(bkm)
LISTOPAD
3 0
P O N IE D Z IA Ł E K
Andrzeja
S o l e n i z a n t o m
n a j l e p s z e ż y c z e n i a
skrada
g a z e t a 9 { o m
Zasady „bandyckiego” kapitalizmu dają się mocno we znaki
firmom i osobom, które zabrały się za prowadzenie działalności
handlowej. Uczciwość przestała się opłacać. Coraz częściej
można spotkać się z kontrahentami, których z czystym sumie
niem można nazwać oszustami.
Sposoby na nieuczciwych
d ł u ż n i k ó w ?
Właściciele prawie każ
dej hurtowni maja stałych dłużników, któr/y pobra
wszy towary wartości od kilku do kilkuset milio
nów złotych, nic maju za
miaru płacie. Ponieważ prośby ustne i pisemne, nie w każdym przypadku skutkują, trzeba stoso
wać inne, często "nie- konwencjonal ne" formy odzyskania pieniędzy.
Kilku moich rozmów
ców korzysta z usług firm detektywistycz
nych. w których pracują byli emerytowani łub niezweryfikowani m ili
cjanci oraz bokserzy, kulturyści i mistrzowie walk wschodnich, a wiec osoby spotykające się w swej pracy i działalności z ryzykiem.
Najlepszym sposo
bem odzyskania długu jest metoda stosowana przez oszustów. Przed
staw iciel firm y dete
ktyw istycznej otrzy
muje od w łaściciela firm y pieniądze i jo
dzie do sklepu dłużni
ka. w którym po doko
naniu zakupów, płaci gotówka.
c i ur. 2
JUSTYNY, ANDRZEJA, UDOSł.AWA
1971 r. — Prezydent USA Richard Nitem upoważnia amerykański bank do udzielenia kredytu Rumunii, co kończy trzyletni zakaz udzielania amery kańskich kre dytówrządowych krajom komunistycznym. 19frt r. — ZSRR wystrzeliwuje statek kosmiczny w kierunku Mara. by ścigał się na tej trasieodługości 525 min mil z amery kańskim statkiem “Mariner 4'. 1938 r. — Członkowie rumuńskiej "Żelaznej Gwardii- zostają rozstrzelani — rzijd próbuje zniszczyć faszyzm.
7i O - 15.29
P O G O D A
' ]• Zachmurzenie małe i umiarkowane, wzrastające w ;
| ciągu dnia do dużego. • { Temperatura maks. od 4 do 8 C. min. od -1 do 3. i
\ Wiatr słaby, zachodni. j
Jeszcze 10 lat temu ulicę Wesołą należało wieczorem starannie omi
jać. Dziś po dawnej “ świetności” pozostała już tylko legenda. Na
Wesołej nie jest już tak “ wesoło” .
Nowa Sól ■ miasto
z fatalna reputacja
Nowa Sól od lat jest w potocznej opinii
“ siedliskiem zła" — najbardziej niebez
piecznym miastem województwa zielono górskiego.
—
Te opinie są nieprawdziwe
— twierdzi komisarz Zbigniew Sacliaj. z-ca komendanta rejonowego policji w Nowej Soli. —
To prawdo, że biorąc pod uwagę ilosc po
pełnionych przestępstw rejon nowosolski
plasuje się. po żarskim, nu drugim miejscu
u-województwie. Jednocześnie jednak z.aj-
miijctm• dziś drugie miejsce (po Świebodzi
nie) pod względem wykrywalności spraw
ców. W naszym rejonie nastąpiI
wostatnim
roku realny spadek ilości przestępstw o 21
procent
tvporównaniu z rokiem ubiegłym.
Cztery przestępstw a dziennie
Tak znaczny spadek ilości przestępstw jest efektem większej operatywności nowo-
solskiej policji, .leszcze kilka lat temu miasto patrolował nocą tylko jeden radiowóz. Teraz co noc strzeże ulic Nowej Soli IO policjan
tów. Do końca października lego roku ujęli na gorącym uczynk u I0 ł przestępców.
Mimo tego w ciągu 10 miesięcy 1992 roku popełniono w Nowe j Soli 1293 przestępstwa, a więc średnio4 dziennie. Dokonanoczterech zabójstw (wszyscy sprawcy zostali wykryci).
i 14 uszkodzeń ciała. Miały miejsce dwa gwałty — ich sprawców także złapano. Ujęto również ponad połowę sprawców rozbojów.
Odnotowano 524 kradzieże z włamaniem, w tym 447 do obiektów prywatnych.
’ Wśród włamań przeważają zdarzenia drob
ne. ale dokuczliwe dla mieszkańców. Plądro
wane są piwnice i działkowe altanki, giną z nich zimowe zapasy, drobny sprzęt i rowery.
cd str. 4
Łódzki ślad Anastazji P.
Jak się pochwalił w U>dzi szef Koła Pol
skich Artystów f ryzjerów Zbigniew Radke, klientką jego salonu była Anastazja Poto
cka. “To straszna bajerantka, ale elegancka kobieta, może się podobać. Podczas wizyty w salonie, moim fryzjerkom rozdawała mi- sic maskotki. Mnie kiedyś poprosiła o po
życzkę 200 dolarów, pokazała kw it na za kup B M W i właśnie tych dolarów miało jej brakować. Oczywiście, nie dałem. Przy czesaniu zadziwiała mnie opowieściami z życia osób zajmujących publiczne stanow i
ska. Zwłaszcza tych z miasta Łodzi..." — opowiada p. Zbigniew. (P A P )
• S z c z y p i o r n i s t k i Z a g ł ę b i a l e p s z e o d m is t r z y ń P o l s k i
• C z w a r t e z w y c i ę s t w o k o s z y k a r z y Z a s t a l u
• S i a t k a r z e S t i l o n u i B a i l - d o n u g r a l i n a r e m i s
• P i e r w s z o l i g o w a s z a n s a A le x a n u - A Z S ?
• R a d z i l i z i e l o n o g ó r s c y d z i a ł a c z e p i ł k i n o ż n e j
• J u t r o w “ G N ” l i s t a k a n d y d a t ó w w p l e b i s c y c i e s p o r t o w y m “ Z i e l o n a G ó r a ’ 9 2 " .
Sport na str. 3 i 8
<
________________________________
C P N p o d w y ż s z a
c e n y p a l i w
Podwyżkę cen paliw silnikowych o 300 zł za litr wprowadziła od wczoraj Centrala Produktów Naftowych. Etylina 86 będzie kosztować 7700 zł/l, etylina 94
— 8000 zl/l, benzyna bezołowiowa Eu- rosuper 95 — 7900 zł/l. oleje napędowe:
letni I L S oraz Eurodiesel — po 6100 zł/l. oleje napędowe: zimowy 1Z-20 oraz Eurodiesel zimowy — po 6200 zł/l.
“ Nowe ceny wprowadza się w związku z koniecznością zapewnienia opłacalności importu paliw przy rosnącym kursie walut wymienialnych" — wyjaśnił z-ca naczel
nego dyrektora CPN ds. ekonomiczno-fi
nansowych Jerzy Piichta. (P A P )
J e ś l i g a n g s t e r z P i a s t o w a z a c z n i e m ó w i ć , m o ż e s k o m p r o m i t o w a ć o s o b i s t o ś c i p o l s k i e g o ż y c i a p u b l i c z n e g o b a r d z i e j n iż A n a s t a z j a P . !
Archiwom Dariusza K.
(korespondencja w ła s n a z W a rsz a w y)
Jeśli archiwum Dariusza K., gangste
ra z podslołecznego Piastowa jest pra
wdziwe (a prokuratura właśnie weryfi
kuje jego treść), to za kilka dni może eksplodować prawdziwa polityczna bomba. Z dokumentów zabezpieczo
nych przez przedstawicieli prawa wyni
ka bowiem, że Dariusz K. pracował dla wielu osobistości polskiego ży cia polity
cznego i gospodarczego zajmując się m.in. egzekwowaniem w ich imieniu pie
niędzy od niesolidnych dłużników. Lista Dariusza K . zawiera m.in. nazwiska osób powiązanych z aferą.Art B! .
Sensacyjne archiwum wpadło w ręce prokuratury przypadkowo. Dariusz K..
