• Nie Znaleziono Wyników

Orzecznictwo Wyższej Komisji Dyscyplinarnej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Orzecznictwo Wyższej Komisji Dyscyplinarnej"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Orzecznictwo Wyższej Komisji

Dyscyplinarnej

Palestra 4/10(34), 107-113

(2)

O R Z E C Z N I C T W O

WYŻSZEJ KOMISJI DYSCYPLINARNEJ

ORZECZENIE % dnia 9 stycznia 1960 r.

(W.K.D.70/59)

Adwokatowi nie wolno podejmować się żadnych czynności, które noszą ce­ chy zwykłego płatnego pośrednictwa i nie mają nic wspólnego z obowiąz­ kami zawodowymi adwokata.

Z u z a s a d n i e n i a :

Wojewódzka K om isja D yscyplinarna do spraw adw okatów w A orzecze­ niem z dnia 10 lipca 1959 r. w spra­ wie D.l/57 uznała obwinionego adw. X za winnego tego, że:

1. w okresie od wiosny 1955 r. do dnia 18 m aja 1957 r. uchylał się •w stosunku do swego kolegi .adw. Y od w ykonania odpowiadającej wzglę­ dom słuszności umowy w przedmiocie odprzedaży m ebli i odmówił załatw ie­ n ia sporu w drodze sądow nictw a po­ lubownego przy Radzie Adwokackiej w A, żądając świadczenia w ygórowa­ nego;

2. w kw ietniu 1956 r. w A, pod pow a­ gą swego stanow iska jako adw okata, pośredniczył — z zastrzeżeniem dla siebie prow izji — w tran sak cji sprze­ daży samochodu, lekkomyślnie przy­ czynił się do w prowadzenia nabywcy w błąd co do osoby sprzedawcy, a gdy działanie tego ostatniego okazało się oszukańcze, nie uiścił przyrzeczonego poszkodowanemu B. odszkodowania w kwocie 1 000 zł, a nadto uzyskaną od drugiego gw aranta tran sak cji C.

kwotę 1 000 zł zatrzym ał dla siebie, zużył n a sw oje w ydatki i zwrócił po­ szkodowanemu dopiero po cziterech ty ­ godniach.

Za przew inienie to W ojewódzka K om isja D yscyplinarna wymierzyła obwinionemu łączną k arę zawieszenia w czynnościach zawodowych n a okres sześciu miesięcy.

Od powyższego orzeczenia Odwołał siię obwiniony za pośrednictwem swo­ jego obrońcy, żądając uchylenia w y­ mienionego wyżej orzeczenia i bądź uniewinnienia, bądź przekazania sp ra­ wy do ponownego rozpoznania (...).

Po rozpatrzeniu odwołania, przepro­ w adzeniu rozpraw y odwoławczej i wy­ słuchaniu stro n Wyższa Komisja Dys­ cyplinarna zważyła, co następuje:

(...) U stalenia Komisji D yscyplinar­ nej w spraw ie ze skargi B. nie budzą zastrzeżeń co do swojej praw idłow oś­ ci. Z aeiznań św iadków i w yjaśnień adw. X wynika, że podjął się on po­ średnictw a w tran sak cji nabycia sa­ mochodu przez B. i że za pośredni­ ctwo zastrzegł sobie prowizję, co było tym bardziej niedopuszczalne, że adwo­ katow i nie wolno podejm ować się czynności, które noszą cechy zwykłego płatnego pośrednictw a i nie m ają nic wspólnego z obowiązkam i zawodowy­ m i adwokata, oraz że sam ej tran sak cji n ie można było uiznać aa norm alną i nie budzącą zastrzeżeń.

Udzielenie swojego gabinetu na spotkanie B. z G. i w zajem na prezen­ tacja mogły wzbuldzić w B. przeko­ nanie, że m a do czynienia z uczciwym kontrahentem , czego o G. powiedzieć nie można. Kiedy wreszcie tfjawnił

(3)

108 O R Z E C Z N IC T W O W Y Ż S Z E J K O M I S J I D Y S C Y P L IN A R N E J N r 10 się oszukańczy ch arak ter transakcji,

obwiniony adw. X nie zwrócił B. umówionej części odszkodowania i — co więcej — przetrzym ał odszkodo­ w anie wpłacone n a jego ręce przez C. Nie bez znaczenia jest rów nież epizod zaofiarow yw ania poszkodowanemu iprzez X pomocy swej kuzynki w od­ szukaniu ukryw ającego się oszusta, i to znów za wymówieniem specjalnego wynagrodzenia d la tejże kuzynki (...).

