• Nie Znaleziono Wyników

Prasa o adwokaturze

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Prasa o adwokaturze"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

S. M.

Prasa o adwokaturze

Palestra 11/8(116), 61-66

(2)

Nr 8 (116) Prasa o a dw okatu rze 61'

n ie m ożliw ości o rze k a n ia p rz e z S N io sk re śle n iu a d w o k a ta iz listy od ra z u w o sta tn ie j in sta n c ji, a ty m sam ym sta n o w i pow ażne d la ń zaskoczenie. W łaśn ie ra tio legis a rt. 383 § 4 k.p.k. p o leg a n a ty m , by zapobiegać tego r o ­ d za ju niep o żąd an y m sytuacjom .

T rz eb a te ż w spom nieć, że an alogicz­ n ą w y k ła d n ię należy stosow ać w (sy­ tu a c ji, gdy zo sta ła założona re w iz ja n ad z w y c z a jn a od p raw om ocnego o rz e ­ czenia d y scyplinarnego, tzn . że należy stosow ać odpow iednio a rt. 388 § 1—4 k.p.k.

A d B. N iezależnie je d n a k o d w zg lę­ dów n a tu ry p ra w n e j, k tó re p rz e m a w ia ­ ją w sposób zdecydow any przeciw pro p o n o w a n ej p rz e z SN w y k ła d n i, n ie m ożna pom inąć dalek o id ący ch r e ­ p e rk u s ji społecznych te g o ro d za ju w y ­ k ła d n i. J e s t ch y b a bezsporne, że decy ­ zja dotycząca oceny a d w o k a ta pod k ą te m w id zen ia tre śc i dy sp o zy cji a rt. 78 ust. 1 p k t 8 u. o u .a . p o w in n a być p o d ejm o w an a zaw sze p rz e z w łaściw e o rg an a ad w o k a tu ry , n a jle p ie j przecież zorien to w an e w sp ra w ie i n a jb a rd z ie j k w alifik o w a n e do p o d ejm o w an ia d e ­

cyzji o sk re śle n iu z listy ad w o k a tó w , Zgodzić się trze b a, że w p ra k ty c e m ogą się zdarzyć, i to chyba w y ją tk o ­ wo, w y p a d k i, gdy ocena w ła d z ad w o ­ k a tu ry będzie ro zbieżna z oceną M i­ n is tra S praw iedliw ości. J e d n a k ż e w t a ­ kiej s y tu a c ji w y d a je się w łaściw e — w ra z ie podzielen ia rpoglądu M in istra S p raw ied liw o ści — uch y len ie decyzji w ład z a d w o k a tu ry p rze z SN i p rz e k a ­ zanie k w e stii sk re śle n ia ad w o k a ta z lis ty ra d z ie , k tó r a u ch w ałę podjęła.

W y d a je się, że SN pow inien sp e łn ia ć ro lę nadzlorezą p o leg ającą n a n a d a w a ­ n iu k ie ru n k u — dla p o d ję cia w ła ś c i­ w ej decyzji — p rze z odpow iednią tre ść sw ego orzeczenia u chylającego u c h w a łą w ła d z ad w o k a tu ry , a n ie za m ie n ia ć się w o rg an ro zstrz y g ają cy m e ry to ry ­ cznie sp raw y , k tó re po w in n y pozostać w g estii sa m o rz ąd u zaw odow ego a d - w iokatury.

III. D latego też zarów no ze w zg lę­ dów n a tu r y p ra w n e j, ja k i sp o łeczn ej stan o w isk o SN za w a rte w głosow anej u ch w a le je s t nie do p rzy ję cia .

A lfr e d K a fta l

M A S A O A D W O H A T U H Z E

W yniki w y borów do organów sam o rząd u adw okackiego now ej k a d e n c ji sta ły się p rzed m io tem licznych n o ta te k ta k w p ra sie c e n tra ln e j, ja k i w p r a s ie ośrodków p ro w in cjo n a ln y ch . P rz ew aż n ie dzien n ik i i czasopism a p raw n icze o g ra ­ niczyły się do p o d a n ia suchych in fo rm a c ji o sk ła d a c h osobow ych ra d ad w o k a c­ k ic h i NRA. M iędzy in n y m i dw u ty g o d n ik „P raw o i Ż ycie” o p u blikow ał p e łn e sk ła d y osobow e org an ó w szczebla w ojew ódzkiego w n o ta tc e N ow o w y b ra n e ra d y

