• Nie Znaleziono Wyników

Odnowione przepisy prawnoliturgiczne Sakramentu Namaszczenia Chorych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Odnowione przepisy prawnoliturgiczne Sakramentu Namaszczenia Chorych"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

Edward Sztafrowski Odnowione przepisy

prawnoliturgiczne Sakramentu Namaszczenia Chorych

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 19/3-4, 65-80

1976

(2)

Praw o Kanoniczne 19 (1976) nr 3—4

Ks. EDWARD SZTAFROWSKI

ODNOWIONE PRZEPISY PRAWNOLITURGICZNE SAKRAMENTU NAMASZCZENIA CHORYCH

T r e ś ć : Wstęp. 1. M ateria i form uła sakram entalna. 2. Szafarz Sa­

kram entu. 3. Podmiot Sakram entu. 4. Obrzęd Namaszczenia Chorych.

5. Przystosowania dokonywane przez Konferencje Biskupie. 6. Przy­

stosowania dokonywane przez szafarza. 7. Sakram ent Namaszczenia Cho­

rych w nowym schemacie. Zakończenie.

W stęp

N ajp ierw kilka słów w stępnych w yjaśnień. Będzie m owa o prze­

pisach praw noliturgicznych czy raczej kanoniczno-liturgicznych S akram entu Nam aszczenia C horych. J a k w iem y zawsze była pew na trudność z przeprow adzeniem jakiejś linii dem ark acyjnej pom iędzy przepisam i ściśle kanonicznym i i norm am i, k tóre należałoby nazwać liturgicznym i. P ew ną próbę podjął Kodeks p raw a kanonicznego prom ulgow any w ro k u 1917. Nie można jej jed nak nazwać udaną próbą. W kan. 2 spotykam y w yraźnie zastrzeżenie, że Kodeks nie chce z zasady rozstrzygać o spraw ach dotyczących obrzędów i ce­

rem onii, stąd zachow ują sw oją moc w szystkie przepisy liturgiczne, chyba że niek tó re z nich zostały w Kodeksie w yraźnie p o p ra w io n e.1 Mimo takiego zastrzeżenia, praw odaw ca zamieścił w e w spom nianym zbiorze stosunkowo dużo przepisów z dziedziny liturgicznej. Roz­

graniczenie o którym m owa jest o tyle trudniejsze, że nie ukazał się dotychczas Kodeks praw odaw stw a liturgicznego, k tó ry b y w y­

tyczył dla siebie jakiś określony zakres m ateriału dyscyplinarnego.

Nic przeto dziwnego, że także obecnie p raw ie w szystkie dokum enty o charak terze przede w szystkim liturgicznym , jeżeli nie bezpo-

* R eferat wygłoszony na Ogólnopolskim Sympozjum Kanonistów, któ­

re się odbyło na Wydziale P raw a Kanonicznego Akademii Teologii K a­

tolickiej w Warszawie, w dniu 4 czerwca 1975 r.

1 Codex, plerum que, nihil decem it de ritibus et caeremoniis quas liturgici libri, a b Ecclesia L atina probati, servandas praecipiunt in cele- bratione sacro'sanoti Miissaę sacrificii, in adm inistratione Sacraxnentorum et Sacram entalium aliisaue sacris peragendis. Quare omnes liturgicae leges vim suam retinent, nisi earum aliqua in Codice expresse corrigatur (can. 2).

5 — P raw o K anoniczne

(3)

66 Ks. E. Sztafrowski [2]

średnio, to p rzynajm niej pośrednio dotyczą praw odaw stw a kodekso­

wego lub z nim się wiążą.

M ówiąc „praw odaw stw o kodeksow e” m am y oczywiście n a uwa­

dze obow iązujący jeszcze Kodeks. J a k bowiem można się ju ż teraz zorientow ać n a podstaw ie przygotow anych schematów, a w tym przede wszystkim schem atu dotyczącego dyscypliny kanonicznej o sakram entach, now y Kodeks zam ierza być bardziej powściągliwy gdy idzie o zamieszczanie przepisów liturgicznych. Często bowiem odw ołuje się do now ych przepisów liturgicznych. Być może autorzy przyszłego K odeksu liczą się z tym , że zostanie wreszcie skodyfi- kow ane praw o liturgiczne. Na razie jed n ak w ydaje się, że ta zbyt­

nia powściągliwość może w prow adzić p rzyn ajm niej na pew ien okres zam ieszanie i niejasności. Dla ilu stracji jeden przykład. K an. 78

§ 1 nowego schem atu o dyscyplinie S akram entów proponuje, by K om unię św. po raz d rugi tego samego dnia można było przyj­

mować w tedy, gdy ktoś uczestniczy we Mszy odpraw ianej „cum quadam sollem nitate”. P ytałem liturgisty, co rozumie się przez ową „sollem nitas” i zam iast k o nkretnej odpowiedzi usłyszałem pew ne „oburzenie” na takie ogólnikowe sform ułow anie.

Poniew aż jed nak obowiązuje jeszcze Kodeks z 1917 r., dlatego raczej skłonni jesteśm y częściej sięgać do przepisów liturgicznych.

A więc odnowione norm y praw noliturgiczne dotyczące sakram entu Namaszczenia Chorych. Zw róćm y od razu także uwagę na to, że została zm ieniona kodeksowa nazw a tego Sakram entu. Kodeks m ówi o ostatnim Nam aszczeniu — E xtrem a Unctio. Je st to ter­

m inologia zaczerpnięta z n au k i Soboru Trydenckiego. Wspomniane określenie nie sięga dalej jak średniow iecza, a poczynając od So­

boru Trydenckiego przybrało ch arak ter nazw y urzędowej. 2 Wcze­

śniej używ ano innych określeń, a najczęściej mówiono po prostu o nam aszczeniu chorych. T erm in „ostatnie nam aszczenie”, który uw zględnia na pierw szym m iejscu chronologię nam aszczeń stoso­

w anych w poszczególnych sakram entach tłumaczono niejedno­

kro tn ie nieco opacznie jako nam aszczenie, którego udziela się do­

słow nie w ostatnich chw ilach życia, a n aw et może już w tedy, kiedy człowiek stracił świadomość i znajduje się w agonii. Takie prze­

św iadczenie zakorzeniło się dość głęboko w m entalności wiernych, w tym także kapłanów .

O statni Sobór zaproponow ał zm ianę term inologii w n. 73 Kon­

stytu cji o Liturgii: „O statnie N amaszczenie”, k tó re także i to le-

2 Określenie „Ostatnie Namaszczenie” używał iuż Sobór Florencki w Dekrecie dla Orm ian (1439 ir.). W starożytności używano inastępują- cej terminologii: „Olej św ięty”, „Olej chorych”, „Namaszczenie świętym olejem ”, „Namaszczenie chorych” (por. B revarium Fidei, Kodeks doktry­

nalnych wypowiedzi Kościoła, Poznań (1964), ss. 548 i 551.

(4)

[3] Sakrament chorych 67 piej m ożna nazwać „nam aszczeniem chorych”.3 Ten now y term in został powszechnie przy jęty i jest używ any w oficjalnych wypo­

wiedziach Kościoła.