ORZECZENIE z dnia 23 kwietnia 1960 r.

(W.K.D.60/59)

Powołany — w trybie art. 22 pkt 1 ustawy o ustr. adw. — przez Radę adwokacką zastępca rzecznika dyscy­ plinarnego ma prawo nie tylko prze­ prowadzania dochodzeń dyscyplinar­ nych w zakresie ustalonym przez rze- cznika dyscyplinarnego, lecz również podpisywania, w zastępstwie tegoż rze­ cznika, aktów oskarżenia.

Dnia 23 kw ietnia 1960 r. Wyższa K om isja D yscyplinarna dla spraw ad­ wokatów, po rozpoznaniu spraw y dys­ cyplinarnej adw. X z odwołań: Rze­ cznika Dyscyplinarnego Rady Adwo­ kackiej w A oraz obwinionego od orzeczenia W ojewódzkiej Komisji Dys­ cyplinarnej w A z dnia 9 m aja 1959 r. (K.D.1/59), o r z e k ł a :

n a skutek odwołania Rzecznika Dyscyplinarnego zaskarżone orze­ czenie u c h y l i ć w części do­ tyczącej w ym iaru kary i w y m i e ­ r z y ć obwinionem u adw okato­

wi X k a rę nagany;

w pozostałej części zaskarżone orzeczenie z a t w i e r d z i ć .

U z a s a d n i e n i e

Orzeczeniem Wojewódzkiej K om isji Dyscyplinarnej w A z dnia 9 m aja 1959 r. obwiniony adw okat X uznany został za wonnego podjęcia się obrony w spraw ie E.S. (sygm. ak t IV K p 1150/59 Sądu Powiatowego w A) bez porozumienia się z adw okatem Y — mimo uprzedniego stw ierdzenia, że w aktach sądowych znajduje się już peł­ nomocnictwo oskarżonego dla adwo­ k ata Y jako jego obrońcy — i za to przew inienie wymierzono obwinione­ m u k arę upomnienia.

Od tego orzeczenia wniósł odwoła­ nie Rzecznik Dyscyplinarny Rady Adwokackiej w A oraz obwiniony adw . X.

Odwołanie Rzecznika D yscyplinar­ nego zaw ierające wniosek o zm ianę orzeczenia Wojewódzkiej Komisji Dys­ cyplinarnej z dnia 9 m aja 1959 r. w części dotyczącej w ym iaru k ary i O skazanie obwinionego adw. X n a karę smacznie dolegliwszą powołuje się na uchwałę Naczelnej Rady A dwokackiej z dnia 30 m arca 1957 r., określającą zasady przyjm ow ania spraw prow a­ dzonych uprzednio przez innego adw o­ kata. Postępowanie obwinionego, nie liczącego się z tym i zasadami, k tóre zresztą były podane do ogólnej w ia­ domości w nrze 2 „Palestry” z 1957 r., stanow i — zdaniem odwołującego się Rzecznika Dyscyplinarnego — znaczne przewinienie, wymagające surow ej r e ­ presji, wyższej od wymierzonej w po­ stępow aniu przed Wojewódzką Komi­ sją Dyscyplinarną.

Obwiniony adw okat X w swoim od­ w ołaniu wnosi bądź o uchylenie za­ skarżonego orzeczenia i o uniew innie­ nie go, bądź o przekazanie spraw y do ponownego rozpoznania, zarzucając, że a k t oskarżenia w spraw ie niniejszej nie był wniesiony przez właściwego

(4)

N r 10 O R Z E C Z N IC T W O W Y Ż S Z E J K O M I S J I D Y S C Y P L IN A R N E J 109 oskarżyciela, jakim powinien był być

nie zastępca rzecznika dyscyplinarnego, lecz sam Rzecznik Dyscyplinarny Ra­ dy Adwokackiej w A, i że naruszone zostało praw o obwinionego do obrony przez reasum pcję postanowienia do­ puszczającego dowód z przesłuchania św iadków E. i J. S-kich z powodu ich niestaw iennictw a na rozpraw ie w dniu 9 m aja 1959 r., co spowodować miało — zdaniem odwołującego się adw oka­ ta X — przyjęcie tylko w ersji ak tu oskarżenia i wpłynęło na orzeczenie.