a d w o k a c k ie (n r 13 z dn. 18 czerw ca br.), a n a z w isk a ad w o k ató w w y b ra n y c h do N aczelnej R ady A dw okackiej podał w o d ręb n e j in fo rm a c ji (n r 14 z d n . 2 lip c a br.). O b szern ą n a to m ia st notę spraw ozdaw czą (z fotografią) z odbytego w d n iach 26 i 27 m a ja b r. ostatniego w u biegłej k a d e n c ji posiedzenia N RA oraz sk ró t w ygłoszonego w to k u o b rad p rze m ó w ien ia W ic e m in istra S p raw ied liw o ści K. Ś w ita ły zam ieściło „P raw o i Ż y cie” pod ty tu łe m S a m o rzą d a d w o k a c k i na p rzeło ­

m ie k a d e n c ji (nr 13 z dn. 18 czerw ca br.).

N ie m a p o trze b y rela cjo n o w a n ia ty c h m a te ria łó w spraw ozdaw czych z p rz e ­ biegu posied zen ia N RA , gdyż p e łn a ich tre ść fcostała o p u b lik o w a n a w lipcow ym n u m e rz e „ P a le stry ” .

(3)

P ew n eg o ro d z a ju pod su m o w an iem p rzeb ieg u m inionych w y b o ró w do org an ó w sa m o rząd o w y ch ad w o k a tu ry , ich oceny i w yników , a ta k ż e zary sy p la n u p racy i z a d a ń n ow ych w ła d z sa m o rząd o w y ch zn a la zły w y ra z w ro zm o w ie P re z e sa N R A d ra S ta n is ła w a G odlew skiego z p rze d staw ic ie lem re d a k c ji „G azety S ą d o ­ w e j i P e n ite n c ja r n e j” — re d . S. P o d em sk im (n r 14 z dn. 15 lip c a br.).

S pośród udzielonych w to k u w y w ia d u odpow iedzi P re z e sa N RA w y p a d a -odnotow ać n ie k tó re p rz y n a jm n ie j in fo rm ac je n a m a rg in esie „pow yborczego o b ra ­

ch u n k u ” :

„ J a k dalece w y b o ry zm ieniły sk ła d osobow y sam orządu? Z m ian y objęły od 33% •(rady adw okackie) do 50% sk ła d u osobowego poszczególnych organów . Z m iany n a sta n o w isk ac h dziekanów n a s tą p iły w 3 izbach, n a sta n o w isk ac h p rz e w o d n i­ czących k o m isji d y sc y p lin a rn y c h w 7 izbach, a n a sta n o w isk ac h p rze w o d n iczą­ cych ko m isji rew iz y jn y ch w 9 izbach. T a p ro p o rc ja pozw ala z je d n e j stro n y n a .zachow anie ciągłości i k ie ru n k u p ra c sa m o rz ąd u , z d ru g iej — w p ro w a d za do ra d ad w okackich, czy k o m isji d y sc y p lin a rn y c h ludzi now ych w ta k ie j liczbie, k t ó r a zap ew n ia sam orządow i św ieżość w id zen ia p ro b lem ó w i dopływ n ow ych k o n c e p c ji. S am orząd »odm łodzi się« ta k ż e w w y n ik u w yborów , poniew aż śre d n ia ■wieku czynnych w nim a d w o k a tó w n ie p rz e k ra c z a obecnie 50 la t.”

U sto su n k o w u ją c się do zgłoszonych n a zg rom adzeniach w yb o rczy ch p o stu lató w , •Prezes NRA ośw iadczył:

„K ażdy z w yborczych p o stu la tó w będzie w n ik liw ie rozw ażony. T ak w ięc ju ż d zisiaj pow iedzieć m ożna, że n a p o p ra w ę sy tu a c ji lo k alo w ej zespołów p rz e z n a ­ czać b ędziem y n a d a l śro d k i rzę d u 4 m ilionów złotych rocznie p lu s sum y p rz e z n a ­ czone n a w yposażenie b iu ro w e i te ch n iczn e zespołów (...). N iezależnie od ty c h czy in n y c h p ro b lem ó w n a tu ry fin an so w e j N aczelna R a d a A dw o k ack a d o strzeg a ta k ż e konieczność p rze m y śle n ia m etod i o rg an iz ac ji p ra c y w zespołach, d ostosow ania ich do p rz y ję ty c h zasad n au k o w e j o rg a n iz a c ji p rac y . P rz e w id u je m y n a w e t po w o łan ie specjaln eg o zespołu kolegów , k tó rzy p o d ję lib y się o p raco w an ia odpo­ w ie d n ic h p ro p o zy c ji zarów no w z a k re sie o rg a n iz a c ji p ra c y a d w o k a ta , ja k i a d ­ m in is tra c ji zespołów . T rz eb a np. opracow ać typow e d ru k i, ja k żą d an ie u z a s a d ­ n ie n ia w y ro k u czy za w iadom ienie o te rm in ie sądow ym , zlecić za ła tw ian ie zw y­ k łe j k o resp o n d e n cji perso n elo w i ad m in istra c y jn e m u , za stą p ić w dużych zespo­ ła c h p ó łe ta ty odpow iednio m n ie jsz ą liczb ą e ta tó w pełn y ch (...). C hcem y ta k ż e p e ł­ n e j re a liz a c ji zasady rów ności s tr o n w procesie przez dopuszczenie ad w o k a ta do u d z ia łu w posiedzeniach n ie ja w n y c h sądu. Np. w sp raw ie ro z p a try w a n ia w n io sk u 0 u ch y len ie a re sz tu tym czasow ego lu b z a ża le n ia n a p o sta n o w ie n ie o d m a w iają ce jego uch y len ia, czy w p o siedzeniach S ą d u N ajw yższego p o p rzed zający ch u d ziele­ n ie odpow iedzi n a p y ta n ie p ra w n e lu b ro zp a trz en ie k w e stii p raw n y ch . J e ś li w ty c h sp ra w a c h m a m ożliw ości p rz e d sta w ie n ia swego pogląd u p r o k u ra tu ra , trz e b a d ać ją i ad w o k a tu rze, re p re z e n to w a n e j p rze z delegow anego p rze d sta w ic ie la P r e ­ zydium N aczelnej R a d y A dw okackiej (...).”

C h a ra k te ry z u ją c głów ne z a d a n ia sa m o rz ąd u w now ej k a d e n c ji, P rezes NRA stw ie rd z ił:

„B ędziem y realizow ać w p ełn i u sta w o w e uspołecznienie zespołów , zarów no p rz e z w łaściw y podział p rac y w zespole czy p o p raw ę w a ru n k ó w ich p rac y , ja k 1 p rzez dbałość o p o sta w ę etyczną, zaw odow ą i społeczno-polityczną ad w o k a ta (...). C hcem y oprzeć ta k ż e p ra c ę sam o rz ąd u n a a k ty w ie zaw odow ym działa ją cy m w zespole, p rzy ra d a c h ad w o k ack ich i N aczelnej R adzie A dw ok ack iej. W te n spo­

(4)

Nr 8 (116) Prasa o adw okatu rze 63

sób oprócz blisko 1000 osób uczestniczących w ogniw ach sam orządow ych w sz y s t­ k ic h sto p n i w zbiorow ym k sz ta łto w a n iu oblicza a d w o k a tu ry w eźm ie udział ta k ż e n ie m a ła g ru p a a d w o k a tó w spoza sam orządu. D latego te ż chcielibyśm y u trzy m ać p rzy ra d a c h ad w o k ack ich pow ołane n a czas w y b orów K o m ite ty F ro n tu Jedności N aro d u (...). S podziew am y się po o rg an izacjach p o lity cz n y ch p rac y n ad p o d n ie ­ sien iem poziom u etycznego i politycznego a d w o k a tu ry , n a d pow iązaniem je j d ziałalności zaw odow ej z polityczno-społeczną. Z aw ód a d w o k a ta — ja k m ało k tó ry — m a w sobie elem e n ty działalności p o litycznej. Zależy od nich i ran g a , i pozycja naszego zaw odu. W ośm iu rad a c h ad w o k ack ich se k re ta rz e p o d sta w o ­ w y ch o rg an izacji p a rty jn y c h w y b ra n i zostali jedno cześn ie członkam i prezydiów r a d adw okackich. W e w szy stk ich in n y c h ra d a c h se k re ta rz P O P b ie rz e ta k ż e u d ział w posiedzeniach p rezydium . T a w ięż o rg an iz ac y jn a: p a rtia — sam orząd pozw oli n a skoord y n o w an ie w ysiłk ó w w w ażnej dziedzinie p rac y politycznej w śród a d w o k a tu ry .”