W śród dokum entów praw odaw stw a posoborowego należy na pierw szym m iejscu wyliczyć K onstytucję Apostolską Sacram Unc- tionem In firm o ru m pap. P aw eł VI z dnia 30 listopada 1972 roku. 4 Z atw ierdziła ona m. in. Obrzęd Namaszczenia i duszpasterstw a C h o rych .5 D ekret zaś K ongregacji S praw K ultu Bożego z dnia 7 grudnia 1972 r. prom ulgow ał now y Obrzęd. Sam Obrzęd zaw iera Praenotanda czyli U w agi W stępne, które posiadają duże znaczenie praw ne, poniew aż zaw ierają szereg dyspozycji, w prow adzających zm iany rów nież do p raw a kodeksowego. 6 Zgodnie z zarządzeniem papieskiej k onstytucji now y Obrzęd Namaszczenia chorych m iał w ejść w życie w całym Kościele ostatecznie 1 stycznia 1974 r.

To zarządzenie zostało jed n ak zm odyfikow ane dek retem K ongre­

gacji S p raw K u ltu Bożego z dnia 10 stycznia 1974 r. (AAS 66/1974/

100), gdzie zarządzano: Tekst łaciński obrzędu może być już obec­

nie stosowany; gdy zaś idzie o tłum aczenia na języki narodow e, to K onferecje B iskupie — po przygotow aniu tek stu zgodnie z prze­

pisami praw a — wyznaczą sam e odpow iedni term in , od którego będzie wolno stosować tylko nowy obrzęd, bądź w języku łaciń­

skim bądź narodow ym .

1. M ateria i form uła sakram entaln a

W D ekrecie dla O rm ian ogłoszonym na soborze powszechnym we F lorencji (1439 r.) czytamy: P iątym sakram entem jest ostatnie

3 „Extrem a Unctio”, quae etiam et melius „Unctio infirmoruim” vocari potest...” N ietrudno zauważyć, że Sobór nie nakazał, lecz co najwyżej zalecił zmianę terminologii. W posoborowych jednak dokum entach nie powraca się więcej do dawnej nazwy „Extrem a Unctio”.

4 AAS 65/1973 (5—9) PPK, t. VI, z. 1, nn. 9I74--9188.

5 Oficjalna nazw a łacińska nowego obrzędu brzmi: Ordo Unctionis infirm orum eorumque pastoralis curae.

• Uwagi W stępne do Obrzędu są zamieszczone w Posoborowym Pra­

wodawstwie Kościelnym (PPK), t. V, z. 1, nn. 9193—9325. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę n a rzecz bardzo charakterystyczną. Otóż w w ie­

lu wypadkach przepisy ogłaszane w związku z odnowionymi obrzędami liturgicznymi, które z reguły nie są zamieszczane w organie Urzędowym Stolicy Apostolskiej (AAS) form alnie odwołują kanony Kodeksu lub je modyfikują, co nie w ydaje się zgodne z postępowaniem kan. 9. Na te ­ mat stosunku odnowionego R ytuału do obowiązujących przepisów ko­

deksowych ukazało saę nieurzędow e wyjaśnienie, które w arto tu ta j przytoczyć: „Przepisy zaw arte w odnowionym Rytuale, zatwierdzone przez Ojca św. P aw ła VI, m odyfikują w razie potrzeby lub odwołują przepisy Kodeiksu praw a kanonicznego, jak również inne obowiązujące dotychczas przepisy. Zachowują natom iast swoją moc pozostałe prze­

pisy, które nie zostały odwołane lub zmienione w nowym R ytuale”

(Notitiae, nr. 86, s. 333 — PPK , t. VI, z. 2, nn.).

(5)

68 Ks. E. Sztafrowski [4]

nam aszczenie, którego m aterią jest olej z oliwek pobłogosławiony przez Biskupa. Należy namaszczać w następujących m iejscach: oczy ze w zględu na wzrok, uszy ze względu n a słuch, nozdrza jako sie­

dzibę zm ysłu powonienia, usta ze względu na sm ak i mowę, ręce ze w zględu na dotyk, nogi ze w zględu na chodzenie, okolice nerek ze względu na przyjem ność z nim i związaną. Form ą tego sakra­

m en tu są słowa: „Przez to św ięte nam aszczenie i swoje dobrotliw e m iłosierdzie niech ci odpuści Pan, cokolwiek zawiniłeś wzrokiem itd .” I podobnie p rzy innych członkach. 7

Sobór T rydencki nie w prow adził w tej dziedzinie żadnych zmian.

Kodeks zaś p raw a kanonicznego w kan. 937 ta k postanaw ia: Sa­

k ra m e n t ostatniego nam aszczenia chorych pow inien być udzielany za pośrednictw em św iętych namaszczeń, posługując się olejem z oliw ek poświęconym w edług przepisów oraz za pośrednictw em słów przepisanych w ry tu ałach zatw ierdzonych przez Kościół. Tak więc i Kodeks poszedł w zasadzie po linii wytyczonej już od dłuż­

szego czasu w liturgicznej tradycji Kościoła. Ograniczył wszakże liczbę nam aszczeń, a m ianowicie zniósł nam aszczenie okolicy nerek i pozwolił na opuszczenie dla słusznej przyczyny nam aszczenia nóg.

W razie konieczności zezwalał n a jedno namaszczenie, nakazując uzupełnienie pozostałych namaszczeń po m inięciu niebezpieczeństwa (kan. 947 § 1—3).

Zasadniczą przeto zm ianę w sposobie udzielania sak ram en tu Na­

maszczenia C horych przyniosła K onstytucja Sacram Unctionem Infirm o rum . C zytam y w niej: S akram entu Namaszczenia Chorych udziela się przez nam aszczenie na czole i rek ach olejem z oliwek łub, gdy tak dogodniej, innym olejem roślinnym , odpowiednio po­

święconym . Należy przy tym jeden tylko raz wypowiedzieć słowa:

Niech przez to św ięte nam aszczenie i swoje najłaskaw sze m iło­

sierdzie w esprze Cię P an łaską Ducha Świętego a po uw olnieniu z grzechów zbaw i i m iłosiernie podźw ignie. 8

W w ypadku konieczności w ystarcza jedno namaszczenie n a czole lub — ze względu n a szczególną sytuację chorego — n a innej n aj­

bardziej odpowiedniej części ciała. W ypow iada się w tedy od razu całą form ułę. 9

Po przytoczeniu słów K onstytucji zwrócim y te ra z pilniejszą uw agę na w prow adzone zmiany. N ajpierw m ateria. Tradycyjnie rozróżnia się m aterię dalszą i bliższą. Dalszą stanow ił dotychczas olej z oliwek odpowiednio poświęcony (kan. 937). Kodeks nie stw ierdził jednoznacznie, że do ważności olej m usi być z oliwek:

7 Breviarium Fidei, s. 551.

8 „Per istam sanctam unctionem et suam piissimam misericordiam adiuvet te Dominus gratia Spiritus Sancti, ut a peccatis liberatum te salvet atque propitius allevet” (PPK, t. V, z. 1, n. 9185).

