F. S.
Posiedzenie Plenarne Naczelnej Rady
Adwokackiej
Palestra 1/2, 76-79
A. Posiedzenie Plenarne N aczelnej Rady Adwokackiej
W dniu 30 m a rc a 1957 r. odbyło się posiedzenie p le n a rn e N aczelnej R ady A dw o kackiej, w k tó re j w zięli u d ział w szyscy D ziekani R ad A dw okackich.N a w stę p ie posiedzenia P rezes NRA adw , M. K ulczycki złożył sp raw o zd a n ie z działalności W ydziału W ykonaw czego i P re zy d iu m N RA za okres od ostatniego posiedzenia p len arn eg o NRA, tj. od d n ia 6 stycznia 1957 i\
W zw iązku z pism em M in istra S praw iedliw ości z dnia 28.I I I .1957 r. w sp ra w ie opieszałego w y k o n y w an ia przez n ie k tó re ra d y a d w o k a ck ie decyzji M in istra S p ra w iedliw ości, w y d an y ch w try b ie a rt. 25 ust. 2 u sta w y o u stro ju ad w o k a tu ry (wpisy n a listę ad w o k ató w i ap lik an tó w adw okackich), o raz w zw iązku z in te rp e la c ja m i poselskim i, sk iero w an y m i n a posiedzeniach S ejm ow ej K om isji W ym iaru S p ra w ie d li w ości pod a d re se m M in istra S praw iedliw ości, N aczelna R ada A dw okacka pow zięła n a s tę p u ją c ą u chw ałę:
„1. N aczelna R ad a A dw okacka stw ierdza, że w y k o n y w an ie p rzez n ie k tó re ra d y adw o k ack ie orzeczeń M in istra S praw ied liw o ści p ow ziętych w to k u in sta n c ji w s p r a w ach w pisów n a listę ad w o k ató w i ap lik an tó w ad w o k ack ich w z a k resie u p ra w nień, w y n ik ając y ch z a r t. 25 ust. 2 u sta w y o u s tro ju ad w o k a tu ry , ulega w sp o ra dycznych p rzy p a d k ach n ieu zasad n io n ej zwłoce.
2. N aczelna R ad a A dw okacka w zyw a w szy stk ie ra d y ad w o k ack ie do w yk o n y w an ia pow yższych orzeczeń p o d k reśla ją c, że n iedopuszczalna je st ja k ak o lw ie k zw ło k a w w yk o n y w an iu orzeczeń, k tó re m a ją d la ra d ad w o k a ck ic h moc w iążącą.
3. Jeżeli w y k o n an ie orzeczenia M in istra S p raw ied liw o ści w sp ra w ie w pisu na listę n a su w a ra d z ie adw o k ack iej pow ażn e w ątpliw ości, ra d a ad w o k a ck a złoży n a leżycie u m otyw ow any w n io sek W ydziałow i W ykonaw czem u N aczelnej R ady A dw o k ackiej, k tó ry bądź udzieli rad zie stosow nych w y jaśn ień , bądź p rze d staw i s p r a w ę M inistrow i S praw iedliw ości.“
W zw iązku z dalszym p u n k te m p o rzą d k u dziennego N aczelna R ada A dw okacka szeroko p rz e d y sk u to w ała zag ad n ien ie dop ły w u n o w y ch k a d r do a d w o k a tu ry , om ó w ione przez S e k re ta rz a NRA adw . F. S adurskiego. Po szczegółowej d y sk u sji P le n u m NRA pow zięło n a s tę p u ją c ą u chw ałę:
„N aczelna R a d a A dw okacka zleca W ydziałow i W ykonaw czem u p rze d staw ie n ie w ja k n a jk ró tsz y m czasie M inistrow i S praw iedliw ości p la n u d opływ u now ych k a d r do a d w o k a tu ry n a te re n ie poszczególnych w ojew ódzkich izb adw o k ack ich o ra z d o łożenie u siln y ch s ta ra ń o rea liza cję tego plan u .
