Magazyn "Solidarność", 1998, nr 9

!BLlOTEKA PU'B'i.lCZNA WOJ'tWĆDZKA 'B d t<onentowsk\<"go

\tn. Josepha Co;;~:v. Ol\OWIĄZKOWEGO

Si!KCJ~ OS. EG!E " lar" Ral<owy 5/fi 8(}-806 Gdańs", ~

1 30

,.';)6·'~

•4 w 237, ax tel. 301-48·' \ do .

•. YBOfZY~

AKTUALNOŚCI

Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „S"

Zakładowych

Straty

Pożarnych Służb

Ratowniczych

cemy o ^{, ych praw}

25 lipca br. odbył się w Stoczni Gdynia SA __ Krajowy Zjazd Delega'tów NSZZ {,Solidarność"

Zakładowych Straży Pożarnych

i Służb Ratowniczych: które nie

są jedn.óstkami Państwowej ·

Straży Pożarnej.

Organizatorami zjazdu była grupa inicjatywna z siedmiu jednostek za-

kładowych z terenu Trójmiasta. W

zjeździe wzięło udział prawie 140 delegatów z ponad 60 tego typu jed- nostek z całego kraju, a dalszych 80 jednostek potwierdziło pełne popar- cie dla tej inicjatywy. Ponadto na zjazd przybyli: zastępca komendan- ta głównego PSP Marek Jasiński - jako formalny przedstawiciel wice- premiera Janusza Tomaszewskiego, przedstawiciel Krajowej Sekcji Po-

źamictwa NSZZ ,,s'' Robert Osmycki, wojewoda gdański Tomasz Sowiński,

a takźe przedstawiciele Komisji Krajo- wej NSZZ „Solidarność" i Stowarzy- szenia Pożarników Polskich,

Spotkanie to jest jednym z działań zmierzających do nowelizacji usta- wy z 24 sierpnia 1991 r. o ochronie

przeciwpożarowej oraz pierwszą próbą integracji tego środowiska.

Zdaniem delegatów wspomniana ustawa dyskryminuje strażaków z innych jednostek niż Państwowej Straży Pożarnej, dając im różne

uprawnienia. Chodzi tu przede wszystkim o renty i zaopatrzenie emerytalne, urlopy dodatkowe,

świadczenia w razie śmierci straża­

ka czy świadczenia w razie zwolnie- nia z pracy w jednostce ochrony p.

poż. Ponieważ praca jednych i dru- gich wymaga takich samych kwalifi- kacji, warunków psychofizycznych i jest tak samo niebezpieczna, a ponad- to, jak w przypadku np. ^strażaków ze Stoczni Gdynia,jest„wzbogacona" o

ratownictwo medyczne, techniczne, ekologiczne - trudno zrozumieć i za-

akceptować istniejący podział.

Uczestnicy zjazdu wspólnie zasta- nawiali się nad dalszymi działania­

mi. Głównym postulatem kierowa- nym do wicepremiera za pośrednic­

twem komendanta Jasińskiego jest ustanowienie statPsu strażaka, okre-

ślającego precyzyjnie uprawnienia osoby wykonującej ten zawód i wy- magania jakim będzie musiała spro-

stać, bez względu na to czy praco-

dawcą jest zakład, na terenie które- go znajduje sięjednostka, czy budżet państwa, jak w przypadku PSP. Dzi- siaj absolwenci szkół pożarniczych chcący zatrudnić się w jednostce za-

kładowej nie mają statusu strażaka, a tym samym przysługujących im

uprawnień. W szybkim czasie zablo- kuje to napływ nowych kadr w tego typu jednostkach. Nie tylko przepisy, ale i elementarne względy bezpie-

czeństwa wymagają, żeby w zakła­

dach gdzie występuje szczególne

zagrożenie, były specjalistyczne jed- nostki ratownicze. Ponadto bardzo

często uczestniczą one w akcjach poza zakładami. Dla przykładu gdańska straż portowa „Florian"

przez 7 lat wykonała na terenie mia- sta Gdańska 520 interwencji. Należy wspomnieć takie akcje, jak gaszenie

hali Stoczni Gdańskiej, wybuch gazu przy al. Wojska Polskiego, czy cho-

ciażby rozlewy na Motławie usuwa- ne nieodpłatnie przez morską straż pożarna-ratowniczą przeprowadzo- ne w większości przy użyciu sił 1

środków tej jednostki. Życie pokaza-

ło, że nie można lekceważyć ogrom- nego potencjału ludzkiego i tech- nicznego, jaki tkwi w zakładowych strażach pożarnych i służbach ratow- niczych. Chcemy równych praw - powtarzali prawie wszyscy mówcy,

biorący udział w obradach.

W swoim wystąpieniu z-ca ko- mendanta głównego PSP Marek Ja-

siński poparł postulaty delegatów

dotyczących równych praw dla wszystkich strażaków zawodowych.

Według niego w obecnej trudnej sy- tuacji budżetowej błyskawiczna no- welizacja ustawy będzie trudna, nie- mniej jednak idea ustanowienia sta- tusu strażaka, zapisanego w stosow- nej nowej ustawie, wydaje się roz-

sądnym wyjściem.

Zjazd przyjął dwie uchwały:

pierwszą o podjęciu zintegrowanych

działań w celu zmiany prawa dla zrównania uprawnień wszystkich

strażaków, drugą o powołaniu trzy- nastoosobowej grupy, która zajmie

się koordynacją tych działań.

• MAREK LEWANDOWSKI

rsra,··nwM~§)-ff 'łiff·""-N"·W,·

Kalejdoskop u ~ ^-

^{~ - -.}

-

^{- -.- -}

· · związków zawodowych na Ukrainie i ustalenie -}~- możliwości współpracy.

BHI W·,IMM/IFm'I·· - •

10;1~ lipca_ - Vili Thys, .~ekretarz ge-

W kraJ·U ·· ,

neralny Sw1atowe1 Konfederac11 Pracy, spo- . tkał się w Budapeszcie z przedstawicielami

• 18 czerwca - powołano Regionalny Sekretariat Metalowców NSZZ „Solidarność"

Regionu Małopolska, który powstał z połą­

czenia sekcji regionalnych: hutnictwa i prze-

mysłu maszynowego.

• 25 czerwca - ,,Solidarność" ogłosiła

pogotowie strajkowe w zakładach przemysłu

zbrojeniowego.

