• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : Gorzów - Głogów - Lubin - Zielona Góra, Nr 238 (10/11 listopada 1992)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : Gorzów - Głogów - Lubin - Zielona Góra, Nr 238 (10/11 listopada 1992)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

1992 W y p a d k i z i e l o n o g ó r s k i e

9 6 0

W poniedziałek 30 maja 1960 r. mieszkańcy Zielonej Góry wystąpili w obronie Domu

Katolickiego, który ówczesna władza postanowiła odebrać Kościołowi. W wyniku

zamieszek polała się krew, byli ranni zarówno po stronie cywilów, jak i milicji i ZOMO.

Zniszczono budynek Komendy Miejskiej MO, spalono samochody. Wiele osób are-

iię

na sztowano. Zapadły liczne wyroki.

22:15 22:8 18:19 17.10 13-18 8 19 13:18 8:19

— Avia

•tocznia irzyn

24:5 22:6 20:13 16:13 10:17 11:18 7:22 6:22

24:4 23:4 23:9 18.0 12.18 16:7

>19 6:23 2:24 1:24

66:14 65:15 52:28 48:32 45:35 38:42 35:45 21:59 14:66 16:64

53:17 47:23 44:26 38:32 37:33 35:35 34:36 27:43 21:49 14:56

.otek — - wygr.

120.000

11 listopada br. o godz. 16.45, z inicjatywy Zarządu Miejskiego, na budynku zielonogórskiej Filharmonii — dawniej Domu Katolickiego— odsłonięta zostanie tab­

lica dla upamiętnienia tamtych wydarzeń.

O "wypadkach zielonogórskich" rozmawiamy z prokurato­

rem Przemysławem Mnichowskim, kierownikiem Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu.

— Działalność Komisji ustawowo obejmuje lata 1939- 1956, a więc zbrodnie wojenne, hitlerowskie i stalinowskie.

Co sprawiło, że zajęliście się także sprawą późniejszą—

“wypadków zielonogórskich” z maja 1960 roku?

— Coraz liczniej zgłaszają się do nas zielonogórzanie z prośbą o zbadanie sprawy “wypadków" i wydanie zaświadczenia o represjonowaniu. Musieliśmy sięgnąć do materiałów źródłowych. Jestem zresztąprzekonany, że już wkrótce ustawa przedłuży okres badawczy ko­

misji do lat 1989/90. Wtedy zgromadzone przez nas materiały będą przedmiotem śledztwa, bowiem do nie­

których wyroków, jakie wówczas zapadły, można mieć zastrzeżenia pod względem dowodowym.

— Jakimi dokumentami dysponujecie?

— Niestety, w sprawach “wypadków zielonogórskich"

akta sądowe zostały po dwudziestu latach spalone.

Mamy natomiast wykazy spraw, materiały podręczne służby bezpieczeństwa, akty oskarżenia i sprawozda­

nia prokuratury wojewódzkiej.

— Czy zachowały się dane dotyczące ilości are­

sztowań i wyroków skazujących?

— Dane są precyzyjne. Ogólnie zatrzymano 282 osoby.

Były one fotografowane, zdejmowano im odciski palców.

Liczba osób zatrzymanych może być większa, gdyż mili­

cja nie rejestrowała tych, przeciwko którym trudno było znaleźć dowody. Wobec 89 osób zastosowano areszt tymczasowy, który trwał do rozprawy. Wydano 117 wyro­

ków skazujących, od kilku miesięcy do 5-6 lat. Do kole­

gium karno-administracyjnego skierowano 44 sprawy.

Dodam, iż szereg spraw prokuratura umorzyła z bra­

ku dostatecznych dowodów winy. Pomimo presji władz partyjnych nie postawiono na przykład w stan oskarże­

nia ówczesnego proboszcza parafii św. Jadwigi, księ­

dza Kazimierza Michalskiego.

c d str. 2

W Y D A N IE 1 '}n U e fU * tf 1 0

ANDRZEJA, LEONA, LUDOMIRA 'Im ie n in y 1 1 U a to p a d a BARTŁOMIEJA, FELICJANA, MARCINA

1991 r. - W\buchajq uliczne walki między Serbami a Chorwatami o kontrolę nad miastem Viikovar nad Dunajem, 1989 r. - Robotnicy rozpoczynają rozbiórkę muru berlińskiego, 1871 r. ■ Badacz Henry Stanley odnajduje w środkowej Afryce zaginionego szkockiego po­

dróżnika i badacza Afryki, lekarza i misjonarza Davida Lmngstona.

H O R O S K O P

L'r. 10 listopada nie znoszą ktylyki pod swoim adresem, natomiast sami często wytykają błędy innym. Za wszelką cenę dążą do zdobycia władzy i bogactwa, co dzięki korzystny układom często im się udaje.

l!r. li listopada są doskonałymi mówcami i zręczny mi mediatorami potrafiącymi załagodzić każdy spór. Przyjaciołom chętnie pomagają, dla wrogów bywają bezlitośni.

6.48- -15.32 P O G O D A

; Wzrost zachmurzenia, miejscami opady deszczu, i Temp. min. o d -4 do 2 C

! Temp. maks. od 4 do 10C

NOTOWANIA

m .

GŁOGÓW KANTOR IMBIS

USD 15.400 15.600 DEM 9.350 9.400 GORZÓW

USD 15.450 15.600 DEM 9.450 9.490 LUBIN KANTOR BAX

USD 15.320 15.700 DEM 9.420 9.560 ZIELONA GÓRA KANTOR GROMADA

USD 15.500 15.700 DEM 9.500 9.570

1 1 l i s t o p a d a 1 9 1 8 r o k u

Niewykorzystana szansa na

porozumienie polsko-niemieckie

W okresie II Rzeczypospolitej w opracowaniach na temat odzyskania niepodległości w listopadzie 1918 roku dominowała nuta heroiczna, triumfalna. Podkreślano wielkość dokonania, ale i jego stosunkową łatwość, akcentowano totalny charakter zwycięstwa nad okupantami. Jednocześnie dochodziło do sporów między partiami politycznymi (były nie mniej liczne, jak dzisiaj), która data jest najbardziej godna uczczenia, jako początek niepodległego bytu Polski po okresie ponad 120-letniej niewoli. Tymczasem tak wtedy, jak i w ostatnich latach, był to proces ciągły, a data świętowania mogła być tylko datą umowną, symboliczną. 11 listopada uznano za święto państwowe w 1926 rokui — po przewrocie majowym J . Piłsudskiego, zaś w jedenaście lat później— za oficjalne Święto Niepodległości.

Fiskus to łupiskóra dla biedaków. W dodatku nieszczery. Najpierw mówi, że za remont mieszkania

możemy dostać ulgę podatkową, a potem — że ten remont nie może być tańszy niż 4 min 900 tys.

lajpierw mówi, że wszyscy jesteśmy podatnikami, a potem dopuszcza wyjątki. Prostytutka podatku

płacić nie musi, a od życzliwego sąsiada wymaga się zdwojonej uczciwości.