Wyższa Kom isja Dyscyplinarna, po w ysłuchaniu wniosków Rzecznika Dys­ cyplinarnego i przedstaw iciela Gene­ ralnego P rokuratora PRL, zważyła, oo następuje:

Podniesiony w odwołaniu obwinio­ nego adw . X zarzut, że zastępca rze­ cznika dyscyplinarnego nie jest up ra­ wniony do wnoszenia aktów oskarże­ nia, jest nieuzasadniony. Art. 102 p k t 1 ustaw y o ustroju adw okatury stano­ wi w prawdzie, że oskarżycielem w postępow aniu dyscyplinarnym jest rzecznik dyscyplinarny, ale w art. 22 p k t 1 tejże ustaw y rada adwokacka uzyskała praw o wyboru zastępców rzecznika dyscyplinarnego, powołanych oczywiście tylko po to, aby uspraw nić i przyspieszyć postępowanie dyscypli­ narne pod kierownictwem rzecznika dyscyplinarnego, członka rady adwo­ kackiej. O tym, że wybór zastępców rzecznika dyscyplinarnego przez radę adw okacką nie może być rozumiany jako w ybór do zastępowania rzecz­ nika tylko w jego działalności kance­ laryjnej, świadczy dobitnie przepis pk t 2 art. 22 ustaw y o ustr. adwok., w prow adzający obowiązek notyfiko­ w ania tego wyboru na rów ni z w y­ borem dziekana, wicedziekana, se­ kretarza, skarbnika i rzecznika dys­ cyplinarnego. W tych w arunkach jest rzeczą obojętną, jakie przyczyny spo­ wodowały chwilową niemożność peł­

nienia obowiązków przez rzecznika dyscyplinarnego adw. Z, jak to tw ier­ dzi obwiniony w swoim odwołaniu, skoro nie jest przez niego kw estiono­ w ana rola adw. V działającego w charakterze zastępcy rzecznika dyscy­ plinarnego, w ybranego przez Radę Adwokacką w A, a więc powołanego praw idłow o do występow ania przed W ojewódzką Komisją Dyscyplinarną w charakterze uprawnionego oskar­ życiela.

Postanowieniem z dnia 20.IV.1959 r. W ojewódzka K om isja Dyscyplinarna istotnie dopuściła ponownie — na wniosek obwinionego — dowód ze świadków E. i J. S-kich celem stw ier­ dzenia, że rozm awiał on z J.S. w spraw ie uregulow ania należności adwo­ k ata Y.

Reasum pcja tego postanowienia na rozprawie w dniu 9.V.1959 r. nastąpiła, ja k to wynika z uzasadnienia tego postanowienia, ze względu na w yjaś­ nienie okoliczności, na które ci świad­ kowie m ieli być przesłuchani. Rozmo­ w a obwinianego adw. X z J.S. w spra­ wie uregulowania należności adw. Y nie zw alnia jednak adw. X od prze­ strzegania zasad wyrażonych w uch­ wale Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 30 m arca 1957 r. o konieczności należytego upew nienia się, czy podję­ cie się prowadzenia spraw y prow a­ dzonej dotychczas przez innego adwo­ k ata nie będzie się znajdować w sprzeczności z zasadam i koleżeństwa (patrz „Palestra” n r 2 z 1957 r., str. 78—79).

Nakłanianie J.S. przez obwinionego adw. X do uregulow ania pozostałej należności 400 zł adw okatow i Y nie może być uznane za wystarczające do przejęcia sprawy prowadzonej dotych­

czas przez adw. Y, skoro adw. X miał wszelką możliwość upew nienia się, czy ze strony poprzednika nie

(5)

zacho-110 O R Z E C Z N IC T W O W Y Ż S Z E J K O M I S J I D Y S C Y P L IN A R N E J NT 10

dczą przeszkody do przejęcia te j sp ra ­ wy.