• 28 czerwca-1 lipca - delegacja Sekre- tariatu Przemysłu Spożywczego w składzie przewodniczący SPS Mirosław Nowicki,

członkowie Rady: Teresa Kowalska i Rudolf Grec oraz Sławomir Adamczyk z Działu Bran-

żowego KK, przebywali z wizytą w ChorwacjL Celem wizyty by/o ustanowienie dwustronnej

współpracy między „Solidarnością" a chor- wackim związkiem PPDJV.

• 23 czerwca -uchwalę wnioskującą.do

Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidar-

ność" o podjęcie decyzji dotyczącą nie łącze­

nia funkcji związkowych z politycznymi wy-

stosowało VIII Walne Zebranie Delegatów Sekcji Krajowej Przemysłu Motoryzacyjnego NSZZ „Solidarność".

• 26 czerwca -odbyło się VII Walne Ze- branie Delegatów Sekcji Krajowej Pracowni- ków Cywilnych Ministerstwa Obrony Narodo- wej NSZZ „Solidarność"

• 30 czerwca - prezydium KK postano-

wiło wystąpić jako strona reprezentująca in- teres społeczny w postępowaniu administra- cyjnym w sprawie nieprawnego przekazania OPZZ 25 mln zł przez koalicję SLD-PSL we

wrześniu ub.r

• 27 czerwca-3 lipca -Andrzej Adam- czyk z Dzi~łu Zagranicznego KK uczestniczy!

w misji Swiatowej Konfederacji Pracy na

Ukrainię, Celem wizyty delegacji związkow·

ców z SKP było zapoznanie się z sytuacją

2

związków zawodowych z Europy Srodkowej i Wschodniej. Głównym tematem spotkania, na którym „Solidarność" reprezentowana

była przez Andrzeja Adąmczyka, był plan

współpracy pomiędzy SKP a centralami

związkowymi z krajów byłego bloku komuni- stycznego.

• 6 lipca - o podjęcie inicjatywy zmie-

rzającej do ujednolicenia zasad czasu pracy, dni wolnych i urlopów w systemie czterobry- gadowym zwróciła się do Klubu Parlamentar- nego AWS Rada Sekretariatu ^Przemysłu Che- micznego NSZZ „Solidarność"

• 9 lipca - Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy Pracowników CPN SA, w skład

którego wchodzi „Solidarność", wysłał na

ręce premiera Jerzego Buzka list protestacyj- ny. Związkowcy protestują przeciwko podpi- saniu 8 lipca listu intencyjnego dotyczącego odpłatnego przekazania inwestorowi strate- gicznemu - Rafinerii Gdańskiej - bez przetar- gu 200 stacji paliw CPN wraz z infrastrukturą,

• 8 lipca - Rada Sekretariatu Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność"

zwróciła się do premiera Jerzego Buzka o pomoc w zdobyciu 12 ha ziemi pod budowę

domów dla ludzi bezdomnych. Negocjacje prowadzone od kilku miesięcy przez Społecz­

ny Komitet w Obronie Ludzi Bezdomnych z przedstawicielami władz Warszawy oraz Agen-

cją Własności Skarbu Państwa nie przyniosły żadnych zadawalających ustaleń.

• 21 lipca -prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność" negatywnie zaopiniowa-

ło przesiane do konsultacji przez rząd ustawy o dodatkach mieszkaniowych i o rewindyka- cji majątku związkowego. W projekcie zmia- ny ustawy o najmie lokali mieszkalnych i do- datkach mieszkaniowych władze „Solidarno-

ści" zakwestionowały między innymi próbę li-

kwidacji czynszu regulowanego przed 2005 rokiem, co zakłada obecnie obowiązująca

ustawa, Zdaniem prezydium KK proces uwal- niania opiat za czynsz można rozpocząć do- piero po rozpoznaniu efektów działania wpro- wadzonych obecnie ustaw okolomieszkanio- wych, np. ustawy o wspieraniu przedsięwzięć

termomodernizacyjnych. ,,Solidarność" nie zgadza się również z zapisami projektu nowe- lizacji ustawy, które ograniczą wysokość do- datku mieszkaniowego, co uderzy przede wszystkim w rodziny najuboższe.

• 23 lipca - o szybką interwencję w

związku z konfliktem, który po raz kolejny

wybuchł w Fabryce Porcelany Wałbrzych SA

zwrócił się do Komisji Krajowej ,NSZZ „Soli-

darność" Zarząd Regionu Dolny Sląsk. Powo- dem sporu pomiędzy pracodawcą a pracow- nikami są pogarszające się warunki pracy oraz szykanowanie związków zawodowych

działających w zakładzie.

• 24 lipca -władze „Solidarności" po-

stanowiły przekazać 25 tysięcy złotych na rzecz pomocy poszl<odowanym w tegorocz- nej powodzi.

• 27 lipca - utrata kontroli państwa nad wydobywaniem surowców energetycznych i metalicznych to główne zagrożenie, jakie nie- sie ze sobą obecna polityka rządu RP w za- kresie geologii - uważają związkowcy z Kra- jowej Sekcji Geologiczno-Wiertniczej NSZZ

,,Solidarność". Zwrócili się oni do podsekre- tarza stanu Tadeusza Bahledy-Curusia w Mi- nisterstwie Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa o powołanie zespo-

łów, które miałyby zająć się opracowaniem spójnej polityki dotyczącej miejsca i roll geo- logii w gospodarce narodowej, w skład któ- rych weszliby naukowcy i praktycy poszcze- gólnych dziedzin.

• 28 lipca - z apelem do wszystkich

członków i sympatyków „Solidarności" o po- wstrzymanie się w sierpniu od spożywania

alkoholu zwróciło się obradujące w ubiegłym

tygodniu prezydium Komisji Krajowej. Przy-

SLD przeciwko pomorskiemu

Na czele list wyborczych SLD w woj. gdańskim (od przyszłego roku pomorskim) znalazło się wie~u obec- nych posłów. O skomentowanie tego faktu poprosiliśmy JACKA RY- BICKIEGO, wiceprzewodniczące­

go Klubu Parlamentarnego AWS:

- Od samego początku postawa SLD wobec reformy budziła wątpli­

wości, czy postkomuniści chcą refor- my, czy nie. Dowodzi tego zachowa- nie posłów lewicy, a w szczególno-

ści gdańskich posłów SLD podczas dyskusji nad reformą. Przypomnij- my: postkomuniści głosowali prze- ciwko trzem ustawom wprowadzają­

cym tę reformę - o samorządzie po- wiatowym, wojewódzkim i o admi- nistracji rządowej w województwie.