P o d a tn ik u , d e c y d u j s a m

Do końcaroku jeszcze trochę czasu, alejuż powoli zaczynamy podliczać nasze dochody. Kto zatru­

dniony jest tylko w jednym zakładzie pracy, zarabia miesięcznie nie więcej niż 5 milicnów 400 tysięcy złotych brutto, ten może chyba spać spokojnie.

Chyba, bo jakość snu nie będzie wtedy uzależ­

niona od procentówopodatkowania, lecz od tego, czy były pieniądze na kolację.

Nadwyżka odchudzi portfel

Ustawa o podatku dochodowym od osób fi­

zycznych mówi, że dochody roczne brutto do

wysokości 64 min 800 tys. zł podlegają 20-pro- centowemu opodatkowaniu. Zarobki od 64 min 800 tys. zł do 129 min 600 tys. zł wymagają już 30-procentowego opodatkowania, zaś 40 pro­

cent od swoich dochodów będzie musiał odpro­

wadzić do skarbu państwa ten, kto zarabia ponad 129 min 600 tys. zł.

Weźmy przykład najpowszechniejszy: pracow­

nik zatrudniony tylko w jednym zakładzie pracy.

Ponieważ zakład pracy od stycznia potrąca 20% zaliczki podatkowej, pracownik, którego dochód roczny brutto zamknie się w kwocie

64.800 tys. zł nie będzie musiał fiskusowi do­

płacać nic. Przekroczenie górnej granicy tej grupy podatkowej powoduje, że różnica mię­

dzy naszymi dochodami a wspomnianymi 64.800 tys. złotych opodatkowana jest w wyso­

kości 30%. Obliczanie tej dodatkowej zapłaty jest skomplikowane, bo nawet jeśli od stycznia zakład potrącał nam 20% zaliczki podatkowej, to nie znaczy, że pozostało nam do spłaty dokładnie 10 procent.

c d s tr. 3

Święto w Krośnie

G e n e r a l s k i e n o m i n a c j e Z okazji Narodowego Święta Niepodległości prezy­

dent RP Lech Wałęsa wręczył wczoraj w Belwederze 31 awansów i nominacji generalskich. W uroczystości wzięli udział m.in.: marszałek Sejmu Wiesław Chrzano­

wski, premier Hanna Suchocka i minister obrony narodo­

wej Janusz Onyszkiewicz.

Do stopnia generała broni awansowany został gen.

dyw. Tadeusz Wilecki, szef Sztabu Generalnego. Na stopień gen. brygady mianowany został m.in. Czesław Piątas — dowódca V Dywizji Zmechanizowanej im. J.

Kilińskiego w Krośnie Odrzańskim.

Dzisiaj o godzinie 10.00 w nowo mianowanego gene­

rała powita orkiestra wojskowa w macierzystej jednost­

ce. Od wczoraj Wojsko Polskie liczy 87 generałów.

Z C h N c z u j e s i ę o b r a ż o n e Zarząd Główny Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodo- wego podjął decyzję o skierowaniu do prokuratury wnio­

sku przeciwko rozpowszechnianiu w Polsce reklamy fir­

my odzieżowej “Benetton”, prezentującej fotografię księ­

dza całującego się z zakonnicą—poinformował rzecznik ZChN Ryszard Czarnecki.

“Naszym zdaniem tego rodzaju reklama handlowa w Polsce — kraju katolickim nie powinna mieć miejsca publicznie” — powiedział.

Dodał, że reklama ta, rozpowszechniana we Wrocła­

wiu, zniknęła już z ulic miasta.

Rzecznik potwierdził, że ZG ZChN skierował już do prokuratury wniosekowszczęciepostępowania przeciw­

ko Pawłowi Kukizowi, autorowi piosenki pt. “ZCHN już się zbliża", gdyż “ewidentnie obraża uczucia religijne Pola­

ków". • (PAP)

Śmierć na polowaniu

W miniony weekend, z soboty na niedzielę, w lesie koło Sławy zdarzył się tragiczny wypadek. W trakcie po­

lowania został nieumyślnie zastrzelo­

ny jeden z uczestników. Ofiarą jest mieszkaniec województwa zielono­

górskiego, który nie brał bezpośred­

niego udziału, lecz tylko obserwował polowanie. Nad ranem, po ustrzele­

niu i wypatroszeniu dzika, wraz z ko­

legą usiadł, by zapalić papierosa. To­

warzyszący mu myśliwy położył broń obok siebie. W pewnym momencie,

gdy wstał i próbował podnieść sztucer, nastąpił wystrzał i pocisk utkwił w gło­

wie kolegi, 42-letniego mężczyzny.

Sprawca nieumyślnej śmierci osobi­

ście zgłosił o wypadku w Komisaria­

cie Policji w Sławie.

Z wstępnych ustaleń wynika, iż wła­

ściciel sztucera prawdopodobnie po­

pełnił błąd, nie rozładowując go po zakończeniu polowania. Sprawą za­

jęła się Prokuratura Rejonowa w No­

wej Soli. (ej)

U LO T K I, F IR M Ó W K I, S K Ł A D A N K I,

Z A P R O S Z E N I A , ETYKIETY, O F E R T Y

H A N D L O W E , B R O S Z U R Y , KSIĄŻKI

O R A Z I N N E Z L E C E N I A W G

Ż Y C Z E N I A K L IE N T A

Z L E C E N I A P R Z Y J M U J E

B I U R O O G Ł O S Z E Ń „ G N "

Kolosy

n a g l i n i a n y c h

n o g a c h (iiic z .)

czytaj str. 3

W Gubinie

Z a t r u c i e g a z e m

W poniedziałek rano w mieszkaniu przy ul. S i­

korskiego w Gubinie znaleziono zatrute gazem małżeństwo. Okazało się, że w kuchence przez całą noc włączony był piekarnik. 30-letni mężczy­

zna zmarł. Kobieta znajduje się w szpitalu. Dwój­

ka dzieci przebywała tej nocy wyjątkowo poza

domem. (bkm)

Po II wojnie światowej komuniści zastąpili je świętem Odrodzenia Polski — 22 lipca, a w listopadzie uroczyście obchodzono dzień 7.XI., czyli zwycięstwo “Wielkiej Rewolucji Październikowej” i szybko ściągano flagi, aby ktoś “broń Boże” nie przypomniał sobie o przedwojennym Święcie Niepodległości. Wbrew temu, co sądziła ówczesna opozycja a dzisiejsza władza, ludzka pamięć okazała się zawodna, a indoktrynacja środków masowego przekazu i szkół — dość skuteczna. Badania socjologiczne przeprowa­

dzone w listopadzie 1991 roku wykazały, że tylko 40% społeczeństwa wie co wydarzyło się 11.XI.1918 r.