W obec blisk ich (na je sie n i br.) w y borów k ie ro w n ik ó w zespołów P rezes NRA d r G odlew ski w y p o w ied ział szereg cennych u w ag o za pew nieniu pom ocy przy w y k o n y w an iu tej b ard z o odpow iedzialnej fu n k c ji zaw odow ej.

W c e n tru m u w agi n ow ej N RA z n a jd u je się szereg pow ażnych zagadnień, a m ianow icie „w y k o rzy stan ie przez rady adw o k ack ie p ełn i n a d a n y ch im u p ra w ­ nień, skrócenie przew lek łeg o n iek ied y p o stę p o w an ia d yscyplinarnego, k o n tro la poziom u p rac y zaw odow ej ad w o k ata, rozw ój now ych, a tra k c y jn y c h fo rm d o sko­ n a le n ia zaw odow ego adw o k ató w i szkolenie a p lik a n tó w adw okackich, sp raw y b y to w e ad w o k a tu ry .”

*

Je d n y m z dzienników om aw iających dość często różn o ro d n e sp raw y dotyczące a d w o k a tu ry je s t g d ań sk i „G łos W ybrzeża” . D zieje się ta k zapew ne z in sp ira c ji (a zarazem w iąże się to z p a s j ą . p u blicystyczną) płodnego a u to ra tego ro d za ju p u b lik a c ji — adw . K azim ierza K retow icza.

O sta tn io „Głos W ybrzeża” (nr 155 z dn. 1—2 lip c a br.) o publikow ał pod z n a­ m ie n n y m ty tu łe m W ja k im k ie r u n k u id zie m y ? o b szern y a rty k u ł K a z im ie rz a K r e ­ t o w i c z a (w ru b ry c e P ro b le m y a d w o ka tu ry).

A u to r w sw ej w ypow iedzi m. in. pisze:

„W o k resie o sta tn ic h m iesięcy, gdy w całym k r a ju odbyw ały się w aln e zgro­ m ad zen ia delegatów uspołecznionej ad w o k a tu ry , k ilk a k ro tn ie podnoszono k w e ­ stię ro li ad w o k a tu ry w polskich w a ru n k a c h u stro jo w y ch . U nas bow iem — nie m a po co tego u k ry w a ć — a d w o k a tu ra n ie z a jm u je ta k ic h pozycji n a froncie ży­ cia (politycznego i społecznego, ja k np. w Z w iązk u R adzieckim czy C zechosło­ w ac ji. W arto w ięc zastanow ić się n ad tą k w estią, ja k o że n ie je s t ona o b o ję t­ n a dla p raw idłow ego fu n k c jo n o w a n ia w ielu ogniw n aszej w ładzy p ań stw o w ej, a w szczególności — o rganów w y m ia ru sp raw ied liw o ści (...).”

A u to r diopatruje się b ra k ó w w w y p ełn ian iu p rzez a d w o k a tu rę zadań, o k reślo ­ nych w u sta w ie z g ru d n ia 1963 r., n ie ty le w za k resie u d ziela n ia pom ocy p ra w n e j społeczeństw u, ile w n ien ależy ty m w sp ó łd z iałan iu ad w o k a tu ry z sąd am i i innym i o rg a n a m i p ań stw o w y m i w za k resie ochrony p o rz ą d k u p raw n eg o w P ań stw ie . A p rz e ­ cież p o d k re śla K. Kretcrwicz — „zasadę w sp ó łd z iałan ia z są d am i i innym i o rganam i p ań stw o w y m i w za k resie ochrony p o rzą d k u p raw n eg o ustaw o d aw ca w y su n ął

(5)