Były to akty prawne fundamentalne dla reformy. Wracając natomiast do

gdańskich posłów SLD, to konse- kwentnie ich głosowania skierowane

były przeciwko silnemu wojewódz- twu pomorskiemu. Najpierw opto- wali za utworzeniem województwa

środkowopomorskiego, a podział na 17 województw uczyniłby z·woje- wództwa gdańskiego twór kadłubo­

wy, bez żadnego znaczenia, na po-

graniczu możliwości poradzenia so- bie w nowej rzeczywistości. Później gdańscy posłowie SLD głosowali przeciwko włączeniu, zgodnie z ży­

czeniem społeczności lokalnych do województwa pomorskiego 43 gmin dzisiejszego województwa ^toruń­

skiego. To ostatnie budzi szczególne zastanowienie, ponieważ to właśnie

SLD szermowało bardzo często w trakcie dyskusji nad reformą argu- mentem, że przy reformie ^należy

uwzględniać zdanie lokalnych spo-

łeczności. I oto mieliśmy przykład

jak mentalność Kalego można zasto- sować w praktyce. W momencie, kiedy społeczność. toruńska zdecy- dowanie optowała za przyłączeniem do Gdańska, postkomuniści głoso­

wali przeciwko temu. W moim prze- konaniu zdecydowanie przeważyły interesy partyjne, osłabiło to poten- cjał ekonomiczny województwa po- morskiego o 30 procent. Dzisiaj ci sami posłowie z wielką ochotą stają na czele list wyborczych do samorządu wojewódzkiego i zamierzają poprzez Sejmik Samorządowy sprawować władzę w naszym województwie.

Zanotowała (mk)

Kolejne dokumenty odtajnione

31 sierpnia Janusz Pałubicki, peł­

niący funkcję ministra koordynatora ds. służb specjalnych na konferencji prasowej zwołanej w Urzędzie Mia- sta w Gdyni poinformował o odtaj- nieniu dokumentów sztabu woje- wódzkiego w Gdańsku, koordynują­

cego działania milicji i SB w grudniu 1970 roku. Teczka, przechowywana od 1984 roku w archiwum Minister- stwa Spraw Wewnętrznych, zawiera notatki z milicyjnych meldunków ra- diowych, analizy i opis sytuacji w

Gdańsku 1 Gdyni w tragicznych dniach grudniowych, ale także rela- cje z nastrojów w zakładach pracy

wybrzeża w styczniu i lutym 1971 roku. Odtajnione dokumenty wydane

zostały w formie opracowania liczą­

cego 90 stron, które zostało już prze-

słane do Sądu Wojewódzkiego w

pomńiano, że sierpień jest miesiącem szcze- gólnym w historii Polski, a także w historii

,,Solidarności", dlatego też wzorem uczestni- ków strajku w 1980 r. od wielu lat sierpień ogłaszany jest, między innymi także przez

władze „Solidarności" miesiącem trzeźwości

narodowej.

• 10 lipca -NSZZ „Solidarność" i szwaj- carska grupa finansowa Zurich Group podpi- sali umowę w sprawie utworzenia Powszech- nego Towarzystwa Emerytalnego Zurich - Solidarni SA oraz spółki dystrybucyjnej So- lidarni - Zurich sp. z o.o, na zasadzie partner- stwa (po 50 procent). Za stronę inwestycyj-

ną przedsięwzięcia odpowiada partner szwaj- carski, natomiast za dystrybucję NSZZ „Soli-

darność". Zurich Group jest piątą niebanko-

wą grupą finansową na świecie, zarządza 421 mld franków szwajcarskich, zatrudnia 42 tys.

pracowników w 50 krajach.

• 14 sierpnia - krajowa Sekcja Pożarnic­

twa NSZZ „Solidarność" w liście skierowa- nym do prezydium Komisji Krajowej przed-

stawiła swoje stanowisko w sprawie plano- wanego wzrostu wynagrodzeń w sferze bu-

dżetowej. Zdaniem strażaków z „Solidarno- . ści" utrzymanie na pułapie ubiegłorocznym

wskaźnika dla tzw. służb mundurowych, któ- ry wynosi 1,40, spowoduje dalsze pogorsze- nie się sytuacji płacowej strażaków w pań­

stwowej straży pożarnej,

• 24 sierpnia - ,,Solidarność" ,,zbroje- niówki" przeprowadziła jednogodzinny strajk ostrzegawczy we wszystkich 31 ^zakładach

przemysłu zbrojeniowego i lotniczego, m .. in w Mielcu, Skarzysku, Radomiu, Pionkach , Świdniku, Rzeszowie i Warszawie. Związkow­

cy domagają się .rozmów z rządem w sprawie

wdrożenia planu restrukturyzacji przedsię­

biorstw i pakietu gwarancji socjalnych dla zwalnianych pracowników. Jeśli „zbrojeniów- ka" nie podejmie szybkiej restrukturtyzacji, 20 zakładom grozi do końca roku likwidacja , pracę może stracić 52 tysiące luidzi.. W ra- zie braku reakcji strony rządowej, związkow-

Gdańsku by stanowić materiał po- mocniczy w rozprawie w sprawie Grud- nia '70. Kopie trafiły także do Urzę­

du Miasta w Gdyni, Archiwum Pań­

stwowym w Gdańsku oraz Zarządzie

Regionu Gdańskiego „S" (jw)

Pielgrzymka

Od 19 do 20 wrześma br. odbędzie się już po raz 16 pielgrzymka ludzi pracy na Jasną Górę. Liczny udział członków Związku i ich rodzin w spotkaniu będzie okazją do modli- twy w intencji Ojczyzny. Informacje na temat pielgrzymki oraz zgłosze­

nia prosimy ^kierować do Sławomi­

ra Kalwasińskiego, pok. 107 w bu- dynku ZR, ^Gdańsk, ul. Wały Pia- stowskie 24, tel./fax 301-88-54. O

cy zapowiadają zaostrzenie form protestu.