9 Konstytucja Ap. Sacram Unctionem infirm orum (j.w., n. 9186) oraz Uwagi W stępne do Obrzędu, n. 23, 2 (j.w., n. 9227). Por. kan. 947 § 1.

(6)

[5] Sakrament chorych 69

„adhibitio oleo olivarum ”. P aw eł VI zaznacza w K onstytucji, że olej z oliwek w ym agany był dotychczas do ważności sak ram en tu .10 Do­

dajm y, że zdanie autorów n ie było w tym względzie całkowicie po­

w szechne.11 P apież w yjaśnia, że zm ianę w prow adzono na prośbę w ielu biskupów. Oczywiście w dalszym ciągu m aterię stanow i z re ­ guły olej z oliwek, ale gdy jest tru d n o dostępny — pro opportuni- tate — w tedy wolno stosować także inn y olej roślinny. W takiej jednak sytuacji trzeb a powiedzieć, że olej z oliw ek nie jest więcej w ym agany do ważności.

Zgodnie z praw em posoborowym olej m a być odpowiednio po­

święcony: „rite ben edictu m ”. 12 Dostało się tu ta j sform ułow anie z kan. 937. Je d n a k kan. 945 dodatkowo w yjaśniał, że olej m usi być poświęcony przez biskupa lub p rezb itera m ającego władzę od Stolicy A postolskiej. W edług obecnych przepisów: „Olej używ any przy nam aszczeniu chorych w inien być poświęcony przez biskupa lub prezbitera, k tó ry posiada tak ą władzę na mocy praw a lub szczególnego zezwolenia Stolicy Apostolskiej. Oprócz biskupa na mocy sam ego praw a olej może poświęcić: 1° ten kto jest zrów nany przez praw o z biskupem diecezjalnym i 2° w w ypadku praw dziw ej konieczności każdy prezbiter. Pośw ięcenie oleju chorych jest do­

konyw ane przez B iskupa zwyczajowo w W ielki C z w a rte k .13 Gdy Olej jest święcony przez kapłana udzielającego nam aszcze­

nia może być przygotow any przez dom owników chorego w od­

pow iednim naczyniu. Resztę poświęconego oleju należy po zakoń­

czeniu obrzędu wsączyć do w aty i s p a lić .14 Jeśli zaś p rezb iter używa oleju poświęconego przez biskupa przechow uje się go w na­

czynku. W inno ono być czyste i zaw ierać w atę, w której jest rozpuszczony olej. N ależy go w ym ieniać co r o k u .15

W zw iązku z m aterią w ypada przypom nieć, że D ekret K ongre­

gacji Obrządów z dnia 4 marca 1965 r. upow ażnił ordynariuszów miejsca, aby, m imo zakazu kan. 946 KPK, mogli kapłanom ze­

zwalać na noszenie ze sobą O leju chorych, zwłaszcza gdy udają się w podróż różnym i środkam i lokom ocji.16 N aw iązując do tego Instrukcja K ongregacji S p raw D uchow ieństw a podająca n orm y do­

10 „Cum autem oleum olivarum , quod hucusque ad valorem sacra- menti conficiendi praescribebatur...”. (PPK, t. V. z. 1, n. 9182).

11 Por. C o r o n a t a №, De Sacramentis, I2, 587 i n.

12 PPK, t. V, z. 1, n. 9185.

w Uwagi Wstępne do Obrzędu Namaszczenia Chorych, n. 21 (PPK, t. V, z. 1, nn. 9219—9223). Por. Uwagi W stępne do Obrzędu święcenia Olejów, (PPK, t. IV, z. 1, nm. 6909—6927.

w Uwagi Wstępne do Obrzędu Namaszczenia Chorych, n. 22 (PPK, t. V, z. 1, m. 9224).

15 Uwagi Wstępne do Obrzędu Namaszczenia Chorych, n. 22, i (PPK, t. V, z. 1, n. 9225).

16 D ekret Kongregacji Obrzędów z dn;ia 4 m arca 1965 r.: AAS 57 /1965/509 (PPK, t. I, z. 1, nn. 517—519).

(7)

70 Ks. E. Sztafrowski 16]

tyczące duszpasterstw a turystycznego tak mówi: „ordynariusze m ają przypom inać w ędrującym kapłanom , by nosili p rzy sobie Olej chorych”.17

Znowu zmniejszono ilość namaszczeń, a więc m aterię bliższą, z sześciu do dwóch: namaszcza się tylko czoło i ręce cho reg o .18 Nic jed n ak nie stoi n a przeszkodzie, ażeby — biorąc pod uwagę m entalność i trad y cje poszczególnych narodów — zwiększyć liczbę nam aszczeń lub zmienić m iejsca nam aszczenia. Należy to przew i­

dzieć w przygotow yw aniu ry tu ałó w p a rty k u la rn y c h .19

Ważne zm iany wprow adzono w zakresie form y. Papież podaje w konstytucji następujące uzasadnienie: „gdy idzie o form ę sa­

kram entalną, to byliśm y zdania, że należy ją w ten sposób zmienić, by przytaczając słowa św. Jak u b a pełniej w yrazić skutki sakra­

m entalne. 20

Dotychczasowa form uła naw iązyw ała jedynie do odpuszczenia grzechów: „indulgeat tib i Dominus quidquid d eliąuisti”. Obecna natom iast m ówi n ajp ierw o w sparciu łaską D ucha Świętego i na­

w iązując potem do odpuszczenia grzechów wspom ina o zbawieniu i podźwignięciu.

Zgodnie z daw nym ry tu ałem form ę należało powtarzać przy każdym nam aszczeniu. P raw o posoborowe przew iduje tylko jedno jej wypowiedzenie i to następująco: form ułę w ypada podzielić w ten sposób, by część wymówić przy nam aszczeniu czoła, a drugą przy nam aszczeniu rąk. 21 Nowy obrzęd nie przew iduje form y skró­

conej, stosowanej w bliskim niebezpieczeństw ie ś m ie rc i.22

17 W skazania Ogólne Kongregacji Spraw Duchowieństwa dotyczące duszpasterstw a turystycznego, n. 3, B (jw., t. II, z. 2, n. 2356).

18 Konstytucja Ap. Sacram Unctionem injirmorum (j.w., t. V, z. 1, n.

9185) oraz Uwagi Wstępne do Obrzędu Namaszczenia Chorych, n. 23 (j.w., n. 9226). Wypada w tym miejscu dodać, że nowe przepisy nic nie wspom inają o szczególnym sposobie namaszczania rąk kapłana, co czynił dotychczasowy Rytuał Rzymski.

i* Uwagi Wstępne do Obrzędu Namaszczenia Chorych, n. 24 (PPK, t. V, z. 1, n. 9228).

20 K onstytucja Ap. Sacram Unctionem infirmorum {PPK, t. V, z. 1, n.

9181).

21 TJwagi Wstępne do Obrzędu Namaszczenia Chorych, n. 23 (j.w., n.

9226). Sam obrzęd nam aszczenia poleca uczynić to w te n sposób: Deinde sacerdos accipit sanctum Oleum et uagit infirm um in fronte et in ma- nibus, sernel dicens: „Per istam sanctam Unctionem et suam piissimaim misericordiam, adiiuvet te Dominus gratda Spiritus Sancti; R. Amen.