Z d an iem A u to ra „ n a ty m odcin k u zadań u sta w o w y c h w id ać w y ra ź n ie b ia łe p lam y . W iadom o, że ad w o k aci z r a c ji p e łn ie n ia fu n k c ji obrończej w pro cesach k a r ­ n y ch p o sia d a ją pow ażne ro ze zn an ie w k w estia c h źródeł oraz psy ch o - i socjologicz­ n y ch n a w a rs tw ie ń przestępczości. W iadom o, że w w ie lu w y p a d k a c h zła o rg a n iz a ­ cja p rac y , w a d liw e zarządzenie, b łę d n a p o lity k a tego czy innego o rg an u albo in s ty tu c ji sta n o w ią p o śre d n ią przy czy n ę sz erze n ia się n ie k tó ry c h ro d za jó w p rz e ­ stępczości, s p rz y ja ją c je j rozw ojow i (...). N ie k tó re k a te g o rie przestępczości, w ty m ch u lig ań stw o i b a n d y ty z m m łodzieżow y, sta n o w ią pow ażn e zagrożenie spo­ łeczne, n a k a z u ją c m o b iliza cję w szy stk ic h sił do w a lk i i p o d ję cie sk u te cz n ej, p rz e m y śla n e j a k c ji p ro fila k ty c z n e j. K tóż je śli n ie środow isko zaw odow e ad w o k a tó w m ógłby tra fn ie j p o d su n ą ć p ra w id ło w e ro zw iązan ia a k c ji p ro fila k ty c z ­ n ej, k tó r a m u si być o p a rta n a znajom ości rzeczyw istych źró d eł te j pow ażnej ch oroby naszy ch czasów. N ie m oże być ch y b a w ątp liw o ści co do tego, że ad w o ­ k a tu ra , p rz y g lą d a ją c a się im z b lis k a i od stro n y n ie ja k o zak u liso w ej, p o w in n a m ieć lep sze ro ze zn an ie od p ozostałych członków w y m ia ru sp raw iedliw ości, k tó r e s ty k a ją się z p rze stęp c ą ty lk o w to k u śle d z tw a i p ro ce su k arn e g o . C hodzi o r o ­ dow ód p rze stęp stw a, o pożyw ki środow iskow e, n a k tó ry c h podłożu ro z p rz e strz e ­ n ia się r a k p rzestępczości.”

N a ta k z a ry so w a n y m tle ro z p a try w a n e g o z a g a d n ie n ia A u to r k o n k lu d u je :

„S koro w ie d z a o ty m n ie m oże stan o w ić w łasności adw o k ató w , to w k o n se k w e n ­ cji tego r a d y adw okackie, ja k o o rgany sa m o rz ąd u , p o w in n y p odejm ow ać odpo­ w ied n ie k ro k i w zględem odpow iednich w ła d z i in stan c ji. P o p rz ez N aczelną R a d ę A d w o k a c k ą ;w k w e s tia c h n a tu ry ogóln o k rajo w ej i bezpośrednio, n a szczeblu w o je ­ w ó d zk im — w k w e stia c h d otyczących te re n u . Czy ta k się d zieje ?”

K. K re to w ic z n a p rzy k ła d zie G d ań sk iej R ad y A dw okackiej stw ie rd z a, że „w o k resie o statn ieg o ro k u n a 10 p o sie d ze n iac h p o d ję ła ona aż 244 u ch w a ły w s p r a ­ w ac h o rg an izacy jn y ch , finan so w y ch , p e rso n a ln y c h i innych, ale an i je d n ej u ch w a ły np. w sp ra w ie p rzestępczości n ie le tn ic h , p ro fila k ty k i przestępczości w ogóle czy w re szc ie ogólnych p o stu la tó w u staw o d aw czy ch .”

A u to r w św ie tle ta k ie g o s ta n u rzeczy jednoznacznie su g e ru je : „W ydaje się w ięc, że now e o rg an y sam o rz ąd u adw okackiego b ęd ą m u siały zw rócić więKszą u w a ­ gę n a p o s tu la ty u sta w o w e p o sta w io n e a d w o k a tu rz e w u sta w ie |o je j u stro ju i w y jść w k o niecznych p rz y p a d k a c h z in ic ja ty w am i, n a k tó re czeka społeczeń­ stw o (...)”.