Twierdzenie w odw ołaniu obwinio­ nego, jakoby uchw ała z dnia 30 m arca 1957 r. dotyczyć m a jedynie wypad­ ków propozycji klienta co do wspól­ nego prow adzenia spraw y z adw oka­ tem już prow adzącym sprawę, jest w yraźnie niezgodne z treścią uchwały, k tó ra w p k t b określa zasady obo­ w iązujące ma w ypadek przejęcia sp ra ­ wy prowadzonej przez innego adwo­ kata.

Z tych więc względów zarzuty od­ w ołania obwinionego adw. X, jako bezpodstawne, n.ie mogą być uwzględ­ nione.

N atom iast odwołanie rzecznika dys­ cyplinarnego, który domaga się w y­ m ierzenia obwinionemu kary bardziej dolegliwej, jest uzasadnione narusze­ niem zasad koleżeństw a i zasad etyki zawodowej, wyrażonych w powołanej uchw ale Naczelnej Rady Adwokackiej a podanej do wiadomości ogółowi ad ­ w okatów przez ogłoszenie drukiem w „Palestrze” i odpowiednio umotywo­ wanej.

K ara upom nienia, jako najłagodniej­ sza k a ra dyscyplinarna za przew inie­ nie obwinionego adw. X, jest zbyt niska za jask raw e i rażące przekro­

czenie zasad koleżeństwa, toteż Wyż­ sza Kamćsja Dyscyplinarna doszła do przekonania, że słuszną rzeczą będzie zastosow anie surowszej rep resji w po­ staci nagany.

ORZECZENIE z dnia 21 maja 1960 r.

(W.K.D.40/60)

1. Adwokat w zasadzie nie powi­ nien zaciągać pożyczek u klienta, któ­ remu prowadzi sprawy, nie wolno mu zaś tego czynić pod rygorem odpo­

wiedzialności dyscyplinarnej, jeżeli jest jego obrońcą w sprawie karnej.

2. Adwokat może potrącić z poży- czonej u klienta kwoty swą należność z tytułu bezspornego honorarium, w wypadku zaś sporu powinien uprzed­ nio zwrócić się do kierownika zespołu bądź też do Rady Adwokackiej o u- stalenie wysokości jego honorarium.

3. Spory cywilne należą w zasa­ dzie do sfery osobistych spraw adwo­ kata, nie powinien on jednak zgła­ szać jawnie bezzasadnych roszczeń albo też wdawać się w bezzasadny dla siebie spór sądowy lub stosować wykrętne metody prowadzenia sporu, gdyż uchybia to godności zawodu.

Dnia 21 m aja 1960 r. Wyższa Ko­ m isja Dyscyplinarna dla Spraw Adwo­ katów , po rozpoznaniu spraw y dys­ cyplinarnej adw. X z odwołań Rzecz­ n ik a Dyscyplinarnego Rady Adwokac­ kiej w A oraz pokrzywdzonego Y od orzeczenia Wojewódzkiej K om isji Dys­ cyplinarnej w A z dnia 20 lutego 1960 т. D.8/60, o r z e k ł a :

zaskarżone orzeczenie u c h y l i ć , uznać adw. X za winnego popełnienia przypisanych m u w akcie oskarżenia czynów i za to s k a z a ć go na karę nagany.

U z a s a d n i e n i e

Rzecznik Dyscyplinarny Rady Adwo­ kackiej w A oskarżył adw. X o to, że będąc adw okatem , członkiem ze­ społu adwokackiego, zaciągnął osobi­ stą pożyczkę w sumie 5 000 zł od swe­ go klienfta Y we w rześniu 1957 r. na okres do 1 listopada 1957 r., pożyczki te j nie zwrócił, lecz zaliczył z niej sum ę 3 292 zł n a poczet honorarium

(6)

N r 10 O R Z E C Z N IC T W O W Y Ż S Z E J K O M I S J I D Y S C Y P L IN A R N E J 111 bez zgody klienta, a następnie do­

puścił do spraw y sądow ej, w wyniku której zasądzona została od niego po­ wyższa sum a; postępowaniem tym na­ ruszył godność adwokata, co stanow i w ystępek dyscyplinarny z art. 87 u sta­ w y o ustroju adwokatury.

W ojewódzka Komisja Dyscyplinarna, po rozpoznaniu spraw y w dniu 20.11. 1960 r., uniew inniła obwinionego adw. X od powyższego zarzutu.