M ając n a uw adze sy tu a c ję w ad w o k a tu rze, n o rm a ln y u b y te k s ta re j k a d ry nie p rze k ra cza ją cy 2?/o ak tu a ln e g o s ta n u — m a k sy m a ln y do p ły w do a d w o k a tu ry w ro k u 1957 n ie pow inien p rzek raczać 3°/o obecnego sta n u ilościow ego adw o k ató w .“
N r 2 P O SIED ZEN IE NBA 77
W sp raw ie dopuszczenia do egzam inu adw okackiego osób zw olnionych przez M i n is tra S praw iedliw ości od a p lik a c ji ad w o k a ck ie j N aczelna R ad a A dw okacka p o w zięła n a stę p u ją c ą uchw ałę:
„Z achow ując zasadniczo przepis art. 4 u st. 1 p k t 3 u sta w y z d n ia 19 listo p ad a 1956 r. o zm ianie u sta w y o u stro ju ad w o k a tu ry (Dz. U. N r 54, poz. 248) — ra d y ad w o k ac k ie m ogą w yrazić zgodę n a p rzy stą p ie n ie do egzam inu adw okackiego w 1957 r.
ty c h spośród dopuszczonych do eg z am in u p rzez M in istra S praw iedliw ości,
k tó rzy ze szczególnie u zasadnionych przyczyn, np. p o w ażnej choroby, nie
m ogli w 1956 r. poddać się egzam inow i. N ato m iast nie m ogą ra d y adw okackie ze zw alać n a p o w tó rn e zdaw anie egzam inu ty m spośród dopuszczonych do egzam inu przez M inistra S praw iedliw ości, k tó rz y w e w łaściw ym te rm in ie zdaw ali egzam in, lecz z w y n ik iem niepom yślnym .“
W sp raw ie w pisów n a listy ap lik an tó w ad w okackich N aczelna R ada A dw okacka pow zięła n a s tę p u ją c ą u chw ałę:
„N aczelna R a d a A dw okacka n a w niosek W ydziału W ykonaw czego uchyla u ch w a łę P len u m N RA z dn ia 22 p aźd ziern ik a 1955 r., w y ra ż a ją c ą zasadę, że n a listy a p li kan tó w ad w okackich p rzy jm o w an e są ty lk o osoby sk ie ro w a n e n ak a za m i p rac y przez K om isję P rz y d zia łu P ra c y d la A bsolw entów .
R ów nocześnie N aczelna R a d a A dw okacka zobow iązuje W ydział W ykonaw czy do przed staw ien ia n a n a stę p n y m posiedzeniu N RA w nio sk u w sp ra w ie przy jm o w an ia a p lik a n tó w adw okackich, p ro je k tu re g u la m in u szkolenia ap lik an tó w adw okackich oraz p r o je k tu reg u la m in u p rze p ro w ad z an ia egzam inów adw okackich.“
Z m iany R eg u lam in u W alnego Z grom adzenia Izby A dw okackiej om ów ił P rezes NRA adw . M. K ulczycki. R e fe ren t podk reślił, że obow iązujący R egulam in p rze w i du je w § 11 ust. 2, iż w aln e zgrom adzenie izby m oże się odbyć p rzy obecności co n ajm n ie j połow y członków izby.
P ra k ty k a o statn ich w aln y c h ze b rań w ykazała, że ta k ie q u o ru m n ie zaw sze d aje się osiągnąć, w zw iązku z czym m iały m iejsce w ypadki, że zw ołane w aln e zg ro m a dzenia nie m ogły się odbyć z pow odu b ra k u q u o ru m (np. w d n iu 8.II.1957 r. w Izbie K rak o w sk iej i w d n iu 23.11.1957 r. w Izbie P ozn ań sk iej, co — poza obniżeniem p o w agi Izby — pociągnęło za sobą znaczne a zbędne w ydatki). N ależy rów nież za znaczyć, że q u o ru m je s t w łaściw ie u sta la n e ty lk o p rz y o tw a rc iu w alnego zgrom a dzenia, w to k u zaś o b rad i n astęp n ie p rzy p o d ejm o w an iu u ch w a ł q u o ru m n ie je st w ym agane (p rzynajm niej obow iązujący reg u la m in k w estii tej n ie rozstrzyga). P o p rze d n ie u sta w y o u stro ju a d w o k a tu ry nie p rze w id y w a ły w ogóle q u o ru m d la w a l nego zgrom adzenia.
P o dyskusji N aczelna R ad a A dw okacka u ch w a liła n a s tę p u ją c e zm iany w R egu lam in ie W alnego Z eb ra n ia Izby A dw okackiej:
» I. § 11 ust. 2 R eg u lam in u W alnego Z grom adzenia Izby A dw okackiej zm ienić
i n ad a ć m u n a stę p u ją c e brzm ienie: „U chw ały w alnego zgrom adzenia są w ażne bez w zględu n a liczbę obecnych i z a p ad a ją w iększością głosów; w r a zie rów ności głosów przew aża głos przew odniczącego“ .