J a k w y n ik a z zacytow anego w a rty k u le fra g m e n tu r e f e r a tu sp raw ozdaw czego d z ie k a n a G d ań sk iej R ad y A d w o k ack iej adw . A u g u sty n ia k a , w in ę za społeczną izolację zaw odu adw okackiego, n a k tó rą n a rz e k a ją k o led zy -ad w o k ac i Izby G d a ń ­ sk iej, p rz y p isa ć m uszę sam y m sobie. „N ow a R a d a A dw o k ack a p o d e jm ie — czy­ ta m y w sp ra w o z d a n iu — tr u d u su n ię cia ty c h b ra k ó w — będzie m u sia ła z p ozycji fo rm a ln y c h p rz e jść n a fro n t rzeczy w isteg o u sp o łe cz n ien ia a d w o k a tu ry g d ań sk iej p oprzez re a liz a c ję p rzepisów u sta w o w y c h i w y ty cz n y ch N aczelnej R ad y A dw o­ k ac k ie j (...). J e ś li adw iokatura u sta w o w y c h za d ań n ie w yp ełn i, n ie u z y sk a zm iany n a s ta w ie n ia do siebie w ła d z i społeczeństw a.” ,

K . K re to w ic z w końcow ej części a r ty k u łu w y ra ż a n ad z ie ję, że o rg an y sa m o rz ą ­ dow e n o w ej k a d e n c ji uczynią w szystko, cc należy , aby zdobyć n a le ż n ą ad w o k a ­ tu r z e p o zy c ję w społeczeństw ie. „T ylko od rtozpoczynających p ra c ę organów s a ­ m orząd o w y ch zależy, czy a d w o k a tu ra zo stan ie w p e łn i w łączo n a do o g ó ln o n aro ­ dow ego f r o n tu b u d o w n ictw a Socjalistycznego p o p rze z re a liz a c ję sw oich u sta w o ­ w y ch zadań, czy te ż n a d a l żyć b ęd z ie w p rz e w a ż a ją c e j m ierze tro sk a m i d n ia co­ dziennego, b o lą cz k am i n a tu ry w a rsz ta to w e j i b y to w e j.”

(6)

№ 8 (116) P ra sa o a dw okatu rze 65

*

„P raw o i Ż ycie” {nr 13 z dn. 18 czerw ca br.) w nocie spraw ozdaw czej A. M a- c i e j e w s k i e g o pt. Ł a w n ik — isto ta poznana? p odało przebieg k o n fe re n c ji n a u k o w e j zw ołanej w czerw cu b r. przez I n s ty tu t N a u k P ra w n y c h P o lsk ie j A k a ­ dem ii N auk, a pośw ięconej p rze d sta w ie n iu w y n ik ó w b a d a ń n a d udziałem ła w ­ nik ó w w p ro cesie k a rn y m .

T u w y p a d a je d y n ie odnotow ać, że w śró d k ilk u re fe ra tó w w ygłoszonych p o d ­ czas w spom nianej k o n fe re n c ji znalazła się rów n ież p r a c a doc. dr. Jerzeg o K o w a l­ skiego p t. „ In s ty tu c ja ła w n ik ó w w św ie tle opinii ad w o k ató w .” *

K iedy w szy stk ie m a te ria ły te j k o n fe re n c ji n a u k o w e j zo stan ą o publikow ane (co zostało zapow iedziane), będzie m ożna ocenić, czy i w ja k ie j m ie rze p o g lą d y p rz e d ­ staw icieli a d w o k a tu ry w ocenie fu n k c ji i ro li ła w n ik ó w w w y m ia rz e sp ra w ie d li­ w ości są zbieżne z ocenam i in n y c h g ru p zaw odow ych i społecznych.

*

R uchliw ość lo k a ln y ch czy reg io n a ln y ch środow isk adw o k ack ich z n a jd u je oczy­ w iście sw oje echo n a ła m ac h p rasy . P rz y k ła d tego zn a jd u je m y w k a to w ic ­ kiej „ T ry b u n ie R obotniczej” (nr 148 z d n . 23 czerw ca br.), k tó r a w n o ta tc e in ­ fo rm a c y jn e j pt. S p o tk a n ie a d w o k a tó w doniosła: „W g m a ch u zw iązków zaw odo­ w y ch odbyło się w czo raj sp o tk a n ie ad w o k a tó w w oj. kato w ick ieg o z udziałem se k re ta rz a K W P Z P R tow . J a n a L esia i k ie ro w n ik a W ydziału A d m in is tra c y j­ nego KW tow . Jó z efa H ae n sla . P rz ed m io tem o b rad b y ły ta k ie zagadnienia, ja k : znaczenie społeczno-w ychow aw cze w y stą p ień ad w o k aak ich w sądach, ro la i obo­ w iąz k i rad c ó w p ra w n y c h , przep isy o odszkodow aniach za w y p ad k i p rz y p racy , fo rm y ubezpieczeń i w iele in n y c h sp raw n u rtu ją c y c h a k tu a ln ie środow isko ad w o ­

k ack ie.” '