• 24 sierpnia - prezydium Sekcji Krajo- wej Pracowników Administracji Rządowej i

Samorządowej w stanowisku przesianym

przewodniczącemu „Solidarności" wyraziło

protest przeciwko umieszczaniu na listach wyborczych AWS osób, które „negatywnie

odnosiły się do NSZZ „Solidarność" i swoją postawą moralną, jak i działalnością meryto-

ryczną naruszały interesy społeczności lokal- nych" ,, Dobre imię »Solidarności« ważniej­

sze jest niż doraźne układy polityczne i perso- nalne Regionalnych Komitetów Wyborczych AWS, nie zawsze zrozumiale dla szeregowych

członków naszego związku" - czytamy w

przyjętym oświadczeniu,

• 25 sierpnia - gwarancje pracownicze stoczniowców muszą być zawarte w wynego- cjowanym porozumieniu socjalnym - stwier-

dzają członkowie prezydium KK w przyjętym

w związku z decyzją sądu dającą prawo zaku- pu przez Stocznię Gdynia SA Stoczni Gdań­

skiej_ Władze związku zaakceptowały również bezpośredni nadzór przewodniczącego Ma- riana Krzaklewskiego nad negocjacjami doty-

czącymi tego porozumienia. Prezydium KK

zaopiniowało pozytywnie rozporządzenia

Rady Ministra w sprawie wypłacania świad­

czeń socjalnych z pomocy społecznej. Zda- niem związkowych ekspertów słuszne jest

powiązanie kryteriów i wysokości świadczeń

socjalnych z takimi kategoriami jak minimum socjalne i minimum egzystencji.

• 25 sierpnia - Sekcja Krajowa Pracow- ników Telekomunikacji, w piśmie przesłanym

na ręce premiera Jerzego Buzka, wycofała

swoje poparcie dla wszystkich działań zwią­

zanych z prywatyzacja firmy. Powodem jest planowane przez rząd zmniejszenie ilości i

wartości akcji przeznaczonych dla pracowni- ków oraz próby wyeliminowania reprezenta- cji załogi z Rady Nadzorczej firmy.

Oprac. (mk)

~ -

MAGAZYN

Premier w

Przebywający I września na Wy-

brzeżu premier Jerzy Buzek spotkał się w „Akwenie" z regionalnymi kandydatami A WS na radnych. Ze- branych przywitał wiceprzewodni-

czący klubu parlamentarnego AWS Jacek Rybicki, który podkreślił, że

wygranie wyborów samorządowych

przez A WS będzie w obecnym ukła­

dzie terytorialnym trudniejsze. Jed- nak nie ma wątpliwości, że AWS chce je wygrać. Wśród kandydatów

są ludzie w różnym wieku i różnych

zawodów, ale łączy ich idea państwa

obywatelskiego.

Premier Buzek zaznaczył w swym

Będą

rewidować

Ukonstytuowała się Regionalna Komisja Rewizyjna Regionu Gdań­

skiego NSZZ „Solidarność". Na jej czele stanął Krzysztof Adamczyk,

wiceprzewodniczącymi zostali Do- rota Kowalczyk-Juraszek i Tadeusz Grubich, a sekretarzem Teresa Szulc.

W skład jedenastoosobowej komisji weszli ponadto Barbara Czerwińska,

Alfred Dembowski, Andrzej Jacyna, Teresa Koniarska, Leszek Lisiecki, Irena Łobocka i Ewa Wątróbska.

o

[Ir

^{. . .}

W Regionie

• 20 lipca - Komisja Zakładowa NSZZ

„Solidarność" GPEC Gdańsk skierowała do

Zarządu Miasta Gdańska pismo protestacyj- ne przeciwko zmianom w statucie spółki

wprowadzonym przez Zgromadzenie Wspól- ników. Zdaniem związkowców zapis o po-

większeniu liczby członków Zarządu do pięciu

osób, ma na celu przygotowanie nowych sta- nowisk dla określonych osób. Sprzeciwiają się oni również próbom wyeliminowania przedstawicieli załogi w Radzie Nadzorczej.

• 17 sierpnia - podpisano porozumienie

kończące spór zbiorowy w Przedsiębiorstwie

Budowy Urządzeń Chłodniczych w Gdyni. -

Pomyślnie rozwiązano sprawę regulaminu wynagrodzenia i podwyżek - powiedział Ste- fan Gawroński z prezydium ZRG NSZZ „S"

• 27 sierpnia - Komisja Zakładowa

NSZZ „Solidarność" w Pramorze rozpoczęła

negocjacje dotyczące zawarcia paktu socjal- nego w związku z planowaną prywatyzacją. -

Związki w Pramorze domagają się przede wszystkim utrzymania przedmiotu działania przedsiębiorstwa, gwarancji zatrudnienia oraz zapewnienia odpowiedniego poziomu

świadczeń socjalnych - mówi Zbigniew Ko- walczyk, członek prezydium ZR.

Nowo zarejestrowane komisje zakładowe NSZZ

„ S" w Zarządzie Regionu

Gdańskiego:

• KZ nr 990 Odlewnia Gdańsk, Aqua- Met ltd Gdańsk

• KZ nr 991 PKO Warszawa

• KZ nr 992 Przedsiębiorstwo Zaopa- trzenia Szkół „Cezas"

• KZ nr 993 Mabo Turlen S.A. Karto- szyno

• KM nr 994 Pracownicy Pomocy Spo-

łecznej Puck

,,Akwenie"

wystąpieniu, iż przez osiemnaście

lat, które minęły od powstania ,,S", osoby wierzące w elementarne pra- wa człowieka i wolność przyjeżdża­

ły do Gdańska po siłę, dzięki której

wygrała demokracja. Siła ta jedno- czy również obecnie wszystkich

kandydujących. Zachęcał, by wcie-

lać w życie to, co było dla „S" waż­

nymi hasłami. - Przed działaczami samorządowymi stoi ogromne zada- nie, gdyż to radni pracując bezpo-

średnio na rzecz obywateli, są zwy- kle bardziej doceniani przez społe­

czeństwo - zakończył premier.

(mm)

Zostań

dziennikarzem ;

Redakcja „Magazynu Solidar-

ność" poszukuje korespondentów z

zakładów pracy regionu gdańskie­

go. Interesują nas ciekawe, żywo

napisane artykuły i reportaże z ży­

cia komisji :zakładowych, opisujące

problemy zakładów, pracowników, a także ciekawe postacie.· Dobre materiały przyjmiemy zawsze chęt-· nie. Te, które wpłyną do redakcjj do końca października ocenimy, naj- lq~~ze nagrodzimy i wydrukujemy w „Magazynie". Prace prosimy

przesyłać na adres redakcji.

o

Z

sondaży

• Wg sondażu CBOS, gdyby wybory od-

były się w sierpniu, na AWS glosowałoby 25 proc. Polaków, na SLD 22 proc., trzecie miej- sce zajęłaby UW z 13-proc. poparciem. Udział

w wyborach zadeklarowało 57 proc. ankieto- wanych.