c d s tr. 3

T e l e t y d z i e ń

a k tu a ln o ś ć

p r z e d e w s z y s tk im

Przypadające jutro, 11 bm. Narodo­

we Święto Niepodległości, Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Zielonogór­

skiej uczci uroczystym koncertem symfonicznym. W jej wykonaniu pod batutą Czesława Grabowskiego oraz gości zaproszonych — wybit­

nych polskich artystów: Jerzego Go- dziszewskiego (fortepian) i Moniki Chabros (sopran) odbędzie się w środę o godzinie 17.00 w sali filharmo­

nii koncert, który w całości wypełni muzyka polska. Również ona, podob­

nie jak inne dziedziny sztuki — walnie pomagała przetrwać polskiemu naro­

dowi długie i ciężkie lata niewoli i bez­

państwowości, podnosiła na duchu, utrwalała poczucie odrębności i toż­

samości narodowej. Podobnie i dzi­

siaj rozsławia nasze imię po świecie, a uznanie dla polskich kompozytorów i muzyków, po obu stronach Atlanty­

ku, przeczy konieczności jakiegokol­

wiek "doganiania Europy", przynaj­

mniej w tej dyscyplinie.

Koncert otworzy uwertura do ope­

ry “ Halka” Stanisława Moniuszki, wybitnego twórcy pieśni, ojca polskiej opery narodowej i symfonika. Usły­

szymy też inne fragmenty oper Moniu­

szki — arię Halki z “ Halki” oraz arię hrabiny z opery “ Hrabina” , a ponad­

to piękną pieśń “ Po nocnej rosie” i najlepszy jego utwór symfoniczny, ro­

dzaj symfonicznego poematu —

"Bajka”. W programie tego “polskie­

go koncertu” niezabraknie oczywiście muzyki największego naszego kom­

pozytora — Fryderyka Chopina, którego dzieło jest symbolem Polski na całym świecie. W środowy wieczór usłyszymy Koncert fortepianowy, f-moll op. 21.

Twórczość współczesnych polskich kompozytorów symbolizuje często w Zielonej Górze muzyka Tadeusza Bairda, patrona Filharmonii Zielono­

górskiej, twórcy i organizatora życia muzycznego, jednegoz pomysłodaw­

ców i realizatorów Międzynarodowe­

go Festiwalu 'Warszawska Jesień". Z jego spuścizny do koncertu wybrana została tym razem suita w dawnym stylu “ Colas Breugnon". (zet)

Spowiedź

nowej w odcinkach

T o "handel własną h a ń b ą '— m ówią R osja n ie o sp o so b ie ujawniania zaw ar­

tości m oskiew skich archiwów. J a z a ś w pełn i zg a d za m s ię z tym określeniem , bowiem p ro ce s p rzekazyw ania dokum entów odbywa s ię w niezdrow ej atm o­

sferze. Je lc y n w ykorzystuje za w a d o ść archiw ów do o sobistych rozgryw ek z Gorbaczow em . K a żd em u p rzeka za n iu Polakom kolejnych dokum entów towa­

rzyszą szu m n e deklaracje zerw ania z niechlubną p rzeszło ścią . R o sja p ierze radzieckie brudy w atm osferze p o litycznego za d ęcia : “niech ca ły świat po dzi­

wia. ja c y z n a s demokraci!".

D rażni m nie nie tylko zbijanie kapitału politycznego na katyńskich mogiłach.

D enerw ujący je s t rów nież fakt, iż m imo p iękn ych deklaracji cała operacja ujawniania archiw alnych m ateriałów odbywa s ię w sp o só b nam uwłaczający.

D okum enty są polskim historykom w ydzielane: trochę o bitwie p o d Lenino, trochę o P K W N , trochę o p o lskich kom unistach... To wyrwane z pliku towarzy­

s zą cy ch im akt, oka leczo n e brakiem kontekstu, p o jed yn cze fragmenty histo­

ryczn ej układanki. Taka metoda ujawniania zaw artości archiw ów je d n o zn a cz­

nie sugeruje, ż e dokonuje s ię se le kcji dokumentów, ż e nadal na ich stra ży stoi sakram entalne “nielzja". A p rz e c ie ż jed yn ą drogą uzdrow ienia sto su n kó w pol­

sko-rosyjskich je s t rzetelne rozliczen ie s ię z p rzeszło ścią . R a ch u n e k krzywd.

Utrzym ywanie w tajem nicy za w artości szcze g ó ln ie w ażnych dla państwa archiw ów je s t p o w sze ch n ie stosow aną praktyką. A le równie p o w sze ch n y je st zw ycza j ujawniania ich p o kilku d ziesięciu latach w c a ło ś c i. D o d ysp o zy cji stada złaknionych w iedzy historyków oddaje s ię ca łe tom y akt. P o je d yn cze inform acje m ogą bowiem d a ć św iadectw o faktów, ale nie p o każą powiązań, za leżn o ści, m echanizm ów władzy.

P o ls c y h istorycy ska za n i są na ła ska w o ść cen zo ró w Je lcyn a . W szystko wygląda w ięc ja k dawniej, tylko teraz Rosja, a nie Z S R R , w ydziela nam po kawałku n a szą histonę. Inne fragm enty“w łasnej hańby" rozdaje całkiem ja k ta sro czka , która k a s zk ę warzyła: kilka teczek dla B usha, parę tomów dla l/l/ę grów... H istoryczna sp o w ied ź w odcinkach.

R ozdaw nictw o fragmentów historii podw aża w iarygodność politycznych d e ­ klaracji. W tym św ietle dziew ica R o sja nie wygląda najkorzystniej.

Małgorzata S T O L A R S K A

(2)

( 2

po mapie

“Pokojowy”

plan Serbów bośniackich

BELGRAD. Przywódca Serbów bośniackich Ra- dovan Karadzić ogłosił wczoraj siedmiopunktowy

“plan pokojowy” dla Bośni i Hercegowiny, de facto proponując utrwalenie serbskich zdobyczy teryto­

rialnych w tej b. republice jugosłowiańskiej. Rząd BiH natychmiast odrzucił ów plan nazywając go

“kolejną zagrywką strony serbskiej”.

Karadzić ostrzegł na konferencji prasowej w Belgradzie, że na wypadek odrzucenia owego planu, Serbowie zastrzegają sobie prawo dążenia do zwycięstwa wojskowego. “Pokojowa" propozy­

cja Serbów bośniackich — stanowiąca reakcję na propozycje podziału BiH przedstawione przez współprzewodniczących genewskiej konferencji w sprawie b. Jugosławii — przewiduje m.in. za­

wieszenie broni wzdłuż obecnych linii frontu, roz­

dzielenie sił zbrojnych w Sarajewie i obsadzenie tam punktów kontrolnych przez “Błękitne Hełmy"

oraz żołnierzy obu stron, a także wycofanie z BiH oddziałów regularnej armii chorwackiej (Chorwa­

cja zaprzecza, jakoby jej regularne wojska wal­

czyły w Bośni).