In fo rm a c ja p ra so w a io ty m sp o tk a n iu je s t n ie ste ty zbyt zw ięzła i należy żało ­ w ać, że ta k b o g a ta w tre ść n a ra d a n ie zn a la zła obszerniejszego publicznego odzw ierciedlenia.

*

W n o ta tc e p raso w ej pt. S tu d e n c k a A g en c ja P ra w n a d zien n ik „Ż ycie W a r­ szaw y” (nr 166 z d n . 14 lip c a br.) zam ieściło in te re su ją c ą in fo rm ac ję o d zia­ ła ln o śc i te j założonej p rzy U n iw ersy te cie W arszaw sk im w 1965 r. placó w k i p o ­ ra d n ic tw a p raw n eg o , k tó r a służy pom ocą stu d e n to m stołecznych w yższych uczelni w ich k ło p o ta ch życiow ych w y m ag a ją cy c h ro zw ią zań p raw n y ch . P lac ó w k ę tę u tw o rzy li i p ro w a d z ą stu d e n ci W y działu P ra w a UW po n aw ią za n iu k o n ta k tó w ze sto łeczn ą a d w o k a tu rą .

W n o ta tc e czytam y m . in.:

„Z czasem p ra w n ic y rozszerzyli sw ą działalność, o b ejm u ją c je j zakresem w sz y stk ie sp raw y dotyczące stu d en tó w . O becnie u d z ie la ją p o rad n ie ty lk o s tu ­

dentom , ale i innym osobom zw iązanym z nim i w ja k iś sposób. P rzew ażn ie są to w łaściciele m ieszkań, u k tó ry c h stu d e n ci w y n a jm u ją pokoje, bo w ła śn ie sp raw lo ­ k alow ych n a jw ię c e j n a p ły w a do A gencji.

S tu d en c k im i »m ecenasam i« o p iek u je się Zespół A d w o k ack i N r 6. S łu ży często ra d ą w sk o m plikow anych sp raw ac h . N iejed n o k ro tn ie członkow ie tego Z espołu

(7)

w y stę p u ją ja k o pełnom ocnicy stu d en tó w , k tó rz y zw rócili się do A gencji, a k tó ­ ry c h sp raw y w y m a g a ją ro z p a trz e n ia p rze z w y m ia r sp raw ied liw o ści (...).”

G odna n ie w ą tp liw ie n a ślad o w n ic tw a je s t tego ro d za ju in s ty tu c ja i je j p o w ią ­ z a n ia z a d w o k a tu rą w inn y ch m ia sta c h un iw ersy teck ich .

R óżne m ogą być fo rm y czynnego u d ziału ad w o k a tu ry w u d zie la n iu pom ocy społecznej. O je d n e j z b a rd z ie j o ry g in aln y ch doniosła „G azeta K ra k o w sk a ” (nr 136 z dn. 8 czerw ca br.) w n o ta tc e p ra so w e j pt. P ra w n ic y fu n d u ją k s ią żec zk ą

PK O . W n o ta tc e te j czytam y:

„N a liście fu n d a to ró w m ieszkaniow ych k siążeczek oszczędnościow ych PK O zn alazł się ostatn io Z espół A d w o k ack i n r 2 w C hrzanow ie. Z atru d n io n y c h w n im k ilk u n a s tu ad w o k ató w p o d ję ło n a n ad z w y cz ajn y m z e b ran iu decyzję u fu n ­ d o w an ia je d n e j książeczki d la d ziec k a-sie ro ty z p o w ia tu chrzanow skiego. N a ­ leży tu ta j podk reślić, że będzie to z p ew n o śc ią je d n a z n ielicznych książeczek u fu n d o w a n y ch p rzez ta k nieliczny zespół ludzi. P rz y k ła d godny n a ś la d o w n ic tw a .’ S. M.