W uzasadnieniu orzeczenia Woje­ wódzka Kom isja D yscyplinarna od­ rzuciła wyjaśnienia adw. X, jakoby on, zaciągając pożyczkę u swego kli­ en ta Y po objęciu obrony jego osoby w spraw ie karn ej, um ów ił się, „iż kw otę pożyczki rozliczy w term inie do dnia 1.XI.1957 r. z należnym ew en­ tu aln ie obwinionemu honorarium za prow adzenie spraw ”. O drzucając po­ wyższe wyjaśnienie, W ojewódzka Ko­ m isja D yscyplinarna powołała się na 6taniawfCize zeznania św. Y., którem u dała całkow itą wiarę, zwłaszcza że Y, z powodu odmowy zw rotu pożyczki, cofnął potem adw. X pełnomocnictwo i powierzył obronę innem u adw oka­ towi.

W dalszej ocenie postępowania adw. X Wojewódzka Kom isja Dyscyplinar­ n a doszła do przekonania, że „obo­ w iązkiem adw. X było zwrócić pożycz­ kę w term inie, a późniejsze jej roz­ liczenie przez potrącenie z honorarium bez zgody pożyczkodawcy i narażenie się przez to na proces sądowy przed­ miotowo było niezgodne z etyką adwo­ kacką i przyniosło szkodę dobrej opi­ n ii adw okatury.”

W brew jednak powyższym u stale­ niom Wojewódzka Komisja Dyscypli­ n a rn a uniew inniła obwinionego adw. X od postawionego m u zarzutu i przy­ jęła, że odmowa ziwrotu zaciągniętej pożyczki nie może w pływ ać na istotę wiiny, gdyż adw. X „nie m iał złej woli, czego dowodem jest, iż zwrócił

się o wskazówki do Rady Adwokackiej i otrzym ał od w icedziekana zalecenie rozliczenia pożyczki przez potrącenie a honorarium , do czego się zastosow ał, a zatem podmiotowo nie można m u przypisać w iny”.

Od powyższego orzeczenia odwołał się Rzecznik Dyscyplinarny dom agając się: 1) uchylenia orzeczenia i uznania obw. adw. X za winnego zarzuconego m u przew inienia dyscyplinarnego z art. 87 ustaw y o u str. adw. i wymierze­ nia odpowiedniej k a ry dyscyplinarnej bądź też 2) uchylenia orzeczenia i prze­ kazania spraw y W ojewódzkiej Kom isji Dyscyplinarnej w celu ponownego jej rozpoznania.

W obszernym uzasadnieniu odwołania Rzecznik podniósł, że adw. X, zacią­ gając pożyczkę u swego klienta, nie zwrócił jej w term inie w brew w y­ raźnem u zobowiązaniu, skorzystał zaś z przym usowej nieobecności wierzy­

ciela (pobyt w areszcie tymczasowym, następnie — w zakładzie dla psy­ chicznie chorych) i dopiero po stanow ­ czym żądaniu zw rotu pożyczki i cof­ nięciu plenipotencji do obrany po­ trą cił z długu swą należność bez zgody klienta, a naw et w brew jego stano­ wisku.

Zdaniem Rzecznika adw. X powi­ nien był zwrócić pożyczkę w term inie i nie nairażać się na pozew sądowy. Uchylając się od zw rotu pożyczki i roEliczenia z klientem , postąpił nie­ zgodnie z etyką adwokacką. A dw okat powinien unikać zaciągania pożyczka u klienta. W ystępowanie w dwóch postaciach wobec klienta: raz jako ob­ rońcy i drugi ra z jako dłużnika p ro ­ wadzi do sprzeczności interesów i uzależnia adw okata od klienta, co może utrudnić praw idłow e w ypełnianie obowiąaków adwokata.

Poszkodowany Y w niósł rów nież odwołanie od anzeczenaa Wojewódz­ kiej Komisji D yscyplinarnej, poddając

(7)

112 O R Z E C Z N IC T W O W Y Ż S Z E J K O M I S J I D Y S C Y P L IN A R N E J N r 10

w dosadnych w yrażeniach ostrej k ry ­ tyce postępowanie adrw. X.

