepisów, nie id ą c na żadne ustępstwa naw et dla sal zabytkowych ran g i zam kowej.
M ożna zaobserw ow ać dużą zm ianę w p odejściu do p rob le m ó w zamkowych w stosunku do pierwszych la t siedem dziesiątych. R ozwiązania a kce p to w a n e i re a lizo w ane w pierwszej fazie o d budow y są obe cn ie często kw estionow ane.
W p ro je kta ch o d budow y Zam ku Królew skiego uw zględ nio n o wszelkie znane w la ta ch siedem dziesiątych prze kazy historyczne, ale było ich zbyt m ało, aby rozstrzy g n ą ć wszystkie, w y ła n ia ją c e się w tra k c ie prac p ro je k towych problem y. D la te g o też często p ro je k ta n c i zm u szeni byli zawierzyć w ła sn e j in tu ic ji i przekonaniom . C h o d ziło bow iem o to, aby nie wstrzym ywać procesu p ro je k to w a n ia i odbudow y.
Z a g a d n ie n ia , na które nie można było d a ć je d n o zn a cz nej odpow iedzi, pozostaw iano o tw arte. Po ja kim ś cza sie należy w ięc do nich pow rócić, zb a d a ć i rozw iązać zg odnie z now o odszukanym i przekazam i.
Jako przykład m ogą posłużyć sufity w w ie lu salach. Ponieważ b ra ko w a ło in fo rm a c ji na te m a t d e ko ra cji sztukatorskiej i m alarskiej, pozostaw iono je g ła d k ie lu b bardzo skrom nie o zdobione. Sufity w XVIII w ieku
na o g ó ł były m ocno d e korow ane. Przyszłe b a d a n ia — być może — dostarczą danych, ja k należy je rozw ią zać.
N a w yniki przyszłych b a d a ń czekają rów nież te fra g m enty Zam ku, o których w ia d o m o , że w pierwszej fa zie sw ego is tn ie n ia w yg lą d a ły inaczej, niż m ów ią o tym do stę p n e nam o b e cn ie przekazy lu b zachow ane fra g menty. Podczas kolejnych przebudów lu b rem ontów w poprze d n ich w ie ka ch w p ro w a d za n o bow iem różne zm iany. W ta kich w ypadkach często św iadom ie p o d e j m ow ano decyzję odtw o rze n ia form y w tó rn e j, a le zna nej. W przyszłości można do tych z a g a d n ie ń znów p o w rócić, p o w tó rn ie je p rze a n a lizo w a ć i zm ienić ew en tu a ln ie ko n ce p cję rozw iązania o d p o w ie d n ic h fra g m e n tów . N ależą do nich niektóre posadzki zm ienione przypuszczalnie w XIX w ieku, obrazy o ry g in a ln e w Sali C a n a le tta (liczb ę obrazów w kom ponow anych w XVIII w ieku w boazerię zwiększono w XIX w ieku z 22 do 23). D a le j — e le w a cje w azowskie na D ziedzińcu W ie lk im p o zbaw iono, pew nie w XVIII w ieku, kam iennych pasów
po d o kie n n ych .
Pomimo d o k ła d n e g o a n a liz o w a n ia m a te ria łó w oraz w y w a ża n ia decyzji, nie któ re przyjęte przed laty rozw iąza nia są o b e cn ie dyskusyjne. Przede wszystkim kolory tynków e le w a c ji w azowskich. W ia d o m o , że w XVII w ie ku b a rw io n o e le w a cje budynków i to na w e t w dość śm iały sposób. Pierwsze próby o tyn ko w a n ia Zam ku za praw ą w a p ie n n ą b ia ło -kre m o w ą nie za d o w o liły kon serw atorów i p ro je kta n tó w .
N a stę p n e próby przeprow adzono z tynkiem w a p ie n nym z d o d a tkie m tłu czo n e j cegły - w iśn ió w ki i m a łe j ilości b a rw n ik a n a tu ra ln e g o . W yd a w a ło się, że efe kt je s t dobry. P ostanow iono w ię c kolor różow o-brą- zowy w p ro w a d zić na wszystkich fa sa d a ch XVII-wiecz- nych. T rudno dzisia j pow iedzieć, co w p łyn ę ło na to, że koloryt Zam ku budzi od dłuższego czasu n ie p o k ó j: niew łaściw y kolor, w o g ó le barw ność, czy nierów ny roz kład b a rw n ika na pow ierzchni. Tylko kilka osób, ra czej fachow ców , w yp o w ie d zia ło się pozytywnie o ko lo rystyce Zam ku.