Brak zgodności

w sprawie konfliktu z USA

BRUKSELA. Wspólnota Europejska nie potra­

fiła uzgodnić wczoraj wspólnego stanowiska wo­

bec konfliktu handlowego z USA. czy powinna zająć twardą postawę, czy też zasygnalizować gotowość do rokowań. Na sesji ministrów spraw zagranicznych i handlu krajów “Dwunastki", Nie­

mcy starały się zapobiec wojnie handlowej mię­

dzy EWG a Stanami Zjednoczonymi. Jednakże grupa państw członkowskich, z Francją na czele, domagała się posunięć odwetowych w wypadku, gdyby USA wprowadziły, zgodnie z zapowiedzią,

“karne cła" w wysokości 200% na niektófe produ­

kty EWG.

Rosja wprowadza

cło na towary fińskie

HELSINKI. Fińskie Ministerstwo Spraw Za­

granicznych podało wczoraj, że począwszy od grudnia br. Rosja wprowadza 15% cło na towa- 7 sprowadzane z Finlandii. Dotychczas mię-

Izy tymi krajami obowiązywała bezcłowa wy­

miana handlowa oparta na umowie zawartej w swoim czasie przez Finlandię ze wszystkimi państwami byłej RWPG.

W odpowiedzi Finlandia zastosuje od połowy lu­

tego przyszłego roku identyczne cło na towary ro­

syjskie. Decyzje te nie będą miały, przynajmniej w najbliższym czasie, większego wpływu na handel fińsko-rosyjski, którego wartość jest więcej niż skromna.

Honorowi obywatele

Berlina

BERLIN. Helmutowi Kohlowi, Michaiłowi Gorba­

czowowi i Ronaldowi Reaganowi przyznano wczo­

raj honorowe obywatelstwo Berlina, wyrażono w ten sposób uznanie dla ich zasług dla zjednoczenia miasta i Niemiec Burmistrz-szef rządu Berlina Eberhard Diepgen i przewodnicząca Bundestagu Rita Suessmuth powiedzieli podczas uroczystości w gmachu Reichstagu, że wszyscy trzej laureaci są mężami stanu, którzy kształtowali współczesną hi­

storię Niemiec.

Irak macha gałązką

oliwną do USA

BAGDAD. Irak jest gotów podjąć współpracę z nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych Bil­

lem Clintonem — dał do zrozumienia wiceminister kultury i informacji Iraku Nuri al-Marsumi w podpi­

sanym swoim nazwiskiem artykule redakcyjnym, który wczoraj wydrukował dziennik “Babel" wyda­

wany przez Udaja Husajna, syna prezydenta Iraku Saddama Husajna.

Al-Marsumi zaleca podjęcie przez Bagdad inicja­

tywy politycznej po “upadku Busha”, aby “wykonać decydujący i skuteczny ruch w celu wykorzystania zwycięstwa".

Zdaniem al-Marsumiego, Irak powinien udowod­

nić nowym władzom amerykańskim, że “interesy Ameryki mogą być zagwarantowane w ramach rów­

nowagi z interesami ludów regionu”.

Pocztowe głosowanie

na Litwie

WILNO. Na Litwie rozpoczęła się wczoraj druga tura wyborów do parlamentu — głosowanie drogą pocztową. Termin drugiej tury wyborów wyznaczo­

no na 15 listopada, ale mieszkańcy Litwy, którzy nie mogą pójść do urn wyborczych w tym terminie, mają prawo głosować drogą pocztową. Głosowanie to będzie trwało od 9 do 13 listopada.

Pogrzeb Dubczeka

PRAGA. Pogrzeb byłego przewodniczącego Zgromadzenia Federalnego CSRF Alexandra Dubczeka, który zmarł w następstwie wypadku samochodowego, odbędzie się w najbliższą sobotę w Bratysławie. Dzień wcześniej w par­

lamencie federalnym w Pradze zostanie odda­

ny hołd zmarłemu. W skład komisji, odpowie­

dzialnej za przygotowanie ceremonii pogrzebo­

wej, weszli między innymi premier CSRF Jan Strasky, premier Słowacji vladimir Mecziar i obecny przewodniczący parlamentu federalne­

go Michał Kovacz.

Prochy generała

Sosnkowskiego

wracają do kraju

Jutro w kolegiacie św. Marcina w podparyskiej miejsco­

wości Montmorency odbędą się uroczystości związane z powrotem do kraju prochów generała Kazimierza Sosnko­

wskiego. Generał, który zmarł w 1969 roku w Kanadzie, został pochowany na historycznym polskim cmentarzu w Montmorency, gdzie spoczywają tak wybitni Polacy jak Norwid. Niemcewicz i Kniaziewicz. Warto przypomnieć, że władze PRLstanowczo sprzeciwiały się sprowadzeniu pro­

chów gen. Sosnkowskiego do kraju i pochowaniu ich w godnym jego zasług miejscu w Krakowie lub Warszawie.

Gen. Kazimierz Sosnkowski urodził się w 1885 roku w War­

szawie. Jeden z najbliższych współpracowników Józefa Piłsud­

skiego, był wraz z nim więziony przez Niemców w Magdebuigu.

W rządzie utworzonym przez Piłsudskiego w listopadzie 1918 roku piastował tekę ministra wojny. W 1921 roku podpisał połsko-francuski układ o współpracy wojskowej.

W czasie drugiej wojny światowej gen. Sosnkowski był jednym z organizatorów polskich dywizji, które walczyły w obronie Francji w 1940 roku. Pełnił też obowiązki naczelnego wodza w latach 1943-44. W uroczystościach, które odbędą się w Montmorency, weźmie udział francuski minister obrony Pierre Joxe. Prochom gen. Sosnkowskiego będzie towarzy­

szyć do Warszawy sekretarz stanu do spraw kombatantów i ofiar wojny Louis Mexandeau. (PAP)

Statystyka

polskiej niewoli

Archiwa b. NKWD i MSW ZSRR rzucają nowe światło na skalę przesiedleń polskiej ludności z terenów zajętych w 1939 r. przez Armię Czerwoną. W ciągu roku wywieziono w głąb Związku Radzieckiego ponad 200.000 Polaków.

Trudno jednak jednoznacznie określić, jak wielu Polaków wywieziono. Z opublikowanych ostatnio w Rosji dokumen­

tów archiwalnych wynika jednak częściowy obraz skali zsyłek Polaków. W październiku tawrentij Beria meldował Stalinowi, że na północ Kraju Rad i na Syberię z terenów tzw. zachodniej Ukrainy i Białorusi deportowano 59.351 zdolnych do pracy Polaków. Większość z nich (26.600) trafiła do obwodu archangielskiego. W Autonomicznej Re­

publice Korni osiedlono blisko 10.000 osób, w obwodzie świerdłowskim — 9.226, w Kraju Krasnojarskim — 8.770, na Ałtaj trafiło 1.700 osób.