K R O W I M

Z ŻY CIA IZB A D W O K AC K ICH

I z b a k a t o w i c k a

S p o t k a n i e a d w o k a t ó w z p r z e d s t a w i c i e l a m i K W P Z P R . W d n iu 22 czerw ca 1967 r. odbyło się zorganizow ane przez R a d ę A dw o k ack ą sp o tk a n ie ad w o k a tó w -c zło n k ó w zespołów ad w o k ack ich i a d w o k a tó w ra d c ó w p r a w ­ n y ch z se k re ta rz e m K W P Z P R w K ato w icach tow . inż. J a n e m L esiem i k ie ­ ro w n ik iem W ydziału A d m in istra cy jn eg o K W P Z P R tow . Józefem H aenslem .

P rz ed m io tem sp o tk a n ia było om ów ienie zag ad n ień in te re su ją c y c h obie gru p y adw okatów .

S p o tk a n ie zagaił dziekan R ady A d w o k ack iej adw . H en ry k H olak.

A dw . J e rz y T ra m e r p rz e d sta w ił sp ra w ę zaang ażo w an ia a d w o k a tó w w p rac y p o ­ lity cz n ej i społecznej.

A dw . A lek sa n d e r C zacki om ów ił zag ad n ien ie roszczeń odszkodow aw czych za w y p a d k i p rzy p rac y (dochodzonych w drodze sądow ej oraz w drodze p o stęp o ­ w a n ia pozasądow ego), w sk a z u ją c n a rozbieżności m iędzy o b o w iązującym i p rz e ­ p isa m i a p r a k ty k ą sądow ą i n a zw iązane z tym tru d n o ści, ja k ie n a p o ty k a r e a li­ zacja pism a okólnego P re ze sa R ad y M inistrów w sp ra w ie za pobiegania procesom sądow ym w sp ra w a c h w ypadkow ych. A dw . C zacki rela cjo n o w a ł przeb ieg n a ra d y o dbytej w te j sp ra w ie w S ądzie W ojew ódzkim .

O m aw ia n e zagad n ien ie w yw ołało ożyw ioną d yskusję, w k tó re j b r a li udział zarów no ad w o k aci-rad o o w ie p ra w n i, ja k i ad w okaci-członkow ie zespołów ad w o ­ kackich.

D y sk u sję podsum ow ał se k re ta rz K W P Z P R tow . inż. J a n L eś p o d k r e ś l a j r o l ę p ra w n ik ó w w u s tro ju so c jalisty c zn y m i w y p o w ia d a ją c się za p o trz e b ą org an izo ­ w a n ia sp o tk a ń p ra w n ik ó w z p rze d staw ic ie lam i w ła d z p a rty jn y c h , p rz y czym p ro ­ b le m a ty k a sp o tk a ń p o w in n a być p rze d tem u sta lo n a w celu odpow iedniego ich p rzy g o to w an ia.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wyeli- minowanie tych materiałów lub ograniczenie ich wykorzystania do minimum, poprzez zastosowanie alternatywnego rozwiąza- nia na bazie geosystemu, który będzie zawierał jeden

That 50% of responses on violence in general, related specifically to the environment, meant that English Geography and Environmental Management students were thinking of

Z tej dość szerokiej, choć pobieżnej, analizy produkcji kon- strukcji stalowej można sformułować tezę, że, oprócz umiejęt- ności, jest konieczny wnikliwy, częsty i w

Intensity of dustfall (quarterly periods, 2011–2012) and its physicochemical properties (acid-base character, solubility and sequential solubility, mobile fractions) were

Abstract: The aim of the conducted research was the evaluation of the influence of increased pH on the content and mobility of nickel in arable soils in the surroundings of

W dorobku naukowym profesora Borkowskiego mo¿na wyodrêbniæ prace dotycz¹ce: genezy i klasyfikacji genetycznej oraz bonitacyjnej gleb, kartografii gleb, degradacji i ochrony œrodowi-

Plony roœlin uzyskiwane w uproszczonych sposo- bach uprawy roli by³y w znacznym stopniu determi- nowane przebiegiem pogody, a zw³aszcza iloœci¹ opa- dów.. kukurydza wyda³a

Najwy¿sz¹ œredni¹ aktywnoœæ dehydrogenaz w wierzchnim po- ziomie zanotowano w glebach gruntowoglejowych murszowych (65,85 mg TFF/100 g/24h), najni¿sz¹ w glebach