N a s tę p n ą sp ta w ą , o której należy w spom nieć, je s t p o w ró t w e le w a c ji saskiej od strony W isły w ryzalicie środkowym do g ła d k ie g o cokołu w parterze i za p ro je k to w a n ie wysokich okien w Sali B alow ej. O p a rto się na XVIII-w iecznych p ro je kta ch e le w a c ji i Sali B a lo w ej. A le przecież w XVIII w ieku d o b u d o w a n o do p a r teru przypory i na I piętrze pow stał b a lko n o b ie g a ją c y S alę B alow ą z p o rtfe n e tra m i.
O b e c n ie prow adzone b a d a n ia p o d w a ż a ją słuszność d o b o ru m a te ria łó w iko n o gra ficzn ych i przyjętych z a ło żeń projektow ych.
W szystkie projekty, w e d łu g których o d b u d o w a n o Z a mek Królewski, pow stały w myśl założeń p ro g ra m o wych, że będzie on o rg a n iz a c y jn ie związany z M u zeum N arodow ym , oraz że w krótkim czasie zostaną d o łą czon e ob ie kty towarzyszące ja k Pałac pod B la chą, A rka d y K ubickiego, budynek przy pl. Z a m ko wym 10. Tak było do 1980 r. W 1980 r. n a stą p iły zm iany o rg a n iza cyjn e i pow stała D yrekcja Zam ku Kró lew skiego w W arszaw ie - Pom nika H is to rii i Kultury N a ro d o w e j ja k o sam odzielna je d n o s tk a . W tym czasie prace w ykończeniow e w nętrz Zam ku były ju ż z a a w a n sowane. Ilość, przeznaczenie i p o d ziały pomieszczeń d a w n o ju ż zd e fin io w a n o . N owy użytkow nik zaś szybko prze kszta łcił się w bardzo rozb u d o w a n e p rz e d s ię b io r stwo. Jego potrzeby i w ym a g a n ia w stosunku do Z am
ku były ju ż zu p e łn ie inne niż te, do których budynek przygotowano.
D zia ła ln o ść now ej placów ki została dostosow ana do rangi o b ie ktu , a nie do realiów , ja k im i o b ie k t dyspo now ał. O d razu d a ł się we znaki brak dostatecznej liczby pomieszczeń biurow ych, pom ocniczych, g o sp o darczych, b ra k m agazynów i pra co w n i ko n se rw a to r skich. Zwiększyła się liczba z a tru d n io n ych , np. z 30 osób ze straży zam kow ej „z r o b iło " się 200. O g ó łe m liczba zatru d n io n ych osób co n a jm n ie j się p o d w oiła . Zm ian projektow ych na Zam ku nie można ju ż było w prow adzić, poza oczywiście bardzo d robnym i prze róbkam i. P odejście now ego użytkow nika do p roblem ów konserw atorskich i p roblem ów projektow ych itd. było
inne niż użytkow nika starego.
Duża w strzem ięźliw ość Kom isji A rch ite kto n iczn o -K o n - serw atorskiej w o p e ro w a n iu fo rm a m i historycznym i zo stała w w ie lu w ypadkach za kw estionow ana. N ie któ re wnętrza za p ro je kto w a n e w u b ie głych la ta ch otrzym ały obecnie b o g a ty w ystrój, n a w ią zu ją cy ch a ra kte re m do wnętrz o zdefiniow anym , zachow anym w ystroju. W szystkie zm iany i nowe w ym a g a n ia w ystą p iły w koń cowym okresie restytucji Zam ku, a na d o m ia r złego w yraźnie o d su w ała się w czasie m ożliw ość przejęcia
i a d a p ta c ji następnych obiektów .