Szatańska ulica
Gdańsk jest chyba jedynym miastem w Polsce, w którym diabeł ma swoją ulicę.
Radni zadecydowali, że jedna z ulic otrzyma imię “ Purtka". a Purtek to po kaszubsku właśnie diabeł, czort, szatan.
Sąsiednim ulicom patronują postacie z kaszubskich legend: Polnica (bogini uro
dzaju). Kraśnięta (krasnoludki). Stołem ' (ktoś w rodzaju Herkulesa, siłacz), Dam- roka (baśniowa księżniczka). Bardzo
sympatyczne. (P A P )
były kelner skazany za 11 lat więzienia za rozboje i pobicie konsumenta (!) został z więzienia zwolniony już po dwóch la
tach (!). Tak pobłażliwie potraktowany przez wymiar sprawiedliwości, po wyj
ściu z więzienia w 1990 roku, postanowił
“ przejść na zawodowstwo" i został gang
sterem pełną gębą. Najbardziej spektaku
larna akcja, w której uczestniczył miała miejsce latem br. pod Łodzią. Niczym w gangsterskim filmie Dariusz K. wraz z kompanami staranował mercedesem bra
mę posiadłości znanego miejscowego bi - znesmeną, K. Napastnicy poprzestali jed
nak na wypiciu po kieliszku koniaku i kąpieli w basenie ciężko przestraszonego
gospodarza. Jak przypuszcza prokurator była to najprawdopodobniej próba zastra
szenia właściciela willi, wykonana na zlecenie jego wierzycieli.
Dariusz K. zajmował się także kradzie
żą aut. M.in. w marcu br. policja zatrzy
mała go w skradzionym volkswagenie.
Gangster mial jednak fałszywe doku
menty i policjanci wypuścili go na wol
ność. Dopiero w ubiegłym tygodniu, przy pomocy brygady antyterrorystycznej, groźnego przestępcę udało się zatrzymać w samym centrum Łodzi, przy ul. K iliń
skiego.
cd str. 2
Kobieta Europy
Wyróżnienie dla Ewy Łętowskiei
P o ro z m a w ia ć z p a p u g ą
Gadająca papuga żako spokojnie siedzi na ramieniu sw o
jej właścicielki i
/
lekkim niepokojem obserwuje ludzi.Rano była rozmownie jsza. Do konkursowego eksperta po
wiedziała "T y gamoniu", poinformował jeden z hodow
ców. użyła też innego, bardzo nieparlamentarnego zwrotu.
W domU gości wita i żegna skrzekliwym “ cześć . no i zdarza się jej zakląć. Jak to papudze...
W niedzielę w Domu K u ltu ry “ L u m el" odbyła się X X X I W ystaw a Kanarków i Ptaków Egzotycznych.
Wśród skrzydlatego, kolorowego bogactwa były papużki faliste, kilka gatunków kanarków, mewki. zeberki. amady- na wspaniała, ryżowicc siwy i wspomniana żako.
Wystawę poprzedził konkurs w kilku kategoriach. Naj
ładniejszego kanarka śpiewającego hoduje Leon Nowak
/
Zielonej Góry. a kanarka kolorowego W ładysław Banasiak z Nowej Soli. Pierwsze miejsce zdobyły też papużki faliste W altera Zuchantke oraz drobne ptaszki egzotyczne innego ziclonogórzanina, Zbigniewa Szczapa.
Podczas imprezy można było kupić wszystko co potrzeb
ne w' hodowii —- klatki, pokarm, akcesoria, wydawnictwa i oczywiście ptaki. B y ły one też główną nagrodą loterii
fantowej. tiP)
P o t e m d a l i s o b i e n a w z a j e m p o z ę n a c n .
Na urwanym filmie
Restauracja "Krośnianka" w Krośnie Odrzańskim (disco — dancing — drink bar) jest często odwiedzana przez młodych Nie
mców. Nigdy dotąd nie zdarzyło się jednak, aby doszło tutaj do jakiejś awantury. Chociaż Nie
mcy. trzeba to powiedzieć, nie należą do najspokojniejszych klientów.
—
Niemcy czują się tutaj jak u
siebie
wdomu
— mówi Krzysztof Konowalik. czuwający nad porządkiem w lokalu. —
Ogól
nie, zachowują się często gorzej
niż rolacy, ale nikt im nic nic
mówi.
lV.sy.vcykolo nicli chodzą
na paluszkach, bo zostawiają tu
pieniądze. Żaden nie byl nigdy
Źle potraktow any.
—
Ja tu stoję na bramce
— dodaje jego kolega—widzę kra
wat, marynareczka, dziewczyna
—
to wpuszczam. U nas nic ma
nic z amatorszczyzny
,do grania
mamy 80 compactów. Tutaj
przychodzi porządne towary-
stwo. Niemiec użył noża— to jest
żenujące.
Czterej młodzi Niemcy przyje
chali do Krosna samochodami z Schocnecken pod Kolonią. Za
trzymali się w hotelu “ Prima".
D o “ Krośnianki” przyszli już nieźle podpici. Szybko znaleźli sobie towarzystwo. Po chwili przesiedli się do stolika obok, przy którym siedziało dwóch Po
laków. Również, co tu ukrywać, trochę wstawionych.
cd str. 2
P o d k o n i e c t y g o d n i a L e g n i c a b y ł a w i d o w n i ą c h u l i g a ń s k i c h w y d a r z e ń , k t ó r e m o g ą b y c z a p o w i e d z i ą p o w a ż n i e j s z y c h w y p a d k ó w , n a w z ó r n i e m i e c k i c h w y c z y n ó w n e o n a z i s t o w . N a u l i c y S e j m o w e j d w u d z i e s t o o s o b o w a g r u p a c h u l i g a n ó w n a p a d ł a k o b i e t ę — o b y w a t e l k ę R o s j i , p r z e c h o d z ą c ą u l i c ą z m a ł y m d z i e c k i e m .
Powtórka z Rostocku?
( . . . . i
Atakowana kobieta schroniła się w po
rtierni posterunku obiektów, które zaj
muje grupa żołnierzy, stanowiących ochronę dowództwa Wojsk Federacji Rosyjskiej. Wartownicy nie byli uzbroje
ni. Kapitan Vadim Miloehin twierdzi, że chuligani zaatakowali wartownię kamie
niami. Żołnierze znaleźli się w bezpo
średnim zagrożeniu zdrowia a nawet ży
cia. Zawiadomiono policję legnicką, ale Ui podjęła interwencję po godzinie Przez ten czas wartownia była stale atakowana.
Po przyjeździe samochodu policyjnego, napastnicy rozbiegli się. podejmując po
dobny atak kilkaset metrów dalej, przy ulicy Chojnowskiej. Tam również obrzu
cono kamieniami posterunek, w którym schroniła się grupa dzieci rosyjskich żoł
nierzy. Po pewnym czasie i tu przyjechała policja, ale zachowała się — zdaniem ka
pitana Milochina — wyjątkowo biernie.
Rosyjskie dowództwo wysłało list do prezydenta miasta, z kopiami do woje
wody i pełnomocnika rządu generała Ostrowskiego, w którym wyraża swoje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji.
Prosi także o ochronę ze strony polskiej, by nie doszło do podobnych, a może ria-
groźniejszych incydentów. Jeżeli ... powtórzą się, wojska rosyjskie zmuszone będą podjąć regulaminowe działania, aż do użycia broni — twierdzi VadinT Miloehin. Wierzy jednak, że wła
ściwe podejście do sprawy strony pol
skiej. nie spowoduje konieczności uzbro
jenia wartowników'. Policja twierdzi, że otrzymała sygnał, ale na miejscu nie za
stała żadnych grup chuligańskich. Po
wtórna interwencja strony rosyjskiej tak
że została odnotowana, ale przybyły oficer nie chciał wspólnie z policją objechać wska
zanego przez, niego miejsca. Mid.
wet ataki
P r z e c i w k o
u m o r z i e n i u ś l e d z t w a
Zwrócenie się do O N Z zapowiedziało 28 bm. Towarzystwo Pamięci O fiar L u bina 82, protestując przeciwko umorzeniu przez Prokuraturę Wojewódzką w Legnicy śledztwa w sprawie zabójstwa trzech uczestników manifestacji poko
jowej w Lubinie 31 sierpnia 1982 r.