■ut a peccatis liberatuim te salvet atque propitius allevet. R. Amen”

(n. 76).

22 Dotychczasowy Rytuał Rzymski przew iduje form ułę skróconą: „Per istam sanicbam Unctionem et suam piissimam m isericordiam indulgeat tibi Domiinus quidquid deliqaiisti”. Nakazuje ją zachować kan. 947 § 1.

Można powiedzieć, że było rzeczą konieczną wprowadzenie takiej skróco­

nej formuły, ponieważ pełna form uła (powtarzana przy każdym nam a­

szczeniu) nawiązywała bezpośrednio do miejsca namaszczanego (quadquid

(8)

[7] Sakram ent chorych 71

2. S zafarz sak ram en tu

Odwołując się do n au k i Soboru Trydenckiego i postanow ień K odeksu (kan. 938) now e praw o stw ierdza: W łaściwym szafarzem nam aszczenia chorych jest tylko kapłan. 23 W prowadzono natom iast pew ne uzupełnienie gdy idzie o bliższe określenie szafarza zwy­

czajnego: Zw yczajnie funkcję tę w ypełniają biskupi, proboszczowie i ich w spółpracow nicy, kapłani, którym została pow ierzona troska o chorych lub starszych w szpitalach oraz przełożeni kleryckich w spólnot zakonnych. 24 Ponadto bliżej sprecyzowano obowiązki w y­

żej w ym ienionych osób w aspekcie pasterskiej p o słu g i.25 Rzeczą charakterystyczną jest w yeksponow anie roli ordynariusza miejsca, który m a przewodniczyć ty m nabożeństwom , <na których dla p rzy ­ jęcia Nam aszczenia grom adzą w niektóry ch w ypadkach chorzy róż­

nych p arafii lub szpitali. 26

W ypada zwrócić uw agę n a wyliczenie w śród zw yczajnych sza­

farzy także w spółpracow ników proboszcza. Nowe praw o powołuje się w tym m iejscu na kan. 938 § 2 ale jednocześnie poszerza jego treść, bo po słowie „parochi” (w cytow anym kanonie: parochi loci) dodaje: „et eorum cooperatores”. 27 Zauw ażm y, że schem at nowego praw a sakram entalnego używ a w tym m iejscu m niej sprecyzow a­

nego term in u „vicarii paroeciales” (kan. 182 § 2), przez których na pierw szym m iejscu rozum ie się osoby zrów nane z proboszczem, a więc m. in. prow adzących placów ki duszpasterskie, nie będące jeszcze parafiam i w pełnym tego słowa znaczeniu. 28

Zgodnie z nastaw ieniem duszpasterskim Soboru i całej odnowy posoborowej nie om ieszkano zaakcentow ać szczególnych obowiąz­

ków zw iązanych z posługą Kościoła w odniesieniu do chorych: K a­

płani, głów nie zaś proboszczowie, ich w spółpracow nicy oraz ci, którym została pow ierzona opieka chorych lub starszych — niech pam iętają, że jest ich obowiązkiem naw iedzać z troskliw ością oso­

biście chorych i otoczyć ich czułą miłością. Zwłaszcza zaś z okazji per visum, tactum... deliquisti). Zgodnie z nowym Obrzędem w bliskim niebezpieczeństwie śmierci wypowiada się taką samą form ułę jak zawsze z tym, że gdy zachodzi wątpliwość czy chory jeszcze żyje, na początku dodaje się: „Si vdvis, p er istam sanctam Unctionem...” (n. 135).

23 „M inister proprius Unctionis infirm orum est solus sacerdos” — Uwagi Wstępne do Obrzędu Namaszczenia, n. 16 (PPK, t. V, z. 1, n.

9213).

24 Uwagi Wstępne do Obrzędu Namaszczenia, n. 16 (j.w., m. 9213).

25 Nowe przepisy polecają skorzystać z pomocy osób zakonnych i świe­

ckich (j.w., n. 9214).

26 Uwagi Wstępne do Obrzędu Namaszczenia, m. 17, 2 (j.w., n. 9215).

27 Słowo „cooperatores” obejm uje również w ikariuszów w spółpra­

cowników, którzy z racji swej funkcji m ają obowiązek wspomagać pro ­ boszcza, także w zakresie duszpasterskiej troski o chorych w parafii.

28 W tej spraw ie por. mji. Uwagi Wstępne do Obrzędu Bierzmowania, n. 7, c (PPK, t. IV, z. 1, n. 6869).

(9)

72 Ks. E. Sztafrowskl [8]

szafow ania sakram entów jest ich zadaniem wzmacniać nadzieję obecnych tam osób, potęgować w iarę w C hrystusa cierpiącego i uwielbionego, tak ażeby niosąc uczucie M atki Kościoła oraz po­

ciechę w iary, w ierzących podnieść n a duchu, a uw agę innych kie­

row ać k u rzeczom pozaziemskim. 29

3. Podm iot sak ram en tu

Kodeks w kam. 940 § 1 ta k zarządzał: Ostatniego Namaszczenia można udzielić jedynie w iernem u, k tó ry po dojściu do używania rozum u zn ajduje się w niebezpieczeństw ie śm ierci na skutek cho­

roby lub sta ro śc i.30

Słowo „jedynie” 31 w skazuje w yraźnie, że w tym w ypadku chodzi o ważność sakram entu. W ym agano zatem , aby istniało niebezpie­

czeństwo śm ierci i to n a skutek: bądź choroby bądź starości. Auto­

rzy tłum aczyli, że tak ie niebezpieczeństwo nie m usi być zawsze obiektyw nie uzasadnione, lecz wystarczy, gdy jest uzasadnione subiektyw nie; n iem niej jed nak zawsze kładziono nacisk, że musi wchodzić w grę niebezpieczeństwo śm ierci na sk utek wspomnianych wyżej okoliczności. S tąd w edług bardziej powszechnej opinii nie wolno było udzielać nam aszczenia osobom udającym się n a ope­

rację, chyba że już aktu aln ie byli ciężko chorzy. 31

Przepisy posoborowe poszły po linii w ykluczenia niepotrzebnych w ątpliwości. N ajpierw w yraźnie przesunięto p u n k t ciężkości z nie­

bezpieczeństwa na pow ażniejszą chorobę: Tego świętego namasz­

czenia n ależy udzielać tym w iernym , którzy na skutek choroby, lub starości są poważnie, niebezpiecznie chorzy. 32

29 Uwagi W stępne do Obrzędu Namaszczenia, n. 35 (j.w., t. V, z. 1 n.

9245).

30 E xtrem a unctio praeberi non potest nisi fideli, qui post adeptum usum rationis ob infirm itatem vel senium in periculo m ortis versetur (can. 940 § 1).