Drugim miejscem, dokąd masowo wywożono Polaków, był Kazachstan. Do października 1940 r. “wylądowało" tam ponad 61.000 osób. Rozmieszczono ich w obwodach aktiubińskim, akomlińskim, kustanajskim, pawłodarskim, północno-kazach- stanskim i semipałatyńskim. 36.729 osób osiedlono w kołcho­

zach. 17.923 — w sowchozach i 8.000—w osiedlach robotni­

czych różnych przedsiębiorstw przemysłowych.

W powszechnym przekonaniu, Polacy, których wywie­

ziono w głąb ZSRR, w 1947 r. wrócili do kraju. Nie wszyscy.

Jeden z dokumentów MSW informował radzieckie władze, że w 1948 r. wśród przesiedleńców różnych narodowości było 41.722 Polaków, zaś rok później—32.438. Ci, co nie zdążyli wrócić w roku 1947, rok później zostali ponownie objęci zakazem opuszczania miejsc osiedlenia.

Jeszcze w marcu 1949 r. na zsyłce przebywało blisko 1.000 polskich żołnierzy, którzy niegdyś służyli w Armii Czerwonej, z tego 12 oficerów, 104 podoficerów, 810 sze­

regowych. W latach 1945-1950 w rodzinach polskich ze­

słańców urodziło się 1.427 dzieci. Blisko połowa z nich — 636 — zmarła. Jeszcze w 1951 r, w niewoli przebywało 1.050 polskich dzieci w wieku do 16 lat. W stycznlui953 r.

MSW ZSRR meldowało Komitetowi Centralnemu-KPZR, że wśród przesiedleńców znajduje się 31.654 Polaków.

(PAP)

f --- --- >

Cieplej

po 15 listopada

IMGW przewiduje do 15 bm. stopniowe ochłodzenie.

Początkowo 11-14 bm. spodziewane jest zachmuizenie na ogół duże z opadami deszczu, potem zachmurzenie umiarkowane, okresami duże, miejscami opady deszczu lub deszczu ze śniegiem. Nastąpi spadek temperatury maksymalnej od 10 do 2 stopni Celsjusza, a minimalnej od 5 do-4 stopnic.

Lokalnie przy dłuższych rozpogodzeniach możliwe są jeszcze niższe temperatury. Wiatr umiarkowany okresami dość silny początkowo południowo-zachodni potem zachodni i północno-zachodni. Od 15 bm. spo­

dziewane jest ocieplenie. (PAP)

G a z e t a N o w a ---

Wypadki zielonogórskie 1960 roku

NR 238 * WTOREK • ŚRODA *10 11 LISTOPADA 1992

c d z e s t r . 1

— Bezpośrednią przyczyną zamieszek była prze­

prowadzona przez władze eksmisja Domu Katolic­

kiego na placu Wielkopolskim. A jakie było tło tych wydarzeń?

— Odwilż 1956 roku szybko minęła. Od 1958 narastał antykościelny kurs polityki państwa. Stosowano represje podatkowe. Od hierarchii Kościoła starano się izolować zwykłych księży, gromadząc ich w Caritasie. Cofano

ostrzegawczym były “wypadki" w Nowej Hucie w kwiet­

niu 1960 r. Ich tło było religijne, podówczas Nowa Huta była jedynym dużym miastem bez kościoła.

Władze zielonogórskie liczyły się z możliwością wy­

buchu konfliktu społecznego. Dowodem na to jest fakt, iż do eksmisji Domu Katolickiego zmobilizowano straż pożarną, milicję IZOMO. Ściągnięto posiłki z Gorzowa i Poznania. Plac Wielkopolski obstawiony był przez twyuyui rait^y, yiuindu^u iu i w oaruasw. oorano służbę bezpieczeństwa, która fotografowała zajścia zezwolenia na budowę świątyń. Sprzyjało to narastaniu Zdjęcia posłużyły później do identyfikacji uczestników atmosfery konfliktu. Tymczasem proboszcz św. Jadwigi tych wydarzeń,

ks. Michalski, Wielkopolanin, który przeszedł obóz kon­

centracyjny w Dachau, nie byłz gatunku ludzi pokornych.

Należał do księży bezkompromisowych i chciał bronić swoich praw i stanu posiadania Kościoła.

— Postępowanie władzzielonogórskich było więc konsekwencją ogólnej polityki państwa wobec Ko­

ścioła.

— Miejscowe władze musiały zdawać sobie sprawę, czym grozi odebranie Domu Katolickiego. Sygnałem

— Kto wówczas decydował o polityce wobec Ko­

ścioła na Ziemi Lubuskiej?

— W świetle zgromadzonych dokumentów nie ulega wątpliwości, iż ośrodkiem decyzyjnym była tzw. trójka, w skład której wchodził I sekretarz KW PZPR Tadeusz Wieczorek, szef służby bezpieczeństwa płk Galczewski i przewodniczący Prezydium Wojewódzkiej Rady Naro­

dowej Jan Lembas. Natomiast na szczeblu niższym, gdzie przygotowywano materiały dla “trójki" byli: An­

drzej Madej — kierownik wydziału administracyjnego KW PZPR, płk. Wlekliński — naczelnik wydziału IV SB, który zajmował się Kościołem i inwigilacją księży oraz kierownik Wydziału Wyznań WRN Jabłoński.

— Jak pan sądzi, dlaczego jednak zdecydowano się na konfrontację?

— Chodziło o to, aby pokazać władzom central­

nym, że również Zielona Góra potrafi konsekwentnie realizować wytyczne KC PZPR włączając się do ogól­

nopolskiej akcji przeciwko Kościołowi. Czy było to do uniknięcia, trudno powiedzieć. Faktem jest jednak, że po “wypadkach" z roku 1960. zaniechano późniejszych propozycji nadgorliwców zlikwidowania pod pretekstem remontu kaplicy szpitalnej i wyeks­

mitowania sióstr Elżbietanek z ich obiektu na placu Wielkopolskim.

Notował Konrad STANGLEWICZ Od autora:

Przed publikacją tego materiału zwróciłem się z pro­

śbą o rozmowę do Jana Lembasa, ówczesnego prze­

wodniczącego Prezydium WRN wZielonej Górze, nie­

stety odmówił. Pani G.N. dziękuję za udostępnienie zdjęć archiwalnych.

Dolary na budownictwo mieszkaniowe

Prywatni polscy inwestorzy mogą otrzymać w USA 25 min dolarów pożyczki na budownictwo mieszka­

niowe. Umowę o gwarancjach rządu Stanów Zjedno­

czonych na tę kwotę podpisali w poniedziałek w War­

szawie minister gospodarki przestrzennej i budownic­

twa Andrzej Bratkowski oraz ambasador USA w Pol­

sce Thomas W. Simons.

Amerykańska Agencja Rozwoju Międzynarodowego US AID przyznała też Polsce 10 min dolarów na pomoc techniczną w organizacji rynku kredytów hipotecznych.