Ostry sprzeciw wobec decyzji prokura tury wystosował również Zarząd Regio nu N S Z Z “ Solidarność" Zagłębie M ie
dziowe.
“ W razie nieskuteczności podjętych działań T P O L 82 zwróci się do wszy
stkich instytucji przestrzegających prawa międzynarodowego zajmujących się zbrodniami na ludzkości, łącznie z O N Z Prawo ma karać morderców, a nie ich chronić” — stwierdza T P O L 82 w uchwale skierowanej do prezydenta, pre
miera, marszałków Sejmu i Senatu. K K N S Z Z “ S". klubów parlamentarnych N S Z Z “ S", PChD. PC. ZChN, UD. K L D i środków masowego przekazu.
(PAP)
Dama w dziurawych
pantoflach
Dania obiecała nam pomoc — powiedziała polska pani premier z. zadow oleniem
malującym się na twarzy, bo przecież potrzebujemy gotówki. Ufam jednak mieszane
uczucia, kiedy systematycznie, jako główne osiągnięcie kolejnej międzynarodowej
izyń, przedstawia się wysokość datków. Przykre jest pełnienie roli "żebraka Europy",
trudno się pocieszać tym, iż w kolejce pod kasą ustawiają się także nasi sąsiedzi-
Pani premier z diuną stwierdziła także, że Duńczycy zapowiedzieli zwiększenie
inwestycji
»•Polsce. To deklaracja bardzo sympatyczna, ale należąca do kategorii
pobożnych życzeń. Minęły czasy RWPG. kiedy to partyjni bossowie decydowali o
współpracy przedsiębiorstw i, bez względu naracjonalnośći opłacalność przedsięwzię
cia. kooperacja stawała się faktem. W gospodarce wolnorynkowej każdy przedsiębior
ca decyduje według własnych ocen i na własne ryzyko. 1 nie zmuszą go do inwestowania
w kraju niestabilnym gospodarczo nawet najpiękniejsze oracjc polityki
nr.Obcy kapitał może jednak przyciągnąć do Polski podpisane ostatnio przez pumą
premier rozporządzenie, ograniczające kary zii zatruwanie środowiska do kwot wtęc
..symbolicznych. Istnieją spore szanse na rozkwit firm stosujących •■brudne" technolo
gie. Skoro za wypuszczenie w powietrze I metra sześciennego pyłów grozi kara 50 tys.
złotych (w RFN
-cena jednej paczki papierosów), to jest to czysty (a raczej brudny)
zysk!Zabiegi polskiej dyplomacji stwarzają wrażenie, ze Polska na Zachód wyciąga rękę
po pieniądze, na Wschód natomiast — do pocałowania. Bo jakże inaczej traktow ać
udzielanie rządowi Białorusi instrukcji połączonych ze stwierdzeniem, ze ilioga
Białorusi do Europy prowadzi przez Polskę
” ?W polityce jest jak w życiu towarzyskim. Są damy. którym nawet większe gafy uchodzą
na sucho — jak Ameryce wojna w Wietnamie. Są też panie, clwćby Rosja, za którymi
jak tren ciągnie się zła reputacja. Pińska jest jak uboga szlachcianka, którą na
Zachodzie częstuje się herbatą podaną w miśnieńskiej porcelanie, zamiast nakarmić
talerzem krupniku. Cóż., skoro
wdobrych domach krupniku się nie podaje. Głodna
panienka obiecuje potem swej ubogiej krewnej ze Wschodu, z.e wproWiulzi ją na
pokoje
”.I "rżnie damę
"...w dziurawych pantoflach.
Małgorzata STOLA RS h A
( 2 G a z e t a N o w a NR 251 * PONIEDZIAŁEK * 30 LISTOPADA 1992
p o p - C ł f r po mapie
Rady Reagana
L O S A N G E L E S . P r e z y d e n t - e le k t B ill C lin to n s p o tk a ł s ię w p ią te k w L o s A n g e le s z b y ły m p r e z y d e n te m U S A R o n a ld e m R e a g a n e m . R o z m o w a , w b iu r z e R e a g a n a , tr w a ła p o n a d g o d z in ę . R z e c z n ic z k a R e a g a n a — C a t h y G o ld b e r g p o in f o r m o w a ła , iż o m a w ia n o p r o b le m y w e w n ę tr z n e i m ię d z y n a r o d o w e , j a k r ó w n ie ż k w e s tie z w ią z a n e z p r z e jm o w a n ie m w ła d z y .
P o s p o tk a n iu C lin to n p o w ie d z ia ł: R o z m a w ia l iś m y o b a r d z o w ie lu r z e c z a c h . O p r z e j m o w a n iu w ła d z y , o p ie r w s z y c h s z e ś c iu m ie s ią c a c h — p ie r w s z y m r o k u p r e z y d e n tu ry .
Rakieta przy autostradzie
BONN. R z e c z n ik n ie m ie c k ie j p o lic ji o ś w i a d c z y ł , ż e je d e n z k ie r o w c ó w z n a la z ł r a k i e tę p r z e c iw lo tn i c z ą p o d d r z e w e m p r z y k r y t ą liś ć m i w p o b li ż u a u t o s t r a d y A l , w o d le g ło ś c i o k . 2 0 0 k m n a p ó łn o c o d B o n n . R a k i e ta b y ła ja s n o s z a r a , w y tło c z o n y b y ł n a n ie j n a p is c y r y l ic ą , c o s u g e r u je , ż e z o s ta ła w y p r o d u k o w a n a w R o s ji.
P o lic ja z a b lo k o w a ła o d c i n e k a u t o s t r a d y n a p r a w ie p ię ć g o d z i n , a b y u m o ż liw ić e k ip ie a r m ii n ie m ie c k ie j p r z e t r a n s p o r to w a n ie r a k i e ty d o b a z y w p o b lis k ie j m ie js c o w o ś c i.
Jeszcze jeden zamachu stanu
: C A R A C A S . C o n a jm n ie j 5 0 o s ó b z g i n ę ło w p ią te k w C a r a c a s i M a r a c a y w cz asie"
d r u g ie j w ty m r o k u n ie u d a n e j p r ó b y z a m a c h u s ta n u w W e n e z u e li. W e n e z u e ls k ie z'ró d ło r z ą d o w e p o d a ło , iż k ilk u w y ż s z y c h w o js k o w y c h z n a jd u je s ię w a r e s z c ie .
W 12 g o d z in p o r o z p o c z ę c i u r e b e lii m i n is te r s p r a w w e w n ę tr z n y c h W e n e z u e li L u is Pi n e n ia z a k o m u n ik o w a ł, ż e r e b e lia n c i p o d d a li s ię . P ó ź n ie j ź r ó d ło r z ą d o w e , k tó r e p r o s iło o a n o n i m o w o ś ć , p o d a ł o , iż a r e s z t o w a n o 3 w y ż s z y c h w o js k o w y c h : a d m ir a ła , w ic e a d m ir a ła o r a z g e n e r a ła . J a k s ię u w a ż a , s ta li o n i n a c z e le p u c z u .
T y m c z a s e m , w e d łu g d o n ie s i e ń p r a s y p e r u w ia ń s k i e j, d o I q u ito s w P e r u m ia ł p r z y l e c ie ć w e n e z u e ls k i w o js k o w y s a m o l o t tr a n s p o r t o w y ty p u “ C - 1 3 0 " , n a k tó r e g o p o k ła d z ie z n a jd o w a ło s ię o k o ło 1 0 0 ż o ł n ie r z y w e n e z u e ls k ic h sił p o w ie tr z n y c h . P o p r o s ili o n i o a z y l p o li ty c z n y w P e r u .
Demonstracje antyrasistowskie
ST U T T G A R T . K ilk a d z ie s i ą t ty s ię c y o s ó b d e m o n s t r o w a ło w s o b o tę n a u lic a c h n ie m ie c k ic h m ia s t p r z e c iw k o w r o g o ś c i w o b e c c u d z o z ie m c ó w i r a s iz m o w i. O k . 10 ty s.
o s ó b u c z e s tn ic z y ło w a n ty r a s is to w s k ie j d e m o n s t r a c ji w M o e lln — m ie ś c ie , w k tó r y m n a p o c z ą tk u ty g o d n ia z g in ę ły w w y n ik u z b r o d n i c z e g o p o d p a l e n ia d o m u tr z y T u r c z y n - k i.