W w ie lu w ię c w yp a d kach użytkow anie Zam ku je s t n ie zgodne z założonym program em . N ie w ła ściw a sytuacja p o g łę b ia się z biegiem lat. Prowadzi to do zakłóceń w ukła d ach kom unikacyjnych, n ie p ra w id ło w o ś c i te c h nicznych — w efekcie do o b n iż e n ia w a lo ró w a rc h i tektonicznych budynku.
Problemy nadzoru autorskiego
O d pierwszych ch w il p rzystąpienia d o o d b u d o w y Z a m ku Królew skiego . p ro je k ta n c i wszystkich sp e cja ln o ści p e łn ili nadzory a u to rskie i m ieli pieczę nad re a liz a c ją swych projektów . Rozpoczęła się co d zie nn a w s p ó łp ra ca wykonawcy, inw estora i b iu r projektow ych.
Przebieg tych d zia ła ń można o c e n ić z perspektywy czasu. O ce n a ta w yp a d nie na pew no pozytywnie. Korzystny i u ła tw ia ją c y pracę był fa kt, że od początku budowy do d n ia dzisiejszego p ra w ie nie zm ie n iła się zasadnicza e k ip a p ro je k ta n tó w oraz prze d sta w icie li inw estora i in sp e kto ra tu . O czyw iście w m iarę kończe nia pewnych e ta p ó w prac niektórzy inżynierow ie ko ń czyli również sw oją d zia ła ln o ść.
P arokrotnie n a to m ia s t zm ie n iło się kie ro w n ictw o b u dowy, co je s t zrozum iałe, gdyż w yra źn ie w m iarę p o stępu ro b ó t zm ie n ia ły się sp e cja listyczn e ekipy — o d chodzili zbrojarze, murarze, dekarze, blacharze, a na ich miejsce przychodzili stolarze, sztukatorzy, ślusarze. W sp ó łp ra ca w zakresie nadzoru a u to rs k ie g o z wszyst kimi e kipam i kie ro w n ictw a budow y u k ła d a ła się p ra w id ło w o . U ła tw ia ło ją na pew no p o łą cze n ie o rg a n iz a cyjne w jednym prze d się b io rstw ie specjalistycznym — PKZ — pionów p ro je kto w e g o i re a liza cyjn e g o . W yko naw ca zawsze o p ie ra ł się na d ostarczanych p ro je k tach i h o n o ro w a ł decyzje a u to ró w , n ie kie d y d la siebie niew ygodne i tru d n e do z re a lizo w a n ia . Jest to g o d n e p odkreślenia, gdyż na budow ach o b ie k tó w w spółcze snych narzuca się często p ro je k ta n to m nie zg od n e z ich zamysłem te ch n o lo g ie , rozw iązania i m ateriały. Inw e stor, DRM W a rs z a w a -W s c h ó d , s ta ł się rów norzędnym partnerem , w sp ó łp ra cu ją cym z pozostałym i stronam i. O czyw iście przy ta k dużej i u n ik a to w e j re a liz a c ji zd a
rzały się i spraw y sporne. Dotyczyły g łó w n ie ja k o ś c i m a te ria łó w b udow lanych i w ykończeniowych oraz tru d ności ze zdobyw aniem w ysokiej klasy rzem ieślników . Do odb u d o w y Zam ku w 1971 r. stanęły ekipy starych, w ykw alifikow anych rzem ieślników , ale do te j pory w ie lu spośród nich odeszło i pozostała n ieliczna ich g a r- ska. K ształcenie młodych pracow ników odbyw a się pow oli, choć o d b u d o w a Zam ku przyczyniła się do oży w ie n ia niektórych sp e cja ln o ści. W ysoki poziom pracy o s ią g n ę ła g ru p a młodych pozłotniczek, w ykształciło się paru młodych sztukatorów , stiukarzy, modelarzy. M im o wszystko je s t ich w ciąż za m ało. Panuje o p in ia , że je ś li przystąpiono by teraz do restytucji Zam ku, trw a ła b y ona dłużej, a poziom w ykonania w nętrz zabyt kowych i e le w a c ji byłby niższy od obecnego.