“10 min dolarów przeznaczonych będzie na stworzenie infrastruktury bankowej. Umożliwi to w przyszłości udzie­

lanie kredytów hipotecznych z programu Banku Świato­

wego (200 min dolarów) oraz tych kredytów, które za­

ciągnięte zostaną dzięki podpisanej w poniedziałek umo­

wie” — powiedziała Irena Stoęka, doradca min. Bratko­

wskiego.

Pierwsze kredyty z 25 min dolarów indywidualni inwes­

torzy będą mogli uzyskać już w marcu 1993 r.—zapewniła wiceminister GPiB Irena Herbst.

Dysponentem kredytów hipotecznych dla budownictwa mieszkaniowego ma być Bank Rozwoju Budownictwa Mie­

szkaniowego BUD Bank. Będą to kredyty inwestycyjne np.

dla firm budowlanych oraz długoterminowe (na 30 lat) kredyty hipoteczne dla osób, które chcą kupić mieszkanie lub wybu­

dować dom. Wysokość kredytu hipotecznego będzie ograni­

czona do sumy 36 miesięcznych dochodów rodziny zacią­

gającego kredyt, a spłaty miesięczne tych kredytów nie prze­

kroczą 25 % miesięcznych dochodów rodziny.

Jak wyjaśnili dziennikarzom przedstawiciele ambasady USA, przy gwarancjach rządowych kredyty będą niżej oprocentowane od komercyjnych. Obetnie stopa oprocen­

towania takiego kredytu wynosiłaby ok. 5% rocznie.

(PAP)

Polacy deportowani

z Niemiec

154 Polaków deportowanych zostało w ostatnich dniach z RFN do Polski przez przejście graniczne w świecku.

Zostali oni wydaleni z Niemiec za pracę “na czarno"

w Stoczni w Hamburgu. Polacy zostali zatrzymani 4 bm.

przez policję w pierwszym dniu po podjęciu pracy, do której rekrutację przeprowadziła w kilku miastach pół­

nocnej Polski jedna z zagranicznych spółek. Wyjeżdża­

jąc do RFN, Polacy — jak twierdzą — byli przekonani, że zatrudnieni zostali legalnie, chociaż nie mieli w pa­

szportach odpowiednich wiz.

Po możliwie szybkim załatwieniu formalności polska Straż Graniczna zwolniła wszystkich deportowanych.

Jeśli wyjazd z kraju nastąpił zgodnie z prawem, to Straż Graniczna nie wszczyna postępowania.

(PAP)

Jelcyn i Major podpisali

Historyczny układ

Federacja Rosyjska I Wielka Brytania będą utrzymy­

wać stosunki pokoju i przyjaźni— tak brzmi pierwsze zdanie podpisanego wczoraj przez Borisa Jelcyna i Johna Majora traktatu o stosunkach między obu pań­

stwami. Jak podkreślają agencje, takiego traktatu oba państwa nie podpisywały od 1766 roku.

Dzień podpisania traktatu Jelcyn określił jako history­

czny, stwierdzając w czasie wspólnej konferencji pra­

sowej z Majorem — tuż po podpisaniu — że odeszła w przeszłość epoka konfrontacji, upadła strategia wzma­

gania wojennej histerii, polityka ideologicznej nietole­

rancji. Nowa, demokratyczna Rosja opiera swe stosun­

ki ze światem na normach międzynarodowego prawa i etyce — podkreślił rosyjski prezydent.

John Major określił spotkanie z Jelcynem, jako "wielki sukces” i “znakomity początek w nowych stosunkach między obu państwami”.

Podczas oficjalnej wizyty w Londynie delegacja rosyj­

ska zawarła również porozumienie o współpracy eko­

nomicznej, umowę o utworzeniu “gorącej linii” telefoni­

cznej, , memorandum o programie dwustronnych rosyj- sko-brytyjskich kontaktów wojskowych.

(PAP)

Od biznesy do... kuchni

O polsko-niemieckiej współpracy gospodarczej mówi się dużo. realia wyglądają jednak znacznie gorzej. Lubuska Izba Przemysłowo-Handlowa ogranizuje 12 i 13 listopada seminarium, dotyczące współpracy polskich i niemiec­

kich przedsiębiorstw. Wezmą w nim udział przedstawi­

ciele 25 niemieckich firm, zainteresowanych kooperacją z firmami polskimi. Jak dotąd jednak, mimo wielokrotnie deklarowanej chęci współpracy z Niemcami, niewiele pol­

skich firm zgłosiło konkretne oferty dotyczące kooperacji.

LIP-H nadal więc czeka na zgłoszenia (tel. 42-31 w.122).

Warto przy okazji dodać, że na polsko-niemieckie przed­

sięwzięcia gospodarcze można uzyskać niemiecki kredyt.

W seminarium weźmie udział również przedstawiciel Amerykańskiej Izby Gospodarczej. Amerykanie finansują

obecnie w Polsce wiele przedsięwzięć, najcześciej są to szkolenia polskich przedsiębiorców, prowadzone rzetelnie w oparciu o znajomość polskich realiów.

Lubuska Izba Przemysłowo—Handlowa jest także organi­

zatorem spotkania z przedstawicielami Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych, które odbędzie się 13 listopada o godz. 14.30 w zielonogórskim Centrum Biznesu, podczas którego będzie można uzyskać m.in. informacje o możliwo- ściacr '

W tym tygodniu do zielonogórskiego Centrum Biznesu LIP-H zaprasza nie tylko przedsiębiorców: od 12 do 14 listo­

pada w sali wystawowej na trzecim piętrze obejrzeć można giełdę “Wszystko dla domu I dla kuchni”. Przewidziano także sprzedaż prezentowanych wyrobów. (mas)

Siła-Nowicki skazany

Sąd Rejonowy w Puławach skazał wczoraj mec. Wła­

dysława Siłę-Nowickiego na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 3 lata, 8 min zł grzywny oraz orzekł zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez 4 lata.

Sąd uznał go winnym nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego 29 sierpnia 1991 r.. w następstwie którego potrącona kobieta poniosła śmierć.

(PAP)

Euroregion Pomerania

nie będzie wyspą

dobrobytu

Przyjęciem wspólnej deklaracji wyrażającej wolę współpra­

cy mającej na celu rozpoczęcie działań zmierzających do powołania Euroregionu Pomerania zakończyło się 9 bm. w Pasewąlku spotkanie władz samorządowych Pomorza Za­

chodniego, Meklemburgii-Pomórza Przedniego i Branden­

burgii. Nowy Euroregion ma obejmować gminy województwa szczecińskiego, Meklemburgii-Pomorza Przedniego oraz części gmin Brandenburgii, a docelowo także południowej Skanii Królestwa Szwecji i duńskiej wyspy Bomholm.