81 Por. C c r o n a t a M., dz. cyt., I, s. 601.

82 „...haec sacra Unctio coinfarenda est fidelibus qui propter infirm ita­

tem vel senium periculose aegrotant” — Uwagi W stępne do Obrzędu Namaszczenia Chorych, n. 8 (PPK, t. V, z. 1, m. 9204). Odwołują się one do n. 73 Konstytucji o Liturgii, gdzie czytamy: „...Unctio infirmorum...

non est Sacram entum eorurn tantum qui extrem a vitae discrimine versantux. Proinde tem pus opportunum eam recipiendi iam oerte habe- tu r cum fidelis incipit esse in periculo mortis p ropter infirm itatem vd senium ”. K onstytucja „Sacram Unctionem infirm orum ” używa takiego sformułowania: „Sacram entum Unctionis infirm orum confertur infirmis periculose aegrotantibus” (PPK, t. V, z. 1, n. 9185). Dodajmy tu od razu, że projekt nowego praw a zaw arty w schemacie o sakram entach tak form ułuje tę spraw ę: „Unctio infirm orum tantum m odo m inistrari po­

test fideli qui, ...propter infirm itatem vel senium graviter aegrotat”

(kan. 183 § 1).

(10)

[9] Sakrament chorych 73 J a k łatw o zauważyć nacisk położono na „niebezpiecznie, pow ażnie chorzy”. W praw dzie nie powtórzono sform ułow ania kodeksowego, że m usi istnieć niebezpieczeństw o śm ierci, ale jest m owa o poważ­

nej chorobie. G dy idzie o ustalenie „ciężkiej choroby”, to zgodnie z w yjaśnieniem samego praw odaw cy w ystarczy w tej spraw ie roz­

tro p n y czyli praw dopodobny osąd, w ydany w spokoju i po poro­

zum ieniu się — gdy to możliwe — z lekarzem . 33

Podano ponadto w yjaśnienie co do osób, k tóre m ają być ope­

row ane: „przed operacją chirurgiczną m ożna udzielić chorem u n a­

maszczenia, ilekroć pow ażna choroba jest przyczyną operacji”. 34 A więc nie jakieś ogólne niebezpieczeństwo, k tó re ostatecznie jest zw iązane z każdą operacją, ale m a wchodzić w grę poważna cho­

roba.

Osobom natom iast starszym , które bardzo podupadły n a siłach, wolno udzielić nam aszczenia naw et w tedy, gdy nie m a podejrzenia o poważną ch o ro b ę.35 A zatem samo osłabienie spowodowane sta­

rością należy w danym w ypad ku uznać za coś niebezpiecznego.

M ając n a uw adze przedstaw ione co dopiero now e przepisy w y­

pada dodać kilka praktycznych spostrzeżeń. Jasn ą jest rzeczą, że norm y dotyczące podm iotu om aw ianego sak ram en tu n ab rały mocy obowiązującej, chociaż sam obrzęd n ie jest u nas jeszcze w pro­

wadzony w życie. Nie wolno jed n ak w żadnym w ypadku błędnie stosować now ych przepisów. Zdarzały się już tak ie sytuacje, że w czasie m isji lub rekolekcji próbow ano zorganizować w spólne udzielanie S ak ram en tu Nam aszczenia pew nej grup ie chorych. J a k zobaczymy tnowe przepisy n a to zezw alają, ale nakazują uzyskać zezwolenie ordynariusza. Ponadto należy pam iętać, że wolno w tedy zgromadzić jedynie tych, którzy są napraw dę poważnie chorzy, a nie w szystkich chorych i starszych co m a m iejsce np. przy orga­

nizow aniu tzw. dnia chorych.

Pow tórzm y to jeszcze raz, że przepisy posoborowe nie w ym agają, by chodziło o chorobę stw arzające bezpośrednie zagrożenie śm ier­

cią, niem niej jed n ak nie może chodzić o każdą chorobę lub starość, lecz o pow ażną chorobę oraz o starość, k tó ra bardzo kogoś osła­

biła.

W katechezie przekazyw anej zarów no w duszpasterstw ie ogól­

nym jak i rodzinnym , należy w sposób szczególny form ow ać w ier­

nych, ażeby sam i prosili o nam aszczenie i przyjm ow ali je z głę­

boką w iarą i pobożnością od razu w tedy, gdy przychodzi odpo­

38 Uwagi W stępne do Obrządu Namaszczenia, n. 8, 2 (PPK, t. V, z. 1, n. 9205).

34 „morbus periculosus causa est ipsius sactionis” — tamże, n. 10 (j.w., n. 9207).

S5 „etiam non perspeeto morbo periculoso” — tamże, n. 11 (j.w., n.

9208).

(11)

74 Ks. E. Sztafrowski [10]

w iedni m om ent, a nie ulegali niew łaściw ej praktyce odkładania tego sakram entu.

Również i z tego sform ułow ania w ynika, że sakram ent Namasz­

czenia chorych w inien być z zasady przyjm ow any wtedy, gdy pod­

m iot ma jeszcze pełną świadomość. Ale do tego samego zachęca rów nież kan. 944: N ależy dołożyć wszelkich starań i pilności, żeby chorzy przyjm ow ali ten sakram ent w tedy, gdy są jeszcze w pełni w ładz um ysłowych. 36

S akram en tu Namaszczenia wolno udzielać chorym, którzy w praw dzie stracili przytom ność lub używ anie rozumu, ale jako w ierzący najpraw dopodobniej prosiliby o ten sakram ent, gdyby m ieli świadomość um ysłu. Ta dyspozycja nowego praw a odwołuje się do kan. 943 i stanow i praw ie dosłowine jego powtórzenie, ale może jaśniej akcentuje w iarę tych osób: „jako wierzący prosi­

lib y ”. 37 J a k się w ydaje, znowu nie w ykorzystano tego w yjaśnie­

n ia przy układaniu nowego schem atu. O dpowiednik kan. 943 brzmi niejasno: Należy udzielać tego sak ram en tu ty m chorym, którzy będąc św iadom i przynajm niej równoznacznie, (implicite) prosili 0 ten sakram ent. 38

Je st wreszcie jeszcze jedna dyspozycja, k tó ra w ym aga odpowied­

niej interp retacji: „kapłan przyw ołany do chorego, k tó ry już umarł, niech się m odli za niego do Boga, aby go uw olnił od grzechów 1 łaskaw ie dopuścił do swego królestw a. Nie pow inien wszakże udzielać Namaszczenia. Gdyby jedn ak m iał wątpliwość, czy chory rzeczywiście um arł, może m u udzielić tego sakram entu w arun­

kowo”. 39

N iektórzy z duszpasterzy po zapoznaniu się z treścią tej dyspo­

zycji w yciągnęli nieco opatrzny wniosek, że now e praw o w pro­

wadza jakąś istotną zm ianę w dotychczasowej praktyce. Tak jednak nie jest. P rzypom niano tylko podstawową zasadę, że sakram entów wolno udzielać jedynie osobom żyjącym, ale nie rozstrzygnięto skom plikow anej skądinąd kw estii, co do ustalenia m om entu śmierci.

Ja k wiadom o n ie zawsze można postawić znak równości między stw ierdzeniem tzw. śm ierci klinicznej a faktycznym zgonem. Do­

tyczy to zwłaszcza w ypadków śm ierci nagłej.

Gdy idzie o pow tarzanie sakram entu, praw o posoborowe wpro­

wadza m odyfikację w stosunku do przepisów kodeksowych (k. 940 36 „Curandum est u ł diniirmi, dum sui plene compotes sun,t illud re- oipiant” (kam. 944). Por. Uwagi Wstępne do Obrzędu, n. 13 (PPK, t. V, z. 1, n. 9210).