P rojektanci te j n ie p o w ta rz a ln e j budow y m usieli w yp ra cow ać sobie m etodę prow a d ze n ia nadzorów a u to r skich. Przede wszystkim do p e łn ie n ia nadzorów m u s ia ło się w łączyć od razu w ie le osób. Prace b u d o w la ne ruszyły jed n ocze śn ie na całym terenie. W tym sa mym czasie trw a ły prace przygotowaw cze poza b u d o wą, ja k kam ieniarskie, rzeźbiarskie, m odelarskie, sto larskie, konserw acja elem entów zachow anych. W ym a g a ły one c ią g łe j łączności z pow stającym rów nocze śnie projektem . W sytuacji, gdy d zia ła większa g ru p a p ro je kta n tó w , ostateczne decyzje musi p o d e jm o w a ć je d n a osoba lu b najwyżej dw ie. Na Zam ku rolę tę p e łn ili g łó w n i p ro je k ta n c i5, dzięki czemu g e n e ra ln y p ro je k ta n t nie był n a d m ie rn ie obciążony o grom ną ilo ścią in fo rm a c ji i m ia ł większą sw obodę d z ia ła n ia . G łó w ni p ro je k ta n c i koo rd yn o w a li wszystkie prace. D osko n a ła znajom ość te m a tu pozw a la ła na przew idyw anie konsekw encji, ja k ie m ogła za sobą p o c ią g n ą ć każda decyzja. Skutki naw et d ro b n e j zmiany d a w a ły o sobie znać po la ta ch .
O b e cn ie , gdy d o b ie g a ją końca prace konserw atorskie i w ykończeniow e w nętrz i e le w a cji, nadszedł czas na a d a p ta c ję i rozbudow ę następnych o b ie któ w s ta n o w ią cych otoczenie Zam ku Królewskiego. N iezbędne je s t szybkie w łączenie A rkad K ubickiego wraz z przejściem podziem nym , przez które d ochodziłyby liczne w ycieczki od strony Powiśla do Zam ku. W yrem ontow any Pałac pod Blachą z podpiw niczonym dziedzińcem za p e w niłb y Z am kow i pom ieszczenia na p ra co w n ie konserw atorskie, magazyny, d o d a tko w e pokoje pracy itd.
O g ro d y zamkowe czekają w ciąż na przekształcenie i urządzenie w e d łu g p ro je któ w na d a ją cych im form ę za łożenia barokow ego, p rze d łu ża ją ce g o kom pozycję p ię k nej e le w a c ji ogro d o w e j.
m g r inż. arch. Iren a O b o rs k a PP PKZ - O d d z ia ł w W a rsza w ie ' P ra cownia P ro je kt owa „ Z a m e k "
5 P ro je k ta n c i o d b u d o w y Zam ku K ró le w s kie g o : g e n e ra ln y p ro je k ta n t — p rof. Jan B o g u sła w ski; g łó w n i p ro je k ta n c i a rc h i te k tu ry - m g r inż. arch. Irena O b o rska , m g r inż. arch. M ie czysław S a m b o rs k i; g łó w n i p ro je k ta n c i k o n stru kcji — m gr inż. A d a m Pulikow ski, m gr inż. Jan G d u la ; g łó w n i p ro je k ta n c i k lim a ty z a c ji i w e n ty la c ji — m gr inż. D a n u ta C hruściel, m gr inż. A n d rz e j B orysiew icz; g łó w n y p ro je k ta n t in s ta la c ji s a n i ta rn ych — inż. Jan M a je w s k i; g łó w n i p ro je k ta n c i in s ta la c ji elektrycznych - m g r inż. Jan W a le n to w s k i, m gr inż. S ta n i sław B o ru ck i; p ro je k ta n t k a m ie n ia rk i — m gr inż. arch. W ie sław O lszo w icz; p ro je k ta n c i w n ę trz i d e ta li — m gr in?, arch. H a lin a T ro ja n o w ska , m g r inż. arch . Teresa D obiszewska, a rt. p la s ty k R enata Kostrzewska, p ro j. Teresa N ow akow ska, a rt. p la styk W ła d y s ła w Księżyc, p ro j. Lesław N o w a k o w s k i; g łó w ny k a lk u la to r - inż. Eleonora M a z u r; o rg a n iz a c ja b u d ow y - inż. D io n iz y C ieślak.