T r a n s p a r e n ty , n ie s io n e p r z e z u c z e s tn ik ó w p r o te s tu , g ło s iły : “ P o w s tr z y m a ć n a z is to w s k i te r r o r " , “ N I E d la p r z e m o c y i n a z is tó w " . “ N I E d la r a s iz m u " .
P o d c z a s d e m o n s tr a c ji w M o e lln ( la n d S z le z w ik - H o l s z ty n ) d o s z ło d o s ta r ć m ię d z y T u r k a m i i K u r d a m i. J a k p o d a ła lo k a ln a p o lic ja , k ilk a o s ó b d o z n a ło le k k ic h o b ra ż e ń .*
Demokratyczny wybór
M O S K W A . P r e z y d e n t B o r is J e lc y n z a p r o p o n o w a ł w c z o r a j p r z e k s z t a łc e n ie k o a lic ji z w o le n n ik ó w d e m o k r a ty c z n y c h r e f o r m w R o s ji w p a r tię p o li ty c z n ą b ą d ź o r g a n iz a c ję s p o łe c z n ą .
Z a d e k la r o w a ł, ż e j e s t g o tó w n a t y c h m i a s t p r z y s tą p ić d o ta k ie g o u g r u p o w a n ia . J e lc y n w y s tą p i! n a d w u d n io w y m f o r u m s ił p r o r e f o r m a to r s k ic h , o d b y w a ją c y m s ię w M o s k w ie w s o b o tę i n ie d z ie lę w g m a c h u r o s y js k ie g o p a r la m e n tu . P o r a z p ie r w s z y z d a r z y ło się, ż e p r e z y d e n t R o s ji w y r a z ił g o to w o ś ć p r z y s tą p ie n ia d o p a r tii p o li ty c z n e j. D o ty c h c z a s n ig d y o f ic ja l n ie n ie u d z ie la ł p o p a r c i a ż a d n e j z p a r tii, tw ie r d z ą c , iż j a k o g ło w a p a ń s tw a p o w in ie n p o z o s ta w a ć p o z a w a lk a m i u g r u p o w a ń p o lity c z n y c h .
Landsbergis szefem opozycji parlamentarnej
W IL N O . V y ta u ta s L a n d s b e r g is z o s ta ł w p ią te k w ie c z o r e m w y b r a n y n a p r z y w ó d c ę o p o z y c y jn e g o p a r l a m e n t a r n e g o b lo k u T e v in e s S a m a r a ( Z g o d a O jc z y z n y ) . W y b o r u d o k o n a ł o 5 2 d e p u to w a n y c h li te w s k ie g o s e jm u . B lo k T e v in e s S a n ta r a g r u p u je p a r tie o d r z u c a ją c e p o lity k ę D e m o k r a ty c z n e j P a rtii P r a c y L itw y , k tó r a z w y c i ę ż y ła w n ie d a w n y c h w y b o r a c h p a r la m e n ta r n y c h .
Prądu coraz mniej
M E K S Y K . W H a w a n ie o b o w ią z u je o d s o b o ty z a o s t r z o n y s y s te m r a c j o n o w a n ia e n e r g i i e le k tr y c z n e j. M ie s z k a ń c y ' s to lic y K u b y b ę d ą m u s ie li o b y w a ć s ię b e z p r ą d u p r z e z o s ie m g o d z in d z i e n n ie . D o p ią tk u w y łą c z a n o p r ą d n a c z te r y g o d z i n y . W e d łu g k u b a ń s k ie j a g e n c ji, p o w o d e m te j d e c y z ji s ą b r a k i p a liw o w e . N o w y s y s te m r a c jo n o - i ,^ v a n ia p r ą d u .j n a n a r a z i e .o b o w ią z y w a ć d o p o c z ą tk u g r u d n ia i n ie . o b e j m ie s z p ita li,
c h ło d n i i “ in n y c h w a ż n y c h o ś r o d k ó w " . ,
Grobowiec Tutenchamona otwarty dla turystów
L U K S O R . W ła d z e e g i p s k i e p o s ta n o w ił y u d o s tę p n i ć tu r y s to m n a o k r e s d w ó c h m i e s ię c y g r o b o w ie c T u t e n c h a m o n a , je d n ą z n a j w i ę k s z y c h a t r a k c ji a r c h e o lo g ic z n y c h n a ś w ie c ie . G r o b o w ie c o tw a r t o w c z o r a j p o tr w a ją c y c h p r z e s z ło r o k p r a c a c h k o n s e r w a to r s k ic h .
D y r e k to r E g ip s k ie j O r g a n iz a c ji d s . S ta r o ż y tn o ś c i M o h a m m e d B a k r w y ja ś n ił d z ie n - n i k a r i o m , ż e “d e c y z ję tę p o w z ię to z o k a z ji 7 0 - le c ia o d k r y c i a g r o b o w c a i w c e lu o ż y w ie n ia tu r y s ty k i w E g ip c ie ” .
J a k s ię z d a je , w ła d z e e g i p s k i e p o s ta n o w ił y “ u d e r z y ć w w ie lk i d z w o n " w c e lu u r a to w a n ia s e z o n u tu r y s ty c z n e g o 1 9 9 2 /9 3 p o s z e r e g u z a m a c h ó w is la m s k ic h f u n d a m e n ta lis tó w n a tu r y s tó w o d w ie d z a ją c y c h r e jo n G ó r n e g o E g ip tu , g d z i e z n a jd u je s ię s ły n n y g r o b o w ie c f a r a o n a s p r z e d 3 3 0 0 ła t.
Wiec zwolenników Związku Radzieckiego
M O S K W A . W c z o r a j o d b y ł s ię w M o s k w ie w ie l o ty s ię c z n y w ie c z w o le n n ik ó w o d b u d o w y Z w ią z k u R a d z ie c k ie g o w j e g o d a w n y c h g r a n ic a c h .
O r g a n iz a to r a m i b y ła “T r u d o w a j a R o s s i ja " o r a z in n e o r g a n i z a c j e i u g r u p o w a n ia o c h a r a k te r z e n a c jo n a lis ty c z n y m i k o m u n i s t y c z n y m w c h o d z ą c e w s k ła d r o z w ią z a n e g o n ie d a w n o p r z e z B o r is a J e lc y n a F r o n tu O c a l e n ia N a r o d o w e g o .
W c z a s i e w ie c u o d c z y ta n o a p e l d o r o z p o c z y n a ją c e g o s ię j u t r o z j a z d u d e p u to w a n y c h lu d o w y c h R o s ji z ż ą d a n ie m o c h r o n y s p o łe c z n e j w ła s n o ś c i, z a k a z u p r y w a ty z a c ji z ie m i, z a s a d n ic z e j z m ia n y p o li ty k i r e f o r m g o s p o d a r c z y c h i o d tw o r z e n i a Z S R R .
28 min dolarów dla pięciu szczęśliwców
R IC H M O N D . P o n a d 2 8 m in d o la r ó w w y n io s ła g łó w n a w y g r a n a n a lo te r ii a m e r y k a ń s k ie g o s ta n u W ir g in ia . S z e ś ć s z c z ę ś l iw y c h li c z b w y ty p o w a ło p ię ć o s ó b . K a ż d a o tr z y m a k w o tę 5 ,6 2 m łn d o la r ó w , k tó r a b ę d z ie w y p ła c a n a w o k r e s ie 2 0 la t.
N a k o n to k a ż d e g o z e s z c z ę ś l iw c ó w b ę d z ie w p ły w a ć , p o o d lic z e n iu p o d a tk ó w , 2 1 3 .5 6 0 d o la r ó w r o c z n ie . J e s t to d o ty c h c z a s n a j w y ż s z a w y g r a n a lo t e r y jn a w s ta n ie W ir g in ia .