37 „...qui ...d-um suae rrneintis compotes essent, ut credentes verisirrriliter petissent...” — Uwagi Wstępne do Obrzędu Namaszczenia Chorych, n. 14 (PPK, t. V, z. 1, n. 9211).

38 „Infirm is qui, cum suae mentis compotes essent, hoc sacramentum im plicite saltem petdeirint, conferatur (kan. 186).

39 Uwagi Wstępne do Obrzędu Namaszczenia, n. 15 (PPK, t. V, z. 1, n.

9212).

(12)

[11] Sakram ent chorych 73

§ 2) zezwalając na pow tarzanie Namaszczenia naw et podczas tej samej choroby, gdy n astąpi pow ażniejsze pogorszenie.40

4. Obrzęd Nam aszczania chorych

Na tym odcinku odnowa soborowa poczyniła duże m odyfikacje w stosunku do dotychczasowego obrzędu. Zaproponow ano przede w szystkim kilka różnych w ariantów , które w ybiera szafarz w za­

leżności od k o n kretnej sytuacji, dotyczącej zwłaszcza chorego.

N ajpierw jedn ak trzeba wskazać na nowość, k tó ra dotyczy wszystkich rodzajów obrzędu. Po specjalnej m odlitw ie litan ijn ej szafarz n ak ład a ręce ma głowę chorego, nie w ypow iadając żadnych słów. Potem (następuje pośw ięcenie Oleju, ew entualnie (gdy sza­

farz używ a oleju poświęconego) m odlitw a dziękczynna n ad olejem, a dopiero po niej samo namaszczenie. 41 Zgodnie z dotychczasowym obrzędem k apłan w yciągał tylko praw ą ręk ę i odm aw iał specjalną m odlitwę. 42 Nie było zatem nałożenia rąk.

Chory, k tó ry n ie leży w łóżku może przyjąć ten sakram en t w kościele lub innym odpowiednim m iejscu, gdzie przygotow ano dla niego siedzenie i gdzie mogą się zgromadzić przynajm niej bliscy i przyjaciele dla uczestnictw a w obrzędzie.43 P rzy okazji wypada zaznaczyć, że w ielokrotnie akcentuje się udział m iejsco­

wej wspólnoty w szafow aniu tego sakram entu.

Jeśli zezwala stan zdrow ia chorego, a zwłaszcza gdy chory m a przyjm ować Kom unię, Namaszczenia można udzielić podczas Mszy, odpraw ianej w kościele lub — za zezwoleniem ordynariusza —■

w szpitalu, ew entualnie w jakim ś odpow iednim pomieszczeniu.

Bierze się w tedy specjalny form ularz Mszy za chorych. Cieszy się on szczególnym przyw ilejem , bo wolno go stosować we w szystkie dni, oprócz niedziel A dw entu, W ielkiego Postu, W ielkanocy, oraz prócz dni, w k tóre przypada uroczystość, środa popielcowa lub ferie W ielkiego Tygodnia. Owszem, naw et w tych w ypadkach ze­

zwala się na odczytanie jednej z lek tu r biblijnych przeznaczonych na tę okazję.

40 „...si eadem infirm itate perdurante, discrrmen gravius re d d a tu r” — Uwagi Wstępne do Obrzędu Namaszczenia, n. 9 (PPK, t. V, z. 1, n. 9206).

Kan. 940 § 2 w yraźnie mówił o nowym niebezpieczeństwie: „aliud vitae disorirmen”. Por. B ą c z k o w i c z , Prawo Kanoniczne, II, s. 61; C o r o - n a t a M., dz. cyt., I, s. 606.

41 Bor. Ordo Unctionis infirmorum eorumąue pastoralis curae, n. 74.

42 Por. Collectio Rituum continens excerpta e Rituali Romano Ecclesiis Poloniae adaptato, Katowice 1963, s. 94. Nowe przepisy bardzo mocno akcentują włożenie rąk: „Sprawowanie tego sakram entu dokonuje się przede wszystkim przez nałożenie rą k — uczynione przez prezbiterów Kościoła — modlitwę w iary i namaszczenie olejem...: Uwagi Wstępne do Namaszczenia Chorych, n. 5, 4 (PPK, t. V, 1, n. 9201).

43 Uwagi Wstępne do Namaszczenia Chorych, n. 66 (j.w., n. 9274).

(13)

76 Ks. E. Sztafrowski [121 Namaszczenia udziela się po Ew angelii i hom ilii. Oczywiście przew idziany jest także obrzęd Namaszczenia poza Mszą.

W edług now ych przepisów wolno tego S akram entu udzielać pew nej g rupie chorych. Ale w zw iązku z tym należy pamiętać o następującym zastrzeżeniu: „Jeżeli za zezwoleniem ordynariusza m iejsca (de iudicio o rd in arii loci) w ielu chorych ma przyjmować w spólnie nam aszczenie, w tedy ordynariusz lub jego delegat wi­

nien czuwać n ad tym , ażeby zostały zachowane wszystkie prze­

pisy dotyczące dyscypliny Namaszczenia chorych”. 44 Z tej dyspo­

zycji w ynika, że nie wolno duszpasterzom organizować takiego wspólnotowego obrzędu bez porozum ienia się z ordynariuszem miejsca.

W spólne spraw ow anie obrzędu dokonuje się w kościele lub in­

nym odpow iednim pomieszczeniu, w którym łatw o mogą zgroma­

dzić się chorzy i w ierni. W takich okolicznościach szczególnego znaczenia n ab iera katecheza. Również ten obrzęd wspólny może być spraw ow any w czasie Mszy lub poza Mszą. Gdy jest kilku ka­

płanów każdy w kłada ręce na niektó rych chorych i następnie ich nam aszcza, a celebrans głów ny odm aw ia pozostałe m odlitwy.45

Opracowano wreszcie specjalny obrzęd udzielania sakramentów chorem u w bliskim niebezpieczeństw ie śm ierci. Oczywiście naj­

pierw spowiedź, następnie nam aszczenie (czasem tylko jedno) i Ko­

m unia (wiatyk). Jeśli śm ierć jest blisko, udziela się n ajpierw Ko­

m unii, a potem dopiero Namaszczenia, czasem w aru nk ow o .46 G dy to jest możliwe nie należy udzielać łącznie (a więc bezpo­

średnio po sobie) B ierzm ow ania i Namaszczenia. Chodzi o to, by nie zacierać różnicy m iędzy dwoma różnym i sakram entam i, w któ­

rych podobnie dokonuje się nam aszczenia olejem . Jeżeli zaś przy­

nagla konieczność, w tedy B ierzm ow anie winno poprzedzić Na­

maszczenie, przy czym w obrzędzie Namaszczenia opuszcza się wło­

żenie rą k n a głowę chorego. 47

5. Przystosowania dokonywane przez Konferencje Biskupie P rzygotow ane przez K ongregację S praw K ultu Bożego typiczne w ydanie obrzędu Namaszczenia chorych jest z kolei tłum aczone na języki narodow e. W zw iązku z tym , na mocy konstytucji o L itur­

gii 48 K onferencjom B iskupim przysługuje praw o przystosowania obrzędu do potrzeb poszczególnych krajów . Po zatw ierdzeniu akt

44 Tamże, n. 83, 3 (j.w., n. 9286).

45 Tamże, n. 90, 2 (j.w., n. 9296).

46 Tamże, n . 116; por. także n. 30 (PPK, t. V, z. 1, mn. 9318 d 9237).

47 Tamże, n. 117 (j.w., n. 9319).

48 Konstytucja soborowa Sacrosanctum Concilium, n. 63, b).

(14)

[13] Sakrament chorych 77 przez Stolicę Apostolską tak i obrzęd n ab iera mocy obow iązującej i wchodzi w życie z dniem oznaczonym przez K onferencję.