II. § 25 ust. 1 i ust. 3 R egulam inu W alnego Z grom adzenia Izby A dw okackiej
1) ust. 1.:
„R ada A dw okacka sk ła d a się w izbach liczących:
do 100 członków — z sied m iu osób,
do 250 „ — z dziew ięciu osób,
do 400 „ — z je d e n a stu osób
do 600 „ — z p ię tn a s tu osób,
p onad 600 członków — z sie d em n astu osób“ ;
2) ust. 3.:
„R ady A dw okackie w W arszaw ie, Łodzi i K ra k o w ie w y b ie ra ją ze sw ego grona po dw óch w icedziekanów .“«
W iceprezes NRA adw . St. Ja n cz ew sk i om ów ił zagad n ien ie p rzy jm o w a n ia przez a d w o k a ta sp ra w prow adzonych p rzez innego adw okata. J a k w iadom o, p o p rze d n ia NRA n a posiedzeniu p le n a rn y m w d n iu 2/3 k w ie tn ia 1954 r. u ch w a liła n a s tę p u ją c ą zasadę w k w estii p rzy jm o w an ia przez a d w o k a ta s p ra w prow ad zo n y ch p rze d tem przez
innego ad w o k ata: „K ierow nik zespołu adw okackiego, przy d zielając ad w o k a to w i
członkow i zes,połu sp ra w ę pro w ad zo n ą przez innego a d w o k a ta członka innego ze społu lub w ykonyw ającego zaw ód in d y w id u aln ie, pow in ien zaw iadom ić niezw łocz n ie o ty m za in tereso w an y zespół lu b a d w o k a ta, nie w yłączając w ypad k u , gdy idzie o uczestniczenie a d w o k a ta w procesie w c h a ra k te rz e drugiego obrońcy lu b p e łn o m ocnika stro n y ; ta sam a zasada niezw łocznego za w iad a m ia n ia obow iązuje ad w o k a tó w w y k o n u jąc y ch zaw ód in d y w id u a ln ie .“
K ilk u le tn ie dośw iadczenie w ykazało, że pow yższa zasada okazała się niesłuszna, p ro w ad ziła często do pokrzyw dzenia p o przednika, k tó ry , w ykonaw szy częstokroć żm u d n ą i skom plikow aną p ra c ę przygotow aw czą, zostaje — bez dostatecznej k u te m u po d staw y — o dsunięty od dalszego p ro w ad zen ia sp raw y bez jednoczesnego u r e g ulow ania um ów ionego hon o rariu m . Poza ty m przy istn ien iu nieograniczonej m ożli wości — ze stro n y k lie n ta — zm iany ad w o k a ta, zd arzać się m ogą rów nież w y p ad k i d a w a n ia przez k lie n tó w p o słuchu różnego ty p u naganiaczom , z a ch w a lający m tego czy innego ad w o k a ta nie d la jego zddtności lub w iedzy, lecz dla osobistego zaro b k u n ag an iacza; w ty m w y p ad k u ta n ieograniczona sw oboda sta w ała b y się podłożem do szerzenia się zw alczanego przez ad w o k a tu rę korytarzo w n ictw a.
N ie ulega w ątpliw ości, że zarów no zasady koleżeństw a, ja k i zasady e ty k i zaw o dow ej w ym ag ają, ab y a d w o k a t m a jąc y za m ia r p odjąć się p ro w ad zen ia sp raw y p r o w adzonej dotychczas przez innego ad w o k a ta liczył się z ty m fa k te m oraz a b y w za kresie dostępnych m u m ożliw ości u p ew n ił się należycie, c z j^ ze stro n y p o p rze d n ika n ie zachodzą przeszkody do p o d ję cia się w spólnego p ro w a d ze n ia sp raw y lu b też do je j przejęcia.