Referendum nie może być źródłem stanowienia prawa, przynajmniej w Polsce — powiedział 28 bm. arcybiskup Henryk Muszyński na konferencji prasowe] w Warsza
wie. “ Nie ma takich możliwości, żeby referendum było źródłem stanowienia prawa—
być może w Irlandii jest— ale ja nie umiem na to odpowiedzieć” — oświadczył.
„Publiczna agresja
na Boże przykazanie”?
A b p M u s z y ń s k i s tw ie r d z ił, ż e z p u n k tu w id z e n ia e t y c z n e g o , m o r a ln e g o , n ie m o ż e b y ć p o d d a n e g ło s o w a n iu c z y k to ś m a p r a w o d o ż y c ia , c z y te ż g o n ie m a , p o n ie w a ż " je s t to p r a w o p r z y s łu g u j ą c e k a ż d e j is to c ie lu d z k ie j z n a tu r y " .
S tw ie r d z e n ie to p a d ł o p r z y o m a w i a n iu li
s tu ( d o k u m e n tu p a s to r a ln e g o K o ś c io ła ) , w y d a n e g o n a z a k o ń c z e n ie o b r a d 2 5 9 K o n f e r e n c ji P le n a r n e j E p is k o p a tu P o ls k i. J a k p o w ie d z ia ł a b p M u s z y ń s k i — d o k u m e n t ten j e s t a p e le m b is k u p ó w , s k ie r o w a n y m p r z e d e w s z y s tk im d o lu d z i w ie r z ą c y c h , o o c h r o n ę p r a w n ą d z i e c k a p o c z ę te g o .
“ N ie m o ż e m y m ilc z e ć w o b e c p u b lic z n e j a g re s ji n a B o ż e p r z y k a z a n ie " N ie z a b ija j" . T o n ie m y , E p is k o p a t c z y d u c h o w ie ń s tw o , c h c e m y m ie ć ra c ję . D o p o m in a m y się, b y lu d z ie w ie r z ą c y u s z a n o w a li r a c ję B o ż ą , c z y li P ra w o B o g a . N ie c h c i, k tó rz y z a p e w n ia ją o Swej w ie r z e , n ie p o p r a w ia ją z u c h w a le P ra w a S tw ó r c y , a lu d z ie n ie w ie rz ą c y n ie c h r e s p e k tu ją j e j a k o p ie r w s z e p r a w o n a tu r y " — s tw ie r d z a ją b is k u p i w liś c ie . P o d k r e ś la j ą w n im , ż e k a ż d y c z ło w ie k , z w ła s z c z a w ie r z ą c y “ m a o b o w ią z e k w y s t ę p o w a n ia w o b r o n ie p o c z ę te g o ż y c ia i n ie m o ż e p o p ie r a ć p o m y s łu r e f e r e n d u m w te j s p r a w ie " . “ P r a w o B o ż e n ie m o ż e p o d le g a ć g lo s o w a n iu w r e f e r e n d u m ” — g ło s z ą b is k u p i.
D o k u m e n t z a w ie r a r ó w n ie ż a p e l d o lu d z i o d p o w ie d z ia ln y c h z a in f o r m a c ję i k s z ta łto w a n ie o p in ii w ś r o d k a c h s p o łe c z n e g o p r z e k a z u . B is k u p i z w r a c a ją s ię o r z e te ln ą i p e łn ą i n f o r m a c ję o p r o je k c ie u s ta w y “ O c h r o n ie p r a w n e j d z i e c k a p o c z ę te g o " , a n ie k o n c e n tr o w a n i e s ię t y l k o n a s p r a w ie k a r y . g d y ż p r a w o p r z e w id u j e m o ż liw o ś ć o d s tą p i e n ia o d n ie j; p r z e k a z y w a n ie c a łe j p r a w d y o p o c z ą tk u ż y c ia i j e g o r o z w o ju p r z e d n a r o d z e n ie m . n ie p r z e m ilc z a ją c , ż e p r a w o d o ż y c ia j e s t p o d s ta w o w y m i n ie z b y w a ln y m p r a w e m c z ło w ie k a ; u k a z y w a n i e lu d z i i ś r o d o w is k g łę b o k o z a a n g a ż o w a n y c h w o b r o n ę ż y c ia o r a z ic h p r a k t y c z n e d z i a ła n i a n a r z e c z p o c z ę te g o d z i e c k a , s a m o tn e j m a tk i i w ie l o d z i e tn e j r o d z in y .
B is k u p i p r z e s t r z e g a j ą w liś c ie p r z e d h ip o k r y z ją . z a w a r t ą w p r z e k o n a n iu , ż e " p o z b a w ie n ie ż y c ia n ię w i n n e g o d z i e c k a s łu ż y w y z w o le n iu k o b ie t i d o b r u r o d z in y " .
Z d a n ie m a b p . M u s z y ń s k ie g o , p r o b le m a b o r c ji w y k o r z y s tu je s ię w s p o s ó b in s tr u m e n ta ln y d la z a g a d n ie ń u b o c z n y c h , n ie k ie d y p o li ty c z n y c h . M a n ip u la c ją j e s t p o d a w a n ie n ie p e łn e j in f o r m a c ji o p r o b le m a c h z w ią z a n y c h z o c h r o n ą p r a w n ą d z i e c k a p o c z ę te g o — d o d a ł.
(PAP)
A r c h i w u m
D a r i u s z a K .
cd ze str. I
B y ł u z b r o jo n y p o z ę b y — n ie ty lk o w p is to l e t z z a p a s o w y m i m a g a z y n k a m i, a le w s z ty le t, k a s te ty , a n a w e t... g r a n a t! N a s z c z ę ś c ie n ie d o s z ło d o s tr z e la n in y .
P ro k u r a to r p o s ta w ił D a riu s z o w i K. z a rz u ty : n ie le g a ln e p o s ia d a n ie b ro n i, p o b ic ie , ro zb o je, n ie le g a ln e ś c ią g a n ie d łu g ó w . P ra w d z iw a s e n s a c ja c z e k a ła je d n a k n a p o lic ja n tó w w e w s p o m n ia n y m m ie s z k a n iu w P ia s to w ie , je d n y m z k ilk u , z k tó ry c h k o rz y s ta ł g a n g s te r, a k tó re p rz e s z u k a ć n a k a z a ła p ro k u ra tu ra . C z y j e d n a k z a w a rto ś ć te g o a rc h iw u m , a z a ra z e m lista o s ó b , z k tó ry m i w s p ó łp r a c o w a ł g a n g s te r trafi d o p u b lic z n e j w ia d o m o ś c i?
Z b i g n i e w B I S K U P S K I
S o b o t a n a W i e j s k i e j
S e j m
u c h w a l i ł V A T
♦ P o s e ł Barbara Labuda z a p o w ie d z ia ła , że o d w o ła s ię d o S e jm u o d d e c y z ji P r e z y d iu m S e jm u , k tó r e p o s ta n o w iło , ż e p r o je k t u c h w a ły w s p r a w ie o g ó ln o k r a jo w e g o re fe - r e n t|u m n t. k a r a ln o ś c i p r z e r y w a n i a c i ą ż y r o z p a t r z y K o m is ja N a d z w y c z a jn a p o w o ła n a d o p r a c y n a d p r o je k te m u s ta w y o O ch ro n ie p r a w n e j d z ie c k a p o c z ę te g o .
♦ S e jm u c h w a lił u s ta w ę o p o d a tk u o d to w a r ó w i u s łu g ( V A T ) o r a z o p o d a tk u a k c y z o w y m . V A T ( m a o b o w ią z y w a ć n ie w c z e ś n ie j n iż o d 5 lip c a 1 9 9 3 r.) — to s k r ó t o d a n g ie ls k ie j n a z w y “ V a l u e a d d e d t a x " , c z y l i : p o d a t e k o d w a r to ś c i d o d a n e j. V A T j e s t s to s o w a n y w p o n a d 5 0 k r a ja c h .