Wyższa Kom isja Dyscyplinarna, po rozpatrzeniu całokształtu okoliczności i dokładnej analizie zeznań świadków, nde podzieliła poglądu Wojewódzkiej K om isji D yscyplinarnej, jakoby w czy­

nach adw. X b rak było po stronie podmiotowej cech jakiegokolwiek prze­ w inienia n a tu ry dyscyplinarnej, bo tenże „nie m iał złej woli”.

W spraw ie m niejszej w yłaniają się trzy kw estie, na które należy odpowie­ dzieć możliwie wyczerpująco: 1) czy dopuszczalne je st zaciąganie pożyczki przez adw okata u klienta? 2) czy ad­ w okat może potrącać z sum y pożyczo­ nej kw otę na pokrycie honorarium ? 3) czy wreszcie odmowa zw rotu po­ życzki i dopuszczenie do wytoczenia

sporu sądowego o zwrot pożyczki są obojętne ze stanow iska godności zawo­ d u adwokackiego i etyki adwokackiej? Ad 1). Zaciąganie przez adw okata pożyczki u klienta je st zjawiskiem niepożądanym. Wchodzenie w podob­ n e zobowiązania prow adzi często do przykrych i szkodzących powadze i godności zawodu adwokackiego z a ta r­ gów pomiędzy dłużnikiem a w ierzy­ cielem, co niew ątpliw ie wpływa nie­ korzystnie na wypełnianie obowiąz­ ków zawodowych. Zwłaszcza zaś za­ ciąganie pożyczki przez adw okata u klienta, który powierzył adwokatowi obronę w spraw ie karnej, uznać na­ leży za w ręcz niedopuszczalne. Adwo­ kat, podejm ując się obrony w spraw ie k arnej, m usi zachować niezależność od swego mocodawcy. Rodzaj i charakter spraw karnych wymaga bardzo ozęs-to samodzielności działania. Obrońca, kie­ ru jąc się dobrem klienta, m usi nieraz działać w brew stanow isku i poglądom klienta, szczególnie wtedy, gdy władze umysłowe oraz możność kierow ania postępow aniem po stronie klienta n a­ su w a ją pew ne wątpM-wości, jak to

właśnie m iało m iejsce w danej sp ra­ wie.

Ad 2). Potrącanie przez adw okata należnego m u honorarium z sum y po­ życzonej jest kw estią względną. W spraw ie nie nasuw ającej zastrzeżeń i wątpliw ości adw okat może pokryć — przez potrącenie — należne m u ho­ norarium z sum y znajdującej się w jego posiadaniu a stanow iącej w łas­ ność klienta. Z chwilą jednak, gdy międizy adw okatem a klientem pow ­ sta ją pew ne nieporozum ienia n a tle wysokości honorarium , jego zasad­ ności itp., adw okat nie może korzystać z potrącenia.

W danej spraw ie adw. X potrącił 3 292 zł z zaciągniętej u klienta po­ życzki w sumie 5 000 zł bez rozlicze­ n ia się z nam, bez jego zgody, a n a ­ w et w brew jego stanow isku. Ja k w y­ n ik a z w yjaśnień adw okata X, zw ró­ cił się on do Rady Adwokackiej z za­ pytaniem , jak m a postąpić, i rzekom o m iał otrzymać od wicedziekana zezwo­ lenie na potrącenie z pożyczki odpo­ wiedniej kwoty z ty tu łu honorarium . Powyżsize w yjaśnienie nie je s t prze­ konyw ające, albowiem wicedziekan polecił m u przede w szystkim rozliczyć się z klientem , czego obwiniony nie uczynił (vide zeznanie św. Z.).

Obwiniony adw. X, będąc kierow ­ nikiem zespołu, zwrócił się do swego zastępcy, adw. W., o w yrażenie zgo­ dy na podwyższenie honorarium z po­ wodu nieuzasadnionego cofnięcia peł­ nomocnictwa, a po zaakceptow aniu powyższego żądania przez adw. W. potrącił z sum y pożyczonej 3 292 zł i wpłacił je do zespołu, resztę zaś przesłał przekazem Y-owi, który je d ­ n a k kw oty tej nie przyjął i wniósł pozew do sądu.