• 45 proc. badanych w sierpniu przez OBOP Polaków uważa, że sytuacja w kraju Jest dobra. 42 proc. jest zdania przeciwne- go.naj~ardziej z sytuacji zadowoleni są ludzie

młodzi oraz osoby na kierowniczych stanowi- skach i prywatni przedsiębiorcy. Najgorzej

sytuację w kraju oceniają respondenci po

sześćdziesiątce i bezrobotni.

Barometr

• W lipcu w biurach pracy zarejestrowa- nych było 1 mln 683 tys. beaobotnych, o 4,5 tys. osób mniej niż w czerwcu. Niepokojący

jest fakt, że ubyło 10,5 tys. bezrobotnych

mężczyzn, a przybyło 6 tys. kobiet. Tradycyj- nie najwięcej osób pozostawało bez pracy ( ok. 18 proc.) w pasie województw północ­

nych (suwalskie, słupskie, elbląskie i kosza-

!ińskie). ~ajniższe bezrobocie (2,5-6 proc.) Jest w WOJ. warszawskim, poznańskim, kra- kowskim i gdańskim. 61 proc. bezrobotnych to kobiety, 30 proc. młodzież, 47 proc. pozo- staje bez pracy od dawna.

• Najniższe wynagrodzenie pracowni- ków wynosi obecnie 500 zł brutto. Przecięt­

ne miesięczne wynagrodzenie w sektorze

przedsiębiorstw wynosiło w lipcu i w sierpniu 1308,25 zł, kwota maksymalnego wynagro- dzenia zasadniczego dyrektorów powołanych

na stanowisko przed 21 marca 1990 r. - 6541,25 zł.

Oprac. (mk)

P1ta.1fie 1Hte.f'1qea. ..

C4ym w pierws?ęj ~olejnośG.i

povvin.ni zająć $ię Jadni nowej

,kędencji?

[M

^STANISŁAW KRZEMIE~SKI, przewodniczący KZ NSZZ „S" Port Północny Sp. z o.o.: Kandy- duję w zbliżających się wyborach i uważam~ że jed- nym z najpoważniejszych i nie rozwiązanych probie mów jest komunikacja miejska, a przede wszystkim odciążenie Śródmieścia:-Jest już rozpoczęta budowa autostrady A 1, jest wyjazd na Warszawę. Gdy te in- westycje będą ukończone, to wielkie samochody ci"-

żarowe jeżdżąc np. z portów, odciążą centrum mia- sta. Z tego co wiem, w Nowym Porcie na kanale pla- L nowana jest także budowa mostu. Bardzo ważne jest

odciążenie ulicy Słowackiego i Kartuskiej. MóJ

·okręg ~·borczy to Zaspa, ':"ięc dla swojej dzielnicy chciałbym wpłynąć

na d~cyzJę o uporządkowamu terenu na końcu Alei Jana Pawła II przy Zie-

; lo~eJ _Drodze._ Ten ~ere_n mus~ być zagospodarowany zgodnie z wolą miesz- kancow, czyh powmrnen byc to teren rekreacyjny.

ELŻBIETA DOBROWOLSKA, wiceprzewodni~,

cząca KZ Spółdzielni Mieszkaniowej „Rozstaje":

-Chciałabym, aby w pietwszej kolejności nowi rad- ni zajęli się bezpieczeństwem. Nie może być tak, że człowiek boi się wyjść wieczorem z domu, boi się wypuścić dzieci na podwórko. Następną ważną spra-

wą jest zorganizowanie placów zabaw dla najmłod­

szych i zaproponowanie form spędzania wolnego czasu młodzieży. Kiedyś to właśnie szkoły były ta-

!

kim i .1!1i~jsca~i, ~dzie młodzi_eż po lekcjach mogła roz~1Jac.swo3~ zamteresowama. Myślę, że teraz gdy _I , . , . pl~~owk1 o~wmt_o"."e podle~ają samorządom, można . wr_oc1c do teg? 1 u~z~mc ze s~k~ł. mteJsc~, gdzie organizowane byłyby ;

róznego rodzaJu zaJęcia dla dz1ec1 1 młodzieży ·

JADWIGA PETLAKOWSKA, przewodnicząca

KZ Biblioteki Wojewódzkiej w Gdańsku:

- Na3ważniejsze są sprawy bezpieczeństwa. Moim zdaniem powinno przywrócić się dawną rolę i zakres

obowiązków dzielnicowym, powinni oni znać teren który im podlega, a z drugiej strony dzielnicowi po~

winni być znani mieszkańcom. Powinno się także ~ uporządkować .kompetencje straży miejskiej, a· pr_zede wszystkim egzekwować wykonywanie obo-

wiązków przez strażników. Następną sprawą, którą

powinni zająć się nowi radni, jest czystość i estety- ka naszych ulic. Jeżeli ja płacę podatki, to chcę, żeby · . . . . ;zęść z t~ch pieniędzy przeznaczane było na utrzy- '.°ame ~1elem. K1edys na tereme Gdańska znajdowały się różnego rodza- : 3u park1,_myślę, ~e powinno się odtworzyć niektóre z nich. Tak.że powin- , na ~ostac załatwiona sprawa sprzątania po psach, jak jest to rozwiązane w

kraJach zachodnich .

WALDEMAR UZIAK, radca prawny Zarządu

R~gi~nu_ Gd~ńskie~o NSZZ „S": - Nowi radni po- wmn1 za Jąć się rozwiązaniem problemu dróg. Wiem,

że drogi są w gestii różnych szczebli samorządu, ale · rada miasta powinna coś zrobić, aby po pietwsze po-

prawić stan dróg i po drugie opracować plan rozwią­

zania zatorów komunikacyjnych. Następna sprawa, która dotyczy większości mieszkańców naszego miasta, to brak bezpieczeństwa. Należy usprawnić p~acę s!r~~ miejskiej i wpływać na poprawę działa-

ma pohcJJ. ·

ISDMUND SZYMBORSKI, przewodniczący KZ PKP Zakładu Infrastruktury w Toruniu:

- Mieszkam na wsi, ale niektóre problemy są wspól- ne dla wszystkich gmin. Myślę, że jedną z takich

_ważnych spraw, które samorząd może zrobić na wsi, to poprawa estetyki otoczenia. Następna rzecz to po- p~awa funkcjonowania służby zdrowia, także działa­

me na rzecz ochrony środowiska.