W przyjętym dokumencie podkreśla się iż powołanie Eu­

roregionu ma na celu dalsze zbliżenie i rozwój wszechstronnej współpracy ponadgranicznej. Jak podkreślono, powołanie Euroregionu Pomerania nie stanowi zapowiedzi narodzin wyspy dobrobytu, lecz podjęcie trudnych działań w celu niwe­

lacji istniejących różnic w poziomie życia. (PAP)

Przeciętna płaca

według GUS

W najnowszym komunikacie, GUS informuje o kształto­

waniu się przeciętnych wynagrodzeń w br.

Przeciętne wynagrodzenie miesięczne, łącznie z podat­

kiem dochodowym od osób fizycznych w trzecim kwartale 1992 r. wyniosło 3.090 tys. zł i wzrosło w stosunku do drugiego kwartału 1992 r. o 16,6%.

Dane te służą celom określonym w przepisach o zasa­

dach ustalania i rewaloryzacji emerytur I rent.

Przeciętne wynagrodzenie miesięczne w sferze produ­

kcji materialnej w gospodarce narodowej, łącznie z podat­

kiem dochodowym od osób fizycznych (bez wypłat z zysku) w II kwartale 1992 r. wyniosło 2.637 tys. zł i w trzecim kwartale 1992 r. wyniosło 2.967 tys. zł.

Podana tu wysokość przeciętnego wynagrodzenia dotyczy przepisów o wynagrodzeniu sędziów, prokuratorów oraz osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe.

Przeciętne wynagrodzenie miesięcznewgospodarce na­

rodowej, łącznie z podatkiem dochodowym od osób fizycz­

nych, w okresie I-III kwartału 1992 r. wyniosło 2.729 tys. zł i wzrosło w stosunku do I-III kwartału 1991 r. o 34,7%.

Dane te służą celom określonym w przepisach o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Średnia krajowa cena skupu żyta w październiku 1992 r. wynosiła 138.200 zł za 1 q.

Cena ta służy ustalaniu wysokości odszkodowań za szkody wyrządzone w związku z melioracją.

Obwieszczenia GUS w powyższych sprawach zostaną opublikowane w "Monitorze Polskim” oraz Dzienniku Urzę­

dowym GUS. (PAP)

Zagospodarować Odrę

REDAKTOR DEPESZOWY Andrzej Grzybowski

6 listopada we Frankfurcie nad Odrą odbyło się ze­

branie członków “Stowarzyszenia ds. zagospodaro­

wania obszaru nurtu Odry” . Członkami powstałego w styczniu br. stowarzyszenia mogą być organy admini­

stracji państwowej i samorządowej, przedsiębiorstwa, izby przemysłowo-handlowe i inne organizacje oraz osoby prywatne.

Obecnie należy do piego 63 niemieckich i 9 polskich członków. Władze Brandenburgii są reprezentowane w stowarzyszeniu przez J. Wolfa— ministra rozwoju miast, gospodarki mieszkaniowej i komunikacji oraz W. Hlrche

— ministra gospodarki, stanu średniego i technologii Zie­

mi. Wśród nielicznych przedstawicieli Polski w stowarzy­

szeniu, do najbardziej znaczących należą: wiceminister Rafał Zagórny z Ministerstwa Przekształceń Własno­

ściowych, wojewoda szczeciński Marek Tałasiewicz, dy­

rektor Morskiego Budownictwa Hydrotechnicznego

“Energopor SA ze Szczecina Michał Wiśliński i dyrektor Żeglugi Bydgoskiej M. Kozłowski.

Stowarzyszenie chce doprowadzić do rozbudowy dróg wodnych i portów śródlądowych na obszarze nurtu Odry, jej dopływach i kanałach granicznych oraz do rozwoju ruchu na tych drogach. Przewodniczący zebra­

nia podkreślił znaczenie współpracy polsko-niemiec­

kiej: “Chodzi przecież o Odrę, która nie dzieli już obydwu narodów, lecz łączy je. Tylko razem jeste­

śmy silni, tylko razem możemy po obu stronach Odry osiągnąć to, co zaplanowaliśmy".Zdaniem członków stowarzyszenia obecnie ważne jest, aby bie­

żące prace konserwacyjne wykonywane były wspólnie z wszystkimi polskimi urzędami. W tym roku stany wody były znów katastrofalne. Nie można w tej dziedzinie oszczędzać, lecz przeciwnie— należy zwiększyć środ­

ki przeznaczane na ten cel. Uznano, że możliwie szyb­

ko należy zrealizować plany Federalnego Ministerstwa Komunikacji dotyczące rozbudowy drogi wodnej mię­

dzy Berlinem a Szczecinom. Podkreślono wzrastające znaczenie portu szczecińskiego dla Berlina.

Głównym zadaniem stowarzyszenia jest rozbudo­

wa środkowego odcinka Odry, aby możliwe było pełne połączenie Berlina i Szczecina z Frankfurtem i Eisenhiittenstadt. Stwierdzono, że jeżeli okaże się to niemożliwe poprzez zainstalowanie urządzeń spiętrza­

jących wodę, to należy zbudować boczny kanał Od­

ry. Miałby on przebiegać w starym korycie Odry pomiędzy Eisenhiittenstadt I Hohensaaten. Tak więc obecny przebieg Odry nie będzie musiał być zmie­

niony. Żegluga przebiegałaby wtedy starym szlakiem, który zasypał Fryderyk Wielki osuszając nadodrzańskie trzęsawiska. Realizacja tej inwestycji umożliwiłaby że­

glugę statków o wyporności 2.000 ton między Szczeci- nem a Eisenhiittenstadt.

W dyskusji podkreślono, że nie można zapomnieć o drogach wodnych po stronie polskiej; tam też jest wiele do zrobienia. Przyznano jednak, że po stronie niemiec­

kiej znajomość zagadnienia jest słaba. Zmiana tego stanu rzeczy jest jedńym z celów "stowarzyszenia ds.

zagospodarowania obszaru nurtu Odry".

Warto, aby obok przedstawicieli regionu szczeciń­

skiego, w prace stowarzyszenia włączyły się także władze, przedsiębiorstwa i różne instytucje z regionu polskiego Środkowego Nadodrza. W.S.

Koniec rozmów

o pakcie

Wczoraj zakończyły się rozmowy plenarne rząd — pra­

codawcy — “Solidarność” nt. Paktu o przedsiębiorstwie państwowym. Dziś ma zostać zredagowany protokoł uz­

godnień i rozbieżności. Podpisania paktu można się spo­

dziewać najwcześniej w przyszłym tygodniu.

Decyzja o przyjęciu paktu należy do Komisji Krajowej “S", która zbierze się za kilka dni oraz do władz statutowych Konfederacji Pracodawców Polskich. Wiceminister pracy i polityki socjalnej Andrzej Bączkowski powiedział, że naty­

chmiast po podpisaniu dokumentu rząd skieruje do Sejmu projekty ustaw tworzących pakt. (PAP)

Kto odpowie

za upadek śmigłowca?

Trwa ustalanie przyczyn upadku śmigłowca do pokopal­

nianego stawu w Łęknicy Przypomnijmy, że w wyniku tego upadku (6 bm.) zginęła jedna osoba.