P o s ło w ie o d r z u c ili p o p ie r a n y p r z e z r z ą d w n io s e k m n ie js z o ś c i, z g o d n ie z k tó r y m g a z i e n e rg ia b y ły b y o b c i ą ż o n e 2 2 - p r o c e n to - w y m V A T ( s ta w k a p o d s ta w o w a ) , a n ie 7- p r o c e n t o w y m ( s ta w k a p r e f e r e n c y jn a ) . W i c e m i n in is t e r fin a n s ó w W i to ld M o d z e le w sk i p o w ie d z ia ł, że ta d e c y z ja I z b y o b c ią ż y p r z y s z ło ro c z n y b u d ż e t n a o k . 6 bln zl i ż e rz ąd b ę d z ie je sz c z e p ró b o w a ł p rz e k o n a ć S e n a t d o s ta w k i 2 2 -p ro c e n to w e j w tej d z ie d z in ie .
W u s ta w ie n ie z n a la z ł s ię z a p is d o p u s z c z a ją c y z m n ie j s z o n ą o p o ło w ę s ta w k ę p o d a t k u d la z a k ła d ó w p r a c y c h r o n io n e j.
N ie w p r o w a d z o n o z m ia n d o p o d a tk u a k c y z o w e g o . P o d a te k te n s ta n ie s ię c z ę ś c ią p o d s ta w y o p o d a t k o w a n ia V A T . W y k a z w y r o b ó w a k c y z o w y c h z a w i e r a 19 p o z y c ji, m .in . są to : b e n z y n a i in n e p a liw a d o s iln i
k ó w , b r o ń g a z o w a , s a m o c h o d y , a lk o h o le , p a p ie r o s y , s ó l, z a p a łk i, s p r z ę t h i- f i, k a r ty d o g r y , ja c h ty , f u tr a , g u m a d o ż u c ia .
♦ I z b a p o d ję ła u c h w a ł ę z o b o w ią z u ją c ą r z ą d d o p r z e d s t a w i e n ia d o k o ń c a I k w a r ta łu p r z y s z ł e g o r o k u p r o p o z y c j i “ w y p r o w a d z e n ia p o ls k ie g o g ó r n ic tw a w ę g la k a m ie n n e g o z k r y z y s o w e j s y tu a c ji e k o n o m ic z n o - f i n a n s o w e j i s p o łe c z n e j o r a z z a p e w n ie n ia tej b r a n ż y w ła ś c i w e g o m i e js c a i ro li w p o ls k ie j g o s p o d a r c e " .
♦ D o k o m is ji s e jm o w y c h o d e s ła n o p o n o w n ie p r o je k t n o w e liz a c ji u s ta w y o w y c h o w a n i u w tr z e ź w o ś c i i p r z e c iw d z ia ła n iu a l k o h o liz m o w i. P r o p o n o w a n e z m ia n y d o t y c z y ć m a ją g łó w n ie te g o , k to m a d e c y d o w a ć o lic z b ie i lo k a liz a c ji p u n k tó w s p r z e d a ż y c z y p o d a w a n i a a lk o h o lu . ( P A P )
K o b i e t a E u r o p y
Wyróżnienie dla
Ewy Łętowskiej
W brytyjskim Foreign Office w Londy
nie wręczono wczoraj “ Nagrodę Kobiet Europy” 12 osobistościom, które wniosły wkład w rozwój unii europejskiej.
G łó w n ą n a g r o d ę o tr z y m a ł a S ło w a c z k a Z u z a n n a S z a tm a r y . a d r u g ą i s p e c j a ln e w y r ó ż n i e n ie — E w a Ł ę to w s k a . J u r y p o d p r z e w o d n ic tw e m S im o n e V ei! i A n g e le V e r d in p o s ta n o w ił o " w y r ó ż n ić o d w a g ę i z a a n g a ż o w a n ie ty c h w y ją tk o w y c h k o b ie t, k tó r e s w o im d z ia ła n ie m w s p a r ły p o w r ó t ic h k r a jó w d o d e m o k r a ty c z n e j E u r o p y ” .
Z u z a n n a S z a tm a r y j e s t d y r e k t o r k ą F u n d a c ji K a r ty 7 7 w S ło w a c ji. Z a ło ż y ł a ta k ż e F u n d a c ję O c h r o n y P r a w n e j d la w s p i e r a n i a p r a w m n ie js z o ś c i i p r a w c z ło w ie k a . Ewa Łętowska, profesor prawa, była od 1987 do 1991 roku pierwszym w historii Polski i krajów naszego regionu rzecznikiem praw obywatelskich. Jako rzecznik — czytamy w uzasadnieniu europejskiego jury — zdobyła sobie duży szacunek za odwagę, mądrość, uczciwość, upór i “ od
mowę koniunkturalnej interpretacji fa
któw, poprzez którą politycy często pró
bują naginać prawo” .
Z u z a n n a S z a tm a r y p o w ie d z ia ła , ż e p ro f.
Ł ę t o w s k a j e s t d l a n ie j w z o r e m k o b ie ty w ie l
k ie g o f o r m a tu . “ M y ś lę , ż e n a g r o d a ta m a d u ż e z n a c z e n ie d la k o b ie t w E u r o p ie Ś r o d k o w e j. n ie ty lk o w C z e c h o - S ło w a c ji — p o w ie d z ia ła S z a tm a r y . — J e ś li n ie b ę d ą m ia ły ś w ia d o m o ś c i s w y c h p r a w , to ś w i a t b ę d z ie w ja k i ś s p o s ó b u ło m n y " .
“ N ie c h o d z i o p r a w a k o b ie t le c z r a c z e j o tr a d y c je , s p o s ó b ż y c ia i fa k t, iż k o b ie ty ż y ją w ś w i e c i e z d o m in o w a n y m p r z e z m ę ż c z y z n ” .
P o d k r e ś la ją c , ż e n ie u w a ż a s ię z a f e m in i
s tk ę . Z u z a n n a S z a tm a r y s tw ie r d z iła , iż je s t ź le , ż e p u n k te m o d n ie s i e n ia d la k o b ie t są m ę ż c z y z n i. “ N a jw ię k s z y m k o m p l e m e n te m , ja k i u s ły s z a ła m o d m ę ż c z y z n b y ło to, ż e d o r ó w n u ję im p o z io m e m , c z y te ż , ż e m a m u m y s ł ta k s p r a w n y j a k m ę ż c z y z n a .”
( P A P )
Wszelkie informacje prosimy kierować do Oddziału Gorzowskiego “ Gazety No
wej” , teiefon 226-25, do “ Radia Go-
Szukamy Ani z Gorzowa
... gdy robię coś na gorąco
to mi się udaje”
Już drugi tydzień “ Gazeta Nowa” i “ Radio Gorzów” poszukują zaginionej ANI OWCZAR
SKIEJ, uczennicy pierwsze] klasy Liceum Ekonomicznego z Gorzowa. 13 listopada wyszła ona z domu i do dzisiaj nie powróciła. Zostawiła list, w którym napisała, że chce popełnić s a m o b ó j s t w o . Kolejny raz podajemy rysopis zaginionej: urodzona 18 lutego 1977 roku, wzrost 165 cm, średniej budowy ciała, oczy niebieskie, szatynka, posiada znak szczególny w postaci blizny na lewej, dolnej części twarzy. Ubrana była w niebieską kurtką, spodnie "wyclerusy” koloru niebieskiego, czarne kozaki, czarny szalik z białym napisem “ Puma” , czarne rękawiczki oraz czarną sportową bluzkę.
— W takiej sytuacji zapoznajemy się dokładnie z materiałami dostarczony
mi nam przez rodzinę, i wpisujemy osobę poszukiwaną do rejestru zagi
nionych. Następnie sprawdzamy wszy.
stkie podane nam adresy: rodziny, ko
leżanek, kolegów i wszelkich znajo
mych. W ypytujem y o zaginioną w iz
bach dziecka na terenie kraju i w szpi
talach. Przeprowadzamy rozmowy z osobami, która miały bliższe kontakty z poszukiwaną w celu ustalenia okoli
czności jej zaginięcia. Znając przyczy
nę można działać bardziej skutecznie.
W przypadku A ni rozmawialiśmy m.in. z jej rodziną w Lublinie, a obec
nie — w Zakopanem, do którego w y jazd był zawsze je j marzeniem. Ważne jest to, Iż wychodząc z domu zabrała 150 tysięcy złotych i legitymację szkol
ną. Daje to poważną szansę, że dziew
czyna żyje. W tej chwili nasz wydział poszukuje 7 nieletnich, których uważa się za zaginionych. W większości po
chodzą oni z dobrych i zasobnych do
mów. Są to jednak przypadki typowe, inne niż A ni Owczarskiej. Zajm ujem y się jednak wszystkimi zaginionymi w taki sam sposób.