DANUTA OWCZAREK, szefowa Oddziału ZRG NSZZ „S" Kartuzy: - Polityka prorodzinna, którą obiecywał A WS, powinna być realizowana przede wszystkim przez samorząd lokalny. W Kartuzach trzeba uporządkować funkcjonowanie gminnego

ośrodka pomocy społecznej. Trzeba tak.że poprawić

kontakty między mieszkańcami i władzą. Już kolej-

ną kaden~ję otrzymuję skargi na arogancję urz"dni- ków. Kandydaci A WS na radnych w Kart~zach chcą

dotrzeć z pomocą społeczną do wsi oddalonych od

?miny, bo pomoc ta dociera tam najpóźniej i często

. . Jest mało skuteczna. Bardzo ważną i pilną sprawą jest popraw1eme stanu dróg wiejskich i miejscowości dalej położonych.

Oprac. i fot. (mk)

AKTUALNOŚCI

C~ytaj

SP JRZENIE

~ NSZZ .fiłJ/IJ-;::,"~iJ'cDAŃSK

W każdy pi1ek

hc1E na 1ali

zamieszcza .%aszą

cotygodniową rubrykę

~

. ~

W numerze

Chcemy równych praw ... 2

Kalejdoskop ... ~ ... 2

SLD przeciwko pomorskiemu ... 2

Kolejne dokumenty odtajnione ... 2

Premier w „Akwenie" ... 3

Pytanie miesiąca ... 3

Kołysanie kolebki ... 4

Oświadczenie KZ NSZZ „S" Stoczni Gdynia SA ... 4

Poseł w sprawie związkowego majątku ... 5

Wolne wnioski ... 5

Pycha z puchy, czyli niechciani pracownicy ... 5

Ku samorządnej i obywatelskiej Rzeczypospolitej ... 6

Nowe ... 6

Urocze wakacje ... 7

Na sportowo z kandydatami ... 7

• Wybrali się ... 7

Studia na kredyt ... 8

Reforma systemu oświaty. Zmiany są konieczne ... 8

Inspirować i pomagać szkole ... 9

Od przedszkolaka do doktora ... g Osiemnastka „Solidarności" ... 1 O Silne strony „Solidarności" ... 12

Co nowego w szkoleniach? ... 12

Jesteśmy w czołówce światowej ... 13

Oczyścić wymiar sprawiedliwości! .. 13

Magazynek podręczny ... 14

Unia Europejska ... 16

Zapis dziejów „Solidarności" ... 17

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie ... 17

Prawo ... 18

Krzyżówka z najgrubszym i długowiecznym ... 19

Biura parlamentarne AWS ... 19

Pod banderą ITF ... 20

Wystawy ... 20

Wydawca:

Zarząd Regionu Gdańskiego

NSZZ „Solidarność"

Redaguje zespół:

Maryla Dmochowska (korekta), Małgorzata Kuźma (red. prowadząca), Ryszard Kuźma (skład, red. techniczny), Mira Mossakowska,

Jarosław Wierzchołowski Współpracują:

Joanna Kobus, Marek Lewandowski Marian Matocha, Marian Podgóreczny,

·Teresa Raźny, Barbara Szczepu/a Nadzór merytoryczny:

Dariusz Wasielewski

Kolportaż:

Sławomir Kalwasiński

Adres redakcji:

ul. Wały Piastowskie 24 80-855 Gdańsk,

tel. (0-58) 308-42-72, tel/fax (0-58) 301-71-21

Druk:

Prasa Bałtycka Sp. z o.o.

Targ Drzewny 3/7 80-886 Gdańsk

Drukarnia Offsetowa Pruszcz Gd.

tel. (0-58) 305-18-35, fax (0-58) 301-85-05

Nakład:

31 OOO egz.

Redakcja nie zwraca tekstów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo do ich redagowania i skracania.

Za treść reklam redakcja nie odpowiada.

Oddano do druku 3.09.1998 r.

3

ZWIĄZEK

Stocznia

Gdańska

-Nie będziemy podważać decyzji sędziego. Podejmiemy jednak dzia- łania mające na celu zapewnienie miejsc pracy naszym' stoczniowcom - twierdził Roman Gałęzewski, przewodniczący „Sol idarności"

Stoczni Gdańskiej po odrzuceniu przez Sąd Rejonowy w ^Gdańsku za- żalenia, jakie wniósł zarząd Stoczni Gdańskiej na decyzję sędziego ko- misarza, przyznającego Stoczni Gdynia prawo nabycia Stoczni Gdańskiej.

Decyzja sądu wywołała niepoko- je wśród załogi Stoczni Gdańskiej.

Na wiecu zorganizowanym dzień później, stoczniowcy domagali się od Mariana Krzaklewskiego wyja- śnień. Według informacji, jakie uzy- skaliśmy od Karola Guzikiewicza, zastępcy przewodniczącego stocz- niowej „Solidarności", Marian Krza-

klewski poinformował Prezydium Komisji Międzyzakładowej „S", że będąc pod silną presją zerwania ko- alicji AWS-UW nie mógł podjąć zdecydowanych kroków w celu uru- chomienia postępowania układowe­

go. Związkowcy oczekiwali również pomocy w zakresie podpisania poro- zumienia socjalnego gwarantującego zatrudnienie wszystkim pracowni- kom. Marian Krzaklewski obiecał być gwarantem podpisanego w przy- szłości porozumienia.

- Teraz krok będzie należeć do Krzaklewskiego - ^twierdził Karol Guzikiewicz, odzwierciedlając ocze- kiwania większości stoczniowców.

Tymczasem Euzebiusz Szepie- towski, prezes zarządu Stoczni Gdańskiej zapowiedział, że wniesie do sądu wyższej instancji zażalenie.

-Zgodnie z przepisami w tym przy-

Oświadczenie

·Komisji

Zakładowej

-

~,

NSZZ 0 __ .

^.id9

Stoczni Gdynia SA

O

d wielu tygodni przez środki masowego przekazu przewija się dysku- sja dotycząca przyszłości Stoczni Gdańskiej, Swoje apogeum osiągnę­

/a ona po decyzji sędziego komisarza i złożonego odwołania w tej sprawie przez zarząd Stoczni Gdańskiej. W tej sprawie zabrało głos już wielu:

stowarzyszenia, politycy, przedstawiciele związków zawodowych, dziennikarze.

I nie byłoby w tym nic zdrożnego - szanując prawo każdego do wyrażania wła­

snej opinii, gdyby nie przekroczono przez niektórych granic przyzwoitości. W

związku z faktem, iż dyskusja na ten temat nie ustaje, postanowiliśmy przerwać

milczenie i zabrać w tej sprawie głos w imieniu pracowników Stoczni Gdynia SA.