Przyznano K onferencjom B iskupim następ ujące up raw nienia:

1° M ają pilnie i roztropnie rozważyć, co by przyjąć z trad y cji i m entalności poszczególnych ludów.

2° Mogą następ n ie zachować lub przystosować pew ne elem enty przew idziane w dotychczasowych rytuałach, byleby tylko dały się pogodzić z k on stytucją o litu rg ii i współczesnym i potrzebam i.

3° K onferencjom wolno też przystosow yw ać i uzupełniać Uwagi W stępne zamieszczone w R ytuale Rzymskim, m ając na uwadze spotęgow anie świadom ego i czynnego udziału w iernych. Dodajmy, że w spom niane tu uw agi w stępne podają pew ne ogólne n orm y do­

tyczące spraw ow ania sakram entu.

4° M ają wreszcie K onferencje B iskupie możność dokonyw ania m odyfikacji gdy idzie o układ treści samego obrzędu. Jeśli zaś Ry­

tu ał Rzym ski proponuje kilk a form uł w edług uznania, R ytuały p a r­

ty k u larn e mogą dołączyć jeszcze inne form uły tego samego ro ­ dzaju. 49

6. Przystosowania dokonywane przez szafarza

Szafarz sak ram en tu — uw zględniając okoliczności, potrzeby i ży­

czenia chorych oraz pozostałych w iernych — pow inien chętnie sko­

rzystać z up raw n ień przyznanych m u w obrzędzie. I tak:

1° W razie potrzeby może skrócić obrzęd.

2° Gdy przy chorym nie m a jakiejś g rupy w iernych, kapłan w i­

nien pam iętać, że już w nim i chorym jest obecny Kościół. Niech przeto p o stara się zarów no przed jak i po udzieleniu sak ram en tu ujaw nić w zględem chorego miłość społeczną i zapew nić m u pomoc, czy to osobiście, czy też — gdy chory w yrazi zgodę — przez kogoś innego z m iejscowej wspólnoty. 30

3° P rzy udzielaniu sak ram en tu kap łan w inien zastosować prze­

pisany obrzęd w prow adzając zm iany tylko tam , gdzie na to zezwa­

lają w yraźne p rz e p isy .51

7. Sakram ent Namaszczenia Chorych w nowym schemacie Ju ż wcześniej nad arzyła się okazja naw iązać do nowego schem a­

tu zaw ierającego dyscyplinę kanoniczną o sakram entach. Obecnie 49 Uwagi Wstępne do Obrzędu Namaszczenia Chorych, n. 38 (PPK, t. V, z. 1, nn. 9248—9255).

50 Ciekawa dyspozycja, k tó ra poszerza znacznie zakres pasterskiej tro ­ ski kapłana, mówi bowiem bardzo wyraźnie o trosce obejm ującej „spra­

wy doczesne”.

51 Uwagi Wstępne do Obrzędu Namaszczenia Chorych, n. 40 i n. (PPK, t. V, z. 1, nn. 9257—9261).

(15)

78 Ks. E. Sztafrowski [14]

jeszcze kilk a zdań posiadających jedn ak ch arak ter raczej ogólnych spostrzeżeń. Nie będzie to zatem ani dokładna analiza wszystkich proponow anych obecnie now ych przepisów, ani tym bardziej pełna krytyczna ocena, ale ogólne zaznajom ienie czytelnika z tą sprawą.

Kodeks poświęca tem u S akram entow i 11 kanonów, schem at za­

w iera ich tylko 9, p rzy czym n iek tó re otrzym ały znacznie mniej treści niż kanony kodeksowe. Nie znalazły swojego odpowiedni­

ka — przynajm niej bezpośrednio — kanony 939 i 946. Pierwszy z nich próbow ał określić dokładniej którzy z szafarzy m a obo­

w iązek udzielenia sakram entu ze spraw iedliw ości (ex iustitia), a któ ry tylko z nakazu miłości (ex caritate). P rojek t nowego pra­

wa nie pom ija całkow icie tej spraw y, lecz ogólnie podkreśla komu przysługuje praw o i zarazem obowiązek udzielania tego sakram entu (por. kan. 182 § 2).

Kan. 946 obowiązującego K odeksu m ówi o przechow yw aniu ole­

ju chorych. I na ten tem at jest m owa w schemacie praw a sakra­

m entalnego, ale w zasadach ogólnych (por. kan. 7 § 1).

Nowe kanony są często krótsze od ich kodeksowych odpowie­

dników, co jednak nie oznacza, że zawsze bardziej precyzyjnie przedstaw iają spraw ę. W ystarczy dla przykładu porównać treść kan. 185 (schematu) i kan. 942 KPK.

Je s t rzeczą charakterystyczną, że schem at nie przew iduje w arun­

kowego udzielania sak ram entu — sub condicione, co Kodeks na­

kazuje w pew nych w arunkach (por. kan. 941 oraz 942) i o czym — w w ypadku w ątpliw ości, czy ktoś żyje — mówią nowe przepisy praw noliturgiczne w Uwagach W stępnych do Obrzędu Namaszcze­

n ia (n. 15).

Zrozum iałą jest rzeczą, że p ro jek t nowego praw a o Sakramencie Namaszczenia C horych odw ołuje się często do przepisów, k tó re zo­

stały omówione w niniejszej prelekcji. Wolno więc przypuszczać, że p rzynajm niej w większości w ypadków staną się one przepisami nowego Kodeksu. W zw iązku z tym w ypada wskazać, że schemat nie zawsze dosłownie pow tarza naw et jakieś istotne sformułowania zaw arte w przepisach praw noliturgicznych nowego O brzędu Na­

maszczenia chorych. T ak np. zarówno K onstytucja Ap. „Sacram U nictionem in firm o ru m ” 32 jak i Uwagi W stępne do O b rzęd u53 zgodnie stw ierdzają, że podm iotem tego S akram entu jest osoba nie­

bezpiecznie (poważnie) — periculose — chora na sk u tek choroby lub starości. Tym czasem p ro jek t nowego praw a stw ierdza, że cho­

dzi w tym w ypadku o osobę, która „propter in firm itatem vel se- nium g ra v ite r ae g ro tat” (kan. 183 § 1).

52 PPK, t. V, z. 1, n. 9185.

53 Uwagi Wstępne do Obrzędu Namaszczenia Chorych, n. 8 (j.w., n.

9204).