Przesłuchano już szereg osób mogących mieć pośredni związek z wypadkiem. Badania prowadzi ponadto Inspe­

ktorat Kontroli Cywilnej Statków Powietrznych we Wrocła­

wiu oraz Okręgowa Komisja Wypadków Lotniczych w War­

szawie. Wyniki tych badań przekazywane są prokuraturze.

Jak poinformował Waldemar Demuth, rzecznik prasowy Prokuratury Wojewódzkiej w Ziełonej Górze, udało się ustalić podejrzanego. Jest nim mechanik, odpowiedzialny za stan techniczny samolotu. Postawiono mu zarzut niedo­

pełnienia obowiązków związanych z warunkami bezpie­

czeństwa śmigłowca. W wyniku przeprowadzonych badań ustalono, że w chwili pełnienia obowiązków służbowych był

on w stanie nietrzeźwym. (asp)

Cios w serce

Tragedia wydarzyła się w piątek, 6 bm. w godzinach popołudniowych w Starej Wodzie, koło Lubska. Poprze­

dzona była libacją alkoholową z udziałem kilku osób.

Nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną agresji. W trakcie imprezy między znajomymi doszło do wymiany zdań. W pewnym momencie 40-letnia kobieta wyciągnęła nóż i zadała nim kilka ciosów znajdującemu się obok mężczyźnie. Lekarz przybyły na miejsce zdarzenia stwier­

dził zgon. Sekcja zwłok wykazała przecięcie aorty. Kobieta została aresztowana. Śledztwo prowadzi Prokuratura Re­

jonowa w Żarach. (asp)

9 9 7 A

W nocy z 8 na 9 bm. w Zielonej Górze zginęły dwa samochody. Skradziono parkującego przy ul. Fabrycznej fiata 126p, numer rejestracyjny ŻGA 7098 oraz stojącego przy ul. Węgierskiej czarnego opla omega ZEH 2249.

Wartość tego ostatniego oszacowano na 400 milionów

złotych. (bkm)

EXPRESS

•DOM nowy wolno stojący 300 m kw. sprzedam. Gubin, W.Piecka 33. (01-28624)

•DZIAŁKĘ 4 ha plus park 0,7 ha plus staw 0,5 ha sprze­

dam. Gubin, W.Piecka 33. (01-28625)

•FORTEPIAN antyk XIX-XX wiek, stan dobry- sprzedam.

Gozdnica, Kościelna 10c/10, tel. 283 po 14.00. (01-28641) FSO 1989 30 tys. przebi

Zielona Góra teł. 668-09 (01-28615)

,. silnik poloneza- sprzedam.

.00- 16.00, 619-43 po 19.00.

•GARAŻ sprzedam. Nowa Sól, tel. 42-80. (01-28629)

•GOLFA 1978 r.- tanio sprzedam. Pyrzyny 63, gmina Zbąszyń. (01-28574)

•MERCEDESA 240D, 1976 r. stan dobry- sprzedam.

Gozdnica, Kościelna 10c/10, tel. 283 po 14.00. (01-28640) - sprzedam tanio.

•OPEL omega 1987 benzyna poj. 2 Głogów 34-72-60. ( 0 1 -28596)

•PRZEDPŁATĘ na fiata 126p zdecydowanie sprzedam Zielona Góra tel. 18-95 lub 636-33. (01-28582)_______

SPRZEDAM M-3. Zielona Góra tel. 607-52. (01-28620)

•VOLKSWAGEN polo 1989, pojemność 1000 cm sześć,

—sprzedam lub zamienię na 126 p. Głogów, 33-95—30.

(01-28646)

l » G Ł O G Ó W * G O R Z Ó W * L U B I N ♦ Z I E L O N A G Ó W A «1

G a z e t a N o w a

nr indeksu 350788

REDAKCJA

al. Niepodległości 22,65-048 Zielona Góra tel. 710-77, fax 722-55, tlx 432263 REDAKTOR NACZELNY ANDRZEJ BUCK

ODDZIAŁY REDAKCJI

Głogów pl. Tysiąclecia, dworzec PKP tel. 33-29-11 Gorzów ul. Chrobrego 31 tel. 226-25,271-49 Lubin ul. Wyszyńskiego 10 tel. 42-42-54

BIURA OGŁOSZEŃ

R E D A K C J A I O D D Z I A Ł Y R E D A K C J I

SKŁAD KOMPUTEROWY: A L P0 SC - ZIELONA GÓRA DRUK: POLIGRAF - ZIELONA GÓRA PRENUMERATA: RUCH SA — ODDZIAŁ:

Gorzów Wlkp., ul. Grobla 30, Legnica, ul. Kardynała Kominka 30, Zielona Góra, ul. Boh. Westerplatte 19a

R e d a k c ja m e o d p o w ia d a z a tre ś ć o g ło s z e ń , m e z w ra c a n ić zam ówio- n yc h tekstó w , z d jęć I ry su n k ó w , z a s trz e g a s o b ie p raw o s k rac a n ia o trz ym a n y c h r ta te n a tó w i Zm ian ich tytułów.

W Y D A W C A

g f c i i i , . . . T l i , . « * 6 & S - 0 0

rt x

ul. Działkowa 19 * 65-767 Zielona Góra.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podane składki będą obowiązywać w Warszawie, Łodzi I Szczecinie. Będąto najwyższe składki Compensy w Polsce. WToruniu, Płocku i Chełmie składka będzie najniższa i

Ze swobody korzystał nieumiarkowanie: ustawiał świadków ciąganych przez prokuratora, chował się pod łóżkiem przed komornikiem, zdążył nawet wsadzić za kraty swoich

Sądzę jednak, że prezes Zielonogórskiej Spółdzielni M ieszkaniowej — je ś li traktuje poważnie swoje stanowisko — zpew nością się dowie, chociażby po to, by p

Jego zdaniem, gdy mecz zakończy się remisem — powinna nastąpić dogrywka, która kończyć się będzie w momencie strzelenia bramki. Gdy jednak i dogrywka nie wyłoni zwycięzcy

Wadium ulega przepadkowi, jeżeli oferent, którego oferta zostanie wybrana, uchyli się od zawarcia umowy. Ogłaszającemu przetarg przysługuje prawo swobodnego wyboru oferenta

10.00 w sali konferencyjnej nr 13 Urzędu Miejskiego w Zielonej Górze ul.. Nieruchomość zabudowana położona w Zielonej Górze

ry przyjechał na spotkanie z USA. Były zawodnik wrocławskiego Śląska szczególnie w pierwszej połowie dał się we znaki Niemcom, kilkakrotnie zdobywając punkty zza linii 6,25

Ewa Strzelecka (urzędniczka, mężatka od 20 lat, jedno dorosłe dziecko): Sądzę, że jeśli już ludzie decydują się na życie osobno, to niechże to będzie uczciwe do