Jako pracownicy, jako związkowcy Stoczni Gdynia SA od samego początku

czynnie włączaliśmy się w akcję i działania związane z obroną Stoczni Gdańskiej.

Szanujemy w pełni prawo do poszukiwania takich rozwiązań, które przez samych zainteresowanych - Stocznię Gdańską i jej załogę - będą uznane za najlepsze.

Zawsze staliśmy na stanowisku, iż najważniejszym dla kolegów stoczniow- ców z Gdańska jest rozwiązanie, które da gwarancję miejsc pracy i szansę

wznowienia na długie lata produkcji okrętowej oraz rozwoju zakładu. Jest to

niezbędne nie tylko ze względów społecznych, ale także leży w interesie ca- /ego polskiego przemysłu okrętowego.

Wszyscy politycy, a także inne osoby przekonane o posiadaniu patentu na pozytywne rozwiązanie dla przyszłości Stoczni Gdańskiej i jej pracowników,

wypowiadając publicznie słowa, w sposób szczególny podkreślając stwierdze- nia o polskim przemyśle okrętowym, o interesie narodowym winni pamię­

tać o świętej zasadzie mówienia prawdy i nieszkodzenia innym.

W wielu niezrozumiałych wypowiedziach osoby publiczne, w tym również

niektórzy politycy, nazywają nasz zakład - Stocznię Gdynia bankrutem. Kwe-

stionują osiągnięte wyniki, posądzają o niecne zamiary likwidacji Stoczni

Gdańskiej. Jak do tej pory do upadłości Stoczni Gdańskiej według samych stoczniowców w istotny sposób przyczynili się właśnie politycy, którzy przez lata roztaczali „wyjątkową troskę" nad tym zakładem.

Oceniając niezwykle krytycznie, a co najgorsze nieprawdziwe wyniki i sy-

tuację Stoczni Gdynia SA, osoby wypowiadające się na ten temat szkalują i

szkodzą naszemu zakładowi - polskiemu zakładowi. Najbardziej bolesnym i

oburzającym dla nas jest fakt, iż kłamliwymi zdaniami kwestionuje się wyko-

naną ogromną pracę całej naszej załogi.

Dzisiejsze najlepsze w polskim przemyśle okrętowym wyniki Stoczni Gdynia SA nie spadły z nieba i nie powstały z wyprzedaży własnego majątku. Jest to niekwestionowany i zweryfikowany przez ^powołane do tego celu instytucje wynik pracy wszystkich pracowników, okupiony wyrzeczeniami, wypracowany ogromnym wysiłkiem załogi, osiągnięty wbrew politykom, którzy skazywali

Stocznię Gdynia SA na porażkę, osiągnięty bez doradców i „ratowników"

Wszyscy ci, którzy tak ochoczo wypowiadają się na temat naszej Stoczni,

muszą mieć świadomość, że w ten sposób obrażają przede wszystkim zało­

gę naszego zakładu. Rozumiemy, iż robią to celowo.

Mamy prawo żądać nie tylko zaprzestania kłamliwych insynuacji dotyczą­

cych naszego zakładu (które prawdopodobnie wobec braku merytorycznych argumentów mają być również rodzajem presji na niezawisły sąd), ale także

oczekujemy przeprosin od tych, którzy bez żadnej odpowiedzialności, bez krzty szacunku dla rzetelnej pracy mają czelność wypowiadać opinie na temat naszej załogi w ^imię swoich partykularnych interesików.

Przewodniczący Komisji Zakładowej

NSZZ „Solidarność" Stoczni Gdynia SA DARIUSZ ADAMSKI

padku nie można wnieść apelacji - poinformował Mirosław Ożóg, pre- zes Sądu Wojewódzkiego w Gdań­

sku. - Apelacja przysługuje do sądu pierwszej instancji. Sąd rejonowy działał tu jako sąd odwoławczy.

Według informacji sędziego nie przysługuje również kasacja w pra- wie upadłości. Możliwa jest ona tyl- ko w dwóch przypadkach: oddalenia wniosku o upadłość lub w razie od- mowy zatwierdzenia układu. Postę­

powanie upadłościowe nie zostało jeszcze zakończone. Nastąpić to może z chwilą umorzenia lub zakoń­

czenia postępowania na skutek po- działu i likwidacji masy upadłościo­

wej. Decyzję taką podejmie sąd upa- dłościowy.

Kłopoty z wierzycielami Jeszcze niedawno Euzebiusz Sze- pietowski twierdził, iż uzyskał zgo- dę większości wierzycieli uprzywile- jowanych na dopuszczenie do postę­

powania układowego. Zgody takiej nie udzielił urząd skarbowy i Zarząd

Miasta Gdańska. Zarząd Miasta Gdań­

ska od początku był nieprzychylny zawarciu ^układu ze Stocznią Gdańską.

To właśnie miasto Gdańsk będąc 100 proc. właścicielem Elektrociepłowni złożyło wniosek doprowadzający do uchylenia poprzedniego układu.

- Na zaspokojenie tych wierzycie- li mamy środki finansowe - zapew- niał Euzebiusz Szepietowski, prezes zarządu Stoczni Gdańskiej. -Pocho- dzą one z wygranych zagranicznych procesów. Istotniejszym problemem jest nieopublikowanie listy wierzy- cieli w prasie, a tym samym niemoż­

ność jej uprawomocnienia. Na tej podstawie sąd może nie przychylić się do naszego wniosku o dopusz- czenie do postępowania układowe­

go. Publikację tej listy zlecił sędzia komisarz syndykowi, który dotąd tego nie zrobił.

Zarząd Stoczni Gdańskiej od chwili ogłoszenia upadłości w sierp- niu 1996 r. popierał drogę zawarcia układu z wierzycielami, domagając się od syndyka przedstawienia listy wierzycieli. Lista została dopiero sporządzona i wysłana do Sądu Re- jonowego w Gdańsku w kwietniu

1998 r., otwierając tym samym dro- gę postępowania układowego.

- Układ jest to i,ostępowanie kil- kuset wierzycieli - mówił w kwiet- niu br. Wiesław Szaj, syndyk masy upadłościowej Stoczni Gdańskiej. - Dominującą stroną jest tutaj skarb państwa. Problemem mogą być w przyszłości roszczenia kontrahentów zagranicznych. Skarb państwa nie ma na nie wpływu, a są one niemałe.

Sprzedaż będzie lepsza Jeszcze wtedy wielu politykom wydawało się, że sprzedaż Stoczni Gdańskiej będzie jedynym właści­

wym rozwiązaniem.