W ty m sta n ie rzeczy N aczelna R a d a A dw okacka, uw zględ n iając pow yższe w y w ody i u zn a ją c za słuszne, celow e i zgodne ta k z zasadam i koleżeństw a, ja k i z in te re sem zaw odu u trzy m an ie uśw ięconego tra d y c ją zw yczaju, którego stosow anie uchyliła u ch w ała z d n ia 2/3 k w ie tn ia 1954 r.,
u c h w a l a :
„1. u ch w ałę N aczelnej R ady A dw okackiej z dnia 2/3 k w ietn ia reasum ow ać, 2. zalecić p rzy p rzy jm o w a n iu sp ra w prow adzonych przez innego ad w o k a ta sto
N r 2 PO SIED ZEN IE NBA 79 a) w raz ie zgłoszenia się do a d w o k a ta k lie n ta z p ropozycją w spólnego p ro w a - w adzenia sp raw y z in n y m a d w o k a tem ju ż pro w ad zący m sp ra w ę — a d w o k a ta obow iązuje u p ew n ie n ie się co d o zgody dotychczasow ego obrońcy lub pełnom ocnika n a w spólne p ro w a d ze n ie sp raw y ,
b) w razie zgłoszenia się do a d w o k a ta k lie n ta z p ropozycją przyjęcia sp raw y dotychczas p row adzonej przez innego ad w o k a ta — ad w o k a t pow inien u p ew nić się należycie, czy podjęcie się przezeń p ro w a d ze n ia sp raw y nie będzie się znajdow ać w sprzeczności z zasad am i koleżeństw a,
c) w w y p ad k a ch w ątp liw y ch n ależy stosow nie do art. 46 ust. 2 u sta w y o u stro ju ad w o k a tu ry zw racać się o rozstrzygnięcie do ra d y adw okackiej, a e w e n tu aln ie, gdy chodzi o sp ra w ę n ie cierp iąc ą zw łoki — do d ziek a n a” .
P ow yższa u chw ała p rz y ję ta została jedno g ło śn ie przez P le n u m N aczelnej R ady A dw okackiej.
W n a stę p n y m p u n k cie p o rząd k u dziennego adw okaci K. B uchała i M. K arn io l om ów ili sp ra w ę p o ciąg an ia do odpow iedzialności osób w noszących b ezpodstaw ne a zn iew ażające sk a rg i n a adw okatów , często zn iesław iając e ca łą ad w o k atu rę. Po przep ro w ad zo n ej dy sk u sji N aczelna R ad a A dw o k ack a pow zięła n a s tę p u ją c ą u ch w a łę: „1. uznać, że w szczególnie d rasty czn y ch w y p ad k ach , gdy w g rę w chodzi in te res a d w o k a tu ry ja k o całości — zw łaszcza p rzy z n iesław ian iac h tre śc ią d ru k u — R ad a A d w okacka m oże polecić bezpośrednio za in te re so w an e m u adw o k ato w i w y stą p ie n ie n a drogę sądow ą,
2. w in n y c h w y p ad k a ch zniesław ienia ad w o k a tó w pozostaw ić in ic ja ty w ę bez pośrednio zain tereso w an em u adw okatow i, z ty m je d n a k zastrzeżeniem , że ad w o k a t pow inien 'w ta k im w y p ad k u uzyskać zezw olenie R ady A dw okackiej n a sk ie ro w a n ie sp ra w y n a drogę sądow ą,
3. uznać za niecelow e zw racan ie się do p ro k u ra to ra , by te n ob jął oskarżenie n a p o d sta w ie a rt. 65 k.p.k.“.
W dalszej kolejności S k a rb n ik N RA adw . M. H iszpański zrefero w ał p re lim in a rz N aczelnej R ady A dw okackiej n a ro k 1957. P re lim in a rz te n ob ejm u je po stro n ie w pływ ów i w y d atk ó w k w otę 951 875 zł 37 gr.
P rz ed sta w io n y przez S k a rb n ik a N RA p re lim in a rz został jednogłośnie p rzyjęty. Z kolei P rzew odniczący K om isji R ew izyjnej N aczelnej R ady A dw okackiej adw . Eugeniusz E rn s t złożył sp raw o zd a n ie z g o spodarki fin an so w ej N aczelnej R ady A dw okackiej za IV k w a r ta ł 1956 r. z u w zględnieniem w ynik ó w pierw szy ch trzech p o p rzed n ich k w arta łó w . K om isja R ew izy jn a p o d k reśla , że N aczelna R ad a A dw o k a c k a k ie ro w a ła się w gospodarce sw ej w zględam i oszczędnościow ym i. W k o n k lu z ji K om isja R ew izyjna zgłasza w niosek o u d zielen ie W ydziałow i W ykonaw cze m u ab so lu to riu m z gospodarki fin an so w ej za 1956 rok.
W niosek te n został p rz y ję ty jednom yślnie.
W o sta tn im p u n k cie p o rz ą d k u dziennego N aczelna R a d a A dw okacka d o k o n ała w yboru jednego członka W yższej K o m isji D y scy p lin arn ej, a to w obec zgłoszonej rezygnacji z tego sta n o w isk a przez adw . K a ro la Pędow skiego, w ybranego w d n iu 9 m a rc a br. członkiem R ad y A dw okackiej w W arszaw ie.
W ta jn y m głosow aniu członkiem W yższej K om isji D yscy p lin arn ej w y b ra n y zo sta ł adw . L u d w ik C ohn z W arszaw y.