W danej spraw ie obw. adw. X po­ winien był ziwrócić się do Rady Ad­ wokackiej o ustalenie wysokości ho­ norarium , natom iast pow inien był ni©

(8)

N r 10 O R Z E C Z N IC T W O W Y Ż S Z E J K O M I S J I D Y S C Y P L IN A R N E J 1 1 3

pow ierzać tej czynności siwemu zastęp­ cy n a stanow isku kierow nika zespołu. W tym stanie rzeczy potrącenie ho­ norarium z sum y pożyczanej zaw iera w sobie elementy samowolnego dzia­ łania.

Ad 3). Zasadniczo cywilne spory p ry ­ w atne między adw okatem a jego wie­ rzycielem należą do sfery osobistych stosunków adwokata. Władze korpora­ cyjne mogą zastosować rep resje dys­ cyplinarne dopiero wtedy, gdy spory te, przedostając się n a zewnątrz, tw o- nzą wokół osoby adw okata atm osferę uw łaczającą godności stanu. Orzeczni­ ctw o dyscyplinarne w okresie m iędzy­ w ojennym wypowiadało nieraz podob­ ny pogląd. Znane są bardzo surow e rep resje dyscyplinarne — aż do skreś­

lenia adw okata z listy adwokatów w łącznie — z powodu niedopuszczal­ nych, uwłaczających godności stanu i godzących w etykę adw okacką czy­ nów popełnianych przez adw okata w związku z w ykrętnym uchylaniem się od 'zwrotu pożyczki pieniężnej itp. (Nr D. 167/37, D. 293/36). Jeśli sam fak t dopuszczenia do protestu wekslu, na którym figurow ał podpis adw okata, jeśli odmowa zw rotu w term inie po­ życzki stanow ią uchybienie godności zawodu adwokackiego, to tym bardziej uwłacza godności zawodu dopuszcze­ nie do w ytaczania sporu sądowego

adwokatowi - dłużnikowi przez jego k lienta - wierzyciela w sprawie, w której odmowa uwzględnienia roszcze­ nia je st jaw nie bezzasadna. Oczywiś­ cie, dopuszczenie do wytoczenia sporu sądowego w spraw ie bezzasadnej po stronie powoda nie może obciążać ad­ wokata.

Obwiniony adw. X dopuścił do wy­ toczenia m u spraw y sądowej, w wy­ niku której została zasądzona od nie­ go sum a 3 292 zł w raz z kosztami na rzecz jego klienta — Y.

Reasum ując, Wyższa K om isja Dys­ cyplinarna przyjęła za udowodnione, że adw. X w brew poleceniu wicedzie­ k an a nie rozliczył się z klientem , nie ustalił wysokości honorarium przez właściwe czynniki, potrącił samowol­ nie honorarium z kw oty pożyczonej od klienta, wreszcie dopuścił do wytocze­ nia przeciwko sobie spraw y sądowej. W tym stanie rzeczy pogląd wypo­ wiedziany przez Wojewódzką Komisję Dyscyplinarną, że w postępowaniu adw. X brak jest złej woli, uznać n a ­ leży za mieprzekonywający i oparty na błędnej ocenie istotnych okoliczności w sprawie.

Z tych względów Wyższa Komisja Dyscyplinarna uchyliła zaskarżone orzeczenie, uznała adw. X za winnego zarzuconych m u czynów i wymierzyła m u karę nagany.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Towarzystwo Przyjaciół Janowca nad Wisłą, Osiedle Szkolne 5, 24-123 Janowiec nad Wsiłą, pod numerem faksu: 0 (prefix) 81 881 52 16 lub na stronie internetowej Towarzystwa,

Według deklaracji seniorów biorących udział w  prezentowanych badanich ocena występowania zaburzeń funkcji poznawczych i ryzyka upadków nie stanowiły części rutynowej

[r]

The aim of the study was to demonstrate the need for Packed Red Blood Cells at the Geriatric Ward, the Ward of Internal Medicine and Cardiology as well as the Ward of

Celem pracy jest przegląd aktualnych doniesień naukowych dotyczących możliwości leczenia zespołu słabości oraz podkreślenie konieczności skutecznej profilaktyki zespołu

[r]

W badaniu czynności węchu stosuje się metody obiektywne – zestawy testów węchu (najczęściej sto- sowane są Sniffin’ Sticks, University of Pennsylvania Smell

Kardiologicznego (ESC, European Society of Cardiology) z 2013 roku, a także najnowszych wytycznych Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego (PTNT) z  2015 roku