- Teraz trzeba znaleźć dobrego właściciela- radził marszałek Sejmu Maciej Płażyński.- Sprzedaż stocz- ni będzie na pewno rozwiązaniem szybszym. Sam układ jest tylko od- dłużeniem. Później trzeba będzie

znaleźć właściciela, który będzie posiadał środki finansowe i zmoder- nizuje ten zakład.

- Każda oferta, która się pojawi i zapewni Stoczni jej funkcjonowanie - mówił Longin Komolowski, mi- nister pracy i spraw socjalnych, a więc kontrakty, finansowanie, dba- łość o interesy, a jednocześnie za- gwarantuje załodze dobry pakiet socjalny powinna być brana pod

uwagę.

W kwietniu br. syndyk spodziewał się złożenia przynajmniej trzech kompletnych ofert. Sprzedaż Stocz- ni Gdańskiej miała być sfinalizowa- na do 15 lipca br.

Jej zakupem było zainteresowa- nych kilku kontrahentów: Konsor- cjum Budowy Okrętów (w jego skład wchodziła spółka Marine Me- tal, firma konsultingowa Regan Con- sulting i Navimor Inter-Trade), Stocznia Gdynia wraz z warszawską firn1ą konsultingową Evip, Stocznia Szczecińska wspólnie z Gdańską Stocznią Remontową oraz kanadyj- ska firma PAC Pare Corporation.

Stoczniowa „Solidarność" popie- rała wtedy ofertę Konsorcjum Budo- wy Okrętów, którego gwarantem fi- nansowym miał być Zygmunt So- lorz, znany biznesmen i właściciel TV Polsat.

Sfinansował on budowę jednego ze statków, ale już wtedy obawiał się, że kolebka „Solidarności" jest tematem politycznym.

- Bez decyzji politycznych nie da się tutaj nic zrobić - stwierdził wtedy Zygmunt Solorz - musi zapaść szyb- ka decyzja syndyka, aby kontrahenci chcieli budować tutaj statki. Musicie posadzić tutaj polityków i zmusić ich do podjęcia konkretnych decyzji.

W tamtym okresie oferta Stoczni Gdynia nie była brana pod uwagę.

Zastanawiano się, który z oferentów będzie dla Stoczni Gdańskiej sprzy- mierzeńcem, a który stać się może konkurentem. Kiedy swoją goto- wość do przetargu potwierdziło tyl- ko dwóch: Stocznia Gdynia wraz z firmą Evip i Gdańska Stocznia Re- montowa, większość obserwatorów dawała większą szansę GSR.

Niechciany kupiec

Jako ostatecznego nabywcę syn- dyk wskazał Stocznię Gdynia. Swoją decyzję tłumaczył wysoką wiary- godnością przemysłową w dziedzi- nie budowy okrętów, najbardziej spójnym programem rozwoju i gwa- rancjami utrzymania zatrudnienia na obecnym poziomie. Argumenty syn- dyka jednak nie przekonały KM NSZZ „Solidarność" S.G.

- Mamy wątpliwości czy Stocznia Gdynia dotrzyma deklaracji słow­

nych nie podpisując pakietu socjal- nego - niepokoił się Roman Gałę­

zewski. - Zamiast przystąpić do roz- mów na temat gwarancji, próbuje ba- łamucić załogę. Wiemy, że Stocznia Gdynia ma ponad 200 mln zł długów.

Decyzja syndyka wzbudziła tak duże emocje, że trwają one do dzi- siaj. Również media podważały wia- rygodność Stoczni Gdynia. Niepo- koje wśród stoczniowców budził fakt prawdopodobnego zastawienia gruntów Stoczni Gdańskiej przez Stocznię Gdynia w celu uzyskania kredytu na jej zakup.

- Sprzedaż tego zakładu jest wiel- ką pomyłką - oznajmił Lech Wałę­

sa. - Idzie to w kierunku zniszczenia tego zakładu. Jeśli już coś wyprzeda- wać, to tutaj w Gdańsku.

A jednak układ

Stoczniowa „Solidarność", nie bę­

dąc przekonana o wiarygodnośc:t ewentualnego właściciela, poparła zdecydowanie opcję postępowania układowego. Na burzliwym posie- dzeniu komisji zadecydowano o wysłaniu do premiera rządu Jerzego Buzka pisma z ^prośbą o poparcie in- stytucjonalne ugody z wierzyciela- mi. Jednocześnie Społeczny Komitet Ratowania S.G. wystosował do pre- miera petycję zawierającą tą samą prośbę. Pod petycją podpisało się 230 posłów, przede wszystkim członków klubu parlamentarnego AWS, ale także kilku z PSL oraz dwóch z Unii Wolności. Listę po- słów otwierał Marian Krzaklewski.

- Pomagam w przygotowaniu kompleksowej oferty dla przepro- wadzenia postępowania układowego - mówił przewodniczący „Solidar- ności". - Prowadziłem rozmowy z premierem, wojewodą gdańskim, prezesem ZUS-u, szefem Funduszu Świadczeń Gwarantowanych, aby zebrać potrzebną dokumentację do sądu. Udało mi się to w 80 proc. Ro- bię to, żeby wyrównać szansę układu, kiedy sąd rejonowy będzie rozpatry- wał odwołanie zarządu stoczni od decyzji sędziego komisarza.

Działania te sprowokowały pre- miera Jerzego Buzka do zajęcia ofi- cjalnego stanowiska. Obiecał pomoc w przygotowaniu dokumentacji,jed- nocześnie oznajmiając, że nie będzie kwestionował wyroku sądu.

Układ z wierzycielami poparli gdańscy politycy związani z ruchem AWS i „Solidarnością".

- Moim zdaniem dla zachowania inter~sów ~aństwa i miasta układ jest

rozw1ązamem sensownym - twier- dził Tomasz Sowiński, wojewoda gdański. - Odpowiednio dopracowany mógłby przynieść efekty porównywal- ne, jeśli nie lepsze od sprzedaży.

- Ostatnio skłanialiśmy się ku takiemu działaniu, gdzie wejście in- westora strategicznego byłoby po- przedzone układem - mówił Jacek Rybicki, wiceprzewodniczący AWS. - Dla stoczni rozwiązanie tego typu byłoby najlepszym z możliwych. Z jednej strony odcią­

żałoby długi, z drugiej dawałoby szansę na dokapitalizowanie, mo- dernizację i zlecenia na budowę statków.

MAGAZYN