Miejmy nadzieję, że w najbliższych_go- dzinach, czy dniach, dziewczyna odnajdzie się, a jej ostatnie słowa z pożegnalnego listu: “ Mamo — zapomnij o mnic-(._) Może nie starczy mi odwagi, ale gdy robię coś na gorąco, to mi się udaje” — pozostaną literacką fikcją. (jwk) rzów", telefon: 75-550 lub do najbliższe
go komisariatu policji.
O informacje na temat poszukiwań za
ginionej zwróciłem się do aspiranta Ja n a Paulińskiego z Wydziału Prewencji Ko
mendy Rejonowej Policji w Gorzowie, który powiedział:
Sposoby na nieuczciwych
dłużników?
cd ze s ir. 1
Po pewnym czasie zjawia się ponow
nie i robi ten sam “ numer” . Za trzecim razem już jako stały, zaufany klient bierze towar wartości długu, a nastę
pnie przeprasza, że nie ma gotówki i “ z wielką nieśmiałością" pyta, czy może zapłącić. prze]ewerft. Sprzeciwu za
zwyczaj nie ma. Przy pożcgiianiudłuż- nik jest informowany, że-pieniędzy na pobrany towar ńie zobaczy, do czasu uregulowania należności (podaje na
zwę firmy). Pracownicy agencji stosu
ją także inny sposób. D o samochodu, w którym siedzi samotny dłużnik, wsiada nagle kilku mężczyzn. Jeden z nich, głosem nie znoszącym sprzeci
wu, każe przesiąść się właścicielowi na
inny fotel. Po uruchomieniu pojazdu, jadą w kierunku miasta, w którym od
bywa się giełda samochodowa. Po przyjeździe na miejsce, sprzedają sa
mochód, zabierają dług, a resztę oddają osłupiałemu dłużnikowi. Ponieważ na dokumencie kupna — sprzedaży wid- niejftjęgo ^ p j^ o w ó d n ię ń ie j ż e b j r r , zmuszany, nie mając na dodatek świadków, jest raczej niemożliwe.
Sposoby te ocierąją się o granice przestępstwa. Dopóki jednak w Polsce będzie istniała “ bandycka” odmiana kapitalizmu, polegająca na naciąga
niu uczciwego przez oszusta— dorob
kiewicza, ze zdarzeniami opisanymi wyżej, będziemy spotykać się coraz częściej. Edward JA B Ł O Ń S K I
Na urw anym film ie
c d
ze
s ir. I—
P ili wspólnie wódkę, p ili piwo, pili
drinki—
wspomina ten wieczór kelnerka Krystyna Hyży. —Odnosili się do sie
bie nawzajem bardzo przyjaźnie, śmiali
się, rozmawiali. Zachowywali się jednak
bardzo głośno i przeszkadzali innym go
ściom, wobec czego wezwaliśmy porząd
kowego, aby wyprosiI cale towarzystwo z
lokalu. Ten Polak, który leży teraz w
szpitalu, stawiał wszystkim alkohol. Kie
dy wychodzili, kupił jeszcze butelkę po
loneza, ale cofnęłam wódkę z powrotem,
bo byli już bardzo wypici.
Cała grupa opuściła restaurację w zgo
dzie. Po chwili jeden z Niemców wrócił i zabrał pozostawione na stole szklanki z drinkami. Chciał je wynieść na zewnątrz, jednak kelnerka na to nie zezwoliła.
Nikt dzisiaj dokładnie nie wie, co wy
darzyło się przed restauracją, ani kto pier
wszy uderzył. Każdy z uczestników awantury pamiętają inaczej. O ile w ogó
le cokolwiek zapamiętał...
—
Das war ganz normale Kneipe. lit
der Kneipe war ganz niclits
— Niemcy potwierdzają, że w lokalu nie spotkało ich jeszcze nic złego. Siedzę z nimi przy stoliku w drink — barze “ Prima” . Śniadanie stoi nie ruszone. Piją drinki.
Apetyt gdzieś przepadł, dramatyczne przeżycia odebrały sen. Bolą ich żebra, i w ogóle wszystkie kości. Na twarzach ślady pobicia. Ale pięści są także poroz
bijane — nie pozostali dłużni swoim przeciwnikom.
Rudy Joachim otrzymał cios, od które
go spadły mu okulary. Jest krótkowi
dzem . więc aby cokol wiek zobaczyć, mu
siał je odszukać. Nie znalazł. Twierdzi, żejegookulary kosztowały w Niemczech tysiąc marek. Poza tym, tego wieczoru zginęło im siedem tysięcy marek.
—
Nie wiem, co było przyczyną awan
tury
— mówi —ale musiało pójść o te
pieniądze, tak myślę. Inaczej nie potrafię
sobie wytłumaczyć, dlaczego doszło do
bójki.
Śtephan oberwał kołkiem po głowie, ma rozbity policzek. Wolfgang — nade
rwane ucho. Reiner, ten który użył noża, również został pobity, nie odniósł jednak poważniejszych obrażeń.
Niemcy nie mają zamiaru Skarżyć się
ani udzielać jakichkolwiek wyjaśnień prasie. Nie chcą zrobić niczego, co mo
głoby zaostrzyć sytuację albo wywołać sensację. Jest im przykro z powodu nie
porozumienia i chcieliby jak najszybciej wrócić do domu.
Ten pośpiech nie dziwi, nie tylko dlate
go, że gości zza Odry potraktowano nie
zbyt sympatycznie. Oto jedynie fragment długiego rejestru obrażeń, jakie odniósł poszkodowany w bójce Polak: “ Rana cięta o k o licy sk ro n io w e j długości 10 cm z uszkodzeniem tętnicy skronio
wej. Dwie linijne rany cięte lewej stro
ny klatki piersiowej długości 15 cm
("żebra były na wierzchu” ).
Lin ijn a rana okolicy lewego biodra o długości 25 cm, drążąca do jam y brzusznej. Trzy powierzchowne rany cięte prawej stro
ny klatki piersiowej".
—
iMiał dużo szczęścia
— mówi jeden z lekarzy, którzy cerowali Zygmunta D.—
Gdyby Niemiec byl trzeźwiejszy, to by
go zadżgał.
Można więc powiedzieć, że alkohol...
uratował sytuację. Jednocześnie byl jed
nak przyczyną— najważniejszą, jeśli nie jedyną — całej biedy.
—
Trzeba wręcz podkreślić
— stwierdza prowadzący dochodzenie prokurator rejonowy Zenon Baranowski —
że nie
było tu żadnego tła politycznego. Ucze
stnicy zajścia p ili ze sobą w najlepszej
zgodzie. Jeden z Polaków, znający tro
chę jęp k, rozmawiał z Niemcami.
Później coś się stało, nie wiadomo co.
Nikt nie potrafił tego sensownie wyjaś
nić. IV pobranej do zbadania krwi
stwierdzono u wszystkich około dwóch
promili alkoholu.
Potraktowanemu nożem Zygmuntowi D.
po prostu “ urwał się film” .Przesłuchiwa
ny przez prokuratora bezpośrednio po zajściu, przedstawił zupełnie oderwaną od rzeczywistości wersję wydarzeń i w ogóle wyleciało muz głowy, żę cały wie
czór zgodnie balował z Niemcami w re
stauracji.
Drugi z Polaków był tak pijany, że w bójce nie mógł wziąć udziału osobiście i tylko nosił za kolegą kurtkę. Lekarz, któ
ry jednemu z Niemców opatry wał w szpi
talu naderwane ucho stwierdził, że jego pacjent w zasadzie nie potrzebował znie
czulenia: Bardziej przydałoby mu się ono później, kiedy trochę przyszedł do siebie i zaczął... zdzierać z głowy bandaże.
Żaden z czterech Niemców nie był przesłuchany w charakterze podejrzane
go. Złożyli wyjaśnienia jako świadkowie i zostali zwolnieni. Zdaniem prokuratora, przebieg wydarzeń nie pozwala na przed
stawienie im zarzutów o popełnieniu przestępstwa. Ich postępowanie — rów
nież Reinera W ., który użył noża — no
siło charakter obrony własnej.