(16)

[15] Sakrament chorych 79 Zakończenie

P rzedstaw ione tu ta j przepisy praw no-liturgiczne pozwoliły nam zorientow ać się jak w ygląda w tej chw ili odnow iony odcinek p ra ­ w odaw stw a dotyczącego S ak ram en tu Namaszczenia Chorych. Nie ulega wątpliwości, że odnowa posoborowa objęła przede w szystkim sam obrzęd, k tó ry został mocno rozbudow any w stosunku do da­

wnego obrzędu zamieszczonego w dotychczasowym R ytuale Rzym­

skim. Swoją pow agą apostolską pap. P aw eł VI zm ienił naw et form ułę sakram entalną, by bardziej naw iązać do słów św. Jak u b a na tem at tego S akram entu i w yraźniej ukazać skutki Namaszcze­

nia Chorych.

W iele też m odyfikacji — choć nie zawsze istotnych — w prow a­

dzono w zakresie przepisów, które znajdują się w obowiązującym jeszcze obecnie Kodeksie praw a kanonicznego, co m usi mieć z kolei w pływ na przepisy przyszłego Kodeksu.

Dokonując jakiejś ogólnej oceny w prow adzanych m odyfikacji trzeba zdecydow anie stw ierdzić, że u jaw n iają one ch a rak ter w y­

bitnie duszpasterski. Zostało to zaakcentow ane naw et w sam ym ty ­ tule odnowionego obrzędu, który otrzym ał tak ą oficjalną nazwę:

„Obrzęd Namaszczenia oraz d uszparsterstw a chorych — Ordo Unc- tionis infirm orum eorum ąue pastoralis e u rae”.

W arszawa — Kielce, w czerwcu 1975 roku.

Nouvelles normes législatives et liturgiques concernant le sacrem ent de l'onction desmalades

( R É S U M É )

La présentation de ce problème contient des questions suivantes:

1. Matière et form ule sacramontales. 2. M inistre da sacram ent. 3. Rite de l’onction des malades. 4. Adaptations laissées à la compétence des Conférences Episcopales. 5. Adaptations effectuées p a r le m inistre du sacrement. 6. Le sacrem ent de l ’onction dans le schéma du droit sa­

cramental.

P ar la Constitution Apostolique „Sacram unctionem infirm orum ” du 30. XI. 1972 le Pape P aul VI a prom ulgué le nouveau rite de l’onction et les normes de pastorale des malades. Le rite même a été publié p a r le décret de la Congrégation du Culte le 7. XII. 1972. Selon la dispo­

sition de la Constitution Apost. le nouveau rite devait en trer en vigueur le 1. XI. 1974. Cette disposition a été modifiée p ar le décret de la Congrégation du Culte du 10. I. 1974, stipulant que le nouveau rite en langue latine pouvait être mis en pratique dès sa parution, et que sa version en langues vernaculaires pourrait être utilisée au m oment fixé p ar les Conférences Episcopales, dès que les versions auraient obtenu l ’approbation du Saint-Siège.

L ’introduction (Praenotanda) par laquelle débute le nouvel „ordo”

(17)

80 Ks. E. Sztafrowski [16]

est d’une grande importance juridique, car elle apporte m aintes chan­

gements dans les normes du droit canonique. Des changements impor­

tants concernent la m atière et la form ule sacramentales. Comme matière de l’onction on peut utiliser non seulem ent l’huile d’olives mais aussi d ’autres huiles végétales. Le nombre d’onctions a été limité aux deux:

su r le front et su r les mains. A vant l ’onction le m inistre impose les m ains sur la tête du malade.

En vertu de son autorité suprêm e le Pape Paul VI a introduit une nouvelle form ule sacram entale qui s'inspire d’avantage des paroles de s. Jacques et qui exprim e m ieux les effets du sacrement. La formule antérieure ne soulignait que la rémission des péchés.

Q uant au m oment de l’adm inistration du sacrement, il ne doit pas être constitué p ar le danger extrêm e de la m ort mais plutôt par la m aladie ou la vieillesse qui créent le danger de la mort (morbus pe- riculosus).

Le schéma du nouveau code prévoit q u ’on adm inistre ce sacrement au fidèle qui à cause de la m aladie ou de la vieillesse „graviter aegrotat’’

(can. 133, par. 1). On adm et aussi dans la nouvelle législation la réitéra­

tion du sacrem ent dans la même m aladie si l’état du malade s’aggrave (ce n ’était pas admis dans le Code-can. 940, par. 2).

En ce qui concerne le prêtre, unique m inistre du sacrement, le rituel m et en relief son responsabilité pastorale qui devrait s’étendre aussi à la situation m atérielle du malade. On souligne la nécessité de la préparation spirituelle du m alade et de son entourage à la célébration du sacrement.

Le nouveau rite du sacrem ent de l’onction est plus riche que le rite antérieur. On prévoit quelques variantes au choix selon la situation concrète du malade. On peut célébrer le sacrem ent pendant la Messe ou en dehors de la Messe; si l ’O rdinaire du lieu le juge opportun (de iudicio ordinarii) on peut aussi adm inistrer l’onction à un grupe de ma­

lades ou vieillards. On prévoit certaines compétences aux Conférences Episcopales et au m inistre du sacrement.

Le nouveau schéma du droit sacram ental contient seulement 9 ca­

nons (Le Code a 11 canons consacrés au même sujet.) Quelques-uns d’entre eux sont plus courts que ceux du Code. Le projet de nouvelles prescriptions s’inspire surtout de la législation postconciliaire. Mais il semble que le Code en vigueur m et plus de précision dans le normes concernant le sacrem ent des malades (comparer p ar ex. can. 185 du schéma et can. 942 du Code de droit canonique).

Cytaty

Powiązane dokumenty

W przypadku porażenia elektrycznego należy przede wszystkim uwolnić rażonego spod napięcia przez wyłączenie wyłącznika.. Przy napięciu do 600V można

Pojawia się tu istotny dla mistycyzmu żydowskiego mit utraconej Księgi Obja- wienia, mówiący o tym, że Księga, która pozostała na Ziemi, jest tylko bladym od- blaskiem

rodne formy kultury lokalnej, a kraje Trzeciego Świata stają się obiektem nowej formy imperializmu - ekspansji środków masowego przekazu (Giddens

Jeżeli chodzi o zgodność przyjętych w nowej ustawie rozwiązań z prawem unijnym to analizę należy rozpocząć od regulacji traktatowych. 49 Traktatu o funkcjonowaniu Unii

Oto lista podmiotów, u których legalnie można obstawiać zakłady bukmacherskie:.. Nazwa spółki

O ile jednak jego dualistyczny obraz rozwoju świata, jego prawo polaryzacji uczyło patrzeć na świat jako na arenę walki przeciwstawnych pierwiastków, o ile jego koncepcja

W praktyce śledczej metody botaniki sądowej były wykorzystywane do identyfikacji m iejsc przetrzymywania porwanych oraz ukrycia zwłok, odróżnienia miejsca, w którym doszło

Dzięki wniknięciu w aspekty strukturalne, wahania sezonowe procesów, jakie zachodzą w obrębie pracujących w przemyśle, można lepiej zrozumieć ich istotę, zde- fi