Kiedy okazało się, że jeden Polak na czterech Niemców to trochę za mało, , Zygmunt D. zaęzął wzywać rodaków na pomoc. Na okrzyk “
ludzie, Niemcy na
szych biją”
stawiło się w ordynku kilku przechodniów. Niemcy twierdzą, że było ich sześciu — siedmiu. Prokurator mówi, że w zasadzie nie stwierdzono, ile osób rzeczywiście brało udział w zajściu. Pewne jest jedno — ci, którzy ruszyli na pomoc, zupełnie nie wiedzieli, o co tutaj chodzi.
Widząc taką nieoczekiwaną i radykalną zmianę stosunku sił, Niemcy salwowali się ucieczką. Grupa pościgowa, uzbrojo
na w kije i drągi, którymi wichura usłała tego wieczoru ulice miasta, biegłaza nimi kilkaset metrów po ulicy Poznańskiej.
Później ścigający zmęczyli się i dali spo
kój. Oczywiście wcześniej z tego, co im wpadło w ręce, uczynili stosowny użytek.
Na polu bitwy pozostał tylko pocięty no
żem Zygmunt D., którego zaniesiono do szpitala.
Trudno powiedzieć aby pielęgniarki w szpitalu, gdzie opatrzono dwóch najbar
dziej uszkodzonych Niemców, były moc
no wstrząśnięte ich obrażeniami.
—
Takiemu akurat zrobi się krzywdę!
Obaj wyglądająjak Schwarzenegger.
Nie jest wykluczone, iż w Niemczech znajdą się ludzie, którzy będą innego zda
nia. Towarzyskie nieporozumienie przy wódzie nietrudno przenieść w sferę wiel
kiej polityki. Po tej stronie Odry również może pojawić się pokusa, by rany Zyg
munta D. złożyć na narodowym ołtarzu.
—
Krosno stało się bardzo sławne
— mówi sekretarka w prokuraturze rejonowej, pani Dorota. —
IV piątek telefony
się urywały, dzwonili z całej Polski. Sły
szałam już co najmniej trzy różne wersje
całego incydentu. Ogólnie mówi się, że
Niemcy biją naszych.
Mirosław K U L E B A Personalia uczestników zajścia zosta
ły zmienione.
W U n i i s i ę s p i e r a j ą
N a w c z o ra jsz y m p o sied z en iu R ad y U nii D e m o k ra ty c z n e j ro z g o rz a ł s p ó r o to ż sa m o ść U D . P u n k te m w y jś c ia b y ła k w e s tia . u staw y a n ty a b o rc y jn e j i re fe re n d u m w s p ra w ie k a ra nia. L id e r U D Tadeusz Mazowiecki p rz e k o n y w ał, że “ b a rd z o tru d n o je s t w s p raw ach .św iato p o g ląd o w y ch z a c h o w a ć je d n o ś ć U n ii i z a jm o w a ć s ta n o w is k o ja k o p a rtia " . W y ra z ił o p in ię , że “ u trw a le n ie k o n flik tu m ię d z y s p o łe c z e ń stw e m a K o śc io łe m b y ło b y d la P o ls k i d r a m a ty c z n e " . W y p o w ie d z ia ł s ię p rz e c iw a n g a ż o w a n iu U D w p ro je k t o g ło s z e n ia re fe re n d u m w s p ra w ie p e n a liz a c ji a b o rc ji, b o w ie m “ ten o ię h n ie u c l;r jjn n .i^ ę tin ta ,s jg $ p r o s t tu ę h su i ftO >yko$cie[nj'ir^, £ g :jT ii;JJi)ią,B ^ w in n a p rze- c iw d z ia la ć . B ard z ie jp o g łę b io rre -sta rio w is ftrw k w e stii s to s u n k ó w p a ń s tw o — K o śc ió ł m a b y ć w y p ra c o w a n e n a k o n fe re n c ji p ro g ra m o w e j U D . K o n fe re n c ja o d b ę d z ie s ię p ra w d o p o d o b n ie w sty c z n iu . ( P A P )
9 9 7 w
W nocy z 26 na 27 bm. w O s ie c z n ic y (g m in a K ro s n o ) n a g o rą c y u c z y n k u z ła p a n y z o s ta ł 3 2 —letni m ie s z k a n ie c G o rz o w a , k tó ry p o w ła m a n iu s ię d o sk le p u s p o ż y w c z e g o w y n o sił w ó d k ę i p a p ie ro s y w arto ści 27 m in zł. Z ło d zie j p o d s k le p p o d je c h a ł s k ra d z io n y m d zień w c z e ś niej sa m o c h o d e m m a rk i V W P assat.
W sobotę, 2 8 b m ., w Ż a g a n iu d w ó ch c h u li
g a n ó w p o b iło i o k ra d ło z 4 5 0 ty s. z ł m ę ż c z y zn ę. J e d n e g o z n ich u d a ło s ię zą ra z p o tem z a trz y m a ć w w y n ik u p o ś c ig u p o licji i sa m e g o p o s z k o d o w a n e g o . N a p a stn ik ie m o k az ał się
19—letn i m ę ż c z y z n a .
Sukcesem z a k o ń c z y ł się r ó w n ie ż p o ś c ig p o licji w n o c y z s o b o ty n a n ie d z ie lę za z ło d ziejem m a łe g o fia ta. Z a trz y m a n y p o w ę d ro w a ł o d razu za k ra tk i z a k ła d u k a rn e g o , g d y ż o k a z a ło się, że p rz e b y w a ł w ła ś n ie n a w ię z ie n n e j p rzep u stce.
W n ie d z ie lę “ w sam o p o łu d n ie” w G u b in ie z parkingu p rzy ul. Śląskiej sk rad zio n o czerw o n y m o to cy k l y am ah a (rejestracja — G U B -N 798) n ależący d o ob y w atela N iem iec. ( r i k )
EXPRESS
FIA T A I 2 6 p b is , r o k p r o d . 1 9 8 8 sp rz e - d a m . S ie d le c te l. 2 3 8 . ( 01-29395) P O S Z U K U JĘ n a u c z y c ie la d o in t e n s y w n e j n a u k i j ę z y k a n ie m ie c k ie g o /k o n w e r s a c j a / n a o k r e s 2 m ie s ię c y . O f e r ty B .O . Z i e l o n a G ó r a . (01-29392)
C Y K L IN O W A N IE , u k ła d a n ie p a r k i e tó w , m o z a ik i, m o n ta ż b o a z e r ii. G o r z ó w te l. 3 2 0 - 5 4 7 p o 1 5 .0 0 ._______________ _____
bn»u>adw*aomaw»ŁuiH*zmMwaamti
G azeta N owa
nr indeksu 350788
REDAKCJA
al. Niepodległości 22,65-048 Zielona Góra
tel. 710-77, fax 722-55, tlx 432263
REDAKTOR NACZELNY ANDRZEJ BUCK
ODDZIAŁY REDAKCJI
Głogów pl. Tysiąclecia, dworzec PKP tel. 33-29-11 Gorzów ul. Chrobrego 31 tel. 226-25,271-49 Lubin ul. Wyszyńskiego 10 tsl.42-42-54
BIURA OGŁOSZEŃ
R ED A K C JA I ODDZIAŁY R E D A K C JI SKŁAD KOMPUTEROWY: AIP0 SC - ZIELONA GÓRA
DRUK: P0UGRAF - ZIELONA GÓRA PRENUMERATA: RUCH SA - ODDZIAŁ;
Gorców Wlkp., ul. Grobla 30,
Legnica, ul. Kardynała Kominka 30,
Zielona Góra, ul. Boh. Westerplatte 19a
Redakcja nie odpowiada za tjeść ogłoszeń, nie zwraca nie
zamówionych tekstów, zdjęć i rysunków, zastrzega sobie pra
wo skracania otrzymanych materiałów i zmian Ich tytułów
WYDAWCAS &
tb- <«> « ‘-m
ul. Działkowa 19 • 65-767 Zielona Góra
REDAKTOR DEPESZOWY Małgorzata Szwałek